• II SA/Gd 692/13 - Wyrok W...
  07.07.2025

II SA/Gd 692/13

Wyrok
Wojewódzki Sąd Administracyjny w Gdańsku
2013-11-27

Nietezowane

Artykuły przypisane do orzeczenia

Do tego artykulu posiadamy jeszcze 13 orzeczeń.
Kup dostęp i zobacz, do jakich przepisów odnosi się orzeczenie. Znajdź inne potrzebne orzeczenia.

Skład sądu

Janina Guść /przewodniczący/
Mariola Jaroszewska /sprawozdawca/
Wanda Antończyk

Sentencja

Wojewódzki Sąd Administracyjny w Gdańsku w składzie następującym: Przewodniczący: Sędzia WSA Janina Guść Sędziowie: Sędzia WSA Wanda Antończyk Sędzia WSA Mariola Jaroszewska (spr.) Protokolant: Starszy sekretarz sądowy Agnieszka Szczepkowska po rozpoznaniu w dniu 27 listopada 2013 r. w Gdańsku na rozprawie sprawy ze skargi R. H. na decyzję Samorządowego Kolegium Odwoławczego z dnia 18 czerwca 2013 r., nr [...] w przedmiocie nakazu usunięcia odpadów oddala skargę.

Uzasadnienie

Zaskarżoną decyzją z dnia 18 czerwca 2013 r. Samorządowe Kolegium Odwoławcze utrzymało w mocy decyzję Wójta Gminy z dnia 25 kwietnia 2013 r. w przedmiocie nałożenia obowiązku niezwłocznego usunięcia odpadów z miejsca nieprzeznaczonego do ich składowania lub magazynowania.

Decyzją z dnia 25 kwietnia 2013 r. Wójt Gminy, działając na podstawie art. 26 ust 1, 2 i 6 w związku z art. 3 ust. 1 pkt 19 ustawy z dnia 14 grudnia 2012 r. o odpadach (Dz. U. z 2013 r., poz. 21) nakazał R. H. usunięcie z działki nr [[...]], obręb W. zgromadzonych na niej odpadów w ilości około 4 200 Mg, w postaci niesegregowanych (zmieszanych) odpadów komunalnych (kod 20 30 01), zmieszanych odpadów z betonu, gruzu ceglanego, odpadowych materiałów ceramicznych i elementów wyposażenia (kod 17 01 07), oraz materiałów konstrukcyjnych zawierających azbest (kod 17 06 05), w terminie 6 miesięcy od dnia otrzymania decyzji, poprzez zawarcie umowy na usunięcie odpadów i ich transport do miejsca unieszkodliwiania lub odzysku z przedsiębiorcą posiadającym stosowne zezwolenie.

Organ pierwszej instancji ustalił, że podmiotem władającym działką nr [[...]] jest A. Pismem z dnia 25 lipca 2012 r. A. wskazała, że nie wytworzyła oraz nie jest posiadaczem przedmiotowych odpadów. Do pisma dołączony został raport B., z którego wynika, że odpady znajdują się na nielegalnym składowisku przez co najmniej 10 lat.

Na podstawie danych z ewidencji gruntów ustalono, że właścicielem nieruchomości jest R. H., który po zawiadomieniu o wszczęciu postępowania podał, że kupił działkę nr [[...]] od C. Sprzedaż miała miejsce w roku 2008, a nowy właściciel nie miał informacji o zgromadzonych na nieruchomości odpadach. W późniejszym okresie nigdy nie natrafił na istniejące wcześniej składowisko. Stwierdził też, że nie wytworzył odpadów, w związku z czym organ pierwszej instancji powinien ustalić tożsamość podmiotu, który może zostać uznany za wytwórcę. C. podała natomiast, że nie jest w stanie stwierdzić, kto mógł zanieczyścić działkę nr [[...]]. Ze zleconej przez organ ekspertyzy D. wynika, że dokładne określenie czasu zalegania odpadów nie jest możliwe, jednak stopień ich zmineralizowania świadczy o długotrwałym zaleganiu w gruncie: od kilku do kilkunastu lat.

W odwołaniu od decyzji Wójta Gminy R. H. ponownie podał, że nieruchomość na której zalegają odpady kupił od C. w 2008 r. Na podstawie ustalonego przez organ pierwszej instancji stanu faktycznego nie sposób według odwołującego stwierdzić, że odpady stanowią jego własność, nawet gdyby przyjąć, na co wskazuje, że dzierżawa działki trwała od 2005 r. Skoro na podstawie tego samego materiału dowodowego organ stwierdził, ze A. nie wytworzyła przedmiotowych odpadów, to analogicznie winien orzec, że posiadaczem odpadów nie może być również odwołujący. Według odwołującego za posiadacza odpadów powinna zostać uznana C. Przeprowadzone w sprawie postępowanie dowodowe obala zdaniem strony domniemanie wynikające z art. 3 ust. 3 pkt 13 ustawy o odpadach.

Samorządowe Kolegium Odwoławcze utrzymując w mocy decyzję organu pierwszej instancji wskazało, że w sprawie zachodzi domniemanie określone w art. 3 ust. 1 pkt 19 ustawy z dnia 14 grudnia 2012 r. o odpadach. Dochodząc tożsamości osoby, mogącej zostać uznaną za "władającego powierzchnią ziemi", na podstawie znajdujących się w aktach sprawy dowodów Kolegium ustaliło, że w dniu 10 listopada 2000 r. R. H. zawarł z C. Oddział Terenowy w G. Sekcją Terenową w S. umowę użyczenia nieruchomości, obejmującej m. in. działkę [[...]]. W 2002 r. R. H. zawarł z C. umowę dzierżawy nieruchomości, obejmującej m. in. działkę [[...]], natomiast w dniu 18 sierpnia 2005 r. podpisał z C. aneks do umowy dzierżawy, który uwzględniał podział działki nr [[...]] na działki o numerach [[...]] i [[...]] oraz wyłączenie z dzierżawy działki nr [[...]] celem przekazania gminie.

W tych okolicznościach Kolegium uznało, że co najmniej od 10 listopada 2000 r. do dnia zawarcia umowy z B. R. H. korzystał z nieruchomości, która obecnie oznaczona jest jako działka o numerze [[...]] obręb ewidencyjny W.

Definiując podmiot "władający powierzchnią ziemi" Kolegium stwierdziło, że nie jest nim dzierżawca działki nr [[...]] B. Organ odwoławczy uznał bowiem, że w sprawie zastosowanie znaleźć powinien art. 3 pkt 44 ustawy Prawo ochrony środowiska (Dz. U. z 2013 r., poz. 1232). Pogląd ten organ drugiej instancji uzasadnił systemowym charakterem ustawy Prawo ochrony środowiska oraz treścią uzasadnienia do projektu ustawy z dnia 14 grudnia 2012 r. o odpadach. Powyższe oznacza, że w niniejszej sprawie za osobę władającą działką nr [[[...]] należało uznać jej właściciela. Niezależnie do powyższego znaczenie ma również fakt, że R. H. korzystał z gruntu oznaczonego jako działka nr [[...]] ([[...]]) od roku 2000 i mógł mieć udział w gromadzeniu zalegających tam odpadów. Z dowodu w postaci raportu sporządzonego przez B. wynika, że odpady znajdują się na nielegalnym składowisku przez przynajmniej 10 lat, z kolei ekspertyza sporządzona przez D. na zlecenie organu pierwszej instancji wykazała, że zalegają one w gruncie od kilku do kilkunastu lat, co zostało wskazane w uzasadnieniu zaskarżonej decyzji. Wobec tego wbrew twierdzeniom zawartym w odwołaniu nie można jednoznaczne stwierdzić, że to C. jest właścicielem odpadów znajdujących się na działce [[...]].

W skardze do Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w Gdańsku z dnia 22 lipca 2013 r. R. H. reprezentowany przez profesjonalnego pełnomocnika wniósł o uchylenie decyzji obu instancji, zarzucając im naruszenie przepisów prawa materialnego - art. 3 ust 3 pkt 13 ustawy z dnia 27 kwietnia 2001 r. o odpadach (Dz. U. z 2010 r. nr 185, poz. 1243), poprzez błędną jego interpretację i uznanie, iż osoba wpisana w ewidencji gruntów jako właściciel jest jednocześnie władającym powierzchnią ziemi i posiadaczem odpadów. Skarżący wniósł również o przeprowadzenie dowodu z przesłuchania świadków. Twierdzi, że w ustawie o odpadach nie ma wyjaśnienia, kogo trzeba traktować jako osobę władającą odpadami. Ustawodawca nie zrównał osoby władającej z właścicielem gruntów ani z jej posiadaczem. Osobą władającą nie musi być koniecznie właściciel. Organy obu instancji dokonały natomiast nieuzasadnionego zrównywania obu tych pojęć. Organ nakładający obowiązek usunięcia odpadów winien ustalić właściwe znaczenie pojęcia osoby władającej powierzchnią ziemi, a następnie jeżeli w toku postępowania zastosowanie znajdzie wynikające z przepisu domniemanie prawne, wskazać osobę władającą powierzchnią ziemi i jednocześnie posiadacza odpadów. Istotne jest, zdaniem skarżącego, że organ administracyjny wydający zaskarżoną decyzję całkowicie pominął kwestie związane z historycznym wytwórcą śmieci, a co za tym idzie osobą odpowiedzialną za przywrócenie nieruchomości do wymaganego przepisami prawa. Dopiero działania podjęte przez A. spowodowały odkrycie odpadów. Od czasu podpisania umowy dzierżawy z tym podmiotem R. H. nie jest w posiadaniu działki nr [[...]]. Skarżący wskazał, że w okresie kiedy rzekomo powstały odpady nie mieszkał na terenie gminy W. Skarżący był w tym czasie i nadal pozostaje zameldowany na terenie w miejscowości R., gm. S. Trudno zatem uznawać go za wytwórcę odpadów, zwłaszcza, że mają one charakter komunalny (gruz, beton, materiały ceramiczne). Opis odpadów jednoznacznie pokazuje, że zostały one wytworzone w związku z rozbudową, czy remontem jakiegoś obiektu. Jako bezsensowne uznał skarżący organizowanie przez niego nielegalnego wysypiska śmieci, w sytuacji, gdy odbiór nieczystości od 2006 r. ma zagwarantowany umową z firmą E. z K.

Skarżący zwrócił również uwagę na brak inwentaryzacji nieruchomości w chwili przejęcia gruntów przez skarżącego od C. jak i C. od poprzedniego zarządcy gruntami. Świadkowie wskazani na wstępie pamiętają, iż z tego terenu jako wysypiska śmieci i odpadów, już w latach 80-tych korzystała lokalna społeczność. Okoliczni mieszkańcy wynosili i wywozili tam swoje odpady powstałe z remontów domów i mieszkań. Później zostało przez pracowników pobliskiego Państwowego Gospodarstwa Rolnego zakryte warstwą ziemi. Odpady zostały zatem wprowadzone do ziemi przed 2000 rokiem, zanim teren ten zaczął użytkować skarżący.

Skarżący wskazał też, że decyzją nr [[...]] Wójt Gminy nałożył na R. H. również obowiązki związane z usunięciem odpadów zlokalizowanych na działce nr [[...]] w W. Zdaniem skarżącego obie decyzje w pewnym zakresie się pokrywają i nakładają na niego podwójne obowiązki. Organ administracji powinien zbadać i wyjaśnić, czy inny organ nie wydał innej decyzji nakładającej obowiązki dalej idące niż mogą być nałożone na podstawie art. 362 ustawy prawo ochrony środowiska W sytuacji wydania przez inny organ decyzji nakładającej dalej idące obowiązki, postępowanie z art. 362 ustawy prawo ochrony środowiska stawałoby się bezprzedmiotowe w rozumieniu art. 105 § 1 k.p.a. Skoro na skarżącego zostały nałożone obowiązki wynikające z usunięcia odpadów z nieruchomości i przywrócenia stanu nieruchomości do stanu poprzedniego przez Wójta Gminy to niniejsze postępowanie jest tylko dublowaniem obowiązków. Po zebraniu informacji od Wójta Gminy organ administracji winien postępowanie umorzyć.

W odpowiedzi na skargę Samorządowe Kolegium Odwoławcze wniosło o jej oddalenie, podtrzymując argumentację zawartą w zaskarżonej decyzji. Odnosząc się do treści skargi Kolegium wskazało, że nawet w przypadku potwierdzenia faktu utworzenia składowiska przez osoby zamieszkujące w okolicy działki nr [[...]] w latach osiemdziesiątych ubiegłego stulecia, niemożliwym stanie się ustalenie osoby bądź osób, które przyczyniły się do jego powstania. Z uwagi na to organy rozstrzygające w sprawie w sposób prawidłowy zastosowały domniemanie wynikające art. 3 ust. 1 pkt 19 ustawy o odpadach. Odnosząc się do argumentów związanych z decyzją wydaną na podstawie art. 362 ustawy Prawo ochrony środowiska Kolegium wskazało, że skarga w tej części jest niezrozumiała. Należy domyślać się, że strona wskazuje na decyzję Starosty z dnia 31 maja 2013 r. w sprawie przywrócenia środowiska do stanu właściwego. Argumenty te nie mogą jednak dotyczyć przedmiotowej sprawy. Jako pozostającą bez znaczenia według Kolegium jest również umowa, jaką skarżący zawarł w 2006 r. z przedsiębiorcą usuwającym odpady z nieruchomości, skoro odpady o których mowa w zaskarżonej decyzji zalegają ponad 10 lat. Ponadto według organu przesłuchanie świadków jest bezcelowe. Nie istnieje bowiem możliwość nałożenia obowiązku usunięcia odpadów na lokalną społeczność.

Wojewódzki Sąd Administracyjny w Gdańsku zważył, co następuje.

Zgodnie z art. 1 § 1 i 2 ustawy z dnia 25 lipca 2002 r. Prawo o ustroju sądów administracyjnych (Dz. U. nr 153, poz. 1269 ze zm.) oraz z art. 3 § 1 ustawy z dnia 30 sierpnia 2002 r. Prawo o postępowaniu przed sądami administracyjnymi (Dz. U. z 2012 r., poz. 270 ze zm.), sądy administracyjne sprawują kontrolę działalności administracji publicznej pod względem zgodności z prawem, tj. kontrolę zgodności zaskarżonego aktu z przepisami postępowania administracyjnego, a także prawidłowości zastosowania i wykładni norm prawa materialnego. W myśl art. 134 ustawy Prawo o postępowaniu przed sądami administracyjnymi sąd rozstrzyga w granicach sprawy, nie będąc jednak związany zarzutami i wnioskami skargi oraz powołaną podstawą prawną.

Zaskarżona decyzja Samorządowego Kolegium Odwoławczego nie narusza prawa, wobec czego skarga nie zasługuje na uwzględnienie.

Organ administracji rozstrzygając sprawę dokonał prawidłowych ustaleń faktycznych, prowadził postępowanie w zgodzie z przepisami ustawy z dnia 14 czerwca 1960 r. Kodeks postępowania administracyjnego (Dz. U. z 2013 r. poz. 267), zwanej dalej k.p.a., a w oparciu o poczynione ustalenia sformułowały prawidłowe wnioski i zastosował właściwy przepis prawa materialnego.

Przedmiotem kontroli sądu w niniejszej sprawie była decyzja Samorządowego Kolegium Odwoławczego z dnia 18 czerwca 2013 r., którą utrzymano w mocy decyzję Wójta Gminy z dnia 25 kwietnia 2013 r. Decyzja wydana została na podstawie art. 26 ust 1, 2 i 6 w związku z art. 3 ust. 1 pkt 19 ustawy z dnia 14 grudnia 2012 r. o odpadach (Dz. U. z 2013 r. poz. 21), która weszła w życie w dniu 23 stycznia 2013 r.

Stosownie do treści art. 252 ustawy o odpadach z dnia 14 grudnia 2012 r., z dniem jej wejścia w życie ustawa z dnia 27 kwietnia 2001 r. o odpadach przestała obowiązywać. Postępowanie administracyjne w niniejszej sprawie zostało wszczęte w dniu 16 lipca 2012 r., a zatem przed dniem wejścia w życie ustawy o odpadach z 2012 r., jednakże w dniu rozstrzygania przez organ pierwszej instancji obowiązywała już ustawa nowa. Ustawodawca nie przewidział stosowania dotychczasowych przepisów w sprawach wszczętych i niezakończonych przed dniem 23 stycznia 2013 r. Jedynie w art. 246 nowej ustawy o odpadach przewidziano w sprawach wszczętych i niezakończonych stosowanie przepisów karnych oraz o karach pieniężnych w dotychczasowym brzmieniu. Oznacza to, że w pozostałym zakresie, mimo wszczęcia postępowania pod rządami ustawy o odpadach z 2001 r. stosuje się przepisy ustawy o odpadach z dnia 14 grudnia 2012 r. Z uwagi zatem na przedstawiony stan prawny obowiązujący w dniu zaskarżonego rozstrzygnięcia zarzut naruszenia przepisów ustawy o odpadach z dnia 27 kwietnia 2001 r., w tym niezgodności zaskarżonej decyzji z art. 3 ust. 3 pkt 13 tej ustawy jest chybiony.

Podstawę prawną rozstrzygnięcia stanowił art. 26 ustawy o odpadach z 2012 r. Przepis ten w ust. 1 nakłada na podmiot określony jako "posiadacz odpadów" obowiązek niezwłocznego usunięcia odpadów z miejsca nieprzeznaczonego do ich składowania lub magazynowania. Natomiast w ust. 2 zobowiązuje wójta (burmistrza, prezydenta miasta), w przypadku zaniechania wykonania obowiązku usunięcia odpadów, do nakazania posiadaczowi odpadów ich usunięcia. Zatem, co do zasady, obciążający posiadacza odpadów z mocy prawa obowiązek ich usunięcia z miejsca nieprzeznaczonego do składowania wykonywany jest niezwłocznie i bez wezwania. Jeśli obowiązek nie zostaje spełniony, nakaz, w formie decyzji administracyjnej, wydaje organ administracji właściwy według ustępu 2, bądź w określonych w ustępie 3 przypadkach regionalny dyrektor ochrony środowiska. Decyzja ta odpowiadać musi warunkom określonym w art. 107 k.p.a. oraz zawierać niezbędne elementy określone w art. 26 ust. 6 ustawy o odpadach, takie jak: termin, rodzaj odpadów, sposób ich usunięcia, przy czym wyliczenie w przepisie tym zawarte ma charakter otwarty.

Ocena pod tym kątem decyzji organu pierwszej instancji prowadzi do wniosku, że odpowiada ona normom wynikającym z art. 26 ustawy o odpadach z 2012 r., wobec czego rozstrzygające sprawę Kolegium prawidłowo rozstrzygnęło na mocy art. 138 § 1 pkt 1 k.p.a., utrzymując w mocy zaskarżoną decyzję Wójta Gminy.

Rozważając dalej trzeba stwierdzić, że prawidłowa wykładnia art. 26 ustawy o odpadach z 2012 r., co zresztą słusznie zauważa skarżący, choć zarzuca naruszenie poprzedniej ustawy, wymaga zdefiniowania pojęcia "posiadacza odpadów". Przepisy ustawy o odpadach z 2012 r. ustalają definicję legalną pojęcia "posiadacza odpadów". Zgodnie z art. 3 ust. 3 pkt 19 tej ustawy "posiadaczem odpadów" jest wytwórca odpadów lub osoba fizyczna, osoba prawna oraz jednostka organizacyjna nieposiadającą osobowości prawnej będąca w posiadaniu odpadów. Przepis ten ustanawia również domniemanie, wedle którego władający powierzchnią ziemi jest posiadaczem odpadów znajdujących się na nieruchomości.

Wątpliwości nie budzi definicja wytwórcy odpadów, gdyż zgodnie z art. 3 ust. 32 ustawy o odpadach z 2012 r. jest nim każdy, którego działalność lub bytowanie powoduje powstawanie odpadów (pierwotny wytwórca odpadów), oraz każdego, kto przeprowadza wstępną obróbkę, mieszanie lub inne działania powodujące zmianę charakteru lub składu tych odpadów; wytwórcą odpadów powstających w wyniku świadczenia usług w zakresie budowy, rozbiórki, remontu obiektów, czyszczenia zbiorników lub urządzeń oraz sprzątania, konserwacji i napraw jest podmiot, który świadczy usługę, chyba że umowa o świadczenie usługi stanowi inaczej.

Bardziej skomplikowana wydaje się natomiast wykładnia domniemania prawnego wynikającego z art. 3 ust 1 pkt 19 ustawy o odpadach z 2012 r.. Zgodnie z treścią tego przepisu trzeba bowiem przyjąć, że posiadaczem odpadów jest osoba władająca powierzchnią ziemi, na której zgromadzone są odpady. Zauważyć jednak należy, że ustawa o odpadach nie zawiera definicji pojęcia "władającego powierzchnią ziemi". Pojęcie to definiuje natomiast ustawa z dnia 27 kwietnia 2001 r. Prawo ochrony środowiska (Dz. U. z 2012 r., poz. 1232 ze zm.). Stosownie do art. 3 pkt 44 tej ostatniej ustawy, pod pojęciem "władającego powierzchnią ziemi rozumie się właściciela nieruchomości, a jeżeli w ewidencji gruntów i budynków prowadzonej na podstawie ustawy - Prawo geodezyjne i kartograficzne ujawniono inny podmiot władający gruntem - podmiot ujawniony jako władający". Za zastosowaniem powyższej definicji na gruncie ustawy o odpadach przemawia chociażby wykładnia systemowa (vide: uzasadnienie do rządowego projektu ustawy o odpadach, dostępne na stronie internetowej: www.sejm.gov.pl lub www.mos.gov.pl).

Domniemanie analogiczne do zawartego w definicji posiadacza odpadów znajdowało się w powołanym w skardze art. 3 ust. 3 pkt 13 ustawy o odpadach z dnia 27 kwietnia 2001 r. Ze względu na tę analogię za aktualny należy uznać utrwalony na podstawie ówczesnej definicji posiadacza odpadów pogląd, że domniemanie to wprowadzone zostało przez ustawodawcę w celu uniknięcia sytuacji, gdy brak jest podmiotu odpowiedzialnego za umieszczenie odpadów na nieruchomości (wytwórcy odpadów). Tym samym domniemanie to może być obalone w przypadku, kiedy możliwe jest ustalenie podmiotu odpowiedzialnego za składowanie odpadów. W konsekwencji oznacza to, że władający powierzchnią ziemi może się zwolnić z odpowiedzialności za odpady tylko w jeden sposób - wykazując, że odpadem włada lub władał faktycznie inny podmiot, czyli wskazać wyraźnie na innego posiadacza odpadów (por.: W. Radecki, Ustawa o odpadach Komentarz, Warszawa 2008, s. 327, oraz wyrok Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w Lublinie z dnia 27 kwietnia 2011 r., sygn. akt II SA/Lu 889/10, a także wyroki Naczelnego Sądu Administracyjnego z dnia 19 grudnia 2007 r., sygn. akt II OSK 1721/06, z dnia 26 września 2013 r. sygn. akt II OSK 330/12, dostępne w Internecie na stronie www.orzeczenia.nsa.gov.pl).

Jak wynika z treści art. 26 ustawy o odpadach z 2012 r. do zastosowania środka nadzorczego w postaci decyzji nakazującej usuniecie odpadów wymagane jest ustalenie następujących okoliczności:

1. istnienia odpadów,

2. składowania tych odpadów w miejscu nieprzeznaczonym do składowania i magazynowania odpadów,

3. podmiotu zobowiązanego do usunięcia nielegalnie składowanych odpadów (posiadacza odpadów).

Okoliczności te mają charakter relewantny dla odpowiedzialności z art. 26 ustawy o odpadach.

Z prawidłowo ustalonego stanu faktycznego sprawy wynika, że na działce nr [[...]] obręb W. stwierdzono zaleganie nieposegregowanych (zmieszanych) odpadów komunalnych. Organ pierwszej instancji przeprowadził z urzędu postępowanie dowodowe, którego celem było określenie parametrów odpadów i składowiska oraz ich wiek. Poza sporem pozostaje fakt, że nieruchomość oznaczona jako działka o numerze ewidencyjnym [[...]] nie jest przeznaczona do składowania ani magazynowania odpadów. Nieruchomość ta nie jest objęta miejscowym planem zagospodarowania przestrzennego, ewidencja gruntów potwierdza zaś, że w skład działki wchodzą grunty oznaczone jako pastwiska trwałe. Bezspornym pozostaje też fakt, że w ewidencji gruntów i budynków jako właściciel działki [[...]] figuruje R. H.

Zarzuty skargi koncentrują się wokół tożsamości podmiotu zobowiązanego do usunięcia odpadów, czyli ich posiadacza. Strona skarżąca utrzymuje bowiem, że posiadaczem odpadów nie jest, a organy administracji bezpodstawnie utożsamiają pojęcie posiadacza odpadów z właścicielem nieruchomości.

Wymaga zatem podkreślenia, że w toku postępowania administracyjnego nie wykazano kto jest wytwórcą odpadów. Sąd aprobuje pogląd organu drugiej instancji, że w ramach niniejszego postępowania administracyjnego podjęto wszelkie kroki niezbędne do zidentyfikowania podmiotu, który wytworzył odpady zalęgające na działce nr [[...]]. Poniekąd ustalenia te potwierdza sam skarżący wskazując, że odpady zostały wytworzone przez okolicznych mieszkańców w latach 80-tych ubiegłego stulecia i wnosząc (w skardze) o przeprowadzenie w związku z tym dowodów z zeznań świadków. Wniosek ten nie mógł zostać przez sąd uwzględniony (postanowienie o oddaleniu wniosku dowodowego w protokole rozprawy z dnia 27 listopada 2013 r.), gdyż nie pozwalają na to przepisy ustawy Prawo o postępowaniu przed sądami administracyjnymi. Stosownie bowiem do treści art. 106 § 3 tej ustawy, w postępowaniu przed sądem administracyjnym dopuszczony może być tylko dowód z dokumentów i jedynie pod warunkiem, że jest to niezbędne do wyjaśnienia istotnych wątpliwości i nie spowoduje nadmiernego przedłużenia postępowania w sprawie. Osobowe wnioski dowodowe strona skarżąca mogła zgłosić w toku postępowania administracyjnego. Sąd zauważa, że skarżący (reprezentowany także przed organami przez profesjonalnego pełnomocnika) był pouczony przez organ pierwszej instancji o prawie do czynnego udziału w postępowaniu, co wynika z zawiadomienia wydanego w trybie art. 10 k.p.a., jednak wniosku o przesłuchanie wskazanych w skardze świadków nie składano ani w postępowaniu przed organem pierwszej instancji, ani w postępowaniu odwoławczym. Tym samym zarówno wnioski jak i twierdzenia skarżącego, które nie mogły być przedmiotem wyjaśnień przez organy administracji z powodu zaniechania strony, przed sądem są nie tylko niedopuszczalne, ale też, co jest istotne, nie podważają prawidłowości ustaleń i oceny dokonanej zaskarżoną decyzją.

Nie można przy tym zgodzić się ze stanowiskiem strony skarżącej, jakoby ustalenie wytwórcy odpadów było bezwzględnym obowiązkiem organu wydającego nakaz ich usunięcia. Pogląd taki jest nie do pogodzenia z konstrukcją ustawowej definicji posiadacza odpadów. Jednym ze skutków domniemania prawnego wskazanego w art. 3 ust 1 pkt 19 ustawy o odpadach z 2012 r. jest bowiem przerzucenie ciężaru dowodu na osobę władająca powierzchnią ziemi, na której znajdują się odpady. Innymi słowy, to na skarżącym spoczywa ciężar obalenia domniemania odpowiedzialności ciążącej na właścicielu nieruchomości. Skarżący natomiast nie przedstawił żadnych dowodów potwierdzających tożsamość wytwórcy odpadów, a przeciwnie wnioski dowodowe składane przed sądem maja potwierdzić tezę anonimowego, nieoznaczonego wytwórcy. Sąd podziela przy tym ocenę organu co do braku podstaw, aby za wytwórcę uznać dzierżawcę części przedmiotowej działki – A. (która ujawniła istnienie składowiska) czy poprzedniego jej właściciela - C.

Bez znaczenia dla sprawy są też argumenty przemawiające za tym, że skarżący odpadów nie wytworzył ani nie ponosi odpowiedzialności za ich złożenie w miejscu do tego nieprzeznaczonym. Raz jeszcze należy podkreślić, że art. 26 ustawy o odpadach z 2012 r. nakłada na organy administracji powinność zobowiązania posiadacza odpadów do ich usunięcia. Obowiązek usunięcia odpadów ciąży na ustalonym zgodnie z ustawą posiadaczu odpadów, a jego odpowiedzialność oparta jest na obiektywnym fakcie zalegania odpadów w miejscu do tego nieprzeznaczonym. Dla sprawy nie ma zatem znaczenia dowodzenie, że władający powierzchnią ziemi nie wytworzył odpadów, skoro nie prowadzi to do ustalenia tożsamości innego ich posiadacza. W tym kontekście okoliczność, że skarżący posiada umowę na wywóz śmieci również nie ma istotnego znaczenia w niniejszej sprawie.

Odnosząc się do zarzutu skargi odnośnie nałożenia obowiązku usunięcia odpadów z działki [[...]] inną decyzją administracyjną wydana przez wójta gminy na podstawie ustawy Prawo ochrony środowiska sąd wskazuje, że takiego faktu nie potwierdzają dowody znajdujące się w aktach administracyjnych. Z odpowiedzi na skargę wynika zaś, że może to dotyczyć decyzji Starosty z dnia 31 maja 2013 r., uchylonej przez Samorządowe Kolegium odwoławcze, które też umorzyło postępowanie w sprawie przywrócenia środowiska do stanu właściwego w związku z wystąpieniem szkody w środowisku gruntowo - wodnym. Istotnie, z akt administracyjnych wynika, że w związku z wystąpieniem szkody w środowisku mogły się toczyć inne postępowania administracyjne, przed innymi organami i na podstawie innych ustaw pozostających w systemie prawnym obejmującym ochronę środowiska. Niemniej sam zarzut jest na tyle nieprecyzyjny i niepotwierdzony żadnym dowodem, że skargę w tym zakresie sąd uznał również za bezpodstawną.

Stosownie do treści art. 145 § 1 ustawy Prawo o postępowaniu przed sądami administracyjnymi przesłankami uchylenia decyzji administracyjnej jest stwierdzenie przez sąd: a) naruszenia prawa materialnego, które miało wpływ na wynik sprawy, b) naruszenia prawa dające podstawę do wznowienia postępowania administracyjnego, c) innego naruszenia przepisów postępowania, jeżeli mogło ono mieć istotny wpływ na wynik sprawy.

Żadna z wymienionych przesłanek w przedmiotowej sprawie nie wystąpiła. Organ drugiej instancji procedował prawidłowo, na podstawie zebranego przed organem pierwszej instancji kompletnego materiału dowodowego. Ustalenia Kolegium realizują zasady i normy wynikające z art. 7, art. 77 § 1 k.p.a. Ocena zebranego materiału dowodowego nie nosi cech dowolności, wyprowadzone przez ten organ wnioski są logiczne i uzasadnione, odpowiadając treści art. 80 k.p.a., zaś sama decyzja odpowiada warunkom określonym w art. 107 k.p.a. oraz art. 26 ust. 6 ustawy o odpadach z 2012 r. W rezultacie nie budzi wątpliwości prawidłowość zastosowania przepisu prawa materialnego – art. 26 ust. 2 wskazanej ustawy o odpadach.

W przedstawionych okolicznościach, nie stwierdzając naruszenia prawa uzasadniającego uchylenie zaskarżonej decyzji, Wojewódzki Sąd Administracyjny w Gdańsku na mocy art. 151 ustawy Prawo o postępowaniu przed sądami administracyjnymi skargę jako niezasadną oddalił.

Szukaj: Filtry
Ładowanie ...