II SA/Łd 182/14
Wyrok
Wojewódzki Sąd Administracyjny w Łodzi
2014-05-22Nietezowane
Artykuły przypisane do orzeczenia
Do tego artykulu posiadamy jeszcze 13 orzeczeń.
Kup dostęp i zobacz, do jakich przepisów odnosi się orzeczenie. Znajdź inne potrzebne orzeczenia.
Skład sądu
Anna Stępień /sprawozdawca/
Joanna Sekunda-Lenczewska /przewodniczący/
Sławomir WojciechowskiSentencja
Dnia 22 maja 2014 roku Wojewódzki Sąd Administracyjny w Łodzi – Wydział II w składzie następującym: Przewodnicząca Sędzia WSA Joanna Sekunda-Lenczewska Sędziowie Sędzia NSA Anna Stępień (spr.) Sędzia WSA Sławomir Wojciechowski Protokolant st. specjalista Lidia Porczyńska po rozpoznaniu na rozprawie w dniu 22 maja 2014 roku sprawy ze skargi J. Z. na decyzję Wojewody [...] z dnia [...] nr [...] znak: [...] w przedmiocie odmowy uchylenia decyzji zatwierdzającej projekt budowlany i udzielającej pozwolenia na budowę - oddala skargę. LS
Uzasadnienie
Wojewoda [...] decyzją z dnia [...] po rozpoznaniu odwołania J. Z., utrzymał w mocy decyzję Prezydenta Miasta Ł. z dnia [...] nr [...] o odmowie uchylenia, po wznowieniu postępowania, decyzji o pozwoleniu na budowę.
Powyższe rozstrzygnięcie zapadło na tle następującego stanu faktycznego:
Prezydent Miasta Ł. decyzją z dnia [...] , po rozpoznaniu wniosku I. M., zatwierdził projekt budowlany i udzielił pozwolenia na budowę budynku mieszkalnego jednorodzinnego w zabudowie bliźniaczej na nieruchomości
w Ł. przy ul. A 14, działka nr ewid. [...] w obrębie [...]
Wnioskiem z dnia 18 lipca 2013 roku J. Z. wystąpił o wznowienie postępowania zakończonego decyzją o pozwoleniu na budowę na podstawie art. 145 § 1 pkt 4 ustawy z dnia 14 czerwca 1960 roku Kodeks postępowania administracyjnego (tekst jedn. Dz. U. z 2013 roku, poz. 267, dalej jako: "K.p.a.") wywodząc, iż przysługuje mu przymiot strony w sprawie dotyczącej pozwolenia na budowę.
Prezydent Miasta Ł. postanowieniem z dnia [...] wznowił postępowanie przyjmując, iż termin do złożenia wniosku o wznowienie postępowania (art. 148 § 2 K.p.a.) został zachowany. Następnie organ ten decyzją z dnia 26 września 2013 roku odmówił uchylenia decyzji o pozwoleniu na budowę uznając, iż J. Z. nie przysługuje przymiot strony.
W odwołaniu od powyższej decyzji J. Z., wnosząc o jej uchylenie, zarzucił naruszenie przepisów postępowania administracyjnego wymienionych w art. 7, art. 8 i art. 77 K.p.a. oraz naruszenie art. 28, art. 35 ust. 1 oraz art. 37 ust. 2 ustawy
z dnia 7 lipca 1994 roku Prawo budowlane (tekst jedn. Dz. U. z 2013 roku, poz. 1409 ze zm.). Autor odwołania wywodził, iż inwestycja objęta pozwoleniem na budowę stanowi kontynuację przedsięwzięcia określonego w decyzji o pozwoleniu na budowę z 2009 roku, w którym to postępowaniu przysługiwał mu przymiot strony. Skoro zatem przysługiwał mu przymiot strony we wcześniejszym postępowaniu dotyczącym budowy realizowanej na działce nr [...], to przysługuje mu przymiot strony w obecnym postępowaniu.
Wojewoda [...] przywołaną na wstępie decyzją, po rozpoznaniu odwołania, utrzymał w mocy rozstrzygnięcie organu pierwszej instancji.
W motywach decyzji organ, po opisaniu dotychczasowego przebiegu postępowania, wyjaśnił, że zgodnie z art. 28 ust. 2 Prawa budowlanego stronami postępowania
w sprawie pozwolenia na budowę są: inwestor oraz właściciele, użytkownicy wieczyści lub zarządcy nieruchomości znajdujących się w obszarze oddziaływania obiektu. Pojęcie "obszaru oddziaływania obiektu" zdefiniowane jest w art. 3 pkt 20 Prawa budowlanego. Jak dalej argumentował organ, za obszar oddziaływania obiektu należy uznać teren określony dla projektowanego obiektu budowlanego w chwili wszczęcia postępowania w sprawie pozwolenia na budowę, na podstawie jego rodzaju
i charakterystyki. W każdym przypadku do organów administracji architektoniczno – budowlanej, należy określenie obszaru oddziaływania planowanej inwestycji
i wskazanie stron tego postępowania. Natomiast właściciele, użytkownicy wieczyści
i zarządcy nieruchomości sąsiadujących z projektowaną budową, muszą wskazać konkretny przepis przewidujący w danej sytuacji ograniczenie w swobodnym korzystaniu z ich nieruchomości, wprowadzone ze względu na powstanie w sąsiedztwie określonego obiektu. Legitymacja procesowa strony ma charakter obiektywny i może wynikać wyłącznie z przepisów odrębnych, które wprowadzają związane z danym obiektem ograniczenia w zagospodarowaniu terenu w otoczeniu inwestycji.
Jak wywodził organ, ocena interesu prawnego nie może być również dokonywana
w oparciu o indywidualną wrażliwość zainteresowanego, bowiem tylko takie ograniczenia w zagospodarowaniu nieruchomości, które są związane z konkretnym przepisem prawa wprowadzającym takowe ograniczenia, dają właścicielowi, zarządcy lub użytkownikowi wieczystemu nieruchomości prawo do uczestnictwa w charakterze strony w postępowaniu dotyczącym pozwolenia na budowę. Dla oceny, czy nie zostały naruszone uzasadnione interesy osób trzecich w rozumieniu art. 5 Prawa budowlanego, koniecznym jest ustalenie, czy wzniesienie danego obiektu budowlanego odpowiada normom Prawa budowlanego, warunkom techniczno – budowlanym i czy nie powoduje pogorszenia warunków sanitarnych oraz uciążliwości dla otoczenia. Organ napisał, że ochrona uzasadnionych interesów osób trzecich obejmuje w szczególności: ochronę przed uciążliwościami powodowanymi przez hałas, wibracje, ochronę przed zanieczyszczeniem powietrza, wody lub gleby, ochronę przed zalewaniem, zapewnienie dostępu do drogi publicznej, ochronę przed pozbawieniem możliwości korzystania
z nieruchomości, ale także zapewnienie bezpieczeństwa i ochrony zdrowia.
W dalszej części uzasadnienia Wojewoda wyjaśnił, iż organ pierwszej instancji udzielił inwestorowi pozwolenia na budowę na podstawie art. 37 ust. 2 Prawa budowlanego, które stanowi zgodę na dokończenie wcześniejszej budowy. Odwołujący, jako współwłaściciel działki nr ewid.[...], nie brał udziału w postępowaniu prowadzonym przez organ architektoniczno – budowlany. Tymczasem, w ocenie odwołującego, obecnie udzielone pozwolenie na dokończenie budowy jest kontynuacją realizowanej już budowy, gdyż inwestor rozpoczął roboty budowlane oraz wybudował budynki mieszkalne jednorodzinne w stanie surowym (do stanu stropu nad parterem włącznie) na podstawie wcześniejszej decyzji o pozwoleniu na budowę, w którym to postępowaniu odwołującemu przysługiwał przymiot strony, zatem w postępowaniu
o udzielenie pozwolenia na dokończenie budowy również winien on mieć legitymację procesową.
Odnosząc się do tej kwestii Wojewoda wyjaśnił, że organy architektoniczno – budowlane każdorazowo ustalają krąg stron postępowania, którego dotyczy wniosek
o pozwolenie na budowę. Pierwotne postępowanie w sprawie pozwolenia na budowę zostało zakończone ostateczną decyzją odmawiającą jego udzielenia. Obecnie inwestor złożył nowy wniosek przedkładając nową decyzję o warunkach zabudowy, uprzednio dokonawszy podziału nieruchomości (teren, na którym była realizowana pierwotna inwestycja, czyli działka nr [...] została podzielona na działki nr:[...],[...],[...]). W tej sytuacji, w ocenie organu, stan faktyczny i prawny sprawy uległ zmianie,
w szczególności wydzielenie nowej działki spowodowało, iż granice inwestycji uległy modyfikacji.
Zdaniem organu odwoławczego, uciążliwość projektowanej inwestycji nie przekracza granic nieruchomości objętej budową, zamierzenie nie wpływa ujemnie na zagospodarowanie działki odwołującego oraz nie powoduje żadnych innych uciążliwości. Mając na uwadze usytuowanie projektowanej inwestycji, po analizie projektu zagospodarowania terenu Wojewoda stwierdził, że nieruchomość odwołującego nie znajduje się w obszarze oddziaływania inwestycji. Sporne przedsięwzięcie nie powoduje bowiem jakichkolwiek ograniczeń na działce odwołującego. Grunt, którego odwołujący jest współwłaścicielem, nie znajduje się zatem w obszarze oddziaływania spornej inwestycji wyznaczonym w oparciu o przepisy rozporządzenia Ministra Infrastruktury z dnia 12 kwietnia 2002 roku w sprawie warunków technicznych, jakim powinny odpowiadać budynki i ich usytuowanie (Dz. U. Nr 75, poz. 690 ze zm.). Co więcej, projektowana inwestycja nie niesie ze sobą ograniczeń związanych z przesłanianiem obiektu na działce J. Z.
W szczególności jego działka nie znajduje się także w obszarze oddziaływania inwestycji wyznaczonym w oparciu o przepisy § 22 i § 23 (dotyczącego odległości miejsc na pojemniki i kontenery na odpady stałe od budynków z pomieszczeniami przeznaczonymi na pobyt stały ludzi), § 57 (dotyczący nasłonecznienia pomieszczeń przeznaczonych na pobyt ludzi) oraz § 60 ust. 1 rozporządzenia (dotyczący nasłonecznienia pokoi mieszkalnych).
Tym samym, z akt sprawy, zwłaszcza z dokumentacji projektowej nie wynika, żeby realizacja przedsięwzięcia powodowała jakiekolwiek prawnie zdefiniowane uciążliwości
i utrudnienia w możliwości korzystania przez odwołującego z jego gruntu.
Powyższe uwagi organ skonkludował stwierdzeniem, że okoliczności faktyczne i prawne sprawy wskazują jednoznacznie, iż działka nr ewid. [...] nie znajduje się
w obszarze oddziaływania inwestycji, nie ma także ograniczeń w możliwości zagospodarowania gruntu odwołującego. W tej sytuacji odwołującemu nie przysługuje przymiot strony w rozumieniu art. 28 K.p.a. w zw. z art. 28 ust. 2 Prawa budowlanego.
Odnosząc się do zarzutów zawartych w odwołaniu organ wyjaśnił, iż nie są one uzasadnione, gdyż decyzja pierwszej instancji została wydana po zebraniu materiału dowodowego, zatem organ wydał rozstrzygnięcie na gruncie prawidłowo ustalonego stanu faktycznego (art. 7 K.p.a.). Prezydent Miasta prawidłowo wznowił postępowanie, a J. Z. informowany był o toczącym się postępowaniu, mając zapewnioną
w nim możliwość czynnego udziału. Wobec tego kwestionowana decyzja nie narusza zasady praworządności, czy zaufania obywateli do organów Państwa.
Reasumując organ dodał, iż zwykła uciążliwość związana z powstaniem nowego obiektu budowlanego nie może sama przez się przesądzać o nabyciu uprawnień strony przez właściciela nieruchomości sąsiedniej. Okoliczność ta stanowi jedynie o wystąpieniu interesu faktycznego, a nie prawnego. Legitymacji do bycia stroną postępowania w sprawie udzielenia pozwolenia na budowę nie można opierać na przypuszczeniach, a więc stanach hipotetycznych bez konkretnego powiązania normy prawnej z możliwością wpływu realizowanej inwestycji na zagospodarowanie działki sąsiedniej. Wobec tego, iż odwołującemu nie przysługuje przymiot strony, zarzuty merytoryczne dotyczące planowanej inwestycji pozostają bez wpływu na rozstrzygnięcie.
W skardze do sądu administracyjnego J. Z., wnosząc o uchylenie decyzji organów obu instancji oraz o unieważnienie decyzji o pozwoleniu na budowę, wskazał na naruszenie przepisów prawa procesowego i prawa materialnego.
W odniesieniu do przepisów prawa procesowego autor skargi wskazał na naruszenie art. 7 w zw. z art. 77 K.p.a. poprzez niedostateczne wyjaśnienie sprawy. Organy obu instancji opierając się jedynie na nowych dokumentach złożonych przez inwestora nie dokonały szczegółowej analizy stanu prawnego i rzeczywistego inwestycji oraz wcześniejszych postępowań, czym naruszono wskazane przepisy. Przepis art. 77 K.p.a. został także naruszony poprzez niewłaściwe zebranie i nierozpatrzenie całości materiału dowodowego, w szczególności w związku z pominięciem wytycznych zawartych w uzasadnieniu wyroku Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w Łodzi
z dnia 3 września 2010 roku, sygn. akt: II SA/Łd 594/10 i II SA/Łd 434/10, co do konieczności przeprowadzenia szczegółowej i wnikliwej oceny inwestycji w zakresie jej zgodności z decyzją o warunkach zabudowy. Organ wykluczył skarżącego z nowego postępowania, czyli pozbawił go statusu strony w postępowaniu dotyczącym kontynuacji dotychczasowej budowy przerwanej na wniosek skarżącego, czym uchybił treści art. 7 i art. 8 K.p.a. Organ wadliwie ocenił zgromadzony materiał dowodowy, co poskutkowało również błędną oceną, że wniosek o wydanie decyzji o pozwoleniu na budowę dotyczy nowej inwestycji, a nie sprawy rozpoczętej w 2009 roku, co jest sprzeczne z art. 80 K.p.a. W odniesieniu do naruszenia przepisów prawa materialnego mających istotny wpływ na wynik sprawy autor skargi zwrócił uwagę na błędną wykładnię i niewłaściwe zastosowanie art. 28 i art. 35 ust. 1 oraz art. 37 ust. 2 Prawa budowlanego.
W uzasadnieniu skargi jej autor napisał, iż został bezprawnie pozbawiony prawa do ochrony swojego interesu prawnego mimo, że uczestniczył we wszystkich dotychczasowych postępowaniach dotyczących budowy. Celem postępowania
o zatwierdzenie projektu i udzielenie pozwolenia na budowę jest wyrażenie zgody na realizację przedsięwzięcia. Tymczasem, przedstawiony do ponownej akceptacji projekt budowlany różni się od wcześniejszych wersji mało istotnymi zmianami nie mającymi wpływu na podstawowe wymiary i usytuowanie obiektu w terenie. Na działce nr [...](przed podziałem nr[...]) istnieją już dwie kondygnacje obiektu budowlanego zrealizowanego na podstawie wcześniejszej decyzji o pozwoleniu na budowę, uchylonej ze względu niezgodność z decyzją o warunkach zabudowy z 2009 roku. Późniejsze działania inwestora polegające na mało istotnych zmianach projektu budowlanego (modyfikacja wjazdu i wyjazdu) nie doprowadziły do zgodności projektu decyzją
o warunkach zabudowy z 2009 roku. Natomiast działania inwestora w 2013 i 2014 roku polegające na sztucznym podziale działki nr [...] na trzy działki dopasowane do istniejącej już zabudowy (linia podziału przebiega przez budynek), a następnie wystąpienie o nowe warunki zabudowy oraz pozwolenie na budowę, w ocenie skarżącego, można uznać za próby obejścia prawa w celu kontynuacji inwestycji.
Decyzja o warunkach zabudowy z 2009 roku w momencie złożenia przez inwestora nowego wniosku o pozwolenie na budowę w 2013 roku pozostawała w obrocie prawnym. Z tego powodu wydanie decyzji o warunkach zabudowy, po raz drugi dla tej samej inwestycji, a następnie pozwolenia na budowę zgodnego z nową decyzją
o warunkach zabudowy, zdaniem skarżącego, jest niezgodne z prawem. Bezspornym jest, że z ponownym wnioskiem zamiast J. M. wystąpiła I. M., zatem jest to wspólna inwestycja małżonków. Z tego powodu skarżący zakwestionował stanowisko organów, iż przedmiot sprawy jest odmienny, skoro chodzi o tę samą inwestycję tyle, że podzieloną między małżonkami będącymi współwłaścicielami nieruchomości. Skargi na nowe decyzje dotyczące nowych warunków zabudowy zostały również złożone do Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w Łodzi (sygn. akt II SA/Łd 1323/13 i II SA/Łd 1324/13).
Ponadto autor skargi napisał, że kwestia tego, czy skarżącemu przysługuje przymiot strony, nie mogła być ponownie badana przez organy, bowiem sąd administracyjny
w prawomocnym wyroku sygn. akt II SA/Łd 594/10 przyznał skarżącemu przymiot strony w postępowaniu dotyczącym realizacji inwestycji przy ul. A 14. Skoro inwestycja obecnie jest realizowana na działce nr [...], wydzielonej z działki nr[...], to bezspornym jest, że nowe postępowanie dotyczy kontynuacji inwestycji rozpoczętej w 2009 roku, zatem tej samej sprawy, w której wypowiedział się WSA w Łodzi
w powołanym wyroku. Fakt, że mamy do czynienia z tą samą sprawą został potwierdzony również w uzasadnieniu nowej decyzji o warunkach zabudowy poprzez zaakceptowanie istniejącej zabudowy na działce. Nie zmienia tego poglądu sztuczny podział działki inwestycyjnej.
Jak następnie argumentował skarżący, w sprawie nie wyjaśniono w sposób wyczerpujący wszystkich okoliczności istotnych dla rozstrzygnięcia sprawy,
a w szczególności niezgodności wybudowanych już dwóch kondygnacji z decyzją
o warunkach zabudowy z 2009 roku. Brak wyjaśnienia tego problemu i przyjęcie, że planowana inwestycja jest zgodna z nowymi warunkami zabudowy z 2013 roku, które zostały wydane dla nowej inwestycji, a więc takiej która będzie dopiero zrealizowana, jest poważnym błędem mającym bardzo istotny wpływ na wynik postępowania. Oczywistym jest, że nowe warunki zabudowy nie mogły dotyczyć przedsięwzięcia już częściowo zrealizowanego.
Pozbawienie skarżącego przymiotu strony stanowi rażące naruszenie prawa również
z powodu błędnej interpretacji prawa dotyczącego ustalania stron postępowania. Obszar oddziaływania inwestycji na działkę skarżącego nie uległ zmianie. Od strony zachodniej budowa jest oddalona od granicy działki nr [...] w zależności od miejsca o około 7-9 m, zatem uwzględniając wjazd do garażu o szerokości 5-6 m oraz projektowaną skarpę z murami oporowymi, to oczywistym - w ocenie skarżącego - staje się, że inwestycja będzie realizowana również na działce nr [...] bezpośrednio graniczącej z nieruchomością skarżącego. W toku postępowania nie dokonano analizy wpływu wybudowania podziemnego garażu na okoliczną gospodarkę wodną, zwłaszcza pod kątem wymogu uzyskania pozwolenia wodnoprawego na podstawie art. 122 ustawy z dnia 18 lipca 2001 roku Prawo wodne (tekst jedn. Dz. U. z 2005 roku, Nr 239, poz. 2019 ze zm.). Sporna inwestycja oddziałuje na działkę nr [...] nie w sposób potencjalny, lecz realny. W toku postępowania nie dokonano szczegółowej analizy zagospodarowania całego terenu inwestycji (w tym działki 24/18 i 24/19) oraz wpływu wybudowania garaży częściowo zagłębionych w gruncie oraz zjazdu a także planowanego podwyższenia terenu od frontu budynku o ponad 1 m, na gospodarkę wodną działki sąsiedniej nr [...] . Ponadto ze względu na usytuowanie i gabaryty budowli znacząco odbiegające od istniejących w sąsiedztwie (prawdopodobna powierzchnia całkowita obu domów wyniesie powyżej 1.500 m2), zdaniem autora skargi, należy liczyć się z ograniczeniem światła na działce nr[...]. Na działce nr [...] od południa rosną wysokie klony, a od południowego – wschodu powstaje wysoka budowla na działkach nr [...] i nr[...].
Reasumując, skarżący wskazał, że podział działki nr [...] na trzy działki bez zmiany lokalizacji i zakresu inwestycji nie zmienia oddziaływania kontynuowanej inwestycji na jego działkę, a brak szczegółowej analizy inwestycji i jej oddziaływania stanowi rażące naruszenie art. 7 i 77 K.p.a.
Jak dalej wywodził skarżący, analiza wydanych w latach 2009-2013 decyzji dotyczących budowy również w sposób bezsporny potwierdza, że obecnie realizowane zamierzenie inwestycyjne jest kontynuacją budowy rozpoczętej w 2009 roku. Wszystkie rozstrzygnięcia dotyczą J. M. reprezentującego firmę "B" lub jego żony – I. M. i odnoszą się do tej samej nieruchomości, która stanowi ich własność na zasadzie wspólności ustawowej majątkowej małżeńskiej. W tej sytuacji wszystkie rozstrzygnięcia dotyczą tej samej sprawy dla tego samego podmiotu, miejsca, jak i rodzaju oraz zakresu inwestycji. Nowy wniosek dotyczy tej samej budowy
(w projekcie wprowadzono mało istotne zmiany nie mające zasadniczo wpływu na istotę problem np. zmiana wjazdu na działkę), podzielonego na dwie części zgodnie
z wykonanym podziałem geodezyjnym, co znajduje potwierdzenie także na mapach do celów projektowych i zagospodarowania terenu. Po raz kolejny skarżący podkreślił, iż nie zmienia tego sztuczny podział nieruchomości i odrębne wnioski o warunki zabudowy oraz pozwolenie na budowę, gdyż J. M. jest współwłaścicielem działek nr [...] i [...] na zasadzie wspólności ustawowej majątkowej małżeńskiej. Fakt, że jest to kontynuacja inwestycji potwierdzają także zapisy w księgach wieczystych tych działek (obie działki są obarczone solidarnie hipoteką).
W dalszej argumentacji skarżący podkreślił, iż decyzja o pozwoleniu na budowę z dnia [...] została wydana na podstawie art. 37 ust. 2 w zw. z art. 28, art. 33 ust. 1, art. 34 ust. 4 i art. 36 Prawa budowlanego, a w jej uzasadnieniu napisano, że wniosek dotyczy dokończenia robót budowlanych rozpoczętych na podstawie decyzji
z dnia 31 marca 2010 roku, uchylonej wyrokiem WSA w Łodzi z dnia 3 września 2010 roku, sygn. akt II SA/Łd 594/10. Z tego powodu, w ocenie skarżącego, zamiast wydawać decyzję o pozwoleniu na budowę organ powinien wydać decyzję w sprawie pozwolenia na wznowienie robót budowlanych. Decyzja udzielająca pozwolenia na budowę wydana w trybie art. 37 ust 2 Prawa budowlanego nie może legalizować robót zrealizowanych na podstawie uchylonej decyzji. W każdym przypadku prowadzenia procesu inwestycyjnego na podstawie decyzji, która została wyeliminowana z obrotu prawnego, niezbędna jest ocena wykonanych już robót budowlanych przez organ nadzoru budowlanego i dopiero w zależności od wyniku tego postępowania inwestor może ubiegać się o pozwolenie na budowę obejmujące jednak wyłącznie roboty, które nie zostały jeszcze zrealizowane. W tej sytuacji organ pierwszej instancji powinien umorzyć postępowanie z wniosku o wydanie pozwolenia na budowę, gdyż postępowanie w tej sprawie przed organem administracji architektoniczno – budowlanej było bezprzedmiotowe. Skarżący zwrócił także uwagę, iż Prezydent Miasta wydał
w dniu 14 maja 2012 roku postanowienie, którym nałożył na inwestora obowiązek m. in. doprowadzenia projektu budowlanego do zgodności z decyzją o warunkach zabudowy
z 2009 roku. W ocenie Wojewody [...] , zawartej w decyzji z dnia 24 października 2012 roku, inwestor nie wypełnił obowiązku nałożonego tym postanowieniem, co upoważnia do stwierdzenia, że decyzja o pozwoleniu na budowę została wydana
z rażącym naruszeniem art. 28 i 37 ust. 2 Prawa budowlanego.
W odpowiedzi na skargę organ wniósł o jej oddalenie podnosząc argumenty zaprezentowane w uzasadnieniu kwestionowanego w skardze rozstrzygnięcia.
Wojewódzki Sąd Administracyjny zważył, co następuje:
Skarga nie zasługuje na uwzględnienie.
Stosownie do postanowień art. 3 § 1 ustawy z dnia 30 sierpnia 2002 roku Prawo o postępowaniu przed sądami administracyjnymi (tekst jedn. Dz. U. z 2013 roku, poz. 270 ze zm., dalej jako: "P.p.s.a."), sądy administracyjne sprawują w zakresie swojej właściwości kontrolę działalności administracji publicznej. Oznacza to, iż sąd bada zgodność z prawem (legalność) zaskarżonego aktu pod kątem jego zgodności
z prawem materialnym, określającym prawa i obowiązki stron oraz prawem procesowym, regulującym postępowanie przed organami administracji publicznej.
Sąd uwzględniając skargę na decyzję uchyla decyzję w całości albo w części, jeżeli stwierdzi naruszenie prawa materialnego, które miało wpływ na wynik sprawy, naruszenie prawa dające podstawę do wznowienia postępowania administracyjnego, bądź inne naruszenie przepisów postępowania, jeżeli mogło ono mieć istotny wpływ na wynik sprawy (art. 145 § 1 pkt 1 lit. "a" – "c" P.p.s.a.). Stosownie do uregulowania art. 151 P.p.s.a., w razie nieuwzględnienia skargi, sąd skargę oddala.
Oceniając legalność zaskarżonej decyzji sąd uznał, że organy prawidłowo przeprowadziły postępowanie, ustaliły stan faktyczny i wydały rozstrzygnięcia odpowiadające zebranym dowodom oraz przepisom prawa.
W niniejszej sprawie kontroli sądu poddana została decyzja wydana w trybie wznowienia postępowania o odmowie uchylenia decyzji o pozwoleniu na budowę.
Jak wynika z akt sprawy organ pierwszej instancji decyzją z dnia[...] , po rozpoznaniu wniosku inwestora – I.M., zatwierdził projekt budowlany
i udzielił pozwolenia na budowę budynku mieszkalnego jednorodzinnego w zabudowie bliźniaczej na nieruchomości zlokalizowanej w Łodzi przy ul. A 14, działka nr[...]. Skarżący, jako właściciel działki nr[...], wniósł o wznowienie postępowania zakończonego wydaniem ostatecznej decyzji o pozwoleniu na budowę, wskazując jako podstawę wznowienia okoliczność, iż przysługuje mu przymiot strony w postępowaniu
w sprawie pozwolenia na budowę. Tym samym skarżący wskazał jako podstawę wznowienia postępowania przesłankę określoną w art. 145 § 1 pkt 4 K.p.a.
Na wstępie rozważań wskazać wypada, iż wznowienie postępowania jest instytucją prawną, która pozwala na nadzwyczajne wzruszenie rozstrzygnięć mających przymiot ostateczności, a więc takich, od których nie przysługują już zwyczajne środki zaskarżenia umożliwiające ich wzruszenie w toku instancyjnego procedowania.
Z tego też powodu, że przełamuje zasadę ostateczności rozstrzygnięć administracyjnych (art. 16 § 1 K.p.a.), wznowienie postępowania jest instytucją wyjątkową, której stosowanie nie może być rozciągane na sytuacje, które nie zostały wyraźnie uregulowane w przepisach instytucję tę stanowiących.
W stanie faktycznym sprawy organy obu instancji uznały, iż skarżącemu nie przysługuje przymiot strony w postępowaniu w sprawie wydania decyzji o pozwoleniu na budowę dla inwestycji polegającej na wzniesieniu budynku mieszkalnego jednorodzinnego na działce nr [...] przy ul. A14. Przyczyną wydania takich rozstrzygnięć w sprawie było stwierdzenie, iż nieruchomość skarżącego znajduje się poza obszarem oddziaływania inwestycji.
Skład orzekający uznał to stanowisko za prawidłowe.
Zgodnie z treścią art. 145 § 1 pkt 4 K.p.a. w sprawie, zakończonej decyzją ostateczną, wznawia się postępowanie, jeżeli strona bez własnej winy nie brała udziału
w postępowaniu. W takiej sytuacji wznowienie postępowania następuje wyłącznie na żądanie strony (art. 147 in fine K.p.a.). Podkreślić przy tym należy, iż zacytowane przepisy posługują się pojęciem "strony". Tymczasem stroną, na mocy art. 28 K.p.a., jest każdy, czyjego interesu prawnego lub obowiązku dotyczy postępowanie albo kto żąda czynności organu ze względu na swój interes prawny lub obowiązek.
Zgodnie z utrwaloną linią orzecznictwa sądów administracyjnych mieć interes prawny
w postępowaniu administracyjnym znaczy to samo, co ustalić przepis prawa powszechnie obowiązującego, na którego podstawie można skutecznie żądać czynności organu z zamiarem zaspokojenia jakiejś potrzeby albo żądać zaniechania lub ograniczenia czynności organu sprzecznych z potrzebami danej osoby. Interes prawny to interes indywidualny, konkretny i sprawdzalny obiektywnie, a jego istnienie znajduje potwierdzenie w okolicznościach faktycznych, będących przesłankami zastosowania przepisu prawa materialnego. Interes prawny to zatem interes, którego podstawą mogą być wyłącznie przepisy materialnego prawa administracyjnego, a to z tego względu, że decyzja administracyjna jest władczą konkretyzacją prawa administracyjnego (por. np. wyrok NSA z dnia 17 kwietnia 2007 roku, I OSK 755/06, dostępne w internetowej Centralnej Bazie Orzeczeń Sądów Administracyjnych pod adresem orzeczenia.nsa.gov.pl). Stwierdzenie istnienia interesu prawnego wymaga ustalenia związku o charakterze materialnoprawnym między obowiązującą normą prawa,
a sytuacją prawną konkretnego podmiotu prawa, polegającego na tym, że akt stosowania tej normy (decyzja administracyjna) może mieć wpływ na sytuację prawną tego podmiotu w zakresie prawa materialnego.
W postępowaniu o wznowienie postępowania administracyjnego w przedmiocie decyzji o pozwoleniu na budowę podstawę uznania podmiotu za stronę w tym postępowaniu stanowi art. 28 ust. 2 ustawy z dnia 7 lipca 1994r. - Prawo budowlane
( j.t. Dz.U. z 2013r., poz. 1409 ). Zgodnie z tym przepisem stroną postępowania
w sprawie pozwolenia na budowę są: inwestor oraz właściciele, użytkownicy wieczyści lub zarządcy nieruchomości znajdujących się w obszarze oddziaływania obiektu.
Za obszar oddziaływania obiektu, zgodnie z art. 3 pkt 20 Prawa budowlanego, należy rozumieć teren wyznaczony w otoczeniu obiektu budowlanego na podstawie przepisów odrębnych, wprowadzających związane z tym obiektem ograniczenia
w zagospodarowaniu tego terenu. Aby uznać właściciela jakiejś nieruchomości za stronę postępowania w sprawie o pozwolenie na budowę należy ustalić, czy należąca do niego nieruchomość znajduje się na terenie wyznaczonym na podstawie konkretnych przepisów prawa materialnego w otoczeniu przedmiotowego obiektu budowlanego, przy czym przepisy te wprowadzają związane z tym obiektem ograniczenia w zagospodarowaniu tego terenu. Ponadto należy rozróżnić dwa pojęcia, a mianowicie: "oddziaływanie na nieruchomość" i "oddziaływanie na nieruchomość
w sposób ograniczający jej zagospodarowanie". Podkreślenia wymaga, że tylko drugie z tych pojęć stanowić będzie podstawę do ustalenia interesu prawnego strony
w postępowaniu o pozwolenie na budowę. Sąd podnosi także, iż sama potencjalna, teoretyczna możliwość ograniczeń w sposobie zagospodarowania działki wskutek powstania w sąsiedztwie obiektu budowlanego, bez potrzeby konkretyzowania rodzaju danego ograniczenia i realności jego powstania w okolicznościach danej sprawy, nie wystarcza do zaliczenia tej działki w obręb oddziaływania obiektu ( por. także: wyrok NSA z dnia 24 stycznia 2013r. sygn. II OSK 1772/11 – LEX nr 1270189, wyroki WSA:
z dnia 25 kwietnia 2013r. sygn. II SA/Wr 205/13 – LEX nr 1329984 i z dnia 14 marca 2012r. sygn. II SA/Gd 62/12 – LEX nr 1138390 ).
Sąd podziela pogląd, zgodnie z którym dany podmiot ma prawo wywodzić swój interes prawny jako strona postępowania, jeżeli oddziaływanie obiektu - w rozumieniu art. 3 pkt 20 Prawa budowlanego - powoduje naruszenie konkretnych norm prawa materialnego, np. przepisów techniczno – budowlanych. Jak to bowiem wyżej powiedziano - tylko ograniczenia w zagospodarowaniu nieruchomości związane
z konkretnym przepisem prawa wprowadzającym takie ograniczenia dają uprawnienie właścicielowi, zarządcy lub użytkownikowi wieczystemu do uczestnictwa w charakterze strony w postępowaniu administracyjnym dotyczącym pozwolenia na budowę.
W konsekwencji ograniczenia, które nie są wynikiem istnienia przepisów prawnych, nie dają podstawy do uznania danego podmiotu za stronę postępowania. Sam fakt, iż dany podmiot jest właścicielem, użytkownikiem wieczystym lub zarządcą nieruchomości sąsiadującej z nieruchomością, na której ma być realizowana inwestycja nie jest wystarczającą podstawą do uznania, iż podmiotowi takiemu przysługuje status strony postępowania o wydanie decyzji o pozwoleniu na budowę.
Przepis art. 28 ust. 2 Prawa budowlanego należy interpretować z uwzględnieniem treści art. 5 ust. 1 pkt 1-9 Prawa budowlanego. W przepisie tym sformułowana została zasada ogólna prawa budowlanego, określająca, jakie wymagania powinien spełniać obiekt budowlany, jak również jego budowa i użytkowanie. Nadanie przepisowi rangi zasady ogólnej (generalnej) oznacza, że jego postanowienia wymagają uwzględnienia przy interpretowaniu innych postanowień tej ustawy oraz przepisów wykonawczych. Zaprezentowane poglądy mają swoje potwierdzenie w judykaturze, które stanowisko sąd orzekający w niniejszej sprawie w pełni podziela (por. np. wyroki WSA:
w Białymstoku z dnia 24 kwietnia 2013 roku, II SA/Bk 947/12; w Łodzi z dnia 24 stycznia 2013 roku, II SA/Łd 972/12; w Warszawie z dnia 20 czerwca 2006 roku, VII SA/Wa 1454/05, dostępny w internetowej Centralnej Bazie Orzeczeń Sądów Administracyjnych pod adresem orzeczenia.nsa.gov.pl).
Wyznaczając obszar oddziaływania obiektu organ powinien badać nie tylko usytuowanie budynku w odniesieniu do sąsiednich działek i zachowanie wymaganych prawem odległości (od granicy, od budynków), ale również funkcję, przeznaczenie, formę oraz konstrukcję projektowanego obiektu i inne jego cechy charakterystyczne,
w szczególności sposób zagospodarowania terenu znajdującego się w otoczeniu projektowanej inwestycji. Należy każdorazowo dokonać analizy nakazów i zakazów zawartych w przepisach odrębnych w kontekście indywidualnych cech obiektu budowlanego wyżej wymienionych.
W stanie faktycznym niniejszej sprawy organ wykazał, że obszar oddziaływania planowanej inwestycji zamyka się w granicach działki inwestora. Realizowana na działce inwestora budowa stanowi budynek mieszkalny jednorodzinny, który jest oddalony (najbliższą krawędzią budynku) o 7,5 m od granicy z działką skarżącego.
W odległości ok 3,5 m od działki skarżącego znajdować się będzie podjazd do garażu, który ma być wyłożony kostką brukową. Nadto, z projektu budowlanego załączonego do akt wynika, że planowany obiekt ma mieć ok. 8,5 m wysokości. Budynek usytuowano
w północnej części działki, wejście do budynku zlokalizowano w narożniku południowo – wschodnim.
W ocenie organów administracji obu instancji, obiekt w takiej formie i lokalizacji nie narusza przepisów techniczno – budowlanych, w tym w szczególności § 12 ust. 1 rozporządzenia. W stanie faktycznym sprawy nie dojdzie do zacienienia pomieszczeń mieszkalnych na działce skarżącego, bowiem inwestycja nie narusza zapisów § 57, ani § 60 ust. 1 rozporządzenia dotyczących nasłonecznienia pomieszczeń przeznaczonych na pobyt ludzi. Próżno szukać także naruszeń w zakresie obszaru ograniczonego oddziaływania wyznaczonego na podstawie § 22 i § 23 rozporządzenia związanym
z odległością miejsc na pojemniki i kontenery na odpady stałe od budynków
z pomieszczeniami przeznaczonymi na pobyt ludzi. Prócz tego inwestycja nie narusza przepisów ochrony środowiska, zwłaszcza nie wpływa na pogorszenie stanu środowiska i nie wymaga dodatkowych zabiegów w postaci sporządzenia raportu
o oddziaływaniu na środowisko, czy wydania decyzji o środowiskowych uwarunkowaniach realizacji przedsięwzięcia. Nie zamyka również dostępu do drogi publicznej właścicielom sąsiednich działek.
Wobec powyższego prawidłowo ustalono, że realizowany obiekt nie ogranicza właścicieli okolicznych nieruchomości w zagospodarowaniu ich działek, przede wszystkim nie wprowadza takowego ograniczenia w odniesieniu do terenu działki skarżącego. Inwestycja nie narusza więc interesu prawnego właścicieli sąsiednich nieruchomości oraz uzasadnionych interesów osób trzecich (art. 5 Prawa budowlanego).
Konkludując dotychczasowe uwagi sąd podziela stanowisko organów administracji, iż skarżącemu nie przysługuje przymiot strony w postępowaniu w sprawie pozwolenia na budowę dla inwestycji realizowanej na działce nr [...] przy ul. A 14 w Ł. W konsekwencji - prawidłowo organy, po przeprowadzeniu postępowania co do przyczyn wznowienia, odmówiły uchylenia decyzji o pozwoleniu na budowę, argumentując, że skarżącemu nie przysługuje przymiot strony w postępowaniu prowadzonym przed organami administracji architektoniczno – budowlanej.
Sąd w składzie orzekającym w sprawie niniejszej podziela pogląd zaprezentowany
w wyroku Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w Warszawie z dnia 16 stycznia 2013 roku (sygn. akt: VII SA/Wa 1680/12, dostępne w internetowej Centralnej Bazie Orzeczeń Sądów Administracyjnych pod adresem orzeczenia.nsa.gov.pl), iż
w przypadku realizacji zabudowy jednorodzinnej, gdy zamierzenie zaprojektowane jest w określonych prawem odległościach, a wysokość budynku nie przekracza odległości pomiędzy nimi, trudno jest znaleźć podstawę do poszerzenia obszaru oddziaływania obiektu poza granice działki inwestora.
Ustosunkowując się do zarzutów skargi wyjaśnić należy, iż wbrew argumentom skarżącego, organy obu instancji prawidłowo wyjaśniły sprawę, zebrały i oceniły materiał dowodowy z poszanowaniem zasad postępowania administracyjnego.
Zwrócić należy uwagę skarżącego na zakres postępowania prowadzonego w niniejszej sprawie. Organy administracji prowadząc postępowanie wznowienione na podstawie art. 145 § 1 pkt 4 K.p.a. zobowiązane były do ustalenia, czy wnioskującemu
o wznowienie postępowania przysługuje przymiot strony w postępowaniu zakończonym wydaniem decyzji o pozwoleniu na budowę.
Poza wpływem na rozstrzygnięcie, a zatem - poza zainteresowaniem organów administracji, pozostały wszystkie zagadnienia mające na celu podważenie prawidłowości wydania decyzji o pozwoleniu na budowę, czy związane ze zgodnością inwestycji z decyzją o warunkach zabudowy. Skarżący swojego interesu prawnego
w postępowaniu w sprawie pozwolenia na budowę upatrywał w tym, że brał udział we wcześniejszych fazach procesu inwestycyjnego, czyli w trakcie postępowania w sprawie wydania decyzji o warunkach zabudowy, bądź pozwolenia na budowę dla inwestycji realizowanej na działce oznaczonej nr [...] przed podziałem.
W odniesieniu do tej kwestii sąd podziela pogląd Wojewody, iż mamy do czynienia
z różnymi postępowaniami, gdzie zmieniła się osoba inwestora, teren ( nr działki ), na którym planowana jest budowa, jak i w pewnym stopniu jej przedmiot, czyli zmienił się realizowany obiekt. Nie zmienia tego faktu okoliczność, iż inwestorem w chwili obecnej jest członek rodziny poprzedniego inwestora, a zakres zmian w realizowanym obiekcie – w ocenie skarżącego – jest niewielki. Argument wskazujący na dokonanie sztucznego podziału działki objętej planem inwestycyjnym, aby oddzielić nieruchomość skarżącego od działki, na której jest realizowana inwestycja, również nie wpływa na ostateczne stanowisko w sprawie. Podział został dokonany z zachowaniem wszystkich wymagań formalnych (decyzja właściwego organu), zatem motywy, które – jak wywodzi autor skargi – mogły przyświecać właścicielom gruntu, nie mają znaczenia.
Sąd w niniejszej sprawie nie ocenia, bo nie ma ku temu podstaw, przyczyn które spowodowały, że w poprzednim postępowaniu o pozwolenie na budowę skarżącemu przyznano przymiot strony. Fakt ten nie może mieć wpływu na wynik w niniejszej sprawie, gdyż wymienione wyżej okoliczności wskazują w sposób nie budzący wątpliwości, że skarżący – zważywszy na rodzaj inwestycji – nie wykazał, by jego nieruchomość znalazła się w obszarze oddziaływania realizowanego obiektu.
Obawy skarżącego, zresztą wyłącznie hipotetyczne, związane z ewentualnym naruszeniem stosunków wodnych na gruncie, nie mają wpływu na rozstrzygnięcie. Jeżeli jednak do takowych by doszło, to skarżący może inicjować postępowanie w tym przedmiocie w trybie art. 29 ust. 3 ustawy z dnia 18 lipca 2001 roku o wodne (tekst jedn. Dz. U. z 2012 roku, poz. 145 ze zm.). Również, wbrew twierdzeniom skarżącego, powierzchnia zabudowy obiektów realizowanych na działce nr 24/19 i 24/20 nie przekroczy 1.500 m2. Obiekt planowany do realizacji w sprawie niniejszej – jak to wynika z projektu budowlanego – ma mieć powierzchnię ok 290 m2.
W konkluzji wyjaśnić należy, iż prawo do zabudowy nieruchomości jest podstawowym prawem właściciela nieruchomości. Nie istnieją przepisy prawa zakazujące realizacji inwestycji z tego powodu, że budowa mogłaby spowodować dyskomfort właściciela nieruchomości sąsiedniej. Przepisy prawa nie dają obywatelom indywidualnego uprawnienia do domagania się, by sposób zagospodarowania sąsiedniej nieruchomości uwzględniał ich upodobania estetyczne.
Reasumując, sąd uznał działanie organów administracji w niniejszej sprawie za zgodne z regulacją prawa materialnego. Skład orzekający nie dopatrzył się naruszenia przepisów procedury w stopniu mającym istotny wpływ na wynik sprawy. Wobec czego, na podstawie art. 151 Prawa o postępowaniu przed sądami administracyjnymi, orzekł
o oddaleniu skargi.
d.j.
Nietezowane
Artykuły przypisane do orzeczenia
Kup dostęp i zobacz, do jakich przepisów odnosi się orzeczenie. Znajdź inne potrzebne orzeczenia.
Skład sądu
Anna Stępień /sprawozdawca/Joanna Sekunda-Lenczewska /przewodniczący/
Sławomir Wojciechowski
Sentencja
Dnia 22 maja 2014 roku Wojewódzki Sąd Administracyjny w Łodzi – Wydział II w składzie następującym: Przewodnicząca Sędzia WSA Joanna Sekunda-Lenczewska Sędziowie Sędzia NSA Anna Stępień (spr.) Sędzia WSA Sławomir Wojciechowski Protokolant st. specjalista Lidia Porczyńska po rozpoznaniu na rozprawie w dniu 22 maja 2014 roku sprawy ze skargi J. Z. na decyzję Wojewody [...] z dnia [...] nr [...] znak: [...] w przedmiocie odmowy uchylenia decyzji zatwierdzającej projekt budowlany i udzielającej pozwolenia na budowę - oddala skargę. LS
Uzasadnienie
Wojewoda [...] decyzją z dnia [...] po rozpoznaniu odwołania J. Z., utrzymał w mocy decyzję Prezydenta Miasta Ł. z dnia [...] nr [...] o odmowie uchylenia, po wznowieniu postępowania, decyzji o pozwoleniu na budowę.
Powyższe rozstrzygnięcie zapadło na tle następującego stanu faktycznego:
Prezydent Miasta Ł. decyzją z dnia [...] , po rozpoznaniu wniosku I. M., zatwierdził projekt budowlany i udzielił pozwolenia na budowę budynku mieszkalnego jednorodzinnego w zabudowie bliźniaczej na nieruchomości
w Ł. przy ul. A 14, działka nr ewid. [...] w obrębie [...]
Wnioskiem z dnia 18 lipca 2013 roku J. Z. wystąpił o wznowienie postępowania zakończonego decyzją o pozwoleniu na budowę na podstawie art. 145 § 1 pkt 4 ustawy z dnia 14 czerwca 1960 roku Kodeks postępowania administracyjnego (tekst jedn. Dz. U. z 2013 roku, poz. 267, dalej jako: "K.p.a.") wywodząc, iż przysługuje mu przymiot strony w sprawie dotyczącej pozwolenia na budowę.
Prezydent Miasta Ł. postanowieniem z dnia [...] wznowił postępowanie przyjmując, iż termin do złożenia wniosku o wznowienie postępowania (art. 148 § 2 K.p.a.) został zachowany. Następnie organ ten decyzją z dnia 26 września 2013 roku odmówił uchylenia decyzji o pozwoleniu na budowę uznając, iż J. Z. nie przysługuje przymiot strony.
W odwołaniu od powyższej decyzji J. Z., wnosząc o jej uchylenie, zarzucił naruszenie przepisów postępowania administracyjnego wymienionych w art. 7, art. 8 i art. 77 K.p.a. oraz naruszenie art. 28, art. 35 ust. 1 oraz art. 37 ust. 2 ustawy
z dnia 7 lipca 1994 roku Prawo budowlane (tekst jedn. Dz. U. z 2013 roku, poz. 1409 ze zm.). Autor odwołania wywodził, iż inwestycja objęta pozwoleniem na budowę stanowi kontynuację przedsięwzięcia określonego w decyzji o pozwoleniu na budowę z 2009 roku, w którym to postępowaniu przysługiwał mu przymiot strony. Skoro zatem przysługiwał mu przymiot strony we wcześniejszym postępowaniu dotyczącym budowy realizowanej na działce nr [...], to przysługuje mu przymiot strony w obecnym postępowaniu.
Wojewoda [...] przywołaną na wstępie decyzją, po rozpoznaniu odwołania, utrzymał w mocy rozstrzygnięcie organu pierwszej instancji.
W motywach decyzji organ, po opisaniu dotychczasowego przebiegu postępowania, wyjaśnił, że zgodnie z art. 28 ust. 2 Prawa budowlanego stronami postępowania
w sprawie pozwolenia na budowę są: inwestor oraz właściciele, użytkownicy wieczyści lub zarządcy nieruchomości znajdujących się w obszarze oddziaływania obiektu. Pojęcie "obszaru oddziaływania obiektu" zdefiniowane jest w art. 3 pkt 20 Prawa budowlanego. Jak dalej argumentował organ, za obszar oddziaływania obiektu należy uznać teren określony dla projektowanego obiektu budowlanego w chwili wszczęcia postępowania w sprawie pozwolenia na budowę, na podstawie jego rodzaju
i charakterystyki. W każdym przypadku do organów administracji architektoniczno – budowlanej, należy określenie obszaru oddziaływania planowanej inwestycji
i wskazanie stron tego postępowania. Natomiast właściciele, użytkownicy wieczyści
i zarządcy nieruchomości sąsiadujących z projektowaną budową, muszą wskazać konkretny przepis przewidujący w danej sytuacji ograniczenie w swobodnym korzystaniu z ich nieruchomości, wprowadzone ze względu na powstanie w sąsiedztwie określonego obiektu. Legitymacja procesowa strony ma charakter obiektywny i może wynikać wyłącznie z przepisów odrębnych, które wprowadzają związane z danym obiektem ograniczenia w zagospodarowaniu terenu w otoczeniu inwestycji.
Jak wywodził organ, ocena interesu prawnego nie może być również dokonywana
w oparciu o indywidualną wrażliwość zainteresowanego, bowiem tylko takie ograniczenia w zagospodarowaniu nieruchomości, które są związane z konkretnym przepisem prawa wprowadzającym takowe ograniczenia, dają właścicielowi, zarządcy lub użytkownikowi wieczystemu nieruchomości prawo do uczestnictwa w charakterze strony w postępowaniu dotyczącym pozwolenia na budowę. Dla oceny, czy nie zostały naruszone uzasadnione interesy osób trzecich w rozumieniu art. 5 Prawa budowlanego, koniecznym jest ustalenie, czy wzniesienie danego obiektu budowlanego odpowiada normom Prawa budowlanego, warunkom techniczno – budowlanym i czy nie powoduje pogorszenia warunków sanitarnych oraz uciążliwości dla otoczenia. Organ napisał, że ochrona uzasadnionych interesów osób trzecich obejmuje w szczególności: ochronę przed uciążliwościami powodowanymi przez hałas, wibracje, ochronę przed zanieczyszczeniem powietrza, wody lub gleby, ochronę przed zalewaniem, zapewnienie dostępu do drogi publicznej, ochronę przed pozbawieniem możliwości korzystania
z nieruchomości, ale także zapewnienie bezpieczeństwa i ochrony zdrowia.
W dalszej części uzasadnienia Wojewoda wyjaśnił, iż organ pierwszej instancji udzielił inwestorowi pozwolenia na budowę na podstawie art. 37 ust. 2 Prawa budowlanego, które stanowi zgodę na dokończenie wcześniejszej budowy. Odwołujący, jako współwłaściciel działki nr ewid.[...], nie brał udziału w postępowaniu prowadzonym przez organ architektoniczno – budowlany. Tymczasem, w ocenie odwołującego, obecnie udzielone pozwolenie na dokończenie budowy jest kontynuacją realizowanej już budowy, gdyż inwestor rozpoczął roboty budowlane oraz wybudował budynki mieszkalne jednorodzinne w stanie surowym (do stanu stropu nad parterem włącznie) na podstawie wcześniejszej decyzji o pozwoleniu na budowę, w którym to postępowaniu odwołującemu przysługiwał przymiot strony, zatem w postępowaniu
o udzielenie pozwolenia na dokończenie budowy również winien on mieć legitymację procesową.
Odnosząc się do tej kwestii Wojewoda wyjaśnił, że organy architektoniczno – budowlane każdorazowo ustalają krąg stron postępowania, którego dotyczy wniosek
o pozwolenie na budowę. Pierwotne postępowanie w sprawie pozwolenia na budowę zostało zakończone ostateczną decyzją odmawiającą jego udzielenia. Obecnie inwestor złożył nowy wniosek przedkładając nową decyzję o warunkach zabudowy, uprzednio dokonawszy podziału nieruchomości (teren, na którym była realizowana pierwotna inwestycja, czyli działka nr [...] została podzielona na działki nr:[...],[...],[...]). W tej sytuacji, w ocenie organu, stan faktyczny i prawny sprawy uległ zmianie,
w szczególności wydzielenie nowej działki spowodowało, iż granice inwestycji uległy modyfikacji.
Zdaniem organu odwoławczego, uciążliwość projektowanej inwestycji nie przekracza granic nieruchomości objętej budową, zamierzenie nie wpływa ujemnie na zagospodarowanie działki odwołującego oraz nie powoduje żadnych innych uciążliwości. Mając na uwadze usytuowanie projektowanej inwestycji, po analizie projektu zagospodarowania terenu Wojewoda stwierdził, że nieruchomość odwołującego nie znajduje się w obszarze oddziaływania inwestycji. Sporne przedsięwzięcie nie powoduje bowiem jakichkolwiek ograniczeń na działce odwołującego. Grunt, którego odwołujący jest współwłaścicielem, nie znajduje się zatem w obszarze oddziaływania spornej inwestycji wyznaczonym w oparciu o przepisy rozporządzenia Ministra Infrastruktury z dnia 12 kwietnia 2002 roku w sprawie warunków technicznych, jakim powinny odpowiadać budynki i ich usytuowanie (Dz. U. Nr 75, poz. 690 ze zm.). Co więcej, projektowana inwestycja nie niesie ze sobą ograniczeń związanych z przesłanianiem obiektu na działce J. Z.
W szczególności jego działka nie znajduje się także w obszarze oddziaływania inwestycji wyznaczonym w oparciu o przepisy § 22 i § 23 (dotyczącego odległości miejsc na pojemniki i kontenery na odpady stałe od budynków z pomieszczeniami przeznaczonymi na pobyt stały ludzi), § 57 (dotyczący nasłonecznienia pomieszczeń przeznaczonych na pobyt ludzi) oraz § 60 ust. 1 rozporządzenia (dotyczący nasłonecznienia pokoi mieszkalnych).
Tym samym, z akt sprawy, zwłaszcza z dokumentacji projektowej nie wynika, żeby realizacja przedsięwzięcia powodowała jakiekolwiek prawnie zdefiniowane uciążliwości
i utrudnienia w możliwości korzystania przez odwołującego z jego gruntu.
Powyższe uwagi organ skonkludował stwierdzeniem, że okoliczności faktyczne i prawne sprawy wskazują jednoznacznie, iż działka nr ewid. [...] nie znajduje się
w obszarze oddziaływania inwestycji, nie ma także ograniczeń w możliwości zagospodarowania gruntu odwołującego. W tej sytuacji odwołującemu nie przysługuje przymiot strony w rozumieniu art. 28 K.p.a. w zw. z art. 28 ust. 2 Prawa budowlanego.
Odnosząc się do zarzutów zawartych w odwołaniu organ wyjaśnił, iż nie są one uzasadnione, gdyż decyzja pierwszej instancji została wydana po zebraniu materiału dowodowego, zatem organ wydał rozstrzygnięcie na gruncie prawidłowo ustalonego stanu faktycznego (art. 7 K.p.a.). Prezydent Miasta prawidłowo wznowił postępowanie, a J. Z. informowany był o toczącym się postępowaniu, mając zapewnioną
w nim możliwość czynnego udziału. Wobec tego kwestionowana decyzja nie narusza zasady praworządności, czy zaufania obywateli do organów Państwa.
Reasumując organ dodał, iż zwykła uciążliwość związana z powstaniem nowego obiektu budowlanego nie może sama przez się przesądzać o nabyciu uprawnień strony przez właściciela nieruchomości sąsiedniej. Okoliczność ta stanowi jedynie o wystąpieniu interesu faktycznego, a nie prawnego. Legitymacji do bycia stroną postępowania w sprawie udzielenia pozwolenia na budowę nie można opierać na przypuszczeniach, a więc stanach hipotetycznych bez konkretnego powiązania normy prawnej z możliwością wpływu realizowanej inwestycji na zagospodarowanie działki sąsiedniej. Wobec tego, iż odwołującemu nie przysługuje przymiot strony, zarzuty merytoryczne dotyczące planowanej inwestycji pozostają bez wpływu na rozstrzygnięcie.
W skardze do sądu administracyjnego J. Z., wnosząc o uchylenie decyzji organów obu instancji oraz o unieważnienie decyzji o pozwoleniu na budowę, wskazał na naruszenie przepisów prawa procesowego i prawa materialnego.
W odniesieniu do przepisów prawa procesowego autor skargi wskazał na naruszenie art. 7 w zw. z art. 77 K.p.a. poprzez niedostateczne wyjaśnienie sprawy. Organy obu instancji opierając się jedynie na nowych dokumentach złożonych przez inwestora nie dokonały szczegółowej analizy stanu prawnego i rzeczywistego inwestycji oraz wcześniejszych postępowań, czym naruszono wskazane przepisy. Przepis art. 77 K.p.a. został także naruszony poprzez niewłaściwe zebranie i nierozpatrzenie całości materiału dowodowego, w szczególności w związku z pominięciem wytycznych zawartych w uzasadnieniu wyroku Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w Łodzi
z dnia 3 września 2010 roku, sygn. akt: II SA/Łd 594/10 i II SA/Łd 434/10, co do konieczności przeprowadzenia szczegółowej i wnikliwej oceny inwestycji w zakresie jej zgodności z decyzją o warunkach zabudowy. Organ wykluczył skarżącego z nowego postępowania, czyli pozbawił go statusu strony w postępowaniu dotyczącym kontynuacji dotychczasowej budowy przerwanej na wniosek skarżącego, czym uchybił treści art. 7 i art. 8 K.p.a. Organ wadliwie ocenił zgromadzony materiał dowodowy, co poskutkowało również błędną oceną, że wniosek o wydanie decyzji o pozwoleniu na budowę dotyczy nowej inwestycji, a nie sprawy rozpoczętej w 2009 roku, co jest sprzeczne z art. 80 K.p.a. W odniesieniu do naruszenia przepisów prawa materialnego mających istotny wpływ na wynik sprawy autor skargi zwrócił uwagę na błędną wykładnię i niewłaściwe zastosowanie art. 28 i art. 35 ust. 1 oraz art. 37 ust. 2 Prawa budowlanego.
W uzasadnieniu skargi jej autor napisał, iż został bezprawnie pozbawiony prawa do ochrony swojego interesu prawnego mimo, że uczestniczył we wszystkich dotychczasowych postępowaniach dotyczących budowy. Celem postępowania
o zatwierdzenie projektu i udzielenie pozwolenia na budowę jest wyrażenie zgody na realizację przedsięwzięcia. Tymczasem, przedstawiony do ponownej akceptacji projekt budowlany różni się od wcześniejszych wersji mało istotnymi zmianami nie mającymi wpływu na podstawowe wymiary i usytuowanie obiektu w terenie. Na działce nr [...](przed podziałem nr[...]) istnieją już dwie kondygnacje obiektu budowlanego zrealizowanego na podstawie wcześniejszej decyzji o pozwoleniu na budowę, uchylonej ze względu niezgodność z decyzją o warunkach zabudowy z 2009 roku. Późniejsze działania inwestora polegające na mało istotnych zmianach projektu budowlanego (modyfikacja wjazdu i wyjazdu) nie doprowadziły do zgodności projektu decyzją
o warunkach zabudowy z 2009 roku. Natomiast działania inwestora w 2013 i 2014 roku polegające na sztucznym podziale działki nr [...] na trzy działki dopasowane do istniejącej już zabudowy (linia podziału przebiega przez budynek), a następnie wystąpienie o nowe warunki zabudowy oraz pozwolenie na budowę, w ocenie skarżącego, można uznać za próby obejścia prawa w celu kontynuacji inwestycji.
Decyzja o warunkach zabudowy z 2009 roku w momencie złożenia przez inwestora nowego wniosku o pozwolenie na budowę w 2013 roku pozostawała w obrocie prawnym. Z tego powodu wydanie decyzji o warunkach zabudowy, po raz drugi dla tej samej inwestycji, a następnie pozwolenia na budowę zgodnego z nową decyzją
o warunkach zabudowy, zdaniem skarżącego, jest niezgodne z prawem. Bezspornym jest, że z ponownym wnioskiem zamiast J. M. wystąpiła I. M., zatem jest to wspólna inwestycja małżonków. Z tego powodu skarżący zakwestionował stanowisko organów, iż przedmiot sprawy jest odmienny, skoro chodzi o tę samą inwestycję tyle, że podzieloną między małżonkami będącymi współwłaścicielami nieruchomości. Skargi na nowe decyzje dotyczące nowych warunków zabudowy zostały również złożone do Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w Łodzi (sygn. akt II SA/Łd 1323/13 i II SA/Łd 1324/13).
Ponadto autor skargi napisał, że kwestia tego, czy skarżącemu przysługuje przymiot strony, nie mogła być ponownie badana przez organy, bowiem sąd administracyjny
w prawomocnym wyroku sygn. akt II SA/Łd 594/10 przyznał skarżącemu przymiot strony w postępowaniu dotyczącym realizacji inwestycji przy ul. A 14. Skoro inwestycja obecnie jest realizowana na działce nr [...], wydzielonej z działki nr[...], to bezspornym jest, że nowe postępowanie dotyczy kontynuacji inwestycji rozpoczętej w 2009 roku, zatem tej samej sprawy, w której wypowiedział się WSA w Łodzi
w powołanym wyroku. Fakt, że mamy do czynienia z tą samą sprawą został potwierdzony również w uzasadnieniu nowej decyzji o warunkach zabudowy poprzez zaakceptowanie istniejącej zabudowy na działce. Nie zmienia tego poglądu sztuczny podział działki inwestycyjnej.
Jak następnie argumentował skarżący, w sprawie nie wyjaśniono w sposób wyczerpujący wszystkich okoliczności istotnych dla rozstrzygnięcia sprawy,
a w szczególności niezgodności wybudowanych już dwóch kondygnacji z decyzją
o warunkach zabudowy z 2009 roku. Brak wyjaśnienia tego problemu i przyjęcie, że planowana inwestycja jest zgodna z nowymi warunkami zabudowy z 2013 roku, które zostały wydane dla nowej inwestycji, a więc takiej która będzie dopiero zrealizowana, jest poważnym błędem mającym bardzo istotny wpływ na wynik postępowania. Oczywistym jest, że nowe warunki zabudowy nie mogły dotyczyć przedsięwzięcia już częściowo zrealizowanego.
Pozbawienie skarżącego przymiotu strony stanowi rażące naruszenie prawa również
z powodu błędnej interpretacji prawa dotyczącego ustalania stron postępowania. Obszar oddziaływania inwestycji na działkę skarżącego nie uległ zmianie. Od strony zachodniej budowa jest oddalona od granicy działki nr [...] w zależności od miejsca o około 7-9 m, zatem uwzględniając wjazd do garażu o szerokości 5-6 m oraz projektowaną skarpę z murami oporowymi, to oczywistym - w ocenie skarżącego - staje się, że inwestycja będzie realizowana również na działce nr [...] bezpośrednio graniczącej z nieruchomością skarżącego. W toku postępowania nie dokonano analizy wpływu wybudowania podziemnego garażu na okoliczną gospodarkę wodną, zwłaszcza pod kątem wymogu uzyskania pozwolenia wodnoprawego na podstawie art. 122 ustawy z dnia 18 lipca 2001 roku Prawo wodne (tekst jedn. Dz. U. z 2005 roku, Nr 239, poz. 2019 ze zm.). Sporna inwestycja oddziałuje na działkę nr [...] nie w sposób potencjalny, lecz realny. W toku postępowania nie dokonano szczegółowej analizy zagospodarowania całego terenu inwestycji (w tym działki 24/18 i 24/19) oraz wpływu wybudowania garaży częściowo zagłębionych w gruncie oraz zjazdu a także planowanego podwyższenia terenu od frontu budynku o ponad 1 m, na gospodarkę wodną działki sąsiedniej nr [...] . Ponadto ze względu na usytuowanie i gabaryty budowli znacząco odbiegające od istniejących w sąsiedztwie (prawdopodobna powierzchnia całkowita obu domów wyniesie powyżej 1.500 m2), zdaniem autora skargi, należy liczyć się z ograniczeniem światła na działce nr[...]. Na działce nr [...] od południa rosną wysokie klony, a od południowego – wschodu powstaje wysoka budowla na działkach nr [...] i nr[...].
Reasumując, skarżący wskazał, że podział działki nr [...] na trzy działki bez zmiany lokalizacji i zakresu inwestycji nie zmienia oddziaływania kontynuowanej inwestycji na jego działkę, a brak szczegółowej analizy inwestycji i jej oddziaływania stanowi rażące naruszenie art. 7 i 77 K.p.a.
Jak dalej wywodził skarżący, analiza wydanych w latach 2009-2013 decyzji dotyczących budowy również w sposób bezsporny potwierdza, że obecnie realizowane zamierzenie inwestycyjne jest kontynuacją budowy rozpoczętej w 2009 roku. Wszystkie rozstrzygnięcia dotyczą J. M. reprezentującego firmę "B" lub jego żony – I. M. i odnoszą się do tej samej nieruchomości, która stanowi ich własność na zasadzie wspólności ustawowej majątkowej małżeńskiej. W tej sytuacji wszystkie rozstrzygnięcia dotyczą tej samej sprawy dla tego samego podmiotu, miejsca, jak i rodzaju oraz zakresu inwestycji. Nowy wniosek dotyczy tej samej budowy
(w projekcie wprowadzono mało istotne zmiany nie mające zasadniczo wpływu na istotę problem np. zmiana wjazdu na działkę), podzielonego na dwie części zgodnie
z wykonanym podziałem geodezyjnym, co znajduje potwierdzenie także na mapach do celów projektowych i zagospodarowania terenu. Po raz kolejny skarżący podkreślił, iż nie zmienia tego sztuczny podział nieruchomości i odrębne wnioski o warunki zabudowy oraz pozwolenie na budowę, gdyż J. M. jest współwłaścicielem działek nr [...] i [...] na zasadzie wspólności ustawowej majątkowej małżeńskiej. Fakt, że jest to kontynuacja inwestycji potwierdzają także zapisy w księgach wieczystych tych działek (obie działki są obarczone solidarnie hipoteką).
W dalszej argumentacji skarżący podkreślił, iż decyzja o pozwoleniu na budowę z dnia [...] została wydana na podstawie art. 37 ust. 2 w zw. z art. 28, art. 33 ust. 1, art. 34 ust. 4 i art. 36 Prawa budowlanego, a w jej uzasadnieniu napisano, że wniosek dotyczy dokończenia robót budowlanych rozpoczętych na podstawie decyzji
z dnia 31 marca 2010 roku, uchylonej wyrokiem WSA w Łodzi z dnia 3 września 2010 roku, sygn. akt II SA/Łd 594/10. Z tego powodu, w ocenie skarżącego, zamiast wydawać decyzję o pozwoleniu na budowę organ powinien wydać decyzję w sprawie pozwolenia na wznowienie robót budowlanych. Decyzja udzielająca pozwolenia na budowę wydana w trybie art. 37 ust 2 Prawa budowlanego nie może legalizować robót zrealizowanych na podstawie uchylonej decyzji. W każdym przypadku prowadzenia procesu inwestycyjnego na podstawie decyzji, która została wyeliminowana z obrotu prawnego, niezbędna jest ocena wykonanych już robót budowlanych przez organ nadzoru budowlanego i dopiero w zależności od wyniku tego postępowania inwestor może ubiegać się o pozwolenie na budowę obejmujące jednak wyłącznie roboty, które nie zostały jeszcze zrealizowane. W tej sytuacji organ pierwszej instancji powinien umorzyć postępowanie z wniosku o wydanie pozwolenia na budowę, gdyż postępowanie w tej sprawie przed organem administracji architektoniczno – budowlanej było bezprzedmiotowe. Skarżący zwrócił także uwagę, iż Prezydent Miasta wydał
w dniu 14 maja 2012 roku postanowienie, którym nałożył na inwestora obowiązek m. in. doprowadzenia projektu budowlanego do zgodności z decyzją o warunkach zabudowy
z 2009 roku. W ocenie Wojewody [...] , zawartej w decyzji z dnia 24 października 2012 roku, inwestor nie wypełnił obowiązku nałożonego tym postanowieniem, co upoważnia do stwierdzenia, że decyzja o pozwoleniu na budowę została wydana
z rażącym naruszeniem art. 28 i 37 ust. 2 Prawa budowlanego.
W odpowiedzi na skargę organ wniósł o jej oddalenie podnosząc argumenty zaprezentowane w uzasadnieniu kwestionowanego w skardze rozstrzygnięcia.
Wojewódzki Sąd Administracyjny zważył, co następuje:
Skarga nie zasługuje na uwzględnienie.
Stosownie do postanowień art. 3 § 1 ustawy z dnia 30 sierpnia 2002 roku Prawo o postępowaniu przed sądami administracyjnymi (tekst jedn. Dz. U. z 2013 roku, poz. 270 ze zm., dalej jako: "P.p.s.a."), sądy administracyjne sprawują w zakresie swojej właściwości kontrolę działalności administracji publicznej. Oznacza to, iż sąd bada zgodność z prawem (legalność) zaskarżonego aktu pod kątem jego zgodności
z prawem materialnym, określającym prawa i obowiązki stron oraz prawem procesowym, regulującym postępowanie przed organami administracji publicznej.
Sąd uwzględniając skargę na decyzję uchyla decyzję w całości albo w części, jeżeli stwierdzi naruszenie prawa materialnego, które miało wpływ na wynik sprawy, naruszenie prawa dające podstawę do wznowienia postępowania administracyjnego, bądź inne naruszenie przepisów postępowania, jeżeli mogło ono mieć istotny wpływ na wynik sprawy (art. 145 § 1 pkt 1 lit. "a" – "c" P.p.s.a.). Stosownie do uregulowania art. 151 P.p.s.a., w razie nieuwzględnienia skargi, sąd skargę oddala.
Oceniając legalność zaskarżonej decyzji sąd uznał, że organy prawidłowo przeprowadziły postępowanie, ustaliły stan faktyczny i wydały rozstrzygnięcia odpowiadające zebranym dowodom oraz przepisom prawa.
W niniejszej sprawie kontroli sądu poddana została decyzja wydana w trybie wznowienia postępowania o odmowie uchylenia decyzji o pozwoleniu na budowę.
Jak wynika z akt sprawy organ pierwszej instancji decyzją z dnia[...] , po rozpoznaniu wniosku inwestora – I.M., zatwierdził projekt budowlany
i udzielił pozwolenia na budowę budynku mieszkalnego jednorodzinnego w zabudowie bliźniaczej na nieruchomości zlokalizowanej w Łodzi przy ul. A 14, działka nr[...]. Skarżący, jako właściciel działki nr[...], wniósł o wznowienie postępowania zakończonego wydaniem ostatecznej decyzji o pozwoleniu na budowę, wskazując jako podstawę wznowienia okoliczność, iż przysługuje mu przymiot strony w postępowaniu
w sprawie pozwolenia na budowę. Tym samym skarżący wskazał jako podstawę wznowienia postępowania przesłankę określoną w art. 145 § 1 pkt 4 K.p.a.
Na wstępie rozważań wskazać wypada, iż wznowienie postępowania jest instytucją prawną, która pozwala na nadzwyczajne wzruszenie rozstrzygnięć mających przymiot ostateczności, a więc takich, od których nie przysługują już zwyczajne środki zaskarżenia umożliwiające ich wzruszenie w toku instancyjnego procedowania.
Z tego też powodu, że przełamuje zasadę ostateczności rozstrzygnięć administracyjnych (art. 16 § 1 K.p.a.), wznowienie postępowania jest instytucją wyjątkową, której stosowanie nie może być rozciągane na sytuacje, które nie zostały wyraźnie uregulowane w przepisach instytucję tę stanowiących.
W stanie faktycznym sprawy organy obu instancji uznały, iż skarżącemu nie przysługuje przymiot strony w postępowaniu w sprawie wydania decyzji o pozwoleniu na budowę dla inwestycji polegającej na wzniesieniu budynku mieszkalnego jednorodzinnego na działce nr [...] przy ul. A14. Przyczyną wydania takich rozstrzygnięć w sprawie było stwierdzenie, iż nieruchomość skarżącego znajduje się poza obszarem oddziaływania inwestycji.
Skład orzekający uznał to stanowisko za prawidłowe.
Zgodnie z treścią art. 145 § 1 pkt 4 K.p.a. w sprawie, zakończonej decyzją ostateczną, wznawia się postępowanie, jeżeli strona bez własnej winy nie brała udziału
w postępowaniu. W takiej sytuacji wznowienie postępowania następuje wyłącznie na żądanie strony (art. 147 in fine K.p.a.). Podkreślić przy tym należy, iż zacytowane przepisy posługują się pojęciem "strony". Tymczasem stroną, na mocy art. 28 K.p.a., jest każdy, czyjego interesu prawnego lub obowiązku dotyczy postępowanie albo kto żąda czynności organu ze względu na swój interes prawny lub obowiązek.
Zgodnie z utrwaloną linią orzecznictwa sądów administracyjnych mieć interes prawny
w postępowaniu administracyjnym znaczy to samo, co ustalić przepis prawa powszechnie obowiązującego, na którego podstawie można skutecznie żądać czynności organu z zamiarem zaspokojenia jakiejś potrzeby albo żądać zaniechania lub ograniczenia czynności organu sprzecznych z potrzebami danej osoby. Interes prawny to interes indywidualny, konkretny i sprawdzalny obiektywnie, a jego istnienie znajduje potwierdzenie w okolicznościach faktycznych, będących przesłankami zastosowania przepisu prawa materialnego. Interes prawny to zatem interes, którego podstawą mogą być wyłącznie przepisy materialnego prawa administracyjnego, a to z tego względu, że decyzja administracyjna jest władczą konkretyzacją prawa administracyjnego (por. np. wyrok NSA z dnia 17 kwietnia 2007 roku, I OSK 755/06, dostępne w internetowej Centralnej Bazie Orzeczeń Sądów Administracyjnych pod adresem orzeczenia.nsa.gov.pl). Stwierdzenie istnienia interesu prawnego wymaga ustalenia związku o charakterze materialnoprawnym między obowiązującą normą prawa,
a sytuacją prawną konkretnego podmiotu prawa, polegającego na tym, że akt stosowania tej normy (decyzja administracyjna) może mieć wpływ na sytuację prawną tego podmiotu w zakresie prawa materialnego.
W postępowaniu o wznowienie postępowania administracyjnego w przedmiocie decyzji o pozwoleniu na budowę podstawę uznania podmiotu za stronę w tym postępowaniu stanowi art. 28 ust. 2 ustawy z dnia 7 lipca 1994r. - Prawo budowlane
( j.t. Dz.U. z 2013r., poz. 1409 ). Zgodnie z tym przepisem stroną postępowania
w sprawie pozwolenia na budowę są: inwestor oraz właściciele, użytkownicy wieczyści lub zarządcy nieruchomości znajdujących się w obszarze oddziaływania obiektu.
Za obszar oddziaływania obiektu, zgodnie z art. 3 pkt 20 Prawa budowlanego, należy rozumieć teren wyznaczony w otoczeniu obiektu budowlanego na podstawie przepisów odrębnych, wprowadzających związane z tym obiektem ograniczenia
w zagospodarowaniu tego terenu. Aby uznać właściciela jakiejś nieruchomości za stronę postępowania w sprawie o pozwolenie na budowę należy ustalić, czy należąca do niego nieruchomość znajduje się na terenie wyznaczonym na podstawie konkretnych przepisów prawa materialnego w otoczeniu przedmiotowego obiektu budowlanego, przy czym przepisy te wprowadzają związane z tym obiektem ograniczenia w zagospodarowaniu tego terenu. Ponadto należy rozróżnić dwa pojęcia, a mianowicie: "oddziaływanie na nieruchomość" i "oddziaływanie na nieruchomość
w sposób ograniczający jej zagospodarowanie". Podkreślenia wymaga, że tylko drugie z tych pojęć stanowić będzie podstawę do ustalenia interesu prawnego strony
w postępowaniu o pozwolenie na budowę. Sąd podnosi także, iż sama potencjalna, teoretyczna możliwość ograniczeń w sposobie zagospodarowania działki wskutek powstania w sąsiedztwie obiektu budowlanego, bez potrzeby konkretyzowania rodzaju danego ograniczenia i realności jego powstania w okolicznościach danej sprawy, nie wystarcza do zaliczenia tej działki w obręb oddziaływania obiektu ( por. także: wyrok NSA z dnia 24 stycznia 2013r. sygn. II OSK 1772/11 – LEX nr 1270189, wyroki WSA:
z dnia 25 kwietnia 2013r. sygn. II SA/Wr 205/13 – LEX nr 1329984 i z dnia 14 marca 2012r. sygn. II SA/Gd 62/12 – LEX nr 1138390 ).
Sąd podziela pogląd, zgodnie z którym dany podmiot ma prawo wywodzić swój interes prawny jako strona postępowania, jeżeli oddziaływanie obiektu - w rozumieniu art. 3 pkt 20 Prawa budowlanego - powoduje naruszenie konkretnych norm prawa materialnego, np. przepisów techniczno – budowlanych. Jak to bowiem wyżej powiedziano - tylko ograniczenia w zagospodarowaniu nieruchomości związane
z konkretnym przepisem prawa wprowadzającym takie ograniczenia dają uprawnienie właścicielowi, zarządcy lub użytkownikowi wieczystemu do uczestnictwa w charakterze strony w postępowaniu administracyjnym dotyczącym pozwolenia na budowę.
W konsekwencji ograniczenia, które nie są wynikiem istnienia przepisów prawnych, nie dają podstawy do uznania danego podmiotu za stronę postępowania. Sam fakt, iż dany podmiot jest właścicielem, użytkownikiem wieczystym lub zarządcą nieruchomości sąsiadującej z nieruchomością, na której ma być realizowana inwestycja nie jest wystarczającą podstawą do uznania, iż podmiotowi takiemu przysługuje status strony postępowania o wydanie decyzji o pozwoleniu na budowę.
Przepis art. 28 ust. 2 Prawa budowlanego należy interpretować z uwzględnieniem treści art. 5 ust. 1 pkt 1-9 Prawa budowlanego. W przepisie tym sformułowana została zasada ogólna prawa budowlanego, określająca, jakie wymagania powinien spełniać obiekt budowlany, jak również jego budowa i użytkowanie. Nadanie przepisowi rangi zasady ogólnej (generalnej) oznacza, że jego postanowienia wymagają uwzględnienia przy interpretowaniu innych postanowień tej ustawy oraz przepisów wykonawczych. Zaprezentowane poglądy mają swoje potwierdzenie w judykaturze, które stanowisko sąd orzekający w niniejszej sprawie w pełni podziela (por. np. wyroki WSA:
w Białymstoku z dnia 24 kwietnia 2013 roku, II SA/Bk 947/12; w Łodzi z dnia 24 stycznia 2013 roku, II SA/Łd 972/12; w Warszawie z dnia 20 czerwca 2006 roku, VII SA/Wa 1454/05, dostępny w internetowej Centralnej Bazie Orzeczeń Sądów Administracyjnych pod adresem orzeczenia.nsa.gov.pl).
Wyznaczając obszar oddziaływania obiektu organ powinien badać nie tylko usytuowanie budynku w odniesieniu do sąsiednich działek i zachowanie wymaganych prawem odległości (od granicy, od budynków), ale również funkcję, przeznaczenie, formę oraz konstrukcję projektowanego obiektu i inne jego cechy charakterystyczne,
w szczególności sposób zagospodarowania terenu znajdującego się w otoczeniu projektowanej inwestycji. Należy każdorazowo dokonać analizy nakazów i zakazów zawartych w przepisach odrębnych w kontekście indywidualnych cech obiektu budowlanego wyżej wymienionych.
W stanie faktycznym niniejszej sprawy organ wykazał, że obszar oddziaływania planowanej inwestycji zamyka się w granicach działki inwestora. Realizowana na działce inwestora budowa stanowi budynek mieszkalny jednorodzinny, który jest oddalony (najbliższą krawędzią budynku) o 7,5 m od granicy z działką skarżącego.
W odległości ok 3,5 m od działki skarżącego znajdować się będzie podjazd do garażu, który ma być wyłożony kostką brukową. Nadto, z projektu budowlanego załączonego do akt wynika, że planowany obiekt ma mieć ok. 8,5 m wysokości. Budynek usytuowano
w północnej części działki, wejście do budynku zlokalizowano w narożniku południowo – wschodnim.
W ocenie organów administracji obu instancji, obiekt w takiej formie i lokalizacji nie narusza przepisów techniczno – budowlanych, w tym w szczególności § 12 ust. 1 rozporządzenia. W stanie faktycznym sprawy nie dojdzie do zacienienia pomieszczeń mieszkalnych na działce skarżącego, bowiem inwestycja nie narusza zapisów § 57, ani § 60 ust. 1 rozporządzenia dotyczących nasłonecznienia pomieszczeń przeznaczonych na pobyt ludzi. Próżno szukać także naruszeń w zakresie obszaru ograniczonego oddziaływania wyznaczonego na podstawie § 22 i § 23 rozporządzenia związanym
z odległością miejsc na pojemniki i kontenery na odpady stałe od budynków
z pomieszczeniami przeznaczonymi na pobyt ludzi. Prócz tego inwestycja nie narusza przepisów ochrony środowiska, zwłaszcza nie wpływa na pogorszenie stanu środowiska i nie wymaga dodatkowych zabiegów w postaci sporządzenia raportu
o oddziaływaniu na środowisko, czy wydania decyzji o środowiskowych uwarunkowaniach realizacji przedsięwzięcia. Nie zamyka również dostępu do drogi publicznej właścicielom sąsiednich działek.
Wobec powyższego prawidłowo ustalono, że realizowany obiekt nie ogranicza właścicieli okolicznych nieruchomości w zagospodarowaniu ich działek, przede wszystkim nie wprowadza takowego ograniczenia w odniesieniu do terenu działki skarżącego. Inwestycja nie narusza więc interesu prawnego właścicieli sąsiednich nieruchomości oraz uzasadnionych interesów osób trzecich (art. 5 Prawa budowlanego).
Konkludując dotychczasowe uwagi sąd podziela stanowisko organów administracji, iż skarżącemu nie przysługuje przymiot strony w postępowaniu w sprawie pozwolenia na budowę dla inwestycji realizowanej na działce nr [...] przy ul. A 14 w Ł. W konsekwencji - prawidłowo organy, po przeprowadzeniu postępowania co do przyczyn wznowienia, odmówiły uchylenia decyzji o pozwoleniu na budowę, argumentując, że skarżącemu nie przysługuje przymiot strony w postępowaniu prowadzonym przed organami administracji architektoniczno – budowlanej.
Sąd w składzie orzekającym w sprawie niniejszej podziela pogląd zaprezentowany
w wyroku Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w Warszawie z dnia 16 stycznia 2013 roku (sygn. akt: VII SA/Wa 1680/12, dostępne w internetowej Centralnej Bazie Orzeczeń Sądów Administracyjnych pod adresem orzeczenia.nsa.gov.pl), iż
w przypadku realizacji zabudowy jednorodzinnej, gdy zamierzenie zaprojektowane jest w określonych prawem odległościach, a wysokość budynku nie przekracza odległości pomiędzy nimi, trudno jest znaleźć podstawę do poszerzenia obszaru oddziaływania obiektu poza granice działki inwestora.
Ustosunkowując się do zarzutów skargi wyjaśnić należy, iż wbrew argumentom skarżącego, organy obu instancji prawidłowo wyjaśniły sprawę, zebrały i oceniły materiał dowodowy z poszanowaniem zasad postępowania administracyjnego.
Zwrócić należy uwagę skarżącego na zakres postępowania prowadzonego w niniejszej sprawie. Organy administracji prowadząc postępowanie wznowienione na podstawie art. 145 § 1 pkt 4 K.p.a. zobowiązane były do ustalenia, czy wnioskującemu
o wznowienie postępowania przysługuje przymiot strony w postępowaniu zakończonym wydaniem decyzji o pozwoleniu na budowę.
Poza wpływem na rozstrzygnięcie, a zatem - poza zainteresowaniem organów administracji, pozostały wszystkie zagadnienia mające na celu podważenie prawidłowości wydania decyzji o pozwoleniu na budowę, czy związane ze zgodnością inwestycji z decyzją o warunkach zabudowy. Skarżący swojego interesu prawnego
w postępowaniu w sprawie pozwolenia na budowę upatrywał w tym, że brał udział we wcześniejszych fazach procesu inwestycyjnego, czyli w trakcie postępowania w sprawie wydania decyzji o warunkach zabudowy, bądź pozwolenia na budowę dla inwestycji realizowanej na działce oznaczonej nr [...] przed podziałem.
W odniesieniu do tej kwestii sąd podziela pogląd Wojewody, iż mamy do czynienia
z różnymi postępowaniami, gdzie zmieniła się osoba inwestora, teren ( nr działki ), na którym planowana jest budowa, jak i w pewnym stopniu jej przedmiot, czyli zmienił się realizowany obiekt. Nie zmienia tego faktu okoliczność, iż inwestorem w chwili obecnej jest członek rodziny poprzedniego inwestora, a zakres zmian w realizowanym obiekcie – w ocenie skarżącego – jest niewielki. Argument wskazujący na dokonanie sztucznego podziału działki objętej planem inwestycyjnym, aby oddzielić nieruchomość skarżącego od działki, na której jest realizowana inwestycja, również nie wpływa na ostateczne stanowisko w sprawie. Podział został dokonany z zachowaniem wszystkich wymagań formalnych (decyzja właściwego organu), zatem motywy, które – jak wywodzi autor skargi – mogły przyświecać właścicielom gruntu, nie mają znaczenia.
Sąd w niniejszej sprawie nie ocenia, bo nie ma ku temu podstaw, przyczyn które spowodowały, że w poprzednim postępowaniu o pozwolenie na budowę skarżącemu przyznano przymiot strony. Fakt ten nie może mieć wpływu na wynik w niniejszej sprawie, gdyż wymienione wyżej okoliczności wskazują w sposób nie budzący wątpliwości, że skarżący – zważywszy na rodzaj inwestycji – nie wykazał, by jego nieruchomość znalazła się w obszarze oddziaływania realizowanego obiektu.
Obawy skarżącego, zresztą wyłącznie hipotetyczne, związane z ewentualnym naruszeniem stosunków wodnych na gruncie, nie mają wpływu na rozstrzygnięcie. Jeżeli jednak do takowych by doszło, to skarżący może inicjować postępowanie w tym przedmiocie w trybie art. 29 ust. 3 ustawy z dnia 18 lipca 2001 roku o wodne (tekst jedn. Dz. U. z 2012 roku, poz. 145 ze zm.). Również, wbrew twierdzeniom skarżącego, powierzchnia zabudowy obiektów realizowanych na działce nr 24/19 i 24/20 nie przekroczy 1.500 m2. Obiekt planowany do realizacji w sprawie niniejszej – jak to wynika z projektu budowlanego – ma mieć powierzchnię ok 290 m2.
W konkluzji wyjaśnić należy, iż prawo do zabudowy nieruchomości jest podstawowym prawem właściciela nieruchomości. Nie istnieją przepisy prawa zakazujące realizacji inwestycji z tego powodu, że budowa mogłaby spowodować dyskomfort właściciela nieruchomości sąsiedniej. Przepisy prawa nie dają obywatelom indywidualnego uprawnienia do domagania się, by sposób zagospodarowania sąsiedniej nieruchomości uwzględniał ich upodobania estetyczne.
Reasumując, sąd uznał działanie organów administracji w niniejszej sprawie za zgodne z regulacją prawa materialnego. Skład orzekający nie dopatrzył się naruszenia przepisów procedury w stopniu mającym istotny wpływ na wynik sprawy. Wobec czego, na podstawie art. 151 Prawa o postępowaniu przed sądami administracyjnymi, orzekł
o oddaleniu skargi.
d.j.
