II OZ 519/14
Postanowienie
Naczelny Sąd Administracyjny
2014-05-30Nietezowane
Artykuły przypisane do orzeczenia
Do tego artykulu posiadamy jeszcze 13 orzeczeń.
Kup dostęp i zobacz, do jakich przepisów odnosi się orzeczenie. Znajdź inne potrzebne orzeczenia.
Skład sądu
Paweł Miładowski /przewodniczący sprawozdawca/Sentencja
Dnia 30 maja 2014 r. Naczelny Sąd Administracyjny w składzie: Przewodniczący Sędzia NSA Paweł Miładowski, , , po rozpoznaniu w dniu 30 maja 2014 r. na posiedzeniu niejawnym w Izbie Ogólnoadministracyjnej zażalenia W. sp. z o.o. w W. na postanowienie Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w Poznaniu w przedmiocie zwrotu kosztów postępowania zawarte w pkt 4 sentencji wyroku Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w Poznaniu z dnia 16 kwietnia 2014 r., sygn. akt II SAB/Po 8/14 w sprawie ze skargi W. sp. z o.o. w W. na przewlekłość postępowania Wojewody [...] w przedmiocie rozpatrzenia zażalenia postanawia: uchylić zaskarżone postanowienie.
Uzasadnienie
Zaskarżonym postanowieniem zawartym w pkt 4 sentencji wyroku z dnia 16 kwietnia 2014 r., sygn. akt II SAB/Po 8/14, Wojewódzki Sąd Administracyjny w Poznaniu zasądził od Wojewody [...] na rzecz W. sp. z o.o. w W. kwotę 134,20 zł (sto trzydzieści cztery złote 20/100) tytułem zwrotu kosztów postępowania.
W uzasadnieniu Sąd wskazał, że o kosztach postępowania (pkt 4 sentencji wyroku) orzekł na podstawie art. 200 i art. 205 § 1 i 3 w zw. z art. 201 § 1 ustawy z dnia 30 sierpnia 2002 r. – Prawo o postępowaniu przed sądami administracyjnymi (Dz. U. z 2012 r., poz. 270 ze zm.), zwanej dalej "p.p.s.a.", oraz art. 85 ust. 1 w zw. z art. 91 ustawy z dnia 28 lipca 2005 r. o kosztach sądowych w sprawach cywilnych (Dz. U. z 2010 r. Nr 90, poz. 594 ze zm.), zwanej dalej "u.k.s.c.", uwzględniając poniesiony przez skarżącą koszt wpisu (100 zł), oraz koszt dojazdu na rozprawę (34,20 zł) – łącznie 134,20 złotych.
Mając na względzie zgłoszony przez prezesa zarządu skarżącej Spółki wniosek o zwrot kosztów dojazdu na rozprawę samochodem służbowym według tzw. kilometrówki, Sąd wyjaśnił, że w świetle regulacji art. 85 ust. 1 w zw. z art. 91 u.k.s.c., znajdującej odpowiednie zastosowanie w sprawach sądowoadministracyjnych na mocy art. 205 § 3 p.p.s.a., w związku z udziałem w postępowaniu sądowym stronie przysługuje zwrot kosztów podróży – z miejsca jej zamieszkania [w przypadku przedstawicieli osób prawnych, odpowiednio: miejsca siedziby tej osoby – uw. Sądu] do siedziby sądu, przed którym toczy się postępowanie – "w wysokości rzeczywiście poniesionych, racjonalnych i celowych kosztów przejazdu własnym samochodem lub innym odpowiednim środkiem transportu". W ocenie Sądu, w przypadku istnienia dogodnego, bezpośredniego połączenia środkami transportu publicznego – a takowe niewątpliwie istnieje pomiędzy W. (siedziba Spółki) i P. (siedziba Sądu), w postaci choćby połączenia kolejowego – "racjonalnym i celowym kosztem przejazdu odpowiednim środkiem transportu" w rozumieniu art. 85 ust. 1 u.k.s.c. jest, co do zasady, koszt przejazdu takim właśnie środkiem transportu publicznego, w klasie ekonomicznej. Sąd wskazał, że według aktualnej taryfy upublicznionej m.in. na stronie internetowej przewoźnika, przejazd koleją na trasie W.-P. (odległość: 80 km; przewoźnik: Koleje [...] sp. z o.o.; bilet jednorazowy, taryfa normalna, klasa 2) wynosi 17,10 zł w jedną stronę.
Zażalenie na ww. postanowienie wniosła W. sp. z o.o., podnosząc, że wnosiła o zwrot kosztów przejazdu samochodem na rozprawę w łącznej kwocie 187,46 zł. Zdaniem skarżącej Spółki przyjęte przez Sąd stanowisko ma wydźwięk jednobrzmiący z treścią art. 4 ust. 1 dekretu z dnia 26 października 1950 r. o należnościach świadków, biegłych i stron w postępowaniu sądowym (Dz. U. Nr 49, poz. 445 ze zm.), uchylonego wyrokiem Trybunału Konstytucyjnego z dnia 22 marca 2011 r., sygn. akt SK 13/08.
Naczelny Sąd Administracyjny zważył, co następuje.
Zażalenie zasługuje na uwzględnienie.
Zgodnie z art. 205 § 1 p.p.s.a. do niezbędnych kosztów postępowania prowadzonego przez stronę osobiście lub przez pełnomocnika, który nie jest adwokatem lub radcą prawnym, zalicza się poniesione przez stronę koszty sądowe, koszty przejazdów do sądu strony lub pełnomocnika oraz równowartość zarobku lub dochodu utraconego wskutek stawiennictwa w sądzie. Za niezbędne uznaje się tylko koszty przejazdu strony związane ze stawiennictwem na rozprawie (por. postanowienie NSA z dnia 14 maja 2010 r., sygn. akt I OZ 343/10, LEX nr 658669). Na podstawie art. 205 § 3 p.p.s.a. przysługujące stronie należności z tytułu kosztów przejazdów oraz utraconego zarobku lub dochodu ustala się i wypłaca według zasad określonych w przepisach działu 2 tytułu III ustawy z dnia 28 lipca 2005 r. o kosztach sądowych w sprawach cywilnych (Dz. U. z 2010 r. Nr 90, poz. 594 zm.). Z tego względu w niniejszej sprawie miał zastosowanie art. 85 ust. 1 tej ustawy. Należy jednak mieć na względzie, że ustawą z dnia 31 sierpnia 2012 r. o zmianie ustawy – Kodeks postępowania karnego oraz niektórych innych ustaw nadano aktualne brzmienie art. 85 ust. 1 ustawy z dnia 28 lipca 2005 r. o kosztach sądowych w sprawach cywilnych.
Zgodnie z art. 85 ust. 1 u.k.s.c. świadkowi przysługuje zwrot kosztów podróży – z miejsca jego zamieszkania do miejsca wykonywania czynności sądowej na wezwanie sądu – w wysokości rzeczywiście poniesionych, racjonalnych i celowych kosztów przejazdu własnym samochodem lub innym odpowiednim środkiem transportu.
W odróżnieniu od poprzednio obowiązującego brzmienia, przepis ten wskazał na rodzaj środków transportu, za których użycie przysługuje zwrot kosztów podróży, w tym m.in. za przejazd własnym samochodem.
W uzasadnieniu do projektu ww. ustawy zmieniającej ustawodawca wskazał, że powyższa nowelizacja wynika ze zmian, jakie od daty wydania dekretu z dnia 26 października 1950 r. o należnościach świadków, biegłych i stron w postępowaniu sądowym dokonały się w sferze społecznej i gospodarczej, oraz wobec samego postępu w dziedzinie motoryzacji, niecelowe byłoby na pewno dalsze utrzymywanie ograniczenia zwrotu wydatków ponoszonych przez świadków tylko do kosztów podróży "środkiem transportu masowego" (art. 4 ust. 1 ww. dekretu). Zaprezentowane sformułowanie ma zatem zapewnić dostosowanie zasad zwrotu kosztów podróży do obecnych warunków społeczno-gospodarczych, a tym samym przynieść większe poszanowanie praw majątkowych świadków. Ponadto ustawodawca miał na względzie wzrost ewentualnych kosztów ponoszonych z tego tytułu przez sądy.
Wprowadzając te zmiany ustawodawca uwzględnił też górną granicę przyznawanych kosztów (patrz: art. 85 ust. 2), gdzie w przypadku przejazdu samochodem zastosowanie ma § 2 pkt 1 lit. b rozporządzenia Ministra Infrastruktury z dnia 25 marca 2002 r. w sprawie warunków ustalania oraz sposobu dokonywania zwrotu kosztów używania do celów służbowych samochodów osobowych, motocykli i motorowerów nie będących własnością pracodawcy (Dz. U. Nr 27, poz. 271 ze zm.), zgodnie z którym maksymalna wysokość stawki za 1 km przebiegu pojazdu samochodu osobowego o pojemności skokowej silnika powyżej 900 cm3 wynosi 0,8358 zł. Skarżąca Spółka powinna mieć jednak na względzie, że zgodnie z art. 85 ust. 1 u.k.s.c. przysługuje zwrot za realnie poniesione koszty, co jednak zostało ograniczone stosownym górnym pułapem.
Niewątpliwie powyższa nowelizacja ma służyć określeniu realnych kosztów poniesionych przez strony postępowania sądowego związanych też z przejazdem własnym samochodem, co z kolei w związku z art. 205 § 1 p.p.s.a. oraz art. 85 ust. 4 u.k.s.c. wiąże się z koniecznością wykazania, że osoby wnioskujące rzeczywiście poniosły określone wydatki. Niemożna było zatem przyjąć z automatu, że koszty podróży prezesa Spółki do Sądu samochodem na rozprawę nie były racjonalne i celowe dlatego, że było do wyboru połączenie kolejowe. Prawdopodobnie na tej samej zasadzie można by stwierdzić, że występowało także połączenie autobusowe lub inne. Należy mieć bowiem na względzie, że art. 85 ust. 1 u.k.s.c. odwołuje się nie tylko do przejazdu "odpowiednim środkiem transportu", lecz w zasadzie na równi mówi o przejeździe "własnym samochodem". Ponadto nawet z załączonego do akt sprawy rozkładu jazdy nie wynika by podróż pociągiem stanowiła bardziej racjonalny i celowy koszt niż koszt przejazdu samochodem. Poza tym omawiany przepis odnosi się wprost do rzeczywiście poniesionych kosztów w tym właśnie związanych z przejazdem własnym samochodem. Nie ulega też wątpliwości, że w okolicznościach niniejszej sprawy – zarówno z uwagi na wymaganą odległość przejazdu, dogodność przejazdu samochodem związaną z krótszym czasem przejazdu oraz możliwością przyjazdu w dogodniejszym czasie do Sądu, a ponadto obowiązkami jakie niesie ze sobą wykonywanie funkcji prezesa spółki – nie można było uznać, że przejazd samochodem nie był rzeczywiście poniesionym, racjonalnym i celowym kosztem przejazdu do Sądu, skoro aktualnie taki środek transportu jest powszechnie wykorzystywany w obecnie funkcjonujących warunkach społeczno-gospodarczych.
Jak wynika z akt sprawy, prezes skarżącej Spółki podróżował niewątpliwie w celach służbowych bo związanych bezpośrednio z działalnością Spółki do Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w Poznaniu na rozprawę. Podróż ta odbywała się własnym samochodem Spółki, co wynika z oświadczenia prezesa Spółki złożonego do protokołu z rozprawy. Ponadto z pisma Spółki z dnia 3 kwietnia 2014 r. wynika, że pojemność samochodu, którym podróżował jej prezes do Sądu wynosi 3500 cm3, a przebyty kilometraż do Sądu to 93 km. We wniosku skarżąca Spółka nie wskazała jednak na rzeczywiście poniesioną kwotę kosztów poniesionych w związku ze stawiennictwem prezesa tej Spółki na rozprawę. Należy stwierdzić, że zastosowany we wniosku przelicznik kilometrażowy wynikający z § 2 pkt 1 lit. b ww. rozporządzenia służy wyłącznie określeniu maksymalnego pułapu kosztów, dlatego w pierwszej kolejności strona postępowania powinna wykazać jakie rzeczywiście poniosła koszty związane z podróżą własnym samochodem do Sądu. W innym wypadku jej żądanie jest nieuzasadnione. Ponadto do niezbędnych kosztów postępowania nie można było zaliczyć kosztów przejazdu płatną autostradą, ponieważ nie był to niezbędny wydatek celem dotarcia na rozprawę.
W tych warunkach, przy ponownym rozpoznaniu wniosku przez Sąd I instancji konieczne będzie ustalenie wysokości rzeczywiście poniesionych, racjonalnych i celowych kosztów przejazdu własnym samochodem przez prezesa Spółki na rozprawę do Sądu, ponieważ ta okoliczność ma bezpośrednio wpływ na wysokość przyznanych przez Sąd Administracyjny zwrotu kosztów postępowania, które niekoniecznie muszą odpowiadać maksymalnemu pułapowi kosztów wynikających z zastosowania § 2 pkt 1 lit. b ww. rozporządzenia.
Z tych względów zażalenie podlegało uwzględnieniu.
Mając powyższe na uwadze Naczelny Sąd Administracyjny w oparciu
o art. 185 § 1 w związku z art. 197 § 2 p.p.s.a. postanowił uchylić zaskarżone postanowienie.
Nietezowane
Artykuły przypisane do orzeczenia
Kup dostęp i zobacz, do jakich przepisów odnosi się orzeczenie. Znajdź inne potrzebne orzeczenia.
Skład sądu
Paweł Miładowski /przewodniczący sprawozdawca/Sentencja
Dnia 30 maja 2014 r. Naczelny Sąd Administracyjny w składzie: Przewodniczący Sędzia NSA Paweł Miładowski, , , po rozpoznaniu w dniu 30 maja 2014 r. na posiedzeniu niejawnym w Izbie Ogólnoadministracyjnej zażalenia W. sp. z o.o. w W. na postanowienie Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w Poznaniu w przedmiocie zwrotu kosztów postępowania zawarte w pkt 4 sentencji wyroku Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w Poznaniu z dnia 16 kwietnia 2014 r., sygn. akt II SAB/Po 8/14 w sprawie ze skargi W. sp. z o.o. w W. na przewlekłość postępowania Wojewody [...] w przedmiocie rozpatrzenia zażalenia postanawia: uchylić zaskarżone postanowienie.
Uzasadnienie
Zaskarżonym postanowieniem zawartym w pkt 4 sentencji wyroku z dnia 16 kwietnia 2014 r., sygn. akt II SAB/Po 8/14, Wojewódzki Sąd Administracyjny w Poznaniu zasądził od Wojewody [...] na rzecz W. sp. z o.o. w W. kwotę 134,20 zł (sto trzydzieści cztery złote 20/100) tytułem zwrotu kosztów postępowania.
W uzasadnieniu Sąd wskazał, że o kosztach postępowania (pkt 4 sentencji wyroku) orzekł na podstawie art. 200 i art. 205 § 1 i 3 w zw. z art. 201 § 1 ustawy z dnia 30 sierpnia 2002 r. – Prawo o postępowaniu przed sądami administracyjnymi (Dz. U. z 2012 r., poz. 270 ze zm.), zwanej dalej "p.p.s.a.", oraz art. 85 ust. 1 w zw. z art. 91 ustawy z dnia 28 lipca 2005 r. o kosztach sądowych w sprawach cywilnych (Dz. U. z 2010 r. Nr 90, poz. 594 ze zm.), zwanej dalej "u.k.s.c.", uwzględniając poniesiony przez skarżącą koszt wpisu (100 zł), oraz koszt dojazdu na rozprawę (34,20 zł) – łącznie 134,20 złotych.
Mając na względzie zgłoszony przez prezesa zarządu skarżącej Spółki wniosek o zwrot kosztów dojazdu na rozprawę samochodem służbowym według tzw. kilometrówki, Sąd wyjaśnił, że w świetle regulacji art. 85 ust. 1 w zw. z art. 91 u.k.s.c., znajdującej odpowiednie zastosowanie w sprawach sądowoadministracyjnych na mocy art. 205 § 3 p.p.s.a., w związku z udziałem w postępowaniu sądowym stronie przysługuje zwrot kosztów podróży – z miejsca jej zamieszkania [w przypadku przedstawicieli osób prawnych, odpowiednio: miejsca siedziby tej osoby – uw. Sądu] do siedziby sądu, przed którym toczy się postępowanie – "w wysokości rzeczywiście poniesionych, racjonalnych i celowych kosztów przejazdu własnym samochodem lub innym odpowiednim środkiem transportu". W ocenie Sądu, w przypadku istnienia dogodnego, bezpośredniego połączenia środkami transportu publicznego – a takowe niewątpliwie istnieje pomiędzy W. (siedziba Spółki) i P. (siedziba Sądu), w postaci choćby połączenia kolejowego – "racjonalnym i celowym kosztem przejazdu odpowiednim środkiem transportu" w rozumieniu art. 85 ust. 1 u.k.s.c. jest, co do zasady, koszt przejazdu takim właśnie środkiem transportu publicznego, w klasie ekonomicznej. Sąd wskazał, że według aktualnej taryfy upublicznionej m.in. na stronie internetowej przewoźnika, przejazd koleją na trasie W.-P. (odległość: 80 km; przewoźnik: Koleje [...] sp. z o.o.; bilet jednorazowy, taryfa normalna, klasa 2) wynosi 17,10 zł w jedną stronę.
Zażalenie na ww. postanowienie wniosła W. sp. z o.o., podnosząc, że wnosiła o zwrot kosztów przejazdu samochodem na rozprawę w łącznej kwocie 187,46 zł. Zdaniem skarżącej Spółki przyjęte przez Sąd stanowisko ma wydźwięk jednobrzmiący z treścią art. 4 ust. 1 dekretu z dnia 26 października 1950 r. o należnościach świadków, biegłych i stron w postępowaniu sądowym (Dz. U. Nr 49, poz. 445 ze zm.), uchylonego wyrokiem Trybunału Konstytucyjnego z dnia 22 marca 2011 r., sygn. akt SK 13/08.
Naczelny Sąd Administracyjny zważył, co następuje.
Zażalenie zasługuje na uwzględnienie.
Zgodnie z art. 205 § 1 p.p.s.a. do niezbędnych kosztów postępowania prowadzonego przez stronę osobiście lub przez pełnomocnika, który nie jest adwokatem lub radcą prawnym, zalicza się poniesione przez stronę koszty sądowe, koszty przejazdów do sądu strony lub pełnomocnika oraz równowartość zarobku lub dochodu utraconego wskutek stawiennictwa w sądzie. Za niezbędne uznaje się tylko koszty przejazdu strony związane ze stawiennictwem na rozprawie (por. postanowienie NSA z dnia 14 maja 2010 r., sygn. akt I OZ 343/10, LEX nr 658669). Na podstawie art. 205 § 3 p.p.s.a. przysługujące stronie należności z tytułu kosztów przejazdów oraz utraconego zarobku lub dochodu ustala się i wypłaca według zasad określonych w przepisach działu 2 tytułu III ustawy z dnia 28 lipca 2005 r. o kosztach sądowych w sprawach cywilnych (Dz. U. z 2010 r. Nr 90, poz. 594 zm.). Z tego względu w niniejszej sprawie miał zastosowanie art. 85 ust. 1 tej ustawy. Należy jednak mieć na względzie, że ustawą z dnia 31 sierpnia 2012 r. o zmianie ustawy – Kodeks postępowania karnego oraz niektórych innych ustaw nadano aktualne brzmienie art. 85 ust. 1 ustawy z dnia 28 lipca 2005 r. o kosztach sądowych w sprawach cywilnych.
Zgodnie z art. 85 ust. 1 u.k.s.c. świadkowi przysługuje zwrot kosztów podróży – z miejsca jego zamieszkania do miejsca wykonywania czynności sądowej na wezwanie sądu – w wysokości rzeczywiście poniesionych, racjonalnych i celowych kosztów przejazdu własnym samochodem lub innym odpowiednim środkiem transportu.
W odróżnieniu od poprzednio obowiązującego brzmienia, przepis ten wskazał na rodzaj środków transportu, za których użycie przysługuje zwrot kosztów podróży, w tym m.in. za przejazd własnym samochodem.
W uzasadnieniu do projektu ww. ustawy zmieniającej ustawodawca wskazał, że powyższa nowelizacja wynika ze zmian, jakie od daty wydania dekretu z dnia 26 października 1950 r. o należnościach świadków, biegłych i stron w postępowaniu sądowym dokonały się w sferze społecznej i gospodarczej, oraz wobec samego postępu w dziedzinie motoryzacji, niecelowe byłoby na pewno dalsze utrzymywanie ograniczenia zwrotu wydatków ponoszonych przez świadków tylko do kosztów podróży "środkiem transportu masowego" (art. 4 ust. 1 ww. dekretu). Zaprezentowane sformułowanie ma zatem zapewnić dostosowanie zasad zwrotu kosztów podróży do obecnych warunków społeczno-gospodarczych, a tym samym przynieść większe poszanowanie praw majątkowych świadków. Ponadto ustawodawca miał na względzie wzrost ewentualnych kosztów ponoszonych z tego tytułu przez sądy.
Wprowadzając te zmiany ustawodawca uwzględnił też górną granicę przyznawanych kosztów (patrz: art. 85 ust. 2), gdzie w przypadku przejazdu samochodem zastosowanie ma § 2 pkt 1 lit. b rozporządzenia Ministra Infrastruktury z dnia 25 marca 2002 r. w sprawie warunków ustalania oraz sposobu dokonywania zwrotu kosztów używania do celów służbowych samochodów osobowych, motocykli i motorowerów nie będących własnością pracodawcy (Dz. U. Nr 27, poz. 271 ze zm.), zgodnie z którym maksymalna wysokość stawki za 1 km przebiegu pojazdu samochodu osobowego o pojemności skokowej silnika powyżej 900 cm3 wynosi 0,8358 zł. Skarżąca Spółka powinna mieć jednak na względzie, że zgodnie z art. 85 ust. 1 u.k.s.c. przysługuje zwrot za realnie poniesione koszty, co jednak zostało ograniczone stosownym górnym pułapem.
Niewątpliwie powyższa nowelizacja ma służyć określeniu realnych kosztów poniesionych przez strony postępowania sądowego związanych też z przejazdem własnym samochodem, co z kolei w związku z art. 205 § 1 p.p.s.a. oraz art. 85 ust. 4 u.k.s.c. wiąże się z koniecznością wykazania, że osoby wnioskujące rzeczywiście poniosły określone wydatki. Niemożna było zatem przyjąć z automatu, że koszty podróży prezesa Spółki do Sądu samochodem na rozprawę nie były racjonalne i celowe dlatego, że było do wyboru połączenie kolejowe. Prawdopodobnie na tej samej zasadzie można by stwierdzić, że występowało także połączenie autobusowe lub inne. Należy mieć bowiem na względzie, że art. 85 ust. 1 u.k.s.c. odwołuje się nie tylko do przejazdu "odpowiednim środkiem transportu", lecz w zasadzie na równi mówi o przejeździe "własnym samochodem". Ponadto nawet z załączonego do akt sprawy rozkładu jazdy nie wynika by podróż pociągiem stanowiła bardziej racjonalny i celowy koszt niż koszt przejazdu samochodem. Poza tym omawiany przepis odnosi się wprost do rzeczywiście poniesionych kosztów w tym właśnie związanych z przejazdem własnym samochodem. Nie ulega też wątpliwości, że w okolicznościach niniejszej sprawy – zarówno z uwagi na wymaganą odległość przejazdu, dogodność przejazdu samochodem związaną z krótszym czasem przejazdu oraz możliwością przyjazdu w dogodniejszym czasie do Sądu, a ponadto obowiązkami jakie niesie ze sobą wykonywanie funkcji prezesa spółki – nie można było uznać, że przejazd samochodem nie był rzeczywiście poniesionym, racjonalnym i celowym kosztem przejazdu do Sądu, skoro aktualnie taki środek transportu jest powszechnie wykorzystywany w obecnie funkcjonujących warunkach społeczno-gospodarczych.
Jak wynika z akt sprawy, prezes skarżącej Spółki podróżował niewątpliwie w celach służbowych bo związanych bezpośrednio z działalnością Spółki do Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w Poznaniu na rozprawę. Podróż ta odbywała się własnym samochodem Spółki, co wynika z oświadczenia prezesa Spółki złożonego do protokołu z rozprawy. Ponadto z pisma Spółki z dnia 3 kwietnia 2014 r. wynika, że pojemność samochodu, którym podróżował jej prezes do Sądu wynosi 3500 cm3, a przebyty kilometraż do Sądu to 93 km. We wniosku skarżąca Spółka nie wskazała jednak na rzeczywiście poniesioną kwotę kosztów poniesionych w związku ze stawiennictwem prezesa tej Spółki na rozprawę. Należy stwierdzić, że zastosowany we wniosku przelicznik kilometrażowy wynikający z § 2 pkt 1 lit. b ww. rozporządzenia służy wyłącznie określeniu maksymalnego pułapu kosztów, dlatego w pierwszej kolejności strona postępowania powinna wykazać jakie rzeczywiście poniosła koszty związane z podróżą własnym samochodem do Sądu. W innym wypadku jej żądanie jest nieuzasadnione. Ponadto do niezbędnych kosztów postępowania nie można było zaliczyć kosztów przejazdu płatną autostradą, ponieważ nie był to niezbędny wydatek celem dotarcia na rozprawę.
W tych warunkach, przy ponownym rozpoznaniu wniosku przez Sąd I instancji konieczne będzie ustalenie wysokości rzeczywiście poniesionych, racjonalnych i celowych kosztów przejazdu własnym samochodem przez prezesa Spółki na rozprawę do Sądu, ponieważ ta okoliczność ma bezpośrednio wpływ na wysokość przyznanych przez Sąd Administracyjny zwrotu kosztów postępowania, które niekoniecznie muszą odpowiadać maksymalnemu pułapowi kosztów wynikających z zastosowania § 2 pkt 1 lit. b ww. rozporządzenia.
Z tych względów zażalenie podlegało uwzględnieniu.
Mając powyższe na uwadze Naczelny Sąd Administracyjny w oparciu
o art. 185 § 1 w związku z art. 197 § 2 p.p.s.a. postanowił uchylić zaskarżone postanowienie.
