• I SA/Ke 185/13 - Wyrok Wo...
  09.07.2025

I SA/Ke 185/13

Wyrok
Wojewódzki Sąd Administracyjny w Kielcach
2013-07-18

Nietezowane

Artykuły przypisane do orzeczenia

Do tego artykulu posiadamy jeszcze 13 orzeczeń.
Kup dostęp i zobacz, do jakich przepisów odnosi się orzeczenie. Znajdź inne potrzebne orzeczenia.

Skład sądu

Artur Adamiec
Maria Grabowska
Mirosław Surma /przewodniczący sprawozdawca/

Sentencja

Wojewódzki Sąd Administracyjny w Kielcach w składzie następującym: Przewodniczący Sędzia WSA Mirosław Surma (spr.), Sędziowie Sędzia WSA Artur Adamiec,, Sędzia WSA Maria Grabowska, Protokolant Starszy sekretarz sądowy Anna Szyszka, po rozpoznaniu w Wydziale I na rozprawie w dniu 18 lipca 2013 r. sprawy ze skarg T. – P. Sp. z o.o. w K. na decyzje Dyrektora Izby Skarbowej w K. z dnia [...] r. nr [...] w przedmiocie podatku od towarów i usług za grudzień 2006 r. z dnia [...] r. nr [...] w przedmiocie podatku od towarów i usług za luty 2007 r. oddala skargi.

Uzasadnienie

1. Przebieg postępowania przed organami podatkowymi.

1.1. Decyzjami z dnia [...] 2013 r. nr [...] i nr [...] Dyrektor Izby Skarbowej w K. utrzymał w mocy decyzje Naczelnika Drugiego Urzędu Skarbowego w K. z dnia [...] 2012 r. określające A. sp. z o.o. (dalej jako "skarżąca") w podatku od towarów i usług za grudzień 2006 r. zobowiązanie podatkowe w kwocie [...] zł, za luty 2007 r. w kwocie [...] oraz nadwyżkę podatku naliczonego nad należnym w tych miesiącach 0 zł.

1.2. W uzasadnieniach decyzji organ wskazał, że w wyniku postępowania kontrolnego przeprowadzonego w A. Sp. z o.o. w zakresie prawidłowości rozliczeń podatku od towarów i usług w okresie od listopada 2006 r. do lutego 2007 r. stwierdzono, że spółka zawyżyła podatek naliczony o kwotę [...] zł, wynikającą z następujących faktur wystawionych przez B. Sp. z o.o., Biuro Handlowe w C., ul. D., NIP [...]: faktura VAT nr [...] z 07.12.2006 r. na kwotę netto [...] zł i VAT [...] zł za opracowanie dokumentacji technicznej zjeżdżalni wodnej, faktura VAT nr [...] z 29.12.2006 r. na kwotę netto [...] zł i VAT [...] zł za zakup konstrukcji stalowej ślizgów, faktura VAT nr [...] z 02.02.2007 r. na kwotę netto [...] zł i VAT [...] zł za zakup konstrukcji stalowej wieży startowej i elementów do ślizgania (rynny wodne) oraz faktura VAT nr [...] z 28.02.2007 r. na kwotę netto [...] zł i VAT [...] zł za renowację używanej zjeżdżalni.

Faktury VAT nr [...] oraz nr [...] zostały przez A. sp. z o.o. wpisane w grudniu 2006 r. do ewidencji zakupu, a wynikający z nich podatek naliczony został rozliczony w deklaracji VAT-7 za ten miesiąc. Natomiast faktury VAT nr [...] oraz nr [...] zostały przez A. sp. z o.o. wpisane w lutym 2006 r. do ewidencji zakupu, a wynikający z nich podatek naliczony został rozliczony w deklaracji VAT-7 za ten miesiąc. Ponadto w lutym 2007 r. kontrolujący stwierdzili zawyżenie o [...] zł podatku naliczonego wynikającego z nieprawidłowo zaewidencjonowanej faktury VAT nr [...] z 1.02.2007 r., wystawionej przez Biuro Rachunkowe I-K.

Organ II instancji wyjaśnił, że w niniejszej sprawie nie doszło do przedawnienia zobowiązania podatkowego. Termin płatności zobowiązania za grudzień 2006 r. przypadał bowiem na dzień 25 stycznia 2007 r. (za luty 2007 r. Na dzeń 26 marca 2007 r.). Zatem pięcioletni okres, o którym mowa w przepisie art. 70 § 1 Ordynacji podatkowej upłynąłby 31.12.2012 r. Ponadto organ podkreślił, że w sprawie w dniu 27 października 2009 r. doszło do przerwania biegu terminu przedawnienia na skutek zastosowania środka egzekucyjnego (egzekucja z rachunku bankowego podatnika). Termin przedawnienia biegnie zatem na nowo od 28 października 2009 r.

1.3. Organ wskazał, że w przedmiotowych miesiącach skarżąca dokonała odliczenia podatku naliczonego zawartego w czterech fakturach wystawionych przez B. Sp. z o.o. Z informacji uzyskanej od Naczelnika I Urzędu Skarbowego w C. wynika, że spółka B. nie była zarejestrowana w tamtejszym urzędzie i nie składała deklaracji VAT. Ponadto B. sp. z o.o. w grudniu 2003 r. zaprzestała (bez wypowiedzenia umowy najmu) opłacania czynszu wynajmującej jej lokal firmie C. S.A. Wyrokiem zaocznym sąd nakazał B. Sp. z o.o. opróżnienie pomieszczenia i wydanie go syndykowi Spółki C. . E. A. - główna księgowa firmy C. , wyjaśniła, że ostatni kontakt z prezesem spółki B. – R. K. miał miejsce w maju 2004 r. Potwierdza to informacja spółki C. z 4 czerwca 2009 r., z treści której wynika, że nikt z osób upoważnionych z firmy B. nie przebywał w wynajmowanym lokalu po 10 maja 2004 r. oraz że nie ma z firmą żadnego kontaktu. Ponadto pracownik firmy C. – A. R. - zeznała, że w wynajmowanym przez firmę B. lokalu tylko sporadycznie przebywał jej pracownik biurowy. Ponadto, podczas wizyt w tym pomieszczeniu świadek nie widywała żadnych innych osób oprócz pracownika biurowego, ani ewentualnych klientów spółki. W lokalu nie było żadnych sprzętów poza drobnym sprzętem biurowym, który nie przedstawiał większej wartości. Ponadto E. A. - zeznała m.in., że pierwszą fakturę z tytułu wynajmu pomieszczenia przez B. Sp. z o.o. wystawiono za marzec 2003 r., zaś ostatnią za kwiecień 2004 r. Ostatnia wpłata spółki została dokonana w dniu 9 sycznia 2004 r., tytułem opłaty czynszu za dwa miesiące. Świadek zeznała również, że w toku przeprowadzonej 9 maja 2005 r. eksmisji spółki B. nie ujawniono żadnych ruchomości przedstawiających wartość handlową.

Natomiast z informacji od Naczelnika I Urzędu Skarbowego w G. wynika, że Spółka B. w dniu 13 czerwca 2001 r. złożyła dokument rejestracyjny VAT-R. Spółka zgłosiła adres siedziby, prowadzenia działalności oraz prowadzenia rachunkowości przy ul. J. w G.. Spółka B. opuściła siedzibę firmy w maju 2003 r., bez rozwiązania umowy najmu. Nie dokonała przy tym aktualizacji danych rejestrowych dotyczących prowadzenia działalności. Od lutego 2004 r. B. sp. z o.o. zaprzestała składania deklaracji i z dniem 2 lipca 2007 r. została wykreślona z rejestru podatników VAT. Naczelnik I Urzędu Skarbowego w G., poinformował także, że nie ma możliwości przeprowadzenia kontroli lub czynności sprawdzających mających na celu ustalenie przebiegu transakcji między Spółkami A. a B. , ponieważ jej adres jest nieznany. Z informacji od Zarządu Spółdzielni Mieszkaniowej "Ś.", ul. J., G. wynika natomiast, że firma B. Spółka z o.o. była najemcą lokalu użytkowego w biurowcu przy ul. J.. Umowę najmu podpisał prezes zarządu T. K.. Od grudnia 2001 r. pokoje wynajmowane przez spółkę pozostawały zamknięte, a ponieważ nie można się było skontaktować z najemcą, powstało zadłużenie czynszowe. W związku z zaległościami, Spółdzielnia w dniu 18 października 2002 r. wypowiedziała umowę najmu. Ostatni kontakt z najemcą nastąpił w dniu 29 października 2002 r. (wręczenie wypowiedzenia umowy). Podczas komisyjnego otwarcia lokalu, stwierdzono, że pokoje są puste.

Organ podkreślił również, że z umowy o wykonanie i dostarczenie używanej zjeżdżalni wodnej wynika, że ze strony Spółki B. podpisał ją, jako prezes zarządu – R. K.. Nie został on jednak ujawniony w KRS, jako osoba działająca w organach spółki. Zgodnie z ostatnim wpisem dokonanym w dniu 5 sierpnia 2002 r. jako prezes wpisany został J. K.. J.K. i R. K. są braćmi. Przesłuchany J. K. wyjaśnił, że w okresie od października 2006 r. do października 2008 r. miał przerwę w odbywaniu kary pozbawienia wolności. Zeznał, że sprzedał spółkę bratu R. w lutym lub marcu 2004 r. i jemu pozostawił sprawę załatwienia wszelkich formalności związanych ze sprzedażą, ale nie wie czy brat dokonał zmian. J.K. wyjaśnił, że spółka B. w okresie, kiedy nią zarządzał nie prowadziła faktycznej działalności gospodarczej. Wyjaśnił także, że nazwa A. nie jest mu znana. Organ podkreślił, że kwestia sprzedaży spółki była badana w toku postępowania, ale nie stwierdzono istnienia dokumentu umowy.

W ocenie organu powyższe dowody jednoznacznie wskazują, że Spółka B. w latach 2006 - 2007, mimo formalnych pozorów istnienia (wpis w KRS), nie prowadziła żadnej działalności gospodarczej pod adresem znajdującym się na zakwestionowanych fakturach (C., ul. D.) ani pod adresem widniejącym w KRS jako siedziba Spółki (G., ul. J.). W przedmiotowym okresie nie dokonywała bowiem rozliczeń w zakresie VAT, a jej siedziba jest niemożliwa do ustalenia. B. Sp. z o.o. nie mógła zatem wykonać czynności wskazanych w zakwestionowanych fakturach. Zawarcie transakcji z firmą niemającą siedziby, z którą nie było żadnego kontaktu - nie było bowiem możliwe.

W ocenie organu bezzasadny jest zarzut, że ustalenia faktyczne były czynione w odniesieniu do roku 2005, a nie do przełomu 2006 i 2007 r, kiedy zostały wystawione zakwestionowane faktury. Stan faktyczny z roku 2005 nie uległ bowiem zmianie w kolejnych latach. Spółka B. pozostaje zatem podmiotem nieprowadzącym żadnej działalności gospodarczej, nie posiadającym siedziby i nie rozliczającym się z budżetem.

1.4. Organ podkreślił nadto, że w transakcjach między firmami A. i B. uczestniczyli M. M. i R. K.. Jednak R. K. nigdy nie został wpisany do KRS, jako osoba związana z firmą B. . Brak jest także jakichkolwiek dowodów, że pełnił w Spółce taką rolę lub też, że był umocowany do jej reprezentowania. Podatnik miał możliwość weryfikacji organów reprezentujących kontrahenta oraz miejsce siedziby, poprzez sprawdzenie wpisów spółki w KRS. Skarżąca nie dokonała również weryfikacji kontrahenta przewidzianej w art. 96 ust. 13 ustawy z dnia 11 marca 2004 r. o podatku od towarów i usług (Dz. U. nr 54, poz. 535 ze zm., dalej jako “ustawa o VAT").

Z zeznań również nie wynika, aby strona zweryfikowała czy kontrahent prowadzi działalność pod wskazanym na fakturach adresem. Co prawda M.M. zeznał, że podpisał umowę o współpracy w C., ale jest to niewiarygodne, gdyż całość materiału dowodowego w sprawie wskazuje, że nikt z osób upoważnionych z firmy B. po 10 maja 2004 r. nie przebywał w lokalu wynajmowanym w C.. Ponadto organ zwrócił uwagę na zmienność wyjaśnień strony w kwestii nawiązania współpracy z firmą B. . Do protokołu M. M.zeznał, że firma B. nie była mu wcześniej znana. Natomiast we wniesionym odwołaniu strona wskazała na wcześniejsze transakcje dokonane z firmą z C. (wspomniane w decyzji organu I instancji), których prawidłowości organ nie zakwestionował.

Organ odniósł się również do twierdzenia skarżącej, że wyboru kontrahenta dokonano poprzez internet, kierując się niską ceną, gdyż inne firmy oferowały takie zjeżdżalnie jako nowe o podobnych parametrach w granicach 500 000 zł – 600 000 zł. Całkowity koszt używanej zjeżdżalni, dokumentowanej spornymi fakturami wynosi 427 000 zł, co nie odbiega znacząco od wskazanych przez podatnika ofert nowych obiektów. W ocenie organu w takiej sytuacji kupno używanej zjeżdżalni nie było inwestycją opłacalną w dłuższej perspektywie czasowej.

Organ podkreślił, że na fikcyjność transakcji wskazuje też sposób płatności: gotówką (395 000 zł) oraz częściowo przelewem na prywatne konto R. K. (28 000 zł). Obecnie płatności między przedsiębiorcami co do zasady są dokonywane bezgotówkowo za pośrednictwem banków, na konta firmowe, a nie prywatne. Jest to zasadą nawet przy mniejszych kwotach. Ponadto organ zaznaczył, że spółka B. posiadała odrębną osobowość prawną, Nie jest więc prawidłowe przelewanie należności osobie fizycznej nie będącej kontrahentem. W tym kontekście organ zwrócił również uwagę na fakt, że istniejące w niniejszej sprawie dowody wpłat nie zawierają numeracji, jeden z nich nie nosi daty wystawienia, a na pięciu został błędnie wpisany adres firmy dokonującej wpłaty. Dokumenty takie nie mają zatem wartości dowodowej. Dowody KP powinny być bowiem sporządzone w sposób staranny i czytelny, gdyż zabezpieczają przedsiębiorcę w razie sporu z kontrahentem. W/w dowody wpłat wskazują że spółka napotkałaby problemy przy ewentualnym dochodzeniu zwrotu należności w przypadku braku wywiązania się kontrahenta z umowy. Żaden przedsiębiorca świadomie nie rezygnuje z zabezpieczenia swoich praw chyba że, dokumenty stanowią fikcję mającą służyć innym celom.

1.5. Organ wskazał również, że M. M. zawarł z Gminą G. w dniu 12 maja 2003 r. umowę dzierżawy nieruchomości gruntowych położonych wokół zalewu w C.. Wójt tej Gminy decyzją z dnia 31.07.2003 r. zatwierdził projekt budowlany i wydał dla D. Sp. z o.o. w K. (której prezesem był M. M.) pozwolenie na budowę zjeżdżalni wodnej na wydzierżawionych gruntach. Następnie decyzją z dnia 8 listopada 2004 r. wydaną dla A. Sp. z o.o., ustalił warunki zabudowy dla drugiej zjeżdżalni wodnej. W dniu 28 września 2005 r. A. Sp. z o.o. wystąpiła o zatwierdzenie projektu budowlanego i udzielenia pozwolenia na budowę. Jednak już w dniu 24 sierpnia 2005 r. Policja w G. poinformowała Wydział Budownictwa, że ta zjeżdżalnia została wybudowana i jest samowolnie użytkowana przez A. . Dopiero po uzyskaniu informacji o dokonanej rozbiórce zjeżdżalni i uporządkowaniu terenu, wydano w dniu 22 listopada 2005 r. decyzję o pozwoleniu na budowę. Ponadto, organ podkreślił, że budowa zjeźdżalni ślimakowej rozpoczęta została 19 wrzesnia 2003 r., a decyzja o pozwoleniu na jej użytkowanie nosi datę 27 kwietnia 2006 r. Na podstawie faktury z 5 maja 2004 r. Spółka A. zakupiła zjeżdżalnię od D.. Natomiast budowa zjeżdżalni wodnej prostej prowadzona była od 20 grudnia 2005 r., a decyzja o pozwoleniu na użytkowanie obiektu wydana została dnia 27 kwietnia 2006 r. W dniu 27 kwietnia 2006 r. spółka dysponowała więc dwiema nowo wybudowanymi zjeżdżalniami, gotowymi do użytku. Powyższe okoliczności spowodowały, że organ, mimo iż nie zakwestionował istnienia zjeżdżalni wodnych nad zalewem w C., co wiązało się z ich uprzednim nabyciem, to jednak uznał za niewiarygodne zakupienie na przełomie 2006 r. i 2007 r. kompletnej i używanej zjeżdżalni wodnej ślimakowej wraz z opracowaniem dokumentacji technicznej, w celu wymiany jednego z posiadanych obiektów, oddanych do użytku pod koniec kwietnia 2006 r. Organ stwierdził również, że M. M., jako prezes i udziałowiec spółek A. oraz D. w latach 2006-2007, nie występował do Starostwa Powiatowego w K. o pozwolenie na budowę nowej zjeżdżalni wodnej, poza w/w zjeżdżalniami: prostą i ślimakową. W ocenie organu, okoliczności sprawy świadczą o świadomym działaniu A. sp. z o.o. w celu nieuzasadnionego skorzystania z prawa do odliczenia VAT.

1.6. W związku z powyższymi ustaleniami organ wskazał na treść art. 86 ust. 2 pkt 1 lit. a i art. 88 ust. 3a pkt 4 lit. a ustawy o VAT. Wskazał, że uprawnienie do obniżenia kwoty podatku należnego o kwotę podatku naliczonego nie przysługuje, gdy faktura nie odzwierciedla rzeczywistego przebiegu zdarzenia gospodarczego. Organ podkreślił również, że w/w przepisy ustawy o VAT należy interpretować przy uwzględnieniu prawa wspólnotowego, m.in. Dyrektywy 2006/112/WE, z której wynika, że odliczenie podatku z faktury VAT może nastąpić, gdy faktura rodzi u jej wystawcy obowiązek podatkowy (faktura musi zatem dokumentować rzeczywiste transakcje gospodarcze). Spółka B. (wystawca zakwestionowanych faktur), nie mogła wykonać czynności wskazanych na fakturach, a więc po jej stronie nie powstał obowiązek podatkowy. Zatem odbiorca tych faktur nie miał prawa do odliczenia podatku naliczonego. W takiej sytuacji samo dysponowanie fakturami nie stanowiło podstawy do takiego odliczenia.

Organ stwierdził ponadto, że prawidłowe jest stwierdzenie zawyżenia podatku naliczonego o [...] zł z faktury wystawionej przez Biuro Rachunkowe I.-K.. Spółka zaewidencjonowała tę fakturę w kwocie netto [...] oraz VAT [...] zł. Tymczasem wartości wynikające z faktury to netto [...] zł i VAT [...] zł.

1.7. Odnosząc się do wniosków dowodowych spółki, których uwzględnienia organ odmówił w trakcie postępowania, Dyrektor Izby Skarbowej wskazał, że wnioskując o przesłuchanie świadka strona powinna podać imię, nazwisko i aktualny adres świadka. Tymczasem podany we wniosku adres E.A. nie był aktualny, gdyż był to adres, pod którym mieściła się zatrudniająca świadka spółka C. . Spółka ta zaś została wykreślona z Rejestru Przedsiębiorców z dniem 26 maja 2009 r. Również w przypadku wniosku o przesłuchanie J.K. wskazano nieaktualny adres przebywania. Tymczasem organ podatkowy nie jest jedynym podmiotem zobowiązanym do gromadzenie materiału dowodowego i wskazanie nieaktualnego adresu świadka nie może zwalniać strony z obowiązku wykazania się aktywnością w dążeniu do przeprowadzenia dowodu. Organ podkreślił również, że spółka wnosząc o przesłuchanie J.K. podniosła, że dowód z przesłuchania tego świadka został przeprowadzony w dniu 14 września 2010 r., mimo odebrania przez spółkę zawiadomienia o przesłuchaniu już po upływie terminu przeprowadzenia dowodu. Organ zaznaczył, że z uwagi na to uchybienie zeznania J.K. z 14 września 2010 r. nie zostały uwzględnione przy podejmowaniu rozstrzygnięcia. Spółka nie zakwestionowała natomiast zeznań tego świadka z 4 czerwca 2009 r. składanych w postępowaniu karnym. Wskazała jedynie, że o przesłuchaniu tym nie powiadomiono pełnomocnika spółki. Jednakże – w ocenie organu - brak takiego powiadomienia wynika z procedur postępowania karnego i pozostaje bez wpływu na moc dowodową przesłuchania. Ponadto strona składając wniosek o przesłuchanie J.K.nie wskazała nowych okoliczności, które miałyby być przedmiotem tego dowodu, a które nie były już przedmiotem przesłuchania z dnia 4 czerwca 2009 r. Organ podkreślił również, że nie zachodzi potrzeba przeprowadzania dowodu (oględzin i przesłuchania A. S., G. K., oraz M. K.) na okoliczność istnienia trzeciej zjeżdżalni. Organ nie kwestionuje bowiem faktu posiadania przez skarżącą trzech zjeżdżalni. Ponadto spółka nie wyjaśniła kim są w/w osoby, jaka była ich rola w kwestionowanych transakcjach i w jakim zakresie ich zeznania mogłyby przyczynić się do wyjaśnienia przedmiotowej sprawy. Odnośnie włączenia do akt określonych dokumentów organ wskazał, że nie dotyczyły one przedmiotowych transakcji. Organ zaznaczył także, że podjął próbę przesłuchania R. K.. Świadek ten, mimo odbioru wezwania, nie stawił się jednak na przesłuchanie. Ponownie zaś wezwany, nie odebrał korespondencji. Tym samym organ wyczerpał wszystkie możliwości zmierzające do przeprowadzenia tego dowodu. Organ podkreślił jednak, że brak powyższego dowodu nie jest przeszkodą w ocenie sprawy, gdyż zebrany materiał dowodowy dostatecznie wyjaśnił stan faktyczny.

2. Skarga do Sądu.

2.1 A. sp. z o.o. złożyła na powyższe decyzje skargi do Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w Kielcach. Zarzuciła, że rozstrzygnięcia te naruszają przepisy prawa materialnego oraz procesowego, w tym przepisy Ordynacji podatkowej i Kodeksu postępowania administracyjnego. Skarżąca podniosła zarzut przedawnienia zobowiązania oraz naruszenia przepisów dotyczących powiadomienia o możliwości zapoznania się z materiałem dowodowym i zgłoszenia ewentualnych dodatkowych wniosków przed wydaniem decyzji. Ponadto skarżąca stwierdziła, że wnosi i wywodzi jak w postępowaniu podatkowym, w tym jak w odwołaniu. Nadto wniosła o uchylenie zaskarżonej decyzji i umorzenie postępowania zgodnie z art. 208 § 1 Ordynacji podatkowej, ewentualnie o przekazanie sprawy do ponownego rozpoznania oraz o zwrot kosztów niniejszego postępowania.

2.2 W motywach skarg skarżąca wskazała, że zobowiązane w podatku od towarów i usług za miesiąc grudzień 2006 r. i luty 2007 r. uległo przedawnieniu. Zobowiązanie podatkowe przedawnia się bowiem z upływem 5 lat, licząc od końca roku kalendarzowego, w którym upłynął termin płatności podatku. Zobowiązania te winny się zatem przedawnić 31 grudnia 2012 r. (tj. przed wydaniem zaskarżonych decyzji z 14 stycznia 2013 r.). Z tych samych przyczyn uległy przedawnieniu określone nadwyżki podatku naliczonego nad należnymi w wartości 0 zł. Skarżąca podkreśliła ponadto, że nie można mówić o skutecznym przerwaniu biegu przedawnienia stosownie do art. 70 § 4 Ordynacji podatkowej. Otrzymane przez skarżącą w dniu 2 listopada 2009 r. powiadomienie o dokonanym zajęciu rachunku (zresztą później uchylone) dotyczyło postępowania egzekucyjnego w zakresie "podatku naliczonego", a nie podatku rozumianego jako "świadczenie pieniężne". Tymczasem podatek naliczony jest jedynie sumą efektów obliczeń dokonanych przez wskazane w ustawie podmioty. Pojęcie to nie jest tożsame z pojęciem “podatku", o którym mowa w art. 6 Ordynacji podatkowej. Ponadto odliczenie podatku jest jedynie prawem, a nie obowiązkiem. Oznacza to, że w przypadku podatku naliczonego nie ma zastosowania art. 70 § 4 Ordynacji podatkowej i nie ma możliwości przerwania biegu terminu przedawnienia. W takiej sytuacji nie mogą być bowiem zastosowane środki egzekucyjne. Na potwierdzenie swojego stanowiska skarżąca wskazała na orzecznictwo sądów administracyjnych. W związku zatem z tym, że zasakrżona decyzja została wydana po upływie terminu przedawnienia w ocenie skarżącej powinno nastąpić jej uchylenie i umorzenie postępowania, a w konsekwencji powinien zostać przyjęty stan faktycznym, jaki istnieje w deklaracjach VAT złożonych przez skarżącą.

2.3 Spółka zaznaczyła także, że Dyrektor Izby Skarbowej nie kwestionuje zawartych z B. sp. z o.o. umów, na mocy których A. sp. z o.o. wzniosła nowy obiekt w miejsce zużytej ślizgawki wodnej. Ponadto podniosła, że wzniesienie nowej zjeżdżalni faktycznie odbyło się z uchybieniem przepisów prawa budowlanego. Miało to miejsce z uwagi na pośpiech i zamiar oddania do eksploatacji ślizgawki wodnej przed sezonem (czerwiec 2007 r.). Nie oznacza to jednak, że - jak twierdzi organ - ślizgawka nie została wzniesiona, a zużyta zjeżdżalnia wodna zdemontowana i złożona na placu, gdzie spółka prowadzi działalność gospodarczą. Spółka podkreśliła, że na okoliczność związaną z koniecznością demontażu ślizgawki wodnej, a następnie przewiezienia jej na dzierżawiony przez spółkę plac wnisokowała o przesłuchanie świadków (M. K., G. K., A. S.). Organ ich jednak nie przesłuchał, uznając tą czynność za zbędną. Było to naruszenie przepisów postępowania. W sprawie nie przesłuchano również R. K., pomimo wniosku skarżącej. Odstąpienie przez organ od przesłuchania w/w osoby z uwagi na dwukrotne niezgłoszenie się świadka było uchybieniem przepisom postępowania. Stan faktyczny sprawy winien być bowiem ustalony nie tylko w oparciu o osoby mające marginalny wpływ na wynik postępowania, ale przede wszystkim przez wysłuchanie zainteresowanych, do których należy R. K.. Z uwagi na powyższe zebrany materiał dowodowy nie jest wystarczający, by stwierdzić, że faktury wystawiane przez B. sp z o.o. nie potwierdzają rzeczywistych transakcji gospodarczych.

Spółka zaznaczyła również, że jest okolicznością niewyjaśnioną informacja Naczelnika I Urzędu Skarbowego w G., że organ ten nie ma możliwości przeprowadzenia kontroli lub czynności sprawdzających, gdyż nieznany jest mu adres B. sp. z o.o. Skarżąca podkreśliła, że organ ten w swym wyjaśnieniu stwierdził jedynie, że firma B. sp. z o.o. Biuro Handlowe w C. od 2 lipca 2007 r. nie figuruje w ewidencji tego Urzędu Skarbowego, a od miesiąca lutego 2004 r. nie składa deklaracji VAT-7, dlatego z dniem 2 lipca 2007 r. wykreślona została z rejestru podatników VAT. Naczelnik I Urzędu Skarbowego w G. nie zaprzeczył zwłaszcza istnieniu transakcji wynikających z faktur okazanych przez A. sp. z o.o.

Skarżąca zaznaczyła także, że A. R. i E. A. przesłuchiwane były bez jej powiadomienia, co również narusza przepisy prawa. Spółka podkreśliła także, że sporadyczne przebywanie w firmie czy eksmisja nie świadczą o tym, że firma B. nie mogła wykonywać działalności gospodarczej. Zwłaszcza, że adresy B. sp z o.o. w C. i G. dotyczyły tylko jej biur handlowych. Zwracając uwagę na swobodę działalności gospodarczej spółka podkreśliła, że firma B. mogła również gdzieś indziej prowadzić swoją działalność gospodarczą bez zgłoszenia miejsca faktycznie prowadzonej działalności w danym okresie. Natomiast adres w C. mógł być potrzebny jedynie w celu rejestracji spółki, a nie prowadzenia jej działalności.

Spółka stwierdziła również, że nie można wykluczyć istnienia rzeczywistych transakcji z firmą B. Sp. z o.o., gdyż: a) umowy zawarte w tym zakresie między A. sp. z o.o. a B. sp. z o.o. nie zostały zakwestionowane przez organ podatkowy; b) organ przyznał okoliczność istnienia trzech ślizgawek wodnych; c) za wykonaną usługę B. sp. z o.o. otrzymała pieniądze wypłacone gotówką i przelewem; d) B. sp. z o.o. wystawiła faktury, które w dobrej wierze zostały zaksięgowane. Ponadto konsekwencje ewentualnego nierozliczenia się przez B. sp. z o.o. z Naczelnikiem I Urzędu Skarbowego w G. z transakcji dokonanych z A. sp. z o.o. nie powinny obciążać skarżącej. Spółka zaznaczyła także, że B. sp. z o.o. była zarejestrowana w urzędzie skarbowym w G. w okresie od 13 czewca 2001 r. do 2 lipca 2007 r. W tym czasie na pewno prowadziła działalność gospodarczą skoro nie dokonywała żadnego zawiadomienia o zawieszeniu swojej działalności.

Skarżąca zaznaczyła także, że nie jest jej wiadomo jak faktycznie wyglądała prowadzona działalność gospodarcza przez B. sp z o.o. (poza transakcjami, które firma wykonała na rzecz A. sp. z o.o.). Na takie pytanie może odpowiedzieć Ryszard Kumpin, gdyż informacje, jakie posiada są kluczowe dla sprawy. Dlatego też przesłuchanie R.K. jest niezbędne, zgodnie z art. 180 § 1 i art. 181 Ordynacji podatkowej. Zdaniem skarżącej dopiero informacje uzyskane od R. K. (m.in. dotyczące prezesury w B. sp. z o.o., okoliczności związanych z nabyciem tej spółki, okoliczności przedłożenia skarżącej uchwały Nr 3/2007, faktów związanych ze sprzedażą zjeżdżalni wodnej, okoliczności nieskładania przez B. sp. z o.o. dokumentów do urzędu skarbowego) pozwolą organowi podatkowemu rzetelnie ocenić cały materiał dowodowy w niniejszej sprawie. Nieprzesłuchanie tego świadka powinno zaś prowadzić do nieważności postępowania.

Skarżąca zaznaczyła także, że jest dla niej oczywiste, że B. sp. z o.o. musiała posiadać gdzieś indziej miejsce prowadzonej działalności gospodarczej. Zjeżdżalnia wodna zajmuje bowiem powierzchnię w stanie złożonym około 200 m2 i nie dałoby się jej umieścić w biurze handlowym w C.. Ponadto nierzetelność spółki B. w opłacaniu czynszów od dzierżawionych pomieszczeń świdaczy o tym, że takich miejsc jak ul. J. w G. czy ul. D. w C. było więcej. Skarżąca wskazała również na własne problemy lokalowe i związane ze zmianą wpisu w KRS. W odniesieniu do tych okoliczności podniosła, że nie świadczą one o tym, iż A. sp. z o.o. nie może zawierać transakcji i wykonywać prac.

Skarżąca stwierdziła ponadto, że dla niej różnica między kwotą 600 000 zł a 427 000 zł jest znacząca, dlatego wybrała do realizacji inwestycji związanej z wymianą zjeżdżalni wodnej B. sp. z o.o. Podkreśliła rówież, że twierdzenie organu o co do zasady wyłącznie bezgotówkowych płatnościach dokonywanych przez przedsiębiorców jest oderwane od rzeczywistości.

2.4. W odpowiedzi na skargi Dyrektor Izby Skarbowej w Kielcach podtrzymał wyrażoną w decyzjach argumentację oraz wniósł o oddalenie skarg.

3. Wojewódzki Sąd Administracyjny w Kielcach zważył, co następuje:

3.1. Zgodnie z zasadami wyrażonymi w art. 1 ustawy z dnia 25 lipca 2002 r.- Prawo o ustroju sądów administracyjnych (Dz. U. Nr 153, poz. 1269 ze zm.) i art. 134 § 1 ustawy z dnia 30 sierpnia 2002 r. - Prawo o postępowaniu przed sądami administracyjnymi (j. t. Dz. U. z 2012 r. poz. 270 ze zm.), określanej dalej jako ustawa p.p.s.a., sąd bada zaskarżone orzeczenie pod kątem jego zgodności

z obowiązującym prawem, zarówno materialnym, jak i procesowym, nie jest przy tym związany zarzutami i wnioskami skargi oraz powołaną podstawą prawną.

Na wstępie też należy wskazać, że stan faktyczny ustalony przez organy obu instancji znajduje potwierdzenie w zebranym materiale dowodowym. Dlatego ustalenia te Sąd w całości podziela, uznając je za niewadliwe.

Skargi nie zasługują na uwzględnienie, ponieważ zaskarżone decyzje nie naruszają prawa.

3.2. Najdalej idącym zarzutem jest zarzut przedawnienia (pkt 2.2.). Zarzut ten mógłby okazać się zasadny, gdyby termin ten nie uległ przedłużeniu na skutek okoliczności skutkujących przerwaniem jego biegu. Otóż materiał dowodowy w sposób jednoznaczny potwierdza, że przerwa biegu terminu przedawnienia nastąpiła na skutek zastosowania wobec skarżącej środka egzekucyjnego w postaci zajęcia wierzytelności z rachunku bankowego spółki. O doręczonym w dniu 27 października 2009 r. zawiadomieniu do Fortis Bank Polska S.A. skarżąca została powiadomiona w dniu 2 lutego 2009 r. Wypełniło to przesłanki z art.70 § 4 Ordynacji podatkowej i skutkowało tym, że termin przedawnienia zaczął biec na nowo od dnia następującego po dniu, w którym zastosowano środek egzekucyjny. Sąd podziela przy tym eksponowane przez skarżącą, z powołaniem się na orzecznictwo sądów administracyjnych, stanowisko, że w przypadku podatku naliczonego nie ma możliwości przerwania biegu terminu przedawnienia, ponieważ w takiej sytuacji nie mogą być zastosowane środki egzekucyjne. W niniejszej sprawie jednak zastosowano środek egzekucyjny dla wykonania decyzji określających zobowiązanie w VAT, a nie określających nadwyżkę podatku naliczonego nad należnym do przeniesienia.

3.3. Przedmiot sprawy dotyczy prawa skarżącej do odliczenia podatku naliczonego wynikającego z faktur wystawionych przez firmę "B. " Spółka z o.o. Biuro Handlowe w C..

W wyniku przeprowadzonego postępowania dowodowego organ stwierdził, że faktury wystawione przez Spółkę B. nie stanowią podstawy do obniżenia podatku należnego o podatek naliczony z nich wynikający, ponieważ Spółka B. nie była podmiotem uczestniczącym w obrocie prawnym i wystawione faktury nie odzwierciedlały rzeczywistych transakcji. Konsekwencją takich ustaleń organu było określenie prawidłowej wysokości VAT za grudzień 2006 r. i luty 2007 r.

3.4. Podstawę materialnoprawną prawa do obniżenia kwoty podatku należnego o kwotę podatku naliczonego przy nabyciu towarów i usług, związanych ze sprzedażą opodatkowaną stanowi art. 86 ust.1 ustawy z dnia 11 marca 2004 r. o podatku od towarów i usług (Dz. U. Nr 54, poz. 535 ze zm.), dalej jako ustawa o VAT. Kwotę podatku naliczonego zaś stanowi suma kwot podatku określonych w fakturach stwierdzających nabycie towarów i usług (art. 86 ust. 2 ustawy o VAT). Oznacza to, że przesłankami realizacji powyższego prawa jest związek kwoty podatku naliczonego z nabyciem towarów i usług oraz jej odzwierciedlenie w fakturze dokumentującej to zbycie. Istotnym jest przy tym by przyjęta do rozliczenia faktura VAT dokumentowała rzeczywisty obrót. Warunek taki zachodzi zaś wtedy, gdy dana faktura odzwierciedla zdarzenie gospodarcze dokonane między podmiotami wymienionymi na fakturze, której przedmiotem jest towar bądź usługa opisana w tym dokumencie pod względem ilościowym, jakościowym, wartościowym itp. Innymi słowy między rzeczywistą sprzedażą a jej opisem w fakturze istnieć musi pełna zgodność pod względem podmiotowym, jak i przedmiotowym. W przypadku zaś, gdy podatek wynika jedynie z faktury, która nie dokumentuje faktycznego zdarzenia rodzącego obowiązek podatkowy u jej wystawcy, brak jest podstaw do odliczenia wykazanego w niej podatku. Faktura musi bowiem odzwierciedlać rzeczywiste zdarzenie gospodarcze. Powyższe ograniczenie w sprawie szczegółowo wynikało z art.88 ust.3a ustawy o VAT.

3.5. Przenosząc powyższe rozważania na grunt rozpoznawanej sprawy należy stwierdzić, że skarżąca nie miała prawa do odliczenia podatku naliczonego wynikającego z faktur wystawionych przez Spółkę B. .

Powyższych ustaleń dokonano w wyniku przeprowadzonego przez organy postępowania dowodowego. Oceniając postępowanie organów należy wskazać, że naczelną zasadą postępowania jest zasada prawdy obiektywnej określona w art. 122 Ordynacji podatkowej, której rozwinięciem jest przepis art. 187 § 1 tej ustawy. Zgodnie z powyższą zasadą organy podatkowe podejmują wszelkie niezbędne działania w celu dokładnego wyjaśnienia stanu faktycznego oraz załatwienia sprawy w postępowaniu podatkowym, w tym zobowiązane są zebrać i w sposób wyczerpujący rozpatrzyć cały materiał dowodowy. Ponadto oceniając zgromadzony materiał dowodowy organy podatkowe muszą kierować się regułami zapisanymi w art. 191 Ordynacji podatkowej.

Sąd stwierdza, że w niniejszej sprawie proces decyzyjny organu spełnia powyższe wymagania. Na potwierdzenie, że zakwestionowane faktury nie stanowiły podstawy dla obniżenia podatku należnego organy podatkowe obu instancji przedstawiły w uzasadnieniach swoich decyzji szereg ustaleń i argumentów. Wskazały na konkretne środki i źródła dowodowe oraz kryteria, jakimi się kierowały dokonując oceny dowodów. Realizując zasadę prawdy obiektywnej zgromadziły obszerny materiał dowodowy.

Uprawnionym stało się twierdzenie, że Spółka B. , rzekomy kontrahent skarżącego, mimo formalnych pozorów istnienia (wpis w KRS), nie prowadziła żadnej działalności. W przedmiotowym okresie nie dokonywała bowiem rozliczeń w zakresie VAT, co potwierdziły informacje z właściwych urzędów skarbowych (ostatnią deklarację VAT-7 oraz CIT-2 spółka ta złożyła za styczeń 2004r.), nieznana i nie możliwa do ustalenia jest jej siedziba, dotychczasowe adresy siedzib są nieaktualne, co wynika m.in. z informacji zarządców lokali oraz świadków; nieaktualne są również wpisy w KRS (pkt 1.3.). Przy tym skarżąca nie dokonała weryfikacji kontrahenta przewidzianej w art.96 ust.13 ustawy o VAT. Jak słusznie przyjął też organ podatkowy niewiarygodne są twierdzenia M. M., jakoby podpisał umowę o współpracy ze spółką B. w C., skoro jednoznacznie wykazano że po 10 maja 2004 r. w lokalu wynajmowanym w C. nie było żadnych przedstawicieli spółki B. . Jeśli zaś sama skarżąca nie wskazuje gdzie rzeczywiście doszło do zawarcia umowy, to nie przekonujące są jej wielokrotnie eksponowane w skardze twierdzenia, że "[...] B. sp. z o.o. musiała posiadać gdzie indziej miejsce prowadzonej działalności gospodarczej [...]".

Na akceptację zasługują również wnioski organu wyciągnięte w kontekście wyboru kontrahenta, celowości zakupu używanej zjeżdżalni oraz sposobu płatności i jego potwierdzania (pkt 1.4.). Ponadto słusznie organ wywiódł, że skoro w dniu 27 kwietnia 2006 r. skarżąca dysponowała dwiema nowo wybudowanymi zjeżdżalniami to nie ma uzasadnienia zakup na przełomie 2006 r. i 2007 r. kompletnej i używanej zjeżdżalni wraz z opracowaniem dokumentacji technicznej (nie podjęto również działań w celu uzyskania pozwolenia na budowę nowej zjeżdżalni) – pkt 1.5.

Co znamienne, również w toku całego postępowania, skarżący nie próbował przybliżyć szczegółów rzekomej współpracy ze Spółką B. (przesłuchiwany nie wykazał się wiedzą dotyczącą tego, jakiej firmy pracownicy wykonali usługę na rzecz skarżącej). Z pewnością zaś realizacja objętych zakwestionowanymi fakturami dostaw i usług wymagała udziału osób, które mogłyby potwierdzić ich przebieg, a tym samym rzetelność faktur.

Całokształt okoliczności pozwolił więc na sformułowanie wniosku, że zarówno w grudniu 2006 r., jak i w lutym 2007 r., spółka B. nie mogła wykonać czynności wskazanych w zakwestionowanych przez organ fakturach.

3.6. Wbrew twierdzeniom skargi (pkt 2.3.) organy zakwestionowały rzetelność faktur wystawionych przez spółkę B. , podważając jednocześnie wiarygodność podpisanych rzekomo w jej imieniu umów. Znamienny był przy tym brak jakichkolwiek wiarygodnych dowodów, że R. K. pełnił rolę prezesa w spółce, czy też dokumentów potwierdzających umocowanie go do działania w imieniu spółki B. . Słusznie również organ podatkowy przyjął w postanowieniu z 4 grudnia 2012 r., że nie zachodziła potrzeba przeprowadzenia dowodów osobowych na okoliczność demontażu ślizgawki wodnej ponieważ bezspornym było, że w okresie od 2004 r. skarżąca dysponowała trzema zjeżdżalniami. W świetle dyspozycji art.181 Ordynacji podatkowej nie budzi też wątpliwości prawidłowość wykorzystania włączonych do akt sprawy protokołów przesłuchań świadków A. R. i E. A.. Organy wyczerpały również możliwości proceduralne zmierzające do przeprowadzenia dowodu z zeznań R. K. (w tym dyscyplinujące - nałożenie kary porządkowej), a ich brak w ocenie Sądu, nie miał wpływu na prawidłowość poczynionych w sprawie ustaleń faktycznych. Przy tym, znamienne jest, że skarżąca sama poddała niejako w wątpliwość realność swych relacji handlowych ze spółką B. twierdząc w skardze m.in., iż: "Zatem nie można wykluczyć (podkreślenie Sądu), że do rzeczywistych transakcji ze spółką B. sp z o.o. a spółką A. nie doszło skoro: [...]".

3.7. W ocenie Sądu zgromadzony materiał dowodowy potwierdził tezę organu o nierzetelności przedmiotowych faktur. Trafne jest ustalenie o rzekomym tylko funkcjonowaniu w obrocie podmiotu pod firmą B. . Prawdziwość tej tezy została potwierdzona również prawomocnym wyrokiem WSA w Kielcach z 27 października 2011 r. (sygn. akt I SA/Ke 286/11- dostępny na www.orzeczenia.nsa.gov.pl), gdzie wykazano, że spółka B. nie prowadziła działalności gospodarczej i nie była podmiotem uczestniczącym w obrocie prawnym.

Zarzuty postawione organom podatkowym w skardze nie stanowią zaś o naruszeniu przez te organy art.191 Ordynacji podatkowej. To zaś, że organy te dokonały na podstawie zgromadzonego materiału dowodowego ustaleń odmiennych od tych, które prezentuje skarżąca, nie świadczy jeszcze o dowolnej ocenie dowodów. Zarzut błędu w ustaleniach faktycznych, przyjętych za podstawę rozstrzygnięcia może być tylko wówczas słuszny, gdy zasadność ocen i wniosków, wyprowadzonych przez organ wydający rozstrzygnięcie nie odpowiada prawidłowości logicznego rozumowania. W niniejszej sprawie okoliczności dotyczące wystawienia przedmiotowych faktur zostały dostatecznie wyjaśnione. Omówienie tych materiałów jest wyczerpujące i logiczne. Organ odwoławczy zarówno w uzasadnieniu zaskarżonej decyzji, jak i w odpowiedzi na skargę, wnikliwie zaprezentował swoje stanowisko, które w ocenie Sądu w pełni zasługuje na akceptację.

3.8. W tym stanie rzeczy, skoro zaskarżone decyzje nie naruszają prawa, a zarzuty skarg nie są uzasadnione, Sąd na podstawie art. 151 ustawy p.p.s.a. orzekł jak w sentencji wyroku.

Szukaj: Filtry
Ładowanie ...