I OSK 1866/13
Wyrok
Naczelny Sąd Administracyjny
2014-06-09Nietezowane
Artykuły przypisane do orzeczenia
Do tego artykulu posiadamy jeszcze 13 orzeczeń.
Kup dostęp i zobacz, do jakich przepisów odnosi się orzeczenie. Znajdź inne potrzebne orzeczenia.
Skład sądu
Jolanta Rajewska /przewodniczący/
Marek Stojanowski
Monika Nowicka /sprawozdawca/Sentencja
Naczelny Sąd Administracyjny w składzie: Przewodniczący: sędzia NSA Jolanta Rajewska sędzia NSA Monika Nowicka (spr.) sędzia NSA Marek Stojanowski Protokolant starszy asystent sędziego Joanna Ukalska po rozpoznaniu w dniu 9 czerwca 2014 roku na rozprawie w Izbie Ogólnoadministracyjnej skargi kasacyjnej M. Sp.j. z siedzibą w M. od wyroku Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w Warszawie z dnia 24 kwietnia 2013 r. sygn. akt IV SA/Wa 1056/12 w sprawie ze skargi Starosty Powiatu M. i M. Sp.j. z siedzibą w M, na decyzję Ministra Rolnictwa i Rozwoju Wsi z dnia [...] marca 2012 r. nr [...] w przedmiocie reformy rolnej 1. uchyla zaskarżony wyrok i przekazuje sprawę Wojewódzkiemu Sądowi Administracyjnemu w Warszawie do ponownego rozpoznania, 2. zasądza od Ministra Rolnictwa i Rozwoju Wsi na rzecz M. Sp. z o. o. kwotę [...] złotych tytułem zwrotu kosztów postępowania kasacyjnego.
Uzasadnienie
Wyrokiem z dnia 24 kwietnia 2013 r. (sygn. akt IV SA/Wa 1056/12) Wojewódzki Sąd Administracyjny w Warszawie oddalił skargi Skarbu Państwa - Starosty Powiatu M. i "M" Sp. j. z siedzibą w M. na decyzję Ministra Rolnictwa i Rozwoju Wsi z dnia [...] marca 2012 r. nr [...] w przedmiocie stwierdzenia, że nieruchomość ziemska nie podlegała reformie rolnej.
Wyrok został wydany w następujących okolicznościach faktycznych i prawnych sprawy:
Działając na skutek wniosków: A. P., J. P. i C. S. z dnia [...] listopada 2000 r. i z dnia [...] lutego 2001r. oraz - w ramach związania prawomocnym wyrokiem Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w Warszawie z dnia 18 września 2008 r. (sygn. akt IV SA/Wa 735/08) - Wojewoda P., decyzją z dnia [...] lipca 2011r. nr [...] stwierdził, że nieruchomość ziemska, stanowiąca własność S. R., objęta lwh [...] Sądu Okręgowego w T., w części zabudowanej siedzibą rodu R., odpowiadającej obecnie działce nr [...], położonej w P., nie podpadała pod działanie przepisu art. 2 ust. 1 lit. e) dekretu Polskiego Komitetu Wyzwolenia Narodowego z dnia 6 września 1944 r. o przeprowadzeniu reformy rolnej (Dz. U. z 1945 r. Nr 3 poz. 13).
Rozpatrując sprawę w trybie instancji odwoławczej, na skutek odwołania wniesionego przez Skarb Państwa – Starostę Powiatu M. i "M." Sp. j. w M., Minister Rolnictwa i Rozwoju Wsi, decyzją z dnia [...] marca 2012 r., utrzymał w mocy decyzję organu wojewódzkiego.
W motywach swego rozstrzygnięcia Minister na wstępie stwierdził, że A. P. z domu R. jest następczynią prawną byłego właściciela nieruchomości w P. (vide: postanowienia Sądu Rejonowego dla K. z dnia [...] kwietnia 1989 r., sygn. akt [...] i z dnia [...] września 1990 r. sygn. akt [...]) oraz sprecyzował, że przedmiotem postępowania w tej sprawie był jedynie zespół parkowo-pałacowy, znajdujący się na nieruchomości stanowiącej działkę nr [...], o powierzchni [...] ha, ujawnionej w KW [...].
Organ wyjaśnił zatem, że powyższy obiekt podzielił los całej nieruchomości ziemskiej, będącej własnością S. R. i został przeznaczony na cele związane z reforma rolną. Ogólnie, w skład przejętego majątku P., objętego Iwh [...], wchodziło: [...] ha gruntów ornych, [...] ha pastwisk, [..] ha łąk, [...] ha ogrodów warzywnych, [...] ha podwórza wraz z zabudowaniami i drogami, [...] ha park, [...] ha stawy, [...] ha nieużytki wraz z zabudowaniami mieszkalnymi i gospodarczymi. Bez wątpienia, norma obszarowa przewidziana dla przejmowania nieruchomości ziemskich w art. 2 ust. 1 lit. e dekretu z dnia 6 września 1944 r. o przeprowadzeniu reformy rolnej została więc w tym przypadku spełniona, jako że łączny rozmiar majątku S. R. przekraczał [...] ha powierzchni ogólnej, a ponadto w skład tego majątku wchodziły użytki rolne o powierzchni większej niż [...] ha. Sam fakt przejęcie na własność Skarbu Państwa ww. majątku – na podstawie art. 2 ust. 1 lit. e) dekretu z 1944 r. - w skład którego wchodził powyższy zespół parkowo-pałacowy w P., potwierdzało zaś pismo Powiatowego Urzędu Ziemskiego w M. z dnia [...] lutego 1946 r. nr [...], dotyczące wpisu prawa własności na rzecz Skarbu Państwa nieruchomości ziemskich przejętych na rzecz reformy rolnej. W dołączonym bowiem do tego pisma wykazie majątków folwarcznych, które zostały przejęte na własność Państwa - w trybie dekretu z dnia 6 września 1944 r. – znajdował majątek "P.".
Minister wyjaśnił, że w sprawie podstawowe znaczenie miało pojęcie "nieruchomości ziemskiej", które - na potrzeby art. 2 ust. 1 lit. e) dekretu z 1944 r. o przeprowadzeniu reformy rolnej - zdefiniował Trybunał Konstytucyjny (uchwała z dnia 19 września 1990 r., sygn. akt W 3/89, OTK 1990/1/26). Zdaniem Trybunału, przymiotnik "ziemski" w pojęciu "nieruchomości ziemskiej", ustawodawca rozumiał jako "odnoszący się do obiektów mienia nieruchomego mających charakter rolniczy". Intencją prawodawcy było bowiem przeznaczenie na cele reformy rolnej tych tylko nieruchomości lub ich części, które są lub mogą być wykorzystane do prowadzenia działalności wytwórczej w rolnictwie w zakresie produkcji roślinnej, zwierzęcej oraz sadowniczej. W ocenie organu, taką interpretację potwierdzała również uchwała Trybunału Konstytucyjnego z dnia 16 kwietnia 1996 r.( sygn. akt W 15/95 OTK 1996, nr 2, poz.13).
Ponadto, jak wywodził Minister, w uchwale Naczelnego Sądu Administracyjnego z dnia 5 czerwca 2006 r. (sygn. akt I OPS 2/06, ONSA i WSA 2006/5/123) stwierdzono, iż - przy orzekaniu na podstawie § 5 rozporządzenia Ministra Rolnictwa i Reform Rolnych z dnia 1 marca 1945 r. w sprawie wykonania dekretu Polskiego Komitetu Wyzwolenia Narodowego z dnia 6 września 1944 r. o przeprowadzeniu reformy rolnej (Dz. U. z dnia 29 marca 1945 r.) - powinna być oceniana możliwość wyłączenia spod działania art. 2 ust. 1 lit. e) dekretu, tej części nieruchomości, która nie była funkcjonalnie powiązana z gospodarstwem rolnym, a więc nie mogła być przeznaczona na cele określone w dekrecie. W uchwale tej Sąd także wskazał, że przy orzekaniu na podstawie § 5 rozporządzenia należy zbadać więc, czy dana nieruchomość jest nieruchomością ziemską, która mogła być przeznaczona na cele rolnicze, czy stanowiła własność lub współwłasność osób fizycznych lub prawnych i jaki obejmowała obszar, z wyszczególnieniem użytków każdego rodzaju.
Zdaniem Ministra, w niniejszej sprawie znajdowała potwierdzenie również teza, sformułowana w najnowszym orzecznictwie sądowo-administracyjnym, stanowiąca o tym, że rezydencja właściciela majątku - co do zasady - nie przechodzi na cele reformy rolnej, jako nieprzydatna do realizacji celów, o których mowa w art. 1 ust. 2 dekretu.
Odnosząc więc powyższe do rozpoznawanego stanu faktycznego, Minister zauważył, że siedziba rodu R., odpowiadająca obecnie działce nr [...], położonej w P. nie była z pewnością przydatna do celów, wskazanych w art. 1 ust. 2 lit. a), b) i c) dekretu o przeprowadzeniu reformy rolnej (upełnorolnienie istniejących gospodarstw karłowatych, małych i średniorolnych, tworzenie nowych samodzielnych gospodarstw rolnych dla bezrolnych, robotników i pracowników rolnych oraz drobnych dzierżawców).
Powołując się zaś na w/w uchwałę Naczelnego Sądu Administracyjnego z dnia 5 czerwca 2006 r. i wyroki tego Sądu zapadłe w sprawach o sygnaturach akt: I OSK 532/07, I OSK 823/07, I OSK 1116/07 oraz I OSK 287/08, organ wskazał zaś, że, cele, o których mowa w art. 1 ust. 2 lit. d) i e) w/w dekretu (zarezerwowanie odpowiednich terenów dla szkół oraz poddanych zarządowi państwowemu lub samorządowemu ośrodków dla podniesienia kultury rolnej, wytwórczości nasiennej, hodowlanej oraz przemysłu rolnego, zarezerwowanie odpowiednich terenów pod rozbudowę miast, kolonii mieszkaniowych i ogródków działkowych oraz terenów na potrzeby wojskowe, komunikacji publicznej lub melioracji) mogły być realizowane jedynie poprzez przejęcie nieruchomości niezabudowanych.
Przechodząc do realiów rozpoznawanej sprawy, Minister podniósł, iż decyzją z dnia [...] czerwca 1969 r. nr [...] Wojewódzki Konserwator Zabytków zarządził dokonanie wpisu do rejestru zabytków nieruchomych województwa r. zamku w P. i oficyny - parceli budowlanej [...], lwh [..]ks. tab. gmina katastralna P. wraz z otaczającym je ogrodem renesansowym od wschodu i parkiem krajobrazowym od zachodu. W uzasadnieniu decyzji Wojewódzki Konserwator Zabytków stwierdził, że zamek w P. został wzniesiony na miejscu drewnianego obronnego dworu L. i od [...] r. do [...] r. był własnością rodu R., którzy stworzyli tu bogate archiwum i zbiór pamiątek po M. R. z N. Zamek wraz z parkiem stanowi przykład renesansowego założenia architektoniczno-ogrodowego, rozbudowanego w XIX w. w duchu romantycznym. Z tego wypływał zaś – zdaniem organu - wniosek, że pierwotną funkcją budowli, wzniesionych w P. - jako siedziby rodów szlacheckich - była funkcja mieszkalno-obronna, co należało uznać za typowy przykład podobnego typu budynków, wznoszonych do XVII w. ze względu na ówczesny sposób prowadzenia wojen. W ocenie Ministra, nie bez znaczenia pozostawało tu samo położenie zamku, opisane w sentencji powyższej decyzji (cyt.): "wzniesiony w 2 poł. [...] wieku, rozbudowywany w latach [...] i [..]. Położony na wzgórzu nad doliną W., otoczony ogrodem renesansowym i parkiem krajobrazowym. Dawniej obronny, obwarowany fortyfikacjami ziemnymi. Korpus główny renesansowy, piętrowy, na rzucie prostokąta z dwoma ryzalitami - > od frontu i czworoboczną wieżą w narożniku pn.- zach. Od pd. przybudówki; piętrowa z trójarkadową loggią i parterowa z okrągłą basztą w narożniku pd.- zach. Wystrój architektoniczny pseudogotycki (krenelaże, maswerki, balustradki, obramienia). Wewnątrz zachowana częściowo sztukateria sali balowej, malowidło plafonowe, boazerie, piece i kominki."
W rezultacie organ stwierdził, że wzniesione na wzgórzu siedziby rodu L., a później R. miały charakter typowo obronny i była to ich zasadnicza funkcja. Stanowiły one również siedzibę rodową. Dzieła ziemne (fortyfikacje), o których mowa w sentencji decyzji Wojewódzkiego Konserwatora Zabytków, zostały zaś, z czasem, przekształcone w ogród renesansowy i park krajobrazowy, natomiast sam zamek był architektonicznie przystosowany do funkcji obronnej (baszta i czworoboczna wieża). O funkcji mieszkalno-rekreacyjnej zamku świadczyły zatem, opisane w w/w decyzji, elementy ozdobne wystroju zamku (np. malowidło plafonowe), fakt, że była w nim sala balowa oraz jego otoczenie - ogród renesansowy i park krajobrazowy.
Ponadto organ zaznaczył, że w w/w decyzji Wojewódzki Konserwator Zabytków podkreślił również, iż zamek w P. pełnił funkcję muzeum rodu R., którzy stworzyli tu bogate archiwum i zbiór pamiątek po M. R. z N. Okoliczność ta znajdowała również potwierdzenie w wyjaśnieniach wnioskodawczyni A. P., która podała, iż już przed wojną zorganizowane grupy i wycieczki mogły zwiedzać i podziwiać zgromadzone w nim sprzęty oraz dzieła sztuki, takie jak np. obrazy i rzeźby królów polskich (wywieszone dookoła salonu jadalnego), tzw. Salę P. i Salę M. R. wraz z licznymi zabytkami i pamiątkami.
Ponadto, Minister zaznaczył, że znajdujące się w aktach sprawy fragmenty opracowania naukowego pt. [...], wraz z mapami parku pałacowego w P., fazy rozwoju założenia parkowego: faza 2 XVIII/XIX w. - 1 poł. XIX w. oraz faza 3 - poł. XIX w., wskazują na istotne przemiany, jakim podlegała w tym okresie siedziba rodu R. w P. Porównując obie mapy można bowiem zauważyć wyraźny rozwój części ogrodowej pełniącej funkcję rekreacyjną, co wiąże się z zagospodarowaniem dotychczasowej części gospodarczej na potrzeby oznaczonego na mapie fazy 3 - poł. XIX w. ogrodu romantycznego. Zdaniem Ministra wyraźnie widać, że liczba budynków stanowiących zaplecze gospodarcze w pobliżu pałacu w tym okresie się zmniejsza (legenda mapy fazy 3 już nie wyróżnia na tym obszarze terenów gospodarczych).
Minister wskazał także, iż - zgodnie z opisem nieruchomości majątku P., sporządzonym na dzień 1 stycznia 1945 r. - w skład p. części majątku wchodził, jak wynika z wykazu budynków, oprócz pałacu - dom administratora oraz - w części gospodarczej - dom mieszkalny (pkt [...]), określony na planie sytuacyjnym jako rządcówka (pkt [...] planu). Jednocześnie, organ zauważył, że część B wykazu budynków folwarku P. również zawiera dom administratora oraz kancelarię/biuro (poz. 2 i 19), co świadczy o istnieniu w każdym z folwarków budynków administracyjnych rządcy. Na podstawie przeprowadzonych przez organ pierwszej instancji, jak również uzupełniająco w postępowaniu odwoławczym, dowodów osobowych ( zeznania świadków, wyjaśnienia strony ) organ drugiej instancji stwierdził, iż sposób zarządu majątkiem, należącym do R., nie uprawnia do jednoznacznego stwierdzenia, że zespół parkowo-pałacowy był rzeczywistym centrum zarządzania tak rozległym majątkiem, którego majątek p. był tylko jednym z wielu. Bez wątpienia mieszkał w nim i miał tam biuro główny pełnomocnik właściciela – A. J., natomiast poszczególnymi częściami zarządzali wyspecjalizowani rządcy, którym powierzano określone funkcje. Zarządca S. mieszkał poza terenem zespołu parkowo-pałacowego i tam właśnie wykonywał, wraz z karbowym K. i innymi nadzorcami, zarząd nad powierzoną mu częścią rolną. To właśnie – jak wywodził Minister - w części folwarcznej, określanej przez pracowników majątku jako gumno, znajdowało się główne centrum administracyjne gospodarstwa rolnego majątku P. Natomiast pełnomocnik właściciela posiadał inne kompetencje, związane zapewne z wykonywaniem ściśle określonych funkcji w imieniu [...], w odniesieniu do całego majątku, jak również obsługi kancelaryjnej zamku w P., tym bardziej, że, jak wynika z relacji świadków, miał do tego dwóch pracowników biurowych. Zdaniem ministra zatem, wobec faktu, iż w majątku P. zatrudnionych było ok. [...] osób poza sezonem, natomiast w czasie intensywnych prac polowych liczba ta się prawie podwajała, nie było możliwe zarządzanie nim z oficyny dworskiej, jednoosobowo, przez pełnomocnika właściciela. Funkcję tą spełniał wyspecjalizowany zarządca i nadzorcy - karbowi, których liczba się zapewne zmieniała, w zależności od zapotrzebowania na pracowników.
W odniesieniu do kwestii ewentualnego istnienia powiązań ekonomicznych pomiędzy pałacem, a pozostałą częścią majątku, organ przyjął za wiarygodne wyjaśnienia wnioskodawczyni A. P., która potwierdzając samodzielność ekonomiczną mieszkańców zespołu parkowo- pałacowego, podała, że: "S. R. i żona jego J. z B. byli ludźmi zamożnymi - własnością S. R. był P., lasy i ziemia orna, [...] folwarki: p., "W." za miasteczkiem i P., gdzie był cały kompleks przemysłowy: tartak, gorzelnia i cegielnia (...). Poza tym S. R. posiadał jeszcze dwa majątki: S. pod K. i Ż. w M. Był też współwłaścicielem zakładów drzewnych fabryki w S.. J. z B. była właścicielką [...] kamienic w W. (ul. F.) oraz we F. majątku ziemskiego z ziemią, lasem i zamkiem M. oraz współwłaścicielką dwu kamienic w P. ([...])".
W związku z powyższym, Minister stwierdził, iż z poczynionych ustaleń wynikało, że w okresie przed przejęciem na cele reformy rolnej, zespół parkowo-pałacowy spełniał funkcję mieszkalną, która była funkcją dominującą, jeśli nie jedyną. Zarządzanie majątkiem odbywało się poprzez objazd posiadłości i wiązało się z pobytem w części folwarcznej, nie zaś z przebywaniem w parku przy pałacu bądź w samym pałacu. Ze zgromadzonych w aktach sprawy dokumentów nie wynikało ponadto, aby pałac lub jego część był trwale, w sposób architektoniczny, przystosowany jako obiekt budowlany do sprawowania zarządu nad majątkiem. Na podstawie zebranego w sprawie materiału dowodowego nie sposób zatem było wykazać istnienia związku funkcjonalnego pomiędzy pałacem, a rolniczą częścią majątku P., który uzasadniałby twierdzenie, że pałac w P. stanowił centrum administracyjne tej nieruchomości ziemskiej. Nie wskazuje na to sposób zarządzania powyższą nieruchomością przez jej właściciela. Pałac w P. nie posiadał też pomieszczeń na trwale przeznaczonych do sprawowania bieżącego zarządu. Właściciel majątku, czerpał dochody również z innych źródeł, poza majątkiem ziemskim w P. Pałac usytuowany był w obrębie parku i ogrodu, wyraźnie wydzielonych jako samodzielna część majątku. Powyższe przesłanki wskazywały zatem na brak powiązania pałacu w P. w aspekcie terytorialnym, organizacyjnym i finansowym, z pozostałą częścią majątku P.
Na wyżej przedstawioną decyzję Ministra Rolnictwa i Rozwoju Wsi z dnia [...] marca 2012 r. skargi do Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w Warszawie wnieśli Skarb Państwa – Starosta Powiatu M. i "M." Sp. j. w M.
W skardze, złożonej przez "M." Sp. j., zarzucono zaskarżonej decyzji naruszenie przepisów postępowania w postaci: art. 7, 8, 10 § 1, art. 15 w zw. z art. 138 § 1 pkt 2 i § 2, art., 66a), art. 77 § 1, art. 79, 80, 86, 89, art. 107 § 1 i 3 k.p.a. a także obrazę prawa materialnego, to jest: art. 2 ust. 1 lit. e) oraz art. 5 dekretu PKWN o przeprowadzeniu reformy rolnej z dnia 6 września 1944 r. a także § 5 i 6 rozporządzenia Ministra Rolnictwa i Reform Rolnych z dnia 1 marca 1945 r. w sprawie wykonania dekretu PKWN z dnia 6 września 1944 r. o przeprowadzeniu reformy rolnej w zw. z art. 6 k. c.
Zarzutom tym towarzyszyło bardzo obszerne (ok. 40 stronicowe) uzasadnienie skargi, składające się z czterech części, z których każda została poświęcona odrębnym zagadnieniom.
W skardze wniesionej przez Skarb Państwa - Starostę M. również zarzucono zaskarżonej decyzji naruszenie przepisów postępowania, a mianowicie: art. 7, 10 § 1, art. 77 § 1 i art. 80 k.p.a. a ponadto podniesiono także zarzut naruszenia prawa materialnego, w tym w szczególności art. 2 ust. 1 lit. e) dekretu PKWN o przeprowadzeniu reformy rolnej.
Odpowiadając na skargi, Minister Rolnictwa i Rozwoju Wsi wnosił o ich oddalenie, przestawiając argumentację mającą przemawiać za słusznością przyjętego rozstrzygnięcia.
Uczestnicy postępowania: A. P., J. P. i C. S. na piśmie zajęli stanowiska w sprawie, wnosząc jednocześnie o oddalenie obu skarg. Dołączyli także do akt sprawy kserokopię wyroku Europejskiego Trybunału Praw Człowieka w Strasburgu z dnia 25 września 2012 r., wydanego na skutek skargi nr [...] złożonej przez A. P., a stwierdzającego przewlekłość prowadzonego w niniejszej sprawie postępowania.
Oddalając skargi – na zasadzie art. 151 ustawy z dnia 30 sierpnia 2002 r. – Prawo o postępowaniu przed sądami administracyjnymi (Dz. U. z 2012 r. poz. 270 ze zm.), zwaną dalej: "P.p.s.a." - Wojewódzki Sąd Administracyjny w Warszawie uznał, że (cyt.): "zaskarżona decyzja nie narusza prawa w stopniu uzasadniającym jej wyeliminowanie z obrotu prawnego na podstawie art. 145 § 1 p.p.s.a."
Sąd na wstępie przytoczył treść art. 2 dekretu PKWN z 1944 r., stanowiącego podstawę materialnoprawną zaskarżonej decyzji i stwierdził, że przepis ten powodował, iż - z dniem 16 września 1944 r.- dekret o wprowadzeniu reformy rolnej wywołał skutki rzeczowe, w postaci przejścia wymienionych w nim nieruchomości - z mocy prawa - na własność Państwa. Następnie wskazał, że § 5 rozporządzenia wykonawczego z dnia 1 marca 1945 r. stanowił podstawę do orzekania w drodze decyzji administracyjnej o tym, czy dana nieruchomość lub jej część wchodzi w skład nieruchomości ziemskiej, o której mowa w art. 2 ust. 1 lit. e) dekretu PKWN o przeprowadzeniu reformy rolnej.
W ocenie składu orzekającego w niniejszej sprawie nie ulegało wątpliwości, iż wykładnia powyższych przepisów powinna być dokonywana przy założeniu, iż materia regulowana dekretem, dotycząca przejęcia majątków ziemskich dla realizacji celów reformy rolnej bez odszkodowania, wymaga ścisłej interpretacji jego przepisów jako przepisów szczególnych, odstępujących od ogólnych reguł. Sąd powołał się w tym miejscu na orzecznictwo sądowe (uchwała Sądu Najwyższego z dnia 27 września 1991 r. sygn. akt III CZP 90/91, OSNC1992, nr 5, poz. 72 , wyrok Sądu Najwyższego z dnia 8 maja 1992 r., sygn. akt III ARN 23/92, OSP z 1993 r. nr 3, poz. 47), w którym utrwalone zostało stanowisko, iż nie podlegają wykładni rozszerzającej przepisy pozbawiające prawa własności. Wskazywała na to – zdaniem Sądu - także treść art. 2 Konstytucji RP w zakresie, w jakim wymaga od orzekających organów państwowych spełniania wymogów demokratycznego państwa prawnego, urzeczywistniającego zasady sprawiedliwości społecznej, a także standardy przyjęte w art. 1 Protokołu Dodatkowego do Konwencji o ochronie praw człowieka i podstawowych wolności (Dz. U. z 1993 r. Nr 61, poz. 284 ze zm.), odnoszące się do poszanowania mienia. Sąd nadmienił przy tym, że wprawdzie powyższe przepisy nie obowiązywały w czasie, gdy dekret PKWN był ustanawiany i wchodził w życie oraz, gdy na jego podstawie dochodziło do przejmowania nieruchomości ziemskich na rzecz Skarbu Państwa, jednak powyższy standard interpretacyjny powinien znajdować zastosowanie także w odniesieniu do wykładni art. 2 ust. 1 lit. e) dekretu PKWN - w kontekście orzekania dziś o tym, czy dana nieruchomość ziemska podlegała działaniu przepisu dekretu, na gruncie którego nieruchomości ziemskie, o wskazanym tam areale przechodziły na własność Skarbu Państwa bezzwłocznie, bezwarunkowo i bez żadnego odszkodowania.
Zdaniem Sądu, zasadnicze znaczenie dla określenia zakresu zastosowania powyższych przepisów dekretu PKWN miało ustalenie znaczenia terminu "nieruchomość ziemska", bowiem dekret PKWN nie dawał podstaw do konfiskaty całego mienia osób fizycznych, w tym wszystkich gruntów i zabudowań właścicieli ziemskich. Sąd zaakcentował zatem, że - w myśl pierwotnego określenia art. 2 ust. 1 lit. e) dekretu PKWN - na cele reformy rolnej przeznaczone zostały nieruchomości ziemskie o charakterze rolniczym i o określonym w tym przepisie areale. Późniejsza nowelizacja, dokonana dekretem z dnia 17 stycznia 1945 r. w sprawie zmiany dekretu Polskiego Komitetu Wyzwolenia Narodowego z dnia 6 września 1944 r. o przeprowadzeniu reformy rolnej (Dz. U. z 1945 r., Nr 3, poz. 9), polegała zaś na skreśleniu słów "o charakterze rolniczym", co uwzględnia kształt słowny art. 2 ust. 1 zd. 1 dekretu, zawarty w tekście jednolitym zamieszczonym w Dzienniku Ustaw z 1945 r. Nr 3, poz. 13. Fakt ten jednak – w ocenie Sądu - nie mógł oznaczać, że dekret ten dotyczył wszelkich nieruchomości ziemskich. W związku z brakiem w nim ustawowej (legalnej) definicji pojęcia "nieruchomość ziemska", jego treść powinna być ustalona z uwzględnieniem innych elementów całej tej regulacji, w tym normatywnie określonych w tym dekrecie celów reformy rolnej. Istotną rolę w tym zakresie odrywał przy tym przepis art. 1 ust. 2 dekretu, który ustala, dla realizacji jakich zamierzeń mają służyć grunty przejmowane na potrzeby reformy rolnej. Określenie tych celów dodatkowo zaś czyni zasadnym, restrykcyjny charakter wykładni przepisów dekretu.
Sąd Wojewódzki powołał się w tym miejscu na pogląd wyrażony przez Naczelny Sąd Administracyjny w uzasadnieniu uchwały siedmiu sędziów z dnia 5 czerwca 2006 r. (sygn. akt I OPS 2/06), zgodnie z którym na gruncie art. 2 ust. 1 lit. e) dekretu PKWN, na cele reformy rolnej mogły być przeznaczone tylko te nieruchomości ziemskie, które odpowiadały celom wskazanym w art. 1 ust. 2 dekretu. Nie mogło tu zatem chodzić o wszystkie nieruchomości, które można było nazwać ziemskimi, ale o pewną ich grupę, przydatną do realizacji określonych celów, które zostały wyczerpująco wymienione w art. 1 ust. 2 lit. a, b, c, d i e dekretu. Naczelny Sąd Administracyjny stwierdził przy tym, że punkty a-c bezspornie odnoszą się do gruntów rolnych przeznaczonych na upełnorolnienie lub utworzenie nowych gospodarstw rolnych, a wątpliwości mogą budzić jedynie dwie następne litery tego przepisu, to jest: d) i e), w których mowa o zarezerwowaniu "odpowiednich terenów" (ale nie "odpowiednich obiektów") na realizację określonych celów.
Dla przyjmowanego dziś pojęcia nieruchomości ziemskiej – jak wywodził Sąd - istotne znaczenie ma także w dalszym ciągu uchwała Trybunału Konstytucyjnego z dnia 19 września 1990 r. (sygn. akt W 3/99,OTK z 1990 r., poz. 26, s. 174), która zachowuje swoją wartość interpretacyjną, pomimo utraty mocy powszechnie obowiązującej. Przyjęto zaś w niej, że pod pojęciem "nieruchomość ziemska" używanym w dekrecie, należy rozumieć nieruchomości ziemskie o charakterze rolniczym, tzn. takie, które są lub mogą być wykorzystywane do produkcji roślinnej, zwierzęcej czy sadowniczej.
Biorąc pod uwagę przedmiot dekretu, jakim jest reforma rolna, Sąd także uznał, iż pojęcie nieruchomości ziemskiej winno ulec zawężeniu do takiej, która ma charakter rolniczy. Wszelkie inne nieruchomości ziemskie, nie mające jednocześnie charakteru rolniczego, przedmiotowo nie mogą podlegać pod działanie dekretu o przeprowadzeniu reformy rolnej.
Mając powyższe na uwadze, Sąd stwierdził, że aby nieruchomość mogła być przejęta na cele reformy rolnej - na podstawie art. 2 ust. 1 lit. e) dekretu – musiała to być nieruchomość:
- ziemska o charakterze rolniczym,
- stanowiąca własność albo współwłasność osób fizycznych lub prawnych,
- spełniająca normy obszarowe , o których mowa w art. 2 ust. 1 lit. e dekretu,
- nadająca się do realizacji celów reformy rolnej wymienionych w art. 1ust. 2 dekretu.
Dopiero, gdy nieruchomość spełniała wszystkie, powyższe przesłanki przechodziła na własność Skarbu Państwa z przeznaczeniem na cele reformy rolnej. Natomiast w sytuacji, kiedy część nieruchomości nie spełniała powyższych przesłanek, a w szczególności nie miała charakteru rolniczego i nie nadawała się na realizację celów reformy rolnej, nie powinna przejść na własność Skarbu Państwa - na podstawie art. 2 ust. 1 lit. e) dekretu. W rezultacie takiego przejęcia Skarb Państwa stawał się bowiem właścicielem części nieruchomości, której nie mógł przeznaczyć na cele reformy rolnej. Takie przejęcie musi być zaś ocenione jako dokonane z naruszeniem art. 2 ust. 1 lit. e) dekretu.
Sąd zaakcentował również, że dekret z dnia 6 września 1944 r. o przeprowadzeniu reformy rolnej miał do spełnienia, w ówczesnej rzeczywistości polityczno – społecznej, określone cele, wyszczególnione w art. 1. Z pewnością jednak z treści jego przepisów nie można wysnuć wniosku, że był drogą do pozbawienia właścicieli prawa własności wszystkich nieruchomości, również i tych, które nie mogły realizować celów reformy rolnej. Natomiast na podstawie jego treści można wysnuć wniosek, że cele reformy rolnej miały być zrealizowane poprzez przejęcie na własność Skarbu Państwa nieruchomości ziemskich lub części takich nieruchomości, które jednocześnie są lub mogą być wykorzystane do prowadzenia działalności rolniczej. Nieruchomości ziemskie nie mające charakteru rolniczego nie mogły zaś realizować celów reformy rolnej.
Przenosząc powyższe na grunt rozpoznawanej sprawy, Sąd zauważył, że wymagała w niej rozstrzygnięcia kwestia, czy część nieruchomości ziemskiej P., stanowiąca - w ramach tej nieruchomości - enklawę pałacowo-parkową, podlegała przejęciu na cele reformy rolnej - na podstawie art. 2 ust. 1 lit. e) dekretu. Zdaniem Sądu, (cyt.): "skoro tak zwany zespół pałacowo-parkowy położony był w parku, to już to przesądza o tym, że nie miał on charakteru rolniczego. Park nie jest bowiem miejscem, w którym może być prowadzona działalność rolnicza". Tym samym, część nieruchomości stanowiąca przedmiotowy zespół pałacowo-parkowy nie mogła być przeznaczona na realizację celów reformy rolnej, wyszczególnionych w art. 1 ust. 2 lit. a, b, c, d, e dekretu.
W ocenie Sądu, przejęcie zespołu pałacowo parkowego nie mogło też realizować celów, o których mowa w art. 1 ust. 2 lit. d i e, gdyż wyraźnie jest w nich mowa o zarezerwowaniu terenów pod określone cele a nie obiektów.
W rezultacie Sąd podzielił w pełni stanowisko organu odwoławczego, że w rozpoznawanej sprawie znajduje potwierdzenie teza, sformułowana w najnowszym orzecznictwie sądowo-administracyjnym, stanowiąca o tym, że rezydencja właściciela majątku - co do zasady - nie przechodzi na cele reformy rolnej, jako nieprzydatna do realizacji celów, o których mowa w art. 1 ust. 2 dekretu.
Zdaniem Sądu, (cyt.): "Analiza materiału dowodowego jednoznacznie wskazuje, że przedmiotowy pałac wraz z otaczającym go parkiem był wyodrębniony od pozostałej części majątku ziemskiego P. Przede wszystkim na taki sposób położenia tego zespołu pałacowo-parkowego wskazują dokumenty sporządzone podczas procedury przejmowania nieruchomości przez Państwo a pochodzące z Archiwum Państwowego w Rzeszowie. Z opisu nieruchomości sporządzonego na dzień 1 stycznia 1945 r. wynika, że obszar parku wynosił [...] ha, zaś stawu niezagospodarowanego [...] ha. Z kolei, dokument graficzny, jakim jest znajdujący się w aktach sprawy plan majątku P., sporządzony [...] lutego 1948 r. wyraźnie ilustruje położenie parku na tle całego majątku P. z wyodrębnionymi folwarkami: P., W. i P. Na planie tym, opatrzonym legendą wskazano także położenie pałacu, jego oficyny, nakreślono również drogi, place, zabudowania. Plan ten zdecydowanie potwierdza prawidłowość ustaleń, dokonanych przez organy odnoszących się do usytuowania pałacu w relacji z otaczającym go parkiem, jak również wyodrębnienia tej części majątku P. naturalnymi granicami tj. rzeczką oraz okalającymi go drogami".
Ponadto, porównując plan ten z mapą aktualniejszą i wypisem z rejestru gruntów, sporządzonym w dniu [...] grudnia 1999 r., a dotyczącym działki nr [...], Sąd zauważył, że granice przedmiotowej działki nr [...] odpowiadają granicom parku, zaznaczonym na omawianym planie. Potwierdzał to również w/w protokół, w którym podano powierzchnię parku.
Poza tym, do omawianego planu majątku P. z dnia [...] lutego 1948 r. – jak wywodził Sąd - dołączony też został plan sytuacyjny zabudowań w tym majątku, który zawierał wykaz budynków naniesionych na planie. Z planu tego – w ocenie Sądu - wynikało zaś, że na terenie parku były usytuowane: pałac, oficyna, oranżeria, i dwie piwnice, natomiast budynek administratora wykazany został już poza terenem parku. Budynki te również zostały wymienione w opisie nieruchomości majątku P., sporządzonym na dzień [...] stycznia 1945 r. Z tego ostatniego opisu wynikało zaś również, że na terenie folwarku P. znajdował się dom administratora, kancelaria tartaku i gorzelni, stajnia, druga stajnia z mieszkaniem i wozownia.
W rezultacie więc powyższy materiał dowodowy potwierdzał – w ocenie Sądu - prawidłowość ustaleń, dokonanych przez Wojewodę, jak również Ministra.
Niezależnie od powyższego, Sąd zaznaczył, że w aktach administracyjnych znajdowało się także ogłoszenie syndyka masy upadłości Z." Sp. z o. o. o przetargu zespołu pałacowo-parkowego w P., w treści którego podano, że zamek w P. to renesansowa rezydencja z [...] wieku zamieszkiwana przez znane polskie rody: T., K. i R. na terenie starego parku o powierzchni [...] ha.
W konkluzji, w ocenie Sądu, przyjęta w zaskarżonej decyzji wykładnia przepisów o przeprowadzeniu reformy rolnej była prawidłowa. Rozważania Ministra w pełni realizowały bowiem, wypracowaną przez sądy administracyjne, wykładnię pojęcia "nieruchomości rolnej" oraz "związku funkcjonalnego" tj. powiązań pomiędzy całą nieruchomością rolną, a pałacem i parkiem, które nie służyły do celów produkcji rolnej, lecz pełniły funkcję mieszkalną, reprezentacyjną i rekreacyjną.
Zdaniem Sądu, organy wyczerpująco przeprowadziły też postępowanie dowodowe, zaś jego ustalenia, znalazły odzwierciedlenie w prawidłowo sporządzonym uzasadnieniu. Zarzuty podniesione w skargach nie były więc uprawnione. W szczególności, Sąd zwrócił uwagę, że organ drugiej instancji nie naruszył przepisów postępowania, przeprowadzając uzupełniające postępowanie dowodowe w trybie art. 136 k.p.a.
W skardze kasacyjnej, zaskarżając powyższy wyrok w całości, "M." Sp. j. z siedzibą w M. zarzuciła Wojewódzkiemu Sądowi Administracyjnemu w Warszawie naruszenie:
1. prawa materialnego, w postaci:
a) art. 2 ust. 1 lit. e) w zw. z art. 1 ust. 2 dekretu Polskiego Komitetu Wyzwolenia Narodowego z dnia 6 września 1944 r. (Dz. U. z 1945 r. Nr 3, poz. 13 ze zm.) poprzez jego błędną wykładnię, polegającą na bezzasadnym przyjęciu przez Sąd I Instancji, że:
-) decydującą (i w zasadzie samodzielną) przesłanką umożliwiającą uznanie, że dana nieruchomość nie podpada pod działanie ww. przepisu dekretu jest sam charakter obiektu (pałac, dwór) znajdującego się na terenie nieruchomości objętej wnioskiem, jak również położenie tego obiektu (np. obok parku). Sąd nie dostrzegł przy tym, iż dwór oraz park stanowi jedynie nieznaczną część nieruchomości objętej wnioskiem, co jest przedmiotem rozbudowanych w dalszej części skargi zarzutów dotyczących rażących błędów w ustaleniach faktycznych,
-) składający się na nieruchomość objętą wnioskiem dwór oraz park (abstrahując od tego, że stanowią jedynie jej część - co do zasady - nie mogą być przeznaczone na realizację celów reformy rolnej określonych w art. 1 ust. 2 dekretu,
-) wskazane w art. 1 ust. 2 lit. d) i e) ww. dekretu stwierdzenie, dotyczące zarezerwowania terenów pod określone cele odnosi się wyłącznie do gruntów, a nie obiektów, z uwagi na co wchodzący w skład nieruchomości objętej wnioskiem dwór — w ocenie Sądu - nie mógł realizować celów określonych w dekrecie.
W ocenie Sądu Wojewódzkiego, (cyt.): "skoro tak zwany zespół pałacowo - parkowy położony był w parku, już to przesądza, że nie miał on charakteru rolniczego. Park nie jest miejscem, w którym może być prowadzona działalność rolniczą. Tym samym część nieruchomości stanowiąca przedmiotowy Zespół pałacowo parkowy nie mogła być przeznaczona na realizację celów reformy rolnej" (vide s. 17-18 uzasadnienia),
W ocenie autora skargi kasacyjnej, uczynienie przez Sąd takich generalnych założeń, stojących w oczywistej sprzeczności z dotychczasowym orzecznictwem Naczelnego Sądu Administracyjnego, jest błędne, albowiem doprowadziło do całkowitego zaniechania zbadania - w trakcie kontroli sądowo-administracyjnej - czy ewentualnie zachodzi związek funkcjonalny pomiędzy gospodarstwem rolnym, a nieruchomością objętą wnioskiem (a zatem również zespołem pałacowo-parkowym) (por. wyrok NSA z dnia 3.10.2008 r., sygn. akt: I OSK 1162/07). Związek taki zachodzi zaś wtedy, jeżeli nie jest możliwe prawidłowe funkcjonowanie gospodarstwa rolnego bez zespołu pałacowo-parkowego i odwrotnie. Co istotne całe dotychczasowe postępowanie administracyjne, jak i skarga skarżącej do WSA, związane były właśnie z ustaleniem, czy takowy związek (funkcjonalny zachodzi, z jednoczesną próbą zwrócenia uwagi, że wnioskiem objęty jest teren znacznie większy od zespołu pałacowo-parkowego. Wojewódzki Sąd Administracyjny dochodzi jednakże do wniosku, iż związek ten nie ma znaczenia bo przecież nieruchomość położona była w parku, co według niego samo w sobie uzasadnia oddalenie skargi.
Zupełnie błędne są również - w ocenie autora skargi kasacyjnej - uczynione przez Sąd założenia, że nieruchomość objęta wnioskiem w tym zespół pałacowo-parkowy nie mogą być wykorzystane do realizacji celów określonych w art. 1 ust. 2 dekretu, co ma uzasadniać tezę o niepodpadaniu nieruchomości pod działanie dekretu.
W ramach powyższego, WSA w Warszawie uznał, iż (cyt.): "przejęcie zespołu pałacowo-parkowego nie mogło realizować celów, o których mowa w art. 1 ust. 2 lit. d i e, gdyż wyraźnie jest w nich mowa o zarezerwowaniu terenów pod określone cele a nie obiektów". W ocenie skarżącej, o przejściu własności nieruchomości na podstawie dekretu decydowały przesłanki określone w art. 2 ust. 1 przedmiotowego dekretu, zaś spełnienie tychże przesłanek warunkowało przejęcie własności nieruchomości. Natomiast art. 1 ust. 2 dekretu określał wyłącznie cele, na które przejęte nieruchomości mają być przeznaczone. Nie można równocześnie nie dostrzegać, iż ww. cele określone zostały w powyższym dekrecie w sposób ogólny. Nie można - zdaniem skarżącej - utożsamiać warunków przejęcia nieruchomości z celem, na które te nieruchomości mają być przeznaczone. Wywody zaś Sądu o tym, iż zawarte w art. 1 ust. 2 lit. d i e dekretu, sformułowanie o zarezerwowaniu terenów pod określone cele nie dotyczą obiektów uznać należy za mało przekonywujące. Wskazać bowiem należy, że już wykładnia literalna ww. przepisu prowadzi do odmiennych wniosków. Słowo "teren" w słownikach języka polskiego oznacza "pewien obszar ziemi, obszar objęty sferą czyjegoś działania, sfera działania, pole aktywności". Innymi słowy, skoro ustawodawca chciał zarezerwować — co było celem dekretu — odpowiednie tereny, czyli - w ocenie skarżącej - określone obszary np. pod rozbudowę miast lub też dla szkół to nieruchomość objęta wnioskiem, w tym dwór, niewątpliwie na realizację tych celów się nadawały.
Skarżąca wskazuje, że nawet gdyby za zasadne uznać wywody WSA w Warszawie zgodnie, z którymi o podpadaniu nieruchomości pod działanie dekretu nie decyduje spełnienie określonych w nim przesłanek, lecz dodatkowo możliwość wykorzystania tejże nieruchomości, we wskazywany przez Sąd sposób na cele określone w art. 1 dekretu, to i tak (cyt): "Obowiązkiem organów administracji, orzekających na podstawie § 5 rozporządzenia wykonawczego do dekretu, jest więc zbadanie, czy dana nieruchomość ziemska podpadała pod działanie art. 2 ust. 1 lit. e) dekretu. Oznacza to, że musiały one ustalić, czy wszystkie nieruchomości wchodzące w skład konkretnej nieruchomości ziemskiej miały charakter rolniczy, bądź były funkcjonalnie związane z taką nieruchomością ziemską a jeżeli nie, to czy nieruchomości, funkcjonalnie z nimi związane, przekraczały normy obszarowe określone w powołanym przepisie (por. wyroki NSA: z dnia 22 kwietnia 2004 r., sygn. akt OSK 46/04 i z dnia 12 września 2006 r., sygn. akt I OSK 1236/05)" (tak wyrok NSA z 23 czerwca 2009 r., sygn. akt: I OSK 926/08). Nie można również zapominać, że (cyt.): "Przeważająca część dotychczasowego orzecznictwa Naczelnego Sądu Administracyjnego, Sądu Najwyższego a także Trybunału Konstytucyjnego akceptuje stanowisko, iż na podstawie par. 5 rozporządzenia można orzekać nie tylko w zakresie norm obszarowych, o których mowa w art. 2 ust. 1 lit. "e" dekretu tym samym nie wyłączając możliwości orzekania o tym, czy dana nieruchomość jest nieruchomością ziemską o charakterze rolniczym /w części/ bądź w całości/ a jeśli taką nie jest, czy w takim razie pozostawała w związku funkcjonalnym /łączności/ z nieruchomością ziemską /uchwała Trybunału Konstytucyjnego z dnia 19 września 1990 r. W 3/89 - OTK 1990 poz. 26 str. 174; uchwała Sądu Najwyższa z dnia 27 września 1991 r. III CZP 90/91 - OSNC 1992 nr 5 poz. 72; wyrok Sądu Najwyższy z dnia 25 stycznia 1995 r. III ARN 77/94 - OSNP 1995 nr 14 poz. 167; wyrok Sądu Najwyższego Z dnia 13 lutego 2003 r. III CKN 1492/00 - Lex nr 78867; wyrok Sądu Najwyższego z dnia 28 lipca 2004 r. III CK 296/03 - Biuletyn SN 2005 nr 1 poz. 11; wyrok Sądu Najwyższego Z dnia 16 listopada 2004 r. III CK 322/04; wyrok Sądu Najwyższego z dnia 3 grudnia 2004 r. IV CK 336/04; wyrok Sądu Najwyższego Z dnia 20 grudnia 2005 r. III CK 350/05; wyrok NSA z dnia 6 grudnia 1994 r. II SA 2413/93; wyrok NSA z dnia 28 grudnia 1994 r. II SA 250/94 - ONSA 1996, nr 1 poz. 22; wyrok NSA z dnia 24 marca 1995 r. II SA 2457/93; wyrok NSA z dnia 19 marca 1998 r. IV SA 1045/97 - Lsx nr 45950; wyrok NSA z dnia 6 września 1999 r. IV SA 1146/97 - Lex nr 48631; wyrok z dnia 8 czerwca 2000 r. - IV SA 958/98; wyrok NSA z dnia 19 września 2000 r. IVSA 451/00; wyrok NSA z dnia 22 sierpnia 2000 r. IV SA 2582/98 - Rejent 2001 nr 12 str. 193; wyrok NSA z dnia 6 listopada 2000 r. IV SA 801/99 - Lex nr 53402; wyrok NSA z dnia 11 grudnia 2000 r. IV SA 456/99; wyrok NSA z dnia 11 maja 2001 r. IV SA 1771/00; wyrok NSA z dnia 8 czerwca 2001 r. IV SA 2724/98; wyrok NSA z dnia 8 maja 2002 r. TV SA 3818/01; wyrok NSA z dnia 22 kwietnia 2004 r. OSK 46/04 - ONSAiWSA 2004 Nr 1 poz. 20; wyrok NSA z dnia 18 października 2005 r. OSK 1518/04/." (tak: uchwała NSA z dnia 5 czerwca 2006 r., sygn. akt I OPS 2/06). Wojewódzki Sąd Administracyjny zaniechał jednakże takiego badania, nie odniósł się też faktycznie do zarzutów skarżącej, które jednoznacznie wskazywały na istnienie związku funkcjonalnego, co zdaje się wskazywać, że jego zdaniem, nie ma on znaczenia.
Na marginesie zaś zarzutu dotyczącego zaniechania przez Sąd zbadania związku funkcjonalnego pomiędzy nieruchomością objętą wnioskiem, a pozostałą, częścią, gospodarstwa rolnego, skarżąca wskazuje, iż powiela za organami administracji błąd polegający na utożsamianiu [...] ha nieruchomości (na której znajdowały się również różnego rodzaju budynki gospodarcze o charakterze rolniczym) wyłącznie z rezydencją właściciela o charakterze nierolniczym.
b) art. 2 ust. 1 lit. e) oraz art. 5 dekretu PKWN o przeprowadzeniu reformy rolnej z dnia 6 września 1944 r. poprzez jego niewłaściwe zastosowanie, a w konsekwencji zaniechanie ustalenia, tak przez Sąd, jak i organ II instancji konkretnej daty, na którą, dokonywane będą ustalenia, co do stanu faktycznego. Pomimo tego, że analogiczny zarzut podnoszony był w skardze do WSA, Sąd ten jednakże całkowicie go pominął (nie odniósł się do niego). Szczególną uwagę zwrócić należy, że Sąd nie poczynił żadnych samodzielnych ustaleń faktycznych podsumowując ustalenia faktyczne organu I jak i II Instancji oraz sposób ich przeprowadzenia - jako dokonane prawidłowo. Sąd niejako nie dostrzegł, że w treści uzasadnienia organ II instancji nie wskazuje na jaką datę poczynione zostały ustalenia, czy nieruchomość objęta wnioskiem podpadała, czy też nie pod działanie ww. dekretu. Skarżący wskazuje, że mając na względzie utarte w tym zakresie stanowisko Sądów Administracyjnych ramy czasowe na podstawie, których należy dokonywać oceny istnienia związku funkcjonalnego, winno być wykazane na jedną (lub najlepiej wszystkie) wskazane poniżej daty, to jest:
-) 31 sierpnia (bądź 1 września) 1939 r. — jako końcowa data istnienia i funkcjonowania majątków ziemskich w tradycyjnej ich formie;
-) data wejścia w życie dekretu;
-) data faktycznego przejęcia nieruchomości.
Tymczasem organ II instancji ustala funkcję nieruchomości w różnych okresach to jest:
-) od połowy XVII wieku do połowy wieku XIX - wskazując na funkcję obronną pałacu w początkach jego istnienia i przeistoczenie fortyfikacji w ogród romantyczny. W ocenie zatem organu przedmiotowa nieruchomość nie może zostać uznana za powiązaną funkcjonalnie z resztą gospodarstwa, gdyż pełniła on funkcję obronną;
-) bliżej niezidentyfikowanego okresu około wojennego,
-) po przejęciu nieruchomości, wskazując, że rzekomo nie mogła ona pełnić i nie pełniła funkcji wskazanych w dekrecie,
-) w drugiej połowie XX wieku (dokładnie w latach siedemdziesiątych) uznając za przesłankę świadczącą o braku związku funkcjonalnego prawne wyodrębnienie przedmiotowej nieruchomości, do którego doszło około 1970 r. a jego celem była realizacja zamierzeń W.- ówczesnego właściciela nieruchomości - który co należy podkreślić wydzielił działkę o właśnie takim areale ([...] ha) wyłącznie celem realizacji aktualnych planów gospodarczych - równie dobrze mógł to być inny areał. Ze względu na powyższe dziwić musi twierdzenie wnioskodawcy (a tym bardziej jego aprobata ze strony organów obu instancji), że to właśnie ta, przypadkowo wydzielona w latach siedemdziesiątych działka, była tzw. "zespołem pałacowo- parkowym" nie powiązanym z prowadzonym gospodarstwem rolnym.
Konsekwencją, takiej dowolności w ustalaniu ram czasowych jest z kolei uniemożliwienie stronom, odniesienia się do zebranego w sprawie materiału dowodowego. Skarżący zauważa bowiem, że gdyby organy wskazały, na jaką datę ustalają istnienie lub też nieistnienie związku funkcjonalnego, okazałoby się, że część dowodów w szczególności (wyjaśnienia wnioskodawczyni A. P. oraz pismo A. P.) nie miałaby żadnego znaczenia w sprawie, ponieważ ww. osoby nie przebywały w majątku w tym okresie; powyższe tyczy się także pozostałych dowodów, które mogłyby się okazać irrelewantne w niniejszej sprawie.
c) art. 5 i 6 rozporządzenie Ministra Rolnictwa i Reform Rolnych w sprawie wykonania dekretu Polskiego Komitetu Wyzwolenia Narodowego z dnia 6 września 1944 r. o przeprowadzeniu reformy rolnej z dnia 1 marca 1945 r. w zw. art. 2 ust. 1 lit. e) oraz dekretu PKWN o przeprowadzeniu reformy rolnej z dnia 6 września 1944 r. w zw. z zasadami dotyczącymi rozkładu ciężaru dowodu tożsamymi do tych zawartych w art. 6 k.c. poprze jego niezastosowanie a w konsekwencji bezzasadne przyjęcie - w okolicznościach sprawy - co do nieruchomości objętej wnioskiem domniemania nieprawidłowości (niezgodności z prawem) stosowania w stosunku do zespołów pałacowo-parkowych ww. przepisów ustawy o reformie rolnej. WSA pomimo zarzutów skarżącego nie dostrzegł, że organ II instancji na uzasadnienie rozstrzygnięcia zaskarżonej decyzji wskazał, że co do zasady rezydencja -właściciela majątku nie przechodzi na cele reformy rolnej, co uzasadnia - w jego ocenie - podtrzymanie zaskarżonej decyzji w mocy. Wychodząc z tego założenia, organ II instancji w ogóle nie wziął pod uwagę faktu, że w niniejszej sprawie przedmiotem postępowania, zatem i zakresu oceny, nie jest sama "rezydencja właściciela", lecz nieruchomość o powierzchni [...] ha, na której znajdowały się różnego rodzaju budynki gospodarcze, które były niezbędne do funkcjonowania i zarządzania gospodarstwem rolnym a pomiędzy tą nieruchomością, a gospodarstwem istniał związek funkcjonalny.
W wyniku powyższego domniemania, organ II instancji przeciwstawił się dodatkowo podstawowym zasadom prawa administracyjnego, z których wynika domniemanie prawidłowości i zgodności z prawem wydanych ostatecznych decyzji/aktów prawnych/ innych aktów administracyjnych. W niniejszej sprawie zaś organ uznał, że przejęcie przedmiotowej nieruchomości na cele reformy rolnej było z założenia (co do zasady) bezpodstawne. Co więcej w treści uzasadnienia organ nie wiadomo na podstawie jakich dowodów uznał, że organy dokonujące przejęcia tejże nieruchomości nie wzięły pod uwagę jej funkcjonalnego powiązania z prowadzonym gospodarstwem rolnym.
W ocenie skarżącej, ze względu na opisane wyżej okoliczności organ winien przyjąć jeżeli już, to domniemanie, że przejęcie przedmiotowej nieruchomości było prawidłowe, a organy które ją przejmowany z pewnością miały po temu podstawy, faktyczne w postaci istniejącego wówczas oczywistego związku funkcjonalnego pomiędzy nieruchomością, a gospodarstwem rolnym.
W niniejszym postępowaniu — co było już przedmiotem zarzutów do WSA, a do których WSA w pisemnym uzasadnieniu w ogóle się nie odniósł - organ II instancji doprowadził do zmiany reguł związanych z rozkładem ciężaru dowodu - poprzez niezgodne z prawem przerzucenie ciężaru dowodu z wnioskodawcy (osoby twierdzącej) na przeciwnika (osobę przeczącą) w sytuacji, gdy w postępowaniu administracyjnym znajduje zastosowanie ogólna reguła dotycząca postępowania dowodowego, tożsama do wynikającej z art. 6 KC. Przy zastosowaniu tej reguły, zgodnie z łacińską paremią ei incumbit probatio qui dicit non qui negat, ciężar dowodu winien spoczywać na wnioskodawcy, który twierdzi, że przedmiotowa nieruchomość nie podpada pod działanie dekretu, a nie na uczestniku który powyższemu przeczy. Innymi słowy wnioskodawca winien wykazać, że zgodnie z ówcześnie obowiązującym prawem przejęcie ww. nieruchomości było niezgodne z prawem. Tymczasem organ II instancji opiera swoją decyzję nie na dowodach dostarczonych przez wnioskodawcę (składa on bowiem wyłącznie oświadczenie) lecz na fakcie, że strona przeciwna nie udowodni - zdaniem organu — że przedmiotowa nieruchomość podpadała pod działanie dekretu - czyli że istniał pomiędzy nią a gospodarstwem rolnym związek funkcjonalny. Abstrahując od faktu, że twierdzenie organu II instancji, jakoby strona przeciwna nie udowodniła istnienia związku funkcjonalnego jest błędne, to w niniejszej sprawie przedmiotem postępowania dowodowego winno być de facto udowodnienie (na podstawie dowodów w szczególności przedstawionych przez wnioskodawcę), że związek funkcjonalny nie istniał — zgodnie 2 wywodami poczynionymi powyżej. Skarżący znając orzecznictwo NSA w zakresie zakazu domniemywania istnienia związku funkcjonalnego oraz potrzeby jego udowodnienia, zauważa, iż w niniejszym postępowaniu organy, a za nimi bezkrytycznie WSA przyjmują, pomimo obszernego materiału dowodowego, świadczącego za istnieniem takiego związku, domniemania jego braku.
2. przepisów postępowania mających istotny wpływ na wynik sprawy:
a) art. 1 § 1 - ustawy z 25 lipca 2002 r. - Prawo o ustroju sądów administracyjnych (Dz. U 2002 Nr 153, poz. 1269) – dalej: P.u.s.a., art. 3 § 1, art. 145 § 1 pkt 1 lit. a) i c) P. p s a. poprzez, ich niezastosowanie, a w konsekwencji nieuwzględnienie skargi, mimo rażącego naruszenia przez Wojewodę P. oraz Ministra Rolnictwa i Rozwoju Wsi w Warszawie przepisów art. 7, 8, 10, 66a, 77, 79, 80, 86, 89 k.p.a. oraz art. 15 k.p.a. w zw. ze 138 § 1 pkt 2 i § 2, jak również: art.107 § 1 i 3 k.p.a. - które to naruszenia miały istotny wpływ na wynik sprawy.
Skarżąca wskazuje, że ponieważ WSA nie rozpoznał, nie odniósł się do jej zarzutów, podniesionych w skardze, zmuszona jest w znacznej części powtórzyć te same zarzuty, w nadziei, że Naczelny Sąd Administracyjny - w przeciwieństwie do Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego - uzna za zasadne odniesienie się do nich. Skarżąca wskazuje więc na naruszenie niżej wskazanych przepisów kodeksu postępowań, administracyjnego, dokonanych przez organ tak I jak i II instancji, których WSA starał się nie dostrzegać, co w efekcie doprowadziło do odmowy zastosowania przepisu art. 145 § 1 pkt 1 lit a) lub c) P.p.s.a.
-) art. 77 § 1 oraz 80 k.p.a. poprzez naruszenie przez organ II Instancji zasady swobodnej oceny dowodów oraz nierozpatrzenia w sposób wyczerpujący całości zebranego w sprawie materiału dowodowego, które doprowadziło do dokonania przez organ II instancji istotnych błędów w ustaleniach faktycznych, a w szczególności polegających na bezzasadnym przyjęciu, że:
*) nieruchomość (objęta wnioskiem), co do której wydawana była zaskarżona decyzja w okresie przed jej przejęciem przez Skarb Państwa, pełniła jedynie funkcję mieszkalną a nie rolniczą oraz, że przedmiotowa nieruchomość nie miała związku funkcjonalnego z przejmowaną nieruchomością ziemską stanowiąca, gospodarstwo rolne, a to pomimo tego, że ze zgromadzonego w sprawie materiału dowodowego jednoznacznie wynika, iż:
-) nieruchomość (objęta wnioskiem), co do której wydawana została zaskarżona decyzja pełniła funkcję rolniczą lub co najmniej pomiędzy nią a pozostałą częścią przejętej nieruchomości ziemskiej R. o charakterze rolnym istniał związek funkcjonalny polegający na tym, że bez tej nieruchomości stanowiącej centrum zarządzania wszystkimi dobrami ziemskimi należącymi do R., majątek P. i P. nie mógł prawidłowo (o ile w ogóle) funkcjonować,
-) na terenie tej nieruchomości znajdowały się budynki gospodarcze, oraz drogi w tym dom administratora, lodownia, w której przechowywane były płody rolne zwożone z całego gospodarstwa oraz mięso pochodzące z hodowli bydła i trzody chlewnej oraz pozostałe uzyskiwane z gospodarstwa rolnego dobra, które wykorzystywane były między innymi do wyżywienia zarówno mieszkańców pałacu jak i wszystkich pracowników ([...] osób do [...] w sezonie), piwnicy, jak również sadu i zaplecza dla ogrodnika (w tym domu ogrodnika). Dowodzi to w sposób jednoznaczny o nierozerwalnym połączeniu funkcjonalnym z pozostałą częścią gospodarstwa rolnego. Powyższe zatem świadczy również, że nieruchomość objęta wnioskiem mogła (a wręcz była) zostać wykorzystana w całości do prowadzenia działalności wytwórczej w rolnictwie w zakresie produkcji roślinnej, zwierzęcej, sadowniczej przez rolników małorolnych, jak również do tzw. "nadziałów" dla rolników małorolnych,
-) co zaś najistotniejsze, a na co wskazują wszyscy przesłuchani w sprawie świadkowie oraz zalegające w sprawie dokumenty - nieruchomość ta stanowiła centrum zarządzania pozostałymi nieruchomościami oraz całym gospodarstwem rolnym, gdyż zarówno główny zarządca gospodarstwa (rządca), jak też i ekonom mieszkali i pracowali na jej terenie, gdzie odbywały się narady w sprawach dotyczących zarządu całym majątkiem, podejmowane były min. najważniejsze decyzje dotyczące nieruchomości ziemskiej;
*) na podstawie opracowań naukowych, dotyczących rozwoju przedmiotowej nieruchomości, a dotyczących polowy XIX w., wywieść można, że doszło do ograniczenia liczby budynków gospodarczych, a co dowodzić ma - w ocenie organu - braku związku funkcjonalnego pomiędzy tą nieruchomością a pozostałą częścią gospodarstwa rolnego, podczas gdy, stan zabudowań w XIX w. nie ma żadnego znaczenia w niniejszej sprawie, gdyż zarówno w roku 1939, 1944 jak i 1945 na terenie nieruchomości objętej wnioskiem znajdowały się budynki gospodarcze niezbędne do prowadzenia gospodarstwa rolnego - nieruchomości ziemskiej P., a cały majątek stanowił jednolitą i powiązaną ze sobą funkcjonalnie całość, z doskonale zorganizowanym układem i położeniem poszczególnych części majątku, co jak najbardziej dowodzi, ze w. związek funkcjonalny istniał. Co więcej de facto doszło do wzrostu liczby budynków - wbrew bezzasadnym twierdzeniom organu II instancji. Wskazać bowiem należy, że na mapach dotyczących II połowy XIX wieku w jej "legendzie" nie jest wyszczególniona rządcówka, dom administratora (w miejscu cyfry V są tylko nieopisane jej kontury), co wskazuje, że budynek ten powstał później. Budynek ten wskazują wszyscy przesłuchiwani w niniejszej sprawie świadkowie, a są to świadkowie naoczni. Co więcej dom administratora został wyraźnie zaznaczony w protokołach przejęcia majątku ziemskiego właśnie na terenie nieruchomości objętej wnioskiem, czego jednakże Sąd nie chciał dostrzec;
-) art. 7, 77, 79, 80, 86, 89 k.p.a. poprzez ich w części niezastosowanie, zaś w pozostałej niewłaściwe zastosowanie, a przejawiające się w tym, że organ II instancji wydał zaskarżoną decyzję w znacznej mierze ustalając stan faktyczny sprawy w oparciu o oświadczenie wnioskodawcy A. P. złożone w formie aktu notarialnego jak również oświadczenie A. P. złożone w zwykłej formie pisemnej). Na marginesie wskazać należy - co szczegółowo opisano w uzasadnieniu niniejszej skargi - iż oświadczenie to jest oczywiście sprzeczne z zebranym w sprawie materiałem dowodowym. Powyższe oświadczenie strony, po pierwsze nie może zostać w przedmiotowej sprawie uznane za dowód. Po drugie zaś, powyższe zachowanie organu narusza prawo strony do brania udziału w przeprowadzeniu dowodu i możliwości zadawania pytań stronie (vide. art. 79 k.p.a.), albowiem strona skarżąca nie uczestniczyła przy jego składaniu. Organ rozpatrując całokształt materiału dowodowego w przypadku powzięcia jakichkolwiek wątpliwości, co do okoliczności stanu faktycznego winien wyznaczyć i przeprowadzić rozprawę administracyjną w trakcie, której należało przeprowadzić dowód z przesłuchania strony. Dopiero podczas przeprowadzenia takiego dowodu strona (wnioskodawca) pouczona o odpowiedzialności karnej złożyłaby zeznania, zaś skarżący ich treść (ewentualne sprzeczności) mógłby kontrolować zadawanymi pytaniami.
Skarżąca wskazuje, że przedmiotowe oświadczenie może zostać uznane wyłącznie za stanowisko (wyjaśnienia) strony, równoważne z innymi wniesionymi pismami, a nie za dowód. Oświadczenie to bowiem zostało spisane i przesłane do organu z własnej inicjatywy wnioskodawcy, nie może więc zostać uznane za przesłuchanie strony (nawet za przesłuchanie w formie pisemnej). W tym kontekście skarżący podnosi, że strony mają prawo składać wyjaśnienia oraz przedstawiać dowody na ich poparcie, same jednakże wyjaśnienia nie są środkami dowodowymi - tak więc nie mogą stanowić podstawy rozstrzygnięcia - zwłaszcza, gdy stoją w oczywistej sprzeczności z dowodami zebranymi w sprawie (w szczególności dokumentami, mapami, zeznaniami naocznych świadków, etc);
-) art. 86 oraz 89 k.p.a. poprzez ich niezastosowanie i nieprzeprowadzenie dowodu z przesłuchania stron, pomimo widocznych w uzasadnieniu wątpliwości organu co do faktów, nadto oparcie decyzji - jak wskazano powyżej - na wyjaśnieniach strony nie mającym żadnego waloru dowodowego, w sytuacji gdy jej przesłuchanie było możliwe, a zważywszy na argumentację podniesioną w uzasadnieniu również celowe i konieczne. Powyższe umożliwiłoby również skonfrontowanie zeznań świadków z zeznaniami stron, gdyż pomiędzy stanowiskami tych podmiotów istnieją duże rozbieżności, które organ II instancji z niewiadomych przyczyn rozstrzyga na korzyść wnioskodawcy, pomimo braku jakichkolwiek dowodów mogących powyższe uzasadnić;
-) art. 77 § 1 oraz 80 k.p.a. poprzez ich niewłaściwe zastosowanie, a w konsekwencji naruszenie przez organ II instancji zasady swobodnej oceny dowodów - w obliczu zebranego w sprawie materiału dowodowego - poprzez bezzasadne uznanie za niewiarygodne zeznań przesłuchanych w niniejszej sprawie świadków, a bezkrytyczne danie wiary ww. wyjaśnieniom złożonym przez A. P. i oświadczeniu złożonym przez A. P. Na naruszenie powyższej zasady w szczególności wskazuje sposób uzasadnienia przez organ swojego stanowiska tj. fakt, że zdaniem organu świadkowie ci "byli dziećmi (...) ich wiedza pochody głównie % relacji innych osób", w sytuacji gdy większość świadków w przedmiotowej sprawie jest starsza od A. P. i A. P. -obie urodzone w 1925 r. a przykładowo świadek J. K.urodziła się w 1923 r., a świadek K. J., urodził się 1921 r. Nadto organ bezzasadnie uznaje również, że relacje przekazywane przez ww. świadków pochodzą od innych osób, co jest w sposób oczywisty kontrfaktyczne, albowiem świadkowie ci w swoich zeznaniach wyraźnie wskazywali, że przekazywana przez nich wiedza wynika z ich własnych obserwacji, a gdy tak nie było wyraźnie o tym mówili. Powyższe twierdzenie organu jest zatem zupełnie nieuprawnione. Nadto organ II instancji uznał za wiarygodne oświadczenia wnioskodawcy - która wówczas (tj. w roku 1939) była 14 letnią panną i z pewnością nie była zaznajomiona z tajnikami prowadzenia zarówno samego gospodarstwa jak i pozostałych interesów R. Tak więc jeśli wnioskodawczyni miała jakąkolwiek wiedzę w tym zakresie, to z pewnością była ona nikła i pochodziła z relacji innych osób - odmiennie niż w przypadku świadków.
Z kolei oświadczenie A. P. zostało przez organ II instancji uznane za ważniejszy środek dowodowy niż zeznania naocznych świadków (złożone przed odpowiednim organem państwowym - urzędnikiem, zgodnie z przepisami, w obecności zainteresowanych stron, które mogły zadawać pytania). Nadto A. P. mieszkała w majątku P. od 1941 do 1945 r. (w okresie okupacji), tak więc nie mogła posiadać wiedzy naocznej spoza tego okresu, co więcej była tam tylko gościem, a więc trudno przypuszczać jakoby została wtajemniczona w interesy R. Innymi słowy A. P. nie miała wiedzy w jaki sposób funkcjonowało gospodarstwo rolne R. albowiem przestało ono funkcjonować z dniem wybuchu wojny tj. od 01 września 1939 r.
-) art. 15 k.p.a. w zw. ze 138 § 1 pkt 2 i § 2 k.p.a. poprzez ich niezastosowanie, (w konsekwencji w wyniku wydania zaskarżonej decyzji) naruszenie Zasady dwuinstancyjności postępowania administracyjnego. Skarżący wskazuje bowiem, że podstawowe, najistotniejsze dowody, na których została oparta przedmiotowa decyzja (tj.: prawidłowe przesłuchanie świadka K. J., pierwsze przesłuchanie J. K. i J. H., nadto strony przedłożyły fragmenty opracowania naukowego pt. [...] Mapa - park pałacowy w P., fazy rozwoju założenia parkowego, faza [...]., Mapa - park pałacowy w P., fazy rozwoju założenia parkowego, faza 3 [....]) zostały przeprowadzone wyłącznie przed organem II instancji. Wskazać przy tym należy, że zeznania złożone przez K. J. w postępowaniu przed organem I instancji - abstrahując od błędów popełnionych przez Wojewodę stanowiących podstawę jego ponownego przesłuchania - były podstawą wydanej przez ten organ decyzji. Przede wszystkim w oparciu o ich treść organ I instancji wydał decyzję.
W związku z powyższym należy zauważyć, że nie wiadomo jaką decyzję wydałby organ I instancji, gdyby również dysponował ww. dowodami, wskazać jednakowoż należy, że w takiej sytuacji (gdyby kluczowe dowody były rozpatrywane również przez organ I instancji) skarżący miałby prawo odwołując się od ewentualnej niekorzystnej decyzji podnieść zarzuty względem prowadzonego postępowania dowodowego jak i samej oceny dowodów, a byłyby one rozpoznane przez organ II instancji. W zaistniałej sytuacji organ II instancji pozbawił skarżącego prawa do merytorycznej oceny najistotniejszych dowodów przez dwie instancje administracyjne, co należy uznać za pogwałcenie ww. przepisów postępowania dotyczących zasady dwuinstancyjności postępowania administracyjnego. Co jednakże najistotniejsze Minister w zaskarżonej decyzji dokonuje zmiany podstawy faktycznej orzeczenia w stosunku do decyzji wydanej przez Wojewodę, W tym zakresie wskazać należy, że organ II instancji choć utrzymuje decyzję Wojewody w mocy, to dokonuje ustaleń faktycznych w oparciu o inne dowody nie dając wiarygodności dowodom, na których swą decyzję oparł Wojewoda! Na marginesie wskazujemy, że w uzasadnieniu skargi został szczegółowo wykazany zakres nieprawidłowości w przeprowadzonym przez Ministra postępowaniu dowodowym. Skarżąca wskazuje, że organ I instancji niewątpliwie naruszył przepisy postępowania, zaś konieczny do wyjaśnienia zakres sprawy (ponowne przesłuchanie świadka K. J.) miał istotny wpływ na jej rozstrzygnięcie. Ponadto w postępowaniu przed organem II instancji ujawniły się dodatkowe istotne dla sprawy dowody, dlatego też organ winien wydać decyzję wskazaną w art. 138 § 1 pkt 2 bądź § 2 k.p.a. Niedopuszczalnym zaś i niezgodnym z podstawowymi zasadami postępowania jest z kolei zdaniem skarżącego wydanie decyzji zgodnie z art. 138 § 1 pkt 1 k.p.a.
-) art. 107 § 1 i 3 k.p.a. przez sporządzenie uzasadnienia zaskarżonej decyzji bez wnikliwego i precyzyjnego uzasadnienia faktycznego i prawnego, które zawiera opisane wyżej sprzeczności z zebranym materiałem dowodowym. W szczególności wskazać należy, że organ II instancji choć utrzymuje decyzję Wojewody w mocy dokonuje ustaleń faktycznych w oparciu o inne dowody nie dając wiarygodności dowodom, na których swą decyzję oparł Wojewoda. Nastąpiła zatem zmiana podstawy faktycznej orzeczenia. Wojewoda swoją decyzję bowiem oparł - co było przedmiotem odwołania do Ministra - na rażąco błędnym odczytaniu zeznań świadka K J. Skarżący podnosi że Minister pomimo zajęcia odmiennego stanowiska co do materiału dowodowego nie uzasadnia (w sposób przekonywujący), dlaczego określonym dowodom daje walor wiarygodności, a innym zaś takiego waloru odmawia.
-) art. 8, 10 § 1 i 66a k.p.a. poprzez ich niezastosowanie i nieponumerowanie akt sprawy efektem czego było uniemożliwienie zapoznania się strony z zebranym w sprawie materiałem poprzez brak możliwości stwierdzenia jakie dowody zalegają w aktach sprawy. Innymi słowy skarżący nie mógł stwierdzić, czy okazany mu do
Nietezowane
Artykuły przypisane do orzeczenia
Kup dostęp i zobacz, do jakich przepisów odnosi się orzeczenie. Znajdź inne potrzebne orzeczenia.
Skład sądu
Jolanta Rajewska /przewodniczący/Marek Stojanowski
Monika Nowicka /sprawozdawca/
Sentencja
Naczelny Sąd Administracyjny w składzie: Przewodniczący: sędzia NSA Jolanta Rajewska sędzia NSA Monika Nowicka (spr.) sędzia NSA Marek Stojanowski Protokolant starszy asystent sędziego Joanna Ukalska po rozpoznaniu w dniu 9 czerwca 2014 roku na rozprawie w Izbie Ogólnoadministracyjnej skargi kasacyjnej M. Sp.j. z siedzibą w M. od wyroku Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w Warszawie z dnia 24 kwietnia 2013 r. sygn. akt IV SA/Wa 1056/12 w sprawie ze skargi Starosty Powiatu M. i M. Sp.j. z siedzibą w M, na decyzję Ministra Rolnictwa i Rozwoju Wsi z dnia [...] marca 2012 r. nr [...] w przedmiocie reformy rolnej 1. uchyla zaskarżony wyrok i przekazuje sprawę Wojewódzkiemu Sądowi Administracyjnemu w Warszawie do ponownego rozpoznania, 2. zasądza od Ministra Rolnictwa i Rozwoju Wsi na rzecz M. Sp. z o. o. kwotę [...] złotych tytułem zwrotu kosztów postępowania kasacyjnego.
Uzasadnienie
Wyrokiem z dnia 24 kwietnia 2013 r. (sygn. akt IV SA/Wa 1056/12) Wojewódzki Sąd Administracyjny w Warszawie oddalił skargi Skarbu Państwa - Starosty Powiatu M. i "M" Sp. j. z siedzibą w M. na decyzję Ministra Rolnictwa i Rozwoju Wsi z dnia [...] marca 2012 r. nr [...] w przedmiocie stwierdzenia, że nieruchomość ziemska nie podlegała reformie rolnej.
Wyrok został wydany w następujących okolicznościach faktycznych i prawnych sprawy:
Działając na skutek wniosków: A. P., J. P. i C. S. z dnia [...] listopada 2000 r. i z dnia [...] lutego 2001r. oraz - w ramach związania prawomocnym wyrokiem Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w Warszawie z dnia 18 września 2008 r. (sygn. akt IV SA/Wa 735/08) - Wojewoda P., decyzją z dnia [...] lipca 2011r. nr [...] stwierdził, że nieruchomość ziemska, stanowiąca własność S. R., objęta lwh [...] Sądu Okręgowego w T., w części zabudowanej siedzibą rodu R., odpowiadającej obecnie działce nr [...], położonej w P., nie podpadała pod działanie przepisu art. 2 ust. 1 lit. e) dekretu Polskiego Komitetu Wyzwolenia Narodowego z dnia 6 września 1944 r. o przeprowadzeniu reformy rolnej (Dz. U. z 1945 r. Nr 3 poz. 13).
Rozpatrując sprawę w trybie instancji odwoławczej, na skutek odwołania wniesionego przez Skarb Państwa – Starostę Powiatu M. i "M." Sp. j. w M., Minister Rolnictwa i Rozwoju Wsi, decyzją z dnia [...] marca 2012 r., utrzymał w mocy decyzję organu wojewódzkiego.
W motywach swego rozstrzygnięcia Minister na wstępie stwierdził, że A. P. z domu R. jest następczynią prawną byłego właściciela nieruchomości w P. (vide: postanowienia Sądu Rejonowego dla K. z dnia [...] kwietnia 1989 r., sygn. akt [...] i z dnia [...] września 1990 r. sygn. akt [...]) oraz sprecyzował, że przedmiotem postępowania w tej sprawie był jedynie zespół parkowo-pałacowy, znajdujący się na nieruchomości stanowiącej działkę nr [...], o powierzchni [...] ha, ujawnionej w KW [...].
Organ wyjaśnił zatem, że powyższy obiekt podzielił los całej nieruchomości ziemskiej, będącej własnością S. R. i został przeznaczony na cele związane z reforma rolną. Ogólnie, w skład przejętego majątku P., objętego Iwh [...], wchodziło: [...] ha gruntów ornych, [...] ha pastwisk, [..] ha łąk, [...] ha ogrodów warzywnych, [...] ha podwórza wraz z zabudowaniami i drogami, [...] ha park, [...] ha stawy, [...] ha nieużytki wraz z zabudowaniami mieszkalnymi i gospodarczymi. Bez wątpienia, norma obszarowa przewidziana dla przejmowania nieruchomości ziemskich w art. 2 ust. 1 lit. e dekretu z dnia 6 września 1944 r. o przeprowadzeniu reformy rolnej została więc w tym przypadku spełniona, jako że łączny rozmiar majątku S. R. przekraczał [...] ha powierzchni ogólnej, a ponadto w skład tego majątku wchodziły użytki rolne o powierzchni większej niż [...] ha. Sam fakt przejęcie na własność Skarbu Państwa ww. majątku – na podstawie art. 2 ust. 1 lit. e) dekretu z 1944 r. - w skład którego wchodził powyższy zespół parkowo-pałacowy w P., potwierdzało zaś pismo Powiatowego Urzędu Ziemskiego w M. z dnia [...] lutego 1946 r. nr [...], dotyczące wpisu prawa własności na rzecz Skarbu Państwa nieruchomości ziemskich przejętych na rzecz reformy rolnej. W dołączonym bowiem do tego pisma wykazie majątków folwarcznych, które zostały przejęte na własność Państwa - w trybie dekretu z dnia 6 września 1944 r. – znajdował majątek "P.".
Minister wyjaśnił, że w sprawie podstawowe znaczenie miało pojęcie "nieruchomości ziemskiej", które - na potrzeby art. 2 ust. 1 lit. e) dekretu z 1944 r. o przeprowadzeniu reformy rolnej - zdefiniował Trybunał Konstytucyjny (uchwała z dnia 19 września 1990 r., sygn. akt W 3/89, OTK 1990/1/26). Zdaniem Trybunału, przymiotnik "ziemski" w pojęciu "nieruchomości ziemskiej", ustawodawca rozumiał jako "odnoszący się do obiektów mienia nieruchomego mających charakter rolniczy". Intencją prawodawcy było bowiem przeznaczenie na cele reformy rolnej tych tylko nieruchomości lub ich części, które są lub mogą być wykorzystane do prowadzenia działalności wytwórczej w rolnictwie w zakresie produkcji roślinnej, zwierzęcej oraz sadowniczej. W ocenie organu, taką interpretację potwierdzała również uchwała Trybunału Konstytucyjnego z dnia 16 kwietnia 1996 r.( sygn. akt W 15/95 OTK 1996, nr 2, poz.13).
Ponadto, jak wywodził Minister, w uchwale Naczelnego Sądu Administracyjnego z dnia 5 czerwca 2006 r. (sygn. akt I OPS 2/06, ONSA i WSA 2006/5/123) stwierdzono, iż - przy orzekaniu na podstawie § 5 rozporządzenia Ministra Rolnictwa i Reform Rolnych z dnia 1 marca 1945 r. w sprawie wykonania dekretu Polskiego Komitetu Wyzwolenia Narodowego z dnia 6 września 1944 r. o przeprowadzeniu reformy rolnej (Dz. U. z dnia 29 marca 1945 r.) - powinna być oceniana możliwość wyłączenia spod działania art. 2 ust. 1 lit. e) dekretu, tej części nieruchomości, która nie była funkcjonalnie powiązana z gospodarstwem rolnym, a więc nie mogła być przeznaczona na cele określone w dekrecie. W uchwale tej Sąd także wskazał, że przy orzekaniu na podstawie § 5 rozporządzenia należy zbadać więc, czy dana nieruchomość jest nieruchomością ziemską, która mogła być przeznaczona na cele rolnicze, czy stanowiła własność lub współwłasność osób fizycznych lub prawnych i jaki obejmowała obszar, z wyszczególnieniem użytków każdego rodzaju.
Zdaniem Ministra, w niniejszej sprawie znajdowała potwierdzenie również teza, sformułowana w najnowszym orzecznictwie sądowo-administracyjnym, stanowiąca o tym, że rezydencja właściciela majątku - co do zasady - nie przechodzi na cele reformy rolnej, jako nieprzydatna do realizacji celów, o których mowa w art. 1 ust. 2 dekretu.
Odnosząc więc powyższe do rozpoznawanego stanu faktycznego, Minister zauważył, że siedziba rodu R., odpowiadająca obecnie działce nr [...], położonej w P. nie była z pewnością przydatna do celów, wskazanych w art. 1 ust. 2 lit. a), b) i c) dekretu o przeprowadzeniu reformy rolnej (upełnorolnienie istniejących gospodarstw karłowatych, małych i średniorolnych, tworzenie nowych samodzielnych gospodarstw rolnych dla bezrolnych, robotników i pracowników rolnych oraz drobnych dzierżawców).
Powołując się zaś na w/w uchwałę Naczelnego Sądu Administracyjnego z dnia 5 czerwca 2006 r. i wyroki tego Sądu zapadłe w sprawach o sygnaturach akt: I OSK 532/07, I OSK 823/07, I OSK 1116/07 oraz I OSK 287/08, organ wskazał zaś, że, cele, o których mowa w art. 1 ust. 2 lit. d) i e) w/w dekretu (zarezerwowanie odpowiednich terenów dla szkół oraz poddanych zarządowi państwowemu lub samorządowemu ośrodków dla podniesienia kultury rolnej, wytwórczości nasiennej, hodowlanej oraz przemysłu rolnego, zarezerwowanie odpowiednich terenów pod rozbudowę miast, kolonii mieszkaniowych i ogródków działkowych oraz terenów na potrzeby wojskowe, komunikacji publicznej lub melioracji) mogły być realizowane jedynie poprzez przejęcie nieruchomości niezabudowanych.
Przechodząc do realiów rozpoznawanej sprawy, Minister podniósł, iż decyzją z dnia [...] czerwca 1969 r. nr [...] Wojewódzki Konserwator Zabytków zarządził dokonanie wpisu do rejestru zabytków nieruchomych województwa r. zamku w P. i oficyny - parceli budowlanej [...], lwh [..]ks. tab. gmina katastralna P. wraz z otaczającym je ogrodem renesansowym od wschodu i parkiem krajobrazowym od zachodu. W uzasadnieniu decyzji Wojewódzki Konserwator Zabytków stwierdził, że zamek w P. został wzniesiony na miejscu drewnianego obronnego dworu L. i od [...] r. do [...] r. był własnością rodu R., którzy stworzyli tu bogate archiwum i zbiór pamiątek po M. R. z N. Zamek wraz z parkiem stanowi przykład renesansowego założenia architektoniczno-ogrodowego, rozbudowanego w XIX w. w duchu romantycznym. Z tego wypływał zaś – zdaniem organu - wniosek, że pierwotną funkcją budowli, wzniesionych w P. - jako siedziby rodów szlacheckich - była funkcja mieszkalno-obronna, co należało uznać za typowy przykład podobnego typu budynków, wznoszonych do XVII w. ze względu na ówczesny sposób prowadzenia wojen. W ocenie Ministra, nie bez znaczenia pozostawało tu samo położenie zamku, opisane w sentencji powyższej decyzji (cyt.): "wzniesiony w 2 poł. [...] wieku, rozbudowywany w latach [...] i [..]. Położony na wzgórzu nad doliną W., otoczony ogrodem renesansowym i parkiem krajobrazowym. Dawniej obronny, obwarowany fortyfikacjami ziemnymi. Korpus główny renesansowy, piętrowy, na rzucie prostokąta z dwoma ryzalitami - > od frontu i czworoboczną wieżą w narożniku pn.- zach. Od pd. przybudówki; piętrowa z trójarkadową loggią i parterowa z okrągłą basztą w narożniku pd.- zach. Wystrój architektoniczny pseudogotycki (krenelaże, maswerki, balustradki, obramienia). Wewnątrz zachowana częściowo sztukateria sali balowej, malowidło plafonowe, boazerie, piece i kominki."
W rezultacie organ stwierdził, że wzniesione na wzgórzu siedziby rodu L., a później R. miały charakter typowo obronny i była to ich zasadnicza funkcja. Stanowiły one również siedzibę rodową. Dzieła ziemne (fortyfikacje), o których mowa w sentencji decyzji Wojewódzkiego Konserwatora Zabytków, zostały zaś, z czasem, przekształcone w ogród renesansowy i park krajobrazowy, natomiast sam zamek był architektonicznie przystosowany do funkcji obronnej (baszta i czworoboczna wieża). O funkcji mieszkalno-rekreacyjnej zamku świadczyły zatem, opisane w w/w decyzji, elementy ozdobne wystroju zamku (np. malowidło plafonowe), fakt, że była w nim sala balowa oraz jego otoczenie - ogród renesansowy i park krajobrazowy.
Ponadto organ zaznaczył, że w w/w decyzji Wojewódzki Konserwator Zabytków podkreślił również, iż zamek w P. pełnił funkcję muzeum rodu R., którzy stworzyli tu bogate archiwum i zbiór pamiątek po M. R. z N. Okoliczność ta znajdowała również potwierdzenie w wyjaśnieniach wnioskodawczyni A. P., która podała, iż już przed wojną zorganizowane grupy i wycieczki mogły zwiedzać i podziwiać zgromadzone w nim sprzęty oraz dzieła sztuki, takie jak np. obrazy i rzeźby królów polskich (wywieszone dookoła salonu jadalnego), tzw. Salę P. i Salę M. R. wraz z licznymi zabytkami i pamiątkami.
Ponadto, Minister zaznaczył, że znajdujące się w aktach sprawy fragmenty opracowania naukowego pt. [...], wraz z mapami parku pałacowego w P., fazy rozwoju założenia parkowego: faza 2 XVIII/XIX w. - 1 poł. XIX w. oraz faza 3 - poł. XIX w., wskazują na istotne przemiany, jakim podlegała w tym okresie siedziba rodu R. w P. Porównując obie mapy można bowiem zauważyć wyraźny rozwój części ogrodowej pełniącej funkcję rekreacyjną, co wiąże się z zagospodarowaniem dotychczasowej części gospodarczej na potrzeby oznaczonego na mapie fazy 3 - poł. XIX w. ogrodu romantycznego. Zdaniem Ministra wyraźnie widać, że liczba budynków stanowiących zaplecze gospodarcze w pobliżu pałacu w tym okresie się zmniejsza (legenda mapy fazy 3 już nie wyróżnia na tym obszarze terenów gospodarczych).
Minister wskazał także, iż - zgodnie z opisem nieruchomości majątku P., sporządzonym na dzień 1 stycznia 1945 r. - w skład p. części majątku wchodził, jak wynika z wykazu budynków, oprócz pałacu - dom administratora oraz - w części gospodarczej - dom mieszkalny (pkt [...]), określony na planie sytuacyjnym jako rządcówka (pkt [...] planu). Jednocześnie, organ zauważył, że część B wykazu budynków folwarku P. również zawiera dom administratora oraz kancelarię/biuro (poz. 2 i 19), co świadczy o istnieniu w każdym z folwarków budynków administracyjnych rządcy. Na podstawie przeprowadzonych przez organ pierwszej instancji, jak również uzupełniająco w postępowaniu odwoławczym, dowodów osobowych ( zeznania świadków, wyjaśnienia strony ) organ drugiej instancji stwierdził, iż sposób zarządu majątkiem, należącym do R., nie uprawnia do jednoznacznego stwierdzenia, że zespół parkowo-pałacowy był rzeczywistym centrum zarządzania tak rozległym majątkiem, którego majątek p. był tylko jednym z wielu. Bez wątpienia mieszkał w nim i miał tam biuro główny pełnomocnik właściciela – A. J., natomiast poszczególnymi częściami zarządzali wyspecjalizowani rządcy, którym powierzano określone funkcje. Zarządca S. mieszkał poza terenem zespołu parkowo-pałacowego i tam właśnie wykonywał, wraz z karbowym K. i innymi nadzorcami, zarząd nad powierzoną mu częścią rolną. To właśnie – jak wywodził Minister - w części folwarcznej, określanej przez pracowników majątku jako gumno, znajdowało się główne centrum administracyjne gospodarstwa rolnego majątku P. Natomiast pełnomocnik właściciela posiadał inne kompetencje, związane zapewne z wykonywaniem ściśle określonych funkcji w imieniu [...], w odniesieniu do całego majątku, jak również obsługi kancelaryjnej zamku w P., tym bardziej, że, jak wynika z relacji świadków, miał do tego dwóch pracowników biurowych. Zdaniem ministra zatem, wobec faktu, iż w majątku P. zatrudnionych było ok. [...] osób poza sezonem, natomiast w czasie intensywnych prac polowych liczba ta się prawie podwajała, nie było możliwe zarządzanie nim z oficyny dworskiej, jednoosobowo, przez pełnomocnika właściciela. Funkcję tą spełniał wyspecjalizowany zarządca i nadzorcy - karbowi, których liczba się zapewne zmieniała, w zależności od zapotrzebowania na pracowników.
W odniesieniu do kwestii ewentualnego istnienia powiązań ekonomicznych pomiędzy pałacem, a pozostałą częścią majątku, organ przyjął za wiarygodne wyjaśnienia wnioskodawczyni A. P., która potwierdzając samodzielność ekonomiczną mieszkańców zespołu parkowo- pałacowego, podała, że: "S. R. i żona jego J. z B. byli ludźmi zamożnymi - własnością S. R. był P., lasy i ziemia orna, [...] folwarki: p., "W." za miasteczkiem i P., gdzie był cały kompleks przemysłowy: tartak, gorzelnia i cegielnia (...). Poza tym S. R. posiadał jeszcze dwa majątki: S. pod K. i Ż. w M. Był też współwłaścicielem zakładów drzewnych fabryki w S.. J. z B. była właścicielką [...] kamienic w W. (ul. F.) oraz we F. majątku ziemskiego z ziemią, lasem i zamkiem M. oraz współwłaścicielką dwu kamienic w P. ([...])".
W związku z powyższym, Minister stwierdził, iż z poczynionych ustaleń wynikało, że w okresie przed przejęciem na cele reformy rolnej, zespół parkowo-pałacowy spełniał funkcję mieszkalną, która była funkcją dominującą, jeśli nie jedyną. Zarządzanie majątkiem odbywało się poprzez objazd posiadłości i wiązało się z pobytem w części folwarcznej, nie zaś z przebywaniem w parku przy pałacu bądź w samym pałacu. Ze zgromadzonych w aktach sprawy dokumentów nie wynikało ponadto, aby pałac lub jego część był trwale, w sposób architektoniczny, przystosowany jako obiekt budowlany do sprawowania zarządu nad majątkiem. Na podstawie zebranego w sprawie materiału dowodowego nie sposób zatem było wykazać istnienia związku funkcjonalnego pomiędzy pałacem, a rolniczą częścią majątku P., który uzasadniałby twierdzenie, że pałac w P. stanowił centrum administracyjne tej nieruchomości ziemskiej. Nie wskazuje na to sposób zarządzania powyższą nieruchomością przez jej właściciela. Pałac w P. nie posiadał też pomieszczeń na trwale przeznaczonych do sprawowania bieżącego zarządu. Właściciel majątku, czerpał dochody również z innych źródeł, poza majątkiem ziemskim w P. Pałac usytuowany był w obrębie parku i ogrodu, wyraźnie wydzielonych jako samodzielna część majątku. Powyższe przesłanki wskazywały zatem na brak powiązania pałacu w P. w aspekcie terytorialnym, organizacyjnym i finansowym, z pozostałą częścią majątku P.
Na wyżej przedstawioną decyzję Ministra Rolnictwa i Rozwoju Wsi z dnia [...] marca 2012 r. skargi do Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w Warszawie wnieśli Skarb Państwa – Starosta Powiatu M. i "M." Sp. j. w M.
W skardze, złożonej przez "M." Sp. j., zarzucono zaskarżonej decyzji naruszenie przepisów postępowania w postaci: art. 7, 8, 10 § 1, art. 15 w zw. z art. 138 § 1 pkt 2 i § 2, art., 66a), art. 77 § 1, art. 79, 80, 86, 89, art. 107 § 1 i 3 k.p.a. a także obrazę prawa materialnego, to jest: art. 2 ust. 1 lit. e) oraz art. 5 dekretu PKWN o przeprowadzeniu reformy rolnej z dnia 6 września 1944 r. a także § 5 i 6 rozporządzenia Ministra Rolnictwa i Reform Rolnych z dnia 1 marca 1945 r. w sprawie wykonania dekretu PKWN z dnia 6 września 1944 r. o przeprowadzeniu reformy rolnej w zw. z art. 6 k. c.
Zarzutom tym towarzyszyło bardzo obszerne (ok. 40 stronicowe) uzasadnienie skargi, składające się z czterech części, z których każda została poświęcona odrębnym zagadnieniom.
W skardze wniesionej przez Skarb Państwa - Starostę M. również zarzucono zaskarżonej decyzji naruszenie przepisów postępowania, a mianowicie: art. 7, 10 § 1, art. 77 § 1 i art. 80 k.p.a. a ponadto podniesiono także zarzut naruszenia prawa materialnego, w tym w szczególności art. 2 ust. 1 lit. e) dekretu PKWN o przeprowadzeniu reformy rolnej.
Odpowiadając na skargi, Minister Rolnictwa i Rozwoju Wsi wnosił o ich oddalenie, przestawiając argumentację mającą przemawiać za słusznością przyjętego rozstrzygnięcia.
Uczestnicy postępowania: A. P., J. P. i C. S. na piśmie zajęli stanowiska w sprawie, wnosząc jednocześnie o oddalenie obu skarg. Dołączyli także do akt sprawy kserokopię wyroku Europejskiego Trybunału Praw Człowieka w Strasburgu z dnia 25 września 2012 r., wydanego na skutek skargi nr [...] złożonej przez A. P., a stwierdzającego przewlekłość prowadzonego w niniejszej sprawie postępowania.
Oddalając skargi – na zasadzie art. 151 ustawy z dnia 30 sierpnia 2002 r. – Prawo o postępowaniu przed sądami administracyjnymi (Dz. U. z 2012 r. poz. 270 ze zm.), zwaną dalej: "P.p.s.a." - Wojewódzki Sąd Administracyjny w Warszawie uznał, że (cyt.): "zaskarżona decyzja nie narusza prawa w stopniu uzasadniającym jej wyeliminowanie z obrotu prawnego na podstawie art. 145 § 1 p.p.s.a."
Sąd na wstępie przytoczył treść art. 2 dekretu PKWN z 1944 r., stanowiącego podstawę materialnoprawną zaskarżonej decyzji i stwierdził, że przepis ten powodował, iż - z dniem 16 września 1944 r.- dekret o wprowadzeniu reformy rolnej wywołał skutki rzeczowe, w postaci przejścia wymienionych w nim nieruchomości - z mocy prawa - na własność Państwa. Następnie wskazał, że § 5 rozporządzenia wykonawczego z dnia 1 marca 1945 r. stanowił podstawę do orzekania w drodze decyzji administracyjnej o tym, czy dana nieruchomość lub jej część wchodzi w skład nieruchomości ziemskiej, o której mowa w art. 2 ust. 1 lit. e) dekretu PKWN o przeprowadzeniu reformy rolnej.
W ocenie składu orzekającego w niniejszej sprawie nie ulegało wątpliwości, iż wykładnia powyższych przepisów powinna być dokonywana przy założeniu, iż materia regulowana dekretem, dotycząca przejęcia majątków ziemskich dla realizacji celów reformy rolnej bez odszkodowania, wymaga ścisłej interpretacji jego przepisów jako przepisów szczególnych, odstępujących od ogólnych reguł. Sąd powołał się w tym miejscu na orzecznictwo sądowe (uchwała Sądu Najwyższego z dnia 27 września 1991 r. sygn. akt III CZP 90/91, OSNC1992, nr 5, poz. 72 , wyrok Sądu Najwyższego z dnia 8 maja 1992 r., sygn. akt III ARN 23/92, OSP z 1993 r. nr 3, poz. 47), w którym utrwalone zostało stanowisko, iż nie podlegają wykładni rozszerzającej przepisy pozbawiające prawa własności. Wskazywała na to – zdaniem Sądu - także treść art. 2 Konstytucji RP w zakresie, w jakim wymaga od orzekających organów państwowych spełniania wymogów demokratycznego państwa prawnego, urzeczywistniającego zasady sprawiedliwości społecznej, a także standardy przyjęte w art. 1 Protokołu Dodatkowego do Konwencji o ochronie praw człowieka i podstawowych wolności (Dz. U. z 1993 r. Nr 61, poz. 284 ze zm.), odnoszące się do poszanowania mienia. Sąd nadmienił przy tym, że wprawdzie powyższe przepisy nie obowiązywały w czasie, gdy dekret PKWN był ustanawiany i wchodził w życie oraz, gdy na jego podstawie dochodziło do przejmowania nieruchomości ziemskich na rzecz Skarbu Państwa, jednak powyższy standard interpretacyjny powinien znajdować zastosowanie także w odniesieniu do wykładni art. 2 ust. 1 lit. e) dekretu PKWN - w kontekście orzekania dziś o tym, czy dana nieruchomość ziemska podlegała działaniu przepisu dekretu, na gruncie którego nieruchomości ziemskie, o wskazanym tam areale przechodziły na własność Skarbu Państwa bezzwłocznie, bezwarunkowo i bez żadnego odszkodowania.
Zdaniem Sądu, zasadnicze znaczenie dla określenia zakresu zastosowania powyższych przepisów dekretu PKWN miało ustalenie znaczenia terminu "nieruchomość ziemska", bowiem dekret PKWN nie dawał podstaw do konfiskaty całego mienia osób fizycznych, w tym wszystkich gruntów i zabudowań właścicieli ziemskich. Sąd zaakcentował zatem, że - w myśl pierwotnego określenia art. 2 ust. 1 lit. e) dekretu PKWN - na cele reformy rolnej przeznaczone zostały nieruchomości ziemskie o charakterze rolniczym i o określonym w tym przepisie areale. Późniejsza nowelizacja, dokonana dekretem z dnia 17 stycznia 1945 r. w sprawie zmiany dekretu Polskiego Komitetu Wyzwolenia Narodowego z dnia 6 września 1944 r. o przeprowadzeniu reformy rolnej (Dz. U. z 1945 r., Nr 3, poz. 9), polegała zaś na skreśleniu słów "o charakterze rolniczym", co uwzględnia kształt słowny art. 2 ust. 1 zd. 1 dekretu, zawarty w tekście jednolitym zamieszczonym w Dzienniku Ustaw z 1945 r. Nr 3, poz. 13. Fakt ten jednak – w ocenie Sądu - nie mógł oznaczać, że dekret ten dotyczył wszelkich nieruchomości ziemskich. W związku z brakiem w nim ustawowej (legalnej) definicji pojęcia "nieruchomość ziemska", jego treść powinna być ustalona z uwzględnieniem innych elementów całej tej regulacji, w tym normatywnie określonych w tym dekrecie celów reformy rolnej. Istotną rolę w tym zakresie odrywał przy tym przepis art. 1 ust. 2 dekretu, który ustala, dla realizacji jakich zamierzeń mają służyć grunty przejmowane na potrzeby reformy rolnej. Określenie tych celów dodatkowo zaś czyni zasadnym, restrykcyjny charakter wykładni przepisów dekretu.
Sąd Wojewódzki powołał się w tym miejscu na pogląd wyrażony przez Naczelny Sąd Administracyjny w uzasadnieniu uchwały siedmiu sędziów z dnia 5 czerwca 2006 r. (sygn. akt I OPS 2/06), zgodnie z którym na gruncie art. 2 ust. 1 lit. e) dekretu PKWN, na cele reformy rolnej mogły być przeznaczone tylko te nieruchomości ziemskie, które odpowiadały celom wskazanym w art. 1 ust. 2 dekretu. Nie mogło tu zatem chodzić o wszystkie nieruchomości, które można było nazwać ziemskimi, ale o pewną ich grupę, przydatną do realizacji określonych celów, które zostały wyczerpująco wymienione w art. 1 ust. 2 lit. a, b, c, d i e dekretu. Naczelny Sąd Administracyjny stwierdził przy tym, że punkty a-c bezspornie odnoszą się do gruntów rolnych przeznaczonych na upełnorolnienie lub utworzenie nowych gospodarstw rolnych, a wątpliwości mogą budzić jedynie dwie następne litery tego przepisu, to jest: d) i e), w których mowa o zarezerwowaniu "odpowiednich terenów" (ale nie "odpowiednich obiektów") na realizację określonych celów.
Dla przyjmowanego dziś pojęcia nieruchomości ziemskiej – jak wywodził Sąd - istotne znaczenie ma także w dalszym ciągu uchwała Trybunału Konstytucyjnego z dnia 19 września 1990 r. (sygn. akt W 3/99,OTK z 1990 r., poz. 26, s. 174), która zachowuje swoją wartość interpretacyjną, pomimo utraty mocy powszechnie obowiązującej. Przyjęto zaś w niej, że pod pojęciem "nieruchomość ziemska" używanym w dekrecie, należy rozumieć nieruchomości ziemskie o charakterze rolniczym, tzn. takie, które są lub mogą być wykorzystywane do produkcji roślinnej, zwierzęcej czy sadowniczej.
Biorąc pod uwagę przedmiot dekretu, jakim jest reforma rolna, Sąd także uznał, iż pojęcie nieruchomości ziemskiej winno ulec zawężeniu do takiej, która ma charakter rolniczy. Wszelkie inne nieruchomości ziemskie, nie mające jednocześnie charakteru rolniczego, przedmiotowo nie mogą podlegać pod działanie dekretu o przeprowadzeniu reformy rolnej.
Mając powyższe na uwadze, Sąd stwierdził, że aby nieruchomość mogła być przejęta na cele reformy rolnej - na podstawie art. 2 ust. 1 lit. e) dekretu – musiała to być nieruchomość:
- ziemska o charakterze rolniczym,
- stanowiąca własność albo współwłasność osób fizycznych lub prawnych,
- spełniająca normy obszarowe , o których mowa w art. 2 ust. 1 lit. e dekretu,
- nadająca się do realizacji celów reformy rolnej wymienionych w art. 1ust. 2 dekretu.
Dopiero, gdy nieruchomość spełniała wszystkie, powyższe przesłanki przechodziła na własność Skarbu Państwa z przeznaczeniem na cele reformy rolnej. Natomiast w sytuacji, kiedy część nieruchomości nie spełniała powyższych przesłanek, a w szczególności nie miała charakteru rolniczego i nie nadawała się na realizację celów reformy rolnej, nie powinna przejść na własność Skarbu Państwa - na podstawie art. 2 ust. 1 lit. e) dekretu. W rezultacie takiego przejęcia Skarb Państwa stawał się bowiem właścicielem części nieruchomości, której nie mógł przeznaczyć na cele reformy rolnej. Takie przejęcie musi być zaś ocenione jako dokonane z naruszeniem art. 2 ust. 1 lit. e) dekretu.
Sąd zaakcentował również, że dekret z dnia 6 września 1944 r. o przeprowadzeniu reformy rolnej miał do spełnienia, w ówczesnej rzeczywistości polityczno – społecznej, określone cele, wyszczególnione w art. 1. Z pewnością jednak z treści jego przepisów nie można wysnuć wniosku, że był drogą do pozbawienia właścicieli prawa własności wszystkich nieruchomości, również i tych, które nie mogły realizować celów reformy rolnej. Natomiast na podstawie jego treści można wysnuć wniosek, że cele reformy rolnej miały być zrealizowane poprzez przejęcie na własność Skarbu Państwa nieruchomości ziemskich lub części takich nieruchomości, które jednocześnie są lub mogą być wykorzystane do prowadzenia działalności rolniczej. Nieruchomości ziemskie nie mające charakteru rolniczego nie mogły zaś realizować celów reformy rolnej.
Przenosząc powyższe na grunt rozpoznawanej sprawy, Sąd zauważył, że wymagała w niej rozstrzygnięcia kwestia, czy część nieruchomości ziemskiej P., stanowiąca - w ramach tej nieruchomości - enklawę pałacowo-parkową, podlegała przejęciu na cele reformy rolnej - na podstawie art. 2 ust. 1 lit. e) dekretu. Zdaniem Sądu, (cyt.): "skoro tak zwany zespół pałacowo-parkowy położony był w parku, to już to przesądza o tym, że nie miał on charakteru rolniczego. Park nie jest bowiem miejscem, w którym może być prowadzona działalność rolnicza". Tym samym, część nieruchomości stanowiąca przedmiotowy zespół pałacowo-parkowy nie mogła być przeznaczona na realizację celów reformy rolnej, wyszczególnionych w art. 1 ust. 2 lit. a, b, c, d, e dekretu.
W ocenie Sądu, przejęcie zespołu pałacowo parkowego nie mogło też realizować celów, o których mowa w art. 1 ust. 2 lit. d i e, gdyż wyraźnie jest w nich mowa o zarezerwowaniu terenów pod określone cele a nie obiektów.
W rezultacie Sąd podzielił w pełni stanowisko organu odwoławczego, że w rozpoznawanej sprawie znajduje potwierdzenie teza, sformułowana w najnowszym orzecznictwie sądowo-administracyjnym, stanowiąca o tym, że rezydencja właściciela majątku - co do zasady - nie przechodzi na cele reformy rolnej, jako nieprzydatna do realizacji celów, o których mowa w art. 1 ust. 2 dekretu.
Zdaniem Sądu, (cyt.): "Analiza materiału dowodowego jednoznacznie wskazuje, że przedmiotowy pałac wraz z otaczającym go parkiem był wyodrębniony od pozostałej części majątku ziemskiego P. Przede wszystkim na taki sposób położenia tego zespołu pałacowo-parkowego wskazują dokumenty sporządzone podczas procedury przejmowania nieruchomości przez Państwo a pochodzące z Archiwum Państwowego w Rzeszowie. Z opisu nieruchomości sporządzonego na dzień 1 stycznia 1945 r. wynika, że obszar parku wynosił [...] ha, zaś stawu niezagospodarowanego [...] ha. Z kolei, dokument graficzny, jakim jest znajdujący się w aktach sprawy plan majątku P., sporządzony [...] lutego 1948 r. wyraźnie ilustruje położenie parku na tle całego majątku P. z wyodrębnionymi folwarkami: P., W. i P. Na planie tym, opatrzonym legendą wskazano także położenie pałacu, jego oficyny, nakreślono również drogi, place, zabudowania. Plan ten zdecydowanie potwierdza prawidłowość ustaleń, dokonanych przez organy odnoszących się do usytuowania pałacu w relacji z otaczającym go parkiem, jak również wyodrębnienia tej części majątku P. naturalnymi granicami tj. rzeczką oraz okalającymi go drogami".
Ponadto, porównując plan ten z mapą aktualniejszą i wypisem z rejestru gruntów, sporządzonym w dniu [...] grudnia 1999 r., a dotyczącym działki nr [...], Sąd zauważył, że granice przedmiotowej działki nr [...] odpowiadają granicom parku, zaznaczonym na omawianym planie. Potwierdzał to również w/w protokół, w którym podano powierzchnię parku.
Poza tym, do omawianego planu majątku P. z dnia [...] lutego 1948 r. – jak wywodził Sąd - dołączony też został plan sytuacyjny zabudowań w tym majątku, który zawierał wykaz budynków naniesionych na planie. Z planu tego – w ocenie Sądu - wynikało zaś, że na terenie parku były usytuowane: pałac, oficyna, oranżeria, i dwie piwnice, natomiast budynek administratora wykazany został już poza terenem parku. Budynki te również zostały wymienione w opisie nieruchomości majątku P., sporządzonym na dzień [...] stycznia 1945 r. Z tego ostatniego opisu wynikało zaś również, że na terenie folwarku P. znajdował się dom administratora, kancelaria tartaku i gorzelni, stajnia, druga stajnia z mieszkaniem i wozownia.
W rezultacie więc powyższy materiał dowodowy potwierdzał – w ocenie Sądu - prawidłowość ustaleń, dokonanych przez Wojewodę, jak również Ministra.
Niezależnie od powyższego, Sąd zaznaczył, że w aktach administracyjnych znajdowało się także ogłoszenie syndyka masy upadłości Z." Sp. z o. o. o przetargu zespołu pałacowo-parkowego w P., w treści którego podano, że zamek w P. to renesansowa rezydencja z [...] wieku zamieszkiwana przez znane polskie rody: T., K. i R. na terenie starego parku o powierzchni [...] ha.
W konkluzji, w ocenie Sądu, przyjęta w zaskarżonej decyzji wykładnia przepisów o przeprowadzeniu reformy rolnej była prawidłowa. Rozważania Ministra w pełni realizowały bowiem, wypracowaną przez sądy administracyjne, wykładnię pojęcia "nieruchomości rolnej" oraz "związku funkcjonalnego" tj. powiązań pomiędzy całą nieruchomością rolną, a pałacem i parkiem, które nie służyły do celów produkcji rolnej, lecz pełniły funkcję mieszkalną, reprezentacyjną i rekreacyjną.
Zdaniem Sądu, organy wyczerpująco przeprowadziły też postępowanie dowodowe, zaś jego ustalenia, znalazły odzwierciedlenie w prawidłowo sporządzonym uzasadnieniu. Zarzuty podniesione w skargach nie były więc uprawnione. W szczególności, Sąd zwrócił uwagę, że organ drugiej instancji nie naruszył przepisów postępowania, przeprowadzając uzupełniające postępowanie dowodowe w trybie art. 136 k.p.a.
W skardze kasacyjnej, zaskarżając powyższy wyrok w całości, "M." Sp. j. z siedzibą w M. zarzuciła Wojewódzkiemu Sądowi Administracyjnemu w Warszawie naruszenie:
1. prawa materialnego, w postaci:
a) art. 2 ust. 1 lit. e) w zw. z art. 1 ust. 2 dekretu Polskiego Komitetu Wyzwolenia Narodowego z dnia 6 września 1944 r. (Dz. U. z 1945 r. Nr 3, poz. 13 ze zm.) poprzez jego błędną wykładnię, polegającą na bezzasadnym przyjęciu przez Sąd I Instancji, że:
-) decydującą (i w zasadzie samodzielną) przesłanką umożliwiającą uznanie, że dana nieruchomość nie podpada pod działanie ww. przepisu dekretu jest sam charakter obiektu (pałac, dwór) znajdującego się na terenie nieruchomości objętej wnioskiem, jak również położenie tego obiektu (np. obok parku). Sąd nie dostrzegł przy tym, iż dwór oraz park stanowi jedynie nieznaczną część nieruchomości objętej wnioskiem, co jest przedmiotem rozbudowanych w dalszej części skargi zarzutów dotyczących rażących błędów w ustaleniach faktycznych,
-) składający się na nieruchomość objętą wnioskiem dwór oraz park (abstrahując od tego, że stanowią jedynie jej część - co do zasady - nie mogą być przeznaczone na realizację celów reformy rolnej określonych w art. 1 ust. 2 dekretu,
-) wskazane w art. 1 ust. 2 lit. d) i e) ww. dekretu stwierdzenie, dotyczące zarezerwowania terenów pod określone cele odnosi się wyłącznie do gruntów, a nie obiektów, z uwagi na co wchodzący w skład nieruchomości objętej wnioskiem dwór — w ocenie Sądu - nie mógł realizować celów określonych w dekrecie.
W ocenie Sądu Wojewódzkiego, (cyt.): "skoro tak zwany zespół pałacowo - parkowy położony był w parku, już to przesądza, że nie miał on charakteru rolniczego. Park nie jest miejscem, w którym może być prowadzona działalność rolniczą. Tym samym część nieruchomości stanowiąca przedmiotowy Zespół pałacowo parkowy nie mogła być przeznaczona na realizację celów reformy rolnej" (vide s. 17-18 uzasadnienia),
W ocenie autora skargi kasacyjnej, uczynienie przez Sąd takich generalnych założeń, stojących w oczywistej sprzeczności z dotychczasowym orzecznictwem Naczelnego Sądu Administracyjnego, jest błędne, albowiem doprowadziło do całkowitego zaniechania zbadania - w trakcie kontroli sądowo-administracyjnej - czy ewentualnie zachodzi związek funkcjonalny pomiędzy gospodarstwem rolnym, a nieruchomością objętą wnioskiem (a zatem również zespołem pałacowo-parkowym) (por. wyrok NSA z dnia 3.10.2008 r., sygn. akt: I OSK 1162/07). Związek taki zachodzi zaś wtedy, jeżeli nie jest możliwe prawidłowe funkcjonowanie gospodarstwa rolnego bez zespołu pałacowo-parkowego i odwrotnie. Co istotne całe dotychczasowe postępowanie administracyjne, jak i skarga skarżącej do WSA, związane były właśnie z ustaleniem, czy takowy związek (funkcjonalny zachodzi, z jednoczesną próbą zwrócenia uwagi, że wnioskiem objęty jest teren znacznie większy od zespołu pałacowo-parkowego. Wojewódzki Sąd Administracyjny dochodzi jednakże do wniosku, iż związek ten nie ma znaczenia bo przecież nieruchomość położona była w parku, co według niego samo w sobie uzasadnia oddalenie skargi.
Zupełnie błędne są również - w ocenie autora skargi kasacyjnej - uczynione przez Sąd założenia, że nieruchomość objęta wnioskiem w tym zespół pałacowo-parkowy nie mogą być wykorzystane do realizacji celów określonych w art. 1 ust. 2 dekretu, co ma uzasadniać tezę o niepodpadaniu nieruchomości pod działanie dekretu.
W ramach powyższego, WSA w Warszawie uznał, iż (cyt.): "przejęcie zespołu pałacowo-parkowego nie mogło realizować celów, o których mowa w art. 1 ust. 2 lit. d i e, gdyż wyraźnie jest w nich mowa o zarezerwowaniu terenów pod określone cele a nie obiektów". W ocenie skarżącej, o przejściu własności nieruchomości na podstawie dekretu decydowały przesłanki określone w art. 2 ust. 1 przedmiotowego dekretu, zaś spełnienie tychże przesłanek warunkowało przejęcie własności nieruchomości. Natomiast art. 1 ust. 2 dekretu określał wyłącznie cele, na które przejęte nieruchomości mają być przeznaczone. Nie można równocześnie nie dostrzegać, iż ww. cele określone zostały w powyższym dekrecie w sposób ogólny. Nie można - zdaniem skarżącej - utożsamiać warunków przejęcia nieruchomości z celem, na które te nieruchomości mają być przeznaczone. Wywody zaś Sądu o tym, iż zawarte w art. 1 ust. 2 lit. d i e dekretu, sformułowanie o zarezerwowaniu terenów pod określone cele nie dotyczą obiektów uznać należy za mało przekonywujące. Wskazać bowiem należy, że już wykładnia literalna ww. przepisu prowadzi do odmiennych wniosków. Słowo "teren" w słownikach języka polskiego oznacza "pewien obszar ziemi, obszar objęty sferą czyjegoś działania, sfera działania, pole aktywności". Innymi słowy, skoro ustawodawca chciał zarezerwować — co było celem dekretu — odpowiednie tereny, czyli - w ocenie skarżącej - określone obszary np. pod rozbudowę miast lub też dla szkół to nieruchomość objęta wnioskiem, w tym dwór, niewątpliwie na realizację tych celów się nadawały.
Skarżąca wskazuje, że nawet gdyby za zasadne uznać wywody WSA w Warszawie zgodnie, z którymi o podpadaniu nieruchomości pod działanie dekretu nie decyduje spełnienie określonych w nim przesłanek, lecz dodatkowo możliwość wykorzystania tejże nieruchomości, we wskazywany przez Sąd sposób na cele określone w art. 1 dekretu, to i tak (cyt): "Obowiązkiem organów administracji, orzekających na podstawie § 5 rozporządzenia wykonawczego do dekretu, jest więc zbadanie, czy dana nieruchomość ziemska podpadała pod działanie art. 2 ust. 1 lit. e) dekretu. Oznacza to, że musiały one ustalić, czy wszystkie nieruchomości wchodzące w skład konkretnej nieruchomości ziemskiej miały charakter rolniczy, bądź były funkcjonalnie związane z taką nieruchomością ziemską a jeżeli nie, to czy nieruchomości, funkcjonalnie z nimi związane, przekraczały normy obszarowe określone w powołanym przepisie (por. wyroki NSA: z dnia 22 kwietnia 2004 r., sygn. akt OSK 46/04 i z dnia 12 września 2006 r., sygn. akt I OSK 1236/05)" (tak wyrok NSA z 23 czerwca 2009 r., sygn. akt: I OSK 926/08). Nie można również zapominać, że (cyt.): "Przeważająca część dotychczasowego orzecznictwa Naczelnego Sądu Administracyjnego, Sądu Najwyższego a także Trybunału Konstytucyjnego akceptuje stanowisko, iż na podstawie par. 5 rozporządzenia można orzekać nie tylko w zakresie norm obszarowych, o których mowa w art. 2 ust. 1 lit. "e" dekretu tym samym nie wyłączając możliwości orzekania o tym, czy dana nieruchomość jest nieruchomością ziemską o charakterze rolniczym /w części/ bądź w całości/ a jeśli taką nie jest, czy w takim razie pozostawała w związku funkcjonalnym /łączności/ z nieruchomością ziemską /uchwała Trybunału Konstytucyjnego z dnia 19 września 1990 r. W 3/89 - OTK 1990 poz. 26 str. 174; uchwała Sądu Najwyższa z dnia 27 września 1991 r. III CZP 90/91 - OSNC 1992 nr 5 poz. 72; wyrok Sądu Najwyższy z dnia 25 stycznia 1995 r. III ARN 77/94 - OSNP 1995 nr 14 poz. 167; wyrok Sądu Najwyższego Z dnia 13 lutego 2003 r. III CKN 1492/00 - Lex nr 78867; wyrok Sądu Najwyższego z dnia 28 lipca 2004 r. III CK 296/03 - Biuletyn SN 2005 nr 1 poz. 11; wyrok Sądu Najwyższego Z dnia 16 listopada 2004 r. III CK 322/04; wyrok Sądu Najwyższego z dnia 3 grudnia 2004 r. IV CK 336/04; wyrok Sądu Najwyższego Z dnia 20 grudnia 2005 r. III CK 350/05; wyrok NSA z dnia 6 grudnia 1994 r. II SA 2413/93; wyrok NSA z dnia 28 grudnia 1994 r. II SA 250/94 - ONSA 1996, nr 1 poz. 22; wyrok NSA z dnia 24 marca 1995 r. II SA 2457/93; wyrok NSA z dnia 19 marca 1998 r. IV SA 1045/97 - Lsx nr 45950; wyrok NSA z dnia 6 września 1999 r. IV SA 1146/97 - Lex nr 48631; wyrok z dnia 8 czerwca 2000 r. - IV SA 958/98; wyrok NSA z dnia 19 września 2000 r. IVSA 451/00; wyrok NSA z dnia 22 sierpnia 2000 r. IV SA 2582/98 - Rejent 2001 nr 12 str. 193; wyrok NSA z dnia 6 listopada 2000 r. IV SA 801/99 - Lex nr 53402; wyrok NSA z dnia 11 grudnia 2000 r. IV SA 456/99; wyrok NSA z dnia 11 maja 2001 r. IV SA 1771/00; wyrok NSA z dnia 8 czerwca 2001 r. IV SA 2724/98; wyrok NSA z dnia 8 maja 2002 r. TV SA 3818/01; wyrok NSA z dnia 22 kwietnia 2004 r. OSK 46/04 - ONSAiWSA 2004 Nr 1 poz. 20; wyrok NSA z dnia 18 października 2005 r. OSK 1518/04/." (tak: uchwała NSA z dnia 5 czerwca 2006 r., sygn. akt I OPS 2/06). Wojewódzki Sąd Administracyjny zaniechał jednakże takiego badania, nie odniósł się też faktycznie do zarzutów skarżącej, które jednoznacznie wskazywały na istnienie związku funkcjonalnego, co zdaje się wskazywać, że jego zdaniem, nie ma on znaczenia.
Na marginesie zaś zarzutu dotyczącego zaniechania przez Sąd zbadania związku funkcjonalnego pomiędzy nieruchomością objętą wnioskiem, a pozostałą, częścią, gospodarstwa rolnego, skarżąca wskazuje, iż powiela za organami administracji błąd polegający na utożsamianiu [...] ha nieruchomości (na której znajdowały się również różnego rodzaju budynki gospodarcze o charakterze rolniczym) wyłącznie z rezydencją właściciela o charakterze nierolniczym.
b) art. 2 ust. 1 lit. e) oraz art. 5 dekretu PKWN o przeprowadzeniu reformy rolnej z dnia 6 września 1944 r. poprzez jego niewłaściwe zastosowanie, a w konsekwencji zaniechanie ustalenia, tak przez Sąd, jak i organ II instancji konkretnej daty, na którą, dokonywane będą ustalenia, co do stanu faktycznego. Pomimo tego, że analogiczny zarzut podnoszony był w skardze do WSA, Sąd ten jednakże całkowicie go pominął (nie odniósł się do niego). Szczególną uwagę zwrócić należy, że Sąd nie poczynił żadnych samodzielnych ustaleń faktycznych podsumowując ustalenia faktyczne organu I jak i II Instancji oraz sposób ich przeprowadzenia - jako dokonane prawidłowo. Sąd niejako nie dostrzegł, że w treści uzasadnienia organ II instancji nie wskazuje na jaką datę poczynione zostały ustalenia, czy nieruchomość objęta wnioskiem podpadała, czy też nie pod działanie ww. dekretu. Skarżący wskazuje, że mając na względzie utarte w tym zakresie stanowisko Sądów Administracyjnych ramy czasowe na podstawie, których należy dokonywać oceny istnienia związku funkcjonalnego, winno być wykazane na jedną (lub najlepiej wszystkie) wskazane poniżej daty, to jest:
-) 31 sierpnia (bądź 1 września) 1939 r. — jako końcowa data istnienia i funkcjonowania majątków ziemskich w tradycyjnej ich formie;
-) data wejścia w życie dekretu;
-) data faktycznego przejęcia nieruchomości.
Tymczasem organ II instancji ustala funkcję nieruchomości w różnych okresach to jest:
-) od połowy XVII wieku do połowy wieku XIX - wskazując na funkcję obronną pałacu w początkach jego istnienia i przeistoczenie fortyfikacji w ogród romantyczny. W ocenie zatem organu przedmiotowa nieruchomość nie może zostać uznana za powiązaną funkcjonalnie z resztą gospodarstwa, gdyż pełniła on funkcję obronną;
-) bliżej niezidentyfikowanego okresu około wojennego,
-) po przejęciu nieruchomości, wskazując, że rzekomo nie mogła ona pełnić i nie pełniła funkcji wskazanych w dekrecie,
-) w drugiej połowie XX wieku (dokładnie w latach siedemdziesiątych) uznając za przesłankę świadczącą o braku związku funkcjonalnego prawne wyodrębnienie przedmiotowej nieruchomości, do którego doszło około 1970 r. a jego celem była realizacja zamierzeń W.- ówczesnego właściciela nieruchomości - który co należy podkreślić wydzielił działkę o właśnie takim areale ([...] ha) wyłącznie celem realizacji aktualnych planów gospodarczych - równie dobrze mógł to być inny areał. Ze względu na powyższe dziwić musi twierdzenie wnioskodawcy (a tym bardziej jego aprobata ze strony organów obu instancji), że to właśnie ta, przypadkowo wydzielona w latach siedemdziesiątych działka, była tzw. "zespołem pałacowo- parkowym" nie powiązanym z prowadzonym gospodarstwem rolnym.
Konsekwencją, takiej dowolności w ustalaniu ram czasowych jest z kolei uniemożliwienie stronom, odniesienia się do zebranego w sprawie materiału dowodowego. Skarżący zauważa bowiem, że gdyby organy wskazały, na jaką datę ustalają istnienie lub też nieistnienie związku funkcjonalnego, okazałoby się, że część dowodów w szczególności (wyjaśnienia wnioskodawczyni A. P. oraz pismo A. P.) nie miałaby żadnego znaczenia w sprawie, ponieważ ww. osoby nie przebywały w majątku w tym okresie; powyższe tyczy się także pozostałych dowodów, które mogłyby się okazać irrelewantne w niniejszej sprawie.
c) art. 5 i 6 rozporządzenie Ministra Rolnictwa i Reform Rolnych w sprawie wykonania dekretu Polskiego Komitetu Wyzwolenia Narodowego z dnia 6 września 1944 r. o przeprowadzeniu reformy rolnej z dnia 1 marca 1945 r. w zw. art. 2 ust. 1 lit. e) oraz dekretu PKWN o przeprowadzeniu reformy rolnej z dnia 6 września 1944 r. w zw. z zasadami dotyczącymi rozkładu ciężaru dowodu tożsamymi do tych zawartych w art. 6 k.c. poprze jego niezastosowanie a w konsekwencji bezzasadne przyjęcie - w okolicznościach sprawy - co do nieruchomości objętej wnioskiem domniemania nieprawidłowości (niezgodności z prawem) stosowania w stosunku do zespołów pałacowo-parkowych ww. przepisów ustawy o reformie rolnej. WSA pomimo zarzutów skarżącego nie dostrzegł, że organ II instancji na uzasadnienie rozstrzygnięcia zaskarżonej decyzji wskazał, że co do zasady rezydencja -właściciela majątku nie przechodzi na cele reformy rolnej, co uzasadnia - w jego ocenie - podtrzymanie zaskarżonej decyzji w mocy. Wychodząc z tego założenia, organ II instancji w ogóle nie wziął pod uwagę faktu, że w niniejszej sprawie przedmiotem postępowania, zatem i zakresu oceny, nie jest sama "rezydencja właściciela", lecz nieruchomość o powierzchni [...] ha, na której znajdowały się różnego rodzaju budynki gospodarcze, które były niezbędne do funkcjonowania i zarządzania gospodarstwem rolnym a pomiędzy tą nieruchomością, a gospodarstwem istniał związek funkcjonalny.
W wyniku powyższego domniemania, organ II instancji przeciwstawił się dodatkowo podstawowym zasadom prawa administracyjnego, z których wynika domniemanie prawidłowości i zgodności z prawem wydanych ostatecznych decyzji/aktów prawnych/ innych aktów administracyjnych. W niniejszej sprawie zaś organ uznał, że przejęcie przedmiotowej nieruchomości na cele reformy rolnej było z założenia (co do zasady) bezpodstawne. Co więcej w treści uzasadnienia organ nie wiadomo na podstawie jakich dowodów uznał, że organy dokonujące przejęcia tejże nieruchomości nie wzięły pod uwagę jej funkcjonalnego powiązania z prowadzonym gospodarstwem rolnym.
W ocenie skarżącej, ze względu na opisane wyżej okoliczności organ winien przyjąć jeżeli już, to domniemanie, że przejęcie przedmiotowej nieruchomości było prawidłowe, a organy które ją przejmowany z pewnością miały po temu podstawy, faktyczne w postaci istniejącego wówczas oczywistego związku funkcjonalnego pomiędzy nieruchomością, a gospodarstwem rolnym.
W niniejszym postępowaniu — co było już przedmiotem zarzutów do WSA, a do których WSA w pisemnym uzasadnieniu w ogóle się nie odniósł - organ II instancji doprowadził do zmiany reguł związanych z rozkładem ciężaru dowodu - poprzez niezgodne z prawem przerzucenie ciężaru dowodu z wnioskodawcy (osoby twierdzącej) na przeciwnika (osobę przeczącą) w sytuacji, gdy w postępowaniu administracyjnym znajduje zastosowanie ogólna reguła dotycząca postępowania dowodowego, tożsama do wynikającej z art. 6 KC. Przy zastosowaniu tej reguły, zgodnie z łacińską paremią ei incumbit probatio qui dicit non qui negat, ciężar dowodu winien spoczywać na wnioskodawcy, który twierdzi, że przedmiotowa nieruchomość nie podpada pod działanie dekretu, a nie na uczestniku który powyższemu przeczy. Innymi słowy wnioskodawca winien wykazać, że zgodnie z ówcześnie obowiązującym prawem przejęcie ww. nieruchomości było niezgodne z prawem. Tymczasem organ II instancji opiera swoją decyzję nie na dowodach dostarczonych przez wnioskodawcę (składa on bowiem wyłącznie oświadczenie) lecz na fakcie, że strona przeciwna nie udowodni - zdaniem organu — że przedmiotowa nieruchomość podpadała pod działanie dekretu - czyli że istniał pomiędzy nią a gospodarstwem rolnym związek funkcjonalny. Abstrahując od faktu, że twierdzenie organu II instancji, jakoby strona przeciwna nie udowodniła istnienia związku funkcjonalnego jest błędne, to w niniejszej sprawie przedmiotem postępowania dowodowego winno być de facto udowodnienie (na podstawie dowodów w szczególności przedstawionych przez wnioskodawcę), że związek funkcjonalny nie istniał — zgodnie 2 wywodami poczynionymi powyżej. Skarżący znając orzecznictwo NSA w zakresie zakazu domniemywania istnienia związku funkcjonalnego oraz potrzeby jego udowodnienia, zauważa, iż w niniejszym postępowaniu organy, a za nimi bezkrytycznie WSA przyjmują, pomimo obszernego materiału dowodowego, świadczącego za istnieniem takiego związku, domniemania jego braku.
2. przepisów postępowania mających istotny wpływ na wynik sprawy:
a) art. 1 § 1 - ustawy z 25 lipca 2002 r. - Prawo o ustroju sądów administracyjnych (Dz. U 2002 Nr 153, poz. 1269) – dalej: P.u.s.a., art. 3 § 1, art. 145 § 1 pkt 1 lit. a) i c) P. p s a. poprzez, ich niezastosowanie, a w konsekwencji nieuwzględnienie skargi, mimo rażącego naruszenia przez Wojewodę P. oraz Ministra Rolnictwa i Rozwoju Wsi w Warszawie przepisów art. 7, 8, 10, 66a, 77, 79, 80, 86, 89 k.p.a. oraz art. 15 k.p.a. w zw. ze 138 § 1 pkt 2 i § 2, jak również: art.107 § 1 i 3 k.p.a. - które to naruszenia miały istotny wpływ na wynik sprawy.
Skarżąca wskazuje, że ponieważ WSA nie rozpoznał, nie odniósł się do jej zarzutów, podniesionych w skardze, zmuszona jest w znacznej części powtórzyć te same zarzuty, w nadziei, że Naczelny Sąd Administracyjny - w przeciwieństwie do Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego - uzna za zasadne odniesienie się do nich. Skarżąca wskazuje więc na naruszenie niżej wskazanych przepisów kodeksu postępowań, administracyjnego, dokonanych przez organ tak I jak i II instancji, których WSA starał się nie dostrzegać, co w efekcie doprowadziło do odmowy zastosowania przepisu art. 145 § 1 pkt 1 lit a) lub c) P.p.s.a.
-) art. 77 § 1 oraz 80 k.p.a. poprzez naruszenie przez organ II Instancji zasady swobodnej oceny dowodów oraz nierozpatrzenia w sposób wyczerpujący całości zebranego w sprawie materiału dowodowego, które doprowadziło do dokonania przez organ II instancji istotnych błędów w ustaleniach faktycznych, a w szczególności polegających na bezzasadnym przyjęciu, że:
*) nieruchomość (objęta wnioskiem), co do której wydawana była zaskarżona decyzja w okresie przed jej przejęciem przez Skarb Państwa, pełniła jedynie funkcję mieszkalną a nie rolniczą oraz, że przedmiotowa nieruchomość nie miała związku funkcjonalnego z przejmowaną nieruchomością ziemską stanowiąca, gospodarstwo rolne, a to pomimo tego, że ze zgromadzonego w sprawie materiału dowodowego jednoznacznie wynika, iż:
-) nieruchomość (objęta wnioskiem), co do której wydawana została zaskarżona decyzja pełniła funkcję rolniczą lub co najmniej pomiędzy nią a pozostałą częścią przejętej nieruchomości ziemskiej R. o charakterze rolnym istniał związek funkcjonalny polegający na tym, że bez tej nieruchomości stanowiącej centrum zarządzania wszystkimi dobrami ziemskimi należącymi do R., majątek P. i P. nie mógł prawidłowo (o ile w ogóle) funkcjonować,
-) na terenie tej nieruchomości znajdowały się budynki gospodarcze, oraz drogi w tym dom administratora, lodownia, w której przechowywane były płody rolne zwożone z całego gospodarstwa oraz mięso pochodzące z hodowli bydła i trzody chlewnej oraz pozostałe uzyskiwane z gospodarstwa rolnego dobra, które wykorzystywane były między innymi do wyżywienia zarówno mieszkańców pałacu jak i wszystkich pracowników ([...] osób do [...] w sezonie), piwnicy, jak również sadu i zaplecza dla ogrodnika (w tym domu ogrodnika). Dowodzi to w sposób jednoznaczny o nierozerwalnym połączeniu funkcjonalnym z pozostałą częścią gospodarstwa rolnego. Powyższe zatem świadczy również, że nieruchomość objęta wnioskiem mogła (a wręcz była) zostać wykorzystana w całości do prowadzenia działalności wytwórczej w rolnictwie w zakresie produkcji roślinnej, zwierzęcej, sadowniczej przez rolników małorolnych, jak również do tzw. "nadziałów" dla rolników małorolnych,
-) co zaś najistotniejsze, a na co wskazują wszyscy przesłuchani w sprawie świadkowie oraz zalegające w sprawie dokumenty - nieruchomość ta stanowiła centrum zarządzania pozostałymi nieruchomościami oraz całym gospodarstwem rolnym, gdyż zarówno główny zarządca gospodarstwa (rządca), jak też i ekonom mieszkali i pracowali na jej terenie, gdzie odbywały się narady w sprawach dotyczących zarządu całym majątkiem, podejmowane były min. najważniejsze decyzje dotyczące nieruchomości ziemskiej;
*) na podstawie opracowań naukowych, dotyczących rozwoju przedmiotowej nieruchomości, a dotyczących polowy XIX w., wywieść można, że doszło do ograniczenia liczby budynków gospodarczych, a co dowodzić ma - w ocenie organu - braku związku funkcjonalnego pomiędzy tą nieruchomością a pozostałą częścią gospodarstwa rolnego, podczas gdy, stan zabudowań w XIX w. nie ma żadnego znaczenia w niniejszej sprawie, gdyż zarówno w roku 1939, 1944 jak i 1945 na terenie nieruchomości objętej wnioskiem znajdowały się budynki gospodarcze niezbędne do prowadzenia gospodarstwa rolnego - nieruchomości ziemskiej P., a cały majątek stanowił jednolitą i powiązaną ze sobą funkcjonalnie całość, z doskonale zorganizowanym układem i położeniem poszczególnych części majątku, co jak najbardziej dowodzi, ze w. związek funkcjonalny istniał. Co więcej de facto doszło do wzrostu liczby budynków - wbrew bezzasadnym twierdzeniom organu II instancji. Wskazać bowiem należy, że na mapach dotyczących II połowy XIX wieku w jej "legendzie" nie jest wyszczególniona rządcówka, dom administratora (w miejscu cyfry V są tylko nieopisane jej kontury), co wskazuje, że budynek ten powstał później. Budynek ten wskazują wszyscy przesłuchiwani w niniejszej sprawie świadkowie, a są to świadkowie naoczni. Co więcej dom administratora został wyraźnie zaznaczony w protokołach przejęcia majątku ziemskiego właśnie na terenie nieruchomości objętej wnioskiem, czego jednakże Sąd nie chciał dostrzec;
-) art. 7, 77, 79, 80, 86, 89 k.p.a. poprzez ich w części niezastosowanie, zaś w pozostałej niewłaściwe zastosowanie, a przejawiające się w tym, że organ II instancji wydał zaskarżoną decyzję w znacznej mierze ustalając stan faktyczny sprawy w oparciu o oświadczenie wnioskodawcy A. P. złożone w formie aktu notarialnego jak również oświadczenie A. P. złożone w zwykłej formie pisemnej). Na marginesie wskazać należy - co szczegółowo opisano w uzasadnieniu niniejszej skargi - iż oświadczenie to jest oczywiście sprzeczne z zebranym w sprawie materiałem dowodowym. Powyższe oświadczenie strony, po pierwsze nie może zostać w przedmiotowej sprawie uznane za dowód. Po drugie zaś, powyższe zachowanie organu narusza prawo strony do brania udziału w przeprowadzeniu dowodu i możliwości zadawania pytań stronie (vide. art. 79 k.p.a.), albowiem strona skarżąca nie uczestniczyła przy jego składaniu. Organ rozpatrując całokształt materiału dowodowego w przypadku powzięcia jakichkolwiek wątpliwości, co do okoliczności stanu faktycznego winien wyznaczyć i przeprowadzić rozprawę administracyjną w trakcie, której należało przeprowadzić dowód z przesłuchania strony. Dopiero podczas przeprowadzenia takiego dowodu strona (wnioskodawca) pouczona o odpowiedzialności karnej złożyłaby zeznania, zaś skarżący ich treść (ewentualne sprzeczności) mógłby kontrolować zadawanymi pytaniami.
Skarżąca wskazuje, że przedmiotowe oświadczenie może zostać uznane wyłącznie za stanowisko (wyjaśnienia) strony, równoważne z innymi wniesionymi pismami, a nie za dowód. Oświadczenie to bowiem zostało spisane i przesłane do organu z własnej inicjatywy wnioskodawcy, nie może więc zostać uznane za przesłuchanie strony (nawet za przesłuchanie w formie pisemnej). W tym kontekście skarżący podnosi, że strony mają prawo składać wyjaśnienia oraz przedstawiać dowody na ich poparcie, same jednakże wyjaśnienia nie są środkami dowodowymi - tak więc nie mogą stanowić podstawy rozstrzygnięcia - zwłaszcza, gdy stoją w oczywistej sprzeczności z dowodami zebranymi w sprawie (w szczególności dokumentami, mapami, zeznaniami naocznych świadków, etc);
-) art. 86 oraz 89 k.p.a. poprzez ich niezastosowanie i nieprzeprowadzenie dowodu z przesłuchania stron, pomimo widocznych w uzasadnieniu wątpliwości organu co do faktów, nadto oparcie decyzji - jak wskazano powyżej - na wyjaśnieniach strony nie mającym żadnego waloru dowodowego, w sytuacji gdy jej przesłuchanie było możliwe, a zważywszy na argumentację podniesioną w uzasadnieniu również celowe i konieczne. Powyższe umożliwiłoby również skonfrontowanie zeznań świadków z zeznaniami stron, gdyż pomiędzy stanowiskami tych podmiotów istnieją duże rozbieżności, które organ II instancji z niewiadomych przyczyn rozstrzyga na korzyść wnioskodawcy, pomimo braku jakichkolwiek dowodów mogących powyższe uzasadnić;
-) art. 77 § 1 oraz 80 k.p.a. poprzez ich niewłaściwe zastosowanie, a w konsekwencji naruszenie przez organ II instancji zasady swobodnej oceny dowodów - w obliczu zebranego w sprawie materiału dowodowego - poprzez bezzasadne uznanie za niewiarygodne zeznań przesłuchanych w niniejszej sprawie świadków, a bezkrytyczne danie wiary ww. wyjaśnieniom złożonym przez A. P. i oświadczeniu złożonym przez A. P. Na naruszenie powyższej zasady w szczególności wskazuje sposób uzasadnienia przez organ swojego stanowiska tj. fakt, że zdaniem organu świadkowie ci "byli dziećmi (...) ich wiedza pochody głównie % relacji innych osób", w sytuacji gdy większość świadków w przedmiotowej sprawie jest starsza od A. P. i A. P. -obie urodzone w 1925 r. a przykładowo świadek J. K.urodziła się w 1923 r., a świadek K. J., urodził się 1921 r. Nadto organ bezzasadnie uznaje również, że relacje przekazywane przez ww. świadków pochodzą od innych osób, co jest w sposób oczywisty kontrfaktyczne, albowiem świadkowie ci w swoich zeznaniach wyraźnie wskazywali, że przekazywana przez nich wiedza wynika z ich własnych obserwacji, a gdy tak nie było wyraźnie o tym mówili. Powyższe twierdzenie organu jest zatem zupełnie nieuprawnione. Nadto organ II instancji uznał za wiarygodne oświadczenia wnioskodawcy - która wówczas (tj. w roku 1939) była 14 letnią panną i z pewnością nie była zaznajomiona z tajnikami prowadzenia zarówno samego gospodarstwa jak i pozostałych interesów R. Tak więc jeśli wnioskodawczyni miała jakąkolwiek wiedzę w tym zakresie, to z pewnością była ona nikła i pochodziła z relacji innych osób - odmiennie niż w przypadku świadków.
Z kolei oświadczenie A. P. zostało przez organ II instancji uznane za ważniejszy środek dowodowy niż zeznania naocznych świadków (złożone przed odpowiednim organem państwowym - urzędnikiem, zgodnie z przepisami, w obecności zainteresowanych stron, które mogły zadawać pytania). Nadto A. P. mieszkała w majątku P. od 1941 do 1945 r. (w okresie okupacji), tak więc nie mogła posiadać wiedzy naocznej spoza tego okresu, co więcej była tam tylko gościem, a więc trudno przypuszczać jakoby została wtajemniczona w interesy R. Innymi słowy A. P. nie miała wiedzy w jaki sposób funkcjonowało gospodarstwo rolne R. albowiem przestało ono funkcjonować z dniem wybuchu wojny tj. od 01 września 1939 r.
-) art. 15 k.p.a. w zw. ze 138 § 1 pkt 2 i § 2 k.p.a. poprzez ich niezastosowanie, (w konsekwencji w wyniku wydania zaskarżonej decyzji) naruszenie Zasady dwuinstancyjności postępowania administracyjnego. Skarżący wskazuje bowiem, że podstawowe, najistotniejsze dowody, na których została oparta przedmiotowa decyzja (tj.: prawidłowe przesłuchanie świadka K. J., pierwsze przesłuchanie J. K. i J. H., nadto strony przedłożyły fragmenty opracowania naukowego pt. [...] Mapa - park pałacowy w P., fazy rozwoju założenia parkowego, faza [...]., Mapa - park pałacowy w P., fazy rozwoju założenia parkowego, faza 3 [....]) zostały przeprowadzone wyłącznie przed organem II instancji. Wskazać przy tym należy, że zeznania złożone przez K. J. w postępowaniu przed organem I instancji - abstrahując od błędów popełnionych przez Wojewodę stanowiących podstawę jego ponownego przesłuchania - były podstawą wydanej przez ten organ decyzji. Przede wszystkim w oparciu o ich treść organ I instancji wydał decyzję.
W związku z powyższym należy zauważyć, że nie wiadomo jaką decyzję wydałby organ I instancji, gdyby również dysponował ww. dowodami, wskazać jednakowoż należy, że w takiej sytuacji (gdyby kluczowe dowody były rozpatrywane również przez organ I instancji) skarżący miałby prawo odwołując się od ewentualnej niekorzystnej decyzji podnieść zarzuty względem prowadzonego postępowania dowodowego jak i samej oceny dowodów, a byłyby one rozpoznane przez organ II instancji. W zaistniałej sytuacji organ II instancji pozbawił skarżącego prawa do merytorycznej oceny najistotniejszych dowodów przez dwie instancje administracyjne, co należy uznać za pogwałcenie ww. przepisów postępowania dotyczących zasady dwuinstancyjności postępowania administracyjnego. Co jednakże najistotniejsze Minister w zaskarżonej decyzji dokonuje zmiany podstawy faktycznej orzeczenia w stosunku do decyzji wydanej przez Wojewodę, W tym zakresie wskazać należy, że organ II instancji choć utrzymuje decyzję Wojewody w mocy, to dokonuje ustaleń faktycznych w oparciu o inne dowody nie dając wiarygodności dowodom, na których swą decyzję oparł Wojewoda! Na marginesie wskazujemy, że w uzasadnieniu skargi został szczegółowo wykazany zakres nieprawidłowości w przeprowadzonym przez Ministra postępowaniu dowodowym. Skarżąca wskazuje, że organ I instancji niewątpliwie naruszył przepisy postępowania, zaś konieczny do wyjaśnienia zakres sprawy (ponowne przesłuchanie świadka K. J.) miał istotny wpływ na jej rozstrzygnięcie. Ponadto w postępowaniu przed organem II instancji ujawniły się dodatkowe istotne dla sprawy dowody, dlatego też organ winien wydać decyzję wskazaną w art. 138 § 1 pkt 2 bądź § 2 k.p.a. Niedopuszczalnym zaś i niezgodnym z podstawowymi zasadami postępowania jest z kolei zdaniem skarżącego wydanie decyzji zgodnie z art. 138 § 1 pkt 1 k.p.a.
-) art. 107 § 1 i 3 k.p.a. przez sporządzenie uzasadnienia zaskarżonej decyzji bez wnikliwego i precyzyjnego uzasadnienia faktycznego i prawnego, które zawiera opisane wyżej sprzeczności z zebranym materiałem dowodowym. W szczególności wskazać należy, że organ II instancji choć utrzymuje decyzję Wojewody w mocy dokonuje ustaleń faktycznych w oparciu o inne dowody nie dając wiarygodności dowodom, na których swą decyzję oparł Wojewoda. Nastąpiła zatem zmiana podstawy faktycznej orzeczenia. Wojewoda swoją decyzję bowiem oparł - co było przedmiotem odwołania do Ministra - na rażąco błędnym odczytaniu zeznań świadka K J. Skarżący podnosi że Minister pomimo zajęcia odmiennego stanowiska co do materiału dowodowego nie uzasadnia (w sposób przekonywujący), dlaczego określonym dowodom daje walor wiarygodności, a innym zaś takiego waloru odmawia.
-) art. 8, 10 § 1 i 66a k.p.a. poprzez ich niezastosowanie i nieponumerowanie akt sprawy efektem czego było uniemożliwienie zapoznania się strony z zebranym w sprawie materiałem poprzez brak możliwości stwierdzenia jakie dowody zalegają w aktach sprawy. Innymi słowy skarżący nie mógł stwierdzić, czy okazany mu do
