II OSK 2514/11
Wyrok
Naczelny Sąd Administracyjny
2013-04-24Nietezowane
Artykuły przypisane do orzeczenia
Do tego artykulu posiadamy jeszcze 13 orzeczeń.
Kup dostęp i zobacz, do jakich przepisów odnosi się orzeczenie. Znajdź inne potrzebne orzeczenia.
Skład sądu
Bożena Popowska
Paweł Miładowski /przewodniczący/
Zdzisław Kostka /sprawozdawca/Sentencja
Naczelny Sąd Administracyjny w składzie: Przewodniczący: sędzia NSA Paweł Miładowski Sędziowie sędzia NSA Bożena Popowska sędzia del. NSA Zdzisław Kostka /spr./ Protokolant starszy inspektor sądowy Marcin Sikorski po rozpoznaniu w dniu 24 kwietnia 2013 r. na rozprawie w Izbie Ogólnoadministracyjnej sprawy ze skargi kasacyjnej B. C. i T. C. od wyroku Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w Warszawie z dnia 13 lipca 2011 r. sygn. akt I SA/Wa 751/11 w sprawie ze skargi A. B., S. B., B. C. i T. C. na decyzję Ministra Kultury i Dziedzictwa Narodowego z dnia [...] stycznia 2011 r. nr [...] w przedmiocie odmowy skreślenia z rejestru zabytków 1. oddala skargę kasacyjną, 2. zasądza solidarnie od B. C. i T. C. na rzecz Ministra Kultury i Dziedzictwa Narodowego kwotę 200 (dwieście) złotych tytułem zwrotu kosztów postępowania kasacyjnego.
Uzasadnienie
Wojewódzki Sąd Administracyjny w Warszawie wyrokiem z 13 lipca 2011 r. (sygnatura akt I SA/Wa 751/11) oddalił skargę A. B., S. B., B. C. oraz T. C. na decyzję Ministra Kultury i Dziedzictwa Narodowego z [...] stycznia 2011 r. w przedmiocie skreślenia zabytku z rejestru zabytków. Istotne okoliczności faktyczne tej sprawy przedstawiają się następująco.
Skarżący podaniem z [...] lutego 2008 r. wnieśli o skreślenie z rejestru zabytków, będącego ich własnością, budynku (tak zwanej willi [...]) położonego w W. przy ul. [...] twierdząc, że uległ on zniszczeniu w stopniu powodującym utratę jego wartości historycznej, artystycznej i naukowej. Do podania załączyli ekspertyzę techniczną sporządzoną w 2003 r. przez rzeczoznawcę budowlanego Janusza T.a i powołując się na nią twierdzili, że budynek jest zniszczony w 85-90 %.
Minister Kultury i Dziedzictwa Narodowego decyzją z [...] kwietnia 2010 r., powołując się na art. 6 ust. 1 pkt 1 lit. c, art. 7 pkt 1, art. 13 ust. 1, 5 i 6 oraz art. 89 pkt 1 ustawy z dnia 23 lipca 2003 r. o ochronie zabytków i opiece nad zabytkami odmówił skreślenia z rejestru zabytków budynku wilii [...].
Uzasadniając decyzję Minister stwierdził, że Wojewódzki Konserwator Zabytków w Warszawie decyzją z [...] lutego 1985 r. wpisał willę [...] do rejestru zabytków pod numerem [...] wraz z resztką parku w granicach ogrodzenia, stwierdzając w uzasadnieniu, że obiekt ten stanowi przykład architektury rezydencjonalnej z końca XIX w. z zastosowaniem do budowy willi cegły, tak zwanej "graniówki". Dalej organ administracji opisał historię powstania oraz niegdysiejszy wygląd wilii. Wskazał, że willa została zbudowana około 1875 r. przez przemysłowca i budowniczego K. [...]. Budynek ten powstał jako obiekt administracyjny istniejącej w pobliżu cegielni, należącej do tej samej osoby. Ze względu na użyte przy budowie najwyższej jakości różnokolorowe cegły i płytki ceramiczne, dachówkę oraz ceramiczne przewody wentylacyjne i kominowe, willa spełniała funkcję wizytówki i reklamy cegielni. Cegielnia zaliczana była do jednej z największych w Królestwie Polskim, a jej wyroby otrzymywały szereg honorowych dyplomów i medali m.in. na wystawach i konkursach międzynarodowych w Genewie, Chicago, Londynie i Paryżu. W późniejszych latach przy cegielni wybudowano kilkanaście piętrowych domów w tym budynki mieszczące ochronkę, czytelnię i szkołę podstawową dla dzieci. Willa została wzniesiona na narożnej, obszernej działce u zbiegu obecnych ulic [...] i [...]. Wokół budynku założony został ogród, zaś w północnowschodnim narożniku od strony ul. [...] postawiono budynek pomocniczy. Z tej strony znajdowało się także wejście na teren posesji. Wjazd został zlokalizowany od strony ul. Strażackiej. Willa wzniesiona została jako budynek murowany o zróżnicowanej wysokości, na planie złożonym. Do prostokątnego, piętrowego korpusu dodano dwa usytuowane centralnie ryzality, poprzedzone szerokimi schodami i tarasem. Od strony północnowschodniego narożnika korpusu dostawiona była wyższa – dwupiętrowa i ośmioboczna wieża. Ponadto do korpusu od strony północnej przylegała prostokątna dobudówka wsparta na filarach. Budynek był w całości podpiwniczony. Pierwotnie posiadał nieużytkowe poddasze. Elewacje budynku miały charakterystyczny wystrój. Oblicowano je trójbarwnymi glazurowymi płytkami ceramicznymi ułożonymi w geometryczne, powtarzalne wzory. Elewacje zdobiły także prostokątne, zamknięte półokrągło okna z ceglanymi, powtarzającymi ich kształt obramieniami. W ryzalicie fasady i w elewacji zachodniej na wysokości piętra znajdowały się żeliwne balkony o ozdobnej, esowej balustradzie. Swoim wyglądem willa nawiązywała do włoskich założeń wiejskich, w parterze była dwu i trzytraktowa, na piętrze jednotraktowa. Pierwotne pomieszczenia reprezentacyjne wyposażone były w drewniane parkiety i ornamentowe posadzki ceramiczne. Podczas drugiej wojny światowej Zakłady [...] zostały zniszczone, ocalało kilka budynków osiedla robotniczego oraz budynek administracyjny, który przeszedł w posiadanie Skarbu Państwa i został adaptowany do celów oświatowych – początkowo mieścił szkołę, potem od 1950 r. przedszkole.
Odnośnie do obecnego stanu willi Minister wskazał, że budynek jest nieużytkowany prawdopodobnie od połowy lat osiemdziesiątych XX. Od tego czasu obiekt stopniowo ulegał destrukcji, pomimo nakazów przeprowadzenia prac remontowo zabezpieczających wydawanych przez Wojewódzkiego Konserwatora Zabytków w Warszawie. W związku z pogarszającym się stanem zachowania zabytku w styczniu 1997 r. Wojewódzki Konserwator Zabytków nakazał obecnym właścicielom przeprowadzenie prac konserwatorskich (decyzja nr 81/97). Odpowiedzią ze strony współwłaścicieli było odwołanie od ww. decyzji do Generalnego Konserwatora Zabytków wraz z wnioskiem o wykreślenie willi z rejestru zabytków. Wniosek został rozpatrzony odmownie decyzją Generalnego Konserwatora Zabytków z 28 lipca 2000 r. W uzasadnieniu decyzji stwierdzono, że zły stan techniczny obiektu nie jest wystarczającą przesłanką do skreślenia go z rejestru zabytków.
Dalej odnośnie do obecnego stanu willi organ stwierdził, że na terenie posesji (porośniętej samosiewami) istnieje zrujnowany budynek willi, nie istnieje już budynek gospodarczy pochodzący z czasów powstania willi, który został rozebrany około 2003 r. Nie istnieją wielospadowy dach, piętro, stropy między poddaszem a piętrem i między parterem a piwnicami. Wieża w północnowschodnim narożniku i wewnętrzna klatka schodowa. Zawaleniu uległy część niewielkiej przybudówki wspartej na filarach i większość ścian wewnętrznych. Zachowały się natomiast częściowo murowane ściany zewnętrzne, korpus i ryzality z otworami wejściowymi i okiennymi, niektórymi zamurowanymi do około ¾ wysokości. Zewnętrzne oblicowanie barwnymi płytkami zachowało się w zróżnicowanym stanie. Część płytek jest odspojonych, popękanych lub oderwanych. Istniejąca stolarka okienna występuje w postaci pozostałości ościeżnic i skrzydeł. Większość istniejących elementów jest skorodowana. Na zawalonych pozostałościach konstrukcji dachu widać ślady pożaru.
Obecny stan willi ustalono, jak wynika z uzasadnienia decyzji, na podstawie oględzin przeprowadzonych 18 września 2009 r. i stanowiska Regionalnego Ośrodka Badań i Dokumentacji Zabytków w Warszawie z 28 września 2009 r.
Następnie Minister Kultury i Dziedzictwa Narodowego stwierdził, że stosownie do art. 13 ust. 1 ustawy o ochronie zabytków i opiece nad zabytkami, skreślenie z rejestru zabytków jest możliwe, gdy obiekt uległ zniszczeniu w stopniu powodującym utratę jego wartości historycznej, artystycznej lub naukowej albo którego wartość będąca podstawą wydania decyzji o wpisie do rejestru nie została potwierdzona w nowych ustaleniach naukowych. Zdaniem organu administracji budynek, którego dotyczy sprawa, pomimo bardzo dużej utarty wartości architektonicznej (artystycznej) nadal posiada znaczne wartości historyczne i naukowe. Wskazano, że Regionalny Ośrodek Badań i Dokumentacji Zabytków w Warszawie uznał, że "zrujnowany obiekt nie został całkowicie unicestwiony". Budynek nadal posiada indywidualne cechy architektoniczne choć zubożone. Jest przykładem zastosowania niemal wszystkich gatunków "granzówki" w jednym miejscu, a więc przykładem unikatowym.
Minister, jak stwierdził, zgadza się ze stanowiskiem, że w chwili obecnej willa jest szczególnie istotnym dokumentem dziejów tej części Warszawy, obiektem wzniesionym przez znanego przemysłowca i budowniczego, którego produkty zachowały się w wielu budowlach przełomu XIX i XX w. Jest reliktem nieistniejących już markowych Zakładów Cegielnianych K. [...], od ponad 100 lat wpisanym w krajobraz dawnego Rembertowa. Ponadto podkreślił, że w sąsiedztwie willi znajdują się zachowane do chwili obecnej inne elementy dawnego założenia, mianowicie żeliwna kapliczka Matki Boskiej oraz dwa budynki osiedla robotniczego założonego przez [...].
Odnosząc się do zamieszczonej w materiałach sprawy ekspertyzy technicznej z sierpnia 2003 r., autorstwa J. T., organ wskazał, że zły stan techniczny budynku nie jest wystarczającą przesłanką do skreślenia zabytkowego obiektu z rejestru zabytków. Zasadniczym uzasadnieniem dla dokonania remontu willi przy obecnym stopniu jej zniszczenia są nadal istniejące wartości zabytkowe tego budynku. Ponadto organ administracji dodał, że intencją utrzymania zabytku nie mogą być wyłącznie jego walory użytkowe, a zatem kwestie ekonomiczne, wprawdzie istotne dla właściciela zabytku, lecz wykraczające poza przedmiot rozstrzygnięć w sprawach związanych z ochroną zabytków i potrzebą ich zachowania dla przyszłych pokoleń w imię interesu społecznego.
Skarżący we wniosku o ponowne rozpatrzenie sprawy podnieśli, że zarówno z ekspertyzy technicznej sporządzonej przez Janusza T.a, jak i stanowiska Regionalnego Ośrodka Badań i Dokumentacji Zabytków w Warszawie wynika, że willa [...] znajduje się faktycznie w stanie śmierci technicznej. Ich zdaniem w sprawie istotny jest przede wszystkim stan techniczny zabytku, ten zaś jest taki, że zniszczenie budynku szacowane jest na 85-90 %. Podniesiono też, że nieuprawnione są sugestie organu administracji co do możliwości przeprowadzenia remontu zabytku bez poparcia tego jakąkolwiek ekspertyzą techniczną.
Po ponownym rozpatrzeniu sprawy Minister Kultury i Dziedzictwa Narodowego decyzją z [...] stycznia 2011 r. utrzymał w mocy swoją decyzję z [...] kwietnia 2010 r.
Organ administracji stwierdził, że uwzględnił ekspertyzę techniczną sporządzoną przez J. T. oraz stanowisko Regionalnego Ośrodka Badań i Dokumentacji Zabytków w Warszawie zawarte w opinii z 28 września 2009 r. Wskazał, że w ekspertyzie technicznej stwierdzono, że remont budynku przy istniejącym stopniu zniszczenia nie jest uzasadniony, gdyż przeważająca część istniejącej substancji budynku musi zostać wyburzona ze względu na trwałe uszkodzenie jego konstrukcji. Z kolei w opinii z 28 września 2009 r. Regionalny Ośrodek Badań i Dokumentacji Zabytków w Warszawie stwierdził, że budynek uległ znacznemu zniszczeniu co wpływa na zubożenie jego indywidualnych wartości architektonicznych (artystycznych), ale oceniono, że willa [...] nie utraciła wartości zabytkowych, historycznych i naukowych, a częściowo także artystycznych.
Dalej Minister Kultury i Dziedzictwa Narodowego wskazał, że w celu dokładnego wyjaśnienia sprawy zwrócił się do dr inż. S. K., rzeczoznawcy Ministra Kultury i Dziedzictwa Narodowego w dziedzinie architektury i budownictwa o opracowanie specjalistycznej opinii. Opinia taka została sporządzona po oględzinach budynku i następnie złożona [...] grudnia 2010 r.
W oparciu o te oględziny organ administracji stwierdził, że willa [...] zachowała czytelną bryłę, zaś zewnętrzne ściany konstrukcyjne zachowane są w dobrym stanie, jeśli jako kryterium przyjmie się stan zachowania cegły i zaprawy. Cegły nie wykazują skorodowania i ceramiczne płytki są w bardzo dobrym stanie. Natomiast na podstawie opinii S. K. ustalono, że posadowienie i fundamenty budynku wykazują brak stabilności i oznaki nierównomiernych osiadań o wartościach oszacowanych na poziomie kilku centymetrów. Makroskopowa ocena stanu zachowania struktury murów daje podstawę do bardzo wysokiej oceny jakości cegły i zaprawy. Ściany pomimo oddziaływania takich czynników jak opady i duża skala zmian temperatury zachowały spójność i zachowane fragmenty ścian mogą być wykorzystane jako konstrukcja wsporcza stropów i dachu na etapie remontu konserwatorskiego budynku. Ponadto nie stwierdzono oznak uszkodzeń korozyjnych cegły spowodowanych działaniem mrozu. Takie elementy konstrukcji budynku jak stropy, dach, schody wewnętrzne oraz stolarka okienna i drzwiowa będą musiały być odtworzone na podstawie dokumentacji archiwalnej zabytku i nielicznych zachowanych fragmentów, umożliwiających identyfikację zastosowanych rozwiązań. W obecnym stanie istnieje możliwość zachowania istniejącej struktury ścian i jej techniczne wykorzystanie jako konstrukcji nośnej.
Dalej Minister Kultury i Dziedzictwa Narodowego stwierdził, że willa [...] pomimo znacznych uszkodzeń jej substancji budowlanej, skutkujących uszczerbkiem walorów artystycznych, nadal posiada wartość historyczną i naukową uzasadniającą utrzymanie ochrony konserwatorskiej obiektu.
Odnosząc się do ekspertyzy technicznej J.T. organ administracji wyjaśnił, że z konserwatorskiego punktu widzenia nieopłacalność remontu nie jest przesłanką przemawiającą za skreśleniem obiektu z rejestru zabytków i w konsekwencji za jego rozbiórką. Powołując się na opinię S. K. stwierdził, że nie znajduje potwierdzenia teza o trwałym uszkodzeniu ścian konstrukcyjnych budynku, przesądzającym o konieczności ich wyburzenia. Organ administracji podkreślił, że ekspertyza techniczna sporządzona przez J. T. odnosi się jedynie do wartości użytkowej obiektu i celowości jego remontu w świetle praktyki budowlanej. Nie uwzględnia ona jednak wartości zabytkowej, historycznej, artystycznej i naukowej obiektu, będącej podstawą wpisania go do rejestru zabytków. Jednocześnie zaznaczono, że Minister Kultury i Dziedzictwa Narodowego nie ma podstaw do podważenia rzetelności i trafności wniosków zawartych w opinii S. K., wskazujących na możliwość zachowania i wykorzystania istniejących elementów obiektu.
Organ administracji podkreślił też, że w postępowaniu administracyjnym w sprawie skreślenia zabytku z rejestru zabytków zły stan zachowania budynku nie ma decydującego znaczenia, bowiem zgodnie z art. 13 ust. 1 ustawy o ochronie zabytków i opiece nad zabytkami analizie podlega stopień zniszczenia obiektu powodujący utratę jego wartości historycznej, artystycznej lub naukowej, a nie sam stan techniczny budynku oraz brak uzasadnienia dla dalszego jego trwania z punktu widzenia technicznego i ekonomicznego.
W skardze na decyzję Ministra Kultury i Dziedzictwa Narodowego z [...] stycznia 2011 r. skarżący zarzucili naruszenie art. 13 ust. 1 ustawy o ochronie zabytków i opiece nad zabytkami polegające na błędnej wykładni i przyjęciu, że stan techniczny zabytkowego budynku nie ma decydującego znaczenia przy określaniu stopnia zniszczenia budynku, powodującego utratę jego wartości historycznej, artystycznej lub naukowej, "podczas, gdy zasadniczo określa on możliwość i celowość dokonywania remontu i konserwacji obiektu".
Uzasadniając oddalenie skargi Sąd pierwszej instancji stwierdził, że Minister Kultury i Dziedzictwa Narodowego w sposób dostateczny uzasadnił dlaczego budynek, którego dotyczy sprawa, powinien być nadal wpisany do rejestru zabytków oraz że stanowisko zaprezentowane w zaskarżonej decyzji ma oparcie w materiale dowodowym sprawy. Zdaniem Sądu pierwszej instancji z przedłożonych w sprawie ekspertyz (opinii E. P. z Regionalnego Ośrodka Badań i Dokumentacji Zabytków w Warszawie oraz opinii S. K.) wynika, że zabytek, którego dotyczy sprawa, mimo że jego stan techniczny oceniono na bardzo zły, zachował swoje wartości naukowe, historyczne, a częściowo i artystyczne. Sąd wskazał, że pierwszy z ekspertów stwierdził, że budynek wilii utracił w dużym procencie indywidualne wartości architektoniczne (artystyczne), jednak pozostałości takie jak oblicowania ścian glazurowaną cegłą są nadal czytelne, mimo że mało czytelne są ogólne gabaryty i elementy konstrukcyjne budynku. Zdaniem biegłego zrujnowany obiekt zachował część oryginalnej substancji budowlanej, ma indywidualne, choć zubożone, cechy architektoniczne i nadal jest przykładem zastosowania niemal wszystkich gatunków tak zwanej "granzówki", w jednym miejscu, a więc przykładem unikatowym. Jego niematerialne walory historyczne wynikają natomiast z tego, że jest obiektem wzniesionym przez K. G. - znanego przemysłowca, dobroczyńcy i osoby zasłużonej w dziedzinie budownictwa poprzez swoją pracę dydaktyczną. Pozostałości willi stanowią świadectwo minionej epoki jako relikt nie istniejących już markowych Zakładów [...] od ponad 100 lat wpisanych w krajobraz dawnego Rembertowa. Odnośnie do opinii drugiego biegłego Sąd pierwszej instancji wskazał, że tym przypadku biegły stwierdził, że z uwagi na bardzo dobrą jakość materiałów z jakich wykonano zachowane ściany budynku wniosek o wykreślenie z rejestru zabytków nie jest uzasadniony. Biegły zwrócił uwagę na celowość zachowania i odbudowy rezydencji z punktu widzenia historycznego i technicznego, lecz podkreślił również, że z punktu widzenia ekonomicznego należało by dokonać rozbiórki i budowy nowego budynku. Biegły zaznaczył, że zachowane ściany mogą być wykorzystane jako pełnowartościowe elementy konstrukcyjne w procesie remontu i częściowej rekonstrukcji budynku.
Odnosząc się do zarzutów skargi Sąd pierwszej instancji zauważył, że Minister Kultury i Dziedzictwa Narodowego w uzasadnieniu zaskarżonej decyzji odniósł się do opinii rzeczoznawcy budowlanego J. T. z sierpnia 2003 r. Zdaniem tego Sądu organ administracji słusznie uznał, że dowód ten zawiera jedynie ocenę stanu techniczno-użytkowego obiektu, a celowość jego wyburzenia oparto o kryterium ekonomiczne realizacji tego przedsięwzięcia. Wbrew temu co podnoszą skarżący opinia J. T. nie mogła mieć istotnego wpływu na wynik sprawy, gdyż jej celem nie była ocena zniszczenia zabytku w aspekcie przesłanek przewidzianych w art. 13 ust. 1 ustawy o ochronie zabytków i opiece nad zabytkami. Sąd pierwszej instancji wskazał, że z tej opinii jednoznacznie wynika, że celem ekspertyzy było określenie aktualnego stanu technicznego budynku oraz ustalenie możliwości i celowości przeprowadzenia jego remontu, a zatem opinia ta mogłaby być przydatna w innej sprawie (przy ubieganiu się o pozwolenia na prowadzenie prac budowlanych).
Ponadto Sąd pierwszej instancji stwierdził, że nie mógł odnieść się do zarzutów skarżących dotyczących braku w pozostałościach willi [...] elementów o wartości historycznej, naukowej i artystycznej oraz wskazujących na śmierć techniczną budynku. W toku postępowania administracyjnego skarżący nie przedłożyli bowiem sporządzonej na ich zlecenie prywatnej opinii, w której oceniono by przedmiotowy obiekt w świetle przepisu art. 13 ust. 1 ustawy o ochronie zabytków i opiece nad zabytkami, która potwierdzałaby tego rodzaju twierdzenia. Zatem stanowisko skarżących zawarte w skardze Sąd pierwszej instancji uznał jedynie za polemikę z ustaleniami biegłych powołanych przez Ministra Kultury i Dziedzictwa Narodowego.
Zdaniem Sądu pierwszej instancji Minister Kultury i Dziedzictwa Narodowego w zaskarżonej decyzji trafnie wskazał, że podstawą do wykreślenia zabytku wpisanego do rejestru zabytków nie jest, sam w sobie, zły stan techniczno-użytkowy zabytku, ale takie jego zniszczenie, które powoduje utratę jego wartości historycznej, artystycznej lub naukowej. Taka przesłanka jasno wynika z art. 13 ust. 1 ustawy o ochronie zabytków i opiece nad zabytkami. Wobec tego zły stan techniczny zabytku nie jest okolicznością decydującą o konieczności skreślenia zabytku z rejestru. Sąd pierwszej instancji zwrócił uwagę, że zgodnie z art. 6 ust. 1 powołanej ustawy ochronie służb konserwatorskich i opiece sprawowanej przez właścicieli i posiadaczy podlegają, bez względu na ich stan zachowania, zabytki nieruchome będące m.in. zespołami budowlanymi, dziełami architektury i budownictwa, obiektami techniki, zakładami przemysłowymi, miejscami upamiętniającymi działalność wybitnych osobistości lub instytucji. Wobec tego przedmiotem ochrony konserwatorskiej nierzadko są ruiny, czy inne pozostałości ludzkiej działalności stanowiące świadectwo minionej epoki ze względu na posiadane wartości zabytkowe. To zaś jakiego rodzaju prace należałoby przeprowadzić w stosunku do willi [...] (rozbiórkowe, remontowe, zabezpieczające) może być przedmiotem wypowiedzi organów ochrony zabytków i mieć istotne znaczenie w innych sprawach (np. w sprawach, o których mowa w art. 36 § 1, art. 49 § 1 powołanej ustawy).
Skargę kasacyjną od wyroku Sądu pierwszej instancji wnieśli skarżący B. i T. C. Odnośnie do skarżących A. i S.B. ich pełnomocnik w skardze kasacyjnej wyjaśnił, nie podając szczegółów, że nie są oni już współwłaścicielami nieruchomości, której dotyczy sprawa.
Jako podstawy kasacyjne przytoczono naruszenie prawa materialnego oraz przepisów postępowania. W ramach podstawy dotyczącej naruszenia prawa materialnego zarzucono naruszenie art. 13 ust. 1 ustawy o ochronie zabytków i opiece nad zabytkami polegające na błędnej wykładni i przyjęciu, że "istotne kryteria techniczne dotyczące stanu obiektu uznawanego za zabytek i powiązane z nimi aspekty ekonomiczne[j] nie mogą mieć wpływu na podjęcie decyzji w przedmiocie skreślenia obiektu z rejestru zabytków, a tylko decydujący powinien być wzgląd na to, iż zrujnowany obiekt stanowi dziedzictwo minionej epoki i jest i jako taki relikt powinien pozostać zachowany". Z kolei w ramach podstawy dotyczącej naruszenia przepisów postępowania zarzucono naruszenie art. 141 § 4, art. 145 § 1 pkt 1 lit. a i c oraz art. 151 Prawa o postępowaniu przed sądami administracyjnymi polegające na tym, że ustalono, iż "prowadzone postępowanie administracyjne i zebrane w nim dowody, a w szczególności opinie biegłych, przesądzają o tym, iż obiekt powinien być zachowany, chociaż biegli dostrzegli to, że z ekonomicznych względów należałoby obiekt rozebrać, a nadto bezpodstawnie postawiony zarzut, iż dostarczona przez skarżących opinia miała jedynie aspekt budowlany, a skarżący nie przedstawili własnej prywatnej opinii, która potwierdzałaby to, że obiekt kwalifikuje się do skreślenia z listy zabytków".
Uzasadniając skargę kasacyjną stwierdzono, że z opinii biegłych wynika, iż willa [...] jest obiektem całkowicie zniszczonym i w znacznym stopniu utraciła wartości architektoniczne (artystyczne). Podniesiono też, że jeden z biegłych dostrzegając, że zachowanie budynku nie jest uzasadnione z ekonomicznego punktu widzenia, wskazał na możliwość wykorzystania istniejących ścian podczas rekonstrukcji willi. Wskazano, że z opinii wynika, iż najbardziej wartościowe jest oblicowanie ścian glazurowaną cegłą, która obecnie nie jest produkowana. W związku z tym podniesiono, że nie będzie materiału, z którego willa będzie mogła być zrekonstruowana. Zarzucono też, że nie ma racjonalnych powodów, aby ją rekonstruować. Jako niezrozumiałe określono powoływanie się na cechy budowniczego willi. Podniesiono, że wszyscy biegli zwracali uwagę na ekonomiczny aspekt sprawy, wobec czego jako nieuprawniony określono zarzut stawiany opinii J.T., że jest to opinia przydatna w sprawie budowlanej, a nie w sprawie dotyczącej zabytku. Zakwestionowano też stwierdzenie, że skarżący, aby kwestionować opinię sporządzoną na zlecenie organu administracji musieliby przedstawić opinię sporządzoną na ich zlecenie. W końcu podniesiono, że skarżący kupując nieruchomość, na której znajduje się zabytek, będący przedmiotem sprawy, nie wiedzieli, iż budynek jest wpisany do rejestru zabytków, gdyż w księdze wieczystej nie było stosownego wpisu.
W oparciu o tak przytoczone podstawy kasacyjne i ich uzasadnienie wniesiono o uchylenie zaskarżonego wyroku i przekazanie sprawy Sądowi pierwszej instancji do ponownego rozpoznania oraz o zasądzenie zwrotu kosztów postępowania.
W odpowiedzi na skargę kasacyjną organ administracji wniósł o jej oddalenie i zasądzenie zwrotu kosztów postępowania kasacyjnego.
Rozpoznając skargę kasacyjną Naczelny Sąd Administracyjny zważył, co następuje.
Zgodnie z art. 183 § 1 ustawy z dnia 30 sierpnia 2002 r. Prawo o postępowaniu przed sądami administracyjnymi (jednolity tekst ustawy - Dz.U. z 2012 r., poz. 270 ze zm.) Naczelny Sąd Administracyjny rozpoznaje sprawę w granicach skargi kasacyjnej, biorąc z urzędu pod rozwagę jedynie nieważność postępowania. W niniejszej sprawie podstawy nieważności wskazane w art. 183 § 2 Prawa o postępowaniu przed sądami administracyjnymi nie zachodzą, zaś granice skargi kasacyjnej zostały wyznaczone przez jej wnioski (uchylenie zaskarżonego wyroku w całości) i podstawy (wskazane w skardze kasacyjnej naruszenie prawa materialnego i przepisów postępowania). Rozpoznając zatem sprawę w tak określonych granicach Naczelny Sąd Administracyjny uznał, że skarga kasacyjna jest pozbawiona usprawiedliwionych podstaw.
Odnośnie do zarzutu naruszenia prawa materialnego, w szczególności art. 13 ust. 1 ustawy z dnia 23 lipca 2003 r. o ochronie zabytków i opiece nad zabytkami (Dz.U. nr 162, poz. 1568 ze zm.), Naczelny Sąd Administracyjny stwierdza, że zarzut błędnej wykładni tego przepisu nie jest trafny. Przede wszystkim należy zauważyć, że w skardze kasacyjnej nie wskazano precyzyjnie w jaki, wadliwy zdaniem autora skargi kasacyjnej, sposób przepis ten zinterpretował organ administracji i następnie Sąd pierwszej instancji oraz jaka powinna być w związku z tym jego prawidłowa wykładnia. Ze skargi kasacyjnej wynika jednakże, że zdaniem skarżących przepis ten powinien być wykładany w ten sposób, że skreśleniu z rejestru zabytków podlega także taki zabytek, który jest w tak złym stanie technicznym, że z ekonomicznego punktu widzenia jego rekonstrukcja nie jest opłacalna. Ponadto ze skargi kasacyjnej zdaje się wynikać, że błędna wykładnia powołanego przepisu polega też na tym, iż przeciwko skreśleniu zabytku z rejestru zabytków mogą przemawiać osobiste cechy i dokonania jego twórcy.
Mając to na uwadze wskazać należy, że zgodnie z art. 13 ust. 1 ustawy o ochronie zabytków i opiece nad zabytkami skreśleniu z rejestru zabytków podlega zabytek, który uległ zniszczeniu w stopniu powodującym utratę jego wartości historycznej, artystycznej lub naukowej albo którego wartość będąca podstawą wydania decyzji o wpisie do rejestru nie została potwierdzona w nowych ustaleniach naukowych. Z przepisu tego wynika zatem, że stopień zniszczenia zabytku ma znaczenie w sprawie skreślenia go z rejestru zabytków, ale w kontekście jego wartości historycznej, artystycznej lub naukowej. Nie ma on natomiast znaczenia w kontekście ekonomicznym. Słusznie w ocenie NSA Sąd pierwszej instancji wskazuje na art. 6 ust. 1 ustawy o ochronie zabytków i opiece nad zabytkami, w którym wymienia się przedmioty ochrony i opieki, leżące w kręgu zainteresowania powołanej ustawy, z zaznaczeniem, że ta ochrona i opieka jest niezależna od stanu zachowania. Przepis ten, o ogólnym charakterze (jest umieszczony w rozdziale zatytułowanym przepisy ogólne), ma istotne znaczenie także dla wykładni art. 13 ust. 1 ustawy o ochronie zabytków i opiece nad zabytkami. Wskazuje bowiem wyraźnie, że stan zachowania zabytku, a więc także jego stan techniczny, nie jest czynnikiem przeważającym przy rozstrzyganiu o stosowaniu przewidzianych ustawą form i sposobów ochrony zabytków, a więc także w sprawie dotyczącej skreślenia zabytku z rejestru zabytków, gdyż jak wynika wprost z art. 7 pkt 1 ustawy o ochronie i opiece nad zabytkami wpis do rejestru zabytków jest jedną z form ochrony zabytków. Zatem wykładnia art. 13 ust. 1 ustawy o ochronie zabytków i opiece nad zabytkami, polegająca na przyjęciu, że zły stan techniczny zabytku i wynikający z tego brak ekonomicznego uzasadnienia jego odbudowy, nie mają decydującego znaczenia w sprawie skreślenia zabytku z rejestru zabytków, jest prawidłowa. Tym samym nie jest trafny proponowany w skardze kasacyjnej sposób rozumienia tego przepisu, polegający na tym, że skreśleniu z rejestru zabytków podlega także taki zabytek, który jest w tak złym stanie technicznym, że z ekonomicznego punktu widzenia jego rekonstrukcja nie jest opłacalna.
Należy też dodać, że z art. 13 ust. 1 ustawy o ochronie zabytków i opiece nad zabytkami oraz art. 6 ust. 1 tej ustawy, w szczególności zawartego w tym przepisie zastrzeżenia, że zabytki podlegają ochronie i opiece bez względu na stan zachowania, wynika, że dopóki stopień zniszczenie nie jest taki, że żadnych wartości historycznych, artystycznych lub naukowych nie da się zachować, dopóty zabytek nie może być skreślony z rejestru zabytków. Mając to na uwadze wskazać należy, że w rozpoznawanej sprawie organ administracji zbadał czy możliwa jest z technicznego punktu widzenia, mimo istotnego zniszczenia, odbudowa willi [...] tak, aby zachować określone w powołanym przepisie wartości. Badanie to polegało na przeprowadzeniu dowodu z opinii biegłego S.K., który to dowód wykazał, że jest możliwa z technicznego punktu widzenia odbudowa willi i tym samym zachowanie tego co wartościowego z niej pozostało.
W ramach podstawy kasacyjnej dotyczącej naruszenia art. 13 ust. 1 ustawy o ochronie zabytków i opiece nad zabytkami, podniesiono też, jak wcześniej wskazano, zarzut błędnej wykładni tego przepisu, który można odczytać jako wytknięcie, że przepisu tego nie można rozumieć w ten sposób, iż przeciwko skreśleniu zabytku z rejestru zabytków mogą przemawiać osobiste cechy i dokonania jego twórcy. W związku z tym zauważyć należy, że według powołanego przepisu oceniając czy zabytek może być skreślony z rejestru zabytków uwzględnia się jego wartości naukowe, historyczne i artystyczne. Zdaniem NSA okoliczności związane z postacią, która wybudowała budynek, obecnie uznany za zabytek, mieszczą się w granicach określonych sformułowaniem odnoszącym się do wartości historycznych. Zatem co do zasady nie jest wadliwa wykładnia art. 13 ust. 1 ustawy o ochronie i opiece nad zabytkami polegająca na tym, że przez wartości historyczne rozumie się także okoliczności związane z osobą, która stworzyła zabytek. Niezależnie od tego zauważyć należy, że Sąd pierwszej instancji zaakceptował stanowisko organu administracji, według którego mimo złego stanu technicznego willi [...], zabytek ten zachował nie tylko wartości historyczne, ale także naukowe i artystyczne. Zatem, wzgląd na postać K.G. nie było jedyną przesłanką rozstrzygnięcia.
Odnosząc się do zarzutu naruszenia przepisów postępowania wskazać należy, że przyjęta wcześniej wykładnia art. 13 ust. 1 ustawy o ochronie zabytków i opiece nad zabytkami przesądza o niezasadności tego zarzutu. Zarzut ten bowiem w istocie dotyczy tego samego zagadnienia, co zarzut związany z naruszeniem prawa materialnego, czyli kwestii dotyczącej złego stanu technicznego zabytku i ekonomicznej nieopłacalności jego odbudowy. Ujęcie tej kwestii "od strony przepisów postępowania" nie wnosi do sprawy nic nowego. Wystarczy wskazać, że Sąd pierwszej instancji odniósł się do zagadnienia polegającego na tym, że zabytek, którego dotyczy sprawa, jest w tak złym stanie technicznym, że jego odbudowa z punktu widzenia opłacalności ekonomicznej nie jest uzasadniona, trafnie wskazując, że rachunek ekonomiczny w świetle art. 13 ust. 1 ustawy o ochronie zabytków i opiece nad zabytkami nie jest decydujący o skreśleniu zabytku z rejestru zabytków.
Z tych wszystkich względów NSA uznał, że skarga kasacyjna pozbawiona jest usprawiedliwionych podstaw i z tego powodu na mocy art. 184 Prawa o postępowaniu przed sądami administracyjnymi oddalił ją.
Wobec oddalenia skargi kasacyjnej skarżących od wyroku Sądu pierwszej instancji, którym oddalono skargę, NSA – uwzględniając wniosek zawarty w odpowiedzi na skargę kasacyjną sporządzoną przez radcę prawnego - na mocy art. 204 pkt 1 i art. 205 § 2 Prawa o postępowaniu przed sądami administracyjnymi zasądził solidarnie od skarżących na rzecz strony przeciwnej zwrot kosztów postępowania kasacyjnego, ustalonych stosownie do § 2 ust. 1 i 2 oraz § 14 ust. 2 pkt 2 lit. b rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 28 września 2002 r. w sprawie opłat za czynności radców prawnych oraz ponoszenia przez Skarb Państwa kosztów pomocy prawnej udzielonej przez radcę prawnego ustanowionego z urzędu (Dz.U. nr 163, poz. 1349 ze zm.).
Nietezowane
Artykuły przypisane do orzeczenia
Kup dostęp i zobacz, do jakich przepisów odnosi się orzeczenie. Znajdź inne potrzebne orzeczenia.
Skład sądu
Bożena PopowskaPaweł Miładowski /przewodniczący/
Zdzisław Kostka /sprawozdawca/
Sentencja
Naczelny Sąd Administracyjny w składzie: Przewodniczący: sędzia NSA Paweł Miładowski Sędziowie sędzia NSA Bożena Popowska sędzia del. NSA Zdzisław Kostka /spr./ Protokolant starszy inspektor sądowy Marcin Sikorski po rozpoznaniu w dniu 24 kwietnia 2013 r. na rozprawie w Izbie Ogólnoadministracyjnej sprawy ze skargi kasacyjnej B. C. i T. C. od wyroku Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w Warszawie z dnia 13 lipca 2011 r. sygn. akt I SA/Wa 751/11 w sprawie ze skargi A. B., S. B., B. C. i T. C. na decyzję Ministra Kultury i Dziedzictwa Narodowego z dnia [...] stycznia 2011 r. nr [...] w przedmiocie odmowy skreślenia z rejestru zabytków 1. oddala skargę kasacyjną, 2. zasądza solidarnie od B. C. i T. C. na rzecz Ministra Kultury i Dziedzictwa Narodowego kwotę 200 (dwieście) złotych tytułem zwrotu kosztów postępowania kasacyjnego.
Uzasadnienie
Wojewódzki Sąd Administracyjny w Warszawie wyrokiem z 13 lipca 2011 r. (sygnatura akt I SA/Wa 751/11) oddalił skargę A. B., S. B., B. C. oraz T. C. na decyzję Ministra Kultury i Dziedzictwa Narodowego z [...] stycznia 2011 r. w przedmiocie skreślenia zabytku z rejestru zabytków. Istotne okoliczności faktyczne tej sprawy przedstawiają się następująco.
Skarżący podaniem z [...] lutego 2008 r. wnieśli o skreślenie z rejestru zabytków, będącego ich własnością, budynku (tak zwanej willi [...]) położonego w W. przy ul. [...] twierdząc, że uległ on zniszczeniu w stopniu powodującym utratę jego wartości historycznej, artystycznej i naukowej. Do podania załączyli ekspertyzę techniczną sporządzoną w 2003 r. przez rzeczoznawcę budowlanego Janusza T.a i powołując się na nią twierdzili, że budynek jest zniszczony w 85-90 %.
Minister Kultury i Dziedzictwa Narodowego decyzją z [...] kwietnia 2010 r., powołując się na art. 6 ust. 1 pkt 1 lit. c, art. 7 pkt 1, art. 13 ust. 1, 5 i 6 oraz art. 89 pkt 1 ustawy z dnia 23 lipca 2003 r. o ochronie zabytków i opiece nad zabytkami odmówił skreślenia z rejestru zabytków budynku wilii [...].
Uzasadniając decyzję Minister stwierdził, że Wojewódzki Konserwator Zabytków w Warszawie decyzją z [...] lutego 1985 r. wpisał willę [...] do rejestru zabytków pod numerem [...] wraz z resztką parku w granicach ogrodzenia, stwierdzając w uzasadnieniu, że obiekt ten stanowi przykład architektury rezydencjonalnej z końca XIX w. z zastosowaniem do budowy willi cegły, tak zwanej "graniówki". Dalej organ administracji opisał historię powstania oraz niegdysiejszy wygląd wilii. Wskazał, że willa została zbudowana około 1875 r. przez przemysłowca i budowniczego K. [...]. Budynek ten powstał jako obiekt administracyjny istniejącej w pobliżu cegielni, należącej do tej samej osoby. Ze względu na użyte przy budowie najwyższej jakości różnokolorowe cegły i płytki ceramiczne, dachówkę oraz ceramiczne przewody wentylacyjne i kominowe, willa spełniała funkcję wizytówki i reklamy cegielni. Cegielnia zaliczana była do jednej z największych w Królestwie Polskim, a jej wyroby otrzymywały szereg honorowych dyplomów i medali m.in. na wystawach i konkursach międzynarodowych w Genewie, Chicago, Londynie i Paryżu. W późniejszych latach przy cegielni wybudowano kilkanaście piętrowych domów w tym budynki mieszczące ochronkę, czytelnię i szkołę podstawową dla dzieci. Willa została wzniesiona na narożnej, obszernej działce u zbiegu obecnych ulic [...] i [...]. Wokół budynku założony został ogród, zaś w północnowschodnim narożniku od strony ul. [...] postawiono budynek pomocniczy. Z tej strony znajdowało się także wejście na teren posesji. Wjazd został zlokalizowany od strony ul. Strażackiej. Willa wzniesiona została jako budynek murowany o zróżnicowanej wysokości, na planie złożonym. Do prostokątnego, piętrowego korpusu dodano dwa usytuowane centralnie ryzality, poprzedzone szerokimi schodami i tarasem. Od strony północnowschodniego narożnika korpusu dostawiona była wyższa – dwupiętrowa i ośmioboczna wieża. Ponadto do korpusu od strony północnej przylegała prostokątna dobudówka wsparta na filarach. Budynek był w całości podpiwniczony. Pierwotnie posiadał nieużytkowe poddasze. Elewacje budynku miały charakterystyczny wystrój. Oblicowano je trójbarwnymi glazurowymi płytkami ceramicznymi ułożonymi w geometryczne, powtarzalne wzory. Elewacje zdobiły także prostokątne, zamknięte półokrągło okna z ceglanymi, powtarzającymi ich kształt obramieniami. W ryzalicie fasady i w elewacji zachodniej na wysokości piętra znajdowały się żeliwne balkony o ozdobnej, esowej balustradzie. Swoim wyglądem willa nawiązywała do włoskich założeń wiejskich, w parterze była dwu i trzytraktowa, na piętrze jednotraktowa. Pierwotne pomieszczenia reprezentacyjne wyposażone były w drewniane parkiety i ornamentowe posadzki ceramiczne. Podczas drugiej wojny światowej Zakłady [...] zostały zniszczone, ocalało kilka budynków osiedla robotniczego oraz budynek administracyjny, który przeszedł w posiadanie Skarbu Państwa i został adaptowany do celów oświatowych – początkowo mieścił szkołę, potem od 1950 r. przedszkole.
Odnośnie do obecnego stanu willi Minister wskazał, że budynek jest nieużytkowany prawdopodobnie od połowy lat osiemdziesiątych XX. Od tego czasu obiekt stopniowo ulegał destrukcji, pomimo nakazów przeprowadzenia prac remontowo zabezpieczających wydawanych przez Wojewódzkiego Konserwatora Zabytków w Warszawie. W związku z pogarszającym się stanem zachowania zabytku w styczniu 1997 r. Wojewódzki Konserwator Zabytków nakazał obecnym właścicielom przeprowadzenie prac konserwatorskich (decyzja nr 81/97). Odpowiedzią ze strony współwłaścicieli było odwołanie od ww. decyzji do Generalnego Konserwatora Zabytków wraz z wnioskiem o wykreślenie willi z rejestru zabytków. Wniosek został rozpatrzony odmownie decyzją Generalnego Konserwatora Zabytków z 28 lipca 2000 r. W uzasadnieniu decyzji stwierdzono, że zły stan techniczny obiektu nie jest wystarczającą przesłanką do skreślenia go z rejestru zabytków.
Dalej odnośnie do obecnego stanu willi organ stwierdził, że na terenie posesji (porośniętej samosiewami) istnieje zrujnowany budynek willi, nie istnieje już budynek gospodarczy pochodzący z czasów powstania willi, który został rozebrany około 2003 r. Nie istnieją wielospadowy dach, piętro, stropy między poddaszem a piętrem i między parterem a piwnicami. Wieża w północnowschodnim narożniku i wewnętrzna klatka schodowa. Zawaleniu uległy część niewielkiej przybudówki wspartej na filarach i większość ścian wewnętrznych. Zachowały się natomiast częściowo murowane ściany zewnętrzne, korpus i ryzality z otworami wejściowymi i okiennymi, niektórymi zamurowanymi do około ¾ wysokości. Zewnętrzne oblicowanie barwnymi płytkami zachowało się w zróżnicowanym stanie. Część płytek jest odspojonych, popękanych lub oderwanych. Istniejąca stolarka okienna występuje w postaci pozostałości ościeżnic i skrzydeł. Większość istniejących elementów jest skorodowana. Na zawalonych pozostałościach konstrukcji dachu widać ślady pożaru.
Obecny stan willi ustalono, jak wynika z uzasadnienia decyzji, na podstawie oględzin przeprowadzonych 18 września 2009 r. i stanowiska Regionalnego Ośrodka Badań i Dokumentacji Zabytków w Warszawie z 28 września 2009 r.
Następnie Minister Kultury i Dziedzictwa Narodowego stwierdził, że stosownie do art. 13 ust. 1 ustawy o ochronie zabytków i opiece nad zabytkami, skreślenie z rejestru zabytków jest możliwe, gdy obiekt uległ zniszczeniu w stopniu powodującym utratę jego wartości historycznej, artystycznej lub naukowej albo którego wartość będąca podstawą wydania decyzji o wpisie do rejestru nie została potwierdzona w nowych ustaleniach naukowych. Zdaniem organu administracji budynek, którego dotyczy sprawa, pomimo bardzo dużej utarty wartości architektonicznej (artystycznej) nadal posiada znaczne wartości historyczne i naukowe. Wskazano, że Regionalny Ośrodek Badań i Dokumentacji Zabytków w Warszawie uznał, że "zrujnowany obiekt nie został całkowicie unicestwiony". Budynek nadal posiada indywidualne cechy architektoniczne choć zubożone. Jest przykładem zastosowania niemal wszystkich gatunków "granzówki" w jednym miejscu, a więc przykładem unikatowym.
Minister, jak stwierdził, zgadza się ze stanowiskiem, że w chwili obecnej willa jest szczególnie istotnym dokumentem dziejów tej części Warszawy, obiektem wzniesionym przez znanego przemysłowca i budowniczego, którego produkty zachowały się w wielu budowlach przełomu XIX i XX w. Jest reliktem nieistniejących już markowych Zakładów Cegielnianych K. [...], od ponad 100 lat wpisanym w krajobraz dawnego Rembertowa. Ponadto podkreślił, że w sąsiedztwie willi znajdują się zachowane do chwili obecnej inne elementy dawnego założenia, mianowicie żeliwna kapliczka Matki Boskiej oraz dwa budynki osiedla robotniczego założonego przez [...].
Odnosząc się do zamieszczonej w materiałach sprawy ekspertyzy technicznej z sierpnia 2003 r., autorstwa J. T., organ wskazał, że zły stan techniczny budynku nie jest wystarczającą przesłanką do skreślenia zabytkowego obiektu z rejestru zabytków. Zasadniczym uzasadnieniem dla dokonania remontu willi przy obecnym stopniu jej zniszczenia są nadal istniejące wartości zabytkowe tego budynku. Ponadto organ administracji dodał, że intencją utrzymania zabytku nie mogą być wyłącznie jego walory użytkowe, a zatem kwestie ekonomiczne, wprawdzie istotne dla właściciela zabytku, lecz wykraczające poza przedmiot rozstrzygnięć w sprawach związanych z ochroną zabytków i potrzebą ich zachowania dla przyszłych pokoleń w imię interesu społecznego.
Skarżący we wniosku o ponowne rozpatrzenie sprawy podnieśli, że zarówno z ekspertyzy technicznej sporządzonej przez Janusza T.a, jak i stanowiska Regionalnego Ośrodka Badań i Dokumentacji Zabytków w Warszawie wynika, że willa [...] znajduje się faktycznie w stanie śmierci technicznej. Ich zdaniem w sprawie istotny jest przede wszystkim stan techniczny zabytku, ten zaś jest taki, że zniszczenie budynku szacowane jest na 85-90 %. Podniesiono też, że nieuprawnione są sugestie organu administracji co do możliwości przeprowadzenia remontu zabytku bez poparcia tego jakąkolwiek ekspertyzą techniczną.
Po ponownym rozpatrzeniu sprawy Minister Kultury i Dziedzictwa Narodowego decyzją z [...] stycznia 2011 r. utrzymał w mocy swoją decyzję z [...] kwietnia 2010 r.
Organ administracji stwierdził, że uwzględnił ekspertyzę techniczną sporządzoną przez J. T. oraz stanowisko Regionalnego Ośrodka Badań i Dokumentacji Zabytków w Warszawie zawarte w opinii z 28 września 2009 r. Wskazał, że w ekspertyzie technicznej stwierdzono, że remont budynku przy istniejącym stopniu zniszczenia nie jest uzasadniony, gdyż przeważająca część istniejącej substancji budynku musi zostać wyburzona ze względu na trwałe uszkodzenie jego konstrukcji. Z kolei w opinii z 28 września 2009 r. Regionalny Ośrodek Badań i Dokumentacji Zabytków w Warszawie stwierdził, że budynek uległ znacznemu zniszczeniu co wpływa na zubożenie jego indywidualnych wartości architektonicznych (artystycznych), ale oceniono, że willa [...] nie utraciła wartości zabytkowych, historycznych i naukowych, a częściowo także artystycznych.
Dalej Minister Kultury i Dziedzictwa Narodowego wskazał, że w celu dokładnego wyjaśnienia sprawy zwrócił się do dr inż. S. K., rzeczoznawcy Ministra Kultury i Dziedzictwa Narodowego w dziedzinie architektury i budownictwa o opracowanie specjalistycznej opinii. Opinia taka została sporządzona po oględzinach budynku i następnie złożona [...] grudnia 2010 r.
W oparciu o te oględziny organ administracji stwierdził, że willa [...] zachowała czytelną bryłę, zaś zewnętrzne ściany konstrukcyjne zachowane są w dobrym stanie, jeśli jako kryterium przyjmie się stan zachowania cegły i zaprawy. Cegły nie wykazują skorodowania i ceramiczne płytki są w bardzo dobrym stanie. Natomiast na podstawie opinii S. K. ustalono, że posadowienie i fundamenty budynku wykazują brak stabilności i oznaki nierównomiernych osiadań o wartościach oszacowanych na poziomie kilku centymetrów. Makroskopowa ocena stanu zachowania struktury murów daje podstawę do bardzo wysokiej oceny jakości cegły i zaprawy. Ściany pomimo oddziaływania takich czynników jak opady i duża skala zmian temperatury zachowały spójność i zachowane fragmenty ścian mogą być wykorzystane jako konstrukcja wsporcza stropów i dachu na etapie remontu konserwatorskiego budynku. Ponadto nie stwierdzono oznak uszkodzeń korozyjnych cegły spowodowanych działaniem mrozu. Takie elementy konstrukcji budynku jak stropy, dach, schody wewnętrzne oraz stolarka okienna i drzwiowa będą musiały być odtworzone na podstawie dokumentacji archiwalnej zabytku i nielicznych zachowanych fragmentów, umożliwiających identyfikację zastosowanych rozwiązań. W obecnym stanie istnieje możliwość zachowania istniejącej struktury ścian i jej techniczne wykorzystanie jako konstrukcji nośnej.
Dalej Minister Kultury i Dziedzictwa Narodowego stwierdził, że willa [...] pomimo znacznych uszkodzeń jej substancji budowlanej, skutkujących uszczerbkiem walorów artystycznych, nadal posiada wartość historyczną i naukową uzasadniającą utrzymanie ochrony konserwatorskiej obiektu.
Odnosząc się do ekspertyzy technicznej J.T. organ administracji wyjaśnił, że z konserwatorskiego punktu widzenia nieopłacalność remontu nie jest przesłanką przemawiającą za skreśleniem obiektu z rejestru zabytków i w konsekwencji za jego rozbiórką. Powołując się na opinię S. K. stwierdził, że nie znajduje potwierdzenia teza o trwałym uszkodzeniu ścian konstrukcyjnych budynku, przesądzającym o konieczności ich wyburzenia. Organ administracji podkreślił, że ekspertyza techniczna sporządzona przez J. T. odnosi się jedynie do wartości użytkowej obiektu i celowości jego remontu w świetle praktyki budowlanej. Nie uwzględnia ona jednak wartości zabytkowej, historycznej, artystycznej i naukowej obiektu, będącej podstawą wpisania go do rejestru zabytków. Jednocześnie zaznaczono, że Minister Kultury i Dziedzictwa Narodowego nie ma podstaw do podważenia rzetelności i trafności wniosków zawartych w opinii S. K., wskazujących na możliwość zachowania i wykorzystania istniejących elementów obiektu.
Organ administracji podkreślił też, że w postępowaniu administracyjnym w sprawie skreślenia zabytku z rejestru zabytków zły stan zachowania budynku nie ma decydującego znaczenia, bowiem zgodnie z art. 13 ust. 1 ustawy o ochronie zabytków i opiece nad zabytkami analizie podlega stopień zniszczenia obiektu powodujący utratę jego wartości historycznej, artystycznej lub naukowej, a nie sam stan techniczny budynku oraz brak uzasadnienia dla dalszego jego trwania z punktu widzenia technicznego i ekonomicznego.
W skardze na decyzję Ministra Kultury i Dziedzictwa Narodowego z [...] stycznia 2011 r. skarżący zarzucili naruszenie art. 13 ust. 1 ustawy o ochronie zabytków i opiece nad zabytkami polegające na błędnej wykładni i przyjęciu, że stan techniczny zabytkowego budynku nie ma decydującego znaczenia przy określaniu stopnia zniszczenia budynku, powodującego utratę jego wartości historycznej, artystycznej lub naukowej, "podczas, gdy zasadniczo określa on możliwość i celowość dokonywania remontu i konserwacji obiektu".
Uzasadniając oddalenie skargi Sąd pierwszej instancji stwierdził, że Minister Kultury i Dziedzictwa Narodowego w sposób dostateczny uzasadnił dlaczego budynek, którego dotyczy sprawa, powinien być nadal wpisany do rejestru zabytków oraz że stanowisko zaprezentowane w zaskarżonej decyzji ma oparcie w materiale dowodowym sprawy. Zdaniem Sądu pierwszej instancji z przedłożonych w sprawie ekspertyz (opinii E. P. z Regionalnego Ośrodka Badań i Dokumentacji Zabytków w Warszawie oraz opinii S. K.) wynika, że zabytek, którego dotyczy sprawa, mimo że jego stan techniczny oceniono na bardzo zły, zachował swoje wartości naukowe, historyczne, a częściowo i artystyczne. Sąd wskazał, że pierwszy z ekspertów stwierdził, że budynek wilii utracił w dużym procencie indywidualne wartości architektoniczne (artystyczne), jednak pozostałości takie jak oblicowania ścian glazurowaną cegłą są nadal czytelne, mimo że mało czytelne są ogólne gabaryty i elementy konstrukcyjne budynku. Zdaniem biegłego zrujnowany obiekt zachował część oryginalnej substancji budowlanej, ma indywidualne, choć zubożone, cechy architektoniczne i nadal jest przykładem zastosowania niemal wszystkich gatunków tak zwanej "granzówki", w jednym miejscu, a więc przykładem unikatowym. Jego niematerialne walory historyczne wynikają natomiast z tego, że jest obiektem wzniesionym przez K. G. - znanego przemysłowca, dobroczyńcy i osoby zasłużonej w dziedzinie budownictwa poprzez swoją pracę dydaktyczną. Pozostałości willi stanowią świadectwo minionej epoki jako relikt nie istniejących już markowych Zakładów [...] od ponad 100 lat wpisanych w krajobraz dawnego Rembertowa. Odnośnie do opinii drugiego biegłego Sąd pierwszej instancji wskazał, że tym przypadku biegły stwierdził, że z uwagi na bardzo dobrą jakość materiałów z jakich wykonano zachowane ściany budynku wniosek o wykreślenie z rejestru zabytków nie jest uzasadniony. Biegły zwrócił uwagę na celowość zachowania i odbudowy rezydencji z punktu widzenia historycznego i technicznego, lecz podkreślił również, że z punktu widzenia ekonomicznego należało by dokonać rozbiórki i budowy nowego budynku. Biegły zaznaczył, że zachowane ściany mogą być wykorzystane jako pełnowartościowe elementy konstrukcyjne w procesie remontu i częściowej rekonstrukcji budynku.
Odnosząc się do zarzutów skargi Sąd pierwszej instancji zauważył, że Minister Kultury i Dziedzictwa Narodowego w uzasadnieniu zaskarżonej decyzji odniósł się do opinii rzeczoznawcy budowlanego J. T. z sierpnia 2003 r. Zdaniem tego Sądu organ administracji słusznie uznał, że dowód ten zawiera jedynie ocenę stanu techniczno-użytkowego obiektu, a celowość jego wyburzenia oparto o kryterium ekonomiczne realizacji tego przedsięwzięcia. Wbrew temu co podnoszą skarżący opinia J. T. nie mogła mieć istotnego wpływu na wynik sprawy, gdyż jej celem nie była ocena zniszczenia zabytku w aspekcie przesłanek przewidzianych w art. 13 ust. 1 ustawy o ochronie zabytków i opiece nad zabytkami. Sąd pierwszej instancji wskazał, że z tej opinii jednoznacznie wynika, że celem ekspertyzy było określenie aktualnego stanu technicznego budynku oraz ustalenie możliwości i celowości przeprowadzenia jego remontu, a zatem opinia ta mogłaby być przydatna w innej sprawie (przy ubieganiu się o pozwolenia na prowadzenie prac budowlanych).
Ponadto Sąd pierwszej instancji stwierdził, że nie mógł odnieść się do zarzutów skarżących dotyczących braku w pozostałościach willi [...] elementów o wartości historycznej, naukowej i artystycznej oraz wskazujących na śmierć techniczną budynku. W toku postępowania administracyjnego skarżący nie przedłożyli bowiem sporządzonej na ich zlecenie prywatnej opinii, w której oceniono by przedmiotowy obiekt w świetle przepisu art. 13 ust. 1 ustawy o ochronie zabytków i opiece nad zabytkami, która potwierdzałaby tego rodzaju twierdzenia. Zatem stanowisko skarżących zawarte w skardze Sąd pierwszej instancji uznał jedynie za polemikę z ustaleniami biegłych powołanych przez Ministra Kultury i Dziedzictwa Narodowego.
Zdaniem Sądu pierwszej instancji Minister Kultury i Dziedzictwa Narodowego w zaskarżonej decyzji trafnie wskazał, że podstawą do wykreślenia zabytku wpisanego do rejestru zabytków nie jest, sam w sobie, zły stan techniczno-użytkowy zabytku, ale takie jego zniszczenie, które powoduje utratę jego wartości historycznej, artystycznej lub naukowej. Taka przesłanka jasno wynika z art. 13 ust. 1 ustawy o ochronie zabytków i opiece nad zabytkami. Wobec tego zły stan techniczny zabytku nie jest okolicznością decydującą o konieczności skreślenia zabytku z rejestru. Sąd pierwszej instancji zwrócił uwagę, że zgodnie z art. 6 ust. 1 powołanej ustawy ochronie służb konserwatorskich i opiece sprawowanej przez właścicieli i posiadaczy podlegają, bez względu na ich stan zachowania, zabytki nieruchome będące m.in. zespołami budowlanymi, dziełami architektury i budownictwa, obiektami techniki, zakładami przemysłowymi, miejscami upamiętniającymi działalność wybitnych osobistości lub instytucji. Wobec tego przedmiotem ochrony konserwatorskiej nierzadko są ruiny, czy inne pozostałości ludzkiej działalności stanowiące świadectwo minionej epoki ze względu na posiadane wartości zabytkowe. To zaś jakiego rodzaju prace należałoby przeprowadzić w stosunku do willi [...] (rozbiórkowe, remontowe, zabezpieczające) może być przedmiotem wypowiedzi organów ochrony zabytków i mieć istotne znaczenie w innych sprawach (np. w sprawach, o których mowa w art. 36 § 1, art. 49 § 1 powołanej ustawy).
Skargę kasacyjną od wyroku Sądu pierwszej instancji wnieśli skarżący B. i T. C. Odnośnie do skarżących A. i S.B. ich pełnomocnik w skardze kasacyjnej wyjaśnił, nie podając szczegółów, że nie są oni już współwłaścicielami nieruchomości, której dotyczy sprawa.
Jako podstawy kasacyjne przytoczono naruszenie prawa materialnego oraz przepisów postępowania. W ramach podstawy dotyczącej naruszenia prawa materialnego zarzucono naruszenie art. 13 ust. 1 ustawy o ochronie zabytków i opiece nad zabytkami polegające na błędnej wykładni i przyjęciu, że "istotne kryteria techniczne dotyczące stanu obiektu uznawanego za zabytek i powiązane z nimi aspekty ekonomiczne[j] nie mogą mieć wpływu na podjęcie decyzji w przedmiocie skreślenia obiektu z rejestru zabytków, a tylko decydujący powinien być wzgląd na to, iż zrujnowany obiekt stanowi dziedzictwo minionej epoki i jest i jako taki relikt powinien pozostać zachowany". Z kolei w ramach podstawy dotyczącej naruszenia przepisów postępowania zarzucono naruszenie art. 141 § 4, art. 145 § 1 pkt 1 lit. a i c oraz art. 151 Prawa o postępowaniu przed sądami administracyjnymi polegające na tym, że ustalono, iż "prowadzone postępowanie administracyjne i zebrane w nim dowody, a w szczególności opinie biegłych, przesądzają o tym, iż obiekt powinien być zachowany, chociaż biegli dostrzegli to, że z ekonomicznych względów należałoby obiekt rozebrać, a nadto bezpodstawnie postawiony zarzut, iż dostarczona przez skarżących opinia miała jedynie aspekt budowlany, a skarżący nie przedstawili własnej prywatnej opinii, która potwierdzałaby to, że obiekt kwalifikuje się do skreślenia z listy zabytków".
Uzasadniając skargę kasacyjną stwierdzono, że z opinii biegłych wynika, iż willa [...] jest obiektem całkowicie zniszczonym i w znacznym stopniu utraciła wartości architektoniczne (artystyczne). Podniesiono też, że jeden z biegłych dostrzegając, że zachowanie budynku nie jest uzasadnione z ekonomicznego punktu widzenia, wskazał na możliwość wykorzystania istniejących ścian podczas rekonstrukcji willi. Wskazano, że z opinii wynika, iż najbardziej wartościowe jest oblicowanie ścian glazurowaną cegłą, która obecnie nie jest produkowana. W związku z tym podniesiono, że nie będzie materiału, z którego willa będzie mogła być zrekonstruowana. Zarzucono też, że nie ma racjonalnych powodów, aby ją rekonstruować. Jako niezrozumiałe określono powoływanie się na cechy budowniczego willi. Podniesiono, że wszyscy biegli zwracali uwagę na ekonomiczny aspekt sprawy, wobec czego jako nieuprawniony określono zarzut stawiany opinii J.T., że jest to opinia przydatna w sprawie budowlanej, a nie w sprawie dotyczącej zabytku. Zakwestionowano też stwierdzenie, że skarżący, aby kwestionować opinię sporządzoną na zlecenie organu administracji musieliby przedstawić opinię sporządzoną na ich zlecenie. W końcu podniesiono, że skarżący kupując nieruchomość, na której znajduje się zabytek, będący przedmiotem sprawy, nie wiedzieli, iż budynek jest wpisany do rejestru zabytków, gdyż w księdze wieczystej nie było stosownego wpisu.
W oparciu o tak przytoczone podstawy kasacyjne i ich uzasadnienie wniesiono o uchylenie zaskarżonego wyroku i przekazanie sprawy Sądowi pierwszej instancji do ponownego rozpoznania oraz o zasądzenie zwrotu kosztów postępowania.
W odpowiedzi na skargę kasacyjną organ administracji wniósł o jej oddalenie i zasądzenie zwrotu kosztów postępowania kasacyjnego.
Rozpoznając skargę kasacyjną Naczelny Sąd Administracyjny zważył, co następuje.
Zgodnie z art. 183 § 1 ustawy z dnia 30 sierpnia 2002 r. Prawo o postępowaniu przed sądami administracyjnymi (jednolity tekst ustawy - Dz.U. z 2012 r., poz. 270 ze zm.) Naczelny Sąd Administracyjny rozpoznaje sprawę w granicach skargi kasacyjnej, biorąc z urzędu pod rozwagę jedynie nieważność postępowania. W niniejszej sprawie podstawy nieważności wskazane w art. 183 § 2 Prawa o postępowaniu przed sądami administracyjnymi nie zachodzą, zaś granice skargi kasacyjnej zostały wyznaczone przez jej wnioski (uchylenie zaskarżonego wyroku w całości) i podstawy (wskazane w skardze kasacyjnej naruszenie prawa materialnego i przepisów postępowania). Rozpoznając zatem sprawę w tak określonych granicach Naczelny Sąd Administracyjny uznał, że skarga kasacyjna jest pozbawiona usprawiedliwionych podstaw.
Odnośnie do zarzutu naruszenia prawa materialnego, w szczególności art. 13 ust. 1 ustawy z dnia 23 lipca 2003 r. o ochronie zabytków i opiece nad zabytkami (Dz.U. nr 162, poz. 1568 ze zm.), Naczelny Sąd Administracyjny stwierdza, że zarzut błędnej wykładni tego przepisu nie jest trafny. Przede wszystkim należy zauważyć, że w skardze kasacyjnej nie wskazano precyzyjnie w jaki, wadliwy zdaniem autora skargi kasacyjnej, sposób przepis ten zinterpretował organ administracji i następnie Sąd pierwszej instancji oraz jaka powinna być w związku z tym jego prawidłowa wykładnia. Ze skargi kasacyjnej wynika jednakże, że zdaniem skarżących przepis ten powinien być wykładany w ten sposób, że skreśleniu z rejestru zabytków podlega także taki zabytek, który jest w tak złym stanie technicznym, że z ekonomicznego punktu widzenia jego rekonstrukcja nie jest opłacalna. Ponadto ze skargi kasacyjnej zdaje się wynikać, że błędna wykładnia powołanego przepisu polega też na tym, iż przeciwko skreśleniu zabytku z rejestru zabytków mogą przemawiać osobiste cechy i dokonania jego twórcy.
Mając to na uwadze wskazać należy, że zgodnie z art. 13 ust. 1 ustawy o ochronie zabytków i opiece nad zabytkami skreśleniu z rejestru zabytków podlega zabytek, który uległ zniszczeniu w stopniu powodującym utratę jego wartości historycznej, artystycznej lub naukowej albo którego wartość będąca podstawą wydania decyzji o wpisie do rejestru nie została potwierdzona w nowych ustaleniach naukowych. Z przepisu tego wynika zatem, że stopień zniszczenia zabytku ma znaczenie w sprawie skreślenia go z rejestru zabytków, ale w kontekście jego wartości historycznej, artystycznej lub naukowej. Nie ma on natomiast znaczenia w kontekście ekonomicznym. Słusznie w ocenie NSA Sąd pierwszej instancji wskazuje na art. 6 ust. 1 ustawy o ochronie zabytków i opiece nad zabytkami, w którym wymienia się przedmioty ochrony i opieki, leżące w kręgu zainteresowania powołanej ustawy, z zaznaczeniem, że ta ochrona i opieka jest niezależna od stanu zachowania. Przepis ten, o ogólnym charakterze (jest umieszczony w rozdziale zatytułowanym przepisy ogólne), ma istotne znaczenie także dla wykładni art. 13 ust. 1 ustawy o ochronie zabytków i opiece nad zabytkami. Wskazuje bowiem wyraźnie, że stan zachowania zabytku, a więc także jego stan techniczny, nie jest czynnikiem przeważającym przy rozstrzyganiu o stosowaniu przewidzianych ustawą form i sposobów ochrony zabytków, a więc także w sprawie dotyczącej skreślenia zabytku z rejestru zabytków, gdyż jak wynika wprost z art. 7 pkt 1 ustawy o ochronie i opiece nad zabytkami wpis do rejestru zabytków jest jedną z form ochrony zabytków. Zatem wykładnia art. 13 ust. 1 ustawy o ochronie zabytków i opiece nad zabytkami, polegająca na przyjęciu, że zły stan techniczny zabytku i wynikający z tego brak ekonomicznego uzasadnienia jego odbudowy, nie mają decydującego znaczenia w sprawie skreślenia zabytku z rejestru zabytków, jest prawidłowa. Tym samym nie jest trafny proponowany w skardze kasacyjnej sposób rozumienia tego przepisu, polegający na tym, że skreśleniu z rejestru zabytków podlega także taki zabytek, który jest w tak złym stanie technicznym, że z ekonomicznego punktu widzenia jego rekonstrukcja nie jest opłacalna.
Należy też dodać, że z art. 13 ust. 1 ustawy o ochronie zabytków i opiece nad zabytkami oraz art. 6 ust. 1 tej ustawy, w szczególności zawartego w tym przepisie zastrzeżenia, że zabytki podlegają ochronie i opiece bez względu na stan zachowania, wynika, że dopóki stopień zniszczenie nie jest taki, że żadnych wartości historycznych, artystycznych lub naukowych nie da się zachować, dopóty zabytek nie może być skreślony z rejestru zabytków. Mając to na uwadze wskazać należy, że w rozpoznawanej sprawie organ administracji zbadał czy możliwa jest z technicznego punktu widzenia, mimo istotnego zniszczenia, odbudowa willi [...] tak, aby zachować określone w powołanym przepisie wartości. Badanie to polegało na przeprowadzeniu dowodu z opinii biegłego S.K., który to dowód wykazał, że jest możliwa z technicznego punktu widzenia odbudowa willi i tym samym zachowanie tego co wartościowego z niej pozostało.
W ramach podstawy kasacyjnej dotyczącej naruszenia art. 13 ust. 1 ustawy o ochronie zabytków i opiece nad zabytkami, podniesiono też, jak wcześniej wskazano, zarzut błędnej wykładni tego przepisu, który można odczytać jako wytknięcie, że przepisu tego nie można rozumieć w ten sposób, iż przeciwko skreśleniu zabytku z rejestru zabytków mogą przemawiać osobiste cechy i dokonania jego twórcy. W związku z tym zauważyć należy, że według powołanego przepisu oceniając czy zabytek może być skreślony z rejestru zabytków uwzględnia się jego wartości naukowe, historyczne i artystyczne. Zdaniem NSA okoliczności związane z postacią, która wybudowała budynek, obecnie uznany za zabytek, mieszczą się w granicach określonych sformułowaniem odnoszącym się do wartości historycznych. Zatem co do zasady nie jest wadliwa wykładnia art. 13 ust. 1 ustawy o ochronie i opiece nad zabytkami polegająca na tym, że przez wartości historyczne rozumie się także okoliczności związane z osobą, która stworzyła zabytek. Niezależnie od tego zauważyć należy, że Sąd pierwszej instancji zaakceptował stanowisko organu administracji, według którego mimo złego stanu technicznego willi [...], zabytek ten zachował nie tylko wartości historyczne, ale także naukowe i artystyczne. Zatem, wzgląd na postać K.G. nie było jedyną przesłanką rozstrzygnięcia.
Odnosząc się do zarzutu naruszenia przepisów postępowania wskazać należy, że przyjęta wcześniej wykładnia art. 13 ust. 1 ustawy o ochronie zabytków i opiece nad zabytkami przesądza o niezasadności tego zarzutu. Zarzut ten bowiem w istocie dotyczy tego samego zagadnienia, co zarzut związany z naruszeniem prawa materialnego, czyli kwestii dotyczącej złego stanu technicznego zabytku i ekonomicznej nieopłacalności jego odbudowy. Ujęcie tej kwestii "od strony przepisów postępowania" nie wnosi do sprawy nic nowego. Wystarczy wskazać, że Sąd pierwszej instancji odniósł się do zagadnienia polegającego na tym, że zabytek, którego dotyczy sprawa, jest w tak złym stanie technicznym, że jego odbudowa z punktu widzenia opłacalności ekonomicznej nie jest uzasadniona, trafnie wskazując, że rachunek ekonomiczny w świetle art. 13 ust. 1 ustawy o ochronie zabytków i opiece nad zabytkami nie jest decydujący o skreśleniu zabytku z rejestru zabytków.
Z tych wszystkich względów NSA uznał, że skarga kasacyjna pozbawiona jest usprawiedliwionych podstaw i z tego powodu na mocy art. 184 Prawa o postępowaniu przed sądami administracyjnymi oddalił ją.
Wobec oddalenia skargi kasacyjnej skarżących od wyroku Sądu pierwszej instancji, którym oddalono skargę, NSA – uwzględniając wniosek zawarty w odpowiedzi na skargę kasacyjną sporządzoną przez radcę prawnego - na mocy art. 204 pkt 1 i art. 205 § 2 Prawa o postępowaniu przed sądami administracyjnymi zasądził solidarnie od skarżących na rzecz strony przeciwnej zwrot kosztów postępowania kasacyjnego, ustalonych stosownie do § 2 ust. 1 i 2 oraz § 14 ust. 2 pkt 2 lit. b rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 28 września 2002 r. w sprawie opłat za czynności radców prawnych oraz ponoszenia przez Skarb Państwa kosztów pomocy prawnej udzielonej przez radcę prawnego ustanowionego z urzędu (Dz.U. nr 163, poz. 1349 ze zm.).
