• IV SA/Gl 906/13 - Wyrok W...
  02.07.2025

IV SA/Gl 906/13

Wyrok
Wojewódzki Sąd Administracyjny w Gliwicach
2014-05-20

Nietezowane

Artykuły przypisane do orzeczenia

Do tego artykulu posiadamy jeszcze 13 orzeczeń.
Kup dostęp i zobacz, do jakich przepisów odnosi się orzeczenie. Znajdź inne potrzebne orzeczenia.

Skład sądu

Beata Kalaga-Gajewska /sprawozdawca/
Małgorzata Walentek
Szczepan Prax /przewodniczący/

Sentencja

Wojewódzki Sąd Administracyjny w Gliwicach w składzie następującym : Przewodniczący Sędzia NSA Szczepan Prax Sędziowie Sędzia WSA Beata Kalaga - Gajewska (spr.) Sędzia WSA Małgorzata Walentek Protokolant Monika Rał po rozpoznaniu na rozprawie w dniu 20 maja 2014 r. sprawy ze skargi A S.A. w D. na decyzję [...] Państwowego Wojewódzkiego Inspektora Sanitarnego w K. z dnia [...] r. nr [...] w przedmiocie choroby zawodowej oddala skargę.

Uzasadnienie

Państwowy Powiatowy Inspektor Sanitarny w D. decyzją z dnia [...] r., nr [...], wydaną na podstawie art. 104 § 1 i § 2 Kodeksu postępowania administracyjnego (Dz. U. z 2013 r., poz. 267),, art. 5 pkt 4a ustawy z dnia 14 marca 1985 r. o Państwowej Inspekcji Sanitarnej (t. j. Dz. U. z 2011r. nr 212, poz. 1263 z późn. zm.), art. 235¹ ustawy z dnia 26 czerwca 1974 r. - Kodeks pracy (Dz. U. z 1998 r. nr 21, poz. 94 z późn. zm.), stwierdził u A.G. chorobę zawodową pod postacią pylico - gruźlicy płuc, wymienioną w poz. 3/3 wykazu chorób zawodowych rozporządzenia Rady Ministrów z dnia 30 czerwca 2009r. w sprawie chorób zawodowych (Dz. U. nr 105, poz. 869), zwanego w dalszej części uzasadnienia "rozporządzeniem". W uzasadnieniu decyzji organ zaznaczył, iż wykazany został związek przyczynowy między schorzeniem A.G. rozpoznanym w orzeczeniu lekarskim Poradni Chorób Zawodowych w S. Wojewódzkiego Ośrodka Medycyny Pracy w K. z dnia [...]r. oraz oceną jego narażenia zawodowego na pył kamienno-węglowy podczas pracy w latach 1978-2006 w A S.A. w D. na stanowisku kierownika i zastępcy kierownika robót wyjazdowych, nadzorując remonty na dole kopalni ok. 10 razy w miesiącu, gdzie występowało ponadnormatywne zapylenie.

Odwołanie od powyższej decyzji złożył były pracodawca A.G. - A S.A. w D. uznając, iż narusza ona art. 7 i art. 77 § 1 w związku z art. 140 K.p.a., poprzez niedostateczne zbadanie środowiska pracy, w którym A.G. w latach 1978 - 2006 miał być narażony na czynnik szkodliwy w postaci zapylenia oraz sprzeczność ustaleń organu z treścią zebranego w sprawie materiału dowodowego, poprzez przyjęcie, że to ten czynnik stanowił bezsporną lub w wysokim stopniu prawdopodobną, w rozumieniu art. 235¹ K.p., przyczynę powstania u niego choroby zawodowej w postaci pylico-gruźlicy. Nadto, organ nie wziął pod uwagę okoliczności, które poddają w wątpliwość zawodowe pochodzenie stwierdzonej u A.G. choroby, bowiem wszyscy pracownicy w przypadku narażenia na pył ponadnormatywny w środowisku pracy konkretnego zakładu, na terenie którego wykonywali usługi remontowe, używali stosownych środków ochrony osobistej, skutecznie zabezpieczających drogi oddechowe. Tymczasem A.G. już od 1978 r. skarżył się na dolegliwości związane z płucami, co mogłaby potwierdzić zdeponowana w archiwum zakładowym dokumentacja, jednakże orzeczenie lekarskie wydane w tej sprawie oparto wyłącznie na wynikach aktualnie przeprowadzonych badań, stąd też rozpoznana u niego choroba nie musi mieć pochodzenia zawodowego.

[...] Państwowy Wojewódzki Inspektor Sanitarny w K. decyzją z dnia [...]r., Nr [...], utrzymał w mocy rozstrzygnięcie organu pierwszej instancji. W uzasadnieniu wskazał, że za podstawę decyzji przyjął warunki, jakie powinny być spełnione dla uznania zawodowej etiologii rozpoznanego schorzenia, biorąc pod uwagę definicję choroby zawodowej, określoną w art. 235¹ K.p., która stanowi, iż "za chorobę zawodową uważa się chorobą, wymienioną w wykazie chorób zawodowych, jeżeli w wyniku oceny warunków pracy można stwierdzić bezspornie lub z wysokim prawdopodobieństwem, że została ona spowodowana działaniem czynników szkodliwych dla zdrowia występujących w środowisku pracy albo w związku ze sposobem wykonywania pracy, zwanych "narażeniem zawodowym".". W sprawie A.G. postępowanie wyjaśniające wykazało, że pracował on w warunkach narażenia na pyły zwłókniające w latach 1971-1978 w B S.A. w C. (zakład zlikwidowany, brak pomiarów) jako inżynier na wstępnym stażu pracy, inspektor montażowy, kierownik zespołu robót montażowych oraz w latach 1978 - 2006 w A S.A w D. jako kierownik robót wyjazdowych, zastępca kierownika wydziału remontów górniczych silników elektrycznych n/n, kierownik wydziału remontów i serwisu urządzeń w/n. Organ odwoławczy uznał, na podstawie informacji zawartych w karcie oceny narażenia zawodowego z dnia 11.02.2013 r. oraz protokołu przesłuchania strony z dnia 16.01.2013 r., że A.G. pracował w narażeniu na pyły zwłókniające, w warunkach stwarzających ryzyko wystąpienia pylicy płuc. Był on badany w Poradni Chorób Zawodowych w S. Wojewódzkiego Ośrodka Medycyny Pracy w K. (orzeczenie lekarskie z dnia [...]r. nr [...]), gdzie lekarze specjaliści na podstawie przepisów rozporządzenia rozpoznali chorobę zawodową w postaci pylico - gruźlicy płuc, gdyż w obrazie rtg płuc wykonanym w dniu 27.03.2013 r. stwierdzono obecność zagęszczeń ogniskowych odpowiadających efektom oddziaływania pyłów zwłókniających pod postacią pylico - gruźlicy. Przeprowadzone badanie spirometryczne wykazało upośledzenie sprawności wentylacyjnej płuc typu obturacyjnego. Lekarze orzecznicy WOMP w S. - biorąc pod uwagę wyniki badania podmiotowego i przedmiotowego, analizę narażenia zawodowego, dokumentację medyczną (karta informacyjna leczenia z 2012 r. w Oddziale Gruźlicy i Chorób Płuc Szpitala Specjalistycznego w C., wyniki badania TK klatki piersiowej z dnia 12.03.2012 r. i 18.06.2012 r., kartoteka z poradni chorób płuc), przeprowadzoną diagnostykę różnicową, wykonane badanie spirometryczne oraz ocenę obrazu rtg płuc - uznali, że istnieją podstawy do rozpoznania u A.G. z wysokim prawdopodobieństwem pylico - gruźlicy. Podstawą rozpoznania klinicznego pylicy płuc jest stwierdzenie na pełnowymiarowym zdjęciu rtg klatki piersiowej w pozycji tylno-przedniej zmian ogniskowych w płucach mogących odpowiadać efektom oddziaływania pyłów zwłókniających na miąższ płucny. Radiogram klatki piersiowej A.G. z dnia 27.03.2013 r. oraz wynik badania TK klatki piersiowej z dnia 12.03.2012 r. i z dnia 18.06.2012 r. wykazują obecność zmian radiologicznych uzasadniających rozpoznanie pylico - gruźlicy. Orzecznictwo w zakresie chorób zawodowych z kręgu pylic opiera się na metodzie porównawczej standardów rtg klatki piersiowej - wydanych przez Międzynarodowe Biuro Pracy w Genewie (ILO z 1980 r. z rewizją w latach 2000 i 2011), traktowanych jako zalecenia pomocne przy wydawaniu orzeczeń lekarskich - z radiogramami badanego. Klasyfikacja ta nie implikuje prawnych definicji pylicy ani zasad oceny zdolności do pracy i uprawnień do odszkodowania, ale umożliwia systematyczny i porównywalny opis radiologicznych zmian w obrębie narządów klatki piersiowej, wywołanych wdychaniem pyłów i jest przeznaczona do oceny radiogramów tylno-przednich klatki piersiowej. Rozpoznana u A.G. choroba jest wymieniona w wykazie chorób zawodowych rozporządzenia, a jednocześnie ocena warunków pracy pozwala przyjąć z przeważającym prawdopodobieństwem, że ekspozycja zawodowa na pyły zwłókniające zawierające wolną krzemionkę mogła spowodować powstanie choroby zawodowej - pylico - gruźlicy. Ustawodawca w art. 235¹ K.p. zezwolił na ustalenie nie tylko bezspornego, ale także "z wysokim prawdopodobieństwem" związku przyczynowego pomiędzy występującymi w środowisku pracy szkodliwymi czynnikami, a chorobą ujętą w wykazie chorób zawodowych. Na podstawie rozpoznania u A.G. choroby wymienionej w wykazie chorób zawodowych i oceny warunków pracy, pozwalających przyjąć z wysokim prawdopodobieństwem, że ekspozycja zawodowa na pyły zwłókniające mogła spowodować powstanie choroby zawodowej pod postacią pylico-gruźlicy płuc. Odpowiadając na zarzuty odwołania organ wyjaśnił, że jeżeli pomiary kontrolne nie wykazały w środowisku pracy przekroczenia normy NDS czynników szkodliwych dla zdrowia w rozumieniu obowiązujących przepisów prawnych, to jednakże nie oznacza, iż A.G. nie był narażony na działanie tych czynników szkodliwych (pyły zawierające krzemionkę), z uwagi na indywidualną wrażliwość osobniczą. Zważyć trzeba, że określone przepisami są najwyższe dopuszczalne stężenia czynników szkodliwych (NDS), których oddziaływanie na pracownika w ciągu dniówki roboczej przez okres jego aktywności zawodowej nie powinno spowodować negatywnych zmian w stanie zdrowia. Z powyższego wynika, że uregulowania te nie zawierają kategorycznych stwierdzeń, iż brak przekroczeń NDS nie może spowodować w organizmie pracownika zmian prowadzących do choroby będącej chorobą zawodową. Wskazując na treść wyroku Naczelnego Sądu Administracyjnego w Warszawie z dnia 12.05.2010 r. o sygn. akt II OSK 335/10 organ stwierdził, iż nie jest wykluczone powstanie choroby zawodowej także w warunkach, w których dopuszczalne normy nie są przekraczane, gdyż znaczenie może mieć także osobnicza wrażliwość na działanie określonego czynnika. Dodatkowo organ odwoławczy zauważył, iż pracodawca pismem z dnia 08.07.2013 r. w trybie art. 10 K.p.a. został poinformowany o prawie do zajęcia stanowiska wobec całości dowodów i żądań zawartych w aktach sprawy przed wydaniem decyzji i jedynie w odpowiedzi, pismem z dnia 16.07.2013 r,. podtrzymał zarzuty odwołania wnioskując o zwrócenie się do Specjalistycznego Prywatnego Gabinetu Lekarskiego [...] w D. o przedstawienie w oryginale pełnej znajdującej się w jego posiadaniu dokumentacji medycznej dotyczącej A.G. oraz o dopuszczenie dowodu z tej dokumentacji, na okoliczność ustalenia daty i przyczyn powstania u niego pylico-gruźlicy, w związku ze wskazaną w odwołaniu okolicznością oparcia orzeczenia lekarskiego Nr [...] na rozpoznaniu choroby zawodowej wyłącznie na aktualnych wynikach jego badań. Zdaniem organu, nie było podstaw do przeprowadzenia wnioskowanego dowodu, bowiem orzeczenie lekarskie WOMP w S. z dnia [...]r. było przekonywujące i należycie uzasadnione w stopniu pozwalającym na jego przyjęcie za podstawę wydanego w sprawie rozstrzygnięcia. Nadto, organ nie ma obowiązku przeprowadzenia dowodu, jeśli w jego ocenie wniosek dowodowy strony dotyczy okoliczności wyjaśnionych w postępowaniu (por. wyrok NSA z dnia 5 maja 1998 r. o sygn. akt III SA 193/97; wyrok WSA w Warszawie z kwietnia 2008 r. o sygn. akt VIII SA/Wa 617/07). Powyższe żądania odwołującego się pracodawcy służą nieuzasadnionemu przedłużeniu postępowania, choć zebrany materiał dowodowy pozwala na wydanie w tej w sprawie rozstrzygnięcia.

W skardze do Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w Gliwicach A S.A. domagała się uchylenia zaskarżonej decyzji i poprzedzającej ją decyzji organu pierwszej instancji oraz zasądzenia kosztów postępowania, zarzucając im naruszenie prawa procesowego zwłaszcza art. 7 i 77 § 1 w związku z art. 140 K.p.a., poprzez nie wyjaśnienie stanu faktycznego sprawy, a tym samym rozstrzygnięcie sprawy w oparciu o wadliwie zebrany materiał dowodowy, bez jego całościowego rozpatrzenia. W uzasadnieniu strona skarżąca podniosła uchybienie przez organ II instancji obowiązkowi dokładnego wyjaśnienia stanu faktycznego i wyczerpującego rozpatrzenia całego materiału dowodowego, w szczególności poprzez niedostateczne zbadanie środowiska pracy, w którym A.G. miał być narażony na czynnik szkodliwy w postaci zapylenia; nieprzeprowadzenie zawnioskowanego dowodu z dokumentacji medycznej, znajdującej się w posiadaniu Specjalistycznego Prywatnego Gabinetu Lekarskiego [...] i uniemożliwienie przez to ustalenia daty i przyczyn powstania u niego pylico-gruźlicy, a to w związku ze wskazaną w odwołaniu okolicznością oparcia orzeczenia lekarskiego o rozpoznaniu choroby zawodowej wyłącznie na aktualnych wynikach badań; sprzeczność ustaleń organu I instancji z treścią zebranego w sprawie materiału dowodowego poprzez przyjęcie, że w latach 1978 - 2006 był on narażony na działanie czynnika szkodliwego w postaci zapylenia zawierającego wolną krzemionkę w stopniu uzasadniającym uznanie, iż czynnik ten stanowił bezsporną lub w wysokim stopniu prawdopodobną przyczynę powstania u niego choroby zawodowej, w rozumieniu art. 235¹ K.p. w związku z art. 4 ustawy z dnia 30 października 2002 r. o ubezpieczeniu społecznym z tytułu wypadków przy pracy i chorób zawodowych (Dz. U. z 2009 r. nr 167, poz. 1322 z późn. zm.). Organy pominęły przy tym wyjaśnienia A.W., wykonującego aktualnie u skarżącej te same czynności, które w okresie swojego zatrudnienia wykonywał A.G. W karcie oceny narażenia zawodowego z dnia 11.02.2013 r. nie ma w ogóle mowy o istnieniu zapylenia w środowisku pracy, a tym bardziej o zapyleniu zawierającym wolną krzemionkę. Organ II instancji w tym zakresie nie odniósł się do wykazanej w odwołaniu rozbieżności pomiędzy wyjaśnieniami A.G. i charakterystyką wykonywanej przez niego pracy zawartą w karcie oceny narażenia zawodowego. Tym samym bezkrytycznie i bez podjęcia nawet próby przeprowadzenia jakichkolwiek dalszych dowodów podtrzymał wcześniejsze ustalenia, jakoby A.G. "przebywał w obszarze gdzie występowało ponadnormatywne zapylenie" oraz, że "nadzorował remonty w czasie pracy pozostałych maszyn i urządzeń, gdzie również występowało ponadnormatywne zapylenie". Brak bowiem jakiegokolwiek dowodu na to, że w okresie zatrudnienia u skarżącej był on narażony na działanie pyłów - i to właśnie na ten, a nie inny ich rodzaj, które zawierały wolną krzemionkę i posiadały w związku z tym właściwości zwłókniające, mogące skutkować wywołaniem choroby pylico-gruźlicy. Skarżąca nie neguje słuszności powołanej w uzasadnieniu zaskarżonej decyzji tezy wyroku NSA z dnia 12.05.2010 r. (sygn. akt II OSK 335/10), że nie jest wykluczone powstanie choroby w warunkach, w których dopuszczalne normy nie są przekroczone, gdyż znaczenie może mieć także osobnicza wrażliwość na działanie określonego czynnika. Podkreśla jednak, iż powstanie choroby kwalifikowanej jako choroba zawodowa nie jest możliwe w przypadku, gdy w środowisku pracy dany czynnik szkodliwy w ogóle nie występował, a w niniejszym postępowaniu fakt występowania tego czynnika nie tylko nie został ustalony, ale nawet w niewielkim stopniu uprawdopodobniony. Okoliczność, czy pylico-gruźlica powstała przed podjęciem przez niego zatrudnienia u skarżącej i czy choroba ta posiada związek z tym zatrudnieniem ma znaczenie dla niniejszej sprawy, a orzeczenie lekarskie WOMP w S., które organ II instancji przyjął za podstawę swojego rozstrzygnięcia, w ogóle o tych kwestiach nie przesądza.

W odpowiedzi na skargę organ odwoławczy wniósł o jej oddalenie, nie znajdując podstaw do zmiany zajętego w sprawie stanowiska.

Wojewódzki Sąd Administracyjny w Gliwicach zważył, co następuje:

Stosownie do art. 1 § 2 ustawy z dnia 25 lipca 2002 r. - Prawo o ustroju sądów administracyjnych (Dz. U. z 2002 r., nr 153, poz. 1269 z późn. zm.) sądy administracyjne sprawują wymiar sprawiedliwości przez kontrolę działalności administracji publicznej pod względem zgodności z prawem. Oznacza to, że przedmiotem kontroli Sądu jest zgodność z prawem zaskarżonej decyzji, przy czym w sprawowaniu tej kontroli nie jest związany zarzutami i wnioskami skargi oraz powołaną podstawą prawną, rozstrzygając w granicach danej sprawy (art. 134 § 1 ustawy z dnia 30 sierpnia 2002 r. Prawo o postępowaniu przed sądami administracyjnymi - Dz. U. z 2012 r. poz. 270 z późn. zm., zwanej dalej w skrócie: "p.p.s.a."). Usunięcie z obrotu prawnego decyzji może nastąpić tylko wtedy, gdy postępowanie sądowe dostarczy podstaw do uznania, że przy wydawaniu zaskarżonej decyzji organy administracji publicznej naruszyły prawo w zakresie wskazanym w art. 145 § 1 p.p.s.a. Zaskarżona decyzja może zatem ulec uchyleniu wtedy, gdy organom administracji publicznej można postawić zarzut naruszenia prawa, czy to materialnego, czy też procesowego, jeżeli miało ono, bądź mogło mieć istotny wpływ na wynik sprawy.

Na wstępie podzielić należy stanowisko prezentowane w uzasadnieniu zaskarżonej decyzji, iż materialnoprawne przesłanki stwierdzenia choroby zawodowej wyznacza definicja sformułowana w art. 235¹ K.p. Zgodnie z jej brzmieniem, za chorobę zawodową uważa się chorobę wymienioną w wykazie chorób zawodowych, jeżeli w wyniku oceny warunków pracy można stwierdzić bezspornie lub z wysokim prawdopodobieństwem, że została ona spowodowana działaniem czynników szkodliwych dla zdrowia występujących w środowisku pracy albo w związku ze sposobem wykonywania pracy, zwanych "narażeniem zawodowym". Wykaz chorób zawodowych, sposób i tryb ich stwierdzania oraz podmioty właściwe w sprawie rozpoznawania chorób zawodowych określa przywołane już wcześniej rozporządzenie.

Wyjaśnić tu trzeba przede wszystkim, że "wysokie prawdopodobieństwo", o którym mowa w przywołanej definicji nie odnosi się do zakładu pracy, jako pracodawcy. Odnosi się natomiast do zakładu pracy, jako środowiska, w którym znajdują się czynniki zagrażające zdrowiu pracownika. Spełnienie się tej przesłanki jest równoznaczne z brakiem możliwości wykluczenia dominującego wpływu czynników szkodliwych dla zdrowia występujących w środowisku pracy na nabawienie się choroby, wymienionej w wykazie chorób zawodowych. Przesłankę "wysokiego prawdopodobieństwa" negować może wyłącznie porównanie oddziaływania czynników zawodowych i pozazawodowych prowadzące do stwierdzenia, iż chorobę spowodowały przyczyny niezwiązane z zatrudnieniem, występujące poza środowiskiem pracy. Nie można zatem zgodzić się ze stroną skarżącą, że ustalenie daty pojawienia się pierwszych objawów choroby u byłego pracownika A.G. ma "kardynalne" znaczenie w tej sprawie. Jeśliby nawet choroba ta istniała u pracownika już wcześniej, ale ujawniła się dopiero później podczas zatrudnienia lub już po ustaniu zatrudnienia u strony skarżącej, to ta okoliczność nie ma znaczenia dla treści rozstrzygnięcia w przedmiocie stwierdzenia choroby zawodowej pod postacią pylico-grużlicy, wymienionej pod pozycją 3/3 wykazu chorób zawodowych, dla której nie można określić okresu, w którym wystąpienie udokumentowanych objawów chorobowych upoważnia do rozpoznania choroby zawodowej pomimo wcześniejszego zakończenia pracy w narażeniu zawodowym. Przypomnieć tu trzeba utrwalony pogląd judykatury, aktualny również w obecnym stanie prawnym, zgodnie z którym, decyzja o stwierdzeniu choroby zawodowej nie ustala pracodawcy, u którego warunki pracy ją spowodowały, gdyż nie taka jest jej rola. Prawdopodobieństwo występowania czynnika szkodliwego dla zdrowia w innych zakładach pracy nie obala domniemania, o którym mowa w art. 235¹ K.p., gdyż nie odnosi się do prawdopodobieństwa wpływu czynnika szkodliwego dla zdrowia na zachorowanie pracownika. Nawet w przypadku, gdyby pracownik świadczył pracę związaną z narażeniem zawodowym w kilku kolejnych zakładach, dla prawidłowości rozstrzygnięcia stwierdzającego chorobę zawodową nie ma znaczenia, w jakim stopniu wpłynęły na tę chorobę poszczególne okresy zatrudnienia i jaka była możliwość (prawdopodobieństwo) zachorowania pracownika u poszczególnych pracodawców. Istotą sprawy o rozpoznanie choroby zawodowej jest bowiem potwierdzenie, iż dane schorzenie ma swoje źródło w szkodliwych czynnikach występujących w środowisku pracy, a nie udowadnianie, że praca u konkretnego pracodawcy i w danym okresie czasu, spowodowała chorobę zawodową. Jednocześnie organy inspekcji sanitarnej nie mogą odstąpić od badania środowiska pracy pracownika, czyli nie mogą odstąpić od wskazania zakładu pracy, bowiem bez zakładu pracy nie istnieje środowisko pracy. "Wskazanie to należy to jednak odczytywać wyłącznie jako wskazanie zakładu, w którym występowały czynniki mogące spowodować skutki zdrowotne, nie zaś wskazanie zakładu, w którym doszło do powstania choroby u pracownika" (por. wyrok Naczelnego Sądu Administracyjnego z dnia 8 czerwca 2001r. o sygn. akt I SA 1780/00, Lex nr 77662). Tym samym rozpoznanie choroby odpowiadającej właściwej pozycji wykazu chorób zawodowych i występowania czynnika szkodliwego dla zdrowia w środowisku pracy jest wystarczające dla odwołania się do przesłanki "wysokiego prawdopodobieństwa", o której mowa w art. 235¹ K.p.

Ustalenia co do tego, czy choroba mogła istnieć u A.G. przed rozpoczęciem pracy u strony skarżącej w 1978 r., a także, czy rozpoczął on odpowiednio wcześniej leczenie, nie zmieniłoby prawnej sytuacji strony skarżącej. Wniosek taki płynie również z treści § 8 ust. 3 pkt 2 rozporządzenia stanowiącego, iż państwowy inspektor sanitarny przesyła decyzję wydaną w przedmiocie choroby zawodowej pracodawcy lub pracodawcom zatrudniającym pracownika w warunkach, które mogły spowodować skutki zdrowotne uzasadniające postępowanie w sprawie rozpoznania i stwierdzenia tej choroby. W omawianym przepisie chodzi więc o zatrudnienie w warunkach, które mogły wywołać określone skutki zdrowotne, a nie o zatrudnieniu w warunkach, które te skutki wywołały. Bezspornie istotne dla stwierdzenia choroby zawodowej jest ustalenie, czy zdiagnozowane u pracownika schorzenie, występujące jednocześnie w wykazie chorób zawodowych, zostało spowodowane działaniem czynników szkodliwych dla zdrowia występujących w środowisku pracy albo w związku ze sposobem wykonywania pracy, zwanych "narażeniem zawodowym". Procedura związana z przeprowadzeniem postępowania dowodowego mającego na celu ustalenie tej niezbędnej dla stwierdzenia choroby zawodowej przesłanki, nazwana w rozporządzeniu "oceną narażenia zawodowego", wyznaczona została w sposób ścisły. Po myśli § 6 ust. 4 rozporządzenia ocenę narażenia zawodowego sporządza się na formularzu, określonym w przepisach wydanych na podstawie art. 237 § 4 pkt 1 K.p. przy wykorzystaniu dokumentacji gromadzonej zgodnie z przepisami wydanymi na podstawie art. 298¹ K.p. przez pracodawców i jednostki organizacyjne Państwowej Inspekcji Sanitarnej, a także, jeżeli postępowanie dotyczy aktualnego zatrudnienia, na podstawie oceny przeprowadzonej bezpośrednio u pracodawcy z uwzględnieniem oceny ryzyka zawodowego. Przeprowadza ją: w związku z podejrzeniem choroby zawodowej - lekarz, który sprawuje profilaktyczną opiekę zdrowotną nad pracownikiem, którego dotyczy podejrzenie; w toku ustalania rozpoznania choroby zawodowej - lekarz zatrudniony w uprawnionej jednostce orzeczniczej; w toku podejmowania decyzji o stwierdzeniu choroby zawodowej lub decyzji o braku podstaw do stwierdzenia choroby zawodowej - właściwy państwowy inspektor sanitarny (§ 6 ust. 1 rozporządzenia). Narażenie zawodowe podlega ocenie, przy dokonywaniu której uwzględnia się w odniesieniu do:

1) czynników chemicznych i fizycznych - rodzaj czynnika, wartość stężeń lub natężeń i średni czas narażenia zawodowego;

2) czynników biologicznych - rodzaj czynnika, ustalenie kontaktu, okresu utajenia oraz stwierdzenie mechanizmu działania lub drogi szerzenia się czynnika, bez konieczności określenia stężenia tego czynnika;

3) czynników o działaniu uczulającym (alergenów) - rodzaj czynnika i stwierdzenie kontaktu z takim czynnikiem w czasie pracy, jeżeli występował on w środowisku pracy, narzędziach pracy, surowcach, półproduktach lub gotowych wyrobach, bez konieczności określania stężenia tego czynnika;

Akta administracyjne kontrolowanej sprawy pozwalają na stwierdzenie, że procedura ta została zachowana, bowiem zawierają skierowanie na badania w celu rozpoznania choroby zawodowej lekarza specjalisty chorób płuc, a w karcie oceny narażenia zawodowego zamieszczono adnotację o narażeniu określonym, jako pył kopalniany, jak również dokonano zgłoszenia podejrzenia choroby przez lekarza medycyny pracy. Następnie organ pierwszej instancji zawiadomił o wszczęciu postępowania i przeprowadził postępowanie wyjaśniające, w tym sporządził protokół przesłuchania A.G. (k. 4 akt administracyjnych) i kartę oceny narażenia zawodowego podpisaną przez przedstawiciela pracodawcy (k. 8). Szczegółowo opisano sposób i miejsca wykonywania przez A.G. pracy na zajmowanych stanowiskach i czynnik wskazujący na przyczynę choroby zawodowej - pyły zwłókniające, zaznaczając, iż pracodawca - strona skarżąca nie dysponuje wynikami badań na stanowiskach, gdzie wykonywana była praca. Na karcie 4 i 8 akt administracyjnych przedstawiono, na podstawie danych podanych przez zakład pracy - stronę skarżącą oraz na podstawie protokołu wyjaśnień A.G., rodzaj wykonywanej pracy i zakres czynności oraz ocenę narażenia zawodowego w oparciu o przedstawione dane. Twierdzenia o braku danych w zakresie narażenia zawodowego pochodzących od zakładu pracy przed sporządzeniem orzeczenia lekarskiego nie są zatem zasadne. Dane te zebrane zostały przez organy sanitarne zarówno od A.G., jak i strony skarżącej, jako jego byłego pracodawcy i stanowiły podstawę do uznania związku przyczynowo-skutkowego pomiędzy zdiagnozowaną chorobą a warunkami pracy. Obligowanie inspektora sanitarnego do dokonywania dodatkowych czynności zmierzających do powtórnego ustalenia tych samych okoliczności słusznie uznane zostało przez organ, jako zbędne dla sprawy.

W tym stanie rzeczy zarzut braku wszechstronnego i przekonywującego wyjaśnienia przyczyn, dla których uznano pracę wykonywaną przez A.G. u strony skarżącej jako pracę w narażeniu zawodowym nie jest trafny. Stosownie przy tym do § 8 ust. 1 rozporządzenia podstawą wydania przez właściwego inspektora sanitarnego decyzji o stwierdzeniu lub odmowie stwierdzenia choroby zawodowej jest materiał dowodowy, a w szczególności dane zawarte w formularzu oceny narażenia zawodowego oraz w orzeczeniach lekarskich wyspecjalizowanych jednostek diagnostycznych powołanych do rozpoznawania chorób zawodowych, wymienionych w § 5 rozporządzenia. Organ wystąpił do Wojewódzkiego Ośrodka Medycyny Pracy w K. Poradnia Chorób Zawodowych w S. o sporządzenie orzeczenia lekarskiego. Placówka ta wypowiedziała się jednoznacznie o rozpoznaniu u A.G. choroby zawodowej, co znalazło wyraz w orzeczeniu lekarskim Poradni Chorób Zawodowych w S. Wojewódzkiego Ośrodka Medycyny Pracy w K. z dnia [...]r. nr [...]. Lekarze specjaliści na podstawie przepisów rozporządzenia rozpoznali chorobę zawodową w postaci pylico - gruźlicy płuc, gdyż w obrazie rtg płuc wykonanym w dniu 27.03.2013r. stwierdzono obecność zagęszczeń ogniskowych odpowiadających efektom oddziaływania pyłów zwłókniających pod postacią pylico - gruźlicy. Przeprowadzone badanie spirometryczne wykazało również upośledzenie sprawności wentylacyjnej płuc typu obturacyjnego. Biorąc pod uwagę wyniki badania podmiotowego i przedmiotowego, analizę narażenia zawodowego, dokumentację medyczną (karta informacyjna leczenia z 2012 r. w Oddziale Gruźlicy i Chorób Płuc Szpitala Specjalistycznego w C., wyniki badania TK klatki piersiowej z dnia 12.03.2012 r. i 18.06.2012 r., kartoteka z poradni chorób płuc), przeprowadzoną diagnostykę różnicową, wykonane badanie spirometryczne oraz ocenę obrazu rtg płuc - uznali, że istnieją podstawy do rozpoznania u A.G. z wysokim prawdopodobieństwem pylico - gruźlicy. Jednocześnie w orzecznictwie Naczelnego Sądu Administracyjnego przyjmowany jest pogląd o związaniu organów inspekcji sanitarnej rozpoznaniem podanym w stosownym orzeczeniu lekarskim. Takie stanowisko zostało przedstawione m.in. w uchwale składu 7 sędziów Naczelnego Sądu Administracyjnego z dnia 20 maja 2002r. i zachowuje ono nadal aktualność (sygn. akt OPS 3/02, publ. ONSA 2003/1/4) Oznacza to, że organ administracji publicznej prowadzący postępowanie w przedmiocie choroby zawodowej w istocie nie ma prawa do samodzielnej oceny dokumentacji lekarskiej, prowadzącej do odmiennego rozpoznania schorzenia. Orzeczenie lekarskie jest bowiem jedynym wiarygodnym środkiem dowodowym służącym stwierdzeniu choroby zawodowej, jeśli nie budzi wątpliwości w świetle pozostałych dowodów. Wydane orzeczenia lekarskie - mające charakter opinii biegłych - wymykają się ocenie merytorycznej, a podlegają jedynie badaniu pod kątem logiki, spójności oraz prawidłowości uzasadnienia (por. wyrok WSA w Krakowie z dnia 20 września 2011 r. o sygn. akt III SA/Kr 1436/10, dostępne w centralnej bazie orzeczeń NSA). Sąd administracyjny kontrolując pod względem zgodności z prawem decyzję państwowego inspektora sanitarnego, może zakwestionować ustalenia stanu faktycznego dokonane przez organ, co może prowadzić do zakwestionowania pod względem formalnym również orzeczenia lekarskiego np., że zostało wydane w niewłaściwej formie, bez uzasadnienia lub przez nieuprawnionego lekarza, bądź uprawnionego lekarza, lecz niezatrudnionego we wskazanej w rozporządzeniu jednostce organizacyjnej, jednak nie może to dotyczyć merytorycznej treści orzeczenia lekarskiego.

W zaskarżonej decyzji organ odwoławczy przedstawił stan faktyczny sprawy, a w tym treść zebranych w sprawie dowodów. Dokonał ich oceny, która okazała się zbieżna z oceną dokonaną przez organ I instancji. Brak uwzględnienia wniosku o nadesłanie dokumentacji medycznej, dotyczącej A.G. i znajdującej się w posiadaniu Specjalistycznego Prywatnego Gabinetu Lekarskiego [...] nie jest naruszeniem zasady dwuinstancyjności, lecz skutkiem przyjęcia sprawy za w pełni wyjaśnioną. Zdaniem organu, nie było podstaw do przeprowadzenia wnioskowanego dowodu, bowiem orzeczenie lekarskie WOMP w S. z dnia [...]r. było przekonywujące i należycie uzasadnione w stopniu pozwalającym na jego przyjęcie za podstawę wydanego w sprawie rozstrzygnięcia. Co więcej, organ nie ma obowiązku przeprowadzenia dowodu, jeśli w jego ocenie wniosek dowodowy strony dotyczy okoliczności wyjaśnionych w postępowaniu (por. wyrok NSA z dnia 5 maja 1998 r. o sygn. akt III SA 193/97; wyrok WSA w Warszawie z kwietnia 2008 r. o sygn. akt VIII SA/Wa 617/07). Obowiązek wykazywania inicjatywy dowodowej przez organy administracji ograniczony jest do okoliczności dla sprawy istotnych. W szczególności należy podkreślić , że organ odwoławczy wyjaśnił sprawę w stopniu dostatecznym do jej merytorycznego rozstrzygnięcia. Zgromadzono istotne dla sprawy dowody i prawidłowo je oceniono mając na uwadze całokształt zebranego materiału dowodowego, zasady logiki, doświadczenia życiowego i zawodowego. Ocena ta nie narusza prawa, a co za tym idzie nie sposób jej podważyć. Trafnie dowody te przyjął organ odwoławczy za podstawę poczynienia nie nasuwających zastrzeżeń ustaleń faktycznych, które z kolei uczynił przedmiotem poprawnych rozważań prawnych. W końcu zajęte stanowisko umotywował w sposób przekonujący stosownie do dyspozycji art. 107 § 3 K.p.a. Wywody te prowadzą do wniosku , że zaskarżona decyzja nie uchybia przepisom prawa procesowego. Dodatkowo proces pyliczy przebiega powoli i może się ujawnić w każdym czasie od ustania narażenia. Stąd też pylica może się rozwinąć i być rozpoznana także wiele lat po ustaniu narażenia na działanie czynnika szkodliwego, a upływ czasu od ustania narażenia nie jest w tym przypadku przeszkodą do jej stwierdzenia. Sama okoliczność, iż A.G. był narażony na zapylenie pyłem stwarza zagrożenie zachorowania na chorobę zawodową na skutek szkodliwych warunków pracy, ale nie musi oddziaływać jednakowo na wszystkich pracujących w takich warunkach. Jak w każdej chorobie wiele czynników powoduje zachorowanie i to nie tylko tych, które oddziałują z zewnątrz, ale także takie, które związane są z danym człowiekiem, jak na przykład: uwarunkowania genetyczne, podatność, brak odporności, wiek, inne choroby i wiele innych przyczyn związanych z daną jednostką chorobową. W postępowaniu dotyczącym stwierdzenia choroby zawodowej ani organ administracji ani też orzekające jednostki orzecznicze nie są zobowiązane do poszukiwania przyczyn powstania schorzenia u pracownika, ale weryfikują jego powstanie w kontekście stwierdzonego narażenia zawodowego (por. wyrok NSA z dnia 8 listopada 2011 r. o sygn. akt II OSK 1898/11, dostępne w centralnej bazie orzeczeń). Przede wszystkim należy zaakcentować, że zgodnie z poglądem sformułowanym w orzecznictwie sądowym, dla uznania danego schorzenia za chorobę zawodową wystarczy samo stwierdzenie istnienia warunków narażających na jej powstanie, nie jest natomiast konieczne udowodnienie, że to właśnie takie warunki ją spowodowały. Nie wyklucza to wprawdzie możliwości wykazania, że pomimo pracy w warunkach narażających na daną chorobę jej powstanie w konkretnym przypadku nastąpiło z przyczyn nie związanych z wykonywaniem pracy, jednak nie dające się usunąć wątpliwości nie mogą tu być tłumaczone na niekorzyść pracownika zatrudnionego w warunkach narażających na czynnik szkodliwy (wyrok Naczelnego Sądu Administracyjnego z dnia 7 kwietnia 1982 r., sygn. akt II SA 372/82, publ. ONSA 1982/1/33). Dodatkowo, Naczelny Sąd Administracyjny w wyroku z dnia 7 stycznia 1994 r. o sygn. akt I SA 1640/93 wskazał w tej mierze, że wystąpienie szkodliwych czynników w środowisku pracy nie musi być zawinione przez pracodawcę, czy też wynikać z przekroczenia dopuszczalnych norm, wystarczy wystąpienie w środowisku pracy czynnika, który jest szkodliwy tylko dla jednego pracownika ze względu na jego osobniczą wrażliwość (publik. ONSA 1995, z.1, poz. 28).

Całokształt przedstawionych powyżej rozważań prowadzi do wniosku, że brak było podstaw do zakwestionowania zgodności z prawem zaskarżonej decyzji, wobec powyższego, skargę należało oddalić, na podstawie art. 151 p.p.s.a.

Szukaj: Filtry
Ładowanie ...