• II SA/Ke 582/13 - Wyrok W...
  02.08.2025

II SA/Ke 582/13

Wyrok
Wojewódzki Sąd Administracyjny w Kielcach
2013-09-25

Nietezowane

Artykuły przypisane do orzeczenia

Do tego artykulu posiadamy jeszcze 13 orzeczeń.
Kup dostęp i zobacz, do jakich przepisów odnosi się orzeczenie. Znajdź inne potrzebne orzeczenia.

Skład sądu

Dorota Pędziwilk-Moskal
Jacek Kuza /sprawozdawca/
Renata Detka /przewodniczący/

Sentencja

Wojewódzki Sąd Administracyjny w Kielcach w składzie następującym: Przewodniczący Sędzia WSA Renata Detka, Sędziowie Sędzia WSA Jacek Kuza (spr.), Sędzia WSA Dorota Pędziwilk-Moskal, Protokolant Marta Bieniek, po rozpoznaniu w Wydziale II na rozprawie w dniu 25 września 2013 r. sprawy ze skargi K. D. na decyzję Wojewody z dnia [...] znak: [...] w przedmiocie wymeldowania z pobytu stałego oddala skargę.

Uzasadnienie

Decyzją z dnia z [...] znak: [...] Wojewoda, po rozpatrzeniu odwołania K. D. od decyzji Prezydenta Miasta z dnia [...] w przedmiocie wymeldowania

z pobytu stałego, na podstawie art. 15 ust. 2, art. 50 ust. 3 o ewidencji ludności i dowodach osobistych oraz art. 138 § 1 pkt. 1 kpa utrzymał w mocy zaskarżoną decyzję.

W uzasadnieniu organ odwoławczy podał, że J. D. w dniu 22 sierpnia 2012 r. złożył wniosek o wymeldowanie z pobytu stałego, z lokalu położonego w Kielcach przy ulicy M. syna K. D.

Dalej Wojewoda stwierdził, że zgromadzony w sprawie materiał dowodowy bezspornie świadczy, iż K. D. nie zamieszkuje w ww. lokalu, który opuścił w miesiącu czerwcu 2011 r. i zamieszkał w nabytym lokalu położonym

w K. przy ulicy D.

Wnioskodawca podczas przesłuchania oświadczył, że syn nie mieszka w miejscu stałego zameldowania od czerwca 2011 r., wyprowadził się dobrowolnie, zabierając swoje rzeczy oraz przedmioty codziennego użytku i przeprowadził się do swojego mieszkania przy ulicy D, gdzie koncentruje swoje życie.

Przesłuchany K. D. potwierdził, że nie zamieszkuje w lokalu położonym w K. przy M. od lutego 2012 r. ale związane jest to z faktem, iż ojciec zabrał mu klucze do lokalu i zakazał wstępu. W związku z zaistniałą sytuacją, zabrał wówczas część rzeczy osobistych, pozostawiając jedynie rzeczy, które nie są mu potrzebne. Wyjaśnił, że fakt utrudniania korzystania ze spornego lokalu nie zgłaszał na policję ani nie występował z pozwem do sądu o ochronę posiadania. Podkreślił, że do mieszkania, gdzie jest zameldowany przychodzi jedynie z matką na krótko i za każdym razem "ojciec wyrzuca go z mieszkania, używając wulgarnych słów".

Powołani w niniejszej sprawie świadkowie zeznali, że nie utrzymują bliższych kontaktów z rodziną państwa D. i nie mogą jednoznacznie stwierdzić, czy K. D. zamieszkuje na stałe w lokalu położonym w Kielcach przy ulicy M., ale jest przez nich tam widywany.

W czasie oględzin lokalu przy ulicy M. w K. w dniu 26 października 2012 r. K. D. wskazał szczoteczkę do zębów i maszynkę do golenia, jednak J. D. oświadczył, że syn stwarza jedynie pozory zamieszkiwania, a faktycznie przychodzi sobie tylko wyprać rzeczy, ponieważ nie posiada pralki. Z kolei w wyniku przeprowadzonych w dniu 30 listopada 2012 r. oględzin w lokalu mieszczącym się przy ulicy D. ustalono, że mieszkanie jest wyposażone, jedynie w kuchni brak kuchenki ale K. D. stwierdził, że "pije napoje butelkowane". Dodał także, iż aktualnie najczęściej nocuje w Łodzi.

Mając powyższe na uwadze organ odwoławczy uznał, że K. D. w miejscu stałego zameldowania nie zamieszkuje, a fakt dość częstego przebywania w nim nie jest równoznaczny z pobytem stałym.

Odnosząc się natomiast do podnoszonej przez stronę kwestii dotyczącej braku dobrowolności w opuszczeniu przez niego miejsca pobytu stałego, organ odwoławczy podkreślił, że mimo twierdzeń o braku dobrowolności opuszczenia mieszkania, odwołujący nie skorzystał z przysługującego mu prawa złożenia w Sądzie Rejonowym wniosku o przywrócenie naruszonego posiadania. Zatem, należy uznać, iż opuszczenie lokalu, w którym jest zameldowany na pobyt stały było dobrowolne, bowiem zgodnie z orzecznictwem nie może być uznane za dobrowolne tylko takie opuszczenie lokalu, do którego strona została zmuszona i pod warunkiem, że strona podjęła przewidziane prawem środki służące obronie przysługujących jej praw do przebywania w lokalu.

Organ odwoławczy podkreślił, że strona nadal posiada klucze do lokalu, nie ma utrudnionego dostępu i przychodzi do mieszkania chociażby w celu wyprania swoich rzeczy oraz, że dostrzegł konflikt z ojcem, który nie wyraża zgody na zamieszkiwanie w jego mieszkaniu syna, ale zaistniałą sytuację odnieść należy wyłącznie do przepisów meldunkowych, a mianowicie, że zbiory ewidencyjne mają odzwierciedlać stan faktyczny w zakresie pobytu osób.

W skardze na powyższą decyzję do Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w Kielcach K. D., domagając się uchylenia jej oraz decyzji organu I instancji zarzucił, że organy nieprawidłowo ustaliły, że nie zamieszkuje w lokalu przy ul. M. Z akt sprawy wyraźnie bowiem wynika, że przebywa w tym lokalu, a zamieszkiwanie utrudnia mu ojciec. Podał, że do mieszkania jest potrzebny spokój, który skutecznie zawsze burzy mu ojciec. Dlatego czasem zmuszony przebywać jest w lokalu przy ul. D. Jednakże mieszkanie to nie jest wykończone na tyle, aby można w nim było stale przebywać z uwagi na brak niektórych podstawowych sprzętów np. kuchenki, lodówki. Tak więc nie z własnej woli przebywał poza miejscem stałego zamieszkania, ale wyłącznie z tego powodu, że ojciec utrudniał albo wręcz uniemożliwiał mu zamieszkiwanie przez ciągłe awantury a nawet zabranie kluczy, co potwierdził w obecności wezwanej policji. Również podniesiony w uzasadnieniu decyzji zarzut, że nie podjął żadnych działań w kierunku ochrony posiadania, jest zdaniem skarżącego, nieuzasadniony, gdyż ojciec nie uniemożliwiał mu wejścia do mieszkania po interwencji policji, więc gdyby wystąpił z pozwem ojciec oświadczyłby, że posiadania mu nie utrudnia gdyż posiada klucze i może swobodnie wchodzić i wychodzić z mieszkania. Natomiast prawdą jest, że utrudniał mu sam pobyt w mieszkaniu szykanowaniem go, co uniemożliwiało mu stały pobyt, również z uwagi na utrudnianie odpoczynku jaki powinienem mieć w mieszkaniu.

W odpowiedzi na skargę Wojewoda wniósł o jej oddalenie podtrzymując argumenty zawarte w zaskarżonej decyzji.

Wojewódzki Sąd Administracyjny w Kielcach zważył, co następuje:

Skarga nie zasługuje na uwzględnienie.

Zgodnie z art. 1 ust. 2 ustawy z dnia 10 kwietnia 1974 r. o ewidencji ludności

i dowodach osobistych (tekst jednolity – Dz. U. Nr 139/2006 poz. 993 ze zm.) ewidencja ludności polega na rejestracji danych dotyczących między innymi miejsca pobytu osób. Z kolei w myśl art. 15 ust. 2 tej ustawy, organ gminy wydaje na wniosek strony lub z urzędu decyzję w sprawie wymeldowania osoby, która opuściła miejsce pobytu stałego lub czasowego trwającego ponad 3 miesiące i nie dopełniła obowiązku wymeldowania się.

Analizując powyższe przepisy należy mieć na uwadze, że wymeldowanie

z miejsca stałego pobytu ma charakter ewidencyjno-rejestrowy i służy wyłącznie zbieraniu informacji w zakresie danych o miejscu zamieszkania i pobytu osób. Dlatego jeżeli osoba opuszcza miejsce pobytu stałego lub czasowego i nie dopełnia obowiązku wymeldowania się, to celem zapewnienia zgodności pomiędzy stanem faktycznym, a zapisami w ewidencji, decyzję w tej sprawie musi podjąć właściwy organ gminy.

Dla właściwego zrozumienia istoty sprawy należy wyjaśnić, co rozumie się pod pojęciem "miejsca stałego pobytu". Będzie nim lokal, w którym osoba fizyczna stale realizuje swoje podstawowe funkcje życiowe, a w szczególności nocuje, spożywa posiłki, wypoczywa, przechowuje rzeczy niezbędne do codziennego funkcjonowania, podejmuje wizyty członków rodziny i znajomych, przyjmuje i nadaje korespondencję. W sytuacji gdy ktoś opuszcza swoje miejsce stałego pobytu, czyli przystaje w nim realizować wymienione funkcje życiowe, a nie zgłasza powyższego i nie dopełnia obowiązku wymeldowania się, zachodzą przesłanki do wydania decyzji

o wymeldowaniu, przy czym w orzecznictwie sądów administracyjnych utrwalił się pogląd, że przesłanka opuszczenia dotychczasowego miejsca pobytu stałego jest spełniona wówczas, gdy opuszczenie to ma charakter trwały i dobrowolny. Chodzi zatem o sytuację, w której osoba fizyczna nie przebywa już w lokalu, w którym miała poprzednio zorganizowane centrum życiowe, a nieprzebywanie w tym lokalu jest wynikiem woli tej osoby.

Ze zgromadzonego w sprawie materiału dowodowego wynika, że skarżący lokalu nr [...] położonego przy ul. M. nie wykorzystuje do stałego w nim zamieszkiwania, a jedynie sporadycznie w nim przebywa. W lokalu tym nie znajdują się poza szczotką do zębów i golarką żadne jego rzeczy osobiste. Przesłuchana w charakterze świadka sąsiadka – A. Z. oraz kontrola meldunkowa policji nie potwierdziła, że skarżący stale w tym lokalu zamieszkuje. Z zeznań J. D. – zamieszkałego w spornym lokalu - wynika, że skarżący wyprowadził się z niego do własnościowego mieszkania dobrowolnie, zabierając wszystkie swoje rzeczy. Wreszcie sam skarżący nie neguje, że od lutego 2012 r., mieszka w lokalu przy ul. D., ale jednocześnie twierdzi, że opuszczenie lokalu nie miało charakteru dobrowolnego, gdyż – jak wynika, że skargi - było spowodowane zachowaniem ojca, które powodowało "utrudnienie mu odpoczynku jaki powinien mieć w mieszkaniu".

W związku z powyższym stwierdzić należy, że w orzecznictwie przyjmuje się, że opuszczenie lokalu nie ma charakteru dobrowolnego, jeżeli nastąpiło ono na skutek usunięcia z lokalu w drodze przymusu fizycznego czy psychicznego bądź wobec wymiany zamków w drzwiach uniemożliwiających dostęp do lokalu. Jednak podkreślić należy, że chodzi tu o sytuacje kiedy strona nie może w ogóle w lokalu mieszkać. Ponadto nawet jeśli okaże się, że sama przyczyna opuszczenia lokalu,

w dacie orzeczenia o wymeldowaniu, nie była dobrowolna, bowiem zachodziły okoliczności przymusu psychicznego lub fizycznego, to następnie trwałe urządzenie swojego centrum życiowego w innym miejscu zamieszkania, bez podejmowania jakiejkolwiek czynności prawnej by odzyskać możliwość zamieszkania

w opuszczonym lokalu, stwarza sytuację prawną zobowiązującą organ administracji do wymeldowania takiej osoby z poprzednio zajmowanego lokalu (por. wyrok NSA z dnia 26.04.2010 r., II OSK 716/09, wyrok NSA z dnia 10.02.2010 r., II OSK 281/09, wyrok NSA z dnia 08.10.2009 r., dostępne http://orzeczenia.nsa.gov.pl).

Tymczasem w niniejszej sprawie z oświadczeń skarżącego wynika, że ma on swobodny dostęp do spornego lokalu, dysponuje swoimi kluczami wejściowymi, przebywa w nim kiedy chce, zdarza się, że sporadycznie nocuje, a także pierze swoje rzeczy, w odwołania nadto wskazał, że ostatnia interwencja policji miała miejsce ponad rok temu bo w kwietniu 2012 r. Od tamtej daty skarżący nie zgłaszała faktu utrudniania mu zamieszkiwania, ani nie zwracał się z prośbą o interwencję

w tej sprawie.

Z powyższego zatem należy wysnuć wniosek, że nie ma przeszkód, aby skarżący w lokalu na ul. M. przebywał na stałe. Z kolei konflikt z ojcem wygasł lub przestał mu przeszkadzać, skoro po sprzedaży swojego własnościowego mieszkania na ul. D., planuje mieszkać z ojcem w lokalu na ul. M. W tym miejscu wskazać należy, że jeśli skarżący zrealizuje swój zamiar i zamieszka w ww. lokalu, to będzie mógł wnosić o zameldowanie w nim. Taki zresztą obowiązek na nim spoczywa z mocy art. 5 i następnych ww. ustawy.

Mając to wszystko na uwadze stwierdzić należy, że skarżący z własnej woli opuścił miejsce swojego dotychczasowego zameldowania, a opuszczenie to miało charakter trwały, gdyż w mieszkaniu na ul. M nie przebywa stale, co najmniej od lutego 2012 r.

Skoro zatem podniesione w skardze zarzuty nie mogły odnieść zamierzonego skutku, a jednocześnie brak jest okoliczności, które z urzędu należałoby wziąć pod rozwagę, Wojewódzki Sąd Administracyjny w Kielcach orzekł jak w sentencji na podstawie art. 151 ustawy z dnia 30 sierpnia 2002 r. prawo

o postępowaniu przed sądami administracyjnymi (tekst jedn. Dz. U. z 2012 poz. 270 ze zm.).

Szukaj: Filtry
Ładowanie ...