• II FSK 1031/13 - Wyrok Na...
  16.07.2025

II FSK 1031/13

Wyrok
Naczelny Sąd Administracyjny
2014-08-07

Nietezowane

Artykuły przypisane do orzeczenia

Do tego artykulu posiadamy jeszcze 13 orzeczeń.
Kup dostęp i zobacz, do jakich przepisów odnosi się orzeczenie. Znajdź inne potrzebne orzeczenia.

Skład sądu

Krzysztof Winiarski /przewodniczący/
Sławomir Presnarowicz
Zbigniew Romała /sprawozdawca/

Sentencja

Naczelny Sąd Administracyjny w składzie: Przewodniczący - Sędzia NSA Krzysztof Winiarski, Sędzia NSA Sławomir Presnarowicz, Sędzia NSA del. Zbigniew Romała (sprawozdawca), Protokolant Justyna Bluszko-Biernacka, po rozpoznaniu w dniu 7 sierpnia 2014 r. na rozprawie w Izbie Finansowej skargi kasacyjnej B. sp. z o. o. z siedzibą w K. od wyroku Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w Krakowie z dnia 26 października 2012 r. sygn. akt I SA/Kr 863/12 w sprawie ze skargi B. sp. z o. o. z siedzibą w K. na postanowienie Dyrektora Izby Skarbowej w Krakowie z dnia 10 kwietnia 2012 r. nr [...] w przedmiocie określenia nieprzekazanej przez dłużnika kwoty zajętej wierzytelności 1) oddala skargę kasacyjną, 2) zasądza od B. sp. z o. o. z siedzibą w K. na rzecz Dyrektora Izby Skarbowej w Krakowie kwotę 120 (słownie: sto dwadzieścia) złotych tytułem zwrotu kosztów postępowania kasacyjnego.

Uzasadnienie

Zaskarżonym wyrokiem z dnia 26 października 2012 r. sygn. akt I SA/Kr 863/12 Wojewódzki Sąd Administracyjny w Krakowie oddalił skargę B. [...] z siedzibą w K. na postanowienie Dyrektora Izby Skarbowej w K. z dnia 10 kwietnia 2012 r. w przedmiocie określenia nieprzekazanej przez dłużnika kwoty zajętej wierzytelności.

Stan faktyczny sprawy przedstawia się następująco:

Naczelnik Małopolskiego Urzędu Skarbowego w K. w toku egzekucji należności pieniężnej prowadzonej wobec B. [...] z siedzibą w K. - dalej jako "B.R.", na podstawie tytułu wykonawczego wystawionego przez Naczelnika Urzędu Skarbowego K., zawiadomieniem z dnia 24 marca 2011 r. skierował egzekucję do wierzytelności pieniężnych przysługujących B. R. od B. z siedzibą

w K. - dalej jako "Spółka".

Zawiadomienie z dna 24 marca 2011 r. o zajęciu prawa majątkowego stanowiącego wierzytelność pieniężną u dłużnika zajętej wierzytelności innego niż pracodawca, organ rentowy lub bank, zostało doręczone dłużnikowi zajętej wierzytelności, tj. Spółce, w dniu 28 marca 2011 r.; tego samego dnia odpis zawiadomienia doręczono także zobowiązanej B. R.

Na dzień dokonania zajęcia, tj. 28 marca 2011 r., B. R. od Spółki przysługiwały wierzytelności w łącznej kwocie 3.630.724,35 zł, z czego kwota 2.052.924,35 zł z tytułu rozliczeń związanych z obciążeniem hipotecznym nieruchomości przy ul. Ł. w K., natomiast kwota 1.557.800 zł z tytułu rozliczeń wekslowych dotyczących weksli zabezpieczonych przez Naczelnika Urzędu Skarbowego K. zastawem skarbowym w dniu 23 lipca 2011 r.

Pismem z dnia 30 marca 2011 r. Spółka oświadczyła, że uznaje zajętą wierzytelność oraz że przekaże organowi egzekucyjnemu z zajętych wierzytelności kwoty na pokrycie należności w miarę posiadania środków finansowych.

W ramach realizacji zajęcia przekazano na rachunek bankowy organu egzekucyjnego następujące kwoty: 36.291,55 zł (w dniu 4 lipca 2011 r.), 113,50 zł

(w dniu 6 lipca 2011 r.) oraz 300.000 zł (w dniu 23 sierpnia 2011 r.).

Na skutek kontroli prawidłowości realizacji powyższego zajęcia przeprowadzonej u dłużnika zajętej wierzytelności Naczelnik Małopolskiego Urzędu Skarbowego w K. postanowieniem z dnia 16 lutego 2012 r. określił wysokość nieprzekazanej przez Spółkę wierzytelności na kwotę 1.170.937,30 zł.

Na powyższe postanowienie Spółka wniosła zażalenie zarzucając mu naruszenie:

- art. 71a § 9 ustawy z dnia 17 czerwca 1966 r. o postępowaniu egzekucyjnym

w administracji (Dz. U. z 2005 r. Nr 229, poz. 1954 ze zm.) - dalej jako "u.p.e.a.", poprzez niewłaściwe zastosowanie polegające na ustaleniu, że Spółka bezpodstawnie uchyla się od przekazania organowi egzekucyjnemu należności tytułem zajętej wierzytelności, która przysługuje B. R. wobec Spółki, podczas gdy wierzytelność nie jest wymagalna,

- art. 89 § 3 pkt 2 u.p.e.a., poprzez niewłaściwe zastosowanie polegające na ustaleniu, że doszło do naruszenia zakazu rozporządzania zajętą wierzytelnością poprzez zmianę terminu wymagalności, podczas gdy zobowiązanie miało charakter bezterminowy, a B. R. i Spółka nie dokonały zmiany terminu wymagalności, lecz ustaliły termin wymagalności po raz pierwszy.

W uzasadnieniu podkreślono, że wierzytelności w pierwotnej wysokości,

tj. w kwocie 2.052.924,35 zł, tytułem rozliczeń związanych z obciążeniem hipotecznym nieruchomości przy ul. Ł. w K., nie są wierzytelnościami wymagalnymi, bowiem na mocy porozumienia z dnia 1 lipca

2011 r. zawartego zgodnie z porozumieniem z dnia 30 kwietnia 2009 r., strony uprawnione były do określenia terminu wymagalności wierzytelności w sposób przez siebie uzgodniony. Ponieważ porozumienie z dnia 1 lipca 2011 r. stanowiło jedynie wykonanie porozumienia zawartego w dniu 30 kwietnia 2009 r. nie mogło naruszać normy art. 89 § 3 pkt 2 u.p.e.a.

Dyrektor Izby Skarbowej w K. nie podzielił argumentacji strony żalącej się uznając za prawidłowe rozstrzygnięcie organu pierwszej instancji.

W uzasadnieniu postanowienia z dnia 10 kwietnia 2012 r. organ odwoławczy podkreślił, że choć u.p.e.a. nie zawiera definicji pojęcia "uchylania się zobowiązanego od wykonania obowiązku", to jednak na podstawie całokształtu przepisów regulujących instytucję administracyjnego postępowania egzekucyjnego można uznać, że organ przystępuje do podjęcia czynności mających na celu przymusowe wykonanie obowiązku ciążącego na zobowiązanym w każdym przypadku, gdy obowiązek jest wymagalny, a zobowiązany powstrzymuje się od jego wykonania. Zaznaczono, że o braku bezpodstawności uchylania się dłużnika od przekazania zajętej wierzytelności można mówić jedynie w tych przypadkach, które umożliwiają mu skuteczne uchylanie się od wykonania obowiązku względem wierzyciela. Zdaniem organu odwoławczego, okoliczność taka w omawianej sprawie nie zachodzi, bowiem w chwili dokonania zajęcia prawa majątkowego stanowiącego wierzytelność pieniężną istniały wymagalne wierzytelności podlegające przekazaniu na rachunek bankowy organu egzekucyjnego.

Dyrektor podał następnie, że w odniesieniu do wierzytelności w łącznej kwocie 2.052.924,35 zł z tytułu rozliczeń związanych z obciążeniem hipotecznym nieruchomości przy ul. Ł. w K. M. B. (prezes zarządu Spółki) oświadczył do protokołu kontroli, że pierwotny termin wymagalności tych wierzytelności przypadał odpowiednio w dniu 2 lutego 2010 r. dla wierzytelności na kwotę 217.939,35 zł, w dniu 29 października 2010 r. dla wierzytelności na kwotę 1.794.473,64 zł, oraz w dniu 29 października 2010 r. dla wierzytelności na kwotę 40.511,36 zł. Terminy te odpowiadały terminom przedstawionym w załączniku do pisma B. R. z dnia 21 kwietnia 2011 r. o stanie majątkowym zobowiązanego, co dodatkowo potwierdzone zostało przez M. B. pismem z dnia 18 listopada 2011 r. W związku z tym Dyrektor za bezpodstawny uznał zarzut, że M. B. nie mógł wskazać formalnie wiążącego terminu, w którym wierzytelności staną się wymagalne, bowiem termin ten został określony przez strony po raz pierwszy dopiero w porozumieniu z dnia 1 lipca 2011 r., tym bardziej, że powyższe oświadczenie tej osoby zostało złożone w późniejszym terminie.

Organ odwoławczy zauważył przy tym, że po dniu 1 lipca 2011 r. Spółka dokonała częściowej realizacji wierzytelności przekazując wymienione wcześniej kwoty na konto bankowe organu egzekucyjnego. A zatem, po dokonanym zajęciu wierzytelności Spółka rozporządziła wierzytelnością, w związku z tym porozumienie zawarte w dniu 1 lipca 2011 r. narusza zakaz zawarty w art. 89 § 3 pkt 2 u.p.e.a., bowiem skutkiem zajęcia wierzytelności jest to, ze zobowiązanemu nie wolno zajętej kwoty odebrać ani też rozporządzać nią lub ustanowionym dla niej zabezpieczeniem. Dlatego też porozumienie to nie mogło wywrzeć żadnych skutków w odniesieniu do toczącego się postępowania egzekucyjnego, a pierwotne terminy wymagalności wierzytelności są nadal aktualne.

Końcowo Dyrektor zwrócił uwagę, że osoba M. B. łączy zobowiązanego (B. R.) i dłużnika zajętej wierzytelności (Spółkę), który pełni w nich funkcję prezesa zarządu. Podkreślono, że reprezentując zobowiązanego M. B. twierdzi, iż istnieje wymagalne zobowiązanie, natomiast działając jako prezes dłużnika zajętej wierzytelności twierdzi, że wymagalnych zobowiązań nie ma.

W skardze do Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w Krakowie Spółka wniosła o uchylenie zarówno zaskarżonego, jak i poprzedzającego go postanowienia organu pierwszej instancji, oraz zasądzenie kosztów postępowania wg norm przepisanych.

Ponownie zarzucono naruszenie art. 71a § 9 u.p.e.a. poprzez niewłaściwe zastosowanie polegające na ustaleniu, że Spółka bezpodstawnie uchyla się od przekazania organowi egzekucyjnemu należności tytułem zajętej wierzytelności, która przysługuje B. R. wobec Spółki, podczas gdy wierzytelność ta nie jest wymagalna, oraz art. 89 § 3 pkt 2 ww. ustawy poprzez niewłaściwe zastosowanie polegające na ustaleniu, że doszło do naruszenia zakazu rozporządzania zajętą wierzytelnością poprzez zmianę terminu wymagalności, podczas gdy zobowiązanie miało charakter bezterminowy, a B. R. i Spółka nie dokonały zmiany terminu wymagalności, lecz ustaliły termin wymagalności po raz pierwszy.

W uzasadnieniu skargi podkreślono, że zajęte wierzytelności nie były wymagalne, bowiem na mocy porozumienia z dnia 1 lipca 2011 r. zawartego zgodnie z porozumieniem z dnia 30 kwietnia 2009 r. strony uprawnione były do określenia terminu wymagalności wierzytelności w sposób przez siebie uzgodniony. Mechanizm taki wynikał z kryzysu w branży budowlanej oraz stagnacji na rynku nieruchomości, co przekładało się na niepewność co do daty zbycia nieruchomości przy

ul. Ł. w K. Podniesiono, że wskazane przez M. B. do protokołu kontroli terminy wymagalności wierzytelności miały jedynie charakter techniczny i hipotetyczny oraz formalnie nie wiążący strony, w tym sensie, że termin ten nie wynikał z porozumienia stron, które zostało zawarte dopiero w dniu 1 lipca 2011 r., lecz był konsekwencją przyjęcia najwcześniejszego hipotetycznie możliwego dnia dokonania zwrotu. Był on uwarunkowany datą przekazania środków przez nabywców lokali mieszkalnych znajdujących się na powyższej nieruchomości.

Wskazując na treść art. 3651 oraz art. 455 ustawy z dnia 23 kwietnia 1964 r. - Kodeks cywilny (Dz. U. Nr 16, poz. 93 ze zm.) - dalej jako "k.c.", podkreślono, że termin wymagalności wierzytelności może zostać ustalony dopiero w trakcie trwania stosunku obligacyjnego. Stosunek prawny pomiędzy Spółką a B. R. miał charakter bezterminowy (tzn. taki, w którym termin spełnienia świadczenia nie został oznaczony), a zatem termin wymagalności zobowiązania mógł zostać w późniejszym terminie ukształtowany poprzez porozumienie stron lub jednostronne oświadczenie wierzyciela. Ponieważ jednak w porozumieniu z dnia

30 kwietnia 2009 r. strony postanowiły, że termin wymagalności zobowiązania zostanie przez nie ustalony w drodze odrębnego porozumienia, to żadna ze stron nie może jednostronnie określić terminu wymagalności zobowiązania, z tym że co do zasady skarżącej jako dłużnikowi przysługiwało prawo do wcześniejszego wykonania zobowiązania, czego jednak nie można utożsamiać z prawem do jednostronnego określenia terminu wymagalności swojego zobowiązania. Forma porozumienia wskazuje na to, że chodzi o dwustronną czynność prawną w rozumieniu prawa cywilnego, a zatem do jej skuteczności wymagane jest złożenie zgodnych oświadczeń woli. Oświadczenie takie, zgodnie z art. 61 § 1 k.c., uważa się za złożone z chwilą, gdy doszło do drugiej strony w taki sposób, że mogła zapoznać się z jego treścią. W związku z tym, skuteczne określenie daty wymagalności zobowiązania skarżącej w świetle porozumienia z dnia 30 kwietnia 2009 r. wymagało złożenia sobie nawzajem zgodnych oświadczeń woli stron określających w ten sam sposób datę wymagalności zobowiązania. Natomiast jednostronnym oświadczeniem skarżąca nie mogła skutecznie zmienić charakteru swojego zobowiązania

z bezterminowego na terminowe, tzn. określić daty wymagalności. Także skierowanie przez strony stosunku prawnego zgodnych oświadczeń woli do podmiotu trzeciego, jakim jest organ podatkowy, nie prowadziło do skutecznego dokonania czynności prawnej. W związku z tym uznano, że organ nie wykazał

w żaden sposób, iż data wymagalności została określona w inny sposób niż porozumieniem z dnia 1 lipca 2011 r. Natomiast późniejsze określenie terminu wymagalności w przypadku zobowiązań bezterminowych nie stanowi zmiany terminu wymagalności, lecz jego określenie po raz pierwszy.

Końcowo podniesiono, że pomimo obowiązującej w polskim prawie teorii organów, zgodnie z którą działania osób wchodzących w skład zarządu osoby prawnej są traktowane jako działania samej spółki, to jednak działania podejmowane przez spółkę z ograniczoną odpowiedzialnością sprowadzają się do działań konkretnych osób fizycznych stanowiących jej zarząd. Pomimo to uczestnictwo danej osoby jako członka zarządu takiej spółki nie oznacza, że osoba ta traci możliwość działania we własnym imieniu i własnym interesie. W związku z tym, w przypadku M. B. mogły występować rozbieżne interesy stanowiska w jego relacjach ze spółką, w której pełnił funkcje w zarządzie.

Dyrektor Izby Skarbowej w K. w odpowiedzi na skargę, wnosząc o jej oddalenie, podtrzymał dotychczasowe stanowisko w sprawie.

Wyrokiem z dnia 26 października 2012 r. sygn. akt I SA/Kr 863/12 Wojewódzki Sąd Administracyjny w Krakowie oddalił skargę.

Opierając się na orzecznictwie sądów administracyjnych Sąd pierwszej instancji podał, że do wydania postanowienia, o którym mowa w art. 71a § 9 u.p.e.a., niezbędne jest łączne zrealizowanie dwóch przesłanek: dłużnik zajętej wierzytelności musi uchylać się od jej przekazania organowi egzekucyjnemu oraz jednocześnie to uchylanie się musi mieć charakter bezpodstawnego. Od zasady tej ustawodawca nie wprowadził przy tym żadnego wyjątku. Nie można zatem wydać tego postanowienia, jeżeli dłużnik co prawda uchylał się od przekazania wierzytelności, ale miał do tego podstawy. Obie te okoliczności: fakt uchylania się oraz bezpodstawność takiego działania, muszą być ocenione przez organy egzekucyjne obu instancji. Wprowadzenie przez ustawodawcę warunku bezpodstawności skutkuje tym, że podstawą do uchylania się przez dłużnika zajętej wierzytelności od przekazania zajętej wierzytelności albo części wierzytelności organowi egzekucyjnemu -

w rozumieniu art. 71a § 9 u.p.e.a. - mogą być tylko takie okoliczności prawne, które umożliwiają mu skuteczne uchylanie się od wykonania zobowiązania względem wierzyciela (np. zarzut przedawnienia, potrącenia itp.). Sąd zaakcentował, że użyte

w spornym przepisie określenie "bezpodstawnie uchyla się" w żadnym razie nie odnosi się do okoliczności związanych z dłużnikiem zajętej wierzytelności, np. z jego złą kondycją finansową lub przeznaczeniem środków na inne cele, np. wypłatę pensji pracowników. Pojęcie to oznacza tyle, co "bez podstawy prawnej". Także uwarunkowania wynikające z wewnętrznych regulacji statutowo-organizacyjnych, czy też zawartych umów cywilnoprawnych nie mogą być uznane za wystarczającą podstawę do wyłączenia danego podmiotu spod rygorów działania powszechnie obowiązujących przepisów prawa publicznego i wynikających stąd konsekwencji prawnych w postaci obowiązku poddania się środkom przymusu stosowanym przez organy egzekucyjne w celu wykonania obowiązków podlegających egzekucji administracyjnej.

Przenosząc powyższe uwagi na grunt rozpoznawanej sprawy WSA

w Krakowie podniósł, że nie budzi wątpliwości fakt istnienia zobowiązania po stronie Spółki. Z porozumienia z dnia 30 kwietnia 2009 r. wynika bowiem, że B. R. będąc właścicielem nieruchomości zgodziła się, aby posłużyły one jako przedmiot zabezpieczenia przyszłego kredytu udzielonego na rzecz Spółki przez bank. Uzgodniono również, że w razie pozyskania przez B. R. nabywców lokali znajdujących się w budynku usytuowanym na nieruchomości obciążonej na rzecz banku hipoteką, dopuszczają możliwość przekazania kwot należących B. R. na poczet spłaty kredytu udzielonego przez bank w celu zwolnienia nieruchomości z hipoteki. Co prawda, w takim przypadku strony miały w terminie późniejszym ustalić warunki i termin zwrotu należności przysługujących B. R., które zostaną zaksięgowane na poczet spłaty kredytu zaciągniętego przez Spółkę, jednakże postanowienie to nie mogło skutecznie pozbawić wierzyciela, tzn. B. R., prawa do żądania spełnienia świadczenia. Powyższy zapis świadczy jedynie o tym, że strony nie określiły w umowie terminu spełnienia świadczenia, a zatem skoro nie wynikało ono także z właściwości zobowiązania, to należy uznać, że ma ono charakter bezterminowy. W związku z tym, zgodnie z treścią art. 455 k.c. świadczenie powinno być spełnione niezwłocznie po wezwaniu dłużnika przez wierzyciela do jego wykonania. Sąd podkreślił przy tym, że przepis ten nie daje możliwości skutecznego wyłączenia w drodze czynności prawnej uprawnienia wierzyciela do żądania spełnienia świadczenia bezterminowego. Za nieuzasadnione uznano tym samym twierdzenie, że wierzyciel nie mógł jednostronnie określić terminu wymagalności zobowiązania.

Zdaniem Sądu, o tym, że termin taki został określony, wskazuje zebrany

w sprawie materiał dowodowy. W szczególności pismem z dnia 30 marca 2011 r. Spółka uznała zarówno istnienie zajętej wierzytelności, jak i jej wymagalność, oświadczając, że przekaże organowi egzekucyjnemu z zajętych wierzytelności kwoty na pokrycie należności w miarę posiadania środków finansowych. Termin wymagalności poszczególnych zobowiązań został także wskazany przez M. B., który do protokołu kontroli podał, że były to daty: 2 lutego 2010 r.

i 29 października 2010 r. Sąd nie zgodził się przy tym ze stanowiskiem skarżącej, że był to tylko termin o charakterze technicznym i hipotetycznym, bowiem nie wynikał on z porozumienia stron, skoro porozumienie takie nie było potrzebne.

W związku z powyższym WSA w Krakowie stanął na stanowisku, że porozumienie z dnia 1 lipca 2011 r. nie ustalało terminu zapłaty, ale go przedłużało, co naruszało zakaz rozporządzania zajętą wierzytelnością. Taka zmiana umowy, aczkolwiek skuteczna w stosunkach między stronami, nie mogła wywierać żadnych skutków w odniesieniu do toczącego się postępowania egzekucyjnego.

Reasumując Sąd pierwszej instancji podniósł, że skoro zgodnie z art. 67a § 1 u.p.e.a. organ egzekucyjny zajmując wierzytelność wstępuje w prawa i obowiązki zobowiązanego, to dłużnik był zobowiązany przekazać organowi egzekucyjnemu kwoty wynikające z zajętej wierzytelności. Ponieważ strony bez zgody organu egzekucyjnego odroczyły terminy płatności kolejnych rat zajętej wierzytelności, to organ egzekucyjny mógł uznać, że skarżąca jako dłużnik zajętej wierzytelności uchyla się od wpłaty zajętej sumy bez podstawy prawnej, co w konsekwencji - na podstawie art. 71a § 9 u.p.e.a. - dawało podstawę do wydania postanowienia określającego wysokość nieprzekazanej kwoty.

Skargę kasacyjną od ww. wyroku wywiodła Spółka, reprezentowana przez pełnomocnika - radcę prawnego M. K., wnosząc o uchylenie go w całości

i przekazanie sprawy do ponownego rozpoznania Sądowi pierwszej instancji oraz

o zasądzenie na rzecz skarżącej kosztów postępowania, w tym kosztów zastępstwa procesowego wg norm przepisanych.

Zaskarżonemu wyrokowi, na podstawie art. 174 pkt 2 ustawy z dnia

30 sierpnia 2002 r. - Prawo o postępowaniu przed sądami administracyjnymi

(Dz. U. z 2012 r. poz. 270 ze zm.) - dalej jako "P.p.s.a.", zarzucono naruszenie przepisów postępowania, które miało istotny wpływ na wynik sprawy, tj. art. 3 § 1

w zw. z art. 151 i art. 145 § 1 pkt 1 lit. c) w zw. z art. 134 § 1 P.p.s.a. w zw. z:

1. art. 71a § 9 u.p.e.a., poprzez oddalenie skargi, pomimo wydania przez organy,

z naruszeniem prawa, postanowienia określającego wysokość nieprzekazanej przez dłużnika kwoty zajętej wierzytelności, w sytuacji, gdy nie została zrealizowana przesłanka warunkująca dopuszczalność wydania

ww. postanowienia w postaci bezpodstawnego uchylania się przez skarżącej od przekazania organowi kwoty zajętej wierzytelności, gdyż wierzytelność ta nie była wymagalna;

2. art. 89 § 3 pkt 2 u.p.e.a., poprzez oddalenie skargi, pomimo wydania przez organy, z naruszeniem prawa, postanowienia określającego wysokość nieprzekazanej przez dłużnika kwoty zajętej wierzytelności, w sytuacji, gdy nie doszło do naruszenia zakazu rozporządzania zajętą wierzytelnością poprzez zmianę terminu wymagalności zobowiązania, ponieważ zobowiązanie miało charakter bezterminowy, a B. R. i skarżąca nie dokonały zmiany terminu wymagalności, lecz ustaliły termin wymagalności po raz pierwszy.

Zaskarżonemu wyrokowi, na podstawie art. 174 pkt 1 P.p.s.a., zarzucono również naruszenie prawa materialnego, tj. art. 455 w zw. z art. 3531 k.c., poprzez jego błędną wykładnię, polegającą na uznaniu, że przepis art. 455 k.c. ma charakter bezwzględnie obowiązujący i nie przewiduje możliwości określenia przez strony stosunku cywilnoprawnego terminu wymagalności świadczenia w drodze późniejszego porozumienia stron, podczas gdy przepis ten powinien być rozumiany w ten sposób, że umożliwia wierzycielowi jednostronne, wiążące wskazanie terminu wymagalności świadczenia dopiero w razie nieokreślenia tego terminu w drodze zgodnego porozumienia stron.

W uzasadnieniu skargi kasacyjnej podtrzymano argumentację zaprezentowaną zarówno w zażaleniu na postanowienie organu pierwszej instancji, jak i w skardze do wojewódzkiego sądu administracyjnego.

Dyrektor Izby Skarbowej w K. w odpowiedzi na skargę kasacyjną, wnosząc o jej oddalenie i zasądzenie kosztów postępowania sądowego wg norm przepisanych, podtrzymał dotychczasowe stanowisko w sprawie.

Naczelny Sąd Administracyjny zważył, co następuje:

Zgodnie z art. 176 ustawy z dnia 30 sierpnia 2002 r. - Prawo o postępowaniu przed sądami administracyjnymi (Dz. U. z 2012 r. poz. 270 ze zm.) skarga kasacyjna powinna czynić zadość wymaganiom określonym dla pisma w postępowaniu sądowym oraz zawierać oznaczenie zaskarżonego orzeczenia ze wskazaniem czy jest ono zaskarżone w całości, czy w części, przytoczenie podstaw kasacyjnych i ich uzasadnienie, wniosek o uchylenie lub zmianę orzeczenia z oznaczeniem zakresu żądanego uchylenia lub zmiany.

Rozpatrując sprawę na skutek skargi kasacyjnej Naczelny Sąd Administracyjny związany jest jej granicami, tj. treścią przytoczonych w niej podstaw kasacyjnych oraz treścią i zakresem zawartego w niej wniosku, z urzędu biorąc pod rozwagę jedynie nieważność postępowania (art. 183 § 1 P.p.s.a.). Związanie granicami skargi kasacyjnej oznacza zatem, że zakres kontroli orzeczenia wydanego w pierwszej instancji wyznacza sama strona wnosząca ten środek zaskarżenia.

Związanie Naczelnego Sądu Administracyjnego podstawami skargi kasacyjnej wymaga prawidłowego ich określenia w samej skardze. Oznacza to konieczność powołania konkretnych przepisów prawa, którym uchybił Sąd pierwszej instancji, uzasadnienia zarzutu ich naruszenia, a w razie zgłoszenia zarzutu naruszenia prawa procesowego, wykazania dodatkowo, że to uchybienie mogło mieć istotny wpływ na wynik sprawy. W odniesieniu do prawa materialnego należy wykazać, na czym polegała dokonana przez Sąd pierwszej instancji błędna wykładnia lub niewłaściwe zastosowanie oraz jaka powinna być wykładnia prawidłowa lub, jakie powinno być właściwe zastosowanie przepisu prawa materialnego.

W niniejszej sprawie skarga kasacyjna została oparta na obu podstawach kasacyjnych określonych w art. 174 pkt 1 i 2 P.p.s.a.

W związku z takim sformułowaniem podstaw kasacyjnych, rozpatrzeniu

w pierwszej kolejności podlegać powinny zawarte w skardze kasacyjnej zarzuty naruszenia przepisów postępowania, albowiem zarzuty naruszenia prawa materialnego mogą być oceniane przez Naczelny Sąd Administracyjny wówczas, gdy stan faktyczny sprawy stanowiący podstawę wydanego wyroku został ustalony bez naruszenia przepisów postępowania. Niemniej jednak, zważywszy na sposób skonstruowania zarzutów skargi kasacyjnej oraz ich uzasadnienia, jak również na treść uzasadnienia zaskarżonego wyroku Sądu pierwszej instancji, stawiane

w skardze kasacyjnej zarzuty można i należy rozpoznać łącznie.

W złożonej skardze kasacyjnej zarzucono Sądowi pierwszej instancji naruszenie prawa materialnego, tj. art. 455 w zw. z art. 3531 ustawy z dnia

23 kwietnia 1964 r. - Kodeks cywilny (Dz. U. Nr 16, poz. 93 ze zm.), poprzez jego błędną wykładnię polegającą na uznaniu, że przepis art. 455 k.c. ma charakter bezwzględnie obowiązujący i nie przewiduje możliwości określenia przez strony stosunku cywilnoprawnego terminu wymagalności świadczenia w drodze późniejszego porozumienia stron. Zdaniem autora skargi kasacyjnej, przepis ten powinien być rozumiany w ten sposób, że umożliwia wierzycielowi jednostronne, wiążące wskazanie terminu wymagalności świadczenia dopiero w razie nieokreślenia tego terminu w drodze zgodnego porozumienia stron.

W uzasadnieniu zaskarżonego wyroku WSA w Krakowie stanął na stanowisku, że przepis art. 455 k.c. nie daje możliwości skutecznego wyłączenia

w drodze czynności prawnej uprawnienia wierzyciela do żądania spełnienia świadczenia bezterminowego.

Zgodnie z art. 455 k.c., jeżeli termin spełnienia świadczenia nie jest oznaczony ani nie wynika z właściwości zobowiązania, świadczenie powinno być spełnione niezwłocznie po wezwaniu dłużnika do wykonania.

W piśmiennictwie przyjmuje się, że prawidłowość zachowania się dłużnika

w wykonaniu zobowiązania jest oceniana z uwagi na czas, w którym zobowiązanie powinno zostać wykonane. Termin wykonania świadczenia jest w tej sytuacji rozumiany jako ostatni dzień, w którym najpóźniej świadczenie powinno zostać spełnione przez dłużnika wg treści zobowiązania. Moment ten jest zawsze dniem poprzedzającym dzień wymagalności (tak: M. Lemkowski, glosa do wyroku SN z dnia 24 kwietnia 2003 r. sygn. akt I CKN 316/01, OSP 2005/7-8/94).

Przepis art. 455 k.c., biorąc pod uwagę kryterium czasu, w którym dłużnik powinien spełnić zobowiązanie, wyróżnia zobowiązania terminowe i bezterminowe. Niewykonanie zobowiązania w ustalonym terminie naraża dłużnika na zarzut opóźnienia w wykonaniu zobowiązania lub zarzut popadnięcia w tej sprawie

w zwłokę.

Zobowiązaniami terminowymi są takie zobowiązania, których termin wykonania wynika z ich treści. Najczęściej źródłem wskazania takiego terminu jest czynność prawna, a przede wszystkim umowa. Niekiedy o terminie spełnienia świadczenia może przesądzać treść orzeczenia sądu (por. E. Gniewek, Kodeks cywilny. Komentarz, C.H.Beck 2013, s. 785). Termin spełnienia świadczenia może także wynikać z właściwości zobowiązania. Czas, w którym dłużnik powinien wykonać świadczenie, może być oznaczony za pomocą konkretnej daty kalendarzowej albo też przez ustalenie czasu, w jakim świadczenie powinno być spełnione, czy przez połączenie spełnienia świadczenia z pewnymi zdarzeniami. Za bezterminowe nie może być również uznane zobowiązanie, w odniesieniu do którego strony w umowie zastrzegły, że powinno być ono wykonane niezwłocznie. Owa niezwłoczność została przewidziana przez strony w umowie, stąd nie istnieje potrzeba dokonywania po stronie wierzyciela jakichkolwiek zabiegów, od których uzależniony byłby obowiązek dłużnika w postaci spełnienia świadczenia.

W sytuacji, gdy na podstawie wskazanych wyżej kryteriów nie da się ustalić terminu spełnienia świadczenia przez dłużnika, przyjąć trzeba, że zobowiązanie ma charakter bezterminowy. W takiej sytuacji dłużnik powinien spełnić świadczenie niezwłocznie po wezwaniu go przez wierzyciela do wykonania. Wezwanie dłużnika przez wierzyciela do wykonania zobowiązania przekształca dotychczasowe zobowiązanie bezterminowe w zobowiązanie terminowe (por. Z. Gawlik

[w:] A. Kidyba (red.), Z. Gawlik, A. Janiak, G. Kozieł, A. Olejniczak, A. Pyrzyńska,

T. Sokołowski, Kodeks cywilny. Komentarz. Tom III. Zobowiązania - część ogólna, LEX, 2010).

Z zebranego w sprawie przez organy podatkowe i ocenionego prawidłowo przez Sąd pierwszej instancji materiału dowodowego wynika, że w dniu 30 kwietnia 2009 r. skarżąca zawarła z B. R. porozumienie, w którym B. R. - będąc właścicielem nieruchomości - wyraziła zgodę, aby posłużyły one jako przedmiot zabezpieczenia przyszłego kredytu bankowego udzielonego na rzecz skarżącej. Uzgodniono, że w razie pozyskania przez B. R. nabywców lokali znajdujących się w budynku usytuowanym na nieruchomości obciążonej na rzecz banku hipoteką, strony dopuszczają możliwość przekazania kwot należnych B. R. na poczet spłaty kredytu udzielonego przez bank, w celu zwolnienia nieruchomości z hipoteki. W takim przypadku strony miały w terminie późniejszym ustalić warunki i termin zwrotu należności przysługujących B. R., które zostaną zaksięgowane na poczet spłaty kredytu zaciągniętego przez Spółkę.

Zdaniem Naczelnego Sądu Administracyjnego, Sąd pierwszej instancji prawidłowo przyjął, że powyższe postanowienie umowne nie mogło skutecznie pozbawić wierzyciela, tj. B. R., prawa do żądania spełnienia świadczenia. Powyższy zapis świadczy jedynie o tym, że strony nie określiły

w porozumieniu z dnia 30 kwietnia 2009 r. terminu spełnienia świadczenia, a zatem, skoro nie wynikał on także z właściwości zobowiązania, to należało uznać, że ma ono charakter bezterminowy. W związku z tym, zgodnie z treścią art. 455 k.c., świadczenie powinno być spełnione niezwłocznie po wezwaniu dłużnika przez wierzyciela do jego wykonania.

Nie można zgodzić się przy tym z twierdzeniem autora skargi kasacyjnej, że termin spełnienia ww. świadczenia został pierwotnie ustalony dopiero

w porozumieniu z dnia 1 lipca 2011 r.

O tym, że termin ten został określony wcześniej, wskazuje zebrany w sprawie materiał dowodowy.

Przede wszystkim należy wskazać, że do protokołu z kontroli prawidłowości realizacji zajęcia wierzytelności pieniężnej pełniący w obu spółkach funkcję prezesa zarządu M. B. oświadczył, że pierwotny termin wymagalności tych wierzytelności przypadał odpowiednio: w dniu 2 lutego 2010 r. dla wierzytelności na kwotę 217.939,35 zł, w dniu 29 października 2010 r. dla wierzytelności na kwotę 1.794.473,64 zł, oraz w dniu 29 października 2010 r. dla wierzytelności na kwotę 40.511,36 zł (s. 4 protokołu kontroli).

Należy zaznaczyć, że protokół ten został podpisany przez M. B.

w dniu 18 listopada 2011 r., a więc już po zawarciu przez skarżącą i B. R. "Porozumienia ws. ustalenia terminu zapłaty" z dnia 1 lipca 2011 r.

Powyższe oświadczenie M. B. znajduje również potwierdzenie

w załączonym przez pełnomocnika B. R. do pisma z dnia

21 kwietnia 2011 r. zestawieniu zatytułowanym "wierzytelności u kontrahentów" na dzień 31 marca 2011 r., w którym wyszczególniono, że spółce tej przysługują wobec skarżącej następujące wierzytelności pieniężne: 1.794.473,64 zł, 40.511,36 zł

i 217.939,35 zł, z terminami płatności odpowiednio: 29 października 2010 r.,

29 października 2010 r. i 2 lutego 2010 r. (załącznik nr 19 akt do administracyjnych).

W piśmie z dnia 18 listopada 2011 r. skierowanym do Naczelnika Małopolskiego Urzędu Skarbowego w K. M. B. potwierdził w całości złożone przez pełnomocnika zestawienie z dnia 21 kwietnia 2011 r.

Biorąc pod uwagę przedstawione powyżej okoliczności Naczelny Sąd Administracyjny podziela pogląd Sądu pierwszej instancji, że "Porozumienie

ws. ustalenia terminu zapłaty" z dnia 1 lipca 2011 r. zawarte pomiędzy skarżącą

i B. R. nie ustalało terminu zapłaty, lecz go przedłużało,

co naruszało zakaz rozporządzania zajętą wierzytelnością.

W konsekwencji, za niezasadne należało uznać sformułowane w skardze kasacyjnej zarzuty naruszenia przepisów postępowania, tj. art. 71a § 9 i art. 89 § 3 pkt 2 ustawy z dnia 17 czerwca 1966 r. o postępowaniu egzekucyjnym

w administracji (Dz. U. z 2005 r. Nr 229, poz. 1954 ze zm.), skoro ich uzasadnienie koncentrowało się na wykazaniu, że do dnia 1 lipca 2011 r. przedmiotowa wierzytelność nie była wymagalna.

Z treści wyżej przywołanych przepisów wynika, że organ egzekucyjny dokonuje zajęcia wierzytelności pieniężnej innej, niż określona w art. 72-85, przez przesłanie do dłużnika zobowiązanego zawiadomienia o zajęciu wierzytelności pieniężnej zobowiązanego i jednocześnie wzywa dłużnika zajętej wierzytelności, aby należnej od niego kwoty do wysokości egzekwowanej należności wraz z odsetkami

z tytułu niezapłacenia należności w terminie i kosztami egzekucyjnymi bez zgody organu egzekucyjnego nie uiszczał zobowiązanemu, lecz należną kwotę przekazał organowi egzekucyjnemu na pokrycie należności (art. 89 § 1). Jednocześnie

z przesłaniem tego zawiadomienia organ egzekucyjny zawiadamia zobowiązanego, że nie wolno mu zajętej kwoty odebrać ani też rozporządzać nią lub ustanowionym dla niej zabezpieczeniem (art. 89 § 3 pkt 2).

Jeżeli w wyniku kontroli stwierdzono, że dłużnik zajętej wierzytelności bezpodstawnie uchyla się od przekazania zajętej wierzytelności albo części wierzytelności organowi egzekucyjnemu, organ ten wydaje postanowienie, w którym określa wysokość nieprzekazanej kwoty (art. 71a § 9).

Należy również wskazać, że w myśl art. 67a § 1 u.p.e.a. organ egzekucyjny może z mocy samego zajęcia wierzytelności lub innego prawa majątkowego albo ruchomości wykonywać wszelkie prawa zobowiązanego w zakresie niezbędnym do prowadzenia egzekucji.

A zatem, skoro organ egzekucyjny zajmując wierzytelność wstępuje w prawa

i obowiązki zobowiązanego, to dłużnik jest zobowiązany przekazać organowi egzekucyjnemu kwoty wynikające z zajętej wierzytelności.

Ponieważ w rozpoznawanej sprawie strony "Porozumienia" z dnia 30 kwietnia 2009 r. bez zgody organu egzekucyjnego odroczyły termin wymagalności zajętej wierzytelności, to organ egzekucyjny mógł uznać, że skarżąca jako dłużnik zajętej wierzytelności uchyla się od wpłaty zajętej sumy bez podstawy prawnej,

co w konsekwencji - na podstawie art. 71a § 9 u.p.e.a. - upoważniało do wydania postanowienia określającego wysokość nieprzekazanej kwoty.

W judykaturze podkreśla się, że nie do pogodzenia z celem zastosowania środka egzekucyjnego byłoby pozbawianie organu egzekucyjnego możliwości kontynuowania egzekucji tylko z powodu braku reakcji dłużnika na wezwanie wystosowane do niego w trybie art. 89 § 3 u.p.e.a. Sprzeczne z tym celem byłoby uniemożliwienie dalszego działania organu egzekucyjnego w sytuacji, w której odpowiadając na wezwanie w omawianym trybie, dłużnik oświadczy, że nie uznaje zajętej wierzytelności, mimo że w innej sytuacji takie oświadczenie złożył. Jeżeli więc w sprawie z innych dowodów jednoznacznie wynika, że zajęta w trybie art. 89 u.p.e.a. wierzytelność została przez dłużnika uznana i że jest wykonalna, brak odpowiedzi dłużnika na wezwanie w trybie art. 89 § 3 u.p.e.a. bądź złożenie oświadczenia sprzecznego z wcześniejszym uznaniem nie stanowi przeszkody do stosowania przez organ egzekucyjny wobec bezpodstawnie uchylającego się dłużnika od przekazania zajętej wierzytelności lub jego części środków trybu,

o którym mowa w art. 71b u.p.e.a. (por. wyrok WSA w Gliwicach z dnia 22 lipca

2005 r. sygn. akt I SA/Gl 1813/04, LEX nr 686450).

Końcowo należy wskazać, że wzajemne relacje wynikające ze stosunków zobowiązaniowych, mimo że skuteczne między stronami takich stosunków, nie wywołują skutków prawnych na gruncie toczącego się postępowania egzekucyjnego. Stanowisko to jest zgodne z poglądami wyrażanymi w dotychczasowym orzecznictwie sądów administracyjnych, w którym podkreśla się, że wszelkie zmiany umowy, z której wynika zajęta wierzytelność, nie mogą wywierać żadnych skutków

w odniesieniu do toczącego się postępowania egzekucyjnego (por. wyrok NSA z dnia 4 października 1996 r. sygn. akt SA/Gd 3296/95, LEX nr 28910; wyrok WSA w Łodzi z dnia 12 września 2007 r. sygn. akt I SA/Łd 405/07, LEX nr 1010391).

Należy również podkreślić, że celem postępowania egzekucyjnego jest doprowadzenie do przymusowego wykonania obowiązku przez zobowiązanego.

W przypadku egzekwowania należności pieniężnych postępowanie egzekucyjne co do zasady powinno doprowadzić do odzyskania świadczenia przez wierzyciela. Jego majątek winien zatem ulec powiększeniu, a nie uszczupleniu.

Jedną z zasad obowiązujących w postępowaniu egzekucyjnym w administracji jest zasada obligatoryjnego podejmowania egzekucji (prawnego obowiązku podejmowania przez wierzyciela czynności w celu wszczęcia egzekucji).

Art. 6 § 1 u.p.e.a. nakazuje wierzycielowi podjęcie czynności w celu wszczęcia egzekucji w przypadku, gdy zobowiązany uchyla się od dobrowolnego wykonania obowiązku. Odpowiada mu obowiązek organu egzekucyjnego podjęcia egzekucji na żądanie wierzyciela. O tym, czy i jakie czynności egzekucyjne podjąć, decyduje organ egzekucyjny. Stosunek łączący wierzyciela i zobowiązanego z organem egzekucyjnym jest stosunkiem publicznoprawnym, a nie cywilnoprawnym

(por. D. Kijowski (red.), Ustawa o postępowaniu egzekucyjnym w administracji. Komentarz, LEX, 2010).

Mając powyższe na uwadze Naczelny Sąd Administracyjny, na podstawie

art. 184 P.p.s.a., oddalił skargę kasacyjną uznając ją za bezzasadną.

O zwrocie kosztów postępowania kasacyjnego od strony skarżącej na rzecz organu administracji orzeczono na podstawie art. 204 pkt 1 P.p.s.a. w zw. z § 14

ust. 2 pkt 2 lit. c) rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 28 września 2002 r. w sprawie opłat za czynności radców prawnych oraz ponoszenia przez Skarb Państwa kosztów pomocy prawnej udzielonej przez radcę prawnego ustanowionego z urzędu (Dz. U. Nr 163, poz. 1349 ze zm.).

[pic]

Szukaj: Filtry
Ładowanie ...