IV SA/Wr 237/12
Wyrok
Wojewódzki Sąd Administracyjny we Wrocławiu
2012-08-14Nietezowane
Artykuły przypisane do orzeczenia
Do tego artykulu posiadamy jeszcze 13 orzeczeń.
Kup dostęp i zobacz, do jakich przepisów odnosi się orzeczenie. Znajdź inne potrzebne orzeczenia.
Skład sądu
Henryk Ożóg
Mirosława Rozbicka-Ostrowska /przewodniczący sprawozdawca/
Wanda Wiatkowska-IlkówSentencja
Wojewódzki Sąd Administracyjny we Wrocławiu w składzie następującym: Przewodniczący Sędzia NSA Mirosława Rozbicka-Ostrowska (spr.), Sędziowie Sędzia NSA Henryk Ożóg, Sędzia WSA Wanda Wiatkowska-Ilków, Protokolant Agnieszka Figura, po rozpoznaniu w Wydziale IV na rozprawie w dniu 14 sierpnia 2012 r. sprawy ze skargi W. N. na decyzję Wojewody D. z dnia [...] r. nr [...] w przedmiocie wymeldowania z miejsca pobytu stałego I. uchyla zaskarżoną decyzję oraz poprzedzającą ją decyzję organu I instancji; II. orzeka, że zaskarżona decyzja nie może być wykonana; III. zasądza od Wojewody D. na rzecz skarżącego kwotę 100 (słownie: sto) złotych tytułem zwrotu kosztów postępowania sądowego.
Uzasadnienie
Postępowanie administracyjne w sprawie zostało wszczęte wnioskiem K. N. z dnia [...] listopada 2011 r. o wymeldowanie ojca – W. N. z miejsca pobytu stałego w lokalu mieszkalnym przy ul. [...] we W., z tym uzasadnieniem, że W. N. nie przebywa pod wskazanym adresem od 1 lutego 2011 r. Według twierdzeń wnioskodawcy jego ojciec oddał klucze do mieszkania i wszystkie rzeczy osobiste zabrał ze sobą.
Decyzją z dnia [...] 2012 r. nr [...], wydaną z powołaniem się na przepisy art. 15 ust. 2 ustawy z dnia 10 kwietnia 1974 r. o ewidencji ludności i dowodach osobistych (t. j. Dz. U. z 2006 r. Nr 139, poz. 993 ze zm.) (zwaną dalej ustawą o ewidencji ludności) Prezydent W. orzekł o wymeldowaniu W. N. z miejsca pobytu stałego, gdyż w jego ocenie zostały spełnione przesłanki zawarte w art. 15 ust. 2 ustawy o ewidencji ludności, warunkujące wymeldowanie z pobytu stałego, a mianowicie trwale i dobrowolnie opuścił on miejsce pobytu stałego.
W uzasadnieniu decyzji organ pierwszej instancji powołał się na zeznania przesłuchanych w sprawie w dniu [...] listopada 2011 r. świadków, a to: J. N. (małżonki skarżącego i matki wnioskodawcy) oraz M. B. (teściowej skarżącego i babci wnioskodawcy), na podstawie których ustalił, że W. N. od lutego 2011 r. nie zamieszkuje pod wskazanym adresem. Organ pierwszej instancji wskazał również, że skarżący odmawiał dobrowolnego wymeldowania się z mieszkania syna, przyznając jednak, że od lutego 2011 nie zamieszkuje we wskazanym lokalu, ale nie opuścił go dobrowolnie, bowiem został wyrzucony z tego mieszkania przez żonę i ich syna, nie zabrał też swoich rzeczy, ale cześć z nich zostały mu dostarczone do mieszkania jego matki, gdzie obecnie mieszka. Organ wskazał, że strona przyznała, że zachowanie rodziny spowodowane jest faktem jej alkoholowego uzależnienia, ale podjęła już terapię. Według twierdzeń W. N. niejednokrotnie chciał on powrócić do mieszkania syna, ale bezskutecznie. Przyznał też, że nie korzystał z żadnych środków prawnych, aby przezwyciężyć te utrudnienia, ponieważ nie wiedział, że może to zrobić. Dodał, że nie posiada kluczy do mieszkania syna i nie wie co się z nimi stało, ale i tak syn wymienił zamki na nowe i nie udostępnił mu kluczy. Natomiast rodzina wpuszcza go do tego mieszkania tylko wtedy, kiedy chcą (święta, pomoc w działalności handlowej żony).
Według organu I instancji strona kwestionuje wprawdzie dobrowolność opuszczenia przedmiotowego lokalu, to jednak opuszczenie to należy uznać za równoznaczne z dobrowolnym. W tym zakresie organ powołał się na orzecznictwo Naczelnego Sądu Administracyjnego, zgodnie z którym za dobrowolne opuszczenie lokalu uznaje się również takie opuszczenie, do którego osoba została przymuszona, jeżeli nie wyczerpała ona środków prawnych w celu przywrócenia naruszonego stanu posiadania lub zastosowane środki prawne okazały się nieskuteczne. Organ pierwszej instancji wskazał, że skarżący nie korzystał ze środków prawnych, aby powrócić do mieszkania syna i pomimo właściwego pouczenia zaniechał dochodzenia swoich praw, zatem opuszczenie przez niego lokalu należy uznać za dobrowolne. Zdaniem organu sytuacja strony odpowiada stanowi hipotetycznemu art. 15 ust. 2 ustawy o ewidencji ludności i jest on obowiązany orzec o wymeldowaniu skarżącego z miejsca pobytu stałego w przedmiotowym lokalu zgodnie z żądaniem uprawnionego podmiotu, albowiem ustalenia faktyczne poczynione w postępowaniu administracyjnym wiążą organ w takim stopniu, że nie może on wydać decyzji sprzecznej w istocie z tymi ustaleniami. Natomiast organ nie może kierować się przy wydawaniu decyzji w przedmiocie wymeldowania innymi względami niż wymienione w ustawie o ewidencji ludności. Ewidencja ludności służy bowiem rejestracji stanu faktycznego, a nie prawnego. W interesie społecznym leży zgodność stanów faktycznych z zapisami organów ewidencji ludności, a art. 15 ust. 2 wskazanej ustawy służy właśnie likwidacji stanów fikcji meldunkowej.
W odwołaniu od decyzji pierwszo–instancyjnej W. N. podniósł, że w przedmiotowym lokalu jest zameldowany i mieszka od 1980 r., w tym czasie nigdy nie deklarował chęci wyprowadzenia bądź zmiany miejsca zameldowania na pobyt stały. Wskazał, że ponosił koszty związane z kształceniem dzieci i utrzymaniem rodziny, a także z eksploatacją mieszkania oraz adaptacji, remontów i jego wyposażenia. Wskazał, że większość prac remontowo-budowlanych wykonywał osobiście, pomimo tego, że głównym lokatorem - ze spółdzielczym prawem do mieszkania - była jego teściowa, która zrzekła się w roku 2001 swoich praw na rzecz jego syna. Przyznał, że pojawiły się problemy rodzinne związane z alkoholizmem, uważa jednak, że jest to przejściowy kryzys i z czasem wszystko się unormuje. Odwołujący podniósł również , że został pozbawiony możliwości samodzielnego wchodzenia do przedmiotowego mieszkania, ponieważ jego syn wymienił zamki, a on nie otrzymał kluczy. Dodał, że wielokrotnie nie został wpuszczony do mieszkania, co mogą potwierdzić sąsiedzi, a to: J. R., H. S. i J. S. Natomiast decyzja o wymeldowaniu go z pobytu stałego została wydana bez przeprowadzenia dowodu z zeznań świadków, o których przesłuchanie wnioskował . Dodał, że jego obecność w mieszkaniu zależała od dobrej woli jego rodziny, za zgodą żony święta wielkanocne 2011 r. spędził w domu. Wywodził, że wielokrotnie pomagał żonie prowadzić działalność gospodarczą, na placu targowym, co wiązało się z pobytem domu, a w przypadku, gdy nie został wpuszczony do mieszkania nocował w warsztacie, w którym pracował, a gdy zrobiło się zimno nocował u swojej matki. Końcowo odwołujący zarzucił, że nigdy nie miał zamiaru zmieniać miejsca zamieszkania i nie zabierał z niego swoich rzeczy osobistych.
Wojewoda D. decyzją z dnia [...] 2012 r. nr [...] utrzymał w mocy zaskarżoną decyzję. W motywach decyzji ostatecznej powołał się na utrwalony w orzecznictwie sądowo-administracyjnym pogląd , według którego o opuszczeniu miejsca pobytu stałego w rozumieniu art. 15 ust. 2 ustawy o ewidencji ludności można mówić wówczas, gdy osoba, której postępowanie dotyczy, fizycznie nie przebywa w lokalu, w którym poprzednio miała zorganizowane centrum życiowe oraz gdy nieprzebywanie w tym lokalu jest wynikiem woli tej osoby. Przy czym przez termin "wola" w przypadku - opuszczenia miejsca pobytu - należy pojmować nie tylko wolę wewnętrzną, ale wolę dającą się określić na podstawie obiektywnych, możliwych do stwierdzenia okoliczności.
Organ odwoławczy wskazał, że podniesione przez skarżącego okoliczności uzasadniające jego nieobecność w lokalu tj. naganne zachowanie żony i syna, którzy wyrzucili skarżącego z mieszkania nie mogą zostać uwzględnione przez organ odwoławczy. Według organu dla wykazania niedobrowolnego charakteru opuszczenia miejsca pobytu wymagane jest podjęcie przewidzianych prawem środków skutkujących uzyskaniem rozstrzygnięcia sądowego m.in. wyroku przywracającego posiadanie lokalu lub orzeczenia potwierdzającego fakt zmuszania do opuszczenia lokalu . Wobec tego drogą prawną do usunięcia rzekomych przeszkód w swobodnym korzystaniu przez skarżącego ze wskazanego lokalu byłoby powództwo, na podstawie art. 344 § 1 Kodeksu cywilnego, przeciwko synowi o przywrócenie naruszonego posiadania lokalu, które należało wnieść do sądu powszechnego w terminie 1 roku od dnia naruszenia. Z akt sprawy wynika, że strona nie występowała do sądu z takim powództwem, a zatem brak skutecznych działań w powyższym zakresie uważa się za równoznaczne z dobrowolnym opuszczeniem lokalu. Zdaniem organu odwoławczego samo werbalne deklarowanie przez odwołującego woli zamieszkiwania w spornym lokalu nie daje podstawy do uznania, że faktycznie lokal ten stanowi miejsce jego pobytu stałego. Organ II instancji wyjaśnił ,że dla potrzeb ewidencji ludności podstawowym kryterium oceny zamieszkania w lokalu, jest rzeczywiste ześrodkowanie w nim interesów życiowych. Natomiast przeprowadzone w niniejszej sprawie postępowanie wykazało, że strona swoje życie osobiste od lutego 2011 r. koncentruje poza adresem zameldowania na pobyt stały, spełniając tym samym przesłanki art. 15 ust. 2 ustawy o ewidencji ludności, warunkujące administracyjne wymeldowanie. Według organu tego faktu nie kwestionuje sama strona, kwestionując jednak dobrowolność opuszczenia spornego lokalu.
Z kolei odnosząc się do zarzutów odwołania dotyczących problemów alkoholowych, organ odwoławczy wskazał , że przepisy meldunkowe abstrahują od oceny motywacji podjętych kroków, kładąc nacisk na trwałość podjętego postanowienia i dobrowolność opuszczenia lokalu. Ewentualne problemy występujące w pożyciu rodzinnym i ich skutki poddawane są ocenie innych norm prawnych niż meldunkowe. Natomiast postępowanie w sprawie wymeldowania nie rozstrzyga spornych kwestii dotyczących uprawnień do zamieszkiwania, jak również roszczeń z tytułu zajmowania lokalu. Sporów w tym zakresie należy dochodzić na drodze postępowania cywilnego przed sądem powszechnym. Przepis art. 15 ust. 2 ustawy o ewidencji ludności nie uzależnia wymeldowania z lokalu od wcześniejszego nabycia przez osobę praw do innego lokalu mieszkalnego, w którym osoba ta mogłaby zameldować się na pobyt stały. Wymeldowanie z lokalu uwarunkowane jest tylko i wyłącznie spełnieniem przesłanki opuszczenia miejsca pobytu stałego, zaś przepisy meldunkowe mają charakter rejestrujący, ich głównym celem jest to, żeby zapis istniejący w ewidencji ludności był zgodny z faktycznym miejscem pobytu osób.
Organ odwoławczy podkreślił także , że opuszczenie przez osobę miejsca stałego pobytu, w świetle art. 15 ust. 2 ustawy ewidencji ludności i dowodach osobistych jest traktowane jako fakt prawotwórczy, uprawniający organ administracji do wymeldowania z pobytu stałego. Powołany przepis nie precyzuje jednak, jaki charakter ma mieć opuszczenie przez daną osobę miejsca stałego pobytu. Powołał się na utrwalony w orzecznictwie Naczelnego Sądu Administracyjnego pogląd, zgodnie z którym spełnienie przesłanki opuszczenia przez zainteresowaną osobę dotychczasowego miejsca pobytu stałego następuje wówczas, gdy jest ono trwałe, dobrowolne i wynika z jej własnej woli. Przy czym kwestia dobrowolności ma jednak drugorzędne znaczenie, o ile opuszczeniu lokalu towarzyszy zamiar opuszczenia go w sposób trwały. Według organu II instancji o opuszczeniu lokalu w rozumieniu art. 15 ust. 2 powołanej wyżej ustawy można mówić także wówczas, gdy dana osoba, która opuściła lokal wskutek przeszkód stawianych przez jego właściciela (tj. wbrew własnej woli) i nie skorzystała z przysługujących jej środków prawnych umożliwiających powrót do lokalu (zob. wyroki Naczelnego Sądu Administracyjnego: z dnia 18 kwietnia 2000 r., sygn. akt V SA 1424/99, z dnia 22 sierpnia 2000 r., sygn. akt V SA 108/00, z dnia 12 kwietnia 2001 r., sygn. akt V SA 3078/00, z dnia 25 października 2005 r., sygn. akt II OSK 127/05, z dnia 13 września 2006 r., sygn. akt II OSK 1069/05), a także kiedy opuszczenie lokalu jest konsekwencją wykonania wyroku orzekającego eksmisję (np. wyrok NSA z dnia 6 października 2006 r., sygn. akt II OSK 65/05), bądź też samego wyroku orzekającego eksmisję (por. wyrok NSA z dnia 20 stycznia 2009 r., sygn. akt II OSK 1895/07). Okolicznością istotną w sprawie wymeldowania jest zatem opuszczenie dotychczasowego miejsca pobytu i przebywanie w innym lokalu, w którym dana osoba skupiła swoją aktywność życiową. Organ odwoławczy podzielił także pogląd wyrażony w orzecznictwie, że samo wyrażenie woli powrotu do lokalu, bez jednoczesnego zobiektywizowania tej woli i przejawienia jej przez wykorzystanie instytucji prawnych umożliwiających dopuszczenie do posiadania lokalu (np. powództwo o naruszenie posiadania) nie jest wystarczające do uznania, że nie doszło do dobrowolnego opuszczenia lokalu (por. wyrok Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego we Wrocławiu z dnia 23 października 2008r., sygn. akt III SA/Wr 183/08, baza Lex nr 518466). Natomiast strona nie wykazała, że próbował korzystać z jakichkolwiek środków prawnych w celu uzyskania dostępu do lokalu.
Końcowo odnosząc się do zarzutu dotyczącego wydania przez organ decyzji bez przesłuchania wskazanych przez odwołującego świadków, organ II instancji stwierdził, że zebrany w sprawie materiał jest wystarczający do podjęcia właściwego rozstrzygnięcia, zaś powołani przez stronę świadkowie mieli - jej zdaniem - potwierdzić, że nie była wpuszczana do lokalu. Zdaniem organu odwoławczego wyjaśnienie tej kwestii nie wpłynęłoby na zmianę orzeczenia. Natomiast kwestia dobrowolności opuszczenia lokalu został już wcześniej wyjaśniona. Podsumowując organ odwoławczy stwierdził, że skoro odwołujący nie wykazał w postępowaniu, że faktycznie opuścił wskazany lokal w następstwie bezprawnych działań i zachowań żony czy syna, to uznać należy, że z własnej woli podjął decyzję o zmianie miejsca zamieszkania. Przy tak ustalonym stanie faktycznym, skoro strona opuściła bez wymeldowania przedmiotowy lokal, to utrzymanie w rejestrach ewidencji ludności zapisu o stałym zameldowaniu skarżącego pod powyższym adresem prowadziłoby do fikcji meldunkowej niedopuszczalnej przepisami wskazanej ustawy.
Decyzja ostateczna stała się przedmiotem skargi wywiedzionej przez W. N. do Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego we Wrocławiu, w której skarżący wniósł o uchylenie zaskarżonej decyzji oraz decyzji ją poprzedzającej. Skarga oparta została na zarzucie naruszenia przepisów art. 75 § 1, art. 77 § 1, art. 79 § 1 i §2 Kodeksu postępowania administracyjnego, z tym uzasadnieniem ,że organy administracji publicznej wydały decyzje bez przesłuchania powołanych przez niego świadków na okoliczność potwierdzenia faktu odmowy wpuszczenia skarżącego do przedmiotowego lokalu mieszkalnego. Ponadto skarżący podniósł , że nie został zawiadomiony przez organ pierwszej instancji o miejscu i terminie przeprowadzenia dowodów z przesłuchania świadków wskazanych przez wnioskodawcę. Zatem został pozbawiony prawa do udziału w przeprowadzeniu dowodu oraz zadawania świadkom pytań, które mogły mieć istotny wpływ na przebieg postępowania administracyjnego. Według twierdzeń skarżącego w prowadzonym postępowaniu administracyjnym wnioskodawca był traktowany w sposób uprzywilejowany, co narusza zasadę równości wobec prawa.
Wojewódzki Sąd Administracyjny zważył, co następuje:
Dokonując kontroli legalności będącej przedmiotem skargi decyzji , należy w pierwszej kolejności odnieść się do zarzutów dotyczących naruszenia prawa procesowego, gdyż kluczowe znaczenie dla prawidłowego rozpoznania sprawy mają ustalenia faktyczne, tylko bowiem przy prawidłowo ustalonym stanie faktycznym zgodnym z rzeczywistym, określić można prawa i obowiązki stron. W ocenie Sądu, postępowanie na podstawie, którego wydano zaskarżoną decyzję jest obarczone wadami wynikającymi z istotnego naruszenia zasad i przepisów postępowania administracyjnego, gdyż organ orzekający w sprawie nie dopełnił obowiązku wyjaśnienia stanu faktycznego sprawy w stopniu koniecznym do jej rozstrzygnięcia oraz nie zagwarantował skarżącemu czynnego udziału na każdym etapie postępowania. Obowiązek organu administracji państwowej wyczerpującego zbadania wszystkich okoliczności faktycznych związanych ze sprawą, aby w ten sposób stworzyć jej rzeczywisty obraz i uzyskać podstawę do trafnego zastosowania przepisu prawa, wynika z zasady prawdy obiektywnej (art. 7 k.p.a.). Realizację tej zasady zapewniają przede wszystkim gwarancje zawarte w przepisach regulujących postępowanie dowodowe. Zgodnie z uregulowaniami zawartymi w Dziale II ustawy z dnia 14 czerwca 1960 r. Kodeks postępowania administracyjnego (tekst jedn.: Dz. U. z 2000 r. Nr 98, poz. 1071 ze zm.) (zwanej dalej k.p.a.) organ administracji w toku postępowania administracyjnego jest zobowiązany do przeprowadzenia postępowania dowodowego. Istotą tego postępowania jest ustalenie wszelkich istotnych okoliczności faktycznych sprawy, po to, by następnie dokonać ich oceny pod kątem przepisów materialno-prawnych.
Zatem w pierwszej kolejności Sąd bada, czy w postępowaniu administracyjnym przed organami administracji publicznej nie naruszono przepisów proceduralnych, bowiem to one gwarantują czynny udział i skuteczną ochronę praw stron w tym postępowaniu. Wynikający z art. 7 i art. 77 § 1 k.p.a. obowiązek organu jak najdokładniejszego wyjaśnienia sprawy musi być realizowany przy zapewnieniu stronie czynnego udziału na każdym etapie postępowania.
W tym miejscu wskazać należy, że również z zasady wyrażonej w art. 10 k.p.a wynikają dla organu administracji określone obowiązki, a mianowicie zagwarantowanie stronie czynnego udziału w każdym stadium postępowania oraz umożliwienie stronie przed wydaniem decyzji wypowiedzenie się co do zebranych dowodów i materiałów oraz zgłoszonych żądań. Z zasady tej wynika więc prawo strony "do ostatniego słowa" i respektowania jej uprawnienia określanego sloganem "nic o stronie bez strony". Obowiązkiem organu prowadzącego postępowanie jest pouczenie strony o prawie zapoznania się z aktami i złożenia końcowego oświadczenia, a także wstrzymania się od wydania decyzji do czasu (określonego wyznaczonym stronie terminem) złożenia powyższego oświadczenia oraz ewentualnych zastrzeżeń i wniosków dowodowych w sprawie. Podkreślenia wymaga ponadto, że zasada, gwarantująca stronom możliwość wypowiedzenia się przed wydaniem decyzji, odnosi się do wszystkich dowodów i materiałów, bez względu na to, z czyjej inicjatywy są one przeprowadzone lub zbierane (z urzędu czy na wniosek strony). Strona bowiem powinna mieć możność wypowiedzenia się nie tylko co do przeprowadzonych i zebranych dowodów, ale również co do zupełności postępowania dowodowego i kompletności zgromadzonego w sprawie materiału dowodowego. W związku z tym, nie ma znaczenia fakt na jakim etapie postępowania zgromadzono dowody, lecz istotny jest fakt, że ma nastąpić wydanie decyzji, które w każdym przypadku powinno być poprzedzone wyznaczeniem stronie terminu do wypowiedzenia się w sprawie zebranego materiału dowodowego, niezależnie od tego, czy we wcześniejszych fazach postępowania strona mogła skorzystać z tego uprawnienia, bądź mimo takiej możliwości z niej nie skorzystała. dowodowego. W przeciwnym razie zawsze dojdzie do naruszenia art. 10 § 1 k.p.a.
Gwarantowana w art. 10 § 1 k.p.a. zasada czynnego udziału strony w postępowaniu obliguje organ prowadzący postępowanie do stworzenia stronie prawnych możliwości podejmowania czynności procesowych w obronie swoich interesów (zob. wyrok Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w Warszawie z dnia 25 maja 2009 r. sygn. akt V SA/Wa 2741/08, publ. Centralna Baza Orzeczeń Sądów Administracyjnych). Strona jest równorzędnym partnerem organu w zakresie prawa do inicjowania dowodów. Reguła wynikająca z art. 10 k.p.a. jest emanacją ogólnej zasady czynnego udziału stron w postępowaniu i stanowi procesową gwarancję praw strony w postępowaniu dowodowym, a w dalszej kolejności umożliwia pełną realizację zasady prawdy obiektywnej w postępowaniu, poprzez możliwość skonfrontowania stanowisk stron. Odstąpienie od zasady czynnego udziału stron jest możliwe tylko w przypadkach, gdy załatwienie sprawy nie cierpi zwłoki ze względu na niebezpieczeństwo dla życia lub zdrowia ludzkiego albo ze względu na grożącą niepowetowaną szkodę materialną, zaś przyczyny odstąpienia organ jest obowiązany utrwalić w aktach sprawy, w drodze adnotacji (art. 10 § 2 i 3 k.p.a). Z taką sytuacją jednak nie mamy do czynienia w analizowanej sprawie .
Wymaga również podkreślenia ,że prawu strony do czynnego udziału w postępowaniu administracyjnym towarzyszy obowiązek organu prowadzącego to postępowanie zawiadomienia strony o wszczęciu bądź prowadzeniu postępowania, prawie strony dostępu w tym czasie do akt sprawy, prawie do zgłaszania dowodów, obowiązku zawiadamiania strony o terminie i miejscu przeprowadzania dowodów, prawie strony do wypowiadania się przed wydaniem decyzji. Zapewnienie stronom czynnego udziału w postępowaniu administracyjnym nie może sprowadzać się jedynie do zawiadomienia o wszczęciu postępowania, ale musi zasada ta również znaleźć swój wyraz we wszystkich czynnościach postępowania. Konkretyzacja zasady czynnego udziału strony w postępowaniu została uszczegółowiona w art. 79 k.p.a. i art. 81 k.p.a.
Przepis art. 79 § 1 k.p.a. nakłada na organ obowiązek zawiadomienia strony o miejscu i terminie przeprowadzenia dowodu ze świadków, biegłych i oględzin przynajmniej na siedem dni przed terminem. Strona zaś ma prawo brać udział w przeprowadzeniu dowodu oraz składać wyjaśnienia (art. 79 § 2 k.p.a.). Uprawnień wynikających z cytowanego wyżej przepisu art. 79 k.p.a. nie może pozbawić strony organ przez zaniechanie zawiadomienia jej o przeprowadzonym dowodzie. Czynność ta nie jest pozostawiona uznaniu organu, lecz jest to obowiązek organu, niezależnie od treści i wagi przeprowadzonego dowodu. O wzięciu bowiem udziału w przeprowadzaniu dowodu może decydować wyłącznie strona, a nie organ, przed którym toczy się postępowanie administracyjne. Naruszenie zaś tego obowiązku, a co w kontekście prowadzonych przez organ I instancji czynności przesłuchania świadków miało miejsce w rozpoznawanej sprawie, stanowi naruszenie przepisów o postępowaniu administracyjnym, mającym wpływ na wynik sprawy (por. wyrok NSA z dnia 13 lutego 1986 r., sygn. akt II SA 2015/85, ONSA 1986, Nr 1, poz. 13).
Oceniając charakter opisanego naruszenia obowiązku wynikającego z art. 10 oraz art. 79 § 2 k.p.a., należy je stanowczo zakwalifikować do kategorii istotnego uchybienia przepisom procesowym, skoro pogwałcenie zasady czynnego udziału strony w postępowaniu, polegające na pozbawieniu jej udziału w decydujących dla rozstrzygnięcia czynnościach dowodowych, stanowi jedną z podstaw wznowienia postępowania w sprawie - art. 145 § 1 pkt 4 k.p.a. (zob. orzeczenia: wyrok WSA w Warszawie z dnia 29 stycznia 2008 r., sygn. akt VII SA/Wa 1759/07, LEX nr 508447; wyrok WSA we Wrocławiu z dnia 6 lutego 2008 r., sygn. akt III SA/Wr 502/07, LEX nr 459993; wyrok NSA z dnia 4 listopada 1998 r., sygn. akt III SA 1035/97, LEX nr 36901 oraz wyrok NSA z dnia 13 lutego 1986 r., sygn. akt II SA 2015/85, ONSA 1986/1/13).
Obowiązki organu oraz odpowiadające im uprawnienia procesowe strony należy wiązać ściśle z regulacją zawartą w art. 81 k.p.a. Określona okoliczność faktyczna może bowiem zostać uznana za udowodnioną co do zasady tylko wtedy, gdy strona miała możność wypowiedzenia się co przeprowadzonych dowodów. Realizacją zasady czynnego udziału strony w postępowaniu jest wprowadzenie warunku, od spełnienia którego uzależnione jest uznanie przez organ administracji publicznej okoliczności faktycznej za udowodnioną. Warunkiem tym jest stworzenie przez organ administracji publicznej przesłanek realizacji przez stronę prawa do wypowiedzenia się co do przeprowadzonych dowodów. Przeprowadzenie dowodu dopiero wtedy czyni wiarygodną okoliczność faktyczną, gdy strona mogła się wypowiedzieć co do dowodu (teza druga wyroku NSA z dnia 5 kwietnia 2001 r., II SA 1095/00, niepubl.). Organ w trakcie trwania całego postępowania dowodowego musi stronie stwarzać możliwość takiego ustosunkowania się do dowodów. W wyroku z dnia 7 listopada 1988 r., sygn. akt IV SA 701/88 Naczelny Sąd Administracyjny przyjął, że okoliczności faktyczne ustalone w postępowaniu, w którym strona nie miała możliwości wzięcia udziału i wypowiedzenia się co do przeprowadzonych dowodów, przed wydaniem decyzji, nie mogą być uznane za udowodnione (art. 81 k.p.a.).
Odnosząc powyższe uwagi do realiów badanej sprawy należy przede wszystkim stwierdzić, że organ I instancji, ustalając, że skarżący od lutego 2011 r. nie zamieszkuje pod wskazanym adresem, oparł swoje rozstrzygnięcie wyłącznie na zeznaniach świadków spokrewnionych z wnioskodawcą , a to: J. N. (małżonki skarżącego i matki wnioskodawcy) oraz M. B. (teściowej skarżącego i babci wnioskodawcy). Z akt administracyjnych nie wynika, aby skarżący był zawiadomiony o terminie przesłuchania wskazanych świadków. Zatem, powyższe dowody, mające zdaniem organów obu instancji, decydujące znaczenie dla rozstrzygnięcia przedmiotowej sprawy, zostały przeprowadzone bez umożliwienia skarżącemu wzięcia udziału w czynnościach procesowych wynikających z art. 79 § 1 k.p.a. Jednocześnie Sąd zauważa, że przesłuchanie wskazanych wyżej świadków miało miejsce w tym samym dniu, w którym wpłynął do organu przedmiotowy wniosek inicjujący postępowanie administracyjne. A zatem skoro te osoby stawiły się do organu bez wezwania, to obowiązkiem organu było ustalenie takiego terminu ich przesłuchania, aby skarżący mógł w nich uczestniczyć. Natomiast naruszenia art. 79 § 1 k.p.a. nie konwaliduje późniejsze zapoznanie się strony z treścią protokołu przesłuchania świadków. Taki dowód należy powtórzyć (zob. wyrok Naczelnego Sądu Administracyjnego z dnia 7 czerwca 2011 r., sygn. akt II OSK 981/10, publ. Lex 1083725, wyrok Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w Bydgoszczy z dnia 7 grudnia 2010r., sygn. akt I SA/Bd 884/10, publ. Lex 747171, wyrok Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w Białymstoku z dnia 16 września 2010 r., sygn. akt II SA/Bk 276/10, publ. Lex 752270). Skoro więc skarżący nie został zawiadomiony o terminie przeprowadzenia dowodu z przesłuchania świadków, to stwierdzić należy, że naruszone zostało jego prawo do wzięcia w nich udziału, zadawania pytań i składania wyjaśnień. W tej sytuacji uznać należy, że zeznania świadków J. N. oraz M. B. z dnia [...] listopada 2011 r. nie mogą stanowić dowodów będących podstawą do poczynienia ustaleń faktycznych w sprawie.
Jednocześnie Sąd zauważa również, że organ I instancji nie zawiadomił skarżącego o zakończeniu postępowania i nie poinformował go, że ma możliwość wypowiedzenia się co do zebranych dowodów i materiałów oraz zgłoszenia żądań. Z materiału aktowego analizowanej sprawy wynika, że stosowne zawiadomienie z dnia 14 grudnia 2011 r., zostało doręczone wyłącznie wnioskodawcy. Zatem organ nie umożliwił skarżącemu wypowiedzenie się co do przeprowadzonych i zebranych dowodów, ale również co do zupełności postępowania dowodowego i kompletności zgromadzonego w sprawie materiału dowodowego. Jednocześnie pozbawił go uczestnictwa w czynnościach przesłuchania świadków, tak kluczowego dowodu z punktu widzenia dalszych losów postępowania w sprawie jego wymeldowania i uniemożliwił tym samym stronie kształtowanie stanu faktycznego sprawy na tym etapie postępowania, poprzez między innymi prawo do uczestniczenia w przesłuchaniu i zadawaniu pytań. Jedynym dowodem w sprawie, któremu organ dał wiarę i który był jedną podstawą po poczynienia ustaleń faktycznych w sprawie , był dowód z zeznań świadków powołanych przez wnioskodawcę , przeprowadzony niezgodnie z przepisami prawa. Dowód taki - w ocenie Sądu - jest dalece niewystarczający do uznania, że skarżący dobrowolnie wyprowadził się z przedmiotowego lokalu, stąd wskazane wyżej uchybienia proceduralne mogły mieć istotny wpływ na wynik sprawy , uniemożliwiając - wbrew obowiązkom wynikającym z treści art. 7 k.p.a. i 77 k.p.a. - wszechstronne wyjaśnienie istotnych okoliczności sprawy . Konieczność respektowania ustawowych zasad gromadzenia materiału dowodowego jest tym bardziej istotna, że w rozstrzyganej sprawie rozpatrywane są sprzeczne interesy stron, które powołują przeciwstawne argumenty na poparcie swoich racji. Kontrola prawdziwości twierdzeń stron zgodnie z zasadą prawdy jest niemożliwa bez zachowania zasady postępowania administracyjnego określonej art. 79 k.p.a.
Niezależnie od tego Wojewódzki Sąd Administracyjny zauważa, że organ I instancji nie przeprowadził w postępowaniu administracyjnym dowodów zaoferowanych przez skarżącego, a to z zeznań świadków: J. R., H. S. i J. S., pomijając tym samym zasadę wyrażoną w art. 7 k.p.a. oraz w art. 77 § 1 k.p.a. Zgodnie z art. 75 § 1 k.p.a. jako dowód należy dopuścić wszystko, co może przyczynić się do wyjaśnienia sprawy, a nie jest sprzeczne z prawem. Przepisy Kodeksu postępowania administracyjnego nie hierarchizują w żadnym stopniu jakichkolwiek wniosków dowodowych. A zatem, każdy dowód, jaki mógłby przybliżyć organ prowadzący postępowanie ku prawdzie, powinien być przeprowadzony, chyba że przeprowadzone już postępowanie dowodowe potwierdziło okoliczności, które mają być dowiedzione wnioskami dowodowym zgłaszanymi przez stronę. Szczególnie dotyczy to sytuacji, kiedy strona zgłasza wniosek dowodowy na istotne w sprawie okoliczności, co do których to organ administracji sformułował odmienne stanowisko. Jeżeli więc strona zgłasza dowód, to w świetle art. 78 k.p.a. wedle którego żądanie strony dotyczące przeprowadzenia dowodu należy uwzględnić, jeżeli przedmiotem dowodu są okoliczności mające znaczenie dla sprawy, chyba że okoliczności te stwierdzone są wystarczająco innym dowodem, organ administracji może nie uwzględnić jej wniosku dowodowego jedynie w sytuacji, gdy żądanie dotyczy tezy dowodowej już stwierdzonej na korzyść strony. Natomiast jeżeli strona wskazuje dowód, który ma znaczenie dla rozstrzygnięcia sprawy, przy czym jest zgłoszony na tezę dowodową odmienną, taki dowód powinien być przeprowadzony przez organ (zob. wyrok Naczelnego Sądu Administracyjnego z dnia 4 stycznia 2002 r. sygn. akt I SA/Ka 2164/00 ONSA 2003/1/33, wyrok Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego we Wrocławiu z dnia 17 listopada 2009 r., sygn. akt III SA/Wr 325/09, publ. Lex 589381). Zatem skoro w rozpatrywanej sprawie skarżący podjął działania mające na celu ochronę jego interesów i zaoferował konkretne dowody, które miały podważyć ustalenia poczynione przez organ I instancji, to powinnością organu było przeprowadzenie tych dowodów i ich ocena. Nie ulega wątpliwości, że okoliczności, na które zawnioskowano przeprowadzenie powyższych dowodów, miały istotne znaczenie dla rozstrzygnięcia sprawy. W związku z tym organ nie mógł a priori uznać, że nie ma on istotnego znaczenia dla rozstrzygnięcia sprawy, bez wcześniejszego przeprowadzenia zawnioskowanego przez stronę dowodu. Podkreślić w tym miejscu wypada, że możliwość przeprowadzenia dowodu jest podstawową gwarancją procesową. W orzecznictwie sądowo-administracyjnym i literaturze przedmiotu ugruntowało się stanowisko, podzielane przez skład orzekający w niniejszej sprawie, zgodnie z którym zaniechanie przez organ administracji podjęcia czynności procesowych zmierzających do zebrania pełnego materiału dowodowego, zwłaszcza gdy strona powołuje się na określone i ważne dla niej okoliczności jest uchybieniem przepisom postępowania administracyjnego, skutkującym wadliwością decyzji. Stosownie bowiem do przepisów art. 7 k.p.a. i art. 77 § 1 k.p.a, podstawą niewadliwej decyzji administracyjnej w każdej sprawie może być tylko ocena zgromadzonego przez organ administracyjny pełnego materiału dowodowego, pozwalającego na ustalenie zgodnego bądź zbliżonego do rzeczywistości stanu faktycznego sprawy. W związku z tym pod adresem organów obu instancji musi być skutecznie wyartykułowany zarzut naruszenia przepisów art. 7 k.p.a. i art. 77 § 1 k.p.a., gdyż w przeprowadzonym postępowaniu pominięto dowody, których przeprowadzenie było konieczne do wyczerpującego zebrania i rozpatrzenia całego materiału dowodowego.
Podkreślić należy, że zachowanie wymagań wynikających z treści art. 7, art. 10, art. 77, art. 79 k.p.a. jest bezwzględnym obowiązkiem organu. Nie przesądzając kierunku i zasadności merytorycznego rozstrzygnięcia naruszenie przez organy uprawnień procesowych strony w stopniu mogącym mieć istotny wpływ na wynik sprawy , obligowało Sąd do wyeliminowania decyzji organów obu instancji z obrotu prawnego jako zapadłych z naruszeniem powołanych wyżej przepisów postępowania administracyjnego.
Przy ponownym rozpatrywaniu sprawy, organy obu instancji winny baczyć, aby praktyczne zastosowanie znalazła zasada czynnego udziału strony w tym postępowaniu, zgodnie z obowiązującymi przepisami, w szczególności art. 7, art. 10, art. 77, art. 79 k.p.a., zważając, że dowodami w sprawie mogą być jedynie dowody, o przeprowadzeniu których strona była zawiadomiona w przewidziany w przepisach sposób oraz zapewnienie przeprowadzenie dowodów wnioskowanych przez strony.
W związku z tym, że opisane uchybienia proceduralne, dotyczyły postępowań przed organami obu instancji, skutkowały uchyleniem zarówno decyzji zaskarżonej, jak i decyzji ją poprzedzającej. W tym stanie rzeczy skarga okazała się uzasadniona i Wojewódzki Sąd Administracyjny na podstawie art. 145 § 1 pkt 1 lit. c ustawy z dnia 25 lipca 2002r. Prawo o postępowaniu przed sądami administracyjnymi ( dz. U. nr 153, poz. 1270 ze zm.) orzekł jak w pkt I sentencji wyroku, orzeczenie sformułowane w punkcie II wyroku znajduje uzasadnienie w art. 152 tej ustawy. Natomiast o kosztach orzeczono na podstawie art. 200 i art. 205 § 1 powołanej wyżej .
Nietezowane
Artykuły przypisane do orzeczenia
Kup dostęp i zobacz, do jakich przepisów odnosi się orzeczenie. Znajdź inne potrzebne orzeczenia.
Skład sądu
Henryk OżógMirosława Rozbicka-Ostrowska /przewodniczący sprawozdawca/
Wanda Wiatkowska-Ilków
Sentencja
Wojewódzki Sąd Administracyjny we Wrocławiu w składzie następującym: Przewodniczący Sędzia NSA Mirosława Rozbicka-Ostrowska (spr.), Sędziowie Sędzia NSA Henryk Ożóg, Sędzia WSA Wanda Wiatkowska-Ilków, Protokolant Agnieszka Figura, po rozpoznaniu w Wydziale IV na rozprawie w dniu 14 sierpnia 2012 r. sprawy ze skargi W. N. na decyzję Wojewody D. z dnia [...] r. nr [...] w przedmiocie wymeldowania z miejsca pobytu stałego I. uchyla zaskarżoną decyzję oraz poprzedzającą ją decyzję organu I instancji; II. orzeka, że zaskarżona decyzja nie może być wykonana; III. zasądza od Wojewody D. na rzecz skarżącego kwotę 100 (słownie: sto) złotych tytułem zwrotu kosztów postępowania sądowego.
Uzasadnienie
Postępowanie administracyjne w sprawie zostało wszczęte wnioskiem K. N. z dnia [...] listopada 2011 r. o wymeldowanie ojca – W. N. z miejsca pobytu stałego w lokalu mieszkalnym przy ul. [...] we W., z tym uzasadnieniem, że W. N. nie przebywa pod wskazanym adresem od 1 lutego 2011 r. Według twierdzeń wnioskodawcy jego ojciec oddał klucze do mieszkania i wszystkie rzeczy osobiste zabrał ze sobą.
Decyzją z dnia [...] 2012 r. nr [...], wydaną z powołaniem się na przepisy art. 15 ust. 2 ustawy z dnia 10 kwietnia 1974 r. o ewidencji ludności i dowodach osobistych (t. j. Dz. U. z 2006 r. Nr 139, poz. 993 ze zm.) (zwaną dalej ustawą o ewidencji ludności) Prezydent W. orzekł o wymeldowaniu W. N. z miejsca pobytu stałego, gdyż w jego ocenie zostały spełnione przesłanki zawarte w art. 15 ust. 2 ustawy o ewidencji ludności, warunkujące wymeldowanie z pobytu stałego, a mianowicie trwale i dobrowolnie opuścił on miejsce pobytu stałego.
W uzasadnieniu decyzji organ pierwszej instancji powołał się na zeznania przesłuchanych w sprawie w dniu [...] listopada 2011 r. świadków, a to: J. N. (małżonki skarżącego i matki wnioskodawcy) oraz M. B. (teściowej skarżącego i babci wnioskodawcy), na podstawie których ustalił, że W. N. od lutego 2011 r. nie zamieszkuje pod wskazanym adresem. Organ pierwszej instancji wskazał również, że skarżący odmawiał dobrowolnego wymeldowania się z mieszkania syna, przyznając jednak, że od lutego 2011 nie zamieszkuje we wskazanym lokalu, ale nie opuścił go dobrowolnie, bowiem został wyrzucony z tego mieszkania przez żonę i ich syna, nie zabrał też swoich rzeczy, ale cześć z nich zostały mu dostarczone do mieszkania jego matki, gdzie obecnie mieszka. Organ wskazał, że strona przyznała, że zachowanie rodziny spowodowane jest faktem jej alkoholowego uzależnienia, ale podjęła już terapię. Według twierdzeń W. N. niejednokrotnie chciał on powrócić do mieszkania syna, ale bezskutecznie. Przyznał też, że nie korzystał z żadnych środków prawnych, aby przezwyciężyć te utrudnienia, ponieważ nie wiedział, że może to zrobić. Dodał, że nie posiada kluczy do mieszkania syna i nie wie co się z nimi stało, ale i tak syn wymienił zamki na nowe i nie udostępnił mu kluczy. Natomiast rodzina wpuszcza go do tego mieszkania tylko wtedy, kiedy chcą (święta, pomoc w działalności handlowej żony).
Według organu I instancji strona kwestionuje wprawdzie dobrowolność opuszczenia przedmiotowego lokalu, to jednak opuszczenie to należy uznać za równoznaczne z dobrowolnym. W tym zakresie organ powołał się na orzecznictwo Naczelnego Sądu Administracyjnego, zgodnie z którym za dobrowolne opuszczenie lokalu uznaje się również takie opuszczenie, do którego osoba została przymuszona, jeżeli nie wyczerpała ona środków prawnych w celu przywrócenia naruszonego stanu posiadania lub zastosowane środki prawne okazały się nieskuteczne. Organ pierwszej instancji wskazał, że skarżący nie korzystał ze środków prawnych, aby powrócić do mieszkania syna i pomimo właściwego pouczenia zaniechał dochodzenia swoich praw, zatem opuszczenie przez niego lokalu należy uznać za dobrowolne. Zdaniem organu sytuacja strony odpowiada stanowi hipotetycznemu art. 15 ust. 2 ustawy o ewidencji ludności i jest on obowiązany orzec o wymeldowaniu skarżącego z miejsca pobytu stałego w przedmiotowym lokalu zgodnie z żądaniem uprawnionego podmiotu, albowiem ustalenia faktyczne poczynione w postępowaniu administracyjnym wiążą organ w takim stopniu, że nie może on wydać decyzji sprzecznej w istocie z tymi ustaleniami. Natomiast organ nie może kierować się przy wydawaniu decyzji w przedmiocie wymeldowania innymi względami niż wymienione w ustawie o ewidencji ludności. Ewidencja ludności służy bowiem rejestracji stanu faktycznego, a nie prawnego. W interesie społecznym leży zgodność stanów faktycznych z zapisami organów ewidencji ludności, a art. 15 ust. 2 wskazanej ustawy służy właśnie likwidacji stanów fikcji meldunkowej.
W odwołaniu od decyzji pierwszo–instancyjnej W. N. podniósł, że w przedmiotowym lokalu jest zameldowany i mieszka od 1980 r., w tym czasie nigdy nie deklarował chęci wyprowadzenia bądź zmiany miejsca zameldowania na pobyt stały. Wskazał, że ponosił koszty związane z kształceniem dzieci i utrzymaniem rodziny, a także z eksploatacją mieszkania oraz adaptacji, remontów i jego wyposażenia. Wskazał, że większość prac remontowo-budowlanych wykonywał osobiście, pomimo tego, że głównym lokatorem - ze spółdzielczym prawem do mieszkania - była jego teściowa, która zrzekła się w roku 2001 swoich praw na rzecz jego syna. Przyznał, że pojawiły się problemy rodzinne związane z alkoholizmem, uważa jednak, że jest to przejściowy kryzys i z czasem wszystko się unormuje. Odwołujący podniósł również , że został pozbawiony możliwości samodzielnego wchodzenia do przedmiotowego mieszkania, ponieważ jego syn wymienił zamki, a on nie otrzymał kluczy. Dodał, że wielokrotnie nie został wpuszczony do mieszkania, co mogą potwierdzić sąsiedzi, a to: J. R., H. S. i J. S. Natomiast decyzja o wymeldowaniu go z pobytu stałego została wydana bez przeprowadzenia dowodu z zeznań świadków, o których przesłuchanie wnioskował . Dodał, że jego obecność w mieszkaniu zależała od dobrej woli jego rodziny, za zgodą żony święta wielkanocne 2011 r. spędził w domu. Wywodził, że wielokrotnie pomagał żonie prowadzić działalność gospodarczą, na placu targowym, co wiązało się z pobytem domu, a w przypadku, gdy nie został wpuszczony do mieszkania nocował w warsztacie, w którym pracował, a gdy zrobiło się zimno nocował u swojej matki. Końcowo odwołujący zarzucił, że nigdy nie miał zamiaru zmieniać miejsca zamieszkania i nie zabierał z niego swoich rzeczy osobistych.
Wojewoda D. decyzją z dnia [...] 2012 r. nr [...] utrzymał w mocy zaskarżoną decyzję. W motywach decyzji ostatecznej powołał się na utrwalony w orzecznictwie sądowo-administracyjnym pogląd , według którego o opuszczeniu miejsca pobytu stałego w rozumieniu art. 15 ust. 2 ustawy o ewidencji ludności można mówić wówczas, gdy osoba, której postępowanie dotyczy, fizycznie nie przebywa w lokalu, w którym poprzednio miała zorganizowane centrum życiowe oraz gdy nieprzebywanie w tym lokalu jest wynikiem woli tej osoby. Przy czym przez termin "wola" w przypadku - opuszczenia miejsca pobytu - należy pojmować nie tylko wolę wewnętrzną, ale wolę dającą się określić na podstawie obiektywnych, możliwych do stwierdzenia okoliczności.
Organ odwoławczy wskazał, że podniesione przez skarżącego okoliczności uzasadniające jego nieobecność w lokalu tj. naganne zachowanie żony i syna, którzy wyrzucili skarżącego z mieszkania nie mogą zostać uwzględnione przez organ odwoławczy. Według organu dla wykazania niedobrowolnego charakteru opuszczenia miejsca pobytu wymagane jest podjęcie przewidzianych prawem środków skutkujących uzyskaniem rozstrzygnięcia sądowego m.in. wyroku przywracającego posiadanie lokalu lub orzeczenia potwierdzającego fakt zmuszania do opuszczenia lokalu . Wobec tego drogą prawną do usunięcia rzekomych przeszkód w swobodnym korzystaniu przez skarżącego ze wskazanego lokalu byłoby powództwo, na podstawie art. 344 § 1 Kodeksu cywilnego, przeciwko synowi o przywrócenie naruszonego posiadania lokalu, które należało wnieść do sądu powszechnego w terminie 1 roku od dnia naruszenia. Z akt sprawy wynika, że strona nie występowała do sądu z takim powództwem, a zatem brak skutecznych działań w powyższym zakresie uważa się za równoznaczne z dobrowolnym opuszczeniem lokalu. Zdaniem organu odwoławczego samo werbalne deklarowanie przez odwołującego woli zamieszkiwania w spornym lokalu nie daje podstawy do uznania, że faktycznie lokal ten stanowi miejsce jego pobytu stałego. Organ II instancji wyjaśnił ,że dla potrzeb ewidencji ludności podstawowym kryterium oceny zamieszkania w lokalu, jest rzeczywiste ześrodkowanie w nim interesów życiowych. Natomiast przeprowadzone w niniejszej sprawie postępowanie wykazało, że strona swoje życie osobiste od lutego 2011 r. koncentruje poza adresem zameldowania na pobyt stały, spełniając tym samym przesłanki art. 15 ust. 2 ustawy o ewidencji ludności, warunkujące administracyjne wymeldowanie. Według organu tego faktu nie kwestionuje sama strona, kwestionując jednak dobrowolność opuszczenia spornego lokalu.
Z kolei odnosząc się do zarzutów odwołania dotyczących problemów alkoholowych, organ odwoławczy wskazał , że przepisy meldunkowe abstrahują od oceny motywacji podjętych kroków, kładąc nacisk na trwałość podjętego postanowienia i dobrowolność opuszczenia lokalu. Ewentualne problemy występujące w pożyciu rodzinnym i ich skutki poddawane są ocenie innych norm prawnych niż meldunkowe. Natomiast postępowanie w sprawie wymeldowania nie rozstrzyga spornych kwestii dotyczących uprawnień do zamieszkiwania, jak również roszczeń z tytułu zajmowania lokalu. Sporów w tym zakresie należy dochodzić na drodze postępowania cywilnego przed sądem powszechnym. Przepis art. 15 ust. 2 ustawy o ewidencji ludności nie uzależnia wymeldowania z lokalu od wcześniejszego nabycia przez osobę praw do innego lokalu mieszkalnego, w którym osoba ta mogłaby zameldować się na pobyt stały. Wymeldowanie z lokalu uwarunkowane jest tylko i wyłącznie spełnieniem przesłanki opuszczenia miejsca pobytu stałego, zaś przepisy meldunkowe mają charakter rejestrujący, ich głównym celem jest to, żeby zapis istniejący w ewidencji ludności był zgodny z faktycznym miejscem pobytu osób.
Organ odwoławczy podkreślił także , że opuszczenie przez osobę miejsca stałego pobytu, w świetle art. 15 ust. 2 ustawy ewidencji ludności i dowodach osobistych jest traktowane jako fakt prawotwórczy, uprawniający organ administracji do wymeldowania z pobytu stałego. Powołany przepis nie precyzuje jednak, jaki charakter ma mieć opuszczenie przez daną osobę miejsca stałego pobytu. Powołał się na utrwalony w orzecznictwie Naczelnego Sądu Administracyjnego pogląd, zgodnie z którym spełnienie przesłanki opuszczenia przez zainteresowaną osobę dotychczasowego miejsca pobytu stałego następuje wówczas, gdy jest ono trwałe, dobrowolne i wynika z jej własnej woli. Przy czym kwestia dobrowolności ma jednak drugorzędne znaczenie, o ile opuszczeniu lokalu towarzyszy zamiar opuszczenia go w sposób trwały. Według organu II instancji o opuszczeniu lokalu w rozumieniu art. 15 ust. 2 powołanej wyżej ustawy można mówić także wówczas, gdy dana osoba, która opuściła lokal wskutek przeszkód stawianych przez jego właściciela (tj. wbrew własnej woli) i nie skorzystała z przysługujących jej środków prawnych umożliwiających powrót do lokalu (zob. wyroki Naczelnego Sądu Administracyjnego: z dnia 18 kwietnia 2000 r., sygn. akt V SA 1424/99, z dnia 22 sierpnia 2000 r., sygn. akt V SA 108/00, z dnia 12 kwietnia 2001 r., sygn. akt V SA 3078/00, z dnia 25 października 2005 r., sygn. akt II OSK 127/05, z dnia 13 września 2006 r., sygn. akt II OSK 1069/05), a także kiedy opuszczenie lokalu jest konsekwencją wykonania wyroku orzekającego eksmisję (np. wyrok NSA z dnia 6 października 2006 r., sygn. akt II OSK 65/05), bądź też samego wyroku orzekającego eksmisję (por. wyrok NSA z dnia 20 stycznia 2009 r., sygn. akt II OSK 1895/07). Okolicznością istotną w sprawie wymeldowania jest zatem opuszczenie dotychczasowego miejsca pobytu i przebywanie w innym lokalu, w którym dana osoba skupiła swoją aktywność życiową. Organ odwoławczy podzielił także pogląd wyrażony w orzecznictwie, że samo wyrażenie woli powrotu do lokalu, bez jednoczesnego zobiektywizowania tej woli i przejawienia jej przez wykorzystanie instytucji prawnych umożliwiających dopuszczenie do posiadania lokalu (np. powództwo o naruszenie posiadania) nie jest wystarczające do uznania, że nie doszło do dobrowolnego opuszczenia lokalu (por. wyrok Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego we Wrocławiu z dnia 23 października 2008r., sygn. akt III SA/Wr 183/08, baza Lex nr 518466). Natomiast strona nie wykazała, że próbował korzystać z jakichkolwiek środków prawnych w celu uzyskania dostępu do lokalu.
Końcowo odnosząc się do zarzutu dotyczącego wydania przez organ decyzji bez przesłuchania wskazanych przez odwołującego świadków, organ II instancji stwierdził, że zebrany w sprawie materiał jest wystarczający do podjęcia właściwego rozstrzygnięcia, zaś powołani przez stronę świadkowie mieli - jej zdaniem - potwierdzić, że nie była wpuszczana do lokalu. Zdaniem organu odwoławczego wyjaśnienie tej kwestii nie wpłynęłoby na zmianę orzeczenia. Natomiast kwestia dobrowolności opuszczenia lokalu został już wcześniej wyjaśniona. Podsumowując organ odwoławczy stwierdził, że skoro odwołujący nie wykazał w postępowaniu, że faktycznie opuścił wskazany lokal w następstwie bezprawnych działań i zachowań żony czy syna, to uznać należy, że z własnej woli podjął decyzję o zmianie miejsca zamieszkania. Przy tak ustalonym stanie faktycznym, skoro strona opuściła bez wymeldowania przedmiotowy lokal, to utrzymanie w rejestrach ewidencji ludności zapisu o stałym zameldowaniu skarżącego pod powyższym adresem prowadziłoby do fikcji meldunkowej niedopuszczalnej przepisami wskazanej ustawy.
Decyzja ostateczna stała się przedmiotem skargi wywiedzionej przez W. N. do Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego we Wrocławiu, w której skarżący wniósł o uchylenie zaskarżonej decyzji oraz decyzji ją poprzedzającej. Skarga oparta została na zarzucie naruszenia przepisów art. 75 § 1, art. 77 § 1, art. 79 § 1 i §2 Kodeksu postępowania administracyjnego, z tym uzasadnieniem ,że organy administracji publicznej wydały decyzje bez przesłuchania powołanych przez niego świadków na okoliczność potwierdzenia faktu odmowy wpuszczenia skarżącego do przedmiotowego lokalu mieszkalnego. Ponadto skarżący podniósł , że nie został zawiadomiony przez organ pierwszej instancji o miejscu i terminie przeprowadzenia dowodów z przesłuchania świadków wskazanych przez wnioskodawcę. Zatem został pozbawiony prawa do udziału w przeprowadzeniu dowodu oraz zadawania świadkom pytań, które mogły mieć istotny wpływ na przebieg postępowania administracyjnego. Według twierdzeń skarżącego w prowadzonym postępowaniu administracyjnym wnioskodawca był traktowany w sposób uprzywilejowany, co narusza zasadę równości wobec prawa.
Wojewódzki Sąd Administracyjny zważył, co następuje:
Dokonując kontroli legalności będącej przedmiotem skargi decyzji , należy w pierwszej kolejności odnieść się do zarzutów dotyczących naruszenia prawa procesowego, gdyż kluczowe znaczenie dla prawidłowego rozpoznania sprawy mają ustalenia faktyczne, tylko bowiem przy prawidłowo ustalonym stanie faktycznym zgodnym z rzeczywistym, określić można prawa i obowiązki stron. W ocenie Sądu, postępowanie na podstawie, którego wydano zaskarżoną decyzję jest obarczone wadami wynikającymi z istotnego naruszenia zasad i przepisów postępowania administracyjnego, gdyż organ orzekający w sprawie nie dopełnił obowiązku wyjaśnienia stanu faktycznego sprawy w stopniu koniecznym do jej rozstrzygnięcia oraz nie zagwarantował skarżącemu czynnego udziału na każdym etapie postępowania. Obowiązek organu administracji państwowej wyczerpującego zbadania wszystkich okoliczności faktycznych związanych ze sprawą, aby w ten sposób stworzyć jej rzeczywisty obraz i uzyskać podstawę do trafnego zastosowania przepisu prawa, wynika z zasady prawdy obiektywnej (art. 7 k.p.a.). Realizację tej zasady zapewniają przede wszystkim gwarancje zawarte w przepisach regulujących postępowanie dowodowe. Zgodnie z uregulowaniami zawartymi w Dziale II ustawy z dnia 14 czerwca 1960 r. Kodeks postępowania administracyjnego (tekst jedn.: Dz. U. z 2000 r. Nr 98, poz. 1071 ze zm.) (zwanej dalej k.p.a.) organ administracji w toku postępowania administracyjnego jest zobowiązany do przeprowadzenia postępowania dowodowego. Istotą tego postępowania jest ustalenie wszelkich istotnych okoliczności faktycznych sprawy, po to, by następnie dokonać ich oceny pod kątem przepisów materialno-prawnych.
Zatem w pierwszej kolejności Sąd bada, czy w postępowaniu administracyjnym przed organami administracji publicznej nie naruszono przepisów proceduralnych, bowiem to one gwarantują czynny udział i skuteczną ochronę praw stron w tym postępowaniu. Wynikający z art. 7 i art. 77 § 1 k.p.a. obowiązek organu jak najdokładniejszego wyjaśnienia sprawy musi być realizowany przy zapewnieniu stronie czynnego udziału na każdym etapie postępowania.
W tym miejscu wskazać należy, że również z zasady wyrażonej w art. 10 k.p.a wynikają dla organu administracji określone obowiązki, a mianowicie zagwarantowanie stronie czynnego udziału w każdym stadium postępowania oraz umożliwienie stronie przed wydaniem decyzji wypowiedzenie się co do zebranych dowodów i materiałów oraz zgłoszonych żądań. Z zasady tej wynika więc prawo strony "do ostatniego słowa" i respektowania jej uprawnienia określanego sloganem "nic o stronie bez strony". Obowiązkiem organu prowadzącego postępowanie jest pouczenie strony o prawie zapoznania się z aktami i złożenia końcowego oświadczenia, a także wstrzymania się od wydania decyzji do czasu (określonego wyznaczonym stronie terminem) złożenia powyższego oświadczenia oraz ewentualnych zastrzeżeń i wniosków dowodowych w sprawie. Podkreślenia wymaga ponadto, że zasada, gwarantująca stronom możliwość wypowiedzenia się przed wydaniem decyzji, odnosi się do wszystkich dowodów i materiałów, bez względu na to, z czyjej inicjatywy są one przeprowadzone lub zbierane (z urzędu czy na wniosek strony). Strona bowiem powinna mieć możność wypowiedzenia się nie tylko co do przeprowadzonych i zebranych dowodów, ale również co do zupełności postępowania dowodowego i kompletności zgromadzonego w sprawie materiału dowodowego. W związku z tym, nie ma znaczenia fakt na jakim etapie postępowania zgromadzono dowody, lecz istotny jest fakt, że ma nastąpić wydanie decyzji, które w każdym przypadku powinno być poprzedzone wyznaczeniem stronie terminu do wypowiedzenia się w sprawie zebranego materiału dowodowego, niezależnie od tego, czy we wcześniejszych fazach postępowania strona mogła skorzystać z tego uprawnienia, bądź mimo takiej możliwości z niej nie skorzystała. dowodowego. W przeciwnym razie zawsze dojdzie do naruszenia art. 10 § 1 k.p.a.
Gwarantowana w art. 10 § 1 k.p.a. zasada czynnego udziału strony w postępowaniu obliguje organ prowadzący postępowanie do stworzenia stronie prawnych możliwości podejmowania czynności procesowych w obronie swoich interesów (zob. wyrok Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w Warszawie z dnia 25 maja 2009 r. sygn. akt V SA/Wa 2741/08, publ. Centralna Baza Orzeczeń Sądów Administracyjnych). Strona jest równorzędnym partnerem organu w zakresie prawa do inicjowania dowodów. Reguła wynikająca z art. 10 k.p.a. jest emanacją ogólnej zasady czynnego udziału stron w postępowaniu i stanowi procesową gwarancję praw strony w postępowaniu dowodowym, a w dalszej kolejności umożliwia pełną realizację zasady prawdy obiektywnej w postępowaniu, poprzez możliwość skonfrontowania stanowisk stron. Odstąpienie od zasady czynnego udziału stron jest możliwe tylko w przypadkach, gdy załatwienie sprawy nie cierpi zwłoki ze względu na niebezpieczeństwo dla życia lub zdrowia ludzkiego albo ze względu na grożącą niepowetowaną szkodę materialną, zaś przyczyny odstąpienia organ jest obowiązany utrwalić w aktach sprawy, w drodze adnotacji (art. 10 § 2 i 3 k.p.a). Z taką sytuacją jednak nie mamy do czynienia w analizowanej sprawie .
Wymaga również podkreślenia ,że prawu strony do czynnego udziału w postępowaniu administracyjnym towarzyszy obowiązek organu prowadzącego to postępowanie zawiadomienia strony o wszczęciu bądź prowadzeniu postępowania, prawie strony dostępu w tym czasie do akt sprawy, prawie do zgłaszania dowodów, obowiązku zawiadamiania strony o terminie i miejscu przeprowadzania dowodów, prawie strony do wypowiadania się przed wydaniem decyzji. Zapewnienie stronom czynnego udziału w postępowaniu administracyjnym nie może sprowadzać się jedynie do zawiadomienia o wszczęciu postępowania, ale musi zasada ta również znaleźć swój wyraz we wszystkich czynnościach postępowania. Konkretyzacja zasady czynnego udziału strony w postępowaniu została uszczegółowiona w art. 79 k.p.a. i art. 81 k.p.a.
Przepis art. 79 § 1 k.p.a. nakłada na organ obowiązek zawiadomienia strony o miejscu i terminie przeprowadzenia dowodu ze świadków, biegłych i oględzin przynajmniej na siedem dni przed terminem. Strona zaś ma prawo brać udział w przeprowadzeniu dowodu oraz składać wyjaśnienia (art. 79 § 2 k.p.a.). Uprawnień wynikających z cytowanego wyżej przepisu art. 79 k.p.a. nie może pozbawić strony organ przez zaniechanie zawiadomienia jej o przeprowadzonym dowodzie. Czynność ta nie jest pozostawiona uznaniu organu, lecz jest to obowiązek organu, niezależnie od treści i wagi przeprowadzonego dowodu. O wzięciu bowiem udziału w przeprowadzaniu dowodu może decydować wyłącznie strona, a nie organ, przed którym toczy się postępowanie administracyjne. Naruszenie zaś tego obowiązku, a co w kontekście prowadzonych przez organ I instancji czynności przesłuchania świadków miało miejsce w rozpoznawanej sprawie, stanowi naruszenie przepisów o postępowaniu administracyjnym, mającym wpływ na wynik sprawy (por. wyrok NSA z dnia 13 lutego 1986 r., sygn. akt II SA 2015/85, ONSA 1986, Nr 1, poz. 13).
Oceniając charakter opisanego naruszenia obowiązku wynikającego z art. 10 oraz art. 79 § 2 k.p.a., należy je stanowczo zakwalifikować do kategorii istotnego uchybienia przepisom procesowym, skoro pogwałcenie zasady czynnego udziału strony w postępowaniu, polegające na pozbawieniu jej udziału w decydujących dla rozstrzygnięcia czynnościach dowodowych, stanowi jedną z podstaw wznowienia postępowania w sprawie - art. 145 § 1 pkt 4 k.p.a. (zob. orzeczenia: wyrok WSA w Warszawie z dnia 29 stycznia 2008 r., sygn. akt VII SA/Wa 1759/07, LEX nr 508447; wyrok WSA we Wrocławiu z dnia 6 lutego 2008 r., sygn. akt III SA/Wr 502/07, LEX nr 459993; wyrok NSA z dnia 4 listopada 1998 r., sygn. akt III SA 1035/97, LEX nr 36901 oraz wyrok NSA z dnia 13 lutego 1986 r., sygn. akt II SA 2015/85, ONSA 1986/1/13).
Obowiązki organu oraz odpowiadające im uprawnienia procesowe strony należy wiązać ściśle z regulacją zawartą w art. 81 k.p.a. Określona okoliczność faktyczna może bowiem zostać uznana za udowodnioną co do zasady tylko wtedy, gdy strona miała możność wypowiedzenia się co przeprowadzonych dowodów. Realizacją zasady czynnego udziału strony w postępowaniu jest wprowadzenie warunku, od spełnienia którego uzależnione jest uznanie przez organ administracji publicznej okoliczności faktycznej za udowodnioną. Warunkiem tym jest stworzenie przez organ administracji publicznej przesłanek realizacji przez stronę prawa do wypowiedzenia się co do przeprowadzonych dowodów. Przeprowadzenie dowodu dopiero wtedy czyni wiarygodną okoliczność faktyczną, gdy strona mogła się wypowiedzieć co do dowodu (teza druga wyroku NSA z dnia 5 kwietnia 2001 r., II SA 1095/00, niepubl.). Organ w trakcie trwania całego postępowania dowodowego musi stronie stwarzać możliwość takiego ustosunkowania się do dowodów. W wyroku z dnia 7 listopada 1988 r., sygn. akt IV SA 701/88 Naczelny Sąd Administracyjny przyjął, że okoliczności faktyczne ustalone w postępowaniu, w którym strona nie miała możliwości wzięcia udziału i wypowiedzenia się co do przeprowadzonych dowodów, przed wydaniem decyzji, nie mogą być uznane za udowodnione (art. 81 k.p.a.).
Odnosząc powyższe uwagi do realiów badanej sprawy należy przede wszystkim stwierdzić, że organ I instancji, ustalając, że skarżący od lutego 2011 r. nie zamieszkuje pod wskazanym adresem, oparł swoje rozstrzygnięcie wyłącznie na zeznaniach świadków spokrewnionych z wnioskodawcą , a to: J. N. (małżonki skarżącego i matki wnioskodawcy) oraz M. B. (teściowej skarżącego i babci wnioskodawcy). Z akt administracyjnych nie wynika, aby skarżący był zawiadomiony o terminie przesłuchania wskazanych świadków. Zatem, powyższe dowody, mające zdaniem organów obu instancji, decydujące znaczenie dla rozstrzygnięcia przedmiotowej sprawy, zostały przeprowadzone bez umożliwienia skarżącemu wzięcia udziału w czynnościach procesowych wynikających z art. 79 § 1 k.p.a. Jednocześnie Sąd zauważa, że przesłuchanie wskazanych wyżej świadków miało miejsce w tym samym dniu, w którym wpłynął do organu przedmiotowy wniosek inicjujący postępowanie administracyjne. A zatem skoro te osoby stawiły się do organu bez wezwania, to obowiązkiem organu było ustalenie takiego terminu ich przesłuchania, aby skarżący mógł w nich uczestniczyć. Natomiast naruszenia art. 79 § 1 k.p.a. nie konwaliduje późniejsze zapoznanie się strony z treścią protokołu przesłuchania świadków. Taki dowód należy powtórzyć (zob. wyrok Naczelnego Sądu Administracyjnego z dnia 7 czerwca 2011 r., sygn. akt II OSK 981/10, publ. Lex 1083725, wyrok Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w Bydgoszczy z dnia 7 grudnia 2010r., sygn. akt I SA/Bd 884/10, publ. Lex 747171, wyrok Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w Białymstoku z dnia 16 września 2010 r., sygn. akt II SA/Bk 276/10, publ. Lex 752270). Skoro więc skarżący nie został zawiadomiony o terminie przeprowadzenia dowodu z przesłuchania świadków, to stwierdzić należy, że naruszone zostało jego prawo do wzięcia w nich udziału, zadawania pytań i składania wyjaśnień. W tej sytuacji uznać należy, że zeznania świadków J. N. oraz M. B. z dnia [...] listopada 2011 r. nie mogą stanowić dowodów będących podstawą do poczynienia ustaleń faktycznych w sprawie.
Jednocześnie Sąd zauważa również, że organ I instancji nie zawiadomił skarżącego o zakończeniu postępowania i nie poinformował go, że ma możliwość wypowiedzenia się co do zebranych dowodów i materiałów oraz zgłoszenia żądań. Z materiału aktowego analizowanej sprawy wynika, że stosowne zawiadomienie z dnia 14 grudnia 2011 r., zostało doręczone wyłącznie wnioskodawcy. Zatem organ nie umożliwił skarżącemu wypowiedzenie się co do przeprowadzonych i zebranych dowodów, ale również co do zupełności postępowania dowodowego i kompletności zgromadzonego w sprawie materiału dowodowego. Jednocześnie pozbawił go uczestnictwa w czynnościach przesłuchania świadków, tak kluczowego dowodu z punktu widzenia dalszych losów postępowania w sprawie jego wymeldowania i uniemożliwił tym samym stronie kształtowanie stanu faktycznego sprawy na tym etapie postępowania, poprzez między innymi prawo do uczestniczenia w przesłuchaniu i zadawaniu pytań. Jedynym dowodem w sprawie, któremu organ dał wiarę i który był jedną podstawą po poczynienia ustaleń faktycznych w sprawie , był dowód z zeznań świadków powołanych przez wnioskodawcę , przeprowadzony niezgodnie z przepisami prawa. Dowód taki - w ocenie Sądu - jest dalece niewystarczający do uznania, że skarżący dobrowolnie wyprowadził się z przedmiotowego lokalu, stąd wskazane wyżej uchybienia proceduralne mogły mieć istotny wpływ na wynik sprawy , uniemożliwiając - wbrew obowiązkom wynikającym z treści art. 7 k.p.a. i 77 k.p.a. - wszechstronne wyjaśnienie istotnych okoliczności sprawy . Konieczność respektowania ustawowych zasad gromadzenia materiału dowodowego jest tym bardziej istotna, że w rozstrzyganej sprawie rozpatrywane są sprzeczne interesy stron, które powołują przeciwstawne argumenty na poparcie swoich racji. Kontrola prawdziwości twierdzeń stron zgodnie z zasadą prawdy jest niemożliwa bez zachowania zasady postępowania administracyjnego określonej art. 79 k.p.a.
Niezależnie od tego Wojewódzki Sąd Administracyjny zauważa, że organ I instancji nie przeprowadził w postępowaniu administracyjnym dowodów zaoferowanych przez skarżącego, a to z zeznań świadków: J. R., H. S. i J. S., pomijając tym samym zasadę wyrażoną w art. 7 k.p.a. oraz w art. 77 § 1 k.p.a. Zgodnie z art. 75 § 1 k.p.a. jako dowód należy dopuścić wszystko, co może przyczynić się do wyjaśnienia sprawy, a nie jest sprzeczne z prawem. Przepisy Kodeksu postępowania administracyjnego nie hierarchizują w żadnym stopniu jakichkolwiek wniosków dowodowych. A zatem, każdy dowód, jaki mógłby przybliżyć organ prowadzący postępowanie ku prawdzie, powinien być przeprowadzony, chyba że przeprowadzone już postępowanie dowodowe potwierdziło okoliczności, które mają być dowiedzione wnioskami dowodowym zgłaszanymi przez stronę. Szczególnie dotyczy to sytuacji, kiedy strona zgłasza wniosek dowodowy na istotne w sprawie okoliczności, co do których to organ administracji sformułował odmienne stanowisko. Jeżeli więc strona zgłasza dowód, to w świetle art. 78 k.p.a. wedle którego żądanie strony dotyczące przeprowadzenia dowodu należy uwzględnić, jeżeli przedmiotem dowodu są okoliczności mające znaczenie dla sprawy, chyba że okoliczności te stwierdzone są wystarczająco innym dowodem, organ administracji może nie uwzględnić jej wniosku dowodowego jedynie w sytuacji, gdy żądanie dotyczy tezy dowodowej już stwierdzonej na korzyść strony. Natomiast jeżeli strona wskazuje dowód, który ma znaczenie dla rozstrzygnięcia sprawy, przy czym jest zgłoszony na tezę dowodową odmienną, taki dowód powinien być przeprowadzony przez organ (zob. wyrok Naczelnego Sądu Administracyjnego z dnia 4 stycznia 2002 r. sygn. akt I SA/Ka 2164/00 ONSA 2003/1/33, wyrok Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego we Wrocławiu z dnia 17 listopada 2009 r., sygn. akt III SA/Wr 325/09, publ. Lex 589381). Zatem skoro w rozpatrywanej sprawie skarżący podjął działania mające na celu ochronę jego interesów i zaoferował konkretne dowody, które miały podważyć ustalenia poczynione przez organ I instancji, to powinnością organu było przeprowadzenie tych dowodów i ich ocena. Nie ulega wątpliwości, że okoliczności, na które zawnioskowano przeprowadzenie powyższych dowodów, miały istotne znaczenie dla rozstrzygnięcia sprawy. W związku z tym organ nie mógł a priori uznać, że nie ma on istotnego znaczenia dla rozstrzygnięcia sprawy, bez wcześniejszego przeprowadzenia zawnioskowanego przez stronę dowodu. Podkreślić w tym miejscu wypada, że możliwość przeprowadzenia dowodu jest podstawową gwarancją procesową. W orzecznictwie sądowo-administracyjnym i literaturze przedmiotu ugruntowało się stanowisko, podzielane przez skład orzekający w niniejszej sprawie, zgodnie z którym zaniechanie przez organ administracji podjęcia czynności procesowych zmierzających do zebrania pełnego materiału dowodowego, zwłaszcza gdy strona powołuje się na określone i ważne dla niej okoliczności jest uchybieniem przepisom postępowania administracyjnego, skutkującym wadliwością decyzji. Stosownie bowiem do przepisów art. 7 k.p.a. i art. 77 § 1 k.p.a, podstawą niewadliwej decyzji administracyjnej w każdej sprawie może być tylko ocena zgromadzonego przez organ administracyjny pełnego materiału dowodowego, pozwalającego na ustalenie zgodnego bądź zbliżonego do rzeczywistości stanu faktycznego sprawy. W związku z tym pod adresem organów obu instancji musi być skutecznie wyartykułowany zarzut naruszenia przepisów art. 7 k.p.a. i art. 77 § 1 k.p.a., gdyż w przeprowadzonym postępowaniu pominięto dowody, których przeprowadzenie było konieczne do wyczerpującego zebrania i rozpatrzenia całego materiału dowodowego.
Podkreślić należy, że zachowanie wymagań wynikających z treści art. 7, art. 10, art. 77, art. 79 k.p.a. jest bezwzględnym obowiązkiem organu. Nie przesądzając kierunku i zasadności merytorycznego rozstrzygnięcia naruszenie przez organy uprawnień procesowych strony w stopniu mogącym mieć istotny wpływ na wynik sprawy , obligowało Sąd do wyeliminowania decyzji organów obu instancji z obrotu prawnego jako zapadłych z naruszeniem powołanych wyżej przepisów postępowania administracyjnego.
Przy ponownym rozpatrywaniu sprawy, organy obu instancji winny baczyć, aby praktyczne zastosowanie znalazła zasada czynnego udziału strony w tym postępowaniu, zgodnie z obowiązującymi przepisami, w szczególności art. 7, art. 10, art. 77, art. 79 k.p.a., zważając, że dowodami w sprawie mogą być jedynie dowody, o przeprowadzeniu których strona była zawiadomiona w przewidziany w przepisach sposób oraz zapewnienie przeprowadzenie dowodów wnioskowanych przez strony.
W związku z tym, że opisane uchybienia proceduralne, dotyczyły postępowań przed organami obu instancji, skutkowały uchyleniem zarówno decyzji zaskarżonej, jak i decyzji ją poprzedzającej. W tym stanie rzeczy skarga okazała się uzasadniona i Wojewódzki Sąd Administracyjny na podstawie art. 145 § 1 pkt 1 lit. c ustawy z dnia 25 lipca 2002r. Prawo o postępowaniu przed sądami administracyjnymi ( dz. U. nr 153, poz. 1270 ze zm.) orzekł jak w pkt I sentencji wyroku, orzeczenie sformułowane w punkcie II wyroku znajduje uzasadnienie w art. 152 tej ustawy. Natomiast o kosztach orzeczono na podstawie art. 200 i art. 205 § 1 powołanej wyżej .
