I FSK 1175/14
Postanowienie
Naczelny Sąd Administracyjny
2014-08-07Nietezowane
Artykuły przypisane do orzeczenia
Kup dostęp i zobacz, do jakich przepisów odnosi się orzeczenie. Znajdź inne potrzebne orzeczenia.
Skład sądu
Grażyna Jarmasz /przewodniczący sprawozdawca/Sentencja
Naczelny Sąd Administracyjny w składzie: Sędzia NSA Grażyna Jarmasz, , , po rozpoznaniu w dniu 7 sierpnia 2014 r. na posiedzeniu niejawnym w Izbie Finansowej skargi kasacyjnej M. G. od postanowienia Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w Szczecinie z dnia 20 lutego 2014 r., sygn. akt I SA/Sz 1408/13 odrzucającego skargę M. G. na postanowienie Dyrektora Izby Skarbowej w S. z dnia 23 września 2013 r., nr [...] w przedmiocie odmowy wydania zaświadczenia postanawia oddalić skargę kasacyjną.
Uzasadnienie
Zaskarżonym postanowieniem z dnia 20 lutego 2014 r., sygn. akt I SA/Sz 1408/13, Wojewódzki Sąd Administracyjny w Szczecinie odrzucił skargę M. G. na postanowienie Dyrektora Izby Skarbowej w S. z dnia 23 września 2013 r. w przedmiocie odmowy wydania zaświadczenia.
W uzasadnieniu postanowienia Sąd pierwszej instancji wskazał, że na podstawie zarządzenia Przewodniczącego Wydziału pełnomocnik skarżącej został wezwany do usunięcia braku formalnego skargi przez przedłożenie pełnomocnictwa procesowego do działania w imieniu skarżącej. Wobec niewykonania tego wezwania w zakreślonym terminie, wezwano skarżącą do usunięcia braków formalnych skargi w terminie 7 dni od dnia doręczenia wezwania, pod rygorem odrzucenia skargi, przez podpisanie skargi lub nadesłanie jej podpisanego odpisu. Wezwanie doręczono 20 stycznia 2014 r., lecz brak formalny skargi w wyznaczonym terminie nie został uzupełniony.
Odwołując się do art. 46 § 1 pkt 4 i art. 58 § 1 pkt 3 ustawy z dnia 30 sierpnia 2002 r. Prawo o postępowaniu przed sądami administracyjnymi (Dz.U. z 2012 r., poz. 270 ze zm., dalej jako "P.p.s.a.") Wojewódzki Sąd Administracyjny wskazał, że niedopełnienie wymogu złożenia podpisu pod skargą stanowi brak formalny skargi, którego nieuzupełnienie w wyznaczonym terminie powoduje odrzucenie skargi.
W skardze kasacyjnej od powyższego postanowienia strona wniosła o jego uchylenie w całości i przekazanie sprawy do ponownego rozpoznania, a także o zasądzenie kosztów sądowych związanych z wniesieniem skargi kasacyjnej, w tym kosztów zastępstwa procesowego według norm przepisanych, zarzucając temu postanowieniu mające istotny wpływ na wynik sprawy naruszenie art. 58 § 1 pkt 3 P.p.s.a. przez odrzucenie skargi wobec jej niepodpisania w sytuacji, gdy skarga została podpisana przez należycie umocowanego pełnomocnika, którego pełnomocnictwo zostało przedstawione Sądowi wraz z aktami postępowania przed organem II instancji w trybie art. 54 § 2 ustawy.
W uzasadnieniu skargi kasacyjnej jej autor podniósł w pierwszej kolejności, że wezwanie z 29 listopada 2013 r. jest nieprecyzyjne i nie określa w sposób klarowny, na czym polega brak skargi, tj. sąd nie wyjaśnił, czy w ogóle nie odnotował w aktach sprawy dokumentu pełnomocnictwa, czy też, zapoznając się z dołączonym umocowaniem, powziął wątpliwości co do jego zakresu. Nadto autor skargi kasacyjnej zwrócił uwagę, że skarżąca była reprezentowana przez profesjonalnego pełnomocnika jeszcze na etapie postępowania przed organami, a pełnomocnictwo z 19 lipca 2013 r. złożone wtedy do akt sprawy obejmowało reprezentowanie skarżącej "w postępowaniu administracyjnym, obejmującym także postępowanie sądowe, w tym przed Naczelnym Sądem Administracyjnym". Dokument pełnomocnictwa został w trybie art. 54 § 2 P.p.s.a. (jako dokument w aktach sprawy) przekazany Sądowi, co oznacza, że Sąd pierwszej instancji z pewnością pełnomocnictwem tym dysponował, a jedyne wątpliwości mógł wysnuć wobec zakresu umocowania. Wątpliwości takie, w świetle treści dokumentu z 19 lipca 2013 r., należy jednak uznać za niezasadne, a pełnomocnik strony był umocowany do wniesienia skargi, co powoduje, że odrzucenie skargi było całkowicie bezpodstawne.
Organ w odpowiedzi na skargę kasacyjną wniósł o jej oddalenie, podnosząc, że pełnomocnik miał obowiązek dołączenia pełnomocnictwa do akt sprawy sądowej i obowiązku tego nie zastępuje wcześniejsze przedłożenie pełnomocnictwa w postępowaniu toczącym się przed organami. Stąd nieuprawnione jest stanowisko skarżącej, że Sąd pierwszej instancji zobowiązany był honorować pełnomocnictwo znajdujące się w aktach podatkowych
Naczelny Sąd Administracyjny zważył, co następuje:
Skarga kasacyjna nie zasługuje na uwzględnienie.
Należy przede wszystkim zwrócić uwagę, że autor skargi kasacyjnej nie odnosi się bezpośrednio do przyczyny odrzucenia skargi, tj. niepodpisania jej, mimo wezwania, przez stronę postępowania. Z tego względu, kierując się zasadą związania granicami skargi kasacyjnej z art. 183 § 1 P.p.s.a., poza rozważaniami Naczelnego Sądu Administracyjnego pozostają takie kwestie jak np. precyzyjność wezwania strony do podpisania skargi czy prawidłowość doręczenia tego wezwania. Warto jedynie zaznaczyć, że nie jest kwestionowane to, że wezwanie to nie zostało wypełnione. Argumenty rozpatrywanej skargi kasacyjnej koncentrują się wyłącznie na tym, że nie było podstaw do wzywania strony do podpisania skargi, gdyż była już ona podpisana przez prawidłowo umocowanego pełnomocnika. Z twierdzeniem tym w ocenie Naczelnego Sądu Administracyjnego nie można się zgodzić, z akt sprawy wynika bowiem, że skarga została podpisana przez osobę, która – mimo wezwania w tym zakresie – nie wykazała swego umocowania do dokonania tej czynności.
Kluczowymi dla rozstrzygnięcia przepisami procedury sądowoadministracyjnej, których treść została jednak przez autora skargi kasacyjnej całkowicie pominięta, są art. 37 § 1 i art. 46 § 3 P.p.s.a. Zgodnie z pierwszym z tych przepisów (zamieszczonym w rozdziale regulującym udział pełnomocników w postępowaniu sądowoadministracyjnym) pełnomocnik obowiązany jest przy pierwszej czynności procesowej dołączyć do akt sprawy pełnomocnictwo z podpisem mocodawcy lub wierzytelny odpis pełnomocnictwa (art. 37 § 1 zd. 1 P.p.s.a.), w świetle drugiego natomiast (zawartego w rozdziale wskazującym na wymogi pism w postępowaniu administracyjnym) do pisma należy dołączyć pełnomocnictwo, jeżeli pismo wnosi pełnomocnik, który przedtem nie złożył pełnomocnictwa.
Zarówno w doktrynie, jak i w licznych orzeczeniach Naczelnego Sądu Administracyjnego zaprezentowano stanowisko – które w ocenie Sądu rozpatrującego niniejszą sprawę należy podzielić – że pod zwrotem "akta sprawy" z art. 37 § 1 P.p.s.a. ustawodawca rozumie akta sprawy sądowoadministracyjnej, ponieważ przepisy tej ustawy normują postępowanie sądowe właśnie w sprawach sądowoadministracyjnych, czyli sprawach z zakresu kontroli działalności administracji publicznej. Oznacza to, że – wbrew ocenie strony – od obowiązku określonego w art. 37 § 1 i potwierdzonego w art. 46 § 3 P.p.s.a. nie zwalnia złożenie pełnomocnictwa w postępowaniu administracyjnym, tj. do akt administracyjnych (por. np. J.P. Tarno, Prawo o postępowaniu przed sądami administracyjnymi. Komentarz, Warszawa 2004, s. 84; B. Dauter, B. Gruszczyński, A. Kabat, M. Niezgódka-Medek, Prawo o postępowaniu przed sądami administracyjnymi. Komentarz, Zakamycze 2005, s. 120; Prawo o postępowaniu przed sądami administracyjnymi. Komentarz, pod red. T. Wosia, Warszawa 2005, s. 207; postanowienia NSA z: 15 czerwca 2007 r., II FSK 707/06; 28 sierpnia 2007 r., I FSK 1037/07; 30 czerwca 2008 r., I FSK 813/08; 16 września 2008 r., I FZ 291/08; 21 stycznia 2009 r., I FZ 501/08; 26 maja 2009 r., II FSK 413/09; 21 grudnia 2010 r., I FSK 1612/10; 1 grudnia 2011 r., II OSK 2412/11; 24 października 2012 r., II FSK 1945/12; 2 września 2013 r., I FSK 1373/13). W rezultacie, stwierdzając niezałączenie do skargi dokumentu pełnomocnictwa, Przewodniczący Wydziału miał w świetle wyżej powołanych przepisów prawo stwierdzić wystąpienie braku formalnego skargi i w konsekwencji zastosować tryb przewidziany w art. 49 § 1 P.p.s.a., tj. wezwać pełnomocnika do złożenia takiego dokumentu, i to bez względu na fakt złożenia na etapie postępowania przed organami podatkowymi pełnomocnictwa obejmującego swym zakresem umocowanie do reprezentowania strony również w postępowaniu sądowoadministracyjnym. Stąd podjęcie takich działań przez Przewodniczącego Wydziału należy uznać za słuszne i zgodne z przepisami prawa, a argument strony o bezzasadności takiego wezwania nie zasługuje na uwzględnienie.
Nie można się też zgodzić z pełnomocnikiem, który zdaje się sądzić, że treść wezwania z 29 listopada 2013 r. uprawniała go do zaniechania podjęcia jakichkolwiek czynności, by wezwaniu temu uczynić zadość. We wskazanym wezwaniu określono, że usunięcie braków formalnych skargi powinno nastąpić przez "złożenie pełnomocnictwa procesowego do działania w imieniu – M. G. – przed wojewódzkim sądem administracyjnym lub przed sądami administracyjnymi". Jeśli istotnie treść taka wywołała u adresata wezwania wątpliwości co do tego, czy Sąd nie dostrzegł dokumentu pełnomocnictwa znajdującego się w aktach administracyjnych, czy też kwestionował jego zakres, należało bądź to podjąć starania mające na celu usunięcie wątpliwości (np. zasięgnięcie w tym zakresie informacji w sekretariacie sądu), bądź wypełnienie wezwania w taki sposób, w jaki adresat je zrozumiał (np. przesłanie uwierzytelnionego dokumentu pełnomocnictwa znajdującego się już w aktach administracyjnych bądź też nowego dokumentu pełnomocnictwa, obejmującego swym zakresem działanie w imieniu skarżącej przed WSA lub przed sądami administracyjnymi). Co nie ulega wątpliwości, to to, że z wezwania pełnomocnik powinien był wywieść, iż w ocenie Sądu skarga obarczona była brakiem formalnym w zakresie pełnomocnictwa, a niewypełnienie wezwania w zakreślonym w nim terminie spowoduje wystąpienie przesłanek do odrzucenia skargi. W takiej sytuacji całkowite zignorowanie wezwania nie może być uznane za usprawiedliwione. Ewentualne wątpliwości strony (pełnomocnika) co do treści wezwania mogłyby być uwzględnione jako przesłanka przemawiająca przeciwko odrzuceniu skargi, gdyby spowodowały działanie strony (pełnomocnika) niezgodne z intencją Sądu, nie wtedy natomiast, gdy mają usprawiedliwiać bezczynność adresata wezwania, mimo posiadania przez niego wiedzy na temat możliwych skutków takiej bezczynności.
Podsumowując powyższe należy stwierdzić, że słusznie i zgodnie z art. 37 § 1 i art. 46 § 3 w zw. z art. 49 § 1 P.p.s.a. pełnomocnik został wezwany do przedłożenia pełnomocnictwa, nie narusza przepisów także działanie sędziego sprawozdawcy, który po niewypełnieniu tego wezwania zarządził wezwanie strony bezpośrednio do podpisania skargi (bo osoba podpisana pod skargą nie wykazała, że jest do działania w imieniu skarżącej umocowana). Skoro natomiast w skardze kasacyjnej nie jest kwestionowana prawidłowość tego ostatniego wezwania, jego doręczenia, i to, że również to wezwanie nie zostało wykonane, brak jest podstaw do stwierdzenia, że naruszony został art. 58 § 1 pkt 3 P.p.s.a. Zgodnie bowiem z tym przepisem sąd odrzuca skargę, gdy nie uzupełniono w wyznaczonym terminie braków formalnych skargi, a taka właśnie sytuacja miała miejsce w sprawie.
Z tych to względów skarga kasacyjna, jako niezawierająca usprawiedliwionych podstaw, podlegała oddaleniu zgodnie z art. 184 w zw. z art. 182 § 1 P.p.s.a.
Nietezowane
Artykuły przypisane do orzeczenia
Skład sądu
Grażyna Jarmasz /przewodniczący sprawozdawca/Sentencja
Naczelny Sąd Administracyjny w składzie: Sędzia NSA Grażyna Jarmasz, , , po rozpoznaniu w dniu 7 sierpnia 2014 r. na posiedzeniu niejawnym w Izbie Finansowej skargi kasacyjnej M. G. od postanowienia Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w Szczecinie z dnia 20 lutego 2014 r., sygn. akt I SA/Sz 1408/13 odrzucającego skargę M. G. na postanowienie Dyrektora Izby Skarbowej w S. z dnia 23 września 2013 r., nr [...] w przedmiocie odmowy wydania zaświadczenia postanawia oddalić skargę kasacyjną.
Uzasadnienie
Zaskarżonym postanowieniem z dnia 20 lutego 2014 r., sygn. akt I SA/Sz 1408/13, Wojewódzki Sąd Administracyjny w Szczecinie odrzucił skargę M. G. na postanowienie Dyrektora Izby Skarbowej w S. z dnia 23 września 2013 r. w przedmiocie odmowy wydania zaświadczenia.
W uzasadnieniu postanowienia Sąd pierwszej instancji wskazał, że na podstawie zarządzenia Przewodniczącego Wydziału pełnomocnik skarżącej został wezwany do usunięcia braku formalnego skargi przez przedłożenie pełnomocnictwa procesowego do działania w imieniu skarżącej. Wobec niewykonania tego wezwania w zakreślonym terminie, wezwano skarżącą do usunięcia braków formalnych skargi w terminie 7 dni od dnia doręczenia wezwania, pod rygorem odrzucenia skargi, przez podpisanie skargi lub nadesłanie jej podpisanego odpisu. Wezwanie doręczono 20 stycznia 2014 r., lecz brak formalny skargi w wyznaczonym terminie nie został uzupełniony.
Odwołując się do art. 46 § 1 pkt 4 i art. 58 § 1 pkt 3 ustawy z dnia 30 sierpnia 2002 r. Prawo o postępowaniu przed sądami administracyjnymi (Dz.U. z 2012 r., poz. 270 ze zm., dalej jako "P.p.s.a.") Wojewódzki Sąd Administracyjny wskazał, że niedopełnienie wymogu złożenia podpisu pod skargą stanowi brak formalny skargi, którego nieuzupełnienie w wyznaczonym terminie powoduje odrzucenie skargi.
W skardze kasacyjnej od powyższego postanowienia strona wniosła o jego uchylenie w całości i przekazanie sprawy do ponownego rozpoznania, a także o zasądzenie kosztów sądowych związanych z wniesieniem skargi kasacyjnej, w tym kosztów zastępstwa procesowego według norm przepisanych, zarzucając temu postanowieniu mające istotny wpływ na wynik sprawy naruszenie art. 58 § 1 pkt 3 P.p.s.a. przez odrzucenie skargi wobec jej niepodpisania w sytuacji, gdy skarga została podpisana przez należycie umocowanego pełnomocnika, którego pełnomocnictwo zostało przedstawione Sądowi wraz z aktami postępowania przed organem II instancji w trybie art. 54 § 2 ustawy.
W uzasadnieniu skargi kasacyjnej jej autor podniósł w pierwszej kolejności, że wezwanie z 29 listopada 2013 r. jest nieprecyzyjne i nie określa w sposób klarowny, na czym polega brak skargi, tj. sąd nie wyjaśnił, czy w ogóle nie odnotował w aktach sprawy dokumentu pełnomocnictwa, czy też, zapoznając się z dołączonym umocowaniem, powziął wątpliwości co do jego zakresu. Nadto autor skargi kasacyjnej zwrócił uwagę, że skarżąca była reprezentowana przez profesjonalnego pełnomocnika jeszcze na etapie postępowania przed organami, a pełnomocnictwo z 19 lipca 2013 r. złożone wtedy do akt sprawy obejmowało reprezentowanie skarżącej "w postępowaniu administracyjnym, obejmującym także postępowanie sądowe, w tym przed Naczelnym Sądem Administracyjnym". Dokument pełnomocnictwa został w trybie art. 54 § 2 P.p.s.a. (jako dokument w aktach sprawy) przekazany Sądowi, co oznacza, że Sąd pierwszej instancji z pewnością pełnomocnictwem tym dysponował, a jedyne wątpliwości mógł wysnuć wobec zakresu umocowania. Wątpliwości takie, w świetle treści dokumentu z 19 lipca 2013 r., należy jednak uznać za niezasadne, a pełnomocnik strony był umocowany do wniesienia skargi, co powoduje, że odrzucenie skargi było całkowicie bezpodstawne.
Organ w odpowiedzi na skargę kasacyjną wniósł o jej oddalenie, podnosząc, że pełnomocnik miał obowiązek dołączenia pełnomocnictwa do akt sprawy sądowej i obowiązku tego nie zastępuje wcześniejsze przedłożenie pełnomocnictwa w postępowaniu toczącym się przed organami. Stąd nieuprawnione jest stanowisko skarżącej, że Sąd pierwszej instancji zobowiązany był honorować pełnomocnictwo znajdujące się w aktach podatkowych
Naczelny Sąd Administracyjny zważył, co następuje:
Skarga kasacyjna nie zasługuje na uwzględnienie.
Należy przede wszystkim zwrócić uwagę, że autor skargi kasacyjnej nie odnosi się bezpośrednio do przyczyny odrzucenia skargi, tj. niepodpisania jej, mimo wezwania, przez stronę postępowania. Z tego względu, kierując się zasadą związania granicami skargi kasacyjnej z art. 183 § 1 P.p.s.a., poza rozważaniami Naczelnego Sądu Administracyjnego pozostają takie kwestie jak np. precyzyjność wezwania strony do podpisania skargi czy prawidłowość doręczenia tego wezwania. Warto jedynie zaznaczyć, że nie jest kwestionowane to, że wezwanie to nie zostało wypełnione. Argumenty rozpatrywanej skargi kasacyjnej koncentrują się wyłącznie na tym, że nie było podstaw do wzywania strony do podpisania skargi, gdyż była już ona podpisana przez prawidłowo umocowanego pełnomocnika. Z twierdzeniem tym w ocenie Naczelnego Sądu Administracyjnego nie można się zgodzić, z akt sprawy wynika bowiem, że skarga została podpisana przez osobę, która – mimo wezwania w tym zakresie – nie wykazała swego umocowania do dokonania tej czynności.
Kluczowymi dla rozstrzygnięcia przepisami procedury sądowoadministracyjnej, których treść została jednak przez autora skargi kasacyjnej całkowicie pominięta, są art. 37 § 1 i art. 46 § 3 P.p.s.a. Zgodnie z pierwszym z tych przepisów (zamieszczonym w rozdziale regulującym udział pełnomocników w postępowaniu sądowoadministracyjnym) pełnomocnik obowiązany jest przy pierwszej czynności procesowej dołączyć do akt sprawy pełnomocnictwo z podpisem mocodawcy lub wierzytelny odpis pełnomocnictwa (art. 37 § 1 zd. 1 P.p.s.a.), w świetle drugiego natomiast (zawartego w rozdziale wskazującym na wymogi pism w postępowaniu administracyjnym) do pisma należy dołączyć pełnomocnictwo, jeżeli pismo wnosi pełnomocnik, który przedtem nie złożył pełnomocnictwa.
Zarówno w doktrynie, jak i w licznych orzeczeniach Naczelnego Sądu Administracyjnego zaprezentowano stanowisko – które w ocenie Sądu rozpatrującego niniejszą sprawę należy podzielić – że pod zwrotem "akta sprawy" z art. 37 § 1 P.p.s.a. ustawodawca rozumie akta sprawy sądowoadministracyjnej, ponieważ przepisy tej ustawy normują postępowanie sądowe właśnie w sprawach sądowoadministracyjnych, czyli sprawach z zakresu kontroli działalności administracji publicznej. Oznacza to, że – wbrew ocenie strony – od obowiązku określonego w art. 37 § 1 i potwierdzonego w art. 46 § 3 P.p.s.a. nie zwalnia złożenie pełnomocnictwa w postępowaniu administracyjnym, tj. do akt administracyjnych (por. np. J.P. Tarno, Prawo o postępowaniu przed sądami administracyjnymi. Komentarz, Warszawa 2004, s. 84; B. Dauter, B. Gruszczyński, A. Kabat, M. Niezgódka-Medek, Prawo o postępowaniu przed sądami administracyjnymi. Komentarz, Zakamycze 2005, s. 120; Prawo o postępowaniu przed sądami administracyjnymi. Komentarz, pod red. T. Wosia, Warszawa 2005, s. 207; postanowienia NSA z: 15 czerwca 2007 r., II FSK 707/06; 28 sierpnia 2007 r., I FSK 1037/07; 30 czerwca 2008 r., I FSK 813/08; 16 września 2008 r., I FZ 291/08; 21 stycznia 2009 r., I FZ 501/08; 26 maja 2009 r., II FSK 413/09; 21 grudnia 2010 r., I FSK 1612/10; 1 grudnia 2011 r., II OSK 2412/11; 24 października 2012 r., II FSK 1945/12; 2 września 2013 r., I FSK 1373/13). W rezultacie, stwierdzając niezałączenie do skargi dokumentu pełnomocnictwa, Przewodniczący Wydziału miał w świetle wyżej powołanych przepisów prawo stwierdzić wystąpienie braku formalnego skargi i w konsekwencji zastosować tryb przewidziany w art. 49 § 1 P.p.s.a., tj. wezwać pełnomocnika do złożenia takiego dokumentu, i to bez względu na fakt złożenia na etapie postępowania przed organami podatkowymi pełnomocnictwa obejmującego swym zakresem umocowanie do reprezentowania strony również w postępowaniu sądowoadministracyjnym. Stąd podjęcie takich działań przez Przewodniczącego Wydziału należy uznać za słuszne i zgodne z przepisami prawa, a argument strony o bezzasadności takiego wezwania nie zasługuje na uwzględnienie.
Nie można się też zgodzić z pełnomocnikiem, który zdaje się sądzić, że treść wezwania z 29 listopada 2013 r. uprawniała go do zaniechania podjęcia jakichkolwiek czynności, by wezwaniu temu uczynić zadość. We wskazanym wezwaniu określono, że usunięcie braków formalnych skargi powinno nastąpić przez "złożenie pełnomocnictwa procesowego do działania w imieniu – M. G. – przed wojewódzkim sądem administracyjnym lub przed sądami administracyjnymi". Jeśli istotnie treść taka wywołała u adresata wezwania wątpliwości co do tego, czy Sąd nie dostrzegł dokumentu pełnomocnictwa znajdującego się w aktach administracyjnych, czy też kwestionował jego zakres, należało bądź to podjąć starania mające na celu usunięcie wątpliwości (np. zasięgnięcie w tym zakresie informacji w sekretariacie sądu), bądź wypełnienie wezwania w taki sposób, w jaki adresat je zrozumiał (np. przesłanie uwierzytelnionego dokumentu pełnomocnictwa znajdującego się już w aktach administracyjnych bądź też nowego dokumentu pełnomocnictwa, obejmującego swym zakresem działanie w imieniu skarżącej przed WSA lub przed sądami administracyjnymi). Co nie ulega wątpliwości, to to, że z wezwania pełnomocnik powinien był wywieść, iż w ocenie Sądu skarga obarczona była brakiem formalnym w zakresie pełnomocnictwa, a niewypełnienie wezwania w zakreślonym w nim terminie spowoduje wystąpienie przesłanek do odrzucenia skargi. W takiej sytuacji całkowite zignorowanie wezwania nie może być uznane za usprawiedliwione. Ewentualne wątpliwości strony (pełnomocnika) co do treści wezwania mogłyby być uwzględnione jako przesłanka przemawiająca przeciwko odrzuceniu skargi, gdyby spowodowały działanie strony (pełnomocnika) niezgodne z intencją Sądu, nie wtedy natomiast, gdy mają usprawiedliwiać bezczynność adresata wezwania, mimo posiadania przez niego wiedzy na temat możliwych skutków takiej bezczynności.
Podsumowując powyższe należy stwierdzić, że słusznie i zgodnie z art. 37 § 1 i art. 46 § 3 w zw. z art. 49 § 1 P.p.s.a. pełnomocnik został wezwany do przedłożenia pełnomocnictwa, nie narusza przepisów także działanie sędziego sprawozdawcy, który po niewypełnieniu tego wezwania zarządził wezwanie strony bezpośrednio do podpisania skargi (bo osoba podpisana pod skargą nie wykazała, że jest do działania w imieniu skarżącej umocowana). Skoro natomiast w skardze kasacyjnej nie jest kwestionowana prawidłowość tego ostatniego wezwania, jego doręczenia, i to, że również to wezwanie nie zostało wykonane, brak jest podstaw do stwierdzenia, że naruszony został art. 58 § 1 pkt 3 P.p.s.a. Zgodnie bowiem z tym przepisem sąd odrzuca skargę, gdy nie uzupełniono w wyznaczonym terminie braków formalnych skargi, a taka właśnie sytuacja miała miejsce w sprawie.
Z tych to względów skarga kasacyjna, jako niezawierająca usprawiedliwionych podstaw, podlegała oddaleniu zgodnie z art. 184 w zw. z art. 182 § 1 P.p.s.a.