II FZ 264/13
Postanowienie
Naczelny Sąd Administracyjny
2013-05-21Nietezowane
Artykuły przypisane do orzeczenia
Do tego artykulu posiadamy jeszcze 13 orzeczeń.
Kup dostęp i zobacz, do jakich przepisów odnosi się orzeczenie. Znajdź inne potrzebne orzeczenia.
Skład sądu
Antoni Hanusz /przewodniczący sprawozdawca/Sentencja
Naczelny Sąd Administracyjny w składzie: Sędzia NSA Antoni Hanusz, po rozpoznaniu w dniu 21 maja 2013 r. na posiedzeniu niejawnym w Izbie Finansowej zażalenia M. B. na postanowienie Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w Bydgoszczy z dnia 18 lutego 2013 r., sygn. akt I SA/Bd 706/12 w zakresie oddalenia wniosku o przywrócenia terminu do złożenia wniosku o sporządzenie uzasadnienia wyroku oraz odrzucenia wniosku o przywrócenie terminu do złożenia wniosku o zwrot kosztów postępowania w sprawie ze skargi M. B. na decyzję Samorządowego Kolegium Odwoławczego w B. z dnia 8 maja 2012 r., nr [...] w przedmiocie łącznego zobowiązania pieniężnego za 2010 r. postanawia oddalić zażalenie.
Uzasadnienie
1. Postanowieniem z dnia 18 lutego 2013 r., I SA/Bd 706/12 Wojewódzki Sąd Administracyjny w Bydgoszczy: 1) oddalił wniosek M. B. o przywrócenie terminu do złożenia wniosku o sporządzenie uzasadnienia wyroku, 2) odrzucił wniosek o przywrócenie terminu do złożenia wniosku o zwrot kosztów postępowania. Wskazując na dotychczasowy przebieg postępowania Sąd podał, że wyrokiem z dnia 11 grudnia 2012 r. Wojewódzki Sąd Administracyjny w Bydgoszczy oddalił skargę M.B. na decyzję Samorządowego Kolegium Odwoławczego w B. z dnia 8 maja 2012 r. w przedmiocie łącznego zobowiązania pieniężnego za 2010 r. Orzeczenie to stało się prawomocne z dniem 11 stycznia 2013 r.
Pismem z dnia 21 stycznia 2013 r. strona złożyła wniosek o przywrócenie terminu do złożenia wniosku o uzasadnienie powyższego wyroku oraz wniosku o zwrot kosztów postępowania. W uzasadnieniu przytaczając szeroko przepisy dotyczące doręczenia przesyłek skarżąca wskazała na wadliwe doręczenie przesyłki zawiadamiającej ją o terminie rozprawy. Podniosła, że brak dokonania stosownych adnotacji na tej przesyłce przez doręczającego spowodował jej przeoczenie wśród innej korespondencji otrzymywanej przez stronę. Ponadto zaznaczyła, że na uchybienie terminu wpływ miały również powikłania po pobycie w szpitalu i przebytej operacji. Skarżąca podała, że o uchybieniu terminu dowiedziała się zapoznając się z aktami sprawy w dniu 18 stycznia 2013 r. Jednocześnie z wnioskiem o przywrócenie terminu skarżąca złożyła wniosek o zwrot kosztów postępowania i wniosek o uzasadnienie wyroku.
Oddalając wniosek o przywrócenie terminu do złożenia wniosku o uzasadnienie wyroku Sąd powołał się na art. 86 § 1 oraz art. 87 § 1, 2 i 4 ustawy z dnia 30 sierpnia 2002 r. - Prawo o postępowaniu przed sądami administracyjnymi (t.j. Dz. U. z 2012 r., poz. 270) dalej: "P.p.s.a." Podkreślił, że podstawową przesłanką przywrócenia terminu jest brak winy w jego uchybieniu, oceniany w sposób uwzględniający obiektywny miernik staranności, jakiej można wymagać od strony dbającej należycie o własne interesy i przy braniu pod uwagę także uchybień spowodowanych nawet lekkim niedbalstwem. Sąd nie uwzględnił więc argumentów strony skarżącej dotyczących wadliwego doręczenia przesyłki zawiadamiającej o terminie rozprawy. Sąd przypomniał, że skarżącą od momentu wniesienia skargi do Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w Bydgoszczy reprezentuje jej mąż, A.S.. Zgodnie z zarządzeniem z dnia 15 listopada 2012 r. został on zawiadomiony o terminie rozprawy. Ze zwrotnego potwierdzenia odbioru korespondencji wynika, że przesyłka po jednokrotnym awizowaniu została odebrana przez A. S. w dniu 26 listopada 2012 r. (k. 46 akt sądowych). Osobiste odebranie zawiadomienia o terminie rozprawy potwierdza podpis pełnomocnika skarżącej: "A.S." oraz adnotacja doręczającego przesyłkę "Przesyłkę poleconą nr [...] doręczono adresatowi".
Sąd stwierdził, że strona nie podważyła autentyczności podpisu pełnomocnika na zwrotnym poświadczeniu odbioru, jak również prawidłowości adnotacji doręczającego. Podkreślił, że zwrotne poświadczenie odbioru przesyłki jest dokumentem urzędowym, który korzysta z domniemania prawdziwości i zgodności z prawdą tego, co zostało w nim stwierdzone, a dla podważenia jego treści należy uzyskać informację o innej dacie doręczenia bądź innym sposobie doręczenia, np. w drodze tzw. reklamacji pocztowej. W uzasadnieniu wniosku o przywrócenie terminu brak jest wskazań strony o podjęciu jakichkolwiek działań w celu podważenia treści zwrotnego poświadczenia odbioru. Powoływanie się przez skarżącą na przeoczenie korespondencji w związku z brakiem stosownych adnotacji doręczającego na przesyłce Sąd uznał za bez znaczenia dla doręczenia przesyłki, w sytuacji, gdy domniemanie jej odbioru potwierdza własnoręczny podpis adresata, złożony na potwierdzeniu odbioru. W konsekwencji Sąd przyjął, że strona nie uprawdopodobniła okoliczności wskazujących na brak winy w uchybieniu terminu, tj. przesłanki z art. 87 § 2 p.p.s.a.
Odnosząc się natomiast do wniosku o przywrócenie terminu do złożenia wniosku o zwrot kosztów postępowania Sąd uznał, że jest on niedopuszczalny. Sąd przywołał treść art. 210 § 1 P.p.s.a. i zauważył, że z treści doręczonego pełnomocnikowi skarżącej zawiadomienia o terminie rozprawy wynika, iż strona została prawidłowo pouczona o tym, że traci uprawnienie żądania zwrotu kosztów postępowania, jeżeli najpóźniej do czasu zamknięcia rozprawy bezpośrednio poprzedzającej wydanie orzeczenia nie zgłosi wniosku o przyznanie należnych kosztów (k. 43 akt sądowych). Sąd zauważył, że charakter terminu związanego z upływem określonej fazy postępowania sądowego, w tym wypadku terminu do złożenia wniosku o zwrot kosztów postępowania, który to termin ograniczony jest momentem zamknięcia rozprawy bezpośrednio poprzedzającej wydanie orzeczenia, skutkuje brakiem ustawowych warunków dopuszczalności jego przywrócenia. Konsekwencją powyższego jest odrzucenie wniosku o przywrócenie terminu w tym zakresie.
2. W zażaleniu na opisane wyżej postanowienie skarżąca wniosła o jego zmianę lub uchylenie w całości i skierowanie sprawy do ponownego rozpoznania. Podniosła, że niewątpliwie potwierdzenie odbioru może być urzędowym dokumentem niewadliwego doręczenia, ale w wypadku gdy nie jest znany Sądowi dokument świadczący przeciwnie. W ocenie strony w piśmie z dnia 21 stycznia 2013 r. skarżąca przytoczyła dowód na brak wypełnienia normy nakazującej doręczycielowi dokonanie stosownej adnotacji na doręczonym piśmie, który miał wpływ na realizację prawa do sądu. Strona skarżąca wskazała również, że postanowienie sanujące naruszenie przepisów o doręczeniu jest obrazą art. 2, art. 7 i art. 45 ust. 1 Konstytucji RP przez pozbawienie prawa do sprawiedliwego i jawnego rozpatrzenia sprawy oraz narusza art. 6 ust. 1 Europejskiej Konwencji Praw Człowieka.
3. W ocenie Naczelnego Sądu Administracyjnego zażalenie jest bezzasadne. Trafnie wskazał Sąd pierwszej instancji, że przywrócenie terminu do dokonania czynności w postępowaniu sądowym jest możliwe, jeżeli stosownie do art. 87 § 2 P.p.s.a. strona uprawdopodobni we wniosku okoliczności wskazujące na brak winy w uchybieniu terminu. W ocenie Sądu kasacyjnego okoliczności takich strona skarżąca nie uprawdopodobniła. Jako przyczynę uchybienia terminu do złożenia wniosku o doręczenie wyroku wraz z uzasadnieniem strona wskazuje niewiedzę co do terminu rozprawy przed Sądem pierwszej instancji, spowodowaną nieprawidłowym doręczeniem zawiadomienia. Tymczasem nie ma wątpliwości co do tego, że przesyłka zawierająca zawiadomienie o terminie rozprawy została doręczona pełnomocnikowi skarżącej do jego rąk. Z akt sprawy wynika, że w dniu 26 listopada 2012 r. pełnomocnik skarżącej A.S. odebrał przesyłkę i potwierdził ten fakt własnoręcznym podpisem (zwrotne potwierdzenie odbioru – k. 46 akt sądowych). Faktu tego skarżąca zresztą nie kwestionuje. Skoro zatem przesyłka została przez stronę odebrana, to przyjąć należy, że strona zapoznała się z jej treścią, w tym konkretnym przypadku dotyczącą terminu rozprawy przed Sądem pierwszej instancji.
W konsekwencji całkowicie niezrozumiała jest argumentacja strony, która wywodzi, że nie dokonanie adnotacji na doręczonej skarżącej przesyłce było powodem uchybienia terminu do złożenia wniosku o doręczenie odpisu wyroku z uzasadnieniem. Istotnie, art. 77 § 2 P.p.s.a. stanowi, że doręczający stwierdza na potwierdzeniu odbioru sposób doręczenia, a na doręczonym, piśmie zaznacza dzień doręczenia i opatruje to stwierdzenie swoim podpisem. Nie mniej jednak nie sposób stwierdzić, by nie dopełnienie warunku dokonania stosownej adnotacji przez doręczyciela na przesyłce, którą otrzymuje adresat mogło mieć jakikolwiek wpływ na skuteczność doręczenia. Jak słusznie stwierdził Sąd pierwszej instancji odwołując się do utrwalonego w orzecznictwie sądów administracyjnych poglądu, to zwrotne potwierdzenie odbioru przesyłki, opatrzone datą oraz własnoręcznym podpisem osoby odbierającej pismo stanowi dowód doręczenia, ma przy tym status dokumentu urzędowego, korzystającego z domniemania prawdziwości i zgodności z prawdą tego, co zostało w nim stwierdzone. Dokument taki w aktach sprawy bezspornie się znajduje. Trudno natomiast znaleźć logiczny związek pomiędzy rzekomym brakiem adnotacji na kopercie a "przeoczeniem wśród korespondencji" przesyłki zwierającej zawiadomienie o terminie rozprawy przez stronę skarżącą. Z tych powodów oddalenie przez Sąd pierwszej instancji wniosku o przywrócenie terminu, wobec nie wykazania przesłanki braku winy w uchybieniu terminu stosownie do art. 87 § 2 P.p.s.a. uznać należało za prawidłowe.
Zaskarżonym postanowieniem (pkt 2) WSA w Bydgoszczy odrzucił również zgłoszony przez pełnomocnika skarżącej wniosek o przywrócenie terminu do złożenia wniosku o zwrot kosztów postępowania. Postanowienie w tym przedmiocie również zostało objęte rozpoznawanym zażaleniem, chociaż strona skarżąca nie przedstawiła żadnych wywodów w tym zakresie w uzasadnieniu zażalenia. Rozstrzygnięcie Sądu pierwszej instancji jest prawidłowe, gdyż zgodnie z powołanym przez Sąd art. 210 § 1 P.p.s.a. strona traci uprawnienie do żądania zwrotu kosztów, jeżeli najpóźniej przed zamknięciem rozprawy bezpośrednio poprzedzającej wydanie orzeczenia nie zgłosi wniosku o przyznanie należnych kosztów. Stronę działającą bez adwokata lub radcy prawnego sąd powinien pouczyć o skutkach niezgłoszenia wniosku w powyższym terminie. Jak wynika z treści zawiadomienia o rozprawie (k. 43 akt sądowych) strona została prawidłowo pouczona nie tylko o skutkach niestawiennictwa na rozprawie w kontekście wniosku o sporządzenie uzasadnienia ogłoszonego pod nieobecność strony wyroku, ale również o utracie uprawnienia do żądania zwrotu kosztów w przypadku nie zgłoszenia wniosku w terminie zakreślonym w art. 210 § 1 P.p.s.a. Ponieważ termin ten jest terminem nieprzywracalnym (por. postanowienie WSA w Gliwicach z 19 marca 2007 r., IV SA/GL 426/06, lex nr 369009), wniosek o jego przywrócenie Sąd słusznie potraktował jako niedopuszczalny i w konsekwencji podlegający odrzuceniu na podstawie art. 88 P.p.s.a.
Mając na względzie powyższe Naczelny Sąd Administracyjny oddalił zażalenie stosownie do art. 184 w zw. z art. 197 § 1 i 2 P.p.s.a.
Nietezowane
Artykuły przypisane do orzeczenia
Kup dostęp i zobacz, do jakich przepisów odnosi się orzeczenie. Znajdź inne potrzebne orzeczenia.
Skład sądu
Antoni Hanusz /przewodniczący sprawozdawca/Sentencja
Naczelny Sąd Administracyjny w składzie: Sędzia NSA Antoni Hanusz, po rozpoznaniu w dniu 21 maja 2013 r. na posiedzeniu niejawnym w Izbie Finansowej zażalenia M. B. na postanowienie Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w Bydgoszczy z dnia 18 lutego 2013 r., sygn. akt I SA/Bd 706/12 w zakresie oddalenia wniosku o przywrócenia terminu do złożenia wniosku o sporządzenie uzasadnienia wyroku oraz odrzucenia wniosku o przywrócenie terminu do złożenia wniosku o zwrot kosztów postępowania w sprawie ze skargi M. B. na decyzję Samorządowego Kolegium Odwoławczego w B. z dnia 8 maja 2012 r., nr [...] w przedmiocie łącznego zobowiązania pieniężnego za 2010 r. postanawia oddalić zażalenie.
Uzasadnienie
1. Postanowieniem z dnia 18 lutego 2013 r., I SA/Bd 706/12 Wojewódzki Sąd Administracyjny w Bydgoszczy: 1) oddalił wniosek M. B. o przywrócenie terminu do złożenia wniosku o sporządzenie uzasadnienia wyroku, 2) odrzucił wniosek o przywrócenie terminu do złożenia wniosku o zwrot kosztów postępowania. Wskazując na dotychczasowy przebieg postępowania Sąd podał, że wyrokiem z dnia 11 grudnia 2012 r. Wojewódzki Sąd Administracyjny w Bydgoszczy oddalił skargę M.B. na decyzję Samorządowego Kolegium Odwoławczego w B. z dnia 8 maja 2012 r. w przedmiocie łącznego zobowiązania pieniężnego za 2010 r. Orzeczenie to stało się prawomocne z dniem 11 stycznia 2013 r.
Pismem z dnia 21 stycznia 2013 r. strona złożyła wniosek o przywrócenie terminu do złożenia wniosku o uzasadnienie powyższego wyroku oraz wniosku o zwrot kosztów postępowania. W uzasadnieniu przytaczając szeroko przepisy dotyczące doręczenia przesyłek skarżąca wskazała na wadliwe doręczenie przesyłki zawiadamiającej ją o terminie rozprawy. Podniosła, że brak dokonania stosownych adnotacji na tej przesyłce przez doręczającego spowodował jej przeoczenie wśród innej korespondencji otrzymywanej przez stronę. Ponadto zaznaczyła, że na uchybienie terminu wpływ miały również powikłania po pobycie w szpitalu i przebytej operacji. Skarżąca podała, że o uchybieniu terminu dowiedziała się zapoznając się z aktami sprawy w dniu 18 stycznia 2013 r. Jednocześnie z wnioskiem o przywrócenie terminu skarżąca złożyła wniosek o zwrot kosztów postępowania i wniosek o uzasadnienie wyroku.
Oddalając wniosek o przywrócenie terminu do złożenia wniosku o uzasadnienie wyroku Sąd powołał się na art. 86 § 1 oraz art. 87 § 1, 2 i 4 ustawy z dnia 30 sierpnia 2002 r. - Prawo o postępowaniu przed sądami administracyjnymi (t.j. Dz. U. z 2012 r., poz. 270) dalej: "P.p.s.a." Podkreślił, że podstawową przesłanką przywrócenia terminu jest brak winy w jego uchybieniu, oceniany w sposób uwzględniający obiektywny miernik staranności, jakiej można wymagać od strony dbającej należycie o własne interesy i przy braniu pod uwagę także uchybień spowodowanych nawet lekkim niedbalstwem. Sąd nie uwzględnił więc argumentów strony skarżącej dotyczących wadliwego doręczenia przesyłki zawiadamiającej o terminie rozprawy. Sąd przypomniał, że skarżącą od momentu wniesienia skargi do Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w Bydgoszczy reprezentuje jej mąż, A.S.. Zgodnie z zarządzeniem z dnia 15 listopada 2012 r. został on zawiadomiony o terminie rozprawy. Ze zwrotnego potwierdzenia odbioru korespondencji wynika, że przesyłka po jednokrotnym awizowaniu została odebrana przez A. S. w dniu 26 listopada 2012 r. (k. 46 akt sądowych). Osobiste odebranie zawiadomienia o terminie rozprawy potwierdza podpis pełnomocnika skarżącej: "A.S." oraz adnotacja doręczającego przesyłkę "Przesyłkę poleconą nr [...] doręczono adresatowi".
Sąd stwierdził, że strona nie podważyła autentyczności podpisu pełnomocnika na zwrotnym poświadczeniu odbioru, jak również prawidłowości adnotacji doręczającego. Podkreślił, że zwrotne poświadczenie odbioru przesyłki jest dokumentem urzędowym, który korzysta z domniemania prawdziwości i zgodności z prawdą tego, co zostało w nim stwierdzone, a dla podważenia jego treści należy uzyskać informację o innej dacie doręczenia bądź innym sposobie doręczenia, np. w drodze tzw. reklamacji pocztowej. W uzasadnieniu wniosku o przywrócenie terminu brak jest wskazań strony o podjęciu jakichkolwiek działań w celu podważenia treści zwrotnego poświadczenia odbioru. Powoływanie się przez skarżącą na przeoczenie korespondencji w związku z brakiem stosownych adnotacji doręczającego na przesyłce Sąd uznał za bez znaczenia dla doręczenia przesyłki, w sytuacji, gdy domniemanie jej odbioru potwierdza własnoręczny podpis adresata, złożony na potwierdzeniu odbioru. W konsekwencji Sąd przyjął, że strona nie uprawdopodobniła okoliczności wskazujących na brak winy w uchybieniu terminu, tj. przesłanki z art. 87 § 2 p.p.s.a.
Odnosząc się natomiast do wniosku o przywrócenie terminu do złożenia wniosku o zwrot kosztów postępowania Sąd uznał, że jest on niedopuszczalny. Sąd przywołał treść art. 210 § 1 P.p.s.a. i zauważył, że z treści doręczonego pełnomocnikowi skarżącej zawiadomienia o terminie rozprawy wynika, iż strona została prawidłowo pouczona o tym, że traci uprawnienie żądania zwrotu kosztów postępowania, jeżeli najpóźniej do czasu zamknięcia rozprawy bezpośrednio poprzedzającej wydanie orzeczenia nie zgłosi wniosku o przyznanie należnych kosztów (k. 43 akt sądowych). Sąd zauważył, że charakter terminu związanego z upływem określonej fazy postępowania sądowego, w tym wypadku terminu do złożenia wniosku o zwrot kosztów postępowania, który to termin ograniczony jest momentem zamknięcia rozprawy bezpośrednio poprzedzającej wydanie orzeczenia, skutkuje brakiem ustawowych warunków dopuszczalności jego przywrócenia. Konsekwencją powyższego jest odrzucenie wniosku o przywrócenie terminu w tym zakresie.
2. W zażaleniu na opisane wyżej postanowienie skarżąca wniosła o jego zmianę lub uchylenie w całości i skierowanie sprawy do ponownego rozpoznania. Podniosła, że niewątpliwie potwierdzenie odbioru może być urzędowym dokumentem niewadliwego doręczenia, ale w wypadku gdy nie jest znany Sądowi dokument świadczący przeciwnie. W ocenie strony w piśmie z dnia 21 stycznia 2013 r. skarżąca przytoczyła dowód na brak wypełnienia normy nakazującej doręczycielowi dokonanie stosownej adnotacji na doręczonym piśmie, który miał wpływ na realizację prawa do sądu. Strona skarżąca wskazała również, że postanowienie sanujące naruszenie przepisów o doręczeniu jest obrazą art. 2, art. 7 i art. 45 ust. 1 Konstytucji RP przez pozbawienie prawa do sprawiedliwego i jawnego rozpatrzenia sprawy oraz narusza art. 6 ust. 1 Europejskiej Konwencji Praw Człowieka.
3. W ocenie Naczelnego Sądu Administracyjnego zażalenie jest bezzasadne. Trafnie wskazał Sąd pierwszej instancji, że przywrócenie terminu do dokonania czynności w postępowaniu sądowym jest możliwe, jeżeli stosownie do art. 87 § 2 P.p.s.a. strona uprawdopodobni we wniosku okoliczności wskazujące na brak winy w uchybieniu terminu. W ocenie Sądu kasacyjnego okoliczności takich strona skarżąca nie uprawdopodobniła. Jako przyczynę uchybienia terminu do złożenia wniosku o doręczenie wyroku wraz z uzasadnieniem strona wskazuje niewiedzę co do terminu rozprawy przed Sądem pierwszej instancji, spowodowaną nieprawidłowym doręczeniem zawiadomienia. Tymczasem nie ma wątpliwości co do tego, że przesyłka zawierająca zawiadomienie o terminie rozprawy została doręczona pełnomocnikowi skarżącej do jego rąk. Z akt sprawy wynika, że w dniu 26 listopada 2012 r. pełnomocnik skarżącej A.S. odebrał przesyłkę i potwierdził ten fakt własnoręcznym podpisem (zwrotne potwierdzenie odbioru – k. 46 akt sądowych). Faktu tego skarżąca zresztą nie kwestionuje. Skoro zatem przesyłka została przez stronę odebrana, to przyjąć należy, że strona zapoznała się z jej treścią, w tym konkretnym przypadku dotyczącą terminu rozprawy przed Sądem pierwszej instancji.
W konsekwencji całkowicie niezrozumiała jest argumentacja strony, która wywodzi, że nie dokonanie adnotacji na doręczonej skarżącej przesyłce było powodem uchybienia terminu do złożenia wniosku o doręczenie odpisu wyroku z uzasadnieniem. Istotnie, art. 77 § 2 P.p.s.a. stanowi, że doręczający stwierdza na potwierdzeniu odbioru sposób doręczenia, a na doręczonym, piśmie zaznacza dzień doręczenia i opatruje to stwierdzenie swoim podpisem. Nie mniej jednak nie sposób stwierdzić, by nie dopełnienie warunku dokonania stosownej adnotacji przez doręczyciela na przesyłce, którą otrzymuje adresat mogło mieć jakikolwiek wpływ na skuteczność doręczenia. Jak słusznie stwierdził Sąd pierwszej instancji odwołując się do utrwalonego w orzecznictwie sądów administracyjnych poglądu, to zwrotne potwierdzenie odbioru przesyłki, opatrzone datą oraz własnoręcznym podpisem osoby odbierającej pismo stanowi dowód doręczenia, ma przy tym status dokumentu urzędowego, korzystającego z domniemania prawdziwości i zgodności z prawdą tego, co zostało w nim stwierdzone. Dokument taki w aktach sprawy bezspornie się znajduje. Trudno natomiast znaleźć logiczny związek pomiędzy rzekomym brakiem adnotacji na kopercie a "przeoczeniem wśród korespondencji" przesyłki zwierającej zawiadomienie o terminie rozprawy przez stronę skarżącą. Z tych powodów oddalenie przez Sąd pierwszej instancji wniosku o przywrócenie terminu, wobec nie wykazania przesłanki braku winy w uchybieniu terminu stosownie do art. 87 § 2 P.p.s.a. uznać należało za prawidłowe.
Zaskarżonym postanowieniem (pkt 2) WSA w Bydgoszczy odrzucił również zgłoszony przez pełnomocnika skarżącej wniosek o przywrócenie terminu do złożenia wniosku o zwrot kosztów postępowania. Postanowienie w tym przedmiocie również zostało objęte rozpoznawanym zażaleniem, chociaż strona skarżąca nie przedstawiła żadnych wywodów w tym zakresie w uzasadnieniu zażalenia. Rozstrzygnięcie Sądu pierwszej instancji jest prawidłowe, gdyż zgodnie z powołanym przez Sąd art. 210 § 1 P.p.s.a. strona traci uprawnienie do żądania zwrotu kosztów, jeżeli najpóźniej przed zamknięciem rozprawy bezpośrednio poprzedzającej wydanie orzeczenia nie zgłosi wniosku o przyznanie należnych kosztów. Stronę działającą bez adwokata lub radcy prawnego sąd powinien pouczyć o skutkach niezgłoszenia wniosku w powyższym terminie. Jak wynika z treści zawiadomienia o rozprawie (k. 43 akt sądowych) strona została prawidłowo pouczona nie tylko o skutkach niestawiennictwa na rozprawie w kontekście wniosku o sporządzenie uzasadnienia ogłoszonego pod nieobecność strony wyroku, ale również o utracie uprawnienia do żądania zwrotu kosztów w przypadku nie zgłoszenia wniosku w terminie zakreślonym w art. 210 § 1 P.p.s.a. Ponieważ termin ten jest terminem nieprzywracalnym (por. postanowienie WSA w Gliwicach z 19 marca 2007 r., IV SA/GL 426/06, lex nr 369009), wniosek o jego przywrócenie Sąd słusznie potraktował jako niedopuszczalny i w konsekwencji podlegający odrzuceniu na podstawie art. 88 P.p.s.a.
Mając na względzie powyższe Naczelny Sąd Administracyjny oddalił zażalenie stosownie do art. 184 w zw. z art. 197 § 1 i 2 P.p.s.a.
