• II SA/Kr 704/14 - Wyrok W...
  02.08.2025

II SA/Kr 704/14

Wyrok
Wojewódzki Sąd Administracyjny w Krakowie
2014-07-21

Nietezowane

Artykuły przypisane do orzeczenia

Do tego artykulu posiadamy jeszcze 13 orzeczeń.
Kup dostęp i zobacz, do jakich przepisów odnosi się orzeczenie. Znajdź inne potrzebne orzeczenia.

Skład sądu

Iwona Niżnik-Dobosz /sprawozdawca/
Paweł Darmoń /przewodniczący/
Renata Czeluśniak

Sentencja

Wojewódzki Sąd Administracyjny w Krakowie w składzie następującym: Przewodniczący: Sędzia WSA Paweł Darmoń Sędziowie : Sędzia WSA Renata Czeluśniak Sędzia WSA Iwona Niżnik-Dobosz (spr.) Protokolant : Teresa Jamróz po rozpoznaniu na rozprawie w dniu 7 lipca 2014 r. sprawy ze skargi "P" Spółka z o.o. z siedzibą w K. na decyzję Wojewody [...] z dnia 3 marca 2014 r., znak: [...] w przedmiocie odmowy zatwierdzenia projektu budowlanego i udzielenia pozwolenia na budowę skargę oddala.

Uzasadnienie

Decyzją z dnia 3 marca 2014 r., nr [....] , Wojewoda [....] , działając na podstawie art. 81 ust. 1, art. 82 ust. 3 ustawy z dnia 7 lipca 1994 r. Prawo budowlane (t. jedn. Dz. U. z 2013 r., poz. 1409, dalej w skrócie "u.p.b.") oraz art. 138 § 1 pkt 1 ustawy z dnia 14 czerwca 1960 r. Kodeks postępowania administracyjnego (t. jedn. Dz. U. z 2013 r., poz. 267, dalej w skrócie "K.p.a."), utrzymał w mocy decyzję Prezydenta Miasta K. Nr [....] z dnia 25 października 2013 r., znak [....] o odmowie zatwierdzenia projektu budowlanego i udzielenia pozwolenia na budowę dla inwestycji pn. "Budowa trzech budynków jednorodzinnych z instalacjami wewnętrznymi i kotłowniami wbudowanymi, ciągami pieszymi, schodami terenowymi, parkingami, śmietnikiem - placem utwardzonym na działkach nr: nr nr [....] obręb [....] , wraz z układem drogowym, na działkach nr: nr nr [....] obręb [....] i kanalizacją opadową, zbiornikiem retencyjnym na działkach nr: [....] obręb [....] , siecią i przyłączami gazu na działkach nr: [....] obręb [....] , przyłączami wodociągowymi i kanalizacji sanitarnej na działkach nr: [....] obręb [....] oraz przebudową zjazdu z działki nr [....] obręb [....] , przy ul. [....] w K".

Powyższe rozstrzygnięcie zapadło w następującym stanie faktycznym i prawnym:

W dniu [....] 2013 r. W.S. złożył wniosek w Wydziale Architektury i Urbanistyki UMK o zatwierdzenie projektu budowlanego i wydanie decyzji o pozwoleniu na budowę dla opisanej we wstępie inwestycji.

Postanowieniem z dnia 21 marca 2013 r. Prezydent Miasta K. nałożył na inwestora obowiązek usunięcia licznych nieprawidłowości w dokumentacji technicznej w terminie do dnia 5 kwietnia 2013 r.

Na wniosek pełnomocnika inwestora organ I instancji zawiesił postępowanie postanowieniem z dnia 8 kwietnia 2013 r.

Po uzupełnieniu dokumentacji przez inwestora, postanowieniem z dnia

15 października 2013 r. podjęto zawieszone postępowanie i wydano decyzję Nr [....] vz dnia 25 października 2013 r., znak [.....] o odmowie zatwierdzenia projektu budowlanego i udzielenia pozwolenia na budowę dla ww. inwestycji.

W uzasadnieniu organ I instancji dokonał analizy zgromadzonego materiału i stwierdził, że w dalszym ciągu nie przedstawiono projektu budowlanego, o którym mowa w art. 33 ust. 2 pkt 1 u.p.b. dla wnioskowanych trzech budynków mieszkalnych jednorodzinnych. W ocenie organu, budynki przedstawione w opracowaniach projektowych posiadają wszystkie cechy budynków wielorodzinnych, a ze względu na "luki'' w prawie budowlanym w odniesieniu do jednoznacznego zdefiniowania cech budynku jednorodzinnego i wielorodzinnego są przedstawiane przez głównego projektanta zamierzenia jako jednorodzinne. Tymczasem każdy z trzech przedstawionych budynków jednorodzinnych posiada 22 pokoje (oraz dodatkowo 4 dostępne z wydzielonej klatki schodowej antresole z tarasami), 2 aneksy kuchenne, 18 łazienek w każdym z budynków - oznacza to, iż w świetle ww. przepisów prawa, w każdym z omawianych budynków jednorodzinnych można wyodrębnić co najmniej 18 samodzielnych lokali mieszkalnych na co wskazuje zarówno układ i rodzaj zaprojektowanych pomieszczeń, jak i dostępność zespołów pomieszczeń (umożliwiających prowadzenie samodzielnego gospodarstwa domowego) z wydzielonych, odrębnych klatek schodowych.

Wyjaśnienie przedstawione przez pełnomocnika inwestora, iż: "brak drzwi wejściowych oddzielających zespół pomieszczeń od innych części budynku mieszkalnego przesądza o braku samodzielności lokalu, a w konsekwencji o braku możliwości traktowania takich pomieszczeń jako lokalu mieszkalnego" jest niedopuszczalne, stanowi bowiem próbę ominięcia przepisów obowiązującego prawa (w tym również prawa miejscowego jakim jest miejscowy plan zagospodarowania przestrzennego "[....] ").

Ponadto, w dalszym ciągu usytuowanie projektowanych miejsc postojowych nie jest zgodne z wymogami § 19 ust. 1 pkt 2 rozporządzenia w sprawie warunków technicznych, jakim powinny odpowiadać budynki i ich usytuowanie. Planowany zespół 10 miejsc parkingowych należało usytuować w minimalnej odległości 10 m od okien pomieszczeń przeznaczonych na stały pobyt ludzi w budynku mieszkalnym. Z przedłożonego projektu zagospodarowania wynika, iż ww. zespół 10 miejsc postojowych znajduje się w odległości 7,01 m, a wiec niezgodnie z wymogami § 19 ust. 1 pkt 2 rozporządzenia. Niespełna 1,5 metrowe "przesmyki" dzielące ww. zespół postojowy na mniejsze 2-4 miejscowe "podzespoły" stanowią kolejną już w tym opracowaniu, ewidentną próbę ominięcia przepisów jasno sprecyzowanych, w ww. § 19 ust. 1 rozporządzenia.

Ponadto projekt budowlany nie został uzupełniony o określenie kategorii geotechnicznej dla każdego projektowanego obiektu - określono tylko dla jednego budynku.

W ocenie organu, przedstawiony projekt budowlany w dalszym ciągu nie jest zgodny z zapisami uchwały nr LXXVIII/995/09 Rady Miasta K. w sprawie uchwalenia miejscowego planu zagospodarowania przestrzennego obszaru "[....] " w kwestii usytuowania projektowanych budynków (budynki należało usytuować w układzie równoległym do budynków sąsiednich, usytuowanie budynku nr 3 nie jest zgodne z treścią § 33 ust. 7 pkt 2 uchwały.

Projekt należało doprowadzić do zgodności z obowiązującym miejscowym planem zagospodarowania przestrzennego w zakresie wysokości projektowanych budynków (§ 33 ust. 7 pkt. 1: "w wyznaczonych terenach, ustala się następujące zasady kompozycji oraz warunki zagospodarowania i zabudowy: - wysokość zabudowy nie może przekraczać 9,5 m lub 3 kondygnacji naziemnych (w tym liczone jest poddasze użytkowe").

Z przedstawionego opracowania wynika, iż zaprojektowano budynki o wysokości 14,70m, projektując 4 kondygnacje naziemne ( z "pseudo" antresolą dostępną z wydzielonej klatki schodowej) wraz z nieużytkowym poddaszem.

Odwołanie od powyższej decyzji wniósł inwestor W.S. , który działając przez pełnomocnika, zarzucił naruszenie prawa administracyjnego materialnego i procesowego, tj. art. 3 pkt 2a u.p.b. w związku z art. 2 ust. 2 ustawy o własności lokali i § 3 pkt 9 i 10, § 3 pkt 19 oraz § 19 ust. 1 rozporządzenia w sprawie warunków technicznych, jakim powinny odpowiadać budynki i ich usytuowanie, § 33 ust. 7 pkt 1 i 2 uchwały przyjmującej miejscowy plan zagospodarowania przestrzennego, art. 6 ust. 2 ustawy o planowaniu i zagospodarowaniu przestrzennym, art. 35 ust. 4 u.p.b.

Zaskarżoną w sprawie decyzją z dnia 3 marca 2014 r. nr [....] Wojewoda [....] utrzymał w mocy rozstrzygnięcie organu I instancji.

W uzasadnieniu organ odwoławczy podniósł, że projekt budowlany nie jest zgodny z ustaleniami miejscowego planu zagospodarowania przestrzennego (§ 33 ust. 7 pkt 1 i 2 ustaleń - wysokość projektowanej zabudowy wynosi 14,7 m, podczas gdy plan dopuszcza 9,5 m oraz zaprojektowano 4 kondygnacje naziemne zamiast maksymalnie trzy kondygnacje i budynek nr 3 usytuowano poprzecznie do budynków sąsiednich zamiast równolegle). Przede wszystkim jednak projekt nie jest zgodny z przeznaczeniem terenu w planie pod zabudową jednorodzinną, ponieważ przedstawia budynki wielorodzinne. Brak zabudowania otworów drzwiowych stolarką może świadczyć jedynie o niedokończeniu projektu, lecz w żaden sposób nie o przeznaczeniu kilkunastu lokali jako jednego budynku jednorodzinnego, nawet w zabudowie bliźniaczej. W ocenie organu II instancji, jest to oczywiste i nie wymaga specjalnych zapisów prawa. Budynek jednorodzinny może mieć co najwyżej dwa lokale - każdy z trzech projektowanych ma ich kilkanaście. Nie ma w definicji lokalu, że ma on mieć drzwi - określono tylko, iż ma być wydzielony trwałymi ścianami w obrębie budynku. Nie wymieniono także w warunkach technicznych drzwi w definicji mieszkania, gdyż jest to oczywiste. Skoro w projekcie nie wrysowano skrzydeł drzwiowych w otworach ściennych stanowiących trwałe przegrody budowlane, to jest to błąd techniczny, który nie ma znaczenia dla określenia funkcji budynku. W świetle tak poważnego zarzutu inne uchybienia, choć liczne (między innymi dla budynków nr 2 i 3 nie określono kategorii geotechnicznej, brak w opisie technicznym in-formacji dotyczącej odprowadzenia wód opadowych, przyłącza wodociągowego i kanalizacyjnego oraz innych elementów sieci i przyłączy, brak warunków od właścicieli mediów dla zabezpieczenia sieci uzbrojenia podziemnego kolidujących z projektowanym zjazdem, brak uzgodnień kolizji w właścicielami sieci - projekt branży drogowej pomija kwestią ewentualnych kolizji), nie miały wpływu na rozstrzygnięcie w sprawie.

Skargę na powyższą decyzję złożyła [....] Sp. z o.o. w K. , która podniosła zarzut naruszenia:

1. przepisu prawa materialnego, tj. błędną wykładnię art. 3 pkt 2a ustawy z dnia 7 lipca 1994 roku Prawo budowlane, w konsekwencji czego doszło do naruszenia przepisu postępowania przez niewłaściwe zastosowanie art. 138 § 1 pkt 1 kodeksu postępowania administracyjnego,

2. przepisów postępowania przez:

- niezastosowanie bądź błędną interpretację art. 6 K.p.a.,

- błędną interpretację art. 107 § 1 K.p.a.,

- niezastosowanie art. 35 ust. 4 ustawy Prawo budowlane,

- niezastosowanie art. 84 w zw. z art. 140 K.p.a.

W uzasadnieniu Spółka podniosła, że z przepisu art. 3 pkt 2a u.p.b. wynika, iż w budynku mieszkalnym jednorodzinnym dopuszcza się wydzielenie nie więcej niż dwóch lokali mieszkalnych. Użycie takiego sformułowania przez ustawodawcę oznacza, że dla potrzeb prowadzenia postępowania dotyczącego pozwolenia na budowę nie można badać, ile hipotetycznie można byłoby w budynku takim wyodrębnić lokali, ale brany pod uwagę winien być projektowany stan nieruchomości.

Prawo budowlane nie wyklucza sytuacji, gdy w jednym lokalu mieszkalnym zaprojektowane zostaje 9 łazienek, czy 6 aneksów kuchennych. Obecnie obowiązujące prawo nie czyni żadnych ograniczeń co do ilości pomieszczeń w jednym lokalu, wskazując jedynie minimum techniczne, jakie ten lokal winien spełniać. Prawo nie zabrania również budowy budynków jednorodzinnych przeznaczonych na zaspokojenie potrzeb mieszkaniowych rodziny wielopokoleniowej, której potrzeb nie zaspokoiłaby jedna łazienka, czy jedna kuchnia, a jednak nadal stanowi jedną rodzinę. Organ administracji ma za zadanie badać projekt budowlany budynku i brać pod uwagę wyłącznie stan projektowany, a nie hipotetyczną ilość możliwych do wyodrębnienia lokali.

Zdaniem skarżącej Spółki, decyzja Wojewody [....] w istocie nie zawiera uzasadnienia prawnego, to jest nie wskazuje na podstawie jakich przepisów stwierdza, że zaprojektowane budynki nie są w rzeczywistości jednorodzinnymi jak nazywają je inżynierowie architekci, opracowujący te projekty i specjaliści, którzy je następnie zweryfikowali oraz zatwierdzili, ale są budynkami wielorodzinnymi. Skoro organ miał wątpliwości, co do tego, czy budynki są budynkami jednorodzinnym i jak winno się czytać ich projekty, mógł zgodnie z art. 84 § 1 K.p.a. zwrócić się do biegłych o wydanie opinii w tej sprawie.

W odpowiedzi na skargę organ administracji wniósł o jej oddalenie, podtrzymując dotychczasowe stanowisko w sprawie.

Wojewódzki Sąd Administracyjny w Krakowie, zważył, co następuje.

Przepis art. 1 § 1 i 2 ustawy z dnia 25 lipca 2002 r. - Prawo o ustroju sądów administracyjnych (Dz. U. z 2002 r. Nr 153, poz. 1269) stanowi, że sądy administracyjne sprawują wymiar sprawiedliwości przez kontrolę działalności administracji publicznej, przy czym kontrola ta sprawowana jest pod względem zgodności z prawem, jeżeli ustawy nie stanowią inaczej. W świetle powołanego przepisu ustawy Wojewódzki Sąd Administracyjny w zakresie swojej właściwości ocenia zaskarżoną decyzję administracyjną z punktu widzenia jej zgodności z prawem materialnym i przepisami postępowania administracyjnego, według stanu faktycznego i prawnego obowiązującego w dacie wydania tej decyzji. Zgodnie z treścią art.3 ustawy z dnia 30 sierpnia 2002 r. - Prawo o postępowaniu przed sądami administracyjnymi, sądy administracyjne sprawują kontrolę działalności administracji publicznej i stosują środki określone w ustawie, nie będąc przy tym związanymi granicami skargi (art. 134 ustawy).

W ramach swej właściwości sąd bada, czy przy wydaniu zaskarżonego aktu nie doszło do naruszenia prawa materialnego i przepisów postępowania administracyjnego, nie będąc przy tym związanym granicami skargi, stosownie do treści art. 134 § 1 P.p.s.a.

Z brzmienia art. 145 § 1 ustawy z dnia 30 sierpnia 2002 r. Prawo o postępowaniu przed sądami administracyjnymi (Dz. U. Nr 153, poz. 1270 ze zm.) wynika natomiast, że w przypadku, gdy Sąd stwierdzi bądź to naruszenie prawa materialnego, które miało wpływ na wynik sprawy, bądź to naruszenie prawa dające podstawę do wznowienia postępowania administracyjnego, bądź wreszcie inne naruszenie przepisów postępowania, jeśli mogło ono mieć istotny wpływ na wynik sprawy, wówczas - w zależności od rodzaju naruszenia - uchyla decyzję lub postanowienie w całości lub w części, albo stwierdza ich nieważność bądź niezgodność z prawem. Cytowana regulacja prawna nie pozostawia zatem wątpliwości co do tego, że zaskarżona decyzja lub postanowienie mogą ulec uchyleniu tylko wtedy, gdy organom administracji publicznej można postawić uzasadniony zarzut naruszenia prawa, czy to materialnego, czy to procesowego, jeżeli naruszenie to miało, bądź mogło mieć wpływ na wynik sprawy.

Zasadniczą kwestią sporną w kontrolowanej sprawie jest interpretacja postanowień art. 3 pkt 2a ustawy z dnia 7 lipca 1994 r. Prawo budowlane w realiach kontrolowanej sprawy z jednoczesnym uwzględnieniem, że na terenie zamierzonej inwestycji postanowienia obowiązującego miejscowego planu zagospodarowania przestrzennego w postaci uchwały nr LXXVIII/995/09 Rady Miasta K. w sprawie uchwalenia miejscowego planu zagospodarowania przestrzennego obszaru "[....] " - dopuszczają zabudowę jednorodzinną (Obszar przeznaczenia w planie oznaczony symbolem 1MN/U- zabudowa mieszkaniowa jednorodzinna – budynki wolnostojące i bliźniacze, zabudowa mieszkaniowa jednorodzinna wraz z częścią usługową).

Decyzja o odmowie zatwierdzenia projektu budowlanego i udzielenia pozwolenia na budowę oparła się na ustaleniu przez właściwe organy, m.in. że nie występuje zgodność projektu budowlanego z ustaleniami miejscowego planu, gdyż w projekcie jest wskazana przez projektanta funkcja budynku oznaczona jako budynek jednorodzinny nie korespondująca z liczbą potencjalnych do wydzielenia samodzielnych lokali mieszkalnych, których jest zdecydowanie więcej niż dwa.

Problem sprowadza się między innymi do tego, czy przy kwalifikacji budynku jednorodzinnego bierzemy pod uwagę, że posiada wyodrębnione dwa samodzielne lokalne mieszkalne, czy też, że maksymalnie (nie więcej) możemy w nim wyodrębnić dwa lokale mieszkalne.

W tym miejscu trzeba zauważyć, że dostrzeżona przez organy administracji publicznej rozbieżność funkcji nazwanych planowanych budynków (zabudowa jednorodzinna) ze stanem faktycznym wynikającym z dokumentacji projektowej, oparta na brzmieniu art. 3 pkt 2a) prawa budowlanego, nie posiada wymiaru problemu "granicznego" - ma wymiar oczywisty dla każdego, w znaczeniu osoby o pewnym doświadczeniu życiowym i posługującej się zasadami logiki i zdrowego rozsądku.

Organy administracji publicznej są zdania, że w projektowanych trzech budynkach można wyodrębnić, bez zmiany projektu budowlanego, kilkanaście lokali mieszkalnych. Prezydent Miasta K. postanowieniem z dnia 21 marca 2013 r. nałożył na inwestora obowiązek usunięcia nieprawidłowości w dokumentacji technicznej, stanowiąc, że do wniosku załączono projekt budowlany dla 3 budynków mieszkalnych wielorodzinnych ( w budynku Nr 1 i Nr 2 można wyodrębnić co najmniej 18 samodzielnych lokali mieszkalnych, w budynku Nr 3 – 15 lokali mieszkalnych). Wskazuje na to zarówno układ i rozdaj zaprojektowanych pomieszczeń, jak i dostępność zespołów pomieszczeń (umożliwiających prowadzenie samodzielnego gospodarstwa domowego) z wydzielonych odrębnych klatek schodowych)

Z jednej strony jest oczywiste, że inwestor posiada, w ramach powszechnie obowiązującego prawa, prawo zabudowy i może decydować o funkcji, kształcie i gabarytach planowanego obiektu budowlanego, co nie oznacza, że ta funkcja może być określana przez inwestora i projektanta wbrew przepisom powszechnie obowiązującego prawa.

W kontrolowanej sprawie, inwestor wystąpił z wnioskiem do organu I instancji o zezwolenie na budowę trzech budynków jednorodzinnych z instalacjami wewnętrznymi i kotłowniami wbudowanymi, ciągami pieszymi, schodami terenowymi, parkingami, śmietnikiem - placem utwardzonym na działkach nr: [....] obręb [....] , wraz z układem drogowym, na działkach nr: nr nr [....] obręb [....] i kanalizacją opadową, zbiornikiem retencyjnym na działkach nr: [....] obręb [....] , siecią i przyłączami gazu na działkach nr: [....] obręb [....] , przyłączami wodociągowymi i kanalizacji sanitarnej na działkach nr: [....] obręb [....] oraz przebudową zjazdu z działki nr [....] obręb [....] , przy ul. [....] w K. – z, których każdy ma 22 pokoje (oraz dodatkowo 4 dostępne z wydzielonej klatki schodowej antresole z tarasami), 2 aneksy kuchenne, 18 łazienek w każdym z budynków.

Po zbadaniu w/w wniosku - organy I i II instancji ustaliły, że oznacza to, iż w świetle obowiązujących przepisów prawa, w każdym z omawianych budynków jednorodzinnych można wyodrębnić co najmniej 18 lub odpowiednio 15 samodzielnych lokali mieszkalnych, na co wskazuje zarówno układ i rodzaj zaprojektowanych pomieszczeń, jak i dostępność zespołów pomieszczeń (umożliwiających prowadzenie samodzielnego gospodarstwa domowego) z wydzielonych, odrębnych klatek schodowych.

Inwestor uzasadniając swój wniosek powołuje się na brzmienie art. 3 pkt 2a u.p.b., podnosząc, że zaprojektowane budynki spełniają ustawowe przesłanki pojęcia domu jednorodzinnego.

Skarżąca Spółka argumentuje, że dla potrzeb prowadzenia postępowania dotyczącego pozwolenia na budowę nie można badać, ile hipotetycznie można byłoby w budynku takim wyodrębnić lokali, ale brany pod uwagę winien być projektowany stan nieruchomości.

Prawo budowlane, zdaniem skarżącej Spółki, nie wyklucza sytuacji, gdy w jednym lokalu mieszkalnym zaprojektowane zostaje 9 łazienek, czy 6 aneksów kuchennych. Obecnie obowiązujące prawo nie czyni żadnych ograniczeń, co do ilości pomieszczeń w jednym lokalu, wskazując jedynie minimum techniczne, jakie ten lokal winien spełniać. Prawo nie zabrania również budowy budynków jednorodzinnych przeznaczonych na zaspokojenie potrzeb mieszkaniowych rodziny wielopokoleniowej, której potrzeb nie zaspokoiłaby jedna łazienka, czy jedna kuchnia, a jednak nadal stanowi jedną rodzinę. Organ administracji ma za zadanie badać projekt budowlany budynku i brać pod uwagę wyłącznie stan projektowany, a nie hipotetyczną ilość możliwych do wyodrębnienia lokali.

Zdaniem skarżącej Spółki, decyzja Wojewody [....] w istocie nie zawiera uzasadnienia prawnego, to jest nie wskazuje na podstawie jakich przepisów stwierdza, że zaprojektowane budynki nie są w rzeczywistości jednorodzinnymi, jak nazywają je inżynierowie architekci, opracowujący te projekty i specjaliści, którzy je następnie zweryfikowali oraz zatwierdzili, ale są budynkami wielorodzinnymi. W przekonaniu Sądu stanowisko organów administracji publicznej wynika z wykładni art. 3 pkt 2a) u.p.b.

Zgodnie z art. 3 pkt 2a) u.p.b. "Ilekroć w ustawie jest mowa o: "budynku mieszkalnym jednorodzinnym - należy przez to rozumieć budynek wolno stojący albo budynek w zabudowie bliźniaczej, szeregowej lub grupowej, służący zaspokajaniu potrzeb mieszkaniowych, stanowiący konstrukcyjnie samodzielną całość, w którym dopuszcza się wydzielenie nie więcej niż dwóch lokali mieszkalnych albo jednego lokalu mieszkalnego i lokalu użytkowego o powierzchni całkowitej nieprzekraczającej 30% powierzchni całkowitej budynku".

Dla analizowanego przepisu istotne jest zatem pojęcie lokalu mieszkalnego.

W myśl art. 2 ustawy z dnia 24 czerwca 1999 r. o własności lokali (Dz. U. t.j. 2000.80.903) "1. Samodzielny lokal mieszkalny, a także lokal o innym przeznaczeniu, zwane dalej "lokalami", mogą stanowić odrębne nieruchomości. 2. Samodzielnym lokalem mieszkalnym, w rozumieniu ustawy, jest wydzielona trwałymi ścianami w obrębie budynku izba lub zespół izb przeznaczonych na stały pobyt ludzi, które wraz z pomieszczeniami pomocniczymi służą zaspokajaniu ich potrzeb mieszkaniowych. Przepis ten stosuje się odpowiednio również do samodzielnych lokali wykorzystywanych zgodnie z przeznaczeniem na cele inne niż mieszkalne.3. Spełnienie wymagań, o których mowa w ust. 2, stwierdza starosta w formie zaświadczenia. 4. Do lokalu mogą przynależeć, jako jego części składowe, pomieszczenia, choćby nawet do niego bezpośrednio nie przylegały lub były położone w granicach nieruchomości gruntowej poza budynkiem, w którym wyodrębniono dany lokal, a w szczególności: piwnica, strych, komórka, garaż, zwane dalej "pomieszczeniami przynależnymi". 5. Lokale wraz z pomieszczeniami do nich przynależnymi zaznacza się na rzucie odpowiednich kondygnacji budynku, a w razie położenia pomieszczeń przynależnych poza budynkiem mieszkalnym - także na wyrysie z operatu ewidencyjnego; dokumenty te stanowią załącznik do aktu ustanawiającego odrębną własność lokalu. 6. W razie braku dokumentacji technicznej budynku, zaznaczeń, o których mowa w ust. 5, dokonuje się, zgodnie z wymogami przepisów prawa budowlanego, na koszt dotychczasowego właściciela nieruchomości, o ile strony umowy o ustanowienie odrębnej własności lokalu nie postanowiły inaczej".

Dla wykładni przywołanych przepisów i kontroli zaskarżonej decyzji trzeba mieć na uwadze, że o ile normy Prawa budowlanego posługują się pojęciem lokalu mieszkalnego i to pojęcie jest niezwykle istotne dla definiowania budynku mieszkalnego jednorodzinnego, tak normy prawa własności lokali, dla wyodrębnienia atrybutów samodzielnego lokalu mieszkalnego nie odsyłają do normy art. 3 pkt 2a Prawa budowlanego i postanowień miejscowego planu.

Wydaje się także, że w stosowaniu ustawy o własności lokali mieszkalnych podstawowym problemem wykładni prawa jest od kiedy "zaczyna się" pojęcie lokalu mieszkalnego.

Z kolei w prawie budowlanym, jak wskazuje kontrolowana sprawa, problem polega na ustaleniu, od kiedy nie można mówić o samodzielnym lokalu mieszkalnym, który ma stanowić prawnie wymierne kryterium dla budownictwa jednorodzinnego, aby rozgraniczyć to budownictwo od budownictwa wielorodzinnego. Nie oznacza to jednak, że organy administracji publicznej są zwolnione z oceny prawnej funkcji planowanego obiektu i zarazem są związane funkcją przypisaną obiektowi przez projektanta. Było by to sprzeczne z zasada prawdy materialnej.

Zgodnie z wyrokiem Sądu Apelacyjnego w Poznaniu z dnia 6 marca 2013 r., sygn. akt. I Aca 92/13: "Przepis ust. 1 art. 2 u.w.l. używając pojęcia "samodzielny lokal mieszkalny", wskazuje jednocześnie, iż o możliwości ustanowienia odrębnej własności lokalu decyduje jego określona cecha - samodzielność. Za cechy świadczące o samodzielności lokalu przyjmuje się wydzielenie izb lub izby trwałymi ścianami w obrębie budynku (zgodnie z art. 2 ust. 2 u.w.l.) oraz to, by lokal mógł pełnić swoją funkcję bez konieczności korzystania w tym celu z innych lokali".

Nastepnie, co jest istotne dla sprawy pod kątem zgodności zamierzonej inwestycji z miejscowym planem: "1. Samodzielny lokal ma spełniać wymagania do korzystania z niego zgodnie z przeznaczeniem, przy uwzględnieniu stałego przebywania w nim ludzi, bez konieczności korzystania z innych samodzielnych lokali oraz sprostać wymaganiom obrotu cywilnoprawnego. Analiza treści art. 2 ust. 2 u.w.l. wskazuje jednoznacznie, iż kryterium decydującym o odrębnej własności lokalu jest samodzielność lokalu. Jest to jedyna przesłanka, jaką musi spełniać lokal, aby mógł stać się odrębną nieruchomością.2. Potwierdzenie samodzielności lokalu nie jest uzależnione od ustaleń miejscowego planu zagospodarowania przestrzennego, ponieważ art. 2 ust. 2 u.w.l. ani żaden inny przepis tej ustawy (decydującej, jeśli chodzi o możliwość ustanowienia odrębnej własności lokalu) nie wprowadza wymogu zachowania zgodności funkcji lokalu z przeznaczeniem nieruchomości w aktualnie obowiązującym miejscowym planem zagospodarowania przestrzennego (wyrok WSA w Olsztynie z dnia 20 sierpnia 2013 r., sygn. akt . II SA/Ol 564/13 LEX nr 1361787. Skład rozpoznający podziela stanowiska zawarte w przywołanych wyrokach sądów.

Zarazem, " 1. Kwestia, czy budynek, w którym znajduje się dany lokal mieszkalny, został oddany do użytkowania, nie wchodzi w zakres badania w postępowaniu wyjaśniającym poprzedzającym wydanie zaświadczenia, o którym mowa w art. 2 ust. 3 u.w.l 2. Przy wydawaniu zaświadczenia o samodzielności lokalu brak jest podstaw do stosowania kryteriów wynikających z p.b. 3. Analiza art. 2 ust. 2 u.w.l. wskazuje jednoznacznie, iż kryterium decydującym o odrębnej własności lokalu jest kryterium samodzielności, a nie kryterium zaspokajania potrzeb mieszkaniowych ludzi. Rzeczywiście, gdyby ustawodawca zamierzał z tego ostatniego kryterium uczynić przesłankę niezbędną dla wydania zaświadczenia, musiałby wskazać dodatkowe kryterium dla lokalu przeznaczonego na inne cele niż mieszkalne, a nie nakazywać jedynie ich odpowiednie stosowanie. (Wyrok WSA w Poznaniu z dnia 26 marca 2013 r. IV SA/Po 119/13 LEX nr 1299616).

Sąd zwraca w tym miejscu uwagę, że dla definicji budynku jednorodzinnego istotny jest procentowy wskaźnik powierzchni dopuszczonego lokalu użytkowego.

Zgodnie z treścią art. 35 Prawa budowlanego" 1. Przed wydaniem decyzji o pozwoleniu na budowę lub odrębnej decyzji o zatwierdzeniu projektu budowlanego właściwy organ sprawdza:

1) zgodność projektu budowlanego z ustaleniami miejscowego planu zagospodarowania przestrzennego albo decyzji o warunkach zabudowy i zagospodarowania terenu w przypadku braku miejscowego planu, a także wymaganiami ochrony środowiska, w szczególności określonymi w decyzji o środowiskowych uwarunkowaniach, o której mowa w art. 71 ust. 1 ustawy z dnia 3 października 2008 r. o udostępnianiu informacji o środowisku i jego ochronie, udziale społeczeństwa w ochronie środowiska oraz o ocenach oddziaływania na środowisko;

2) zgodność projektu zagospodarowania działki lub terenu z przepisami, w tym techniczno-budowlanymi;

3) kompletność projektu budowlanego i posiadanie wymaganych opinii, uzgodnień, pozwoleń i sprawdzeń oraz informacji dotyczącej bezpieczeństwa i ochrony zdrowia, o której mowa w art. 20 ust. 1 pkt 1b, zaświadczenia, o którym mowa w art. 12 ust. 7, oraz dokumentów, o których mowa w art. 33 ust. 2 pkt 6;

4) wykonanie - w przypadku obowiązku sprawdzenia projektu, o którym mowa w art. 20 ust. 2, także sprawdzenie projektu - przez osobę posiadającą wymagane uprawnienia budowlane i legitymującą się aktualnym na dzień opracowania projektu - lub jego sprawdzenia - zaświadczeniem, o którym mowa w art. 12 ust. 7.

2. (uchylony).

3. W razie stwierdzenia naruszeń, w zakresie określonym w ust. 1, właściwy organ nakłada postanowieniem obowiązek usunięcia wskazanych nieprawidłowości, określając termin ich usunięcia, a po jego bezskutecznym upływie wydaje decyzję o odmowie zatwierdzenia projektu i udzielenia pozwolenia na budowę.

4. W razie spełnienia wymagań określonych w ust. 1 oraz w art. 32 ust. 4, właściwy organ nie może odmówić wydania decyzji o pozwoleniu na budowę.

5. Właściwy organ wydaje decyzję o odmowie zatwierdzenia projektu budowlanego i udzielenia pozwolenia na budowę, jeżeli na terenie, którego dotyczy projekt zagospodarowania działki lub terenu, znajduje się obiekt budowlany, w stosunku do którego orzeczono nakaz rozbiórki.

6. W przypadku gdy właściwy organ nie wyda decyzji w sprawie pozwolenia na budowę w terminie 65 dni od dnia złożenia wniosku o wydanie takiej decyzji, organ wyższego stopnia wymierza temu organowi, w drodze postanowienia, na które przysługuje zażalenie, karę w wysokości 500 zł za każdy dzień zwłoki. Wpływy z kar stanowią dochód budżetu państwa.

6a. Przepisu ust. 6 nie stosuje się do pozwolenia na budowę wydawanego dla przedsięwzięcia podlegającego ocenie oddziaływania przedsięwzięcia na środowisko albo ocenie oddziaływania przedsięwzięcia na obszar Natura 2000.

7. Karę uiszcza się w terminie 14 dni od dnia doręczenia postanowienia, o którym mowa w ust. 6. W przypadku nieuiszczenia kary, o której mowa w ust. 6, podlega ona ściągnięciu w trybie przepisów o postępowaniu egzekucyjnym w administracji.

8. Do terminu, o którym mowa w ust. 6, nie wlicza się terminów przewidzianych w przepisach prawa do dokonania określonych czynności, okresów zawieszenia postępowania oraz okresów opóźnień spowodowanych z winy strony, albo z przyczyn niezależnych od organu".

Decyzja w sprawie pozwolenia na budowę jest decyzją związaną, ale z tego nie wynika, że organy administracji publicznej stosujące prawo nie mogą dokonywać oceny prawnej przesłanek wydawanych decyzji (ilości samodzielnych lokali mieszkalnych w związku z funkcją obiektu budowlanego pod kątem zgodności projektu z planem); a także - w ujęciu całego porządku prawnego - skutku prawnego wydawanych przez siebie decyzji, jako swoistego układu stosunków prawnych, służącego kształtowaniu stanów faktycznych i dalszych stosunków prawnych.

Jeżeli te stosunki prawne miałyby doprowadzać w efekcie końcowym, w powiązaniu z innymi działaniami administracji i władzy publicznej - do stanów faktycznych sprzecznych z prawem - to taka okoliczność stanowi zarazem o sprzeczności takiej decyzji o pozwoleniu na budowę z systemem tego prawa i eliminuje prawną możliwość jej wydania.

Zdaniem Sądu, w ramach badania przez organy administracji publicznej zgodności projektu budowalnego z ustaleniami miejscowego planu zagospodarowania przestrzennego zawiera się także badanie, czy funkcja obiektu podana przez projektanta w projekcie architektonicznym domu jednorodzinnego koresponduje z ustawową definicją budynku mieszkalnego jednorodzinnego. Nie może mieć miejsca sytuacja, w której wobec podania w projekcie architektonicznym funkcji obiektu, która ma znaczenie dla ustalenia zgodności projektu budowlanego z planem miejscowym - organ nie może dokonać samodzielnej, uzasadnionej prawem oceny tej funkcji wobec dostrzeżenia oczywistej rozbieżności między funkcją rzeczywistą zaplanowaną obiektu a funkcją przypisaną przez projektanta, skoro zgodnie z wolą ustawodawcy organ administracji publicznej ma się wypowiedzieć o zgodności projektu budowlanego z planem miejscowym.

Obowiązkiem organu jest przy tym poszanowanie uzasadnionych interesów osób trzecich.

Jak wynika z akt sprawy, organ I instancji wzywał inwestora o uzupełnienie dokumentacji projektowej, jednak ten wniosek nie został przez inwestora zrealizowany i inwestor wniósł o podjęcie zawieszonego postepowania.

W kontrolowanej sprawie, organy administracji publicznej prawidłowo ustaliły, że przedłożony projekt nie jest zgodny z przeznaczeniem terenu w planie pod zabudowę jednorodzinną, ponieważ przedstawia w rzeczywistości, w konfrontacji z art. 3 pkt 2a u.p.b., budynki wielorodzinne.

Brak zabudowania otworów drzwiowych stolarką może świadczyć jedynie o niedokończeniu przedłożonego projektu, lecz w żaden sposób nie o przeznaczeniu kilkunastu lokali, z których każdy spełnia ustawowe warunki samodzielnego, jako jednego budynku jednorodzinnego, nawet w zabudowie bliźniaczej.

Budynek jednorodzinny, w momencie jego definiowania dla potrzeb procesu inwestycyjnego, co wynika z treści art. 3 pkt 2a) Prawa budowlanego może mieć co najwyżej (nie więcej niż) dwa lokale mieszkalne. Liczba tych dwóch lokali mieszkalnych ma wynikać z logiki rozwiązań projektu budowlanego skonfrontowanej z w/w przepisem.

Sąd podziela stanowisko skarżącej Spółki, że prawo nie zabrania również budowy budynków jednorodzinnych przeznaczonych dla zaspokojenia potrzeb mieszkaniowych rodziny wielopokoleniowej, której potrzeb nie zaspokoiłaby jedna łazienka, czy jedna kuchnia, a jednak nadal stanowi jedną rodzinę. Zarazem jednak, w przekonaniu Sądu jest możliwe zaprojektowanie w domu jednorodzinnym takich dwóch samodzielnych lokali mieszkalnych, w których jest więcej niż jedna kuchnia, czy łazienka, ale jednocześnie z układu funkcjonalnego każdego z tych lokali mieszkalnych wynika, że na dzień wydawania decyzji w oparciu o projekt, w którym są przewidziane, jest w nim mowa o co najwięcej dwóch lokalach mieszkalnych. Pojęcie lokalu mieszkalnego jest jednak, w pewien sposób pojęciem niedookreślonym, i w związku z tym kwestia definiowania domu jednorodzinnego w oparciu o pojęcie lokalu mieszkalnego - będzie zawsze uzależniona od stanu faktycznego rozwiązań funkcjonalnych, dotyczących lokali mieszkalnych, wynikającego z projektu.

Organ administracji nie ma zarazem za zadanie brania pod uwagę wyłącznie stanu projektowanego, z jednoczesnym pominięciem hipotetycznej ilość możliwych do wyodrębnienia lokali mieszkalnych bez zmiany projektu. Skoro organ ocenia zgodność projektu z postanowieniami planu, może zweryfikować, zgodnie z zasadą prawdy materialnej (art. 7 k.p.a. w zw. z art. 77 k.p.a.), czy funkcja budynku zdefiniowania w projekcie przez projektanta odpowiada stanowi faktycznemu wynikającemu z projektu i czy zarazem odpowiada treści, celowi i funkcji art. 3 pkt 2a) u.p.b. i systemowi prawa.

Jak wynika z projektu budowlanego, każdy z trzech projektowanych budynków, określanych w projekcie jako jednorodzinny - ma ich w znaczeniu funkcjonalnym i potencjalnym, bez zmiany projektu, kilkanaście. Organy administracji publicznej słusznie podniosły, że nie jest zawarte w definicji lokalu mieszkalnego, że ma on mieć drzwi - prawodawca określił tylko, iż ma być wydzielony trwałymi ścianami w obrębie budynku. Nie wymieniono także w warunkach technicznych "drzwi" w definicji mieszkania, gdyż jest to oczywiste. Skoro w projekcie nie wrysowano skrzydeł drzwiowych w otworach ściennych stanowiących trwałe przegrody budowlane, to jest to błąd techniczny, który nie ma znaczenia dla określenia rzeczywistej i zarazem potencjalnej funkcji zaprojektowanego budynku jako budynku wielorodzinnego.

Sąd zwraca uwagę, że w 2012 roku organ I instancji wystąpił do rzeczoznawcy budowlanego mgr inż. arch. K.K. z wnioskiem o ocenę zgodności, według obowiązujących zasad wiedzy technicznej, omawianego projektu budowalnego. W odpowiedzi rzeczoznawca stwierdził, że "Budynki jednorodzinne charakteryzują się określonym standardem rozwiązań funkcjonalno-przestrzennych, zwłaszcza poziomu parteru w postaci hollu wejściowego, strefowania pomieszczeń, lokalizacji garażu i pomieszczeń gospodarczych dla pielęgnacji ogrodu, czego nie zawiera analizowany projekt opisany jako dom jednorodzinny (...) przedstawia on typowy układ pomieszczeń zgrupowanych wokół centralnej klatki schodowej na czterech kondygnacjach. Tak zaproponowany rozkład pomieszczeń pozwala na wydzielenie w każdym momencie samodzielnych lokali mieszkalnych poprzez wstawienie drzwi w przygotowanych już w projekcie otworach na podestach klatki schodowej. Planowany w przyszłości ewentualny podział budynku na kilka samodzielnych lokali mieszkalnych "dokumentuje" również ilość i wyposażenie łazienek oraz lokalizacja i ilość pionów wentylacyjnych i instalacyjnych umożliwiających wydzielenie samodzielnych lokali mieszkalnych na każdej kondygnacji bez konieczności przeprojektowania obiektu (...)" .

Rzeczoznawca wypowiada się także, co ma znaczenie dla sprawy, w przedmiocie elewacji zaprojektowanego budynku, stwierdzając, że : " (....) Odrębnie zagadnienie stanowi sposób kształtowania elewacji projektowanego budynku, który w żaden sposób nie nawiązuje do rozwiązań charakterystycznych dla zabudowy jednorodzinnej (proporcje dachu do ścian, geometria kształtu i rozwiązania okien, wysokość). Zaproponowane gabaryty budynków i powtarzalność kondygnacji wynikająca z rozwiązania funkcjonalnie poporządkowanego ewentualnemu przyszłemu podziałowi na odrębnie lokale mieszkalne charakterystyczne są dla zabudowy wielorodzinnej i nie mają nic wspólnego z zabudowa jednorodzinną".

Rzeczoznawca podkreślił także, że "Projektant załącza każdorazowo do projektu budowlanego oświadczenie o "sporządzeniu projektu zgodnie z obowiązującymi przepisami i zasadami wiedzy technicznej", czym potwierdza prawidłowość i zgodność z przepisami wszystkich zapisów w dokumentacji. Takie oświadczenie zobowiązuje projektanta do przestrzegania zasad etyki zawodowej obowiązujących w Izbie Architektów RP w zakresie rzetelności wykonania dokumentacji".

Mając na uwadze ustalenia organów administracji publicznej, wsparte dodatkowo opinią biegłego, w przedmiocie funkcji planowanych trzech budynków, nie posiadających zdaniem organów administracji publicznej, atrybutów zabudowy jednorodzinnej a także wyniki wynikające z analizy zgodności projektu budowlanego z miejscowym planem - zdaniem Sądu, kontrolowane organy administracji publicznej prawidłowo oceniły, że budynki przedstawione w opracowaniach projektowych posiadają cechy budynków wielorodzinnych, a zostały przedstawiane przez głównego projektanta zamierzenia jako jednorodzinne w ramach jego uprawnień wynikających z formalnej fachowości jednakże odbiegających od ustawowych przesłanek pojęcia zabudowy jednorodzinnej.

W konsekwencji Sąd nie podziela zarzutu skarżącej Spółki, że zaskarżona decyzja organu II instancji narusza przepisy prawa materialnego, przez błędną wykładnię art. 3 pkt 2a ustawy z dnia 7 lipca 1994 roku Prawo budowlane, w konsekwencji czego doszło do naruszenia przepisu postępowania przez niewłaściwe zastosowanie art. 138 § 1 pkt 1 kodeksu postępowania administracyjnego,

Wręcz odwrotnie, z powyższych ustaleń wynika, że przychylając się do wniosku inwestora, kontrolowane organy administracji publicznej naruszyłyby prawo.

Sąd nie podziela stanowiska skarżącej Spółki, która podnosi, że organ II instancji naruszył przepisy kodeksu postępowania administracyjnego, a to przez: niezastosowanie bądź błędną interpretację art. 6 K.p.a.; błędną interpretację art. 107 § 1 K.p.a.; niezastosowanie art. 35 ust. 4 ustawy Prawo budowlane - niezastosowanie art. 84 w zw. z art. 140 K.p.a.

W sprawie, jak wykazano, organ I instancji skorzystał dla potrzeb sprawy z opinii biegłego (teczka zawierająca pisma w sprawie zabudowy jednorodzinnej z adnotacją [....] Okręgowa Izba Architektów sygn.. [....] ). Uzasadnienie decyzji organu i i II instancji jest odpowiednio szczegółowe i nawiązuje do stosownych podstaw prawnych.

Sąd podziela stanowisko kontrolowanych organów administracji publicznej, że przepisy prawa budowlanego są niejednoznaczne w przedmiocie pojęcia zabudowy jednorodzinnej, ale tak jak Sąd powiedział wyżej, ta niejednoznaczność nabiera konkretnej treści w realiach stosowania prawa.

Należy w tym miejscu zaznaczyć, że dla działania administracji publicznej w demokratycznym państwie prawnym zasadniczą, fundamentalną rolę odgrywa zasada praworządności działania organów władzy publicznej sformułowana w art. 7 Konstytucji RP z 2 kwietnia 1997 r., zgodnie z którym "organy władzy publicznej działają na podstawie i w granicach prawa".

Zasada ta jest uszczegółowiona w odniesieniu do organów administracji w art. 6 k.p.a., zgodnie z którym organy administracji działają na podstawie przepisów prawa.

W zasadzie praworządności zawierają się dwie dyrektywy, z których pierwsza stanowi, że działania organów administracji publicznej mają być zgodne z całym powszechnie obowiązującym porządkiem prawnym, z kolei druga podnosi, że organ ma działać na podstawie prawa i w granicach prawa.

Należy następnie zauważyć, że organ administracji publicznej wydając dany akt administracyjny powinien mieć na uwadze, aby ten akt nie stanowił m.in. z jego strony obejścia prawa. Właśnie zakaz obejścia prawa przez organy administracji publicznej wynika z wymogu zgodności wydawanych aktów administracyjnych (decyzji administracyjnych) z powszechnie obowiązującym prawem (systemem prawa). Organ ma obowiązek rozważyć zgodność wydawanej decyzji z całym systemem, porządkiem obowiązującego prawa. Organ administracji publicznej działając zgodnie z zasadą legalności powinien także rozważyć, czy przez wydawaną decyzję administracja publiczna nie uzyskuje efektu obejścia prawa, które w swej istocie, jako instytucja prawna, jest sprzeczne z prawem. W kontrolowanej sprawie, organy administracji publicznej prawidłowo odmówiły wydania decyzji w sprawie pozwolenia na budowę.

Wydanie takiej pozytywnej decyzji stanowiłoby ze strony administracji publicznej nie tylko działanie sprzeczne z prawem (art. 3 pkt 2a Prawa budowlanego), ale zarazem przez wydanie decyzji pozytywnej, względem wniosku, zostałby ukształtowany stan faktyczny i prawny pozwalający potencjalnie na zgodne z prawem następne działania ze strony administracji publicznej, które same w sobie potencjalnie zgodne z prawem, prowadziły by jednak do ukształtowania stanu prawnego i faktycznego (powstania budynku wielorodzinnego) sprzecznego z prawem, w kontrolowanym przypadku – z postanowieniami prawa miejscowego.

Na tle tych ustaleń wydanie decyzji pozytywnej byłoby zatem sprzeczne z prawem, gdyż obiektywnie prowadzące do skutków prawnych sprzecznych z prawem.

Podsumowując, odmowa wydania decyzji pozytywnej wynika z literalnej, systemowej, celowościowej i funkcjonalnej wykładni norm z art. 6 k.p.a. stanowiącego o zasadach działania zgodnego z powszechnie obowiązującym porządkiem prawnym, z art. 3 pkt 2a , art. 34 ust. 3 pkt 2, art. 35 ust. 1 pkt 1 ustawy z dnia 7 lipca 1994 r. Prawo budowlane, z art. 2 ustawy z dnia 24 czerwca 1999 r. o własności lokali i z § 7 ust. 1 pkt 3 lit. k, § 33 uchwały nr LXXVIII/995/09 Rady Miasta K. w sprawie uchwalenia miejscowego planu zagospodarowania przestrzennego obszaru "Tyniec Węzeł Sidzina".

Sąd podziela stanowisko skarżącego w przedmiocie niezasadności ustaleń organów administracyjnych w przedmiocie wysokości planowanej zabudowy. Zgodnie z § 33 ust. 7 pkt 1 obowiązującego planu miejscowego j.w.: "wysokość zabudowy nie może przekraczać 9,5 m. lub 3 kondygnacji naziemnych (w tym liczone jest poddasze użytkowe). Jak wynika z dokumentacji projektowej planowane budynki zaprojektowano, włącznie z antresolą dostępną z wydzielonej klatki schodowej, wraz z nieużytkowym poddaszem w wysokości 14,7 m.

W przypadku określenia wysokości zabudowy prawodawca lokalny zastosował alternatywę rozłączną stanowiąc, że wysokość zabudowy nie może przekraczać 9,5 m. lub wysokości trzech kondygnacji naziemnych (w tym liczone jest poddasze użytkowe). Co prawda, zaprojektowana antresola powiększa niewątpliwie gabaryty planowanych budynków, ale zarazem w sferze obowiązującego prawa pojęcie antresoli nie jest tożsame z pojęciem kondygnacji. Jednakże ta konstatacja nie ma znaczenia wobec powyższych stwierdzeń Sądu nawiązujących do tego, że przedmiotowe projektowane budynki nie stanowią budynków zabudowy jednorodzinnej.

Mając na uwadze wszystkie powyżej określone okoliczności prawne i faktyczne kontrolowanej sprawy, Sąd działając na podstawie art. 151 p.p.s.a. - skargę oddalił.

Szukaj: Filtry
Ładowanie ...