• I OSK 1385/13 - Wyrok Nac...
  02.08.2025

I OSK 1385/13

Wyrok
Naczelny Sąd Administracyjny
2014-06-11

Nietezowane

Artykuły przypisane do orzeczenia

Do tego artykulu posiadamy jeszcze 13 orzeczeń.
Kup dostęp i zobacz, do jakich przepisów odnosi się orzeczenie. Znajdź inne potrzebne orzeczenia.

Skład sądu

Anna Lech
Jan Paweł Tarno /przewodniczący/
Olga Żurawska - Matusiak /sprawozdawca/

Sentencja

Naczelny Sąd Administracyjny w składzie: Przewodniczący: sędzia NSA Jan Paweł Tarno sędzia NSA Anna Lech sędzia del. WSA Olga Żurawska–Matusiak (spr.) Protokolant asystent sędziego Dorota Chromicka po rozpoznaniu w dniu 11 czerwca 2014 roku na rozprawie w Izbie Ogólnoadministracyjnej skargi kasacyjnej Świętokrzyskiego Komendanta Wojewódzkiego Policji w Kielcach od wyroku Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w Kielcach z dnia 25 marca 2013 r., sygn. akt II SA/Ke 95/13 w sprawie ze skargi Z. M. na decyzję – rozkaz personalny Świętokrzyskiego Komendanta Wojewódzkiego Policji w Kielcach z dnia [...] grudnia 2012 r., nr [...] w przedmiocie zwolnienia ze służby w Policji oddala skargę kasacyjną.

Uzasadnienie

Wojewódzki Sąd Administracyjny w Kielcach, wyrokiem z 25 marca 2013 r., sygn. akt II SA/Ke 95/13, po rozpoznaniu sprawy ze skargi Z. M. w przedmiocie zwolnienia ze służby w Policji, uchylił decyzję Świętokrzyskiego Komendanta Wojewódzkiego Policji z [...] grudnia 2012 r., nr [...] i utrzymaną nią w mocy decyzję Komendanta Powiatowego Policji w K. z [...] października 2012 r., nr [...].

Wyrok zapadł w następujących okolicznościach faktycznych i prawnych sprawy:

Decyzją – rozkazem personalnym nr [...] z [...] grudnia 2012 r. Świętokrzyski Komendant Wojewódzki Policji w Kielcach utrzymał w mocy decyzję – rozkaz personalny Komendanta Powiatowego Policji w K. nr [...] z [...] października 2012 r. o zwolnieniu [...] Z. M. ze służby w Policji z dniem

31 października 2012 r.

Decyzja organu I instancji o zwolnieniu Z. M. ze służby wydana została na podstawie m. in. art. 41 ust. 2 pkt 8 ustawy z dnia 6 kwietnia 1990 r. o Policji, tj. z uwagi na popełnienie przez niego czynu o znamionach przestępstwa. Na podstawie art. 108 § 1 K.p.a. decyzji tej nadano rygor natychmiastowej wykonalności. W uzasadnieniu organ I instancji wyjaśnił, że policjant przekraczając swoje uprawnienia dopuścił się czynu, o którym mowa w art. 231 § 1 K.k.

W odwołaniu Z. M. zarzucił organowi naruszenie prawa materialnego, tj. art. 66 ust. 2 pkt 2 ustawy o Policji, a także naruszenie przepisów postępowania, tj. art. 77 § 1, art. 78 § 1 i art. 107 § 3 K.p.a. Jego zdaniem organ oparł się na wstępnych zeznaniach świadków pomijając to, co zeznawali później. Podniósł, iż odpadł początkowy zarzut działania w celu osiągnięcia korzyści majątkowej. Tym samym nie można twierdzić, że w sposób oczywisty dopuścił się czynu o znamionach przestępstwa.

Organ odwoławczy, utrzymując w mocy decyzję organu I instancji, podał, że

16 sierpnia 2012 r. [...] Z. M. przebywając na urlopie wypoczynkowym, pomimo braku podstaw do podjęcia czynności służbowych, wylegitymował G. O. i poinformował o możliwości nałożenia mandatu karnego w kwocie 200 zł za poruszanie się po terenie prywatnym. Ponadto wylegitymował A. P. również informując go o możliwości nałożenia mandatu karnego. Podczas legitymowania ww. osób, nie będąc uprawnionym do używania sygnału świetlnego pojazdu uprzywilejowanego ("koguta"), posługiwał się takim sygnałem, umieszczając go na dachu swojego samochodu.

24 sierpnia 2012 r. Prokurator Prokuratury Rejonowej we Włoszczowie wydał postanowienie o przedstawieniu Z. M. zarzutu popełnienia przestępstwa z art. 231 § 2 K.k. 4 września 2012 r. Komendant Powiatowy Policji w K. wszczął postępowanie administracyjne w przedmiocie zwolnienia policjanta ze służby na podstawie art. 41 ust. 2 pkt 8 ustawy o Policji. Uchwałą z 10 września 2012 r. Zarząd Wojewódzki NSZZ Policjantów Województwa Świętokrzyskiego wstrzymał się od wydania opinii w przedmiocie zwolnienia policjanta ze służby do czasu zakończenia toczącego się postępowania administracyjnego i dyscyplinarnego.

24 października 2012 r. Prokurator Prokuratury Rejonowej we Włoszczowie, zmieniając zarzuty postawione Z. M., wydał postanowienie o przedstawieniu mu zarzutu popełnienia przestępstwa z art. 231 § 1 K.k.

Organ odwoławczy wskazał, że przesłanka zwolnienia ze służby w Policji określona w art. 41 ust. 2 pkt 8 ustawy o Policji jest spełniona, gdy okoliczność popełniania czynu jest oczywista i jednocześnie uniemożliwia to pozostawienie policjanta w służbie. Możliwość zastosowania tego przepisu nie jest przy tym uzależniona od prowadzonego postępowania karnego. Z. M. składając wyjaśnienia w charakterze podejrzanego sam przyznał, że 16 sierpnia 2012 r. w charakterze policjanta legitymował G. O. i A. P. Przyznał również, że telefonował do Komendy Miejskiej Policji w Kielcach i przedstawiając się jako G. O. informował, że przejechałby samochodem jakiegoś człowieka. Swoje zachowanie zakwalifikował jako działanie dla żartu.

Organ wyjaśnił, że w przepisie art. 41 ust. 2 pkt 8 ustawy o Policji nie ma mowy o popełnieniu przestępstwa w rozumieniu Kodeksu karnego, a jedynie o popełnieniu czynu o znamionach przestępstwa, tj. czynu, którego wstępna kwalifikacja prawnokarna wskazuje, że posiada on cechy charakterystyczne dla przestępstwa. W ocenie organu wykorzystanie stanowiska służbowego w celu legitymowania i pouczania obywateli dla żartu wyczerpuje pojęcie czynu o znamionach przestępstwa, o którym mowa w art. 231 § 1 K.k. Oczywistość popełnienia tego czynu wynika z wyjaśnień samego policjanta oraz innych dowodów zgromadzonych w postępowaniu przygotowawczym. Fakt popełnienia przez policjanta czynu o znamionach przestępstwa umyślnego ściganego z oskarżenia publicznego stanowi zaś sprzeniewierzenie się ślubowaniu, co oznacza, że policjant stracił nieposzlakowaną opinię, o której mowa w art. 25 ust. 1 ustawy o Policji i nie daje rękojmi należytego wykonywania zawodu zaufania publicznego. Za szczególnie naganne organ uznał podjęcie interwencji "dla żartu".

Odnośnie zarzutu naruszenia art. 66 ust. 2 pkt 2 ustawy o Policji organ wyjaśnił, że przewidziana w tym przepisie ochrona policjanta podejmującego poza czasem służby czynności na rzecz bezpieczeństwa i porządku publicznego znajduje zastosowanie tylko wtedy, gdy policjant zachowuje się zgodnie z procedurą określoną w § 2 i § 7 rozporządzenia Rady Ministrów z dnia 26 lipca 2005 r. w sprawie postępowania przy wykonywaniu niektórych uprawnień policjantów. Tymczasem w niniejszej sprawie policjant nie przedstawił się, nie poinformował o zdarzeniu dyżurnego jednostki, nie udokumentował interwencji i nie nadał sprawie dalszego biegu. Występował zatem jako obywatel nieuprawniony do legitymowania osób.

W kwestii opinii organizacji związkowej organ odwoławczy wyjaśnił, że opinia, o której mowa w art. 43 ust. 3 ustawy o Policji nie ma charakteru wiążącego dla organu orzekającego w przedmiocie zwolnienia ze służby na podstawie art. 41 ust. 2 pkt 8 tej ustawy. Dodał, że organy Policji nie dysponują żadnymi prawnymi możliwościami wyegzekwowania merytorycznej opinii od organizacji związkowej.

Organ II instancji wskazał ponadto, że zmiana zarzutów w postępowaniu karnym nie miała znaczenia dla organu, ponieważ postępowanie administracyjne w przedmiocie zwolnienia ze służby jest postępowaniem niezależnym od postępowania karnego. Reguły postępowania karnego, w tym zasad domniemania niewinności, nie mogą mieć bezpośredniego zastosowania w postępowaniu administracyjnym.

W skardze do Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w Kielcach Z. M. wniósł o uchylenie rozkazów personalnych obu instancji, zarzucając organom naruszenie art. 66 ust. 2 pkt 2 ustawy o Policji oraz art. 77 § 1, art. 78, art. 123 § 3 i art. 124 § 1-2 K.p.a.

W uzasadnieniu skargi podniesiono, iż organ nie wskazał przepisów prawa, które zabraniałyby policjantowi na urlopie legitymowania osób naruszających porządek prawny.

W kwestii opinii organizacji związkowej skarżący podniósł, że wstrzymanie się od wydania takiej opinii przez NSZZ Policjantów Województwa Świętokrzyskiego nie jest wydaniem opinii w rozumieniu art. 43 ust. 3 ustawy o Policji. Określony w tym przepisie warunek niezbędny do zwolnienia policjanta ze służby nie został zatem spełniony.

W dalszej części skargi jej autor wskazał, że nie ma mowy o oczywistości popełnienia przestępstwa, jeśli występują choćby najmniejsze wątpliwości co do samego przebiegu zdarzenia. W niniejszej sprawie prokurator zmienił zarzuty, i to w sposób radykalny, ponieważ odpadł wątek korzyści majątkowej. Ponadto zarówno świadkowie, jak i podejrzany na późniejszym etapie śledztwa zeznawali i wyjaśniali odmiennie niż na początku.

Skarżący postawił pytanie, czy w ogóle doszło do policyjnego legitymowania przez niego G. O. i A. P. Jego zdaniem nastąpiło jedynie zwrócenie się przez policjanta o podanie imienia i nazwiska, bez przedstawiania się, okazywania legitymacji służbowej, żądania okazywania dokumentów. Skarżący jedynie przypadkowo miał przy sobie identyfikator z imieniem i nazwiskiem oraz nazwą jednostki Policji. Jednakże nawet zakładając, że doszło do policyjnego legitymowania osób, to zdaniem skarżącego co najwyżej można mówić o naruszeniu dyscypliny służbowej.

W odpowiedzi na skargę Świętokrzyski Komendant Wojewódzki Policji w Kielcach wniósł o jej oddalenie, podtrzymując stanowisko wyrażone w uzasadnieniu zaskarżonego rozkazu personalnego.

Na rozprawie 13 marca 2013 r. pełnomocnik skarżącego podniósł, że skierowany do Sądu Rejonowego we Włoszczowie akt oskarżenia przeciwko Z. M., został zwrócony przez Sąd prokuratorowi w celu wskazania normy prawnej, z której wynikałby zakaz podejmowania interwencji przez policjanta przebywającego na urlopie. Skarżący wyjaśnił, że wylegitymował G. O. i A. P., do czego był uprawniony mimo przebywania na urlopie. Przyznał również, że dzwonił do jednostki Policji podając się za G. O., ale nie wie dlaczego tak zrobił.

Pełnomocnik organu stwierdził, że naruszenie przez skarżącego interesu służby jest tożsame z naruszeniem interesu publicznego.

25 marca 2013 r. Wojewódzki Sąd Administracyjny w Kielcach wydał powołany na wstępie wyrok.

Sąd ocenił, że zaskarżona decyzja – rozkaz personalny została wydana z naruszeniem prawa materialnego mającym wpływ na wynik sprawy (art. 145 § 1 pk1 lit. a P.p.s.a.).

W uzasadnieniu Sąd wskazał, że stan faktyczny w niniejszej sprawie został ustalony prawidłowo, jednakże wnioski, jakie organy wyciągnęły z tych ustaleń są błędne, co w konsekwencji doprowadziło do naruszenia przez nie prawa materialnego, tj. art. 41 ust. 2 pkt 8 ustawy z dnia 6 kwietnia 1990 r. o Policji (Dz. U. z 2011 r. Nr 287, poz. 1687 ze zm.).

Zdaniem Sądu, z zeznań świadków i wyjaśnień samego skarżącego wynika, w sposób nie budzący wątpliwości, że doszło do podjęcia czynności policyjnego legitymowania osób. Nie ulega również wątpliwości, że czynności te zostały przeprowadzone z naruszeniem procedury określonej w § 2 i § 7 rozporządzenia Rady Ministrów z dnia 26 lipca 2005 r. w sprawie sposobu postępowania przy wykonywaniu niektórych uprawnień policjantów. Skarżący podejmując czynności legitymowania osób nie podał bowiem swojego stopnia, imienia i nazwiska w sposób umożliwiający odnotowanie tych danych (§ 2 ust. 1), nie okazał legitymacji służbowej (§ 2 ust. 2), a po zakończeniu czynności nie poinformował ustnie o prawie złożenia zażalenia do właściwego miejscowo prokuratora na sposób przeprowadzenia tych czynności (§ 2 ust. 3). Następnie nie udokumentował legitymowania osób w notatniku służbowym lub na odpowiednim nośniku technicznym albo w notatce służbowej, określając datę, czas, miejsce i przyczynę legitymowania oraz dane osoby legitymowanej (§ 7). Sąd stwierdził, że kwestią drugorzędną jest przy tym rozstrzygnięcie, czy z uwagi na powyższe, w niniejszej sprawie powinien znaleźć zastosowanie art. 66 ust. 2 pkt 2 ustawy o Policji. Przewidziana w tym przepisie ochrona nie ma żadnego związku z przedmiotowym postępowaniem.

Sąd I instancji zauważył również, że w toku toczącego się postępowania administracyjnego skarżący skorzystał z możliwości udziału w czynnościach dowodowych i 13 września 2012 r. uczestniczył w przesłuchaniu świadków G. O. i A. P. 24 września 2012 r. przeprowadzona została konfrontacja skarżącego z G. O. Następnie pismem z 12 października 2012 r. skarżący został poinformowany o możliwości zapoznania się z aktami sprawy i wypowiedzenia się co do zgromadzonego materiału dowodowego.

Odnosząc się do zarzutu nieuwzględnienia wniosku o przesłuchanie K. M. i A. S. Sąd I instancji wskazał, że protokoły przesłuchań ww. świadków znajdują się aktach sprawy.

W zakresie zarzutu dotyczącego formy załatwienia wniosku dowodowego Sąd wyjaśnił, że istotnie zgodnie z art. 77 § 2 K.p.a. rozstrzygnięcia organu w przedmiocie dowodów zapadają w formie postanowienia. Jednak stosownie do art. 141 § 1 w zw. z art. 142 K.p.a. na wydane w toku postępowania postanowienia służy stronie zażalenie, tylko gdy kodeks tak stanowi, a postanowienie, na które nie służy zażalenie, strona może zaskarżyć tylko w odwołaniu od decyzji. Przepisy Kodeksu postępowania administracyjnego dotyczące dowodów nie wskazują, aby na postanowienie w przedmiocie dowodu służyło stronie zażalenie. Tak więc nawet w sytuacji, gdyby odmowa przeprowadzenia dowodu z przesłuchań ww. świadków przybrała formę postanowienia, to sytuacja procesowa strony – wobec jego niezaskarżalności – nie uległaby zmianie.

Sąd I instancji stwierdził również, że organ zastosował się do przewidzianego w art. 43 ust. 3 ustawy o Policji obowiązku zasięgnięcia opinii organizacji zakładowej związku zawodowego policjantów. Okoliczność, że organizacja ta wstrzymała się od wydania opinii w przedmiocie zwolnienia skarżącego ze służby nie oznacza, że organ tej opinii nie zasięgnął. Wystosował bowiem stosowne pismo z prośbą o wydanie opinii w trybie art. 43 ust. 3 ustawy o Policji, wyczerpująco opisując przy tym motywy swojego działania. Powyższy przepis nie uzależnia zaś zwolnienia policjanta ze służby od wydania opinii merytorycznej, tym bardziej że organ nie jest związany jej treścią.

Jednakże, zdaniem Sądu I instancji, pomimo prawidłowo przeprowadzonego postępowania administracyjnego zaskarżona decyzja nie może pozostać w obrocie prawnym z uwagi na naruszenie prawa materialnego tj. art. 41 ust. 2 pkt 8 ustawy o Policji. Argumentując powyższe twierdzenie Sąd I instancji wskazał, że zwolnienie skarżącego ze służby na podstawie ww. przepisu wymaga od organu, wykazania oczywistości popełnienia przez niego czynu o znamionach przestępstwa. W okolicznościach przedmiotowej sprawy, organ zatem po pierwsze powinien wykazać, że skarżący podjął czynności wykraczające poza jego uprawnienia służbowe, względnie czynności mieszczące się wprawdzie w zakresie uprawnień policjanta, ale do podjęcia których nie było podstawy faktycznej lub prawnej, a także czynności, które stanowiły wyraźne nadużycie tych uprawnień. Samo przekroczenie uprawnień przez policjanta nie wypełnia znamion czynu zabronionego określonego w art. 231 § 1 K.k. Konieczne jest jeszcze działanie na szkodę interesu publicznego lub prywatnego. Do dokonania tego przestępstwa niezbędne jest bowiem stwierdzenie, że zachowanie funkcjonariusza stworzyło realne niebezpieczeństwo powstania szkody, a nie tylko zagrożenie potencjalne lub ogólne.

W ocenie Sądu I instancji, na podstawie zgromadzonego w sprawie materiału dowodowego, nie sposób uznać, że popełnienie przez skarżącego czynu zabronionego o znamionach przestępstwa określonego w art. 231 § 1 K.k. jest oczywiste.

Istotnie skarżący podejmując czynności legitymowania w obu przypadkach nie dochował procedury określonej w rozporządzeniu Rady Ministrów z dnia 26 lipca 2005 r. w sprawie sposobu postępowania przy wykonywaniu niektórych uprawnień policjantów, a nadto jak sam początkowo podawał robił to "dla żartu", co jest naganne i nie może znaleźć akceptacji. Jednak, w ocenie Sądu, powyższe okoliczności, nie wskazują na oczywistość popełnienia czynu o znamionach przestępstwa z art. 231 § 1 K.k.

Zdaniem Sądu organy Policji nie wykazały, w jaki sposób podjęte przez skarżącego czynności miałyby stwarzać realne niebezpieczeństwo powstania szkody w interesie publicznym czy stanowiły działanie na szkodę interesu publicznego lub prywatnego.

Sąd I instancji stwierdził również, że dodatkowym argumentem, co do wątpliwości dotyczących oczywistości popełnienia czynu zabronionego o znamionach wynikających z 231 § 1 K.k. jest okoliczność, że skierowany do Sądu Rejonowego we Włoszczowie akt oskarżenia przeciwko Z. M., zarzucający popełnienie czynu z art. 231 § 1 K.k., został zwrócony prokuratorowi w celu uzupełnienia z przyczyn merytorycznych.

W świetle powyższego, zdaniem Sadu I instancji, nie można podzielić poglądu organów orzekających w sprawie, że ustalenia poczynione na podstawie zebranego w sprawie materiału dowodowego pozwalają przyjąć oczywistość popełnienia przez skarżącego czynu z art. 231 § 1 K.k. i tym samym uzasadniają zastosowanie w sprawie art. 41 ust.2 pkt 6 ustawy o Policji.

Powyższy wyrok stał się przedmiotem skargi kasacyjnej Świętokrzyskiego Komendanta Wojewódzkiego Policji w Kielcach.

Zaskarżonemu wyrokowi skarżący kasacyjnie zarzucił:

1. naruszenie prawa materialnego poprzez błędną wykładnię art. 41 ust. 2 pkt 8 ustawy o Policji, zgodnie z którym policjanta można zwolnić ze służby w przypadku popełnienia czynu o znamionach przestępstwa albo przestępstwa skarbowego, jeżeli popełnienie czynu jest oczywiste i uniemożliwia jego pozostawanie w służbie;

2. naruszenia prawa materialnego poprzez błędną wykładnię art. 231 § 1 K.k. poprzez uznanie, iż przekroczenie uprawnień przez policjanta nie wypełniło znamion czynu zabronionego określonego w tym przepisie.

Wskazując na powyższe zarzuty skarżący kasacyjnie wniósł o uchylenie zaskarżonego wyroku w całości i przekazanie sprawy do ponownego rozpoznania Wojewódzkiemu Sądowi Administracyjnemu w Kielcach lub zmianę zaskarżonego wyroku polegającą na utrzymaniu w mocy decyzji organu I i II instancji.

W obszernym uzasadnieniu skarżący kasacyjnie przedstawił stan faktyczny sprawy. Ponadto stwierdził, że w niniejszej sprawie nie doszło do naruszenia prawa materialnego, a zgromadzony materiał dowodowy bezsprzecznie potwierdza, że Z. M. popełnił czyn o znamionach przestępstwa.

Zdaniem kasatora okolicznością mającą podstawowe znaczenie w rozpoznawanej sprawie jest ustalenie, czy [...] Z. M. nadużył władzy poprzez przekroczenie swoich uprawnień oraz wykazanie jego działania na szkodę interesu publicznego lub prywatnego.

Skarżący kasacyjnie stwierdził, że wykorzystanie swojego stanowiska służbowego w celu legitymowania i pouczania obywateli dla "żartu" stanowi popełnienie czynu o znamionach przestępstwa, o którym mowa w art. 231 § 1 K.k. Kwalifikator oczywistości popełnienia tego czynu musi być oceniany przez pryzmat stanu faktycznego, który w danej sprawie nie może budzić wątpliwości i jest bezsporny, pewny. Z. M. w sposób oczywisty popełnił przestępstwo spenalizowane w art. 231 §1 K.k.

Zdaniem kasatora działanie funkcjonariusza stworzyło realne niebezpieczeństwo powstania szkody w interesie publicznym. Sposób postępowania skarżącego, nie tylko naraził na niebezpieczeństwo powstania szkody w interesie publicznym ale wręcz spowodował wymierną szkodę, poprzez przyjęcie przez policjanta wysoce nagannej postawy funkcjonariusza publicznego. Podjęte czynności służbowe legitymowania, a w efekcie wykorzystywanie danych osobowych niezgodnie z przeznaczeniem, ograniczenie swobód obywatelskich osób, w stosunku do których podejmował nieuprawnione interwencje, kompromitujące zachowanie jako funkcjonariusza publicznego poprzez podawanie się w trakcie rozmowy z dyżurnym KMP w Kielcach za osobę legitymowaną, tj. G. O., stanowiły wypełnienie tych warunków. Charakter czynów związanych z bezprawnym działaniem policjanta, wyklucza możliwość dalszego pełnienia przez niego służby w Policji.

Skarżący kasacyjnie stwierdził, że w art. 41 ust. 2 pkt 8 ustawy o Policji nie ma mowy o popełnieniu przestępstwa, a jedynie o popełnieniu czynu o znamionach przestępstwa, w odniesieniu do którego wstępna kwalifikacja prawno-karna wskazuje na to, że wypełnia on cechy charakterystyczne (elementy wyróżniające) dla przestępstwa. To rozróżnienie ma istotne znaczenie dla rozstrzygnięcia sprawy. Aby można było mówić o przestępstwie, muszą wystąpić wszystkie przesłanki określające odpowiedzialność karną, obejmowane pojęciem formalnym definicji przestępstwa. Natomiast popełnienie czynu, o którym mowa w art. 41 ust. 2 pkt 8 ustawy o Policji nie musi obejmować wszystkich takich elementów.

Ponadto, zdaniem strony skarżącej kasacyjnie, okoliczności niniejszej sprawy, a w szczególności rodzaj bezprawnych działań podjętych przez policjanta, motywy jakimi się kierował przy ich podjęciu, uzasadniały uznanie, że w interesie społecznym i służby leży rozwiązanie stosunku służbowego z policjantem, którego postawa nie licuje z zawodem funkcjonariusza Policji, a dobre imię służby wymaga aby w jej szeregach wykonywali obowiązki tylko tacy funkcjonariusze, którzy sprostają wyzwaniom stawianym im przez społeczeństwo.

Skarżący kasacyjnie nie zgodził się również ze stanowiskiem Sądu I instancji, iż osąd o utracie nieposzlakowanej opinii przez Z. M. nie jest wystarczający dla rozstrzygnięcia sprawy o zwolnienie policjanta ze służby w oparciu o przepis art. 41 ust. 2 pkt 8 ustawy o Policji. Przesłanka braku możliwości pozostania w służbie rozumiana jest w orzecznictwie sądów administracyjnych, jako utrata przez policjanta nieposzlakowanej opinii, której posiadanie warunkuje pełnienie służby w Policji. Utrata nieposzlakowanej opinii jest właśnie wynikiem popełnienia przez funkcjonariusza czynu o znamionach przestępstwa lub przestępstwa skarbowego. Dla oceny, czy funkcjonariusz utracił tę szczególną kwalifikację ma zatem znaczenie to, jaki czyn popełnił, gdyż to charakter popełnionego czynu o znamionach przestępstwa uniemożliwia dalsze pozostawanie danego policjanta w służbie. W ocenie skarżącego kasacyjnie Z. M. stracił nieposzlakowaną opinię, a tym samym jeden z przymiotów jakie powinna posiadać osoba wykonująca zawód policjanta.

Kasator, wskazując na argumentację organów obu instancji, stwierdził, że błędne jest stanowisko Sądu I instancji, iż ujawnione okoliczności faktyczne, związane bezpośrednio z popełnionym czynem, pozwalają na jednoznaczne przyjęcie, że organy Policji przekroczyły granice uznania administracyjnego, zwłaszcza co do braku możliwości pozostawienia skarżącego w służbie

Ponadto skarżący kasacyjnie zwrócił uwagę na różnice w zakresie podmiotowym i przedmiotowym postępowania karnego i administracyjnego, które powodują, że okoliczności istotne w jednej sprawie nie mają automatycznego znaczenia w drugiej. Wskazał, iż sąd administracyjny w wyroku nie był uprawniony do orzekania w przedmiocie przypisania skarżącemu popełnienia przestępstwa. Ponownie zauważył, że w przedmiotowym postępowaniu ani Sąd, ani organy Policji nie orzekały o przedmiocie popełnienia przestępstwa, a jedynie w przedmiocie popełnienia czynu o znamionach przestępstwa. Skarżący kasacyjnie podkreślił, że inne są cele postępowania karnego, a inne postępowania o zwolnienie policjanta ze służby.

Naczelny Sąd Administracyjny zważył, co następuje:

Zgodnie z art. 183 ustawy z dnia 30 sierpnia 2002 r. – Prawo o postępowaniu przed sądami administracyjnymi (Dz. U. z 2012 r., poz. 270 ze zm., dalej jako P.p.s.a.) Naczelny Sąd Administracyjny rozpoznaje sprawę w granicach skargi kasacyjnej, bierze jednak z urzędu pod rozwagę nieważność postępowania.

W sprawie nie występują, enumeratywnie wyliczone w art. 183 § 2 P.p.s.a., przesłanki nieważności postępowania sądowoadministracyjnego. Z tego względu, przy rozpoznawaniu sprawy, Naczelny Sąd Administracyjny związany był granicami skargi kasacyjnej.

Skargę kasacyjną można oprzeć na następujących podstawach:

1) naruszeniu prawa materialnego przez błędną jego wykładnię lub niewłaściwe zastosowanie;

2) naruszeniu przepisów postępowania, jeżeli uchybienie to mogło mieć istotny wpływ na wynik sprawy (art. 174 P.p.s.a.).

Granice skargi kasacyjnej wyznaczają wskazane w niej podstawy.

Naczelny Sąd Administracyjny, ze względu na ograniczenia wynikające ze wskazanych regulacji prawnych, nie może we własnym zakresie konkretyzować zarzutów skargi kasacyjnej, uściślać ich bądź w inny sposób korygować. Do autora skargi kasacyjnej należy wskazanie konkretnych przepisów prawa materialnego lub przepisów postępowania, które w jego ocenie naruszył Sąd pierwszej instancji i precyzyjne wyjaśnienie, na czym polegało ich niewłaściwe zastosowanie lub błędna interpretacja w odniesieniu do prawa materialnego, bądź wykazanie istotnego wpływu naruszenia prawa procesowego na rozstrzygnięcie sprawy przez Sąd I instancji.

W skardze kasacyjnej zarzucono tylko naruszenie prawa materialnego, poprzez błędną wykładnię, zatem wobec braku zarzutu naruszenia przepisów postępowania Naczelny Sąd Administracyjny bierze za podstawę orzekania stan faktyczny przyjęty przez Wojewódzki Sąd Administracyjny. Rozpoznając skargę kasacyjną w tak zakreślonych granicach, stwierdzić należy, że skarga nie zasługuje na uwzględnienie.

Naruszenie prawa materialnego w postaci jego błędnej wykładni oznacza nieprawidłowe, w odniesieniu do przyjętych reguł wykładni, rozumienie treści obowiązującego przepisu lub zastosowanie przepisu nieobowiązującego.

Stawiając taki zarzut autor skargi kasacyjnej obowiązany jest przedstawić, na czym polegała błędna interpretacja wskazanego przepisu prawa materialnego przez Sąd I instancji. W uzasadnieniu należy odnieść się nie tylko do poglądu przyjętego przez sąd, ale również sprecyzować swoje własne stanowisko wobec zaskarżonego wyroku, czyli wskazać właściwe znaczenie zinterpretowanego przepisu.

Kasator w pierwszej kolejności zarzuca naruszenie prawa materialnego poprzez błędną wykładnię art. 41 ust. 2 pkt 8 ustawy o Policji, nie wskazując jednak wprost na czym ta nieprawidłowa interpretacja powołanego przepisu, dokonana przez Sąd meriti, miałaby w rzeczywistości polegać.

Uzasadnienie skargi kasacyjnej stanowi w istocie polemikę ze stanowiskiem Sądu I instancji, przy czym zauważyć należy, że kasator przypisuje temu Sądowi wyrażenie takich ocen, które w uzasadnieniu skarżonego wyroku nie zostały zawarte. Przykładowo wskazać można, że Sąd I instancji – wbrew twierdzeniom skargi kasacyjnej – nie przyjął, iż opinia o utracie nieposzlakowanej opinii przez Z. M. nie jest wystarczająca dla rozstrzygnięcia sprawy o zwolnienie policjanta ze służby w oparciu o przepis art. 41 ust. 2 pkt 8 ustawy o Policji. Sąd meriti nie ocenił również, że organy Policji przekroczyły granice uznania administracyjnego, zwłaszcza co do braku możliwości pozostawienia skarżącego w służbie. Sąd natomiast nie podzielił poglądu organów orzekających w sprawie, że ustalenia poczynione na podstawie zebranego w sprawie materiału dowodowego pozwalają przyjąć oczywistość popełnienia przez skarżącego czynu z art. 231 § 1 K.k. i tym samym uzasadniają zastosowanie w sprawie art. 41 ust. 2 pkt 8 ustawy o Policji.

Uzasadnienie skargi kasacyjnej wskazuje, że kasator w istocie kwestionuje ocenę Sądu I instancji dokonaną w zakresie przesłanki oczywistości popełnienia czynu o znamionach przestępstwa. Zgodnie bowiem z art. 41 ust. 2 pkt 8 ustawy o Policji policjanta można zwolnić ze służby w przypadku popełnienia czynu o znamionach przestępstwa albo przestępstwa skarbowego, jeżeli popełnienie czynu jest oczywiste i uniemożliwia jego pozostawanie w służbie.

W rozpoznawanej sprawie – zdaniem organu – skarżący popełnił czyn o znamionach przestępstwa z art. 231 § 1 K.k. Stosownie do tego przepisu funkcjonariusz publiczny, który, przekraczając swoje uprawnienia lub nie dopełniając obowiązków, działa na szkodę interesu publicznego lub prywatnego, podlega karze pozbawienia wolności.

Ani w doktrynie, ani w orzecznictwie nie budzi wątpliwości, że samo przekroczenie uprawnień albo niedopełnienie obowiązków nie realizuje jeszcze znamion typu czynu zabronionego, choć może być podstawą odpowiedzialności służbowej lub dyscyplinarnej (por. wyrok SN z 25 listopada 1974 r., II KR 177/74 OSPiKA 1976, nr 6-9, poz. 122, postanowienie SN z 25 lutego 2003 r., WK 3/03, OSNKW 2003, nr 5-6, poz. 53, A. Badczak-Oplustil, Kodeks karny. Komentarz, Zakamycze 2006, A. Marek, Kodeks karny. Komentarz, Lex 2010). Konieczne jest jeszcze "działanie na szkodę interesu publicznego lub prywatnego". Przyjmuje się, że do dokonania tego przestępstwa niezbędne jest stwierdzenie, że zachowanie funkcjonariusza (działanie lub zaniechanie) stworzyło realne niebezpieczeństwo powstania szkody, a nie tylko zagrożenie potencjalne lub ogólne. W orzeczeniu z 27 września 2013 r. (II KK 229/13, Lex nr 1380932) Sąd Najwyższy jednoznacznie wskazał, iż przypisanie czynu z art. 231 § 1 K.k. wymaga wykazania wystąpienia realnego, odrębnego od samego "zachowania się" sprawcy, zagrożenia dla interesu publicznego lub prywatnego w wyniku niewłaściwego działania funkcjonariusza publicznego.

Uwzględniając powyższe – zdaniem Naczelnego Sądu Administracyjnego – uznać należy, że Sąd I instancji – wbrew zarzutom skargi kasacyjnej – dokonał prawidłowej wykładni omawianego przepisu. Przyjął bowiem, że samo przekroczenie uprawnień przez policjanta nie wypełnia jeszcze znamion czynu zabronionego, określonego w art. 231 § 1 K.k. Konieczne jest działanie na szkodę interesu publicznego lub prywatnego. Sąd meriti zasadnie przy tym ocenił, iż organy Policji w wydanych rozkazach personalnych nie wykazały, w jaki sposób podjęte przez skarżącego czynności stanowiły działanie na szkodę interesu publicznego lub prywatnego. Próbę uzupełnienia argumentacji organu w tym zakresie podjął autor skargi kasacyjnej, jednak treści zawarte w skardze kasacyjnej nie mogą stanowić merytorycznego dopełnienia skarżonej decyzji i pozostają bez wpływu na ocenę prawidłowości wyroku Sądu pierwszej instancji.

Ustawowe znamiona przestępstwa to elementy przepisu karnego, które opisują konstrukcję danego przestępstwa, wskazują, jakie dokładnie zachowania danej osoby oraz jakie zdarzenia powodują, że można mówić o popełnieniu przestępstwa. Inaczej mówiąc są to takie elementy, które muszą zaistnieć i które warunkują odróżnienie określonego przestępstwa od innych przestępstw.

Skoro w przepisie art. 41 ust. 2 pkt 8 ustawy o Policji mowa jest o popełnieniu czynu o znamionach przestępstwa, to nie ulega wątpliwości, że aby można było mówić o popełnieniu tego rodzaju czynu, muszą zachodzić wszystkie elementy składające się na konstrukcję danego przestępstwa.

Jeżeli zatem, jak w przedmiotowej sprawie, Sąd I instancji zasadnie uznał, że organ nie wykazał, iż czynności jakie podjął skarżący miałyby stwarzać realne niebezpieczeństwo powstania szkody w interesie publicznym, to nie można przyjąć, że popełniony został przez niego czyn o znamionach przestępstwa określonego w art. 231 § 1 K.k., a tym bardziej, że jego popełnienie jest oczywiste. Nie budzi przy tym wątpliwości, że oczywistość popełnienia przez funkcjonariusza czynu o znamionach przestępstwa musi wynikać z konkretnych okoliczności danej sprawy.

Konsekwencją powyższego jest niemożność zastosowania wobec skarżącego podstawy zwolnienia ze służby w Policji, określonej w art. 41 ust. 2 pkt 8 ustawy o Policji, na co zasadnie wskazał Sąd I instancji.

Sąd meriti w sposób prawidłowy odkodował treść powyższego przepisu, który jak się wydaje w zakresie jego interpretacji nie powinien nasuwać wątpliwości. Przyjął, że dla zwolnienia policjanta na podstawie tego przepisu koniecznym jest, aby policjant ten popełnił czyn o znamionach przestępstwa, popełnienie tego czynu było oczywiste i uniemożliwiało pozostanie tego policjanta w służbie. Przy czym przesłanki wynikające z tej normy muszą zaistnieć łącznie.

Zauważyć przy tym należy, że wbrew wywodom skargi kasacyjnej, Sąd I instancji nie orzekał w przedmiocie "przypisania skarżącemu popełnienia przestępstwa". Wręcz przeciwnie Sąd ten wyraźnie wskazał, że przesłanką zastosowania art. 41 ust. 2 pkt 8 ustawy o Policji nie jest prawomocny wyrok sądu karnego skazujący za przestępstwo.

Wszystkie powyższe uwagi pozwalają na ocenę, że zarzuty skargi kasacyjnej odnoszące się do naruszenia przepisów prawa materialnego, tj. art. 41 ust. 2 pkt 8 ustawy o Policji i art. 231 § 1 K.k. są pozbawione usprawiedliwionych podstaw.

Mając to na uwadze Naczelny Sąd Administracyjny, na podstawie art. 184 P.p.s.a., skargę kasacyjną oddalił.

Szukaj: Filtry
Ładowanie ...