VI SA/Wa 2481/13
Wyrok
Wojewódzki Sąd Administracyjny w Warszawie
2014-03-24Nietezowane
Artykuły przypisane do orzeczenia
Do tego artykulu posiadamy jeszcze 13 orzeczeń.
Kup dostęp i zobacz, do jakich przepisów odnosi się orzeczenie. Znajdź inne potrzebne orzeczenia.
Skład sądu
Andrzej Czarnecki /przewodniczący sprawozdawca/
Andrzej Wieczorek
Ewa FrąckiewiczSentencja
Wojewódzki Sąd Administracyjny w Warszawie w składzie następującym: Przewodniczący Sędzia WSA Andrzej Czarnecki (spr.) Sędziowie Sędzia WSA Ewa Frąckiewicz Sędzia WSA Andrzej Wieczorek Protokolant st. ref. Katarzyna Zielińska po rozpoznaniu na rozprawie w dniu 24 marca 2014 r. sprawy ze skargi C. K. na decyzję Urzędu Patentowego Rzeczypospolitej Polskiej z dnia [...] listopada 2012 r. nr [...] w przedmiocie wniosku o unieważnienie prawa ochronnego na znak towarowy oddala skargę
Uzasadnienie
Decyzją z dnia [...] listopada 2012 r. Urząd Patentowy Rzeczpospolitej Polskiej, na podstawie art. 164 w związku z art. 131 ust. 1 pkt 1, art. 131 ust. 2 pkt 1 oraz art. 132 ust. 2 pkt 2 ustawy z dnia 30 czerwca 2000 r. Prawo własności przemysłowej (Dz. U. z 2003 r., Nr 119, poz. 1117 ze zm.) – dalej jako P.w.p. lub ustawa - oraz art. 98 k.p.c. w związku z art. 256 ust. 2 ustawy, oddalił wniosek C. K., prowadzącego działalność gospodarczą pod nazwą "G" z siedzibą w B. o unieważnienie prawa ochronnego na słowny znak towarowy "T-PL-S" o numerze [...] udzielonego na rzecz "M." z siedzibą w B.
Decyzję wydano w następujących ustaleniach;
W dniu [...] maja 2010 r. M. S. prowadzący działalność gospodarczą "M." z siedzibą w B. złożył do Urzędu Patentowego Rzeczpospolitej Polskiej podanie o udzielenie prawa ochronnego na znak towarowy "T-PL-S", w klasach 9, 35, 41, tj. m.in. na wydawnictwa muzyczne na wskazanych nośnikach oraz na usługi: działalność estradowa oraz usługi zespołów muzycznych (kl. 09 i 41).
Pismem z dnia [...] lipca 2011 r. C. K., złożył do Urzędu Patentowego wniosek o wydanie decyzji odmawiającej udzielenia prawa ochronnego na rzecz M. S. na zgłoszone oznaczenie z powodu braku zdolności rejestracyjnej znaku towarowego "T-PL-S". W uzasadnieniu wniosku wskazał, iż zgłoszenie przedmiotowego znaku zostało dokonane z naruszeniem art. 132 ust. 2 pkt 2 ustawy P.w.p., gdyż zgłoszone oznaczenie w zakresie towarów nim oznaczanych pokrywa się z towarami z klas 09 i 41, na które C. K. zgłosił do ochrony oznaczenia TOPLES otrzymując prawo ochronne decyzją z [...] marca 2003 r. R-[...].
W odpowiedzi M.S., pismem z dnia [...] października 2011 r. stwierdził, że oba sporne znaki "TOPLES" oraz "T-PL-S" różnią się od siebie w stopniu znaczącym, przez co zgłaszany znak "T-PL-S" nie narusza podnoszonego we wniosku przepisu art. 132 ust. 2 pkt 2 ustawy P.w.p.
Urząd Patentowy Rzeczpospolitej Polskiej po zapoznaniu się ze stanowiskami stron, decyzją z [...] listopada 2011 r. na podstawie art. 147 ust. 1 i ust. 2 oraz 224 ust. 1 P.w.p. udzielił "M." z siedzibą w B. prawa ochronnego na znak towarowy "T-PL-S", w klasach:
- 09: magnetyczne nośniki danych, płyty /dyski/ z nagraniami, kasety magnetofonowe, płyty, płyty fonograficzne, płyty analogowe, płyty kompaktowe, taśmy magnetyczne i wideo z nagraniami;
- 35: usługi reklamowe w formie reklam radiowych, telewizyjnych, prasowych, wizualnych, usługi w zakresie promocji pism i wydawnictw, dystrybucja materiałów reklamowych, prowadzenie interesów osób trzecich polegające na promocji zespołów muzycznych i zarządzaniu działalnością artystyczną, prowadzenie hurtowni z magnetycznymi nośnikami danych, płytami kompaktowymi analogowymi i fonograficznymi, dyskami kompaktowymi, taśmami wideo i magnetycznymi, publikowanie tekstów reklamowych, rozpowszechnianie ogłoszeń reklamowych, reklama za pośrednictwem sieci komputerowej, sondowanie opinii publicznej, rozpowszechnianie materiałów reklamowych – prospektów, ulotek, druków, kaset, płyt, zgrupowanie na rzecz osób trzecich różnych towarów pozwalające nabywcy je oglądać i kupować w hurtowni z nośnikami audio-video, zgrupowanie na rzecz osób trzecich różnych towarów pozwalające nabywcy wygodnie oglądać i kupować nagrania muzyczne na stronie internetowej dotyczącej ich sprzedaży;
- 41: usługi zespołu muzycznego, usługi artystyczne, rozrywka, działalność estradowa, usługi w zakresie organizowania koncertów zespołów muzycznych, organizowanie imprez artystycznych, muzycznych, słowno-muzycznych, tanecznych, nagrywanie, kopiowanie sygnału na dyskach, kasetach magnetofonowych i wideo, publikowanie tekstów związanych z muzyką, produkcja i dystrybucja programów rozrywkowych na taśmach filmowych, wideo-kasetach i płytach do odtwarzania w kinach, telewizji, magnetowidowego i innymi środkami przekazu, produkcja filmów, montaż taśm wideo, produkcja filmów na taśmach wideo, występy artystyczne- wokalne.
W dniu [...] marca 2012 r. C. K. powołując się na art. 131 ust.1 pkt 1, art. 131 ust. 2 pkt 1 P.w.p. oraz art. 132 ust. 2 pkt 2 P.w.p. złożył wniosek o unieważnienie prawa ochronnego na znak towarowy "T-PL-S" o numerze [...]dla wszystkich towarów i usług objętych zgłoszeniem. W uzasadnieniu podnosił, iż rejestracja przedmiotowego znaku naruszyła jego prawo do znaku słownego "TOPLES" o nr R-[...], który jest przeznaczony do oznaczania następujących towarów i usług ujętych w klasach 9 i 41: wydawnictwa muzyczne, działalność estradowa, usługi zespołów muzycznych, zarejestrowanego [...] marca 2003 r., uznał zatem, iż sporne prawo zostało udzielone z naruszeniem art. 131 ust. 1 pkt 1 ustawy P.w.p. Interes prawny uzasadniał dokonaniem rejestracji spornego oznaczenia z naruszeniem praw wnioskodawcy do znaku TOPLES R-[...].
Dodatkowo nadmienił, iż jego zdaniem uprawniony miał pełną świadomość tego, że zgłasza do ochrony znak towarowy nawiązujący wprost do znaku "TOPLES". Wnioskodawca zarzucił również zgłoszenie spornego znaku w złej wierze, bowiem jego zdaniem uprawniony dokonał tego z pełną świadomością ewentualnego naruszenia praw wyłącznych wnioskodawcy.
Podniósł dodatkowo, że uprawniony ze spornego prawa w 2007 roku złożył wniosek o unieważnienie prawa ochronnego na znak "TOPLES", lecz Urząd Patentowy decyzją z dnia [...] lipca 2011 r. wniosek oddalił. W dniu [...] czerwca 2009 r. Sąd Okręgowy w B. oddalił pozew uprawnionego dotyczący m.in. ustalenia prawa do nazwy "TOPLES". Wyrok ten został utrzymany przez Sąd Apelacyjny w B. Następnie w dniu [...] czerwca 2010 r. została zawarta ugoda, w której uprawniony ze spornego prawa zobowiązał się nie używać znaku towarowego "TOPLES" samodzielnie lub w połączeniu z innymi elementami słownymi lub graficznymi w odniesieniu do działalności estradowej lub usług zespołów muzycznych. Wnioskodawca dodał ponadto, iż dokonał analizy towarów i usług, do oznaczenia których przeznaczone są znaki "TOPLES" oraz "T-PL-S" i na jej podstawie stwierdził, że towary i usługi są identyczne lub podobne. Jego zdaniem wszystkie te towary i usługi dotyczą wydawnictw muzycznych na różnorodnych nośnikach oraz usług rozrywkowych w postaci wykonywania utworów muzycznych na różnorodnych nośnikach oraz usług rozrywkowych w postaci wykonywania utworów muzycznych. Są one kierowane do tej samej grupy odbiorców – słuchaczy muzyki – disco polo. Wobec powyższego wnioskodawca stwierdził, iż istnieje duże ryzyko, iż produkty oznaczone znakiem spornym będą przez odbiorców traktowane jako tożsame i odbierane jako produkty sygnowane znakiem "TOPLES".
Pismem z dnia [...] listopada 2012 r., uprawniony ze spornego prawa, wniósł o oddalenie wniosku. Stwierdził, iż znaki "TOPLES" oraz "T-PL-S" nie są podobne w żadnej płaszczyźnie postrzegania. Uprawniony podniósł, że przeciętny odbiorca nie skojarzy spornego oznaczenia ze słowem "TOPLES". W jego opinii w przedmiotowej sprawie nie zaistniała żadna z trzech przesłanek określonych w art. 132 ust. 2 pkt 2 P.w.p. . Uprawniony stwierdził, że czyste nośniki danych z klasy 9 nie są towarem identycznym z wydawnictwami muzycznymi. Żadna usługa wskazana w klasie 35 nie jest podobna do towarów i usług objętych sporną rejestracją. Zdaniem uprawnionego jedynie usługi zespołu muzycznego i działalności estradowej są identyczne w stosunku do usług wskazanych w wykazie znaku spornego, podobieństwo natomiast występuje w przypadku płyt oraz taśm magnetycznych i wideo z nagraniami, wszystkie pozostałe towary i usługi są niepodobne. Uprawniony za bezpodstawny uznał zarzut zgłoszenia spornego znaku w złej wierze, ponieważ znaki nie są podobne w stopniu konfuzyjnym.
Na rozprawie w dniu [...] listopada 2012 r. wnioskodawca stwierdził, że wbrew twierdzeniom uprawnionego towary zawarte w klasie 9 znaku spornego, czyli magnetyczne nośniki danych, płyty/ dyski/ z nagraniami, kasety magnetofonowe, płyty, płyty fotograficzne, płyty analogowe, płyty kompaktowe oraz taśmy magnetyczne i wideo są podobne do wydawnictw muzycznych oznaczonych znakiem "TOPLES". Wnioskodawca podkreślił, że według ustawy sam utwór muzyczny nie stanowi towaru ani usługi, gdyż te podlegają ochronie jako prawa autorskie. Towarem, który może być oznaczony znakiem towarowym jest natomiast nośnik danych, na którym utwory zostały zapisane – np. płyta CD. Zdaniem wnioskodawcy usługi ujęte w klasie 41 przeciwstawionych znaków są identyczne. Według niego sporny znak został zgłoszony w złej wierze, ponieważ zgłaszający wiedział o istnieniu znaku towarowego "TOPLES" R-[...]. W związku z tym wykazany został również interes prawny przez wnioskodawcę, gdyż rejestracją spornego znaku towarowego naruszono jego prawa majątkowego związane ze znakiem TOLPES.
Uprawniony stwierdził natomiast, że wnioskodawca nie wykazał interesu prawnego w niniejszej sprawie oraz nie wskazał w jaki sposób naruszane są jego prawa osobiste i majątkowe.
W tych ustaleniach została wydana wymieniona na wstępie decyzja administracyjna, w której Urząd Patentowy szczegółowo przywołując stan faktyczny sprawy oddalił wniosek C. K. o unieważnienie prawa ochronnego na znak towarowy T-PL-S R-[...].
Urząd Patentowy powołując się na treść przepisu art. 164 ustawy P.w.p., podkreślił, iż prawo ochronne na znak towarowy może być unieważnione w całości lub w części, na wniosek każdego podmiotu, który ma w tym interes prawny, jednakże pojęcie to nie zostało zdefiniowane w ustawie p.w.p. Organ wyjaśnił, iż przyjmuje się jednak, że jest ono tożsame z interesem prawnym o którym mowa w art. 28 k.p.a. Powołując się na orzecznictwo stwierdził, że źródłem interesu prawnego w sprawach z zakresu własności przemysłowej mogą być nawet najbardziej ogólne normy prawa kreujące prawo do prowadzenia działalności gospodarczej. Zakłada się, iż normy prawe gwarantujące swobodne prowadzenie działalności gospodarczej mogą być źródłem interesu prawnego wtedy gdy, cudzy znak towarowy przeszkadza wnioskodawcy w prowadzeniu własnej działalności gospodarczej, co ma miejsce między innymi wtedy, gdy wnioskodawca używa znaku, który posiada wspólne elementy ze znakiem przeciwstawionym, a przekonanie wnioskodawcy o kolizyjności znaków jest obiektywnie usprawiedliwione. W orzecznictwie sądowym przyjmuje się również, że dla wykazania interesu prawnego wystarczy wskazanie przez wnioskodawcę własnego prawa ochronnego na znak towarowy dla tej samej grupy towarów co kolizyjny znak towarowy o unieważnienie, którego wnioskodawca występuje.
Zdaniem organu wnioskodawca we wniosku wskazał swój interes prawny w domaganiu się unieważnienia spornego prawa ochronnego, gdyż powołał się na przysługujące mu wcześniej prawo do znaku towarowego "TOPLES" o nr R-[...], które zostało jego zdaniem naruszone poprzez udzielnie prawa ochronnego na sporny znak. Urząd Patentowy stwierdził, że interes prawny wnioskodawcy znajduje oparcie w art. 153 ust. 1 ustawy P.w.p., zapewniającym wyłączność używania znaku towarowego w sposób zarobkowy lub zawodowy na całym obszarze Rzeczpospolitej Polskiej poprzez uzyskanie prawa ochronnego na znak towarowy.
Urząd Patentowy w swojej decyzji przywołał treść art. 132 ust. 2 pkt 2 ustawy P.w.p. wskazując, że przepis ten ma zastosowanie gdy są spełnione trzy przesłanki: podobieństwo lub identyczność oznaczeń, podobieństwo lub identyczność towarów lub usług, do oznaczenia których przeznaczone są dane znaki towarowe, oraz istnienie ryzyka spowodowania wśród odbiorców błędu polegającego w szczególności na skojarzeniu znaku spornego ze znakiem wcześniejszym.
Przywołując poglądy doktryny i orzecznictwa organ patentowy wyjaśnił, iż przed rozpoczęciem porównania oznaczeń należy wykazać podobieństwo towarów i usług. W ocenie podobieństwa towarów i usług należy mieć na uwadze wszystkie istotne czynniki, które charakteryzują wzajemny stosunek tych towarów i usług. Czynniki te obejmują między innymi charakter towarów ich przeznaczenie, sposób użytkowania, krąg odbiorców, jak również to czy konkurują ze sobą czy też wzajemnie się uzupełniają.
Dokonując oceny podobieństwa towarów oznaczanych oboma znakami organ patentowy stwierdził, że w klasie 9 towary są takie same - towary, do oznaczeń których przeznaczony jest znak sporny w klasie 9, zawierają się w towarach do oznaczenia których przeznaczony jest znak przeciwstawiony w klasie 9 - stanowiąc szeroko rozumiane wydawnictwa muzyczne. Nie jest bowiem istotne, wbrew twierdzeniom uprawnionego, czy na nośnikach (sygnowanych znakiem spornym) są nagrania, czy nie, gdyż kluczowe jest to, że w obu grupach towarów tożsama jest ich istota (kasety/płyty).
Usługi oznaczane znakiem spornym z kl. 35 – prowadzenia interesów osób trzecich (promocja zespołów muzycznych i zarządzanie działalnością artystyczną), są podobne do usług z kl. 41 oznaczanych znakiem przeciwstawionym, gdyż mogą polegać na prowadzeniu interesów osób trzecich przez promocję zespołów muzycznych i zarządzanie działalnością artystyczną. Usługi oznaczane znakiem spornym z kl. 35 (zgrupowanie na rzecz osób trzecich różnych towarów pozwalające nabywcy je oglądać i kupować w hurtowni z nośnikami audio-video, zgrupowanie na rzecz osób trzecich różnych towarów pozwalające nabywcy wygodnie oglądać i kupować nagrania muzyczne na stronie internetowej dotyczącej ich sprzedaży) są także podobne do usług z kl. 9 oznaczanych znakiem przeciwstawionym (wydawnictwa muzyczne). Natomiast pozostałe usługi i towary z kl. 35 nie są podobne lub identyczne do ich odpowiedników oznaczanych znakiem wnioskodawcy, gdyż nie są związane z wydawnictwami muzycznymi, działalnością estradową lub usługami zespołów muzycznych.
Analizując usługi w zakresie klasy 41 Urząd Patentowy stwierdził, iż usługi zespołu muzycznego, usługi artystyczne i rozrywka, działalność estradowa, organizowanie koncertów zespołów muzycznych, słowno-muzycznych i tanecznych, występy artystyczno-wokalne są identyczne z usługami do oznaczenia, których przeznaczony jest znak przeciwstawiony. Natomiast w pozostałym zakresie usługi te mają inny charakter i przeznaczenie.
Mając powyższe na uwadze Urząd Patentowy dokonał oceny podobieństwa obu znaków w trzech płaszczyznach: wizualnej, fonetycznej i znaczeniowej.
Analizując płaszczyznę wizualną stwierdził, że brak jest podobieństwa w tej sferze. Przeciwstawione znaki różnią się bowiem liczbą liter (w znaku TOPLES występują dwie dodatkowe litery "O" i "E", których nie zawiera znak sporny) oraz tym, że w znaku spornym dodatkowo występują znaki interpunkcyjne w postaci dwóch myślników. Oba znaki należą do tzw. znaków krótkich, dla których wystarczy na ich brak podobieństwa różnica (brak) jednej litery. Zatem nie może być niezauważalne w znaku spornym brak dwóch liter "O" i "E" oraz dodatkowo występowanie w nim znaków interpunkcyjnych "-", których nie zawiera znak TOPLES.
W ocenie organu patentowego analiza fonetyczna potwierdziła, że w spornych znakach występuje odmienna wymowa porównywalnych oznaczeń, która eliminuje podobieństwo porównywalnych znaków w tej warstwie. W znaku wcześniejszym, ze względu na występowanie dwóch sylab "TOP" i "LES", a w znaku spornym ze względu na ich brak. Znak ten będzie odczytywany jako "TE-PE-EL-ES" lub łącznie jako "TPLS" co eliminuje taką samą wymowę obu oznaczeń. Oba znaki składają się także z różnej ilości sylab wymawianych całkowicie odmiennie i z różnej ilości samogłosek (w znaku spornym jest ich cztery, a w znaku wcześniejszym sześć).
W związku z porównywaniem znaków w wymienionych płaszczyznach, to że część liter w nich występujących jest taka sama, o braku podobieństwa decyduje ich ogólne odmienne wrażenie, jakie wywierają w całokształcie na odbiorcy.
W kontekście znaczeniowym sporny znak, będąc kombinacją liter "T-PL-S", nie stanowi żadnego słowa i nie posiada konkretnego znaczenia w języku polskim będąc traktowany przez odbiorców jako oznaczenie fantazyjne, zaś znak przeciwstawiony TOPLES, jako słowo "toples", oznacza brak odzieży zakrywającej klatkę piersiową, zatem nie może być mowy o podobieństwie znaków "T-PL-S" i "TOPLES" także w tej warstwie.
Ostatnią analizowaną przesłanką było ryzyko wprowadzenia odbiorców w błąd co do pochodzenia towarów/usług oznaczanych przeciwstawionymi znakami. Zdaniem organu administracji istotne jest to dla jakich towarów/usług oba znaki zostały zgłoszone, a nie dla jakich towarów/usług są one wykorzystywane, jak wskazywał wnioskodawca. Z wykazu towarów i usług podanych w zgłoszeniach obu znaków wynika, że nie zostały one przeznaczone wyłącznie dla słuchaczy muzyki disco-polo. Usługi sygnowane tymi znakami są kierowane także do osób, firm i instytucji korzystających z zespołów muzycznych przy różnych okazjach (weselach, uroczystościach okolicznościowych, bankietach itp.). Część usług oznaczanych znakiem spornym kierowana jest do podmiotów korzystających z reklamy i promocji oraz do producentów filmowych, programów rozrywkowych i usług z tym związanych. Usług i towarów z kl. 9, 35 i 41 nie można nadto zaliczyć do codziennego użytku nabywanych przypadkowo pod wpływem impulsu, ze względu na ich zazwyczaj wysoką cenę i charakter wymagający chociaż krótkiej analizy przez nabywcę. Porównywane oznaczenia są na tyle zróżnicowane, że przeciętny nabywca towarów/usług nimi sygnowanych nie może ich pomylić. Oceniane w całości wywierają na odbiorcach odmienne wrażenia nie będąc podobne w rozumieniu art. 132 ust. 2 pkt 2 P.w.p., pomimo podobieństwa/identyczności części towarów/usług nimi oznaczanych. Nie można w związku z tym mówić o niebezpieczeństwie wprowadzenia odbiorców w błąd co do pochodzenia towarów i usług również z tego powodu, by mogli przyjmować, iż sporny znak jest odmianą znaku wcześniejszego, lub by mylnie przyjmowali, że obu przedsiębiorców łączyły związki organizacyjne.
Zdaniem Urzędu Patentowego nie nastąpiło także naruszenie art. 131 ust. 1 pkt 1 P.w.p., gdyż spornym oznaczeniem nie naruszono dóbr osobistych lub majątkowych wnioskodawcy (prawa do nazwiska, wizerunku, pseudonimu, praw autorskich, do firmy czy do oznaczenia geograficznego).
W ocenie Urzędu Patentowego zgłoszenie spornego znaku nie nastąpiło także w złej wierze (art. 131 ust. 2 pkt 1 P.w.p.). Zdaniem wnioskodawcy zła wiara w zgłoszeniu znaku spornego polegała na modyfikacji znaku TOPLES w znaku T-PL-S, co wskazuje, że wnioskodawca wywodzi złą wiarę z podobieństwa znaków przeciwstawionych. Faktem jest, że uprawniony ze spornego oznaczenia zawarł ugodę z wnioskodawcą zobowiązując się do nieużywania znaku TOPLES, jednakże wobec stwierdzenia braku podobieństwa znaku T-PL-S do znaku TOPLES przedmiotowa ugoda pozostaje bez wpływu na wynik postępowania, gdyż sama wiedza uprawnionego o istnieniu znaku przeciwstawionego nie świadczy o jego działaniu w złej wierze.
Od powyższej decyzji, C. K. wniósł skargę do Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w Warszawie domagając się jej uchylenia oraz zasądzenia kosztów postępowania.
Decyzji zarzucił naruszenie przepisów prawa materialnego - art. 131 ust. 2 pkt 1 oraz art. 132 ust. 2 pkt 2 P.w.p a także przepisów postępowania - art. 7, art. 8, art. 77 § 1 i § 3 k.p.a.
Podtrzymując argumentację prezentowaną na etapie postępowania administracyjnego i kontrargumentując rozstrzygnięcie organu, podniósł, iż Urząd Patentowy wydając decyzję, błędnie ocenił kwestię złej wiary uczestnika postępowania w zgłoszeniu spornego znaku towarowego. Podkreślił, iż w materiale dowodowym jasno przedstawił próby uczestnika postępowania wykorzystania rozpoznawalności znaku "TOPLES". W obu znakach - zdaniem skarżącego - ewidentnie widać jeden schemat – próbę wykorzystania kombinacji liter zawartych w znaku "TOPLES". Skarżący ponownie podkreślił, iż uprawniony miał świadomość posiadania przez inny podmiot prawa ochronnego na znak "TOPLES", zaś przed zgłoszeniem spornego znaku towarowego zbył odpłatnie na rzecz wnioskodawcy prawo do znaku "TOPLES".
Skarżący wyjaśniając zarzut naruszenia przepisu art. 132 ust. 2 pkt 2 P.w.p. stwierdził, iż organ w zaskarżonej decyzji słusznie zauważył, że towary w klasach 9 i 41, oznaczane znakami przeciwstawionymi, są ze sobą tożsame. Organ uznał również podobieństwo większości usług oznaczonych znakiem uczestnika postępowania do usług oznaczonych znakiem skarżącego, a jednocześnie błędnie stwierdził, że nie zachodziło podobieństwo między znakami "TOPLES" oraz "T-PL-S". Skarżący zwrócił uwagę na sposób zapisu spornego znaku, gdyż można odnieść wrażenie, że mamy do czynienia ze znakiem, w którym należy uzupełnić brakujące litery. Nie da się bowiem w języku polskim wymówić zbitych spółgłosek. Skarżący podniósł dodatkowo, iż organ błędnie ocenił fonetyczną zbieżność obu znaków, gdyż przeciętny odbiorca znaku towarowego stara się zazwyczaj wymówić całe słowo, w uproszczeniu bez zbędnego dzielenia go. Oznacza to, że sporny znak "T-PL-S" będzie wymawiany jako "TEPLES". W związku z tym, skarżący zauważył, iż organ nieprawidłowo skupił się wyłącznie na wymowie pojedynczych liter, a nie wziął pod uwagę zachowania przeciętnego odbiorcy, który w życiu codziennym nie wymawia pojedynczych liter, lecz całe słowa.
Odnosząc się do płaszczyzny znaczeniowej porównywanych znaków, strona skarżąca, wyjaśniła, iż znak "TOPLES" co prawda wymawia się niemal identycznie jak słowo "topless", lecz jego warstwa wizualna różni się brakiem litery "s". Nawet jeśli dokona się porównania znaczenia słowa "topless" nie można znaleźć jakiegokolwiek podobieństwa pomiędzy znaczeniem słowa, a towarami i usługami nim oznaczonych. Warto zauważyć, iż znak "TOPLES" od początku swojego istnienia kojarzy się z zespołem disco-polo, w związku z czym Urząd Patentowy błędnie stwierdził, iż polscy odbiorcy skojarzą znak skarżącego z brakiem odzieży zakrywającej klatkę piersiową.
W kontekście naruszenia przepisów postępowania, zarzucono organowi dowolne i błędne ustalenie stanu faktycznego i prawnego, zaniechanie dokładnego wyjaśnienia stanu faktycznego sprawy oraz zaniechanie rozpatrzenia całego materiału dowodowego zgromadzonego w sprawie.
W odpowiedzi na skargę Urząd Patentowy wnosił o jej oddalenie, podkreślając że prawidłowo wskazał podstawy prawne i wyczerpująco wyjaśnił zaskarżone rozstrzygnięcie. Zdaniem organu administracji zarzuty skarżącego stanowiły powielenie jego stanowiska w niniejszej sprawie i były w istocie polemiką z ustaleniami poczynionymi w oparciu o zgromadzony materiał dowodowy.
Wojewódzki Sąd Administracyjny zważył co następuje;
Zgodnie z art. 1 § 1 ustawy z dnia 25 lipca 2002 r. Prawo o ustroju sądów administracyjnych (j.t. Dz. Nr 153, poz. 1269 ze zm.), sądy administracyjne sprawują wymiar sprawiedliwości przez kontrolę działalności administracji publicznej, przy czym w świetle paragrafu drugiego powołanego wyżej artykułu kontrola ta sprawowana jest pod względem zgodności z prawem, jeżeli ustawy nie stanowią inaczej. Chodzi więc o kontrolę aktów lub czynności z zakresu administracji publicznej dokonywaną pod względem ich zgodności z prawem materialnym i przepisami procesowymi, nie zaś według kryteriów słuszności.
Sprawy należące do właściwości sądów administracyjnych rozpoznają w pierwszej instancji wojewódzkie sądy administracyjne (art. 3 § 1 ww. ustawy).
Rozpoznając sprawę w świetle powołanych wyżej kryteriów należy uznać, iż skarga jest niezasadna.
Stosownie do art. 164 P.w.p. aby uczestnik postępowania administracyjnego mógł wystąpić do Urzędu Patentowego z wnioskiem o unieważnienie w całości lub w części prawa ochronnego na znak towarowy T-PL-S nr R-[...] był obowiązany wykazać interes prawny, który Urząd Patentowy ma obowiązek zbadać. Wnioskujący o unieważnienie spornego prawa ochronnego wskazał, że znak towarowy T-PL-S narusza jego prawa w prowadzeniu działalności gospodarczej przez to, że uprawniony wykonując działalność gospodarczą w bardzo zbliżonym zakresie na tym samym rynku i używając swojego znaku towarowego, tym zachowaniem wprowadza odbiorców towarów i usług w błąd co do pochodzenia tych towarów i usług. Przyczyną możliwości powstawania błędu u odbiorców towarów i usług było to, że oba znaki (znak skarżącego TOPLES i znak sporny T-PL-S) w ocenie skarżącego są kolizyjnie podobne. Kolejnym uzasadnieniem interesu prawnego w zgłoszonym żądaniu, było stwierdzenie wnioskującego o unieważnienie prawa ochronnego, o tożsamości towarów i usług świadczonych przez obu przedsiębiorców. Należy także dodać, że dla wykazania interesu prawnego wystarczy także wskazanie posiadania własnego prawa ochronnego na znak towarowy dla konkretnej grupy towarów dla której jest przeznaczony (używany) znak sporny, o którego unieważnienie wnioskodawca występuje, gdyż z godnie z art. 153 ust. 1 P.w.p. posiadaczowi prawa ochronnego na konkretny znak towarowy przysługuje prawo wyłączne zarobkowego lub zawodowego używania tego znaku. Te elementy w ustaleniu interesu prawnego uczestnika postępowania organ patentowy wziął pod uwagę, stwierdzając istnienie po jego stronie wymaganego interesu prawnego, co zdaniem Sądu było uzasadnione.
Przeciwstawione znaki towarowe są znakami słownymi. Zatem przy braku w nich elementów graficznych należało przeprowadzić ich analizę na podobieństwo w trzech warstwach – wizualnej, fonetycznej i znaczeniowej – i w takim zakresie Urząd Patentowy tej analizy dokonał. Dokonując analizy na podobieństwo przeciwstawionych znaków towarowych Urząd Patentowy prawidłowo w pierwszej kolejności zajął się porównaniem towarów i usług zgłoszonych do oznaczania przez oba znaki. W tym zakresie organ administracji przeprowadził szeroką analizę towarów i usług zawartych w klasach 9, 35 i 41 (objętych zgłoszeniami) stwierdzając, że niektóre towary i usługi oznaczane znakami przeciwstawionymi są tożsame, niektóre podobne, lecz występują i takie, których podobieństwa nie można stwierdzić. Ta szeroka analiza podobieństwa towarów i usług została dokonana przez Urząd Patentowy kompleksowo. Sąd orzekający w sprawie nie znalazł podstaw do kwestionowania zupełności tej analizy dokonanej przez organ administracji, a nie będąc uprawnionym do dokonywania własnych ustaleń faktycznych w tym zakresie, nie miał podstaw do stawiania organowi zarzutu co do błędów w przeprowadzonych porównaniach.
Skarżący kwestionował ustalenia i wnioski organu patentowego w przedmiocie stwierdzonego braku podobieństwa znaku spornego (T-PL-S) do znaku skarżącego (TOPLES). Urząd Patentowy, w trybie art. 132 ust. 2 pkt 2 P.w.p., przeprowadzając analizę na podobieństwo przeciwstawionych znaków towarowych w wymienionych trzech płaszczyznach stwierdził, że w płaszczyźnie wizualnej znaki nie są podobne. Zdaniem skarżącego te ustalenia organu administracji były niewłaściwe, gdyż po podstawieniu w miejsce znaków interpunkcyjnych ("-") odpowiednich liter "O" i "E" otrzymamy dokładnie znak skarżącego. Zdaniem Sądu ta argumentacja skarżącego nie jest trafna. Znaki towarowe bada się na ich podobieństwo w postaci zgłoszonej, a nie w ten sposób, by przypisywać im dodatkowe elementy uzupełniające, których w zgłoszeniu nie podano. Przyjmując stanowisko skarżącego w tym zakresie za uzasadnione można by każdy znak towarowy "upodobnić" w taki sposób do znaku przeciwnego, aby w rezultacie znak sporny stał się nie tylko podobny do znaku uprawnionego, lecz nawet identyczny z tym znakiem. Takiej metody porównywania znaków na podobieństwo nie przewidują żadne przepisy. Urząd Patentowy jednoznacznie wykazał, że w warstwie słownej przeciwstawione znaki różnią się dwoma literami. Odwołując się do orzecznictwa i literatury tematu stwierdził jednocześnie, ż w znakach krótkich, a do takich należą oba znaki, wystarczy różnica jednej litery dla stwierdzenia ich niepodobieństwa. W tej kwestii nie można odmówić racji organowi administracji, gdyż faktycznie jego ustalenia są oparte na regułach stosowanych w porównywaniu znaków na ich podobieństwo wizualne. Oba znaki różnią się dwoma literami – znak skarżącego zawiera litery "O" i "E", których w znaku spornym brak. Nadto znak sporny cechuje, co podkreślał organ patentowy, specyficzny sposób połączenia/rozdziału poszczególnych elementów literowych za pomocą znaków interpunkcji "-", których znak skarżącego jest pozbawiony. Przy takich ustaleniach nie można zarzucić Urzędowi Patentowemu błędu w stwierdzeniu, że oba znaki w warstwie wizualnej nie są podobne.
Kwestionując wnioski organu administracji w zakresie stwierdzenia braku podobieństwa przeciwstawionych znaków towarowych w warstwie fonetycznej skarżący ponownie użył tego samego argumentu, co odnoszonego do warstwy wizualnej znaku – możliwości wstawienia w miejsce znaków interpunkcyjnych "-" w znaku spornym odpowiednich liter, co doprowadziłoby do tożsamości w wymowie obu znaków. W tym zakresie uwagi podniesione wcześniej mają odpowiednie zastosowanie do tej argumentacji skarżącego. Urząd Patentowy, zgodnie z przyjętymi zasadami porównywania znaków w warstwie fonetycznej, starał się podzielić oba znaki na sylaby. Zdaniem Sądu nie można dopatrzyć się w tych ustaleniach Urzędu Patentowego nieprawidłowości lub jakowejś "nowości, odmienności" w porównywaniu znaków na podobieństwo w warstwie fonetycznej. Faktycznie w znaku skarżącego można wydzielić dwie sylaby "TOP" i "LES", natomiast znak sporny sylab jako takich nie posiada. Można co najwyżej podzielić go na fonetyczny odbiór poszczególnych liter przez ich odczytanie jako "TE-PE-EL-ES", co w żadnym razie nie jest podobne do odczytanych sylab w znaku skarżącego. Łącznie znak sporny można odczytać także jako "TPLS", co również nie jest w wymowie tożsame ze znakiem skarżącego. W ocenie skarżącego znak sporny można odczytać także jako "TEPLES", co nie oznacza, że nie można go odczytywać także na inne sposoby, np.: jako "TEPELES" lub "TEPEELES" itp. Nigdy jednak znaku spornego nie sposób jest odczytać jako "TOPLES". Należy zatem zgodzić się z wnioskami Urzędu Patentowego, iż także w tej warstwie znakom nie można przypisać podobieństwa, a w szczególności podobieństwa kolizyjnego.
Urząd Patentowy dokonał także analizy obu znaków w kontekście ich ewentualnego znaczenia w języku polskim, stwierdzając również brak podobieństwa przeciwstawionych oznaczeń. Wskazując na swój znak – TOPLES - skarżący stwierdzał, że w warstwie znaczeniowej znak ten nie będzie odbierany jako słowo "topless" (brak górnej odzieży) lecz będzie kojarzony przez odbiorców z nazwą zespołu muzycznego muzyki disco-polo, także dlatego, iż znak TOPLES nie zawiera dwóch liter "s" w końcówce charakterystycznych dla słowa "topless", czego dowodzi wizualne postrzeganie znaku. Podobnie zatem, jak wcześniej, należy podkreślić, że badając znaki na podobieństwo w warstwie znaczeniowej istotnym jest rozumienia przez odbiorców znaczenia samego słowa, a nie skojarzeń tego słowa na przykład z nazwą konkretnego zespołu muzycznego. Nie chodzi bowiem o to jakie konotacje znaczeniowe poszczególni odbiorcy mogą wiązać ze słowem "toples", lecz jakie znaczeni mogą temu wyrażeniu przypisywać w języku polskim. Z tych względów, zdaniem Sądu orzekającego w sprawie, Urząd Patentowy prawidłowo oceniając warstwę znaczeniową słowa "toples" zwrócił uwagę na możliwość jego rozumienia jako brak górnej odzieży. Badając natomiast znak uprawnionego – T-PL-S – w warstwie znaczeniowej organ administracji także prawidłowo ustalił, że ten szereg liter nie posiada w języku polskim żadnego znaczenia. W tej sytuacji nie można nie zgodzić się z Urzędem Patentowym, że także w tej sferze oba oznaczenia nie są podobne.
W świetle tych ustaleń Urząd Patentowy uznał, że rejestracją znaku spornego nie doszło do możliwości wprowadzenia w błąd odbiorców towarów i usług sygnowanych przeciwstawionymi znakami, co do pochodzenia tych towarów i usług. Z wykazów towarów i usług stron wynika, że są one kierowane także do firm, osób i instytucji korzystających z zespołów muzycznych przy różnych okazjach. Część usług jest adresowana do podmiotów korzystających z reklamy i promocji oraz do podmiotów zajmujących się produkcją muzyki filmowej, programów rozrywkowych i usług z tym powiązanych. Podnosił także specyficzny sposób nabywania tych towarów i usług, które nie są tanie i nie należą do tzw. produktów nabywanych codziennie (impulsywnie). Te wszystkie właściwości, w ocenie organu administracji powodują, że przy braku podobieństwa pomiędzy znakami, nie będzie dochodziło do możliwości wprowadzenia w błąd przeciętnego odbiorcę towarów i usług opatrywanych przeciwstawionymi znakami. Ta argumentacja organu administracji jest w ocenie Sądu prawidłowa i przekonywująca. Zgadzając się z prawidłowością ustaleń dotyczących podobieństwa obu znaków towarowych konsekwentnie nie można uznać, że dystrybucją towarów i usług pod tymi oznaczeniami przeciętny ich odbiorca (rozważny, właściwie poinformowany i rozsądny) może zostać wprowadzony w błąd co do pochodzenia tych towarów i usług, na przykład przez błędne przyjęcie, iż strony postępowania wiążą jakieś wzajemne stosunki organizacyjne lub prawne.
Urząd Patentowy odnosząc się do zarzutu złej wiary w rejestracji spornego oznaczenia i naruszenia praw skarżącego tą rejestracją zwrócił uwagę na fakt, iż skarżący ową złą wiarę i naruszenie własnych praw wywodził z podobieństwa znaków stwierdzając wykorzystanie kombinacji liter z jego znaku w znaku spornym oraz świadomość uczestnika postępowania istnienia prawa ochronnego na znak TOPLES, gdyż przed zgłoszeniem spornego znaku do rejestracji uprawniony zbył skarżącemu prawa do znaku TOPLES. Urząd Patentowy podnosił w związku z tym zarzutem, że według jego ustaleń przeciwstawione oznaczenia nie są podobne, co w świetle art. 131 ust. 1 pkt 1 P.w.p., powoduje niezasadność zarzutu wykorzystania praw skarżącego rejestracją znaku spornego. W tym zakresie organ patentowy, wskazując na przykłady praw i dóbr osobistych stwierdził, iż do żadnych z nich nie można odnieść zarzutu skarżącego podnoszonego w przedmiotowym zakresie. Sąd nie znalazł podstaw do zakwestionowania prawidłowości wyprowadzonych wniosków przez Urząd Patentowy odnośnie omawianej kwestii.
Co do zarzutu złej wiary uczestnika postępowania w rejestracji znaku spornego, zdaniem Sądu, ustalenia organu administracji w tym zakresie nie były błędne. Uprawniony ze spornego znaku towarowego swoją rejestracją nie zamierzał zablokować rejestracji znaku TOPLES, jako że znak ten już był w prawnym obiegu, ani nie zamierzał uniemożliwić korzystania skarżącemu z tego oznaczenia. W sprawie brak jest jakichkolwiek dowodów na to, by uczestnik postępowania występował przeciwko skarżącemu z żądaniem zaprzestania używania znaku TOPLES. Podkreślenia natomiast wymaga, że skarżący złą wiarę w rejestracji spornego oznaczenia wywodzi z rzekomego podobieństwa obu znaków towarowych i to podobieństwa konfuzyjnego. Natomiast z ustaleń Urzędu Patentowego w tym przedmiocie bezspornie wynika brak owego podobieństwa znaków w szczególności kwalifikowanego, z czym Sąd się zgadza. Jeżeli zatem nie można przypisać przeciwstawionym oznaczeniom kolizji co do ich podobieństwa, to trudno uznać, by uczestnik postępowania w czasie rejestracji kierował się złą wiarą z zamiarem wykorzystania wcześniejszego prawa ochronnego. W tym zakresie świadomość uprawnionego ze spornego oznaczenia o przysługującym skarżącemu prawie do znaku TOPLES, chociażby z tego powodu, iż znak ten wcześniej zbył skarżącemu, nie miała istotnego znaczenia, wobec ustaleń organu administracji o braku podstaw do stwierdzenia, że uprawniony w swoim znaku niejako "pasożytniczo" wykorzystał prawo ochronne na znak skarżącego. Organ patentowy wskazał na okoliczności stwierdzające, że sporny znak towarowy został zgłoszony także dla usług niewykonywanych i nie zgłoszonych przez skarżącego. Zatem celem zgłoszenia przez uczestnika postępowania nie było także przejęcie klienteli skarżącego, gdyż działalność gospodarcza przez uprawnionego została określona w zgłoszeniu znacznie szerzej niż w zgłoszeniu skarżącego.
Za trafne należy uznać spostrzeżenie Urzędu Patentowego odnoszące się do argumentacji zawartej w skardze. Faktycznie bowiem skarga jest polemiką z ustaleniami organu administracji, w której skarżący tych ustaleń nie podzielając przedstawia własne ustalenia uznając je za wyłącznie słuszne. Stanowisko takie jest zrozumiałe, jednak nie znajduje zdaniem składu orzekającego w sprawie potwierdzenia ani w materiale dowodowy sprawy, ani w przepisach prawa. Ustaleniom Urzędu Patentowego nie można zarzucić fragmentaryczności lub braku oparcia w zgromadzonym w sprawie materiale, jak i dowolności. To natomiast, że z tymi ustaleniami skarżący się nie zgadza nie może stanowić podstawy do uznania zasadności skargi. Uzasadnienie zaskarżonej decyzji odpowiada wymaganiom z art. 107 § 3 k.p.a., a zastosowane i omówione przez Urząd Patentowy przepisy prawa nie zostały źle zinterpretowane, jak i nie można zarzucić, by organ administracji te przepisy zastosował niewłaściwie do ustalonego stanu faktycznego.
W tych warunkach Wojewódzki Sąd Administracyjny, na podstawie art. 151 P.p.s.a., orzekł jak w sentencji wyroku.
Nietezowane
Artykuły przypisane do orzeczenia
Kup dostęp i zobacz, do jakich przepisów odnosi się orzeczenie. Znajdź inne potrzebne orzeczenia.
Skład sądu
Andrzej Czarnecki /przewodniczący sprawozdawca/Andrzej Wieczorek
Ewa Frąckiewicz
Sentencja
Wojewódzki Sąd Administracyjny w Warszawie w składzie następującym: Przewodniczący Sędzia WSA Andrzej Czarnecki (spr.) Sędziowie Sędzia WSA Ewa Frąckiewicz Sędzia WSA Andrzej Wieczorek Protokolant st. ref. Katarzyna Zielińska po rozpoznaniu na rozprawie w dniu 24 marca 2014 r. sprawy ze skargi C. K. na decyzję Urzędu Patentowego Rzeczypospolitej Polskiej z dnia [...] listopada 2012 r. nr [...] w przedmiocie wniosku o unieważnienie prawa ochronnego na znak towarowy oddala skargę
Uzasadnienie
Decyzją z dnia [...] listopada 2012 r. Urząd Patentowy Rzeczpospolitej Polskiej, na podstawie art. 164 w związku z art. 131 ust. 1 pkt 1, art. 131 ust. 2 pkt 1 oraz art. 132 ust. 2 pkt 2 ustawy z dnia 30 czerwca 2000 r. Prawo własności przemysłowej (Dz. U. z 2003 r., Nr 119, poz. 1117 ze zm.) – dalej jako P.w.p. lub ustawa - oraz art. 98 k.p.c. w związku z art. 256 ust. 2 ustawy, oddalił wniosek C. K., prowadzącego działalność gospodarczą pod nazwą "G" z siedzibą w B. o unieważnienie prawa ochronnego na słowny znak towarowy "T-PL-S" o numerze [...] udzielonego na rzecz "M." z siedzibą w B.
Decyzję wydano w następujących ustaleniach;
W dniu [...] maja 2010 r. M. S. prowadzący działalność gospodarczą "M." z siedzibą w B. złożył do Urzędu Patentowego Rzeczpospolitej Polskiej podanie o udzielenie prawa ochronnego na znak towarowy "T-PL-S", w klasach 9, 35, 41, tj. m.in. na wydawnictwa muzyczne na wskazanych nośnikach oraz na usługi: działalność estradowa oraz usługi zespołów muzycznych (kl. 09 i 41).
Pismem z dnia [...] lipca 2011 r. C. K., złożył do Urzędu Patentowego wniosek o wydanie decyzji odmawiającej udzielenia prawa ochronnego na rzecz M. S. na zgłoszone oznaczenie z powodu braku zdolności rejestracyjnej znaku towarowego "T-PL-S". W uzasadnieniu wniosku wskazał, iż zgłoszenie przedmiotowego znaku zostało dokonane z naruszeniem art. 132 ust. 2 pkt 2 ustawy P.w.p., gdyż zgłoszone oznaczenie w zakresie towarów nim oznaczanych pokrywa się z towarami z klas 09 i 41, na które C. K. zgłosił do ochrony oznaczenia TOPLES otrzymując prawo ochronne decyzją z [...] marca 2003 r. R-[...].
W odpowiedzi M.S., pismem z dnia [...] października 2011 r. stwierdził, że oba sporne znaki "TOPLES" oraz "T-PL-S" różnią się od siebie w stopniu znaczącym, przez co zgłaszany znak "T-PL-S" nie narusza podnoszonego we wniosku przepisu art. 132 ust. 2 pkt 2 ustawy P.w.p.
Urząd Patentowy Rzeczpospolitej Polskiej po zapoznaniu się ze stanowiskami stron, decyzją z [...] listopada 2011 r. na podstawie art. 147 ust. 1 i ust. 2 oraz 224 ust. 1 P.w.p. udzielił "M." z siedzibą w B. prawa ochronnego na znak towarowy "T-PL-S", w klasach:
- 09: magnetyczne nośniki danych, płyty /dyski/ z nagraniami, kasety magnetofonowe, płyty, płyty fonograficzne, płyty analogowe, płyty kompaktowe, taśmy magnetyczne i wideo z nagraniami;
- 35: usługi reklamowe w formie reklam radiowych, telewizyjnych, prasowych, wizualnych, usługi w zakresie promocji pism i wydawnictw, dystrybucja materiałów reklamowych, prowadzenie interesów osób trzecich polegające na promocji zespołów muzycznych i zarządzaniu działalnością artystyczną, prowadzenie hurtowni z magnetycznymi nośnikami danych, płytami kompaktowymi analogowymi i fonograficznymi, dyskami kompaktowymi, taśmami wideo i magnetycznymi, publikowanie tekstów reklamowych, rozpowszechnianie ogłoszeń reklamowych, reklama za pośrednictwem sieci komputerowej, sondowanie opinii publicznej, rozpowszechnianie materiałów reklamowych – prospektów, ulotek, druków, kaset, płyt, zgrupowanie na rzecz osób trzecich różnych towarów pozwalające nabywcy je oglądać i kupować w hurtowni z nośnikami audio-video, zgrupowanie na rzecz osób trzecich różnych towarów pozwalające nabywcy wygodnie oglądać i kupować nagrania muzyczne na stronie internetowej dotyczącej ich sprzedaży;
- 41: usługi zespołu muzycznego, usługi artystyczne, rozrywka, działalność estradowa, usługi w zakresie organizowania koncertów zespołów muzycznych, organizowanie imprez artystycznych, muzycznych, słowno-muzycznych, tanecznych, nagrywanie, kopiowanie sygnału na dyskach, kasetach magnetofonowych i wideo, publikowanie tekstów związanych z muzyką, produkcja i dystrybucja programów rozrywkowych na taśmach filmowych, wideo-kasetach i płytach do odtwarzania w kinach, telewizji, magnetowidowego i innymi środkami przekazu, produkcja filmów, montaż taśm wideo, produkcja filmów na taśmach wideo, występy artystyczne- wokalne.
W dniu [...] marca 2012 r. C. K. powołując się na art. 131 ust.1 pkt 1, art. 131 ust. 2 pkt 1 P.w.p. oraz art. 132 ust. 2 pkt 2 P.w.p. złożył wniosek o unieważnienie prawa ochronnego na znak towarowy "T-PL-S" o numerze [...]dla wszystkich towarów i usług objętych zgłoszeniem. W uzasadnieniu podnosił, iż rejestracja przedmiotowego znaku naruszyła jego prawo do znaku słownego "TOPLES" o nr R-[...], który jest przeznaczony do oznaczania następujących towarów i usług ujętych w klasach 9 i 41: wydawnictwa muzyczne, działalność estradowa, usługi zespołów muzycznych, zarejestrowanego [...] marca 2003 r., uznał zatem, iż sporne prawo zostało udzielone z naruszeniem art. 131 ust. 1 pkt 1 ustawy P.w.p. Interes prawny uzasadniał dokonaniem rejestracji spornego oznaczenia z naruszeniem praw wnioskodawcy do znaku TOPLES R-[...].
Dodatkowo nadmienił, iż jego zdaniem uprawniony miał pełną świadomość tego, że zgłasza do ochrony znak towarowy nawiązujący wprost do znaku "TOPLES". Wnioskodawca zarzucił również zgłoszenie spornego znaku w złej wierze, bowiem jego zdaniem uprawniony dokonał tego z pełną świadomością ewentualnego naruszenia praw wyłącznych wnioskodawcy.
Podniósł dodatkowo, że uprawniony ze spornego prawa w 2007 roku złożył wniosek o unieważnienie prawa ochronnego na znak "TOPLES", lecz Urząd Patentowy decyzją z dnia [...] lipca 2011 r. wniosek oddalił. W dniu [...] czerwca 2009 r. Sąd Okręgowy w B. oddalił pozew uprawnionego dotyczący m.in. ustalenia prawa do nazwy "TOPLES". Wyrok ten został utrzymany przez Sąd Apelacyjny w B. Następnie w dniu [...] czerwca 2010 r. została zawarta ugoda, w której uprawniony ze spornego prawa zobowiązał się nie używać znaku towarowego "TOPLES" samodzielnie lub w połączeniu z innymi elementami słownymi lub graficznymi w odniesieniu do działalności estradowej lub usług zespołów muzycznych. Wnioskodawca dodał ponadto, iż dokonał analizy towarów i usług, do oznaczenia których przeznaczone są znaki "TOPLES" oraz "T-PL-S" i na jej podstawie stwierdził, że towary i usługi są identyczne lub podobne. Jego zdaniem wszystkie te towary i usługi dotyczą wydawnictw muzycznych na różnorodnych nośnikach oraz usług rozrywkowych w postaci wykonywania utworów muzycznych na różnorodnych nośnikach oraz usług rozrywkowych w postaci wykonywania utworów muzycznych. Są one kierowane do tej samej grupy odbiorców – słuchaczy muzyki – disco polo. Wobec powyższego wnioskodawca stwierdził, iż istnieje duże ryzyko, iż produkty oznaczone znakiem spornym będą przez odbiorców traktowane jako tożsame i odbierane jako produkty sygnowane znakiem "TOPLES".
Pismem z dnia [...] listopada 2012 r., uprawniony ze spornego prawa, wniósł o oddalenie wniosku. Stwierdził, iż znaki "TOPLES" oraz "T-PL-S" nie są podobne w żadnej płaszczyźnie postrzegania. Uprawniony podniósł, że przeciętny odbiorca nie skojarzy spornego oznaczenia ze słowem "TOPLES". W jego opinii w przedmiotowej sprawie nie zaistniała żadna z trzech przesłanek określonych w art. 132 ust. 2 pkt 2 P.w.p. . Uprawniony stwierdził, że czyste nośniki danych z klasy 9 nie są towarem identycznym z wydawnictwami muzycznymi. Żadna usługa wskazana w klasie 35 nie jest podobna do towarów i usług objętych sporną rejestracją. Zdaniem uprawnionego jedynie usługi zespołu muzycznego i działalności estradowej są identyczne w stosunku do usług wskazanych w wykazie znaku spornego, podobieństwo natomiast występuje w przypadku płyt oraz taśm magnetycznych i wideo z nagraniami, wszystkie pozostałe towary i usługi są niepodobne. Uprawniony za bezpodstawny uznał zarzut zgłoszenia spornego znaku w złej wierze, ponieważ znaki nie są podobne w stopniu konfuzyjnym.
Na rozprawie w dniu [...] listopada 2012 r. wnioskodawca stwierdził, że wbrew twierdzeniom uprawnionego towary zawarte w klasie 9 znaku spornego, czyli magnetyczne nośniki danych, płyty/ dyski/ z nagraniami, kasety magnetofonowe, płyty, płyty fotograficzne, płyty analogowe, płyty kompaktowe oraz taśmy magnetyczne i wideo są podobne do wydawnictw muzycznych oznaczonych znakiem "TOPLES". Wnioskodawca podkreślił, że według ustawy sam utwór muzyczny nie stanowi towaru ani usługi, gdyż te podlegają ochronie jako prawa autorskie. Towarem, który może być oznaczony znakiem towarowym jest natomiast nośnik danych, na którym utwory zostały zapisane – np. płyta CD. Zdaniem wnioskodawcy usługi ujęte w klasie 41 przeciwstawionych znaków są identyczne. Według niego sporny znak został zgłoszony w złej wierze, ponieważ zgłaszający wiedział o istnieniu znaku towarowego "TOPLES" R-[...]. W związku z tym wykazany został również interes prawny przez wnioskodawcę, gdyż rejestracją spornego znaku towarowego naruszono jego prawa majątkowego związane ze znakiem TOLPES.
Uprawniony stwierdził natomiast, że wnioskodawca nie wykazał interesu prawnego w niniejszej sprawie oraz nie wskazał w jaki sposób naruszane są jego prawa osobiste i majątkowe.
W tych ustaleniach została wydana wymieniona na wstępie decyzja administracyjna, w której Urząd Patentowy szczegółowo przywołując stan faktyczny sprawy oddalił wniosek C. K. o unieważnienie prawa ochronnego na znak towarowy T-PL-S R-[...].
Urząd Patentowy powołując się na treść przepisu art. 164 ustawy P.w.p., podkreślił, iż prawo ochronne na znak towarowy może być unieważnione w całości lub w części, na wniosek każdego podmiotu, który ma w tym interes prawny, jednakże pojęcie to nie zostało zdefiniowane w ustawie p.w.p. Organ wyjaśnił, iż przyjmuje się jednak, że jest ono tożsame z interesem prawnym o którym mowa w art. 28 k.p.a. Powołując się na orzecznictwo stwierdził, że źródłem interesu prawnego w sprawach z zakresu własności przemysłowej mogą być nawet najbardziej ogólne normy prawa kreujące prawo do prowadzenia działalności gospodarczej. Zakłada się, iż normy prawe gwarantujące swobodne prowadzenie działalności gospodarczej mogą być źródłem interesu prawnego wtedy gdy, cudzy znak towarowy przeszkadza wnioskodawcy w prowadzeniu własnej działalności gospodarczej, co ma miejsce między innymi wtedy, gdy wnioskodawca używa znaku, który posiada wspólne elementy ze znakiem przeciwstawionym, a przekonanie wnioskodawcy o kolizyjności znaków jest obiektywnie usprawiedliwione. W orzecznictwie sądowym przyjmuje się również, że dla wykazania interesu prawnego wystarczy wskazanie przez wnioskodawcę własnego prawa ochronnego na znak towarowy dla tej samej grupy towarów co kolizyjny znak towarowy o unieważnienie, którego wnioskodawca występuje.
Zdaniem organu wnioskodawca we wniosku wskazał swój interes prawny w domaganiu się unieważnienia spornego prawa ochronnego, gdyż powołał się na przysługujące mu wcześniej prawo do znaku towarowego "TOPLES" o nr R-[...], które zostało jego zdaniem naruszone poprzez udzielnie prawa ochronnego na sporny znak. Urząd Patentowy stwierdził, że interes prawny wnioskodawcy znajduje oparcie w art. 153 ust. 1 ustawy P.w.p., zapewniającym wyłączność używania znaku towarowego w sposób zarobkowy lub zawodowy na całym obszarze Rzeczpospolitej Polskiej poprzez uzyskanie prawa ochronnego na znak towarowy.
Urząd Patentowy w swojej decyzji przywołał treść art. 132 ust. 2 pkt 2 ustawy P.w.p. wskazując, że przepis ten ma zastosowanie gdy są spełnione trzy przesłanki: podobieństwo lub identyczność oznaczeń, podobieństwo lub identyczność towarów lub usług, do oznaczenia których przeznaczone są dane znaki towarowe, oraz istnienie ryzyka spowodowania wśród odbiorców błędu polegającego w szczególności na skojarzeniu znaku spornego ze znakiem wcześniejszym.
Przywołując poglądy doktryny i orzecznictwa organ patentowy wyjaśnił, iż przed rozpoczęciem porównania oznaczeń należy wykazać podobieństwo towarów i usług. W ocenie podobieństwa towarów i usług należy mieć na uwadze wszystkie istotne czynniki, które charakteryzują wzajemny stosunek tych towarów i usług. Czynniki te obejmują między innymi charakter towarów ich przeznaczenie, sposób użytkowania, krąg odbiorców, jak również to czy konkurują ze sobą czy też wzajemnie się uzupełniają.
Dokonując oceny podobieństwa towarów oznaczanych oboma znakami organ patentowy stwierdził, że w klasie 9 towary są takie same - towary, do oznaczeń których przeznaczony jest znak sporny w klasie 9, zawierają się w towarach do oznaczenia których przeznaczony jest znak przeciwstawiony w klasie 9 - stanowiąc szeroko rozumiane wydawnictwa muzyczne. Nie jest bowiem istotne, wbrew twierdzeniom uprawnionego, czy na nośnikach (sygnowanych znakiem spornym) są nagrania, czy nie, gdyż kluczowe jest to, że w obu grupach towarów tożsama jest ich istota (kasety/płyty).
Usługi oznaczane znakiem spornym z kl. 35 – prowadzenia interesów osób trzecich (promocja zespołów muzycznych i zarządzanie działalnością artystyczną), są podobne do usług z kl. 41 oznaczanych znakiem przeciwstawionym, gdyż mogą polegać na prowadzeniu interesów osób trzecich przez promocję zespołów muzycznych i zarządzanie działalnością artystyczną. Usługi oznaczane znakiem spornym z kl. 35 (zgrupowanie na rzecz osób trzecich różnych towarów pozwalające nabywcy je oglądać i kupować w hurtowni z nośnikami audio-video, zgrupowanie na rzecz osób trzecich różnych towarów pozwalające nabywcy wygodnie oglądać i kupować nagrania muzyczne na stronie internetowej dotyczącej ich sprzedaży) są także podobne do usług z kl. 9 oznaczanych znakiem przeciwstawionym (wydawnictwa muzyczne). Natomiast pozostałe usługi i towary z kl. 35 nie są podobne lub identyczne do ich odpowiedników oznaczanych znakiem wnioskodawcy, gdyż nie są związane z wydawnictwami muzycznymi, działalnością estradową lub usługami zespołów muzycznych.
Analizując usługi w zakresie klasy 41 Urząd Patentowy stwierdził, iż usługi zespołu muzycznego, usługi artystyczne i rozrywka, działalność estradowa, organizowanie koncertów zespołów muzycznych, słowno-muzycznych i tanecznych, występy artystyczno-wokalne są identyczne z usługami do oznaczenia, których przeznaczony jest znak przeciwstawiony. Natomiast w pozostałym zakresie usługi te mają inny charakter i przeznaczenie.
Mając powyższe na uwadze Urząd Patentowy dokonał oceny podobieństwa obu znaków w trzech płaszczyznach: wizualnej, fonetycznej i znaczeniowej.
Analizując płaszczyznę wizualną stwierdził, że brak jest podobieństwa w tej sferze. Przeciwstawione znaki różnią się bowiem liczbą liter (w znaku TOPLES występują dwie dodatkowe litery "O" i "E", których nie zawiera znak sporny) oraz tym, że w znaku spornym dodatkowo występują znaki interpunkcyjne w postaci dwóch myślników. Oba znaki należą do tzw. znaków krótkich, dla których wystarczy na ich brak podobieństwa różnica (brak) jednej litery. Zatem nie może być niezauważalne w znaku spornym brak dwóch liter "O" i "E" oraz dodatkowo występowanie w nim znaków interpunkcyjnych "-", których nie zawiera znak TOPLES.
W ocenie organu patentowego analiza fonetyczna potwierdziła, że w spornych znakach występuje odmienna wymowa porównywalnych oznaczeń, która eliminuje podobieństwo porównywalnych znaków w tej warstwie. W znaku wcześniejszym, ze względu na występowanie dwóch sylab "TOP" i "LES", a w znaku spornym ze względu na ich brak. Znak ten będzie odczytywany jako "TE-PE-EL-ES" lub łącznie jako "TPLS" co eliminuje taką samą wymowę obu oznaczeń. Oba znaki składają się także z różnej ilości sylab wymawianych całkowicie odmiennie i z różnej ilości samogłosek (w znaku spornym jest ich cztery, a w znaku wcześniejszym sześć).
W związku z porównywaniem znaków w wymienionych płaszczyznach, to że część liter w nich występujących jest taka sama, o braku podobieństwa decyduje ich ogólne odmienne wrażenie, jakie wywierają w całokształcie na odbiorcy.
W kontekście znaczeniowym sporny znak, będąc kombinacją liter "T-PL-S", nie stanowi żadnego słowa i nie posiada konkretnego znaczenia w języku polskim będąc traktowany przez odbiorców jako oznaczenie fantazyjne, zaś znak przeciwstawiony TOPLES, jako słowo "toples", oznacza brak odzieży zakrywającej klatkę piersiową, zatem nie może być mowy o podobieństwie znaków "T-PL-S" i "TOPLES" także w tej warstwie.
Ostatnią analizowaną przesłanką było ryzyko wprowadzenia odbiorców w błąd co do pochodzenia towarów/usług oznaczanych przeciwstawionymi znakami. Zdaniem organu administracji istotne jest to dla jakich towarów/usług oba znaki zostały zgłoszone, a nie dla jakich towarów/usług są one wykorzystywane, jak wskazywał wnioskodawca. Z wykazu towarów i usług podanych w zgłoszeniach obu znaków wynika, że nie zostały one przeznaczone wyłącznie dla słuchaczy muzyki disco-polo. Usługi sygnowane tymi znakami są kierowane także do osób, firm i instytucji korzystających z zespołów muzycznych przy różnych okazjach (weselach, uroczystościach okolicznościowych, bankietach itp.). Część usług oznaczanych znakiem spornym kierowana jest do podmiotów korzystających z reklamy i promocji oraz do producentów filmowych, programów rozrywkowych i usług z tym związanych. Usług i towarów z kl. 9, 35 i 41 nie można nadto zaliczyć do codziennego użytku nabywanych przypadkowo pod wpływem impulsu, ze względu na ich zazwyczaj wysoką cenę i charakter wymagający chociaż krótkiej analizy przez nabywcę. Porównywane oznaczenia są na tyle zróżnicowane, że przeciętny nabywca towarów/usług nimi sygnowanych nie może ich pomylić. Oceniane w całości wywierają na odbiorcach odmienne wrażenia nie będąc podobne w rozumieniu art. 132 ust. 2 pkt 2 P.w.p., pomimo podobieństwa/identyczności części towarów/usług nimi oznaczanych. Nie można w związku z tym mówić o niebezpieczeństwie wprowadzenia odbiorców w błąd co do pochodzenia towarów i usług również z tego powodu, by mogli przyjmować, iż sporny znak jest odmianą znaku wcześniejszego, lub by mylnie przyjmowali, że obu przedsiębiorców łączyły związki organizacyjne.
Zdaniem Urzędu Patentowego nie nastąpiło także naruszenie art. 131 ust. 1 pkt 1 P.w.p., gdyż spornym oznaczeniem nie naruszono dóbr osobistych lub majątkowych wnioskodawcy (prawa do nazwiska, wizerunku, pseudonimu, praw autorskich, do firmy czy do oznaczenia geograficznego).
W ocenie Urzędu Patentowego zgłoszenie spornego znaku nie nastąpiło także w złej wierze (art. 131 ust. 2 pkt 1 P.w.p.). Zdaniem wnioskodawcy zła wiara w zgłoszeniu znaku spornego polegała na modyfikacji znaku TOPLES w znaku T-PL-S, co wskazuje, że wnioskodawca wywodzi złą wiarę z podobieństwa znaków przeciwstawionych. Faktem jest, że uprawniony ze spornego oznaczenia zawarł ugodę z wnioskodawcą zobowiązując się do nieużywania znaku TOPLES, jednakże wobec stwierdzenia braku podobieństwa znaku T-PL-S do znaku TOPLES przedmiotowa ugoda pozostaje bez wpływu na wynik postępowania, gdyż sama wiedza uprawnionego o istnieniu znaku przeciwstawionego nie świadczy o jego działaniu w złej wierze.
Od powyższej decyzji, C. K. wniósł skargę do Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w Warszawie domagając się jej uchylenia oraz zasądzenia kosztów postępowania.
Decyzji zarzucił naruszenie przepisów prawa materialnego - art. 131 ust. 2 pkt 1 oraz art. 132 ust. 2 pkt 2 P.w.p a także przepisów postępowania - art. 7, art. 8, art. 77 § 1 i § 3 k.p.a.
Podtrzymując argumentację prezentowaną na etapie postępowania administracyjnego i kontrargumentując rozstrzygnięcie organu, podniósł, iż Urząd Patentowy wydając decyzję, błędnie ocenił kwestię złej wiary uczestnika postępowania w zgłoszeniu spornego znaku towarowego. Podkreślił, iż w materiale dowodowym jasno przedstawił próby uczestnika postępowania wykorzystania rozpoznawalności znaku "TOPLES". W obu znakach - zdaniem skarżącego - ewidentnie widać jeden schemat – próbę wykorzystania kombinacji liter zawartych w znaku "TOPLES". Skarżący ponownie podkreślił, iż uprawniony miał świadomość posiadania przez inny podmiot prawa ochronnego na znak "TOPLES", zaś przed zgłoszeniem spornego znaku towarowego zbył odpłatnie na rzecz wnioskodawcy prawo do znaku "TOPLES".
Skarżący wyjaśniając zarzut naruszenia przepisu art. 132 ust. 2 pkt 2 P.w.p. stwierdził, iż organ w zaskarżonej decyzji słusznie zauważył, że towary w klasach 9 i 41, oznaczane znakami przeciwstawionymi, są ze sobą tożsame. Organ uznał również podobieństwo większości usług oznaczonych znakiem uczestnika postępowania do usług oznaczonych znakiem skarżącego, a jednocześnie błędnie stwierdził, że nie zachodziło podobieństwo między znakami "TOPLES" oraz "T-PL-S". Skarżący zwrócił uwagę na sposób zapisu spornego znaku, gdyż można odnieść wrażenie, że mamy do czynienia ze znakiem, w którym należy uzupełnić brakujące litery. Nie da się bowiem w języku polskim wymówić zbitych spółgłosek. Skarżący podniósł dodatkowo, iż organ błędnie ocenił fonetyczną zbieżność obu znaków, gdyż przeciętny odbiorca znaku towarowego stara się zazwyczaj wymówić całe słowo, w uproszczeniu bez zbędnego dzielenia go. Oznacza to, że sporny znak "T-PL-S" będzie wymawiany jako "TEPLES". W związku z tym, skarżący zauważył, iż organ nieprawidłowo skupił się wyłącznie na wymowie pojedynczych liter, a nie wziął pod uwagę zachowania przeciętnego odbiorcy, który w życiu codziennym nie wymawia pojedynczych liter, lecz całe słowa.
Odnosząc się do płaszczyzny znaczeniowej porównywanych znaków, strona skarżąca, wyjaśniła, iż znak "TOPLES" co prawda wymawia się niemal identycznie jak słowo "topless", lecz jego warstwa wizualna różni się brakiem litery "s". Nawet jeśli dokona się porównania znaczenia słowa "topless" nie można znaleźć jakiegokolwiek podobieństwa pomiędzy znaczeniem słowa, a towarami i usługami nim oznaczonych. Warto zauważyć, iż znak "TOPLES" od początku swojego istnienia kojarzy się z zespołem disco-polo, w związku z czym Urząd Patentowy błędnie stwierdził, iż polscy odbiorcy skojarzą znak skarżącego z brakiem odzieży zakrywającej klatkę piersiową.
W kontekście naruszenia przepisów postępowania, zarzucono organowi dowolne i błędne ustalenie stanu faktycznego i prawnego, zaniechanie dokładnego wyjaśnienia stanu faktycznego sprawy oraz zaniechanie rozpatrzenia całego materiału dowodowego zgromadzonego w sprawie.
W odpowiedzi na skargę Urząd Patentowy wnosił o jej oddalenie, podkreślając że prawidłowo wskazał podstawy prawne i wyczerpująco wyjaśnił zaskarżone rozstrzygnięcie. Zdaniem organu administracji zarzuty skarżącego stanowiły powielenie jego stanowiska w niniejszej sprawie i były w istocie polemiką z ustaleniami poczynionymi w oparciu o zgromadzony materiał dowodowy.
Wojewódzki Sąd Administracyjny zważył co następuje;
Zgodnie z art. 1 § 1 ustawy z dnia 25 lipca 2002 r. Prawo o ustroju sądów administracyjnych (j.t. Dz. Nr 153, poz. 1269 ze zm.), sądy administracyjne sprawują wymiar sprawiedliwości przez kontrolę działalności administracji publicznej, przy czym w świetle paragrafu drugiego powołanego wyżej artykułu kontrola ta sprawowana jest pod względem zgodności z prawem, jeżeli ustawy nie stanowią inaczej. Chodzi więc o kontrolę aktów lub czynności z zakresu administracji publicznej dokonywaną pod względem ich zgodności z prawem materialnym i przepisami procesowymi, nie zaś według kryteriów słuszności.
Sprawy należące do właściwości sądów administracyjnych rozpoznają w pierwszej instancji wojewódzkie sądy administracyjne (art. 3 § 1 ww. ustawy).
Rozpoznając sprawę w świetle powołanych wyżej kryteriów należy uznać, iż skarga jest niezasadna.
Stosownie do art. 164 P.w.p. aby uczestnik postępowania administracyjnego mógł wystąpić do Urzędu Patentowego z wnioskiem o unieważnienie w całości lub w części prawa ochronnego na znak towarowy T-PL-S nr R-[...] był obowiązany wykazać interes prawny, który Urząd Patentowy ma obowiązek zbadać. Wnioskujący o unieważnienie spornego prawa ochronnego wskazał, że znak towarowy T-PL-S narusza jego prawa w prowadzeniu działalności gospodarczej przez to, że uprawniony wykonując działalność gospodarczą w bardzo zbliżonym zakresie na tym samym rynku i używając swojego znaku towarowego, tym zachowaniem wprowadza odbiorców towarów i usług w błąd co do pochodzenia tych towarów i usług. Przyczyną możliwości powstawania błędu u odbiorców towarów i usług było to, że oba znaki (znak skarżącego TOPLES i znak sporny T-PL-S) w ocenie skarżącego są kolizyjnie podobne. Kolejnym uzasadnieniem interesu prawnego w zgłoszonym żądaniu, było stwierdzenie wnioskującego o unieważnienie prawa ochronnego, o tożsamości towarów i usług świadczonych przez obu przedsiębiorców. Należy także dodać, że dla wykazania interesu prawnego wystarczy także wskazanie posiadania własnego prawa ochronnego na znak towarowy dla konkretnej grupy towarów dla której jest przeznaczony (używany) znak sporny, o którego unieważnienie wnioskodawca występuje, gdyż z godnie z art. 153 ust. 1 P.w.p. posiadaczowi prawa ochronnego na konkretny znak towarowy przysługuje prawo wyłączne zarobkowego lub zawodowego używania tego znaku. Te elementy w ustaleniu interesu prawnego uczestnika postępowania organ patentowy wziął pod uwagę, stwierdzając istnienie po jego stronie wymaganego interesu prawnego, co zdaniem Sądu było uzasadnione.
Przeciwstawione znaki towarowe są znakami słownymi. Zatem przy braku w nich elementów graficznych należało przeprowadzić ich analizę na podobieństwo w trzech warstwach – wizualnej, fonetycznej i znaczeniowej – i w takim zakresie Urząd Patentowy tej analizy dokonał. Dokonując analizy na podobieństwo przeciwstawionych znaków towarowych Urząd Patentowy prawidłowo w pierwszej kolejności zajął się porównaniem towarów i usług zgłoszonych do oznaczania przez oba znaki. W tym zakresie organ administracji przeprowadził szeroką analizę towarów i usług zawartych w klasach 9, 35 i 41 (objętych zgłoszeniami) stwierdzając, że niektóre towary i usługi oznaczane znakami przeciwstawionymi są tożsame, niektóre podobne, lecz występują i takie, których podobieństwa nie można stwierdzić. Ta szeroka analiza podobieństwa towarów i usług została dokonana przez Urząd Patentowy kompleksowo. Sąd orzekający w sprawie nie znalazł podstaw do kwestionowania zupełności tej analizy dokonanej przez organ administracji, a nie będąc uprawnionym do dokonywania własnych ustaleń faktycznych w tym zakresie, nie miał podstaw do stawiania organowi zarzutu co do błędów w przeprowadzonych porównaniach.
Skarżący kwestionował ustalenia i wnioski organu patentowego w przedmiocie stwierdzonego braku podobieństwa znaku spornego (T-PL-S) do znaku skarżącego (TOPLES). Urząd Patentowy, w trybie art. 132 ust. 2 pkt 2 P.w.p., przeprowadzając analizę na podobieństwo przeciwstawionych znaków towarowych w wymienionych trzech płaszczyznach stwierdził, że w płaszczyźnie wizualnej znaki nie są podobne. Zdaniem skarżącego te ustalenia organu administracji były niewłaściwe, gdyż po podstawieniu w miejsce znaków interpunkcyjnych ("-") odpowiednich liter "O" i "E" otrzymamy dokładnie znak skarżącego. Zdaniem Sądu ta argumentacja skarżącego nie jest trafna. Znaki towarowe bada się na ich podobieństwo w postaci zgłoszonej, a nie w ten sposób, by przypisywać im dodatkowe elementy uzupełniające, których w zgłoszeniu nie podano. Przyjmując stanowisko skarżącego w tym zakresie za uzasadnione można by każdy znak towarowy "upodobnić" w taki sposób do znaku przeciwnego, aby w rezultacie znak sporny stał się nie tylko podobny do znaku uprawnionego, lecz nawet identyczny z tym znakiem. Takiej metody porównywania znaków na podobieństwo nie przewidują żadne przepisy. Urząd Patentowy jednoznacznie wykazał, że w warstwie słownej przeciwstawione znaki różnią się dwoma literami. Odwołując się do orzecznictwa i literatury tematu stwierdził jednocześnie, ż w znakach krótkich, a do takich należą oba znaki, wystarczy różnica jednej litery dla stwierdzenia ich niepodobieństwa. W tej kwestii nie można odmówić racji organowi administracji, gdyż faktycznie jego ustalenia są oparte na regułach stosowanych w porównywaniu znaków na ich podobieństwo wizualne. Oba znaki różnią się dwoma literami – znak skarżącego zawiera litery "O" i "E", których w znaku spornym brak. Nadto znak sporny cechuje, co podkreślał organ patentowy, specyficzny sposób połączenia/rozdziału poszczególnych elementów literowych za pomocą znaków interpunkcji "-", których znak skarżącego jest pozbawiony. Przy takich ustaleniach nie można zarzucić Urzędowi Patentowemu błędu w stwierdzeniu, że oba znaki w warstwie wizualnej nie są podobne.
Kwestionując wnioski organu administracji w zakresie stwierdzenia braku podobieństwa przeciwstawionych znaków towarowych w warstwie fonetycznej skarżący ponownie użył tego samego argumentu, co odnoszonego do warstwy wizualnej znaku – możliwości wstawienia w miejsce znaków interpunkcyjnych "-" w znaku spornym odpowiednich liter, co doprowadziłoby do tożsamości w wymowie obu znaków. W tym zakresie uwagi podniesione wcześniej mają odpowiednie zastosowanie do tej argumentacji skarżącego. Urząd Patentowy, zgodnie z przyjętymi zasadami porównywania znaków w warstwie fonetycznej, starał się podzielić oba znaki na sylaby. Zdaniem Sądu nie można dopatrzyć się w tych ustaleniach Urzędu Patentowego nieprawidłowości lub jakowejś "nowości, odmienności" w porównywaniu znaków na podobieństwo w warstwie fonetycznej. Faktycznie w znaku skarżącego można wydzielić dwie sylaby "TOP" i "LES", natomiast znak sporny sylab jako takich nie posiada. Można co najwyżej podzielić go na fonetyczny odbiór poszczególnych liter przez ich odczytanie jako "TE-PE-EL-ES", co w żadnym razie nie jest podobne do odczytanych sylab w znaku skarżącego. Łącznie znak sporny można odczytać także jako "TPLS", co również nie jest w wymowie tożsame ze znakiem skarżącego. W ocenie skarżącego znak sporny można odczytać także jako "TEPLES", co nie oznacza, że nie można go odczytywać także na inne sposoby, np.: jako "TEPELES" lub "TEPEELES" itp. Nigdy jednak znaku spornego nie sposób jest odczytać jako "TOPLES". Należy zatem zgodzić się z wnioskami Urzędu Patentowego, iż także w tej warstwie znakom nie można przypisać podobieństwa, a w szczególności podobieństwa kolizyjnego.
Urząd Patentowy dokonał także analizy obu znaków w kontekście ich ewentualnego znaczenia w języku polskim, stwierdzając również brak podobieństwa przeciwstawionych oznaczeń. Wskazując na swój znak – TOPLES - skarżący stwierdzał, że w warstwie znaczeniowej znak ten nie będzie odbierany jako słowo "topless" (brak górnej odzieży) lecz będzie kojarzony przez odbiorców z nazwą zespołu muzycznego muzyki disco-polo, także dlatego, iż znak TOPLES nie zawiera dwóch liter "s" w końcówce charakterystycznych dla słowa "topless", czego dowodzi wizualne postrzeganie znaku. Podobnie zatem, jak wcześniej, należy podkreślić, że badając znaki na podobieństwo w warstwie znaczeniowej istotnym jest rozumienia przez odbiorców znaczenia samego słowa, a nie skojarzeń tego słowa na przykład z nazwą konkretnego zespołu muzycznego. Nie chodzi bowiem o to jakie konotacje znaczeniowe poszczególni odbiorcy mogą wiązać ze słowem "toples", lecz jakie znaczeni mogą temu wyrażeniu przypisywać w języku polskim. Z tych względów, zdaniem Sądu orzekającego w sprawie, Urząd Patentowy prawidłowo oceniając warstwę znaczeniową słowa "toples" zwrócił uwagę na możliwość jego rozumienia jako brak górnej odzieży. Badając natomiast znak uprawnionego – T-PL-S – w warstwie znaczeniowej organ administracji także prawidłowo ustalił, że ten szereg liter nie posiada w języku polskim żadnego znaczenia. W tej sytuacji nie można nie zgodzić się z Urzędem Patentowym, że także w tej sferze oba oznaczenia nie są podobne.
W świetle tych ustaleń Urząd Patentowy uznał, że rejestracją znaku spornego nie doszło do możliwości wprowadzenia w błąd odbiorców towarów i usług sygnowanych przeciwstawionymi znakami, co do pochodzenia tych towarów i usług. Z wykazów towarów i usług stron wynika, że są one kierowane także do firm, osób i instytucji korzystających z zespołów muzycznych przy różnych okazjach. Część usług jest adresowana do podmiotów korzystających z reklamy i promocji oraz do podmiotów zajmujących się produkcją muzyki filmowej, programów rozrywkowych i usług z tym powiązanych. Podnosił także specyficzny sposób nabywania tych towarów i usług, które nie są tanie i nie należą do tzw. produktów nabywanych codziennie (impulsywnie). Te wszystkie właściwości, w ocenie organu administracji powodują, że przy braku podobieństwa pomiędzy znakami, nie będzie dochodziło do możliwości wprowadzenia w błąd przeciętnego odbiorcę towarów i usług opatrywanych przeciwstawionymi znakami. Ta argumentacja organu administracji jest w ocenie Sądu prawidłowa i przekonywująca. Zgadzając się z prawidłowością ustaleń dotyczących podobieństwa obu znaków towarowych konsekwentnie nie można uznać, że dystrybucją towarów i usług pod tymi oznaczeniami przeciętny ich odbiorca (rozważny, właściwie poinformowany i rozsądny) może zostać wprowadzony w błąd co do pochodzenia tych towarów i usług, na przykład przez błędne przyjęcie, iż strony postępowania wiążą jakieś wzajemne stosunki organizacyjne lub prawne.
Urząd Patentowy odnosząc się do zarzutu złej wiary w rejestracji spornego oznaczenia i naruszenia praw skarżącego tą rejestracją zwrócił uwagę na fakt, iż skarżący ową złą wiarę i naruszenie własnych praw wywodził z podobieństwa znaków stwierdzając wykorzystanie kombinacji liter z jego znaku w znaku spornym oraz świadomość uczestnika postępowania istnienia prawa ochronnego na znak TOPLES, gdyż przed zgłoszeniem spornego znaku do rejestracji uprawniony zbył skarżącemu prawa do znaku TOPLES. Urząd Patentowy podnosił w związku z tym zarzutem, że według jego ustaleń przeciwstawione oznaczenia nie są podobne, co w świetle art. 131 ust. 1 pkt 1 P.w.p., powoduje niezasadność zarzutu wykorzystania praw skarżącego rejestracją znaku spornego. W tym zakresie organ patentowy, wskazując na przykłady praw i dóbr osobistych stwierdził, iż do żadnych z nich nie można odnieść zarzutu skarżącego podnoszonego w przedmiotowym zakresie. Sąd nie znalazł podstaw do zakwestionowania prawidłowości wyprowadzonych wniosków przez Urząd Patentowy odnośnie omawianej kwestii.
Co do zarzutu złej wiary uczestnika postępowania w rejestracji znaku spornego, zdaniem Sądu, ustalenia organu administracji w tym zakresie nie były błędne. Uprawniony ze spornego znaku towarowego swoją rejestracją nie zamierzał zablokować rejestracji znaku TOPLES, jako że znak ten już był w prawnym obiegu, ani nie zamierzał uniemożliwić korzystania skarżącemu z tego oznaczenia. W sprawie brak jest jakichkolwiek dowodów na to, by uczestnik postępowania występował przeciwko skarżącemu z żądaniem zaprzestania używania znaku TOPLES. Podkreślenia natomiast wymaga, że skarżący złą wiarę w rejestracji spornego oznaczenia wywodzi z rzekomego podobieństwa obu znaków towarowych i to podobieństwa konfuzyjnego. Natomiast z ustaleń Urzędu Patentowego w tym przedmiocie bezspornie wynika brak owego podobieństwa znaków w szczególności kwalifikowanego, z czym Sąd się zgadza. Jeżeli zatem nie można przypisać przeciwstawionym oznaczeniom kolizji co do ich podobieństwa, to trudno uznać, by uczestnik postępowania w czasie rejestracji kierował się złą wiarą z zamiarem wykorzystania wcześniejszego prawa ochronnego. W tym zakresie świadomość uprawnionego ze spornego oznaczenia o przysługującym skarżącemu prawie do znaku TOPLES, chociażby z tego powodu, iż znak ten wcześniej zbył skarżącemu, nie miała istotnego znaczenia, wobec ustaleń organu administracji o braku podstaw do stwierdzenia, że uprawniony w swoim znaku niejako "pasożytniczo" wykorzystał prawo ochronne na znak skarżącego. Organ patentowy wskazał na okoliczności stwierdzające, że sporny znak towarowy został zgłoszony także dla usług niewykonywanych i nie zgłoszonych przez skarżącego. Zatem celem zgłoszenia przez uczestnika postępowania nie było także przejęcie klienteli skarżącego, gdyż działalność gospodarcza przez uprawnionego została określona w zgłoszeniu znacznie szerzej niż w zgłoszeniu skarżącego.
Za trafne należy uznać spostrzeżenie Urzędu Patentowego odnoszące się do argumentacji zawartej w skardze. Faktycznie bowiem skarga jest polemiką z ustaleniami organu administracji, w której skarżący tych ustaleń nie podzielając przedstawia własne ustalenia uznając je za wyłącznie słuszne. Stanowisko takie jest zrozumiałe, jednak nie znajduje zdaniem składu orzekającego w sprawie potwierdzenia ani w materiale dowodowy sprawy, ani w przepisach prawa. Ustaleniom Urzędu Patentowego nie można zarzucić fragmentaryczności lub braku oparcia w zgromadzonym w sprawie materiale, jak i dowolności. To natomiast, że z tymi ustaleniami skarżący się nie zgadza nie może stanowić podstawy do uznania zasadności skargi. Uzasadnienie zaskarżonej decyzji odpowiada wymaganiom z art. 107 § 3 k.p.a., a zastosowane i omówione przez Urząd Patentowy przepisy prawa nie zostały źle zinterpretowane, jak i nie można zarzucić, by organ administracji te przepisy zastosował niewłaściwie do ustalonego stanu faktycznego.
W tych warunkach Wojewódzki Sąd Administracyjny, na podstawie art. 151 P.p.s.a., orzekł jak w sentencji wyroku.
