• VI SA/Wa 1232/12 - Wyrok ...
  30.06.2025

VI SA/Wa 1232/12

Wyrok
Wojewódzki Sąd Administracyjny w Warszawie
2012-11-14

Nietezowane

Artykuły przypisane do orzeczenia

Do tego artykulu posiadamy jeszcze 13 orzeczeń.
Kup dostęp i zobacz, do jakich przepisów odnosi się orzeczenie. Znajdź inne potrzebne orzeczenia.

Skład sądu

Andrzej Czarnecki
Leszek Kobylski /przewodniczący sprawozdawca/
Zbigniew Rudnicki

Sentencja

Wojewódzki Sąd Administracyjny w Warszawie w składzie następującym: Przewodniczący Sędzia WSA Leszek Kobylski (spr.) Sędziowie Sędzia WSA Andrzej Czarnecki Sędzia WSA Zbigniew Rudnicki Protokolant st. ref. Eliza Mroczek po rozpoznaniu na rozprawie w dniu 14 listopada 2012 r. sprawy ze skargi M. Sp. z o.o. z siedzibą w Z. na decyzję Prezesa Narodowego Funduszu Zdrowia z dnia [...] kwietnia 2012 r. nr [...] w przedmiocie ustalenia podlegania obowiązkowi ubezpieczenia zdrowotnego 1. uchyla zaskarżoną decyzję oraz poprzedzającą ją decyzję Dyrektora [...] Oddziału Wojewódzkiego Narodowego Funduszu Zdrowia z dnia [...] października 2009 r. znak [...]; 2. stwierdza, że uchylone decyzje nie podlegają wykonaniu; 3. zasądza od Prezesa Narodowego Funduszu Zdrowia na rzecz skarżącej M. Sp. z o.o. z siedzibą w Z. kwotę 440 (czterysta czterdzieści) złotych tytułem zwrotu kosztów postępowania.

Uzasadnienie

M. Sp. z o.o. z siedzibą w Z. (dalej także: skarżąca, spółka) wniosła skargę do Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w Warszawie na decyzję Prezesa Narodowego Funduszu Zdrowia (dalej także: Prezes NFZ) z dnia [...] kwietnia 2012 r. nr [...], który po rozpatrzeniu odwołania spółki utrzymał w mocy decyzję nr [...] wydaną przez Dyrektora [...] Oddziału Wojewódzkiego Narodowego Funduszu Zdrowia w dniu [...] października 2009 r., w sprawie stwierdzenia, że M.B. podlegał obowiązkowi ubezpieczenia zdrowotnego w okresach: od 3 stycznia 2005 r. do 31 stycznia 2005 r., od 1 marca 2005 r. do 20 maja 2005 r., od 1 czerwca 2005 r. do 15 grudnia 2005 r., od 2 stycznia 2006 r. do 20 stycznia 2006 r., od 1 lutego 2006 r. do 30 kwietnia 2006 r., od 2 maja 2006 r. do 31 października 2006 r., od 2 listopada 2006 r. do 30 listopada 2006 r., od 12 grudnia 2007 r. do 31 marca 2007 r., od 2 kwietnia 2007 r. do 30 kwietnia 2007 r., od 2 maja 2007 r. do 15 stycznia 2008 r., od 1 kwietnia 2008 r. do 30 kwietnia 2008 r., z tytułu zawartych umów cywilnoprawnych o charakterze umów o świadczenie usług, do których mają odpowiednie zastosowanie przepisy o zleceniu z: M. Spółka z o.o., al. [...] Z., nazwanych przez strony "umowami o dzieło".

Jako podstawę prawną organ wskazał na art. 102 ust. 5 pkt 24 w związku z art. 109 ustawy z dnia 27 sierpnia 2004 r. o świadczeniach opieki zdrowotnej finansowanych ze środków publicznych (Dz. U. z 2008 r. Nr 164, poz. 1027 ze zm. -dalej także: "ustawa o świadczeniach") oraz art. 138 § 1 pkt 1 ustawy z dnia 14 czerwca 1960 r. - Kodeks postępowania administracyjnego (Dz. U. z 2000 r. Nr 98, poz. 1071 ze zm. - dalej: K.p.a.).

Zaskarżona decyzja Prezesa NFZ zapadła w następującym stanie faktycznym i prawnym.

Pismem z dnia [...] lipca 2009 r. Zakład Ubezpieczeń Społecznych Oddział w Z. wystąpił do [...] Oddziału Wojewódzkiego Narodowego Funduszu Zdrowia (dalej LOW NFZ) z wnioskiem o wydanie decyzji ustalającej obowiązek ubezpieczenia zdrowotnego M. B. ZUS wskazał, iż M. B. w okresach: od 3 stycznia 2005 r. do 31 stycznia 2005 r., od 1 marca 2005 r. do 20 maja 2005 r., od 1 czerwca 2005 r. do 15 grudnia 2005 r., od 2 stycznia 2006 r. do 20 stycznia 2006 r., od 1 lutego 2006 r. do 30 kwietnia 2006 r., od 2 maja 2006 r. do 31 października 2006 r., od 2 listopada 2006 r. do 30 listopada 2006 r., od 12 grudnia 2007 r. do 31 marca 2007 r., od 2 kwietnia 2007 r. do 30 kwietnia 2007 r., od 2 maja 2007 r. do 15 stycznia 2008 r., od 1 kwietnia 2008 r. do 30 kwietnia 2008 r. wykonywał pracę na podstawie, zawartych ze skarżącą spółką umów cywilnoprawnych o charakterze zlecenia - nazwanych "umowami o dzieło". Z tytułu wykonywania pracy w ramach ww. umów, M. B. nie został zgłoszony do obowiązkowego ubezpieczenia zdrowotnego.

Dyrektor LOW NFZ decyzją nr [...] z dnia [...] października 2009 r. stwierdził, że M. B., podlegał obowiązkowi ubezpieczenia zdrowotnego w okresach: od 3 stycznia 2005 r. do 31 stycznia 2005 r., od 1 marca 2005 r. do 20 maja 2005 r., od 1 czerwca 2005 r. do 15 grudnia 2005 r., od 2 stycznia 2006 r. do 20 stycznia 2006 r., od 1 lutego 2006 r. do 30 kwietnia 2006 r., od 2 maja 2006 r. do 31 października 2006 r., od 2 listopada 2006 r. do 30 listopada 2006 r., od 12 grudnia 2007 r. do 31 marca 2007 r., od 2 kwietnia 2007 r. do 30 kwietnia 2007 r., od 2 maja 2007 r. do 15 stycznia 2008 r., od 1 kwietnia 2008 r. do 30 kwietnia 2008 r. z tytułu zawartych umów cywilnoprawnych o charakterze zlecenia nazwanych "umowami o dzieło" z M. Spółka z o.o., al. [...] Z.

Od tej decyzji spółka wniosła odwołanie.

Prezes Narodowego Funduszu Zdrowia w wyniku rozpatrzenia ww. odwołania, decyzją nr [...] z dnia [...] listopada 2009 r. umorzył postępowanie odwoławcze w sprawie ustalenia podlegania ubezpieczeniu zdrowotnemu, stwierdzając, że M. Spółka z o.o. nie jest stroną postępowania.

Na skutek złożonej przez skarżącą spółkę skargi, Wojewódzki Sąd Administracyjny w Warszawie wyrokiem z dnia 13 sierpnia 2010 r., sygn. akt VI SA/Wa 149/10 uchylił zaskarżoną decyzję nr [...] Prezesa Narodowego Funduszu Zdrowia z dnia [...] listopada 2009 r.

Prezes Narodowego Funduszu Zdrowia wniósł skargę kasacyjną od powyższego wyroku do Naczelnego Sądu Administracyjnego.

Wyrokiem z dnia 31 stycznia 2012 r., sygn. akt II GSK 1521/10 Naczelny Sąd Administracyjny utrzymał w mocy zaskarżony wyrok i oddalił skargę kasacyjną Prezesa Narodowego Funduszu Zdrowia. M.in. uznał w wyroku, że spółka M. Sp. z o.o. jest stroną prowadzonego postępowania.

W wyniku ponownego rozpatrzenia odwołania skarżącej spółki, Prezes NFZ decyzją z dnia [...] kwietnia 2012 r. nr [...], utrzymał w mocy w/w decyzję Dyrektora LOW NFZ z dnia [...] października 2009 r., stwierdzającą że M.B. podlegał obowiązkowi ubezpieczenia zdrowotnego w okresach: od 3 stycznia 2005 r. do 31 stycznia 2005 r., od 1 marca 2005 r. do 20 maja 2005 r., od 1 czerwca 2005 r. do 15 grudnia 2005 r., od 2 stycznia 2006 r. do 20 stycznia 2006 r., od 1 lutego 2006 r. do 30 kwietnia 2006 r., od 2 maja 2006 r. do 31 października 2006 r., od 2 listopada 2006 r. do 30 listopada 2006 r., od 12 grudnia 2007 r. do 31 marca 2007 r., od 2 kwietnia 2007 r. do 30 kwietnia 2007 r., od 2 maja 2007 r. do 15 stycznia 2008 r., od 1 kwietnia 2008 r. do 30 kwietnia 2008 r., z tytułu zawartych umów cywilnoprawnych o charakterze umów o świadczenie usług, do których mają odpowiednie zastosowanie przepisy o zleceniu z M. Spółka z o.o., al. [...] Z, nazwanych przez strony "umowami o dzieło".

Ustalił - na podstawie pisma ZUS Oddział w Z. z dnia [...] lipca 2009 r., że u płatnika składek M. Spółka z o.o. z siedzibą w Z. została przeprowadzona kontrola, na podstawie której stwierdzono, że M. B. nie został zgłoszony do obowiązkowego ubezpieczenia zdrowotnego. Ustalono, że wykonywał pracę na rzecz skarżącej spółki na podstawie zawartych umów cywilnoprawnych nazwanych "umowami o dzieło" we wskazanych wyżej okresach. Do wniosku Zakładu Ubezpieczeń Społecznych Oddział w Z. z dnia [...] lipca 2009 r., załączone zostały kserokopie następujących dokumentów:

1) umowa o dzieło nr [...] zawarta w dniu [...] stycznia 2005 r., na okres od 3 stycznia 2005 r. do 31 stycznia 2005 r.,

2) umowa o dzieło nr [...] zawarta w dniu [...] marca 2005 r., na okres od 1 marca 2005 r. do 31 marca 2005 r.,

3) umowa o dzieło [...] zawarta w dniu [...] kwietnia 2005 r., na okres od 1 kwietnia 2005 r. do 30 kwietnia 2005 r.,

4) umowa o dzieło [...] zawarta w dniu [...] kwietnia 2005 r., na okres od 1 kwietnia 2005 r. do 30 kwietnia 2005 r.,

5) umowa o dzieło [...] zawarta w dniu [...] kwietnia 2005 r., na okres od 30 kwietnia 2005 r. do 20 maja 2005 r.,

6) umowa o dzieło [...] zawarta w dniu [...] czerwca 2005 r., na okres od 1 czerwca 2005 r. do 17 czerwca 2005 r.,

7) umowa o dzieło [...] zawarta w dniu [...] czerwca 2005 r., na okres od 17 czerwca 2005 r. do 30 czerwca 2005 r.,

8) umowa o dzieło [...] zawarta w dniu [...] lipca 2005 r., na okres od 1 lipca 2005 r. do 31 lipca 2005 r.,

9) umowa o dzieło [...] zawarta w dniu [...] sierpnia 2005 r., na okres od 1 sierpnia 2005 r. do 31 sierpnia 2005 r.,

10) umowa o dzieło [...] zawarta w dniu [...] września 2005 r., na okres od 1 września 2005 r. do 30 września 2005 r.,

11) umowa o dzieło [...] zawarta w dniu [...] października 2005 r., na okres od 1 października 2005 r. do 31 października 2005 r.,

12) umowa o dzieło [...] zawarta w dniu [...] października 2005 r., na okres od 31 października 2005 r. do 25 listopada 2005 r.,

13) umowa o dzieło [...] zawarta w dniu [...] listopada 2005 r., na okres od 21 listopada 2005 r. do 15 grudnia 2005 r.,

14) umowa o dzieło [...] zawarta w dniu 2 stycznia 2006 r., na okres od 2 stycznia 2006 r. do 20 stycznia 2006 r.,

15) umowa o dzieło [...] zawarta w dniu [...] lutego 2006 r., na okres od 1 lutego 2006 r. do 20 lutego 2006 r.,

16) umowa o dzieło [...] zawarta w dniu [...] lutego 2006 r., na okres od 21 lutego 2006 r. do 16 marca 2006 r.,

17) umowa o dzieło [...] zawarta w dniu [...] marca 2006 r., na okres od 16 marca 2006 r. do 10 kwietnia 2006 r.,

18) umowa o dzieło [...] zawarta w dniu [...] kwietnia 2006 r., na okres od 11 kwietnia 2006 r. do 30 kwietnia 2006 r.,

19) umowa o dzieło [...] zawarta w dniu [...] maja 2006 r., na okres od 2 maja 2006 r. do 30 maja 2006 r.,

20) umowa o dzieło [...] zawarta w dniu [...] czerwca 2006 r., na okres od 1 czerwca 2006 r. do 16 czerwca 2006 r.,

21) umowa o dzieło [...] zawarta w dniu [...] czerwca 2006 r., na okres od 16 czerwca 2006 r. do 10 lipca 2006 r.,

22) umowa o dzieło [...] zawarta w dniu [...] lipca 2006 r., na okres od 10 lipca 2006 r. do 31 lipca 2006 r.,

23) umowa o dzieło [...] zawarta w dniu [...] sierpnia 2006 r., na okres od 1 sierpnia 2006 r. do 31 sierpnia 2006 r.,

24) umowa o dzieło [...] zawarta w dniu [...] września 2006 r., na okres od 1 września 2006 r. do 13 października 2006 r.,

25) umowa o dzieło [...] zawarta w dniu [...] października 2006 r., na okres od 1 października 2006 r. do 31 października 2006 r.,

26) umowa o dzieło [...] zawarta w dniu [...] listopada 2006 r., na okres od 2 listopada 2006 r. do 30 listopada 2006 r.,

27) umowa o dzieło [...] zawarta w dniu [...] stycznia 2007 r., na okres od 12 stycznia 2007 r. do 10 marca 2007 r.,

28) umowa o dzieło [...] zawarta w dniu [...] marca 2007 r., na okres od 10 marca 2007 r. do 31 marca 2007 r.,

29) umowa o dzieło [...] zawarta w dniu [...] kwietnia 2007 r., na okres od 2 kwietnia 2007 r. do 30 kwietnia 2007 r.,

30) umowa o dzieło [...] zawarta w dniu [...] maja 2007 r., na okres od 2 maja 2007 r. do 31 maja 2007 r.,

31) umowa o dzieło [...] zawarta w dniu [...] czerwca 2007 r., na okres od 1 czerwca 2007 r. do 30 czerwca 2007 r.,

32) umowa o dzieło [...] zawarta w dniu [...] lipca 2007 r., na okres od 1 lipca 2007 r. do 31 lipca 2007 r.,

33) umowa o dzieło [...] zawarta w dniu [...] lipca 2007 r., na okres od 15 lipca 2007 r. do 31 sierpnia 2007 r.,

34) umowa o dzieło [...] zawarta w dniu [...] września 2007 r., na okres od 1 września 2007 r. do 21 września 2007 r.,

35) umowa o dzieło [...] zawarta w dniu [...] września 2007 r., na okres od 21 września 2007 r. do 31 października 2007 r.,

36) umowa o dzieło [...] zawarta w dniu [...] listopada 2007 r., na okres od 1 listopada 2007 r. do 30 listopada 2007 r.,

37) umowa o dzieło [...] zawarta w dniu [...] listopada 2007 r., na okres od 1 listopada 2007 r. do 14 listopada 2007 r.,

38) umowa o dzieło [...] zawarta w dniu [...] grudnia 2007 r., na okres od 1 grudnia 2007 r. do 15 stycznia 2008 r.,

39) umowa o dzieło [...] zawarta w dniu [...] kwietnia 2008 r., na okres od 1 kwietnia 2008 r. do 30 kwietnia 2008 r.

Organ odwoławczy ocenił, że z wniosku wynika również, że M. B. w czasie wykonywania ww. umów posiadał inny tytuł do obowiązkowych ubezpieczeń społecznych, tj. był pracownikiem zatrudnionym w : Handlowej Spółdzielni Pracy D. siedziba: Z., ul. [...] ; Zakładzie L. Spółka jawna, siedziba: [...] K., ul. [...] oraz w Zakładzie P. Spółka jawna, siedziba: Z., ul. [...].

Organ odwoławczy powołał się na pismo ZUS Oddział w Z. z dnia [...] sierpnia 2009 r., gdzie wskazano, że przeprowadzona w ww. zakładzie kontrola wykazała, że osoby z którymi zakład zawierał umowy cywilnoprawne nazwane "umowami o dzieło" wykonują pracę w sposób wskazujący, iż jest to typowe świadczenie usług, co w konsekwencji oznacza, że osoby te podlegają obowiązkowemu ubezpieczeniu zdrowotnemu jako zleceniobiorcy. W toku kontroli ustalono, że M. Spółka z o.o. produkuje i wytwarza zabawki oraz inne drobne elementy z drewna, które sprzedaje zagranicznym odbiorcom na terenie całego świata. W cyklu produkcyjnym zabawek i elementów z drewna spółka zawierała z osobami fizycznymi umowy cywilnoprawne (nazwane umowami o dzieło) na wykonanie poszczególnych prac związanych z wytwarzaniem zabawek i innych drobnych elementów z drewna. Organ odwoławczy stwierdził, że umowy cywilnoprawne nazwane przez płatnika składek umowami o dzieło, dotyczące prac związanych z wytwarzaniem zabawek i innych drobnych elementów z drewna, które osoby te wykonywały w miejscu zamieszkania, zdaniem ZUS, są umowami o świadczenie usług określonymi w art. 750 ustawy z dnia 23 kwietnia 1964 r. Kodeks cywilny (Dz. U. z 1964 r. Nr 16, poz. 93, ze zm.), zwanej dalej "k.c." w zakresie świadczenia umówionej usługi, ponieważ nie określono w nich dzieła, którego cechy wskazane są w art. 627-646 k.c. Tym samym powołując się na art. 66 ust. 1 pkt 1 lit. e i art. 69 ust. 1 ustawy o świadczeniach, stanowiących o podleganiu obowiązkowi ubezpieczenia zdrowotnego, czasie powstania i wygaśnięcia tego obowiązku przez osoby umowy zlecenia albo innej umowy o świadczenie usług oraz art. 13 pkt 2 ustawy z dnia 13 października 1998 r. o systemie ubezpieczeń społecznych (Dz. U. z 2009 r. Nr 205, poz. 1585, z późn. zm.) Prezes NFZ stwierdził, że okres podlegania M. B. obowiązkowi ubezpieczenia zdrowotnego z tytułu wykonywanych umów zlecenia u płatnika składek - skarżącej spółki M. Sp. z o.o. został wskazany przez organ I instancji prawidłowo.

Prezes NFZ w uzasadnieniu zaskarżonej decyzji wyjaśnił, że przedmiotem umowy o dzieło uregulowanej w art. 627-646 k.c. jest świadczenie rezultatu polegające na osiągnięciu z góry ściśle określonego efektu w świetle zjawisk zewnętrznych. Jego zdaniem, do tej kategorii nie zalicza się samej działalności, lecz określony w treści umowy skutek. Natomiast umowa zlecenia jest umową starannego działania, w której przedmiotowe świadczenie znajduje wyraz w działalności tylko ukierunkowanej, przy czym nie ma obowiązku osiągnięcia wskazanego celu (art. 734-750 k.c). Stosownie do treści art. 627 k.c, przez umowę o dzieło przyjmujący zamówienie zobowiązuje się do wykonania oznaczonego dzieła, a zamawiający do zapłaty wynagrodzenia. Zdaniem organu II instancji, przedmiotem umowy jest zobowiązanie do wykonania określonego dzieła, które może mieć charakter materialny jak i niematerialny, musi mieć indywidualny charakter i odpowiadać osobistym potrzebom zamawiającego. W opinii Prezesa NFZ, umowa taka jest bez wątpienia umową rezultatu, co odróżnia ją od umowy zlecenia (art. 734 i następne k.c.) oraz od umowy o świadczenie usług (art. 750 k.c).

Tym samym, w jego ocenie, czynności polegające na wykonywaniu figur i elementów z drewna z powierzonego materiału, nie miały charakteru czynności przynoszących konkretny materialny rezultat, były one w istocie realizowane w ramach umowy starannego działania, mającej charakter umowy o świadczenie usług, do której stosuje się odpowiednio przepisy o zleceniu. Podkreślił, iż przedmiotem umowy o świadczenie usług, do której stosuje się odpowiednio przepisy o zleceniu - jest dokonanie określonej czynności faktycznej (usługi), a nie jej wynik (rezultat). W omawianej sytuacji w istocie mamy do czynienia z wykonywaniem czynności faktycznych w postaci: wykonywania figur i elementów z drewna z powierzonego materiału.

Prezes NFZ powołał się na stanowisko Sądu Apelacyjnego w Rzeszowie, zaprezentowane w wyroku z dnia 21 grudnia 1993 r., sygn. akt lll AUr 357/93, OSA z 1994 r. nr 6, poz. 49, zgodnie z którym w odróżnieniu od umowy zlecenia, umowa o dzieło wymaga, by starania przyjmującego zamówienia doprowadziły do konkretnego, w przyszłości indywidualnie oznaczonego rezultatu. Umowa zlecenia nie akcentuje tego rezultatu, jako koniecznego do osiągnięcia, nie wynik zatem, lecz starania i wykonywanie określonych czynności są elementem wyróżniającym i istotnym dla umowy zlecenia

Ustalono również, że M. B. podlegał obowiązkowym ubezpieczeniom społecznym z tytułu posiadania statusu pracownika w : Handlowej Spółdzielni Pracy D. siedziba: Z. ul. [...] ; Zakładzie L. Spółka jawna siedziba: [...] K., ul. [...] ; Zakładzie P. Spółka jawna siedziba: Z., ul. [...].

Z tego względu uznał, że z tytułu wykonywania w okresach: od 3 stycznia 2005 r. do 31 stycznia 2005 r., od 1 marca 2005 r. do 20 maja 2005 r., od 1 czerwca 2005 r. do 15 grudnia 2005 r., od 1 stycznia 2006 r. do 20 stycznia 2006 r., od 1 lutego 2006 r. do 30 kwietnia 2006 r., od 2 maja 2006 r. do 31 października 2006 r., od 2 listopada 2006 r. do 30 listopada 2006 r., od 12 grudnia 2007 r. do 31 marca 2007 r., od 2 kwietnia 2007 r. do 30 kwietnia 2007 r., od 2 maja 2007 r. do 15 stycznia 2008 r., od 1 kwietnia 2008 r. do 30 kwietnia 2008 r. umów cywilnoprawnych o charakterze zlecenia, nazwanych "umowami o dzieło", ubezpieczenie społeczne miało dla M. B. charakter dobrowolny, natomiast ubezpieczenie zdrowotne z tego tytułu miało charakter obowiązkowy.

Ponadto stwierdził, że zgodnie z art. 109 ust. 2 ustawy o świadczeniach organem zobowiązanym do prawidłowego ustalenia wymiaru składki na ubezpieczenie zdrowotne M. B. jest Zakład Ubezpieczeń Społecznych, zaś zaskarżona decyzja nr [...] wydana przez Dyrektora [...] Oddziału Wojewódzkiego NFZ w dniu [...] października 2009 r., ustala jedynie, iż był on objęty obowiązkowym ubezpieczeniem zdrowotnym we wskazanych okresach z tytułu zawartych ze skarżącą spółką umów cywilnoprawnych nazwanych przez strony "umowami o dzieło" - o charakterze umów o świadczenie usług, do których mają odpowiednie zastosowanie przepisy o zleceniu.

W skardze na powyższą decyzję złożoną do Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w Warszawie M. Sp. z o.o. z siedzibą w Z. wniosła o uchylenie zaskarżonej decyzji w całości oraz zasądzenie od organu na jej rzecz zwrotu kosztów postępowania, w tym kosztów zastępstwa procesowego, według norm prawem przepisanych. Zarzuciła organowi:

1) naruszenie przepisów prawa materialnego, w szczególności:

a) art. 734 - 750 k.c. poprzez ich błędną wykładnię i niewłaściwe zastosowanie polegające na przyjęciu, iż umowy cywilnoprawne zawarte przez skarżącą spółkę są w rezultacie umowami zlecenia podczas, gdy skarżąca podnosi, iż wszystkie zawierane umowy są umowami o dzieło, w rozumieniu art. 627 k.c;

b) art. 13 pkt 2 ustawy z dnia 13 października 1998 r. o systemie ubezpieczeń społecznych (Dz. U. z 2009 r. Nr 205, poz. 1585 ze zm.) poprzez jego błędną wykładnię i niewłaściwe zastosowanie polegającym na błędnym przyjęciu, że osoby świadczące usługi na rzecz skarżącej spółki podlegają obowiązkowemu ubezpieczeniu w ramach w/w przepisu podczas, gdy nie wystąpiły przesłanki do jego zastosowania, bowiem świadczenie usług następowało w ramach umowy o dzieło.

2) naruszenie przepisów prawa procesowego poprzez:

a) sprzeczność istotnych ustaleń z zebranym materiałem dowodowym w wyniku ustalenia, że świadczenie usług na rzecz skarżącej spółki odbywało się w ramach umów zlecenia, podczas gdy zarówno treść samych umów, jak również charakter świadczonych usług wskazują wprost na istnienie umów o dzieło;

b) naruszenie art. 80 k.p.a. poprzez przekroczenie granic swobodnej oceny dowodów i ustalenie, że umowa wiążąca zainteresowanego ze skarżącą spółką była umową o świadczenie usług, do której odpowiednie zastosowanie znajdują przepisy o zleceniu, w sytuacji, gdy na podstawie całokształtu okoliczności w sprawie należało wyciągnąć wniosek, iż umowa zawarta z zainteresowanym – M. B. była umową o dzieło, a tym samym osoba ta nie podlegała ubezpieczeniu zdrowotnemu.

W uzasadnieniu skarżąca spółka podniosła, iż przedmiotowe postępowanie administracyjne zostało przeprowadzone niezgodnie ze standardami dobrej administracji wynikającymi z k.p.a., jak również z nadrzędnych w stosunku do niej aktów: Europejskiego Kodeksu Dobrej Administracji oraz Europejskiej Konwencji o Ochronie Praw Człowieka i Podstawowych Wolności. Jej zdaniem decyzja nie czyni zadość podstawowym zasadom postępowania administracyjnego, w tym w szczególności określonej w art. 9 k.p.a. zasady wyjaśniania przesłanek załatwiania sprawy, czy też określonej w art. 7 k.p.a. zasadzie prawdy obiektywnej, co w konsekwencji miało istotny wpływ na wadliwość tej decyzji.

Zdaniem skarżącej, poza przytoczeniem ogólnych i abstrakcyjnych tez na temat doktrynalnych różnic pomiędzy umową o dzieło, a umową zlecenia, organ nie wskazał żadnych konkretnych argumentów, na podstawie których w przedmiotowym stanie faktycznym doszedł do wniosku, że "przedstawione do oceny prawnej umowy spełniają przesłanki umów o świadczenie usług, do których stosuje się odpowiednio przepisy o zleceniu, a nie umowy o dzieło". Organ pozbawił skarżącą możliwości poznania argumentów, popartych konkretnymi dowodami, na podstawie których zakwalifikował przedmiotowy stosunek prawny w sposób, który zaspakaja jego interes prawny, a narusza interes prawny spółki. Brak wskazanych argumentów przemawiających za prawidłowością rozstrzygnięcia organu czyni wręcz niemożliwym jakiekolwiek ustosunkowanie się do niekorzystnej dla niej decyzji. Tymczasem, zgodnie z przywołaną wyżej normą wynikającą z art. 9 k.p.a. organ jest zobowiązany wytłumaczyć stronie w uzasadnieniu, że adresowana do niej decyzja jest zgodna z prawem i w danych okolicznościach nie można byłą wydać innego rozstrzygnięcia. Takiego wyjaśnienia nie sposób jednak doszukać się w przedmiotowej decyzji.

Skarżąca podkreśliła ponadto, iż zgodnie z normami określonymi w w/w aktach prawnych, w szczególności w art. 7 k.p.a., podstawą wszelkich decyzji załatwiających sprawę administracyjną winno być wyczerpujące i wszechstronne zbadanie wszelkich istotnych okoliczności, mogących mieć wpływ na treść decyzji, jak również wyjaśnienie rzeczywistych treści, stosunków faktycznych i prawnych, zaś sporna decyzja została podjęta wyłącznie na podstawie arbitralnej oceny przedstawionych organowi umów oraz stronniczego wniosku ZUS o objęcie osoby zainteresowanej ubezpieczeniem zdrowotnym.

Podniosła także, iż Prezes NFZ pominął istotne dla meritum sprawy okoliczności stanu faktycznego, których ustalenie mogłoby mieć miejsce wyłącznie po przeprowadzeniu zaniechanego postępowania dowodowego, zatem zaskarżona decyzja narusza naczelne zasady postępowania i jako taka nie może się ostać chociażby ze względów formalnych.

Uzasadniając zarzuty naruszenia prawa materialnego, skarżąca stwierdziła, iż zaskarżana decyzja Dyrektora [...] Oddziału Wojewódzkiego NFZ została wydana na podstawie błędnego założenia, iż do stosunku prawnego istniejącego pomiędzy skarżącą spółką a M. B. znajdują zastosowanie przepisy o umowach o świadczenie usług, do których odpowiednio stosuje się przepisy o zleceniu, gdy w rzeczywistości miało miejsce zawarcie umowy o dzieło.

Podkreśliła, iż przepis art. 750 k.c. nie mówi o bezpośrednim, ale odpowiednim stosowaniu przepisów o zleceniu do stosunków prawnych, polegających na a umownym świadczeniu usług. Zdaniem skarżącej, może więc wchodzić w grę stosowanie określonych przepisów wprost, z dostosowującymi do okoliczności modyfikacjami, a nawet wyłączenie stosowania pewnych przepisów z uwagi na odmienne cechy danego przypadku, wynikające ze swobodnego ukształtowania przez strony stosunku prawnego (powołała się na wyrok Sądu Najwyższego z dnia 23 stycznia 2008 r., V CSK 377/07, LEX nr 368447).

Skarżąca podniosła, że w odróżnieniu od umowy zlecenia, umowa o dzieło wymaga, by starania przyjmującego zamówienia doprowadziły do konkretnego, w przyszłości indywidualnie oznaczonego rezultatu. Jej zdaniem, umowa zlecenia nie akcentuje tego rezultatu, jako koniecznego do osiągnięcia, nie wynik zatem (jak w umowie o dzieło), lecz starania w celu osiągnięcia tego wyniku, są elementem wyróżniającym dla umowy zlecenia, tj. przedmiotowo istotnym. Przedmiotem umowy było zaś doprowadzenie powierzonej ilości rzeczy do określonego stanu w postaci ich oklejenia. W tym stanie rzeczy nie sposób - jej zdaniem - zgodzić się z twierdzeniem organu, iż konkretny rezultat pracy wytwórców nie był w umowie oznaczony, bowiem było nim właśnie wydanie oklejonych lamp. Podniosła, iż do takiego samego wniosku, jak przedstawiony przez skarżącą spółkę, doszedł Sąd Najwyższy, rozpatrując sprawę o bardzo zbliżonym stanie faktycznym. Wskazała, iż w wyroku z dnia 20 maja 1986 r., III CRN 82/86, Sąd Najwyższy orzekł bowiem, iż umowa z pralnia chemiczną o czyszczenie odzieży ma charakter umowy o dzieło (art. 627-646 k.c.) Wskazała, iż z uwagi na znaczną doniosłość w/w orzeczenia Sądu Najwyższego stan faktyczny oceniany w tamtym postępowaniu stał się w zasadzie modelowym przykładem umowy o dzieło i jako taki jest utrwalony w doktrynie i orzecznictwie sądowym.

Zdaniem strony skarżącej, w przedmiotowym przypadku nie sposób nie doszukać się tożsamości istotnych okoliczności stanu faktycznego. W szczególności, oddanie odzieży w celu wykonania na nich określonych operacji jest tożsame z powierzeniem określonej ilości lamp osobie zainteresowanej w celu ich przetworzenia.

Skarżąca uznała w konsekwencji, iż podejmując się wykonania zamówienia, M. B. miał decydujący wpływ nie tylko na sposób wykonania zobowiązania, ale także na osiągnięcie w jego wyniku określonego rezultatu. Zgodnie z poglądem Sądu Najwyższego wyrażonym w wyroku o sygn. akt II CSK 117/06 (LEX nr 332959), jeżeli osiągnięcie rezultatu określonego w celu zawarcia umowy uwarunkowane jest od wielu już istniejących lub innych mających nastąpić zdarzeń oraz czynników zewnętrznych, leżących poza oddziaływaniem dłużnika, to z reguły podejmuje on zobowiązanie starannego działania. Wnioskując zatem a contrario należy - zdaniem strony skarżącej - twierdzić, że jeżeli rezultat nie jest zależny od czynników zewnętrznych, tak jak miało to miejsce w przedmiotowym stanie faktycznym, zobowiązanie należy oceniać, jako posiadające charakter umowy o dzieło. Zdaniem skarżącej, wniosek ten znajduje także potwierdzenie w stanowisku doktryny. W zobowiązaniach rezultatu strony zawierając umowę wspólnie ustalają, iż osiągnięcie zamierzonego rezultatu zależy w zasadzie wyłącznie od okoliczności leżących po stronie dłużnika (jego umiejętności, kontakty, materiały, doświadczenie, itd.). Dłużnik podejmuje się świadczenia, gdyż na ogół wielokrotnie już wykonał zlecenie oznaczonego rodzaju i gwarantuje jego realizację (skarżąca powołała w tym miejscu publikację M. Rafacz-Krzyżanowskiej wydaną w PiZS z 1996 Nr 1, s. 40).

Ponadto strona skarżąca, powołując się na przepis art. 3531 k.c. wyrażający zasadę swobody umów, ograniczonej bezwzględnie obowiązującymi przepisami ustawy, właściwościami (naturą) stosunku prawnego i zasadami współżycia społecznego, że istotną okolicznością w przedmiotowym stanie faktycznym jest to, iż do skutecznego nawiązania stosunku pracy niezbędne jest zgodne porozumienie stron o takiej treści. Tymczasem, w przedmiotowym stanie faktycznym nawiązanie stosunku zlecenia nie tylko nie było objęte takim zamiarem, ale wręcz strony wyraźnie ustaliły, iż świadczenia wzajemne będą następować na postawie umowy o dzieło, do czego były uprawnione zgodnie z naczelną dla polskiego prawa zasadą swobody kontraktowania.

Zdaniem skarżącej spółki, skoro sporne staje się, na podstawie jakiego stosunku prawnego następowały wzajemne świadczenia stron, to zgodnie z treścią art. 65 § 2 k.c. oraz ugruntowanym w doktrynie i orzecznictwie Sądu Najwyższego poglądem, w takiej sytuacji kwalifikacji prawnej umowy łączącej strony należy dokonać za pomocą metody typologicznej, tj. przez rozpoznanie i wskazanie jej cech

dominujących (por. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 18 czerwca 1998 r., I PKN 191/98, OSNAPiUS 1999 nr 14, poz. 449). Skarżąca spółka stwierdziła, że wykładnia umowy nie może bowiem pomijać treści zwerbalizowanej na piśmie. W jej ocenie, użyte (napisane) sformułowania i pojęcia, a także sama systematyka i struktura aktu umowy, są jednym z istotnych wykładników woli stron, pozwalają ją poznać i ocenić. Powołując się na wyrok Sądu Najwyższego z dnia 17 grudnia 2008 r., I CSK 250/08), stwierdziła, że przez zgodny zamiar stron, w świetle art. 65 § 2 k.c, trzeba rozumieć uzgodnienie istotnych okoliczności bądź w samej umowie, bądź poza nią. Przy takiej ocenie, zdaniem strony skarżącej, istotne są nie tylko okoliczności zawarcia umowy, lecz również zachowanie stron już po jej zawarciu oraz sposób wykonania przez nie umowy, który może jednoznacznie przesądzać, co było wolą stron (wyrok Sądu Najwyższego z dnia 26 listopada 2008 r., III CSK 163/08).

Nie bez znaczenia może pozostać to, iż w istocie obie strony były zainteresowane zawarciem umowy o dzieło i takie też oświadczenia woli złożyły sobie nawzajem, co znalazło odzwierciedlenie w pisemnej umowie stron - w jej nazwie oraz zawarciu w niej przedmiotowo istotnych dla umowy o dzieło elementów. Samo zachowanie stron, faktyczne doprowadzenie przez zainteresowanego określonej ilości lamp, tj. oklejanie ich i podejmowanie przez niego związanych z ich wydaniem doraźnych czynności, świadczy dobitnie o woli nawiązania stosunku umowy o dzieło.

W tym stanie faktycznym, należy uznać zdaniem skarżącej, iż przedmiotem zobowiązania M. B. nie było podejmowanie działań zmierzających do oklejenia lamp, który to rezultat nie musiał być osiągnięty, aby zobowiązanie zostało wykonane, ale skuteczne ich oklejenie, a zatem rezultat w postaci doprowadzenie do określonego, przewidywalnego i możliwego do zagwarantowania stanu rzeczywistości wyjawia się klarownie. Według strony, w spornej umowie nie chodziło bowiem o staranne działanie, ale o osiągnięcie określonego rezultatu.

Zdaniem skarżącej spółki przedstawione argumenty obalają twierdzenie organu, że przedmiotowe umowy cywilnoprawne są umowami starannego działania określonymi w art. 734-750 k.c, a sporna decyzja w przedmiocie objęcia M. B. obowiązkowymi ubezpieczeniami zdrowotnymi, wynikającymi z ustawy o systemie ubezpieczeń społecznych, została wydana bez oparcia w przepisach prawa, albowiem osoba zainteresowana, nie będąc zleceniobiorcą, nie musi być objęta przedmiotowym ubezpieczeniem.

Skarżąca spółka podniosła ponadto, że organ nie ma podstaw, aby dokonywać ustaleń co do rodzaju umowy jaka łączy strony, wbrew woli tych stron. Tego typu ingerencja, zdaniem strony skarżącej, byłaby możliwa, gdyby charakter wykonywanej pracy stał w sprzeczności z cechami umowy, jaką oznaczyły strony, co w przedmiotowej sprawie nie miało miejsca.

Ponadto podkreśliła fakt, iż M. B. zawierając ze skarżącą spółką przedmiotową umowę o dzieło, wyraził akceptację na zawarcie właśnie takiej umowy.

W odpowiedzi na skargę Prezes NFZ wniósł o jej oddalenie, podtrzymując w pełni swoje dotychczasowe stanowisko i argumentację wyrażoną w uzasadnieniu zaskarżonej decyzji.

W ocenie Prezesa NFZ, czynności polegające na wykonywaniu figur i elementów z drewna z materiału powierzonego, nie miały charakteru czynności przynoszących konkretny materialny rezultat, albowiem były one w istocie realizowane w ramach umowy starannego działania, mającej charakter umowy o świadczenie usług, do której stosuje się odpowiednio przepisy o zleceniu. Organ odwoławczy podkreślił ponadto, iż przedmiotem umowy o świadczenie usług, do której stosuje się odpowiednio przepisy o zleceniu - jest dokonanie określonej czynności faktycznej (usługi), a nie jej wynik (rezultat). W omawianej sytuacji, zdaniem organu, w istocie mamy do czynienia z wykonywaniem czynności faktycznych w postaci wykonywaniu figur i elementów z drewna.

W piśmie procesowym z dnia [...] października 2012 r. podtrzymując dotychczasowe zarzuty oraz ustosunkowując się do odpowiedzi organu na skargę - skarżąca podniosła, że charakter pracy powierzanej osobom zatrudnionym u skarżącej był przedmiotem analizy Sądu Okręgowego w Z., który wyrokiem z dnia [...] grudnia 2009 r., wydanym w sprawie o sygn. akt. [...], stwierdził, że umowy zwierane przez skarżącą spółkę z osobami zainteresowanymi w sprawie były umowami o dzieło, a nie umowami zlecenia, jak błędnie podnosił organ. Jej zdaniem, uwadze Sądu nie może ujść fakt, iż decyzja organu została wydana w oparciu o błędną podstawę faktyczną, iż do stosunku prawnego istniejącego pomiędzy skarżącą, a M. B. znajdują zastosowanie przepisy o umowach o świadczenie usług, do których odpowiednio stosuje się przepisy o zleceniu (art. 750 k.c), a nie jak to miało miejsce w rzeczywistości - przepisy dotyczące umów o dzieło. W opinii spółki, błędne jest przekonanie organu, że cechą umowy o dzieło jest twórczy charakter pracy wykonywanej w celu wytworzenia danego dzieła. Ponadto fakt, że w przedmiotowej sprawie chodziło o wykonywanie ciągłych, powtarzalnych czynności w celu osiągnięcia rezultatu nie pozbawia tych umów cech umów o dzieło. Z żadnego przepisu regulującego ten rodzaj umów nie wynika, że do wykonania dzieła mają doprowadzić jakieś pojedyncze, czy też niepowtarzalne czynności. Dziełem do wykonania był dany rodzaj zabawki wykonywanej od początku do końca przez jednego pracownika, jeden czy też zespół elementów późniejszej instalacji, lampa (abażur), itp.

Ponadto powołała się na wyroki WSA w Warszawie z dnia 28 czerwca 2012 r. wydane w innych sprawach o podobnym stanie faktycznym VI SA/Wa 261/12, VI SA/Wa 283/12 oraz VI SA/Wa 1065/12.

Uczestnik postępowania M. B., zawiadomiony o terminie rozprawy - nie zajął stanowiska w niniejszej sprawie.

Wojewódzki Sąd Administracyjny w Warszawie zważył, co następuje.

Zgodnie z art. 1 § 1 i 2 ustawy z dnia 25 lipca 2002 r. - Prawo o ustroju sądów administracyjnych (Dz. U. z 2002 r. Nr 153, poz. 1269 ze zm.), sądy administracyjne sprawują wymiar sprawiedliwości przez kontrolę działalności administracji publicznej, przy czym kontrola ta sprawowana jest pod względem zgodności z prawem, jeżeli ustawy nie stanowią inaczej.

W świetle powołanych przepisów cyt. ustawy Wojewódzki Sąd Administracyjny w zakresie swojej właściwości ocenia zaskarżoną decyzję administracyjną z punktu widzenia jej zgodności z prawem materialnym i przepisami postępowania administracyjnego, według stanu faktycznego i prawnego obowiązującego w dacie wydania tej decyzji.

Ponadto, co wymaga podkreślenia, Sąd rozstrzyga w granicach danej sprawy, nie będąc jednak związany zarzutami i wnioskami skargi oraz powołaną podstawą prawną (vide: art. 134 § 1 ustawy z dnia 30 sierpnia 2002 r. - Prawo o postępowaniu przed sądami administracyjnymi – j.t. Dz. U. z 2012 r. poz. 270, dalej także: p.p.s.a.).

W ocenie Sądu, analizowana pod tym kątem skarga spółki M. Sp. z o.o. z siedzibą w Z. zasługuje na uwzględnienie, albowiem zaskarżona decyzja Prezesa Narodowego Funduszu Zdrowia z dnia [...] kwietnia 2012 r. nr [...] oraz utrzymana nią w mocy decyzja nr [...] Dyrektora [...] Oddziału Wojewódzkiego Narodowego Funduszu Zdrowia z dnia [...] października 2009 r. naruszają prawo.

Zdaniem Sądu, wydając przedmiotowe decyzje organy obu instancji dopuściły się przede wszystkim - mogącej mieć zasadniczy wpływ na ostateczny wynik sprawy - obrazy przepisów postępowania administracyjnego, a w szczególności art. 7 k.p.a., art. 77 § 1 k.p.a., art. 80 k.p.a., a także art. 107 § 3 k.p.a. - polegającej na niewyjaśnieniu wszystkich okoliczności istotnych dla prawidłowego i pełnego rozstrzygnięcia sprawy oraz dokonaniu dowolnej oceny dowodów, bez wyraźnego wskazania przyczyn nieuwzględnienia twierdzeń i zarzutów strony skarżącej.

Według Sądu, powyższe uchybienia proceduralne polegały przede wszystkim na tym, że organy obu instancji, rozstrzygając w niniejszej sprawie, nie wyjaśniły w sposób dostatecznie jasny, na jakiej podstawie przyjęły, iż sporne umowy cywilnoprawne zawarte pomiędzy skarżącą spółką a uczestnikiem postępowania – M. B. stanowią umowy o świadczenie usług, do których stosuje się przepisy kodeksu cywilnego dotyczące zlecenia (art. 750 k.c), a w konsekwencji - dlaczego, pomimo nieprzeprowadzenia jednoznacznych ustaleń - przyjęły, że w sprawie niniejszej zachodzą podstawy do uznania, iż uczestnik postępowania – M. B. podlegał, w okresach szczegółowo wskazanych w decyzjach, obowiązkowemu ubezpieczeniu zdrowotnemu na podstawie przepisu art. 66 ust. 1 pkt 1 lit. e) ustawy o świadczeniach.

Tym samym organy administracji, rozstrzygając w niniejszej sprawie -dopuściły się naruszenia przepisu art. 8 k.p.a. i wyrażonej w nim zasady pogłębiania zaufania obywateli do organów Państwa.

W ocenie Sądu naruszenie wspomnianych przepisów procedury administracyjnej mogło mieć istotny wpływ na ostateczny wynik sprawy, a więc stanowi dostateczną podstawę prawną do uchylenia przez sąd administracyjny zarówno zaskarżonej decyzji Prezesa NFZ, jak i poprzedzającej ją decyzji Dyrektora [...] Oddziału Wojewódzkiego NFZ z dnia [...] października 2009 r.

Należy wskazać, iż podstawę prawną zaskarżonej decyzji Prezesa NFZ oraz utrzymanej nią w mocy decyzji Dyrektora [...] Oddziału Wojewódzkiego NFZ, jako organu I instancji, stanowił przede wszystkim przepis art. 66 ust. 1 pkt 1 lit. e) ustawy o świadczeniach.

Zgodnie z art. 66 ust. 1 pkt 1 lit. e) cyt. ustawy, obowiązkowi ubezpieczenia zdrowotnego podlegają osoby spełniające warunki do objęcia ubezpieczeniami społecznymi lub ubezpieczeniem społecznym rolników, które są osobami wykonującymi pracę na podstawie umowy agencyjnej lub umowy zlecenia albo innej umowy o świadczenie usług, do której zgodnie z przepisami kodeksu cywilnego stosuje się przepisy dotyczące zlecenia, lub osobami z nimi współpracującymi. W świetle przepisu art. 69 ust. 1 ustawy o świadczeniach, obowiązek ubezpieczenia zdrowotnego powstaje i wygasa w terminach określonych w przepisach o ubezpieczeniach społecznych. Zgodnie z brzmieniem art. 13 pkt 2 ustawy z dnia 13 października 1998 r. o systemie ubezpieczeń społecznych, obowiązkowemu ubezpieczeniu podlegają osoby wykonujące pracę nakładczą oraz zleceniobiorcy od dnia oznaczonego w umowie jako dzień rozpoczęcia jej wykonywania do dnia rozwiązania lub wygaśnięcia tej umowy.

Ustalając obowiązek podlegania przez uczestnika postępowania – M. B. ubezpieczeniu zdrowotnemu z tytułu wykonywanych umów cywilnoprawnych, oba organy uznały, że umowy, jakie zawarł M. B. ze skarżącą spółką M. Sp. z o.o., są umowami zlecenia, nie zaś - jak twierdzą obie strony tych kontraktów - umowami o dzieło.

W ocenie Sądu w tej sytuacji należy uznać, że zarówno Prezes NFZ, jak i Dyrektor [...] Oddziału Wojewódzkiego Funduszu, dokonując analizy zgromadzonego materiału dowodowego, w tym przede wszystkim spornych umów o dzieło przedłożonych przez ZUS Oddział w Z., zobowiązani byli w sposób jednoznaczny ustalić, czy w świetle obowiązujących unormowań prawnych, a więc głównie powołanych wyżej przepisów Kodeksu cywilnego, zachodzą podstawy do uznania, że analizowane umowy cywilnoprawne zawarte pomiędzy skarżącą spółką a M. B., wbrew ich dosłownemu brzmieniu oraz stanowisku strony skarżącej, dają jednoznaczną podstawę do przyjęcia tezy, że M. B. podlegał, we wskazanych okresach, obowiązkowi ubezpieczenia zdrowotnego na podstawie art. 66 ust. 1 pkt 1 lit. e) ustawy o świadczeniach, zaś skarżąca spółka była w tych okresach zobowiązana, jako płatnik, do obliczania i pobierania składek z dochodu ubezpieczonej na podstawie art. 85 ust. 4 ustawy o świadczeniach.

Należy zauważyć, iż organ I instancji, powołując się na przepis art. 66 ust. 1 pkt 1 lit. e) oraz na unormowania zawarte w przepisach art. 627-646 k.c. oraz art. 734-750 k.c. - stwierdził m.in., iż czynności polegające na: wykonywaniu figur i elementów z drewna z materiału powierzonego, nie miały charakteru czynności przynoszących konkretny materialny rezultat, bowiem były one w istocie realizowane w ramach umowy starannego działania, mającej charakter umowy o świadczenie usług, do której stosuje się odpowiednio przepisy o zleceniu. W konsekwencji przyjął, iż mamy do czynienia z wykonywaniem czynności faktycznych w postaci: wykonywania figur i elementów z drewna z materiału powierzonego.

Należy podnieść, iż organy obu instancji, poza przytoczeniem ogólnych poglądów na temat doktrynalnych różnic pomiędzy umową o dzieło, a umową zlecenia - nie wskazały wyraźnie żadnych konkretnych argumentów, na podstawie których doszły w ustalonym stanie faktycznym do wniosku, że sporne umowy cywilnoprawne stanowią umowy o świadczenie usług, do których stosuje się odpowiednio przepisy o zleceniu, a nie umowy o dzieło. W ten sposób, zdaniem Sądu, organy obu instancji znacznie utrudniły możliwość poznania ich procesu myślowego popartego konkretnymi dowodami, na podstawie którego organy te zakwalifikowały przedmiotowy stosunek cywilnoprawny w sposób, który - zdaniem strony skarżącej - nie tylko narusza jej interes prawny, ale przede wszystkim stanowi niedopuszczalną ingerencję w zasadę swobody umów.

W konsekwencji Sąd zmuszony jest stwierdzić, iż brak szczegółowej analizy poszczególnych zapisów przedmiotowych umów łączących obie strony stosunku prawnego, a także brak wskazania konkretnych argumentów faktyczno-prawnych przemawiających za prawidłowością spornego rozstrzygnięcia organów, czyni znacznie utrudnionym, a wręcz niemożliwym, przeprowadzenie przez Sąd pełnej oceny legalności spornych decyzji administracyjnych pod względem stricte materialno-prawnym.

Przechodząc do rozważań merytorycznych należy wskazać, iż zarówno w judykaturze, jak i w literaturze przyjmuje się, że kwestia prawidłowej kwalifikacji umowy może być w praktyce znacznie utrudniona. O ile w odniesieniu do prostych sytuacji faktycznych i prawnych nazwanie faktycznej umowy o dzieło w inny sposób nie powoduje wielkich trudności w ustaleniu rzeczywistej konstrukcji umowy, o tyle w wypadku umów bardziej złożonych zasadne jest rozważenie, czy wola stron w tym zakresie (nazwanie umowy w określony sposób, odesłanie do określonych przepisów) nie powinna być podstawą rozstrzygnięcia wątpliwości (tak min. G. Kozieł /w:/ A. Kidyba (red.), Z. Gawlik, A. Janiak, K. Kopaczyńska-Pieczniak, G. Kozieł, E. Niezbecka, T. Sokołowski, Kodeks cywilny. Komentarz. Tom III. Zobowiązania - część szczególna, LEX 2010, komentarz do art. 627 k.c, t. 36).

Zgodnie z art. 627 k.c, przez umowę o dzieło przyjmujący zamówienie zobowiązuje się do wykonania oznaczonego dzieła, a zamawiający do zapłaty wynagrodzenia. Elementami przedmiotowo istotnymi umowy o dzieło są określenie dzieła, do którego wykonania zobowiązany jest przyjmujący zamówienie, a także, z uwzględnieniem regulacji art. 628 w zw. z art. 627 k.c, wynagrodzenia, do którego zapłaty zobowiązany jest zamawiający. Umowa o dzieło jest umową o "rezultat usługi".

Rezultat, o który umawiają się strony, musi być obiektywnie osiągalny i w konkretnych warunkach pewny. Celem umowy o dzieło nie jest bowiem czynność (samo działanie) lub zaniechanie, które przy zachowaniu określonej staranności prowadzić ma do określonego w umowie rezultatu, lecz samo osiągnięcie tego rezultatu, pozostające poza zakresem obowiązków świadczącego. Przy umowie o dzieło chodzi o coś więcej, o osiągnięcie określonego rezultatu, niezależnie od rodzaju i intensywności świadczonej w tym celu pracy i staranności. Odpowiedzialność przyjmującego zamówienie, w wypadku nieosiągniecia celu umowy, jest więc odpowiedzialnością za nieosiągnięcie określonego rezultatu, a nie za brak należytej staranności. Przedmiotem umowy o dzieło, w ujęciu Kodeksu cywilnego, jest więc przyszły, z góry określony, samoistny, materialny lub niematerialny, lecz obiektywnie osiągalny i w danych warunkach pewny rezultat pracy i umiejętności przyjmującego zamówienie, którego charakter nie wyklucza możliwości zastosowania przepisów o rękojmi za wady (por. A. Brzozowski /w:/ System prawa prywatnego, Prawo zobowiązań - część szczegółowa, Tom 7, wydanie 3, pod red. J. Rajskiego, Wydawnictwo C.H. Beck - Instytut Nauk Prawnych PAN, Warszawa 2011, s. 390-391).

Z kolei, jak stanowi przepis art. 750 k.c. do umów o świadczenie usług, które nie są uregulowane innymi przepisami, stosuje się odpowiednio przepisy o zleceniu.

W tej sytuacji ustalenie, że jakaś konkretna umowa i stosunek zobowiązaniowy jest "umową o świadczenie usług, która nie jest regulowana innymi przepisami", pociąga za sobą obowiązek wykonania nakazu z art. 750 k.c., a więc obowiązek odpowiedniego zastosowania przepisów o zleceniu. Przy czym należy wskazać, iż subsumcja zawartej umowy pod przepis art. 750 k.c. nie czyni takiej umowy umową zlecenia, w rozumieniu art. 734 k.c. (vide: L. Ogiegło /w:/ System prawa prywatnego, Prawo zobowiązań - część szczegółowa, Tom 7, ..., s. 573 i nast.).

Należy wyraźnie zaznaczyć, iż bardzo istotna przesłanka zastosowania art. 750 k.c. wyraża się w tym, że umowa o świadczenie usług nie może być umową, której celem byłoby osiągnięcie rezultatu, pozwalającego na jej zakwalifikowanie, jako umowy o dzieło. Innymi słowy, umowy o osiągnięcie rezultatu stanowiącego dzieło, w rozumieniu przepisów art. 627 i nast. k.c. dotyczących umowy o dzieło, nie mogą zostać zakwalifikowane, jako umowy o świadczenie usług.

Oznacza to, że z zakresu art. 750 k.c. wyłączone są nie tylko umowy o dzieło, ale także inne umowy nazwane, których celem jest osiągnięcie określonego rezultatu, zarówno takie, do których przepisy o umowie o dzieło znajdują odpowiednie zastosowanie, jak i takie, które mają regulację ustawową nie zawierającą takiego odesłania.

Ponadto należy zauważyć, iż wyłączone spod dyspozycji art. 750 k.c. są również umowy nienazwane, których istota wykazuje zbieżność z umową o dzieło, uzasadniającą stosowanie przepisów o tej umowie w drodze analogii (np. nieodpłatne wykonanie dzieła). Również, jeśli chodzi o przypadek tzw. umów mieszanych, przepis art. 750 k.c. znajduje zastosowanie w zakresie, w jakim umowa dotyczy świadczenia usług, nieuregulowanych innymi przepisami, albo do których nie znajdą zastosowania w drodze analogii przepisy odnoszące się do którejkolwiek umowy nazwanej, mającej za przedmiot świadczenie usług. Dotyczy to zarówno umów, których przedmiotem jest zobowiązanie do świadczenia usług, obejmujących dokonywanie czynności faktycznych i prawnych (por. m.in. M. Nesterowicz /w./ J. Winiarz (red.), Kodeks cywilny. Komentarz, t. II, 1989, s. 692), jak i umów łączących elementy umowy o świadczenie usług z elementami umowy o dzieło.

Z kolei istota umowy zlecenia, w świetle art. 734 k.c. i nast., wyraża się w tym, że przyjmujący zlecenie zobowiązuje się do dokonania określonej czynności prawnej dla dającego zlecenie. Umowę zlecenia zalicza się przy tym do zobowiązań tzw. starannego działania, a nie zobowiązań rezultatu. Chociaż sama definicja zakłada dążenie do osiągnięcia określonego rezultatu - dokonania czynności prawnej, jednakże w razie jego nieosiągnięcia, ale jednoczesnego dołożenia wszelkich starań w tym kierunku, przy zachowaniu należytej staranności, zleceniobiorca nie ponosi odpowiedzialności za niewykonanie zobowiązania (tak m.in. K. Kołakowski /w:/ G. Bieniek (red.), Kodeks cywilny. Komentarz, t. II, 2006, s. 387; podobnie: M. Nesterowicz /w:/ J. Winiarz (red.), Kodeks cywilny. Komentarz, t. II, 1989, s. 685). Innymi słowy, odpowiedzialność kontraktowa przyjmującego zlecenie powstanie wówczas, gdy przy wykonaniu zlecenia nie zachował wymaganej staranności, niezależnie od tego, czy oczekiwany przez dającego zlecenie rezultat nastąpił, czy nie.

Zdaniem skarżącej spółki, przedmiotem spornych umów, które strona zawarła z uczestnikiem postępowania M. B. było doprowadzenie powierzonej ilości rzeczy do określonego stanu w postaci ich oklejenia. W tym stanie rzeczy, skarżąca uznała, że nie sposób zgodzić się z twierdzeniem organów obu instancji, iż konkretny rezultat pracy uczestnika postępowania nie był w spornej umowie oznaczony, albowiem było nim właśnie wydanie oklejonych lamp. Ponadto, zdaniem strony skarżącej, podejmując się wykonania zamówienia, M. B. miał decydujący wpływ nie tylko na sposób wykonania zobowiązania, ale także na osiągnięcie w jego wyniku określonego rezultatu. W tej sytuacji skarżąca spółka, powołując się zarówno na wyrok Sądu Najwyższego z dnia 4 października 2006 r., wydany w sprawie II CSK 117/06 (LEX nr 332959), jak też na poglądy wyrażone w literaturze - uznała, że w przedmiotowym stanie faktycznym rezultat nie był zależny od czynników zewnętrznych, a wiec sporne zobowiązanie należało oceniać, jako posiadające charakter umowy o dzieło.

Co więcej, należy zauważyć, że skarżąca nie zgadzając się ze stanowiskiem organów, odwołała się również do przepisu art. 3531 k.c, w którym ustawodawca wyraził zasadę swobody umów, ograniczonej bezwzględnie obowiązującymi przepisami ustawy, właściwościami (naturą) stosunku prawnego i zasadami współżycia społecznego.

Powołując się na wspomnianą zasadę, strona skarżąca uznała, że istotną okolicznością w przedmiotowym stanie faktycznym jest to, iż nawiązanie stosunku zlecenia nie tylko nie było objęte takim zamiarem obu stron omawianych umów, ale wręcz strony, a więc skarżąca i M. B. ustaliły, iż świadczenia wzajemne będą następować na postawie umowy o dzieło, do czego były uprawnione zgodnie z powołaną zasadą swobody kontraktowania. Takie też oświadczenia woli złożyły sobie nawzajem, co znalazło odzwierciedlenie w pisemnej umowie stron - w jej nazwie oraz zawarciu w niej przedmiotowo istotnych dla umowy o dzieło elementów. Wyraźnie podnosiła w toku postępowania strona skarżąca, że samo zachowanie stron, to jest faktyczne doprowadzenie przez zainteresowaną określonej ilości lamp, tj. oklejanie ich i podejmowanie przez nią zwianych z ich wydaniem doraźnych czynności, świadczy dobitnie o woli nawiązania stosunku umowy o dzieło. W tym stanie faktycznym skarżąca uznała, iż przedmiotem spornych zobowiązań umownych nie było podejmowanie działań zmierzających do oklejenia lamp, który to rezultat nie musiał być osiągnięty, aby zobowiązanie zostało wykonane, ale skuteczne ich oklejenie, a zatem rezultat w postaci doprowadzenie do określonego, przewidywalnego i możliwego do zagwarantowania stanu rzeczywistości. W umowach tych - zdaniem skarżącej - nie chodziło bowiem o staranne działanie, ale o osiągnięcie określonego rezultatu.

Mając na uwadze wyżej przedstawione argumenty, należy - zdaniem Sądu -stwierdzić, iż w przedmiotowej sprawie organy obu instancji nie odniosły się w sposób wszechstronny do podniesionych zarzutów strony skarżącej. Jednocześnie Sąd zauważa, iż przedmiotem spornych umów, które skarżąca zawarła z uczestnikiem postępowania M. B. nie było doprowadzenie powierzonej ilości rzeczy do określonego stanu w postaci ich oklejenia tylko wykonanie figur z drewna z materiału powierzonego.

W tej sytuacji, rodzi się zasadnicze pytanie, czy organy administracji przy tak niejednoznacznie ustalonym stanie faktycznym, w ogóle mogły kwestionować zasadności zawarcia przez skarżącą spółkę owych umów o dzieło, skoro - zdaniem strony skarżącej - cechy takiej umowy znajdują wyraz w pracy, jaka w oparciu o te kontrakty była realizowana.

Należy zauważyć, iż w literaturze przyjmuje się, iż rzeczywista wola stron stanowi priorytetową regułę wykładni oświadczeń składanych innej osobie. Oczywiście Sąd, rozstrzygając wątpliwości, nie może zadowolić się stwierdzeniem, co strony w ogóle chciały osiągnąć, lecz musi uzyskać odpowiedź na pytanie, jaki sens wiązały one z użytym w oświadczeniu woli zwrotem lub innym zachowaniem znaczącym. Jeżeli w procesie sądowym strona przedstawi wykładnię umowy niezgodną ze sposobem wykonywania jej przez nią samą, to raczej przyjmuje się, że ta wykładnia nieprawdziwie relacjonuje o tym, jak faktycznie rozumiała treść umowy ta strona. Także inne zachowania niż wykonanie umowy przejawione ex post mogą wskazywać na sposób rozumienia złożonego oświadczenia woli (tak min. Z. Radwański /w:/ System prawa prywatnego, Prawo cywilne - część ogólna, Tom 2, pod red. Z. Radwańskiego, Wydawnictwo C.H. Beck - Instytut Nauk Prawnych PAN, Warszawa 2002, s. 58 i nast. oraz cyt. tam orzecznictwo).

Generalnie należy przyjąć, iż organ administracji publicznej nie powinien mieć podstaw, aby dokonywać ustaleń co do rodzaju umowy, jaka łączy strony, wbrew wyraźnej woli tych stron. Jednakże należy przyjąć jednocześnie, że tego typu ingerencja byłaby jednak możliwa, gdyby charakter wykonywanej pracy stał w sprzeczności z cechami umowy, jaką oznaczyły strony, co w przedmiotowej sprawie nie zostało jednak wykazane w uzasadnieniu obu spornych decyzji administracyjnych.

Warto, zdaniem Sądu, zauważyć w tym miejscu, że również w uzasadnieniu powołanego przez stronę skarżącą wyroku Sądu Okręgowego w Z. z dnia [...] grudnia 2009 r., sygn. akt [...], który wydany został w sprawie dotyczącej analogicznych umów o dzieło zawieranych przez skarżącą spółkę z osobami współpracującymi z tym przedsiębiorcą, Sąd Okręgowy wyraźnie stwierdził, że w sytuacji, kiedy organ administracji (w przypadku tamtej sprawy chodziło o ZUS Oddział w Z.) kwestionujący rodzaj wykonywanej umowy nie wskazuje na cechy tej umowy, które powodują, że nie można jej zakwalifikować tak, jak strony zawierające umowę tę nazwały, ma zastosowanie zasada swobody umów. Sąd Okręgowy uznał jednocześnie, iż tego typu ingerencja byłaby możliwa, gdyby charakter wykonywanej pracy stał w sprzeczności z cechami umowy, jaką oznaczyły strony.

W ocenie Sądu, na podkreślenie zasługuje fakt, który winien być również przedmiotem analizy organów, że w niniejszej sprawie uczestnik postępowania M. B. zawierając ze skarżąca spółką przedmiotowe umowy o dzieło, miał już inny tytuł do obowiązkowych ubezpieczeń społecznych, tj. był pracownikiem zatrudnionym w : Handlowej Spółdzielni Pracy D., siedziba: Z., ul. [...] ; Zakładzie L. Spółka jawna, siedziba: [...] K. , ul. [...] oraz w Zakładzie P. Spółka jawna, siedziba: Z, ul. [...] . Oznacza to, że fakt, iż zawierając umowę o dzieło nie był ubezpieczony, mógł nie mieć dla niego żadnego znaczenia.

Skoro zatem sporne staje się, na podstawie jakiego stosunku prawnego następowały wzajemne świadczenia stron, to zgodnie z treścią art. 65 § 2 k.c. ugruntowanym w doktrynie i orzecznictwie Sądu Najwyższego poglądem w takiej sytuacji kwalifikacji prawnej umowy łączącej strony należy dokonać za pomocą metody typologicznej, tj. przez rozpoznanie i wskazanie jej cech dominujących (por. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 18 czerwca 1998 r., I PKN 191/98, OSNAPiUS 1999 nr 14, poz. 449). Wykładnia umowy nie może bowiem pomijać treści zwerbalizowanej na piśmie. Użyte (napisane) sformułowania i pojęcia, a także sama systematyka i struktura aktu umowy, są jednym z istotnych wykładników woli stron, pozwalają ją poznać i ocenić. Przez zgodny zamiar stron, w świetle art. 65 § 2 k.c., trzeba więc rozumieć uzgodnienie istotnych okoliczności bądź w samej umowie, bądź poza nią (m.in. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 17 grudnia 2008 r., I CSK 250/08). Przy takiej ocenie istotne są nie tylko okoliczności zawarcia umowy, lecz również zachowanie stron już po jej zawarciu oraz sposób wykonania przez nie umowy, który może jednoznacznie przesądzać, co było wolą stron (tak również: Sąd Najwyższy /w:/wyrok z dnia 26 listopada 2008 r., III CSK 163/08).

Mając powyższe na względzie, należy uznać że wbrew ustawowemu obowiązkowi dokładnego wyjaśnienia sprawy, w decyzjach organów obu instancji brak jest szczegółowej analizy cech dominujących spornych umów zawartych przez skarżącą spółkę z uczestnikiem M.B.

Ponadto należy podnieść, że oba organy całkowicie pominęły w swych rozważaniach argumentację przedstawioną w toku postępowania przez skarżącą.

Oznacza to, że na gruncie dotychczas dokonanych ustaleń nie sposób jednoznacznie przyjąć, że wykazano obowiązek podlegania ubezpieczeniu zdrowotnemu przez M. B. z tytułu umów łączących go ze skarżącą spółką.

Związanie organu wydającego decyzję w przedmiocie stwierdzenia objęcia obowiązkowym ubezpieczeniem zdrowotnym przepisami Kodeksu postępowania administracyjnego wynika z art. 109 ust. 6 ustawy o świadczeniach. Przepis ten stanowi, że w sprawach, o których mowa w ust. 1, w zakresie nieregulowanym niniejszą ustawą, stosuje się przepisy Kodeksu postępowania administracyjnego. Oznacza to, że przepisy Kodeksu postępowania administracyjnego stosuje się wprost w tych sprawach. Przepis art. 109 ust. 1 ustawy oświadczeniach wskazuje rodzaje spraw indywidualnych rozpoznawanych przez NFZ (vide: sprawy dotyczące objęcia ubezpieczeniem zdrowotnym i ustalenia prawa do świadczeń). Wniosek o rozpoznanie tych spraw, w myśl art. 109 ust. 3 cyt. ustawy, zgłasza ubezpieczony, a w zakresie objęcia ubezpieczeniem zdrowotnym wniosek może zgłosić w szczególności Zakład Ubezpieczeń Społecznych, Kasa Rolniczego Ubezpieczenia Społecznego lub członek rodziny ubezpieczonego, także w zakresie dotyczącym objęcia ubezpieczeniem w okresie poprzedzającym złożenie wniosku.

Zatem, to na organie administracji spoczywał obowiązek prawidłowego ustalenia stanu faktycznego, przy współudziale ZUS Oddział w Z. oraz skarżącej spółki, w zakresie, w jakim z danych okoliczności wyciągali dla siebie korzystne skutki.

W rozpoznawanej sprawie zarówno zaskarżona decyzja jak i poprzedzająca ją decyzja organu I instancji nie spełniały omówionych wyżej kryteriów. Analiza ich uzasadnień pozwala na stwierdzenie, iż organ nie ustalił stanu faktycznego sprawy w sposób pełny i wnikliwy oraz nie ustosunkował się do wskazywanych przez stronę skarżącą okoliczności związanych z rodzajem wykonywanych czynności przez M. B.

W ocenie Sądu, twierdzenia ZUS Oddział w Z. w zakresie okoliczności faktycznych istotnych dla rozstrzygnięcia sprawy, także powinny być poparte materiałem dowodowym. Prezes NFZ ani organ I instancji nie miały podstaw do przyjmowania jako ustalonych, twierdzeń ZUS-u nieopartych na konkretnym materiale dowodowym. Dotyczy to szczególnie sytuacji, gdy strona skarżąca wyraźnie kwestionowała te okoliczności, a swoje twierdzenia opierała na tym samym materiale dowodowym.

Należy zauważyć, iż obowiązek organu wyjaśnienia okoliczności sprawy nie jest sprzeczny z ogólną zasadą, że ciężar dowodu ostatecznie spoczywa na tym, kto z określonego faktu wywodzi dla siebie skutki prawne. Jednakże dopiero zaniechanie przedstawienia przez stronę dowodów, pomimo wezwania przez organ, wyłącza możliwość skutecznego podnoszenia zarzutu, że zaskarżona decyzja jest niezgodna z prawem wskutek naruszenia obowiązku organu wyjaśnienia okoliczności sprawy, zgodnie z art. 7 i art. 77 k.p.a. Na gruncie Kodeksu postępowania administracyjnego postępowanie dowodowe oparte jest bowiem na zasadzie oficjalności, a rola organu nie jest ograniczona tylko do oceny faktów, które przedstawił ZUS Oddział w Z.

Realizując zasadę prawdy obiektywnej, na podstawie art. 7 i art. 77 § 1 k.p.a., organ jest wprawdzie zobowiązany do wyczerpującego zebrania i rozpatrzenia całego materiału, ale też i strona nie jest zwolniona od lojalnego współdziałania w wyjaśnianiu okoliczności faktycznych, skoro nieudowodnienie określonego faktu może prowadzić do wydania decyzji dla niej niekorzystnej (tak również: B. Adamiak /w/: B. Adamiak, J. Borkowski, Kodeks postępowania administracyjnego. Komentarz, Warszawa 2006, s. 690, teza 3 i cyt. tam wyrok NSA z dnia 26 listopada 1984 r., sygn. akt II SA 1205/84, ONSA Nr 2 z 1984, poz. 98). Uważa się, że w sprawach, w których na stronie spoczywa ciężar wskazania 'konkretnych faktów i zdarzeń, z których wywodzi ona dla siebie określone skutki prawne, a twierdzenia strony w tym zakresie są ogólnikowe i lakoniczne, obowiązkiem organu prowadzącego postępowanie jest wezwanie strony do uzupełnienia i sprecyzowania tych twierdzeń. Dopiero, gdy strona nie wskaże takich konkretnych okoliczności, można z tego wywieść negatywne dla niej wnioski (vide: wyrok NSA z dnia 19 października 1988 r., sygn. akt II SA 1947/87; podobnie W. Chróścielewski, Organ administracji publicznej w postępowaniu administracyjnym, Warszawa 2002, s. 104 i cytowana tam literatura).

Zaznaczyć należy, że skarżąca spółka dokładnie z tych samych dokumentów, co organy obu instancji, wyciągnęła korzystne dla siebie skutki co do oceny umów wiążących ją z M. B.

Organ przyjął jednak, że stronę skarżącą z uczestnikiem postępowania – M. B. łączyły umowy o świadczenie usług, do których stosuje się regulacje dotyczące zlecenia, określone w art. 734 - art. 750 Kodeksu cywilnego, zaś skarżąca spółka M. Sp. z o.o. twierdziła, że były to umowy o dzieło określone w art. 627 - art. 646 k.c.

Kwestia ta była istotna, gdyż w myśl art. 66 ust. 1 pkt 1 lit. e ustawy o świadczeniach, obowiązkowi ubezpieczenia zdrowotnego podlegały osoby i spełniające warunki do objęcia ubezpieczeniami społecznymi lub ubezpieczeniem społecznym rolników, które są: osobami wykonującymi pracę na podstawie umowy agencyjnej lub umowy zlecenia albo innej umowy o świadczenie usług, do której zgodnie z przepisami Kodeksu cywilnego stosuje się przepisy dotyczące zlecenia, lub osobami z nimi współpracującymi. Natomiast osoby wykonujące pracę na podstawie umowy o dzieło opisywanemu obowiązkowi nie podlegały.

W tej sytuacji przyjąć należy, że w wyniku uchybień formalnoprawnych polegających na braku wszechstronnego wyjaśnienia sprawy i ustosunkowania się do poszczególnych zarzutów strony skarżącej, obie sporne decyzje administracyjne wydają się naruszać także art. 66 ust. 1 pkt 1 lit. e) ustawy o świadczeniach.

Zatem zarówno organy administracji, dokonując ponownie analizy zgromadzonego materiału dowodowego, nie powinny ograniczać się tylko i wyłącznie do ogólnego przedstawienia doktrynalnych różnic pomiędzy konkretnymi rodzajami umów cywilnoprawnych (w tym przypadku wymieniania ogólnych cech umowy o dzieło i umowy zlecenia w kontekście umów wymienionych w art. 750 k.c.), lecz powinny dokonać szczegółowej i pełnej oceny istotnych cech konkretnych umów zawartych przez skarżącą. Przeprowadzić tą analizę w kontekście wszystkich zarzutów i okoliczności podnoszonych w toku postępowania przez skarżącą spółkę, a następnie - nie tylko przedstawić ewentualne dowody przeciwne do twierdzeń strony, ale również szczegółowo i precyzyjnie uzasadnić, dlaczego podważają one stanowisko skarżącej spółki.

Należy podnieść, że związanie rygorami procedury administracyjnej oznacza, że organy administracji zobowiązane są m.in. do przestrzegania zasady pogłębiania zaufania obywateli do organów Państwa. Z powyższej zasady, wyrażonej w art. 8 k.p.a. wynika przede wszystkim wymóg praworządnego i sprawiedliwego prowadzenia postępowania i rozstrzygnięcia sprawy przez organ ad

Szukaj: Filtry
Ładowanie ...