II SA/Po 297/13
Wyrok
Wojewódzki Sąd Administracyjny w Poznaniu
2013-05-28Nietezowane
Artykuły przypisane do orzeczenia
Do tego artykulu posiadamy jeszcze 13 orzeczeń.
Kup dostęp i zobacz, do jakich przepisów odnosi się orzeczenie. Znajdź inne potrzebne orzeczenia.
Skład sądu
Barbara Drzazga /sprawozdawca/
Maria Kwiecińska
Tomasz Świstak /przewodniczący/Sentencja
Dnia 28 maja 2013 roku Wojewódzki Sąd Administracyjny w Poznaniu w składzie następującym: Przewodniczący Sędzia WSA Tomasz Świstak Sędziowie Sędzia WSA Maria Kwiecińska Sędzia WSA Barbara Drzazga (spr.) Protokolant st. sekr. sąd. Ewa Wąsik po rozpoznaniu na rozprawie w dniu 28 maja 2013 roku sprawy ze skargi J. H. na decyzję Samorządowego Kolegium Odwoławczego w P. z dnia [...] września 2012 roku Nr [...] w przedmiocie warunków zabudowy; I. uchyla zaskarżoną decyzję, II. zasądza od Samorządowego Kolegium Odwoławczego w P. na rzecz skarżącego kwotę [...] zł ([...]) tytułem zwrotu kosztów postępowania, III. określa, że zaskarżona decyzja nie może być wykonana.
Uzasadnienie
J. H. wnioskiem z dnia 18 października 2011 r. zwrócił się do Prezydenta Miasta P. o ustalenie warunków zabudowy dla budowy budynku mieszkalno-usługowego podpiwniczonego, 4-kondygnacyjnego, na działce nr [...], arkusz [...], obręb [...], przy ul. [...] w P. We wniosku określił, że podpiwniczenie będzie halą garażową, przyziemie stanowić będzie pomieszczenia usługowo-handlowe, zaś I-III piętra będą miały charakter mieszkaniowy z 30 mieszkaniami. Powierzchnię zabudowy określił na 545,40 m2, co stanowi 45% powierzchni działki.
Po przeprowadzonym postępowaniu wyjaśniającym, w tym sporządzeniu analizy funkcji oraz cech zabudowy i zagospodarowania terenu Prezydent Miasta P. decyzją z dnia [...] lutego 2012 r. nr [...] nr sprawy: [...], na podstawie art. 59 ust. 1 i 2, art. 60 ust. 1 i art. 54 w zw. z art. 64 ust. 1 ustawy z dnia 27 marca 2003 r. o planowaniu i zagospodarowaniu przestrzennym (Dz. U. Nr 80, poz. 717 ze zm.), dalej: u.p.z.p., ustalił warunki zabudowy dla powyższej inwestycji. W uzasadnieniu decyzji wskazał, że zastrzeżenia co do inwestycji wnieśli W. A., M. R. i L. R. Podnieśli oni, jako najbliżsi sąsiedzi działki nr [...], że kształt i forma projektowanego budynku zdewastują krajobraz architektoniczny okolicy, a parametry techniczne obiektu znacznie odbiegają od reguł, jakie były stosowane w przeszłości przy budowie domów już istniejących. Organ wyjaśnił, że na podstawie przepisów rozporządzenia Ministra Infrastruktury z dnia 26 sierpnia 2003 r. w sprawie sposobu ustalania wymagań dotyczących nowej zabudowy i zagospodarowania terenu w przypadku brak miejscowego planu zagospodarowania przestrzennego (Dz. U. Nr 164, poz. 1588 ze zm.), dalej: rozporządzenie, przeprowadził analizę urbanistyczną wyznaczając obszar wokół działki nr [...] w promieniu 130 m, co stanowi trzykrotną szerokość frontowej granicy terenu (3 x 43 m). W toku analizy rozszerzono obszar analizowany o ok. 20 m w kierunku wschodnim do ul. [...] w celu uchwycenia jednostki urbanistycznej o spójnym charakterze zabudowy – kwartał zabudowy pomiędzy ul. [...],[...] i [...], w obrębie, którego znajduje się działka objęta inwestycją. Organ zaznaczył, że w toku postępowania uzyskał opinię w zakresie możliwości obsługi komunikacyjnej inwestycji. Odnosząc się do zarzutów stawianych przez strony stwierdził, że planowane zamierzenie kontynuuje linię zabudowy, szerokość elewacji frontowej, wysokość i geometrię dachu, wielkości powierzchni zabudowy, zagospodarowania terenu sąsiedniej zabudowy występującej w obszarze analizowanym. Tym samym organ uznał, że spełnione są warunki określone w art. 61 ust. 1 pkt 1 u.p.z.p. W szczególności wskazano, że gwarancją optymalnego wkomponowania nowej zabudowy jest dostosowanie parametrów nowego budynku do zabudowy położonej w zwartym kwartale urbanistycznym. Odnosząc się do poszczególnych parametrów i cech wskazano, że na zachód od ul. [...] występują tereny zabudowy aktywizacji gospodarczej (usługowej), w kwartale zabudowy, w którym znajduje się działka nr [...] zlokalizowany jest obiekt usługowy i apteka jako zabudowa uzupełniająca dla funkcji mieszkalnej. Linie zabudowy projektowanego budynku zostały wyznaczone w odległości 5 m od frontowych granic działek zgodnie z § 4 ust. 1 rozporządzenia tj. jako przedłużenie linii istniejącej zabudowy na działkach sąsiednich przy ul. [...],[...] praz przy ul. [...]. Wskazano, iż zgodnie z § 5 ust. 2 rozporządzenia wskaźnik wielkości powierzchni zabudowy w stosunku do powierzchni działki wyznaczono inaczej aniżeli na podstawie średniego wskaźnika w obszarze analizowanym. Wyjaśniono, że w obszarze tym średni wskaźnik wynosi 24,3% powierzchni działek. Zamierzony obiekt zająłby 45% powierzchni działki. Zważywszy, że w obszarze analizowanym występują nieruchomości zabudowane w sposób zbliżony do planowanej inwestycji np. przy ul. [...] (35,7%), przy ul. [...] (34%) i przy ul. [...] (39,3%), to dopuszczalne było wyznaczenie tego wskaźnika na poziomie 40% powierzchni działki. Szerokość elewacji frontowej ustalono w ten sposób, iż podano, że zgodnie z § 6 ust. 1 rozporządzenia szerokość tę wyznacza się dla nowej zabudowy na podstawie średniej szerokości elewacji frontowej istniejącej zabudowy na działkach w obszarze analizowanym, z tolerancją do 20%. Wskazano, że średnia szerokość elewacji frontowej z terenu analizy wynosi ok. 13 m, dla nowej zabudowy określono ją zaś na 15 m. Co do wysokości górnej krawędzi elewacji frontowej, jej gzymsu lub attyki wskazano, że w analizowanym obszarze budynki usługowe posiadają wysokość od jednej (budynki warsztatowe) do pięciu kondygnacji (budynek biurowy po drugiej stronie ul. [...]). Sąsiednia zabudowa mieszkalna od strony ul. [...] to budynki dwukondygnacyjne posiadające dodatkowo poddasza użytkowe oraz podpiwniczenia (ul. [...]). Zatem faktyczna ich wysokość odpowiada wysokości budynków trzykondygnacyjnych i wynosi ok. 12 m. Budynki przy ul. [...] i [...] posiadają trzy kondygnacje. Z uwagi na narożnikowe położenie przedmiotowej działki, na styku terenów zabudowy mieszkaniowej i usługowej organ ustalił wysokość nowej zabudowy zgodnie z § 7 ust. 1 rozporządzenia jako przedłużenie górnej krawędzi elewacji frontowej lub attyki odpowiednio do istniejącej zabudowy na działkach sąsiednich. Geometrię dachu ustalono na podstawie § 8 ust. 1 rozporządzenia jako kontynuację dominujących dachów płaskich w okolicy – przy ul. [...].
Mając powyższe na względzie Prezydent Miasta P. uznał, że na działkach sąsiednich występuje zabudowa pozwalająca na wyznaczenie parametrów dla wnioskowanej inwestycji.
Odwołanie od powyższej decyzji wnieśli W. A., M. R. i L. R. Odwołujący podnieśli, iż planowany obiekt jest zbyt dużych rozmiarów. Wskazali, że działka nr [...] ma obszar 1212 m2, zaś jej 40% powierzchni, które ma zostać zabudowane to 484,80 m2, co przy ustalonej wysokości obiektu na 12,6 m daje kubaturę 6108,48 m3. Tak duży obiekt, zdaniem odwołujących, nie występuje w obszarze analizowanym. Zaznaczyli, że średni wskaźnik wielkości powierzchni zabudowy w tym obszarze wynosi 24,3 %. Dodali, że w innej sprawie, która dotyczyła planowanej inwestycji na działce przy ul. [...] organ I instancji odmawiając ustalenia warunków zabudowy (decyzja z dnia [...] grudnia 2011 r.), stwierdził, że 32% wskaźnik wielkości powierzchni zabudowy dla planowanej inwestycji znacznie przekracza średni wskaźnik wielkości istniejącej zabudowy (22,3%). Inwestycja ta dotyczyła nieruchomości położonej ok. 25 m od działki nr [...]. W niniejszej sprawie organ przyjął zgoła odmienne ustalenia.
Odwołujący podnieśli też, że przedmiotowy obiekt ma w rzeczywistości postać zabudowy wielorodzinnej, przy założeniu, że będzie w nim 30 mieszkań, które stanowić będą ok. 75% powierzchni użytkowej. Tymczasem ten sam organ odmówił ustalenia warunków zabudowy dla budynku z docelową liczbą ośmiu mieszkań (przy ul. [...]). Zdaniem odwołujących, zaplanowana przez inwestora inwestycja nie kontynuuje zabudowy występującej w obszarze analizowanym. Teren ten charakteryzuje się zabudową mieszkaniową jednorodzinną, domy te określić można jako wille miejskie. Nie występują w tym obszarze budynki mieszkalne wielorodzinne. Odwołujący wskazali, że organ I instancji w tym samym obszarze nie zgodził się na budynek mieszkalny dwukrotnie mniejszy, wskazując, że zburzy on ład przestrzenny.
Odnosząc się do wysokości planowanego obiektu odwołujący wskazali, że organ zgodził się na maksymalną wysokość 15,6 m, co oznacza zgodę na wysokość większą niż wysokość domów jednorodzinnych w okolicy. Tymczasem w powołanej decyzji z dnia [...] grudnia 2011 r. organ wskazał, że "lokalizacja budynku o wys. 14 m stanowiłaby niebezpieczny precedens dla wprowadzenia kolejnych tak wysokich budynków wśród niższej zabudowy mieszkalnej." Reasumując odwołujący wskazali, że planowany obiekt zniszczy istniejący ład architektoniczny tej okolicy, bo obiekt ten jest w istocie blokiem mieszkalnym położonym między domami jednorodzinnymi.
Samorządowe Kolegium Odwoławcze w P., po rozpatrzeniu powyższego odwołania decyzją z dnia [...] września 2012 r. nr [...], na podstawie art. 138 § 2 k.p.a. uchyliło zaskarżoną decyzję i przekazało sprawę do ponownego rozpatrzenia przez organ I instancji. Uzasadniając rozstrzygnięcie w pierwszej kolejności wyjaśniło, powołując art. 138 § 2 k.p.a., że uchylając decyzję organu I instancji i przekazując sprawę do ponownego rozpoznania organ odwoławczy może jedynie udzielić wskazówek co do zakresu postępowania dowodowego w I instancji. Nie może jednak przesądzać o istocie sprawy, ani ingerować w sposób załatwienia konkretnej sprawy. Przytaczając art. 61 ust. 1 pkt 1 u.p.z.p. SKO wskazało, że nowa zabudowa jest dopuszczalna o tyle, o ile można ją pogodzić z już istniejącą funkcją zabudowy. Rozumienie pojęcia "kontynuacja funkcji zabudowy i zagospodarowania terenu" należy zatem traktować szeroko, zgodnie z wykładnią systemową, która nakazuje rozstrzygać wątpliwości na rzecz uprawnień właściciela, czy inwestora po to, by mogła być zachowana wynikająca z art. 6 ust. 2 u.p.z.p. zasada wolności w zagospodarowaniu terenu, w tym jego zabudowy. Kolegium stwierdziło, że z analizy akt sprawy nie wynika, iż w obszarze analizowanym występuje funkcja mieszkalna wielorodzinna usługowa, którą przewiduje planowana inwestycja. Wniosek o ustalenie warunków zabudowy obejmuje budowę budynku mieszkalno-usługowego, który składał się będzie z hali garażowej (podpiwniczenie), pomieszczeń usługowo-handlowych (przyziemie) oraz 30 mieszkań (I, II i III piętro budynku). Zatem, zdaniem Kolegium należy uznać, że inwestycja przewiduje m.in. funkcję mieszkaniową wielorodzinną. Nawet zaś uwzględnienie ustalonej w zaskarżonej decyzji niższej wysokości planowanego obiektu nie wpłyną na zmianę przewidywanej funkcji wielorodzinnej-usługowej. SKO stwierdziło następnie, że w oparciu o akta dokonanie oceny w zakresie stopnia kontynuacji funkcji, parametrów, formy architektonicznej i zagospodarowania terenu planowanej inwestycji jest niemożliwe, bowiem brak jest dokładnej i rzetelnej recenzji funkcji, celów, formy architektonicznej i zagospodarowania poszczególnych znajdujących się w obszarze analizowanym działek sąsiednich, co stanowi rażące naruszenie art. 7, art. 77 § 1 i art. 80 k.p.a.
Odnosząc się do kwestii powołanej przez odwołujących, a dotyczącej wydanej przez organ I instancji odmownej decyzji o warunkach zabudowy w podobnym stanie fatycznym, SKO wskazało, iż organy orzekające mogą brać pod uwagę jedynie obiekty istniejące w dniu sporządzania analizy. W konsekwencji bez związku dla prowadzonego postępowania pozostaje postępowanie w sprawie ustalenia warunków zabudowy dla innych działek, nawet położonych w bliskim sąsiedztwie. Ponadto, zgodnie z art. 63 ust. 2 u.p.z.p. decyzja o warunkach zabudowy nie rodzi praw do terenu oraz nie narusza prawa własności i uprawnień osób trzecich.
Następnie Kolegium stwierdziło, że działka objęta inwestycją posiada dostęp do drogi publicznej. Co do kwestii posiadania niezbędnego uzbrojenia, organ II instancji wskazał, iż w aktach sprawy znajdują się opinie właściwych gestorów sieci gazowej i elektrycznej (z [...] sierpnia 2011 r. i [...] września 2012 r.), które obowiązywały przez okres 12 miesięcy od daty wystawienia. Kolegium uznało zatem, że nie został spełniony warunek określony w art. 61 ust. 1 pkt 3 u.p.zp., a w konsekwencji do stwierdzenia, że organ I instancji prowadząc ponownie postępowanie powinien uzupełnić wymagane zapewnienia.
Organ II instancji uznał też, że w niniejszej sprawie nie została prawidłowo przeprowadzona analiza funkcji oraz cech zabudowy i zagospodarowania terenu, w kontekście zasady dobrego sąsiedztwa. Wskazał, że wyniki analizy stanowią uzasadnienie poszczególnych (wszystkich) działek w obszarze analizowanym, powierzchnię zabudowy działek w tym obszarze wraz ze średnim wskaźnikiem tej wielkości dla obszaru analizowanego, oznaczenie linii zabudowy i szerokości elewacji frontowych na działkach w obszarze analizowanym i średniej szerokości tych elewacji frontowych, wysokości górnych krawędzi elewacji frontowych, gzymsu lub attyki na działkach sąsiednich, opisywać geometrię dachu (§ 4-7 rozporządzenia). Analiza ma wskazywać wymienione powyżej parametry, a ich określenie ma wynikać z opisanego w części tekstowej analizy rozumowania, opartego na wyliczeniach matematycznych (np. nie wiadomo jaka jest wysokość górnej krawędzi elewacji frontowych, gzymsu lub attyki na poszczególnych działkach sąsiednich). Przy sporządzeniu analizy należy uwzględnić wszelką zabudowę istniejącą na działkach znajdujących się w prawidłowo wyznaczonym obszarze analizowanym bez względu na jej charakter urbanistyczny. Tymczasem, zdaniem Kolegium, załączonych do decyzji organu I instancji wyników części tekstowej analizy nie można powiązać jednoznacznie z jej częścią graficzną. W części graficznej analizy znajdują się działki zabudowane, które nie zostały uwzględnione w części tekstowej (działki zabudowane nr [...],[...],[...],[...]) chociaż jednocześnie uwzględniono zabudowę usługową na działkach nr [...] i [...]. W konsekwencji nie można ustalić zasadności przyjęcia przez organ I instancji takich, a nie innych założeń odnośnie spełnienia warunków z art. 61 ust. 1 pkt 1-5 u.p.z.p. i ustosunkować się do podniesionych w odwołaniu zarzutów dotyczących ustalenia wskaźnika powierzchni zabudowy, czy wysokości planowanej inwestycji. W ocenie Kolegium pominięcie rodzaju zabudowy w przyjętym obszarze analizowanym w sposób niedopuszczalny zmienia zakres analizy pod kątem dopuszczalności wydania zaskarżonej decyzji i możliwości ustosunkowania się do wyznaczonego wskaźnika intensywności zabudowy i linii zabudowy. Z akt sprawy nie wynika, aby w obszarze analizowanym znajdowała się zabudowa, która pozwoliłaby na określenie kontynuacji parametrów wnioskowanej zabudowy. Kolegium podkreśliło, by przy ponownym rozpoznaniu sprawy organ I instancji przeprowadził analizę urbanistyczną zgodnie z powyższymi wytycznymi.
Skargę na powyższą decyzję SKO w P. wniósł J. H., zarzucając organowi odwoławczemu niewłaściwe zastosowanie art. 61 ust. 1 pkt 1 u.p.z.p. poprzez przyjęcie, że planowana inwestycja nie stanowi kontynuacji funkcji, parametrów, cech i wskaźników kształtowania zabudowy oraz zagospodarowania terenu, w tym gabarytów i formy architektonicznej obiektów budowlanych, naruszenie art. 80 k.p.a. poprzez przyjęcie, że organ I instancji nie dokonał wszechstronnych ustaleń faktycznych, które powinny być podstawą prawidłowej oceny materiału dowodowego oraz naruszenie art. 36 § 1 k.p.a. poprzez niezałatwienie sprawy w terminie.
Skarżący podniósł, iż kontynuacja funkcji w rozumieniu art. 61 ust. 1 pkt 1 u.p.z.p. oznacza, że nowa zabudowa musi mieścić się w granicach zastanego w danym miejscu sposobu zagospodarowania terenu, z tym że w zakresie kontynuacji funkcji mieści się taka zabudowa, która nie godzi w zastany stan rzeczy. Jeżeli istniejąca zabudowa realizuje funkcję mieszkaniową, nie oznacza to, że nowy obiekt może być tylko budynkiem mieszkalnym. Rozumienie kontynuacji funkcji zabudowy i zagospodarowania terenu należy traktować szeroko. Przyczyną odmowy ustalenia warunków zabudowy może być tylko projektowanie inwestycji sprzecznej z dotychczasową funkcją terenu, czy niedającą się pogodzić z nią w praktyce. Nie wolno zaś kwestii funkcji interpretować zawężająco. Zdaniem skarżącego planowana inwestycja kontynuuje funkcję zabudowy na analizowanym obszarze, na którym znajdują się tereny o różnych funkcjach tj. od usługowych, magazynowych, przemysłowych do budynków jedno i wielorodzinnych. Skarżący wskazał, że funkcja usługowa stanowi uzupełnienie funkcji mieszkaniowej, tak jak to ma miejsce w przypadku działki przy ul. [...]. Zdaniem skarżącego analiza urbanistyczna sporządzona przez organ I instancji spełnia wymogi rozporządzenia. Prawidłowo został wyznaczony obszar analizowany, uzasadnione było bowiem rozszerzenie obszaru o ok. 20 m w kierunku wschodnim celem uchwycenia jednostki urbanistycznej o spójnym charakterze zabudowy. Organ I instancji uwzględnił oraz wskazał konkretny rodzaj zabudowy poszczególnych działek, ich powierzchnię wraz ze średnim wskaźnikiem tej wielkości dla obszaru analizowanego, oznaczył linię zabudowy i szerokość elewacji frontowych na działkach w tym obszarze. Co do wysokości górnych krawędzi elewacji frontowych, gzymsu lub attyki na działkach sąsiednich organ I instancji wskazał, że na analizowanym terenie przeważają budynki do 3 kondygnacji nadziemnych, a planowana zabudowa wkomponowałaby się między budynkiem 5-kondygnacyjnym a budynkiem 2-kondygnacyjnym posiadającym dodatkowo poddasze użytkowe, co odpowiada wysokości budynków 3-kondygnacyjnych. Z kolei geometria dachu została – zdaniem skarżącego – ustalona w nawiązaniu do przeważającej w obszarze analizowanym. Skarżący podniósł, iż kontynuacja funkcji zabudowy wynikająca z art. 61 ust. 1 pkt 1 u.p.z.p. w kontekście prawa do zabudowy wynikającego z art. 6 ust. 2 u.p.z.p. nie może być niweczona zbyt formalistycznym podejściem do unormowań rozporządzenia wykonawczego, które co do istoty służyć ma wykonaniu ustawy w takim kierunku, aby możliwa była realizacja inwestycji. Skarżący podał też, że pozostałe wymogi art. 61 ust 1 u.p.z.p. zostały spełnione.
Odnosząc się do kwestii terminowości załatwienia sprawy skarżący wskazał, że Kolegium pomimo wyznaczenia nowego terminu rozpoznania sprawy do 31 lipca 2012 r. nie dotrzymało go, a zaskarżoną decyzję wydało dopiero [...] września 2012 r. Doręczenie tej decyzji skarżącemu nastąpiło zaś dopiero 11 stycznia 2013 r., czyli ponad 3 miesiące od wydania decyzji.
W odpowiedzi SKO w P. wniosło o oddalenie skargi, podtrzymując stanowisko zawarte w uzasadnieniu zaskarżonej decyzji, w szczególności wskazując, że organ I instancji w przeprowadzonej analizie urbanistycznej nie uwzględnił w części tekstowej działek zabudowanych nr [...],[...],[...], czy [...], przy jednoczesnym uwzględnieniu zabudowy usługowej na działkach nr [...] i [...].
Na rozprawie przed Sądem w dniu 28 maja 2013 r. uczestnik postępowania M. R. wniósł o oddalenie skargi i wskazał na argumentację zawartą w odwołaniu od decyzji organu I instancji. Ponadto złożył do akt kopię decyzji z dnia [...] grudnia 2011 r. dotyczącą tego samego terenu oraz aktualną informację z Miejskiej Pracowni Urbanistycznej o przeznaczeniu terenu w projekcie planu miejscowego z dnia [...] maja 2013 r. Podał również, że decyzja z dnia [...] grudnia 2009 r. o warunkach zabudowy została zaskarżona do organu II instancji, który ją uchylił do ponownego rozpoznania. Decyzja zaś II instancji nie była zaskarżona do sądu administracyjnego.
Wojewódzki Sąd Administracyjny w Poznaniu zważył, co następuje.
Wniesienie skargi przez J. H. skutkowało koniecznością uchylenia zaskarżonej decyzji z uwagi na naruszenie przez organ II instancji przepisów postępowania, które mogło mieć istotny wpływ na wynik sprawy (art. 145 § 1 pkt 1 lit. c ustawy z dnia 30 sierpnia 2002 r. Prawo o postępowaniu przed sądami administracyjnymi – Dz. U. z 2012 r. poz. 270, dalej: p.p.s.a.).
Zgodnie z art. 138 § 2 k.p.a. organ odwoławczy może uchylić w całości zaskarżaną decyzję i przekazać sprawę do ponownego rozpatrzenia organowi I instancji, gdy decyzja została wydana z naruszeniem przepisów postępowania, a konieczny do wyjaśnienia zakres sprawy ma istotny wpływ na jej rozstrzygnięcie. Przekazując sprawę organ ten powinien wskazać jakie okoliczności należy wziąć pod uwagę przy ponownym rozpatrzeniu sprawy. Dokonując wykładni powyższego przepisu trzeba jednak mieć na względzie także treść art. 136 k.p.a. co oznacza, iż należy przyjąć, że organ odwoławczy może powołać się na art. 138 § 2 zd. 1 k.p.a. tylko wówczas gdy wykaże, że przeprowadzenie przez niego dodatkowego postępowania wyjaśniającego w granicach wyznaczonych przez art. 136 k.p.a. nie jest wystarczające do rozstrzygnięcia sprawy. Zgodnie z treścią art. 136 k.p.a. organ odwoławczy może przeprowadzić na żądanie strony lub z urzędu dodatkowe postępowanie w celu uzupełnienia dowodów i materiałów w sprawie albo zlecić przeprowadzenie tego postępowania organowi, który wydał decyzję. Mając to na uwadze należy uznać, że w sytuacji gdy przeprowadzenie przez organ odwoławczy postępowania wyjaśniającego przewidzianego w art. 136 k.p.a. umożliwiałoby temu organowi prawidłowe załatwienie sprawy podjęcie przez niego decyzji kasacyjnej byłoby zdaniem Sądu równoznaczne z naruszeniem obu tych przepisów.
Decyzja kasacyjna powodująca przekazanie sprawy do ponownego rozpatrzenia przez organ I instancji nie może być podjęta w sytuacjach innych niż te, które zostały określone w art. 138 § 2 k.p.a. Żadne inne wady postępowania ani wady decyzji podjętej w I instancji nie dają organowi odwoławczemu podstaw do wydania decyzji kasacyjnej tego typu. Ten rodzaj decyzji organu odwoławczego jest dopuszczony wyjątkowo, stanowiąc wyłom od zasady merytorycznego rozstrzygnięcia sprawy przez organ odwoławczy; nie jest zatem dopuszczalna wykładnia rozszerzająca (B. Adamiak [w:] B. Adamiak, J. Borkowski, Komentarz do Kpa, Warszawa 2011, s. 519).
Zaskarżoną decyzją SKO w P. z dnia [...] września 2012 r. nr [...] uchyliło decyzję Prezydenta Miasta P. z dnia [...] lutego 2012 r. nr [...] i przekazało sprawę do ponownego rozpatrzenia organowi I instancji. Uchyloną przez SKO w P. decyzją z dnia [...] lutego 2012 r. Prezydent Miasta P. ustalił na rzecz J. H. warunki zabudowy dla inwestycji polegającej na budowie budynku mieszkalno-usługowego podpiwniczonego, 4-kondygnacyjnego, przewidzianego do realizacja na działce nr [...], arkusz [...], obręb [...], przy ul. [...] w P., uznawszy, iż planowana inwestycja jest zgodna z przepisami o planowaniu i zagospodarowaniu przestrzennym i przepisami odrębnymi, w szczególności zaś stanowi kontynuację funkcji, parametrów, cech i wskaźników kształtowania zabudowy i zagospodarowania terenu, w tym gabarytów i formy architektonicznej obiektów budowlanych, linii zabudowy oraz intensywności wykorzystania terenu.
Nie przesądzając rozstrzygnięcia niniejszej sprawy, co do możliwości ustalenia warunków zabudowy dla przedmiotowej inwestycji, Sąd pragnie wskazać, że rozstrzygnięcie zaskarżonej decyzji jest sprzeczne z jej uzasadnieniem, a wskazania Kolegium co do dalszego postępowania skierowane do organu I instancji nie korespondują ze stanowiskiem przyjętym przez organ odwoławczy.
Wyjaśnić należy, że Kolegium wydając decyzję na podstawie art. 138 § 2 k.p.a. uznało tym samym, że decyzja organu I instancji została wydana z naruszeniem przepisów postępowania, a konieczny do wyjaśnienia zakres sprawy ma istotny wpływ na jej rozstrzygnięcie. Obowiązkiem organu odwoławczego, orzekającego na podstawie powołanego przepisu, było wskazanie organowi I instancji, jakie okoliczności należy wziąć pod uwagę przy ponownym rozpatrzeniu sprawy.
Kolegium tymczasem postawiło sprzeczne tezy. Z jednej strony wyraźnie stwierdziło, że "z analizy akt sprawy nie wynika (...), iż w obszarze analizowanym występuje funkcja mieszkalna wielorodzinna usługowa, którą przewiduje planowana inwestycja." Dodało przy tym, że: "Ze sporządzonej analizy funkcji oraz cech zagospodarowania terenu z dnia [...] listopada 2012 r. wynika, iż w wyznaczonym obszarze analizowanym występują tereny o różnych funkcjach: mieszkaniowej jednorodzinnej wolnostojącej uzupełnionej zabudową usługową – biurową, magazynowo-przemysłową, biurowo-usługową i zielenią (park)." Zdaniem Sądu powyższe stanowisko organu odwoławczego wyraża ocenę, iż nie został spełniony warunek, o którym mowa w art.. 61 ust. 1 pkt 1 u.p.z.p., tj. brak co najmniej jednej działki sąsiedniej, dostępnej z tej samej drogi publicznej, zabudowanej w sposób pozwalający na określenie wymagań dotyczących nowej zabudowy w zakresie kontynuacji funkcji.
Z drugiej strony organ II instancji wyraził pogląd, iż: "Szczegółowa znajomość funkcji, cech, form architektonicznych i sposobu zagospodarowania terenu na każdej z działek sąsiadujących pozwala dopiero organowi na dokonywanie oceny co do stopnia podobieństwa planowanej inwestycji w stosunku do budynków lub obiektów zlokalizowanych i działających w jej bezpośrednim sąsiedztwie. W oparciu o akta niniejszej sprawy dokonanie powyższej oceny w zakresie stopnia kontynuacji funkcji, parametrów, formy architektonicznej i zagospodarowania terenu planowanej inwestycji jest niemożliwe (brak dokładnej i rzetelnej recenzji funkcji, celów, formy architektonicznej i zagospodarowania poszczególnych – wszystkich znajdujących się w obszarze analizowanym – działek sąsiednich) co stanowi rażące naruszenie art. 7, art. 77 § 1 k.p.a. i w konsekwencji art. 80 k.p.a. poprzez brak wszechstronnych ustaleń faktycznych, które powinny być podstawą prawidłowej oceny materiału dowodowego." Przechodząc do szczegółów wyrażonego powyżej stanowiska Kolegium wskazało, że "organ I instancji nie przeprowadził (...) prawidłowo analizy funkcji oraz cech zabudowy i zagospodarowania terenu wyznaczonego obszaru analizowanego, mając na uwadze ww. zasadę dobrego sąsiedztwa, gwarantującego zachowanie ładu przestrzennego przez takie ukształtowanie przestrzeni, które stworzy harmonijną całość oraz uwzględni w odpowiednich relacjach uwarunkowania i wymagania funkcjonalne oraz gospodarczo-społeczne i będzie odpowiadać wymogom ww. rozporządzenia Ministra Infrastruktury z dnia 26 sierpnia 2003 r. w sprawie sposobu ustalania wymagań dotyczących nowej zabudowy i zagospodarowania terenu w przypadku braku miejscowego planu zagospodarowania przestrzennego." Kolegium stwierdziło, że "załączonych do decyzji wyników części tekstowej analizy nie można powiązać jednoznacznie z jej częścią graficzną. W części graficznej analizy znajdują się działki zabudowane, które nie zostały uwzględnione w części tekstowej (działka zabudowana nr [...],[...],[...], czy [...] chociaż jednocześnie uwzględniono zabudowę usługową na działkach [...] i [...]). Organ odwoławczy reasumując uznał, że: "Pominięcie w ramach ustalania cech zagospodarowania obszaru analizowanego rodzaju zabudowy w przyjętym obszarze analizowanym w sposób niedopuszczalny zmienia zakres analizy organu I instancji pod kątem dopuszczalności wydania zaskarżonej decyzji i ustosunkowania się do podnoszonych zarzutów dotyczących wyznaczenia wskaźnika intensywności czy linii zabudowy. Z analizy akt sprawy nie wynika, aby w obszarze analizowanym znajdowała się zabudowa, która pozwoliłaby na określenie kontynuacji parametrów wnioskowanej zabudowy."
W ocenie Sądu powyżej wykazana wewnętrzna sprzeczność w uzasadnieniu zaskarżonej decyzji narusza przepis art. 107 § 3 k.p.a., w zakresie niewyjaśnienia, które fakty organ uznał za udowodnione oraz podania przyczyn, z powodu których innym dowodom odmówił wiarygodności (por. wyrok WSA w Lublinie z dnia 30 września 2008 r., II SA/Lu 293/08, również wyrok WSA w Gorzowie Wlkp. z dnia 16 stycznia 2013 r., II SA/Go 966/12, dostępne na stronie internetowej: http://orzeczenia.nsa.gov.pl). Nie do pogodzenia jest bowiem z jednej strony uznanie, że w obszarze analizowanym nie występuje funkcja mieszkalna wielorodzinna usługowa, którą przewiduje planowana inwestycja, a zatem, że inwestycja nie spełnia wymogu z art. 61 ust. 1 pkt 1 u.p.z.p. i jednocześnie wskazanie na uchybienia analizy urbanistycznej i nakazanie powtórnego jej przeprowadzenia przez organ I instancji przy ponownym rozpatrzeniu sprawy.
Co istotne w świetle treści powołanego wyżej art. 138 § 2 k.p.a., organ odwoławczy uznając, że z uwagi na brak kontynuacji funkcji nowej zabudowy wobec funkcji zabudowy znajdującej się w obszarze analizowanym nie można dopuścić do wydania pozytywnej decyzji o ustaleniu warunków zabudowy dla przedmiotowej inwestycji – budynku mieszkalno-usługowego podpiwniczonego, 4-kondygnacyjnego, powinien był zastosować przepis art. 138 § 1 pkt 2 k.p.a. uchylić decyzję organu I instancji i odmówić ustalenia warunków zabudowy. Przy czym w uzasadnieniu decyzji, zgodnie z zasadą prawdy obiektywnej (art. 7 k.p.a.) i zasadą przekonywania (art. 11 k.p.a.), stosownie do treści art. 107 § 3 k.p.a., wykazać, że inwestycja o takiej funkcji, parametrach i cechach jest niedopuszczalna, z uwagi na brak nawiązania do zabudowy istniejącej (art. 61 ust. 1 pkt 1 u.p.z.p.). Z kolei przyjmując, że analiza urbanistyczna zawiera wady (o jakich wskazano powyżej), zobowiązany był na mocy art. 138 § 2 k.p.a. wykazać, dlaczego uznaje, że konieczny do wyjaśnienia zakres sprawy ma istotny wpływ na jej rozstrzygnięcie i nie może być usunięty przez organ odwoławczy w ramach uzupełniającego postępowania dowodowego (art. 136 k.p.a.). Rozważań w tym zakresie w uzasadnieniu zaskarżonej decyzji zabrakło, co stanowi naruszenie art. 138 § 2 k.p.a., które mogło mieć istotny wpływ na wynik sprawy (art. 145 § 1 pkt 1 lit. c p.p.s.a.).
Sąd pragnie jednocześnie zwrócić uwagę, iż organ odwoławczy nie wyjaśnił istotnej dla rozstrzygnięcia sprawy okoliczności związanej z charakterem zamierzonej przez skarżącego inwestycji. Zgodnie z art. 52 ust. 1 w zw. z art. 64 ust. 1 u.p.z.p. decyzję o ustaleniu warunków zabudowy wydaje się na wniosek inwestora. To wnioskodawca ma wyłączne prawo do kształtowania treści swojego żądania zawartego we wniosku (por. wyrok WSA w Lublinie z dnia 15 listopada 2012 r., II SA/Lu 564/12, Lex nr 1241014). Tym samym jeżeli wnioskodawca zamierza zmienić treść wniosku, a zmiany odnosić się będą do granic terenu inwestycji oraz jej cech charakterystycznych, nie jest wystarczające sformułowanie tego żądania w dowolny sposób. Wnioskodawca obowiązany jest bowiem złożyć wniosek modyfikujący żądanie w formie czyniącej zadość wymaganiom określonym w przepisie art. 52 ust. 2 u.p.z.p. w zw. z art. 64 ust. 1 u.p.z.p. (por. wyrok NSA z dnia 6 marca 2012 r., II OSK 2482/10, Lex nr 1138168). We wniosku złożonym przez skarżącego organowi I instancji w dniu 18 października 2011 r. wskazano, że powierzchnia zabudowy działki nr [...] przy ul. [...] w P. obejmie powierzchnię 545,40 m2, co stanowić będzie 45% powierzchni działki. Z zamierzoną przez inwestora powierzchnią zabudowy związana jest całość założenia, w tym ilość mieszkań, które miałyby powstać, wielkość powierzchni usługowej i podpiwniczenia stanowiącego halę garażową. Tymczasem Prezydent Miasta P. ustalając decyzją z dnia [...] lutego 2012 r. warunki zabudowy dla przedmiotowej inwestycji stwierdził w wymaganiach dotyczących nowej zabudowy, że wielkość powierzchni zabudowy w stosunku do powierzchni działki ustala się maksymalnie na 40% powierzchni działki objętej wnioskiem. Organ odwoławczy nie odniósł się do kwestii ewentualnej modyfikacji wniosku przez inwestora. W szczególności nie ustosunkował się do wagi zapisu inwestora zawartego pod "Wskazaniami dla ustalenia warunków zabudowy i wymagań dotyczących nowej zabudowy i zagospodarowania terenu" z dnia [...] listopada 2011 r. (k. 49 akt adm. I instancji). Kolegium nie stwierdziło, czy zapis ów dokonany przez inwestora uznaje za wiążący i spełniający wymogi wniosku modyfikującego pierwotny wniosek złożony 18 października 2011 r. Uchybienia Kolegium w tym zakresie uznać należy za naruszenie przepisów art. 7, art. 77 § 1 k.p.a. Zważywszy, że rozstrzygnięcie organu I instancji w tym zakresie mogło być – jeżeli inwestor w rzeczywistości nie zmodyfikował wniosku – sprzeczne z wnioskiem inwestora, brak ustaleń Kolegium w tym zakresie mogło mieć również istotny wpływ na wynik sprawy (art. 145 § 1 pkt 1 lit. c p.p.s.a.).
Ponadto w ocenie Sądu w uzasadnieniu zaskarżonej decyzji zabrakło wyjaśnień co do poszczególnych parametrów przedmiotowej inwestycji, co również uchybia przepisom postępowania (w szczególności art. 138 § 2, art. 7, art. 8, art. 11 i art. 77 § 1, art. 80 k.p.a.). W szczególności organ odwoławczy nie wyjaśnił, dlaczego uznaje, że niedopuszczalne było ustalenie wymagań dotyczących nowej zabudowy w granicach szerzej wyznaczonego obszaru analizowanego, z uwzględnieniem całości kwartału charakteryzującego się podobieństwem w zabudowie. Przepis § 3 ust. 1 rozporządzenia z dnia 26 sierpnia 2003 r. określa, że w celu ustalenia wymagań dla nowej zabudowy i zagospodarowania terenu właściwy organ wyznacza wokół działki budowlanej, której dotyczy wniosek o ustalenie warunków zabudowy, obszar analizowany i przeprowadza na nim analizę funkcji oraz cech zabudowy i zagospodarowania terenu w zakresie warunków, o których mowa w art. 61 ust. 1-5 ustawy. Granice obszaru analizowanego wyznacza się na kopii mapy, o której mowa w art. 52 ust. 2 pkt 1 ustawy, w odległości nie mniejszej niż trzykrotna szerokość frontu działki objętej wnioskiem o ustalenie warunków zabudowy, nie mniejszej jednak niż 50 metrów. Organ I instancji dochowując wymogów powołanych przepisów wyznaczył granice obszaru analizowanego na powołaną w ust. 2 § 3 rozporządzenia odległość, z tym, że uwzględniając urbanistyczne uwarunkowania, rozszerzył granice obszaru na wschód o ok. 20 m. Takim działaniom – w ocenie Sądu – nie sprzeciwiają się powyższe unormowania. Trzeba bowiem pamiętać organ ustalając granice obszaru analizowanego powinien mieć na względzie ustawową zasadę dobrego sąsiedztwa, określoną w art. 61 ust. 1 pkt 1 u.p.z.p. Zasada dobrego sąsiedztwa powinna być interpretowana urbanistycznie, gdyż jej celem jest zachowanie ładu urbanistycznego. Dlatego też pojęcie "działki sąsiedniej" należy interpretować szeroko, jako nieruchomość lub część nieruchomości położoną w okolicy tworzącej pewną urbanistyczną całość, którą należy określić dla każdego przypadku oddzielnie (por. wyrok NSA z dnia 21 listopada 2012 r., II OSK 984/11, Lex nr 1291986).
Konsekwencją tego winno być wyjaśnienie przez organ odwoławczy, w oparciu zwłaszcza o analizę funkcji oraz cech zabudowy i zagospodarowania terenu sporządzoną przez organ I instancji, możliwości ustalenia warunków zabudowy dla przedmiotowej inwestycji. W szczególności obowiązkiem Kolegium było stwierdzenie, czy analiza urbanistyczna organu I instancji wyjaśnia, dlaczego dopuszczono na zabudowę zajmującą 40% działki na podstawie § 3 ust. 2 rozporządzenia. Zważyć przy tym należy, że w części graficznej analizy wyraźnie wskazano wielkości powierzchni zabudowy dla wszystkich działek znajdujących się w obszarze analizowanym.
W ocenie Sądu nie można podzielić stanowiska Kolegium, że nieścisłości pomiędzy częścią graficzną a tekstową analizy urbanistycznej uniemożliwiły organowi odwoławczemu dokonanie rzeczywistej weryfikacji prawidłowości ustaleń organu I instancji. Trzeba zaznaczyć, że sporządzona przez organ I instancji, pomimo swych wad, pozwalała organowi II instancji na stwierdzenie, czy inwestycja spełnia wymóg dobrego sąsiedztwa. Po pierwsze, zważywszy, że stosownie do § 4 ust. 1 rozporządzenia obowiązującą linię nowej zabudowy wyznacza się jako przedłużenie linii istniejącej zabudowy na działkach sąsiednich, Kolegium mogło zweryfikować, czy wyznaczona przez organ I instancji na 5 m od granicy ul. [...] (uznanej za frontową) i od ul. [...] jest zgodna z tym przepisem.
Po wtóre SKO mogło i powinno było stwierdzić, czy dopuszczalne było w świetle § 6 ust. 1 rozporządzenia (względnie ust. 2) ustalenie szerokości elewacji frontowej nowej zabudowy na poziomie 15 m. Przypomnieć należy, że szerokość elewacji frontowej, znajdującej się od strony frontu działki, wyznacza się dla nowej zabudowy na podstawie średniej szerokości elewacji frontowych istniejącej zabudowy na działkach w obszarze analizowanym, z tolerancją do 20%. Dopuszcza się wyznaczenie innej szerokości elewacji frontowej, jeżeli wynika to z analizy, o której mowa w § 3 ust. 1. Z kolei zgodnie z § 2 pkt 5 rozporządzenia przez front działki należy rozumieć część działki budowlanej, która przylega do drogi, z której odbywa się główny wjazd lub wejście na działkę. Zgodnie z decyzją organu I instancji obsługa komunikacyjna winna odbywać się jednym, istniejącym zjazdem z ul. [...], a zatem ustalenie szerokości elewacji frontowej zgodnie z rozporządzeniem musi odnosić się do szerokości elewacji planowanego budynku od ul. [...]. Tymczasem, co organ odwoławczy pominął, organ I instancji odniósł swoje ustalenia w tym zakresie do elewacji budynku od strony ul. [...]. Oceny prawidłowości wyznaczenia tegoż parametru w uzasadnieniu zaskarżonej decyzji zabrakło, chociaż w wynikach analizy wskazano, jaka jest średnia szerokość elewacji frontowej w obszarze analizowanym, z pominięciem obiektów o zgoła innym charakterze od zamierzonej inwestycji – wielkopowierzchniowej hali magazynowo-produkcyjnej, zespołu obiektów usługowych oraz budynku usługowo-biurowego.
Podobnie, zgodnie z zasadą dwuinstancyjności wyrażoną w art. 15 k.p.a., obowiązkiem SKO było zbadanie, czy w świetle § 7 rozporządzenia dopuszczalne było określenie wysokości elewacji frontowej planowanego obiektu na poziomie trzech kondygnacji nadziemnych, z maksymalną wysokością 12,6 m od poziomu terenu do najwyższego punktu dachu z możliwością podpiwniczenia i dopuszczeniem miejscowego zwiększenia maksymalnie do 15,6 m od poziomu terenu do najwyższego punktu dachu wysokości budynku wycofane minimum 2 m od linii zabudowy. Przepis § 7 ust. 1 rozporządzenia stanowi, że wysokość górnej krawędzi elewacji frontowej, jej gzymsu lub attyki wyznacza się dla nowej zabudowy jako przedłużenie tych krawędzi odpowiednio do istniejącej zabudowy na działkach sąsiednich. Przy czym, wysokość, o której mowa w ust. 1, mierzy się od średniego poziomu terenu przed głównym wejściem do budynku (ust. 2). Jeżeli zaś wysokość, o której mowa w ust. 1, na działkach sąsiednich przebiega tworząc uskok, wówczas przyjmuje się jej średnią wielkość występującą na obszarze analizowanym (ust. 3). Jednocześnie dopuszcza się wyznaczenie innej wysokości, o której mowa w ust. 1, jeżeli wynika to z analizy, o której mowa w § 3 ust. 1 (ust. 4). Organ II instancji ograniczył się do stwierdzenia, iż nie wiadomo jaka jest wysokość górnej krawędzi elewacji frontowej, jej gzymsu lub attyki na poszczególnych działkach sąsiednich. Jednocześnie nie wskazał, dlaczego w tym zakresie nie jest możliwe uzupełnienie analizy urbanistycznej o potrzebne dane. Organ odwoławczy nie dostrzegł, że we "wskazaniach dla ustalenia warunków i wymagań dotyczących nowej zabudowy i zagospodarowania terenu" wskazano, iż w analizowanym obszarze budynki usługowe posiadają wysokość od jednej (budynki warsztatowe) do pięciu kondygnacji (budynek biurowy po drugiej stronie ul. [...]). Podano też, że sąsiednia zabudowa mieszkalna od strony ul. [...] to budynki dwukondygnacyjne posiadające dodatkowo poddasza użytkowe oraz podpiwniczenia (np. ul. [...]) i faktyczna ich wysokość odpowiada wysokości budynków trzykondygnacyjnych i wynosi ok. 12 m. Organ I instancji ustalił też, że budynki przy ul. [...] i [...] posiadają trzy kondygnacje (k. 48 akt adm. I instancji). Jak wynika zatem z uzasadnienia zaskarżonej decyzji Kolegium pominęło powyższe ustalenia, uchylając się od oceny w zakresie dopuszczonej przez organ I instancji wysokości górnej krawędzi elewacji frontowej nowego budynku. W ocenie Sądu, w sytuacji gdyby podane wyżej dane zgromadzone przez organ I instancji, były zdaniem organu odwoławczego niewystarczające dla prawidłowego ustalenia dopuszczalnej wysokości górnej krawędzi elewacji frontowej przedmiotowego budynku, Kolegium powinno było uzupełnić postępowanie dowodowe w tym zakresie, choćby przez zlecenie czynności organowi I instancji (art. 136 k.p.a.), względnie wyjaśnienie, dlaczego wspomniany zakres sprawy ma istotny wpływ na jej rozstrzygnięcie (art. 138 § 2 k.p.a.).
Jednocześnie Sąd podziela ustalenia Kolegium w zakresie aktualności uzyskanych przez inwestora zapewnień gestorów sieci, co do projektowanego uzbrojenia terenu. Przepis art. 61 ust. 1 pkt 3 u.p.z.p. jako jeden z wymogów ustalenia warunków zabudowy posiadanie wystarczającego dla zamierzenia budowlanego istniejącego lub projektowane uzbrojenie terenu. Przy czym warunek ten uznaje się za spełniony, jeżeli wykonanie uzbrojenia terenu zostanie zagwarantowane w drodze umowy zawartej między właściwą jednostką organizacyjną a inwestorem (ust. 5). W orzecznictwie sądowoadministracyjnym przyjmuje się, że celem tego przepisu nie jest uzależnienie wydania decyzji o warunkach zabudowy od faktycznego istnienia uzbrojenia terenu, ale jedynie zagwarantowanie, że powstanie stosowne uzbrojenie, pozwalające na prawidłowe korzystanie z obiektów budowlanych. Przy czym wystarczające jest przedłożenie przez inwestora zapewnienia gestorów sieci o możliwości podłączenia do sieci (por. wyrok NSA z dnia 30 listopada 2012 r., II OSK 1371/11, dostępny na stronie internetowej: http://orzeczenia.nsa.gov.pl). Rację ma Kolegium twierdząc, że w dacie wydania zaskarżonej decyzji inwestor nie legitymował się aktualnymi opiniami A sp. z o. oraz B sp. z o.o. co do możliwości podłączenia do sieci gazowej i elektrycznej. Obie opinie (wydane [...] sierpnia 2011 r. i [...] września 2011 r.) wydane zostały z zastrzeżeniem ich ważności przez okres 12 miesięcy i na dzień wydania zaskarżonej decyzji tj. [...] września 2012 r. były nieważne. Niemniej jednak, w ocenie Sądu, rolą organu odwoławczego – zgodnie z zasadą szybkości i prostoty postępowania (art. 12 k.p.a.) było wezwanie inwestora do przedłożenia aktualnych opinii, tym bardziej, że opinie te utraciły ważność na etapie postępowania odwoławczego, m.in. z powodu upływu przeszło 6 miesięcy od daty wpływu odwołania do jego rozpatrzenia.
Zważywszy na wykazane naruszenia przez organ odwoławczy powołanych przepisów postępowania Sąd uchylił zaskarżoną decyzję na podstawie art. 145 § 1 pkt 1 lit. c p.p.s.a. Zważywszy na procesowy charakter stwierdzonych uchybień Sąd nie rozstrzygnął zasadniczej kwestii, czy dopuszczalne było ustalenie warunków zabudowy dla przedmiotowej inwestycji, a zwłaszcza, czy realizuje ona zasadę dobrego sąsiedztwa. Obowiązkiem SKO w P. przy ponownym rozpoznaniu sprawy będzie zatem uwzględnienie powyższych wskazań Sądu odnoszących się w głównej mierze do możliwości rzetelnej i wyczerpującej oceny przez ten organ, czy inwestycja spełnia wymogi określone w art. 61 ust. 1 pkt 1 u.p.z.p.
Sąd, na podstawie art. 200 w zw. z art. 205 § 2 p.p.s.a. i § § 2 ust. 1 i 2, § 3 ust. 1 i § 14 ust. 2 pkt 1 lit. c) rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 28 września 2002 r. w sprawie opłat za czynności radców prawnych oraz ponoszenia przez Skarb Państwa kosztów pomocy prawnej udzielonej przez radcę prawnego ustanowionego z urzędu (Dz. U. z 2013 r. poz. 490) zasądził od organu na rzecz skarżącego kwotę [...] zł (500 zł - wpisu od skargi, [...] zł – wynagrodzenia pełnomocnika i 17 zł – opłaty skarbowej od pełnomocnictwa) tytułem zwrotu kosztów postępowania.
Na podstawie art. 152 p.p.s.a. Sąd orzekł o wykonalności zaskarżonej decyzji.
Nietezowane
Artykuły przypisane do orzeczenia
Kup dostęp i zobacz, do jakich przepisów odnosi się orzeczenie. Znajdź inne potrzebne orzeczenia.
Skład sądu
Barbara Drzazga /sprawozdawca/Maria Kwiecińska
Tomasz Świstak /przewodniczący/
Sentencja
Dnia 28 maja 2013 roku Wojewódzki Sąd Administracyjny w Poznaniu w składzie następującym: Przewodniczący Sędzia WSA Tomasz Świstak Sędziowie Sędzia WSA Maria Kwiecińska Sędzia WSA Barbara Drzazga (spr.) Protokolant st. sekr. sąd. Ewa Wąsik po rozpoznaniu na rozprawie w dniu 28 maja 2013 roku sprawy ze skargi J. H. na decyzję Samorządowego Kolegium Odwoławczego w P. z dnia [...] września 2012 roku Nr [...] w przedmiocie warunków zabudowy; I. uchyla zaskarżoną decyzję, II. zasądza od Samorządowego Kolegium Odwoławczego w P. na rzecz skarżącego kwotę [...] zł ([...]) tytułem zwrotu kosztów postępowania, III. określa, że zaskarżona decyzja nie może być wykonana.
Uzasadnienie
J. H. wnioskiem z dnia 18 października 2011 r. zwrócił się do Prezydenta Miasta P. o ustalenie warunków zabudowy dla budowy budynku mieszkalno-usługowego podpiwniczonego, 4-kondygnacyjnego, na działce nr [...], arkusz [...], obręb [...], przy ul. [...] w P. We wniosku określił, że podpiwniczenie będzie halą garażową, przyziemie stanowić będzie pomieszczenia usługowo-handlowe, zaś I-III piętra będą miały charakter mieszkaniowy z 30 mieszkaniami. Powierzchnię zabudowy określił na 545,40 m2, co stanowi 45% powierzchni działki.
Po przeprowadzonym postępowaniu wyjaśniającym, w tym sporządzeniu analizy funkcji oraz cech zabudowy i zagospodarowania terenu Prezydent Miasta P. decyzją z dnia [...] lutego 2012 r. nr [...] nr sprawy: [...], na podstawie art. 59 ust. 1 i 2, art. 60 ust. 1 i art. 54 w zw. z art. 64 ust. 1 ustawy z dnia 27 marca 2003 r. o planowaniu i zagospodarowaniu przestrzennym (Dz. U. Nr 80, poz. 717 ze zm.), dalej: u.p.z.p., ustalił warunki zabudowy dla powyższej inwestycji. W uzasadnieniu decyzji wskazał, że zastrzeżenia co do inwestycji wnieśli W. A., M. R. i L. R. Podnieśli oni, jako najbliżsi sąsiedzi działki nr [...], że kształt i forma projektowanego budynku zdewastują krajobraz architektoniczny okolicy, a parametry techniczne obiektu znacznie odbiegają od reguł, jakie były stosowane w przeszłości przy budowie domów już istniejących. Organ wyjaśnił, że na podstawie przepisów rozporządzenia Ministra Infrastruktury z dnia 26 sierpnia 2003 r. w sprawie sposobu ustalania wymagań dotyczących nowej zabudowy i zagospodarowania terenu w przypadku brak miejscowego planu zagospodarowania przestrzennego (Dz. U. Nr 164, poz. 1588 ze zm.), dalej: rozporządzenie, przeprowadził analizę urbanistyczną wyznaczając obszar wokół działki nr [...] w promieniu 130 m, co stanowi trzykrotną szerokość frontowej granicy terenu (3 x 43 m). W toku analizy rozszerzono obszar analizowany o ok. 20 m w kierunku wschodnim do ul. [...] w celu uchwycenia jednostki urbanistycznej o spójnym charakterze zabudowy – kwartał zabudowy pomiędzy ul. [...],[...] i [...], w obrębie, którego znajduje się działka objęta inwestycją. Organ zaznaczył, że w toku postępowania uzyskał opinię w zakresie możliwości obsługi komunikacyjnej inwestycji. Odnosząc się do zarzutów stawianych przez strony stwierdził, że planowane zamierzenie kontynuuje linię zabudowy, szerokość elewacji frontowej, wysokość i geometrię dachu, wielkości powierzchni zabudowy, zagospodarowania terenu sąsiedniej zabudowy występującej w obszarze analizowanym. Tym samym organ uznał, że spełnione są warunki określone w art. 61 ust. 1 pkt 1 u.p.z.p. W szczególności wskazano, że gwarancją optymalnego wkomponowania nowej zabudowy jest dostosowanie parametrów nowego budynku do zabudowy położonej w zwartym kwartale urbanistycznym. Odnosząc się do poszczególnych parametrów i cech wskazano, że na zachód od ul. [...] występują tereny zabudowy aktywizacji gospodarczej (usługowej), w kwartale zabudowy, w którym znajduje się działka nr [...] zlokalizowany jest obiekt usługowy i apteka jako zabudowa uzupełniająca dla funkcji mieszkalnej. Linie zabudowy projektowanego budynku zostały wyznaczone w odległości 5 m od frontowych granic działek zgodnie z § 4 ust. 1 rozporządzenia tj. jako przedłużenie linii istniejącej zabudowy na działkach sąsiednich przy ul. [...],[...] praz przy ul. [...]. Wskazano, iż zgodnie z § 5 ust. 2 rozporządzenia wskaźnik wielkości powierzchni zabudowy w stosunku do powierzchni działki wyznaczono inaczej aniżeli na podstawie średniego wskaźnika w obszarze analizowanym. Wyjaśniono, że w obszarze tym średni wskaźnik wynosi 24,3% powierzchni działek. Zamierzony obiekt zająłby 45% powierzchni działki. Zważywszy, że w obszarze analizowanym występują nieruchomości zabudowane w sposób zbliżony do planowanej inwestycji np. przy ul. [...] (35,7%), przy ul. [...] (34%) i przy ul. [...] (39,3%), to dopuszczalne było wyznaczenie tego wskaźnika na poziomie 40% powierzchni działki. Szerokość elewacji frontowej ustalono w ten sposób, iż podano, że zgodnie z § 6 ust. 1 rozporządzenia szerokość tę wyznacza się dla nowej zabudowy na podstawie średniej szerokości elewacji frontowej istniejącej zabudowy na działkach w obszarze analizowanym, z tolerancją do 20%. Wskazano, że średnia szerokość elewacji frontowej z terenu analizy wynosi ok. 13 m, dla nowej zabudowy określono ją zaś na 15 m. Co do wysokości górnej krawędzi elewacji frontowej, jej gzymsu lub attyki wskazano, że w analizowanym obszarze budynki usługowe posiadają wysokość od jednej (budynki warsztatowe) do pięciu kondygnacji (budynek biurowy po drugiej stronie ul. [...]). Sąsiednia zabudowa mieszkalna od strony ul. [...] to budynki dwukondygnacyjne posiadające dodatkowo poddasza użytkowe oraz podpiwniczenia (ul. [...]). Zatem faktyczna ich wysokość odpowiada wysokości budynków trzykondygnacyjnych i wynosi ok. 12 m. Budynki przy ul. [...] i [...] posiadają trzy kondygnacje. Z uwagi na narożnikowe położenie przedmiotowej działki, na styku terenów zabudowy mieszkaniowej i usługowej organ ustalił wysokość nowej zabudowy zgodnie z § 7 ust. 1 rozporządzenia jako przedłużenie górnej krawędzi elewacji frontowej lub attyki odpowiednio do istniejącej zabudowy na działkach sąsiednich. Geometrię dachu ustalono na podstawie § 8 ust. 1 rozporządzenia jako kontynuację dominujących dachów płaskich w okolicy – przy ul. [...].
Mając powyższe na względzie Prezydent Miasta P. uznał, że na działkach sąsiednich występuje zabudowa pozwalająca na wyznaczenie parametrów dla wnioskowanej inwestycji.
Odwołanie od powyższej decyzji wnieśli W. A., M. R. i L. R. Odwołujący podnieśli, iż planowany obiekt jest zbyt dużych rozmiarów. Wskazali, że działka nr [...] ma obszar 1212 m2, zaś jej 40% powierzchni, które ma zostać zabudowane to 484,80 m2, co przy ustalonej wysokości obiektu na 12,6 m daje kubaturę 6108,48 m3. Tak duży obiekt, zdaniem odwołujących, nie występuje w obszarze analizowanym. Zaznaczyli, że średni wskaźnik wielkości powierzchni zabudowy w tym obszarze wynosi 24,3 %. Dodali, że w innej sprawie, która dotyczyła planowanej inwestycji na działce przy ul. [...] organ I instancji odmawiając ustalenia warunków zabudowy (decyzja z dnia [...] grudnia 2011 r.), stwierdził, że 32% wskaźnik wielkości powierzchni zabudowy dla planowanej inwestycji znacznie przekracza średni wskaźnik wielkości istniejącej zabudowy (22,3%). Inwestycja ta dotyczyła nieruchomości położonej ok. 25 m od działki nr [...]. W niniejszej sprawie organ przyjął zgoła odmienne ustalenia.
Odwołujący podnieśli też, że przedmiotowy obiekt ma w rzeczywistości postać zabudowy wielorodzinnej, przy założeniu, że będzie w nim 30 mieszkań, które stanowić będą ok. 75% powierzchni użytkowej. Tymczasem ten sam organ odmówił ustalenia warunków zabudowy dla budynku z docelową liczbą ośmiu mieszkań (przy ul. [...]). Zdaniem odwołujących, zaplanowana przez inwestora inwestycja nie kontynuuje zabudowy występującej w obszarze analizowanym. Teren ten charakteryzuje się zabudową mieszkaniową jednorodzinną, domy te określić można jako wille miejskie. Nie występują w tym obszarze budynki mieszkalne wielorodzinne. Odwołujący wskazali, że organ I instancji w tym samym obszarze nie zgodził się na budynek mieszkalny dwukrotnie mniejszy, wskazując, że zburzy on ład przestrzenny.
Odnosząc się do wysokości planowanego obiektu odwołujący wskazali, że organ zgodził się na maksymalną wysokość 15,6 m, co oznacza zgodę na wysokość większą niż wysokość domów jednorodzinnych w okolicy. Tymczasem w powołanej decyzji z dnia [...] grudnia 2011 r. organ wskazał, że "lokalizacja budynku o wys. 14 m stanowiłaby niebezpieczny precedens dla wprowadzenia kolejnych tak wysokich budynków wśród niższej zabudowy mieszkalnej." Reasumując odwołujący wskazali, że planowany obiekt zniszczy istniejący ład architektoniczny tej okolicy, bo obiekt ten jest w istocie blokiem mieszkalnym położonym między domami jednorodzinnymi.
Samorządowe Kolegium Odwoławcze w P., po rozpatrzeniu powyższego odwołania decyzją z dnia [...] września 2012 r. nr [...], na podstawie art. 138 § 2 k.p.a. uchyliło zaskarżoną decyzję i przekazało sprawę do ponownego rozpatrzenia przez organ I instancji. Uzasadniając rozstrzygnięcie w pierwszej kolejności wyjaśniło, powołując art. 138 § 2 k.p.a., że uchylając decyzję organu I instancji i przekazując sprawę do ponownego rozpoznania organ odwoławczy może jedynie udzielić wskazówek co do zakresu postępowania dowodowego w I instancji. Nie może jednak przesądzać o istocie sprawy, ani ingerować w sposób załatwienia konkretnej sprawy. Przytaczając art. 61 ust. 1 pkt 1 u.p.z.p. SKO wskazało, że nowa zabudowa jest dopuszczalna o tyle, o ile można ją pogodzić z już istniejącą funkcją zabudowy. Rozumienie pojęcia "kontynuacja funkcji zabudowy i zagospodarowania terenu" należy zatem traktować szeroko, zgodnie z wykładnią systemową, która nakazuje rozstrzygać wątpliwości na rzecz uprawnień właściciela, czy inwestora po to, by mogła być zachowana wynikająca z art. 6 ust. 2 u.p.z.p. zasada wolności w zagospodarowaniu terenu, w tym jego zabudowy. Kolegium stwierdziło, że z analizy akt sprawy nie wynika, iż w obszarze analizowanym występuje funkcja mieszkalna wielorodzinna usługowa, którą przewiduje planowana inwestycja. Wniosek o ustalenie warunków zabudowy obejmuje budowę budynku mieszkalno-usługowego, który składał się będzie z hali garażowej (podpiwniczenie), pomieszczeń usługowo-handlowych (przyziemie) oraz 30 mieszkań (I, II i III piętro budynku). Zatem, zdaniem Kolegium należy uznać, że inwestycja przewiduje m.in. funkcję mieszkaniową wielorodzinną. Nawet zaś uwzględnienie ustalonej w zaskarżonej decyzji niższej wysokości planowanego obiektu nie wpłyną na zmianę przewidywanej funkcji wielorodzinnej-usługowej. SKO stwierdziło następnie, że w oparciu o akta dokonanie oceny w zakresie stopnia kontynuacji funkcji, parametrów, formy architektonicznej i zagospodarowania terenu planowanej inwestycji jest niemożliwe, bowiem brak jest dokładnej i rzetelnej recenzji funkcji, celów, formy architektonicznej i zagospodarowania poszczególnych znajdujących się w obszarze analizowanym działek sąsiednich, co stanowi rażące naruszenie art. 7, art. 77 § 1 i art. 80 k.p.a.
Odnosząc się do kwestii powołanej przez odwołujących, a dotyczącej wydanej przez organ I instancji odmownej decyzji o warunkach zabudowy w podobnym stanie fatycznym, SKO wskazało, iż organy orzekające mogą brać pod uwagę jedynie obiekty istniejące w dniu sporządzania analizy. W konsekwencji bez związku dla prowadzonego postępowania pozostaje postępowanie w sprawie ustalenia warunków zabudowy dla innych działek, nawet położonych w bliskim sąsiedztwie. Ponadto, zgodnie z art. 63 ust. 2 u.p.z.p. decyzja o warunkach zabudowy nie rodzi praw do terenu oraz nie narusza prawa własności i uprawnień osób trzecich.
Następnie Kolegium stwierdziło, że działka objęta inwestycją posiada dostęp do drogi publicznej. Co do kwestii posiadania niezbędnego uzbrojenia, organ II instancji wskazał, iż w aktach sprawy znajdują się opinie właściwych gestorów sieci gazowej i elektrycznej (z [...] sierpnia 2011 r. i [...] września 2012 r.), które obowiązywały przez okres 12 miesięcy od daty wystawienia. Kolegium uznało zatem, że nie został spełniony warunek określony w art. 61 ust. 1 pkt 3 u.p.zp., a w konsekwencji do stwierdzenia, że organ I instancji prowadząc ponownie postępowanie powinien uzupełnić wymagane zapewnienia.
Organ II instancji uznał też, że w niniejszej sprawie nie została prawidłowo przeprowadzona analiza funkcji oraz cech zabudowy i zagospodarowania terenu, w kontekście zasady dobrego sąsiedztwa. Wskazał, że wyniki analizy stanowią uzasadnienie poszczególnych (wszystkich) działek w obszarze analizowanym, powierzchnię zabudowy działek w tym obszarze wraz ze średnim wskaźnikiem tej wielkości dla obszaru analizowanego, oznaczenie linii zabudowy i szerokości elewacji frontowych na działkach w obszarze analizowanym i średniej szerokości tych elewacji frontowych, wysokości górnych krawędzi elewacji frontowych, gzymsu lub attyki na działkach sąsiednich, opisywać geometrię dachu (§ 4-7 rozporządzenia). Analiza ma wskazywać wymienione powyżej parametry, a ich określenie ma wynikać z opisanego w części tekstowej analizy rozumowania, opartego na wyliczeniach matematycznych (np. nie wiadomo jaka jest wysokość górnej krawędzi elewacji frontowych, gzymsu lub attyki na poszczególnych działkach sąsiednich). Przy sporządzeniu analizy należy uwzględnić wszelką zabudowę istniejącą na działkach znajdujących się w prawidłowo wyznaczonym obszarze analizowanym bez względu na jej charakter urbanistyczny. Tymczasem, zdaniem Kolegium, załączonych do decyzji organu I instancji wyników części tekstowej analizy nie można powiązać jednoznacznie z jej częścią graficzną. W części graficznej analizy znajdują się działki zabudowane, które nie zostały uwzględnione w części tekstowej (działki zabudowane nr [...],[...],[...],[...]) chociaż jednocześnie uwzględniono zabudowę usługową na działkach nr [...] i [...]. W konsekwencji nie można ustalić zasadności przyjęcia przez organ I instancji takich, a nie innych założeń odnośnie spełnienia warunków z art. 61 ust. 1 pkt 1-5 u.p.z.p. i ustosunkować się do podniesionych w odwołaniu zarzutów dotyczących ustalenia wskaźnika powierzchni zabudowy, czy wysokości planowanej inwestycji. W ocenie Kolegium pominięcie rodzaju zabudowy w przyjętym obszarze analizowanym w sposób niedopuszczalny zmienia zakres analizy pod kątem dopuszczalności wydania zaskarżonej decyzji i możliwości ustosunkowania się do wyznaczonego wskaźnika intensywności zabudowy i linii zabudowy. Z akt sprawy nie wynika, aby w obszarze analizowanym znajdowała się zabudowa, która pozwoliłaby na określenie kontynuacji parametrów wnioskowanej zabudowy. Kolegium podkreśliło, by przy ponownym rozpoznaniu sprawy organ I instancji przeprowadził analizę urbanistyczną zgodnie z powyższymi wytycznymi.
Skargę na powyższą decyzję SKO w P. wniósł J. H., zarzucając organowi odwoławczemu niewłaściwe zastosowanie art. 61 ust. 1 pkt 1 u.p.z.p. poprzez przyjęcie, że planowana inwestycja nie stanowi kontynuacji funkcji, parametrów, cech i wskaźników kształtowania zabudowy oraz zagospodarowania terenu, w tym gabarytów i formy architektonicznej obiektów budowlanych, naruszenie art. 80 k.p.a. poprzez przyjęcie, że organ I instancji nie dokonał wszechstronnych ustaleń faktycznych, które powinny być podstawą prawidłowej oceny materiału dowodowego oraz naruszenie art. 36 § 1 k.p.a. poprzez niezałatwienie sprawy w terminie.
Skarżący podniósł, iż kontynuacja funkcji w rozumieniu art. 61 ust. 1 pkt 1 u.p.z.p. oznacza, że nowa zabudowa musi mieścić się w granicach zastanego w danym miejscu sposobu zagospodarowania terenu, z tym że w zakresie kontynuacji funkcji mieści się taka zabudowa, która nie godzi w zastany stan rzeczy. Jeżeli istniejąca zabudowa realizuje funkcję mieszkaniową, nie oznacza to, że nowy obiekt może być tylko budynkiem mieszkalnym. Rozumienie kontynuacji funkcji zabudowy i zagospodarowania terenu należy traktować szeroko. Przyczyną odmowy ustalenia warunków zabudowy może być tylko projektowanie inwestycji sprzecznej z dotychczasową funkcją terenu, czy niedającą się pogodzić z nią w praktyce. Nie wolno zaś kwestii funkcji interpretować zawężająco. Zdaniem skarżącego planowana inwestycja kontynuuje funkcję zabudowy na analizowanym obszarze, na którym znajdują się tereny o różnych funkcjach tj. od usługowych, magazynowych, przemysłowych do budynków jedno i wielorodzinnych. Skarżący wskazał, że funkcja usługowa stanowi uzupełnienie funkcji mieszkaniowej, tak jak to ma miejsce w przypadku działki przy ul. [...]. Zdaniem skarżącego analiza urbanistyczna sporządzona przez organ I instancji spełnia wymogi rozporządzenia. Prawidłowo został wyznaczony obszar analizowany, uzasadnione było bowiem rozszerzenie obszaru o ok. 20 m w kierunku wschodnim celem uchwycenia jednostki urbanistycznej o spójnym charakterze zabudowy. Organ I instancji uwzględnił oraz wskazał konkretny rodzaj zabudowy poszczególnych działek, ich powierzchnię wraz ze średnim wskaźnikiem tej wielkości dla obszaru analizowanego, oznaczył linię zabudowy i szerokość elewacji frontowych na działkach w tym obszarze. Co do wysokości górnych krawędzi elewacji frontowych, gzymsu lub attyki na działkach sąsiednich organ I instancji wskazał, że na analizowanym terenie przeważają budynki do 3 kondygnacji nadziemnych, a planowana zabudowa wkomponowałaby się między budynkiem 5-kondygnacyjnym a budynkiem 2-kondygnacyjnym posiadającym dodatkowo poddasze użytkowe, co odpowiada wysokości budynków 3-kondygnacyjnych. Z kolei geometria dachu została – zdaniem skarżącego – ustalona w nawiązaniu do przeważającej w obszarze analizowanym. Skarżący podniósł, iż kontynuacja funkcji zabudowy wynikająca z art. 61 ust. 1 pkt 1 u.p.z.p. w kontekście prawa do zabudowy wynikającego z art. 6 ust. 2 u.p.z.p. nie może być niweczona zbyt formalistycznym podejściem do unormowań rozporządzenia wykonawczego, które co do istoty służyć ma wykonaniu ustawy w takim kierunku, aby możliwa była realizacja inwestycji. Skarżący podał też, że pozostałe wymogi art. 61 ust 1 u.p.z.p. zostały spełnione.
Odnosząc się do kwestii terminowości załatwienia sprawy skarżący wskazał, że Kolegium pomimo wyznaczenia nowego terminu rozpoznania sprawy do 31 lipca 2012 r. nie dotrzymało go, a zaskarżoną decyzję wydało dopiero [...] września 2012 r. Doręczenie tej decyzji skarżącemu nastąpiło zaś dopiero 11 stycznia 2013 r., czyli ponad 3 miesiące od wydania decyzji.
W odpowiedzi SKO w P. wniosło o oddalenie skargi, podtrzymując stanowisko zawarte w uzasadnieniu zaskarżonej decyzji, w szczególności wskazując, że organ I instancji w przeprowadzonej analizie urbanistycznej nie uwzględnił w części tekstowej działek zabudowanych nr [...],[...],[...], czy [...], przy jednoczesnym uwzględnieniu zabudowy usługowej na działkach nr [...] i [...].
Na rozprawie przed Sądem w dniu 28 maja 2013 r. uczestnik postępowania M. R. wniósł o oddalenie skargi i wskazał na argumentację zawartą w odwołaniu od decyzji organu I instancji. Ponadto złożył do akt kopię decyzji z dnia [...] grudnia 2011 r. dotyczącą tego samego terenu oraz aktualną informację z Miejskiej Pracowni Urbanistycznej o przeznaczeniu terenu w projekcie planu miejscowego z dnia [...] maja 2013 r. Podał również, że decyzja z dnia [...] grudnia 2009 r. o warunkach zabudowy została zaskarżona do organu II instancji, który ją uchylił do ponownego rozpoznania. Decyzja zaś II instancji nie była zaskarżona do sądu administracyjnego.
Wojewódzki Sąd Administracyjny w Poznaniu zważył, co następuje.
Wniesienie skargi przez J. H. skutkowało koniecznością uchylenia zaskarżonej decyzji z uwagi na naruszenie przez organ II instancji przepisów postępowania, które mogło mieć istotny wpływ na wynik sprawy (art. 145 § 1 pkt 1 lit. c ustawy z dnia 30 sierpnia 2002 r. Prawo o postępowaniu przed sądami administracyjnymi – Dz. U. z 2012 r. poz. 270, dalej: p.p.s.a.).
Zgodnie z art. 138 § 2 k.p.a. organ odwoławczy może uchylić w całości zaskarżaną decyzję i przekazać sprawę do ponownego rozpatrzenia organowi I instancji, gdy decyzja została wydana z naruszeniem przepisów postępowania, a konieczny do wyjaśnienia zakres sprawy ma istotny wpływ na jej rozstrzygnięcie. Przekazując sprawę organ ten powinien wskazać jakie okoliczności należy wziąć pod uwagę przy ponownym rozpatrzeniu sprawy. Dokonując wykładni powyższego przepisu trzeba jednak mieć na względzie także treść art. 136 k.p.a. co oznacza, iż należy przyjąć, że organ odwoławczy może powołać się na art. 138 § 2 zd. 1 k.p.a. tylko wówczas gdy wykaże, że przeprowadzenie przez niego dodatkowego postępowania wyjaśniającego w granicach wyznaczonych przez art. 136 k.p.a. nie jest wystarczające do rozstrzygnięcia sprawy. Zgodnie z treścią art. 136 k.p.a. organ odwoławczy może przeprowadzić na żądanie strony lub z urzędu dodatkowe postępowanie w celu uzupełnienia dowodów i materiałów w sprawie albo zlecić przeprowadzenie tego postępowania organowi, który wydał decyzję. Mając to na uwadze należy uznać, że w sytuacji gdy przeprowadzenie przez organ odwoławczy postępowania wyjaśniającego przewidzianego w art. 136 k.p.a. umożliwiałoby temu organowi prawidłowe załatwienie sprawy podjęcie przez niego decyzji kasacyjnej byłoby zdaniem Sądu równoznaczne z naruszeniem obu tych przepisów.
Decyzja kasacyjna powodująca przekazanie sprawy do ponownego rozpatrzenia przez organ I instancji nie może być podjęta w sytuacjach innych niż te, które zostały określone w art. 138 § 2 k.p.a. Żadne inne wady postępowania ani wady decyzji podjętej w I instancji nie dają organowi odwoławczemu podstaw do wydania decyzji kasacyjnej tego typu. Ten rodzaj decyzji organu odwoławczego jest dopuszczony wyjątkowo, stanowiąc wyłom od zasady merytorycznego rozstrzygnięcia sprawy przez organ odwoławczy; nie jest zatem dopuszczalna wykładnia rozszerzająca (B. Adamiak [w:] B. Adamiak, J. Borkowski, Komentarz do Kpa, Warszawa 2011, s. 519).
Zaskarżoną decyzją SKO w P. z dnia [...] września 2012 r. nr [...] uchyliło decyzję Prezydenta Miasta P. z dnia [...] lutego 2012 r. nr [...] i przekazało sprawę do ponownego rozpatrzenia organowi I instancji. Uchyloną przez SKO w P. decyzją z dnia [...] lutego 2012 r. Prezydent Miasta P. ustalił na rzecz J. H. warunki zabudowy dla inwestycji polegającej na budowie budynku mieszkalno-usługowego podpiwniczonego, 4-kondygnacyjnego, przewidzianego do realizacja na działce nr [...], arkusz [...], obręb [...], przy ul. [...] w P., uznawszy, iż planowana inwestycja jest zgodna z przepisami o planowaniu i zagospodarowaniu przestrzennym i przepisami odrębnymi, w szczególności zaś stanowi kontynuację funkcji, parametrów, cech i wskaźników kształtowania zabudowy i zagospodarowania terenu, w tym gabarytów i formy architektonicznej obiektów budowlanych, linii zabudowy oraz intensywności wykorzystania terenu.
Nie przesądzając rozstrzygnięcia niniejszej sprawy, co do możliwości ustalenia warunków zabudowy dla przedmiotowej inwestycji, Sąd pragnie wskazać, że rozstrzygnięcie zaskarżonej decyzji jest sprzeczne z jej uzasadnieniem, a wskazania Kolegium co do dalszego postępowania skierowane do organu I instancji nie korespondują ze stanowiskiem przyjętym przez organ odwoławczy.
Wyjaśnić należy, że Kolegium wydając decyzję na podstawie art. 138 § 2 k.p.a. uznało tym samym, że decyzja organu I instancji została wydana z naruszeniem przepisów postępowania, a konieczny do wyjaśnienia zakres sprawy ma istotny wpływ na jej rozstrzygnięcie. Obowiązkiem organu odwoławczego, orzekającego na podstawie powołanego przepisu, było wskazanie organowi I instancji, jakie okoliczności należy wziąć pod uwagę przy ponownym rozpatrzeniu sprawy.
Kolegium tymczasem postawiło sprzeczne tezy. Z jednej strony wyraźnie stwierdziło, że "z analizy akt sprawy nie wynika (...), iż w obszarze analizowanym występuje funkcja mieszkalna wielorodzinna usługowa, którą przewiduje planowana inwestycja." Dodało przy tym, że: "Ze sporządzonej analizy funkcji oraz cech zagospodarowania terenu z dnia [...] listopada 2012 r. wynika, iż w wyznaczonym obszarze analizowanym występują tereny o różnych funkcjach: mieszkaniowej jednorodzinnej wolnostojącej uzupełnionej zabudową usługową – biurową, magazynowo-przemysłową, biurowo-usługową i zielenią (park)." Zdaniem Sądu powyższe stanowisko organu odwoławczego wyraża ocenę, iż nie został spełniony warunek, o którym mowa w art.. 61 ust. 1 pkt 1 u.p.z.p., tj. brak co najmniej jednej działki sąsiedniej, dostępnej z tej samej drogi publicznej, zabudowanej w sposób pozwalający na określenie wymagań dotyczących nowej zabudowy w zakresie kontynuacji funkcji.
Z drugiej strony organ II instancji wyraził pogląd, iż: "Szczegółowa znajomość funkcji, cech, form architektonicznych i sposobu zagospodarowania terenu na każdej z działek sąsiadujących pozwala dopiero organowi na dokonywanie oceny co do stopnia podobieństwa planowanej inwestycji w stosunku do budynków lub obiektów zlokalizowanych i działających w jej bezpośrednim sąsiedztwie. W oparciu o akta niniejszej sprawy dokonanie powyższej oceny w zakresie stopnia kontynuacji funkcji, parametrów, formy architektonicznej i zagospodarowania terenu planowanej inwestycji jest niemożliwe (brak dokładnej i rzetelnej recenzji funkcji, celów, formy architektonicznej i zagospodarowania poszczególnych – wszystkich znajdujących się w obszarze analizowanym – działek sąsiednich) co stanowi rażące naruszenie art. 7, art. 77 § 1 k.p.a. i w konsekwencji art. 80 k.p.a. poprzez brak wszechstronnych ustaleń faktycznych, które powinny być podstawą prawidłowej oceny materiału dowodowego." Przechodząc do szczegółów wyrażonego powyżej stanowiska Kolegium wskazało, że "organ I instancji nie przeprowadził (...) prawidłowo analizy funkcji oraz cech zabudowy i zagospodarowania terenu wyznaczonego obszaru analizowanego, mając na uwadze ww. zasadę dobrego sąsiedztwa, gwarantującego zachowanie ładu przestrzennego przez takie ukształtowanie przestrzeni, które stworzy harmonijną całość oraz uwzględni w odpowiednich relacjach uwarunkowania i wymagania funkcjonalne oraz gospodarczo-społeczne i będzie odpowiadać wymogom ww. rozporządzenia Ministra Infrastruktury z dnia 26 sierpnia 2003 r. w sprawie sposobu ustalania wymagań dotyczących nowej zabudowy i zagospodarowania terenu w przypadku braku miejscowego planu zagospodarowania przestrzennego." Kolegium stwierdziło, że "załączonych do decyzji wyników części tekstowej analizy nie można powiązać jednoznacznie z jej częścią graficzną. W części graficznej analizy znajdują się działki zabudowane, które nie zostały uwzględnione w części tekstowej (działka zabudowana nr [...],[...],[...], czy [...] chociaż jednocześnie uwzględniono zabudowę usługową na działkach [...] i [...]). Organ odwoławczy reasumując uznał, że: "Pominięcie w ramach ustalania cech zagospodarowania obszaru analizowanego rodzaju zabudowy w przyjętym obszarze analizowanym w sposób niedopuszczalny zmienia zakres analizy organu I instancji pod kątem dopuszczalności wydania zaskarżonej decyzji i ustosunkowania się do podnoszonych zarzutów dotyczących wyznaczenia wskaźnika intensywności czy linii zabudowy. Z analizy akt sprawy nie wynika, aby w obszarze analizowanym znajdowała się zabudowa, która pozwoliłaby na określenie kontynuacji parametrów wnioskowanej zabudowy."
W ocenie Sądu powyżej wykazana wewnętrzna sprzeczność w uzasadnieniu zaskarżonej decyzji narusza przepis art. 107 § 3 k.p.a., w zakresie niewyjaśnienia, które fakty organ uznał za udowodnione oraz podania przyczyn, z powodu których innym dowodom odmówił wiarygodności (por. wyrok WSA w Lublinie z dnia 30 września 2008 r., II SA/Lu 293/08, również wyrok WSA w Gorzowie Wlkp. z dnia 16 stycznia 2013 r., II SA/Go 966/12, dostępne na stronie internetowej: http://orzeczenia.nsa.gov.pl). Nie do pogodzenia jest bowiem z jednej strony uznanie, że w obszarze analizowanym nie występuje funkcja mieszkalna wielorodzinna usługowa, którą przewiduje planowana inwestycja, a zatem, że inwestycja nie spełnia wymogu z art. 61 ust. 1 pkt 1 u.p.z.p. i jednocześnie wskazanie na uchybienia analizy urbanistycznej i nakazanie powtórnego jej przeprowadzenia przez organ I instancji przy ponownym rozpatrzeniu sprawy.
Co istotne w świetle treści powołanego wyżej art. 138 § 2 k.p.a., organ odwoławczy uznając, że z uwagi na brak kontynuacji funkcji nowej zabudowy wobec funkcji zabudowy znajdującej się w obszarze analizowanym nie można dopuścić do wydania pozytywnej decyzji o ustaleniu warunków zabudowy dla przedmiotowej inwestycji – budynku mieszkalno-usługowego podpiwniczonego, 4-kondygnacyjnego, powinien był zastosować przepis art. 138 § 1 pkt 2 k.p.a. uchylić decyzję organu I instancji i odmówić ustalenia warunków zabudowy. Przy czym w uzasadnieniu decyzji, zgodnie z zasadą prawdy obiektywnej (art. 7 k.p.a.) i zasadą przekonywania (art. 11 k.p.a.), stosownie do treści art. 107 § 3 k.p.a., wykazać, że inwestycja o takiej funkcji, parametrach i cechach jest niedopuszczalna, z uwagi na brak nawiązania do zabudowy istniejącej (art. 61 ust. 1 pkt 1 u.p.z.p.). Z kolei przyjmując, że analiza urbanistyczna zawiera wady (o jakich wskazano powyżej), zobowiązany był na mocy art. 138 § 2 k.p.a. wykazać, dlaczego uznaje, że konieczny do wyjaśnienia zakres sprawy ma istotny wpływ na jej rozstrzygnięcie i nie może być usunięty przez organ odwoławczy w ramach uzupełniającego postępowania dowodowego (art. 136 k.p.a.). Rozważań w tym zakresie w uzasadnieniu zaskarżonej decyzji zabrakło, co stanowi naruszenie art. 138 § 2 k.p.a., które mogło mieć istotny wpływ na wynik sprawy (art. 145 § 1 pkt 1 lit. c p.p.s.a.).
Sąd pragnie jednocześnie zwrócić uwagę, iż organ odwoławczy nie wyjaśnił istotnej dla rozstrzygnięcia sprawy okoliczności związanej z charakterem zamierzonej przez skarżącego inwestycji. Zgodnie z art. 52 ust. 1 w zw. z art. 64 ust. 1 u.p.z.p. decyzję o ustaleniu warunków zabudowy wydaje się na wniosek inwestora. To wnioskodawca ma wyłączne prawo do kształtowania treści swojego żądania zawartego we wniosku (por. wyrok WSA w Lublinie z dnia 15 listopada 2012 r., II SA/Lu 564/12, Lex nr 1241014). Tym samym jeżeli wnioskodawca zamierza zmienić treść wniosku, a zmiany odnosić się będą do granic terenu inwestycji oraz jej cech charakterystycznych, nie jest wystarczające sformułowanie tego żądania w dowolny sposób. Wnioskodawca obowiązany jest bowiem złożyć wniosek modyfikujący żądanie w formie czyniącej zadość wymaganiom określonym w przepisie art. 52 ust. 2 u.p.z.p. w zw. z art. 64 ust. 1 u.p.z.p. (por. wyrok NSA z dnia 6 marca 2012 r., II OSK 2482/10, Lex nr 1138168). We wniosku złożonym przez skarżącego organowi I instancji w dniu 18 października 2011 r. wskazano, że powierzchnia zabudowy działki nr [...] przy ul. [...] w P. obejmie powierzchnię 545,40 m2, co stanowić będzie 45% powierzchni działki. Z zamierzoną przez inwestora powierzchnią zabudowy związana jest całość założenia, w tym ilość mieszkań, które miałyby powstać, wielkość powierzchni usługowej i podpiwniczenia stanowiącego halę garażową. Tymczasem Prezydent Miasta P. ustalając decyzją z dnia [...] lutego 2012 r. warunki zabudowy dla przedmiotowej inwestycji stwierdził w wymaganiach dotyczących nowej zabudowy, że wielkość powierzchni zabudowy w stosunku do powierzchni działki ustala się maksymalnie na 40% powierzchni działki objętej wnioskiem. Organ odwoławczy nie odniósł się do kwestii ewentualnej modyfikacji wniosku przez inwestora. W szczególności nie ustosunkował się do wagi zapisu inwestora zawartego pod "Wskazaniami dla ustalenia warunków zabudowy i wymagań dotyczących nowej zabudowy i zagospodarowania terenu" z dnia [...] listopada 2011 r. (k. 49 akt adm. I instancji). Kolegium nie stwierdziło, czy zapis ów dokonany przez inwestora uznaje za wiążący i spełniający wymogi wniosku modyfikującego pierwotny wniosek złożony 18 października 2011 r. Uchybienia Kolegium w tym zakresie uznać należy za naruszenie przepisów art. 7, art. 77 § 1 k.p.a. Zważywszy, że rozstrzygnięcie organu I instancji w tym zakresie mogło być – jeżeli inwestor w rzeczywistości nie zmodyfikował wniosku – sprzeczne z wnioskiem inwestora, brak ustaleń Kolegium w tym zakresie mogło mieć również istotny wpływ na wynik sprawy (art. 145 § 1 pkt 1 lit. c p.p.s.a.).
Ponadto w ocenie Sądu w uzasadnieniu zaskarżonej decyzji zabrakło wyjaśnień co do poszczególnych parametrów przedmiotowej inwestycji, co również uchybia przepisom postępowania (w szczególności art. 138 § 2, art. 7, art. 8, art. 11 i art. 77 § 1, art. 80 k.p.a.). W szczególności organ odwoławczy nie wyjaśnił, dlaczego uznaje, że niedopuszczalne było ustalenie wymagań dotyczących nowej zabudowy w granicach szerzej wyznaczonego obszaru analizowanego, z uwzględnieniem całości kwartału charakteryzującego się podobieństwem w zabudowie. Przepis § 3 ust. 1 rozporządzenia z dnia 26 sierpnia 2003 r. określa, że w celu ustalenia wymagań dla nowej zabudowy i zagospodarowania terenu właściwy organ wyznacza wokół działki budowlanej, której dotyczy wniosek o ustalenie warunków zabudowy, obszar analizowany i przeprowadza na nim analizę funkcji oraz cech zabudowy i zagospodarowania terenu w zakresie warunków, o których mowa w art. 61 ust. 1-5 ustawy. Granice obszaru analizowanego wyznacza się na kopii mapy, o której mowa w art. 52 ust. 2 pkt 1 ustawy, w odległości nie mniejszej niż trzykrotna szerokość frontu działki objętej wnioskiem o ustalenie warunków zabudowy, nie mniejszej jednak niż 50 metrów. Organ I instancji dochowując wymogów powołanych przepisów wyznaczył granice obszaru analizowanego na powołaną w ust. 2 § 3 rozporządzenia odległość, z tym, że uwzględniając urbanistyczne uwarunkowania, rozszerzył granice obszaru na wschód o ok. 20 m. Takim działaniom – w ocenie Sądu – nie sprzeciwiają się powyższe unormowania. Trzeba bowiem pamiętać organ ustalając granice obszaru analizowanego powinien mieć na względzie ustawową zasadę dobrego sąsiedztwa, określoną w art. 61 ust. 1 pkt 1 u.p.z.p. Zasada dobrego sąsiedztwa powinna być interpretowana urbanistycznie, gdyż jej celem jest zachowanie ładu urbanistycznego. Dlatego też pojęcie "działki sąsiedniej" należy interpretować szeroko, jako nieruchomość lub część nieruchomości położoną w okolicy tworzącej pewną urbanistyczną całość, którą należy określić dla każdego przypadku oddzielnie (por. wyrok NSA z dnia 21 listopada 2012 r., II OSK 984/11, Lex nr 1291986).
Konsekwencją tego winno być wyjaśnienie przez organ odwoławczy, w oparciu zwłaszcza o analizę funkcji oraz cech zabudowy i zagospodarowania terenu sporządzoną przez organ I instancji, możliwości ustalenia warunków zabudowy dla przedmiotowej inwestycji. W szczególności obowiązkiem Kolegium było stwierdzenie, czy analiza urbanistyczna organu I instancji wyjaśnia, dlaczego dopuszczono na zabudowę zajmującą 40% działki na podstawie § 3 ust. 2 rozporządzenia. Zważyć przy tym należy, że w części graficznej analizy wyraźnie wskazano wielkości powierzchni zabudowy dla wszystkich działek znajdujących się w obszarze analizowanym.
W ocenie Sądu nie można podzielić stanowiska Kolegium, że nieścisłości pomiędzy częścią graficzną a tekstową analizy urbanistycznej uniemożliwiły organowi odwoławczemu dokonanie rzeczywistej weryfikacji prawidłowości ustaleń organu I instancji. Trzeba zaznaczyć, że sporządzona przez organ I instancji, pomimo swych wad, pozwalała organowi II instancji na stwierdzenie, czy inwestycja spełnia wymóg dobrego sąsiedztwa. Po pierwsze, zważywszy, że stosownie do § 4 ust. 1 rozporządzenia obowiązującą linię nowej zabudowy wyznacza się jako przedłużenie linii istniejącej zabudowy na działkach sąsiednich, Kolegium mogło zweryfikować, czy wyznaczona przez organ I instancji na 5 m od granicy ul. [...] (uznanej za frontową) i od ul. [...] jest zgodna z tym przepisem.
Po wtóre SKO mogło i powinno było stwierdzić, czy dopuszczalne było w świetle § 6 ust. 1 rozporządzenia (względnie ust. 2) ustalenie szerokości elewacji frontowej nowej zabudowy na poziomie 15 m. Przypomnieć należy, że szerokość elewacji frontowej, znajdującej się od strony frontu działki, wyznacza się dla nowej zabudowy na podstawie średniej szerokości elewacji frontowych istniejącej zabudowy na działkach w obszarze analizowanym, z tolerancją do 20%. Dopuszcza się wyznaczenie innej szerokości elewacji frontowej, jeżeli wynika to z analizy, o której mowa w § 3 ust. 1. Z kolei zgodnie z § 2 pkt 5 rozporządzenia przez front działki należy rozumieć część działki budowlanej, która przylega do drogi, z której odbywa się główny wjazd lub wejście na działkę. Zgodnie z decyzją organu I instancji obsługa komunikacyjna winna odbywać się jednym, istniejącym zjazdem z ul. [...], a zatem ustalenie szerokości elewacji frontowej zgodnie z rozporządzeniem musi odnosić się do szerokości elewacji planowanego budynku od ul. [...]. Tymczasem, co organ odwoławczy pominął, organ I instancji odniósł swoje ustalenia w tym zakresie do elewacji budynku od strony ul. [...]. Oceny prawidłowości wyznaczenia tegoż parametru w uzasadnieniu zaskarżonej decyzji zabrakło, chociaż w wynikach analizy wskazano, jaka jest średnia szerokość elewacji frontowej w obszarze analizowanym, z pominięciem obiektów o zgoła innym charakterze od zamierzonej inwestycji – wielkopowierzchniowej hali magazynowo-produkcyjnej, zespołu obiektów usługowych oraz budynku usługowo-biurowego.
Podobnie, zgodnie z zasadą dwuinstancyjności wyrażoną w art. 15 k.p.a., obowiązkiem SKO było zbadanie, czy w świetle § 7 rozporządzenia dopuszczalne było określenie wysokości elewacji frontowej planowanego obiektu na poziomie trzech kondygnacji nadziemnych, z maksymalną wysokością 12,6 m od poziomu terenu do najwyższego punktu dachu z możliwością podpiwniczenia i dopuszczeniem miejscowego zwiększenia maksymalnie do 15,6 m od poziomu terenu do najwyższego punktu dachu wysokości budynku wycofane minimum 2 m od linii zabudowy. Przepis § 7 ust. 1 rozporządzenia stanowi, że wysokość górnej krawędzi elewacji frontowej, jej gzymsu lub attyki wyznacza się dla nowej zabudowy jako przedłużenie tych krawędzi odpowiednio do istniejącej zabudowy na działkach sąsiednich. Przy czym, wysokość, o której mowa w ust. 1, mierzy się od średniego poziomu terenu przed głównym wejściem do budynku (ust. 2). Jeżeli zaś wysokość, o której mowa w ust. 1, na działkach sąsiednich przebiega tworząc uskok, wówczas przyjmuje się jej średnią wielkość występującą na obszarze analizowanym (ust. 3). Jednocześnie dopuszcza się wyznaczenie innej wysokości, o której mowa w ust. 1, jeżeli wynika to z analizy, o której mowa w § 3 ust. 1 (ust. 4). Organ II instancji ograniczył się do stwierdzenia, iż nie wiadomo jaka jest wysokość górnej krawędzi elewacji frontowej, jej gzymsu lub attyki na poszczególnych działkach sąsiednich. Jednocześnie nie wskazał, dlaczego w tym zakresie nie jest możliwe uzupełnienie analizy urbanistycznej o potrzebne dane. Organ odwoławczy nie dostrzegł, że we "wskazaniach dla ustalenia warunków i wymagań dotyczących nowej zabudowy i zagospodarowania terenu" wskazano, iż w analizowanym obszarze budynki usługowe posiadają wysokość od jednej (budynki warsztatowe) do pięciu kondygnacji (budynek biurowy po drugiej stronie ul. [...]). Podano też, że sąsiednia zabudowa mieszkalna od strony ul. [...] to budynki dwukondygnacyjne posiadające dodatkowo poddasza użytkowe oraz podpiwniczenia (np. ul. [...]) i faktyczna ich wysokość odpowiada wysokości budynków trzykondygnacyjnych i wynosi ok. 12 m. Organ I instancji ustalił też, że budynki przy ul. [...] i [...] posiadają trzy kondygnacje (k. 48 akt adm. I instancji). Jak wynika zatem z uzasadnienia zaskarżonej decyzji Kolegium pominęło powyższe ustalenia, uchylając się od oceny w zakresie dopuszczonej przez organ I instancji wysokości górnej krawędzi elewacji frontowej nowego budynku. W ocenie Sądu, w sytuacji gdyby podane wyżej dane zgromadzone przez organ I instancji, były zdaniem organu odwoławczego niewystarczające dla prawidłowego ustalenia dopuszczalnej wysokości górnej krawędzi elewacji frontowej przedmiotowego budynku, Kolegium powinno było uzupełnić postępowanie dowodowe w tym zakresie, choćby przez zlecenie czynności organowi I instancji (art. 136 k.p.a.), względnie wyjaśnienie, dlaczego wspomniany zakres sprawy ma istotny wpływ na jej rozstrzygnięcie (art. 138 § 2 k.p.a.).
Jednocześnie Sąd podziela ustalenia Kolegium w zakresie aktualności uzyskanych przez inwestora zapewnień gestorów sieci, co do projektowanego uzbrojenia terenu. Przepis art. 61 ust. 1 pkt 3 u.p.z.p. jako jeden z wymogów ustalenia warunków zabudowy posiadanie wystarczającego dla zamierzenia budowlanego istniejącego lub projektowane uzbrojenie terenu. Przy czym warunek ten uznaje się za spełniony, jeżeli wykonanie uzbrojenia terenu zostanie zagwarantowane w drodze umowy zawartej między właściwą jednostką organizacyjną a inwestorem (ust. 5). W orzecznictwie sądowoadministracyjnym przyjmuje się, że celem tego przepisu nie jest uzależnienie wydania decyzji o warunkach zabudowy od faktycznego istnienia uzbrojenia terenu, ale jedynie zagwarantowanie, że powstanie stosowne uzbrojenie, pozwalające na prawidłowe korzystanie z obiektów budowlanych. Przy czym wystarczające jest przedłożenie przez inwestora zapewnienia gestorów sieci o możliwości podłączenia do sieci (por. wyrok NSA z dnia 30 listopada 2012 r., II OSK 1371/11, dostępny na stronie internetowej: http://orzeczenia.nsa.gov.pl). Rację ma Kolegium twierdząc, że w dacie wydania zaskarżonej decyzji inwestor nie legitymował się aktualnymi opiniami A sp. z o. oraz B sp. z o.o. co do możliwości podłączenia do sieci gazowej i elektrycznej. Obie opinie (wydane [...] sierpnia 2011 r. i [...] września 2011 r.) wydane zostały z zastrzeżeniem ich ważności przez okres 12 miesięcy i na dzień wydania zaskarżonej decyzji tj. [...] września 2012 r. były nieważne. Niemniej jednak, w ocenie Sądu, rolą organu odwoławczego – zgodnie z zasadą szybkości i prostoty postępowania (art. 12 k.p.a.) było wezwanie inwestora do przedłożenia aktualnych opinii, tym bardziej, że opinie te utraciły ważność na etapie postępowania odwoławczego, m.in. z powodu upływu przeszło 6 miesięcy od daty wpływu odwołania do jego rozpatrzenia.
Zważywszy na wykazane naruszenia przez organ odwoławczy powołanych przepisów postępowania Sąd uchylił zaskarżoną decyzję na podstawie art. 145 § 1 pkt 1 lit. c p.p.s.a. Zważywszy na procesowy charakter stwierdzonych uchybień Sąd nie rozstrzygnął zasadniczej kwestii, czy dopuszczalne było ustalenie warunków zabudowy dla przedmiotowej inwestycji, a zwłaszcza, czy realizuje ona zasadę dobrego sąsiedztwa. Obowiązkiem SKO w P. przy ponownym rozpoznaniu sprawy będzie zatem uwzględnienie powyższych wskazań Sądu odnoszących się w głównej mierze do możliwości rzetelnej i wyczerpującej oceny przez ten organ, czy inwestycja spełnia wymogi określone w art. 61 ust. 1 pkt 1 u.p.z.p.
Sąd, na podstawie art. 200 w zw. z art. 205 § 2 p.p.s.a. i § § 2 ust. 1 i 2, § 3 ust. 1 i § 14 ust. 2 pkt 1 lit. c) rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 28 września 2002 r. w sprawie opłat za czynności radców prawnych oraz ponoszenia przez Skarb Państwa kosztów pomocy prawnej udzielonej przez radcę prawnego ustanowionego z urzędu (Dz. U. z 2013 r. poz. 490) zasądził od organu na rzecz skarżącego kwotę [...] zł (500 zł - wpisu od skargi, [...] zł – wynagrodzenia pełnomocnika i 17 zł – opłaty skarbowej od pełnomocnictwa) tytułem zwrotu kosztów postępowania.
Na podstawie art. 152 p.p.s.a. Sąd orzekł o wykonalności zaskarżonej decyzji.
