VI SA/Wa 2750/13
Wyrok
Wojewódzki Sąd Administracyjny w Warszawie
2014-05-16Nietezowane
Artykuły przypisane do orzeczenia
Do tego artykulu posiadamy jeszcze 13 orzeczeń.
Kup dostęp i zobacz, do jakich przepisów odnosi się orzeczenie. Znajdź inne potrzebne orzeczenia.
Skład sądu
Grażyna Śliwińska /przewodniczący/
Izabela Głowacka-Klimas /sprawozdawca/
Małgorzata GrzelakSentencja
Wojewódzki Sąd Administracyjny w Warszawie w składzie następującym: Przewodniczący Sędzia WSA Grażyna Śliwińska Sędziowie Sędzia WSA Izabela Głowacka - Klimas (spr.) Sędzia WSA Małgorzata Grzelak Protokolant ref. staż. Agata Próchniewska po rozpoznaniu na rozprawie w dniu 16 maja 2014 r. sprawy ze skargi K. W. na decyzję Głównego Inspektora Transportu Drogowego z dnia [...] lipca 2013 r. nr [...] w przedmiocie kary pieniężnej oddala skargę
Uzasadnienie
Główny Inspektor Transportu Drogowego (GITD) decyzją z dnia
[...] lipca 2013 r., nr [...], na podstawie
art. 138 § 1 pkt 1 ustawy z dnia 14 czerwca 1960 r. - Kodeks postępowania administracyjnego (Dz.U. z 2000 r. Nr 98, poz. 1071 ze zm., dalej jako "Kpa."),
art. 41 ustawy z dnia 21 marca 1985 r. o drogach publicznych (Dz.U. z 2007 r. Nr 19, poz. 115 ze zm., dalej jako "udp.") oraz art. 2 ust. 35a, art. 64 ust. 1 i ust. 2, art. 64c, art. 140aa ust. 1 i ust. 3 pkt 2, art. 140ab ust. 1 pkt 3 lit. a) i ust. 2 ustawy
z dnia 20 czerwca 1997 r. – Prawo o ruchu drogowym (Dz.U. z 2005 r. Nr 108,
poz. 908 ze zm., dalej jako "Prd."), § 2 ust. 3 i § 3 ust. 2 rozporządzenia Ministra Infrastruktury z dnia 31 grudnia 2002 r. w sprawie warunków technicznych oraz zakresu ich niezbędnego wyposażenia (Dz.U. z 2003 r. Nr 32, poz. 262),
po rozpatrzeniu odwołania K. W. (dalej jako "załadowca", "skarżący") od decyzji [...] Wojewódzkiego Inspektora Transportu Drogowego z dnia [...] maja 2013 r., nr [...], dotyczącej nałożenia kary pieniężnej w wysokości 500 złotych za brak zezwolenia kategorii VII gdy nacisk jednej lub wielu osi, rzeczywista masa całkowita lub wymiary pojazdu przekraczają dopuszczalne wartości nie więcej niż o 10%, utrzymał decyzję organu I instancji w całości w mocy.
Do wydania zaskarżonej decyzji doszło w oparciu o następujące ustalenia.
W dniu [...] marca 2013 r. o godz. 7:00, w miejscowości W.,
na drodze krajowej nr [...], został zatrzymany do kontroli przez Inspekcję Transportu Drogowego pięcioosiowy pojazd członowy, składający się z dwuosiowego ciągnika samochodowego marki [...] o nr rej. [...] oraz trzyosiowej naczepy ciężarowej marki [...] o nr rej. [...], którego kierowcą był P. F.
W dniu kontroli drogowej przedsiębiorca: S. Z. [...], wykonywał przewóz drogowy około 27930 kg (wg dokumentu przewozowego) mieszanki łamanej dolomitowej, stanowiących ładunek w postaci sypkiej,
z miejscowości Ł. do miejscowości R. W związku z podejrzeniem przekroczenia dopuszczalnych parametrów wagowych (wymiarowo-wagowych) kontrolowanego pojazdu członowego, dokonano pomiarów jego wymiarów zewnętrznych oraz ważenia na zatwierdzonym przez uprawnionego geodetę stanowisku do pomiaru mas i nacisków osi, położonym w miejscowości W., przy drodze krajowej nr [...], przy pomocy stacjonarnej wagi do pomiarów dynamicznych typu [...] o numerach fabrycznych [...], posiadającymi legalizację Urzędu Miar.
W wyniku przeprowadzonych pomiarów ustalono (po odjęciu możliwych błędów pomiarowych) rzeczywistą masę całkowitą ww. pojazdu członowego
z ładunkiem na 41,400t, przekraczającą, jak wskazano, wartość dopuszczalną
o 1,400t (przekroczenie o 3,5%) oraz rzeczywisty nacisk potrójnej nienapędowej osi naczepy na 25,200t, tj. przekraczający, jak podano, wartość przewidzianą dla dróg dopuszczalnym nacisku pojedynczej osi napędowej do 11,5t (tj. 24,0t) o 1,200t (przekroczenie o 5,00%).
Dokonane ustalenia utrwalono w protokole kontroli z dnia [...] marca 2013 r.,
nr [...].
Jak wynika z akt sprawy, kierujący ww. zespołem pojazdów został zapoznany ze świadectwami legalizacji wag i przymiaru wstęgowego oraz
z protokołem pomiaru pochylenia terenu w miejscu ważenia. Nie złożył wniosku
o przeprowadzenie ponownego ważenia pojazdu, osobiście odczytywał wyniki pomiarów z urządzeń pomiarowych.
Załadowcę (skarżącego) ustalono na podstawie dokumentu przewozowego [...] z dnia [...] marca 2013 r., okazanego podczas kontroli drogowej oraz w oparciu o protokół przesłuchania świadka. Kierowca podczas kontroli nie okazał zezwolenia na przejazd pojazdu nienormatywnego.
Z uwagi na stwierdzone naruszenia, wobec podmiotu wykonującego
po drodze publicznej przejazd pojazdem nienormatywnym wszczęto postępowanie wyjaśniające z tytułu naruszenia przepisów ustawy – Prawo o ruchu drogowym.
Skarżący przesłał dokumenty dotyczące prowadzonej działalności gospodarczej i złożył wyjaśnienia, stwierdzając, że brak jest przesłanek potwierdzających wpływ załadowcy na powstanie naruszenia.
W decyzji z dnia [...] maja 2013 r. organ I instancji stwierdził między innymi, że list przewozowy wskazuje na ponadnormatywność pojazdu (waga brutto
42200 kg). Podał, że analiza dowodów rejestracyjnych ładowanego pojazdu, a więc czynności należące do obowiązków załadowcy, powinna wykazać, że jeden
z pojazdów zarejestrowany jest po [...] marca 2003 r., dlatego dopuszczalna masa całkowita pojazdu członowego nie może przekraczać 40000 kg. Organ uznał, że są to informację zawarte w dowodzie rejestracyjnym, stąd możliwość ich sprawdzenia występuje w dowolnej chwili, także w momencie załadunku. Organ dodał, że jak zeznał kierowca w protokole przesłuchania świadka, na kopalni nikt nie odnosił się do nienormatywności pojazdu.
Organ I instancji wskazał, że jak wynika z przeprowadzonego postępowania wyjaśniającego i analizy zgromadzonego w sprawie materiału dowodowego, bezsprzecznym jest fakt wykonywania przez skarżącego po drodze publicznej przejazdu pojazdem nienormatywnym o parametrach przewidzianych dla zezwolenia kategorii VII, bez wymaganego zezwolenia. Za bezsprzeczny uznał również organ fakt wykonywania przez skarżącego po drodze publicznej przejazdu pojazdem nienormatywnym o parametrach przewidzianych dla zezwolenia kategorii VII,
z naruszeniem zakazu, o którym mowa w art. art. 64 ust. 2 Prd.
Pismem z dnia [...] czerwca 2013 r. skarżący złożył odwołanie od powyższej decyzji, w którym wniósł o jej uchylenie i umorzenie postępowaniam bądź uchylenie decyzji i orzeczenie co do istoty sprawy poprzez stwierdzenie braku podstaw
do zastosowania kary, względnie o uchylenie tej decyzji i przekazanie sprawy
do ponownego rozpatrzenia organowi I instancji.
Skarżący zarzucił decyzji organu I instancji naruszenie prawa materialnego, poprzez niewłaściwe zastosowanie art. 140aa Prd., który pozwala, jak podał, nałożyć karę pieniężną, o której mowa w ust. 1 tego przepisu, na podmiot wykonujący przejazd i podmiot wykonujący inne czynności związane z przewozem drogowym,
a w szczególności na organizatora transportu, nadawcę, odbiorcę, załadowcę lub spedytora, jeżeli okoliczności lub dowody wskazują, że podmiot ten miał wpływ lub godził się na powstanie naruszenia określonego w ust. 1 art. 140aa Prd. Skarżący zarzucił też naruszenie prawa procesowego, poprzez brak zastosowania art. 7
i art. 77 Kpa. w drodze rozpatrzenia materiału dowodowego w sposób niewyczerpujący i brak wyjaśnienia, czy załadowca miał wpływ lub godził się
na powstanie naruszenia określonego w art. 140aa ust. 1-3 Prd.
Skarżący stwierdził, że nie miał wpływu na powstanie naruszenia i nie godził się również na jego powstanie. Przyjął, że podczas załadunku towaru zostały spełnione wymogi przewidziane przepisami prawa. Wskazał, że w chwili dokonania załadunku, załadowany towar spełniał warunki przewozu drogowego, dlatego brak jest podstaw prawnych do obciążania jego osoby karą pieniężną wynikającą z ustawy Prawo o ruchu drogowym. Skarżący stanął na stanowisku, że organ nie zadośćuczynił powinnościom, w myśl których zobowiązany był do wskazania faktów
i dowodów uzasadniających zastosowanie art. 140aa Prd.
Główny Inspektor Transportu Drogowego powołaną na wstępie decyzją
z dnia [...] lipca 2013 r. utrzymał decyzję organu I instancji w całości w mocy.
Organ odwoławczy wskazał, że stosownie do art. 64 ust. 1 Prd., ruch pojazdu nienormatywnego jest dozwolony pod warunkiem uzyskania zezwolenia na przejazd pojazdu nienormatywnego odpowiedniej kategorii, wydawanego, w drodze decyzji administracyjnej, przez właściwy organ, a w przypadku pojazdu nienormatywnego należącego do Sił Zbrojnych Rzeczypospolitej Polskiej pod warunkiem uzyskania zezwolenia wojskowego na przejazd drogowy, wydawanego przez właściwy organ wojskowy oraz przestrzegania warunków przejazdu określonych w ww. zezwoleniu.
Z kolei zgodnie z art. 140aa ust. 1 Prd. za przejazd po drogach publicznych pojazdów nienormatywnych bez zezwolenia, o którym mowa w art. 64 ust. 1 lub niezgodnie
z warunkami określonymi dla tego zezwolenia, nakłada się karę pieniężną w drodze decyzji administracyjnej.
GITD podał, że w wyniku pomiarów kontrolowanego pojazdu członowego stwierdzono następujące naruszenia dopuszczalnych norm:
- nacisk 25,2 t na potrójnej osi nienapędowej osi naczepy - przekroczenie o 1,2t;
- łączna masa pojazdu członowego 41,4t - przekroczenie dmc o 1,4t.
Mając na uwadze powyższe wyniki pomiarów, wielkości procentowe przekroczeń dopuszczalnych norm GITD stwierdził, że nastąpiło przekroczenie dopuszczalnych wartości o nie więcej niż 10%. W konsekwencji GITD podał,
że kontrolowany pojazd odpowiadał parametrom, na które można wydać zezwolenie kategorii VII.
Następnie GITD wyjaśnił, że stosownie do treści art. 140ab ust. 1 pkt 3 karę pieniężną, o której mowa w art. 140aa ust. 1, ustala się w wysokości za brak zezwolenia kategorii VII:
a) 500 złotych - gdy nacisk jednej lub wielu osi, rzeczywista masa całkowita lub wymiary pojazdu przekraczają dopuszczalne wartości nie więcej niż o 10%,
b) 2000 złotych - gdy nacisk jednej lub wielu osi, rzeczywista masa całkowita lub wymiary pojazdu przekraczają dopuszczalne wartości o więcej niż 10% i nie więcej niż 20%,
c) 15.000 złotych - w pozostałych przypadkach.
GITD, odnosząc się przepisów regulujących zasady przewozu drogowego, stwierdził, że załadowca powinien dostosować załadunek do obowiązujących norm lub wystąpić o stosowne zezwolenie na przejazd pojazdu nienormatywnego lub zażądać okazania takiego zezwolenia przez podmiot wykonujący przejazd. Wyjaśnił jednocześnie, że zgodnie z okazanym do kontroli dokumentem przewozowym
na skontrolowany zespół pojazdów załadowano 27930 kg ładunku przy dopuszczalnej ładowności 27800 kg. Wskazał w związku z tym, że skarżący (załadowca) miał wpływ, w dodatku znaczący, na powstanie naruszeń przepisów dotyczących dopuszczalnych parametrów pojazdu, wypuszczając na drogę pojazd nienormatywny. Zdaniem GITD, załadowca powinien tak konstruować swoje relacje
z kontrahentami - podmiotami wykonującymi przejazdy, aby pozostać w zgodnie
z obowiązującymi regulacji prawnymi.
Nadto GITD wskazał, że poprzez wprowadzenie możliwości zastosowania sankcji w stosunku do załadowcy, ustawodawca pośrednio nakłada na niego pewne obowiązki związane z przestrzeganiem przepisów o ruchu drogowym i o drogach publicznych. Nie są one zapisane wprost w prawie, co oznacza, w opinii GITD,
że ustawodawca dał wolną rękę podmiotom wymienionym w art. 140aa ust. 3 pkt 2 Prd. w doborze środków umożliwiających zabezpieczenie się przed konsekwencjami finansowymi z tytułu zaistnienia przekroczenia parametrów pojazdu, w załadunku którego uczestniczyły. Niemniej jednak, jak zaakcentował GITD, w interesie tych podmiotów (w tym załadowcy) jest poznanie stosownych regulacji z zakresu szeroko pojętego prawa transportowego i o ruchu drogowym oraz zapewnienie takiej organizacji załadunku, by do naruszeń tych norm nie dochodziło. Zdaniem GITD, załadowca winien tak skonstruować relacje prawne ze swymi kontrahentami, odbierającymi ładunki przewoźnikami, by normy te były przestrzegane.
Pismem z dnia [...] sierpnia 2013 r. skarżący wniósł do Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w Warszawie skargę na powyższą decyzję GITD. Wniósł
o uchylenie decyzji GITD oraz decyzji ją poprzedzającej. Powtórzył zarzuty sformułowane w odwołaniu od decyzji organu I instancji, tj. naruszenia art. 140aa Prd., poprzez jego niewłaściwe zastosowanie oraz naruszenia art. 7 i art. 77 Kpa.
Skarżący stwierdził, że organ w swych rozważaniach nie uwzględnił specyfiki sytuacji jaka miała miejsce w niniejszej sprawie.
Jak podał skarżący, przekazał kierowcy towar, tj. mieszankę łamaną dolomitową, celem dokonania jego przewozu. Uznał, że do kierowcy należało dokonanie wyboru odpowiedniego pojazdu do dokonania przewozu przedmiotowego towaru, tak by przewożony pojazdem towar nie naruszał obowiązujących przepisów prawa, bądź przewiezienie towaru z jego podziałem na części, tak by nie doszło do naruszenia przepisów prawa. Zdaniem skarżącego, kierowca również decydował
o wyborze odpowiedniej trasy, która pozwalała na przewiezienie towaru. Skarżący podkreślił, że dokonujący przewozu towaru kierowcy nie są pracownikami jego firmy, są to osoby, które wykonują przewóz z firmy zewnętrznej, tym bardziej skarżący nie miał wpływu na to, w jaki sposób dokonają oni transportu przekazanego im towaru. W ocenie skarżącego, nie miał on wpływu na ustalenie warunków transakcji – przewozu drogowego.
Skarżący podkreślił, że GITD nie wyjaśnił jak wyglądał proces oddawania towaru do kierowcy oraz kto decyduje zarówno o wyborze drogi jaką porusza się pojazd z przewożonym ładunkiem, jak i o podziale towaru.
W odpowiedzi na skargę organ wniósł o jej oddalenie, podtrzymując dotychczasową argumentację.
Wojewódzki Sąd Administracyjny w Warszawie zważył, co następuje:
Zgodnie z art. 1 § 1 ustawy z dnia 25 lipca 2002 r. Prawo o ustroju sądów administracyjnych (Dz. U. Nr 153, poz. 1269) sądy administracyjne sprawują wymiar sprawiedliwości przez kontrolę działalności administracji publicznej przy czym w świetle paragrafu drugiego powołanego wyżej artykułu kontrola ta sprawowana jest pod względem zgodności z prawem, jeżeli ustawy nie stanowią inaczej. Innymi słowy, wchodzi tutaj kontrola aktów lub czynności z zakresu administracji publicznej dokonywana pod względem ich zgodności z prawem materialnym i przepisami procesowymi, nie zaś według kryteriów słuszności.
Ponadto, co wymaga podkreślenia. Sąd administracyjny rozstrzyga w granicach danej sprawy, nie będąc związany zarzutami i wnioskami skargi oraz powołaną w jej treści podstawą prawną - stosownie do art. 134 § 1 ustawy z dnia 30 sierpnia 2002 r. - Prawo o postępowaniu przed sądami administracyjnymi (Dz. U. Nr 153, poz. 1270 ze zm.), zwanej dalej p.p.s.a.
W ocenie Sądu, skarga w niniejszej sprawie nie zasługuje na uwzględnienie, gdyż zaskarżona decyzja oraz poprzedzająca ją decyzja organu I instancji nie naruszają prawa.
Jak wynika z akt sprawy w dniu [...] marca 2013 r. na drodze wojewódzkiej nr [...] w miejscowości W. zatrzymano do kontroli pojazd marki [...] o nr rej. [...] wraz z naczepą marki [...] o nr rej. [...]. Pojazdem kierował Pan P. F., który wykonywał przewóz drogowy mieszanki łamanej dolomitowej w imieniu i na rzecz przedsiębiorcy Pana Z. S. prowadzącego działalność gospodarczą pod nazwą [...]. Załadowcą przewożonego towaru był przedsiębiorca Pan K. W. prowadzący działalność gospodarczą pod nazwą G. (skarżący). Przebieg kontroli utrwalono protokołem nr [...] z dnia [...] marca 2013 r.
W wyniku pomiarów kontrolnych stwierdzono następujące naruszania dopuszczalnych norm:
- przekroczenie nacisku na potrójnej osi napędowej naczepy o 1,2 t (nacisk 25,2 t)
- przekroczenie dmc pojazdu o 1,4 t przy masie łącznej pojazdu czołowego 41,4 t.
Mając na uwadze powyższe wyniki pomiarów, wielkości procentowe przekroczeń dopuszczalnych norm organ stwierdził, że nastąpiło przekroczenie dopuszczalnych wartości nie więcej niż 10%.
Kierowca podczas kontroli nie okazał zezwolenia na przejazd pojazdem nienormatywnym.
Jak wskazano w art. 2 pkt 35 lit. a i b ustawy z dnia 20 czerwca 1997 r. – Prawo o ruchu drogowym (Dz. U. z 2012 r. poz. 1137 z późn. zm.) pojazd nienormatywny jest to pojazd lub zespół pojazdów, którego naciski na osi wraz z ładunkiem lub bez ładunku są większe od dopuszczalnych, przewidzianych dla danej drogi w przepisach o drogach publicznych lub którego wymiary rzeczywiste masa całkowita wraz z ładunkiem lub bez niego są większe od dopuszczalnych przewidzianych w przepisach niniejszej ustawy. Ładunek niepodzielny jest to ładunek, który bez niewspółmiernie wysokich kosztów lub ryzyka powstania szkody nie może być podzielony na dwa lub więcej mniejszych ładunków.
W świetle art. 64 ust. 1 pkt 1 tej ustawy ruch pojazdu nienormatywnego jest dozwolony pod warunkiem uzyskania zezwolenia na przejazd pojazdu nienormatywnego odpowiedniej kategorii, wydawanego, w drodze decyzji administracyjnej, przez właściwy organ. Ustęp drugi tego przepisu stanowi, że zabrania się przewozu pojazdem nienormatywnym ładunków innych niż ładunek niepodzielny, z wyłączeniem pojazdów nienormatywnych uprawnionych do poruszania się na podstawie zezwoleń kategorii I lub kategorii II. Obie kategorie zezwoleń nie miały zastosowanie w niniejszej sprawie, ponieważ zezwolenie kategorii I, w świetle załącznika nr 1 do ustawy Prawo o ruchu drogowym, lp. 1 lit. a, dotyczy pojazdów nienormatywnych ale o wymiarach oraz rzeczywistej masie całkowitej nie większych od dopuszczalnych i naciskach na osie nie przekraczających wielkości przewidzianych dla dróg o dopuszczalnym nacisku pojedynczej osi napędowej do 11,5 t., natomiast zezwolenie kategorii II, jak stanowi art. 64b ust. 1 tej ustawy, jest wydawane na przejazd nienormatywnego pojazdu wolnobieżnego, ciągnika rolniczego albo zespołu pojazdów składającego się z pojazdu wolnobieżnego lub ciągnika rolniczego i przyczepy specjalnej.
Jak wynika z treści § 3 ust. 1 pkt 3a Rozporządzenia Ministra Infrastruktury z dnia 31 grudnia 2002 r. w sprawie warunków technicznych pojazdów oraz zakresu ich niezbędnego wyposażenia (Dz. U. 2003 r., Nr 32 poz. 262) dopuszczalna masa całkowita pojazdu z zastrzeżeniem ust. 2-13 nie może przekroczyć w przypadku dwuosiowego ciągnika siodłowego i trzyosiowej naczepy 40 ton.
Droga krajowa nr [...] po której poruszał się kontrolowany pojazd zaliczona została do kategorii dróg po których mogą poruszać się pojazdy o dopuszczalnym nacisku pojedynczej osi do 11 t.
Miejsce ważenia legitymowało się protokołem z pomiaru pochylenia terenu, a użyte wagi posiadały ważne świadectwo legalizacji.
Mając na uwadze stwierdzone naruszenia, organy słusznie uznały, że kontrolowany pojazd odpowiadał parametrom, na które można wydać zezwolenie kategorii VII, czyli:
a) o wymiarach oraz rzeczywistej masie całkowitej większych od wymienionych w kategoriach I-VI,
b) o naciskach osi przekraczających wielkości przewidziane dla dróg o dopuszczalnym nacisku pojedynczej osi napędowej do 11,5 t.
Stosownie do treści art. 140ab ust. 1 pkt 3 karę pieniężną, o której mowa w art. 140aa ust. 1, ustala się w wysokości za brak zezwolenia kategorii VII:
a) 500 zł - gdy nacisk jednej lub wielu osi, rzeczywista masa całkowita lub wymiary pojazdu przekraczają dopuszczalne wartości nie więcej niż o 10%,
b) 2000 zł - gdy nacisk jednej lub wielu osi, rzeczywista masa całkowita lub wymiary pojazdu przekraczają dopuszczalne wartości o więcej niż 10% i nie więcej niż 20%,
c) 15 000 zł - w pozostałych przypadkach.
W niniejszej sprawie mamy doczynienia z odpowiedzialnością załadowcy, która wynika z art. 140aa ust. 3 pkt 2 ustawy Prawo o ruchu drogowym. Jako przesłanki odpowiedzialności załadowcy, za przekroczenie dopuszczalnych norm ustawodawca wskazuje jego wpływ i godzenie się na powstanie tego naruszenia.
W ocenie Sądu materiał dowodowy zgromadzony w niniejszej sprawie był wystarczający do wydania decyzji o nałożeniu kary na załadowcę. Jak wynika z zeznań kierowcy – przewoźnika "był on obecny przy załadunku. Nikt z kopalni nie zwrócił uwagi na nienormatywność pojazdu. W kopalni jest taka procedura, że pokazuje się dowód rejestracyjny i pracownik kopalni informuje ile można na dany wóz załadować". Ponadto kierowca oświadczył, że myślał, iż przy tym zestawie może mieć dmc 42 t, nikt mu wcześniej nie mówił, że dopuszczalne dmc zestawu to 40 t. Szef wyjaśnił, że DMC ma nie przekraczać 42 t. Z załączonego do akt sprawy dokumentu WM wynika, iż na pojazd załadowano 27,93 ton mieszanki łamanej dolomitowej przy dopuszczalnej ładowności naczepy 27,8 t. Wyżej wskazana okoliczność jednoznacznie dowodzi, że załadowca miał wpływ na powstanie naruszeń przepisów dotyczących dopuszczalnych parametrów pojazdu wypuszczanego na drogę.
Załadowca – skarżący podnosząc swój brak wpływu na powstałe narurszenie powołała się na list przewozowy, w którym wskazano wagę brutto pojazdu 42,2 t. Powyższe wyjaśnienia świadczą w ocenie Sądu jedynie o braku przez załadowcę analizy dowodów rejestracyjnych zespołu pojazdów. Ponieważ jeden z pojazdów został zarejestrowany po [...] marca 2003 r. dopuszczalna masa całkowita zespołu pojazdów nie może przekraczać 40 t.
W ocenie Sądu w niniejszej sprawie zgromadzono materiał dowodowy pozwalający przyjąć, że załadowca miał rzeczywisty wpływ na ilość ładunku przewożonego przez przewoźnika, ponieważ to skarżący dokonywał załadunku, on też poświadczył w dokumencie WM nr [...] wagę załadowanego towaru, która niedwuznacznie świadczyła o tym, że pojazd został przeładowany, co w konsekwencji spowodowało również przekroczenie nacisku na osi. Skarżący jako profesjonalista wykonujący między innymi czynności załadunku winien w ocenie Sądu w pierwszej kolejności analizować dowody rejestracyjne pojazdów a następnie dokonywać załadunku w granicach wskazanych w danym dokumencie.
Sąd nie wspomina nawet o konieczności zaznajomienia się przez skarżącego z obowiązującymi przepisami prawa dotyczącymi określenia dopuszczalnej ładowności i masy całkowitej poszczególnych rodzajów pojazdów.
Z ustalonego stanu faktycznego nie wynika, aby skarżący podjął jakiekolwiek działania mające na celu zapobieżenie przekroczeniu dopuszczalnej masy całkowitej pojazdu i co za tym idzie — przekroczeniu dopuszczalnych nacisków na osi. Przeładował samochód, potwierdził ten fakt w dokumencie WM i dopuścił do tego, że przeładowany samochód opuścił miejsce załadunku i wyjechał na drogę publiczną.
Warto również wskazać, iż Naczelny Sąd Administracyjny w wyroku sygn. akt. II GSK 404/10 z dnia 6 kwietnia 2011 r. odnośnie "braku wpływu" stwierdził, że "(...) sytuacja taka ma miejsce gdy wyłączną winą za powstanie naruszenia ponosi osoba trzecia lub gdy naruszenie prawa jest wynikiem okoliczności całkowicie niezależnych od przewoźnika. Przedsiębiorca musi wykazać, że dołożył należytą staranność tzn. uczynił wszystko czego można od niego rozsądnie wymagać organizując przewóz, a jedynie wskutek niezależnych okoliczności lub nadzwyczajnych zdarzeń doszło do naruszenia prawa. Istnieje tutaj domniemanie odpowiedzialności przewoźnika za naruszenie prawa przez kierowcę. Przewoźnik organizuje bowiem pracę kierowców i sprawuje nad nimi nadzór. Ponosi on ryzyko prowadzenia przedsiębiorstwa transportowego oraz posiada instrumenty prawne i faktyczne aby zapewnić należyte wykonywanie obowiązków przez kierowców tak aby nie dochodziło do naruszenia prawa".
Reasumując skarżący nie wykazał braku jego wpływu oraz niegodzenia się z powstałym naruszeniem i dlatego też słusznie została na niego nałożona na podstawie art. 140 aa ust. 1 i 3 pkt 2 i art. 140ab ust. 1 pkt 3 lit. a ustawy prawo o ruchu drogowym kara w wysokości 500 zł.
Sąd nie dopatrzył się naruszenia wskazanych w skardze przepisów postępowania ponieważ materiał dowodowy został w sprawie zgromadzony w sposób prawidłowy.
Biorąc powyższe pod rozwagę na podstawie art. 151 p.p.s.a. Sąd skargę oddalił.
Nietezowane
Artykuły przypisane do orzeczenia
Kup dostęp i zobacz, do jakich przepisów odnosi się orzeczenie. Znajdź inne potrzebne orzeczenia.
Skład sądu
Grażyna Śliwińska /przewodniczący/Izabela Głowacka-Klimas /sprawozdawca/
Małgorzata Grzelak
Sentencja
Wojewódzki Sąd Administracyjny w Warszawie w składzie następującym: Przewodniczący Sędzia WSA Grażyna Śliwińska Sędziowie Sędzia WSA Izabela Głowacka - Klimas (spr.) Sędzia WSA Małgorzata Grzelak Protokolant ref. staż. Agata Próchniewska po rozpoznaniu na rozprawie w dniu 16 maja 2014 r. sprawy ze skargi K. W. na decyzję Głównego Inspektora Transportu Drogowego z dnia [...] lipca 2013 r. nr [...] w przedmiocie kary pieniężnej oddala skargę
Uzasadnienie
Główny Inspektor Transportu Drogowego (GITD) decyzją z dnia
[...] lipca 2013 r., nr [...], na podstawie
art. 138 § 1 pkt 1 ustawy z dnia 14 czerwca 1960 r. - Kodeks postępowania administracyjnego (Dz.U. z 2000 r. Nr 98, poz. 1071 ze zm., dalej jako "Kpa."),
art. 41 ustawy z dnia 21 marca 1985 r. o drogach publicznych (Dz.U. z 2007 r. Nr 19, poz. 115 ze zm., dalej jako "udp.") oraz art. 2 ust. 35a, art. 64 ust. 1 i ust. 2, art. 64c, art. 140aa ust. 1 i ust. 3 pkt 2, art. 140ab ust. 1 pkt 3 lit. a) i ust. 2 ustawy
z dnia 20 czerwca 1997 r. – Prawo o ruchu drogowym (Dz.U. z 2005 r. Nr 108,
poz. 908 ze zm., dalej jako "Prd."), § 2 ust. 3 i § 3 ust. 2 rozporządzenia Ministra Infrastruktury z dnia 31 grudnia 2002 r. w sprawie warunków technicznych oraz zakresu ich niezbędnego wyposażenia (Dz.U. z 2003 r. Nr 32, poz. 262),
po rozpatrzeniu odwołania K. W. (dalej jako "załadowca", "skarżący") od decyzji [...] Wojewódzkiego Inspektora Transportu Drogowego z dnia [...] maja 2013 r., nr [...], dotyczącej nałożenia kary pieniężnej w wysokości 500 złotych za brak zezwolenia kategorii VII gdy nacisk jednej lub wielu osi, rzeczywista masa całkowita lub wymiary pojazdu przekraczają dopuszczalne wartości nie więcej niż o 10%, utrzymał decyzję organu I instancji w całości w mocy.
Do wydania zaskarżonej decyzji doszło w oparciu o następujące ustalenia.
W dniu [...] marca 2013 r. o godz. 7:00, w miejscowości W.,
na drodze krajowej nr [...], został zatrzymany do kontroli przez Inspekcję Transportu Drogowego pięcioosiowy pojazd członowy, składający się z dwuosiowego ciągnika samochodowego marki [...] o nr rej. [...] oraz trzyosiowej naczepy ciężarowej marki [...] o nr rej. [...], którego kierowcą był P. F.
W dniu kontroli drogowej przedsiębiorca: S. Z. [...], wykonywał przewóz drogowy około 27930 kg (wg dokumentu przewozowego) mieszanki łamanej dolomitowej, stanowiących ładunek w postaci sypkiej,
z miejscowości Ł. do miejscowości R. W związku z podejrzeniem przekroczenia dopuszczalnych parametrów wagowych (wymiarowo-wagowych) kontrolowanego pojazdu członowego, dokonano pomiarów jego wymiarów zewnętrznych oraz ważenia na zatwierdzonym przez uprawnionego geodetę stanowisku do pomiaru mas i nacisków osi, położonym w miejscowości W., przy drodze krajowej nr [...], przy pomocy stacjonarnej wagi do pomiarów dynamicznych typu [...] o numerach fabrycznych [...], posiadającymi legalizację Urzędu Miar.
W wyniku przeprowadzonych pomiarów ustalono (po odjęciu możliwych błędów pomiarowych) rzeczywistą masę całkowitą ww. pojazdu członowego
z ładunkiem na 41,400t, przekraczającą, jak wskazano, wartość dopuszczalną
o 1,400t (przekroczenie o 3,5%) oraz rzeczywisty nacisk potrójnej nienapędowej osi naczepy na 25,200t, tj. przekraczający, jak podano, wartość przewidzianą dla dróg dopuszczalnym nacisku pojedynczej osi napędowej do 11,5t (tj. 24,0t) o 1,200t (przekroczenie o 5,00%).
Dokonane ustalenia utrwalono w protokole kontroli z dnia [...] marca 2013 r.,
nr [...].
Jak wynika z akt sprawy, kierujący ww. zespołem pojazdów został zapoznany ze świadectwami legalizacji wag i przymiaru wstęgowego oraz
z protokołem pomiaru pochylenia terenu w miejscu ważenia. Nie złożył wniosku
o przeprowadzenie ponownego ważenia pojazdu, osobiście odczytywał wyniki pomiarów z urządzeń pomiarowych.
Załadowcę (skarżącego) ustalono na podstawie dokumentu przewozowego [...] z dnia [...] marca 2013 r., okazanego podczas kontroli drogowej oraz w oparciu o protokół przesłuchania świadka. Kierowca podczas kontroli nie okazał zezwolenia na przejazd pojazdu nienormatywnego.
Z uwagi na stwierdzone naruszenia, wobec podmiotu wykonującego
po drodze publicznej przejazd pojazdem nienormatywnym wszczęto postępowanie wyjaśniające z tytułu naruszenia przepisów ustawy – Prawo o ruchu drogowym.
Skarżący przesłał dokumenty dotyczące prowadzonej działalności gospodarczej i złożył wyjaśnienia, stwierdzając, że brak jest przesłanek potwierdzających wpływ załadowcy na powstanie naruszenia.
W decyzji z dnia [...] maja 2013 r. organ I instancji stwierdził między innymi, że list przewozowy wskazuje na ponadnormatywność pojazdu (waga brutto
42200 kg). Podał, że analiza dowodów rejestracyjnych ładowanego pojazdu, a więc czynności należące do obowiązków załadowcy, powinna wykazać, że jeden
z pojazdów zarejestrowany jest po [...] marca 2003 r., dlatego dopuszczalna masa całkowita pojazdu członowego nie może przekraczać 40000 kg. Organ uznał, że są to informację zawarte w dowodzie rejestracyjnym, stąd możliwość ich sprawdzenia występuje w dowolnej chwili, także w momencie załadunku. Organ dodał, że jak zeznał kierowca w protokole przesłuchania świadka, na kopalni nikt nie odnosił się do nienormatywności pojazdu.
Organ I instancji wskazał, że jak wynika z przeprowadzonego postępowania wyjaśniającego i analizy zgromadzonego w sprawie materiału dowodowego, bezsprzecznym jest fakt wykonywania przez skarżącego po drodze publicznej przejazdu pojazdem nienormatywnym o parametrach przewidzianych dla zezwolenia kategorii VII, bez wymaganego zezwolenia. Za bezsprzeczny uznał również organ fakt wykonywania przez skarżącego po drodze publicznej przejazdu pojazdem nienormatywnym o parametrach przewidzianych dla zezwolenia kategorii VII,
z naruszeniem zakazu, o którym mowa w art. art. 64 ust. 2 Prd.
Pismem z dnia [...] czerwca 2013 r. skarżący złożył odwołanie od powyższej decyzji, w którym wniósł o jej uchylenie i umorzenie postępowaniam bądź uchylenie decyzji i orzeczenie co do istoty sprawy poprzez stwierdzenie braku podstaw
do zastosowania kary, względnie o uchylenie tej decyzji i przekazanie sprawy
do ponownego rozpatrzenia organowi I instancji.
Skarżący zarzucił decyzji organu I instancji naruszenie prawa materialnego, poprzez niewłaściwe zastosowanie art. 140aa Prd., który pozwala, jak podał, nałożyć karę pieniężną, o której mowa w ust. 1 tego przepisu, na podmiot wykonujący przejazd i podmiot wykonujący inne czynności związane z przewozem drogowym,
a w szczególności na organizatora transportu, nadawcę, odbiorcę, załadowcę lub spedytora, jeżeli okoliczności lub dowody wskazują, że podmiot ten miał wpływ lub godził się na powstanie naruszenia określonego w ust. 1 art. 140aa Prd. Skarżący zarzucił też naruszenie prawa procesowego, poprzez brak zastosowania art. 7
i art. 77 Kpa. w drodze rozpatrzenia materiału dowodowego w sposób niewyczerpujący i brak wyjaśnienia, czy załadowca miał wpływ lub godził się
na powstanie naruszenia określonego w art. 140aa ust. 1-3 Prd.
Skarżący stwierdził, że nie miał wpływu na powstanie naruszenia i nie godził się również na jego powstanie. Przyjął, że podczas załadunku towaru zostały spełnione wymogi przewidziane przepisami prawa. Wskazał, że w chwili dokonania załadunku, załadowany towar spełniał warunki przewozu drogowego, dlatego brak jest podstaw prawnych do obciążania jego osoby karą pieniężną wynikającą z ustawy Prawo o ruchu drogowym. Skarżący stanął na stanowisku, że organ nie zadośćuczynił powinnościom, w myśl których zobowiązany był do wskazania faktów
i dowodów uzasadniających zastosowanie art. 140aa Prd.
Główny Inspektor Transportu Drogowego powołaną na wstępie decyzją
z dnia [...] lipca 2013 r. utrzymał decyzję organu I instancji w całości w mocy.
Organ odwoławczy wskazał, że stosownie do art. 64 ust. 1 Prd., ruch pojazdu nienormatywnego jest dozwolony pod warunkiem uzyskania zezwolenia na przejazd pojazdu nienormatywnego odpowiedniej kategorii, wydawanego, w drodze decyzji administracyjnej, przez właściwy organ, a w przypadku pojazdu nienormatywnego należącego do Sił Zbrojnych Rzeczypospolitej Polskiej pod warunkiem uzyskania zezwolenia wojskowego na przejazd drogowy, wydawanego przez właściwy organ wojskowy oraz przestrzegania warunków przejazdu określonych w ww. zezwoleniu.
Z kolei zgodnie z art. 140aa ust. 1 Prd. za przejazd po drogach publicznych pojazdów nienormatywnych bez zezwolenia, o którym mowa w art. 64 ust. 1 lub niezgodnie
z warunkami określonymi dla tego zezwolenia, nakłada się karę pieniężną w drodze decyzji administracyjnej.
GITD podał, że w wyniku pomiarów kontrolowanego pojazdu członowego stwierdzono następujące naruszenia dopuszczalnych norm:
- nacisk 25,2 t na potrójnej osi nienapędowej osi naczepy - przekroczenie o 1,2t;
- łączna masa pojazdu członowego 41,4t - przekroczenie dmc o 1,4t.
Mając na uwadze powyższe wyniki pomiarów, wielkości procentowe przekroczeń dopuszczalnych norm GITD stwierdził, że nastąpiło przekroczenie dopuszczalnych wartości o nie więcej niż 10%. W konsekwencji GITD podał,
że kontrolowany pojazd odpowiadał parametrom, na które można wydać zezwolenie kategorii VII.
Następnie GITD wyjaśnił, że stosownie do treści art. 140ab ust. 1 pkt 3 karę pieniężną, o której mowa w art. 140aa ust. 1, ustala się w wysokości za brak zezwolenia kategorii VII:
a) 500 złotych - gdy nacisk jednej lub wielu osi, rzeczywista masa całkowita lub wymiary pojazdu przekraczają dopuszczalne wartości nie więcej niż o 10%,
b) 2000 złotych - gdy nacisk jednej lub wielu osi, rzeczywista masa całkowita lub wymiary pojazdu przekraczają dopuszczalne wartości o więcej niż 10% i nie więcej niż 20%,
c) 15.000 złotych - w pozostałych przypadkach.
GITD, odnosząc się przepisów regulujących zasady przewozu drogowego, stwierdził, że załadowca powinien dostosować załadunek do obowiązujących norm lub wystąpić o stosowne zezwolenie na przejazd pojazdu nienormatywnego lub zażądać okazania takiego zezwolenia przez podmiot wykonujący przejazd. Wyjaśnił jednocześnie, że zgodnie z okazanym do kontroli dokumentem przewozowym
na skontrolowany zespół pojazdów załadowano 27930 kg ładunku przy dopuszczalnej ładowności 27800 kg. Wskazał w związku z tym, że skarżący (załadowca) miał wpływ, w dodatku znaczący, na powstanie naruszeń przepisów dotyczących dopuszczalnych parametrów pojazdu, wypuszczając na drogę pojazd nienormatywny. Zdaniem GITD, załadowca powinien tak konstruować swoje relacje
z kontrahentami - podmiotami wykonującymi przejazdy, aby pozostać w zgodnie
z obowiązującymi regulacji prawnymi.
Nadto GITD wskazał, że poprzez wprowadzenie możliwości zastosowania sankcji w stosunku do załadowcy, ustawodawca pośrednio nakłada na niego pewne obowiązki związane z przestrzeganiem przepisów o ruchu drogowym i o drogach publicznych. Nie są one zapisane wprost w prawie, co oznacza, w opinii GITD,
że ustawodawca dał wolną rękę podmiotom wymienionym w art. 140aa ust. 3 pkt 2 Prd. w doborze środków umożliwiających zabezpieczenie się przed konsekwencjami finansowymi z tytułu zaistnienia przekroczenia parametrów pojazdu, w załadunku którego uczestniczyły. Niemniej jednak, jak zaakcentował GITD, w interesie tych podmiotów (w tym załadowcy) jest poznanie stosownych regulacji z zakresu szeroko pojętego prawa transportowego i o ruchu drogowym oraz zapewnienie takiej organizacji załadunku, by do naruszeń tych norm nie dochodziło. Zdaniem GITD, załadowca winien tak skonstruować relacje prawne ze swymi kontrahentami, odbierającymi ładunki przewoźnikami, by normy te były przestrzegane.
Pismem z dnia [...] sierpnia 2013 r. skarżący wniósł do Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w Warszawie skargę na powyższą decyzję GITD. Wniósł
o uchylenie decyzji GITD oraz decyzji ją poprzedzającej. Powtórzył zarzuty sformułowane w odwołaniu od decyzji organu I instancji, tj. naruszenia art. 140aa Prd., poprzez jego niewłaściwe zastosowanie oraz naruszenia art. 7 i art. 77 Kpa.
Skarżący stwierdził, że organ w swych rozważaniach nie uwzględnił specyfiki sytuacji jaka miała miejsce w niniejszej sprawie.
Jak podał skarżący, przekazał kierowcy towar, tj. mieszankę łamaną dolomitową, celem dokonania jego przewozu. Uznał, że do kierowcy należało dokonanie wyboru odpowiedniego pojazdu do dokonania przewozu przedmiotowego towaru, tak by przewożony pojazdem towar nie naruszał obowiązujących przepisów prawa, bądź przewiezienie towaru z jego podziałem na części, tak by nie doszło do naruszenia przepisów prawa. Zdaniem skarżącego, kierowca również decydował
o wyborze odpowiedniej trasy, która pozwalała na przewiezienie towaru. Skarżący podkreślił, że dokonujący przewozu towaru kierowcy nie są pracownikami jego firmy, są to osoby, które wykonują przewóz z firmy zewnętrznej, tym bardziej skarżący nie miał wpływu na to, w jaki sposób dokonają oni transportu przekazanego im towaru. W ocenie skarżącego, nie miał on wpływu na ustalenie warunków transakcji – przewozu drogowego.
Skarżący podkreślił, że GITD nie wyjaśnił jak wyglądał proces oddawania towaru do kierowcy oraz kto decyduje zarówno o wyborze drogi jaką porusza się pojazd z przewożonym ładunkiem, jak i o podziale towaru.
W odpowiedzi na skargę organ wniósł o jej oddalenie, podtrzymując dotychczasową argumentację.
Wojewódzki Sąd Administracyjny w Warszawie zważył, co następuje:
Zgodnie z art. 1 § 1 ustawy z dnia 25 lipca 2002 r. Prawo o ustroju sądów administracyjnych (Dz. U. Nr 153, poz. 1269) sądy administracyjne sprawują wymiar sprawiedliwości przez kontrolę działalności administracji publicznej przy czym w świetle paragrafu drugiego powołanego wyżej artykułu kontrola ta sprawowana jest pod względem zgodności z prawem, jeżeli ustawy nie stanowią inaczej. Innymi słowy, wchodzi tutaj kontrola aktów lub czynności z zakresu administracji publicznej dokonywana pod względem ich zgodności z prawem materialnym i przepisami procesowymi, nie zaś według kryteriów słuszności.
Ponadto, co wymaga podkreślenia. Sąd administracyjny rozstrzyga w granicach danej sprawy, nie będąc związany zarzutami i wnioskami skargi oraz powołaną w jej treści podstawą prawną - stosownie do art. 134 § 1 ustawy z dnia 30 sierpnia 2002 r. - Prawo o postępowaniu przed sądami administracyjnymi (Dz. U. Nr 153, poz. 1270 ze zm.), zwanej dalej p.p.s.a.
W ocenie Sądu, skarga w niniejszej sprawie nie zasługuje na uwzględnienie, gdyż zaskarżona decyzja oraz poprzedzająca ją decyzja organu I instancji nie naruszają prawa.
Jak wynika z akt sprawy w dniu [...] marca 2013 r. na drodze wojewódzkiej nr [...] w miejscowości W. zatrzymano do kontroli pojazd marki [...] o nr rej. [...] wraz z naczepą marki [...] o nr rej. [...]. Pojazdem kierował Pan P. F., który wykonywał przewóz drogowy mieszanki łamanej dolomitowej w imieniu i na rzecz przedsiębiorcy Pana Z. S. prowadzącego działalność gospodarczą pod nazwą [...]. Załadowcą przewożonego towaru był przedsiębiorca Pan K. W. prowadzący działalność gospodarczą pod nazwą G. (skarżący). Przebieg kontroli utrwalono protokołem nr [...] z dnia [...] marca 2013 r.
W wyniku pomiarów kontrolnych stwierdzono następujące naruszania dopuszczalnych norm:
- przekroczenie nacisku na potrójnej osi napędowej naczepy o 1,2 t (nacisk 25,2 t)
- przekroczenie dmc pojazdu o 1,4 t przy masie łącznej pojazdu czołowego 41,4 t.
Mając na uwadze powyższe wyniki pomiarów, wielkości procentowe przekroczeń dopuszczalnych norm organ stwierdził, że nastąpiło przekroczenie dopuszczalnych wartości nie więcej niż 10%.
Kierowca podczas kontroli nie okazał zezwolenia na przejazd pojazdem nienormatywnym.
Jak wskazano w art. 2 pkt 35 lit. a i b ustawy z dnia 20 czerwca 1997 r. – Prawo o ruchu drogowym (Dz. U. z 2012 r. poz. 1137 z późn. zm.) pojazd nienormatywny jest to pojazd lub zespół pojazdów, którego naciski na osi wraz z ładunkiem lub bez ładunku są większe od dopuszczalnych, przewidzianych dla danej drogi w przepisach o drogach publicznych lub którego wymiary rzeczywiste masa całkowita wraz z ładunkiem lub bez niego są większe od dopuszczalnych przewidzianych w przepisach niniejszej ustawy. Ładunek niepodzielny jest to ładunek, który bez niewspółmiernie wysokich kosztów lub ryzyka powstania szkody nie może być podzielony na dwa lub więcej mniejszych ładunków.
W świetle art. 64 ust. 1 pkt 1 tej ustawy ruch pojazdu nienormatywnego jest dozwolony pod warunkiem uzyskania zezwolenia na przejazd pojazdu nienormatywnego odpowiedniej kategorii, wydawanego, w drodze decyzji administracyjnej, przez właściwy organ. Ustęp drugi tego przepisu stanowi, że zabrania się przewozu pojazdem nienormatywnym ładunków innych niż ładunek niepodzielny, z wyłączeniem pojazdów nienormatywnych uprawnionych do poruszania się na podstawie zezwoleń kategorii I lub kategorii II. Obie kategorie zezwoleń nie miały zastosowanie w niniejszej sprawie, ponieważ zezwolenie kategorii I, w świetle załącznika nr 1 do ustawy Prawo o ruchu drogowym, lp. 1 lit. a, dotyczy pojazdów nienormatywnych ale o wymiarach oraz rzeczywistej masie całkowitej nie większych od dopuszczalnych i naciskach na osie nie przekraczających wielkości przewidzianych dla dróg o dopuszczalnym nacisku pojedynczej osi napędowej do 11,5 t., natomiast zezwolenie kategorii II, jak stanowi art. 64b ust. 1 tej ustawy, jest wydawane na przejazd nienormatywnego pojazdu wolnobieżnego, ciągnika rolniczego albo zespołu pojazdów składającego się z pojazdu wolnobieżnego lub ciągnika rolniczego i przyczepy specjalnej.
Jak wynika z treści § 3 ust. 1 pkt 3a Rozporządzenia Ministra Infrastruktury z dnia 31 grudnia 2002 r. w sprawie warunków technicznych pojazdów oraz zakresu ich niezbędnego wyposażenia (Dz. U. 2003 r., Nr 32 poz. 262) dopuszczalna masa całkowita pojazdu z zastrzeżeniem ust. 2-13 nie może przekroczyć w przypadku dwuosiowego ciągnika siodłowego i trzyosiowej naczepy 40 ton.
Droga krajowa nr [...] po której poruszał się kontrolowany pojazd zaliczona została do kategorii dróg po których mogą poruszać się pojazdy o dopuszczalnym nacisku pojedynczej osi do 11 t.
Miejsce ważenia legitymowało się protokołem z pomiaru pochylenia terenu, a użyte wagi posiadały ważne świadectwo legalizacji.
Mając na uwadze stwierdzone naruszenia, organy słusznie uznały, że kontrolowany pojazd odpowiadał parametrom, na które można wydać zezwolenie kategorii VII, czyli:
a) o wymiarach oraz rzeczywistej masie całkowitej większych od wymienionych w kategoriach I-VI,
b) o naciskach osi przekraczających wielkości przewidziane dla dróg o dopuszczalnym nacisku pojedynczej osi napędowej do 11,5 t.
Stosownie do treści art. 140ab ust. 1 pkt 3 karę pieniężną, o której mowa w art. 140aa ust. 1, ustala się w wysokości za brak zezwolenia kategorii VII:
a) 500 zł - gdy nacisk jednej lub wielu osi, rzeczywista masa całkowita lub wymiary pojazdu przekraczają dopuszczalne wartości nie więcej niż o 10%,
b) 2000 zł - gdy nacisk jednej lub wielu osi, rzeczywista masa całkowita lub wymiary pojazdu przekraczają dopuszczalne wartości o więcej niż 10% i nie więcej niż 20%,
c) 15 000 zł - w pozostałych przypadkach.
W niniejszej sprawie mamy doczynienia z odpowiedzialnością załadowcy, która wynika z art. 140aa ust. 3 pkt 2 ustawy Prawo o ruchu drogowym. Jako przesłanki odpowiedzialności załadowcy, za przekroczenie dopuszczalnych norm ustawodawca wskazuje jego wpływ i godzenie się na powstanie tego naruszenia.
W ocenie Sądu materiał dowodowy zgromadzony w niniejszej sprawie był wystarczający do wydania decyzji o nałożeniu kary na załadowcę. Jak wynika z zeznań kierowcy – przewoźnika "był on obecny przy załadunku. Nikt z kopalni nie zwrócił uwagi na nienormatywność pojazdu. W kopalni jest taka procedura, że pokazuje się dowód rejestracyjny i pracownik kopalni informuje ile można na dany wóz załadować". Ponadto kierowca oświadczył, że myślał, iż przy tym zestawie może mieć dmc 42 t, nikt mu wcześniej nie mówił, że dopuszczalne dmc zestawu to 40 t. Szef wyjaśnił, że DMC ma nie przekraczać 42 t. Z załączonego do akt sprawy dokumentu WM wynika, iż na pojazd załadowano 27,93 ton mieszanki łamanej dolomitowej przy dopuszczalnej ładowności naczepy 27,8 t. Wyżej wskazana okoliczność jednoznacznie dowodzi, że załadowca miał wpływ na powstanie naruszeń przepisów dotyczących dopuszczalnych parametrów pojazdu wypuszczanego na drogę.
Załadowca – skarżący podnosząc swój brak wpływu na powstałe narurszenie powołała się na list przewozowy, w którym wskazano wagę brutto pojazdu 42,2 t. Powyższe wyjaśnienia świadczą w ocenie Sądu jedynie o braku przez załadowcę analizy dowodów rejestracyjnych zespołu pojazdów. Ponieważ jeden z pojazdów został zarejestrowany po [...] marca 2003 r. dopuszczalna masa całkowita zespołu pojazdów nie może przekraczać 40 t.
W ocenie Sądu w niniejszej sprawie zgromadzono materiał dowodowy pozwalający przyjąć, że załadowca miał rzeczywisty wpływ na ilość ładunku przewożonego przez przewoźnika, ponieważ to skarżący dokonywał załadunku, on też poświadczył w dokumencie WM nr [...] wagę załadowanego towaru, która niedwuznacznie świadczyła o tym, że pojazd został przeładowany, co w konsekwencji spowodowało również przekroczenie nacisku na osi. Skarżący jako profesjonalista wykonujący między innymi czynności załadunku winien w ocenie Sądu w pierwszej kolejności analizować dowody rejestracyjne pojazdów a następnie dokonywać załadunku w granicach wskazanych w danym dokumencie.
Sąd nie wspomina nawet o konieczności zaznajomienia się przez skarżącego z obowiązującymi przepisami prawa dotyczącymi określenia dopuszczalnej ładowności i masy całkowitej poszczególnych rodzajów pojazdów.
Z ustalonego stanu faktycznego nie wynika, aby skarżący podjął jakiekolwiek działania mające na celu zapobieżenie przekroczeniu dopuszczalnej masy całkowitej pojazdu i co za tym idzie — przekroczeniu dopuszczalnych nacisków na osi. Przeładował samochód, potwierdził ten fakt w dokumencie WM i dopuścił do tego, że przeładowany samochód opuścił miejsce załadunku i wyjechał na drogę publiczną.
Warto również wskazać, iż Naczelny Sąd Administracyjny w wyroku sygn. akt. II GSK 404/10 z dnia 6 kwietnia 2011 r. odnośnie "braku wpływu" stwierdził, że "(...) sytuacja taka ma miejsce gdy wyłączną winą za powstanie naruszenia ponosi osoba trzecia lub gdy naruszenie prawa jest wynikiem okoliczności całkowicie niezależnych od przewoźnika. Przedsiębiorca musi wykazać, że dołożył należytą staranność tzn. uczynił wszystko czego można od niego rozsądnie wymagać organizując przewóz, a jedynie wskutek niezależnych okoliczności lub nadzwyczajnych zdarzeń doszło do naruszenia prawa. Istnieje tutaj domniemanie odpowiedzialności przewoźnika za naruszenie prawa przez kierowcę. Przewoźnik organizuje bowiem pracę kierowców i sprawuje nad nimi nadzór. Ponosi on ryzyko prowadzenia przedsiębiorstwa transportowego oraz posiada instrumenty prawne i faktyczne aby zapewnić należyte wykonywanie obowiązków przez kierowców tak aby nie dochodziło do naruszenia prawa".
Reasumując skarżący nie wykazał braku jego wpływu oraz niegodzenia się z powstałym naruszeniem i dlatego też słusznie została na niego nałożona na podstawie art. 140 aa ust. 1 i 3 pkt 2 i art. 140ab ust. 1 pkt 3 lit. a ustawy prawo o ruchu drogowym kara w wysokości 500 zł.
Sąd nie dopatrzył się naruszenia wskazanych w skardze przepisów postępowania ponieważ materiał dowodowy został w sprawie zgromadzony w sposób prawidłowy.
Biorąc powyższe pod rozwagę na podstawie art. 151 p.p.s.a. Sąd skargę oddalił.
