II SA/Kr 788/13
Wyrok
Wojewódzki Sąd Administracyjny w Krakowie
2013-10-07Nietezowane
Artykuły przypisane do orzeczenia
Do tego artykulu posiadamy jeszcze 13 orzeczeń.
Kup dostęp i zobacz, do jakich przepisów odnosi się orzeczenie. Znajdź inne potrzebne orzeczenia.
Skład sądu
Andrzej Irla /przewodniczący sprawozdawca/
Mariusz Kotulski
Waldemar MichaldoSentencja
Wojewódzki Sąd Administracyjny w Krakowie w składzie następującym: Przewodniczący: Sędzia NSA Andrzej Irla (spr.) Sędziowie: Sędzia WSA Mariusz Kotulski Sędzia WSA Waldemar Michaldo Protokolant: Katarzyna Paszko-Fajfer po rozpoznaniu na rozprawie w dniu 16 września 2013 r. przy udziale Prokuratora Prokuratury Rejonowej K. [...] B.K. sprawy ze skarg R.S. i R.G. na uchwałę Rady Miasta Krakowa z dnia 27 lutego 2013 r. nr LXVIII/978/13 w przedmiocie miejscowego planu zagospodarowania przestrzennego obszaru "Piastowska" skargi oddala.
Uzasadnienie
Rada Miasta Krakowa podjęła w dniu 27.02.2013 r. uchwałę nr LXVIII/978/13 w sprawie uchwalenia miejscowego planu zagospodarowania przestrzennego obszaru "Piastowska".
Uchwała ta została zaskarżona do Wojewódzkiego Sąd Administracyjnego w Krakowie przez R.S. oraz przez R.G.
R.S. zaskarżył przedmiotową uchwałę w części obejmującej teren o symbolu MN.8, w zakresie dotyczącym przeznaczenia działek nr [...] ,[...] ,[...] ,[...] .
Kwestionowanej uchwale zarzucił naruszenie:
a) Art. 9 ust. 4 oraz art. 15 ust. 2 pkt 6 ustawy o planowaniu i zagospodarowaniu przestrzennym w związku z par. 4 pkt 6 rozporządzenia Ministra Infrastruktury w sprawie wymaganego zakresu projektu miejscowego planu zagospodarowania przestrzennego, w związku z par. 14 ust. 4 pkt l planu dla terenu oznaczonego symbolem MŃ.8
b) Art. 15 ust. 2 pkt 8 ustawy o planowaniu i zagospodarowaniu przestrzennym w związku z par. 4 pkt 8 rozporządzenia Ministra Infrastruktury w sprawie wymaganego zakresu projektu miejscowego planu zagospodarowania przestrzennego, w związku z par. 14 ust. 5 dla terenu oznaczonego symbolem
MN.8
W uzasadnieniu skargi R.S. wskazał, że teren oznaczony w planie symbolem MN.8, jest w studium uwarunkowań i kierunków zagospodarowania przestrzennego oznaczony symbolem MN. Tereny te przeznaczone są do zabudowy i zainwestowania, o przeważającej funkcji mieszkaniowej, wysokiej intensywności. Dla wskazanego terenu, studium (k. 143) przewiduje współczynnik "intensywności zabudowy" - 0,85 %, zaś wysokość zabudowy określono na 8 m. do najwyższego gzymsu i 13 m. do kalenicy. Skarżący podkreślił, że uchwała o przystąpieniu do sporządzenia zaskarżonego obecnie planu (Nr XCII/1260/10) wyznaczyła granice obszaru objętego planem. Jednym z załączników do uchwały była mapa dotycząca części studium dla obszaru objętego planem, wraz z zaznaczoną przerywaną linią koloru żółtego, wyznaczającą granice przebiegu intensywności zabudowy w strefie miejskiej, biegnące wzdłuż ulicy Piastowskiej i Królowej Jadwigi. Skarżący wskazał, iż studium w przedstawionym zakresie, nie uległo zmianie, a więc błędny jest pogląd Prezydenta Miasta Krakowa, że dla terenu MN.8 w studium przewidziano funkcję mieszkaniową niskiej intensywności.
R.S. podkreślił także, iż wyznaczenie w planie wskaźnika terenu biologicznie czynnego w par. 14 ust. 4 pkt l planu - w wysokości 60-70 %, a także wskaźnika powierzchni zabudowy w wysokości 30% oraz podaną wysokość do gzymsu i do kalenicy 9-11 m - pozostaje ściśle skorelowane ze wskaźnikiem intensywności zabudowy. Przy wskaźniku intensywności zabudowy określonym na 0,85 oraz wysokości zabudowy do 13 m. (w studium), zarówno wskaźnik terenu powierzchni biologicznie czynnej do powierzchni działki oraz wskaźnik powierzchni zabudowy - nie mogły zostać wyznaczone w takiej wysokości w planie. Zdaniem skarżącego, wskaźniki te powinny zostać skorygowane do wysokości 30 % wskaźnika terenu biologicznie czynnego i 70 % wskaźnika powierzchni zabudowy.
Skarga podaje również, iż w dniu 8.09.2004 r. Rada Miasta Krakowa uchwaliła plan dla obszaru Salwator (uchwała Rady Miasta Krakowa nr LY/531/04), który jest przedłużeniem terenu MN.8. W planie tym, dla terenów wyznaczonych między AL Focha i ul. Królowej Jadwigi (MN4.1-MN4.3) wskaźnik intensywności zabudowy ustalono na poziomie 0,85 (par. 17) - zgodnie ze studium i to zgodnie z linią wyznaczającą intensywność zabudowy w strefie miejskiej. Omawiane tereny planu Salwator oraz teren MN.8 zaskarżonego planu cechuje to, że znajdują się poza granicami Parku Krajobrazowego Bielańsko-Tynieckiego, którego granice biegną wzdłuż ul. Królowej Jadwigi. Skarżący podnosi, że wskaźnik powierzchni zabudowy w obu planach winien być ukształtowany w identyczny sposób. Zróżnicowanie w tym względzie jest przejawem nierównego traktowania obywateli. W powyższej kwestii upatruje skarżący naruszenia art. 15 ust. 2 pkt 6 ustawy o planowaniu i zagospodarowaniu przestrzennym w związku z par. 4 pkt 6 rozporządzenia wykonawczego - gdyż w planie określa się obowiązkowo wskaźnik intensywności zabudowy. Wskaźniki i parametry zabudowy powinny wprost odnosić się do samej zabudowy, a nie do działki budowlanej. Zwrócił skarżący uwagę, że w par. 14 planu brak jest określenia wskaźnika intensywności zabudowy.
Nadto wskazano, że wadliwe w planie są także przepisy dotyczące scalania i podziału nieruchomości w terenie MN.8. R.S. podkreślił, że nie są prawidłowe ustalenia zawarte w par. 14 ust. 5 planu, które zabraniają przy dokonywaniu nowych podziałów geodezyjnych pod zabudowę mieszkaniową i usługową - wydzielania działek budowlanych o powierzchni mniejszej niż 600 m2. Podkreślono, że art. 15 ust. 3 pkt 10 upzp (obowiązujący od dnia 25.05.2010 r.) wprowadził nakaz określenia w planie minimalnej powierzchni działek budowlanych. Z art. 4 ust. 2 ustawy zmieniającej ustawę o zagospodarowaniu przestrzennym wynika, że treść tego przepisu, nie dotyczy planów do których sporządzania przystąpiono i nie uchwalono ich do dnia wejścia w życie tych zmieniających przepisów. Uchwałą z dnia 3.03.2010 r. - przystąpiono do sporządzenia zaskarżonego planu, zatem określenie dotyczące nowo wydzielonych działek, nie znajdzie w sprawie zastosowania. Podkreślono także, że regulacje art. 15 ust. 3 pkkt 10 upzp dotyczą wielkości działek, a nie minimalnej powierzchni nowo wydzielanych działek budowlanych. Skarżący argumentował, że stosownie do par. 4 pkt 8 rozporządzenia wykonawczego - regulacje dot. scalenia i podziału nieruchomości, winny zawierać określenie parametrów działek uzyskiwanych w wyniku podziału i scalania nieruchomości. Zatem, zdaniem skarżącego, plan powinien posługiwać się pojęciem "działki", a nie "działki budowlanej". Zauważono przy tym, że par. 4 pkt 5 planu posługuje się pojęciem "działki budowlanej". £ art. 4 pkt 3 ustawy o gospodarcze nieruchomościami oraz z par. 4 pkt 8 rozporządzenia w sprawie wymaganego zakresu projektu miejscowego planu zagospodarowania przestrzennego - skarżący wyprowadził wniosek, iż regulując w planie zasady podziału i scalania nieruchomości należy posługiwać się pojęciem "działki" a nie "działki budowlanej". Wskazał skarżący, że organy gminy nie mają uprawnienia do określenia dodatkowych, szczegółowych zasad, jakim miałby podlegać przyszły podział nieruchomości. Postępowanie w tym zakresie uregulowane jest w art. 93 i art. 94 u.g.n. Zauważono, że nie rada gminy, lecz prezydent miasta jest organem właściwym w sprawach podziału nieruchomości. Plan miejscowy nie jest aktem przeznaczonym do dokonywania rozstrzygnięć o charakterze indywidualnym.
Odnosząc się do przedstawionych zarzutów, Rada Miasta Krakowa wniosła o oddalenie skargi. Wskazano, że uchwalając przedmiotowy plan, zachowana została procedura uchwalania planu miejscowego, określona w ustawie o planowaniu i zagospodarowaniu przestrzennym. Nadto wskazano, że w Studium, teren przeznaczony do zabudowy i zainwestowania objęty ustaleniami planu, znajduje się w terenie oznaczonym symbolem MN - są to tereny o przeważającej funkcji mieszkaniowej niskiej intensywności. Podkreślono, iż skarżący błędnie utożsamia parametry zabudowy określone w studium z kategorią terenów o zróżnicowanych kierunkach zagospodarowania. Ustalenia studium dla terenów MN określa stosunkowo wysoki parametr intensywności zabudowy, nie powoduje to jednak, że następuje zmiana kierunków zagospodarowania w zależności od ustalonego w studium wskaźnika intensywności zabudowy. Wskaźnik intensywności zabudowy jest jedynie parametrem zabudowy, który w studium został określony dla poszczególnych kategorii zagospodarowania terenu. Nieruchomości skarżącego znajdują się w terenie dla którego w studium wskazano jako główny kierunek zagospodarowania - przeważającą funkcję mieszkaniową niskiej intensywności (MN) oraz udział powierzchni biologicznie czynnej w wysokości 70 %. Intensywność zabudowy określono na poziomie 0,4 - 0,85 bądź w inny sposób, tak aby odpowiadała specyfice terenu. Podkreślono, że przez wskaźnik intensywności zabudowy należy rozumieć stosunek powierzchni wszystkich kondygnacji budynku posadowionych na danej działce - do powierzchni działki. Dodano, że zaskarżony plan dotyczy wschodniej części obszaru Woli Justowskiej, z występującą tam zabudową typu willowego. Tendencją występującą na tym obszarze jest, że wielkość budynków została uzależniona od wielkości działki. Wskazano także, iż wystarczającym dla określenia intensywności zabudowy na tym terenie będzie określenie w planie dwóch wskaźników: powierzchni zabudowy (nie więcej niż 30 %) oraz wysokości zabudowy (9-11 m).
Reasumując Prezydent Miasta Krakowa podkreślił, że studium nie przesądziło o obowiązku ustalenia intensywności zabudowy, lecz dopuściło możliwość kształtowania zabudowy w oparciu o inne parametry, w taki sposób aby powstająca zabudowa odpowiadała specyfice terenu. W ocenie organu, przyjęte w par. 14 parametry zabudowy odpowiadają specyfice ternu Woli Justowskiej.
Odnośnie zarzutu dotyczącego ustaleń scalania i podziału nieruchomości, Prezydent podał, że jest to materia objęta obligatoryjnie regulacjami planu miejscowego (art. 15 ust. 2 pkt 8 ustawy o planowaniu i zagospodarowaniu przestrzennym). Podkreślono, że teren określony w planie symbolem MN.8, nie jest terenem w całości zainwestowanym i możliwym jest przeprowadzenie scalenia i podziału nieruchomości, jeżeli właściciele nieruchomości wyrażą taką wolę. Natomiast brak szczegółowych zasad scalania i podziału nieruchomości w planie, pozbawiałby właścicieli nieruchomości posiadanych przez nich uprawnień oraz ingerowałby w kompetencje rady w tym zakresie. Podkreślono, że skoro na obszarze objętym planem występują nieruchomości niezabudowane, to brak było podstaw aby w planie tym nie regulować zasad scalania i podziału nieruchomości.
Odnośnie parametru dotyczącego wielkości nowowydzielanych działek budowlanych, podkreślono, że jest to jeden ze wskaźników kształtowania zabudowy i ma na celu przeciwdziałanie niekorzystnemu rozwojowi zabudowy w terenie. Wyznaczając ten parametr, chodziło o to, aby nie powstawały działki budowlane o niewielkiej powierzchni, które umożliwiałyby powstanie nadmiernie zagęszczonej zabudowy. Wskazano też na art. 93 u.g.n. Zwrócono uwagę, że postępowanie w przedmiocie podziału nieruchomości (art. 92-100 u.g.n.) jest postępowaniem odrębnym od postępowania w przedmiocie scalania i podziału nieruchomości. Podano, że w znowelizowanej ustawie o planowaniu i zagospodarowaniu przestrzennym potwierdzona została możliwość organu sporządzającego projekt planu do zamieszczenia w tym dokumencie parametru wielkości nowowydzielonych działek budowlanych.
Skarżąca R.G. zaskarżyła ww. uchwałę Rady Miasta Krakowa w części dotyczącej działki nr [...]. Działka ta znajduje się na terenie oznaczonym symbolem ZPo.l z przeznaczeniem pod ogrody i zieleń towarzyszącą obiektom budowlanym. Jak podkreślono, takie przeznaczenie wyMucza zabudowę i zatem ingeruje w prawo własności skarżącej, czyli dotyczy jej sfery prawnej. Podano, że sąsiednie działki (tj. [...] ,[...] ,[...] są zabudowane i znalazły się na terenie oznaczonym symbolem MN.Os.2 (z dopuszczalną zabudową mieszkaniową). Nie jest racjonalne, zdaniem skarżącej rozwiązanie aby jej działka była otoczona z trzech stron działkami zabudowanymi, sama nie mogąc zostać zabudowana. Nie przemawia za tym żaden interes publiczny i jest przejawem nieuzasadnionego zróżnicowania sytuacji prawnej osób. Nie ma żadnego uzasadnienia aby uniemożliwiać zabudowę na działce, na której da się wyznaczyć linię zabudowy i która otoczona jest działkami budowlanymi, jeżeli jakieś istotne względy publiczne za tym nie przemawiają. Plan przewiduje utworzenie klina w postaci wyłączenia działki nr [...] która z niewiadomych przyczyn nie została zakwalifikowana tak, jak działki ją otaczające.
Wskazano także, iż granica planu przebiega przez środek działki nr [...] . Takie wyznaczenie granic planu jest sprzeczne z zasadą racjonalności.
Jak podkreślono, ograniczenia zabudowy wymienionej działki nie uzasadnia również żaden cel publiczny. Nie jest tym celem realizacja ogrodów i zieleni towarzyszącej obiektom budowlanym. Te cele pełnią funkcję służebną wobec zabudowy mieszkaniowej. Ustalone przeznaczenie działki nie służy też kształtowaniu miejskiego systemu zieleni publicznej. Zdaniem skarżącej, bezpodstawne było wprowadzenie do planu miejscowego oznaczenia terenu na którym znajduje się działka nr [...] jako objętego zagrożeniem procesami osuwiskowymi. Z opracowania Państwowego Instytutu Geologicznego w Krakowie z dnia 28.10.2011 r., który był podstawą tego ustalenia wynika, że jest to teren bardzo trudny do wyznaczenia osuwisk. Zdaniem skarżącej, opracowanie to opiera się na stwierdzeniach nie potwierdzonych dokładnymi badaniami. Stopień ogólności metodyki badań przyjętej przez wskazany Instytut, wyklucza możliwość weryfikacji podstaw określenia granic terenów narażonych na procesy osuwiskowe. To opracowanie nie może stanowić podstawy ograniczania w drodze planu miejscowego, prawa własności. Wyłącznie faktycznie przeprowadzone, i poddane szczegółowej analizie badania mogą prowadzić do określenia w planie miejscowym obszarów osuwiskowych.
W odpowiedzi na tę skargę, Prezydent Miasta Krakowa wniósł o jej oddalenia. Podał, że działka nr [...] objęta jest ustaleniami dwóch planów tj. dla obszaru Piastowska oraz Wzgórze Ś w. Bronisławy II. Ustalenia studium są jednak identyczne dla całej działki (tereny ZP w studium). Przebieg granicy między terenami przeznaczonymi do zabudowy, a terenami nieinwestycyjnymi - został ustalony w studium. Przebieg tej granicy przesądził o przeznaczeniu działki nr [...] (tern oznaczony w planie symbolem ZPo.l). Organ wskazał że wykluczenie zabudowy działki wynika z zaleceń organu administracji geologicznej.
Na podstawie art. 111 par. l ustawy z dnia 30.08.2002 r. Prawo o postępowaniu przed sądami administracyjnymi (Dz. U. z 2012 f., póz. 270 ze zm.; dalej ustawa powoływana jako p.p.s.a.) zarządzono o połączeniu sprawy ze skargi R.G. (sygn. akt II SA/Kr 1004/13) do łącznego rozpoznania i rozstrzygnięcia ze sprawą II SA/Kr 788/13, wszczętą skargą skarżącego R.S. .
Wojewódzki Sąd Administracyjny w Krakowie zważył, co następuje:
Stosownie do art. 101 ust. l ustawy z dnia 8 marca 1990 r. o samorządzie gminnym (t.jedn.: Dz. U. z 2001 r. Nr 142, póz. 1591 ze zm.) każdy czyj interes prawny lub uprawnienie zostały naruszone uchwałą lub zarządzeniem podjętymi przez organ gminy w sprawie z zakresu administracji publicznej, może - po bezskutecznym wezwaniu do usunięcia naruszenia - zaskarżyć uchwałę do sądu administracyjnego. Z przepisu tego wynika, że sądowa kontrola zaskarżonej uchwały lub zarządzenia organu gminy winna w pierwszej kolejności dotyczyć tego, czy wniesiona skarga spełnia następujące wymogi:
1) zaskarżona uchwała dotyczy sprawy z zakresu administracji publicznej;
2) strona przed wzniesieniem skargi bezskuteczne wezwała radę gminy do usunięcia naruszenia interesu prawnego lub uprawnienia wywołanego podjętą uchwałą lub zarządzeniem;
3) zachowany został termin do wniesienia skargi do sądu administracyjnego.
Odnosząc się do wskazanych wyżej wymogów stwierdzić należy, że nie budzi wątpliwości okoliczność, że będąca przedmiotem kontroli w niniejszej sprawie uchwała dotycząca miejscowego planu zagospodarowania przestrzennego jest uchwałą z zakresu administracji publicznej.
Odnośnie wymogu wcześniejszego (tj. przed wniesieniem skargi) bezskutecznego wezwania organu gminy przez skarżących - do usunięcia naruszenia interesu prawnego lub uprawnienia - wskazać należy, że zarówno R.S. jak również R.G. -powyższego wymogu dochowali.
Jednocześnie sąd uznał, że skargi wymienionych wyżej osób zostały wniesione do sądu w terminie. Zgodnie bowiem z art. 53 par. 2 p.p.s.a. w przypadku, w którym ustawa nie przewiduje środków zaskarżenia w sprawie będącej przedmiotem skargi - skargę wnosi się w terminie trzydziestu dni od dnia doręczenia odpowiedzi organu na wezwanie do usunięcia naruszenia prawa, a jeżeli organ nie udzielił odpowiedzi na wezwanie, w terminie sześćdziesięciu dni od dnia wniesienia wezwania o usunięcie naruszenia prawa. W kontrolowanej sprawie organ nie udzielił skarżącym odpowiedzi na wezwanie do usunięcia naruszenia prawa wywołanego uchwaleniem miejscowego planu zagospodarowania przestrzennego obszaru "Piastowska". Skarga mogła być zatem skutecznie wniesiona do sądu w terminie 60 dni od dnia wezwania przez skarżących Rady Miasta Krakowa do usunięcia naruszenia prawa. Porównanie zaś daty wniesienia przez strony skarżące wezwań do usunięcia naruszenia prawa - z datą wpływu skarg do sądu prowadzi do wniosku, że skargi te wniesione zostały w terminie określonym we wskazanym wyżej art. 53 par. 2 p.p.s.a.
Nadto sąd uznał, że skarżący mają legitymację - w kontekście przesłanek określonych w art. 101 ust. l ustawy o samorządzie gminnym - do zaskarżenia powyższej uchwały. Skarżący są bowiem właścicielami dziełek na terenie objętym uchwałą, która, ich zdaniem, narusza ich prawo własności w sposób zaprezentowany w skargach. Powyższe nie odnosi się jednak, do wskazywanej przez R.S. działki nr [...] , która nie stanowi własności skarżącego.
Zgodnie z art. 28 ustawy z dnia 27.03.2003 r. o planowaniu i zagospodarowaniu przestrzennym (t.jedn.: Dz. U. z 2012 r., póz. 647 ze zm.; dalej ustawa powoływana jako uzp) naruszenie zasad sporządzania planu miejscowego oraz istotne naruszenie trybu sporządzania planu, a także naruszenie właściwości organów w tym zakresie, powodują nieważność uchwały rady gminy w całości lub części.
Analizując akta planistyczne kontrolowanej sprawy, brak było podstaw do stwierdzenia aby w uchwalaniu kwestionowanego planu brał udział jakikolwiek niewłaściwy organ. Zarzutów w powyższym zakresie nie zgłaszali też skarżący.
W kierowanych do sądu skargach, skarżący nie zarzucali naruszenia procedury (trybu) sporządzania przedmiotowego planu. Dokonując kontroli procedury planistycznej sąd nie stwierdził jej naruszenia w stopniu, o którym mówi cytowany wyżej przepis.
Kolejnym, podlegającym badaniu przez sąd zagadnieniem była ocena, czy zostały zachowane zasady sporządzania planu miejscowego. Zasady te, to merytoryczna treść planu, którą kształtuje przede wszystkim:
1. treść Studium Uwarunkowań i Kierunków Zagospodarowania Przestrzennego Miasta Krakowa tj. uchwała Rady Miasta Krakowa z dnia 16.04.2003 r. (Nr XII/87/03), zmieniona uchwałą Rady Miasta Krakowa z dnia 3.03.2010 r. (Nr XCIII/1256/10);
2. stanowiska zawarte przez organy opiniujące i uzgadniające;
3. wyważenie interesu publicznego z interesem prywatnym.
Oceniając wskazany aspekt sprawy, w kontekście zarzutów podniesionych przez R.S. , sąd stwierdził, że zarzuty te są nietrafne i niezasadne. Podstawowy zarzut skarżącego odnosił się do przyjętego w zaskarżonym planie współczynnika "powierzchni zabudowy" i skorelowanego z nim współczynnika "terenu biologicznie czynnego". Skarżący wskazywał, że rozwiązania przyjęte w planie naruszają postanowienia Studium, które parametry odnoszące się do zabudowy terenu, ustaliło na wyższym poziomie. Odnosząc się do powyższej kwestii zwrócić należy uwagę, iż współczynnik "intensywności zabudowy" dla terenu na którym znajdują się działki skarżącego, Studium określiło na poziomie "nie przekraczającym 0,4 w strefie przedmieść i nieprzekraczającym 0,85 w strefie miejskiej i śródmiejskiej". Studium jednocześnie zawiera stwierdzenie, że intensywność zabudowy określona może zostać w planie miejscowym "za pomocą innych parametrów odpowiadających specyfice terenu". W pierwszej kolejności podkreślenia zatem wymaga, że wbrew twierdzeniom skarżącego, Studium nie wyznaczyło współczynnika intensywności zabudowy na poziomie 0,85. Cytowany zapis Studium oznacza bowiem, iż omawiany parametr wykorzystania terenu, w uchwalanym planie miejscowym, winien jedynie nie przekroczyć wskazanych wyżej wartości (0,4 oraz 0,85). Z powyższego nie wynikał natomiast obowiązek Rady Miasta ustalenia go w najwyższej, dopuszczonej przez Studium, wysokości. Inaczej mówiąc, Studium określiło najwyższe dopuszczalne wartości w zakresie intensywności zabudowy, pozostawiając przy tym margines do ustalenia tego parametru w planie miejscowym, na poziomie wynikającym z analizy specyfiki terenu objętego planem. W związku z powyższym należy mieć na uwadze, iż zgodnie z par. 3 ust. 2 kwestionowanego planu, aksjologią dla przyjętych w planie regulacji była konieczność utrwalenia tradycyjnego charakteru willowej dzielnicy i ochrona najbardziej wartościowych elementów jej środowiska.
Analizując regulacje planu w kontekście wskazanego wyżej współczynnika wykorzystania terenu, zauważyć należy, że w zaskarżonym planie miejscowym działki skarżącego R.S. znalazły się w terenie oznaczonym symbolem MN.8. Wg par. 14 planu, teren ten przeznaczony jest pod zabudowę mieszkaniową jednorodzinną w układzie wolnostojącym lub bliźniaczym - wraz z komponowaną zielenią ogrodową. Paragraf 14 ust. 4 stanowi, że w granicach wyznaczonych terenów, w zakresie sposobów ich zagospodarowania i warunków zabudowy oraz zasad kompozycji, przyjmuje się nakaz ustalenia wskaźnika terenu biologicznie czynnego na poziomie nie mniejszym niż 70 %, z wyjątkami określonymi w ust. 5, 6. Ten ostatnio wskazany przepis (ust. 6) odnosi się właśnie do terenu na którym znajdują się nieruchomości skarżącego (MN 8). Jak wynika z części graficznej planu, działki skarżącego (nr [...] ,[...] ,[...] znajdują się w strefie "B" terenu MN.8, dla której wskaźnik terenu biologicznie czynnego ustalony został na poziomie nie niniejszym niż 60 %. W stosunku zaś do pozostałych parametrów w zakresie sposobów zagospodarowania i warunków zabudowy oraz zasad kompozycji - obowiązują zapisy par. 14 ust. 4 pkt l lit. b, c, d, e, f. Zatem wskaźnik powierzchni zabudowy dla wskazanego obszaru określony został na "nie więcej niż 30 %".
Zwrócić przy tym uwagę należy na rozbieżność w terminologii użytej dla określenia wykorzystania terenu, zawartej w Studium (intensywność zabudowy) względem terminologii występującej w zaskarżonym planie (wskaźnik powierzchni zabudowy). Zdaniem sądu rozbieżność ta nie ma istotnego znaczenia z punktu widzenia oceny analizowanego zarzutu skarżącego R.S., .
Definicja intensywności zabudowy znajduje się w art. 15 ust. 2 pkt 6 upz (w brzmieniu ustalonym przez art. l pkt 4 ustawy z dnia 25 czerwca 2010 r. o zmianie ustawy o planowaniu i zagospodarowaniu przestrzennym, ustawy o Państwowej Inspekcji Sanitarnej oraz ustawy o ochronie zabytków i opiece nad zabytkami; Dz. U. Nr 130, póz. 871). Zgodnie z tym przepisem przez intensywność zabudowy rozumieć należy wskaźnik powierzchni całkowitej zabudowy w odniesieniu do powierzchni działki budowlanej. Wskazać przy tym należy, że powierzchnia całkowita zabudowy (budynku), to suma powierzchni wszystkich kondygnacji (odnoszona do powierzchni działki budowlanej).
Z kolei definicja "wskaźnika powierzchni zabudowy", znajduje się w par. 4 ust. l pkt 7 zaskarżonego planu. Zgadnie z tym przepisem, przez wskaźnik powierzchni zabudowy należy rozumieć parametr wyrażony jako procentowy udział powierzchni zabudowy wszystkich budynków w powierzchni terenu działki budowlanej objętej projektem zagospodarowania terenu albo zgłoszeniem. Wskazać więc trzeba, że wskaźnik ten zatem, odnoszony jest do rzutu poziomego budynku (obrysu ścian kondygnacji przyziemnej).
Do obliczenia każdego ze wskazanych współczynników wziąć zatem należy pod uwagę inne wartości (przesłanki). Przy współczynniku intensywności zabudowy będzie to suma wszystkich kondygnacji budynku, zaś przy współczynniku powierzchni zabudowy będzie ,to powierzchnia budynku (budynków) w rzucie poziomym. Uznać zatem należy, że kwestia intensywności zabudowy, w istotnym stopniu zależeć będzie od kształtu dachu planowanego budynku i przewidywanej przez przyszłego inwestora ilości pięter. Mając jednak na uwadze okoliczność, iż dokument Studium określił jedynie maksymalną wysokość (wartość) współczynnika intensywności zabudowy (0,4 lub 0,85), pozostawiając przy tym organowi uchwalającemu plan miejscowy margines w określeniu parametrów współczynnika wykorzystania terenu (k. 143-144 Studium) - uzależniony od wyników analizy specyfiki terenu - nie można przyjąć, że regulacje zawarte w par. 14 planu dotyczące parametrów zabudowy, naruszają ustalenia Studium. W związku z powyższym należy także wskazać, że nie jest też trafny zarzut skarżącego, dotyczący braku ustalenia w planie współczynnika intensywności zabudowy. Zgodnie z § 4 pkt 6 rozporządzenia Ministra Infrastruktury z dnia 28 kwietnia 2004 r. w sprawie wymaganego zakresu projektu miejscowego planu zagospodarowania przestrzennego (Dz. U. 2003 nr 164 póz. 1587), w zakresie parametrów i wskaźników kształtowania zabudowy oraz zagospodarowania terenu, projekt planu miejscowego powinien zawierać w szczególności określenie linii zabudowy, wielkości powierzchni zabudowy w stosunku do powierzchni działki lub terenu, w tym udziału powierzchni biologicznie czynnej, a także gabarytów i wysokości projektowanej zabudowy oaz geometrii dachu. Mając na uwadze wynikające z cytowanego przepisu wymagania w zakresie koniecznych treści projektu planu miejscowego, uznać trzeba, że prawidłowe było, odniesienie się w zaskarżonym planie właśnie do "wskaźnika powierzchni zabudowy", a nie zaś, jak wskazuje skarżący do "wskaźnika intensywności zabudowy". Poza tym, już w treści Studium dopuszczona została możliwość określenia w przyszłym planie miejscowym warunków wykorzystania terenu objętego uchwalanym planem, na podstawie innych parametrów niż intensywność zabudowy. Sposób zatem doboru właściwego w tym względzie parametru, pozostawiony został organowi planistycznemu.
Nie jest także uzasadnione, odwołanie się przez skarżącego do ustaleń w zakresie współczynnika intensywności zabudowy przyjętego w innym miejscowym planie zagospodarowania przestrzennego (osiedla Salwator). Zwrócić bowiem należy uwagę, że różna jest specyfika i charakter terenów objętych wskazanym planem i planem zaskarżonym w tej sprawie. To zaś powoduje, że inne też będą rozwiązania planistyczne przyjęte w planach miejscowych uchwalanych dla różnych terenów. Natomiast plan dla Osiedla Salwator, nie jest obecnie przedmiotem badania i oceny sądu.
Reasumując wskazać należy, że analiza kontrolowanego planu miejscowego i porównanie go z ustaleniami Studium Uwarunkowań i Kierunków Zagospodarowania Przestrzennego Miasta Krakowa - prowadzi do wniosku, że plan dotyczący obszaru "Piastowska" - nie narusza ustaleń studium. Plan miejscowy uwzględnia kierunek zagospodarowania działek skarżącego określony w studium (funkcja mieszkaniowa niskiej intensywności, zabudowa jednorodzinna). Jednocześnie organ planistyczny, określając w kwestionowanym planie wartości w zakresie współczynnika zabudowy, zdaniem sądu, nie nadużył przysługującego władztwa planistycznego, albowiem ustalone parametry i wskaźniki zabudowy i zagospodarowania terenu, mieszczą się w granicach określonych w Studium, a nadto uwzględniają cele planu (par. 3 ust. 2).
Odnosząc się natomiast do zarzutów R.S. dotyczący przyjętych w planie rozwiązań odnośnie scalania i podziału nieruchomości, należy stwierdzić, że wyznaczenie wskazanych zasad w miejscowym planie, jest obligatoryjne. Stanowi o tym art. 15 ust. 2 pkt 8 uzp. Treść zatem miejscowego planu zagospodarowania przestrzennego determinuje możliwość podziału i scalenia nieruchomości na terenie objętym planem. Regulacje w tym względzie uzależnione są od stanu faktycznego danego obszaru. Poza sporem pozostaje w sprawie, że część nieruchomości położonych na obszarze kwestionowanego planu, jest niezabudowanych. Jak sam przyznaje skarżący (k. 9 a.s.) część działek ma nieregularną konfigurację. Uznać zatem należy, że przeprowadzenie scaleń i podziałów tych nieruchomości nie jest niemożliwe i wykluczone. Zasadnie więc, w analizowanym planie, znalazły się regulacje dotyczące wskazanej materii.
Odnośnie zarzutu w kwestii minimalnej powierzchni nowowydzielanych działek budowlanych, skarżący podawał, że regulujący to zagadnienie art. 15 ust. 3 pkt 10 upz nie będzie miał zastosowania do planu "Piastowska". Zdaniem skarżącego wniosek ten wynika z art. 4 ust. 2 wskazanej już wyżej ustawy z dnia 25.06.2010 r. zmieniającej ustawę o planowaniu i zagospodarowaniu przestrzennym. Jak argumentował- skarżący, obowiązek umieszczania w planach takiej regulacji nie dotyczy tych planów, do sporządzania których przystąpiono przed wejściem w życie nowych przepisów. Zarzut ten nie jest trafny. Dodanie bowiem przepisu art. 15 ust. 3 pkt 10 upz ustawą zmieniającą z dnia 25.06.2010 r. nie oznacza, iż przed zmianą stanu prawnego, nie było dopuszczalne określenie w miejscowym planie zagospodarowania przestrzennego minimalnej wielkości nowowydzielonej działki budowlanej. Wskazać bowiem należy, że parametry i wskaźniki kształtowania zabudowy oraz zagospodarowania terenu mogą być określane na podstawie różnych atrybutów. Jednym z nich, może być także określenie minimalnej powierzchni nowo wydzielanej działki budowlanej. Podstawą prawną określenia tej wartości, będzie więc art. art. 15 ust. 2 pkt 6 upz (w brzmieniu obowiązującym przed zmianą tego przepisu dokonaną wskazaną wyżej ustawą zmieniającą), który nakazuje obowiązkowe ujmowanie w planie miejscowym wskaźników kształtujących zabudowę na danym terenie. Umieszczenie zatem w planie miejscowym "Piastowska" regulacji dotyczącej minimalnej powierzchni nowowydzielanych działek było dopuszczalne, skoro potrzeba taka wynikała z analizy specyfiki terenu i założeń przyświecających uwalanemu planowi. Należy mieć także na uwadze, iż organy administracji orzekające w sprawie o podział nieruchomości mają obowiązek uwzględniać zapisy zawarte w planie zagospodarowania przestrzennego, analizując go pod względem wymogów wynikających z art. 93 ust. l ustawy z dnia 21 sierpnia 1997 r. o gospodarce nieruchomościami (t.j. Dz.U. z 2010 r. Nr 102, póz. 651). Przepis ten stanowi, że podziału nieruchomości można dokonać, jeżeli jest on zgodny z ustaleniami planu miejscowego, co dotyczy zarówno przeznaczenia terenu, jak i możliwości zagospodarowania wydzielonych działek gruntu (ust. 2 powołanego przepisu). W tym zakresie, nie jest trafne także twierdzenie skarżącego, iż przepisy prawa nie uprawniają do zamieszczania w planie miejscowym postanowień dotyczących podziału nieruchomości.
Zajmując stanowisko wobec zarzutu R.G. dotyczącego przeznaczenia w planie miejscowym "Piastowska" działki nr [...] pod ogrody i zieleń towarzyszącą obiektom budowlanym (ZPo.l) wskazać należy, iż przeznaczenie tej działki ustalone w planie miejscowym zgodne jest z wiążącymi organ planistyczny zapisami Studium. Działka skarżącej położona jest na terenie oznaczonym w Studium symbolem ZP tj. tereny zieleni publicznej. Przeprowadzony przez 'sąd uzupełniający dowód z dokumentu, w postaci wyrysu z mapy Studium w zakresie dotyczącym działki R.G. (k. [...] a.s. akt sprawy o sygn. akt II SA/Kr 1004/13) -jednoznacznie wskazuje, że w Studium działka ta przeznaczona została pod zieleń publiczną. Uznać więc trzeba, że we wskazanym zakresie nie występuje sprzeczność Studium, z postanowieniami kontrolowanego planu miejscowego.
Skarżąca zarzuca, iż żaden cel publiczny nie przemawia za pozostawieniem jej działki jako niebudowlanej, w sytuacji, gdy sąsiednie działki są zabudowane budynkami. Odnosząc się do tego zarzutu wskazać należy, iż teren na którym znajdują się sąsiednie względem nieruchomości skarżącej działki (tj. działki nr [...] ,[...] oraz [...] ) już w Studium miał inne przeznaczenie (MN tj. tereny o przeważającej funkcji mieszkaniowej, niskiej intensywności). Konsekwentne zatem było określenie w planie miejscowym innego przeznaczenia tego terenu. Nadto, jak wynika z treści planu, teren na którym znajdują się działki nr [...] ,[...] oraz [...] oznaczony jest symbolem MN.Os.2. Zgodnie z par. 5 ust. l pkt 4 lit. a planu, jest to teren przeznaczony pod istniejącą zabudowę na obszarze osuwiska. Wykluczone jest więc sytuowanie nowej zabudowy na tym obszarze. Takie rozwiązanie jest więc, co do zasady, spójne z przeznaczeniem działki nr [...]. Ze wskazanym zagadnieniem wiąże się także zarzut skarżącej dotyczący bezpodstawnego oznaczenia terenu na którym znajduje się jej działka, jako zagrożonego procesami osuwiskowymi. Skarżąca zwróciła uwagę, iż opracowanie Państwowego Instytutu Geologicznego Oddziału Karpackiego im. Mariana Książkiewicza w Krakowie z dnia 28.10.2011 r., opiera się na stwierdzeniach nie potwierdzonych dokładnymi badaniami, zaś metodyka przeprowadzonych badań przez wskazany Instytut wyklucza możliwość weryfikacji prawidłowości wyznaczenia obszarów narażonych na procesy osuwiskowe. Zdaniem sądu zarzut ten nie jest trafny. W istocie sprowadza się on do lakonicznego kwestionowania ustaleń przyjętych przez organ administracji geologicznej za podstawę uzgodnienia kwestionowanego planu. Zwrócić przy tym należy uwagę na fakt, że przeprowadzone w 2011 r. przez Państwowy Instytut Geologiczny Oddziału Karpackiego im. Mariana Książkiewicza w Krakowie badania osuwisk stanowią weryfikację badań przeprowadzonych w powyższym zakresie w latach 2005-2007 (https://www.bip.krakow.pl/?dok_id=49368). Uznać więc należy, iż organ opracowujący plan, dysponował aktualną i zweryfikowaną wiedzą na temat zagrożeń osuwiskowych. Nie budzi w związku z powyższym wątpliwości, iż osuwisko występujące na terenie działki skarżącej określone zostało jako okresowo aktywne, co uzasadnia przyjęte przez organ przeznaczenie tego terenu w planie miejscowym.
Wobec powyższego, uznając skargi za nieuzasadnione, sąd orzekł jak w sentencji, na podstawie art. 151 p.p.s.a.
Nietezowane
Artykuły przypisane do orzeczenia
Kup dostęp i zobacz, do jakich przepisów odnosi się orzeczenie. Znajdź inne potrzebne orzeczenia.
Skład sądu
Andrzej Irla /przewodniczący sprawozdawca/Mariusz Kotulski
Waldemar Michaldo
Sentencja
Wojewódzki Sąd Administracyjny w Krakowie w składzie następującym: Przewodniczący: Sędzia NSA Andrzej Irla (spr.) Sędziowie: Sędzia WSA Mariusz Kotulski Sędzia WSA Waldemar Michaldo Protokolant: Katarzyna Paszko-Fajfer po rozpoznaniu na rozprawie w dniu 16 września 2013 r. przy udziale Prokuratora Prokuratury Rejonowej K. [...] B.K. sprawy ze skarg R.S. i R.G. na uchwałę Rady Miasta Krakowa z dnia 27 lutego 2013 r. nr LXVIII/978/13 w przedmiocie miejscowego planu zagospodarowania przestrzennego obszaru "Piastowska" skargi oddala.
Uzasadnienie
Rada Miasta Krakowa podjęła w dniu 27.02.2013 r. uchwałę nr LXVIII/978/13 w sprawie uchwalenia miejscowego planu zagospodarowania przestrzennego obszaru "Piastowska".
Uchwała ta została zaskarżona do Wojewódzkiego Sąd Administracyjnego w Krakowie przez R.S. oraz przez R.G.
R.S. zaskarżył przedmiotową uchwałę w części obejmującej teren o symbolu MN.8, w zakresie dotyczącym przeznaczenia działek nr [...] ,[...] ,[...] ,[...] .
Kwestionowanej uchwale zarzucił naruszenie:
a) Art. 9 ust. 4 oraz art. 15 ust. 2 pkt 6 ustawy o planowaniu i zagospodarowaniu przestrzennym w związku z par. 4 pkt 6 rozporządzenia Ministra Infrastruktury w sprawie wymaganego zakresu projektu miejscowego planu zagospodarowania przestrzennego, w związku z par. 14 ust. 4 pkt l planu dla terenu oznaczonego symbolem MŃ.8
b) Art. 15 ust. 2 pkt 8 ustawy o planowaniu i zagospodarowaniu przestrzennym w związku z par. 4 pkt 8 rozporządzenia Ministra Infrastruktury w sprawie wymaganego zakresu projektu miejscowego planu zagospodarowania przestrzennego, w związku z par. 14 ust. 5 dla terenu oznaczonego symbolem
MN.8
W uzasadnieniu skargi R.S. wskazał, że teren oznaczony w planie symbolem MN.8, jest w studium uwarunkowań i kierunków zagospodarowania przestrzennego oznaczony symbolem MN. Tereny te przeznaczone są do zabudowy i zainwestowania, o przeważającej funkcji mieszkaniowej, wysokiej intensywności. Dla wskazanego terenu, studium (k. 143) przewiduje współczynnik "intensywności zabudowy" - 0,85 %, zaś wysokość zabudowy określono na 8 m. do najwyższego gzymsu i 13 m. do kalenicy. Skarżący podkreślił, że uchwała o przystąpieniu do sporządzenia zaskarżonego obecnie planu (Nr XCII/1260/10) wyznaczyła granice obszaru objętego planem. Jednym z załączników do uchwały była mapa dotycząca części studium dla obszaru objętego planem, wraz z zaznaczoną przerywaną linią koloru żółtego, wyznaczającą granice przebiegu intensywności zabudowy w strefie miejskiej, biegnące wzdłuż ulicy Piastowskiej i Królowej Jadwigi. Skarżący wskazał, iż studium w przedstawionym zakresie, nie uległo zmianie, a więc błędny jest pogląd Prezydenta Miasta Krakowa, że dla terenu MN.8 w studium przewidziano funkcję mieszkaniową niskiej intensywności.
R.S. podkreślił także, iż wyznaczenie w planie wskaźnika terenu biologicznie czynnego w par. 14 ust. 4 pkt l planu - w wysokości 60-70 %, a także wskaźnika powierzchni zabudowy w wysokości 30% oraz podaną wysokość do gzymsu i do kalenicy 9-11 m - pozostaje ściśle skorelowane ze wskaźnikiem intensywności zabudowy. Przy wskaźniku intensywności zabudowy określonym na 0,85 oraz wysokości zabudowy do 13 m. (w studium), zarówno wskaźnik terenu powierzchni biologicznie czynnej do powierzchni działki oraz wskaźnik powierzchni zabudowy - nie mogły zostać wyznaczone w takiej wysokości w planie. Zdaniem skarżącego, wskaźniki te powinny zostać skorygowane do wysokości 30 % wskaźnika terenu biologicznie czynnego i 70 % wskaźnika powierzchni zabudowy.
Skarga podaje również, iż w dniu 8.09.2004 r. Rada Miasta Krakowa uchwaliła plan dla obszaru Salwator (uchwała Rady Miasta Krakowa nr LY/531/04), który jest przedłużeniem terenu MN.8. W planie tym, dla terenów wyznaczonych między AL Focha i ul. Królowej Jadwigi (MN4.1-MN4.3) wskaźnik intensywności zabudowy ustalono na poziomie 0,85 (par. 17) - zgodnie ze studium i to zgodnie z linią wyznaczającą intensywność zabudowy w strefie miejskiej. Omawiane tereny planu Salwator oraz teren MN.8 zaskarżonego planu cechuje to, że znajdują się poza granicami Parku Krajobrazowego Bielańsko-Tynieckiego, którego granice biegną wzdłuż ul. Królowej Jadwigi. Skarżący podnosi, że wskaźnik powierzchni zabudowy w obu planach winien być ukształtowany w identyczny sposób. Zróżnicowanie w tym względzie jest przejawem nierównego traktowania obywateli. W powyższej kwestii upatruje skarżący naruszenia art. 15 ust. 2 pkt 6 ustawy o planowaniu i zagospodarowaniu przestrzennym w związku z par. 4 pkt 6 rozporządzenia wykonawczego - gdyż w planie określa się obowiązkowo wskaźnik intensywności zabudowy. Wskaźniki i parametry zabudowy powinny wprost odnosić się do samej zabudowy, a nie do działki budowlanej. Zwrócił skarżący uwagę, że w par. 14 planu brak jest określenia wskaźnika intensywności zabudowy.
Nadto wskazano, że wadliwe w planie są także przepisy dotyczące scalania i podziału nieruchomości w terenie MN.8. R.S. podkreślił, że nie są prawidłowe ustalenia zawarte w par. 14 ust. 5 planu, które zabraniają przy dokonywaniu nowych podziałów geodezyjnych pod zabudowę mieszkaniową i usługową - wydzielania działek budowlanych o powierzchni mniejszej niż 600 m2. Podkreślono, że art. 15 ust. 3 pkt 10 upzp (obowiązujący od dnia 25.05.2010 r.) wprowadził nakaz określenia w planie minimalnej powierzchni działek budowlanych. Z art. 4 ust. 2 ustawy zmieniającej ustawę o zagospodarowaniu przestrzennym wynika, że treść tego przepisu, nie dotyczy planów do których sporządzania przystąpiono i nie uchwalono ich do dnia wejścia w życie tych zmieniających przepisów. Uchwałą z dnia 3.03.2010 r. - przystąpiono do sporządzenia zaskarżonego planu, zatem określenie dotyczące nowo wydzielonych działek, nie znajdzie w sprawie zastosowania. Podkreślono także, że regulacje art. 15 ust. 3 pkkt 10 upzp dotyczą wielkości działek, a nie minimalnej powierzchni nowo wydzielanych działek budowlanych. Skarżący argumentował, że stosownie do par. 4 pkt 8 rozporządzenia wykonawczego - regulacje dot. scalenia i podziału nieruchomości, winny zawierać określenie parametrów działek uzyskiwanych w wyniku podziału i scalania nieruchomości. Zatem, zdaniem skarżącego, plan powinien posługiwać się pojęciem "działki", a nie "działki budowlanej". Zauważono przy tym, że par. 4 pkt 5 planu posługuje się pojęciem "działki budowlanej". £ art. 4 pkt 3 ustawy o gospodarcze nieruchomościami oraz z par. 4 pkt 8 rozporządzenia w sprawie wymaganego zakresu projektu miejscowego planu zagospodarowania przestrzennego - skarżący wyprowadził wniosek, iż regulując w planie zasady podziału i scalania nieruchomości należy posługiwać się pojęciem "działki" a nie "działki budowlanej". Wskazał skarżący, że organy gminy nie mają uprawnienia do określenia dodatkowych, szczegółowych zasad, jakim miałby podlegać przyszły podział nieruchomości. Postępowanie w tym zakresie uregulowane jest w art. 93 i art. 94 u.g.n. Zauważono, że nie rada gminy, lecz prezydent miasta jest organem właściwym w sprawach podziału nieruchomości. Plan miejscowy nie jest aktem przeznaczonym do dokonywania rozstrzygnięć o charakterze indywidualnym.
Odnosząc się do przedstawionych zarzutów, Rada Miasta Krakowa wniosła o oddalenie skargi. Wskazano, że uchwalając przedmiotowy plan, zachowana została procedura uchwalania planu miejscowego, określona w ustawie o planowaniu i zagospodarowaniu przestrzennym. Nadto wskazano, że w Studium, teren przeznaczony do zabudowy i zainwestowania objęty ustaleniami planu, znajduje się w terenie oznaczonym symbolem MN - są to tereny o przeważającej funkcji mieszkaniowej niskiej intensywności. Podkreślono, iż skarżący błędnie utożsamia parametry zabudowy określone w studium z kategorią terenów o zróżnicowanych kierunkach zagospodarowania. Ustalenia studium dla terenów MN określa stosunkowo wysoki parametr intensywności zabudowy, nie powoduje to jednak, że następuje zmiana kierunków zagospodarowania w zależności od ustalonego w studium wskaźnika intensywności zabudowy. Wskaźnik intensywności zabudowy jest jedynie parametrem zabudowy, który w studium został określony dla poszczególnych kategorii zagospodarowania terenu. Nieruchomości skarżącego znajdują się w terenie dla którego w studium wskazano jako główny kierunek zagospodarowania - przeważającą funkcję mieszkaniową niskiej intensywności (MN) oraz udział powierzchni biologicznie czynnej w wysokości 70 %. Intensywność zabudowy określono na poziomie 0,4 - 0,85 bądź w inny sposób, tak aby odpowiadała specyfice terenu. Podkreślono, że przez wskaźnik intensywności zabudowy należy rozumieć stosunek powierzchni wszystkich kondygnacji budynku posadowionych na danej działce - do powierzchni działki. Dodano, że zaskarżony plan dotyczy wschodniej części obszaru Woli Justowskiej, z występującą tam zabudową typu willowego. Tendencją występującą na tym obszarze jest, że wielkość budynków została uzależniona od wielkości działki. Wskazano także, iż wystarczającym dla określenia intensywności zabudowy na tym terenie będzie określenie w planie dwóch wskaźników: powierzchni zabudowy (nie więcej niż 30 %) oraz wysokości zabudowy (9-11 m).
Reasumując Prezydent Miasta Krakowa podkreślił, że studium nie przesądziło o obowiązku ustalenia intensywności zabudowy, lecz dopuściło możliwość kształtowania zabudowy w oparciu o inne parametry, w taki sposób aby powstająca zabudowa odpowiadała specyfice terenu. W ocenie organu, przyjęte w par. 14 parametry zabudowy odpowiadają specyfice ternu Woli Justowskiej.
Odnośnie zarzutu dotyczącego ustaleń scalania i podziału nieruchomości, Prezydent podał, że jest to materia objęta obligatoryjnie regulacjami planu miejscowego (art. 15 ust. 2 pkt 8 ustawy o planowaniu i zagospodarowaniu przestrzennym). Podkreślono, że teren określony w planie symbolem MN.8, nie jest terenem w całości zainwestowanym i możliwym jest przeprowadzenie scalenia i podziału nieruchomości, jeżeli właściciele nieruchomości wyrażą taką wolę. Natomiast brak szczegółowych zasad scalania i podziału nieruchomości w planie, pozbawiałby właścicieli nieruchomości posiadanych przez nich uprawnień oraz ingerowałby w kompetencje rady w tym zakresie. Podkreślono, że skoro na obszarze objętym planem występują nieruchomości niezabudowane, to brak było podstaw aby w planie tym nie regulować zasad scalania i podziału nieruchomości.
Odnośnie parametru dotyczącego wielkości nowowydzielanych działek budowlanych, podkreślono, że jest to jeden ze wskaźników kształtowania zabudowy i ma na celu przeciwdziałanie niekorzystnemu rozwojowi zabudowy w terenie. Wyznaczając ten parametr, chodziło o to, aby nie powstawały działki budowlane o niewielkiej powierzchni, które umożliwiałyby powstanie nadmiernie zagęszczonej zabudowy. Wskazano też na art. 93 u.g.n. Zwrócono uwagę, że postępowanie w przedmiocie podziału nieruchomości (art. 92-100 u.g.n.) jest postępowaniem odrębnym od postępowania w przedmiocie scalania i podziału nieruchomości. Podano, że w znowelizowanej ustawie o planowaniu i zagospodarowaniu przestrzennym potwierdzona została możliwość organu sporządzającego projekt planu do zamieszczenia w tym dokumencie parametru wielkości nowowydzielonych działek budowlanych.
Skarżąca R.G. zaskarżyła ww. uchwałę Rady Miasta Krakowa w części dotyczącej działki nr [...]. Działka ta znajduje się na terenie oznaczonym symbolem ZPo.l z przeznaczeniem pod ogrody i zieleń towarzyszącą obiektom budowlanym. Jak podkreślono, takie przeznaczenie wyMucza zabudowę i zatem ingeruje w prawo własności skarżącej, czyli dotyczy jej sfery prawnej. Podano, że sąsiednie działki (tj. [...] ,[...] ,[...] są zabudowane i znalazły się na terenie oznaczonym symbolem MN.Os.2 (z dopuszczalną zabudową mieszkaniową). Nie jest racjonalne, zdaniem skarżącej rozwiązanie aby jej działka była otoczona z trzech stron działkami zabudowanymi, sama nie mogąc zostać zabudowana. Nie przemawia za tym żaden interes publiczny i jest przejawem nieuzasadnionego zróżnicowania sytuacji prawnej osób. Nie ma żadnego uzasadnienia aby uniemożliwiać zabudowę na działce, na której da się wyznaczyć linię zabudowy i która otoczona jest działkami budowlanymi, jeżeli jakieś istotne względy publiczne za tym nie przemawiają. Plan przewiduje utworzenie klina w postaci wyłączenia działki nr [...] która z niewiadomych przyczyn nie została zakwalifikowana tak, jak działki ją otaczające.
Wskazano także, iż granica planu przebiega przez środek działki nr [...] . Takie wyznaczenie granic planu jest sprzeczne z zasadą racjonalności.
Jak podkreślono, ograniczenia zabudowy wymienionej działki nie uzasadnia również żaden cel publiczny. Nie jest tym celem realizacja ogrodów i zieleni towarzyszącej obiektom budowlanym. Te cele pełnią funkcję służebną wobec zabudowy mieszkaniowej. Ustalone przeznaczenie działki nie służy też kształtowaniu miejskiego systemu zieleni publicznej. Zdaniem skarżącej, bezpodstawne było wprowadzenie do planu miejscowego oznaczenia terenu na którym znajduje się działka nr [...] jako objętego zagrożeniem procesami osuwiskowymi. Z opracowania Państwowego Instytutu Geologicznego w Krakowie z dnia 28.10.2011 r., który był podstawą tego ustalenia wynika, że jest to teren bardzo trudny do wyznaczenia osuwisk. Zdaniem skarżącej, opracowanie to opiera się na stwierdzeniach nie potwierdzonych dokładnymi badaniami. Stopień ogólności metodyki badań przyjętej przez wskazany Instytut, wyklucza możliwość weryfikacji podstaw określenia granic terenów narażonych na procesy osuwiskowe. To opracowanie nie może stanowić podstawy ograniczania w drodze planu miejscowego, prawa własności. Wyłącznie faktycznie przeprowadzone, i poddane szczegółowej analizie badania mogą prowadzić do określenia w planie miejscowym obszarów osuwiskowych.
W odpowiedzi na tę skargę, Prezydent Miasta Krakowa wniósł o jej oddalenia. Podał, że działka nr [...] objęta jest ustaleniami dwóch planów tj. dla obszaru Piastowska oraz Wzgórze Ś w. Bronisławy II. Ustalenia studium są jednak identyczne dla całej działki (tereny ZP w studium). Przebieg granicy między terenami przeznaczonymi do zabudowy, a terenami nieinwestycyjnymi - został ustalony w studium. Przebieg tej granicy przesądził o przeznaczeniu działki nr [...] (tern oznaczony w planie symbolem ZPo.l). Organ wskazał że wykluczenie zabudowy działki wynika z zaleceń organu administracji geologicznej.
Na podstawie art. 111 par. l ustawy z dnia 30.08.2002 r. Prawo o postępowaniu przed sądami administracyjnymi (Dz. U. z 2012 f., póz. 270 ze zm.; dalej ustawa powoływana jako p.p.s.a.) zarządzono o połączeniu sprawy ze skargi R.G. (sygn. akt II SA/Kr 1004/13) do łącznego rozpoznania i rozstrzygnięcia ze sprawą II SA/Kr 788/13, wszczętą skargą skarżącego R.S. .
Wojewódzki Sąd Administracyjny w Krakowie zważył, co następuje:
Stosownie do art. 101 ust. l ustawy z dnia 8 marca 1990 r. o samorządzie gminnym (t.jedn.: Dz. U. z 2001 r. Nr 142, póz. 1591 ze zm.) każdy czyj interes prawny lub uprawnienie zostały naruszone uchwałą lub zarządzeniem podjętymi przez organ gminy w sprawie z zakresu administracji publicznej, może - po bezskutecznym wezwaniu do usunięcia naruszenia - zaskarżyć uchwałę do sądu administracyjnego. Z przepisu tego wynika, że sądowa kontrola zaskarżonej uchwały lub zarządzenia organu gminy winna w pierwszej kolejności dotyczyć tego, czy wniesiona skarga spełnia następujące wymogi:
1) zaskarżona uchwała dotyczy sprawy z zakresu administracji publicznej;
2) strona przed wzniesieniem skargi bezskuteczne wezwała radę gminy do usunięcia naruszenia interesu prawnego lub uprawnienia wywołanego podjętą uchwałą lub zarządzeniem;
3) zachowany został termin do wniesienia skargi do sądu administracyjnego.
Odnosząc się do wskazanych wyżej wymogów stwierdzić należy, że nie budzi wątpliwości okoliczność, że będąca przedmiotem kontroli w niniejszej sprawie uchwała dotycząca miejscowego planu zagospodarowania przestrzennego jest uchwałą z zakresu administracji publicznej.
Odnośnie wymogu wcześniejszego (tj. przed wniesieniem skargi) bezskutecznego wezwania organu gminy przez skarżących - do usunięcia naruszenia interesu prawnego lub uprawnienia - wskazać należy, że zarówno R.S. jak również R.G. -powyższego wymogu dochowali.
Jednocześnie sąd uznał, że skargi wymienionych wyżej osób zostały wniesione do sądu w terminie. Zgodnie bowiem z art. 53 par. 2 p.p.s.a. w przypadku, w którym ustawa nie przewiduje środków zaskarżenia w sprawie będącej przedmiotem skargi - skargę wnosi się w terminie trzydziestu dni od dnia doręczenia odpowiedzi organu na wezwanie do usunięcia naruszenia prawa, a jeżeli organ nie udzielił odpowiedzi na wezwanie, w terminie sześćdziesięciu dni od dnia wniesienia wezwania o usunięcie naruszenia prawa. W kontrolowanej sprawie organ nie udzielił skarżącym odpowiedzi na wezwanie do usunięcia naruszenia prawa wywołanego uchwaleniem miejscowego planu zagospodarowania przestrzennego obszaru "Piastowska". Skarga mogła być zatem skutecznie wniesiona do sądu w terminie 60 dni od dnia wezwania przez skarżących Rady Miasta Krakowa do usunięcia naruszenia prawa. Porównanie zaś daty wniesienia przez strony skarżące wezwań do usunięcia naruszenia prawa - z datą wpływu skarg do sądu prowadzi do wniosku, że skargi te wniesione zostały w terminie określonym we wskazanym wyżej art. 53 par. 2 p.p.s.a.
Nadto sąd uznał, że skarżący mają legitymację - w kontekście przesłanek określonych w art. 101 ust. l ustawy o samorządzie gminnym - do zaskarżenia powyższej uchwały. Skarżący są bowiem właścicielami dziełek na terenie objętym uchwałą, która, ich zdaniem, narusza ich prawo własności w sposób zaprezentowany w skargach. Powyższe nie odnosi się jednak, do wskazywanej przez R.S. działki nr [...] , która nie stanowi własności skarżącego.
Zgodnie z art. 28 ustawy z dnia 27.03.2003 r. o planowaniu i zagospodarowaniu przestrzennym (t.jedn.: Dz. U. z 2012 r., póz. 647 ze zm.; dalej ustawa powoływana jako uzp) naruszenie zasad sporządzania planu miejscowego oraz istotne naruszenie trybu sporządzania planu, a także naruszenie właściwości organów w tym zakresie, powodują nieważność uchwały rady gminy w całości lub części.
Analizując akta planistyczne kontrolowanej sprawy, brak było podstaw do stwierdzenia aby w uchwalaniu kwestionowanego planu brał udział jakikolwiek niewłaściwy organ. Zarzutów w powyższym zakresie nie zgłaszali też skarżący.
W kierowanych do sądu skargach, skarżący nie zarzucali naruszenia procedury (trybu) sporządzania przedmiotowego planu. Dokonując kontroli procedury planistycznej sąd nie stwierdził jej naruszenia w stopniu, o którym mówi cytowany wyżej przepis.
Kolejnym, podlegającym badaniu przez sąd zagadnieniem była ocena, czy zostały zachowane zasady sporządzania planu miejscowego. Zasady te, to merytoryczna treść planu, którą kształtuje przede wszystkim:
1. treść Studium Uwarunkowań i Kierunków Zagospodarowania Przestrzennego Miasta Krakowa tj. uchwała Rady Miasta Krakowa z dnia 16.04.2003 r. (Nr XII/87/03), zmieniona uchwałą Rady Miasta Krakowa z dnia 3.03.2010 r. (Nr XCIII/1256/10);
2. stanowiska zawarte przez organy opiniujące i uzgadniające;
3. wyważenie interesu publicznego z interesem prywatnym.
Oceniając wskazany aspekt sprawy, w kontekście zarzutów podniesionych przez R.S. , sąd stwierdził, że zarzuty te są nietrafne i niezasadne. Podstawowy zarzut skarżącego odnosił się do przyjętego w zaskarżonym planie współczynnika "powierzchni zabudowy" i skorelowanego z nim współczynnika "terenu biologicznie czynnego". Skarżący wskazywał, że rozwiązania przyjęte w planie naruszają postanowienia Studium, które parametry odnoszące się do zabudowy terenu, ustaliło na wyższym poziomie. Odnosząc się do powyższej kwestii zwrócić należy uwagę, iż współczynnik "intensywności zabudowy" dla terenu na którym znajdują się działki skarżącego, Studium określiło na poziomie "nie przekraczającym 0,4 w strefie przedmieść i nieprzekraczającym 0,85 w strefie miejskiej i śródmiejskiej". Studium jednocześnie zawiera stwierdzenie, że intensywność zabudowy określona może zostać w planie miejscowym "za pomocą innych parametrów odpowiadających specyfice terenu". W pierwszej kolejności podkreślenia zatem wymaga, że wbrew twierdzeniom skarżącego, Studium nie wyznaczyło współczynnika intensywności zabudowy na poziomie 0,85. Cytowany zapis Studium oznacza bowiem, iż omawiany parametr wykorzystania terenu, w uchwalanym planie miejscowym, winien jedynie nie przekroczyć wskazanych wyżej wartości (0,4 oraz 0,85). Z powyższego nie wynikał natomiast obowiązek Rady Miasta ustalenia go w najwyższej, dopuszczonej przez Studium, wysokości. Inaczej mówiąc, Studium określiło najwyższe dopuszczalne wartości w zakresie intensywności zabudowy, pozostawiając przy tym margines do ustalenia tego parametru w planie miejscowym, na poziomie wynikającym z analizy specyfiki terenu objętego planem. W związku z powyższym należy mieć na uwadze, iż zgodnie z par. 3 ust. 2 kwestionowanego planu, aksjologią dla przyjętych w planie regulacji była konieczność utrwalenia tradycyjnego charakteru willowej dzielnicy i ochrona najbardziej wartościowych elementów jej środowiska.
Analizując regulacje planu w kontekście wskazanego wyżej współczynnika wykorzystania terenu, zauważyć należy, że w zaskarżonym planie miejscowym działki skarżącego R.S. znalazły się w terenie oznaczonym symbolem MN.8. Wg par. 14 planu, teren ten przeznaczony jest pod zabudowę mieszkaniową jednorodzinną w układzie wolnostojącym lub bliźniaczym - wraz z komponowaną zielenią ogrodową. Paragraf 14 ust. 4 stanowi, że w granicach wyznaczonych terenów, w zakresie sposobów ich zagospodarowania i warunków zabudowy oraz zasad kompozycji, przyjmuje się nakaz ustalenia wskaźnika terenu biologicznie czynnego na poziomie nie mniejszym niż 70 %, z wyjątkami określonymi w ust. 5, 6. Ten ostatnio wskazany przepis (ust. 6) odnosi się właśnie do terenu na którym znajdują się nieruchomości skarżącego (MN 8). Jak wynika z części graficznej planu, działki skarżącego (nr [...] ,[...] ,[...] znajdują się w strefie "B" terenu MN.8, dla której wskaźnik terenu biologicznie czynnego ustalony został na poziomie nie niniejszym niż 60 %. W stosunku zaś do pozostałych parametrów w zakresie sposobów zagospodarowania i warunków zabudowy oraz zasad kompozycji - obowiązują zapisy par. 14 ust. 4 pkt l lit. b, c, d, e, f. Zatem wskaźnik powierzchni zabudowy dla wskazanego obszaru określony został na "nie więcej niż 30 %".
Zwrócić przy tym uwagę należy na rozbieżność w terminologii użytej dla określenia wykorzystania terenu, zawartej w Studium (intensywność zabudowy) względem terminologii występującej w zaskarżonym planie (wskaźnik powierzchni zabudowy). Zdaniem sądu rozbieżność ta nie ma istotnego znaczenia z punktu widzenia oceny analizowanego zarzutu skarżącego R.S., .
Definicja intensywności zabudowy znajduje się w art. 15 ust. 2 pkt 6 upz (w brzmieniu ustalonym przez art. l pkt 4 ustawy z dnia 25 czerwca 2010 r. o zmianie ustawy o planowaniu i zagospodarowaniu przestrzennym, ustawy o Państwowej Inspekcji Sanitarnej oraz ustawy o ochronie zabytków i opiece nad zabytkami; Dz. U. Nr 130, póz. 871). Zgodnie z tym przepisem przez intensywność zabudowy rozumieć należy wskaźnik powierzchni całkowitej zabudowy w odniesieniu do powierzchni działki budowlanej. Wskazać przy tym należy, że powierzchnia całkowita zabudowy (budynku), to suma powierzchni wszystkich kondygnacji (odnoszona do powierzchni działki budowlanej).
Z kolei definicja "wskaźnika powierzchni zabudowy", znajduje się w par. 4 ust. l pkt 7 zaskarżonego planu. Zgadnie z tym przepisem, przez wskaźnik powierzchni zabudowy należy rozumieć parametr wyrażony jako procentowy udział powierzchni zabudowy wszystkich budynków w powierzchni terenu działki budowlanej objętej projektem zagospodarowania terenu albo zgłoszeniem. Wskazać więc trzeba, że wskaźnik ten zatem, odnoszony jest do rzutu poziomego budynku (obrysu ścian kondygnacji przyziemnej).
Do obliczenia każdego ze wskazanych współczynników wziąć zatem należy pod uwagę inne wartości (przesłanki). Przy współczynniku intensywności zabudowy będzie to suma wszystkich kondygnacji budynku, zaś przy współczynniku powierzchni zabudowy będzie ,to powierzchnia budynku (budynków) w rzucie poziomym. Uznać zatem należy, że kwestia intensywności zabudowy, w istotnym stopniu zależeć będzie od kształtu dachu planowanego budynku i przewidywanej przez przyszłego inwestora ilości pięter. Mając jednak na uwadze okoliczność, iż dokument Studium określił jedynie maksymalną wysokość (wartość) współczynnika intensywności zabudowy (0,4 lub 0,85), pozostawiając przy tym organowi uchwalającemu plan miejscowy margines w określeniu parametrów współczynnika wykorzystania terenu (k. 143-144 Studium) - uzależniony od wyników analizy specyfiki terenu - nie można przyjąć, że regulacje zawarte w par. 14 planu dotyczące parametrów zabudowy, naruszają ustalenia Studium. W związku z powyższym należy także wskazać, że nie jest też trafny zarzut skarżącego, dotyczący braku ustalenia w planie współczynnika intensywności zabudowy. Zgodnie z § 4 pkt 6 rozporządzenia Ministra Infrastruktury z dnia 28 kwietnia 2004 r. w sprawie wymaganego zakresu projektu miejscowego planu zagospodarowania przestrzennego (Dz. U. 2003 nr 164 póz. 1587), w zakresie parametrów i wskaźników kształtowania zabudowy oraz zagospodarowania terenu, projekt planu miejscowego powinien zawierać w szczególności określenie linii zabudowy, wielkości powierzchni zabudowy w stosunku do powierzchni działki lub terenu, w tym udziału powierzchni biologicznie czynnej, a także gabarytów i wysokości projektowanej zabudowy oaz geometrii dachu. Mając na uwadze wynikające z cytowanego przepisu wymagania w zakresie koniecznych treści projektu planu miejscowego, uznać trzeba, że prawidłowe było, odniesienie się w zaskarżonym planie właśnie do "wskaźnika powierzchni zabudowy", a nie zaś, jak wskazuje skarżący do "wskaźnika intensywności zabudowy". Poza tym, już w treści Studium dopuszczona została możliwość określenia w przyszłym planie miejscowym warunków wykorzystania terenu objętego uchwalanym planem, na podstawie innych parametrów niż intensywność zabudowy. Sposób zatem doboru właściwego w tym względzie parametru, pozostawiony został organowi planistycznemu.
Nie jest także uzasadnione, odwołanie się przez skarżącego do ustaleń w zakresie współczynnika intensywności zabudowy przyjętego w innym miejscowym planie zagospodarowania przestrzennego (osiedla Salwator). Zwrócić bowiem należy uwagę, że różna jest specyfika i charakter terenów objętych wskazanym planem i planem zaskarżonym w tej sprawie. To zaś powoduje, że inne też będą rozwiązania planistyczne przyjęte w planach miejscowych uchwalanych dla różnych terenów. Natomiast plan dla Osiedla Salwator, nie jest obecnie przedmiotem badania i oceny sądu.
Reasumując wskazać należy, że analiza kontrolowanego planu miejscowego i porównanie go z ustaleniami Studium Uwarunkowań i Kierunków Zagospodarowania Przestrzennego Miasta Krakowa - prowadzi do wniosku, że plan dotyczący obszaru "Piastowska" - nie narusza ustaleń studium. Plan miejscowy uwzględnia kierunek zagospodarowania działek skarżącego określony w studium (funkcja mieszkaniowa niskiej intensywności, zabudowa jednorodzinna). Jednocześnie organ planistyczny, określając w kwestionowanym planie wartości w zakresie współczynnika zabudowy, zdaniem sądu, nie nadużył przysługującego władztwa planistycznego, albowiem ustalone parametry i wskaźniki zabudowy i zagospodarowania terenu, mieszczą się w granicach określonych w Studium, a nadto uwzględniają cele planu (par. 3 ust. 2).
Odnosząc się natomiast do zarzutów R.S. dotyczący przyjętych w planie rozwiązań odnośnie scalania i podziału nieruchomości, należy stwierdzić, że wyznaczenie wskazanych zasad w miejscowym planie, jest obligatoryjne. Stanowi o tym art. 15 ust. 2 pkt 8 uzp. Treść zatem miejscowego planu zagospodarowania przestrzennego determinuje możliwość podziału i scalenia nieruchomości na terenie objętym planem. Regulacje w tym względzie uzależnione są od stanu faktycznego danego obszaru. Poza sporem pozostaje w sprawie, że część nieruchomości położonych na obszarze kwestionowanego planu, jest niezabudowanych. Jak sam przyznaje skarżący (k. 9 a.s.) część działek ma nieregularną konfigurację. Uznać zatem należy, że przeprowadzenie scaleń i podziałów tych nieruchomości nie jest niemożliwe i wykluczone. Zasadnie więc, w analizowanym planie, znalazły się regulacje dotyczące wskazanej materii.
Odnośnie zarzutu w kwestii minimalnej powierzchni nowowydzielanych działek budowlanych, skarżący podawał, że regulujący to zagadnienie art. 15 ust. 3 pkt 10 upz nie będzie miał zastosowania do planu "Piastowska". Zdaniem skarżącego wniosek ten wynika z art. 4 ust. 2 wskazanej już wyżej ustawy z dnia 25.06.2010 r. zmieniającej ustawę o planowaniu i zagospodarowaniu przestrzennym. Jak argumentował- skarżący, obowiązek umieszczania w planach takiej regulacji nie dotyczy tych planów, do sporządzania których przystąpiono przed wejściem w życie nowych przepisów. Zarzut ten nie jest trafny. Dodanie bowiem przepisu art. 15 ust. 3 pkt 10 upz ustawą zmieniającą z dnia 25.06.2010 r. nie oznacza, iż przed zmianą stanu prawnego, nie było dopuszczalne określenie w miejscowym planie zagospodarowania przestrzennego minimalnej wielkości nowowydzielonej działki budowlanej. Wskazać bowiem należy, że parametry i wskaźniki kształtowania zabudowy oraz zagospodarowania terenu mogą być określane na podstawie różnych atrybutów. Jednym z nich, może być także określenie minimalnej powierzchni nowo wydzielanej działki budowlanej. Podstawą prawną określenia tej wartości, będzie więc art. art. 15 ust. 2 pkt 6 upz (w brzmieniu obowiązującym przed zmianą tego przepisu dokonaną wskazaną wyżej ustawą zmieniającą), który nakazuje obowiązkowe ujmowanie w planie miejscowym wskaźników kształtujących zabudowę na danym terenie. Umieszczenie zatem w planie miejscowym "Piastowska" regulacji dotyczącej minimalnej powierzchni nowowydzielanych działek było dopuszczalne, skoro potrzeba taka wynikała z analizy specyfiki terenu i założeń przyświecających uwalanemu planowi. Należy mieć także na uwadze, iż organy administracji orzekające w sprawie o podział nieruchomości mają obowiązek uwzględniać zapisy zawarte w planie zagospodarowania przestrzennego, analizując go pod względem wymogów wynikających z art. 93 ust. l ustawy z dnia 21 sierpnia 1997 r. o gospodarce nieruchomościami (t.j. Dz.U. z 2010 r. Nr 102, póz. 651). Przepis ten stanowi, że podziału nieruchomości można dokonać, jeżeli jest on zgodny z ustaleniami planu miejscowego, co dotyczy zarówno przeznaczenia terenu, jak i możliwości zagospodarowania wydzielonych działek gruntu (ust. 2 powołanego przepisu). W tym zakresie, nie jest trafne także twierdzenie skarżącego, iż przepisy prawa nie uprawniają do zamieszczania w planie miejscowym postanowień dotyczących podziału nieruchomości.
Zajmując stanowisko wobec zarzutu R.G. dotyczącego przeznaczenia w planie miejscowym "Piastowska" działki nr [...] pod ogrody i zieleń towarzyszącą obiektom budowlanym (ZPo.l) wskazać należy, iż przeznaczenie tej działki ustalone w planie miejscowym zgodne jest z wiążącymi organ planistyczny zapisami Studium. Działka skarżącej położona jest na terenie oznaczonym w Studium symbolem ZP tj. tereny zieleni publicznej. Przeprowadzony przez 'sąd uzupełniający dowód z dokumentu, w postaci wyrysu z mapy Studium w zakresie dotyczącym działki R.G. (k. [...] a.s. akt sprawy o sygn. akt II SA/Kr 1004/13) -jednoznacznie wskazuje, że w Studium działka ta przeznaczona została pod zieleń publiczną. Uznać więc trzeba, że we wskazanym zakresie nie występuje sprzeczność Studium, z postanowieniami kontrolowanego planu miejscowego.
Skarżąca zarzuca, iż żaden cel publiczny nie przemawia za pozostawieniem jej działki jako niebudowlanej, w sytuacji, gdy sąsiednie działki są zabudowane budynkami. Odnosząc się do tego zarzutu wskazać należy, iż teren na którym znajdują się sąsiednie względem nieruchomości skarżącej działki (tj. działki nr [...] ,[...] oraz [...] ) już w Studium miał inne przeznaczenie (MN tj. tereny o przeważającej funkcji mieszkaniowej, niskiej intensywności). Konsekwentne zatem było określenie w planie miejscowym innego przeznaczenia tego terenu. Nadto, jak wynika z treści planu, teren na którym znajdują się działki nr [...] ,[...] oraz [...] oznaczony jest symbolem MN.Os.2. Zgodnie z par. 5 ust. l pkt 4 lit. a planu, jest to teren przeznaczony pod istniejącą zabudowę na obszarze osuwiska. Wykluczone jest więc sytuowanie nowej zabudowy na tym obszarze. Takie rozwiązanie jest więc, co do zasady, spójne z przeznaczeniem działki nr [...]. Ze wskazanym zagadnieniem wiąże się także zarzut skarżącej dotyczący bezpodstawnego oznaczenia terenu na którym znajduje się jej działka, jako zagrożonego procesami osuwiskowymi. Skarżąca zwróciła uwagę, iż opracowanie Państwowego Instytutu Geologicznego Oddziału Karpackiego im. Mariana Książkiewicza w Krakowie z dnia 28.10.2011 r., opiera się na stwierdzeniach nie potwierdzonych dokładnymi badaniami, zaś metodyka przeprowadzonych badań przez wskazany Instytut wyklucza możliwość weryfikacji prawidłowości wyznaczenia obszarów narażonych na procesy osuwiskowe. Zdaniem sądu zarzut ten nie jest trafny. W istocie sprowadza się on do lakonicznego kwestionowania ustaleń przyjętych przez organ administracji geologicznej za podstawę uzgodnienia kwestionowanego planu. Zwrócić przy tym należy uwagę na fakt, że przeprowadzone w 2011 r. przez Państwowy Instytut Geologiczny Oddziału Karpackiego im. Mariana Książkiewicza w Krakowie badania osuwisk stanowią weryfikację badań przeprowadzonych w powyższym zakresie w latach 2005-2007 (https://www.bip.krakow.pl/?dok_id=49368). Uznać więc należy, iż organ opracowujący plan, dysponował aktualną i zweryfikowaną wiedzą na temat zagrożeń osuwiskowych. Nie budzi w związku z powyższym wątpliwości, iż osuwisko występujące na terenie działki skarżącej określone zostało jako okresowo aktywne, co uzasadnia przyjęte przez organ przeznaczenie tego terenu w planie miejscowym.
Wobec powyższego, uznając skargi za nieuzasadnione, sąd orzekł jak w sentencji, na podstawie art. 151 p.p.s.a.
