IV SA/Wr 566/13
Wyrok
Wojewódzki Sąd Administracyjny we Wrocławiu
2013-12-04Nietezowane
Artykuły przypisane do orzeczenia
Do tego artykulu posiadamy jeszcze 13 orzeczeń.
Kup dostęp i zobacz, do jakich przepisów odnosi się orzeczenie. Znajdź inne potrzebne orzeczenia.
Skład sądu
Alojzy Wyszkowski
Lidia Serwiniowska
Tadeusz Kuczyński /przewodniczący sprawozdawca/Sentencja
Wojewódzki Sąd Administracyjny we Wrocławiu w składzie następującym: Przewodniczący Sędzia NSA Tadeusz Kuczyński (sprawozdawca), Sędziowie Sędzia WSA Lidia Serwiniowska, Sędzia WSA Alojzy Wyszkowski, Protokolant sekretarz sądowy Aneta Januszkiewicz, po rozpoznaniu w Wydziale IV na rozprawie w dniu 4 grudnia 2013 r. sprawy ze skargi Przedsiębiorstwa A [...] we W. na decyzję D. Państwowego Wojewódzkiego Inspektora Sanitarnego we W. z dnia [...] r. nr [...] w przedmiocie stwierdzenia choroby zawodowej I. uchyla zaskarżoną decyzję; II. nie orzeka w przedmiocie wykonania zaskarżonej decyzji; III. zasądza od D. Państwowego Wojewódzkiego Inspektora Sanitarnego we W. na rzecz strony skarżącej kwotę 257 (słownie: dwieście pięćdziesiąt siedem) złotych tytułem zwrotu kosztów postępowania sądowego.
Uzasadnienie
Decyzją D. Państwowego Wojewódzkiego Inspektora Sanitarnego we W. z dnia 20 czerwca 2013 r., nr [...], na podstawie art. 12 ust. 2 pkt 1 ustawy z dnia 14 marca 1985 r. o Państwowej Inspekcji Sanitarnej (Dz. U. z 2011 r. Nr 212, poz. 1263 z późn. zm. ), art. 2351 i art. 2352 Kodeksu pracy (Dz. U. z 1998 r. Nr 21, poz. 94, z późn. zm. ) oraz § 8 ust. 1 i 4 rozporządzenia Rady Ministrów z dnia 30 czerwca 2009 r. w sprawie chorób zawodowych (Dz. U. Nr 105, poz. 869) w zw. z § 2 rozporządzenia Rady Ministrów z dnia 8 maja 2012 r. zmieniającego rozporządzenie w sprawie chorób zawodowych (Dz. U. poz. 662), jak również art. 138 § 1 pkt 2 Kodeksu postępowania administracyjnego (Dz. U. z 2013 r. poz. 267) i po rozpatrzeniu odwołania strony - A. J. z dnia 10 kwietnia 2012 r. od decyzji Nr [...]Państwowego Powiatowego Inspektora Sanitarnego we W. z dnia 26 marca 2012 r. o braku podstaw do stwierdzenia choroby zawodowej - obustronnego trwałego odbiorczego ubytku słuchu typu ślimakowego lub czuciowo-nerwowego spowodowanego hałasem, wyrażonego podwyższeniem progu słuchu o wielkości co najmniej 45 dB w uchu lepiej słyszącym, obliczonego jako średnia arytmetyczna dla częstotliwości audiometrycznych 1,2 i 3 kHz (poz. 21 wykazu chorób zawodowych do rozporządzenia Rady Ministrów z dnia 30 czerwca 2009 r.) u A. J. – uchylono zaskarżoną decyzję w całości i orzeczono stwierdzenie choroby zawodowej – obustronnego trwałego odbiorczego ubytku słuchu typu ślimakowego lub czuciowo-nerwowego spowodowanego hałasem, wyrażonego podwyższeniem progu słuchu o wielkości co najmniej 45 dB w uchu lepiej słyszącym, obliczonego jako średnia arytmetyczna dla częstotliwości audiometrycznych 1, 2 i 3 kHz (poz. 21 wykazu chorób zawodowych do rozporządzenia Rady Ministrów z dnia 30 czerwca 2009 r.) u A. J..
W motywach uzasadnienia tego orzeczenia podano, że A. J., urodzony dnia [...] 1951 r. był zatrudniony w:
1) Zakładach A.[...] "A." we W. (obecnie: Przedsiębiorstwo A.[...] "A." S.A.):
od 25 listopada 1966 r. do 31 sierpnia 1968 r. jako uczeń ZSZ-Przyzakładowej (II i III klasa) nauka zawodu tokarza,
od 3 września 1968 r. do 28 czerwca 1970 r. jako tokarz na wydziale Mechanicznym Pr 2, wykonywał czynności związane z obróbką mechaniczną metali (pręty, wałki) m.in. poprzez ich: toczenie, wiercenie, gwintowanie, obcinanie itp. Budynek został zburzony - brak jest możliwości odtworzenia warunków pracy z okresu zatrudnienia A. J., brak jest pomiarów natężenia dźwięku z tego okresu, pomiary hałasu na tokarkach o podobnych parametrach z późniejszych lat: 1991 r. — wyniki średnie 79 dB/A/, 80 dB/A/, 82 dB/A/ pismo z dnia 1 lutego 2011 r., pomiary natężenia dźwięku z 1991 r.);
2) Kombinacie P.-H. S.A. we W. (w narażeniu na hałas do 88 dB/A/), obecnie: HS W. Sp. z o.o.:
od 18 września 1970 r. do 30 października 1982 r. jako tokarz,
od 1 listopada 1982 r. do 10 sierpnia 1997 r. jako ślusarz remontowy,
od 11 sierpnia 1997 r. do 25 czerwca 1998 r. jako monter sprężarek, ślusarz;
3) Przedsiębiorstwie Produkcyjno-Usługowo-Handlowym A.we W.:
od 26 czerwca 1998 r. do 31 grudnia 2002 r. jako ślusarz konstrukcyjny, blacharz (w narażeniu na hałas do 82 dB/A/ - pomiary z dnia 29 sierpnia 2000 r. w hali obróbki skrawaniem (adnotacja służbowa z dnia 21 marca 2011 r.).
4) B.Sp. z o.o. we W.:
od 16 lutego 2004 r. do nadal jako ślusarz; pomiar hałasu z dnia 17 lutego 2010 r. 77 dB (karta oceny narażenia zawodowego z dnia 25 lutego 2011 r.).
Państwowy Powiatowy Inspektor Sanitarny we W. dnia 23 grudnia 2010 r. otrzymał skierowanie na badania w celu rozpoznania choroby zawodowej - obustronnego trwałego odbiorczego ubytku słuchu typu ślimakowego lub czuciowo-nerwowego spowodowanego hałasem, wyrażonego podwyższeniem progu słuchu o wielkości co najmniej 45 dB w uchu lepiej słyszącym, obliczonego jako średnia arytmetyczna dla częstotliwości audiometrycznych 1, 2 i 3 kHz (poz. 21 wykazu chorób zawodowych do rozporządzenia Rady Ministrów z dnia 30 czerwca 2009 r.) u A. J. wydane przez specjalistę medycyny pracy do D. Wojewódzkiego Ośrodka Medycyny Pracy we W. Na podstawie ww. skierowania Państwowy Powiatowy Inspektor Sanitarny we W. ustalił i zawiadomił strony o wszczęciu postępowania administracyjnego w sprawie choroby zawodowej (poz. 21) A. J.. Zawiadomienie o wszczęciu postępowania z dnia 17 stycznia 2011 r. otrzymały strony postępowania: tj.: A. J., Kombinat P.-W. S.A. we W. (obecnie: HS W. Sp. z o.o.), Przedsiębiorstwo Produkcyjno-Usługowo-Handlowe "A." we W., Przedsiębiorstwo A.[...]"A." S.A. we W., B. Sp. z o.o. we W..
Po przeprowadzeniu oceny narażenia zawodowego przez Organ I instancji, dnia 07 lutego 2012 r. D. Wojewódzki Ośrodek Medycyny Pracy we W. wydał orzeczenie lekarskie nr [...]o braku podstaw do rozpoznania choroby zawodowej - obustronnego trwałego odbiorczego ubytku słuchu typu ślimakowego lub czuciowo-nerwowego spowodowanego hałasem, wyrażonego podwyższeniem progu słuchu o wielkości co najmniej 45 dB w uchu lepiej słyszącym, obliczonego jako średnia arytmetyczna dla częstotliwości audiometrycznych 1, 2 i 3 kHz (poz. 21 wykazu chorób zawodowych do rozporządzenia Rady Ministrów z dnia 30 czerwca 2009 r.) u A. J.. Jednostka orzecznicza I stopnia diagnostycznego uzasadniła zajęte stanowisko następująco: "badany podaje, że gorzej słyszy od 25 lat na ucho lewe, wg wywiadu laryngologicznego od 20 lat obuusznie, wg wpisu w dokumentacji z badań profilaktycznych źle słyszy od dzieciństwa. W chwili obecnej rozpoznano obustronne ubytki słuchu typu odbiorczego, ślimakowe ze średnim ubytkiem słuchu wyliczonym jako średnia arytmetyczna dla 1, 2 i 3 kHz dla UP 61,7 dB, dla UL 68,3 dB. Ocenę narażenia zawodowego dokonano na podstawie dokumentacji przesłanej obecnie przez PPIS i ustalono, że warunki pracy ww. były bezpieczne. Sugerowane przez zainteresowanego narażenie w okresie nauki zawodu w łatach 1966-1968 nie ma uzasadnienia, bowiem zgodnie z przepisami warunki pracy młodocianych są chronione osobnymi przepisami i nie zezwalają na pracę w przekroczeniu normatywów higienicznych. Brak dokumentacji od początku zatrudnienia - szczególnie dotyczy to badań audiometrycznych - są dostępne dopiero od 1987 r. - nie pozwala na prześledzenie skutków zdrowotnych potencjalnego narażenia na hałas. Dodatkowy zapis w badaniach okresowych o gorszym słyszeniu od dzieciństwa wskazuje na możliwość wniesienia ubytku słuchu do zatrudnienia. Innymi czynnikami pozazawodowymi są podawane w wywiadzie urazy głowy, zawroty głowy, zaburzenia gospodarki lipidowej. Wobec powyższego po ponownym badaniu ww., analizie narażenia zawodowego oraz dostępnej dokumentacji z badań profilaktycznych i leczenia orzeczono jak we wstępie."
Uwzględniając powyższe orzeczenie lekarskie i ocenę narażenia zawodowego z okresu zatrudnienia, Państwowy Powiatowy Inspektor Sanitarny we W. dnia 26 marca 2012 r. wydał decyzję Nr [...]o braku podstaw do stwierdzenia choroby zawodowej - obustronnego trwałego odbiorczego ubytku słuchu typu ślimakowego lub czuciowo-nerwowego spowodowanego hałasem, wyrażonego podwyższeniem progu słuchu o wielkości co najmniej 45 dB w uchu lepiej słyszącym, obliczonego jako średnia arytmetyczna dla częstotliwości audiometrycznych 1, 2 i 3 kHz (poz. 21 wykazu chorób zawodowych do rozporządzenia Rady Ministrów z dnia 30 czerwca 2009 r.) u A. J..
Od powyższej decyzji odwołał się A. J. podnosząc kwestie medyczne, tj. przebycie choroby Heinego-Medina w dzieciństwie oraz stwierdzenie D. Wojewódzkiego Ośrodka Medycyny Pracy we W. w piśmie z dnia 21 grudnia 2005 r. faktu, iż ubytki słuchu spełniają kliniczne cechy zawodowego uszkodzenia słuchu.
D. Państwowy Wojewódzki Inspektor Sanitarny we W. po analizie odwołania i zebranego materiału dowodowego w przedmiotowej sprawie podjął następujące kroki:
Organ II instancji dnia 9 maja 2012 r. skierował pismo do D. Wojewódzkiego Ośrodka Medycyny Pracy we W. celem wydania opinii uzupełniającej do orzeczenia lekarskiego nr [...]z dnia 7 lutego 2012 r. uwzględniającej kwestie medyczne podnoszone w odwołaniu z dnia 10 kwietnia 2012 r.
W odpowiedzi z dnia 22 maja 2012 r., znak [...], D. Wojewódzki Ośrodek Medycyny Pracy we W. poinformował, iż "odnosząc się do kwestionowanych przez badanego sformułowań: Rozbieżności w wywiadzie laryngologicznym i lekarza medycyny pracy w sprawie długości trwania pogorszenia słuchu dotyczą badania w tym samym dniu, a nie jak sugeruje badany w odniesieniu do poprzedniego badania. Odnośnie choroby Heine-Medina - badany wybrał jedną ze stron z karty badania laryngologicznego, w którym wpisano gorsze słyszenie od dzieciństwa po wymienionym schorzeniu (1990 r.) - nie pozostaje w korelacji z ubytkiem słuchu, ale we wcześniejszym badaniu (1987 r.) jest wpis - źle słyszy od dzieciństwa, przebył wymienione schorzenie, co nie pozostaje w sprzeczności, że mogło być i jedno, i drugie. Brak dokumentacji z badań profilaktycznych potwierdzających dopuszczenie do dalszej pracy, jedynie badania laryngologiczne, potwierdza fakt, że wielkość narażenia na hałas (poniżej NDN) pozwalała na dalszą pracę. Badany pominął fakt, że od poprzedniego badania nastąpił ubytek słuchu w badaniu audiometrycznym, co przy braku narażenia zawodowego nie występuje. Stwierdzono dodatkowe czynniki pozazawodowe mające wpływ na narząd słuchu. (...) Wobec powyższego podtrzymujemy swoje orzeczenie o braku podstaw do rozpoznania choroby zawodowej narządu słuchu".
Uwzględniając powyższe, D. Państwowy Wojewódzki Inspektor Sanitarny we W. uznał, iż nadal niejasne jest stanowisko medyczne odnośnie przebytej przez A. J. choroby Heinego-Medina oraz nie odniesiono się do kwestii stwierdzenia D. Wojewódzkiego Ośrodka Medycyny Pracy we W. w piśmie z dnia 21 grudnia 2005 r. faktu, iż ubytki słuchu u A. J. spełniają kliniczne cechy zawodowego uszkodzenia słuchu. Wobec tego Organ II instancji dnia 29 maja 2012 r. ponownie skierował pismo do D. Wojewódzkiego Ośrodka Medycyny Pracy we W. z prośbą o ponowne przeanalizowanie sprawy, ponieważ A. J. skutecznie dowodzi długoletniej pracy w hałasie na zajmowanych stanowiskach (tokarz, ślusarz) w latach 1968 do chwili obecnej, nadto dostępne wyniki badań (z lat późniejszych) precyzują jego natężenie w granicach od 77 do 88 decybeli, a rozpoznane już w 2005 r. ubytki słuchu typu odbiorczego - ślimakowego spełniają kliniczne cechy zawodowego uszkodzenia słuchu (opinia uzupełniająca z dnia 21 grudnia 2005 r., znak [...]).
W odpowiedzi z dnia 9 lipca 2012 r. jednostka Orzecznicza I stopnia stwierdziła, iż "wobec kwestionowanej przez D. Wojewódzki Ośrodek Medycyny Pracy we W. oceny narażenia zawodowego (...) odnosimy się jedynie do stwierdzeń stricte medycznych. U badanego - A. J. - w obecnym badaniu stwierdzono obustronne ubytki słuchu typu odbiorczego, ślimakowe o średnim ubytku słuchu, wyliczonym jako średnia arytmetyczna dla częstotliwości 1, 2 i 3 kHz dla UP - 61,7 dB, dla UL - 68,3 dB. Stwierdzany ubytek słuchu spełnia kryteria choroby zawodowej - poz. 21. W porównaniu do poprzedniego badania nastąpił ubytek słuchu w badaniu audiometrycznym, co przy braku narażenia zawodowego nie występuje. Odnośnie przebytej choroby Heinego-Medina DWOMP wyjaśnił, że choroba ta nie pozostaje w korelacji z ubytkiem słuchu, niemniej w dokumentacji laryngologicznej jest wpis, że źle słyszy od dzieciństwa. Wobec rozbieżności w ocenie narażenia zawodowego decyzja co do rozpoznania schorzenia zawodowego u ww. pozostaje w gestii D. Państwowego Wojewódzkiego Inspektora Sanitarnego we W.."
D. Państwowy Wojewódzki Inspektor Sanitarny we W. po zapoznaniu się z wyżej przytoczoną odpowiedzią dnia 9 sierpnia 2012 r. ponownie skierował pismo do jednostki orzeczniczej. Organ II instancji w ww. piśmie zauważył, iż jednostka orzecznicza nie wskazała do jakiego (poprzedniego) wcześniejszego badania audiometrycznego się odnosi. Poza tym, rozważania jednostki orzeczniczej byłyby celowe, gdyby przyjąć (co niniejszym uczyniła jednostka orzecznicza), iż zainteresowany nie pracował w narażeniu zawodowym na hałas. Niemniej jednak ustalony przez organy Państwowej Inspekcji Sanitarnej stan faktyczny przedstawia się odmiennie, zatem błędne jest przyjęte przez jednostkę orzeczniczą stanowisko o braku narażenia zawodowego. Niedopuszczalnym jest, że tylko praca w przekroczeniu normatywów higienicznych uznana jest za okres narażenia zawodowego. Z tych też powodów powyższa argumentacja jest nieuzasadniona. Organ II instancji wskazał także, że decyzja o stwierdzeniu choroby zawodowej narządu słuchu może zostać wydana na podstawie rozpoznania choroby zawodowej narządu słuchu, które winno nastąpić w drodze orzeczenia lekarskiego wydanego przez upoważnioną placówkę diagnostyczno-orzeczniczą w zakresie chorób zawodowych na druku zawartym w załączniku do rozporządzenia Ministra Zdrowia z dnia 24 maja 2012 r. (Dz. U. poz. 663) w sprawie zmiany rozporządzenia z dnia 1 sierpnia 2002 r. w sprawie sposobu dokumentowania chorób zawodowych i skutków tych chorób (Dz. U. Nr 132, poz. 112).
W odpowiedzi z dnia 8 października 2012 r. D. Wojewódzki Ośrodek Medycyny Pracy we W. wyjaśnił, iż A. J. "był orzekany w 2004 r. w tutejszym Ośrodku i otrzymał orzeczenie o braku podstaw do rozpoznania choroby zawodowej narządu słuchu. Obecnie (grudzień 2010 r.) ponownie został skierowany na badanie tej samej choroby zawodowej. Państwowy Powiatowy Inspektor Sanitarny wyjaśnił, że powstała nowa okoliczność, tj. fakt zatrudnienia ww. od 16 lutego 2004 r. do chwili obecnej w zakładzie B. Sp. z o.o. we W.. Na podstawie otrzymanej dokumentacji z PPIS dotyczącej narażenia zawodowego ustalono, że:
B. Sp. z o.o. 77 dB, A. Sp. z o.o. 81-82 dB, HS W. Sp. z o.o. tokarz, tokarz w TRB, ślusarz remontowy, monter sprężarek, ślusarz - bezpieczne warunki pracy (automat wrzecionowy P-l 84 dB, półautomaty DRT P-l 83 dB, automaty jednowrzecionowe P-l 82,5 dB, automaty do kół zębatych 84 dB, zespół szlifierek P-2 81 dB; Kombinat Typowych Elementów H.S."D.." w 1975 r. przekroczenie normatywów jedynie w czasie dmuchania sprężonym powietrzem z pistoletu w obrabiany korpus oraz w 1997 r. na stanowisku przekręcania przeciwwagi wkrętakiem pneumatycznym polskim, prasa nr 49 wycinanie stopy, prasa nr 50 wycinanie krążka pokrywy. A. 1991 r. dopuszczalne warunki pracy.
PPIS we W. uznaje, że przez cały okres narażenia zawodowego ww. był narażony na hałas z tego w latach 1970-1998 ponadnormatywny, 1998-2002 81-82 dB, od 2004 r. 77 dB. Nie możemy się zgodzić z opinią Sądu, ani DPWIS, że brak wprowadzenia jako kryterium uznania choroby zawodowej konieczności pracy w narażeniu na hałas ponadnormatywny nie jest istotne w orzekaniu o chorobie zawodowej. Jest to niezgodne z wiedzą medyczną co już wcześniej podkreślano. Normatywy higieniczne wprowadzono, aby oceniać wielkość narażenia i umożliwiać wprowadzanie środków zapobiegawczych obniżających lub likwidujących ich poziom (nowe technologie, ochronniki słuchu itd.). Po roku 1998 ww. pracował w hałasie znacznie poniżej normatywów higienicznych i nie może być podawany jako przyczyna zawodowego uszkodzenia słuchu. Pogorszenie słuchu w badaniu akumetrycznym w porównaniu do 2004 r. (słyszał szept obustronnie z 2 m, obecnie UP z 1 m, UL z 0.5 m) i w badaniu audiometrycznym (słyszał UP 53,3 dB, UL 58,3 dB, a w 2005 r. w IMP UP 55 dB, UL 53,3 dB, obecnie UP 61,7 dB, UL 68,3 dB). Różnica w badaniu audiometrycznym wynosi więc powyżej 10 dB dla UL. Badany nie wnioskował o ponowne badanie w IMP. Wobec powyższego podtrzymujemy swoje dotychczasowe orzeczenie o braku podstaw do rozpoznania choroby zawodowej narządu słuchu."
D. Państwowy Wojewódzki Inspektor Sanitarny we W. po zapoznaniu się z trzecią odpowiedzią jednostki Orzeczniczej I stopnia w przedmiotowej sprawie, dnia 17 grudnia 2012 r. ponownie wystosował do niej pismo, w którym nie zgodził się z jej stwierdzeniem, iż A. J. "po roku 1998 pracował w hałasie znacznie poniżej normatywów higienicznych", ponieważ:
1) w Przedsiębiorstwie Produkcyjno-Usługowo-Handlowym A. we W.: od 26 czerwca 1998 r. do 31 grudnia 2002 r. pracował jako ślusarz konstrukcyjny, blacharz (w narażeniu na hałas do 82 dB/A/ - pomiary z dnia 29 sierpnia 2000 r. w hali obróbki skrawaniem - (adnotacja służbowa z dnia 21 marca 2011 r.).
2) B. Sp. z o.o. we W.: od 16 lutego 2004 r. do nadal jako ślusarz; pomiar hałasu z dnia 17 lutego 2010 r. 77 dB (karta oceny narażenia zawodowego z dnia 25 lutego 2011 r.).
Organ II instancji wskazał również, że jednostki orzecznicze I i II stopnia w innych sprawach dotyczących narządu słuchu przywołują iż natężenie hałasu na stanowisku pracy jest bezpieczne dla wartości do 80 dB, co jest zgodnie z publikacją "Choroby zawodowe" pod red. Kazimierza Marka, w której podnosi się, iż "wartość 85 dB(A) nie jest jednak w pełni bezpieczna, gdyż wiąże się z nią niewielkie ryzyko wystąpienia ubytku słuchu; za prawdziwie bezpieczne uznaje się obecnie poziomy 75-80 dB(A). Dopiero przy poziomie hałasu poniżej 80 dB(A) nie ma ryzyka powstania tego typu uszkodzenia (powodującego utrudnienie rozumienia mowy - wyjaśnienie organu). Organ raz jeszcze podkreślił, iż zgodnie ze stanowiskiem sądów administracyjnych przestrzeganie przez pracodawcę przepisów dotyczących NDN i zapewnienie pracownikom indywidualnych środków ochrony rzutuje na ustalenie winy bądź braku winy pracodawcy w powstaniu choroby zawodowej, nie ma natomiast znaczenia dla ustalenia istnienia związku przyczynowego pomiędzy schorzeniem, a warunkami pracy oraz nie jest równoznaczne z tym, że pracownik nie był narażony na zawodowe uszkodzenie słuchu. Odnosząc się do przedstawionego przez jednostkę orzeczniczą wyjaśnienia, iż fakt pracy w narażeniu na hałas poniżej normatywów higienicznych jest powodem negatywnego rozstrzygnięcia, organ podniósł iż powyższe wyjaśnienia nie mogą być akceptowane, gdyż prowadzi to do naruszenia prawa materialnego - art. 2351 k.p., przez błędną jego wykładnię i w rezultacie niewłaściwe jego zastosowanie, a organ zobligowany jest art. 6 k.p.a. do działania na podstawie przepisów prawa i zadaniem jego jest stać na straży praworządności (art. 7 k.p.a.). Ponadto jednostka orzecznicza I stopnia w piśmie powołała się na wykonane badania w porównaniu do 2004 r. (UP-53.3 dB, UL-58.3 dB; orzeczenie lekarskie nr [...]z dnia 24 czerwca 2004 r.), w Instytucie Medycyny Pracy w Ł. z 2005 r. (UP-55 dB, UL-53.3 dB; orzeczenie lekarskie nr [...]z dnia 8 sierpnia 2005 r.), gdy tymczasem A. J. był badany w ww. Instytucie również w roku 2006 r. (pismo IMP w Ł. znak [...] z dnia 9 lutego 2006 r. dot. zgłoszenia się na badania w dniu 24 lutego 2006 r. w godz. 8.30-10) i było to ostatnie badanie słuchu w upoważnionej jednostce: UP-60 dB, UL-58,3 dB (orzeczenie lekarskie uzupełniające nr [...]z dnia 27 marca 2006). Kolejne badanie w D. m Wojewódzkim Ośrodku Medycyny Pracy we W. miało miejsce w 2012 r. i wykazało ubytki słuchu dla UP-61.7 dB, UL-68.3 dB (orzeczenie lekarskie nr [...]z dnia 7 lutego 2012 r.). Zatem obserwowana progresja ok. 10 dB - w świetle opinii Instytutu Medycyny Pracy i Zdrowia Środowiskowego w S. (w innej sprawie), iż rozbieżności orzecznicze dotyczące wielkości niedosłuchu, wynoszące 10 dB nie są istotne - w omawianym przypadku mieści się w granicach błędu (pierwsze badanie w jednostce orzeczniczej I stopnia w 2004 r., ostatnie badanie w jednostce orzeczniczej II stopnia w 2006 r., aktualne badanie w jednostce orzeczniczej I stopnia w 2012 r.).
Ponadto A. J. dnia 14 grudnia 2012 r. dostarczył nowe dowody w przedmiotowej sprawie choroby zawodowej narządu słuchu - kartę informacyjną z O. Profesorskie Centrum Medyczne W.-K.. z dnia 10 grudnia 2012 r. z rozpoznaniem obustronnego czuciowo-nerwowego ubytku słuchu o charakterze ślimakowym stopnia średniogłębokiego (średni próg słuchu dla 1, 2, i 3 kHz wynosi w UP-59 dB, w UL -63 dB) wraz wynikami badań, które D. Państwowy Wojewódzki Inspektor Sanitarny we W. dołączył do ww. pisma celem zapoznania się i wydania opinii uzupełniającej uwzględniającej wskazane powyżej zastrzeżenia organu.
W odpowiedzi z dnia 4 stycznia 2013 r. D. Wojewódzki Ośrodek Medycyny Pracy we W. wyjaśnił, iż "przy rozpatrywaniu choroby zawodowej brane są pod uwagę: jednostka chorobowa, której ma dotyczyć orzekanie, badanie osoby zainteresowanej, narażenie zawodowe, dokumentacja medyczna z leczenia i badań profilaktycznych. Po przeprowadzonym badaniu w 2004 r. ww. otrzymał orzeczenie o braku podstaw do rozpoznania choroby zawodowej w związku z brakiem narażenia zawodowego na hałas. Brak badań profilaktycznych z udokumentowanymi audiogramami z całego okresu zatrudnienia uniemożliwia precyzyjne ustalenie etiologii ubytku słuchu zwłaszcza, że w dokumentacji z udostępnionych badań od roku 1987 istnieją wpisy, że źle słyszy od dzieciństwa co sugeruje wniesienie ubytku słuchu do zatrudnienia (a okres narażenia na hałas badany podaje od 1996 r. z chwilą podjęcia nauki zawodu). (...) W obecnym badaniu na wniosek pacjenta skierowanego przez Państwowego Powiatowego Inspektora Sanitarnego ponownie stwierdzono ubytek słuchu spełniający kryteria zawodowego uszkodzenia słuchu, ale pozostałe wątpliwości (jak poprzednio) i brak dokumentacji z badań profilaktycznych od początku zatrudnienia nie pozwalają na rozpoznanie choroby zawodowej.(...)".
D. Państwowy Wojewódzki Inspektor Sanitarny we W. po zapoznaniu się z czwartą odpowiedzią jednostki orzeczniczej I stopnia w przedmiotowej sprawie, dnia 21 lutego 2013 r. ponownie skierował do niej pismo, w którym podkreślił, iż jednostka orzecznicza I stopnia nie odniosła się do nowych dowodów w przedmiotowej sprawie choroby zawodowej narządu słuchu - wyników badań i karty informacyjnej z O. Profesorskie Centrum Medyczne W.-K.. z dnia 10 grudnia 2012 r. z rozpoznaniem obustronnego czuciowo- nerwowego ubytku słuchu o charakterze ślimakowym stopnia średniogłębokiego (średni próg słuchu dla 1, 2, i 3 kHz wynosi w UP-59 dB, w UL-63 dB) i dokonał szczegółowej analizy warunków uwzględnianych przy rozpatrywaniu choroby zawodowej, uwzględniając narażenie na hałas, rozpoznanie kliniczne choroby i stanowiska sądów administracyjnych. W podsumowaniu ww. pisma Organ II instancji wskazał, iż zgodnie z art. 80 k.p.a. dokonał oceny materiału dowodowego z punktu widzenia wszystkich przesłanek dotyczących choroby zawodowej, w tym także orzeczenia lekarskiego, które jest opinią w rozumieniu art. 84 k.p.a. podlegającą weryfikacji, tak jak każdy inny dowód w sprawie. W wyniku oceny orzeczenia lekarskiego D. Wojewódzkiego Ośrodka Medycyny Pracy we W. nr [...]z dnia 7 lutego 2012 r. Organ II instancji stwierdził, iż wydane wtoku postępowania administracyjnego orzeczenie wraz z ich czterema uzupełnieniami (pisma znak [...]: z dnia 22 maja 2012 r., z dnia 9 lipca 2012 r., 8 października 2012 r., 4 stycznia 2013 r.) w dalszym ciągu nie mogą być przez Organ zaakceptowane jako opinia spełniająca warunki opinii biegłego. Lekarze orzecznicy rozpoznali obustronne ubytki słuchu typu odbiorczego, ślimakowe ze średnim ubytkiem słuchu wyliczonym jako średnia arytmetyczna dla 1, 2, i 3 kHz dla UP-61.7 dB, dla UL-68.3 dB u A. J. zatrudnionego na stanowiskach tokarza i ślusarza w narażeniu na hałas i nie wykluczyli jednoznacznie związku schorzenia z pracą czyli związek przyczynowo-skutkowy nie został obalony. Organ podkreślił, iż ocena obowiązujących przepisów prawa nie jest rzeczą ani lekarzy orzeczników, ani organów. Niedopuszczalne jest domniemywanie przesłanek jakimi kierował się ustawodawca określając obowiązujące brzmienie przepisu prawa tj. definicji choroby zawodowej narządu słuchu poz. 21. Z treści tego przepisu nie sposób wyprowadzić powoływanych przez lekarzy orzeczników warunków, od których uzależniają oni rozpoznanie choroby zawodowej. Wprowadzone przez jednostkę orzeczniczą pozaustawowe przesłanki - konieczność pracy w warunkach przekraczających normatywy higieniczne - godzą bowiem w zasadę praworządności wyrażoną w art. 6 k.p.a. wiążącą wszystkie organy administracji. Rozpoznane schorzenie u A. J. znajduje się w wykazie chorób zawodowych i istnieje związek przyczynowo-skutkowy między hałasem, a ubytkiem słuchu. D. Wojewódzki Ośrodek Medycyny Pracy we W. nie przedstawił wiarygodnego dowodu pozwalającego na obalenie domniemania, iż schorzenie A. J. zostało spowodowane hałasem, tym bardziej, że udzielona odpowiedź z dnia 4 stycznia 2013 r., znak [...], nie odnosi się do nowych dowodów w przedmiotowej sprawie choroby zawodowej narządu słuchu - karty informacyjnej z O. Profesorskie Centrum Medyczne W.-K.. z dnia 10 grudnia 2012 r. z rozpoznaniem obustronnego czuciowo-nerwowego ubytku słuchu o charakterze ślimakowym stopnia średniogłębokiego (średni próg słuchu dla 1, 2, i 3 kHz wynosi w UP-59 dB, w UL -63 dB) i załączonych wyników badań. Nadto dnia 11 stycznia 2013 r. A. J. przedłożył zaświadczenie lekarskie z dnia 26 marca 2010 r. z 4 Wojskowego Szpitala Klinicznego z Polikliniką - SP ZOZ Kliniczny Oddział Otolaryngologiczny we W. z rozpoznaniem: "obustronne przytępienie słuchu pochodzenia ślimakowego, które może powstać po ekspozycji na hałas."
W odpowiedzi z dnia 7 marca 2013 r. D. Wojewódzki Ośrodek Medycyny Pracy we W. wydał orzeczenie lekarskie nr [...] o rozpoznaniu choroby zawodowej - obustronnego trwałego odbiorczego ubytku słuchu typu ślimakowego lub czuciowo-nerwowego spowodowanego hałasem, wyrażonego podwyższeniem progu słuchu o wielkości co najmniej 45 dB w uchu lepiej słyszącym, obliczonego jako średnia arytmetyczna dla częstotliwości audiometrycznych 1, 2 i 3 kHz (poz. 21 wykazu chorób zawodowych do rozporządzenia Rady Ministrów z dnia 30 czerwca 2009 r.) u A. J. w uzasadnieniu wskazując, iż " (...) w związku z nowym skierowaniem na badanie w celu rozpoznania choroby zawodowej narządu słuchu Państwowy Powiatowy Inspektor Sanitarny wskazał na nową okoliczność w tej sprawie fakt dalszego zatrudnienia ww. od 16 lutego 2004 r. w zakładzie B.Sp. z o.o. we W.. Jednocześnie PPIS potwierdził narażenie na hałas ponadnormatywny w latach 1970- 1997, natomiast w A. o wartościach 81-82 dB i w B.poziom hałasu 77 dB. Ostatecznie ustalono, że D. Państwowy Wojewódzki Inspektor Sanitarny we W. nie kwestionuje narażenia zawodowego na hałas, bowiem ustawodawca nie wprowadził jako kryterium uznania choroby zawodowej słuchu konieczności pracy w narażeniu na hałas ponadnormatywny. Jednocześnie DPWIS podkreślił że nie dające się usunąć wątpliwości nie mogą być tłumaczone na niekorzyść pracownika zatrudnionego w warunkach narażających na zachorowanie na daną chorobę zawodową. Na podstawie dokumentacji oraz nowych dowodów w sprawie ustalono:
1. u ww. stwierdzono ubytki słuchu typu ślimakowego o wielkości pozwalającej uznać za skutek narażenia zawodowego na hałas;
2. DPWIS uznał narażenie zawodowe na hałas w okresie zatrudnienia;
3. istnieją czynniki zakłócające postępowanie w powyższej sprawie jak zaburzenia gospodarki lipidowej, wpisy w dokumentacji o gorszym słyszeniu od dzieciństwa, brak pełnej dokumentacji z badan profilaktycznych w tym audiogramów.
W związku z rozbieżnościami w ocenie zgromadzonej dokumentacji pozyskano opinię lek. konsultanta ds. medycyny pracy dla województwa D., która stała się podstawą do zmiany treści orzeczenia lekarskiego w sprawie choroby zawodowej u ww."
W tym stanie rzeczy D. Państwowy Wojewódzki Inspektor Sanitarny we W. dnia 5 kwietnia 2013 r. wezwał D. Wojewódzki Ośrodek Medycyny Pracy we W. do okazania opinii lekarskiej konsultanta ds. medycyny pracy dla województwa D., na którą powołano się w treści orzeczenia lekarskiego nr [...]z dnia 7 marca 2013 r. o rozpoznaniu choroby zawodowej narządu słuchu.
W odpowiedzi z dnia 12 kwietnia 2013 r. D. Wojewódzki Ośrodek Medycyny Pracy we W. przesłał opinię konsultanta ds. medycyny pracy dla województwa D., który z przeważającym prawdopodobieństwem rozpoznał zawodowe uszkodzenie słuchu u A. J..
D. Państwowy Wojewódzki Inspektor Sanitarny we W. po analizie całości zebranej dokumentacji zważył co następuje:
Do stwierdzenia choroby zawodowej przez właściwego państwowego inspektora sanitarnego muszą być spełnione łącznie, jak to wynika w art. 2351 i art. 2352 Kodeksu pracy oraz §5 ust. 2 i ust. 3 rozporządzenia Rady Ministrów z dnia 30 czerwca 2009 r. w sprawie chorób zawodowych, trzy warunki:
1. choroba musi być rozpoznana przez upoważnioną do tego placówkę służby zdrowia i znajdować się w wykazie chorób zawodowych,
2. choroba ta musi być wywołana czynnikami szkodliwymi znajdującymi się w środowisku pracy albo sposobem wykonywania pracy,
3. wystąpienie udokumentowanych objawów chorobowych musi nastąpić w okresie ustalonym w załączniku do ww. rozporządzenia.
D. Państwowy Wojewódzki Inspektor Sanitarny we W., biorąc pod uwagę całość zebranego materiału dowodowego, dokonał analizy warunków uwzględnianych przy rozpatrywaniu choroby zawodowej oraz treści orzeczeń jednostek orzeczniczych i ustalił, co następuje:
1. U A. J. rozpoznano już w 2004 r. ubytki słuchu typu odbiorczego - ślimakowego spełniające kliniczne cechy zawodowego uszkodzenia słuchu figurującego pod poz. 21.
Zatem kryterium zawarte w definicji jednostki chorobowej co do rodzaju i wielkości ubytków słuchu zostało spełnione. Niedosłuch spowodowany działaniem hałasu ma zawsze charakter ślimakowy (lub czuciowo-nerwowy), a taki bezsprzecznie rozpoznano u A. J..
2. Wyniki badań narządu słuchu u A. J. w latach 2004-2012 przedstawiają się następująco: UP-53,3dB, UL-58,3dB orzeczenie lekarskie D. Wojewódzkiego Ośrodka Medycyny Pracy we W. nr [...]z dnia 24 czerwca 2004 r., UP-55dB, UL-53,3dB orzeczenie lekarskie Instytutu Medycyny Pracy w Ł. nr [...]z dnia 8 sierpnia 2005 r., UP-60dB, UL-58,3dB orzeczenie lekarskie uzupełniające Instytutu Medycyny Pracy w Ł. nr [...]z dnia 27 marca 2006 r., UP-61,7dB, UL-68,3dB orzeczenie lekarskie D. Wojewódzkiego Ośrodka Medycyny Pracy we W. nr [...]z dnia 7 lutego 2012 r. Zatem obserwowana progresja ok. 10dB - w świetle opinii Instytutu Medycyny Pracy i Zdrowia Środowiskowego w S. (w innej sprawie), że rozbieżności orzecznicze dotyczące wielkości niedosłuchu, wynoszące 10 dB nie są istotne - w omawianym przypadku mieści się w granicach błędu (pierwsze badanie w jednostce orzeczniczej I stopnia w 2004 r., ostatnie badanie w jednostce orzeczniczej II stopnia w 2006 r., aktualne badanie w jednostce orzeczniczej I stopnia w 2012 r.).
3. Potwierdzono narażenie zawodowe. Materiał dowodowy wskazuje na długoletnią pracę w hałasie na zajmowanych stanowiskach kolejno w: Przedsiębiorstwie A.[...]"A." S.A. Kombinacie P.-H. S.A. we W. Przedsiębiorstwie Produkcyjno-Usługowo-Handlowym A. we W. B. Sp. z o.o. we W.
Zatem w ocenie organu kryterium pracy w narażeniu zawodowym zostało spełnione. Organ uznał narażenie zawodowe A. J. na hałas w środowisku pracy. Wcześniejsze (nieakceptowane przez organ) stanowisko jednostki orzeczniczej o konieczności pracy w warunkach niehigienicznych (przekroczone wartości normatywów) nie znajduje odzwierciedlenia w obecnie obowiązującym prawie. Takie samo stanowisko podzielają sądy administracyjne, przywołując inną sprawę np. wyrok Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w Poznaniu z dnia 20 grudnia 2012 r., akt IV SA/Po 1101/12. Sąd zwrócił uwagę, iż "bezpieczny dla ucha poziom dźwięku wynosi 80 dB(A), a narażenie pracownika na hałas o wyższym poziomie powoduje ryzyko uszkodzenia słuchu. (...) Niedosłuch spowodowany hałasem nie ulega nigdy poprawie, a progresji po ustaniu ekspozycji na hałas w okresie aktywności zawodowej i kilka lat po tym okresie." Ponadto Wojewódzki Sąd Administracyjny w Gliwicach dnia 11 października 2011 r., sygn. akt IV SA/Gl 896/10, zwrócił uwagę, że "z doświadczenia życiowego i zawodowego wynika, iż w dawnych latach urządzenia i stosowane środki ochrony odbiegały od standardów obecnych, przeto wątpliwy wydaje się być wniosek o podobieństwie poziomu natężenia hałasu w latach 60-tych i następnych do poziomu ustalonego w latach 1987, 2003-2008. Techniczne podobieństwo tych urządzeń, jak też metod badań emitowanego przez nie hałasu jest iluzoryczne (...)". Godzi się w tym miejscu wskazać, iż zarówno przepisy rangi ustawowej, jak i przepisy wykonawcze, w tym przepisy rozporządzenia Rady Ministrów z dnia 30 czerwca 2009 r. w sprawie chorób zawodowych, nie precyzują poziomu hałasu w środowisku pracy, jaki może powodować chorobę zawodową ujętą w pozycji 21 wykazu do tegoż rozporządzenia. Niepodobna zatem przyjmować za mających tu znaczenie prawne przekroczeń norm określonych przez przepisy rozporządzenia Ministra Pracy i Polityki Społecznej z dnia 29 listopada 2002 r. w sprawie najwyższych dopuszczalnych natężeń fizycznych czynników szkodliwych dla zdrowia w środowisku pracy (Dz. U. Nr 217, poz. 1833). Ten akt prawny został wydany na podstawie art. 228 § 3 k.p. zamieszczonego w rozdziale VI Profilaktyczna ochrona zdrowia. Zatem jest skierowany do pracodawców obowiązanych do stosowania takich urządzeń, które emitują czynniki szkodliwe w wielkościach niezagrażających zdrowiu, a więc nieprzekraczających dopuszczalnych norm określonych ze względu na skutki zdrowotne, albo stosowania środków eliminujących szkodliwe ich skutki dla pracowników. W § 3 tego aktu stanowi się, że oddziaływanie czynników szkodliwych w najwyższych dopuszczalnych natężeniach "nie powinno spowodować ujemnych zmian w stanie zdrowia". Natomiast nie wykluczają tego rodzaju skutków. Zależą one bowiem od wielu innych czynników, w tym zwłaszcza cech osobniczych. Tego rodzaju stanowisko było już utrwalone pod rządzami poprzednich rozporządzeń w materii chorób zawodowych: rozporządzeniu Rady Ministrów z dnia 18 listopada 1983 r. w sprawie chorób, jak też rozporządzenia Rady Ministrów z dnia 30 lipca 2002 r. w sprawie wykazu chorób zawodowych, szczegółowych zasad postępowania w sprawach zgłaszania podejrzenia, rozpoznania i stwierdzania chorób zawodowych oraz podmiotów właściwych w tych sprawach, jak i obecnie. Przeto uprawniona jest teza, że ustawodawca nie wskazał normatywnie, że tylko hałas o wielkości przekraczającej dopuszczalne normy może skutkować powstaniem przedmiotowej choroby, podobnie jak nie określono, że hałas o poziomie niższym tej choroby wywołać nie może. Przyjmowany próg 85 decybeli nie ma więc wymowy prawnej i przesądzającego znaczenia. Oznacza to konieczność każdorazowego wnikliwego badania warunków pracy i powiązania ich ze schorzeniem, zwłaszcza wskazania ewentualnych przyczyn ubytku słuchu, jeżeli nie powstał on w wyniku działania czynników szkodliwych w miejscu pracy. Nadal wszak obowiązuje domniemanie wywołania choroby zawodowej tymi czynnikami." Mając powyższe na uwadze, fakt pracy w narażeniu na hałas poniżej normatywów higienicznych nie może być powodem negatywnego rozstrzygnięcia, gdyż prowadziłoby to do naruszenia prawa materialnego - art. 2351 k.p., przez błędną jego wykładnię i w rezultacie niewłaściwe jego zastosowanie (por. wyrok NSA z dnia 12 maja 2010 r., w innej sprawie: sygn. akt II OSK 335/10), a organ zobligowany jest art. 6 k.p.a. do działania na podstawie przepisów prawa i zadaniem jego jest stać na straży praworządności (art. 7 k.p.a.).
4. W świetle braku badań profilaktycznych z udokumentowanymi audiogramami z całego okresu zatrudnienia, biorąc pod uwagę, iż audiogramy zostały wykonywane w późniejszych latach, braki w dokumentacji nie mogą być interpretowane na niekorzyść pacjenta, co niejednokrotnie podkreślały sądy administracyjne: "...niedające się usunąć wątpliwości nie mogą być tłumaczone na niekorzyść pracownika, zatrudnionego w warunkach narażających na zachorowanie na daną chorobę zawodową", a zatem fakt braku dokumentacji z lat wcześniejszych nie może być rozpatrywany na niekorzyść A. J..
D. Wojewódzki Ośrodek Medycyny Pracy we W., w świetle powyższych faktów przedstawionych przez Organ II instancji, dnia 7 marca 2013 r. wydał orzeczenie lekarskie nr [...]o rozpoznaniu choroby zawodowej narządu słuchu (poz. 21 wykazu chorób zawodowych do rozporządzenia Rady Ministrów z dnia 30 czerwca 2009 r.) u A. J.. Organ II instancji stwierdził, iż wydane w toku postępowania administracyjnego nowe orzeczenie lekarskie czyni zadość poczynionym wcześniej wskazaniom. Lekarze orzecznicy rozpoznali obustronne ubytki słuchu typu odbiorczego, ślimakowe ze średnim ubytkiem słuchu wyliczonym jako średnia arytmetyczna dla 1, 2, i 3 kHz dla UP-61.7 dB, dla UL-68.3 dB u A. J. zatrudnionego na stanowiskach tokarza i ślusarza w narażeniu na hałas w całym okresie zatrudnienia.
D. Państwowy Wojewódzki Inspektor Sanitarny we W. po wyjaśnieniu wszelkich wątpliwości dotyczących choroby narządu słuchu u A. J. i ich związku z wykonywaną pracą oraz w związku z nowym orzeczeniem lekarskim wydanym w przedmiotowej sprawie przez jednostkę Orzeczniczą I stopnia (nr [...]z dnia 7 marca 2013 r.), które wymagane jest do stwierdzenia choroby zawodowej, w świetle rozporządzenia Rady Ministrów z dnia 30 czerwca 2009 r. w sprawie chorób zawodowych, znalazł podstawy prawne i faktyczne do uchylenia decyzji Nr [...]Państwowego Powiatowego Inspektora Sanitarnego we W. z dnia 26 marca 2012 r. o braku podstaw do stwierdzenia choroby zawodowej narządu słuchu (poz. 21) u A. J. i orzekł stwierdzenie choroby zawodowej - obustronnego trwałego odbiorczego ubytku słuchu typu ślimakowego lub czuciowo-nerwowego spowodowanego hałasem, wyrażonego podwyższeniem progu słuchu o wielkości co najmniej 45 dB w uchu lepiej słyszącym, obliczonego jako średnia arytmetyczna dla częstotliwości audiometrycznych 1,2 i 3 kHz.
W skardze na powyższą decyzję do Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego we W. Przedsiębiorstwo A.[...]A. S.A. we W., reprezentowane przez pełnomocnika profesjonalnego, zarzuciło:
1. naruszenie przepisów postępowania mające istotny wpływ na wynik sprawy, tj. naruszenie art. 16 § 1 k.p.a. w zw. z art. 171 i art. 170 PPSA oraz art. 156 § 1 pkt 3 k.p.a. poprzez wydanie zaskarżonej decyzji w sytuacji, gdy sprawa została już rozstrzygnięta ostateczną decyzją Państwowego Wojewódzkiego Inspektora Sanitarnego we W. nr [...]z dnia 3 czerwca 2008 r. utrzymującą w mocy decyzję Państwowego Powiatowego Inspektora Sanitarnego we W. nr [...]z dnia 24 października 2005 r. o braku podstaw do stwierdzenia u A. J. choroby zawodowej w postaci obustronnego trwałego ubytku słuchu typu ślimakowego, spowodowanego hałasem, która to decyzja została następnie utrzymana w mocy prawomocnym wyrokiem Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego z dnia 19 listopada 2008 r., sygn. akt III SA/Wr 485/08,
2. naruszenie przepisów postępowania mające istotny wpływ na wynik sprawy, tj. naruszenie art. 77 § 1, art. 80 oraz art. 107 § 3 k.p.a. w zw. z art. 7 i art. 75 § 1 k.p.a. poprzez stwierdzenie w uzasadnieniu zaskarżonej decyzji, że praca A. J. u skarżącego stwarzała narażenie zawodowe, tj. możliwość powstania u niego choroby zawodowej wywołanej czynnikami szkodliwymi znajdującymi się w środowisku pracy lub sposobem wykonywania pracy, podczas gdy dowody zebrane w sprawie nie pozwalają na przyjęcie takiego stanowiska, a wręcz przesądzają, że o takim narażeniu w stosunku do pracy u skarżącego nie mogło być mowy, przy czym Skarżony organ nie wskazał w uzasadnieniu zaskarżonej decyzji z jakich przyczyn odmówił tym dowodom wiarygodności i mocy dowodowej,
3. naruszenie przepisów prawa materialnego mające wpływ na wynik sprawy, tj. naruszenie przepisów art. 2351 oraz art. 2352 k.p. w zw. z § 6 ust. 2 - 6 i § 8 ust. 1 rozp. w sprawie chorób zawodowych, poprzez stwierdzenie w uzasadnieniu zaskarżonej decyzji, że praca A. J. u skarżącego stwarzała narażenie zawodowe, tj. możliwość powstania u A. J. choroby zawodowej wywołanej czynnikami szkodliwymi znajdującymi się w środowisku pracy lub sposobem wykonywania pracy u skarżącego, podczas gdy brak jest podstaw do przyjęcia takiej tezy.
Wskazując na powyższe uchybienia wniesiono o:
I. stwierdzenie nieważności zaskarżonej decyzji w oparciu o przepis art. 145 § 1 pkt 2 PPSA w zw. z art. 156 § 1 pkt 3 k.p.a., lub ewentualnie
II. uchylenie zaskarżonej decyzji w części dotyczącej uzasadnienia, w której organ skarżony stwierdził, że praca A. J. u skarżącego stwarzała narażenie zawodowe, tj. możliwość powstania u A. J. choroby zawodowej wywołanej czynnikami szkodliwymi znajdującymi się w środowisku pracy lub sposobem wykonywania pracy u skarżącego, na podstawie art. 145 § 1 pkt 1 p.p.s.a., oraz
III. zasądzenie w każdym z w/w przypadków od organu skarżonego na rzecz skarżącego kosztów postępowania, w tym kosztów zastępstwa procesowego według norm przepisanych.
W motywach rozwinięto podniesione w skardze zarzuty.
Stwierdzono ponadto, że A. J. pismem z dnia 21 marca 2011 r. wniósł o wznowienie postępowania na podstawie art. 145 § 1 pkt 5 k.p.a.. powołując się na nowe dowody w postaci zaświadczenia lekarskiego wydanego przez 4 Wojskowy Szpital Kliniczny we W. z dnia 26 marca 2010 r. oraz konsultacje laryngologiczną dr n. med. A. G.(bez daty), a także na zmianę "definicji choroby zawodowej zgodnie z rozporządzeniem dotyczącym chorób zawodowych." Jakkolwiek zdaniem skarżącego brak było podstaw do wznowienia postępowania na w/w podstawie prawnej to należy zauważyć, iż postępowanie w tym zakresie w ogóle nie zostało wszczęte (co winno nastąpić zgodnie z art. 149 § 1 k.p.a.). W związku z wnioskiem o wznowienie postępowania, pismem z dnia 18 kwietnia 2011 r. sprawa została bowiem skierowana przez organ I instancji do organu skarżonego, przy czym Organ I instancji - wbrew treści w/w wniosku A. J. - powołał się na inną "nową okoliczność", jaką miał być "fakt dalszego zatrudnienia [...] od 16 lutego 2004 r. do nadal w zakładzie B.Sp. z o.o." Organ skarżony zwrócił jednak akta sprawy organowi I instancji wraz z pismem z dnia 6 czerwca 2011 r., w którym stwierdził, że organ I instancji winien kontynuować wszczęte postępowanie administracyjne w sprawie choroby zawodowej narządu słuchu i zakończyć je wydaniem decyzji, wobec "powstałych nowych okoliczności sprawy" (tj. zatrudnienia zainteresowanego po wydaniu w/w ostatecznej decyzji). Jednocześnie organ uznał brak tożsamości sprawy aktualnie rozstrzyganej ze sprawą zakończoną już ostateczną decyzją, co uzasadnił rozszerzeniem regulacji prawnej dotyczącej analizowanej choroby zawodowej. W konsekwencji pismem z dnia 29 czerwca 2011 r. organ I instancji poinformował A. J., że "sprawa choroby zawodowej narządu słuchu będzie rozpatrywana przez Powiatowego Inspektora Sanitarnego we W.." Należy również zwrócić uwagę, iż w piśmie tym mowa jest o piśmie A. J. z dnia 20 czerwca 2011 r. z prośbą o "wycofanie wniosku o wznowienie postępowania przez organ instancji", pisma tego brak jest jednak w aktach sprawy.
Zdaniem skarżącego za bezzasadne uznać należy twierdzenie organu o braku tożsamości sprawy rozstrzygniętej uprzednio w/w ostateczną decyzją administracyjną ze sprawą rozpoznaną przez organ w postępowaniu zakończonym zaskarżoną decyzję. Zasadnie uznano również twierdzenia co do zmiany stanu faktycznego sprawy, z powołaniem się na fakt zatrudnienia A. J. w zakładzie B.Sp. z o.o. po roku 2004, skoro poprzednie postępowanie zakończone zostało w roku 2008, a więc już w trakcie zatrudnienia zainteresowanego w w/w zakładzie. Stwierdzono, że uprzednie negatywne dla zainteresowanego rozstrzygnięcie zapadło w głównej mierze z uwagi na określone względy medyczne (por. uzasadnienie ostatecznej decyzji z dnia 3 czerwca 2008 r., cytowane na str. 5 uzasadnienia decyzji organu I instancji z dnia 26 marca 2012 r.). Należy się więc zgodzić z opinią wyrażoną przez jednostkę orzeczniczą w w/w piśmie z dnia 16 marca 2011 r., zgodnie z którą sprawa rozpatrywana w postępowaniu zakończonym zaskarżoną decyzją została już uprzednio rozstrzygnięta inną. w/w decyzją ostateczną.
W odpowiedzi na skargę D. Państwowy Wojewódzki Inspektor Sanitarny we W. wniósł o jej oddalenie. Odnosząc się do zarzutów skargi stwierdzono, że wniosek A. J. o wznowienie postępowania z dnia 21 marca 2011 r. został złożony do organu I instancji, po wszczęciu przedmiotowego postępowania. Wniosek został przekazany do organu II instancji, gdzie w trakcie jego rozpatrywania A. J. pismem z dnia 20 czerwca 2012 r. wycofał przedmiotowy wniosek. Z uwagi na fakt, iż wniosek ten był rozpatrywany poza toczącym się w I instancji postępowaniem, gdyż dotyczył sprawy rozstrzygniętej wcześniejszą decyzją organu II instancji, pozostał on w aktach organu odwoławczego. Państwowy Powiatowy Inspektor Sanitarny we W. prowadząc w tym czasie przedmiotowe postępowanie nie był właściwym do rozpatrzenia tego wniosku i dlatego wiosek nie był włączony do akt. Dla porządku organ wraz z odpowiedzią do Sądu dołącza kopie ww. wniosku.
Co do zarzutu tożsamości spraw prowadzonych uprzednio i obecnie w sprawie choroby zawodowej skarżącego wskazano, że przedmiotowe postępowanie zostało wszczęte dnia 23 grudnia 2010 r., a zatem po dacie wydania decyzji nr [...]z dnia 3 czerwca 2008 r. o braku podstaw do stwierdzenia choroby zawodowej u A. J.. Tożsamość sprawy musi dotyczyć przedmiotu sprawy, tj. podstawy prawnej, podstawy faktycznej i treści żądania. Wskazano, że uszło uwadze skarżącego, iż według § 6 ust. 2 pkt 1 rozporządzenia Rady Ministrów z dnia 30 czerwca 2009 r. "czas narażenia zawodowego" jest jedną z okoliczności uwzględnianych przy ocenie narażenia zawodowego wywołanego czynnikami fizycznymi. Skoro A. J. nadal pracuje zawodowo, nie ustało więc działanie czynnika szkodliwego w środowisku pracy strony (hałasu). Zatem w chwili wydania kwestionowanej decyzji inną - nową okolicznością w odniesieniu do decyzji nr [...]z dnia 3 czerwca 2008 r. był czas narażenia, (por. wyrok Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w Warszawie z dnia 9 grudnia 2008 r. w innej sprawie: sygn. akt VII SA/Wa 1561/08 i Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego we W. z dnia 28 marca 2006 r. sygn. akt III SA/Wr 142/06), a zatem brak było tożsamości stanu faktycznego i już tylko z tych względów należało wszcząć przedmiotowe postępowanie, gdyż zmiana regulacji prawnej lub faktycznej prowadzi do powstania nowej sprawy administracyjnej (wyrok WSA w Warszawie z dnia 22 maja 2007 r. w innej sprawie: sygn. akt I SA/Wa 328/07, publ. Lex 346389).
Zakwestionowano także stanowisko skargi, że organ bezzasadnie przyjął, że praca A. J. w przedsiębiorstwie skarżącego stwarzała narażenie zawodowe. Stwierdzono, że w uzasadnieniu kwestionowanej decyzji wskazano na jakich dokumentach organ oparł swoje stanowisko.
Wojewódzki Sąd Administracyjny zważył, co następuje:
Stosownie do treści art. 1 § 2 ustawy z dnia 25 lipca 2002 r. - Prawo o ustroju sądów administracyjnych (Dz. U. Nr 153, poz. 1269 z późn. zm.), sądy administracyjne powołane są do sprawowania kontroli nad działalnością administracji publicznej, pod względem jej zgodności z prawem. Oznacza to, iż Sąd przy rozpatrywaniu sprawy nie bada ani celowości, ani słuszności zaskarżonego rozstrzygnięcia, a ogranicza się do stwierdzenia, czy w świetle ustalonego stanu faktycznego oraz obowiązującego stanu prawnego dopuszczalne było (zgodne z obowiązującymi przepisami prawa) wydanie decyzji będącej przedmiotem sprawy.
Przedmiotem oceny w niniejszej sprawie była decyzja Państwowego Wojewódzkiego Inspektora Sanitarnego we W. z dnia 20 czerwca 2013 r. uchylająca w całości decyzję Państwowego Powiatowego Inspektora Sanitarnego we W. z dnia 26 marca 2013 r. o braku podstaw do stwierdzenia u A. J. choroby zawodowej – ubytku słuchu i stwierdzającą u niego przedmiotową chorobę.
W skardze na tę decyzję zarzucono m.in. naruszenie przepisów postępowania mające wpływ na wynik sprawy, poprzez wydanie zaskarżonej decyzji w sytuacji, gdy sprawa została już rozstrzygnięta decyzją ostateczną z dnia 3 czerwca 2008 r. podtrzymaną wyrokiem Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego we Wrocławiu z dnia 19 listopada 2008 r., III SA/Wr 485/08. Zarzucono ponadto naruszenie innych przepisów procesowych, w tym nierozpatrzenie wniosków strony – A. J. w przedmiocie wznowienia postępowania.
Podstawę rozstrzygnięcia organu odwoławczego w niniejszej sprawie stanowił przepis art. 138 § 1 pkt 2 k.p.a., który stanowi, że organ odwoławczy wydaje decyzję, w której uchyla zaskarżoną decyzję w całości lub w części i w tym zakresie orzeka co do istoty sprawy (...). Zgodnie podkreśla się, że charakter rozstrzygnięć organu odwoławczego w sposób bezpośredni zdeterminowany jest zasadą dwuinstancyjności postępowania administracyjnego. Jej istota polega na dwukrotnym rozpatrzeniu i rozstrzygnięciu tej samej sprawy wyznaczonej treścią zaskarżonej decyzji. Wypływa stąd obowiązek traktowania postępowania odwoławczego jako powtórzenia rozstrzygania tej samej sprawy. Decyzja organu II instancji jest takim samym aktem stosowania prawa, jak decyzja organu I instancji, a działanie organu odwoławczego nie ma charakteru kontrolnego, ale jest działaniem merytorycznym, równoważnym działaniu organu I instancji (T. Woś, J. Zimmermann, Glosa eto uchwały SN z dnia 23 września 1986 r., III AZP 11/86, PiP 1989, z. 8, s. 147). Zastosowanie instytucji reformacji i związanego z tym orzeczenia co do istoty sprawy ograniczone jest łącznym zaistnieniem dwóch warunków. Po pierwsze, organ odwoławczy musi zakwestionować orzeczenie I instancji. Drugi wymóg sprowadza się do braku wątpliwości organu odwoławczego co do stanu faktycznego sprawy.
Organ odwoławczy, co jest bezsporne, zakwestionował orzeczenie I instancji, jednakże – co było jego obowiązkiem – nie rozstrzygnął wątpliwości co do stanu faktycznego sprawy. Pierwsza z nich dotyczyła zarzutu tożsamości spraw.
Zgodnie z art. 16 § 1 kpa, decyzje, od których nie służy odwołanie w administracyjnym toku instancji, są ostateczne. Według natomiast art. 156 § 1 pkt 3 k.p.a., organ administracji publicznej stwierdza nieważność decyzji, która dotyczy sprawy już poprzednio rozstrzygniętej inną decyzją ostateczną. Art. 16 § 1 kpa ustanawia ochronę decyzji ostatecznych przyznając im cechę trwałości, przy równoczesnym wyznaczeniu granic tej trwałości. Ze sformułowania zdania pierwszego art. 16 § 1 k.p.a. wynika, że jest to nie tylko decyzja, od której nie można wnieść odwołania, ale przede wszystkim, że jest to ostateczne załatwienie sprawy administracyjnej. Sprawa ta zatem nie może być ponownie przedmiotem postępowania administracyjnego (Barbara Adamiak (w:) Kodeks postępowania administracyjnego. Komentarz. Wydawnictwo C.H. Beck Warszawa 2011 r. str. 88).
W świetle ustaleń doktryny procesu administracyjnego oraz orzecznictwa sądowego, przedmiot postępowania administracyjnego istnieje, jeśli między innymi nie zostało w sprawie podjęte ostateczne rozstrzygnięcie. Sprawa administracyjna musi mieć charakter "otwarty" w tym znaczeniu, że nie może być rozstrzygnięta orzeczeniem ostatecznym (res iudicata). "Dopóki orzeczenie rozstrzygające w sposób ostateczny daną sprawę funkcjonuje w obrocie prawnym, kolejne postępowanie dotyczące tej samej materii jest w oczywisty sposób bezprzedmiotowe (...). Dopiero bowiem eliminacja z obrotu prawnego w trybie prawem przewidzianym (...) takiego rozstrzygnięcia otworzyłaby możliwość ponownego rozstrzygnięcia tej samej sprawy" (wyrok NSA z dnia 19 czerwca 2000 r., I SA/Ka 2247/98, niepublikowane, wyrok WSA w Kielcach z dnia 24 lutego 2010 r., II SA/Ke 49/10, publikowany w CBOSA).
Z powyższego wynika, że stwierdzenie w toku postępowania administracyjnego, iż sprawa administracyjna została już poprzednio rozstrzygnięta inną decyzją administracyjną, powoduje konieczność umorzenia tego postępowania jako bezprzedmiotowego na podstawie art. 105 § 1 k.p.a. Jeżeli takie stwierdzenie nastąpi dopiero na etapie rozpoznawania sprawy przez organ II instancji, właściwym rozstrzygnięciem sprawy jest uchylenie decyzji organu I instancji wydanej w sprawie już poprzednio rozstrzygniętej inną decyzją administracyjną i umorzenie postępowania pierwszej instancji, o czym stanowi art. 138 § 1 pkt 2 k.p.a. Niedopuszczalne bowiem jest ponowne rozstrzyganie sprawy już rozstrzygniętej inną decyzją ostateczną, gdyż prowadziło by to do naruszenia obowiązującej również w postępowaniu administracyjnym zasady res iudicata oraz do wydania decyzji nieważnej z mocy art. 156 § 1 pkt 3 k.p.a. Należy przy tym pamiętać, że określony w art. 138 kpa katalog rozstrzygnięć podejmowanych przez organ odwoławczy ma charakter zamknięty. W szczególności należy podkreślić, że k.p.a. wyklucza możliwość stwierdzenia nieważności decyzji w postępowaniu odwoławczym. Stwierdzenie, że zaskarżona decyzja zawiera wadę nieważności (art. 156 § 1 k.p.a.), zmusza organ odwoławczy do uchylenia decyzji i umorzenia postępowania w sprawie bądź uchylenia decyzji i rozstrzygnięcia co do istoty sprawy. Pierwszy rodzaj decyzji podjęty zostanie w związku z wadami nieważności, nienadającymi się do usunięcia przez organ odwoławczy (m. in. wydanie decyzji dotyczącej sprawy już poprzednio rozstrzygniętej inną decyzją ostateczną - art. 156 §1 pkt 3 k.p.a.).
Wyjaśnienie, czy rozpatrywana w niniejszym postępowaniu sprawa administracyjna została już poprzednio rozstrzygnięta ostateczną, a ściślej prawomocną - z uwagi na wyrok WSA we Wrocławiu z dnia 19 listopada 2008 r. - decyzją Państwowego Wojewódzkiego Inspektora Sanitarnego z dnia 3 czerwca 2008 r. wymaga stwierdzenie tożsamości obu spraw. Decyzja ostateczna ma bowiem powagę rzeczy osądzonej tylko co do tego, co w związku z podstawą prawną stanowiło przedmiot rozstrzygnięcia, a ponadto tylko między tymi samymi stronami. Sprawa musi dotyczyć więc tych samych podmiotów oraz tego samego przedmiotu, tj. podstawy prawnej, podstawy faktycznej i treści żądania strony. Zmiana stanu prawnego nie wpływa przy tym na zmianę przedmiotu, jeżeli regulacja prawna została w pełni przejęta przez nowy akt. Stan faktyczny powinien być natomiast brany pod uwagę, jeżeli chodzi o tożsamość sprawy, tylko w odniesieniu do faktów prawotwórczych. Faktami prawotwórczymi są takie fakty, które mają znaczenie dla sposobu rozstrzygnięcia sprawy. Innymi słowy oznacza to, iż chodzi o zamianę takich faktów, które skutkowałby koniecznością odmiennego załatwienia sprawy.
Fakty prawotwórcze odnoszące się do stanu faktycznego sprawy wcześniej rozstrzygniętej wynikały z przepisów rozporządzenia Rady Ministrów z dnia 30 lipca 2002 r. w sprawie wykazu chorób zawodowych, szczegółowych zasad postępowania w sprawach zgłaszania podejrzenia, rozpoznawania i stwierdzania chorób zawodowych oraz podmiotów właściwych w tych sprawach (Dz. U. z nr 132, poz. 1115), natomiast obecnie wynikają z przepisu art. 2351 k.p. oraz z przepisów rozporządzenia Rady Ministrów z dnia 30 czerwca 2009 r. w sprawie chorób zawodowych (Dz. U. nr 105, poz. 869).
Definicję choroby zawodowej ,,ubytku słuchu", stwierdzającej podstawę prawną decyzji z dnia 24 października 2005 r. stanowił załącznik wskazanego rozporządzenia Rady Ministrów z dnia 30 lipca 2002 r., natomiast definicję choroby zawodowej ,,uszkodzenia słuchu" stanowiącej podstawę decyzji z dnia 26 marca 2013 r. i decyzji ją uchylającej z dnia 20 czerwca 2013 r. – załącznik do rozporządzenia Rady Ministrów z dnia 30 czerwca 2009 r.
Należy zauważyć, że pismem z dnia 18 kwietnia 2011 r. organ I instancji sugerował organowi odwoławczemu, że w sprawie istnieje ostateczna i prawomocna decyzja Państwowego Wojewódzkiego Inspektora Sanitarnego we W. z dnia 3 czerwca 2008 r. w sprawie braku podstaw do stwierdzenia u skarżącego choroby zawodowej. Mimo tego, nie licząc lakonicznych i ogólnikowych wypowiedzi organu II instancji, wyrażonych w pismach dołączonych do akt administracyjnych, że między sprawami brak jest tożsamości, organ ten nie zbadał dostatecznie okoliczności dotyczących tożsamości lub braku tożsamości stanu faktycznego i prawnego spraw, a przynajmniej nie wyeksponował tego wątku w motywach swojego rozstrzygnięcia. Organ odwoławczy nie przeprowadzając postępowania wyjaśniającego w tej sprawie, nie tylko nie usunął zgłoszonych wątpliwości, ale sanował w tym zakresie braki postępowania organu I instancji.
Organ podjął próbę merytorycznego wyjaśnienia podniesionych kwestii dopiero w odpowiedzi na skargę. W orzecznictwie podkreśla się, że próba uzasadnienia wydanej decyzji w piśmie procesowym, jakim jest odpowiedź na skargę, złożonym po zakończeniu postępowania administracyjnego, nie może zastąpić uzasadnienia rozstrzygnięcia określonego w art. 107 § 3 k.p.a. Pismo procesowe nie może "uzupełniać" zaskarżonej decyzji przez zamieszczenie w nim rozważań i ocen, które winny zostać zawarte w uzasadnieniu faktycznym i prawnym tej decyzji. W odpowiedzi na skargę organ orzekający winien odnieść się do podniesionych w niej zarzutów, a nie dokonywać brakujących ustaleń faktycznych. W konsekwencji należy uznać, że podniesienie dopiero w odpowiedzi na skargę okoliczności, które powinny być zawarte w uzasadnieniu faktycznym i prawnym decyzji jest wadą postępowania administracyjnego, pozbawiającą stronę możliwości ustosunkowania się do tych okoliczności, tym bardziej, że odpowiedź na skargę nie podlega zaskarżeniu.
Brak ustaleń w tym zakresie i właściwego uzasadnienia wydanej decyzji odwoławczej stanowi naruszenie art. 138 §1 pkt 2 w związku z art. 107 § 3 k.p.a., które mogło mieć istotny wpływ na wynik sprawy i które powoduje, że Sąd nie może ocenić prawidłowości podjętego rozstrzygnięcia. W doktrynie prawa i postępowania administracyjnego obowiązek uzasadnienia decyzji wiąże się zwykle z zasadą przekonywania (art. 11) oraz z wyrażoną w art. 8 zasadą pogłębiania zaufania obywateli do organów państwa oraz świadomości i kultury prawnej obywateli.
Kolejna kwestia jest związana z pismami A. J. w przedmiocie wznowienia postępowania. Otóż, pismem z dnia 21 marca 2011 r. A. J. zwrócił się do organu I instancji o wznowienie postępowania w sprawie, powołując się na nowe dowody: zaświadczenie lekarskie z dnia 26 marca 2010 r. oraz zmianę definicji choroby zawodowej. Pismem z dnia 18 kwietnia 2013 r. wniosek ten został przekazany według właściwości organowi odwoławczemu, lecz ten – nie podejmując względem niego żadnych czynności procesowych – zwrócił go organowi I instancji, zalecając prowadzenie postępowania w sprawie choroby zawodowej. Kolejnym pismem z dnia 20 czerwca 2011 r. (dołączonym przez organ do odpowiedzi na skargę) A. J. cofnął wniosek o wznowienie postępowania. Można domniemywać, że wniosek strony dotyczył wszczęcia postępowania zakończonego decyzją Państwowego Wojewódzkiego Inspektora Sanitarnego we W., z dnia 3 czerwca 2008 r., co oznacza, że ten organ był właściwy do jego załatwienia, podobnie jak i do załatwienia wniosku cofającego podanie strony.
Zgłoszenie w trakcie toczącego się postępowania administracyjnego wniosku o wznowienie postępowania, a następnie cofnięcie tego wniosku rodzi obowiązek po stronie właściwego organu administracji ich rozpoznania. W aktach sprawy brak dowodu by organ rozpoznał wniosek o wznowienie lub by zwracał się do strony o sprecyzowanie treści pisma zawierającego ten wniosek wraz ze wskazaniem konsekwencji procesowych związanych z jego wniesieniem. Brak również rozstrzygnięcia organu załatwiającego w przewidzianej procesowo formie podanie strony w przedmiocie cofnięcia wniosku o wznowienie postępowania.
Powyższe oznacza, że w aktach sprawy zaskarżonej wydaniem decyzji znajduje się niezałatwiony wniosek strony o wznowienie postępowania w sprawie choroby zawodowej narządu słuchu, jak i niezałatwione podanie cofające przedmiotowy wniosek. Powyższe należy uznać za wadę procesową, mającą istotny wpływ na wynik rozstrzygnięcia. Podjęta przez organ próba merytorycznego wyjaśnienia tej kwestii dopiero w odpowiedzi na skargę, zgodnie z wcześniejszymi rozważaniami jest wadą postępowania administracyjnego, pozbawiającą stronę możliwości ustosunkowania się do okoliczności.
W związku ze stwierdzonymi naruszeniami przepisów postępowania Sąd uznał wypowiadanie się w kwestii meritum sprawy za przedwczesne.
W tym stanie rzeczy, Wojewódzki Sąd Administracyjny na podstawie art. 145 §1 pkt 1 lit. c ustawy Prawo o postępowaniu przed sądami administracyjnymi, uchylił zaskarżoną decyzję.
Organ ponownie rozpatrując sprawę, na podstawie oceny prawnej i wskazań co do dalszego postępowania wyrażonych w orzeczeniu opierając się na dokonanych ustaleniach podejmie stosowne rozstrzygnięcie w sprawie.
Nietezowane
Artykuły przypisane do orzeczenia
Kup dostęp i zobacz, do jakich przepisów odnosi się orzeczenie. Znajdź inne potrzebne orzeczenia.
Skład sądu
Alojzy WyszkowskiLidia Serwiniowska
Tadeusz Kuczyński /przewodniczący sprawozdawca/
Sentencja
Wojewódzki Sąd Administracyjny we Wrocławiu w składzie następującym: Przewodniczący Sędzia NSA Tadeusz Kuczyński (sprawozdawca), Sędziowie Sędzia WSA Lidia Serwiniowska, Sędzia WSA Alojzy Wyszkowski, Protokolant sekretarz sądowy Aneta Januszkiewicz, po rozpoznaniu w Wydziale IV na rozprawie w dniu 4 grudnia 2013 r. sprawy ze skargi Przedsiębiorstwa A [...] we W. na decyzję D. Państwowego Wojewódzkiego Inspektora Sanitarnego we W. z dnia [...] r. nr [...] w przedmiocie stwierdzenia choroby zawodowej I. uchyla zaskarżoną decyzję; II. nie orzeka w przedmiocie wykonania zaskarżonej decyzji; III. zasądza od D. Państwowego Wojewódzkiego Inspektora Sanitarnego we W. na rzecz strony skarżącej kwotę 257 (słownie: dwieście pięćdziesiąt siedem) złotych tytułem zwrotu kosztów postępowania sądowego.
Uzasadnienie
Decyzją D. Państwowego Wojewódzkiego Inspektora Sanitarnego we W. z dnia 20 czerwca 2013 r., nr [...], na podstawie art. 12 ust. 2 pkt 1 ustawy z dnia 14 marca 1985 r. o Państwowej Inspekcji Sanitarnej (Dz. U. z 2011 r. Nr 212, poz. 1263 z późn. zm. ), art. 2351 i art. 2352 Kodeksu pracy (Dz. U. z 1998 r. Nr 21, poz. 94, z późn. zm. ) oraz § 8 ust. 1 i 4 rozporządzenia Rady Ministrów z dnia 30 czerwca 2009 r. w sprawie chorób zawodowych (Dz. U. Nr 105, poz. 869) w zw. z § 2 rozporządzenia Rady Ministrów z dnia 8 maja 2012 r. zmieniającego rozporządzenie w sprawie chorób zawodowych (Dz. U. poz. 662), jak również art. 138 § 1 pkt 2 Kodeksu postępowania administracyjnego (Dz. U. z 2013 r. poz. 267) i po rozpatrzeniu odwołania strony - A. J. z dnia 10 kwietnia 2012 r. od decyzji Nr [...]Państwowego Powiatowego Inspektora Sanitarnego we W. z dnia 26 marca 2012 r. o braku podstaw do stwierdzenia choroby zawodowej - obustronnego trwałego odbiorczego ubytku słuchu typu ślimakowego lub czuciowo-nerwowego spowodowanego hałasem, wyrażonego podwyższeniem progu słuchu o wielkości co najmniej 45 dB w uchu lepiej słyszącym, obliczonego jako średnia arytmetyczna dla częstotliwości audiometrycznych 1,2 i 3 kHz (poz. 21 wykazu chorób zawodowych do rozporządzenia Rady Ministrów z dnia 30 czerwca 2009 r.) u A. J. – uchylono zaskarżoną decyzję w całości i orzeczono stwierdzenie choroby zawodowej – obustronnego trwałego odbiorczego ubytku słuchu typu ślimakowego lub czuciowo-nerwowego spowodowanego hałasem, wyrażonego podwyższeniem progu słuchu o wielkości co najmniej 45 dB w uchu lepiej słyszącym, obliczonego jako średnia arytmetyczna dla częstotliwości audiometrycznych 1, 2 i 3 kHz (poz. 21 wykazu chorób zawodowych do rozporządzenia Rady Ministrów z dnia 30 czerwca 2009 r.) u A. J..
W motywach uzasadnienia tego orzeczenia podano, że A. J., urodzony dnia [...] 1951 r. był zatrudniony w:
1) Zakładach A.[...] "A." we W. (obecnie: Przedsiębiorstwo A.[...] "A." S.A.):
od 25 listopada 1966 r. do 31 sierpnia 1968 r. jako uczeń ZSZ-Przyzakładowej (II i III klasa) nauka zawodu tokarza,
od 3 września 1968 r. do 28 czerwca 1970 r. jako tokarz na wydziale Mechanicznym Pr 2, wykonywał czynności związane z obróbką mechaniczną metali (pręty, wałki) m.in. poprzez ich: toczenie, wiercenie, gwintowanie, obcinanie itp. Budynek został zburzony - brak jest możliwości odtworzenia warunków pracy z okresu zatrudnienia A. J., brak jest pomiarów natężenia dźwięku z tego okresu, pomiary hałasu na tokarkach o podobnych parametrach z późniejszych lat: 1991 r. — wyniki średnie 79 dB/A/, 80 dB/A/, 82 dB/A/ pismo z dnia 1 lutego 2011 r., pomiary natężenia dźwięku z 1991 r.);
2) Kombinacie P.-H. S.A. we W. (w narażeniu na hałas do 88 dB/A/), obecnie: HS W. Sp. z o.o.:
od 18 września 1970 r. do 30 października 1982 r. jako tokarz,
od 1 listopada 1982 r. do 10 sierpnia 1997 r. jako ślusarz remontowy,
od 11 sierpnia 1997 r. do 25 czerwca 1998 r. jako monter sprężarek, ślusarz;
3) Przedsiębiorstwie Produkcyjno-Usługowo-Handlowym A.we W.:
od 26 czerwca 1998 r. do 31 grudnia 2002 r. jako ślusarz konstrukcyjny, blacharz (w narażeniu na hałas do 82 dB/A/ - pomiary z dnia 29 sierpnia 2000 r. w hali obróbki skrawaniem (adnotacja służbowa z dnia 21 marca 2011 r.).
4) B.Sp. z o.o. we W.:
od 16 lutego 2004 r. do nadal jako ślusarz; pomiar hałasu z dnia 17 lutego 2010 r. 77 dB (karta oceny narażenia zawodowego z dnia 25 lutego 2011 r.).
Państwowy Powiatowy Inspektor Sanitarny we W. dnia 23 grudnia 2010 r. otrzymał skierowanie na badania w celu rozpoznania choroby zawodowej - obustronnego trwałego odbiorczego ubytku słuchu typu ślimakowego lub czuciowo-nerwowego spowodowanego hałasem, wyrażonego podwyższeniem progu słuchu o wielkości co najmniej 45 dB w uchu lepiej słyszącym, obliczonego jako średnia arytmetyczna dla częstotliwości audiometrycznych 1, 2 i 3 kHz (poz. 21 wykazu chorób zawodowych do rozporządzenia Rady Ministrów z dnia 30 czerwca 2009 r.) u A. J. wydane przez specjalistę medycyny pracy do D. Wojewódzkiego Ośrodka Medycyny Pracy we W. Na podstawie ww. skierowania Państwowy Powiatowy Inspektor Sanitarny we W. ustalił i zawiadomił strony o wszczęciu postępowania administracyjnego w sprawie choroby zawodowej (poz. 21) A. J.. Zawiadomienie o wszczęciu postępowania z dnia 17 stycznia 2011 r. otrzymały strony postępowania: tj.: A. J., Kombinat P.-W. S.A. we W. (obecnie: HS W. Sp. z o.o.), Przedsiębiorstwo Produkcyjno-Usługowo-Handlowe "A." we W., Przedsiębiorstwo A.[...]"A." S.A. we W., B. Sp. z o.o. we W..
Po przeprowadzeniu oceny narażenia zawodowego przez Organ I instancji, dnia 07 lutego 2012 r. D. Wojewódzki Ośrodek Medycyny Pracy we W. wydał orzeczenie lekarskie nr [...]o braku podstaw do rozpoznania choroby zawodowej - obustronnego trwałego odbiorczego ubytku słuchu typu ślimakowego lub czuciowo-nerwowego spowodowanego hałasem, wyrażonego podwyższeniem progu słuchu o wielkości co najmniej 45 dB w uchu lepiej słyszącym, obliczonego jako średnia arytmetyczna dla częstotliwości audiometrycznych 1, 2 i 3 kHz (poz. 21 wykazu chorób zawodowych do rozporządzenia Rady Ministrów z dnia 30 czerwca 2009 r.) u A. J.. Jednostka orzecznicza I stopnia diagnostycznego uzasadniła zajęte stanowisko następująco: "badany podaje, że gorzej słyszy od 25 lat na ucho lewe, wg wywiadu laryngologicznego od 20 lat obuusznie, wg wpisu w dokumentacji z badań profilaktycznych źle słyszy od dzieciństwa. W chwili obecnej rozpoznano obustronne ubytki słuchu typu odbiorczego, ślimakowe ze średnim ubytkiem słuchu wyliczonym jako średnia arytmetyczna dla 1, 2 i 3 kHz dla UP 61,7 dB, dla UL 68,3 dB. Ocenę narażenia zawodowego dokonano na podstawie dokumentacji przesłanej obecnie przez PPIS i ustalono, że warunki pracy ww. były bezpieczne. Sugerowane przez zainteresowanego narażenie w okresie nauki zawodu w łatach 1966-1968 nie ma uzasadnienia, bowiem zgodnie z przepisami warunki pracy młodocianych są chronione osobnymi przepisami i nie zezwalają na pracę w przekroczeniu normatywów higienicznych. Brak dokumentacji od początku zatrudnienia - szczególnie dotyczy to badań audiometrycznych - są dostępne dopiero od 1987 r. - nie pozwala na prześledzenie skutków zdrowotnych potencjalnego narażenia na hałas. Dodatkowy zapis w badaniach okresowych o gorszym słyszeniu od dzieciństwa wskazuje na możliwość wniesienia ubytku słuchu do zatrudnienia. Innymi czynnikami pozazawodowymi są podawane w wywiadzie urazy głowy, zawroty głowy, zaburzenia gospodarki lipidowej. Wobec powyższego po ponownym badaniu ww., analizie narażenia zawodowego oraz dostępnej dokumentacji z badań profilaktycznych i leczenia orzeczono jak we wstępie."
Uwzględniając powyższe orzeczenie lekarskie i ocenę narażenia zawodowego z okresu zatrudnienia, Państwowy Powiatowy Inspektor Sanitarny we W. dnia 26 marca 2012 r. wydał decyzję Nr [...]o braku podstaw do stwierdzenia choroby zawodowej - obustronnego trwałego odbiorczego ubytku słuchu typu ślimakowego lub czuciowo-nerwowego spowodowanego hałasem, wyrażonego podwyższeniem progu słuchu o wielkości co najmniej 45 dB w uchu lepiej słyszącym, obliczonego jako średnia arytmetyczna dla częstotliwości audiometrycznych 1, 2 i 3 kHz (poz. 21 wykazu chorób zawodowych do rozporządzenia Rady Ministrów z dnia 30 czerwca 2009 r.) u A. J..
Od powyższej decyzji odwołał się A. J. podnosząc kwestie medyczne, tj. przebycie choroby Heinego-Medina w dzieciństwie oraz stwierdzenie D. Wojewódzkiego Ośrodka Medycyny Pracy we W. w piśmie z dnia 21 grudnia 2005 r. faktu, iż ubytki słuchu spełniają kliniczne cechy zawodowego uszkodzenia słuchu.
D. Państwowy Wojewódzki Inspektor Sanitarny we W. po analizie odwołania i zebranego materiału dowodowego w przedmiotowej sprawie podjął następujące kroki:
Organ II instancji dnia 9 maja 2012 r. skierował pismo do D. Wojewódzkiego Ośrodka Medycyny Pracy we W. celem wydania opinii uzupełniającej do orzeczenia lekarskiego nr [...]z dnia 7 lutego 2012 r. uwzględniającej kwestie medyczne podnoszone w odwołaniu z dnia 10 kwietnia 2012 r.
W odpowiedzi z dnia 22 maja 2012 r., znak [...], D. Wojewódzki Ośrodek Medycyny Pracy we W. poinformował, iż "odnosząc się do kwestionowanych przez badanego sformułowań: Rozbieżności w wywiadzie laryngologicznym i lekarza medycyny pracy w sprawie długości trwania pogorszenia słuchu dotyczą badania w tym samym dniu, a nie jak sugeruje badany w odniesieniu do poprzedniego badania. Odnośnie choroby Heine-Medina - badany wybrał jedną ze stron z karty badania laryngologicznego, w którym wpisano gorsze słyszenie od dzieciństwa po wymienionym schorzeniu (1990 r.) - nie pozostaje w korelacji z ubytkiem słuchu, ale we wcześniejszym badaniu (1987 r.) jest wpis - źle słyszy od dzieciństwa, przebył wymienione schorzenie, co nie pozostaje w sprzeczności, że mogło być i jedno, i drugie. Brak dokumentacji z badań profilaktycznych potwierdzających dopuszczenie do dalszej pracy, jedynie badania laryngologiczne, potwierdza fakt, że wielkość narażenia na hałas (poniżej NDN) pozwalała na dalszą pracę. Badany pominął fakt, że od poprzedniego badania nastąpił ubytek słuchu w badaniu audiometrycznym, co przy braku narażenia zawodowego nie występuje. Stwierdzono dodatkowe czynniki pozazawodowe mające wpływ na narząd słuchu. (...) Wobec powyższego podtrzymujemy swoje orzeczenie o braku podstaw do rozpoznania choroby zawodowej narządu słuchu".
Uwzględniając powyższe, D. Państwowy Wojewódzki Inspektor Sanitarny we W. uznał, iż nadal niejasne jest stanowisko medyczne odnośnie przebytej przez A. J. choroby Heinego-Medina oraz nie odniesiono się do kwestii stwierdzenia D. Wojewódzkiego Ośrodka Medycyny Pracy we W. w piśmie z dnia 21 grudnia 2005 r. faktu, iż ubytki słuchu u A. J. spełniają kliniczne cechy zawodowego uszkodzenia słuchu. Wobec tego Organ II instancji dnia 29 maja 2012 r. ponownie skierował pismo do D. Wojewódzkiego Ośrodka Medycyny Pracy we W. z prośbą o ponowne przeanalizowanie sprawy, ponieważ A. J. skutecznie dowodzi długoletniej pracy w hałasie na zajmowanych stanowiskach (tokarz, ślusarz) w latach 1968 do chwili obecnej, nadto dostępne wyniki badań (z lat późniejszych) precyzują jego natężenie w granicach od 77 do 88 decybeli, a rozpoznane już w 2005 r. ubytki słuchu typu odbiorczego - ślimakowego spełniają kliniczne cechy zawodowego uszkodzenia słuchu (opinia uzupełniająca z dnia 21 grudnia 2005 r., znak [...]).
W odpowiedzi z dnia 9 lipca 2012 r. jednostka Orzecznicza I stopnia stwierdziła, iż "wobec kwestionowanej przez D. Wojewódzki Ośrodek Medycyny Pracy we W. oceny narażenia zawodowego (...) odnosimy się jedynie do stwierdzeń stricte medycznych. U badanego - A. J. - w obecnym badaniu stwierdzono obustronne ubytki słuchu typu odbiorczego, ślimakowe o średnim ubytku słuchu, wyliczonym jako średnia arytmetyczna dla częstotliwości 1, 2 i 3 kHz dla UP - 61,7 dB, dla UL - 68,3 dB. Stwierdzany ubytek słuchu spełnia kryteria choroby zawodowej - poz. 21. W porównaniu do poprzedniego badania nastąpił ubytek słuchu w badaniu audiometrycznym, co przy braku narażenia zawodowego nie występuje. Odnośnie przebytej choroby Heinego-Medina DWOMP wyjaśnił, że choroba ta nie pozostaje w korelacji z ubytkiem słuchu, niemniej w dokumentacji laryngologicznej jest wpis, że źle słyszy od dzieciństwa. Wobec rozbieżności w ocenie narażenia zawodowego decyzja co do rozpoznania schorzenia zawodowego u ww. pozostaje w gestii D. Państwowego Wojewódzkiego Inspektora Sanitarnego we W.."
D. Państwowy Wojewódzki Inspektor Sanitarny we W. po zapoznaniu się z wyżej przytoczoną odpowiedzią dnia 9 sierpnia 2012 r. ponownie skierował pismo do jednostki orzeczniczej. Organ II instancji w ww. piśmie zauważył, iż jednostka orzecznicza nie wskazała do jakiego (poprzedniego) wcześniejszego badania audiometrycznego się odnosi. Poza tym, rozważania jednostki orzeczniczej byłyby celowe, gdyby przyjąć (co niniejszym uczyniła jednostka orzecznicza), iż zainteresowany nie pracował w narażeniu zawodowym na hałas. Niemniej jednak ustalony przez organy Państwowej Inspekcji Sanitarnej stan faktyczny przedstawia się odmiennie, zatem błędne jest przyjęte przez jednostkę orzeczniczą stanowisko o braku narażenia zawodowego. Niedopuszczalnym jest, że tylko praca w przekroczeniu normatywów higienicznych uznana jest za okres narażenia zawodowego. Z tych też powodów powyższa argumentacja jest nieuzasadniona. Organ II instancji wskazał także, że decyzja o stwierdzeniu choroby zawodowej narządu słuchu może zostać wydana na podstawie rozpoznania choroby zawodowej narządu słuchu, które winno nastąpić w drodze orzeczenia lekarskiego wydanego przez upoważnioną placówkę diagnostyczno-orzeczniczą w zakresie chorób zawodowych na druku zawartym w załączniku do rozporządzenia Ministra Zdrowia z dnia 24 maja 2012 r. (Dz. U. poz. 663) w sprawie zmiany rozporządzenia z dnia 1 sierpnia 2002 r. w sprawie sposobu dokumentowania chorób zawodowych i skutków tych chorób (Dz. U. Nr 132, poz. 112).
W odpowiedzi z dnia 8 października 2012 r. D. Wojewódzki Ośrodek Medycyny Pracy we W. wyjaśnił, iż A. J. "był orzekany w 2004 r. w tutejszym Ośrodku i otrzymał orzeczenie o braku podstaw do rozpoznania choroby zawodowej narządu słuchu. Obecnie (grudzień 2010 r.) ponownie został skierowany na badanie tej samej choroby zawodowej. Państwowy Powiatowy Inspektor Sanitarny wyjaśnił, że powstała nowa okoliczność, tj. fakt zatrudnienia ww. od 16 lutego 2004 r. do chwili obecnej w zakładzie B. Sp. z o.o. we W.. Na podstawie otrzymanej dokumentacji z PPIS dotyczącej narażenia zawodowego ustalono, że:
B. Sp. z o.o. 77 dB, A. Sp. z o.o. 81-82 dB, HS W. Sp. z o.o. tokarz, tokarz w TRB, ślusarz remontowy, monter sprężarek, ślusarz - bezpieczne warunki pracy (automat wrzecionowy P-l 84 dB, półautomaty DRT P-l 83 dB, automaty jednowrzecionowe P-l 82,5 dB, automaty do kół zębatych 84 dB, zespół szlifierek P-2 81 dB; Kombinat Typowych Elementów H.S."D.." w 1975 r. przekroczenie normatywów jedynie w czasie dmuchania sprężonym powietrzem z pistoletu w obrabiany korpus oraz w 1997 r. na stanowisku przekręcania przeciwwagi wkrętakiem pneumatycznym polskim, prasa nr 49 wycinanie stopy, prasa nr 50 wycinanie krążka pokrywy. A. 1991 r. dopuszczalne warunki pracy.
PPIS we W. uznaje, że przez cały okres narażenia zawodowego ww. był narażony na hałas z tego w latach 1970-1998 ponadnormatywny, 1998-2002 81-82 dB, od 2004 r. 77 dB. Nie możemy się zgodzić z opinią Sądu, ani DPWIS, że brak wprowadzenia jako kryterium uznania choroby zawodowej konieczności pracy w narażeniu na hałas ponadnormatywny nie jest istotne w orzekaniu o chorobie zawodowej. Jest to niezgodne z wiedzą medyczną co już wcześniej podkreślano. Normatywy higieniczne wprowadzono, aby oceniać wielkość narażenia i umożliwiać wprowadzanie środków zapobiegawczych obniżających lub likwidujących ich poziom (nowe technologie, ochronniki słuchu itd.). Po roku 1998 ww. pracował w hałasie znacznie poniżej normatywów higienicznych i nie może być podawany jako przyczyna zawodowego uszkodzenia słuchu. Pogorszenie słuchu w badaniu akumetrycznym w porównaniu do 2004 r. (słyszał szept obustronnie z 2 m, obecnie UP z 1 m, UL z 0.5 m) i w badaniu audiometrycznym (słyszał UP 53,3 dB, UL 58,3 dB, a w 2005 r. w IMP UP 55 dB, UL 53,3 dB, obecnie UP 61,7 dB, UL 68,3 dB). Różnica w badaniu audiometrycznym wynosi więc powyżej 10 dB dla UL. Badany nie wnioskował o ponowne badanie w IMP. Wobec powyższego podtrzymujemy swoje dotychczasowe orzeczenie o braku podstaw do rozpoznania choroby zawodowej narządu słuchu."
D. Państwowy Wojewódzki Inspektor Sanitarny we W. po zapoznaniu się z trzecią odpowiedzią jednostki Orzeczniczej I stopnia w przedmiotowej sprawie, dnia 17 grudnia 2012 r. ponownie wystosował do niej pismo, w którym nie zgodził się z jej stwierdzeniem, iż A. J. "po roku 1998 pracował w hałasie znacznie poniżej normatywów higienicznych", ponieważ:
1) w Przedsiębiorstwie Produkcyjno-Usługowo-Handlowym A. we W.: od 26 czerwca 1998 r. do 31 grudnia 2002 r. pracował jako ślusarz konstrukcyjny, blacharz (w narażeniu na hałas do 82 dB/A/ - pomiary z dnia 29 sierpnia 2000 r. w hali obróbki skrawaniem - (adnotacja służbowa z dnia 21 marca 2011 r.).
2) B. Sp. z o.o. we W.: od 16 lutego 2004 r. do nadal jako ślusarz; pomiar hałasu z dnia 17 lutego 2010 r. 77 dB (karta oceny narażenia zawodowego z dnia 25 lutego 2011 r.).
Organ II instancji wskazał również, że jednostki orzecznicze I i II stopnia w innych sprawach dotyczących narządu słuchu przywołują iż natężenie hałasu na stanowisku pracy jest bezpieczne dla wartości do 80 dB, co jest zgodnie z publikacją "Choroby zawodowe" pod red. Kazimierza Marka, w której podnosi się, iż "wartość 85 dB(A) nie jest jednak w pełni bezpieczna, gdyż wiąże się z nią niewielkie ryzyko wystąpienia ubytku słuchu; za prawdziwie bezpieczne uznaje się obecnie poziomy 75-80 dB(A). Dopiero przy poziomie hałasu poniżej 80 dB(A) nie ma ryzyka powstania tego typu uszkodzenia (powodującego utrudnienie rozumienia mowy - wyjaśnienie organu). Organ raz jeszcze podkreślił, iż zgodnie ze stanowiskiem sądów administracyjnych przestrzeganie przez pracodawcę przepisów dotyczących NDN i zapewnienie pracownikom indywidualnych środków ochrony rzutuje na ustalenie winy bądź braku winy pracodawcy w powstaniu choroby zawodowej, nie ma natomiast znaczenia dla ustalenia istnienia związku przyczynowego pomiędzy schorzeniem, a warunkami pracy oraz nie jest równoznaczne z tym, że pracownik nie był narażony na zawodowe uszkodzenie słuchu. Odnosząc się do przedstawionego przez jednostkę orzeczniczą wyjaśnienia, iż fakt pracy w narażeniu na hałas poniżej normatywów higienicznych jest powodem negatywnego rozstrzygnięcia, organ podniósł iż powyższe wyjaśnienia nie mogą być akceptowane, gdyż prowadzi to do naruszenia prawa materialnego - art. 2351 k.p., przez błędną jego wykładnię i w rezultacie niewłaściwe jego zastosowanie, a organ zobligowany jest art. 6 k.p.a. do działania na podstawie przepisów prawa i zadaniem jego jest stać na straży praworządności (art. 7 k.p.a.). Ponadto jednostka orzecznicza I stopnia w piśmie powołała się na wykonane badania w porównaniu do 2004 r. (UP-53.3 dB, UL-58.3 dB; orzeczenie lekarskie nr [...]z dnia 24 czerwca 2004 r.), w Instytucie Medycyny Pracy w Ł. z 2005 r. (UP-55 dB, UL-53.3 dB; orzeczenie lekarskie nr [...]z dnia 8 sierpnia 2005 r.), gdy tymczasem A. J. był badany w ww. Instytucie również w roku 2006 r. (pismo IMP w Ł. znak [...] z dnia 9 lutego 2006 r. dot. zgłoszenia się na badania w dniu 24 lutego 2006 r. w godz. 8.30-10) i było to ostatnie badanie słuchu w upoważnionej jednostce: UP-60 dB, UL-58,3 dB (orzeczenie lekarskie uzupełniające nr [...]z dnia 27 marca 2006). Kolejne badanie w D. m Wojewódzkim Ośrodku Medycyny Pracy we W. miało miejsce w 2012 r. i wykazało ubytki słuchu dla UP-61.7 dB, UL-68.3 dB (orzeczenie lekarskie nr [...]z dnia 7 lutego 2012 r.). Zatem obserwowana progresja ok. 10 dB - w świetle opinii Instytutu Medycyny Pracy i Zdrowia Środowiskowego w S. (w innej sprawie), iż rozbieżności orzecznicze dotyczące wielkości niedosłuchu, wynoszące 10 dB nie są istotne - w omawianym przypadku mieści się w granicach błędu (pierwsze badanie w jednostce orzeczniczej I stopnia w 2004 r., ostatnie badanie w jednostce orzeczniczej II stopnia w 2006 r., aktualne badanie w jednostce orzeczniczej I stopnia w 2012 r.).
Ponadto A. J. dnia 14 grudnia 2012 r. dostarczył nowe dowody w przedmiotowej sprawie choroby zawodowej narządu słuchu - kartę informacyjną z O. Profesorskie Centrum Medyczne W.-K.. z dnia 10 grudnia 2012 r. z rozpoznaniem obustronnego czuciowo-nerwowego ubytku słuchu o charakterze ślimakowym stopnia średniogłębokiego (średni próg słuchu dla 1, 2, i 3 kHz wynosi w UP-59 dB, w UL -63 dB) wraz wynikami badań, które D. Państwowy Wojewódzki Inspektor Sanitarny we W. dołączył do ww. pisma celem zapoznania się i wydania opinii uzupełniającej uwzględniającej wskazane powyżej zastrzeżenia organu.
W odpowiedzi z dnia 4 stycznia 2013 r. D. Wojewódzki Ośrodek Medycyny Pracy we W. wyjaśnił, iż "przy rozpatrywaniu choroby zawodowej brane są pod uwagę: jednostka chorobowa, której ma dotyczyć orzekanie, badanie osoby zainteresowanej, narażenie zawodowe, dokumentacja medyczna z leczenia i badań profilaktycznych. Po przeprowadzonym badaniu w 2004 r. ww. otrzymał orzeczenie o braku podstaw do rozpoznania choroby zawodowej w związku z brakiem narażenia zawodowego na hałas. Brak badań profilaktycznych z udokumentowanymi audiogramami z całego okresu zatrudnienia uniemożliwia precyzyjne ustalenie etiologii ubytku słuchu zwłaszcza, że w dokumentacji z udostępnionych badań od roku 1987 istnieją wpisy, że źle słyszy od dzieciństwa co sugeruje wniesienie ubytku słuchu do zatrudnienia (a okres narażenia na hałas badany podaje od 1996 r. z chwilą podjęcia nauki zawodu). (...) W obecnym badaniu na wniosek pacjenta skierowanego przez Państwowego Powiatowego Inspektora Sanitarnego ponownie stwierdzono ubytek słuchu spełniający kryteria zawodowego uszkodzenia słuchu, ale pozostałe wątpliwości (jak poprzednio) i brak dokumentacji z badań profilaktycznych od początku zatrudnienia nie pozwalają na rozpoznanie choroby zawodowej.(...)".
D. Państwowy Wojewódzki Inspektor Sanitarny we W. po zapoznaniu się z czwartą odpowiedzią jednostki orzeczniczej I stopnia w przedmiotowej sprawie, dnia 21 lutego 2013 r. ponownie skierował do niej pismo, w którym podkreślił, iż jednostka orzecznicza I stopnia nie odniosła się do nowych dowodów w przedmiotowej sprawie choroby zawodowej narządu słuchu - wyników badań i karty informacyjnej z O. Profesorskie Centrum Medyczne W.-K.. z dnia 10 grudnia 2012 r. z rozpoznaniem obustronnego czuciowo- nerwowego ubytku słuchu o charakterze ślimakowym stopnia średniogłębokiego (średni próg słuchu dla 1, 2, i 3 kHz wynosi w UP-59 dB, w UL-63 dB) i dokonał szczegółowej analizy warunków uwzględnianych przy rozpatrywaniu choroby zawodowej, uwzględniając narażenie na hałas, rozpoznanie kliniczne choroby i stanowiska sądów administracyjnych. W podsumowaniu ww. pisma Organ II instancji wskazał, iż zgodnie z art. 80 k.p.a. dokonał oceny materiału dowodowego z punktu widzenia wszystkich przesłanek dotyczących choroby zawodowej, w tym także orzeczenia lekarskiego, które jest opinią w rozumieniu art. 84 k.p.a. podlegającą weryfikacji, tak jak każdy inny dowód w sprawie. W wyniku oceny orzeczenia lekarskiego D. Wojewódzkiego Ośrodka Medycyny Pracy we W. nr [...]z dnia 7 lutego 2012 r. Organ II instancji stwierdził, iż wydane wtoku postępowania administracyjnego orzeczenie wraz z ich czterema uzupełnieniami (pisma znak [...]: z dnia 22 maja 2012 r., z dnia 9 lipca 2012 r., 8 października 2012 r., 4 stycznia 2013 r.) w dalszym ciągu nie mogą być przez Organ zaakceptowane jako opinia spełniająca warunki opinii biegłego. Lekarze orzecznicy rozpoznali obustronne ubytki słuchu typu odbiorczego, ślimakowe ze średnim ubytkiem słuchu wyliczonym jako średnia arytmetyczna dla 1, 2, i 3 kHz dla UP-61.7 dB, dla UL-68.3 dB u A. J. zatrudnionego na stanowiskach tokarza i ślusarza w narażeniu na hałas i nie wykluczyli jednoznacznie związku schorzenia z pracą czyli związek przyczynowo-skutkowy nie został obalony. Organ podkreślił, iż ocena obowiązujących przepisów prawa nie jest rzeczą ani lekarzy orzeczników, ani organów. Niedopuszczalne jest domniemywanie przesłanek jakimi kierował się ustawodawca określając obowiązujące brzmienie przepisu prawa tj. definicji choroby zawodowej narządu słuchu poz. 21. Z treści tego przepisu nie sposób wyprowadzić powoływanych przez lekarzy orzeczników warunków, od których uzależniają oni rozpoznanie choroby zawodowej. Wprowadzone przez jednostkę orzeczniczą pozaustawowe przesłanki - konieczność pracy w warunkach przekraczających normatywy higieniczne - godzą bowiem w zasadę praworządności wyrażoną w art. 6 k.p.a. wiążącą wszystkie organy administracji. Rozpoznane schorzenie u A. J. znajduje się w wykazie chorób zawodowych i istnieje związek przyczynowo-skutkowy między hałasem, a ubytkiem słuchu. D. Wojewódzki Ośrodek Medycyny Pracy we W. nie przedstawił wiarygodnego dowodu pozwalającego na obalenie domniemania, iż schorzenie A. J. zostało spowodowane hałasem, tym bardziej, że udzielona odpowiedź z dnia 4 stycznia 2013 r., znak [...], nie odnosi się do nowych dowodów w przedmiotowej sprawie choroby zawodowej narządu słuchu - karty informacyjnej z O. Profesorskie Centrum Medyczne W.-K.. z dnia 10 grudnia 2012 r. z rozpoznaniem obustronnego czuciowo-nerwowego ubytku słuchu o charakterze ślimakowym stopnia średniogłębokiego (średni próg słuchu dla 1, 2, i 3 kHz wynosi w UP-59 dB, w UL -63 dB) i załączonych wyników badań. Nadto dnia 11 stycznia 2013 r. A. J. przedłożył zaświadczenie lekarskie z dnia 26 marca 2010 r. z 4 Wojskowego Szpitala Klinicznego z Polikliniką - SP ZOZ Kliniczny Oddział Otolaryngologiczny we W. z rozpoznaniem: "obustronne przytępienie słuchu pochodzenia ślimakowego, które może powstać po ekspozycji na hałas."
W odpowiedzi z dnia 7 marca 2013 r. D. Wojewódzki Ośrodek Medycyny Pracy we W. wydał orzeczenie lekarskie nr [...] o rozpoznaniu choroby zawodowej - obustronnego trwałego odbiorczego ubytku słuchu typu ślimakowego lub czuciowo-nerwowego spowodowanego hałasem, wyrażonego podwyższeniem progu słuchu o wielkości co najmniej 45 dB w uchu lepiej słyszącym, obliczonego jako średnia arytmetyczna dla częstotliwości audiometrycznych 1, 2 i 3 kHz (poz. 21 wykazu chorób zawodowych do rozporządzenia Rady Ministrów z dnia 30 czerwca 2009 r.) u A. J. w uzasadnieniu wskazując, iż " (...) w związku z nowym skierowaniem na badanie w celu rozpoznania choroby zawodowej narządu słuchu Państwowy Powiatowy Inspektor Sanitarny wskazał na nową okoliczność w tej sprawie fakt dalszego zatrudnienia ww. od 16 lutego 2004 r. w zakładzie B.Sp. z o.o. we W.. Jednocześnie PPIS potwierdził narażenie na hałas ponadnormatywny w latach 1970- 1997, natomiast w A. o wartościach 81-82 dB i w B.poziom hałasu 77 dB. Ostatecznie ustalono, że D. Państwowy Wojewódzki Inspektor Sanitarny we W. nie kwestionuje narażenia zawodowego na hałas, bowiem ustawodawca nie wprowadził jako kryterium uznania choroby zawodowej słuchu konieczności pracy w narażeniu na hałas ponadnormatywny. Jednocześnie DPWIS podkreślił że nie dające się usunąć wątpliwości nie mogą być tłumaczone na niekorzyść pracownika zatrudnionego w warunkach narażających na zachorowanie na daną chorobę zawodową. Na podstawie dokumentacji oraz nowych dowodów w sprawie ustalono:
1. u ww. stwierdzono ubytki słuchu typu ślimakowego o wielkości pozwalającej uznać za skutek narażenia zawodowego na hałas;
2. DPWIS uznał narażenie zawodowe na hałas w okresie zatrudnienia;
3. istnieją czynniki zakłócające postępowanie w powyższej sprawie jak zaburzenia gospodarki lipidowej, wpisy w dokumentacji o gorszym słyszeniu od dzieciństwa, brak pełnej dokumentacji z badan profilaktycznych w tym audiogramów.
W związku z rozbieżnościami w ocenie zgromadzonej dokumentacji pozyskano opinię lek. konsultanta ds. medycyny pracy dla województwa D., która stała się podstawą do zmiany treści orzeczenia lekarskiego w sprawie choroby zawodowej u ww."
W tym stanie rzeczy D. Państwowy Wojewódzki Inspektor Sanitarny we W. dnia 5 kwietnia 2013 r. wezwał D. Wojewódzki Ośrodek Medycyny Pracy we W. do okazania opinii lekarskiej konsultanta ds. medycyny pracy dla województwa D., na którą powołano się w treści orzeczenia lekarskiego nr [...]z dnia 7 marca 2013 r. o rozpoznaniu choroby zawodowej narządu słuchu.
W odpowiedzi z dnia 12 kwietnia 2013 r. D. Wojewódzki Ośrodek Medycyny Pracy we W. przesłał opinię konsultanta ds. medycyny pracy dla województwa D., który z przeważającym prawdopodobieństwem rozpoznał zawodowe uszkodzenie słuchu u A. J..
D. Państwowy Wojewódzki Inspektor Sanitarny we W. po analizie całości zebranej dokumentacji zważył co następuje:
Do stwierdzenia choroby zawodowej przez właściwego państwowego inspektora sanitarnego muszą być spełnione łącznie, jak to wynika w art. 2351 i art. 2352 Kodeksu pracy oraz §5 ust. 2 i ust. 3 rozporządzenia Rady Ministrów z dnia 30 czerwca 2009 r. w sprawie chorób zawodowych, trzy warunki:
1. choroba musi być rozpoznana przez upoważnioną do tego placówkę służby zdrowia i znajdować się w wykazie chorób zawodowych,
2. choroba ta musi być wywołana czynnikami szkodliwymi znajdującymi się w środowisku pracy albo sposobem wykonywania pracy,
3. wystąpienie udokumentowanych objawów chorobowych musi nastąpić w okresie ustalonym w załączniku do ww. rozporządzenia.
D. Państwowy Wojewódzki Inspektor Sanitarny we W., biorąc pod uwagę całość zebranego materiału dowodowego, dokonał analizy warunków uwzględnianych przy rozpatrywaniu choroby zawodowej oraz treści orzeczeń jednostek orzeczniczych i ustalił, co następuje:
1. U A. J. rozpoznano już w 2004 r. ubytki słuchu typu odbiorczego - ślimakowego spełniające kliniczne cechy zawodowego uszkodzenia słuchu figurującego pod poz. 21.
Zatem kryterium zawarte w definicji jednostki chorobowej co do rodzaju i wielkości ubytków słuchu zostało spełnione. Niedosłuch spowodowany działaniem hałasu ma zawsze charakter ślimakowy (lub czuciowo-nerwowy), a taki bezsprzecznie rozpoznano u A. J..
2. Wyniki badań narządu słuchu u A. J. w latach 2004-2012 przedstawiają się następująco: UP-53,3dB, UL-58,3dB orzeczenie lekarskie D. Wojewódzkiego Ośrodka Medycyny Pracy we W. nr [...]z dnia 24 czerwca 2004 r., UP-55dB, UL-53,3dB orzeczenie lekarskie Instytutu Medycyny Pracy w Ł. nr [...]z dnia 8 sierpnia 2005 r., UP-60dB, UL-58,3dB orzeczenie lekarskie uzupełniające Instytutu Medycyny Pracy w Ł. nr [...]z dnia 27 marca 2006 r., UP-61,7dB, UL-68,3dB orzeczenie lekarskie D. Wojewódzkiego Ośrodka Medycyny Pracy we W. nr [...]z dnia 7 lutego 2012 r. Zatem obserwowana progresja ok. 10dB - w świetle opinii Instytutu Medycyny Pracy i Zdrowia Środowiskowego w S. (w innej sprawie), że rozbieżności orzecznicze dotyczące wielkości niedosłuchu, wynoszące 10 dB nie są istotne - w omawianym przypadku mieści się w granicach błędu (pierwsze badanie w jednostce orzeczniczej I stopnia w 2004 r., ostatnie badanie w jednostce orzeczniczej II stopnia w 2006 r., aktualne badanie w jednostce orzeczniczej I stopnia w 2012 r.).
3. Potwierdzono narażenie zawodowe. Materiał dowodowy wskazuje na długoletnią pracę w hałasie na zajmowanych stanowiskach kolejno w: Przedsiębiorstwie A.[...]"A." S.A. Kombinacie P.-H. S.A. we W. Przedsiębiorstwie Produkcyjno-Usługowo-Handlowym A. we W. B. Sp. z o.o. we W.
Zatem w ocenie organu kryterium pracy w narażeniu zawodowym zostało spełnione. Organ uznał narażenie zawodowe A. J. na hałas w środowisku pracy. Wcześniejsze (nieakceptowane przez organ) stanowisko jednostki orzeczniczej o konieczności pracy w warunkach niehigienicznych (przekroczone wartości normatywów) nie znajduje odzwierciedlenia w obecnie obowiązującym prawie. Takie samo stanowisko podzielają sądy administracyjne, przywołując inną sprawę np. wyrok Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w Poznaniu z dnia 20 grudnia 2012 r., akt IV SA/Po 1101/12. Sąd zwrócił uwagę, iż "bezpieczny dla ucha poziom dźwięku wynosi 80 dB(A), a narażenie pracownika na hałas o wyższym poziomie powoduje ryzyko uszkodzenia słuchu. (...) Niedosłuch spowodowany hałasem nie ulega nigdy poprawie, a progresji po ustaniu ekspozycji na hałas w okresie aktywności zawodowej i kilka lat po tym okresie." Ponadto Wojewódzki Sąd Administracyjny w Gliwicach dnia 11 października 2011 r., sygn. akt IV SA/Gl 896/10, zwrócił uwagę, że "z doświadczenia życiowego i zawodowego wynika, iż w dawnych latach urządzenia i stosowane środki ochrony odbiegały od standardów obecnych, przeto wątpliwy wydaje się być wniosek o podobieństwie poziomu natężenia hałasu w latach 60-tych i następnych do poziomu ustalonego w latach 1987, 2003-2008. Techniczne podobieństwo tych urządzeń, jak też metod badań emitowanego przez nie hałasu jest iluzoryczne (...)". Godzi się w tym miejscu wskazać, iż zarówno przepisy rangi ustawowej, jak i przepisy wykonawcze, w tym przepisy rozporządzenia Rady Ministrów z dnia 30 czerwca 2009 r. w sprawie chorób zawodowych, nie precyzują poziomu hałasu w środowisku pracy, jaki może powodować chorobę zawodową ujętą w pozycji 21 wykazu do tegoż rozporządzenia. Niepodobna zatem przyjmować za mających tu znaczenie prawne przekroczeń norm określonych przez przepisy rozporządzenia Ministra Pracy i Polityki Społecznej z dnia 29 listopada 2002 r. w sprawie najwyższych dopuszczalnych natężeń fizycznych czynników szkodliwych dla zdrowia w środowisku pracy (Dz. U. Nr 217, poz. 1833). Ten akt prawny został wydany na podstawie art. 228 § 3 k.p. zamieszczonego w rozdziale VI Profilaktyczna ochrona zdrowia. Zatem jest skierowany do pracodawców obowiązanych do stosowania takich urządzeń, które emitują czynniki szkodliwe w wielkościach niezagrażających zdrowiu, a więc nieprzekraczających dopuszczalnych norm określonych ze względu na skutki zdrowotne, albo stosowania środków eliminujących szkodliwe ich skutki dla pracowników. W § 3 tego aktu stanowi się, że oddziaływanie czynników szkodliwych w najwyższych dopuszczalnych natężeniach "nie powinno spowodować ujemnych zmian w stanie zdrowia". Natomiast nie wykluczają tego rodzaju skutków. Zależą one bowiem od wielu innych czynników, w tym zwłaszcza cech osobniczych. Tego rodzaju stanowisko było już utrwalone pod rządzami poprzednich rozporządzeń w materii chorób zawodowych: rozporządzeniu Rady Ministrów z dnia 18 listopada 1983 r. w sprawie chorób, jak też rozporządzenia Rady Ministrów z dnia 30 lipca 2002 r. w sprawie wykazu chorób zawodowych, szczegółowych zasad postępowania w sprawach zgłaszania podejrzenia, rozpoznania i stwierdzania chorób zawodowych oraz podmiotów właściwych w tych sprawach, jak i obecnie. Przeto uprawniona jest teza, że ustawodawca nie wskazał normatywnie, że tylko hałas o wielkości przekraczającej dopuszczalne normy może skutkować powstaniem przedmiotowej choroby, podobnie jak nie określono, że hałas o poziomie niższym tej choroby wywołać nie może. Przyjmowany próg 85 decybeli nie ma więc wymowy prawnej i przesądzającego znaczenia. Oznacza to konieczność każdorazowego wnikliwego badania warunków pracy i powiązania ich ze schorzeniem, zwłaszcza wskazania ewentualnych przyczyn ubytku słuchu, jeżeli nie powstał on w wyniku działania czynników szkodliwych w miejscu pracy. Nadal wszak obowiązuje domniemanie wywołania choroby zawodowej tymi czynnikami." Mając powyższe na uwadze, fakt pracy w narażeniu na hałas poniżej normatywów higienicznych nie może być powodem negatywnego rozstrzygnięcia, gdyż prowadziłoby to do naruszenia prawa materialnego - art. 2351 k.p., przez błędną jego wykładnię i w rezultacie niewłaściwe jego zastosowanie (por. wyrok NSA z dnia 12 maja 2010 r., w innej sprawie: sygn. akt II OSK 335/10), a organ zobligowany jest art. 6 k.p.a. do działania na podstawie przepisów prawa i zadaniem jego jest stać na straży praworządności (art. 7 k.p.a.).
4. W świetle braku badań profilaktycznych z udokumentowanymi audiogramami z całego okresu zatrudnienia, biorąc pod uwagę, iż audiogramy zostały wykonywane w późniejszych latach, braki w dokumentacji nie mogą być interpretowane na niekorzyść pacjenta, co niejednokrotnie podkreślały sądy administracyjne: "...niedające się usunąć wątpliwości nie mogą być tłumaczone na niekorzyść pracownika, zatrudnionego w warunkach narażających na zachorowanie na daną chorobę zawodową", a zatem fakt braku dokumentacji z lat wcześniejszych nie może być rozpatrywany na niekorzyść A. J..
D. Wojewódzki Ośrodek Medycyny Pracy we W., w świetle powyższych faktów przedstawionych przez Organ II instancji, dnia 7 marca 2013 r. wydał orzeczenie lekarskie nr [...]o rozpoznaniu choroby zawodowej narządu słuchu (poz. 21 wykazu chorób zawodowych do rozporządzenia Rady Ministrów z dnia 30 czerwca 2009 r.) u A. J.. Organ II instancji stwierdził, iż wydane w toku postępowania administracyjnego nowe orzeczenie lekarskie czyni zadość poczynionym wcześniej wskazaniom. Lekarze orzecznicy rozpoznali obustronne ubytki słuchu typu odbiorczego, ślimakowe ze średnim ubytkiem słuchu wyliczonym jako średnia arytmetyczna dla 1, 2, i 3 kHz dla UP-61.7 dB, dla UL-68.3 dB u A. J. zatrudnionego na stanowiskach tokarza i ślusarza w narażeniu na hałas w całym okresie zatrudnienia.
D. Państwowy Wojewódzki Inspektor Sanitarny we W. po wyjaśnieniu wszelkich wątpliwości dotyczących choroby narządu słuchu u A. J. i ich związku z wykonywaną pracą oraz w związku z nowym orzeczeniem lekarskim wydanym w przedmiotowej sprawie przez jednostkę Orzeczniczą I stopnia (nr [...]z dnia 7 marca 2013 r.), które wymagane jest do stwierdzenia choroby zawodowej, w świetle rozporządzenia Rady Ministrów z dnia 30 czerwca 2009 r. w sprawie chorób zawodowych, znalazł podstawy prawne i faktyczne do uchylenia decyzji Nr [...]Państwowego Powiatowego Inspektora Sanitarnego we W. z dnia 26 marca 2012 r. o braku podstaw do stwierdzenia choroby zawodowej narządu słuchu (poz. 21) u A. J. i orzekł stwierdzenie choroby zawodowej - obustronnego trwałego odbiorczego ubytku słuchu typu ślimakowego lub czuciowo-nerwowego spowodowanego hałasem, wyrażonego podwyższeniem progu słuchu o wielkości co najmniej 45 dB w uchu lepiej słyszącym, obliczonego jako średnia arytmetyczna dla częstotliwości audiometrycznych 1,2 i 3 kHz.
W skardze na powyższą decyzję do Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego we W. Przedsiębiorstwo A.[...]A. S.A. we W., reprezentowane przez pełnomocnika profesjonalnego, zarzuciło:
1. naruszenie przepisów postępowania mające istotny wpływ na wynik sprawy, tj. naruszenie art. 16 § 1 k.p.a. w zw. z art. 171 i art. 170 PPSA oraz art. 156 § 1 pkt 3 k.p.a. poprzez wydanie zaskarżonej decyzji w sytuacji, gdy sprawa została już rozstrzygnięta ostateczną decyzją Państwowego Wojewódzkiego Inspektora Sanitarnego we W. nr [...]z dnia 3 czerwca 2008 r. utrzymującą w mocy decyzję Państwowego Powiatowego Inspektora Sanitarnego we W. nr [...]z dnia 24 października 2005 r. o braku podstaw do stwierdzenia u A. J. choroby zawodowej w postaci obustronnego trwałego ubytku słuchu typu ślimakowego, spowodowanego hałasem, która to decyzja została następnie utrzymana w mocy prawomocnym wyrokiem Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego z dnia 19 listopada 2008 r., sygn. akt III SA/Wr 485/08,
2. naruszenie przepisów postępowania mające istotny wpływ na wynik sprawy, tj. naruszenie art. 77 § 1, art. 80 oraz art. 107 § 3 k.p.a. w zw. z art. 7 i art. 75 § 1 k.p.a. poprzez stwierdzenie w uzasadnieniu zaskarżonej decyzji, że praca A. J. u skarżącego stwarzała narażenie zawodowe, tj. możliwość powstania u niego choroby zawodowej wywołanej czynnikami szkodliwymi znajdującymi się w środowisku pracy lub sposobem wykonywania pracy, podczas gdy dowody zebrane w sprawie nie pozwalają na przyjęcie takiego stanowiska, a wręcz przesądzają, że o takim narażeniu w stosunku do pracy u skarżącego nie mogło być mowy, przy czym Skarżony organ nie wskazał w uzasadnieniu zaskarżonej decyzji z jakich przyczyn odmówił tym dowodom wiarygodności i mocy dowodowej,
3. naruszenie przepisów prawa materialnego mające wpływ na wynik sprawy, tj. naruszenie przepisów art. 2351 oraz art. 2352 k.p. w zw. z § 6 ust. 2 - 6 i § 8 ust. 1 rozp. w sprawie chorób zawodowych, poprzez stwierdzenie w uzasadnieniu zaskarżonej decyzji, że praca A. J. u skarżącego stwarzała narażenie zawodowe, tj. możliwość powstania u A. J. choroby zawodowej wywołanej czynnikami szkodliwymi znajdującymi się w środowisku pracy lub sposobem wykonywania pracy u skarżącego, podczas gdy brak jest podstaw do przyjęcia takiej tezy.
Wskazując na powyższe uchybienia wniesiono o:
I. stwierdzenie nieważności zaskarżonej decyzji w oparciu o przepis art. 145 § 1 pkt 2 PPSA w zw. z art. 156 § 1 pkt 3 k.p.a., lub ewentualnie
II. uchylenie zaskarżonej decyzji w części dotyczącej uzasadnienia, w której organ skarżony stwierdził, że praca A. J. u skarżącego stwarzała narażenie zawodowe, tj. możliwość powstania u A. J. choroby zawodowej wywołanej czynnikami szkodliwymi znajdującymi się w środowisku pracy lub sposobem wykonywania pracy u skarżącego, na podstawie art. 145 § 1 pkt 1 p.p.s.a., oraz
III. zasądzenie w każdym z w/w przypadków od organu skarżonego na rzecz skarżącego kosztów postępowania, w tym kosztów zastępstwa procesowego według norm przepisanych.
W motywach rozwinięto podniesione w skardze zarzuty.
Stwierdzono ponadto, że A. J. pismem z dnia 21 marca 2011 r. wniósł o wznowienie postępowania na podstawie art. 145 § 1 pkt 5 k.p.a.. powołując się na nowe dowody w postaci zaświadczenia lekarskiego wydanego przez 4 Wojskowy Szpital Kliniczny we W. z dnia 26 marca 2010 r. oraz konsultacje laryngologiczną dr n. med. A. G.(bez daty), a także na zmianę "definicji choroby zawodowej zgodnie z rozporządzeniem dotyczącym chorób zawodowych." Jakkolwiek zdaniem skarżącego brak było podstaw do wznowienia postępowania na w/w podstawie prawnej to należy zauważyć, iż postępowanie w tym zakresie w ogóle nie zostało wszczęte (co winno nastąpić zgodnie z art. 149 § 1 k.p.a.). W związku z wnioskiem o wznowienie postępowania, pismem z dnia 18 kwietnia 2011 r. sprawa została bowiem skierowana przez organ I instancji do organu skarżonego, przy czym Organ I instancji - wbrew treści w/w wniosku A. J. - powołał się na inną "nową okoliczność", jaką miał być "fakt dalszego zatrudnienia [...] od 16 lutego 2004 r. do nadal w zakładzie B.Sp. z o.o." Organ skarżony zwrócił jednak akta sprawy organowi I instancji wraz z pismem z dnia 6 czerwca 2011 r., w którym stwierdził, że organ I instancji winien kontynuować wszczęte postępowanie administracyjne w sprawie choroby zawodowej narządu słuchu i zakończyć je wydaniem decyzji, wobec "powstałych nowych okoliczności sprawy" (tj. zatrudnienia zainteresowanego po wydaniu w/w ostatecznej decyzji). Jednocześnie organ uznał brak tożsamości sprawy aktualnie rozstrzyganej ze sprawą zakończoną już ostateczną decyzją, co uzasadnił rozszerzeniem regulacji prawnej dotyczącej analizowanej choroby zawodowej. W konsekwencji pismem z dnia 29 czerwca 2011 r. organ I instancji poinformował A. J., że "sprawa choroby zawodowej narządu słuchu będzie rozpatrywana przez Powiatowego Inspektora Sanitarnego we W.." Należy również zwrócić uwagę, iż w piśmie tym mowa jest o piśmie A. J. z dnia 20 czerwca 2011 r. z prośbą o "wycofanie wniosku o wznowienie postępowania przez organ instancji", pisma tego brak jest jednak w aktach sprawy.
Zdaniem skarżącego za bezzasadne uznać należy twierdzenie organu o braku tożsamości sprawy rozstrzygniętej uprzednio w/w ostateczną decyzją administracyjną ze sprawą rozpoznaną przez organ w postępowaniu zakończonym zaskarżoną decyzję. Zasadnie uznano również twierdzenia co do zmiany stanu faktycznego sprawy, z powołaniem się na fakt zatrudnienia A. J. w zakładzie B.Sp. z o.o. po roku 2004, skoro poprzednie postępowanie zakończone zostało w roku 2008, a więc już w trakcie zatrudnienia zainteresowanego w w/w zakładzie. Stwierdzono, że uprzednie negatywne dla zainteresowanego rozstrzygnięcie zapadło w głównej mierze z uwagi na określone względy medyczne (por. uzasadnienie ostatecznej decyzji z dnia 3 czerwca 2008 r., cytowane na str. 5 uzasadnienia decyzji organu I instancji z dnia 26 marca 2012 r.). Należy się więc zgodzić z opinią wyrażoną przez jednostkę orzeczniczą w w/w piśmie z dnia 16 marca 2011 r., zgodnie z którą sprawa rozpatrywana w postępowaniu zakończonym zaskarżoną decyzją została już uprzednio rozstrzygnięta inną. w/w decyzją ostateczną.
W odpowiedzi na skargę D. Państwowy Wojewódzki Inspektor Sanitarny we W. wniósł o jej oddalenie. Odnosząc się do zarzutów skargi stwierdzono, że wniosek A. J. o wznowienie postępowania z dnia 21 marca 2011 r. został złożony do organu I instancji, po wszczęciu przedmiotowego postępowania. Wniosek został przekazany do organu II instancji, gdzie w trakcie jego rozpatrywania A. J. pismem z dnia 20 czerwca 2012 r. wycofał przedmiotowy wniosek. Z uwagi na fakt, iż wniosek ten był rozpatrywany poza toczącym się w I instancji postępowaniem, gdyż dotyczył sprawy rozstrzygniętej wcześniejszą decyzją organu II instancji, pozostał on w aktach organu odwoławczego. Państwowy Powiatowy Inspektor Sanitarny we W. prowadząc w tym czasie przedmiotowe postępowanie nie był właściwym do rozpatrzenia tego wniosku i dlatego wiosek nie był włączony do akt. Dla porządku organ wraz z odpowiedzią do Sądu dołącza kopie ww. wniosku.
Co do zarzutu tożsamości spraw prowadzonych uprzednio i obecnie w sprawie choroby zawodowej skarżącego wskazano, że przedmiotowe postępowanie zostało wszczęte dnia 23 grudnia 2010 r., a zatem po dacie wydania decyzji nr [...]z dnia 3 czerwca 2008 r. o braku podstaw do stwierdzenia choroby zawodowej u A. J.. Tożsamość sprawy musi dotyczyć przedmiotu sprawy, tj. podstawy prawnej, podstawy faktycznej i treści żądania. Wskazano, że uszło uwadze skarżącego, iż według § 6 ust. 2 pkt 1 rozporządzenia Rady Ministrów z dnia 30 czerwca 2009 r. "czas narażenia zawodowego" jest jedną z okoliczności uwzględnianych przy ocenie narażenia zawodowego wywołanego czynnikami fizycznymi. Skoro A. J. nadal pracuje zawodowo, nie ustało więc działanie czynnika szkodliwego w środowisku pracy strony (hałasu). Zatem w chwili wydania kwestionowanej decyzji inną - nową okolicznością w odniesieniu do decyzji nr [...]z dnia 3 czerwca 2008 r. był czas narażenia, (por. wyrok Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w Warszawie z dnia 9 grudnia 2008 r. w innej sprawie: sygn. akt VII SA/Wa 1561/08 i Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego we W. z dnia 28 marca 2006 r. sygn. akt III SA/Wr 142/06), a zatem brak było tożsamości stanu faktycznego i już tylko z tych względów należało wszcząć przedmiotowe postępowanie, gdyż zmiana regulacji prawnej lub faktycznej prowadzi do powstania nowej sprawy administracyjnej (wyrok WSA w Warszawie z dnia 22 maja 2007 r. w innej sprawie: sygn. akt I SA/Wa 328/07, publ. Lex 346389).
Zakwestionowano także stanowisko skargi, że organ bezzasadnie przyjął, że praca A. J. w przedsiębiorstwie skarżącego stwarzała narażenie zawodowe. Stwierdzono, że w uzasadnieniu kwestionowanej decyzji wskazano na jakich dokumentach organ oparł swoje stanowisko.
Wojewódzki Sąd Administracyjny zważył, co następuje:
Stosownie do treści art. 1 § 2 ustawy z dnia 25 lipca 2002 r. - Prawo o ustroju sądów administracyjnych (Dz. U. Nr 153, poz. 1269 z późn. zm.), sądy administracyjne powołane są do sprawowania kontroli nad działalnością administracji publicznej, pod względem jej zgodności z prawem. Oznacza to, iż Sąd przy rozpatrywaniu sprawy nie bada ani celowości, ani słuszności zaskarżonego rozstrzygnięcia, a ogranicza się do stwierdzenia, czy w świetle ustalonego stanu faktycznego oraz obowiązującego stanu prawnego dopuszczalne było (zgodne z obowiązującymi przepisami prawa) wydanie decyzji będącej przedmiotem sprawy.
Przedmiotem oceny w niniejszej sprawie była decyzja Państwowego Wojewódzkiego Inspektora Sanitarnego we W. z dnia 20 czerwca 2013 r. uchylająca w całości decyzję Państwowego Powiatowego Inspektora Sanitarnego we W. z dnia 26 marca 2013 r. o braku podstaw do stwierdzenia u A. J. choroby zawodowej – ubytku słuchu i stwierdzającą u niego przedmiotową chorobę.
W skardze na tę decyzję zarzucono m.in. naruszenie przepisów postępowania mające wpływ na wynik sprawy, poprzez wydanie zaskarżonej decyzji w sytuacji, gdy sprawa została już rozstrzygnięta decyzją ostateczną z dnia 3 czerwca 2008 r. podtrzymaną wyrokiem Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego we Wrocławiu z dnia 19 listopada 2008 r., III SA/Wr 485/08. Zarzucono ponadto naruszenie innych przepisów procesowych, w tym nierozpatrzenie wniosków strony – A. J. w przedmiocie wznowienia postępowania.
Podstawę rozstrzygnięcia organu odwoławczego w niniejszej sprawie stanowił przepis art. 138 § 1 pkt 2 k.p.a., który stanowi, że organ odwoławczy wydaje decyzję, w której uchyla zaskarżoną decyzję w całości lub w części i w tym zakresie orzeka co do istoty sprawy (...). Zgodnie podkreśla się, że charakter rozstrzygnięć organu odwoławczego w sposób bezpośredni zdeterminowany jest zasadą dwuinstancyjności postępowania administracyjnego. Jej istota polega na dwukrotnym rozpatrzeniu i rozstrzygnięciu tej samej sprawy wyznaczonej treścią zaskarżonej decyzji. Wypływa stąd obowiązek traktowania postępowania odwoławczego jako powtórzenia rozstrzygania tej samej sprawy. Decyzja organu II instancji jest takim samym aktem stosowania prawa, jak decyzja organu I instancji, a działanie organu odwoławczego nie ma charakteru kontrolnego, ale jest działaniem merytorycznym, równoważnym działaniu organu I instancji (T. Woś, J. Zimmermann, Glosa eto uchwały SN z dnia 23 września 1986 r., III AZP 11/86, PiP 1989, z. 8, s. 147). Zastosowanie instytucji reformacji i związanego z tym orzeczenia co do istoty sprawy ograniczone jest łącznym zaistnieniem dwóch warunków. Po pierwsze, organ odwoławczy musi zakwestionować orzeczenie I instancji. Drugi wymóg sprowadza się do braku wątpliwości organu odwoławczego co do stanu faktycznego sprawy.
Organ odwoławczy, co jest bezsporne, zakwestionował orzeczenie I instancji, jednakże – co było jego obowiązkiem – nie rozstrzygnął wątpliwości co do stanu faktycznego sprawy. Pierwsza z nich dotyczyła zarzutu tożsamości spraw.
Zgodnie z art. 16 § 1 kpa, decyzje, od których nie służy odwołanie w administracyjnym toku instancji, są ostateczne. Według natomiast art. 156 § 1 pkt 3 k.p.a., organ administracji publicznej stwierdza nieważność decyzji, która dotyczy sprawy już poprzednio rozstrzygniętej inną decyzją ostateczną. Art. 16 § 1 kpa ustanawia ochronę decyzji ostatecznych przyznając im cechę trwałości, przy równoczesnym wyznaczeniu granic tej trwałości. Ze sformułowania zdania pierwszego art. 16 § 1 k.p.a. wynika, że jest to nie tylko decyzja, od której nie można wnieść odwołania, ale przede wszystkim, że jest to ostateczne załatwienie sprawy administracyjnej. Sprawa ta zatem nie może być ponownie przedmiotem postępowania administracyjnego (Barbara Adamiak (w:) Kodeks postępowania administracyjnego. Komentarz. Wydawnictwo C.H. Beck Warszawa 2011 r. str. 88).
W świetle ustaleń doktryny procesu administracyjnego oraz orzecznictwa sądowego, przedmiot postępowania administracyjnego istnieje, jeśli między innymi nie zostało w sprawie podjęte ostateczne rozstrzygnięcie. Sprawa administracyjna musi mieć charakter "otwarty" w tym znaczeniu, że nie może być rozstrzygnięta orzeczeniem ostatecznym (res iudicata). "Dopóki orzeczenie rozstrzygające w sposób ostateczny daną sprawę funkcjonuje w obrocie prawnym, kolejne postępowanie dotyczące tej samej materii jest w oczywisty sposób bezprzedmiotowe (...). Dopiero bowiem eliminacja z obrotu prawnego w trybie prawem przewidzianym (...) takiego rozstrzygnięcia otworzyłaby możliwość ponownego rozstrzygnięcia tej samej sprawy" (wyrok NSA z dnia 19 czerwca 2000 r., I SA/Ka 2247/98, niepublikowane, wyrok WSA w Kielcach z dnia 24 lutego 2010 r., II SA/Ke 49/10, publikowany w CBOSA).
Z powyższego wynika, że stwierdzenie w toku postępowania administracyjnego, iż sprawa administracyjna została już poprzednio rozstrzygnięta inną decyzją administracyjną, powoduje konieczność umorzenia tego postępowania jako bezprzedmiotowego na podstawie art. 105 § 1 k.p.a. Jeżeli takie stwierdzenie nastąpi dopiero na etapie rozpoznawania sprawy przez organ II instancji, właściwym rozstrzygnięciem sprawy jest uchylenie decyzji organu I instancji wydanej w sprawie już poprzednio rozstrzygniętej inną decyzją administracyjną i umorzenie postępowania pierwszej instancji, o czym stanowi art. 138 § 1 pkt 2 k.p.a. Niedopuszczalne bowiem jest ponowne rozstrzyganie sprawy już rozstrzygniętej inną decyzją ostateczną, gdyż prowadziło by to do naruszenia obowiązującej również w postępowaniu administracyjnym zasady res iudicata oraz do wydania decyzji nieważnej z mocy art. 156 § 1 pkt 3 k.p.a. Należy przy tym pamiętać, że określony w art. 138 kpa katalog rozstrzygnięć podejmowanych przez organ odwoławczy ma charakter zamknięty. W szczególności należy podkreślić, że k.p.a. wyklucza możliwość stwierdzenia nieważności decyzji w postępowaniu odwoławczym. Stwierdzenie, że zaskarżona decyzja zawiera wadę nieważności (art. 156 § 1 k.p.a.), zmusza organ odwoławczy do uchylenia decyzji i umorzenia postępowania w sprawie bądź uchylenia decyzji i rozstrzygnięcia co do istoty sprawy. Pierwszy rodzaj decyzji podjęty zostanie w związku z wadami nieważności, nienadającymi się do usunięcia przez organ odwoławczy (m. in. wydanie decyzji dotyczącej sprawy już poprzednio rozstrzygniętej inną decyzją ostateczną - art. 156 §1 pkt 3 k.p.a.).
Wyjaśnienie, czy rozpatrywana w niniejszym postępowaniu sprawa administracyjna została już poprzednio rozstrzygnięta ostateczną, a ściślej prawomocną - z uwagi na wyrok WSA we Wrocławiu z dnia 19 listopada 2008 r. - decyzją Państwowego Wojewódzkiego Inspektora Sanitarnego z dnia 3 czerwca 2008 r. wymaga stwierdzenie tożsamości obu spraw. Decyzja ostateczna ma bowiem powagę rzeczy osądzonej tylko co do tego, co w związku z podstawą prawną stanowiło przedmiot rozstrzygnięcia, a ponadto tylko między tymi samymi stronami. Sprawa musi dotyczyć więc tych samych podmiotów oraz tego samego przedmiotu, tj. podstawy prawnej, podstawy faktycznej i treści żądania strony. Zmiana stanu prawnego nie wpływa przy tym na zmianę przedmiotu, jeżeli regulacja prawna została w pełni przejęta przez nowy akt. Stan faktyczny powinien być natomiast brany pod uwagę, jeżeli chodzi o tożsamość sprawy, tylko w odniesieniu do faktów prawotwórczych. Faktami prawotwórczymi są takie fakty, które mają znaczenie dla sposobu rozstrzygnięcia sprawy. Innymi słowy oznacza to, iż chodzi o zamianę takich faktów, które skutkowałby koniecznością odmiennego załatwienia sprawy.
Fakty prawotwórcze odnoszące się do stanu faktycznego sprawy wcześniej rozstrzygniętej wynikały z przepisów rozporządzenia Rady Ministrów z dnia 30 lipca 2002 r. w sprawie wykazu chorób zawodowych, szczegółowych zasad postępowania w sprawach zgłaszania podejrzenia, rozpoznawania i stwierdzania chorób zawodowych oraz podmiotów właściwych w tych sprawach (Dz. U. z nr 132, poz. 1115), natomiast obecnie wynikają z przepisu art. 2351 k.p. oraz z przepisów rozporządzenia Rady Ministrów z dnia 30 czerwca 2009 r. w sprawie chorób zawodowych (Dz. U. nr 105, poz. 869).
Definicję choroby zawodowej ,,ubytku słuchu", stwierdzającej podstawę prawną decyzji z dnia 24 października 2005 r. stanowił załącznik wskazanego rozporządzenia Rady Ministrów z dnia 30 lipca 2002 r., natomiast definicję choroby zawodowej ,,uszkodzenia słuchu" stanowiącej podstawę decyzji z dnia 26 marca 2013 r. i decyzji ją uchylającej z dnia 20 czerwca 2013 r. – załącznik do rozporządzenia Rady Ministrów z dnia 30 czerwca 2009 r.
Należy zauważyć, że pismem z dnia 18 kwietnia 2011 r. organ I instancji sugerował organowi odwoławczemu, że w sprawie istnieje ostateczna i prawomocna decyzja Państwowego Wojewódzkiego Inspektora Sanitarnego we W. z dnia 3 czerwca 2008 r. w sprawie braku podstaw do stwierdzenia u skarżącego choroby zawodowej. Mimo tego, nie licząc lakonicznych i ogólnikowych wypowiedzi organu II instancji, wyrażonych w pismach dołączonych do akt administracyjnych, że między sprawami brak jest tożsamości, organ ten nie zbadał dostatecznie okoliczności dotyczących tożsamości lub braku tożsamości stanu faktycznego i prawnego spraw, a przynajmniej nie wyeksponował tego wątku w motywach swojego rozstrzygnięcia. Organ odwoławczy nie przeprowadzając postępowania wyjaśniającego w tej sprawie, nie tylko nie usunął zgłoszonych wątpliwości, ale sanował w tym zakresie braki postępowania organu I instancji.
Organ podjął próbę merytorycznego wyjaśnienia podniesionych kwestii dopiero w odpowiedzi na skargę. W orzecznictwie podkreśla się, że próba uzasadnienia wydanej decyzji w piśmie procesowym, jakim jest odpowiedź na skargę, złożonym po zakończeniu postępowania administracyjnego, nie może zastąpić uzasadnienia rozstrzygnięcia określonego w art. 107 § 3 k.p.a. Pismo procesowe nie może "uzupełniać" zaskarżonej decyzji przez zamieszczenie w nim rozważań i ocen, które winny zostać zawarte w uzasadnieniu faktycznym i prawnym tej decyzji. W odpowiedzi na skargę organ orzekający winien odnieść się do podniesionych w niej zarzutów, a nie dokonywać brakujących ustaleń faktycznych. W konsekwencji należy uznać, że podniesienie dopiero w odpowiedzi na skargę okoliczności, które powinny być zawarte w uzasadnieniu faktycznym i prawnym decyzji jest wadą postępowania administracyjnego, pozbawiającą stronę możliwości ustosunkowania się do tych okoliczności, tym bardziej, że odpowiedź na skargę nie podlega zaskarżeniu.
Brak ustaleń w tym zakresie i właściwego uzasadnienia wydanej decyzji odwoławczej stanowi naruszenie art. 138 §1 pkt 2 w związku z art. 107 § 3 k.p.a., które mogło mieć istotny wpływ na wynik sprawy i które powoduje, że Sąd nie może ocenić prawidłowości podjętego rozstrzygnięcia. W doktrynie prawa i postępowania administracyjnego obowiązek uzasadnienia decyzji wiąże się zwykle z zasadą przekonywania (art. 11) oraz z wyrażoną w art. 8 zasadą pogłębiania zaufania obywateli do organów państwa oraz świadomości i kultury prawnej obywateli.
Kolejna kwestia jest związana z pismami A. J. w przedmiocie wznowienia postępowania. Otóż, pismem z dnia 21 marca 2011 r. A. J. zwrócił się do organu I instancji o wznowienie postępowania w sprawie, powołując się na nowe dowody: zaświadczenie lekarskie z dnia 26 marca 2010 r. oraz zmianę definicji choroby zawodowej. Pismem z dnia 18 kwietnia 2013 r. wniosek ten został przekazany według właściwości organowi odwoławczemu, lecz ten – nie podejmując względem niego żadnych czynności procesowych – zwrócił go organowi I instancji, zalecając prowadzenie postępowania w sprawie choroby zawodowej. Kolejnym pismem z dnia 20 czerwca 2011 r. (dołączonym przez organ do odpowiedzi na skargę) A. J. cofnął wniosek o wznowienie postępowania. Można domniemywać, że wniosek strony dotyczył wszczęcia postępowania zakończonego decyzją Państwowego Wojewódzkiego Inspektora Sanitarnego we W., z dnia 3 czerwca 2008 r., co oznacza, że ten organ był właściwy do jego załatwienia, podobnie jak i do załatwienia wniosku cofającego podanie strony.
Zgłoszenie w trakcie toczącego się postępowania administracyjnego wniosku o wznowienie postępowania, a następnie cofnięcie tego wniosku rodzi obowiązek po stronie właściwego organu administracji ich rozpoznania. W aktach sprawy brak dowodu by organ rozpoznał wniosek o wznowienie lub by zwracał się do strony o sprecyzowanie treści pisma zawierającego ten wniosek wraz ze wskazaniem konsekwencji procesowych związanych z jego wniesieniem. Brak również rozstrzygnięcia organu załatwiającego w przewidzianej procesowo formie podanie strony w przedmiocie cofnięcia wniosku o wznowienie postępowania.
Powyższe oznacza, że w aktach sprawy zaskarżonej wydaniem decyzji znajduje się niezałatwiony wniosek strony o wznowienie postępowania w sprawie choroby zawodowej narządu słuchu, jak i niezałatwione podanie cofające przedmiotowy wniosek. Powyższe należy uznać za wadę procesową, mającą istotny wpływ na wynik rozstrzygnięcia. Podjęta przez organ próba merytorycznego wyjaśnienia tej kwestii dopiero w odpowiedzi na skargę, zgodnie z wcześniejszymi rozważaniami jest wadą postępowania administracyjnego, pozbawiającą stronę możliwości ustosunkowania się do okoliczności.
W związku ze stwierdzonymi naruszeniami przepisów postępowania Sąd uznał wypowiadanie się w kwestii meritum sprawy za przedwczesne.
W tym stanie rzeczy, Wojewódzki Sąd Administracyjny na podstawie art. 145 §1 pkt 1 lit. c ustawy Prawo o postępowaniu przed sądami administracyjnymi, uchylił zaskarżoną decyzję.
Organ ponownie rozpatrując sprawę, na podstawie oceny prawnej i wskazań co do dalszego postępowania wyrażonych w orzeczeniu opierając się na dokonanych ustaleniach podejmie stosowne rozstrzygnięcie w sprawie.
