VI SA/Wa 991/12
Wyrok
Wojewódzki Sąd Administracyjny w Warszawie
2012-08-14Nietezowane
Artykuły przypisane do orzeczenia
Do tego artykulu posiadamy jeszcze 13 orzeczeń.
Kup dostęp i zobacz, do jakich przepisów odnosi się orzeczenie. Znajdź inne potrzebne orzeczenia.
Skład sądu
Danuta Szydłowska
Pamela Kuraś-Dębecka /sprawozdawca/
Zbigniew Rudnicki /przewodniczący/Sentencja
Wojewódzki Sąd Administracyjny w Warszawie w składzie następującym: Przewodniczący Sędzia WSA Zbigniew Rudnicki Sędziowie Sędzia WSA Pamela Kuraś-Dębecka (spr.) Sędzia WSA Danuta Szydłowska Protokolant st. sekr. sąd. Iwona Sumikowska po rozpoznaniu na rozprawie w dniu 14 sierpnia 2012 r. sprawy ze skargi P. Z na uchwałę Komisji Egzaminacyjnej II stopnia przy Ministrze Sprawiedliwości do spraw odwołań od wyników egzaminu radcowskiego z dnia [...] kwietnia 2012 r. nr [...] w przedmiocie ustalenia wyniku egzaminu radcowskiego oddala skargę
Uzasadnienie
Uchwałą z [...] maja 2010 r. Komisja Egzaminacyjna II stopnia przy Ministrze Sprawiedliwości do spraw odwołań od wyników egzaminu radcowskiego (dalej Komisja Egzaminacyjna II), powołując się na ustawę z dnia 6 lipca 1982 r. o radcach prawnych (Dz. U. z 2010 r., Nr 10, poz. 65), dalej u.r.pr. oraz po rozpatrzeniu odwołania P. Z. (dalej skarżący) od uchwały z [...] grudnia 2009 r. Komisji Egzaminacyjnej do przeprowadzenia egzaminu radcowskiego przy Ministrze Sprawiedliwości z siedzibą w Warszawie w sprawie ustalenia wyniku egzaminu radcowskiego (Komisja Egzaminacyjna I) utrzymała w mocy zaskarżoną uchwałę.
Powyższe uchwały zapadły w następującym stanie faktycznym i prawnym.
I. W dniach 1-4 grudnia 2009 r. skarżący przystąpił do egzaminu radcowskiego. Komisja Egzaminacyjna I ustaliła, że skarżący uzyskał negatywny wynik egzaminu radcowskiego, bowiem otrzymał on z części pierwszej egzaminu ocenę 4, z drugiej części egzaminu ocenę 2, z trzeciej części egzaminu ocenę 2, z czwartej części egzaminu ocenę 3, z piątej części egzaminu ocenę 4.
Od powyższej uchwały skarżący wniósł odwołanie, w którym w pierwszej kolejności podniósł zarzuty co do stosowanych przez egzaminatorów kryteriów ocen, stwierdzając, że oceny te są nierzetelne, w wyniku "nierozdzielnego stosowania kryteriów oceniania i braku niezależnej oceny prac oraz niedochowania innych wymogów metodologicznych oceniania zewnętrznego w przypadku egzaminu państwowego, a także trudności z rozczytaniem prac". Zarzucił, że około połowa twierdzeń zawartych w protokołach ocen sporządzonych przez egzaminatorów jest nietrafna, gdyż są to: twierdzenia wadliwe merytorycznie, pomyłki, twierdzenia ogólnikowe, i jako takie należało je pominąć, a wówczas pozostałe uzasadnienia ocen cząstkowych nie dają podstaw do wystawienia oceny niedostatecznej. Skarżący przedstawił wymogi metodologiczne oceniania zewnętrznego w oparciu o kryteria oceniania prac, skale ocen, niezależność oceniania i inne ustawowo zagwarantowane w ustawie o radcach prawnych cechy państwowego egzaminu zewnętrznego. W dalszej kolejności podał swoje średnie oceny ze studiów, aplikacji i swoje dokonania zawodowe, przeciwstawiając je negatywnemu wynikowi egzaminu.
Następnie przedstawił konkretne zarzuty do ocen egzaminatorów. Wskazał też, że wystawione przez egzaminatorów oceny pracy karnej są nierzetelne, zostały dramatycznie zaniżone ze względu na oryginalność pracy i w jego ocenie praca karna sporządzona zastała prawidłowo, zwierała wszystkie elementy pisma procesowego i była poprawna pod względem formalnym jak i merytorycznym a popełnione błędy były mało istotne i nie powinny skutkować ocenami negatywnymi. W konkluzji skarżący wniósł o uchylenie uchwały w całości i ustalenie pozytywnego wyniku egzaminu radcowskiego. W obszernym uzasadnieniu odwołania, skarżący podnosił m.in. wadliwość procedury, stosowania opisu istotnych zagadnień (§ 7 ust. 3 zd. 2 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 29 kwietnia 2009 r. w sprawie zespołu do przygotowania zestawu pytań testowych oraz zadań na egzamin radcowski oraz wykazu tytułów aktów prawnych) rozumianego jako rozwiązanie standardowe do oceny prac, która mogła mieć wpływ na rzetelność ich oceniania w toku egzaminu radcowskiego.
Po rozpatrzeniu odwołania Komisja Egzaminacyjna II utrzymała w mocy zaskarżoną uchwałę, podtrzymując stanowisko organu I instancji.
W skardze na powyższą uchwałę skarżący wnosił o jej uchylenie w całości. W uzasadnieniu skargi skarżący wskazywał na wadliwość rozstrzygnięcia w zakresie pominięcia zarzutów metodologicznych ujętych w odwołaniu, które zasadzały się w konstatacji o błędnym umiejscowieniu przez Komisję Egzaminacyjną I rozwiązania standardowego na skali ocen, znaczenia kryteriów oceniania, odrębności kryteriów oceniania oraz znaczenia niezależności ocen egzaminatorów. Skarżący podnosił, że w postępowaniu egzaminacyjnym nie ma bardziej zasadniczego zarzutu niż zarzut nieprawidłowej metodologii oceniania i wystawienia przez to nierzetelnej oceny, stąd też Komisja Egzaminacyjna II stopnia nie mogła tego zarzutu uznać za niemerytoryczny. Zdaniem skarżącego szersze i odmienne uzasadnienie oceny negatywnej zawarte w kwestionowanej uchwale Komisji Egzaminacyjnej II stopnia wykracza poza instytucję instancji kontrolnej wynikającej z k.p.a. i nie może sanować braków uzasadnienia uchwały organu I instancji. W konkluzji uzasadnienia swojej skargi P. Z. podnosił, że zaskarżona uchwała całkowicie pomija jego argumentację dotyczącą metodologii oceniania prac zdających, przyjmuje, iż rozwiązanie standardowe usytuowane jest na górze skali ocen oraz, że argumenty, którymi posługuje się Komisja Egzaminacyjna II stopnia powinny zostać użyte przez organ I instancji.
W odpowiedzi na skargę Komisja Egzaminacyjna II, podtrzymując stanowisko wyrażone w uzasadnieniu zaskarżonej uchwały wniosła o oddalenie skargi jako bezzasadnej.
II. Wojewódzki Sąd Administracyjny w Warszawie wyrokiem z 28 października 2010 r. sygn. akt VISA/Wa 1323/10 uwzględnił skargę i uchylił zaskarżoną decyzję bowiem uznał, że Komisja Egzaminacyjna II rozpatrując merytorycznie sprawę ponownie - w jej całokształcie, winna miała mieć w szczególności na uwadze przepisy art. 7, 77 § 1 i 107 § 3 k.p.a. tj. obowiązek rozpatrzenia wszystkich żądań strony i ustosunkować się do nich w uzasadnieniu swojej decyzji. Temu obowiązkowi organ uchybił, albowiem po pierwsze zajęła się zbadaniem prawidłowości wystawienia skarżącemu ocen niedostatecznych z dwóch części egzaminu, tymczasem bez względu na zapis art. 366 ust. 1 u.r.pr., powinna skontrolować również przebieg i osiągnięte przez skarżącego wyniki z pozostałych części tego egzaminu, po drugie Komisja II stopnia nie rozpatrzyła wszystkich żądań zdającego zawartych w odwołaniu i nie ustosunkowała się do nich w uzasadnieniu podjętej uchwały.
W ocenie Sądu, trafnie skarżący zarzuca, że organ ponownie rozpatrując sprawę nie odniósł się do zarzutów odwołania dotyczących zastosowanej metodologii oceniania prac egzaminacyjnych, kryteriów oceniania, znaczenia niezależności ocen egzaminatorów oraz stosowania opisu istotnych zagadnień. Sąd wskazał, że wyjaśnienia wymaga, czy i w jakim zakresie egzaminatorzy oceniając prace skarżącego stosowali jako kryterium oceny opis istotnych zagadnień, które jako kryterium oceny nie miało podstaw w przepisach ustawy o radcach prawnych. Należy bowiem mieć na uwadze, że przepisy wykonawcze tj. rozporządzenia w myśl art. 92 ust. 1 Konstytucji RP wydawane są przez właściwe organy na podstawie i w granicach szczegółowego upoważnienia zawartego w ustawie i w celu jej wykonania. W niniejszej sprawie art. 36 ust. 12 u.r.pr. upoważnił Ministra Sprawiedliwości do wydania rozporządzenia co do kwestii w tym przepisie określonych. Z art. 36 ust. 12 u.r.pr. nie wynika upoważnienie dla Ministra Sprawiedliwości do uregulowania w akcie wykonawczym kryteriów oceny zadań pisemnych stanowiących część od drugiej do piątej egzaminu radcowskiego. Mimo tego z przepisu § 5 ust. 4 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 29 kwietnia 2009 r. w sprawie zespołu do przygotowania zestawu pytań testowych oraz zadań na egzamin radcowski oraz wykazu tytułów aktów prawnych wynika kompetencja dla zespołu do sporządzenia opisu istotnych zagadnień. Zbadanie tej kwestii ma istotne znaczenie, albowiem w myśl art. 365 ust. 2 u.r.pr. egzaminatorzy dokonując oceny pracy z poszczególnych części (od drugiej do piątej) egzaminu powinni kierować się wskazówkami w tym przepisie zawartymi odnosząc je indywidualnie do każdej pracy a nie stosować inne kryteria wynikające z przepisów wykonawczych. Nadto organ odwoławczy uznając część zarzutów skarżącego za niemerytoryczne i pozbawione podstaw winien wskazać przyczyny, dla których dane zarzuty uznaje za niemerytoryczne. Tymczasem w przedmiotowej sprawie organ ograniczył się do arbitralnego stwierdzenia w tym zakresie, co narusza zasady wynikające z art. 7, 77 i 107 § 3 k.p.a.
Od powyższego wyroku Komisja Egzaminacyjna II złożyła skargę kasacyjną, po rozpoznaniu której Naczelny Sąd Administracyjny wyrokiem z 13 grudnia 2011 r. (II GSK 392/11) oddalił ją. W uzasadnieniu tego wyroku NSA podkreślił, że Komisja Egzaminacyjna II stopnia nie ustosunkowała się do wszystkich zarzutów skarżącego, zawartych w odwołaniu. W szczególności zarzutów w zakresie stosowania kryteriów oceniania oraz stosowania opisu istotnych zagadnień.
III. Komisja Egzaminacyjna II ponownie rozpoznając odwołanie uchwałą z [...] kwietnia 2012 r. utrzymała w mocy rozstrzygnięcie Komisji Egzaminacyjnej I z [...] grudnia 2009 r.
W uzasadnieniu organ - powołując się na art. 368 ust. 12 i 14, art. 36 ust. 9 u.r.pr. oraz art. 92 ust. 1 Konstytucji RP, a także rozporządzenie Ministra Sprawiedliwości z dnia 24 września 2009 r. w sprawie komisji egzaminacyjnej II stopnia przy Ministrze Sprawiedliwości do spraw odwołań od wyników egzaminu radcowskiego (Dz. U. Nr 164, poz. 1314 ze zm.) podał, że z uregulowań tych wynika, iż postępowanie odwoławcze przed komisją odwoławczą jest postępowaniem szczególnym, którego zakres strona określa w odwołaniu. Komisja kontroluje tylko tę część egzaminu, która została zakwestionowana przez stronę i tylko pod kątem zarzutów podniesionych przez stronę. Nie jest to zatem drugoinstancyjne postępowanie administracyjne w rozumieniu Kodeksu postępowania administracyjnego, tylko szczególne postępowanie odwoławcze, które ma na celu rozpatrzenie zasadności zarzutów odwołania, nie zaś skontrolowanie całego przebiegu egzaminu ani też ponowne sprawdzenie prac egzaminacyjnych. Nadto organ wyjaśnił, że zgodnie z art. 364 ust. 1 u.r.pr. egzamin radcowski polega na sprawdzeniu przygotowania prawniczego osoby przystępującej do egzaminu radcowskiego do samodzielnego i należytego wykonywania zawodu radcy prawnego. W myśl art. 365 ust. 2 u.r.pr. oceny rozwiązania każdego z zadań z części drugiej do piątej egzaminu radcowskiego dokonują niezależnie od siebie dwaj egzaminatorzy z dziedzin prawa, których dotyczy praca pisemna, jeden spośród wskazanych przez Ministra Sprawiedliwości, drugi spośród wskazanych przez Krajową Radę Radców Prawnych, biorąc pod uwagę w szczególności zachowanie wymogów formalnych, właściwość zastosowanych przepisów prawa i umiejętność ich interpretacji, poprawność zaproponowanego przez zdającego sposobu rozstrzygnięcia problemu z uwzględnieniem interesu strony, którą zgodnie z zadaniem reprezentuje. Określone w przytoczonym przepisie kryteria muszą być spełnione łącznie, bo tylko wtedy uprawniona jest ocena, że zdający jest przygotowany do samodzielnego i należytego wykonywania zawodu radcy prawnego. Dokonując więc oceny prac z poszczególnych części od drugiej do piątej należy kierować się wskazówkami w tym przepisie zawartymi, odnosząc je indywidualnie do każdej pracy. Dlatego więc za w pełni trafne organ uznał stanowisko Naczelnego Sądu Administracyjnego, że opis istotnych nie może stanowić żadnego kryterium ocen. Określony bowiem w art. 36 ust. 12 u.r.pr. zakres upoważnienia dla Ministra Sprawiedliwości do wydania rozporządzenia nie uprawniał do uregulowania w akcie wykonawczym kryteriów ocen zadań pisemnych części drugiej do piątej.
a) Komisja Egzaminacyjna II odnosząc się do części drugiej egzaminu (prawo karne), stwierdziła, że skarżący w odwołaniu podniósł, że wystawione przez egzaminatorów oceny są nierzetelne, zostały dramatycznie zaniżone ze względu na oryginalność pracy i w jego ocenie praca sporządzona zastała prawidłowo, zwierała wszystkie elementy pisma procesowego i była poprawna pod względem formalnym jak i merytorycznym, a popełnione błędy były mało istotne i nie powinny skutkować ocenami negatywnymi.
Projekt apelacji z prawa karnego został oceniony przez dwóch niezależnych od siebie egzaminatorów na oceny niedostateczne.
Z uzasadnienia oceny cząstkowej wystawionej przez SSO M. P. wynika, że prawidłowo postawiony został zarzut naruszenia prawa materialnego - art. 441 w zw. z art. 366 k.c. Jednocześnie podnosząc zarzut naruszenia prawa materialnego, zdający powołał się na naruszenie art. 98 § 1 k.p.c., który jest przepisem prawa procesowego, przez co zachodzi sprzeczność w sposobie postawienia zarzutu. Za chybiony Egzaminator uznała między innymi zarzut naruszenia art. 424 § 1 pkt 2 k.p.k. Nie wniesiono ani o uchylenie wyroku w pkt VI ani o zasądzenie kosztów zastępstwa procesowego, w związku z czym zaproponowany sposób rozstrzygnięcia nie w pełni uwzględnia interes reprezentowanej strony. Drugi egzaminator zaś radca prawny M. K. w uzasadnieniu oceny cząstkowej stwierdziła, iż prawidłowo postawiono zarzut w zakresie powództwa cywilnego, ale rozszerzenie powództwa wraz z zaległymi odsetkami jest nie do przyjęcia. Wniosek o zmianę wyroku poprzez uwzględnienie powództwa w rozszerzonej postaci jest błędem mimo, że kierunek zaskarżenia jest prawidłowy.
Komisja Egzaminacyjna II wskazała, że w przyjętym przez Sąd stanie faktycznym, odpowiadającym treści aktu oskarżenia, stwierdzono w sposób nic budzący wątpliwości, że skazany dopuścił się zarzucanego czynu działając wspólnie i w porozumieniu z inną nieustaloną osobą. Ustalono nadto, że skazany był młodocianym. W apelacji powinny zostać zatem sformułowane następujące zarzuty: obrazy prawa materialnego, tj. art. 70 § 2 k.k. poprzez określenie okresu próby na 2 lata, w sytuacji gdy minimalny okres próby wynosi wobec młodocianego 3 lata; obrazy prawa materialnego, tj. art. 72 § 2 k.k. poprzez nie orzeczenie wobec oskarżonego, który ma status młodocianego, dozoru kuratora lub osoby godnej zaufania; obrazy prawa materialnego, tj. art. 415 k.c. w zw. z art. 441 § 1 k.c. polegający na zasądzeniu odszkodowania jedynie w części, tj. w połowie, w sytuacji gdy oskarżony odpowiada za całość szkody, niezależnie od ilości sprawców przestępstwa; obrazy prawa procesowego, tj. art. 644 § 1 k.p.k. poprzez obciążenie powoda cywilnego opłatą sądową od oddalonego powództwa cywilnego, w sytuacji gdy orzeczenie to jest wadliwe albowiem jest następstwem obrazy prawa materialnego wykazanego w punkcie 3. Autor apelacji prawidłowo winien wnosić o zmianę wyroku w ten sposób, że: za podstawę prawną orzeczenia o okresie próby przyjąć art. 70 § 2 k.k., a jego okres ustalić na 3 lata; na podstawie art. 73 § 2 k.k. oddać oskarżonego pod dozór kuratora lub osoby godnej zaufania; podwyższyć kwotę zasądzonego odszkodowania do kwoty 7.000 zł; uchylić orzeczenie o zasądzeniu od powoda cywilnego opłaty. Zdający w sporządzonej apelacji zaskarżył wyrok w części rozstrzygnięcia o powództwie cywilnym i o kosztach, jednocześnie rozszerzając powództwo i domagając się zasądzenia 7.000,00 zł z odsetkami ustawowymi od dnia szkody oraz z odsetkami od zaległych odsetek.
Z powyższego w ocenie organu wynika, iż skarżący nie podniósł najistotniejszego zarzutu, jakim jest obraza prawa materialnego, tj. art. 415 k.c. Brak jest również zarzutu obrazy prawa materialnego, tj. art. 70 § 2 k.k. i art. 73 § 2 k.k., jak również obrazy prawa procesowego, tj. art. 644 § 1 k.p.k. (w formie zarzutu) poprzez obciążenie powoda cywilnego opłatą sądową od oddalonego powództwa cywilnego w sytuacji, gdy orzeczenie to jest wadliwe albowiem jest następstwem obrazy prawa materialnego. Żądanie zostało sformułowane nieprecyzyjnie, bowiem: nie wskazano od kogo sąd winien zasądzić dochodzoną należność, żądanie zasądzenia kwoty 7.000 zł jest w tym przypadku wadliwe, skoro sąd zasądził już kwotę 3.500 zł; należało wnosić o zmianę wyroku poprzez podwyższenie zasądzonej kwoty do kwoty 7.000 zł. przy żądaniu odsetek wskazano dzień, miesiąc, ale nie wskazano roku. Zupełnie niezrozumiałe jest rozszerzenie powództwa. Wbrew stanowisku odwołującego stoi temu na przeszkodzie art. 383 k.p.c. w związku z art. 70 k.p.k. Ponadto - z uwagi na rodzaj roszczenia - żądanie zasądzenia odsetek od dnia wyrządzenia szkody byłoby i tak zbyt daleko idące. Zasądzenia odsetek od odsetek wnosi się od chwili (od dnia) wytoczenia o nie powództwa, a nie od dnia wniesienia pozwu (art. 482 § 1 k.c.). W takim razie suma odsetek musi być zawsze skapitalizowana. Nadto należy precyzyjnie podać początkową i końcową datę naliczenia skapitalizowanych odsetek.
Komisja Egzaminacyjna II uznała, że trafnie podniósł skarżący, iż - z przyczyn wskazanych w punkcie II uzasadnienia niniejszej uchwały - uwagi zawarte w opisie istotnych zagadnień nie są wiążące dla członków Komisji Egzaminacyjnej I, którzy oceniają prace osób zdających egzamin. Jednak wbrew twierdzeniom skarżącego, z treści uwag egzaminatorów wynika, że dokonali oni oceny pracy z zakresu prawa karnego z uwzględnieniem zasad zawartych w art. 365 ust. 2 u.r.pr. i tylko kryteria tam wymienione są wiążące dla egzaminatorów oceniających prace osób zdających egzamin radcowski. Natomiast dołączone do kazusu egzaminacyjnego uwagi autorów tych kazusów, przeznaczone do wiadomości egzaminatorów, przedstawiają jedynie ich poglądy na tematy występujące w zadaniu egzaminacyjnym a członkowie Komisji Egzaminacyjnej I nie są nimi związani. Komisja Egzaminacyjna I ocenia samodzielnie i niezależnie każdą pracę, gdyż każda sprawa poszczególnego egzaminowanego jest sprawą indywidualną w rozumieniu art. 1 ust. 1 k.p.a. Również Komisja Egzaminacyjna II dokonała oceny - nie będąc w żadnym razie związana uwagami zawartymi w opisie istotnych zagadnień - wyłącznie w oparciu o kryteria wskazane w art. 365 ust. 2 u.r.pr.
Komisja Egzaminacyjna II wskazała, że zadaniem osoby przystępującej do egzaminu radcowskiego było sporządzenie apelacji, tak by maksymalnie zabezpieczony został interes strony reprezentowanej. Od fachowego pełnomocnika należy oczekiwać profesjonalizmu w sporządzaniu apelacji, w tym także należycie sformułowanych zarzutów i wniosków, natomiast istniejące uchybienia w pracy egzaminacyjnej skarżącego (opisane wyżej w treści uzasadnienia) wskazują na brak tego profesjonalizmu. Jak wskazano, niektórych zarzutów w ogóle nie powołano, a wnioski apelacji zostały sformułowane wyjątkowo nieprecyzyjnie i nieporadnie. Brak udzielenia fachowej pomocy prawnej, to okoliczność dyskwalifikująca pracę, świadczy bowiem o niedostatecznym przygotowaniu skarżącego w dniu egzaminu do wykonywania zawodu radcy prawnego, poprzez brak wystarczającej umiejętności stosowania prawa w praktyce. Zgodnie bowiem z art. 364 ustawy o radcach prawnych, egzamin radcowski polega na sprawdzeniu przygotowania prawniczego osoby przystępującej do egzaminu radcowskiego do samodzielnego i należytego wykonywania zawodu radcy prawnego, w tym wiedzy z zakresu prawa i umiejętności jej praktycznego zastosowania. Osoba oczekująca fachowej pomocy, ma prawo wymagać od radcy prawnego takich kwalifikacji. Z kolei, stosownie do art. 365 ust. 2 powołanej ustawy, oceny rozwiązania każdego z zadań z części drugiej do piątej egzaminu radcowskiego dokonuje się biorąc pod uwagę w szczególności zachowanie wymogów formalnych, właściwość zastosowanych przepisów prawa i umiejętność ich interpretacji, poprawność zaproponowanego przez zdającego sposobu rozstrzygnięcia problemu z uwzględnieniem interesu strony, którą zgodnie z zadaniem reprezentuje. Wobec tego - biorąc pod uwagę powyższe kryteria oraz treść apelacji sporządzonej przez egzaminowanego, wystawienie oceny niedostatecznej z pracy karnej organ uznał za zasadne. Wyżej przedstawione uchybienia świadczą o tym, że zdający nie opanował w wystarczającym stopniu przepisów prawa i umiejętności stosowania ich w praktyce.
b) Komisja Egzaminacyjna II odnośnie części trzeciej egzaminu - z prawa cywilnego, podała, że skarżący od obydwu egzaminatorów oceniających jego pracę uzyskała oceny niedostateczne, jako oceny cząstkowe. W tej sytuacji łącznie za trzecią część egzaminu egzaminowany otrzymał ocenę niedostateczną. Oceniając pozew sporządzony przez egzaminowanego w ramach pracy z zakresu prawa cywilnego, egzaminatorzy wskazali na następujące uchybienia pracy z trzeciej części egzaminu:
- brak oznaczenia wydziału Sądu Okręgowego, do którego pozew został skierowany;
- przy oznaczeniu powodów, brak wskazania, że małoletni powód jest reprezentowany przez swą matkę jako przedstawicielkę ustawową; nieprecyzyjne oznaczenie strony pozwanej - "P. S.A.",
- połączenie w jednym roszczeniu (p-kt 1 pozwu) żądań z tytułu zadośćuczynienia i "operacji" (czyli odszkodowania), przy jednoczesnym domaganiu się innych, dalszych roszczeń odszkodowawczych w kolejnych punktach pozwu; - mające charakter roszczenia odszkodowawczego żądanie zasądzenia 20.000 zł umieszczone w punkcie, w którym autor pracy jako pełnomocnik powodów żąda zapłaty zadośćuczynienia, (kolejny raz w pracy egzaminacyjnej nastąpiło swego rodzaju "przemieszanie roszczeń",:
- wadliwie sformułowane roszczenia o ustalenie odpowiedzialności pozwanych za skutki wypadku, które obecnie nie są znane, a które mogą się ujawnić w przyszłości, autor pracy sformułował to jako żądanie ustalenia na przyszłość prawa małoletniego powoda do renty (mimo, że w pozwie zawarł już żądanie zasądzenia renty na rzecz małoletniego powoda), natomiast w ogóle nie żądał tego rodzaju ustalenia jeżeli chodzi o ewentualne przyszłe roszczenia należne powódce;
- brak żądania zasądzenia odsetek od dochodzonych roszczeń odszkodowawczych; odnośnie żądanych świadczeń okresowych (renta):
- brak określenia daty początkowej, od której świadczenia te mają być zasądzone,
- brak określenia zasad płatności renty (tj. brak wskazania, do którego dnia miesiąca powinny być płatne poszczególne miesięczne raty renty),
- brak żądania zasądzenia odsetek na wypadek nieregulowania przez stronę zobowiązaną poszczególnych rat renty w terminie, natomiast co do renty żądanej na rzecz małoletniego powoda oprócz w/w braków, dodatkowo jeszcze egzaminatorzy zauważyli, że egzaminowany pominął żądanie zasądzenia należności za ponoszone stale koszty rehabilitacji (po 3.000 zł miesięcznie);
- niewłaściwe konstruowanie i formułowanie pod względem językowym roszczeń: sformułowanie początku żądania w petitum pozwu, "nakazanie pozwanym ... aby zapłacili" kwotę ..., zamiast o "zasądzenie od... na rzecz..." , nieznajomość przez egzaminowanego właściwej terminologii prawniczej, np. zamiast żądania "zasądzenia kwoty ... tytułem renty", autor wylicza w petitum pozwu "tytułem konieczności utrzymania diety (100 zł), wydatków na leki (200 zł), kosztów dojazdów (200 zł) i kosztów opieki (1000 zł)",
Poniższe uchybienia według egzaminatorów świadczą o braku umiejętności stosowania przez autora pracy we właściwy sposób m. in. przepisów art. 444 §1 i 2 k.c.;
- brak żądania zasądzenia zwrotu kosztów procesu od pozwanych na rzecz powodów, a jedynie pozostawienie sądowi rozstrzygnięcie o kosztach procesu; pozbawiony podstaw wniosek o ustanowienie dla powodów "adwokata z urzędu", w sytuacji gdy powodowie już są reprezentowani w tym postępowaniu przez radcę prawnego, będącego pełnomocnikiem z wyboru;
- nieprecyzyjny, lakoniczny i bardzo słabo uzasadniony wniosek o zwolnienie powodów z obowiązku ponoszenia kosztów (autor nie sprecyzował o jakie koszty chodzi), mimo rzeczywistej potrzeby zwolnienia od kosztów sądowych w sytuacji, w jakiej znajdują się powodowie;
- niestaranne, hasłowe zgłoszenie wniosków dowodowych, bez sprecyzowania tez dowodowych,
- brak wniosku o dopuszczenie dowodu z opinii biegłych lekarzy, natomiast żądanie dopuszczenia dowodu z prywatnej opinii lekarzy, nic będących biegłymi sądowymi, mimo, że w postępowaniu sądowym nie mogą one zastępować dowodu z opinii biegłych sądowych,
- zgłaszanie bez potrzeby dowodów z dokumentów znajdujących się w sprawie karnej, mimo treści art. 11 k.p.c.;
- wiele braków istniejących w uzasadnieniu pozwu: brak rozdzielenia okoliczności faktycznych uzasadniających żądanie renty i odszkodowania,
- brak rozdzielenia okoliczności uzasadniających roszczenia powódki jako matki małoletniego powoda od żądań samego małoletniego,
- brak umiejętności interpretowania i stosowania przepisów prawa cywilnego, bowiem autor pracy nie potrafi wskazać podstawy prawnej poszczególnych roszczeń i prawidłowo zakwalifikować określonych elementów stanu faktycznego,
- niewłaściwe zaliczenie wydatków poniesionych na zakup sprzętu rehabilitacyjnego oraz kosztów przebytej operacji - do zadośćuczynienia,
- brak prawidłowego określenia z jakiego tytułu powodom należy się renta, w rzeczywistości w pracy egzaminacyjnej brak jest uzasadnienia prawnego dochodzonych roszczeń, bowiem autor ograniczył się jedynie do wskazania odpowiednich numerów stron komentarza do kodeksu cywilnego, całkowity brak uzasadnienia żądania zapłaty "uzupełniającego zadośćuczynienia", tj. ponad kwotę zadośćuczynienia wypłaconego dobrowolnie przez pozwanego ubezpieczyciela, a autor ograniczył się jedynie do stwierdzenia, że wypłacona kwota jest za niska, brak wskazania art. 445 k.c., jako jednej z podstaw prawnych dochodzonych roszczeń (zadośćuczynienia),
- brak wskazania podstawy prawnej, z której wynika zasada odpowiedzialności cywilnej pozwanych w tej sprawie, błędne uzasadnienie właściwości miejscowej sądu istnieniem współuczestnictwa materialnego po stronic pozwanej, zbędne wyjaśnienia wyliczeń kwoty stanowiącej wartość przedmiotu sporu, skoro autor pracy wniósł o zabezpieczenie roszczeń należnych powódce (co egzaminatorzy potraktowali jako pozytywny element pracy), nie wiadomo dlaczego nie objął wnioskiem zabezpieczenie także roszczeń rentowych dochodzonych na rzecz małoletniego powoda; praca bardzo niestaranna, liczne pomyłki w tekście pracy (np. autor pomylił nazwisko pełnomocnika z nazwiskiem powódki - s. 6 pracy), zaburzone proporcje - przewaga zagadnień procesowych nad kwestiami prawa materialnego, mimo, że powinno być odwrotnie.
Organ przypomniał zarzuty odwołania skarżącego co do stosowanych przez egzaminatorów kryteriów ocen, stwierdzające, że oceny te są nierzetelne, w wyniku "nierozdzielnego stosowania kryteriów oceniania i braku niezależnej oceny prac oraz niedochowania innych wymogów metodologicznych oceniania zewnętrznego w przypadku egzaminu państwowego, a także trudności z rozczytaniem prac".
Komisja Egzaminacyjna II uznała, że z uwagi na staranność, jaka powinna cechować profesjonalnego pełnomocnika, wymieniając małoletniego powoda należało wskazać, że jest on reprezentowany przez przedstawiciela ustawowego, w którego imieniu działa radca prawny. Ponadto z przepisów kodeksu postępowania cywilnego (art. 126 § 2 k.p.c.) wynika wprost, że gdy pismo procesowe jest pierwszym pismem w sprawie, powinno nadto zawierać oznaczenie miejsca zamieszkania lub siedziby stron, ich przedstawicieli ustawowych i pełnomocników.
Komisja Egzaminacyjna oceniła jako negatywny fakt skonstruowania roszczenia w p-kcie A 1 pozwu w następujący sposób - "o zasądzenie 520 tys. zł tytułem zadośćuczynienia i operacji", bez jednoczesnego dokonania przez autora pracy "rozbicia" tej należności na kwoty z poszczególnych tytułów oraz umieszczenie żądania zapłaty kwoty 20.000 zł w punkcie, w którym powód dochodzi roszczenia z tytułu zadośćuczynienia, w sytuacji domagania się przez powodów następnie dalszej kwoty odszkodowania w kolejnym, tj. w p-kcie 2 petitum pozwu oraz identyczne (nieprawidłowe) skonstruowanie roszczeń na rzecz małoletniego powoda w punktach 4 i 5 pozwu, co egzaminowany tłumaczył brakiem czasu i trudnościami natury technicznej.
Zdaniem organu II instancji sposób formułowania przez zdającego żądań świadczy jednak o istotnych brakach umiejętności redagowania podstawowego pisma procesowego jakim jest pozew w postępowaniu cywilnym. Łączenie w jednym punkcie pozwu roszczeń odszkodowawczych i roszczenia o zadośćuczynienie burzy przejrzystość żądań, tym bardziej, że w kolejnym punkcie w petitum pozwu skarżący ponownie dochodzi na rzecz tej samej powódki kolejnych roszczeń odszkodowawczych. Prawidłowo zredagowany pozew powinien w następujących po sobie punktach prezentować pogrupowane żądania według rodzajów roszczeń i jego autor powinien dochodzić ich zasądzenia. Nadto należy podnieść, że zdający w ogóle nieprawidłowo skonstruował roszczenia zgłaszane w pozwie. Nadto używanie określeń w rodzaju "tytułem zadośćuczynienia i operacji" także ewidentnie świadczy o nieumiejętności konstruowania roszczeń przez zdającego.
Zdaniem Komisji Egzaminacyjna II wyjaśnienia egzaminowanego co do ustalenia na przyszłość prawa do renty, świadczą o całkowitym nieopanowaniu przez niego wiadomości w tej materii. Skoro punkt A 5 pozwu zawiera żądanie zasądzenia na rzecz małoletniego powoda renty, przeto zupełnie zbędnym i całkowicie nieuzasadnionym jest żądanie zawarte w punkcie A 7 pozwu "ustalenia na przyszłość prawa do renty małoletniego powoda M. L. ". "Interes prawny" w rozumieniu art. 189 k.p.c. należy rozumieć jako "potrzebę prawną", wynikającą z sytuacji prawnej, w jakiej powód się znajduje. Jeżeli z prawa przedmiotowego nie wynika, że ma on potrzebę ustalenia, wyrok ustalający jest zbyteczny. Interes prawny oznacza interes odnoszący się do stosunków, w jakich znajduje się powód. Skoro na rzecz powoda zostanie zasądzona renta, o którą wnosi w punkcie A 5 pozwu, przeto całkowicie bezzasadne jest żądanie ustalenia zawarte w punkcie A 7 pozwu, albowiem w przyszłości (małoletni) powód będzie mógł wystąpić o podwyższenie już zasądzonej na jego rzecz renty o ile Sąd, choćby w części, uwzględni żądanie zawarte w punkcie A 5 pozwu.
Według zdającego niezasadny był zarzut egzaminatora, że w żądaniu "rozstrzygnięcia o kosztach postępowania według norm przepisanych" brakowało sformułowania, że żąda zasądzenia kosztów procesu na rzecz strony powodowej, skoro sąd nie jest związany takim wnioskiem. Nadto wskazał, że skoro powodowie wnieśli o zwolnienie z obowiązku ponoszenia kosztów sądowych, to na tym etapie postępowania wniosek o zasądzenie kosztów procesu na rzecz strony powodowej byłby błędny, a jeżeli sąd wniosek o zwolnienie od kosztów uwzględni, to w orzeczeniu kończącym postępowanie na mocy art. 113 ustawy o kosztach sądowych zasądzi je na rzecz Skarbu Państwa, a nie na rzecz powodów.
Organ uznał, że zarzut ten jest całkowicie chybiony. Z jego treści wynika, że zdający zupełnie nic odróżnia pojęcia kosztów sądowych i kosztów procesu oraz nie zna zasad orzekania o kosztach procesu. Z treści art. 98 § 2 i § 3 k.p.c. wynika, że koszty sądowe stanowią tylko jeden ze składników kosztów procesu. Okoliczność, że strona wniosła o zwolnienie z obowiązku uiszczenia kosztów sądowych nie czyni bezprzedmiotowym, wbrew temu co twierdzi skarżący, zgłoszenia żądania zasądzenia na jej rzecz zwrotu kosztów procesu, na które składa się także m. in. wynagrodzenie pełnomocnika będącego radcą prawnym. Nawet jeżeli powodowie zostaną przez sąd zwolnieni z obowiązku ponoszenia kosztów sądowych, poniosą koszty wynagrodzenia swego pełnomocnika, które to koszty jako koszty procesu powinny zostać zasądzone wyrokiem kończącym postępowanie w instancji na ich rzecz od strony pozwanej jako przegrywającej proces, natomiast o nieuiszczonych kosztach sądowych, sąd orzeknie zgodnie z art. 113 ustawy o kosztach sądowych (...), nakazując ewentualne ich ściągnięcie na rzecz Skarbu Państwa.
Ustosunkowując się do zarzutu skarżący, że w uzasadnieniu pozwu zaznaczył, iż pełnomocnictwo aktualnie obejmuje jedynie wniesienie niniejszego pozwu i wraz z jego wniesieniem powódka przestaje być profesjonalnie zastępowana, zatem niezasadny jest zarzut wadliwego zgłoszenia wniosku o ustanowienie pełnomocnika z urzędu w sytuacji reprezentowania powodów, organ stwierdził, że polecenia egzaminacyjne były znane zdającym w czasie pisania egzaminu. W poleceniach znajduje się zapis, że dopuszczalne jest uzupełnienie przez zdających informacji podanych w treści zadania egzaminacyjnego, jednak uzupełnienie takie nie może prowadzić do zmiany okoliczności stanu faktycznego. Z kazusu egzaminacyjnego wynikało, że K. L. stawiła się w kancelarii radcy prawnego z prośbą o udzielenie pomocy prawnej. Z treści zadania egzaminacyjnego nie wynikało natomiast, że udzieliła pełnomocnictwa jedynie do wniesienia pozwu, tak więc założenie poczynione przez zdającego stanowiło zmianę okoliczności stanu faktycznego przedstawionego w kazusie, wbrew poleceniu egzaminacyjnemu. Ponadto z załączników do pozwu wynika, że K. L. udzieliła pełnomocnictwa, które zostało załączone do pozwu, bez zastrzeżenia, że jest ono pełnomocnictwem jedynie do wniesienia pozwu. W tej sytuacji, zgodnie z art. 91 k.p.c. należało przyjąć, że zakres pełnomocnictwa jest pełen, czyli taki jak wynika z tego przepisu, natomiast brak było podstaw do przyjęcia, że jest to pełnomocnictwo ograniczone.
Na marginesie organ dodał, iż nawet gdyby przyjąć, że zdający mógł założenie takie uczynić i zgłoszenie wniosku o ustanowienie pełnomocnika z urzędu celem reprezentowania powodów nie stanowiło uchybienia egzaminowanego, to w zestawieniu z wielością istotnych błędów przedmiotowej pracy egzaminacyjnej nie skutkowało by samo w sobie podwyższeniem końcowej oceny pracy.
Zdaniem Komisji Egzaminacyjnej II odnośnie uwagi egzaminatora o zbędnym (mimo treści art. 11 k.p.c.) wniosku dowodowym z dokumentów zgromadzonych w aktach sprawy karnej na okoliczność wypadku, skarżący przedstawił jedynie hipotetyczny wywód w stylu "co by było gdyby...", m. in. wprowadzając całkowicie dowolne i niczym nie poparte założenia, że pozwany ubezpieczyciel mógłby kwestionować swą odpowiedzialność (z treści zadania egzaminacyjnego wynika, że drugi pozwany - kierujący samochodem, który potrącił powódkę został skazany prawomocnym wyrokiem sądu karnego).
Z kazusu wynikało również, że pozwany ubezpieczyciel nie kwestionował zarówno okoliczności, jak i przebiegu wypadku (nie zgłosił np. zarzutu przyczynienia się powódki do zaistnienia wypadku). Co więcej - uznał zasadę swej odpowiedzialności, wypłacił bowiem powodom część zgłoszonych przez nich świadczeń a sporna między stronami była jedynie ich wysokość. W tej sytuacji organ podzielił uwagi egzaminatora o tym, że zbędny był wniosek dowodowy na tę okoliczność zgłoszony w pracy egzaminacyjnej skarżącego.
Egzaminowany polemizuje także z zarzutem, że niewłaściwie powołał jako dowód prywatne opinie lekarzy, bowiem nie są one dowodami w świetle uregulowań wynikających z przepisów k.p.c., prezentując w odwołaniu pogląd, że są to dokumenty prywatne i jako takie są pełnoprawnymi dowodami wg k.p.c.
Wskazania przez zdającego jako dowodu "opinii" lekarzy wymienionych w pozwie organ II instancji uznał za niewłaściwe o tyle, że wbrew wywodom zawartym w odwołaniu, nie są one opiniami w znaczeniu procedury cywilnej, a jedynie mogą one mieć walor zaświadczenia lekarskiego lub ekspertyzy pozasądowej.
Komisja Egzaminacyjna II wskazała, że w świetle przepisu art. 278 k.p.c., opinią biegłego jest wyłącznie opinia sporządzona przez osobę wyznaczoną przez sąd ( uzasadnienie wyroku SN z dnia 10 grudnia 1998 r., I CK.N 922/97, Lex nr 50754). Według judykatury, nie może być traktowana jako dowód w postępowaniu opinia biegłego (w tym również biegłego sądowego z listy), sporządzona na polecenie strony i złożona do akt sądowych. Prywatne ekspertyzy opracowywane na zlecenie stron, przed - lub w toku postępowania, należy traktować więc, w razie ich przyjęcia przez sąd orzekający, jako wyjaśnienie stanowiące poparcie stanowiska stron, z uwzględnieniem wiadomości specjalnych. Natomiast oparcie przez sąd orzeczenia na pozasądowym oświadczeniu biegłego stanowi uchybienie procesowe. Z kolei nawet gdyby przyjąć, tak jak twierdzi skarżący, że opinie te są dokumentami prywatnymi, to jako takie nie byłyby one przydatne w przedmiotowej sprawie. Zgodnie bowiem z treścią art. 245 k.p.c. dokument prywatny stanowi dowód tego, że osoba, która go podpisała, złożyła oświadczenie zawarte w dokumencie. Oświadczenie takie nie byłoby przydatne w celu ustalenia jaki jest rzeczywisty stan zdrowia powodów w następstwie obrażeń doznanych w wypadku, albowiem okoliczność ta może być udowadniana jedynie za pomocą opinii biegłych lekarzy specjalistów.
Ustosunkowując się do zarzutu egzaminatora polegającym na braku w ocenianej pracy wniosku o dopuszczenie dowodu z opinii biegłych, zdający podniósł, że skoro pozwany ubezpieczyciel uznał roszczenie powodów co do zasady jeszcze przed wytoczeniem powództwa, wypłacając część żądanych przez nich świadczeń, to nie istniała potrzeba powołania dowodu z opinii biegłych już na etapie wnoszenia pozwu, gdyż brak było podstaw do przyjęcia, że twierdzenia powodów o ich stanie zdrowia będą kwestionowane przez pozwanych.
W odniesieniu do tego zarzutu organ wskazał, iż zgodnie z art. 126 § 1 pkt. 3 k.p.c., każde pismo procesowe, a więc także i pozew, który jest szczególnym pismem procesowym powinno m. in. zawierać dowody na poparcie przytoczonych okoliczności. Skoro powodowie twierdzili, że wypłacone na ich rzecz przez pozwanego ubezpieczyciela świadczenia były zbyt niskie, to rzeczą powodów było udowodnić, że w następstwie wypadku stan ich zdrowia jest na tyle zły, że uzasadnia zasądzenie znacznie wyższych świadczeń. Kluczowym dowodem w tego rodzaju sprawach są opinie biegłych lekarzy sądowych, dlatego zasadnym był zarzut egzaminatorów, iż jedną z wad pracy jest brak wniosku o dopuszczenie dowodu z opinii biegłych lekarzy.
Natomiast organ podzielił uwagę skarżącego, że wbrew zastrzeżeniu drugiego egzaminatora, tezy dowodowe sformułował poprawnie.
Co do zarzutu, iż egzaminowany nie wykazał się umiejętnością prawidłowego sformułowania roszczeń albowiem użył w opracowanym przez siebie pozwie określeń "o nakazanie pozwanym...aby zapłacili kwotę...tytułem zadośćuczynienia i operacji", skarżący przyznał, że powszechnie w praktyce przyjęta jest forma "o zasądzenie", lecz jest to tylko "uzus procesowy". Dodał także, że w postępowaniu nakazowym i gdy zgłaszane są roszczenia alternatywne formułuje się żądania w taki sposób jak uczynił to egzaminowany. Podobnie utrzymywał, że prawidłowo jego zdaniem sformułował żądanie zasądzenia odszkodowania z tytułu poniesionych kosztów dodatkowego odżywiania powódki, precyzując to w petitum pozwu w sposób następujący "aby zapłacili ...tytułem kosztów utrzymania przez 4 miesiące diety".
W tej mierze, zdaniem Komisji Egzaminacyjnej II profesjonalny pełnomocnik, a w takiej roli występował zdający, powinien znać wagę dokładnego i prawidłowego, jakże pod względem językowym, określenia żądania. Przez wniesienie pozwu powód wytacza powództwo, tzn. zgłasza do sądu żądanie wydania wyroku o określonej treści. Powodowie w tej sprawie nie dochodzili swych roszczeń w trybie postępowania nakazowego, nie zgłaszali także roszczeń alternatywnych, dlatego dodatkowe uwagi skarżącego nie mają żadnego znaczenie w tej sytuacji. Jak przyznał sam skarżący w odwołaniu, jedyną formą przyjętą w praktyce, gdy powód, tak jak w tej sprawie, dochodzi zasądzenia od pozwanego na swoją rzecz konkretnych kwot, jest forma, iż wnosi o "zasądzenie od... kwoty.... ".
Wobec argumentacji odwołującego się organ podniósł ponadto, iż w stosunku do osób, które zawodowo trudnią się wykonywaniem czynności danego rodzaju, osób będących specjalistami w danej dziedzinie, bądź wykonujących czynności wymagających szczególnej wiedzy i umiejętności, należy stosować wyższą miarę staranności.
Pozew jest szczególnym rodzajem pisma procesowego, podlega określonym rygorom, w tym także co do sposobu i formy językowej precyzowanych roszczeń i egzaminowany powinien wykazać, że posiadł wiedzę i umiejętności wykonywania zawodu radcy prawnego, także poprzez prawidłową konstrukcję językową dochodzonych roszczeń, czego jednak skarżący nie wykazał. Egzaminowany przyznał, że nie wskazał czasokresu za jaki poszkodowanym należało zasądzić rentę, nie żądał w ogóle zasądzenia w ramach renty należnej małoletniemu z tytułu zwiększonych potrzeb kwoty po 3.000 złotych miesięcznie ponoszonych kosztów rehabilitacji, nie żądał ustalenia odpowiedzialności pozwanych na przyszłość oraz w całości w odniesieniu do powódki, nie żądał w ogóle zasądzenia na rzecz powodów odsetek od dochodzonych roszczeń z tytułu opóźnienia w spełnieniu świadczeń pieniężnych. Podniósł, że wszystkie te uchybienia nie są błędem o charakterze zasadniczym, lecz są wynikiem przeoczenia, które można naprawić w toku postępowania wszczętego w tej sprawie, a skoro tak, to nic powinny zdaniem skarżącego mieć wpływu na ocenę niedostateczną jego pracy.
Zdaniem Komisji Egzaminacyjnej II wyjaśnienie skarżącego jest całkowicie niezasadne. Egzaminowany nie ma racji, albowiem brak wskazania już w pozwie okresu za jaki żąda renty na rzecz swych mocodawców jest brakiem istotnym, rzutującym m. in. na wartość przedmiotu sporu, a co się z tym wiąże - na konieczność uiszczenia należnych opłat od pozwu, zatem, stosownie do wymogów art. 1302 §1 k.p.c. jako radca prawny obowiązany był uiścić tę opłatę w należnej wysokości, a gdyby tego nie uczynił sąd zwróciłby pozew (mimo wniosku o zwolnienie od kosztów sądowych, bowiem nie wiadomo na etapie wnoszenia pozwu, czy sąd wniosek ten uwzględni). Z kolei pozew zwrócony nie wywołuje żadnych skutków procesowych, które ustawa wiąże z wytoczeniem powództwa. Wbrew wywodom skarżącego żądanie musi być dokładnie określone już w pozwie, ponieważ zakreśla granice: litispendencji (art. 192 k.p.c.), orzekania (art. 321 §1 k.p.c.), a następnie powagi rzeczy osądzonej (art. 365-366 k.p.c.). Przy powództwach o zapłatę dokładnie określona kwota decyduje o wysokości opłaty stosunkowej oraz o wysokości wynagrodzenia radców prawnych (adwokatów, rzeczników patentowych), a także o właściwości rzeczowej sądu (art. 17 pkt 4 k.p.c.) lub rozpoznaniu sprawy ( przy roszczeniach z umów ) w postępowaniu uproszczonym (art. 5051 pkt 1 k.p.c.). Krzywdzącym dla małoletniego powoda jest dochodzenie w zaniżonej o 3.000 zł miesięcznie należności z tytułu comiesięcznej renty ( stałe koszty rehabilitacji).
Za istotny brak pracy organ uznał także brak żądania w pozwie zasądzenia odsetek od dochodzonych kwot (art. 481 §1 k.c.). Brak ten jest istotnym uchybieniem ze strony profesjonalnego pełnomocnika, który zawsze powinien kierować się przepisami prawa a przede wszystkim - dobrem klienta.
Ponadto w stanie faktycznym przedstawionym w zadaniu egzaminacyjnym, w oparciu o który zdający pisali pracę, znajdowało się stwierdzenie "Rokowania co do powrotu do zdrowia są dla niej (tj. dla powódki) niekorzystne". Zatem w oparciu o to sformułowanie w zestawieniu z obecnie bardzo złym stanem zdrowia powódki (co także wynika ze stanu faktycznego)w ocenie organu, istniała podstawa do żądania ustalenia, że pozwany będzie ponosił odpowiedzialność za następstwa wypadku na zdrowiu powódki, które mogą się ujawnić w przyszłości (art. 189 k.p.c.).
Natomiast sformułowanie żądania zawartego w punkcie A 1 pozwu na rzecz powódki ( 520.000 zł tytułem zadośćuczynienia i operacji ) i w punkcie A 4 pozwu na rzecz powoda ( 1 010 000 zł tytułem zadośćuczynienia i sprzętu rehabilitacyjnego) uprawniało egzaminatora do stwierdzenia, iż egzaminowany zalicza do zadośćuczynienia wydatki na zakup sprzętu rehabilitacyjnego i przebytej operacji.
Trafny jest też zarzut egzaminatora, że autor pracy nic potrafił dokonać subsumcji, albowiem nie dokonał zakwalifikowania określonych zdarzeń faktycznych w odniesieniu do konkretnych przepisów prawa materialnego, nie omówił okoliczności uzasadniających żądanie renty i odszkodowania a także wysokości żądanego zadośćuczynienia, dochodzonego w znacznej wysokości odnosząc to do polskich realiów, jak również - roszczeń dochodzonych przez każde z powodów na swoją rzecz. Egzaminowany w ogóle nie powołał art. 445 k.c, jako podstawy materialnoprawnej kwot żądanych tytułem zadośćuczynienia. Tłumaczył te uchybienia brakiem czasu a także wskazał m. in., że ich uzasadnienie byłoby "dziecinnie proste", dlatego uważa, że wystarczyło powołać się jedynie na numery artykułów kodeksu cywilnego i odesłanie do wskazanego przez siebie komentarza do kodeksu cywilnego.
W ocenie Komisji Egzaminacyjnej całkowicie nieprzekonująca jest polemika z zasadną oceną egzaminatorów, którzy stwierdzili, że w pracy autorstwa skarżącego doszło do odwrócenia proporcji zagadnień poruszanych w uzasadnieniu pozwu. W pracy egzaminacyjnej istotnie występuje niczym niewytłumaczalna przewaga kwestii formalnoprawnych, przy praktycznym braku odniesienia się do problemów materialnoprawnych, natomiast brak jest argumentów wskazujących na zasadność wysokości dochodzonych roszczeń. Istotnym błędem jest zwłaszcza całkowite pominięcie argumentów przemawiających za taką właśnie wysokością zadośćuczynienia jakiej dochodził na rzecz swych mocodawców autor pracy w opracowanym przez siebie pozwie, przy uwzględnieniu, że o wysokości tego typu roszczeń decyduje sąd, gdyż są to kwestie ocenne i w związku z tym należało starać się przekonać sąd, że np. stosownym zadośćuczynieniem na rzecz małoletniego powoda jest kwota 1.000.000 złotych. Autor pracy nie podjął nawet takiej próby. Formułowanie przez skarżącego w odwołaniu zarzutów, iż egzaminatorzy wykazując uchybienia, o których mowa wyżej, przyjęli rozwiązanie "na poziomie oportunizmu egzaminacyjnego", stanowi próbę gołosłownej i nieprzekonującej polemiki, całkowicie pozbawionej rzeczowych argumentów i jako taka nie może ona odnieść skutku zamierzonego przez skarżącego.
Należy podzielić uwagę egzaminatorów, że zbędne było aż tak szczegółowe rozliczanie wartości przedmiotu sporu przez autora pracy egzaminacyjnej. Aby spełnić wymóg art. 1261 k.p.c. wystarczyło podać obliczoną wartość przedmiotu sporu.
Zasadna jest uwaga egzaminatorów, którą podziela także skarżący, że jako autor pracy egzaminacyjnej błędnie uzasadnił właściwość miejscową sądu, wadliwie przyjmując, że pozwanych łączy współuczestnictwo materialne. Mimo to w swym odwołaniu ponownie wadliwie wskazał, że w tej sytuacji, skoro było to współuczestnictwo formalne, nie można było pozwać obu pozwanych przed jeden sąd. Istotnie natomiast nie rzutuje na ocenę pracy egzaminacyjnej okoliczność dostrzeżona przez egzaminatora, że autor pracy nie wskazał konkretnego wydziału sądu, do którego powinien być skierowany pozew.
Należy zaś podzielić uwagę egzaminatora, że egzaminowany nieprecyzyjnie oznaczył pozwanego wskazując, że jest nim P. S.A., podczas gdy istotnie należało wskazać pełną nazwę a nie powszechnie używany skrót nazwy strony pozwanej.
Trafna jest także uwaga egzaminatora, że w pracy egzaminacyjnej brak jest "żądania zasądzenia kosztów, pomimo woli zgłoszenia takiego żądania". W punkcie B.2 pozwu (skarżący wadliwie wskazał punkt B3) wniosek został sformułowany następująco "rozstrzygnięcie o kosztach postępowania według norm przepisanych". Tak więc autor pracy istotnie nie wniósł o zasądzenie kosztów postępowania na rzecz swoich mocodawców, a jedynie wniósł aby sąd rozstrzygnął o kosztach, co mogło by odnieść skutek taki, że w razie oddalenia powództwa w całości albo w przeważającej części, sąd zasądziłby koszty od powodów na rzecz pozwanych.
Także jest trafna kolejna uwaga egzaminatora, że nieprecyzyjnie autor pracy sformułował wniosek o zwolnienie od kosztów. Polemizując z nią skarżący zdaje się nie dostrzegać dopisku znajdującego się w nawiasie "(nie wiadomo jakich)". Wnosząc o zwolnienie od kosztów należało skonkretyzować, że chodzi o koszty sądowe. Jak wynikało już z wcześniejszych uwag przedstawionych w tej opinii - skarżący nie rozróżnia pojęcia kosztów sądowych i kosztów procesu. Egzaminowany przyznał też, że z uwagi na brak czasu nie wymienił wszystkich załączników do pozwu (w punkcie 4 wpisał "Dowody (oryginały i kopia)"), dlatego zasadna jest uwaga egzaminatora, że bardzo nieprecyzyjnie zostały wymienione załączniki do pozwu. Egzaminator odniósł się też do kwestii poruszonej przez autora pracy w uzasadnieniu pozwu, a mianowicie do wskazania, że "w sprawie uzasadnione byłoby wydanie wyroku wstępnego, bo pozwany ad. 1 nie kwestionuje roszczeń strony powodowej co do zasady". Skarżący podniósł, że jedynie wskazał na taką możliwość, lecz wniosku takiego faktycznie nie sprecyzował. Zdaniem organu, mimo to rozważania skarżącego, z których wynika, że celowym było zgłoszenie wniosku w wydanie wyroku wstępnego w tej sprawie są w całości błędne. Instytucję wyroku wstępnego reguluje art. 318 k.p.c., który to przepis w procesie o świadczenie przewiduje możliwość wydania wyroku wstępnego w sytuacji gdy sporne są jednocześnie oba elementy powództwa, a więc zarówno sama jego podstawa, jak i jego wysokość.
W treści powołanego przepisu art. 318 § 1 k.p.c. ustawodawca zasadzie roszczenia przeciwstawił wysokość żądania. Wyrok wstępny powinien dotyczyć samej zasady odpowiedzialności, tj. rozstrzygać o istnieniu konkretnego stosunku prawnego lub prawa, z którego wynika dochodzone roszczenie. Przez pojęcie "żądanie usprawiedliwione w zasadzie" należy rozumieć istnienie pomiędzy stronami procesu, stosunku prawnego uzasadniającego uwzględnienie powództwa (tak też SN w wyroku z 13.01.2005r. w sprawie IV CK 446/04). Zgodnie z art. 318 § 1 k.p.c. sąd, uznając roszczenie za usprawiedliwione w zasadzie, może wydać wyrok wstępny tylko co do samej zasady, co do spornej zaś wysokości żądania - zarządzić dalszą rozprawę bądź jej odroczenie. W przedmiotowej sprawie pozwani nie tylko nie kwestionowali zasady swej odpowiedzialności za następstwa wypadku komunikacyjnego będącego źródłem szkód doznanych przez powodów, ale co więcej - w odniesieniu do pozwanego kierowcy J. K. zasada jego odpowiedzialności została przesądzona skazującym wyrokiem karnym, natomiast pozwany zakład ubezpieczeń uznał zasadę swej odpowiedzialności wypłacając powodom roszczenia jeszcze przed wytoczeniem powództwa w tej sprawie, tyle tylko, że w wysokości nie satysfakcjonującej powodów. Zatem w ogóle w przedmiotowej sprawie brak było podstaw do żądania wydania wyroku wstępnego.
Wbrew stanowisku skarżącego, należy podzielić uwagi egzaminatora, że istnieją zasadnicze uchybienia, jeżeli chodzi o styl i staranność pracy, nieprecyzyjne sformułowania, brak merytorycznego uzasadnienia dochodzonych roszczeń (o czym była mowa wyżej).
Trafnie podniósł zaś skarżący, że - z przyczyn wskazanych w punkcie II uzasadnienia niniejszej uchwały - uwagi zawarte w opisie istotnych zagadnień nie są wiążące dla członków Komisji Egzaminacyjnej, którzy oceniają prace osób zdających egzamin. Jednak wbrew twierdzeniom skarżącego, z treści uwag egzaminatorów wynika, że dokonali oni oceny pracy z zakresu prawa cywilnego z uwzględnieniem zasad zawartych w art. 365 ust. 2 u.r.pr. i tylko kryteria tam wymienione są wiążące dla egzaminatorów oceniających prace osób zdających egzamin radcowski. Natomiast dołączone do kazusu egzaminacyjnego uwagi autorów tych kazusów, przeznaczone do wiadomości egzaminatorów, przedstawiają jedynie ich poglądy na tematy występujące w zadaniu egzaminacyjnym a członkowie Komisji Egzaminacyjnej nie są nimi związani. Komisja Egzaminacyjna ocenia samodzielnie i niezależnie każdą pracę, gdyż każda sprawa poszczególnego egzaminowanego jest sprawą indywidualną w rozumieniu art. 1 ust. 1 k.p.a. Również Komisja Egzaminacyjna II (Odwoławcza) dokonała oceny - nie będąc w żadnym razie związana uwagami zawartymi w opisie istotnych zagadnień - wyłącznie w oparciu o kryteria wskazane w art. 365 ust. 2 u.r.pr.
Zadaniem osoby przystępującej do egzaminu radcowskiego było sporządzenie pozwu zgodnie z wymogami k.p.c., tak by maksymalnie zabezpieczony został interes strony reprezentowanej, a przy tym by nie była ona narażona na zbędne koszty procesu. Od fachowego pełnomocnika należy oczekiwać profesjonalizmu w sporządzaniu pozwu, w tym także należycie sformułowanych żądań i wniosków, natomiast istniejące uchybienia w pracy egzaminacyjnej skarżącego (opisane wyżej w treści uzasadnienia) wskazują na brak tego profesjonalizmu.
Nadto zauważono, że w uzasadnieniu sporządzonego przez siebie pozwu skarżący nie przedstawił pogłębionych wywodów i argumentów o charakterze prawnym. Jak wynika z wyżej przedstawionych uwag zbyt wiele kwestii zostało pominiętych, w zasadzie brak jest argumentów odnoszących się do istotnych zagadnień w przedmiotowym postępowaniu. Autor w sposób nieudolny podjął próbę sporządzenia przedmiotowego pozwu o czym świadczą wyżej przedstawione istotne uchybienia istniejące w jego pracy egzaminacyjnej. Brak udzielenia fachowej pomocy prawnej, to okoliczność dyskwalifikująca pracę, świadczy bowiem o niedostatecznym przygotowaniu skarżącego w dniu egzaminu do wykonywania zawodu radcy prawnego poprzez brak wystarczającej umiejętności stosowania prawa w praktyce. Zgodnie bowiem z art. 364 u.r.pr., egzamin radcowski polega na sprawdzeniu przygotowania prawniczego osoby przystępującej do egzaminu radcowskiego do samodzielnego i należytego wykonywania zawodu radcy prawnego, w tym wiedzy z zakresu prawa i umiejętności jej praktycznego zastosowania. Osoba oczekująca fachowej pomocy, ma prawo wymagać od radcy prawnego takich kwalifikacji. Z kolei, stosownie do art. 365 ust. 2 u.r.pr., oceny rozwiązania każdego z zadań z części drugiej do piątej egzaminu radcowskiego dokonuje się biorąc pod uwagę w szczególności zachowanie wymogów formalnych, właściwość zastosowanych przepisów prawa i umiejętność ich interpretacji, poprawność zaproponowanego przez zdającego sposobu rozstrzygnięcia problemu z uwzględnieniem interesu strony, którą zgodnie z zadaniem reprezentuje.
Biorąc pod uwagę powyższe kryteria oraz treść pozwu sporządzonego przez egzaminowanego, wystawienie oceny niedostatecznej z pracy cywilnej, w ocenie Komisji II należało uznać za zasadne. Wyżej przedstawione uchybienia świadczą o tym, że zdający nie opanował w wystarczającym stopniu przepisów prawa cywilnego materialnego oraz procesowego umiejętności stosowania ich w praktyce.
Organ podkreślił, że przygotowanie pozwu w takiej postaci, że istnieją wprawdzie podstawy do nadania mu biegu, nie jest jednak wystarczające do sprawdzenia wiedzy i umiejętności osoby egzaminowanej, pretendującej do wykonywania zawodu radcy prawnego, a tym samym do pozytywnej oceny pracy egzaminacyjnej (podobnie WSA w W-wie w prawomocnym wyroku z dnia 3 czerwca 2011 r., VI SA/Wa 595/11 w odniesieniu do apelacji). Tak więc sama ta okoliczność nie może decydować o zasadności odwołania egzaminowanego, żądającego zmiany oceny zadania z zakresu prawa cywilnego ustalonej przez Komisję Egzaminacyjną w kwestionowanej uchwale, bowiem uchybienia, których dopuści się zdający sporządzając pozew w sprawie będącej przedmiotem zadania z zakresu prawa cywilnego są tak istotne, że nie pozwalają na pozytywną ocenę tej części egzaminu radcowskiego.
Reasumując Komisja Egzaminacyjna II uznała, że skoro ostatecznie skarżący otrzymał ocenę niedostateczną z drugiej i trzeciej części egzaminu, brak było podstaw do uwzględnienia odwołania. Zgodnie bowiem z art. 366 ust. 1 u.r.pr., pozytywny wynik z egzaminu radcowskiego otrzymuje zdający, który z każdej części egzaminu radcowskiego otrzymał ocenę pozytywną.
IV. W skardze na powyższą uchwałę skarżący, wnosząc o jej uchylenie zarzucił, że Komisja Egzaminacyjna II pomimo wyroku Sądu z 28 października 2010 r., nie ustosunkowała się do trzech kategorii zarzutów jego odwołania, tj. w zakresie stosowanych kryteriów oceniania, niezależności ocen egzaminatorów oraz stosowania opisu istotnych zagadnień. Nadto zdaniem skarżącego uzasadnienie skarżonej uchwały nie odpowiada wymogom prawnym prawidłowego rozstrzygnięcia sprawy administracyjnej. Skarżący nadal uważa, że uzasadnienie uchwały Komisji nie spełnia wymogów prawa administracyjnego.
V. W odpowiedzi na skargę Komisja Egzaminacyjna II, wnosząc o oddalenie skargi podtrzymała stanowisko wyrażone w uzasadnieniu skarżonej uchwały. Nadto uznała za nietrafne zarzuty skargi jakoby nie zastosowała się do oceny prawnej i wytycznych wyroku Sądu.
Wojewódzki Sąd Administracyjny zważył, co następuje:
VI. Ocena działalności organów administracji publicznej dokonywana przez właściwy wojewódzki sąd administracyjny sprowadza się do kontroli prawidłowości zarówno materialnych jak i procesowych aspektów stosunku administracyjnoprawnego, skonkretyzowanego w zaskarżonej decyzji. Dla wyeliminowania z obrotu prawnego zaskarżonego aktu niezbędne jest stwierdzenie, że doszło w nim do naruszenia bądź przepisu prawa materialnego w stopniu mającym wpływ na wynik sprawy, bądź przepisu postępowania w stopniu mogącym mieć istotny wpływ na wynik sprawy, albo przepisu prawa dającego podstawę do wznowienia postępowania (art. 145 § 1 pkt 1 lit. a-c Ustawy Prawo o postępowaniu przed sądami administracyjnymi , zwaną dalej p.p.s.a. (Dz. U. z 2002 r. Nr 153, poz. 1270 ze zm.).
Kontroli Sądu w niniejszej sprawie podlegała uchwała Komisji Egzaminacyjnej II stopnia przy Ministrze Sprawiedliwości do spraw odwołań od wyników egzaminu radcowskiego z dnia [...] kwietnia 2012 r., utrzymująca w mocy uchwałę dnia [...] grudnia 2009 r. podjętą przez Komisję Egzaminacyjną do przeprowadzenia egzaminu radcowskiego przy Ministrze Sprawiedliwości ustalająca negatywny wynik z egzaminu radcowskiego uzyskany przez zdającego P. Z.
Stosownie do art. 153 p.p.s.a. ocena prawna i wskazania co do dalszego postępowania wyrażone w orzeczeniu sądu wiążą w sprawie ten sąd oraz organ, którego działanie lub bezczynność było przedmiotem zaskarżenia. Natomiast Sąd, któremu sprawa została przekazana, związany jest wykładnią prawa dokonaną w tej sprawie przez Naczelny Sąd Administracyjny ( art. 190 p.p.s.a.).
VII. W ocenie Sądu analizowana pod tym kątem skarga nie zasługuje na uwzględnienie, albowiem zaskarżona uchwała, a także utrzymana nią w mocy uchwała Komisji Egzaminacyjnej do przeprowadzenia egzaminu radcowskiego przy Ministrze Sprawiedliwości z siedzibą w Warszawie z dnia [...] grudnia 2009 r. nie naruszają prawa.
Zdaniem Sądu, w niniejszym postępowaniu administracyjnym zostały zachowane wymogi formalne dotyczące przeprowadzenia w dniach 1-4 grudnia 2009 r. egzaminu radcowskiego przez Komisję Egzaminacyjną do przeprowadzenia egzaminu radcowskiego przy Ministrze Sprawiedliwości z siedzibą w Warszawie.
W nadesłanych aktach administracyjnych znajduje się protokół z przebiegu powyższego egzaminu a jego lektura nie nasuwa zastrzeżeń z punktu widzenia przepisów zawartych w ustawie o radcach prawnych regulujących kwestie formalne przedmiotowego egzaminu.
W rozpatrywanej sprawie P. Z. podniósł zarzuty wobec oceny wystawionej z drugiej części egzaminu tj. z prawa karnego oraz z części trzeciej egzaminu radcowskiego tj. z pracy z zakresu prawa cywilnego w zakresie stosowanych kryteriów oceniania, niezależności ocen egzaminatorów oraz stosowania opisu istotnych zagadnień.
Jak wynika z uzasadnienia uchwały zaskarżonej w niniejszym postępowaniu sądowoadministracyjnym, Komisja Egzaminacyjna II stopnia ponownie uznała, że brak jest podstaw do podwyższenia oceny uzyskanej przez P. Z. zarówno z pracy pisemnej z prawa karnego, jak też z zakresu prawa cywilnego.
Rozpoznając sprawę w tym aspekcie Komisja Egzaminacyjna II - powołując się na art. 368 ust. 12 i 14, art. 36 ust. 9 u.r.pr. oraz art. 92 ust. 1 Konstytucji RP, a także rozporządzenie Ministra Sprawiedliwości z dnia 24 września 2009 r. w sprawie komisji egzaminacyjnej II stopnia przy Ministrze Sprawiedliwości do spraw odwołań od wyników egzaminu radcowskiego (Dz. U. Nr 164, poz. 1314 ze zm.) zgodnie z wyrokiem Naczelnego Sądu Administracyjnego z dnia 13 grudnia 2011 r. sygn. akt II GSK 392/11 wskazała, że z uregulowań tych wynika, iż postępowanie odwoławcze przed komisją odwoławczą jest postępowaniem szczególnym, którego zakres strona określa w odwołaniu. Komisja kontroluje tylko tę część egzaminu, która została zakwestionowana przez stronę i tylko pod kątem zarzutów podniesionych przez stronę. Nie jest to zatem drugoinstancyjne postępowanie administracyjne w rozumieniu Kodeksu postępowania administracyjnego, tylko szczególne postępowanie odwoławcze, które ma na celu rozpatrzenie zasadności zarzutów odwołania, nie zaś skontrolowanie całego przebiegu egzaminu ani też ponowne sprawdzenie prac egzaminacyjnych. Nadto organ wyjaśnił, że zgodnie z art. 364 ust. 1 u.r.pr. egzamin radcowski polega na sprawdzeniu przygotowania prawniczego osoby przystępującej do egzaminu radcowskiego do samodzielnego i należytego wykonywania zawodu radcy prawnego.
W myśl art. 365 ust. 2 u.r.pr. oceny rozwiązania każdego z zadań z części drugiej do piątej egzaminu radcowskiego dokonują niezależnie od siebie dwaj egzaminatorzy z dziedzin prawa, których dotyczy praca pisemna, jeden spośród wskazanych przez Ministra Sprawiedliwości, drugi spośród wskazanych przez Krajową Radę Radców Prawnych, biorąc pod uwagę w szczególności;
– zachowanie wymogów formalnych,
– właściwość zastosowanych przepisów prawa i umiejętność ich interpretacji,
– poprawność zaproponowanego przez zdającego sposobu rozstrzygnięcia problemu z uwzględnieniem interesu strony, którą zgodnie z zadaniem reprezentuje. Określone w przytoczonym przepisie kryteria muszą być spełnione łącznie, bo tylko wtedy uprawniona jest ocena, że zdający jest przygotowany do samodzielnego i należytego wykonywania zawodu radcy prawnego. Dokonując więc oceny prac z poszczególnych części od drugiej do piątej należy kierować się wskazówkami w tym przepisie zawartymi, odnosząc je indywidualnie do każdej pracy. Dlatego więc za w pełni trafne organ uznał stanowisko Naczelnego Sądu Administracyjnego, że opis istotnych nie może stanowić żadnego kryterium ocen. Określony bowiem w art. 36 ust. 12 u.r.pr. zakres upoważnienia dla Ministra Sprawiedliwości do wydania rozporządzenia nie uprawniał do uregulowania w akcie wykonawczym kryteriów ocen zadań pisemnych części drugiej do piątej.
Po pierwsze Sąd zauważa, że ostateczna ocena z pracy pisemnej danego zadania z części drugiej do piątej egzaminu radcowskiego, z wyjątkiem o jakim mowa w ust. 5 przepisu art. 365 ustawy o radcach prawnych, nie mającym zastosowania w niniejszej sprawie, wynika z obliczeń arytmetycznych. Stanowi ona średnią
Nietezowane
Artykuły przypisane do orzeczenia
Kup dostęp i zobacz, do jakich przepisów odnosi się orzeczenie. Znajdź inne potrzebne orzeczenia.
Skład sądu
Danuta SzydłowskaPamela Kuraś-Dębecka /sprawozdawca/
Zbigniew Rudnicki /przewodniczący/
Sentencja
Wojewódzki Sąd Administracyjny w Warszawie w składzie następującym: Przewodniczący Sędzia WSA Zbigniew Rudnicki Sędziowie Sędzia WSA Pamela Kuraś-Dębecka (spr.) Sędzia WSA Danuta Szydłowska Protokolant st. sekr. sąd. Iwona Sumikowska po rozpoznaniu na rozprawie w dniu 14 sierpnia 2012 r. sprawy ze skargi P. Z na uchwałę Komisji Egzaminacyjnej II stopnia przy Ministrze Sprawiedliwości do spraw odwołań od wyników egzaminu radcowskiego z dnia [...] kwietnia 2012 r. nr [...] w przedmiocie ustalenia wyniku egzaminu radcowskiego oddala skargę
Uzasadnienie
Uchwałą z [...] maja 2010 r. Komisja Egzaminacyjna II stopnia przy Ministrze Sprawiedliwości do spraw odwołań od wyników egzaminu radcowskiego (dalej Komisja Egzaminacyjna II), powołując się na ustawę z dnia 6 lipca 1982 r. o radcach prawnych (Dz. U. z 2010 r., Nr 10, poz. 65), dalej u.r.pr. oraz po rozpatrzeniu odwołania P. Z. (dalej skarżący) od uchwały z [...] grudnia 2009 r. Komisji Egzaminacyjnej do przeprowadzenia egzaminu radcowskiego przy Ministrze Sprawiedliwości z siedzibą w Warszawie w sprawie ustalenia wyniku egzaminu radcowskiego (Komisja Egzaminacyjna I) utrzymała w mocy zaskarżoną uchwałę.
Powyższe uchwały zapadły w następującym stanie faktycznym i prawnym.
I. W dniach 1-4 grudnia 2009 r. skarżący przystąpił do egzaminu radcowskiego. Komisja Egzaminacyjna I ustaliła, że skarżący uzyskał negatywny wynik egzaminu radcowskiego, bowiem otrzymał on z części pierwszej egzaminu ocenę 4, z drugiej części egzaminu ocenę 2, z trzeciej części egzaminu ocenę 2, z czwartej części egzaminu ocenę 3, z piątej części egzaminu ocenę 4.
Od powyższej uchwały skarżący wniósł odwołanie, w którym w pierwszej kolejności podniósł zarzuty co do stosowanych przez egzaminatorów kryteriów ocen, stwierdzając, że oceny te są nierzetelne, w wyniku "nierozdzielnego stosowania kryteriów oceniania i braku niezależnej oceny prac oraz niedochowania innych wymogów metodologicznych oceniania zewnętrznego w przypadku egzaminu państwowego, a także trudności z rozczytaniem prac". Zarzucił, że około połowa twierdzeń zawartych w protokołach ocen sporządzonych przez egzaminatorów jest nietrafna, gdyż są to: twierdzenia wadliwe merytorycznie, pomyłki, twierdzenia ogólnikowe, i jako takie należało je pominąć, a wówczas pozostałe uzasadnienia ocen cząstkowych nie dają podstaw do wystawienia oceny niedostatecznej. Skarżący przedstawił wymogi metodologiczne oceniania zewnętrznego w oparciu o kryteria oceniania prac, skale ocen, niezależność oceniania i inne ustawowo zagwarantowane w ustawie o radcach prawnych cechy państwowego egzaminu zewnętrznego. W dalszej kolejności podał swoje średnie oceny ze studiów, aplikacji i swoje dokonania zawodowe, przeciwstawiając je negatywnemu wynikowi egzaminu.
Następnie przedstawił konkretne zarzuty do ocen egzaminatorów. Wskazał też, że wystawione przez egzaminatorów oceny pracy karnej są nierzetelne, zostały dramatycznie zaniżone ze względu na oryginalność pracy i w jego ocenie praca karna sporządzona zastała prawidłowo, zwierała wszystkie elementy pisma procesowego i była poprawna pod względem formalnym jak i merytorycznym a popełnione błędy były mało istotne i nie powinny skutkować ocenami negatywnymi. W konkluzji skarżący wniósł o uchylenie uchwały w całości i ustalenie pozytywnego wyniku egzaminu radcowskiego. W obszernym uzasadnieniu odwołania, skarżący podnosił m.in. wadliwość procedury, stosowania opisu istotnych zagadnień (§ 7 ust. 3 zd. 2 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 29 kwietnia 2009 r. w sprawie zespołu do przygotowania zestawu pytań testowych oraz zadań na egzamin radcowski oraz wykazu tytułów aktów prawnych) rozumianego jako rozwiązanie standardowe do oceny prac, która mogła mieć wpływ na rzetelność ich oceniania w toku egzaminu radcowskiego.
Po rozpatrzeniu odwołania Komisja Egzaminacyjna II utrzymała w mocy zaskarżoną uchwałę, podtrzymując stanowisko organu I instancji.
W skardze na powyższą uchwałę skarżący wnosił o jej uchylenie w całości. W uzasadnieniu skargi skarżący wskazywał na wadliwość rozstrzygnięcia w zakresie pominięcia zarzutów metodologicznych ujętych w odwołaniu, które zasadzały się w konstatacji o błędnym umiejscowieniu przez Komisję Egzaminacyjną I rozwiązania standardowego na skali ocen, znaczenia kryteriów oceniania, odrębności kryteriów oceniania oraz znaczenia niezależności ocen egzaminatorów. Skarżący podnosił, że w postępowaniu egzaminacyjnym nie ma bardziej zasadniczego zarzutu niż zarzut nieprawidłowej metodologii oceniania i wystawienia przez to nierzetelnej oceny, stąd też Komisja Egzaminacyjna II stopnia nie mogła tego zarzutu uznać za niemerytoryczny. Zdaniem skarżącego szersze i odmienne uzasadnienie oceny negatywnej zawarte w kwestionowanej uchwale Komisji Egzaminacyjnej II stopnia wykracza poza instytucję instancji kontrolnej wynikającej z k.p.a. i nie może sanować braków uzasadnienia uchwały organu I instancji. W konkluzji uzasadnienia swojej skargi P. Z. podnosił, że zaskarżona uchwała całkowicie pomija jego argumentację dotyczącą metodologii oceniania prac zdających, przyjmuje, iż rozwiązanie standardowe usytuowane jest na górze skali ocen oraz, że argumenty, którymi posługuje się Komisja Egzaminacyjna II stopnia powinny zostać użyte przez organ I instancji.
W odpowiedzi na skargę Komisja Egzaminacyjna II, podtrzymując stanowisko wyrażone w uzasadnieniu zaskarżonej uchwały wniosła o oddalenie skargi jako bezzasadnej.
II. Wojewódzki Sąd Administracyjny w Warszawie wyrokiem z 28 października 2010 r. sygn. akt VISA/Wa 1323/10 uwzględnił skargę i uchylił zaskarżoną decyzję bowiem uznał, że Komisja Egzaminacyjna II rozpatrując merytorycznie sprawę ponownie - w jej całokształcie, winna miała mieć w szczególności na uwadze przepisy art. 7, 77 § 1 i 107 § 3 k.p.a. tj. obowiązek rozpatrzenia wszystkich żądań strony i ustosunkować się do nich w uzasadnieniu swojej decyzji. Temu obowiązkowi organ uchybił, albowiem po pierwsze zajęła się zbadaniem prawidłowości wystawienia skarżącemu ocen niedostatecznych z dwóch części egzaminu, tymczasem bez względu na zapis art. 366 ust. 1 u.r.pr., powinna skontrolować również przebieg i osiągnięte przez skarżącego wyniki z pozostałych części tego egzaminu, po drugie Komisja II stopnia nie rozpatrzyła wszystkich żądań zdającego zawartych w odwołaniu i nie ustosunkowała się do nich w uzasadnieniu podjętej uchwały.
W ocenie Sądu, trafnie skarżący zarzuca, że organ ponownie rozpatrując sprawę nie odniósł się do zarzutów odwołania dotyczących zastosowanej metodologii oceniania prac egzaminacyjnych, kryteriów oceniania, znaczenia niezależności ocen egzaminatorów oraz stosowania opisu istotnych zagadnień. Sąd wskazał, że wyjaśnienia wymaga, czy i w jakim zakresie egzaminatorzy oceniając prace skarżącego stosowali jako kryterium oceny opis istotnych zagadnień, które jako kryterium oceny nie miało podstaw w przepisach ustawy o radcach prawnych. Należy bowiem mieć na uwadze, że przepisy wykonawcze tj. rozporządzenia w myśl art. 92 ust. 1 Konstytucji RP wydawane są przez właściwe organy na podstawie i w granicach szczegółowego upoważnienia zawartego w ustawie i w celu jej wykonania. W niniejszej sprawie art. 36 ust. 12 u.r.pr. upoważnił Ministra Sprawiedliwości do wydania rozporządzenia co do kwestii w tym przepisie określonych. Z art. 36 ust. 12 u.r.pr. nie wynika upoważnienie dla Ministra Sprawiedliwości do uregulowania w akcie wykonawczym kryteriów oceny zadań pisemnych stanowiących część od drugiej do piątej egzaminu radcowskiego. Mimo tego z przepisu § 5 ust. 4 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 29 kwietnia 2009 r. w sprawie zespołu do przygotowania zestawu pytań testowych oraz zadań na egzamin radcowski oraz wykazu tytułów aktów prawnych wynika kompetencja dla zespołu do sporządzenia opisu istotnych zagadnień. Zbadanie tej kwestii ma istotne znaczenie, albowiem w myśl art. 365 ust. 2 u.r.pr. egzaminatorzy dokonując oceny pracy z poszczególnych części (od drugiej do piątej) egzaminu powinni kierować się wskazówkami w tym przepisie zawartymi odnosząc je indywidualnie do każdej pracy a nie stosować inne kryteria wynikające z przepisów wykonawczych. Nadto organ odwoławczy uznając część zarzutów skarżącego za niemerytoryczne i pozbawione podstaw winien wskazać przyczyny, dla których dane zarzuty uznaje za niemerytoryczne. Tymczasem w przedmiotowej sprawie organ ograniczył się do arbitralnego stwierdzenia w tym zakresie, co narusza zasady wynikające z art. 7, 77 i 107 § 3 k.p.a.
Od powyższego wyroku Komisja Egzaminacyjna II złożyła skargę kasacyjną, po rozpoznaniu której Naczelny Sąd Administracyjny wyrokiem z 13 grudnia 2011 r. (II GSK 392/11) oddalił ją. W uzasadnieniu tego wyroku NSA podkreślił, że Komisja Egzaminacyjna II stopnia nie ustosunkowała się do wszystkich zarzutów skarżącego, zawartych w odwołaniu. W szczególności zarzutów w zakresie stosowania kryteriów oceniania oraz stosowania opisu istotnych zagadnień.
III. Komisja Egzaminacyjna II ponownie rozpoznając odwołanie uchwałą z [...] kwietnia 2012 r. utrzymała w mocy rozstrzygnięcie Komisji Egzaminacyjnej I z [...] grudnia 2009 r.
W uzasadnieniu organ - powołując się na art. 368 ust. 12 i 14, art. 36 ust. 9 u.r.pr. oraz art. 92 ust. 1 Konstytucji RP, a także rozporządzenie Ministra Sprawiedliwości z dnia 24 września 2009 r. w sprawie komisji egzaminacyjnej II stopnia przy Ministrze Sprawiedliwości do spraw odwołań od wyników egzaminu radcowskiego (Dz. U. Nr 164, poz. 1314 ze zm.) podał, że z uregulowań tych wynika, iż postępowanie odwoławcze przed komisją odwoławczą jest postępowaniem szczególnym, którego zakres strona określa w odwołaniu. Komisja kontroluje tylko tę część egzaminu, która została zakwestionowana przez stronę i tylko pod kątem zarzutów podniesionych przez stronę. Nie jest to zatem drugoinstancyjne postępowanie administracyjne w rozumieniu Kodeksu postępowania administracyjnego, tylko szczególne postępowanie odwoławcze, które ma na celu rozpatrzenie zasadności zarzutów odwołania, nie zaś skontrolowanie całego przebiegu egzaminu ani też ponowne sprawdzenie prac egzaminacyjnych. Nadto organ wyjaśnił, że zgodnie z art. 364 ust. 1 u.r.pr. egzamin radcowski polega na sprawdzeniu przygotowania prawniczego osoby przystępującej do egzaminu radcowskiego do samodzielnego i należytego wykonywania zawodu radcy prawnego. W myśl art. 365 ust. 2 u.r.pr. oceny rozwiązania każdego z zadań z części drugiej do piątej egzaminu radcowskiego dokonują niezależnie od siebie dwaj egzaminatorzy z dziedzin prawa, których dotyczy praca pisemna, jeden spośród wskazanych przez Ministra Sprawiedliwości, drugi spośród wskazanych przez Krajową Radę Radców Prawnych, biorąc pod uwagę w szczególności zachowanie wymogów formalnych, właściwość zastosowanych przepisów prawa i umiejętność ich interpretacji, poprawność zaproponowanego przez zdającego sposobu rozstrzygnięcia problemu z uwzględnieniem interesu strony, którą zgodnie z zadaniem reprezentuje. Określone w przytoczonym przepisie kryteria muszą być spełnione łącznie, bo tylko wtedy uprawniona jest ocena, że zdający jest przygotowany do samodzielnego i należytego wykonywania zawodu radcy prawnego. Dokonując więc oceny prac z poszczególnych części od drugiej do piątej należy kierować się wskazówkami w tym przepisie zawartymi, odnosząc je indywidualnie do każdej pracy. Dlatego więc za w pełni trafne organ uznał stanowisko Naczelnego Sądu Administracyjnego, że opis istotnych nie może stanowić żadnego kryterium ocen. Określony bowiem w art. 36 ust. 12 u.r.pr. zakres upoważnienia dla Ministra Sprawiedliwości do wydania rozporządzenia nie uprawniał do uregulowania w akcie wykonawczym kryteriów ocen zadań pisemnych części drugiej do piątej.
a) Komisja Egzaminacyjna II odnosząc się do części drugiej egzaminu (prawo karne), stwierdziła, że skarżący w odwołaniu podniósł, że wystawione przez egzaminatorów oceny są nierzetelne, zostały dramatycznie zaniżone ze względu na oryginalność pracy i w jego ocenie praca sporządzona zastała prawidłowo, zwierała wszystkie elementy pisma procesowego i była poprawna pod względem formalnym jak i merytorycznym, a popełnione błędy były mało istotne i nie powinny skutkować ocenami negatywnymi.
Projekt apelacji z prawa karnego został oceniony przez dwóch niezależnych od siebie egzaminatorów na oceny niedostateczne.
Z uzasadnienia oceny cząstkowej wystawionej przez SSO M. P. wynika, że prawidłowo postawiony został zarzut naruszenia prawa materialnego - art. 441 w zw. z art. 366 k.c. Jednocześnie podnosząc zarzut naruszenia prawa materialnego, zdający powołał się na naruszenie art. 98 § 1 k.p.c., który jest przepisem prawa procesowego, przez co zachodzi sprzeczność w sposobie postawienia zarzutu. Za chybiony Egzaminator uznała między innymi zarzut naruszenia art. 424 § 1 pkt 2 k.p.k. Nie wniesiono ani o uchylenie wyroku w pkt VI ani o zasądzenie kosztów zastępstwa procesowego, w związku z czym zaproponowany sposób rozstrzygnięcia nie w pełni uwzględnia interes reprezentowanej strony. Drugi egzaminator zaś radca prawny M. K. w uzasadnieniu oceny cząstkowej stwierdziła, iż prawidłowo postawiono zarzut w zakresie powództwa cywilnego, ale rozszerzenie powództwa wraz z zaległymi odsetkami jest nie do przyjęcia. Wniosek o zmianę wyroku poprzez uwzględnienie powództwa w rozszerzonej postaci jest błędem mimo, że kierunek zaskarżenia jest prawidłowy.
Komisja Egzaminacyjna II wskazała, że w przyjętym przez Sąd stanie faktycznym, odpowiadającym treści aktu oskarżenia, stwierdzono w sposób nic budzący wątpliwości, że skazany dopuścił się zarzucanego czynu działając wspólnie i w porozumieniu z inną nieustaloną osobą. Ustalono nadto, że skazany był młodocianym. W apelacji powinny zostać zatem sformułowane następujące zarzuty: obrazy prawa materialnego, tj. art. 70 § 2 k.k. poprzez określenie okresu próby na 2 lata, w sytuacji gdy minimalny okres próby wynosi wobec młodocianego 3 lata; obrazy prawa materialnego, tj. art. 72 § 2 k.k. poprzez nie orzeczenie wobec oskarżonego, który ma status młodocianego, dozoru kuratora lub osoby godnej zaufania; obrazy prawa materialnego, tj. art. 415 k.c. w zw. z art. 441 § 1 k.c. polegający na zasądzeniu odszkodowania jedynie w części, tj. w połowie, w sytuacji gdy oskarżony odpowiada za całość szkody, niezależnie od ilości sprawców przestępstwa; obrazy prawa procesowego, tj. art. 644 § 1 k.p.k. poprzez obciążenie powoda cywilnego opłatą sądową od oddalonego powództwa cywilnego, w sytuacji gdy orzeczenie to jest wadliwe albowiem jest następstwem obrazy prawa materialnego wykazanego w punkcie 3. Autor apelacji prawidłowo winien wnosić o zmianę wyroku w ten sposób, że: za podstawę prawną orzeczenia o okresie próby przyjąć art. 70 § 2 k.k., a jego okres ustalić na 3 lata; na podstawie art. 73 § 2 k.k. oddać oskarżonego pod dozór kuratora lub osoby godnej zaufania; podwyższyć kwotę zasądzonego odszkodowania do kwoty 7.000 zł; uchylić orzeczenie o zasądzeniu od powoda cywilnego opłaty. Zdający w sporządzonej apelacji zaskarżył wyrok w części rozstrzygnięcia o powództwie cywilnym i o kosztach, jednocześnie rozszerzając powództwo i domagając się zasądzenia 7.000,00 zł z odsetkami ustawowymi od dnia szkody oraz z odsetkami od zaległych odsetek.
Z powyższego w ocenie organu wynika, iż skarżący nie podniósł najistotniejszego zarzutu, jakim jest obraza prawa materialnego, tj. art. 415 k.c. Brak jest również zarzutu obrazy prawa materialnego, tj. art. 70 § 2 k.k. i art. 73 § 2 k.k., jak również obrazy prawa procesowego, tj. art. 644 § 1 k.p.k. (w formie zarzutu) poprzez obciążenie powoda cywilnego opłatą sądową od oddalonego powództwa cywilnego w sytuacji, gdy orzeczenie to jest wadliwe albowiem jest następstwem obrazy prawa materialnego. Żądanie zostało sformułowane nieprecyzyjnie, bowiem: nie wskazano od kogo sąd winien zasądzić dochodzoną należność, żądanie zasądzenia kwoty 7.000 zł jest w tym przypadku wadliwe, skoro sąd zasądził już kwotę 3.500 zł; należało wnosić o zmianę wyroku poprzez podwyższenie zasądzonej kwoty do kwoty 7.000 zł. przy żądaniu odsetek wskazano dzień, miesiąc, ale nie wskazano roku. Zupełnie niezrozumiałe jest rozszerzenie powództwa. Wbrew stanowisku odwołującego stoi temu na przeszkodzie art. 383 k.p.c. w związku z art. 70 k.p.k. Ponadto - z uwagi na rodzaj roszczenia - żądanie zasądzenia odsetek od dnia wyrządzenia szkody byłoby i tak zbyt daleko idące. Zasądzenia odsetek od odsetek wnosi się od chwili (od dnia) wytoczenia o nie powództwa, a nie od dnia wniesienia pozwu (art. 482 § 1 k.c.). W takim razie suma odsetek musi być zawsze skapitalizowana. Nadto należy precyzyjnie podać początkową i końcową datę naliczenia skapitalizowanych odsetek.
Komisja Egzaminacyjna II uznała, że trafnie podniósł skarżący, iż - z przyczyn wskazanych w punkcie II uzasadnienia niniejszej uchwały - uwagi zawarte w opisie istotnych zagadnień nie są wiążące dla członków Komisji Egzaminacyjnej I, którzy oceniają prace osób zdających egzamin. Jednak wbrew twierdzeniom skarżącego, z treści uwag egzaminatorów wynika, że dokonali oni oceny pracy z zakresu prawa karnego z uwzględnieniem zasad zawartych w art. 365 ust. 2 u.r.pr. i tylko kryteria tam wymienione są wiążące dla egzaminatorów oceniających prace osób zdających egzamin radcowski. Natomiast dołączone do kazusu egzaminacyjnego uwagi autorów tych kazusów, przeznaczone do wiadomości egzaminatorów, przedstawiają jedynie ich poglądy na tematy występujące w zadaniu egzaminacyjnym a członkowie Komisji Egzaminacyjnej I nie są nimi związani. Komisja Egzaminacyjna I ocenia samodzielnie i niezależnie każdą pracę, gdyż każda sprawa poszczególnego egzaminowanego jest sprawą indywidualną w rozumieniu art. 1 ust. 1 k.p.a. Również Komisja Egzaminacyjna II dokonała oceny - nie będąc w żadnym razie związana uwagami zawartymi w opisie istotnych zagadnień - wyłącznie w oparciu o kryteria wskazane w art. 365 ust. 2 u.r.pr.
Komisja Egzaminacyjna II wskazała, że zadaniem osoby przystępującej do egzaminu radcowskiego było sporządzenie apelacji, tak by maksymalnie zabezpieczony został interes strony reprezentowanej. Od fachowego pełnomocnika należy oczekiwać profesjonalizmu w sporządzaniu apelacji, w tym także należycie sformułowanych zarzutów i wniosków, natomiast istniejące uchybienia w pracy egzaminacyjnej skarżącego (opisane wyżej w treści uzasadnienia) wskazują na brak tego profesjonalizmu. Jak wskazano, niektórych zarzutów w ogóle nie powołano, a wnioski apelacji zostały sformułowane wyjątkowo nieprecyzyjnie i nieporadnie. Brak udzielenia fachowej pomocy prawnej, to okoliczność dyskwalifikująca pracę, świadczy bowiem o niedostatecznym przygotowaniu skarżącego w dniu egzaminu do wykonywania zawodu radcy prawnego, poprzez brak wystarczającej umiejętności stosowania prawa w praktyce. Zgodnie bowiem z art. 364 ustawy o radcach prawnych, egzamin radcowski polega na sprawdzeniu przygotowania prawniczego osoby przystępującej do egzaminu radcowskiego do samodzielnego i należytego wykonywania zawodu radcy prawnego, w tym wiedzy z zakresu prawa i umiejętności jej praktycznego zastosowania. Osoba oczekująca fachowej pomocy, ma prawo wymagać od radcy prawnego takich kwalifikacji. Z kolei, stosownie do art. 365 ust. 2 powołanej ustawy, oceny rozwiązania każdego z zadań z części drugiej do piątej egzaminu radcowskiego dokonuje się biorąc pod uwagę w szczególności zachowanie wymogów formalnych, właściwość zastosowanych przepisów prawa i umiejętność ich interpretacji, poprawność zaproponowanego przez zdającego sposobu rozstrzygnięcia problemu z uwzględnieniem interesu strony, którą zgodnie z zadaniem reprezentuje. Wobec tego - biorąc pod uwagę powyższe kryteria oraz treść apelacji sporządzonej przez egzaminowanego, wystawienie oceny niedostatecznej z pracy karnej organ uznał za zasadne. Wyżej przedstawione uchybienia świadczą o tym, że zdający nie opanował w wystarczającym stopniu przepisów prawa i umiejętności stosowania ich w praktyce.
b) Komisja Egzaminacyjna II odnośnie części trzeciej egzaminu - z prawa cywilnego, podała, że skarżący od obydwu egzaminatorów oceniających jego pracę uzyskała oceny niedostateczne, jako oceny cząstkowe. W tej sytuacji łącznie za trzecią część egzaminu egzaminowany otrzymał ocenę niedostateczną. Oceniając pozew sporządzony przez egzaminowanego w ramach pracy z zakresu prawa cywilnego, egzaminatorzy wskazali na następujące uchybienia pracy z trzeciej części egzaminu:
- brak oznaczenia wydziału Sądu Okręgowego, do którego pozew został skierowany;
- przy oznaczeniu powodów, brak wskazania, że małoletni powód jest reprezentowany przez swą matkę jako przedstawicielkę ustawową; nieprecyzyjne oznaczenie strony pozwanej - "P. S.A.",
- połączenie w jednym roszczeniu (p-kt 1 pozwu) żądań z tytułu zadośćuczynienia i "operacji" (czyli odszkodowania), przy jednoczesnym domaganiu się innych, dalszych roszczeń odszkodowawczych w kolejnych punktach pozwu; - mające charakter roszczenia odszkodowawczego żądanie zasądzenia 20.000 zł umieszczone w punkcie, w którym autor pracy jako pełnomocnik powodów żąda zapłaty zadośćuczynienia, (kolejny raz w pracy egzaminacyjnej nastąpiło swego rodzaju "przemieszanie roszczeń",:
- wadliwie sformułowane roszczenia o ustalenie odpowiedzialności pozwanych za skutki wypadku, które obecnie nie są znane, a które mogą się ujawnić w przyszłości, autor pracy sformułował to jako żądanie ustalenia na przyszłość prawa małoletniego powoda do renty (mimo, że w pozwie zawarł już żądanie zasądzenia renty na rzecz małoletniego powoda), natomiast w ogóle nie żądał tego rodzaju ustalenia jeżeli chodzi o ewentualne przyszłe roszczenia należne powódce;
- brak żądania zasądzenia odsetek od dochodzonych roszczeń odszkodowawczych; odnośnie żądanych świadczeń okresowych (renta):
- brak określenia daty początkowej, od której świadczenia te mają być zasądzone,
- brak określenia zasad płatności renty (tj. brak wskazania, do którego dnia miesiąca powinny być płatne poszczególne miesięczne raty renty),
- brak żądania zasądzenia odsetek na wypadek nieregulowania przez stronę zobowiązaną poszczególnych rat renty w terminie, natomiast co do renty żądanej na rzecz małoletniego powoda oprócz w/w braków, dodatkowo jeszcze egzaminatorzy zauważyli, że egzaminowany pominął żądanie zasądzenia należności za ponoszone stale koszty rehabilitacji (po 3.000 zł miesięcznie);
- niewłaściwe konstruowanie i formułowanie pod względem językowym roszczeń: sformułowanie początku żądania w petitum pozwu, "nakazanie pozwanym ... aby zapłacili" kwotę ..., zamiast o "zasądzenie od... na rzecz..." , nieznajomość przez egzaminowanego właściwej terminologii prawniczej, np. zamiast żądania "zasądzenia kwoty ... tytułem renty", autor wylicza w petitum pozwu "tytułem konieczności utrzymania diety (100 zł), wydatków na leki (200 zł), kosztów dojazdów (200 zł) i kosztów opieki (1000 zł)",
Poniższe uchybienia według egzaminatorów świadczą o braku umiejętności stosowania przez autora pracy we właściwy sposób m. in. przepisów art. 444 §1 i 2 k.c.;
- brak żądania zasądzenia zwrotu kosztów procesu od pozwanych na rzecz powodów, a jedynie pozostawienie sądowi rozstrzygnięcie o kosztach procesu; pozbawiony podstaw wniosek o ustanowienie dla powodów "adwokata z urzędu", w sytuacji gdy powodowie już są reprezentowani w tym postępowaniu przez radcę prawnego, będącego pełnomocnikiem z wyboru;
- nieprecyzyjny, lakoniczny i bardzo słabo uzasadniony wniosek o zwolnienie powodów z obowiązku ponoszenia kosztów (autor nie sprecyzował o jakie koszty chodzi), mimo rzeczywistej potrzeby zwolnienia od kosztów sądowych w sytuacji, w jakiej znajdują się powodowie;
- niestaranne, hasłowe zgłoszenie wniosków dowodowych, bez sprecyzowania tez dowodowych,
- brak wniosku o dopuszczenie dowodu z opinii biegłych lekarzy, natomiast żądanie dopuszczenia dowodu z prywatnej opinii lekarzy, nic będących biegłymi sądowymi, mimo, że w postępowaniu sądowym nie mogą one zastępować dowodu z opinii biegłych sądowych,
- zgłaszanie bez potrzeby dowodów z dokumentów znajdujących się w sprawie karnej, mimo treści art. 11 k.p.c.;
- wiele braków istniejących w uzasadnieniu pozwu: brak rozdzielenia okoliczności faktycznych uzasadniających żądanie renty i odszkodowania,
- brak rozdzielenia okoliczności uzasadniających roszczenia powódki jako matki małoletniego powoda od żądań samego małoletniego,
- brak umiejętności interpretowania i stosowania przepisów prawa cywilnego, bowiem autor pracy nie potrafi wskazać podstawy prawnej poszczególnych roszczeń i prawidłowo zakwalifikować określonych elementów stanu faktycznego,
- niewłaściwe zaliczenie wydatków poniesionych na zakup sprzętu rehabilitacyjnego oraz kosztów przebytej operacji - do zadośćuczynienia,
- brak prawidłowego określenia z jakiego tytułu powodom należy się renta, w rzeczywistości w pracy egzaminacyjnej brak jest uzasadnienia prawnego dochodzonych roszczeń, bowiem autor ograniczył się jedynie do wskazania odpowiednich numerów stron komentarza do kodeksu cywilnego, całkowity brak uzasadnienia żądania zapłaty "uzupełniającego zadośćuczynienia", tj. ponad kwotę zadośćuczynienia wypłaconego dobrowolnie przez pozwanego ubezpieczyciela, a autor ograniczył się jedynie do stwierdzenia, że wypłacona kwota jest za niska, brak wskazania art. 445 k.c., jako jednej z podstaw prawnych dochodzonych roszczeń (zadośćuczynienia),
- brak wskazania podstawy prawnej, z której wynika zasada odpowiedzialności cywilnej pozwanych w tej sprawie, błędne uzasadnienie właściwości miejscowej sądu istnieniem współuczestnictwa materialnego po stronic pozwanej, zbędne wyjaśnienia wyliczeń kwoty stanowiącej wartość przedmiotu sporu, skoro autor pracy wniósł o zabezpieczenie roszczeń należnych powódce (co egzaminatorzy potraktowali jako pozytywny element pracy), nie wiadomo dlaczego nie objął wnioskiem zabezpieczenie także roszczeń rentowych dochodzonych na rzecz małoletniego powoda; praca bardzo niestaranna, liczne pomyłki w tekście pracy (np. autor pomylił nazwisko pełnomocnika z nazwiskiem powódki - s. 6 pracy), zaburzone proporcje - przewaga zagadnień procesowych nad kwestiami prawa materialnego, mimo, że powinno być odwrotnie.
Organ przypomniał zarzuty odwołania skarżącego co do stosowanych przez egzaminatorów kryteriów ocen, stwierdzające, że oceny te są nierzetelne, w wyniku "nierozdzielnego stosowania kryteriów oceniania i braku niezależnej oceny prac oraz niedochowania innych wymogów metodologicznych oceniania zewnętrznego w przypadku egzaminu państwowego, a także trudności z rozczytaniem prac".
Komisja Egzaminacyjna II uznała, że z uwagi na staranność, jaka powinna cechować profesjonalnego pełnomocnika, wymieniając małoletniego powoda należało wskazać, że jest on reprezentowany przez przedstawiciela ustawowego, w którego imieniu działa radca prawny. Ponadto z przepisów kodeksu postępowania cywilnego (art. 126 § 2 k.p.c.) wynika wprost, że gdy pismo procesowe jest pierwszym pismem w sprawie, powinno nadto zawierać oznaczenie miejsca zamieszkania lub siedziby stron, ich przedstawicieli ustawowych i pełnomocników.
Komisja Egzaminacyjna oceniła jako negatywny fakt skonstruowania roszczenia w p-kcie A 1 pozwu w następujący sposób - "o zasądzenie 520 tys. zł tytułem zadośćuczynienia i operacji", bez jednoczesnego dokonania przez autora pracy "rozbicia" tej należności na kwoty z poszczególnych tytułów oraz umieszczenie żądania zapłaty kwoty 20.000 zł w punkcie, w którym powód dochodzi roszczenia z tytułu zadośćuczynienia, w sytuacji domagania się przez powodów następnie dalszej kwoty odszkodowania w kolejnym, tj. w p-kcie 2 petitum pozwu oraz identyczne (nieprawidłowe) skonstruowanie roszczeń na rzecz małoletniego powoda w punktach 4 i 5 pozwu, co egzaminowany tłumaczył brakiem czasu i trudnościami natury technicznej.
Zdaniem organu II instancji sposób formułowania przez zdającego żądań świadczy jednak o istotnych brakach umiejętności redagowania podstawowego pisma procesowego jakim jest pozew w postępowaniu cywilnym. Łączenie w jednym punkcie pozwu roszczeń odszkodowawczych i roszczenia o zadośćuczynienie burzy przejrzystość żądań, tym bardziej, że w kolejnym punkcie w petitum pozwu skarżący ponownie dochodzi na rzecz tej samej powódki kolejnych roszczeń odszkodowawczych. Prawidłowo zredagowany pozew powinien w następujących po sobie punktach prezentować pogrupowane żądania według rodzajów roszczeń i jego autor powinien dochodzić ich zasądzenia. Nadto należy podnieść, że zdający w ogóle nieprawidłowo skonstruował roszczenia zgłaszane w pozwie. Nadto używanie określeń w rodzaju "tytułem zadośćuczynienia i operacji" także ewidentnie świadczy o nieumiejętności konstruowania roszczeń przez zdającego.
Zdaniem Komisji Egzaminacyjna II wyjaśnienia egzaminowanego co do ustalenia na przyszłość prawa do renty, świadczą o całkowitym nieopanowaniu przez niego wiadomości w tej materii. Skoro punkt A 5 pozwu zawiera żądanie zasądzenia na rzecz małoletniego powoda renty, przeto zupełnie zbędnym i całkowicie nieuzasadnionym jest żądanie zawarte w punkcie A 7 pozwu "ustalenia na przyszłość prawa do renty małoletniego powoda M. L. ". "Interes prawny" w rozumieniu art. 189 k.p.c. należy rozumieć jako "potrzebę prawną", wynikającą z sytuacji prawnej, w jakiej powód się znajduje. Jeżeli z prawa przedmiotowego nie wynika, że ma on potrzebę ustalenia, wyrok ustalający jest zbyteczny. Interes prawny oznacza interes odnoszący się do stosunków, w jakich znajduje się powód. Skoro na rzecz powoda zostanie zasądzona renta, o którą wnosi w punkcie A 5 pozwu, przeto całkowicie bezzasadne jest żądanie ustalenia zawarte w punkcie A 7 pozwu, albowiem w przyszłości (małoletni) powód będzie mógł wystąpić o podwyższenie już zasądzonej na jego rzecz renty o ile Sąd, choćby w części, uwzględni żądanie zawarte w punkcie A 5 pozwu.
Według zdającego niezasadny był zarzut egzaminatora, że w żądaniu "rozstrzygnięcia o kosztach postępowania według norm przepisanych" brakowało sformułowania, że żąda zasądzenia kosztów procesu na rzecz strony powodowej, skoro sąd nie jest związany takim wnioskiem. Nadto wskazał, że skoro powodowie wnieśli o zwolnienie z obowiązku ponoszenia kosztów sądowych, to na tym etapie postępowania wniosek o zasądzenie kosztów procesu na rzecz strony powodowej byłby błędny, a jeżeli sąd wniosek o zwolnienie od kosztów uwzględni, to w orzeczeniu kończącym postępowanie na mocy art. 113 ustawy o kosztach sądowych zasądzi je na rzecz Skarbu Państwa, a nie na rzecz powodów.
Organ uznał, że zarzut ten jest całkowicie chybiony. Z jego treści wynika, że zdający zupełnie nic odróżnia pojęcia kosztów sądowych i kosztów procesu oraz nie zna zasad orzekania o kosztach procesu. Z treści art. 98 § 2 i § 3 k.p.c. wynika, że koszty sądowe stanowią tylko jeden ze składników kosztów procesu. Okoliczność, że strona wniosła o zwolnienie z obowiązku uiszczenia kosztów sądowych nie czyni bezprzedmiotowym, wbrew temu co twierdzi skarżący, zgłoszenia żądania zasądzenia na jej rzecz zwrotu kosztów procesu, na które składa się także m. in. wynagrodzenie pełnomocnika będącego radcą prawnym. Nawet jeżeli powodowie zostaną przez sąd zwolnieni z obowiązku ponoszenia kosztów sądowych, poniosą koszty wynagrodzenia swego pełnomocnika, które to koszty jako koszty procesu powinny zostać zasądzone wyrokiem kończącym postępowanie w instancji na ich rzecz od strony pozwanej jako przegrywającej proces, natomiast o nieuiszczonych kosztach sądowych, sąd orzeknie zgodnie z art. 113 ustawy o kosztach sądowych (...), nakazując ewentualne ich ściągnięcie na rzecz Skarbu Państwa.
Ustosunkowując się do zarzutu skarżący, że w uzasadnieniu pozwu zaznaczył, iż pełnomocnictwo aktualnie obejmuje jedynie wniesienie niniejszego pozwu i wraz z jego wniesieniem powódka przestaje być profesjonalnie zastępowana, zatem niezasadny jest zarzut wadliwego zgłoszenia wniosku o ustanowienie pełnomocnika z urzędu w sytuacji reprezentowania powodów, organ stwierdził, że polecenia egzaminacyjne były znane zdającym w czasie pisania egzaminu. W poleceniach znajduje się zapis, że dopuszczalne jest uzupełnienie przez zdających informacji podanych w treści zadania egzaminacyjnego, jednak uzupełnienie takie nie może prowadzić do zmiany okoliczności stanu faktycznego. Z kazusu egzaminacyjnego wynikało, że K. L. stawiła się w kancelarii radcy prawnego z prośbą o udzielenie pomocy prawnej. Z treści zadania egzaminacyjnego nie wynikało natomiast, że udzieliła pełnomocnictwa jedynie do wniesienia pozwu, tak więc założenie poczynione przez zdającego stanowiło zmianę okoliczności stanu faktycznego przedstawionego w kazusie, wbrew poleceniu egzaminacyjnemu. Ponadto z załączników do pozwu wynika, że K. L. udzieliła pełnomocnictwa, które zostało załączone do pozwu, bez zastrzeżenia, że jest ono pełnomocnictwem jedynie do wniesienia pozwu. W tej sytuacji, zgodnie z art. 91 k.p.c. należało przyjąć, że zakres pełnomocnictwa jest pełen, czyli taki jak wynika z tego przepisu, natomiast brak było podstaw do przyjęcia, że jest to pełnomocnictwo ograniczone.
Na marginesie organ dodał, iż nawet gdyby przyjąć, że zdający mógł założenie takie uczynić i zgłoszenie wniosku o ustanowienie pełnomocnika z urzędu celem reprezentowania powodów nie stanowiło uchybienia egzaminowanego, to w zestawieniu z wielością istotnych błędów przedmiotowej pracy egzaminacyjnej nie skutkowało by samo w sobie podwyższeniem końcowej oceny pracy.
Zdaniem Komisji Egzaminacyjnej II odnośnie uwagi egzaminatora o zbędnym (mimo treści art. 11 k.p.c.) wniosku dowodowym z dokumentów zgromadzonych w aktach sprawy karnej na okoliczność wypadku, skarżący przedstawił jedynie hipotetyczny wywód w stylu "co by było gdyby...", m. in. wprowadzając całkowicie dowolne i niczym nie poparte założenia, że pozwany ubezpieczyciel mógłby kwestionować swą odpowiedzialność (z treści zadania egzaminacyjnego wynika, że drugi pozwany - kierujący samochodem, który potrącił powódkę został skazany prawomocnym wyrokiem sądu karnego).
Z kazusu wynikało również, że pozwany ubezpieczyciel nie kwestionował zarówno okoliczności, jak i przebiegu wypadku (nie zgłosił np. zarzutu przyczynienia się powódki do zaistnienia wypadku). Co więcej - uznał zasadę swej odpowiedzialności, wypłacił bowiem powodom część zgłoszonych przez nich świadczeń a sporna między stronami była jedynie ich wysokość. W tej sytuacji organ podzielił uwagi egzaminatora o tym, że zbędny był wniosek dowodowy na tę okoliczność zgłoszony w pracy egzaminacyjnej skarżącego.
Egzaminowany polemizuje także z zarzutem, że niewłaściwie powołał jako dowód prywatne opinie lekarzy, bowiem nie są one dowodami w świetle uregulowań wynikających z przepisów k.p.c., prezentując w odwołaniu pogląd, że są to dokumenty prywatne i jako takie są pełnoprawnymi dowodami wg k.p.c.
Wskazania przez zdającego jako dowodu "opinii" lekarzy wymienionych w pozwie organ II instancji uznał za niewłaściwe o tyle, że wbrew wywodom zawartym w odwołaniu, nie są one opiniami w znaczeniu procedury cywilnej, a jedynie mogą one mieć walor zaświadczenia lekarskiego lub ekspertyzy pozasądowej.
Komisja Egzaminacyjna II wskazała, że w świetle przepisu art. 278 k.p.c., opinią biegłego jest wyłącznie opinia sporządzona przez osobę wyznaczoną przez sąd ( uzasadnienie wyroku SN z dnia 10 grudnia 1998 r., I CK.N 922/97, Lex nr 50754). Według judykatury, nie może być traktowana jako dowód w postępowaniu opinia biegłego (w tym również biegłego sądowego z listy), sporządzona na polecenie strony i złożona do akt sądowych. Prywatne ekspertyzy opracowywane na zlecenie stron, przed - lub w toku postępowania, należy traktować więc, w razie ich przyjęcia przez sąd orzekający, jako wyjaśnienie stanowiące poparcie stanowiska stron, z uwzględnieniem wiadomości specjalnych. Natomiast oparcie przez sąd orzeczenia na pozasądowym oświadczeniu biegłego stanowi uchybienie procesowe. Z kolei nawet gdyby przyjąć, tak jak twierdzi skarżący, że opinie te są dokumentami prywatnymi, to jako takie nie byłyby one przydatne w przedmiotowej sprawie. Zgodnie bowiem z treścią art. 245 k.p.c. dokument prywatny stanowi dowód tego, że osoba, która go podpisała, złożyła oświadczenie zawarte w dokumencie. Oświadczenie takie nie byłoby przydatne w celu ustalenia jaki jest rzeczywisty stan zdrowia powodów w następstwie obrażeń doznanych w wypadku, albowiem okoliczność ta może być udowadniana jedynie za pomocą opinii biegłych lekarzy specjalistów.
Ustosunkowując się do zarzutu egzaminatora polegającym na braku w ocenianej pracy wniosku o dopuszczenie dowodu z opinii biegłych, zdający podniósł, że skoro pozwany ubezpieczyciel uznał roszczenie powodów co do zasady jeszcze przed wytoczeniem powództwa, wypłacając część żądanych przez nich świadczeń, to nie istniała potrzeba powołania dowodu z opinii biegłych już na etapie wnoszenia pozwu, gdyż brak było podstaw do przyjęcia, że twierdzenia powodów o ich stanie zdrowia będą kwestionowane przez pozwanych.
W odniesieniu do tego zarzutu organ wskazał, iż zgodnie z art. 126 § 1 pkt. 3 k.p.c., każde pismo procesowe, a więc także i pozew, który jest szczególnym pismem procesowym powinno m. in. zawierać dowody na poparcie przytoczonych okoliczności. Skoro powodowie twierdzili, że wypłacone na ich rzecz przez pozwanego ubezpieczyciela świadczenia były zbyt niskie, to rzeczą powodów było udowodnić, że w następstwie wypadku stan ich zdrowia jest na tyle zły, że uzasadnia zasądzenie znacznie wyższych świadczeń. Kluczowym dowodem w tego rodzaju sprawach są opinie biegłych lekarzy sądowych, dlatego zasadnym był zarzut egzaminatorów, iż jedną z wad pracy jest brak wniosku o dopuszczenie dowodu z opinii biegłych lekarzy.
Natomiast organ podzielił uwagę skarżącego, że wbrew zastrzeżeniu drugiego egzaminatora, tezy dowodowe sformułował poprawnie.
Co do zarzutu, iż egzaminowany nie wykazał się umiejętnością prawidłowego sformułowania roszczeń albowiem użył w opracowanym przez siebie pozwie określeń "o nakazanie pozwanym...aby zapłacili kwotę...tytułem zadośćuczynienia i operacji", skarżący przyznał, że powszechnie w praktyce przyjęta jest forma "o zasądzenie", lecz jest to tylko "uzus procesowy". Dodał także, że w postępowaniu nakazowym i gdy zgłaszane są roszczenia alternatywne formułuje się żądania w taki sposób jak uczynił to egzaminowany. Podobnie utrzymywał, że prawidłowo jego zdaniem sformułował żądanie zasądzenia odszkodowania z tytułu poniesionych kosztów dodatkowego odżywiania powódki, precyzując to w petitum pozwu w sposób następujący "aby zapłacili ...tytułem kosztów utrzymania przez 4 miesiące diety".
W tej mierze, zdaniem Komisji Egzaminacyjnej II profesjonalny pełnomocnik, a w takiej roli występował zdający, powinien znać wagę dokładnego i prawidłowego, jakże pod względem językowym, określenia żądania. Przez wniesienie pozwu powód wytacza powództwo, tzn. zgłasza do sądu żądanie wydania wyroku o określonej treści. Powodowie w tej sprawie nie dochodzili swych roszczeń w trybie postępowania nakazowego, nie zgłaszali także roszczeń alternatywnych, dlatego dodatkowe uwagi skarżącego nie mają żadnego znaczenie w tej sytuacji. Jak przyznał sam skarżący w odwołaniu, jedyną formą przyjętą w praktyce, gdy powód, tak jak w tej sprawie, dochodzi zasądzenia od pozwanego na swoją rzecz konkretnych kwot, jest forma, iż wnosi o "zasądzenie od... kwoty.... ".
Wobec argumentacji odwołującego się organ podniósł ponadto, iż w stosunku do osób, które zawodowo trudnią się wykonywaniem czynności danego rodzaju, osób będących specjalistami w danej dziedzinie, bądź wykonujących czynności wymagających szczególnej wiedzy i umiejętności, należy stosować wyższą miarę staranności.
Pozew jest szczególnym rodzajem pisma procesowego, podlega określonym rygorom, w tym także co do sposobu i formy językowej precyzowanych roszczeń i egzaminowany powinien wykazać, że posiadł wiedzę i umiejętności wykonywania zawodu radcy prawnego, także poprzez prawidłową konstrukcję językową dochodzonych roszczeń, czego jednak skarżący nie wykazał. Egzaminowany przyznał, że nie wskazał czasokresu za jaki poszkodowanym należało zasądzić rentę, nie żądał w ogóle zasądzenia w ramach renty należnej małoletniemu z tytułu zwiększonych potrzeb kwoty po 3.000 złotych miesięcznie ponoszonych kosztów rehabilitacji, nie żądał ustalenia odpowiedzialności pozwanych na przyszłość oraz w całości w odniesieniu do powódki, nie żądał w ogóle zasądzenia na rzecz powodów odsetek od dochodzonych roszczeń z tytułu opóźnienia w spełnieniu świadczeń pieniężnych. Podniósł, że wszystkie te uchybienia nie są błędem o charakterze zasadniczym, lecz są wynikiem przeoczenia, które można naprawić w toku postępowania wszczętego w tej sprawie, a skoro tak, to nic powinny zdaniem skarżącego mieć wpływu na ocenę niedostateczną jego pracy.
Zdaniem Komisji Egzaminacyjnej II wyjaśnienie skarżącego jest całkowicie niezasadne. Egzaminowany nie ma racji, albowiem brak wskazania już w pozwie okresu za jaki żąda renty na rzecz swych mocodawców jest brakiem istotnym, rzutującym m. in. na wartość przedmiotu sporu, a co się z tym wiąże - na konieczność uiszczenia należnych opłat od pozwu, zatem, stosownie do wymogów art. 1302 §1 k.p.c. jako radca prawny obowiązany był uiścić tę opłatę w należnej wysokości, a gdyby tego nie uczynił sąd zwróciłby pozew (mimo wniosku o zwolnienie od kosztów sądowych, bowiem nie wiadomo na etapie wnoszenia pozwu, czy sąd wniosek ten uwzględni). Z kolei pozew zwrócony nie wywołuje żadnych skutków procesowych, które ustawa wiąże z wytoczeniem powództwa. Wbrew wywodom skarżącego żądanie musi być dokładnie określone już w pozwie, ponieważ zakreśla granice: litispendencji (art. 192 k.p.c.), orzekania (art. 321 §1 k.p.c.), a następnie powagi rzeczy osądzonej (art. 365-366 k.p.c.). Przy powództwach o zapłatę dokładnie określona kwota decyduje o wysokości opłaty stosunkowej oraz o wysokości wynagrodzenia radców prawnych (adwokatów, rzeczników patentowych), a także o właściwości rzeczowej sądu (art. 17 pkt 4 k.p.c.) lub rozpoznaniu sprawy ( przy roszczeniach z umów ) w postępowaniu uproszczonym (art. 5051 pkt 1 k.p.c.). Krzywdzącym dla małoletniego powoda jest dochodzenie w zaniżonej o 3.000 zł miesięcznie należności z tytułu comiesięcznej renty ( stałe koszty rehabilitacji).
Za istotny brak pracy organ uznał także brak żądania w pozwie zasądzenia odsetek od dochodzonych kwot (art. 481 §1 k.c.). Brak ten jest istotnym uchybieniem ze strony profesjonalnego pełnomocnika, który zawsze powinien kierować się przepisami prawa a przede wszystkim - dobrem klienta.
Ponadto w stanie faktycznym przedstawionym w zadaniu egzaminacyjnym, w oparciu o który zdający pisali pracę, znajdowało się stwierdzenie "Rokowania co do powrotu do zdrowia są dla niej (tj. dla powódki) niekorzystne". Zatem w oparciu o to sformułowanie w zestawieniu z obecnie bardzo złym stanem zdrowia powódki (co także wynika ze stanu faktycznego)w ocenie organu, istniała podstawa do żądania ustalenia, że pozwany będzie ponosił odpowiedzialność za następstwa wypadku na zdrowiu powódki, które mogą się ujawnić w przyszłości (art. 189 k.p.c.).
Natomiast sformułowanie żądania zawartego w punkcie A 1 pozwu na rzecz powódki ( 520.000 zł tytułem zadośćuczynienia i operacji ) i w punkcie A 4 pozwu na rzecz powoda ( 1 010 000 zł tytułem zadośćuczynienia i sprzętu rehabilitacyjnego) uprawniało egzaminatora do stwierdzenia, iż egzaminowany zalicza do zadośćuczynienia wydatki na zakup sprzętu rehabilitacyjnego i przebytej operacji.
Trafny jest też zarzut egzaminatora, że autor pracy nic potrafił dokonać subsumcji, albowiem nie dokonał zakwalifikowania określonych zdarzeń faktycznych w odniesieniu do konkretnych przepisów prawa materialnego, nie omówił okoliczności uzasadniających żądanie renty i odszkodowania a także wysokości żądanego zadośćuczynienia, dochodzonego w znacznej wysokości odnosząc to do polskich realiów, jak również - roszczeń dochodzonych przez każde z powodów na swoją rzecz. Egzaminowany w ogóle nie powołał art. 445 k.c, jako podstawy materialnoprawnej kwot żądanych tytułem zadośćuczynienia. Tłumaczył te uchybienia brakiem czasu a także wskazał m. in., że ich uzasadnienie byłoby "dziecinnie proste", dlatego uważa, że wystarczyło powołać się jedynie na numery artykułów kodeksu cywilnego i odesłanie do wskazanego przez siebie komentarza do kodeksu cywilnego.
W ocenie Komisji Egzaminacyjnej całkowicie nieprzekonująca jest polemika z zasadną oceną egzaminatorów, którzy stwierdzili, że w pracy autorstwa skarżącego doszło do odwrócenia proporcji zagadnień poruszanych w uzasadnieniu pozwu. W pracy egzaminacyjnej istotnie występuje niczym niewytłumaczalna przewaga kwestii formalnoprawnych, przy praktycznym braku odniesienia się do problemów materialnoprawnych, natomiast brak jest argumentów wskazujących na zasadność wysokości dochodzonych roszczeń. Istotnym błędem jest zwłaszcza całkowite pominięcie argumentów przemawiających za taką właśnie wysokością zadośćuczynienia jakiej dochodził na rzecz swych mocodawców autor pracy w opracowanym przez siebie pozwie, przy uwzględnieniu, że o wysokości tego typu roszczeń decyduje sąd, gdyż są to kwestie ocenne i w związku z tym należało starać się przekonać sąd, że np. stosownym zadośćuczynieniem na rzecz małoletniego powoda jest kwota 1.000.000 złotych. Autor pracy nie podjął nawet takiej próby. Formułowanie przez skarżącego w odwołaniu zarzutów, iż egzaminatorzy wykazując uchybienia, o których mowa wyżej, przyjęli rozwiązanie "na poziomie oportunizmu egzaminacyjnego", stanowi próbę gołosłownej i nieprzekonującej polemiki, całkowicie pozbawionej rzeczowych argumentów i jako taka nie może ona odnieść skutku zamierzonego przez skarżącego.
Należy podzielić uwagę egzaminatorów, że zbędne było aż tak szczegółowe rozliczanie wartości przedmiotu sporu przez autora pracy egzaminacyjnej. Aby spełnić wymóg art. 1261 k.p.c. wystarczyło podać obliczoną wartość przedmiotu sporu.
Zasadna jest uwaga egzaminatorów, którą podziela także skarżący, że jako autor pracy egzaminacyjnej błędnie uzasadnił właściwość miejscową sądu, wadliwie przyjmując, że pozwanych łączy współuczestnictwo materialne. Mimo to w swym odwołaniu ponownie wadliwie wskazał, że w tej sytuacji, skoro było to współuczestnictwo formalne, nie można było pozwać obu pozwanych przed jeden sąd. Istotnie natomiast nie rzutuje na ocenę pracy egzaminacyjnej okoliczność dostrzeżona przez egzaminatora, że autor pracy nie wskazał konkretnego wydziału sądu, do którego powinien być skierowany pozew.
Należy zaś podzielić uwagę egzaminatora, że egzaminowany nieprecyzyjnie oznaczył pozwanego wskazując, że jest nim P. S.A., podczas gdy istotnie należało wskazać pełną nazwę a nie powszechnie używany skrót nazwy strony pozwanej.
Trafna jest także uwaga egzaminatora, że w pracy egzaminacyjnej brak jest "żądania zasądzenia kosztów, pomimo woli zgłoszenia takiego żądania". W punkcie B.2 pozwu (skarżący wadliwie wskazał punkt B3) wniosek został sformułowany następująco "rozstrzygnięcie o kosztach postępowania według norm przepisanych". Tak więc autor pracy istotnie nie wniósł o zasądzenie kosztów postępowania na rzecz swoich mocodawców, a jedynie wniósł aby sąd rozstrzygnął o kosztach, co mogło by odnieść skutek taki, że w razie oddalenia powództwa w całości albo w przeważającej części, sąd zasądziłby koszty od powodów na rzecz pozwanych.
Także jest trafna kolejna uwaga egzaminatora, że nieprecyzyjnie autor pracy sformułował wniosek o zwolnienie od kosztów. Polemizując z nią skarżący zdaje się nie dostrzegać dopisku znajdującego się w nawiasie "(nie wiadomo jakich)". Wnosząc o zwolnienie od kosztów należało skonkretyzować, że chodzi o koszty sądowe. Jak wynikało już z wcześniejszych uwag przedstawionych w tej opinii - skarżący nie rozróżnia pojęcia kosztów sądowych i kosztów procesu. Egzaminowany przyznał też, że z uwagi na brak czasu nie wymienił wszystkich załączników do pozwu (w punkcie 4 wpisał "Dowody (oryginały i kopia)"), dlatego zasadna jest uwaga egzaminatora, że bardzo nieprecyzyjnie zostały wymienione załączniki do pozwu. Egzaminator odniósł się też do kwestii poruszonej przez autora pracy w uzasadnieniu pozwu, a mianowicie do wskazania, że "w sprawie uzasadnione byłoby wydanie wyroku wstępnego, bo pozwany ad. 1 nie kwestionuje roszczeń strony powodowej co do zasady". Skarżący podniósł, że jedynie wskazał na taką możliwość, lecz wniosku takiego faktycznie nie sprecyzował. Zdaniem organu, mimo to rozważania skarżącego, z których wynika, że celowym było zgłoszenie wniosku w wydanie wyroku wstępnego w tej sprawie są w całości błędne. Instytucję wyroku wstępnego reguluje art. 318 k.p.c., który to przepis w procesie o świadczenie przewiduje możliwość wydania wyroku wstępnego w sytuacji gdy sporne są jednocześnie oba elementy powództwa, a więc zarówno sama jego podstawa, jak i jego wysokość.
W treści powołanego przepisu art. 318 § 1 k.p.c. ustawodawca zasadzie roszczenia przeciwstawił wysokość żądania. Wyrok wstępny powinien dotyczyć samej zasady odpowiedzialności, tj. rozstrzygać o istnieniu konkretnego stosunku prawnego lub prawa, z którego wynika dochodzone roszczenie. Przez pojęcie "żądanie usprawiedliwione w zasadzie" należy rozumieć istnienie pomiędzy stronami procesu, stosunku prawnego uzasadniającego uwzględnienie powództwa (tak też SN w wyroku z 13.01.2005r. w sprawie IV CK 446/04). Zgodnie z art. 318 § 1 k.p.c. sąd, uznając roszczenie za usprawiedliwione w zasadzie, może wydać wyrok wstępny tylko co do samej zasady, co do spornej zaś wysokości żądania - zarządzić dalszą rozprawę bądź jej odroczenie. W przedmiotowej sprawie pozwani nie tylko nie kwestionowali zasady swej odpowiedzialności za następstwa wypadku komunikacyjnego będącego źródłem szkód doznanych przez powodów, ale co więcej - w odniesieniu do pozwanego kierowcy J. K. zasada jego odpowiedzialności została przesądzona skazującym wyrokiem karnym, natomiast pozwany zakład ubezpieczeń uznał zasadę swej odpowiedzialności wypłacając powodom roszczenia jeszcze przed wytoczeniem powództwa w tej sprawie, tyle tylko, że w wysokości nie satysfakcjonującej powodów. Zatem w ogóle w przedmiotowej sprawie brak było podstaw do żądania wydania wyroku wstępnego.
Wbrew stanowisku skarżącego, należy podzielić uwagi egzaminatora, że istnieją zasadnicze uchybienia, jeżeli chodzi o styl i staranność pracy, nieprecyzyjne sformułowania, brak merytorycznego uzasadnienia dochodzonych roszczeń (o czym była mowa wyżej).
Trafnie podniósł zaś skarżący, że - z przyczyn wskazanych w punkcie II uzasadnienia niniejszej uchwały - uwagi zawarte w opisie istotnych zagadnień nie są wiążące dla członków Komisji Egzaminacyjnej, którzy oceniają prace osób zdających egzamin. Jednak wbrew twierdzeniom skarżącego, z treści uwag egzaminatorów wynika, że dokonali oni oceny pracy z zakresu prawa cywilnego z uwzględnieniem zasad zawartych w art. 365 ust. 2 u.r.pr. i tylko kryteria tam wymienione są wiążące dla egzaminatorów oceniających prace osób zdających egzamin radcowski. Natomiast dołączone do kazusu egzaminacyjnego uwagi autorów tych kazusów, przeznaczone do wiadomości egzaminatorów, przedstawiają jedynie ich poglądy na tematy występujące w zadaniu egzaminacyjnym a członkowie Komisji Egzaminacyjnej nie są nimi związani. Komisja Egzaminacyjna ocenia samodzielnie i niezależnie każdą pracę, gdyż każda sprawa poszczególnego egzaminowanego jest sprawą indywidualną w rozumieniu art. 1 ust. 1 k.p.a. Również Komisja Egzaminacyjna II (Odwoławcza) dokonała oceny - nie będąc w żadnym razie związana uwagami zawartymi w opisie istotnych zagadnień - wyłącznie w oparciu o kryteria wskazane w art. 365 ust. 2 u.r.pr.
Zadaniem osoby przystępującej do egzaminu radcowskiego było sporządzenie pozwu zgodnie z wymogami k.p.c., tak by maksymalnie zabezpieczony został interes strony reprezentowanej, a przy tym by nie była ona narażona na zbędne koszty procesu. Od fachowego pełnomocnika należy oczekiwać profesjonalizmu w sporządzaniu pozwu, w tym także należycie sformułowanych żądań i wniosków, natomiast istniejące uchybienia w pracy egzaminacyjnej skarżącego (opisane wyżej w treści uzasadnienia) wskazują na brak tego profesjonalizmu.
Nadto zauważono, że w uzasadnieniu sporządzonego przez siebie pozwu skarżący nie przedstawił pogłębionych wywodów i argumentów o charakterze prawnym. Jak wynika z wyżej przedstawionych uwag zbyt wiele kwestii zostało pominiętych, w zasadzie brak jest argumentów odnoszących się do istotnych zagadnień w przedmiotowym postępowaniu. Autor w sposób nieudolny podjął próbę sporządzenia przedmiotowego pozwu o czym świadczą wyżej przedstawione istotne uchybienia istniejące w jego pracy egzaminacyjnej. Brak udzielenia fachowej pomocy prawnej, to okoliczność dyskwalifikująca pracę, świadczy bowiem o niedostatecznym przygotowaniu skarżącego w dniu egzaminu do wykonywania zawodu radcy prawnego poprzez brak wystarczającej umiejętności stosowania prawa w praktyce. Zgodnie bowiem z art. 364 u.r.pr., egzamin radcowski polega na sprawdzeniu przygotowania prawniczego osoby przystępującej do egzaminu radcowskiego do samodzielnego i należytego wykonywania zawodu radcy prawnego, w tym wiedzy z zakresu prawa i umiejętności jej praktycznego zastosowania. Osoba oczekująca fachowej pomocy, ma prawo wymagać od radcy prawnego takich kwalifikacji. Z kolei, stosownie do art. 365 ust. 2 u.r.pr., oceny rozwiązania każdego z zadań z części drugiej do piątej egzaminu radcowskiego dokonuje się biorąc pod uwagę w szczególności zachowanie wymogów formalnych, właściwość zastosowanych przepisów prawa i umiejętność ich interpretacji, poprawność zaproponowanego przez zdającego sposobu rozstrzygnięcia problemu z uwzględnieniem interesu strony, którą zgodnie z zadaniem reprezentuje.
Biorąc pod uwagę powyższe kryteria oraz treść pozwu sporządzonego przez egzaminowanego, wystawienie oceny niedostatecznej z pracy cywilnej, w ocenie Komisji II należało uznać za zasadne. Wyżej przedstawione uchybienia świadczą o tym, że zdający nie opanował w wystarczającym stopniu przepisów prawa cywilnego materialnego oraz procesowego umiejętności stosowania ich w praktyce.
Organ podkreślił, że przygotowanie pozwu w takiej postaci, że istnieją wprawdzie podstawy do nadania mu biegu, nie jest jednak wystarczające do sprawdzenia wiedzy i umiejętności osoby egzaminowanej, pretendującej do wykonywania zawodu radcy prawnego, a tym samym do pozytywnej oceny pracy egzaminacyjnej (podobnie WSA w W-wie w prawomocnym wyroku z dnia 3 czerwca 2011 r., VI SA/Wa 595/11 w odniesieniu do apelacji). Tak więc sama ta okoliczność nie może decydować o zasadności odwołania egzaminowanego, żądającego zmiany oceny zadania z zakresu prawa cywilnego ustalonej przez Komisję Egzaminacyjną w kwestionowanej uchwale, bowiem uchybienia, których dopuści się zdający sporządzając pozew w sprawie będącej przedmiotem zadania z zakresu prawa cywilnego są tak istotne, że nie pozwalają na pozytywną ocenę tej części egzaminu radcowskiego.
Reasumując Komisja Egzaminacyjna II uznała, że skoro ostatecznie skarżący otrzymał ocenę niedostateczną z drugiej i trzeciej części egzaminu, brak było podstaw do uwzględnienia odwołania. Zgodnie bowiem z art. 366 ust. 1 u.r.pr., pozytywny wynik z egzaminu radcowskiego otrzymuje zdający, który z każdej części egzaminu radcowskiego otrzymał ocenę pozytywną.
IV. W skardze na powyższą uchwałę skarżący, wnosząc o jej uchylenie zarzucił, że Komisja Egzaminacyjna II pomimo wyroku Sądu z 28 października 2010 r., nie ustosunkowała się do trzech kategorii zarzutów jego odwołania, tj. w zakresie stosowanych kryteriów oceniania, niezależności ocen egzaminatorów oraz stosowania opisu istotnych zagadnień. Nadto zdaniem skarżącego uzasadnienie skarżonej uchwały nie odpowiada wymogom prawnym prawidłowego rozstrzygnięcia sprawy administracyjnej. Skarżący nadal uważa, że uzasadnienie uchwały Komisji nie spełnia wymogów prawa administracyjnego.
V. W odpowiedzi na skargę Komisja Egzaminacyjna II, wnosząc o oddalenie skargi podtrzymała stanowisko wyrażone w uzasadnieniu skarżonej uchwały. Nadto uznała za nietrafne zarzuty skargi jakoby nie zastosowała się do oceny prawnej i wytycznych wyroku Sądu.
Wojewódzki Sąd Administracyjny zważył, co następuje:
VI. Ocena działalności organów administracji publicznej dokonywana przez właściwy wojewódzki sąd administracyjny sprowadza się do kontroli prawidłowości zarówno materialnych jak i procesowych aspektów stosunku administracyjnoprawnego, skonkretyzowanego w zaskarżonej decyzji. Dla wyeliminowania z obrotu prawnego zaskarżonego aktu niezbędne jest stwierdzenie, że doszło w nim do naruszenia bądź przepisu prawa materialnego w stopniu mającym wpływ na wynik sprawy, bądź przepisu postępowania w stopniu mogącym mieć istotny wpływ na wynik sprawy, albo przepisu prawa dającego podstawę do wznowienia postępowania (art. 145 § 1 pkt 1 lit. a-c Ustawy Prawo o postępowaniu przed sądami administracyjnymi , zwaną dalej p.p.s.a. (Dz. U. z 2002 r. Nr 153, poz. 1270 ze zm.).
Kontroli Sądu w niniejszej sprawie podlegała uchwała Komisji Egzaminacyjnej II stopnia przy Ministrze Sprawiedliwości do spraw odwołań od wyników egzaminu radcowskiego z dnia [...] kwietnia 2012 r., utrzymująca w mocy uchwałę dnia [...] grudnia 2009 r. podjętą przez Komisję Egzaminacyjną do przeprowadzenia egzaminu radcowskiego przy Ministrze Sprawiedliwości ustalająca negatywny wynik z egzaminu radcowskiego uzyskany przez zdającego P. Z.
Stosownie do art. 153 p.p.s.a. ocena prawna i wskazania co do dalszego postępowania wyrażone w orzeczeniu sądu wiążą w sprawie ten sąd oraz organ, którego działanie lub bezczynność było przedmiotem zaskarżenia. Natomiast Sąd, któremu sprawa została przekazana, związany jest wykładnią prawa dokonaną w tej sprawie przez Naczelny Sąd Administracyjny ( art. 190 p.p.s.a.).
VII. W ocenie Sądu analizowana pod tym kątem skarga nie zasługuje na uwzględnienie, albowiem zaskarżona uchwała, a także utrzymana nią w mocy uchwała Komisji Egzaminacyjnej do przeprowadzenia egzaminu radcowskiego przy Ministrze Sprawiedliwości z siedzibą w Warszawie z dnia [...] grudnia 2009 r. nie naruszają prawa.
Zdaniem Sądu, w niniejszym postępowaniu administracyjnym zostały zachowane wymogi formalne dotyczące przeprowadzenia w dniach 1-4 grudnia 2009 r. egzaminu radcowskiego przez Komisję Egzaminacyjną do przeprowadzenia egzaminu radcowskiego przy Ministrze Sprawiedliwości z siedzibą w Warszawie.
W nadesłanych aktach administracyjnych znajduje się protokół z przebiegu powyższego egzaminu a jego lektura nie nasuwa zastrzeżeń z punktu widzenia przepisów zawartych w ustawie o radcach prawnych regulujących kwestie formalne przedmiotowego egzaminu.
W rozpatrywanej sprawie P. Z. podniósł zarzuty wobec oceny wystawionej z drugiej części egzaminu tj. z prawa karnego oraz z części trzeciej egzaminu radcowskiego tj. z pracy z zakresu prawa cywilnego w zakresie stosowanych kryteriów oceniania, niezależności ocen egzaminatorów oraz stosowania opisu istotnych zagadnień.
Jak wynika z uzasadnienia uchwały zaskarżonej w niniejszym postępowaniu sądowoadministracyjnym, Komisja Egzaminacyjna II stopnia ponownie uznała, że brak jest podstaw do podwyższenia oceny uzyskanej przez P. Z. zarówno z pracy pisemnej z prawa karnego, jak też z zakresu prawa cywilnego.
Rozpoznając sprawę w tym aspekcie Komisja Egzaminacyjna II - powołując się na art. 368 ust. 12 i 14, art. 36 ust. 9 u.r.pr. oraz art. 92 ust. 1 Konstytucji RP, a także rozporządzenie Ministra Sprawiedliwości z dnia 24 września 2009 r. w sprawie komisji egzaminacyjnej II stopnia przy Ministrze Sprawiedliwości do spraw odwołań od wyników egzaminu radcowskiego (Dz. U. Nr 164, poz. 1314 ze zm.) zgodnie z wyrokiem Naczelnego Sądu Administracyjnego z dnia 13 grudnia 2011 r. sygn. akt II GSK 392/11 wskazała, że z uregulowań tych wynika, iż postępowanie odwoławcze przed komisją odwoławczą jest postępowaniem szczególnym, którego zakres strona określa w odwołaniu. Komisja kontroluje tylko tę część egzaminu, która została zakwestionowana przez stronę i tylko pod kątem zarzutów podniesionych przez stronę. Nie jest to zatem drugoinstancyjne postępowanie administracyjne w rozumieniu Kodeksu postępowania administracyjnego, tylko szczególne postępowanie odwoławcze, które ma na celu rozpatrzenie zasadności zarzutów odwołania, nie zaś skontrolowanie całego przebiegu egzaminu ani też ponowne sprawdzenie prac egzaminacyjnych. Nadto organ wyjaśnił, że zgodnie z art. 364 ust. 1 u.r.pr. egzamin radcowski polega na sprawdzeniu przygotowania prawniczego osoby przystępującej do egzaminu radcowskiego do samodzielnego i należytego wykonywania zawodu radcy prawnego.
W myśl art. 365 ust. 2 u.r.pr. oceny rozwiązania każdego z zadań z części drugiej do piątej egzaminu radcowskiego dokonują niezależnie od siebie dwaj egzaminatorzy z dziedzin prawa, których dotyczy praca pisemna, jeden spośród wskazanych przez Ministra Sprawiedliwości, drugi spośród wskazanych przez Krajową Radę Radców Prawnych, biorąc pod uwagę w szczególności;
– zachowanie wymogów formalnych,
– właściwość zastosowanych przepisów prawa i umiejętność ich interpretacji,
– poprawność zaproponowanego przez zdającego sposobu rozstrzygnięcia problemu z uwzględnieniem interesu strony, którą zgodnie z zadaniem reprezentuje. Określone w przytoczonym przepisie kryteria muszą być spełnione łącznie, bo tylko wtedy uprawniona jest ocena, że zdający jest przygotowany do samodzielnego i należytego wykonywania zawodu radcy prawnego. Dokonując więc oceny prac z poszczególnych części od drugiej do piątej należy kierować się wskazówkami w tym przepisie zawartymi, odnosząc je indywidualnie do każdej pracy. Dlatego więc za w pełni trafne organ uznał stanowisko Naczelnego Sądu Administracyjnego, że opis istotnych nie może stanowić żadnego kryterium ocen. Określony bowiem w art. 36 ust. 12 u.r.pr. zakres upoważnienia dla Ministra Sprawiedliwości do wydania rozporządzenia nie uprawniał do uregulowania w akcie wykonawczym kryteriów ocen zadań pisemnych części drugiej do piątej.
Po pierwsze Sąd zauważa, że ostateczna ocena z pracy pisemnej danego zadania z części drugiej do piątej egzaminu radcowskiego, z wyjątkiem o jakim mowa w ust. 5 przepisu art. 365 ustawy o radcach prawnych, nie mającym zastosowania w niniejszej sprawie, wynika z obliczeń arytmetycznych. Stanowi ona średnią
