III SA/Wr 753/13
Postanowienie
Wojewódzki Sąd Administracyjny we Wrocławiu
2013-11-27Nietezowane
Artykuły przypisane do orzeczenia
Do tego artykulu posiadamy jeszcze 13 orzeczeń.
Kup dostęp i zobacz, do jakich przepisów odnosi się orzeczenie. Znajdź inne potrzebne orzeczenia.
Skład sądu
Magdalena Jankowska-Szostak /przewodniczący sprawozdawca/Sentencja
Wojewódzki Sąd Administracyjny we Wrocławiu w składzie następującym: Przewodniczący: Sędzia WSA Magdalena Jankowska – Szostak po rozpoznaniu w dniu 27 listopada 2013 r. na posiedzeniu niejawnym w sprawie ze skargi Gminy Miejskiej S.Z na decyzję Zarządu Województwa D. z dnia [...] lipca 2013 r. Nr [...] w przedmiocie określenia kwoty środków przypadających do zwrotu z tytułu dofinasowania projektu wniosku o przywrócenie terminu do uiszczenia wpisu od skargi postanawia: odmówić przywrócenia terminu do uiszczenia wpisu od skargi.
Uzasadnienie
Pismem z dnia [...] września 2013 r. strona skarżąca wniosła do Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego we Wrocławiu skargę na wskazaną wyżej decyzję Zarządu Województwa D. w przedmiocie określenia kwoty środków przypadających do zwrotu z tytułu dofinansowania projektu. Do skargi załączono informację o dokonanym przelewie na kwotę 2.000 zł. Wskazana kwota nie wpłynęła jednak na konto WSA we Wrocławiu, gdyż podany w przelewie numer rachunku bankowego nie był rachunkiem tutejszego Sądu.
Zarządzeniem Przewodniczącego Wydziału III z dnia [...] października 2013 r., którego odpis skutecznie doręczono stronie skarżącej w dniu [...] października 2013 r. - wezwano stronę skarżącą do uiszczenia wpisu od skargi w kwocie 2.000 zł
w terminie 7 dni, pod rygorem odrzucenia skargi. W wezwaniu tym wskazano numer rachunku bankowego tutejszego Sądu, na który należało uiścić wpis od skargi. Z akt sprawy wynika, że wpis został "omyłkowo" – jak wskazuje strona skarżąca w piśmie z dnia [...] października 2013 r. – przelany na rachunek bankowy nie tutejszego Sądu, lecz Naczelnego Sądu Administracyjnego. Z treści tegoż pisma wynika nadto, że skoro "w ślad za telefonicznym zgłoszeniem w dniu [...] października 2013 r. księgowość Naczelnego Sądu Administracyjnego przekazała do tut. Sądu pismo potwierdzające wpływ kwoty 2.000 zł, to tym samym wypełniony został obowiązek uiszczenia wpisu sądowego".
Postanowieniem z dnia [...] listopada 2013 r. Wojewódzki Sąd Administracyjny we Wrocławiu – wskazując treść art. 219 p.p.s.a., a w konsekwencji przyjmując, że nie jest i nie może być zatem wystarczające - dla udowodnienia uiszczenia wpisu - wykazanie, że pełnomocnik stosowną opłatę uiścił, ale na rachunek bankowy innego sądu administracyjnego (w rozpoznawanej sprawie na rachunek NSA) – odrzucił skargę jako nieopłaconą.
Pismem z dnia [...] listopada 2013 r. pełnomocnik strony skarżącej wniósł o przywrócenie terminu do uiszczenia wpisu od skargi. Do wniosku załączony został m.in. dowód uiszczenia wpisu od skargi – tym razem – na rachunek tutejszego Sądu. W obszernym uzasadnieniu wniosku pełnomocnik strony skarżącej wskazał, że z telefonicznej rozmowy pracownika kancelarii I. C. z kasjerką NSA wynikało, że rzeczywiście na konto NSA wpłynął wpis od skargi. Dalej pełnomocnik podniósł, że po uzyskaniu informacji o wydanym przez tut. Sąd zarządzeniu, pani kasjerka poinformowała pracownika kancelarii, że w trybie natychmiastowym, sporządzi pismo do WSA we Wrocławiu z potwierdzeniem przekazania wpisu na jego rzecz. Zapytana, czy pismo takie zostanie przekazane również do kancelarii powiedziała, ze faks i list wyśle tylko do WSA we Wrocławiu, dlatego prosi, aby w tej sprawie skontaktować się bezpośrednio z WSA. Gdy pracownik kancelarii skontaktował się z WSA we Wrocławiu, aby potwierdzić okoliczność, że wpłynął faks z NSA świadczący o przekazaniu wpisu sądowego w związku z wezwaniem do uiszczenia wpisu, otrzymał odpowiedź twierdzącą. Dlatego też - po uzyskaniu informacji o przekazaniu wpisu na rachunek WSA pełnomocnik skarżącej złożył w tutejszym Sądzie odpowiedź na wezwanie do uiszczenia wpisu, wskazując, że wpis został omyłkowo uiszczony na konto NSA, ale w wyniku telefonicznego zgłoszenia w dniu [...] października 2013 r. księgowość NSA przekazała do WSA we Wrocławiu pismo potwierdzające wpływ kwoty 2.000 zł wpisu sądowego od skargi. Tym samym zatem – w ocenie pełnomocnika – wypełniony został obowiązek z wezwania, skoro stosowny wpis w wyznaczonym terminie został przekazany do WSA we Wrocławiu.
W dalszej części uzasadnienia pełnomocnik strony skarżącej dowodził, że w sprawie zaistniały wszystkie przesłanki uzasadniające przywrócenie terminu do uiszczenia wpisu sądowego. Opisane zaś działania – które podejmował pełnomocnik w sprawie – a które były nakierowane na doprowadzenie do przekazania uiszczonego wpisu z konta NSA na konto tutejszego Sądu – uprawdopodobniają – w ocenie pełnomocnika – brak jego winy w uchybieniu terminu. Skoro bowiem pełnomocnik uzyskał informację w NSA, że istnieje możliwość przeksięgowania omyłkowo uiszczonego wpisu sądowego na właściwy rachunek WSA, nie chciał obciążać Gminy obowiązkiem ponownego uiszczenia wpisu. Zaś po szeregu działań pełnomocnik przekazał pisemną informację do WSA.
Po drugie, jak wskazał pełnomocnik, przyczyną braku uiszczenia wpisu sądowego na właściwy rachunek WSA było przeświadczenie, że środki te wpłynęły na rachunek na skutek ich przekazania przez NSA.
Po trzecie, uchybienie terminu spowodowało negatywne skutki dla strony skarżącej.
Wojewódzki Sąd Administracyjny zważył, co następuje:
Wniosek o przywrócenie terminu nie jest zasadny. Stosownie do art. 85 ustawy z dnia 30 sierpnia 2002 r. – Prawo o postępowaniu przed sądami administracyjnymi (tekst jednolity Dz. U. z 2012 r. poz. 270 ze zm.), zwanej dalej p.p.s.a, czynność w postępowaniu sądowym podjęta przez stronę po upływie terminu jest bezskuteczna. Jeżeli strona nie dokonała w terminie czynności w postępowaniu sądowym bez swojej winy, sąd na jej wniosek postanowi przywrócenie terminu. Postanowienie o przywróceniu terminu albo odmowie jego przywrócenia może być wydane na posiedzeniu niejawnym (art. 86 § 1 p.p.s.a.). Zgodnie z art. 87 § 1, 2 i 4 p.p.s.a pismo z wnioskiem o przywrócenie terminu wnosi się do sądu, w którym czynność miała być dokonana, w ciągu siedmiu dni od czasu ustania przyczyny uchybienia terminu. W piśmie tym należy uprawdopodobnić okoliczności wskazujące na brak winy w uchybieniu terminu. Równocześnie z wnioskiem strona powinna dokonać czynności, której nie dokonała w terminie.
W odniesieniu zatem do powyższych uregulowań zasadniczą kwestią w przedmiotowej sprawie było zatem ustalenie, czy została spełniona podstawowa przesłanka przywrócenia terminu, jaką jest uprawdopodobnienie przez pełnomocnika skarżącego braku winy skarżącego polegającej, najogólniej mówiąc, na przejawianiu należytej staranności w dbałości o swoje interesy. O braku winy w uchybieniu terminu można mówić jedynie wtedy, gdy strona nie mogła usunąć przeszkody nawet przy użyciu największego w danych warunkach wysiłku.
Ocenie Sądu podlega zatem, czy skarżący dołożył wszelkiej możliwej staranności, jakiej należało od niego oczekiwać. Do okoliczności faktycznych uzasadniających brak winy w uchybieniu terminu przez zainteresowanego zalicza się np. powódź, pożar, przerwy w komunikacji, nagłą chorobę, która nie pozwoliła na wyręczenie się osobą trzecią przy dokonywaniu konkretnej czynności (por. B. Adamiak, J. Borkowski, "Kodeks postępowania administracyjnego", Komentarz, wyd. 2, Wydawnictwo C. H. Beck, Warszawa 1998, s. 345).
Przywrócenie uchybionego terminu ma charakter wyjątkowy i może nastąpić jedynie w przypadku, gdy w sposób przekonujący uprawdopodobniony zostanie brak winy, a przy tym wykazane zostanie, iż niezależna przeszkoda trwała przez cały czas, aż do wniesienia wniosku o przywrócenie terminu.
O braku winy w uchybieniu terminu można mówić jedynie wtedy, gdy nawet przy dochowaniu należytej staranności, nie można było usunąć przeszkody do dokonania czynności. Inaczej mówiąc, gdy wykazane zostanie, że dopełnienie obowiązku stało się niemożliwe z powodu przeszkody nie do przezwyciężenia, czyli gdy strona nie mogła przeszkody usunąć, nawet przy użyciu największego w danych warunkach wysiłku (por. E. Iserzon, J. Staraniek. "Kodeks postępowania administracyjnego", Komentarz, wyd. IV, W-wa 1980, str. 136). W literaturze dominuje pogląd, że przywrócenie terminu nie jest dopuszczalne, jeżeli strona dopuściła się choćby lekkiego niedbalstwa.
W opisanych okolicznościach faktycznych sprawy, należało stwierdzić, że pełnomocnik strony skarżącej wykazał, że przy wniesieniu wniosku o przywrócenie terminu do uiszczenia wpisu od skargi zachowany został przewidziany ustawą tryb i termin. Nie wykazał natomiast – zdaniem Sądu - okoliczności usprawiedliwiających brak winy w uchybieniu terminu do uiszczenia wpisu od skargi.
W rozpatrywanej sprawie bezspornym jest, iż zarządzeniem Przewodniczącego Wydziału III z dnia [...] października 2013 r., którego odpis skutecznie doręczono stronie skarżącej w dniu [...] października 2013 r. wezwano stronę do uiszczenia wpisu od skargi w kwocie 2.000 zł
w terminie 7 dni, pod rygorem odrzucenia skargi. W wezwaniu tym wskazano numer rachunku bankowego tutejszego Sądu, na który należało uiścić wpis od skargi. Z datą doręczenia tegoż zarządzenia strona skarżąca – reprezentowana przez profesjonalnego pełnomocnika – posiadała zatem wiedzę, że uiszczony wpis nie wpłynął na rachunek właściwego Sądu tj. - stosownie do treści art. 219 p.p.s.a. - tutejszego Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego we Wrocławiu.
I już wówczas pełnomocnik strony skarżącej winien był – dochowując należytej staranności i dbałości o interesy strony - podjąć wszelkie niezbędne czynności mające na celu uzupełnienie braku skargi, a tym samym umożliwiające rozpoznanie sprawy przez Sąd. Profesjonalny pełnomocnik winien bowiem liczyć się z konsekwencjami jakie pociąga za sobą nieuiszczenie wpisu od skargi na rachunek właściwego Sądu. Pełnomocnik strony mógł zatem (omijając powstałą przeszkodę) w pierwszej kolejności uiścić wpis na rachunek wskazany w wezwaniu tutejszego Sądu z dnia [...] października 2013 r., a dopiero w dalszej kolejności (bądź nawet równocześnie) podejmować kroki mające na celu dokonanie na rzecz strony skarżącej zwrotu nadpłaty poczynionej na rzecz NSA tytułem omyłkowo uiszczonego na konto tegoż Sądu wpisu od skargi wniesionej do Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego we Wrocławiu.
Tymczasem pełnomocnik strony w piśmie – złożonym do tutejszego Sądu jeszcze w terminie do uiszczenia wpisu od skargi – jedynie polemizował ze sposobem uiszczenia wpisu wskazując, że zgłosił telefonicznie w dniu [...] października 2013 r. w księgowości NSA fakt omyłkowego dokonania przelewu. Jak wynika z relacji pełnomocnika uzyskał wówczas informację, że NSA przekaże kwotę wpisu na konto WSA. I to - zdaniem pełnomocnika – wystarczyło, aby został wypełniony obowiązek terminowego uiszczenia wpisu sądowego. Takie stanowisko jest jednak nieprawidłowe. W aktach sprawy znajduje się co prawda potwierdzenie dokonania przelewu przez stronę skarżącą "na rzecz NSA w Warszawie" tytułem wpisu od skargi (wpisane do rejestru dochodów NSA w dniu [...] sierpnia 2013 r., k. 56 faks, k 59 oryginał), aczkolwiek potwierdzenie to nie jest równoznaczne z faktem dokonania przelewu kwoty wpisu na konto tutejszego Sądu wskazane w wezwaniu z dnia [...] października 2013 r.
Podnoszone przez pełnomocnika strony skarżącej argumenty dotyczące błędu popełnionego przez zatrudnioną w kancelarii osobę, która pozyskała informację z NSA, że "istnieje możliwość przeksięgowania omyłkowo uiszczonego wpisu sądowego z rachunku NSA na właściwy rachunek WSA", nie wskazują na brak winy strony w uchybieniu terminu. Fachowy pełnomocnik zobowiązany jest bowiem w taki sposób zorganizować pracę prowadzonej przez siebie kancelarii, aby z powodu "niedomówień, czy też nieprawidłowego wyjaśnienia spornych kwestii" reprezentowane przez niego strony nie poniosły szkody związanej z uchybieniem terminu do dokonania czynności procesowych. Profesjonalny pełnomocnik prowadzący kancelarię ponosi bowiem odpowiedzialność za osobę w niej zatrudnioną (postanowienie NSA z dnia 8 stycznia 2013 r. sygn. akt II OZ 1164/12).
Nie ulega też wątpliwości, że kryterium braku winy po stronie osoby, która dokonuje określonej czynności prawnej - jako przesłanki zasadności wniosku o przywrócenie terminu - wiąże się z obowiązkiem szczególnej staranności, jakiej można wymagać od osoby dbającej należycie o swoje interesy. W przypadku, gdy strona jest reprezentowania przez profesjonalnego pełnomocnika, przy ustalaniu jej winy w niezachowaniu terminu należy mieć na uwadze działania pełnomocnika, gdyż ryzyko ujemnych skutków niestarannego zachowania profesjonalnego pełnomocnika procesowego obciąża stronę. Skoro zatem nie ulega wątpliwości, że pełnomocnik odpowiada za winę osób, którymi się posługuje (por. postanowienie Sądu Najwyższego z dnia 5 lutego 1999 r., III CKN 1052/98, Lex Polonica nr 390726), to nie można uznać za uprawdopodobnioną okoliczność – podaną przez pełnomocnika strony – a wskazującą w jego ocenie na brak winy w uchybieniu terminu. Dodać nadto należy, że z treść art. 219 § 2 p.p.s.a. oraz wezwanie Sądu z dnia [...] października 2013 r. podającego numer konta tutejszego Sądu na które należy uiścić wpis od skargi, nie mogła budzić żadnych wątpliwości .
W konsekwencji zasadnym było – w świetle art. 86 § 1 p.p.s.a. – odmówić przywrócenia uchybionego terminu i tak też Sąd orzekł.
Nietezowane
Artykuły przypisane do orzeczenia
Kup dostęp i zobacz, do jakich przepisów odnosi się orzeczenie. Znajdź inne potrzebne orzeczenia.
Skład sądu
Magdalena Jankowska-Szostak /przewodniczący sprawozdawca/Sentencja
Wojewódzki Sąd Administracyjny we Wrocławiu w składzie następującym: Przewodniczący: Sędzia WSA Magdalena Jankowska – Szostak po rozpoznaniu w dniu 27 listopada 2013 r. na posiedzeniu niejawnym w sprawie ze skargi Gminy Miejskiej S.Z na decyzję Zarządu Województwa D. z dnia [...] lipca 2013 r. Nr [...] w przedmiocie określenia kwoty środków przypadających do zwrotu z tytułu dofinasowania projektu wniosku o przywrócenie terminu do uiszczenia wpisu od skargi postanawia: odmówić przywrócenia terminu do uiszczenia wpisu od skargi.
Uzasadnienie
Pismem z dnia [...] września 2013 r. strona skarżąca wniosła do Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego we Wrocławiu skargę na wskazaną wyżej decyzję Zarządu Województwa D. w przedmiocie określenia kwoty środków przypadających do zwrotu z tytułu dofinansowania projektu. Do skargi załączono informację o dokonanym przelewie na kwotę 2.000 zł. Wskazana kwota nie wpłynęła jednak na konto WSA we Wrocławiu, gdyż podany w przelewie numer rachunku bankowego nie był rachunkiem tutejszego Sądu.
Zarządzeniem Przewodniczącego Wydziału III z dnia [...] października 2013 r., którego odpis skutecznie doręczono stronie skarżącej w dniu [...] października 2013 r. - wezwano stronę skarżącą do uiszczenia wpisu od skargi w kwocie 2.000 zł
w terminie 7 dni, pod rygorem odrzucenia skargi. W wezwaniu tym wskazano numer rachunku bankowego tutejszego Sądu, na który należało uiścić wpis od skargi. Z akt sprawy wynika, że wpis został "omyłkowo" – jak wskazuje strona skarżąca w piśmie z dnia [...] października 2013 r. – przelany na rachunek bankowy nie tutejszego Sądu, lecz Naczelnego Sądu Administracyjnego. Z treści tegoż pisma wynika nadto, że skoro "w ślad za telefonicznym zgłoszeniem w dniu [...] października 2013 r. księgowość Naczelnego Sądu Administracyjnego przekazała do tut. Sądu pismo potwierdzające wpływ kwoty 2.000 zł, to tym samym wypełniony został obowiązek uiszczenia wpisu sądowego".
Postanowieniem z dnia [...] listopada 2013 r. Wojewódzki Sąd Administracyjny we Wrocławiu – wskazując treść art. 219 p.p.s.a., a w konsekwencji przyjmując, że nie jest i nie może być zatem wystarczające - dla udowodnienia uiszczenia wpisu - wykazanie, że pełnomocnik stosowną opłatę uiścił, ale na rachunek bankowy innego sądu administracyjnego (w rozpoznawanej sprawie na rachunek NSA) – odrzucił skargę jako nieopłaconą.
Pismem z dnia [...] listopada 2013 r. pełnomocnik strony skarżącej wniósł o przywrócenie terminu do uiszczenia wpisu od skargi. Do wniosku załączony został m.in. dowód uiszczenia wpisu od skargi – tym razem – na rachunek tutejszego Sądu. W obszernym uzasadnieniu wniosku pełnomocnik strony skarżącej wskazał, że z telefonicznej rozmowy pracownika kancelarii I. C. z kasjerką NSA wynikało, że rzeczywiście na konto NSA wpłynął wpis od skargi. Dalej pełnomocnik podniósł, że po uzyskaniu informacji o wydanym przez tut. Sąd zarządzeniu, pani kasjerka poinformowała pracownika kancelarii, że w trybie natychmiastowym, sporządzi pismo do WSA we Wrocławiu z potwierdzeniem przekazania wpisu na jego rzecz. Zapytana, czy pismo takie zostanie przekazane również do kancelarii powiedziała, ze faks i list wyśle tylko do WSA we Wrocławiu, dlatego prosi, aby w tej sprawie skontaktować się bezpośrednio z WSA. Gdy pracownik kancelarii skontaktował się z WSA we Wrocławiu, aby potwierdzić okoliczność, że wpłynął faks z NSA świadczący o przekazaniu wpisu sądowego w związku z wezwaniem do uiszczenia wpisu, otrzymał odpowiedź twierdzącą. Dlatego też - po uzyskaniu informacji o przekazaniu wpisu na rachunek WSA pełnomocnik skarżącej złożył w tutejszym Sądzie odpowiedź na wezwanie do uiszczenia wpisu, wskazując, że wpis został omyłkowo uiszczony na konto NSA, ale w wyniku telefonicznego zgłoszenia w dniu [...] października 2013 r. księgowość NSA przekazała do WSA we Wrocławiu pismo potwierdzające wpływ kwoty 2.000 zł wpisu sądowego od skargi. Tym samym zatem – w ocenie pełnomocnika – wypełniony został obowiązek z wezwania, skoro stosowny wpis w wyznaczonym terminie został przekazany do WSA we Wrocławiu.
W dalszej części uzasadnienia pełnomocnik strony skarżącej dowodził, że w sprawie zaistniały wszystkie przesłanki uzasadniające przywrócenie terminu do uiszczenia wpisu sądowego. Opisane zaś działania – które podejmował pełnomocnik w sprawie – a które były nakierowane na doprowadzenie do przekazania uiszczonego wpisu z konta NSA na konto tutejszego Sądu – uprawdopodobniają – w ocenie pełnomocnika – brak jego winy w uchybieniu terminu. Skoro bowiem pełnomocnik uzyskał informację w NSA, że istnieje możliwość przeksięgowania omyłkowo uiszczonego wpisu sądowego na właściwy rachunek WSA, nie chciał obciążać Gminy obowiązkiem ponownego uiszczenia wpisu. Zaś po szeregu działań pełnomocnik przekazał pisemną informację do WSA.
Po drugie, jak wskazał pełnomocnik, przyczyną braku uiszczenia wpisu sądowego na właściwy rachunek WSA było przeświadczenie, że środki te wpłynęły na rachunek na skutek ich przekazania przez NSA.
Po trzecie, uchybienie terminu spowodowało negatywne skutki dla strony skarżącej.
Wojewódzki Sąd Administracyjny zważył, co następuje:
Wniosek o przywrócenie terminu nie jest zasadny. Stosownie do art. 85 ustawy z dnia 30 sierpnia 2002 r. – Prawo o postępowaniu przed sądami administracyjnymi (tekst jednolity Dz. U. z 2012 r. poz. 270 ze zm.), zwanej dalej p.p.s.a, czynność w postępowaniu sądowym podjęta przez stronę po upływie terminu jest bezskuteczna. Jeżeli strona nie dokonała w terminie czynności w postępowaniu sądowym bez swojej winy, sąd na jej wniosek postanowi przywrócenie terminu. Postanowienie o przywróceniu terminu albo odmowie jego przywrócenia może być wydane na posiedzeniu niejawnym (art. 86 § 1 p.p.s.a.). Zgodnie z art. 87 § 1, 2 i 4 p.p.s.a pismo z wnioskiem o przywrócenie terminu wnosi się do sądu, w którym czynność miała być dokonana, w ciągu siedmiu dni od czasu ustania przyczyny uchybienia terminu. W piśmie tym należy uprawdopodobnić okoliczności wskazujące na brak winy w uchybieniu terminu. Równocześnie z wnioskiem strona powinna dokonać czynności, której nie dokonała w terminie.
W odniesieniu zatem do powyższych uregulowań zasadniczą kwestią w przedmiotowej sprawie było zatem ustalenie, czy została spełniona podstawowa przesłanka przywrócenia terminu, jaką jest uprawdopodobnienie przez pełnomocnika skarżącego braku winy skarżącego polegającej, najogólniej mówiąc, na przejawianiu należytej staranności w dbałości o swoje interesy. O braku winy w uchybieniu terminu można mówić jedynie wtedy, gdy strona nie mogła usunąć przeszkody nawet przy użyciu największego w danych warunkach wysiłku.
Ocenie Sądu podlega zatem, czy skarżący dołożył wszelkiej możliwej staranności, jakiej należało od niego oczekiwać. Do okoliczności faktycznych uzasadniających brak winy w uchybieniu terminu przez zainteresowanego zalicza się np. powódź, pożar, przerwy w komunikacji, nagłą chorobę, która nie pozwoliła na wyręczenie się osobą trzecią przy dokonywaniu konkretnej czynności (por. B. Adamiak, J. Borkowski, "Kodeks postępowania administracyjnego", Komentarz, wyd. 2, Wydawnictwo C. H. Beck, Warszawa 1998, s. 345).
Przywrócenie uchybionego terminu ma charakter wyjątkowy i może nastąpić jedynie w przypadku, gdy w sposób przekonujący uprawdopodobniony zostanie brak winy, a przy tym wykazane zostanie, iż niezależna przeszkoda trwała przez cały czas, aż do wniesienia wniosku o przywrócenie terminu.
O braku winy w uchybieniu terminu można mówić jedynie wtedy, gdy nawet przy dochowaniu należytej staranności, nie można było usunąć przeszkody do dokonania czynności. Inaczej mówiąc, gdy wykazane zostanie, że dopełnienie obowiązku stało się niemożliwe z powodu przeszkody nie do przezwyciężenia, czyli gdy strona nie mogła przeszkody usunąć, nawet przy użyciu największego w danych warunkach wysiłku (por. E. Iserzon, J. Staraniek. "Kodeks postępowania administracyjnego", Komentarz, wyd. IV, W-wa 1980, str. 136). W literaturze dominuje pogląd, że przywrócenie terminu nie jest dopuszczalne, jeżeli strona dopuściła się choćby lekkiego niedbalstwa.
W opisanych okolicznościach faktycznych sprawy, należało stwierdzić, że pełnomocnik strony skarżącej wykazał, że przy wniesieniu wniosku o przywrócenie terminu do uiszczenia wpisu od skargi zachowany został przewidziany ustawą tryb i termin. Nie wykazał natomiast – zdaniem Sądu - okoliczności usprawiedliwiających brak winy w uchybieniu terminu do uiszczenia wpisu od skargi.
W rozpatrywanej sprawie bezspornym jest, iż zarządzeniem Przewodniczącego Wydziału III z dnia [...] października 2013 r., którego odpis skutecznie doręczono stronie skarżącej w dniu [...] października 2013 r. wezwano stronę do uiszczenia wpisu od skargi w kwocie 2.000 zł
w terminie 7 dni, pod rygorem odrzucenia skargi. W wezwaniu tym wskazano numer rachunku bankowego tutejszego Sądu, na który należało uiścić wpis od skargi. Z datą doręczenia tegoż zarządzenia strona skarżąca – reprezentowana przez profesjonalnego pełnomocnika – posiadała zatem wiedzę, że uiszczony wpis nie wpłynął na rachunek właściwego Sądu tj. - stosownie do treści art. 219 p.p.s.a. - tutejszego Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego we Wrocławiu.
I już wówczas pełnomocnik strony skarżącej winien był – dochowując należytej staranności i dbałości o interesy strony - podjąć wszelkie niezbędne czynności mające na celu uzupełnienie braku skargi, a tym samym umożliwiające rozpoznanie sprawy przez Sąd. Profesjonalny pełnomocnik winien bowiem liczyć się z konsekwencjami jakie pociąga za sobą nieuiszczenie wpisu od skargi na rachunek właściwego Sądu. Pełnomocnik strony mógł zatem (omijając powstałą przeszkodę) w pierwszej kolejności uiścić wpis na rachunek wskazany w wezwaniu tutejszego Sądu z dnia [...] października 2013 r., a dopiero w dalszej kolejności (bądź nawet równocześnie) podejmować kroki mające na celu dokonanie na rzecz strony skarżącej zwrotu nadpłaty poczynionej na rzecz NSA tytułem omyłkowo uiszczonego na konto tegoż Sądu wpisu od skargi wniesionej do Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego we Wrocławiu.
Tymczasem pełnomocnik strony w piśmie – złożonym do tutejszego Sądu jeszcze w terminie do uiszczenia wpisu od skargi – jedynie polemizował ze sposobem uiszczenia wpisu wskazując, że zgłosił telefonicznie w dniu [...] października 2013 r. w księgowości NSA fakt omyłkowego dokonania przelewu. Jak wynika z relacji pełnomocnika uzyskał wówczas informację, że NSA przekaże kwotę wpisu na konto WSA. I to - zdaniem pełnomocnika – wystarczyło, aby został wypełniony obowiązek terminowego uiszczenia wpisu sądowego. Takie stanowisko jest jednak nieprawidłowe. W aktach sprawy znajduje się co prawda potwierdzenie dokonania przelewu przez stronę skarżącą "na rzecz NSA w Warszawie" tytułem wpisu od skargi (wpisane do rejestru dochodów NSA w dniu [...] sierpnia 2013 r., k. 56 faks, k 59 oryginał), aczkolwiek potwierdzenie to nie jest równoznaczne z faktem dokonania przelewu kwoty wpisu na konto tutejszego Sądu wskazane w wezwaniu z dnia [...] października 2013 r.
Podnoszone przez pełnomocnika strony skarżącej argumenty dotyczące błędu popełnionego przez zatrudnioną w kancelarii osobę, która pozyskała informację z NSA, że "istnieje możliwość przeksięgowania omyłkowo uiszczonego wpisu sądowego z rachunku NSA na właściwy rachunek WSA", nie wskazują na brak winy strony w uchybieniu terminu. Fachowy pełnomocnik zobowiązany jest bowiem w taki sposób zorganizować pracę prowadzonej przez siebie kancelarii, aby z powodu "niedomówień, czy też nieprawidłowego wyjaśnienia spornych kwestii" reprezentowane przez niego strony nie poniosły szkody związanej z uchybieniem terminu do dokonania czynności procesowych. Profesjonalny pełnomocnik prowadzący kancelarię ponosi bowiem odpowiedzialność za osobę w niej zatrudnioną (postanowienie NSA z dnia 8 stycznia 2013 r. sygn. akt II OZ 1164/12).
Nie ulega też wątpliwości, że kryterium braku winy po stronie osoby, która dokonuje określonej czynności prawnej - jako przesłanki zasadności wniosku o przywrócenie terminu - wiąże się z obowiązkiem szczególnej staranności, jakiej można wymagać od osoby dbającej należycie o swoje interesy. W przypadku, gdy strona jest reprezentowania przez profesjonalnego pełnomocnika, przy ustalaniu jej winy w niezachowaniu terminu należy mieć na uwadze działania pełnomocnika, gdyż ryzyko ujemnych skutków niestarannego zachowania profesjonalnego pełnomocnika procesowego obciąża stronę. Skoro zatem nie ulega wątpliwości, że pełnomocnik odpowiada za winę osób, którymi się posługuje (por. postanowienie Sądu Najwyższego z dnia 5 lutego 1999 r., III CKN 1052/98, Lex Polonica nr 390726), to nie można uznać za uprawdopodobnioną okoliczność – podaną przez pełnomocnika strony – a wskazującą w jego ocenie na brak winy w uchybieniu terminu. Dodać nadto należy, że z treść art. 219 § 2 p.p.s.a. oraz wezwanie Sądu z dnia [...] października 2013 r. podającego numer konta tutejszego Sądu na które należy uiścić wpis od skargi, nie mogła budzić żadnych wątpliwości .
W konsekwencji zasadnym było – w świetle art. 86 § 1 p.p.s.a. – odmówić przywrócenia uchybionego terminu i tak też Sąd orzekł.
