I SA/Wr 1377/13
Wyrok
Wojewódzki Sąd Administracyjny we Wrocławiu
2013-10-25Nietezowane
Artykuły przypisane do orzeczenia
Do tego artykulu posiadamy jeszcze 13 orzeczeń.
Kup dostęp i zobacz, do jakich przepisów odnosi się orzeczenie. Znajdź inne potrzebne orzeczenia.
Skład sądu
Jadwiga Danuta Mróz /przewodniczący sprawozdawca/
Katarzyna Radom
Tomasz ŚwietlikowskiSentencja
Wojewódzki Sąd Administracyjny we Wrocławiu w składzie następującym: Przewodniczący: Sędzia WSA - Jadwiga Danuta Mróz (sprawozdawca), Sędziowie: Sędzia WSA - Katarzyna Radom, Sędzia WSA - Tomasz Świetlikowski, Protokolant: Katarzyna Wilczek, po rozpoznaniu w Wydziale I na rozprawie w dniu 25 października 2013 r. sprawy ze skargi: A spółka z o.o. spółka komandytowo - akcyjna z siedzibą w K. na postanowienie Dyrektora Izby Skarbowej we W. z dnia [...] nr [...] w przedmiocie: egzekucji świadczeń pieniężnych oddala skargę.
Uzasadnienie
Przedmiotem postępowania jest skarga A sp. z o.o. sp. komandytowo-akcyjnej w K. (dalej jako skarżąca, spółka) na postanowienie Dyrektora Izby Skarbowej we W. z dnia [...], nr [...], w przedmiocie egzekucji świadczeń pieniężnych.
Naczelnik Urzędu Skarbowego w O. postanowieniem z dnia [...], nr [...], określił skarżącej, jako dłużnikowi zajętej wierzytelności pieniężnej, kwotę nieprzekazaną organowi egzekucyjnemu w wysokości 54.000 zł., wskazując jako podstawę prawną 71 a § 9 ustawy z dnia 17 czerwca 1966 r.
o postępowaniu egzekucyjnym (tekst jednolity Dz. U. z 2012 r., poz. 1015 ze zm., dalej jako u.p.e.a.) .
W uzasadnieniu rozstrzygnięcia organ egzekucyjny podał, że prowadzi postępowanie egzekucyjne wobec L. D. (dalej jako zobowiązany).
W toku tego postępowania dokonał, na podstawie art. 89 § 1 u.p.e.a. zajęcia wierzytelności pieniężnej przysługującej zobowiązanemu względem skarżącej, o czym zobowiązany został powiadomiony w dniu 22 czerwca 2012 r., zaś skarżąca spółka została poinformowana zawiadomieniem nr [...] z dnia [...], doręczonym jej w dniu 25 czerwca 2012 r.
W odpowiedzi organ egzekucyjny otrzymał oświadczenie spółki z dnia 3 lipca 2012 r., że nie posiada ona długów względem zobowiązanego.
Z ustaleń przeprowadzonej u skarżącej kontroli wynikało jednak, że zobowiązany
i skarżąca na dzień wpływu do skarżącej zawiadomienia o zajęciu wierzytelności, to jest dnia 25 czerwca 2012 r., byli już związani umową z dnia 23 maja 2012 r., której przedmiotem była wycinka drzew i krzewów na należącym do spółki gruncie. Wynagrodzenie dla zobowiązanego zostało ustalone w kwocie 50.000 zł powiększone o kwotę 4.000 zł podatku VAT.
Zdaniem organu egzekucyjnego zobowiązany wykonał powierzone mu prace, czego dowodem było podpisanie przez obie strony protokołu robót z dnia 12 czerwca 2012 r. Protokół ten stanowił podstawę wystawienia przez zobowiązanego faktury VAT nr [...] z dnia 9 lipca 2012 r., zapłaconej przez skarżącą w dniu 6 września 2012 r. przelewem na rachunek bankowy zobowiązanego.
Biorąc pod uwagę powyższe organ egzekucyjny uznał, że skarżąca dokonała zapłaty zobowiązanemu przysługującej mu wierzytelności wbrew skutecznie dokonanemu na niej zajęciu egzekucyjnemu. Podkreślił, że na dzień dokonania zajęcia, umowa, z której wierzytelność wynikała, była nie tylko zawarta ale już wykonana. Stąd nie uwzględnił wyjaśnień spółki, że brak realizacji zajęcia był spowodowany brakiem wiedzy Działu Księgowego spółki o kontaktach handlowych ze zobowiązanym. Tym bardziej, że budżet państwa nie może ponosić jakichkolwiek konsekwencji wadliwej organizacji pracy w spółce.
Po rozpoznaniu odwołania skarżącej, Dyrektor Izby Skarbowej we W. postanowieniem z dnia [...], nr [...], utrzymał
w mocy rozstrzygnięcie organu pierwszej instancji. Uzasadniając stanowisko w sprawie, podzielił ustalenia faktyczne organu pierwszej instancji, że uchylenie się skarżącej od przekazania zajętej wierzytelności organom egzekucyjnym miało faktycznie miejsce. Wskazał przy tym, że również sama skarżąca potwierdziła tę okoliczność. Natomiast za istotę sporu ze skarżącą uznał charakter tego zachowania w świetle okoliczności określonych w art. 71 a § 9 u.p.e.a., tj. bezpodstawnego uchylania się od przekazania zajętej wierzytelności, jako podstawy do wydania postanowienia określającego dłużnikowi zajętej wierzytelności wysokości nieprzekazanej kwoty.
Ustawodawca nie zdefiniował pojęcia "bezpodstawności" na gruncie ustawy o postępowaniu egzekucyjnym w administracji, należało zatem odnieść się do rozumienia tego pojęcia w języku potocznym. I tak "bezpodstawny" oznaczać ma: "niemającego podstawy", "niesłusznego" bądź "bez podstawy prawnej". Organ odwoławczy podkreślił, że racje funkcjonalne i celowościowe art. 71 a § 9 u.p.e.a. sprzeciwiają się uwzględnieniu podnoszonych przez skarżącą spółkę względów o charakterze słusznościowym, jak brak wiedzy działu księgowości o zawarciu umów ze zobowiązanym oraz brak oznaczenia czasu obowiązywania zajęcia. Organ przypomniał bowiem, że pozycję prawną dłużnika zajętej wierzytelności określają szczegółowo przepisy ustawy o postępowaniu egzekucyjnym w administracji. Zgodnie z nimi dłużnik ma obowiązek przekazać zajętą kwotę organowi egzekucyjnemu w miejsce zobowiązanego. Podkreślił także, że w myśl art. 67 a § 1 u.p.e.a. organ egzekucyjny zajmując wierzytelność wstępuje we wszystkie prawa i obowiązki wierzyciela. Wreszcie na dłużniku zajętej wierzytelności spoczywa także szereg innych obowiązków, takich jak np. naliczanie odsetek. Niewątpliwie z uwagi na ustawowy charakter tych obowiązków dłużnik powinien ich przestrzegać i dołożyć w tym zakresie należytej staranności. Naruszenia zajęcia wierzytelności nie może w żaden sposób usprawiedliwiać niewłaściwy obieg informacji w strukturach administracyjnych spółki. Ich prawidłowej realizacji nie może też utrudniać sposób organizacji pracy przyjęty u dłużnika zajętej wierzytelności. Dyrektor Izby Skarbowej we W. nie podzielił również stanowiska skarżącej, że nieokreślenie przez organ egzekucyjny okresu trwania zajęcia powoduje nałożenie na dłużnika zbyt uciążliwego obowiązku, rozumianego jako konieczność monitorowania przez bliżej nieokreśloną przyszłość dokonanych wcześniej zajęć. Podniósł, że tego rodzaju stanowisko jest nieuprawnione w świetle art. 67 § 2 i 89 u.p.e.a., które to przepisy odpowiednio określają: elementy składające się na treść środka egzekucyjnego jakim jest zawiadomienie o zajęciu prawa oraz tryb postępowania dłużnika zajętej tym sposobem wierzytelności.
Według organu odwoławczego, już z treści art. 89 § 2 u.p.e.a. wynika czas trwania zajęcia wierzytelności: od momentu jego doręczenia dłużnikowi aż do jego odwołania bądź zmiany, o którym to fakcie organ egzekucyjny ma obowiązek poinformować dłużnika. Zajęcie obejmuje przy tym także wierzytelności nieistniejące jeszcze w momencie jego dokonania. W stanie faktycznym sprawy, na moment doręczenia zawiadomienia o zajęciu wierzytelności zobowiązanego, skarżąca miała z nim zawartą umowę oraz dysponowała protokołem odbioru wykonanych przez niego prac. Wierzytelność ta zatem istniała. Wobec tego trudno przyjąć, że spółka nie miała wiedzy co do osoby swojego kontrahenta.
W skardze na powyższą decyzję spółka podniosła zarzut naruszenia przez to rozstrzygnięcie art. 71 a § 9 u.p.e.a. w związku z art. 138 ustawy z dnia 14 czerwca 1960 r. Kodeks postępowania administracyjnego (t. j. Dz. U. z 2013 r. poz. 267, dalej: k.p.a.) poprzez błędne uznanie, że dłużnik wierzytelności bezpodstawnie uchylił się od dokonania zajęcia. Podnosząc powyższe, skarżąca wniosła o uchylenie zaskarżonego postanowienia w całości wraz z poprzedzającym je postanowieniem organu I instancji oraz o przekazanie sprawy do ponownego rozpatrzenia Naczelnikowi US w O. Zawnioskowała też o zwrot kosztów postępowania według norm przepisanych.
W uzasadnieniu skargi spółka podtrzymała dotychczasowe wyjaśnienia, że jej negatywna odpowiedź na zawiadomienie o zajęciu wierzytelności z dnia [...] wynikała z braku wiedzy jej Działu Finansowego, formułującego tę odpowiedź,
o fakcie zawarcia ze zobowiązanym umów. Wyjaśniła, że informacje o kontrahentach
i zawartych umowach Dział Finansowy uzyskuje dopiero z chwilą przedstawienia mu stosownych faktur VAT. Zobowiązany zaś nie figurował jeszcze w bazie danych programu księgowego skarżącej. Z kolei wypłacenie zobowiązanemu wynagrodzenia wbrew dokonanemu zajęciu wynikało z faktu, że od dłużnika zajętej wierzytelności nie można wymagać stałego monitorowania stanu zajęcia wierzytelności. Jest to bowiem obowiązek zbyt daleko idący w sytuacji, gdy dłużnik zajętej wierzytelności nie otrzymuje informacji do kiedy to zajęcie obowiązuje.
Skarżąca podkreśliła, że podstawą postanowienia w trybie art. 71 a § 9 u.p.e.a. jest realizacja dwóch przesłanek: uchylania się dłużnika zajętej wierzytelności od przekazania tej wierzytelności organowi egzekucyjnemu oraz bezpodstawność samego działania. Według spółki w sprawie nie można mówić o bezpodstawności uchylania się, skoro w swojej dobrej wierze uznała ona, że udzieliła organowi egzekucyjnemu prawidłowej odpowiedzi a brak oznaczenia czasu trwania zajęcia dawał jej podstawę do uznania, że postępowanie względem spółki zakończyło się na jednym wystąpieniu organu egzekucyjnego.
Spółka nie zgodziła się ze stanowiskiem Dyrektora Izby Skarbowej, że to na niej spoczywał obowiązek zapewnienia wewnętrznej organizacji pracy, gwarantującej skuteczne zastosowanie środka egzekucyjnego w postaci zajęcia. Podniosła, że branża budowlana jest na tyle szczególną dziedziną działalności gospodarczej, że decyzje są podejmowane tam na bieżąco na terenie budowy. W związku z tym dopiero po zakończeniu robót sporządzana jest dokumentacja i przekazywana do księgowości w celu rozliczenia. Ponadto, przy tak dużej ilości kontrahentów i dokonywanych wobec przysługujących im wierzytelności zajęć, spółka odnotowuje czynności egzekucyjne dokonane tylko wobec podmiotów już znajdujących się w jej bazach danych.
W odpowiedzi na skargę Dyrektor Izby Skarbowej we W. podtrzymał dotychczasowe stanowisko w sprawie i wniósł o oddalenie skargi.
Wojewódzki Sąd Administracyjny zważył, co następuje.
Skarga nie zasługuje na uwzględnienie.
Rozważania w niniejszej sprawie rozpocząć należy od odniesienia się do kwestii skuteczności dokonanego przez organ egzekucyjny zajęcia wierzytelności. Jakkolwiek żadna ze stron nie podniosła zarzutu w tym zakresie, zadaniem Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego we Wrocławiu jest kontrola działalności organów administracji publicznej w pełnym zakresie, zgodnie z art. 1 § 1 ustawy z dnia 25 lipca 2002 r. Prawo o ustroju sądów administracyjnych (Dz. U. Nr 153, poz. 1269 ze zm.), to jest również poza ramami skargi na dane rozstrzygnięcie (art. 134 § 1 ustawy
z dnia 30 sierpnia 2002 r. Prawo o postępowaniu przed sądami administracyjnymi; tekst jednolity Dz. U. z 2012 r., poz. 270 ze zm., dalej jako p.p.s.a.).
Problematykę zajęcia wierzytelności pieniężnej, innej niż z tytułu wynagrodzenia za pracę, renty i emerytury, czy z rachunku bankowego, reguluje art. 89 § 1 u.p.e.a., zgodnie z którym zajęcie następuje poprzez przesłanie dłużnikowi zobowiązanego zawiadomienia o dokonaniu zajęcia tej wierzytelności, połączonego z jednoczesnym wezwaniem go do nieprzekazywania tej wierzytelności zobowiązanemu bez zgody organu egzekucyjnego lecz przekazania jej na pokrycie egzekwowanych należności.
W tym miejscu niezbędne jest wskazanie na treść art. 67 § 1 w zw. z art. 1 a pkt 12 u.p.e.a., który stanowi, że podstawą stosowania wszelkich środków egzekucyjnych, w tym zajęcia innych wierzytelności pieniężnych, jest zawiadomienie o zajęciu prawa majątkowego dłużnika zajętej wierzytelności, bądź sporządzenie protokołu z wymienionych w tym przepisie czynności egzekucyjnych.
Kluczowy charakter dla zajęcia wierzytelności ma zatem prawidłowe przesłanie dłużnikowi wierzytelności zawiadomienia o tym fakcie. Samo zaś zawiadomienie powinno spełniał określone w u.p.e.a. wymogi formalne. Zostały one wskazane w art. 67 § 2 u.p.e.a, który to do niezbędnych elementów konstrukcyjnych zawiadomienia zalicza:
1) oznaczenie zobowiązanego, wierzyciela i organu egzekucyjnego;
2) oznaczenie dłużnika zajętej wierzytelności;
3) określenie stosowanego środka egzekucyjnego;
4) numer tytułu wykonawczego stanowiącego podstawę do zajęcia;
5) kwotę należności, okres, za który należność została ustalona lub określona, termin płatności należności, rodzaj i stopę odsetek z tytułu niezapłacenia należności w terminie oraz kwotę odsetek naliczonych do dnia wystawienia zawiadomienia;
6) kwotę należnych kosztów egzekucyjnych;
7) wezwanie dłużnika zajętej wierzytelności do realizacji zajęcia lub powiadomienia organu egzekucyjnego o przeszkodzie w realizacji zajęcia;
8) pouczenie zobowiązanego i dłużnika zajętej wierzytelności o skutkach zajęcia;
9) datę wystawienia zawiadomienia, podpis z podaniem imienia, nazwiska
i stanowiska służbowego podpisującego oraz odcisk pieczęci organu egzekucyjnego.
Natomiast co do rozumienia sformułowania "przesłanie zawiadomienia", wskazać należy, że zarówno przepisy ustawy o postępowaniu egzekucyjnym w administracji, jak i mająca w sprawach egzekucyjnych odpowiednie zastosowanie, na mocy art. 18 u.p.e.a., ustawa z dnia 14 czerwca 1960r. Kodeks postępowania administracyjnego (t. j. Dz. U. z 2001 r., Nr 98, poz. 1071 ze zm., aktualnie t. j. Dz. U. z 2013 r. poz. 267, dalej jako k.p.a.), nie definiują pojęcia "przesłania". Uznać jednak należy, w oparciu o definicję zaczerpniętą z języka etnicznego - "posłać, wysłać, przekazać coś za czyimś pośrednictwem" (za: Słownik języka polskiego opracowany przez Elżbietę Sobol, Wydawnictwa Naukowe PWN, Warszawa 2005, s. 793) - oraz względy wynikające z wykładni systemowej i celowościowej art. 89 § 1 u.p.e.a., że pojęcie to jest równoznaczne instytucji doręczenia, o której mowa w art. 39-49 k.p.a. Nie ulega bowiem wątpliwości, że instytucja doręczenia, z uwagi na kompleksowość jej regulacji, stanowi istotny gwarant zapewnienia należytej komunikacji organu egzekucyjnego z uczestnikami postępowania egzekucyjnego. Innymi słowy zastosowanie tej instytucji do "przesyłania" oświadczeń woli organu egzekucyjnego, jakim jest niewątpliwie zawiadomienie o dokonaniu zajęcia wierzytelności, pozwala wyeliminować tu wszelką dowolność ze strony organu egzekucyjnego.
Powyższe znajduje uzasadnienie również przy zestawieniu treści art. 89 § 1 z art. 89 § 2 u.p.e.a., gdzie ustawodawca w odniesieniu do zawiadomienia posługuje się już pojęciem "doręczenia". W przypadku doręczeń jednostkom organizacyjnym takim jak spółki komandytowe, zastosowanie znajdzie art. 45 k.p.a. w zw. z art. 18 u.p.e.a., w myśl którego doręczeń dokonuje się w siedzibie takiej jednostki, do rąk osoby uprawnionej do odbioru pism. Mając powyższe na uwadze stwierdzić należy, że znajdujące się w aktach sprawy zawiadomienie z dnia 19 czerwca 2012 r. o "zajęciu prawa majątkowego stanowiącego wierzytelność pieniężną u dłużnika zajętej wierzytelności, innego niż pracodawca, organ rentowy lub bank" zostało skutecznie doręczone spółce, albowiem zdarzenie to nastąpiło w trybie powołanego wyżej art. 45 k.p.a., to jest w dniu 25 czerwca 2012 r. w jej siedzibie a przesyłka została odebrana przez jej pracownika - osobę uprawnioną do odbioru korespondencji. Sam zaś dokument zawierał wszystkie konstrukcyjne elementy, o których mowa w art. 67 § 2 u.p.e.a. W związku z powyższym należało uznać, że zawiadomienie wywołało zamierzone przez organ egzekucyjny skutki procesowe, to jest ustanowiło zajęcie na wierzytelnościach przysługujących zobowiązanemu względem skarżącej.
Kolejnym zagadnieniem wymagającym wyjaśnienia była kwestia momentu
z którym owo zajęcie nastąpiło. Należy tu wskazać na treść art. 89 § 2 u.p.e.a., zgodnie z którym zajęcie następuje z chwilą doręczenia zawiadomienia dłużnikowi o zajęciu tej wierzytelności. Wymaga przy tym podkreślenia, że konstrukcja art 89 § 2 u.p.e.a. nie wyłącza spod swojego zastosowania wierzytelności jeszcze niewymagalnych a więc wierzytelności, wobec których nie upłynął termin płatności bądź nie zaoferowano świadczenia wzajemnego. Konstatacja ta jest istotna w niniejszej sprawie, jeżeli weźmie się pod uwagę, że zgodnie z umową z dnia 23 maja 2012 r. płatność wynagrodzenia dla skarżącego miała nastąpić dopiero po wykonaniu przez niego robót i sporządzeniu na tę okoliczność stosownej faktury VAT. Stąd też uznać należy, że organ egzekucyjny z dniem 25 czerwca 2012 r. dokonał skutecznego zajęcia przysługującej zobowiązanemu wierzytelności, pomimo braku jej wymagalności. Niewymagalność tego zobowiązania miała jednak, zdaniem Sądu, inny skutek. Dopiero bowiem z dniem spełnienia wszystkich obowiązków umownych przez zobowiązanego, co zostało potwierdzone w protokole odbioru z dnia 12 czerwca 2012 r., oraz wystawieniem stosownej faktury VAT, zajęta wierzytelność mogła być przekazana organowi egzekucyjnemu.
Do wystawienie wspomnianej faktury VAT - nr [...] doszło w 9 lipca 2012 r. Natomiast jej doręczenie spółce nastąpiło w dniu 12 lipca 2012 r. (co wynika z dziennika korespondencji skarżącej pod pozycją [...]) i to tę datę należy uznać za moment wymagalności zajętej wierzytelności, co powinno skutkować niezwłocznym przekazaniem jej organowi egzekucyjnemu. Obowiązek ten nie został jednak w sposób oczywisty zrealizowany przez spółkę, bowiem jak wynika z akt sprawy dokonała ona we wrześniu 2012 r. przelewu na rachunek zobowiązanego wynagrodzenia wynikającego z umowy z dnia 23 maja 2012 r. Bezsporne jest zatem to, że w sprawie doszło do uchylenia się skarżącej od przekazania zajętej wierzytelności organowi egzekucyjnemu.
Przechodząc na grunt art. 71 a § 1 u.p.e.a., stanowiącego podstawę zaskarżonego postanowienia, stwierdzić należy, że warunkiem wydania postanowienia o określeniu wysokości nieprzekazanej kwoty przez dłużnika zajętej wierzytelności, jest łączne wystąpienie dwóch przesłanek:
- przeprowadzenia kontroli mającej na celu ustalenie istnienia wymagalnej wierzytelności obciążającej dłużnika, wobec którego dokonano zajęcia wierzytelności;
- bezpodstawne uchylanie się przez dłużnika zajętej wierzytelności od jej przekazania organowi egzekucyjnemu.
Pierwsza z przesłanek została w niniejszej sprawie spełniona, bowiem organ egzekucyjny przeprowadził stosowne postępowanie kontrolne, zakończone protokołem z dnia [...].
Drugą ze wskazanych przesłanek wydania przedmiotowego orzeczenia jest "bezpodstawność" uchylenia się dłużnika wierzytelności od jej przekazania organowi egzekucyjnemu.
W ocenie Sądu sam fakt uchylenia się spółki od przekazania zajętej wierzytelności został wykazany ponad wszelką wątpliwość. Pozostała w sprawie jedynie kwestia wyjaśnienia, czy zachowanie było jednocześnie "bezpodstawne".
Podkreślenia wymaga, że zarówno ustawa o postępowaniu egzekucyjnym
w administracji jak i Kodeks postępowania administracyjnego nie zawierają wyjaśnienia pojęcia "bezpodstawności". Zasadnie zatem – w ocenie Sądu – organ egzekucyjny przyjął, że należy to rozumieć jako: "pozbawiony podstaw, na niczym nie oparty; nieuzasadniony, niesłuszny, gołosłowny" (za: Słownik języka polskiego opracowany przez Elżbietę Sobol, Wydawnictwa Naukowe PWN, Warszawa 2005, s. 47).
Chodzi tu zatem o takie zachowanie dłużnika, które nie ma żadnego uzasadnienia; nie ma on kompetencji do jego wykonania a więc jest w istocie dowolne.
Analiza w tym zakresie regulacji ustawy o postępowaniu egzekucyjnym
w administracji prowadzi do wniosku, że jedynymi okolicznościami, które mogą wyłączyć odpowiedzialność spółki za niewykonanie bądź nienależyte wykonanie zajęcia, są zarzuty materialnoprawne, które spółce by przysługiwały względem osoby zobowiązanego, jako jej wierzyciela, zgodnie z przepisami ustawy z dnia 23 kwietnia 1960 r. Kodeks cywilny (Dz. U. Nr 16, poz. 93, dalej k.c.). Zaś po dokonaniu zajęcia przez organ egzekucyjny, wglądem niego. Zgodnie bowiem z art. 1a pkt 18 u.p.e.a.,
w wyniku zajęcia egzekucyjnego organ egzekucyjny nabywa prawo rozporządzania składnikiem majątkowym zobowiązanego w zakresie niezbędnym do wykonania obowiązku objętego tytułem wykonawczym. Takie też stanowisko zajął Naczelny Sąd Administracyjny w wyroku z dnia 21 czerwca 2007 r., sygn. akt I FSK 984/06.
Natomiast z akt sprawy nie wynika, aby takie zarzuty materialnoprawne przysługiwały spółce. W szczególności, skuteczności zarzutu nie można opierać na wadliwej organizacji pracy w spółce. Zdaniem Sądu nie może budzić wątpliwości fakt, że spółka posiadała pełną wiedzę o dokonanym zajęciu. Dokument ten został bowiem doręczony w trybie przepisów k.p.a.: to jest w jej siedzibie, do rąk osoby uprawnionej w postaci jej pracownika i bez znaczenia dla skuteczności zajęcia jest jak spółka zorganizowała wewnętrzny obieg korespondencji i przepływ informacji pomiędzy poszczególnymi komórkami. Wymaga podkreślenia, że struktura organizacyjna spółki, zasady na jakich pracują jej pracownicy oraz organizacja kanałów informacyjnych mają charakter wyłącznie wewnętrzny, nie mogą zatem wpływać na stosunki zewnętrzne spółki z innymi podmiotami i organami administracji. W obrocie prawnym spółka funkcjonuje jako wyodrębniony od innych byt, który jest reprezentowany na zewnątrz przez jej organy, co wynika wprost z przepisów Kodeksu cywilnego (między innymi z art. 38 w zw. z art. 331 § 1 k.c.).
W ocenie Sądu nie istnieje w obowiązującym porządku prawnym regulacja, na podstawie której można by wyłączyć odpowiedzialność spółki za niewykonanie bądź nienależyte wykonanie przez nią zobowiązań i innych obowiązków, z powodu złej organizacji pracy czy braku współdziałania między jej pracownikami (tak też Wojewódzki Sąd Administracyjny w Warszawie, w wyroku z dnia 12 kwietnia 2007 r., sygn. akt VIII SA/Wa 106/07).
Ponadto od spółki, jako przedsiębiorcy, należy oczekiwać należytej staranność
w prowadzeniu własnych spraw, odpowiedniej do prowadzonego rodzaju działalności
i jej profesjonalnego charakteru. Takiej zaś staranności spółka w oczywisty sposób nie wykazała. Ponosi ona zatem również odpowiedzialność z tytułu powierzenia czynności podwładnemu (art. 430 k.c.) bądź pracownikowi (art. 120 ustawy z dnia 26 czerwca 1974 r. Kodeks pracy (tekst jednolity z 1998 r., Dz. U Nr 21, poz. 94 ze zm.), którzy to działając w jej imieniu nie zrealizowali zajęcia.
Wobec powyższego, Wojewódzki Sąd Administracyjny we Wrocławiu - na podstawie art. 151 ustawy z dnia 30 sierpnia 2002 r. Prawo o postępowaniu przed sądami administracyjnymi – oddalił skargę jako nieuzasadnioną.
Nietezowane
Artykuły przypisane do orzeczenia
Kup dostęp i zobacz, do jakich przepisów odnosi się orzeczenie. Znajdź inne potrzebne orzeczenia.
Skład sądu
Jadwiga Danuta Mróz /przewodniczący sprawozdawca/Katarzyna Radom
Tomasz Świetlikowski
Sentencja
Wojewódzki Sąd Administracyjny we Wrocławiu w składzie następującym: Przewodniczący: Sędzia WSA - Jadwiga Danuta Mróz (sprawozdawca), Sędziowie: Sędzia WSA - Katarzyna Radom, Sędzia WSA - Tomasz Świetlikowski, Protokolant: Katarzyna Wilczek, po rozpoznaniu w Wydziale I na rozprawie w dniu 25 października 2013 r. sprawy ze skargi: A spółka z o.o. spółka komandytowo - akcyjna z siedzibą w K. na postanowienie Dyrektora Izby Skarbowej we W. z dnia [...] nr [...] w przedmiocie: egzekucji świadczeń pieniężnych oddala skargę.
Uzasadnienie
Przedmiotem postępowania jest skarga A sp. z o.o. sp. komandytowo-akcyjnej w K. (dalej jako skarżąca, spółka) na postanowienie Dyrektora Izby Skarbowej we W. z dnia [...], nr [...], w przedmiocie egzekucji świadczeń pieniężnych.
Naczelnik Urzędu Skarbowego w O. postanowieniem z dnia [...], nr [...], określił skarżącej, jako dłużnikowi zajętej wierzytelności pieniężnej, kwotę nieprzekazaną organowi egzekucyjnemu w wysokości 54.000 zł., wskazując jako podstawę prawną 71 a § 9 ustawy z dnia 17 czerwca 1966 r.
o postępowaniu egzekucyjnym (tekst jednolity Dz. U. z 2012 r., poz. 1015 ze zm., dalej jako u.p.e.a.) .
W uzasadnieniu rozstrzygnięcia organ egzekucyjny podał, że prowadzi postępowanie egzekucyjne wobec L. D. (dalej jako zobowiązany).
W toku tego postępowania dokonał, na podstawie art. 89 § 1 u.p.e.a. zajęcia wierzytelności pieniężnej przysługującej zobowiązanemu względem skarżącej, o czym zobowiązany został powiadomiony w dniu 22 czerwca 2012 r., zaś skarżąca spółka została poinformowana zawiadomieniem nr [...] z dnia [...], doręczonym jej w dniu 25 czerwca 2012 r.
W odpowiedzi organ egzekucyjny otrzymał oświadczenie spółki z dnia 3 lipca 2012 r., że nie posiada ona długów względem zobowiązanego.
Z ustaleń przeprowadzonej u skarżącej kontroli wynikało jednak, że zobowiązany
i skarżąca na dzień wpływu do skarżącej zawiadomienia o zajęciu wierzytelności, to jest dnia 25 czerwca 2012 r., byli już związani umową z dnia 23 maja 2012 r., której przedmiotem była wycinka drzew i krzewów na należącym do spółki gruncie. Wynagrodzenie dla zobowiązanego zostało ustalone w kwocie 50.000 zł powiększone o kwotę 4.000 zł podatku VAT.
Zdaniem organu egzekucyjnego zobowiązany wykonał powierzone mu prace, czego dowodem było podpisanie przez obie strony protokołu robót z dnia 12 czerwca 2012 r. Protokół ten stanowił podstawę wystawienia przez zobowiązanego faktury VAT nr [...] z dnia 9 lipca 2012 r., zapłaconej przez skarżącą w dniu 6 września 2012 r. przelewem na rachunek bankowy zobowiązanego.
Biorąc pod uwagę powyższe organ egzekucyjny uznał, że skarżąca dokonała zapłaty zobowiązanemu przysługującej mu wierzytelności wbrew skutecznie dokonanemu na niej zajęciu egzekucyjnemu. Podkreślił, że na dzień dokonania zajęcia, umowa, z której wierzytelność wynikała, była nie tylko zawarta ale już wykonana. Stąd nie uwzględnił wyjaśnień spółki, że brak realizacji zajęcia był spowodowany brakiem wiedzy Działu Księgowego spółki o kontaktach handlowych ze zobowiązanym. Tym bardziej, że budżet państwa nie może ponosić jakichkolwiek konsekwencji wadliwej organizacji pracy w spółce.
Po rozpoznaniu odwołania skarżącej, Dyrektor Izby Skarbowej we W. postanowieniem z dnia [...], nr [...], utrzymał
w mocy rozstrzygnięcie organu pierwszej instancji. Uzasadniając stanowisko w sprawie, podzielił ustalenia faktyczne organu pierwszej instancji, że uchylenie się skarżącej od przekazania zajętej wierzytelności organom egzekucyjnym miało faktycznie miejsce. Wskazał przy tym, że również sama skarżąca potwierdziła tę okoliczność. Natomiast za istotę sporu ze skarżącą uznał charakter tego zachowania w świetle okoliczności określonych w art. 71 a § 9 u.p.e.a., tj. bezpodstawnego uchylania się od przekazania zajętej wierzytelności, jako podstawy do wydania postanowienia określającego dłużnikowi zajętej wierzytelności wysokości nieprzekazanej kwoty.
Ustawodawca nie zdefiniował pojęcia "bezpodstawności" na gruncie ustawy o postępowaniu egzekucyjnym w administracji, należało zatem odnieść się do rozumienia tego pojęcia w języku potocznym. I tak "bezpodstawny" oznaczać ma: "niemającego podstawy", "niesłusznego" bądź "bez podstawy prawnej". Organ odwoławczy podkreślił, że racje funkcjonalne i celowościowe art. 71 a § 9 u.p.e.a. sprzeciwiają się uwzględnieniu podnoszonych przez skarżącą spółkę względów o charakterze słusznościowym, jak brak wiedzy działu księgowości o zawarciu umów ze zobowiązanym oraz brak oznaczenia czasu obowiązywania zajęcia. Organ przypomniał bowiem, że pozycję prawną dłużnika zajętej wierzytelności określają szczegółowo przepisy ustawy o postępowaniu egzekucyjnym w administracji. Zgodnie z nimi dłużnik ma obowiązek przekazać zajętą kwotę organowi egzekucyjnemu w miejsce zobowiązanego. Podkreślił także, że w myśl art. 67 a § 1 u.p.e.a. organ egzekucyjny zajmując wierzytelność wstępuje we wszystkie prawa i obowiązki wierzyciela. Wreszcie na dłużniku zajętej wierzytelności spoczywa także szereg innych obowiązków, takich jak np. naliczanie odsetek. Niewątpliwie z uwagi na ustawowy charakter tych obowiązków dłużnik powinien ich przestrzegać i dołożyć w tym zakresie należytej staranności. Naruszenia zajęcia wierzytelności nie może w żaden sposób usprawiedliwiać niewłaściwy obieg informacji w strukturach administracyjnych spółki. Ich prawidłowej realizacji nie może też utrudniać sposób organizacji pracy przyjęty u dłużnika zajętej wierzytelności. Dyrektor Izby Skarbowej we W. nie podzielił również stanowiska skarżącej, że nieokreślenie przez organ egzekucyjny okresu trwania zajęcia powoduje nałożenie na dłużnika zbyt uciążliwego obowiązku, rozumianego jako konieczność monitorowania przez bliżej nieokreśloną przyszłość dokonanych wcześniej zajęć. Podniósł, że tego rodzaju stanowisko jest nieuprawnione w świetle art. 67 § 2 i 89 u.p.e.a., które to przepisy odpowiednio określają: elementy składające się na treść środka egzekucyjnego jakim jest zawiadomienie o zajęciu prawa oraz tryb postępowania dłużnika zajętej tym sposobem wierzytelności.
Według organu odwoławczego, już z treści art. 89 § 2 u.p.e.a. wynika czas trwania zajęcia wierzytelności: od momentu jego doręczenia dłużnikowi aż do jego odwołania bądź zmiany, o którym to fakcie organ egzekucyjny ma obowiązek poinformować dłużnika. Zajęcie obejmuje przy tym także wierzytelności nieistniejące jeszcze w momencie jego dokonania. W stanie faktycznym sprawy, na moment doręczenia zawiadomienia o zajęciu wierzytelności zobowiązanego, skarżąca miała z nim zawartą umowę oraz dysponowała protokołem odbioru wykonanych przez niego prac. Wierzytelność ta zatem istniała. Wobec tego trudno przyjąć, że spółka nie miała wiedzy co do osoby swojego kontrahenta.
W skardze na powyższą decyzję spółka podniosła zarzut naruszenia przez to rozstrzygnięcie art. 71 a § 9 u.p.e.a. w związku z art. 138 ustawy z dnia 14 czerwca 1960 r. Kodeks postępowania administracyjnego (t. j. Dz. U. z 2013 r. poz. 267, dalej: k.p.a.) poprzez błędne uznanie, że dłużnik wierzytelności bezpodstawnie uchylił się od dokonania zajęcia. Podnosząc powyższe, skarżąca wniosła o uchylenie zaskarżonego postanowienia w całości wraz z poprzedzającym je postanowieniem organu I instancji oraz o przekazanie sprawy do ponownego rozpatrzenia Naczelnikowi US w O. Zawnioskowała też o zwrot kosztów postępowania według norm przepisanych.
W uzasadnieniu skargi spółka podtrzymała dotychczasowe wyjaśnienia, że jej negatywna odpowiedź na zawiadomienie o zajęciu wierzytelności z dnia [...] wynikała z braku wiedzy jej Działu Finansowego, formułującego tę odpowiedź,
o fakcie zawarcia ze zobowiązanym umów. Wyjaśniła, że informacje o kontrahentach
i zawartych umowach Dział Finansowy uzyskuje dopiero z chwilą przedstawienia mu stosownych faktur VAT. Zobowiązany zaś nie figurował jeszcze w bazie danych programu księgowego skarżącej. Z kolei wypłacenie zobowiązanemu wynagrodzenia wbrew dokonanemu zajęciu wynikało z faktu, że od dłużnika zajętej wierzytelności nie można wymagać stałego monitorowania stanu zajęcia wierzytelności. Jest to bowiem obowiązek zbyt daleko idący w sytuacji, gdy dłużnik zajętej wierzytelności nie otrzymuje informacji do kiedy to zajęcie obowiązuje.
Skarżąca podkreśliła, że podstawą postanowienia w trybie art. 71 a § 9 u.p.e.a. jest realizacja dwóch przesłanek: uchylania się dłużnika zajętej wierzytelności od przekazania tej wierzytelności organowi egzekucyjnemu oraz bezpodstawność samego działania. Według spółki w sprawie nie można mówić o bezpodstawności uchylania się, skoro w swojej dobrej wierze uznała ona, że udzieliła organowi egzekucyjnemu prawidłowej odpowiedzi a brak oznaczenia czasu trwania zajęcia dawał jej podstawę do uznania, że postępowanie względem spółki zakończyło się na jednym wystąpieniu organu egzekucyjnego.
Spółka nie zgodziła się ze stanowiskiem Dyrektora Izby Skarbowej, że to na niej spoczywał obowiązek zapewnienia wewnętrznej organizacji pracy, gwarantującej skuteczne zastosowanie środka egzekucyjnego w postaci zajęcia. Podniosła, że branża budowlana jest na tyle szczególną dziedziną działalności gospodarczej, że decyzje są podejmowane tam na bieżąco na terenie budowy. W związku z tym dopiero po zakończeniu robót sporządzana jest dokumentacja i przekazywana do księgowości w celu rozliczenia. Ponadto, przy tak dużej ilości kontrahentów i dokonywanych wobec przysługujących im wierzytelności zajęć, spółka odnotowuje czynności egzekucyjne dokonane tylko wobec podmiotów już znajdujących się w jej bazach danych.
W odpowiedzi na skargę Dyrektor Izby Skarbowej we W. podtrzymał dotychczasowe stanowisko w sprawie i wniósł o oddalenie skargi.
Wojewódzki Sąd Administracyjny zważył, co następuje.
Skarga nie zasługuje na uwzględnienie.
Rozważania w niniejszej sprawie rozpocząć należy od odniesienia się do kwestii skuteczności dokonanego przez organ egzekucyjny zajęcia wierzytelności. Jakkolwiek żadna ze stron nie podniosła zarzutu w tym zakresie, zadaniem Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego we Wrocławiu jest kontrola działalności organów administracji publicznej w pełnym zakresie, zgodnie z art. 1 § 1 ustawy z dnia 25 lipca 2002 r. Prawo o ustroju sądów administracyjnych (Dz. U. Nr 153, poz. 1269 ze zm.), to jest również poza ramami skargi na dane rozstrzygnięcie (art. 134 § 1 ustawy
z dnia 30 sierpnia 2002 r. Prawo o postępowaniu przed sądami administracyjnymi; tekst jednolity Dz. U. z 2012 r., poz. 270 ze zm., dalej jako p.p.s.a.).
Problematykę zajęcia wierzytelności pieniężnej, innej niż z tytułu wynagrodzenia za pracę, renty i emerytury, czy z rachunku bankowego, reguluje art. 89 § 1 u.p.e.a., zgodnie z którym zajęcie następuje poprzez przesłanie dłużnikowi zobowiązanego zawiadomienia o dokonaniu zajęcia tej wierzytelności, połączonego z jednoczesnym wezwaniem go do nieprzekazywania tej wierzytelności zobowiązanemu bez zgody organu egzekucyjnego lecz przekazania jej na pokrycie egzekwowanych należności.
W tym miejscu niezbędne jest wskazanie na treść art. 67 § 1 w zw. z art. 1 a pkt 12 u.p.e.a., który stanowi, że podstawą stosowania wszelkich środków egzekucyjnych, w tym zajęcia innych wierzytelności pieniężnych, jest zawiadomienie o zajęciu prawa majątkowego dłużnika zajętej wierzytelności, bądź sporządzenie protokołu z wymienionych w tym przepisie czynności egzekucyjnych.
Kluczowy charakter dla zajęcia wierzytelności ma zatem prawidłowe przesłanie dłużnikowi wierzytelności zawiadomienia o tym fakcie. Samo zaś zawiadomienie powinno spełniał określone w u.p.e.a. wymogi formalne. Zostały one wskazane w art. 67 § 2 u.p.e.a, który to do niezbędnych elementów konstrukcyjnych zawiadomienia zalicza:
1) oznaczenie zobowiązanego, wierzyciela i organu egzekucyjnego;
2) oznaczenie dłużnika zajętej wierzytelności;
3) określenie stosowanego środka egzekucyjnego;
4) numer tytułu wykonawczego stanowiącego podstawę do zajęcia;
5) kwotę należności, okres, za który należność została ustalona lub określona, termin płatności należności, rodzaj i stopę odsetek z tytułu niezapłacenia należności w terminie oraz kwotę odsetek naliczonych do dnia wystawienia zawiadomienia;
6) kwotę należnych kosztów egzekucyjnych;
7) wezwanie dłużnika zajętej wierzytelności do realizacji zajęcia lub powiadomienia organu egzekucyjnego o przeszkodzie w realizacji zajęcia;
8) pouczenie zobowiązanego i dłużnika zajętej wierzytelności o skutkach zajęcia;
9) datę wystawienia zawiadomienia, podpis z podaniem imienia, nazwiska
i stanowiska służbowego podpisującego oraz odcisk pieczęci organu egzekucyjnego.
Natomiast co do rozumienia sformułowania "przesłanie zawiadomienia", wskazać należy, że zarówno przepisy ustawy o postępowaniu egzekucyjnym w administracji, jak i mająca w sprawach egzekucyjnych odpowiednie zastosowanie, na mocy art. 18 u.p.e.a., ustawa z dnia 14 czerwca 1960r. Kodeks postępowania administracyjnego (t. j. Dz. U. z 2001 r., Nr 98, poz. 1071 ze zm., aktualnie t. j. Dz. U. z 2013 r. poz. 267, dalej jako k.p.a.), nie definiują pojęcia "przesłania". Uznać jednak należy, w oparciu o definicję zaczerpniętą z języka etnicznego - "posłać, wysłać, przekazać coś za czyimś pośrednictwem" (za: Słownik języka polskiego opracowany przez Elżbietę Sobol, Wydawnictwa Naukowe PWN, Warszawa 2005, s. 793) - oraz względy wynikające z wykładni systemowej i celowościowej art. 89 § 1 u.p.e.a., że pojęcie to jest równoznaczne instytucji doręczenia, o której mowa w art. 39-49 k.p.a. Nie ulega bowiem wątpliwości, że instytucja doręczenia, z uwagi na kompleksowość jej regulacji, stanowi istotny gwarant zapewnienia należytej komunikacji organu egzekucyjnego z uczestnikami postępowania egzekucyjnego. Innymi słowy zastosowanie tej instytucji do "przesyłania" oświadczeń woli organu egzekucyjnego, jakim jest niewątpliwie zawiadomienie o dokonaniu zajęcia wierzytelności, pozwala wyeliminować tu wszelką dowolność ze strony organu egzekucyjnego.
Powyższe znajduje uzasadnienie również przy zestawieniu treści art. 89 § 1 z art. 89 § 2 u.p.e.a., gdzie ustawodawca w odniesieniu do zawiadomienia posługuje się już pojęciem "doręczenia". W przypadku doręczeń jednostkom organizacyjnym takim jak spółki komandytowe, zastosowanie znajdzie art. 45 k.p.a. w zw. z art. 18 u.p.e.a., w myśl którego doręczeń dokonuje się w siedzibie takiej jednostki, do rąk osoby uprawnionej do odbioru pism. Mając powyższe na uwadze stwierdzić należy, że znajdujące się w aktach sprawy zawiadomienie z dnia 19 czerwca 2012 r. o "zajęciu prawa majątkowego stanowiącego wierzytelność pieniężną u dłużnika zajętej wierzytelności, innego niż pracodawca, organ rentowy lub bank" zostało skutecznie doręczone spółce, albowiem zdarzenie to nastąpiło w trybie powołanego wyżej art. 45 k.p.a., to jest w dniu 25 czerwca 2012 r. w jej siedzibie a przesyłka została odebrana przez jej pracownika - osobę uprawnioną do odbioru korespondencji. Sam zaś dokument zawierał wszystkie konstrukcyjne elementy, o których mowa w art. 67 § 2 u.p.e.a. W związku z powyższym należało uznać, że zawiadomienie wywołało zamierzone przez organ egzekucyjny skutki procesowe, to jest ustanowiło zajęcie na wierzytelnościach przysługujących zobowiązanemu względem skarżącej.
Kolejnym zagadnieniem wymagającym wyjaśnienia była kwestia momentu
z którym owo zajęcie nastąpiło. Należy tu wskazać na treść art. 89 § 2 u.p.e.a., zgodnie z którym zajęcie następuje z chwilą doręczenia zawiadomienia dłużnikowi o zajęciu tej wierzytelności. Wymaga przy tym podkreślenia, że konstrukcja art 89 § 2 u.p.e.a. nie wyłącza spod swojego zastosowania wierzytelności jeszcze niewymagalnych a więc wierzytelności, wobec których nie upłynął termin płatności bądź nie zaoferowano świadczenia wzajemnego. Konstatacja ta jest istotna w niniejszej sprawie, jeżeli weźmie się pod uwagę, że zgodnie z umową z dnia 23 maja 2012 r. płatność wynagrodzenia dla skarżącego miała nastąpić dopiero po wykonaniu przez niego robót i sporządzeniu na tę okoliczność stosownej faktury VAT. Stąd też uznać należy, że organ egzekucyjny z dniem 25 czerwca 2012 r. dokonał skutecznego zajęcia przysługującej zobowiązanemu wierzytelności, pomimo braku jej wymagalności. Niewymagalność tego zobowiązania miała jednak, zdaniem Sądu, inny skutek. Dopiero bowiem z dniem spełnienia wszystkich obowiązków umownych przez zobowiązanego, co zostało potwierdzone w protokole odbioru z dnia 12 czerwca 2012 r., oraz wystawieniem stosownej faktury VAT, zajęta wierzytelność mogła być przekazana organowi egzekucyjnemu.
Do wystawienie wspomnianej faktury VAT - nr [...] doszło w 9 lipca 2012 r. Natomiast jej doręczenie spółce nastąpiło w dniu 12 lipca 2012 r. (co wynika z dziennika korespondencji skarżącej pod pozycją [...]) i to tę datę należy uznać za moment wymagalności zajętej wierzytelności, co powinno skutkować niezwłocznym przekazaniem jej organowi egzekucyjnemu. Obowiązek ten nie został jednak w sposób oczywisty zrealizowany przez spółkę, bowiem jak wynika z akt sprawy dokonała ona we wrześniu 2012 r. przelewu na rachunek zobowiązanego wynagrodzenia wynikającego z umowy z dnia 23 maja 2012 r. Bezsporne jest zatem to, że w sprawie doszło do uchylenia się skarżącej od przekazania zajętej wierzytelności organowi egzekucyjnemu.
Przechodząc na grunt art. 71 a § 1 u.p.e.a., stanowiącego podstawę zaskarżonego postanowienia, stwierdzić należy, że warunkiem wydania postanowienia o określeniu wysokości nieprzekazanej kwoty przez dłużnika zajętej wierzytelności, jest łączne wystąpienie dwóch przesłanek:
- przeprowadzenia kontroli mającej na celu ustalenie istnienia wymagalnej wierzytelności obciążającej dłużnika, wobec którego dokonano zajęcia wierzytelności;
- bezpodstawne uchylanie się przez dłużnika zajętej wierzytelności od jej przekazania organowi egzekucyjnemu.
Pierwsza z przesłanek została w niniejszej sprawie spełniona, bowiem organ egzekucyjny przeprowadził stosowne postępowanie kontrolne, zakończone protokołem z dnia [...].
Drugą ze wskazanych przesłanek wydania przedmiotowego orzeczenia jest "bezpodstawność" uchylenia się dłużnika wierzytelności od jej przekazania organowi egzekucyjnemu.
W ocenie Sądu sam fakt uchylenia się spółki od przekazania zajętej wierzytelności został wykazany ponad wszelką wątpliwość. Pozostała w sprawie jedynie kwestia wyjaśnienia, czy zachowanie było jednocześnie "bezpodstawne".
Podkreślenia wymaga, że zarówno ustawa o postępowaniu egzekucyjnym
w administracji jak i Kodeks postępowania administracyjnego nie zawierają wyjaśnienia pojęcia "bezpodstawności". Zasadnie zatem – w ocenie Sądu – organ egzekucyjny przyjął, że należy to rozumieć jako: "pozbawiony podstaw, na niczym nie oparty; nieuzasadniony, niesłuszny, gołosłowny" (za: Słownik języka polskiego opracowany przez Elżbietę Sobol, Wydawnictwa Naukowe PWN, Warszawa 2005, s. 47).
Chodzi tu zatem o takie zachowanie dłużnika, które nie ma żadnego uzasadnienia; nie ma on kompetencji do jego wykonania a więc jest w istocie dowolne.
Analiza w tym zakresie regulacji ustawy o postępowaniu egzekucyjnym
w administracji prowadzi do wniosku, że jedynymi okolicznościami, które mogą wyłączyć odpowiedzialność spółki za niewykonanie bądź nienależyte wykonanie zajęcia, są zarzuty materialnoprawne, które spółce by przysługiwały względem osoby zobowiązanego, jako jej wierzyciela, zgodnie z przepisami ustawy z dnia 23 kwietnia 1960 r. Kodeks cywilny (Dz. U. Nr 16, poz. 93, dalej k.c.). Zaś po dokonaniu zajęcia przez organ egzekucyjny, wglądem niego. Zgodnie bowiem z art. 1a pkt 18 u.p.e.a.,
w wyniku zajęcia egzekucyjnego organ egzekucyjny nabywa prawo rozporządzania składnikiem majątkowym zobowiązanego w zakresie niezbędnym do wykonania obowiązku objętego tytułem wykonawczym. Takie też stanowisko zajął Naczelny Sąd Administracyjny w wyroku z dnia 21 czerwca 2007 r., sygn. akt I FSK 984/06.
Natomiast z akt sprawy nie wynika, aby takie zarzuty materialnoprawne przysługiwały spółce. W szczególności, skuteczności zarzutu nie można opierać na wadliwej organizacji pracy w spółce. Zdaniem Sądu nie może budzić wątpliwości fakt, że spółka posiadała pełną wiedzę o dokonanym zajęciu. Dokument ten został bowiem doręczony w trybie przepisów k.p.a.: to jest w jej siedzibie, do rąk osoby uprawnionej w postaci jej pracownika i bez znaczenia dla skuteczności zajęcia jest jak spółka zorganizowała wewnętrzny obieg korespondencji i przepływ informacji pomiędzy poszczególnymi komórkami. Wymaga podkreślenia, że struktura organizacyjna spółki, zasady na jakich pracują jej pracownicy oraz organizacja kanałów informacyjnych mają charakter wyłącznie wewnętrzny, nie mogą zatem wpływać na stosunki zewnętrzne spółki z innymi podmiotami i organami administracji. W obrocie prawnym spółka funkcjonuje jako wyodrębniony od innych byt, który jest reprezentowany na zewnątrz przez jej organy, co wynika wprost z przepisów Kodeksu cywilnego (między innymi z art. 38 w zw. z art. 331 § 1 k.c.).
W ocenie Sądu nie istnieje w obowiązującym porządku prawnym regulacja, na podstawie której można by wyłączyć odpowiedzialność spółki za niewykonanie bądź nienależyte wykonanie przez nią zobowiązań i innych obowiązków, z powodu złej organizacji pracy czy braku współdziałania między jej pracownikami (tak też Wojewódzki Sąd Administracyjny w Warszawie, w wyroku z dnia 12 kwietnia 2007 r., sygn. akt VIII SA/Wa 106/07).
Ponadto od spółki, jako przedsiębiorcy, należy oczekiwać należytej staranność
w prowadzeniu własnych spraw, odpowiedniej do prowadzonego rodzaju działalności
i jej profesjonalnego charakteru. Takiej zaś staranności spółka w oczywisty sposób nie wykazała. Ponosi ona zatem również odpowiedzialność z tytułu powierzenia czynności podwładnemu (art. 430 k.c.) bądź pracownikowi (art. 120 ustawy z dnia 26 czerwca 1974 r. Kodeks pracy (tekst jednolity z 1998 r., Dz. U Nr 21, poz. 94 ze zm.), którzy to działając w jej imieniu nie zrealizowali zajęcia.
Wobec powyższego, Wojewódzki Sąd Administracyjny we Wrocławiu - na podstawie art. 151 ustawy z dnia 30 sierpnia 2002 r. Prawo o postępowaniu przed sądami administracyjnymi – oddalił skargę jako nieuzasadnioną.
