• IV SA/Gl 782/13 - Wyrok W...
  22.08.2025

IV SA/Gl 782/13

Wyrok
Wojewódzki Sąd Administracyjny w Gliwicach
2014-04-11

Nietezowane

Artykuły przypisane do orzeczenia

Do tego artykulu posiadamy jeszcze 13 orzeczeń.
Kup dostęp i zobacz, do jakich przepisów odnosi się orzeczenie. Znajdź inne potrzebne orzeczenia.

Skład sądu

Andrzej Matan
Beata Kozicka /sprawozdawca/
Teresa Kurcyusz-Furmanik /przewodniczący/

Sentencja

Wojewódzki Sąd Administracyjny w Gliwicach w składzie następującym : Przewodniczący Sędzia WSA Teresa Kurcyusz - Furmanik Sędziowie Sędzia WSA Beata Kozicka (spr.) Sędzia WSA Andrzej Matan Protokolant Monika Rał po rozpoznaniu na rozprawie w dniu 11 kwietnia 2014 r. sprawy ze skargi J. K. na decyzję Samorządowego Kolegium Odwoławczego w C. z dnia [...] r. nr [...] w przedmiocie odmowy przyznania zasiłku celowego oddala skargę.

Uzasadnienie

Zasakrżoną decyzją z dnia [...] nr [...] Samorządowe Kolegium Odwoławcze w C., działając na podstawie art. 138 § 1 pkt 1 Kodeksu postępowania administracyjnego (tekst jedn. Dz. U. z 2013 r., poz. 267, ze zm., dalej: Kpa), w związku z art. 1, art. 2 ust. 1, art. 3 ust.1-4, art. 7 pkt. 2-15, art. 8 ust. 1, art. 40 ust. 1 i 2, art. 106 ust. 1 ustawy z dnia 12 marca 2004 r. o pomocy społecznej (tekst jedn. Dz. U. z 2013 r., poz.182, dalej także: ustawa) – po rozpatrzeniu odwołania J. K. od decyzji wydanej z upoważnienia Burmistrza Miasta M. przez Dyrektora Miejskiego Ośrodka Pomocy Społecznej w M. z dnia [...](nr [...]) odmawiającej pomocy w formie zasiłku celowego dla osób poszkodowanych w wyniku katastrofy naturalnej - powódź maj 2010 – decyzję pierwszoinstancyjną utrzymał w mocy.

Uzasadniając rozstrzygnięcie organ odwoławczy przybliżył dotychczasowy przebieg postępowania, według chronologii zdarzeń, wskazując przy tym prawne regulacje przedmiotu. W tych ramach odnotował, że organ pierwszoinstancyjny, decyzją z dnia [...] (nr[...]) odmówił J. K. pomocy w formie zasiłku celowego dla osób poszkodowanych w wyniku katastrofy naturalnej – powódź maj 2010. Na rozstrzygnięcie to – jak zaznaczył – strona po terminie złożyła odwołanie wraz z wnioskiem o jego przywrócenie. Postanowieniem z dnia [...] (nr[...] ) organ odowłaczy odmówił przywrócenia terminu do wniesienia odwołania. Następnie postanowieniem z dnia [...] (nr[...]) Kolegium stwierdziło uchybienie terminu do wniesienia odwołania i pozostawiło je bez rozpatrzenia.

Na postanowienia te strona złożyła skargi do Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w Gliwicach, który odpowiednio wyrokami z dnia 26 kwietnia 2011 r. sygn. akt IV SA/Gl 262/11 i z dnia 8 września 2011 r. sygn. akt IV SA/Gl 308/11, oddalił je. W dniu 9 maja 2011 r. do Samorządowe Kolegium Odwoławcze w C. wpłynął wniosek strony o stwierdzenie nieważności decyzji Dyrektora Miejskiego Ośrodka Pomocy Społecznej w M., działającego z upoważnienia Burmistrza M., z dnia [...] (nr[...].). Po jego rozpoznaniu Kolegium decyzją z dnia [...] (nr[...]) odmówiło stwierdzenia nieważności decyzji z dnia [...] (nr[...]).

Następnie J. K. pismem z dnia 12 października 2011 r. wniósł o ponowne rozpatrzenie sprawy zakończonej decyzją organu odwoławczego z dnia [...]nr[...]).

W wyniku ponownego rozpatrzenia sprawy Kolegium decyzją z dnia [...] nr[...]) utrzymało w mocy zaskarżoną decyzję. Z rozstrzygnięciem tym nie zgodził się J. K., który wniósł na nią skargę do Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w Gliwicach, który z kolei wyrokiem z dnia 11 maja 2012 r. sygn. akt IV SA/Gl 1642/11 zaskarżoną decyzję uchylił.

Wyrok ten stał się prawomocny z dniem 26 lipca 2012 r. W uzasadnieniu tego wyroku – na co zwrócił uwagę organ odwoławczy – Sąd wskazał, że zasiłek celowy może być przyznany również wtedy, gdy zalanie budynku mieszkalnego nastąpiło na skutek katastrofy naturalnej. Katastrofa ta może polegać na podtopieniu spowodowanym podwyższonym stanem wód gruntowych, wywołanym intensywnymi opadami atmosferycznymi. Tym samym uznanie, że taki stan rzeczy nie stanowi podstawy dla uzyskania przez uprawnionego prawa do zasiłku celowego stanowi rażące naruszenie prawa.

W dalszej kolejności organ odwoławczy podał, że uwzględniając powyższy wyrok tut. Sądu, decyzją z dnia [...] (nr[...]) uchylił własną decyzję z dnia [...](nr[...]) i stwierdził nieważność decyzji Dyrektora Miejsko-Gminnego Ośrodka Pomocy Społecznej w M., działającego z upoważnienia Burmistrza M. z dnia [...]

W dalszej kolejności wskazł, że po ponownym przeprowadzeniu postępowania wyjaśniającego organ pierwszoinstancyjny decyzją z dnia [...] odmówił J. K. pomocy w formie zasiłku celowego dla osób poszkodowanych w wyniku katastrofy naturalnej - powódź maj 2010. Od tej decyzji wnioskodawca złożył odwołanie wnosząc o jej uchylenie i przekazanie sprawy do ponownego rozpoznania ewentualnie o zmianę decyzji i przyznanie żądanego świadczenia. Samorządowe Kolegium Odwoławcze w C. decyzją z dnia [...] (nr[...]) uchyliło zaskarżoną decyzję w całości i przekazało sprawę do ponownego rozpatrzenia przez organ I instancji uznając, że organ ten naruszył zasady postępowania określone w art. 7, art. 77, art. 80 i art. 107 Kpa.

Mając to na uwadze, ponownie rozpoznając sprawę, organ pierwszoinstancyjny również odmówił stronie pomocy w formie zasiłku celowego dla osób poszkodowanych w wyniku katastrofy naturalnej - powódź maj 2010. W motywach rozstrzygnięcia zaznaczył, że na terenie miasta i gminy M. nie było ogłoszonego stanu klęski żywiołowej ani stanu zagrożenia powodzią jak również nie było powołanej komisji szacującej straty, albowiem nie było takiej konieczności. Podniósł, że wniosek odwołującego był jedynym z najbliższego otoczenia. Zaznaczył, że żaden z najbliżej mieszkających sąsiadów strony nie wystąpił o tożsamą pomoc. Wskazał, że pracownicy ośrodka byli dwukrotnie na miejscu zdarzenia dokonując oględzin i wykonując dokumentacje fotograficzną. Podczas pierwszych oględzin w dniu 7 czerwca 2010 r. ustalili oni, że w piwnicy nie było wody, unosił się zapach wilgoci i widoczne były ślady zacieków na ścianach wewnętrznych. Zaakcentował, że z relacji strony wynika, iż woda przedostała się do piwnicy przez podłogę widocznymi pęknięciami. Organ przedstawił straty w ruchomościach J. K. zaznaczając, że części strat nie można było potwierdzić albowiem wnioskodawca nie zabezpieczył dowodów (m.in. spalił drzwi a zalane wodą buty wyrzucił).

Argumentując organ odwoławczy zwrócił uwagę, że organ pierwszoinstancyjny ustalił, że woda nie przedostała się do pomieszczeń mieszkalnych i nie wyrządziła w nich żadnych szkód. W toku oględzin, w tych z udziałem biegłego, w dniach 04 i 05 października 2012 r. ustalono także, że w piwnicy wykonano dodatkową wylewkę, oprócz pomieszczenia z piecem. Podał także, że według oświadczenia wnioskodawcy do wysokości 90 cm został skuty częściowo i położony na nowo tynk. Jednocześnie – na co zwrócił uawgę – organ pierwszej instancji ustalił, że piec c.o. nie został uszkodzony w wyniku zalania piwnicy. Rzeczoznawca, powołany do oceny stanu budynku, nie stwierdził bezpośredniego związku przyczynowo-skutkowego pomiędzy stanem domu, a zdarzeniem z maja 2010 r. Tym samym organ I instancji przyjął, że woda nie przedostała się do żadnych pomieszczeń mieszkalnych i nie wyrządziła w nich żadnych szkód. Nie uległy uszkodzeniu żadne meble, urządzenia związane z ogrzewaniem mieszkania i podgrzewaniem wody. Nie stwierdzono straty w postaci zniszczenia drzwi i butów gdyż J. K. drzwi spalił, a buty wyrzucił. Organ zaznaczył, że nie uległo zniszczeniu całe obuwie domowników.

Analizując opinię rzeczoznawcy dotyczącą spękania ścian budynku, nota bene wykonaną w 2012 r., organ pierwszoinstancyjny doszedł do przekonania, że nie daje ona podstawy do uznania, że przyczyną uszkodzeń była woda, która dostała się do pomieszczeń piwnicznych domu J. K..

Dalej organ I instancji przedstawił regulację art. 2 ust. 1 i 40 ust. 2 ustawy o pomocy społecznej wskazując na uznaniowy charakter tej instytucji. W ocenie organu okolicznością bezsporną jest, że wnioskodawca mógł i nadal może zaspokajać swoje potrzeby bytowe bez znacznych przeszkód, z uwagi na zalanie "jedynie piwnicy i braku szkód w sprzętach gospodarstwa domowego". Organ wyeksponował, że w przypadku wnioskodawcy nie wystąpiło zdarzenie losowe w postaci powodzi, które pozbawiłoby go mieszkania, a także nie wystąpiły szkody w sprzętach gospodarstwa domowego, gdyż jak wskazano powyżej zalaniu uległa część piwniczna.

W dalszych motywach podkreślił, że kwota 6.000 zł przeznaczona była dla rodzin lub osób, które poniosły straty w gospodarstwach domowych i znalazły się w szczególnie trudnej sytuacji nie mogąc zaspokoić niezbędnych potrzeb życiowych w oparciu o posiadane środki własne. Kwota ta nie jest obligatoryjną kwotą pomocy a graniczną kwotą proponowanej przez Państwo pomocy dla osób najbardziej poszkodowanych na zabezpieczenie niezbędnych potrzeb życiowych. Istotą tej pomocy była pierwsza pomoc dla osób dotkniętych powodzią maj 2010 w szczególności na pokrycie części kosztów zakupu żywności, leków, opału, odzieży, niezbędnych przedmiotów użytku domowego.

Reasumując organ I instancji wskazał, że brak jest przesłanek uznania roszczenia strony i przyznania mu żądanej kwoty 6000 zł. ponieważ nie przedstawił on żadnych dokumentów potwierdzających poniesienie jakichkolwiek kosztów związanych z remontem piwnicy, a nadto uzyskał on odszkodowanie od ubezpieczyciela w wysokości 600 zł, co – w jego ocenie – świadczy o znikomości szkód powstałych w wyniku zalania. Organ wskazał również, że zaciągnięcie przez stronę-kredytu na pokrycie kosztów remontu również świadczy o możliwości przezwyciężenia trudnej sytuacji własnymi zasobami i możliwościami.

Od tej decyzji wnioskodawca złożył odwołanie wnosząc o jej zmianę i przyznanie żądanego świadczenia.

Uzasadniając odwołanie wnioskodawca podniósł m. in., że ustalenia organu I instancji dotyczące możliwości zaspokajania bez przeszkód podstawowych potrzeb bytowych pomijają fakt dokonania remontu piwnicy, która to okoliczność wiąże się z zalaniem fundamentów. Zaznaczył także, że w konsekwencji tego naruszona została podstawowa konstrukcja domu jaką jest ława. Świadczą o tym popękane ściany, stropy domu, który do momentu zalania stanowił stabilną konstrukcję. Odwołujący zakwestionował wydaną w sprawie opinię wskazując, że została ona wydana przez osobę posiadającą uprawnienia do projektowania i kierowania robotami budowlanymi bez ograniczenia w specjalności konstrukcyjno-budowlanej (nie jest to rzeczoznawca w zakresie ustalania przyczyn zaistniałych szkód). Wskazał również, że w końcowych wnioskach opiniujący zaleca wykonanie ekspertyzy technicznej, a więc nie jest w stanie sam ustalić co jest powodem przemieszczania budynku.

Zdaniem odwołującego nie zostały spełnione wytyczne zawarte w wyroku, a dotyczące zbadania zakresu uszkodzeń budynków.

Następnie J. K. opisał swoją sytuację finansową wskazując, że jest poszkodowanym w wyniku katastrofy naturalnej i nie jest w stanie bez pomocy zabezpieczyć konstrukcji domu w takim stopniu, aby można było w nim bezpiecznie mieszkać.

Do odwołania załączył zdjęcia popękanych ścian budynku, kopię pisma z dnia 9 października 2010 r., kopię zlecenia naprawy pralek, pisma do MOPS w M. z dnia 6 lutego 2013 r. i 22 lutego 2013 r. oraz pisma z A s.c. z dnia 5 marca 2013 r.

Ustosunkowując się do argumentów strony Kolegium zaznaczyło, że podstawę materialno - prawną rozstrzygnięcia w przedmiotowej sprawie stanowi ustawa o pomocy społecznej. Zgodnie z jej art. 40 ust. 1 zasiłek celowy może być przyznany również osobie albo rodzinie, które poniosły straty w wyniku zdarzenia losowego. W myśl art. 40 ust. 2 zasiłek celowy może być przyznany także osobie albo rodzinie, które poniosły straty w wyniku klęski żywiołowej lub ekologicznej. Zaś zgodnie z art. 40 ust. 3 ustawy zasiłek celowy, o którym mowa w ust. 1 i 2, może być przyznany niezależnie od dochodu i może nie podlegać zwrotowi. Konstrukcja prawna przywołanego przepisu opiera się na tzw. uznaniu administracyjnym co oznacza, że orzekając w przedmiocie przyznania tego świadczenia organ ma obowiązek wziąć pod uwagę wskazania ustawodawcy, co do zasad udzielania pomocy społecznej osobom potrzebującym, pamiętając nie tylko o tym, że rodzaj, forma i rozmiar świadczenia powinny być odpowiednie do okoliczności uzasadniających udzielenie pomocy (art. 3 ust. 3 ustawy o pomocy społecznej), ale i o tym, że potrzeby osób i rodzin korzystających z pomocy społecznej powinny zostać uwzględnione, jeżeli odpowiadają celom i mieszczą się w możliwościach pomocy społecznej (art. 3 ust. 4 ustawy o pomocy społecznej). Wydanie decyzji winno być zatem poprzedzone przeprowadzeniem postępowania wyjaśniającego, zaś przy wydawaniu rozstrzygnięcia organ winien wziąć pod uwagę wszystkie okoliczności faktyczne sprawy, a motywy podjętego orzeczenia winny znaleźć wyraz w uzasadnieniu decyzji.

Bezspornie – co podkreśliło – ustawa o pomocy społecznej dopuszcza przyznanie przedmiotowego świadczenia niezależnie od dochodów poszkodowanych rodzin i osób, jednakże ocenę okoliczności uzasadniających przyznanie tego świadczenia jak i samo jego przyznanie, a także określenie kwoty zasiłku pozostawiono swobodnej ocenie organu. Adresatem tego typu pomocy mogą być bowiem wyłącznie osoby znajdujące się w trudnych sytuacjach życiowych, w tym także w sytuacjach wynikłych ze zdarzeń losowych, czy klęsk żywiołowych, których nie są one w stanie pokonać, wykorzystując własne uprawnienia, zasoby i możliwości. Wynika to wprost z przepisów ustawy o pomocy społecznej o charakterze ogólnym, których treść przy rozpatrywaniu tego typu spraw nie może być pominięta.

Zgodnie z art. 2 ust. 1 ustawy pomoc społeczna jest instytucją polityki społecznej państwa mającą na celu umożliwienie osobom i rodzinom przezwyciężanie trudnych sytuacji życiowych, których nie są w stanie pokonać wykorzystując własne uprawnienia, zasoby i możliwości. Pomoc społeczna wspiera osoby i rodziny w wysiłkach zmierzających do zaspokojenia niezbędnych potrzeb i umożliwia im życie w warunkach odpowiadających godności człowieka (art. 3 ust. 1 ustawy). Ponadto w myśl art. 3 ust. 4 tej ustawy potrzeby osób i rodzin korzystających z pomocy społecznej powinny zostać uwzględnione, jeżeli odpowiadają celom i mieszczą się w możliwościach pomocy społecznej.

Organ drugoinstancyjny wyraził przy tym stanowisko, że regulacje te, mające charakter zasad ogólnych, w połączeniu z treścią art. 40 ustawy o pomocy społecznej wskazują zatem jednoznacznie, że szkody poniesienie na skutek powodzi stanowią niewątpliwie podstawę dla ubiegania się o świadczenie z pomocy społecznej w postaci zasiłku celowego, jednakże nie przesądza o obowiązku jego przyznania. Podkreślił, że spełnienie kryteriów przez osobę ubiegającą się o taki zasiłek nie oznacza, że istnieje po jej stronie roszczenie o przyznanie tego świadczenia, a przeciwnie - zainteresowany musi liczyć się z tym, że organ odmówi przyznania mu tego świadczenia lub jego wysokość będzie inna niż ta, którą określił w złożonym wniosku. Wysokość, jak i samo przyznanie świadczenia uzależnione są bowiem od możliwości finansowych organu przyznającego pomoc oraz ilości innych osób potrzebujących i zamieszkujących na terenie danej gminy.

Kolegium zaznaczyło, że dom J. K. znajduje się w obszarze bezpośredniego zagrożenia powodzią. W dniu 16 maja 2010 r. w godzinach nocnych wystąpiły duże opady deszczu, które spowodowały spiętrzenie wody na rzece Warcie, Parkoszowickim Potoku i Leśniówce. Nastąpiło znaczne podniesienie poziomu wód na zlewni tych rzek. Pracownicy Fabryki Papieru obsługującej i operującej przepływem wód w korycie rzeki Warty oraz kanałem ulgi i bocznym korytem, prowadzili zrzut wody mający na celu zminimalizowanie strat w trakcie przejścia fali powodziowej. Spowodowało to zalanie łąk przy ul.[...], a w konsekwencji podtopienie, czy też zalanie do wysokości ok. 40-50 cm piwnicy domu strony, w której zlokalizowana była pralnia. Wskutek powyższego zalane zostały dwie pralki i piec centralnego ogrzewania. Uszkodzeniu uległo troje drzwi wewnętrznych. W dniu 24 maja 2010 r. J. K. zlecił naprawę pralek firmie "ELDOM". Pralka automatyczna Bosch Maxx została naprawiona. Strona za naprawę zapłaciła 515 zł. Z kolei drugiej pralki EBD TL-800 nie udało się naprawić z braku części. Piec centralnego ogrzewania nie uległ uszkodzeniu, a jedynie wymagał czyszczenia. Pismem, z dnia 27 maja 2010 r. skierowanym do Burmistrza Miasta M. J. K. wystąpił o "wypłatę zapomogi zgodnie z decyzją Premiera Tuska". Następnie wnioskodawca złożył w dniu 4 czerwca 2010 r. wniosek o udzielenie pomocy społecznej wskazując jako przyczynę powódź (beztroskie, nieprzemyślane) otwarcie śluzy na rzece Warcie. W dniu 7 czerwca 2010 r. przeprowadzono w miejscu zamieszkania J. K. wywiad środowiskowy, w którym strona wyraziła oczekiwanie pomocy w postaci zasiłku w związku ze szkodą w postaci zalania piwnicy wskazując, na opisane powyżej szkody. W dalszych motywach podał, że w dniu przeprowadzenia oględzin piwnicy nie było już w niej wody, ale unosił się zapach wilgoci i widoczne były ślady zacieków na wewnętrznych ścianach. Pomieszczenia były już częściowo osuszone i uprzątnięte. Wodę z piwnicy strona wypompowała we własnym zakresie nie korzystając z pomocy Straży Pożarnej.

Na dzień sporządzania wywiadu środowiskowego w czerwcu 2010 r. dochód na osobę w rodzinie J. K. wynosił 740, 20 zł. Z kolei w wywiadzie środowiskowym przeprowadzonym w dniach 04-05 października 2012 r. ustalono, że dochód ten wynosi 213,80 zł.

Organ odwoławczy uznał, że podtopienie piwnicy domu strony jest objęte hipotezą normy wrażonej w art. 40 ustawy. Nie budziło bowiem jego wątpliwości, że zalanie/podtopienie piwnicy na skutek podniesienia się stanu wód gruntowych spowodowanego intensywnymi opadami deszczu, należy do kategorii zdarzeń losowych.

Odnosząc powyższe do przedmiotu rozpoznania Kolegium wyjaśniło, że podstawą rozpatrywania wniosków o zasiłek celowy są przepisy ustawy o pomocy społecznej w tym w szczególności, w przypadkach klęsk żywiołowych, zdarzeń losowych, katastrof naturalnych art. 39-41 tej ustawy. Zaakcentowało, że odwołujący błędnie wywodzi, że pomoc rządowa dla powodzian w wysokości do 6.000 zł jest kwotą obligatoryjną wypłacaną wszystkim, którzy ucierpieli na skutek powodzi czy podtopień, a jej wysokość jest niezależna od poniesionych strat. Zaznaczyło, że zasiłek celowy, także ten wypłacany ze środków budżetu państwa dla osób poszkodowanych w wyniku katastrof naturalnych podlega rozpatrzeniu w oparciu o przepisy powołanej wyżej ustawy. Podkreśliło, że odwołujący błędnie wywodzi, że świadczenie udzielane na podstawie art. 40 ustawy o pomocy społecznej przysługuje wszystkim osobom, które poniosły szkodę materialną na skutek klęski żywiołowej czy zdarzenia losowego. Świadczenia z pomocy społecznej nie mają charakteru odszkodowania, nie stanowią rekompensaty za straty poniesione w wyniku takiej klęski. Świadczenia z pomocy społecznej mają jedynie umożliwić poszkodowanym zaspokojenie ich podstawowych potrzeb, których nie mogą zrealizować wskutek szkód powstałych w związku z klęską żywiołową w gospodarstwie domowym. Wniosek taki jasno wynika z zasady pomocniczości (subsydiarności) wyrażającej się w tym, iż środki społeczne powinny być uruchamiane tylko wówczas, gdy osoby i rodziny nie są w stanie przezwyciężyć trudnych sytuacji we własnym zakresie. Nie ulega bowiem wątpliwości, że pomoc społeczna finansowana jest ze środków publicznych pochodzących od podatników, a zatem obowiązek udzielania świadczeń z pomocy społecznej powinien obejmować nie wszystkich obywateli, a jedynie tych, którzy takiej pomocy rzeczywiście potrzebują (por. W. Łączkowski, "Etyczne aspekty finansowania potrzeb socjalnych ze środków publicznych", RPEiS Nr 1, 2004 r., s. 9).

Stąd – jak dalej argumentowało – zasiłek celowy może być przyznany dla osób i rodzin, które poniosły straty w gospodarstwach domowych i znalazły się w szczególnie trudnej sytuacji, w której nie mogą zaspokoić swoich niezbędnych potrzeb życiowych w oparciu o własne środki finansowe. Celem pomocy społecznej nie jest rekompensata za szkodę, nie jest przywrócenie do stanu poprzedniego, nie jest też zaspokojenie każdej potrzeby zgłoszonej we wniosku lecz częściowe, a także chwilowe przezwyciężenie trudności życiowych, jakich zgłaszający daną potrzebę nie może zaspokoić samodzielnie.

Zdaniem Kolegium sytuacja w której znalazł się J. K. na skutek podtopienia piwnicy nie kwalifikuje się do udzielenia zasiłku celowego, albowiem był on w stanie sam przezwyciężyć powstałe trudności. Powtórzyło, że bezspornie zalaniu/podtopieniu uległa piwnica do wysokości ok. 40-50 cm. Powyższe nie spowodowało dodatkowego zagrożenia ani konieczności zapewnienia innego schronienia dla jego rodziny. Stan ten nie spowodował również konieczności pilnego zakupu rzeczy niezbędnych do zaspokajania niezbędnych potrzeb bytowych (żywności, ubrań itp.). Zdarzenie to nie spowodowało również uszkodzenia większej ilości podstawowych sprzętów gospodarstwa domowego, poza pralką, jak również zniszczenia żywności czy urządzeń doprowadzających wodę lub ciepło. Odnosząc się do stanowiska strony, że zniszczeniu uległo m.in. wiele urządzeń przechowywanych w piwnicy wskazało, że twierdzeń tych "strona nie wykazała, albowiem nie przedstawiła żadnych dowodów na ich poparcie choćby w postaci zdjęć".

Jednocześnie organ odwoławczy podkreślił, że podstawą przyznania zasiłku celowego jest stwierdzenie zaistnienia strat, a tych – w jego ocenie – w tym zakresie nie da się ustalić. Wyjaśnił, że strona przed dokonaniem opisanych czynności winna utrwalić poniesione straty przynajmniej w postaci zdjęć. Dodał także, że podtopienie piwnicy nie stanowiło przeszkody do kontynuowania nauki przez córki. Nie uległy bowiem zalaniu pomieszczenia mieszkalne i nie uległy zniszczeniu pomoce naukowe. Dostrzegło także, że strona otrzymała łącznie kwotę 6193,60 zł tytułem odszkodowania z dobrowolnego ubezpieczenia.

Ponadto zaciągnęła kredyt w wysokości 10 000 zł z obowiązkiem spłaty w 24 ratach. Organ zauważył, że uzyskane środki finansowe strona przeznaczyła na skucie tynków w piwnicy do wysokości 60-70 cm, osuszanie i odgrzybianie ścian oraz położenie nowego tynku i pomalowanie ścian, a także wykonanie nadlewki (10 cm) w piwnicy z wyjątkiem pomieszczenia gdzie znajduje się piec. Z kosztorysu zbiorczego sporządzonego do zgłoszonej przez J. K. szkody wynika, że objęto nim zniszczone drzwi, malowanie ścian, suszenie ścian i stropów, wypompowywanie wody, czyszczenie pieca CO oraz buty narciarskie.

Zdaniem organu wszystkie zgłoszone przez J. K. szkody zostały pokryte w ramach środków, którymi dysponował z uzyskanego kredytu oraz odszkodowania. W ocenie Kolegium J. K. przezwyciężył zatem trudną sytuację życiową przy pomocy środków własnych.

Odnosząc się do kwestii pękania ścian i stropów oraz sporządzonej na zlecenie organu I instancji opinii technicznej z października 2012 r. Kolegium stwierdziło, że ekspertyza nie wskazuje przyczyn powstałych uszkodzeń zalecając dalszą obserwację czy występuje pogłębianie i rozwarcie rys i dopiero wtedy dokonanie kolejnej ekspertyzy pozwalającej określić przyczyny opisanego zjawiska oraz prace, które należy wykonać celem zabezpieczenia i wyeliminowania dalszych przemieszczeń budynku. Podniosło, że zgodnie z art. 84 Kpa gdy w sprawie wymagane są wiadomości specjalne organ administracji publicznej może zwrócić się do biegłego o wydanie opinii. Z uzyskanej w sprawie ekspertyzy, na co zwrócił uwagę, jednoznacznie wynika, że jest konieczna dalsza obserwacja czy występuje pogłębianie i rozwarcie rys. Dopiero w przypadku zaobserwowania powiększania rys należy wykonać ekspertyzę techniczną, która pozwoli określić przyczyny zjawiska, zagrożenia i prace do wykonania. Wynika z niej, że rysy i spękania ścian osłonowych czy rysy na podłodze nie stanowią zagrożenia. W opinii nie wskazano, by obecnie koniecznym było podjęcie prac zabezpieczających przed dalszym przemieszczaniem się budynku. Stąd w ocenie Kolegium brak jest wniosków, które wskazywałby na konieczność podjęcia prac, a w konsekwencji poniesienia przez J. K. wydatków, których z uwagi na sytuację finansową swojej rodziny nie byłby w stanie ponieść bez pomocy w postaci zasiłku celowego. Aktualnie – jak podsumował – nie występuje bowiem trudna sytuacja życiowa strony i jej rodziny, a uzyskane własnym staraniem środki finansowe pokryły w całości bezpośrednie następstwa zalania piwnicy jego domu.

W skardze do Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w Gliwicach, strona skarżąca – analogicznie jak w odwołaniu – zaskarżonej decyzji zarzuciła błędną ocenę materiału dowodowego.

Formułując powyższe zarzuty autor skargi wniósł o uchylenie zaskarżonej decyzji.

W uzasadnieniu skargi jej autor – co do meritum – powtórzył argumenty zawarte w odwołaniu. Podkreślił, że w sprawie nie przeprowadzono rzetelnej wizji lokalnej, niewłaściwie oceniono szkodę a tym samym niewłaściwie ją oszacowano. W obszernym 10-cio stronicowym uzasadnieniu opisał swoje niezadowolenie z działań organów, ich bierność w realizowaniu zadań z zakresu pomocy Państwa dla obywatela a także nie realizowanie zasady zaufania obywatela do organów.

W odpowiedzi na skargę organ odwoławczy wniósł o jej oddalenie nie znajdując podstaw do zmiany zajętego w sprawie stanowiska.

Wojewódzki Sąd Administracyjny w Gliwicach zważył, co następuje:

Skarga nie zasługuje na uwzględnienie albowiem zaskarżona decyzja odpowiada prawu.

Stosownie do art. 1 § 2 ustawy z dnia 25 lipca 2002 roku – Prawo o ustroju sądów administracyjnych (Dz.U. nr 153, poz. 1259), sąd administracyjny sprawuje w zakresie swojej właściwości kontrolę pod względem zgodności z prawem. Z brzmienia zaś art. 145 § 1 P.p.s.a. wynika, że w przypadku gdy Sąd stwierdzi, bądź to naruszenie prawa materialnego, które miało wpływ na wynik sprawy, bądź to naruszenie prawa dające podstawę do wznowienia postępowania administracyjnego, bądź wreszcie inne naruszenie przepisów postępowania, jeśli mogło ono mieć istotny wpływ na wynik sprawy, wówczas – w zależności od rodzaju naruszenia – uchyla decyzję lub postanowienie w całości lub części, albo stwierdza ich nieważność bądź też stwierdza wydanie decyzji lub postanowienia z naruszeniem prawa. Cytowana regulacja prawna nie pozostawia zatem wątpliwości co do tego, że zaskarżona decyzja lub postanowienie mogą ulec uchyleniu tylko wtedy, gdy organom podatkowym można postawić uzasadniony zarzut naruszenia prawa, czy to materialnego, czy to procesowego, jeżeli naruszenie to miało, bądź mogło mieć wpływ na wynik sprawy.

Ustalając istotny dla sprawy stan faktyczny Sąd stwierdza, że jest on po części sporny i został nakreślony powyżej przy omawianiu stanowiska organów podatkowych jak i strony skarżącej. Punktem wyjścia dla uznania zaskarżonej decyzji za zgodną z prawem było przyjęcie przez Sąd stanu faktycznego sprawy, który organy pierwszej i drugiej instancji przedstawiły w uzasadnieniach wydanych decyzji.

W pierwszej kolejności podkreślić należy, że działania organów podejmowane w tej sprawie, były już przedmiotem oceny sądowej, a ocena prawna oraz wskazania co do dalszego postępowania w niniejszej sprawie wyrażone zostały w prawomocnym wyroku Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w Gliwicach z dnia 11 maja 2011 r., sygn. akt IV SA/Gl 1642/11. W związku z tym dostrzec trzeba, że zgodnie z art. 153 P.p.s.a. ocena prawna i wskazania co do dalszego postępowania wyrażone w orzeczeniu sądu wiążą w sprawie ten sąd oraz organ, którego działanie, bezczynność lub przewlekłe prowadzenie postępowania było przedmiotem zaskarżenia. Wyrażona w powołanym przepisie zasada związania orzeczeniem sądu oznacza, że orzeczenie to oddziałuje na przyszłe postępowanie tak administracyjne, jak i sądowoadministracyjne. Zarówno organ administracji, jak i sąd, rozpatrując sprawę ponownie, obowiązane są zastosować się do oceny prawnej oraz wskazań zawartych w uzasadnieniu wyroku.

W tym miejscu wyjaśnić należy, że w pojęciu "ocena prawna" mieści się, przede wszystkim wykładnia przepisów prawa materialnego i prawa procesowego, a także sposób ich zastosowania w rozpoznawanej sprawie. Może ona zatem dotyczyć ujawnionych w postępowaniu administracyjnym istotnych okoliczności stanu faktycznego, w szczególności kwestii zastosowania do nich określonych regulacji prawnych. Wskazania co do dalszego postępowania zasadniczo stanowią konsekwencję oceny prawnej, określając sposób i kierunek działania przy ponownym rozpoznaniu sprawy. Związanie oceną prawną, jak i zawartymi w orzeczeniu wskazaniami, co do dalszego postępowania, powoduje, że determinują one działania każdego organu w postępowaniu administracyjnym, podejmowane w sprawie, której dotyczyło postępowanie sądowoadministracyjne, aż do czasu jej rozstrzygnięcia. W przypadku rozpoznawania sprawy przez Sąd oznacza ono z kolei, że ilekroć dana sprawa będzie przedmiotem rozpoznania przez ten sąd, będzie on związany oceną prawną wyrażoną w tym orzeczeniu. Odnotować też trzeba, że nawet w wypadku sporu, w zakresie stanu faktycznego będącego podstawą subsumcji prawa, a więc i oceny prawnej lub odmiennej interpretacji prawa albo nawet możliwości niezgodności oceny Sądu z prawem obowiązującym, zapatrywania prawne wynikające z wyroku Sądu mają moc wiążącą do czasu, aż wyrok zostanie wzruszony w przewidzianym trybie. Odmienna ocena materiału dowodowego stanowi natomiast prawnie niedopuszczalną polemikę z prawomocnym wyrokiem Sądu. Stanowisko tożsame z prezentowanym wyraził NSA w wyrokach z dnia 7 grudnia 1999 r., sygn. akt I SA 1089/99, i z dnia 3 lipca 2013 r., sygn. akt I FSK 1129/12 i z tego samego dnia o sygn. akt I FSK 1101/12. Związanie oceną prawną powoduje, że ani organ administracji, ani Sąd, nie mogą w przyszłości formułować innych, nowych ocen prawnych, które pozostawałyby w sprzeczności z poglądem wcześniej wyrażonym w uzasadnieniu wyroku i mają obowiązek podporządkować się mu w pełnym zakresie. Obowiązek ten może być wyłączony jedynie w wypadku zmiany stanu prawnego, istotnej zmiany okoliczności faktycznych, bądź wzruszenia wyroku zawierającego ocenę prawną w przewidzianym do tego trybie (por. wyroki NSA z dnia 10 stycznia 2012 r., sygn. akt II FSK 1296/10 i sygn. akt II FSK 1328/10 przytoczone w wyroku WSA w Opolu z dnia 20 maja 2012 r., sygn. akt II SA/Op 87/13).

Ponadto w wyroku z dnia 10 stycznia 2012 r. sygn. akt II FSK 1328/10 Naczelny Sąd Administracyjny stanął na stanowisku, że związanie oceną prawną oznacza, że ani organ administracji, ani sąd administracyjny nie mogą w przyszłości formułować innych, nowych ocen prawnych, kŧóre pozostawałyby w sprzeczności z poglądem wcześniej wyrażonym w uzasadnieniu wyroku i mają obowiązek podporządkowania się mu w pełnym zakresie. Ocena prawna traci moc wiążącą tylko w przypadku zmiany prawa, zmiany istotnych okoliczności faktycznych sprawy (ale tylko zaistniałych po wydaniu wyroku, a nie w wyniku odmiennej oceny znanych i już ocenionych faktów i dowodów) oraz w wypadku wzruszenia we właściwym trybie orzeczenia zawierającego ocenę prawną.

Jednocześnie podkreślenia wymaga, że Sąd nie stwierdził, ażeby zaistniały okoliczności umożliwiające odstąpienie od oceny i wskazań co do dalszego postępowania sformułowanych w przywołanym orzeczeniu sądowym WSA w Gliwicach z dnia 11 maja 2011 r., sygn. akt IV SA/Gl 1642/11.

Przechodząc do meritum sprawy powtórzenia wymaga, że związku z uchyleniem przez Wojewódzki Sąd Administracyjny w Gliwicach prawomocnym wyrokiem z dnia 11 maja 2012 r. sygn. akt IV SA/Gl 1642/11 decyzji Samorządowego Kolegium Odwoławczego w C. z dnia [...]nr [...] w przedmiocie zasiłku celowego- pomocy pieniężnej na usuwanie skutków powodzi rozpoznanie przedmiotowej sprawy przez organy obu instancji nastąpiło więc w ramach związania wynikającego z rozstrzygnięcia Sądu wydanego już uprzednio w sprawie.

Tym samym stwierdzić należy, że kontrola legalności przez sąd administracyjny zaskarżonej decyzji wydanej w ramach związania wynikającego z art. 153 P.p.s.a. sprowadza się zatem w głównej mierze do oceny, czy organy podporządkowały się ocenie prawnej wyrażonej w poprzednim wyroku.

W związku z powyższym konieczne jest ustalenie, co zostało "przesądzone" przez Sąd w sprawie o sygn. akt IV SA/Gl 1642/11.

W uzasadnieniu tego wyroku Sąd wskazał, że zasiłek celowy może być przyznany również wtedy, gdy zalanie budynku mieszkalnego nastąpiło na skutek katastrofy naturalnej. Katastrofa ta może polegać na podtopieniu spowodowanym podwyższonym stanem wód gruntowych, wywołanym intensywnymi opadami atmosferycznymi. Tym samym uznanie, że taki stan rzeczy nie stanowi podstawy dla uzyskania przez uprawnionego prawa do zasiłku celowego stanowi rażące naruszenie prawa.

Jednocześnie tut. Sąd wskazał, że organ I instancji zobligowany jest do ponownego rozpatrzenia wniosku J. K. w przedmiocie przyznania mu pomocy społecznej. W ramach przyszłego postępowania organ powinien ustalić zakres doznanej przez J. K. szkody oraz jego sytuacji materialnej, także w kontekście jednolitych zasad udzielenia pomocy poszkodowanym w związku

z powodzią. Sąd w szczególności zobowiązał organ do zbadania zakresu uszkodzeń budynku, o których mowa we wniosku skarżącego, gdyż według założeń rządowych specjalne środki finansowe miały być udzielane właśnie na remont lub odbudowę budynków lub lokali mieszkalnych.

W odniesieniu do powyższych rozważań przyjąć należy, że organ zastosował się do zaleceń sądu.

W sprawie bezspornym jest, że dom J. K. znajduje się na obszarze bezpośredniego zagrożenia powodzią. Dnia 16 maja 2010 r. w godzinach nocnych wystąpiły duże opady deszczu, które spowodowały spiętrzenie wody na rzece Warcie, Parkoszowickim Potoku i Leśniówce. Nastąpiło znaczne podniesie poziomu wód na zlewni tych rzek. Pracownicy Fabryki Papieru obsługującej i operującej przepływem wód w korycie rzeki Warty oraz kanałem ulgi i bocznym korytarzem, prowadzili zrzut wody mający na celu zminimalizowanie strat w trakcie przejścia fali powodziowej. Spiętrzenie wody było jednak tak duże, że nastąpił samoczynny i niekontrolowany przepływ wody ponad śluzami.

Powyższe spowodowało zalanie łąk przy ul.[...], a w konsekwencji zalanie piwnicy domu J. K. do wysokości ok. 40- 50 cm. W wyniku zalania uszkodzone zostały dwie pralki oraz troje drzwi wewnętrznych. Jedna z pralek została naprawiona, natomiast drugiej nie udało się naprawić z powodu braku części. Piec centralnego ogrzewania, pomimo tego, że został zalany nie uległ uszkodzeniu. Pismem z dnia 27 maja 2010 r. J. K. wystąpił z wnioskiem o przyznanie zasiłku celowego w wysokości 6000 zł, którego przyznania odmówiono skarżącemu.

Zgłoszone przez J. K. szkody zostały pokryte przez niego ze środków własnych, w tym uzyskanego kredytu, zatem uznać należy, że skarżący przezwyciężył trudną sytuację za pomocą własnych możliwości.

W wyniku sporządzonej w październiku 2012 r. na zlecenie organu I instancji ekspertyzy stwierdzono, że w domu należącym do skarżącego widoczne są pęknięcia płytek w łazience na stropie nad piwnicą jak również na ścianie osłonowej budynku. Jednakże powyższa ekspertyza nie wskazuje przyczyn powstałych uszkodzeń zalecając dalszą obserwację czy występuje pogłębianie i rozwarcie rys i dopiero wtedy dokonanie kolejnej ekspertyzy pozwalającej określić przyczyny opisanego zjawiska oraz prace, które należy wykonać celem zabezpieczenia i wyeliminowania dalszych przemieszczeń budynku.

Skład orzekający podziela opinię organu, że konieczna jest dalsza obserwacja czy występuje pogłębianie i rozwarcie rys. Niemniej jednak podkreślenia wymaga, że dopiero w przypadku zaobserwowania powiększania rys należy wykonać ekspertyzę techniczną, która pozwoli określić przyczyny zjawiska i prace do wykonania. W opinii nie wykazano by obecnie koniecznym było podjęcie prac zabezpieczających przed dalszym przemieszczaniem się budynku. Biorąc pod uwagę powyższe J. K. nie jest zmuszony do poniesienia wydatków, które uzasadniałyby przyznanie zasiłku celowego.

Wskazać także należy, że materialnoprawną podstawę rozstrzygnięcia w niniejszej sprawie stanowi art. 40 ustawy o pomocy społecznej, na mocy którego przesłanką warunkującą przyznanie pomocy w ramach zasiłku celowego jest poniesienie przez osobę lub rodzinę straty, która nastąpiła w wyniku zdarzenia losowego bądź klęski żywiołowej. Treści tego przepisu nie można jednak interpretować w oderwaniu od ogólnych reguł przyznawania świadczeń z pomocy społecznej, zawartych w treści art. 2 ust. 1 i art. 3 ust. 4 ustawy o pomocy społecznej. W myśl ich brzmienia, pomoc społeczna jest instytucją polityki społecznej państwa, która ma na celu umożliwienie osobom i rodzinom przezwyciężenie trudnych sytuacji życiowych, których nie są w stanie pokonać wykorzystując własne zasoby i możliwości. Jest ponadto świadczona jedynie w takich przypadkach, gdy potrzeby ubiegających się o jej uzyskanie mieszczą się w ramach ustawowych celów pomocy oraz co ważne, w możliwościach organów pomocowych.

Powyższe oznacza, że nie każdy podmiot, który poniósł szkodę w rozumieniu cytowanego art. 40 musi uzyskać wnioskowane świadczenie. Zainteresowani muszą bowiem w pierwszej kolejności podjąć wszelkie możliwe, aktywne działania w celu zaradzenia własnym problemom, a nawet w przypadku wypełnienia wszelkich warunków przewidzianych ustawą o pomocy społecznej, ich uprawnienia doznają ograniczenia możliwościami finansowymi ośrodków pomocy społecznej, które zobowiązane są objąć zakresem swojego działania wszystkich spełniających kryteria objęcia ich tą pomocą.

Sąd podziela także pogląd oraz argumentację organu II instancji, że zasiłki celowe przyznawane w oparciu o art. 40 ustawy o pomocy społecznej nie mają charakteru odszkodowania za poniesione w wyniku zdarzeń losowych szkody. Nie mają zatem na celu zrekompensowania powstałego w majątku wnioskujących uszczerbku majątkowego. Pomoc przyznawana przez organy pomocy społecznej jest z racji ograniczonych środków finansowych kierowana w pierwszej kolejności do osób zamieszkujących w domach czy lokalach mieszkalnych, które uległy zniszczeniu bądź uszkodzeniu. Osoby te znalazły się bowiem w trudnej sytuacji życiowej z racji utraty jedynego miejsca zamieszkania, którego nie są sobie w stanie same zapewnić, przy wykorzystaniu własnych zasobów i możliwości.

Podkreślenia wymaga również, że decyzja administracyjna wydawana w przedmiocie uregulowanym treścią art. 40 ust. 2 ustawy o pomocy społecznej ma charakter decyzji uznaniowej, co wpływa na zakres i sposób kontroli dokonywanej przez sąd w postępowaniu sądowoadministracyjnym.

Ocenie sądu podlega bowiem jedynie poprawność przeprowadzonego postępowania wyjaśniającego, a w szczególności to, czy rozstrzygnięcie podjęte zostało zgodnie z podstawowymi regułami postępowania administracyjnego, czy wydano je w oparciu o zgromadzony w sprawie materiał dowodowy oraz czy ocena tego materiału została dokonana zgodnie z zasadą swobodnej oceny dowodów. Nie podlega natomiast ocenie sądowej samo rozstrzygnięcie, jako wynik wyboru jednego z możliwych sposobów rozstrzygnięcia.

Uznanie administracyjne oznacza przyznanie organowi administracji publicznej przepisem prawa materialnego pewnego luzu decyzyjnego polegającego na możliwości wyboru sposobu rozstrzygnięcia danej sprawy administracyjnej. Działanie organu w ramach uznania administracyjnego musi mieścić się w granicach zakreślonych w ramach art. 7 Kpa. Organ administracji publicznej podejmuje bowiem wszelkie czynności niezbędne do dokładnego wyjaśnienia stanu faktycznego oraz do załatwienia sprawy, mając na względzie interes społeczny i słuszny interes obywateli.

Istotną jest zatem ocena, czy organy wydając decyzję o odmowie przyznania skarżącej zasiłku celowego nie naruszyły zasady określonej w art. 7 Kpa.

Ocena, czy przy podejmowaniu decyzji w sprawie przyznania zasiłku celowego na remont domu zniszczonego w wyniku powodzi, doszło do przekroczenia granic uznania administracyjnego, wymaga ustalenia właściwych proporcji pomiędzy kryterium interesu społecznego, a słusznym interesem strony. Nie wynika to z prostego odczytania treści art. 7 Kpa. Wskazać należy, że zarówno pojęcia interesu społecznego jak i słusznego interesu obywateli nie zostały ustawowo zdefiniowane, co powoduje że treść nadaje im organ orzekający. Ustawodawca w art.. 7 Kpa nie określił hierarchii tych wartości ani też zasad rozstrzygania kolizji pomiędzy interesem społecznym i słusznym interesem obywateli (por. wyrok WSA w Warszawie z dnia 21 września 2012 r. sygn. akt I SA/Wa 981/12 dostępny w bazie orzeczeń CBOIS).

Zdaniem Sądu organy nie przekroczyły granic uznania administracyjnego odmawiając skarżącemu pomocy w formie zasiłku celowego.

Organy wykazały, że nie można wskazać przyczyn uszkodzeń domu J. K., zalecając dalszą obserwację czy występuje pogłębianie i rozwarcie rys i dopiero wtedy dokonanie kolejnej ekspertyzy pozwalającej na określenie przyczyny tego zjawiska i prace które należy wykonać. W opinii nie wskazano, aby obecnie koniecznym było podjęcie prac zabezpieczających przed dalszym przemieszczaniem się budynku. W opinii brak jest wniosków, które wskazywałyby na konieczność podjęcia prac, a w konsekwencji poniesienia przez J. K. wydatków, których z uwagi na sytuację finansową swojej rodziny nie byłby w stanie ponieść bez pomocy w postaci zasiłku celowego.

Podsumowując Sąd uznał, że decyzje organów obu instancji są zgodne z prawem, zaś zarzuty skarżącego są niezasadne. Stwierdzić też należy, że organy orzekające w sprawie wnikliwie, wszechstronnie i rzetelnie rozpatrzyły stan faktyczny sprawy, szczegółowo wyjaśniły motywy, jakimi kierowały się przy rozstrzyganiu sprawy oraz uzasadniły przekonująco swoje decyzje- zyskując tym samym aprobatę Sądu.

Mając na uwadze powyższe okoliczności, Sąd na podstawie art. 151 P.p.s.a. orzekł jak w sentencji wyroku.

Szukaj: Filtry
Ładowanie ...