• III SA/Gd 125/14 - Wyrok ...
  27.06.2025

III SA/Gd 125/14

Wyrok
Wojewódzki Sąd Administracyjny w Gdańsku
2014-05-08

Nietezowane

Artykuły przypisane do orzeczenia

Do tego artykulu posiadamy jeszcze 13 orzeczeń.
Kup dostęp i zobacz, do jakich przepisów odnosi się orzeczenie. Znajdź inne potrzebne orzeczenia.

Skład sądu

Bartłomiej Adamczak
Elżbieta Kowalik-Grzanka /sprawozdawca/
Jacek Hyla /przewodniczący/

Sentencja

Wojewódzki Sąd Administracyjny w Gdańsku w składzie następującym: Przewodniczący Sędzia NSA Jacek Hyla, Sędziowie Sędzia WSA Elżbieta Kowalik-Grzanka (spr.), Sędzia WSA Bartłomiej Adamczak, Protokolant Starszy Sekretarz Sądowy Agnieszka Januszewska, po rozpoznaniu na rozprawie w dniu 8 maja 2014 r. sprawy ze skargi A Spółki z ograniczoną odpowiedzialnością w O. na decyzję Głównego Inspektora Transportu Drogowego z dnia 17 grudnia 2013 r. nr [...] w przedmiocie nałożenia kary pieniężnej za wykonywanie transportu drogowego z naruszeniem prawa 1) uchyla zaskarżoną decyzję oraz poprzedzającą ją decyzję Wojewódzkiego Inspektora Transportu Drogowego z dnia 26 lipca 2013 r. nr[...], 2) zasądza od Głównego Inspektora Transportu Drogowego na rzecz skarżącej A Spółki z ograniczoną odpowiedzialnością w O. kwotę 200 (dwieście) złotych tytułem zwrotu kosztów postępowania, 3) stwierdza, że zaskarżona decyzja nie może być wykonana.

Uzasadnienie

Decyzją z dnia 26 lipca 2013 r. nr [...]Wojewódzki Inspektor Transportu Drogowego działając na podstawie art. 93 ust. 1 ustawy z dnia 6 września 2001 r. o transporcie drogowym (tekst jednolity: Dz. U. z 2012 r., poz. 1265 ze zm.) nałożył na A Spółkę z ograniczoną odpowiedzialnością z siedzibą w J. gmina O. M. karę pieniężną w wysokości 5.000 zł za naruszenie określone w pozycji 6.2.1 załącznika nr 3 do ustawy o transporcie drogowym, to jest nierejestrowanie za pomocą urządzenia rejestrującego lub cyfrowego urządzenia rejestrującego na wykresówce lub karcie kierowcy wskazań w zakresie prędkości pojazdu, aktywności kierowcy i przebytej drogi.

W uzasadnieniu wydanej decyzji organ pierwszej instancji wskazał, że w dniu 9 kwietnia 2013 r. w miejscowości S. na drodze krajowej nr [...] został zatrzymany do kontroli ciągnik siodłowy marki [...] o nr rej. [...] wraz z naczepą marki S. o nr. Rej. [...].

Kontrolowanym pojazdem kierował K. R.

W trakcie zatrzymania okazało się, że ww. kierował pojazdem bez umiejscowionej w slocie tachografu cyfrowego karcie kierowcy nie rejestrując tym samym za pomocą cyfrowego urządzenia rejestrującego na karcie kierowcy wskazań urządzenia w zakresie prędkości pojazdu, aktywności kierowcy i przebytej drogi. Kierujący nie okazał karty kierowcy do kontroli oświadczając, że własną kartę pozostawił w miejscu zamieszkania. Podczas kontroli sporządzony został wydruk dzienny. Ponadto pobrano dane z zainstalowanego w kontrolowanym pojeździe tachografu cyfrowego.

Jak podał organ kierowca przesłuchany w trakcie kontroli wskazał, że kierował pojazdem bez rejestracji czasu, gdyż kartę kierowcy pozostawił w domu. Ponadto sądził, że w świetle obowiązujących przepisów może kierować pojazdem bez włożenia karty do tachografu i sam podjął decyzję o jeździe bez karty. Ponadto jego czas pracy firma zlicza na podstawie karty drogowej. W zatrudniającej go firmie wypłaca mu się pensję podstawową oraz dodatkowe diety. W firmie przeszedł nadto szkolenie z czasu pracy kierowcy oraz z obsługi tachografu. W przypadku przekroczeń czasu był zaś informowany przez bezpośredniego przełożonego.

Organ wskazał ponadto, że spółka po zapoznaniu się z treścią sporządzonego w trakcie kontroli protokołu jak i z treścią ww. przesłuchania wniosła o umorzenie prowadzonego postępowania. Wyłączną winę za popełnione wykroczenie ponosi bowiem kierujący pojazdem.

W ocenie organu ww. wniosek nie zasługiwał na uwzględnienie. Dane pobranego z zainstalowanego w ww. pojeździe tachografu cyfrowego wskazują, że w okresie od 12 marca do 9 kwietnia 2013 r. doszło do 80 przypadków jazd bez użycia karty kierowcy. Co istotne, w ww. okresie w tachografie logowana była wyłącznie karta kierowcy K. R., co świadczy o tym, że jest on głównym użytkownikiem ww. pojazdu. Użytkownik pojazdu wielokrotnie zatem decydował się na prowadzenie pojazdu nie używając karty kierowcy podczas wykonywania przewozów drogowych. Co istotne, ww. naruszenia nie były analizowane. Wobec kierowcy nie zostały bowiem wyciągnięte jakiekolwiek konsekwencje.

W ocenie organu powyższe zachowania oznaczają, że kierujący pojazdem ewidentnie chciał ukryć swój rzeczywisty czas prowadzenia pojazdu łamiąc tym samym obowiązujące przepisy.

Jego rozpytanie wykluczyło z kolei możliwość zastosowania art. 16 rozporządzenia Rady (EWG) nr 3821/85 z dnia 20 grudnia 1985 r. w sprawie urządzeń rejestrujących stosowanych w transporcie drogowym (jazda przez maksymalnie 15 dni kalendarzowych bez włożonej karty kierowcy z powodu niewłaściwego funkcjonowania, zagubienia lub kradzieży karty kierowcy).

Z ww. naruszeniem ustawa o transporcie drogowym łączy obowiązek nałożenia kary w wysokości 5.000 zł.

Sama odpowiedzialność podmiotu wykonującego przewóz drogowy ma zaś charakter obiektywny i znajduje zastosowanie do podmiotu wykonującego transport drogowy lub przewóz na potrzeby własne w przypadku wystąpienia zakazanego ustawą skutku i to niezależnie od tego, kto prowadził pojazd samochodowy. Ww. odpowiedzialność ma charakter odpowiedzialności administracyjnej, co oznacza, że jest to odpowiedzialność za skutek i służy przeciwdziałaniu zachowaniom naruszającym prawo.

W ocenie organu w sprawie nie było podstaw do zastosowania art. 92 b i 92 c określających przesłanki odstąpienia od nałożenia kary pieniężnej (art. 92 b), względnie odstąpienia od wszczęcia postępowania w sprawie nałożenia kary pieniężnej bądź też umorzenia takiego postępowania (art. 92 c).

Przesłanki wskazane w powyższych przepisach dotyczą braku wpływu na powstanie naruszenia i dołożenia należytej staranności w organizacji wykonywanych przewozów. Strona nie wykazała zaś w toku prowadzonego postępowania, że uczyniono wszystko co było możliwe żeby uniknąć zaistniałego zdarzenia (art. 92 b ustawy o transporcie drogowym). Ponadto brak wpływu na powstanie określonego naruszenia musi realnie zaistnieć. W tym świetle nie wystarcza jedynie zakwestionowanie odpowiedzialności lecz należy wskazać nadzwyczajne okoliczności i je udokumentować.

W odwołaniu od ww. decyzji spółka podniosła, że nikt oprócz kierowcy nie miał wpływu na powstanie naruszenia stwierdzonego podczas przeprowadzonej kontroli. Oznacza to, że w sprawie zaistniała przesłanka określona w art. 92 c ust. 1 pkt 1 ustawy o transporcie drogowym.

Co więcej, naruszenie stwierdzone w trakcie kontroli nastąpiło wskutek zdarzeń i okoliczności, których spółka jako przewoźnik nie mogła przewidzieć.

Niezależnie od powyższego spółka zakwestionowała twierdzenia organu wyprowadzone w oparciu o przesłuchanie zatrzymanego kierowcy. Organ zinterpretował bowiem zeznania kierowcy w sposób całkowicie nieuprawniony i doszedł do wniosków zupełnie nieuprawnionych. Uznał na przykład, że kierowca cały czas jeździ bez karty pojazdu. Ponadto uznał, że istniało przyzwolenie na takie zachowanie a firma nie podejmowała w tej materii jakichkolwiek reakcji. Co więcej, część pytań, o których wspomina organ nie została w istocie kierowcy zadana, co potwierdza tezę spółki, że część okoliczności podawanych przez organ jest nieprawdziwa. Przykładem jest chociażby stwierdzenie, że nieokazanie w trakcie kontroli karty kierowcy lub zaświadczeń o działalności kierowcy miało na celu utrudnienie przeprowadzenia kontroli i było próbą uniemożliwienia ustalenia naruszeń czasu pracy kierowcy.

Decyzją z dnia 17 grudnia 2013 r. nr [...] Główny Inspektor Transportu Drogowego działając na podstawie art. 138 § 1 pkt 1 ustawy z dnia 14 czerwca 1960 r. – Kodeks postępowania administracyjnego (tekst jednolity: Dz. U. z 2013 r., poz. 267) oraz art. 4 pkt 22 lit. a), art. 92a, art. 92c ustawy z dnia 6 września 2001 r. o transporcie drogowym, poz. 6.2.1 załącznika nr 3 do tej ustawy oraz art. 15 rozporządzenia Rady (EWG) nr 3821/85 z dnia 20 grudnia 1985 r. w sprawie urządzeń rejestrujących stosowanych w transporcie drogowym utrzymał w mocy zakwestionowane rozstrzygnięcie organu pierwszej instancji.

W uzasadnieniu wydanego rozstrzygnięcia organ odwoławczy wskazał m.in, że zarzuty strony zawarte w odwołaniu nie dają podstaw do zmiany decyzji organu pierwszej instancji. Protokół przeprowadzonej kontroli, zapisy tachografu cyfrowego oraz protokół przesłuchania świadka jednoznacznie wskazują na popełnienie naruszenia opisanego w pozycji 6.2.1 załącznika nr 3 do ustawy o transporcie drogowym. Nie sposób jednakże uznać, że jazda bez użycia karty kierowcy wypełnia automatycznie znamiona naruszenia określone w powyższej pozycji załącznika w sytuacji oparcia ustaleń wyłącznie na zapisach z urządzenia rejestrującego.

W ocenie organu odwoławczego przedsiębiorca jest odpowiedzialny za kontrolę pracy kierowcy i prawidłową obsługę urządzenia rejestrującego i nie może uwolnić się z tego ustawowego obowiązku poprzez przerzucanie odpowiedzialności administracyjnej na inny podmiot. Wobec czego samodzielny wyjazd kierowcy w zadanie przewozowe nie zwalnia przedsiębiorcy od prawidłowej organizacji i kontroli pracy kierowcy. Ponadto obowiązkiem przedsiębiorcy jest kontrola i natychmiastowa reakcja na naruszenia kierowców. Brak odpowiedniej kontroli może bowiem skutkować naruszeniami ze strony kierowcy. Z kolei w świetle art. 10 ust. 3 rozporządzenia 561/2006 to przedsiębiorstwo transportowe odpowiada za naruszenia przepisów, których dopuszcza się nie tylko sam przedsiębiorca ale także kierowcy tego przedsiębiorstwa. Brak kontroli działań kierowcy mającej na celu zapobieganie powstawaniu ewentualnych naruszeń oznacza, że brak jest podstaw do zwolnienia przedsiębiorstwa z odpowiedzialności za stwierdzone naruszenia na podstawie art. 92 c ust. 1 ustawy o transporcie drogowym.

W skardze na ww. decyzję skierowanej do Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w Gdańsku A Spółka z ograniczoną odpowiedzialnością wniosła o uchylenie wydanych w sprawie rozstrzygnięć.

Decyzji Głównego Inspektora Transportu Drogowego skarżąca zarzuciła:

- naruszenie zasady obiektywizmu poprzez niezastosowanie zapisu uchylającego odpowiedzialność przewoźnika zawartego w art. 92 c ust. 1 pkt 1 ustawy o transporcie drogowym;

- naruszenie art. 75 § 1 ustawy – Kodeks postępowania administracyjnego poprzez dopuszczenie w charakterze dowodu ustaleń z kontroli przeprowadzonej przez nieuprawnionego do prowadzenia samodzielnych czynności kontrolnych pracownika Inspekcji Transportu Drogowego.

W uzasadnieniu skargi – w ślad za odwołaniem od decyzji organu pierwszej instancji – powielona została argumentacja dotycząca błędnego niezastosowania regulacji zawartej w art. 92 c ust. 1 pkt 1 ustawy o transporcie drogowym.

Odnosząc się z kolei do drugiego z zarzutów spółka wskazała, że czynności kontrolnych w dniu 9 kwietnia 2013 r. dokonał młodszy kontroler transportu drogowego D. N.

Tymczasem ustawa o transporcie drogowym w art. 55 daje samodzielne uprawnienia kontrolne wyłącznie inspektorom Inspekcji Transportu Drogowego.

W odpowiedzi na skargę Główny Inspektor Transportu Drogowego wniósł o jej oddalenie nie znajdując podstaw do zmiany swojego wcześniejszego stanowiska.

Odnosząc się do zarzutu dotyczącego dopuszczenia w charakterze dowodu ustaleń z kontroli przeprowadzonej przez osobę nieuprawnioną do prowadzenia samodzielnych czynności kontrolnych organ wskazał, że młodszy kontroler transportu drogowego jest inspektorem transportu drogowego w rozumieniu art. 76 ust. 1 ustawy o transporcie drogowym.

Wojewódzki Sąd Administracyjny w Gdańsku zważył, co następuje:

W myśl art. 1 § 1 i § 2 ustawy z dnia 25 lipca 2002 r. – Prawo o ustroju sądów administracyjnych (Dz. U. Nr 153, poz. 1269 ze zm.) sądy administracyjne sprawują wymiar sprawiedliwości przez kontrolę działalności administracji publicznej pod względem jej zgodności z prawem, jeżeli ustawy nie stanowią inaczej.

Postępowanie przed sądami administracyjnymi prowadzone jest w oparciu o przepisy ustawy z dnia 30 sierpnia 2002 r. – Prawo o postępowaniu przed sądami administracyjnymi (tekst jednolity: Dz. U. z 2012 r., poz. 270 ze zm.).

Zgodnie z art. 134 § 1 tej ustawy sąd rozstrzyga w granicach danej sprawy nie będąc jednak związany zarzutami i wnioskami skargi oraz powołaną podstawą prawną.

Skarga zasługuje na uwzględnienie.

Powołując się m. in. na treść art. 92a ust. 1 i art. 92a ust. 6 ustawy z dnia 6 września 2001 r. o transporcie drogowym (tekst jednolity: Dz. U. z 2012 r., poz. 1265 ze zm.) na skarżącą nałożono karę pieniężną za naruszenia określone w załączniku nr 3 lp. 6.2.1 do ustawy o transporcie drogowym tj. nierejestrowanie za pomocą urządzenia rejestrującego lub cyfrowego urządzenia rejestrującego na wykresówce lub karcie kierowcy wskazań w zakresie prędkości pojazdu, aktywności kierowcy i przebytej drogi.

W myśl art. 92c ust.1 ww. ustawy nie wszczyna się postępowania w sprawie nałożenia kary pieniężnej, o której mowa w art. 92a ust. 1, na podmiot wykonujący przewóz drogowy lub inne czynności związane z tym przewozem, a postępowanie wszczęte w tej sprawie umarza się, jeżeli:

1) okoliczności sprawy i dowody wskazują, że podmiot wykonujący przewozy lub inne czynności związane z przewozem nie miał wpływu na powstanie naruszenia, a naruszenie nastąpiło wskutek zdarzeń i okoliczności, których podmiot nie mógł przewidzieć, lub

2) za stwierdzone naruszenie na podmiot wykonujący przewozy została nałożona kara przez inny uprawniony organ, lub

3) od dnia ujawnienia naruszenia upłynął okres ponad 2 lat.

Stosownie do art. 92b ust.1 ustawy nie nakłada się kary pieniężnej za naruszenie przepisów o czasie prowadzenia pojazdów, wymaganych przerwach i okresach odpoczynku, jeżeli podmiot wykonujący przewóz zapewnił:

1) właściwą organizację i dyscyplinę pracy ogólnie wymaganą w stosunku do prowadzenia przewozów drogowych, umożliwiającą przestrzeganie przez kierowców przepisów:

a) rozporządzenia (WE) nr 561/2006 Parlamentu Europejskiego i Rady z dnia 15 marca 2006 r. w sprawie harmonizacji niektórych przepisów socjalnych odnoszących się do transportu drogowego oraz zmieniającego rozporządzenia Rady (EWG) nr 3821/85 i (WE) 2135/98, jak również uchylające rozporządzenie Rady (EWG) nr 3820/85,

b) rozporządzenia Rady (EWG) nr 3821/85 z dnia 20 grudnia 1985 r. w sprawie urządzeń rejestrujących stosowanych w transporcie drogowym,

c) Umowy europejskiej dotyczącej pracy załóg pojazdów wykonujących międzynarodowe przewozy drogowe (AETR), sporządzonej w Genewie dnia 1 lipca 1970 r. (Dz. U. z 1999 r. Nr 94, poz. 1086 i 1087);

2) prawidłowe zasady wynagradzania, niezawierające składników wynagrodzenia lub premii zachęcających do naruszania przepisów rozporządzenia, o którym mowa w pkt 1 lit. a, lub do działań zagrażających bezpieczeństwu ruchu drogowego.

2. Za naruszenie przepisów, o których mowa w ust. 1, karze grzywny, na zasadach określonych w art. 92, podlega kierowca lub inna osoba odpowiedzialna za powstanie tych naruszeń.

Na podstawie ustalonego przez organy stanu faktycznego można uznać jedynie, że prowadzący w dniu 9 kwietnia 2013 roku ciągnik siodłowy marki [...] o nr rej. [...] wraz z naczepą marki [...] o nr rej. [...] K. R., kierował pojazdem bez umiejscowionej w slocie tachografu cyfrowego karty kierowcy. Tym samym nie dokonywał rejestracji za pomocą cyfrowego urządzenia rejestrującego na karcie kierowcy wskazań urządzenia w zakresie prędkości pojazdu, aktywności kierowcy i przebytej drogi. Zeznający w charakterze świadka kierowca podał, że kartę zostawił w miejscu zamieszkania. Zeznał, że myślał, iż obowiązujące przepisy dopuszczają taką możliwość. Jednocześnie podał, że uczestniczył w organizowanym przez pracodawcę szkoleniu z czasu pracy kierowcy i obsługi tachografu.

W stanie faktycznym sprawy rzeczą organów było ustalenie czy za ww. naruszenia odpowiada skarżąca jako podmiot wykonujący przewóz czy też odpowiedzialności tej nie sposób jej przypisać z uwagi na okoliczności sprawy i dowody w niej zebrane (art. 92c ustawy).

Zdaniem Sądu organ pierwszej instancji dokonał niedopuszczalnej nadinterpretacji zeznań świadka R. wyciągając wnioski, które nie wynikały z dokonanego przesłuchania. Organ odwoławczy zobowiązany do powtórnego rozpoznania i rozstrzygnięcia sprawy (art.15 Kodeksu postępowania administracyjnego) nie odniósł się do zarzutów odwołania dotyczących nieprawidłowej interpretacji tych zeznań w części dotyczącej wypłacanych diet oraz sposobu rozliczania w firmie czasu pracy kierowcy. Zauważyć należy, że zatrzymany do kontroli pracownik podał, że jego czas pracy firma zlicza na podstawie karty drogowej. Zatem rzeczą organów było wyjaśnienie na podstawie jakiego dokumentu skarżąca spółka zlicza czas pracy kierowców. Fakt ten miałby znaczenie dla ustalenia czy "zapominanie" przez kierowców karty kierowcy było w istocie w interesie pracodawcy czy też może jedynie kierowcy. Postępowanie nie wyjaśniło w żaden sposób czy skarżąca zapewnia w firmie właściwą organizację i dyscyplinę pracy ogólnie wymaganą w stosunku do prowadzenia przewozów drogowych, umożliwiającą przestrzeganie przez kierowców obowiązujących przepisów. Nie negując co do zasady powołanego przez organ odwoławczy orzecznictwa NSA w zakresie rozłożenia ciężaru dowodu w tego typu sprawach, zauważyć należy, że prowadzący pojazd kierowca zeznał, że uczestniczył w organizowanym przez firmę szkoleniu z czasu pracy i obsługi tachografu a także, że w tym zakresie jest kontrolowany przez bezpośredniego przełożonego. Organy nie podważyły oświadczeń skarżącej (zbieżnych z zeznaniami kierowcy), co do prawidłowości zasad wynagradzania, niezawierającego składników wynagrodzenia lub premii zachęcających zatrudnionych u niej osób do naruszania przepisów. Obalenie wiarygodności tych twierdzeń należało zatem do organów w drodze prawidłowo przeprowadzonego postępowania. Materiał dowodowy zebrany w sprawie nie dał bowiem podstaw do ustalenia, że skarżąca nie zapewnia właściwej organizacji i dyscypliny pracy zmierzającej do przestrzegania przez kierowców obowiązujących przepisów bądź też stosuje zasady wynagradzania motywujące do naruszania przepisów. Brak w materiale dowodowym ustaleń czy w przeszłości pracownicy skarżącej dopuszczali się naruszeń obowiązków lub warunków przewozu drogowego.

Podkreślić w tym miejscu należy, że ustalenia organu pierwszej instancji dotyczące analizy danych pobranych z tachografu cyfrowego zainstalowanego w zatrzymanym do kontroli pojeździe, mające wykazać zaniedbania skarżącej w zakresie właściwej kontroli podległych jej pracowników zostały krytycznie ocenione już w decyzji organu drugiej instancji na skutek zasadnych zarzutów odwołania.

Z wcześniejszych rozważań Sądu wynika, że postępowanie dowodowe w sprawie, nie pozwala na postawienie skutecznego zarzutu, iż to skarżąca winna ponieść odpowiedzialność za stwierdzone przez organ kontrolujący naruszenia albowiem organy nie podjęły wszelkich czynności niezbędnych do dokładnego wyjaśnienia stanu faktycznego, czym naruszyły przepisy art. 7 i 77 § 1 Kodeksu postępowania administracyjnego, co miało istotny wpływ na wynik sprawy.

Wobec powyższego, Sąd na mocy art. 145 § 1 pkt 1 c) w zw. z art. 135 ustawy - Prawo o postępowaniu przed sądami administracyjnymi uchylił decyzje organów obu instancji.

Przy ponownym rozpatrzeniu sprawy organy będą miały na uwadze powyższe rozważania.

O kosztach Sąd orzekł na mocy art. 200 p.p.s.a.

Na podstawie art. 152 p.p.s.a. Sąd określił, że zaskarżona decyzja nie może być wykonana.

Szukaj: Filtry
Ładowanie ...