• II OZ 156/14 - Postanowie...
  14.10.2025

II OZ 156/14

Postanowienie
Naczelny Sąd Administracyjny
2014-02-19

Nietezowane

Artykuły przypisane do orzeczenia

Kup dostęp i zobacz, do jakich przepisów odnosi się orzeczenie. Znajdź inne potrzebne orzeczenia.

Skład sądu

Maciej Dybowski /przewodniczący sprawozdawca/

Sentencja

Naczelny Sąd Administracyjny w składzie: Przewodniczący Sędzia NSA Maciej Dybowski po rozpoznaniu w dniu 19 lutego 2014 r. na posiedzeniu niejawnym w Izbie Ogólnoadministracyjnej zażalenia [...] sp. z o.o. z siedzibą w [...] na postanowienie Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w Krakowie z dnia 13 listopada 2013 r., sygn. akt II SA/Kr 1925/11 o oddaleniu wniosku o przywrócenie terminu do uiszczenia wpisu w sprawie ze skargi [...] sp. z o.o. z siedzibą w [...] na postanowienie Samorządowego Kolegium Odwoławczego w [...] z dnia [...] 2008 r. znak [...] w przedmiocie odmowy przywrócenia terminu do złożenia odwołania od decyzji Prezydenta Miasta [...] z dnia [...] 2008 r. znak [...] postanawia oddalić zażalenie

Uzasadnienie

Postanowieniem z 13 listopada 2013 r., sygn. akt II SA/Kr 1925/11 Wojewódzki Sąd Administracyjny w Krakowie oddalił wniosek [...] sp. z o.o. z siedzibą w [...] o przywrócenie terminu do uiszczenia wpisu w sprawie ze skargi na postanowienie Samorządowego Kolegium Odwoławczego w [...] z dnia [...] 2008 r. znak [...] w przedmiocie odmowy przywrócenia terminu do złożenia odwołania od decyzji Prezydenta Miasta [...] z dnia [...] 2008 r. znak [...].

W uzasadnieniu Sąd I instancji wskazał, że "pismem z dnia 22 lutego 2013 r." [...] sp. z o.o. z siedzibą w [...] (dalej skarżąca) uiściła kwotę 100 zł tytułem wykonania zarządzenia z dnia 4 czerwca 2012 r. (doręczonego pełnomocnikowi skarżącej 2 lipca 2012 r.; 62 akt sądowych) wzywającego pod rygorem odrzucenia skargi do uiszczenia wpisu sądowego od skargi z 28 października 2011 r. (data nadania w urzędzie pocztowym) na postanowienie Samorządowego Kolegium Odwoławczego w [...] z [...] 2008 r. znak [...] (dalej postanowienie z [...] 2008 r.) w przedmiocie odmowy przywrócenia skarżącej terminu do złożenia odwołania od decyzji Prezydenta Miasta [...] z [...] 2008 r. znak [...] zezwalającej na usunięcie drzew. Wraz z uiszczeniem tej kwoty, skarżąca złożyła wniosek o przywrócenie terminu do wykonania wezwania do uiszczenia wpisu.

W szerokim uzasadnieniu tego wniosku skarżąca wskazała, że wprawdzie postanowieniem z 10 września 2012 r. [II SA/Kr 1925/11] Wojewódzki Sąd Administracyjny w Krakowie odrzucił skargę z 28 października 2011 r. i zwrócił kwotę 100 zł uiszczoną jako wpis, a Naczelny Sąd Administracyjny postanowieniem z 12 lutego 2013 r., II OSK 223/13 skargę kasacyjną oddalił, to jednak istnieją przesłanki do przywrócenia terminu do wykonania wezwania do uiszczenia wpisu sądowego. W jej ocenie w tej sprawie nie miało miejsce zawinienie po stronie pełnomocnika skarżącej co do terminowego uiszczenia wpisu, ponieważ wezwanie do jego uiszczenia zostało doręczone w dniu 2 lipca 2012 r., ale nie do rąk pełnomocnika, ani nie rąk do osoby upoważnionej do odbioru pism sądowych. Art. 67 § 2 ustawy z dnia 30 sierpnia 2002 r. Prawa o postępowaniu przed sądami administracyjnymi (t.j. Dz. U. z 2012 r. poz. 270 ze zm., dalej ppsa) przewidujący możliwość skutecznego doręczania pism do rąk pracownika upoważnionego do odbioru pism, nie ma zastosowania do pism sądowych adresowanych do radcy prawnego wykonującego swój zawód indywidualnie. Potwierdza to orzecznictwo Sądu Najwyższego. Każda inna wykładnia narusza interesy strony i nie znajduje potwierdzenia w obowiązującym prawie. W tej sprawie okoliczność, że pracownik kancelarii odebrał wezwanie do uiszczenia wpisu mimo braku dysponowania pełnomocnictwem do odbioru takiej przesyłki, dowodzi tylko nieskutecznego doręczenia wezwania w dniu 2 lipca 2012 r. Sam zaś pełnomocnik otrzymał to wezwanie dopiero w dniu 3 lipca 2012 r., będąc jednocześnie błędnie poinformowanym przez pracownika kancelarii o doręczeniu tego wezwania w dniu 3 lipca 2012 r., a nie w dniu 2 lipca 2012 r. To zaś uzasadnia liczenie terminu do uiszczenia wpisu od dnia 3 lipca 2012 r., a nie 2 lipca 2012 r. Tym samym pierwotnie uiszczony wpis w dniu 10 lipca 2012 r. był uiszczony w terminie. Przyjmowanie każdej innej interpretacji zamyka skarżącej drogę do sądu. Także w ocenie wnioskodawcy pozostałe przesłanki wynikające z art. 86 i 87 ppsa zostały zachowane. Wskazała przy tym, że skoro otrzymała 18 lutego 2013 r. postanowienie Naczelnego Sądu Administracyjnego z 12 lutego 2013 r., II OSK 223/13 (dalej postanowienie II OSK 223/13) o oddaleniu skargi kasacyjnej, to wniosek złożony w dniu 22 lutego 2013 r. o przywrócenie terminu do uiszczenia wpisu został wniesiony z zachowaniem 7-dniowego terminu.

Sąd I instancji nie podzielił argumentacji skarżącej wskazanej we wniosku o przywrócenie terminu, zmierzającej do wykazania braku winy w uchybieniu terminu wobec nieskutecznego doręczenia wezwania pełnomocnikowi 2 lipca 2012 r. Nadto podniósł, że w postanowieniu II OSK 223/13 Naczelny Sąd Administracyjny wskazał, że zgodnie z art. 72 § 2 ppsa, jeżeli doręczenia dokonuje się w miejscu pracy, można doręczyć pismo osobie upoważnionej do odbioru pism, przy czym upoważnienie takie jest czynnością, której dokonanie nie wymaga zachowania żadnej szczególnej formy, a udzielenia takiego upoważnienia można domniemywać na podstawie innych czynności i zachowań (postanowienie NSA z 8.4.2011 r., I OZ 248/11, Lex nr 1081156). Skoro przesyłkę odebrał pracownik, umieszczając na zwrotnym potwierdzeniu odbioru pieczątkę Kancelarii, należy przyjąć, że była to osoba upoważniona do odbioru przesyłek, kierowanych na adres miejsca pracy pełnomocnika.

Sąd I instancji uznał, że nie została spełniona przesłanka do przywrócenia terminu, polegająca na braku winy w uchybieniu terminu przez pełnomocnika strony. Pełnomocnikowi, a co za tym idzie samej stronie, przypisać można niedbalstwo i brak należytej staranności w prowadzeniu swych spraw. Zgodnie z ugruntowanymi poglądami doktryny i orzecznictwa, brak winy strony w dokonaniu czynności procesowej ma miejsce wtedy, gdy istnieje przeszkoda uniemożliwiająca zachowanie terminu i gdy strona nie może usunąć tej przeszkody przy użyciu największego w danych okolicznościach wysiłku. Kryterium braku winy, jako przesłanka przywrócenia terminu, wiąże się z obowiązkiem strony do zachowania szczególnej staranności przy prowadzeniu własnych spraw, w tym przy dokonywaniu czynności procesowych. Przywrócenie terminu nie jest dopuszczalne, gdy strona dopuściła się chociażby lekkiego niedbalstwa, przy przyjęciu obiektywnego miernika staranności, jakiej można wymagać od osoby należycie dbającej o swoje interesy.

O braku winy w niedopełnieniu obowiązku zachowania terminu do dokonania czynności procesowej można mówić tylko w przypadku stwierdzenia, że dopełnienie obowiązku stało się niemożliwe z powodu przeszkody nagłej, niezależnej od woli skarżącego i nie dającej się przezwyciężyć (np. przerwa w komunikacji, nagła choroba, która nie pozwoliła na wyręczenie się inną osobą, powódź, pożar itp.).

Zdaniem Sądu I instancji, powyższe okoliczności wyłączające winę strony w niedochowaniu terminu, w niniejszej sprawie nie zachodzą. Wezwanie do usunięcia braków formalnych skargi przez uiszczenie wpisu doręczono prawidłowo pracownikowi Kancelarii. Kancelaria wraz z zatrudnionymi w niej pracownikami ma służyć pomocą osobie lub osobom wykonującym zawód radcy prawnego lub adwokata. Wszystkie czynności jakie podejmują pracownicy kancelarii radcy prawnego w zakresie obsługi radcy prawnego, należy kwalifikować jako czynności podejmowane w imieniu i na odpowiedzialność radcy prawnego (adwokata). Taką czynnością jest także odbiór korespondencji w sprawach sądowych, w których stronę reprezentuje radca prawny (adwokat). Tym samym prowadząc działalność w formie indywidualnej kancelarii radca prawny winien tak zorganizować jej pracę, by także określić zakres i sposób nadzoru nad wykonywaniem czynności przez osoby zatrudnione w kancelarii. Dotyczy to także sprawdzania terminowości doręczania do kancelarii przesyłek sądowych. W ocenie Sądu I instancji, poglądy skarżącej, eksponujące konieczność doręczenia przesyłek sądowych osobiście adwokatowi (radcy prawnemu) wykonującemu działalność profesjonalnego prawnika dotyczą tylko takich przypadków, gdy adwokat (radca prawny) nie ma kancelarii, biura lub innego wyodrębnionego organizacyjnie miejsca pracy. Tym samym, skoro w tej sprawie pełnomocnik nie sprawdził daty doręczenia przesyłki do Kancelarii, już to stanowi o zaniedbaniu, a tym samym nie ma podstaw do przywrócenia uchybionego terminu, skoro nie została zachowana przesłanka z art. 86 § 1 ppsa (k. 213-218 akt sądowych).

Zażalenie na powyższe rozstrzygnięcie wywiodła skarżąca, reprezentowana przez radcę prawnego M. Ś., zarzucając naruszenie:

1. przepisów postępowania, które miało istotny wpływ na wynik sprawy przez błędne zastosowanie:

a) art. 86 § 1 ppsa polegające na oddaleniu wniosku skarżącej o przywrócenie terminu do uiszczenia wpisu od skargi na postanowienie z 8 grudnia 2008 r. i przyjęcie, że skarżąca z własnej winy uchybiła terminowi uiszczenia wpisu – w sytuacji gdy:

- wezwanie do uiszczenia wpisu z 26 czerwca 2012 r. nie zostało doręczone ustanowionemu pełnomocnikowi procesowemu;

- doręczenie wezwania z 26 czerwca 2012 r. do rąk nieupoważnionego do odbioru korespondencji pracownika było prawnie bezskuteczne oraz

- wezwanie z 26 czerwca 2012 r. nie dotarło do rąk adresata w terminie w którym potwierdzony został odbiór (2 lipca 2012 r.), ale w dniu następnym (3 lipca 2012 r.);

b) art. 67 § 2 i 5 ppsa przez uznanie za doręczone pełnomocnikowi wezwanie z 26 czerwca 2012 r. w sytuacji gdy:

- wezwanie z 26 czerwca 2012 r. nie zostało doręczone ustanowionemu pełnomocnikowi procesowemu oraz

- doręczenie wezwania z 26 czerwca 2012 r. do rąk nieupoważnionego do odbioru korespondencji pracownika było bezskuteczne;

c) art. 72 § 2 ppsa przez uznanie za skuteczne doręczenie adresatowi wezwania z 26 czerwca 2012 r. w sytuacji braku przesłanek do zastosowania niniejszego przepisu, a w konsekwencji braku możliwości uznania niniejszego wezwania za skutecznie doręczone;

2. naruszenie przepisów prawa materialnego przez błędne niezastosowanie:

- § 18 ust. 1 w zw. z ust. 2 rozporządzenia Ministra Infrastruktury z dnia 9 stycznia 2004 r. w sprawie warunków wykonania powszechnych usług pocztowych (Dz. U. z 2004 r., nr 5, poz. 34 ze zm.) przez pominięcie faktu, że pracownik kancelarii, któremu doręczono wezwanie z 26 czerwca 2012 r., nie był osobą upoważnioną przez adresata do odbioru przesyłek lub przekazów pocztowych – ani na podstawie pełnomocnictwa ogólnego, ani na podstawie pełnomocnictwa do odbioru przesyłek lub przekazów pocztowych.

Wskazując na powyższe naruszenia skarżąca wniosła o uchylenie zaskarżonego postanowienia w całości i przekazanie sprawy do ponownego rozpoznania Wojewódzkiemu Sądowi Administracyjnemu w Krakowie.

Naczelny Sąd Administracyjny zważył co następuje:

Zażalenie nie zasługuje na uwzględnienie.

Zgodnie z art. 86 § 1 ppsa jeżeli strona nie dokonała w terminie czynności w postępowaniu sądowym bez swojej winy, sąd na jej wniosek postanowi przywrócenie terminu. Zgodnie z art. 87 § 1 i § 2 ppsa pismo z wnioskiem o przywrócenie terminu wnosi się do sądu, w którym czynność miała być dokonana, w ciągu siedmiu dni od czasu ustania przyczyny uchybienia terminu. W piśmie tym należy uprawdopodobnić okoliczności wskazujące na brak winy w uchybieniu terminu. Podkreślenia wymaga fakt, że instytucja uprawdopodobnienia jest dalece mniej rygorystyczna niż udowodnienie danej okoliczności. Oznacza to, że samo wykazanie zdarzenia lub faktu, który wskazuje na prawdopodobieństwo braku winy, winno być wystarczającym dla uznania, że zachodzą przesłanki do przywrócenia terminu, o jakim mowa w art. 86 § 1 ppsa.

Brak winy w uchybieniu terminu winien być oceniany z uwzględnieniem wszystkich okoliczności konkretnej sprawy, w sposób uwzględniający obiektywny miernik staranności, jakiej można wymagać od strony dbającej należycie o własne interesy (J. P. Tarno, Prawo o postępowaniu przed sądami administracyjnymi. Komentarz, LexisNexis 2012, s. 270, uw. 5; M. Jagielska, A. Wiktorowska, P. Wajda w: Prawo o postępowaniu przed sądami administracyjnymi. Komentarz, pod redakcją R. Hausera, M. Wierzbowskiego, C. H. Beck 2011, s. 409-410, nb 4; postanowienie NSA z 12.6.2008 r., II OZ 580/08, cbosa).

W orzecznictwie i doktrynie powszechnie przyjęte jest, że zakres pojęcia winy w uchybieniu terminu obejmuje również winę osób trzecich upoważnionych przez uczestnika postępowania (stronę) do dokonania czynności (M. Jagielska, A. Wiktorowska, P. Wajda – op. cit., s. 410).

Art. 67 § 5 ppsa ustanawia regułę, zgodnie z którą w sytuacji, gdy strona postępowania sądowoadministracyjnego ustanowiła pełnomocnika procesowego lub osobę upoważnioną do odbioru pism w postępowaniu sądowym, prawnie skuteczne będzie doręczanie wszelkich pism w tym postępowaniu, od chwili udzielenia pełnomocnictwa lub upoważnienia, do rąk pełnomocnika procesowego, czy też do rąk osoby upoważnionej do odbioru pism (wyrok NSA z 22.3.2012 r., II OSK 415/12, cbosa).

Osobą uprawnioną do odbioru pism w postępowaniu sądowoadministracyjnym może być w zasadzie każdy podmiot, który charakteryzuje się pełną zdolnością do czynności prawnych. Najczęściej jest nią osoba fizyczna, o której mowa w art. 35 ppsa. Mając na uwadze relację między pełnomocnikiem procesowym strony w postępowaniu sądowoadministracyjnym i osobą upoważnioną w tym postępowaniu do odbioru pism, można domniemywać, że w sytuacji równoległego występowania pełnomocnika i osoby upoważnionej do odbioru pism, sąd administracyjny będzie doręczał pisma tej ostatniej (M. Jagielska, A. Wiktorowska, P. Wajda - op. cit., s. 360, nb 5).

Pocztowy dowód doręczenia przesyłki stanowi dowód tego, co zostało w nim urzędowo stwierdzone (wyrok NSA z 9.10.2012, II OSK 1065/11; postanowienie NSA z: 28.4.2011 r., II GZ 102/11; 11.1.2012 r., II OZ 1363/11, cbosa). Z akt sprawy wynika, że wezwanie z 26 czerwca 2012 r. odebrał w dniu 2 lipca 2012 r. K. H. - pracownik; na zwrotnym potwierdzeniu widnieje pieczątka Kancelarii pełnomocnika skarżącej (k. 62v akt sądowych). Także wcześniej doręczano pełnomocnikowi skarżącej korespondencję na ten sam adres Kancelarii radcy pr. S. K., której odbiór kwitowała "Ś. M. – pracownik" w dniach: 22 lutego 2012 r. (opatrzone pieczątka Kancelarii pełnomocnika skarżącej), 14 lutego 2012 r. (bez pieczątki Kancelarii pełnomocnika skarżącej; k. 50, 51, 52 akt sądowych), a pełnomocnik procesowy skuteczności tych doręczeń nie kwestionował. Kolejnego skutecznego doręczenia na ten sam adres Kancelarii radcy pr. dokonano dnia 27 września 2012 r., a korespondencję pokwitował "P. B. – pracownik" (k. 102v akt sądowych). Wprawdzie domniemanie prawdziwości danych zawartych w zwrotnym potwierdzeniu odbioru przesyłki może zostać obalone, to jednak strona w niniejszej sprawie tego nie uczyniła.

W orzecznictwie Sądu Najwyższego utrwalonym jest pogląd, że doręczenie dokonane w miejscu pracy adwokata (radcy pr.), jakim jest jego kancelaria, do rąk osoby uprawnionej do odbioru pism nie uchybia przepisom postępowania cywilnego dotyczącym doręczeń pism sądowych. Upoważnienie nie musi być udzielone na piśmie, można poprzestać na formie ustne, można go też udzielić w sposób dorozumiany (postanowienie SN z 5.8.1999 r., II CKN 509/99, OSNC 2000/2/242, akceptowane przez J. Bodio w: red. A. Jakubecki, Komentarz aktualizowany do Kodeksu postępowania cywilnego, uw. 4 do art. 133). Pogląd ten pozostaje aktualny w postępowaniu sądowoadministracyjnym. Niezłożenie przez skarżącą w postępowaniu sądowoadministracyjnym wiarygodnego dowodu, z którego wynikałoby, że pokwitowanie odbioru przesyłki nie dokonał pracownik kancelarii, skutkuje przyjęciem, że doręczenie nastąpiło prawidłowo (postanowienie NSA z 4.1.2010 r., I FSK 1620/08, akceptowane przez M. Jagielską, A. Wiktorowską, P. Wajdę - op. cit. s. 361, nb 6). Trafnie Wojewódzki Sąd wskazał, że jeżeli doręczenia dokonuje się w miejscu pracy, można doręczyć pismo osobie upoważnionej do odbioru pism (art. 77 § 2 ppsa).

Przywrócenie terminu ma charakter wyjątkowy i nie jest możliwe, gdy strona dopuściła się choćby lekkiego niedbalstwa. Zatem przywrócenie terminu może mieć miejsce wtedy, gdy uchybienie terminu nastąpiło wskutek przeszkody, której strona nie mogła usunąć, nawet przy użyciu największego w danych warunkach wysiłku. Do niezawinionych przyczyn uchybienia terminu zalicza się m.in.: stany nadzwyczajne, takie jak problemy komunikacyjne, klęski żywiołowe (powódź, pożar), czy nagłą chorobę strony lub jej pełnomocnika, która nie pozwoliła na wyręczenie się inną osobą (postanowienie NSA z 10.9.2010 r., II OZ 849/10, cbosa). Przywrócenie uchybionego terminu może nastąpić jedynie wtedy, gdy strona w sposób przekonujący zaprezentowaną argumentacją uprawdopodobni brak swojej winy, a przy tym wskaże, że niezależna od niej przyczyna istniała przez cały czas, aż do wniesienia wniosku o przywrócenie terminu.

Powołując się na postanowienie Sądu Najwyższego z 6.10.1998 r., II CKN 8/98, Lex nr 50679, należy wskazać, że przy ocenie winy lub jej braku w uchybieniu terminowi do dokonania czynności procesowej, należy brać pod rozwagę nie tylko okoliczności, które uniemożliwiły stronie dokonanie tej czynności w terminie, lecz także okoliczności świadczące o podjęciu lub nie podjęciu przez stronę działań mających na celu zabezpieczenie się w dotrzymaniu terminu. W ocenie Naczelnego Sądu Administracyjnego, takiej analizy prawidłowo dokonał Sąd I instancji, który wydając zaskarżone postanowienie uznał, że przedstawione w aktach niniejszej sprawy okoliczności nie uprawdopodobniają, że uchybienie terminu nastąpiło bez winy pełnomocnika skarżącej.

Sąd I instancji zasadnie stwierdził w uzasadnieniu zaskarżonego postanowienia, że pełnomocnik nie wykazał, że w sprawie zachodzą przesłanki wskazujące na brak winy w uchybieniu terminu do uiszczenia wpisu od skargi.

W ocenie Naczelnego Sądu Administracyjnego wnioskująca nie uprawdopodobniła okoliczności wskazujących na brak jej winy w uchybieniu terminu do wniesienia skargi. W orzecznictwie sądów administracyjnych oraz Sądu Najwyższego ugruntowany jest pogląd, że za błędy i zaniechania pełnomocnika odpowiedzialność ponosi jego mocodawca. Strona (w wąskim tego słowa znaczeniu) ponosi odpowiedzialność za działania i zaniechania procesowe, podejmowane w toku postępowania sądowego przez stronę w szerokim tego słowa znaczeniu - w szczególności przez pełnomocnika procesowego (orzeczenie SN z 27.9.1935 r., C.III 258/35, OSP 1936 p. 150, akceptowane przez J. Gudowskiego, Kodeks postępowania cywilnego. Tekst, orzecznictwo, piśmiennictwo, W. Pr. 1998 t. 1 s. 318 uw. 6; uzasadnienie uchwały Sądu Najwyższego z 18.9.1992 r., III CZP 112/92, OSNC 5/93/75, akceptowanej przez J. Gudowskiego w: Kodeks postępowania cywilnego. Komentarz, W. Pr. 2006 t. 1 s. 240 uw. 8).

Stanowisko, zgodnie z którym mocodawca ponosi ryzyko ujemnych skutków niestarannego zachowania się swojego pełnomocnika, jest ugruntowane w orzecznictwie sądów administracyjnych (m.in. postanowienia NSA z: 18.10.2007 r., I FZ 421/07; 11.3.2009 r., I OZ 198/09; 31.3.2009 r., I FZ 69/09; 23.7.2009 r., I OZ 737/09; 23.6.2010 r., I OZ 465/10; 19.8.2010 r., I FZ 133/10; 10.6.2011 r., I OZ 408/11; 28.6.2011 r., I FZ 160/11; 28.7.2011 r., I OZ 545/11; 9.9.2011 r., II FZ 425/11; 29.11.2011 r., I OZ 894/11; 13.12.2011 r., II FZ 736/11; 14.12.2011 r., II GZ 527/11; 11.1.2012 r., I GZ 231/11; 25.1.2012 r., II OZ 2/12; 13.9.2012 r., II FZ 689/12; 9.10.2013 r., II FZ 872/13; 18.7.2013 r., I OZ 584/13; 9.1.2013 r., I OZ 958/13; 19.12.2012 r., I FZ 566/12, cbosa). Skoro pojęcie winy strony w uchybieniu terminu w postępowaniu sądowym obejmuje także swym zakresem winę osób trzecich, upoważnionych przez stronę do dokonania określonej czynności, nie może prowadzić do odmiennej oceny niż dokonana przez Sąd I instancji, że skarżąca nie miała możliwości zapobiegnięcia czy konwalidacji uchybienia pełnomocnika. Sąd I instancji prawidłowo uznał, że na skarżącej, jako mocodawcy, ciążyło ryzyko ujemnych skutków niestarannego zachowania reprezentującego ją pełnomocnika. Odpowiedzialność pełnomocnika za skutki braku należytej staranności w reprezentacji strony może być przedmiotem oceny, jednakże w toku już innych postępowań (postanowienie NSA z 16.11.2006 r., II OZ 1206/06), a oczywista nierzetelność pełnomocnika może stanowić podstawę do dochodzenia powstałej z tego tytułu szkody na gruncie odpowiedzialności kontraktowej przez sądem cywilnym, ale nie spełnia kryterium braku winy strony w uchybieniu terminu w postępowaniu sądowoadministracyjnym (postanowienie NSA z 23.2.2005 r., FZ 681/04, cbosa)

Na profesjonalnym pełnomocniku ciąży obowiązek zadbania o prawidłowe i terminowe dokonanie czynności procesowych. Pełnomocnik profesjonalny, jakim jest adwokat lub radca prawny, podlega większym wymaganiom w związku z posiadaną przez siebie wiedzą z zakresu prawa i znajomością procedury sądowej (postanowienie NSA z: 11.3.2009 r. I OZ 198/09; 3.3.2009 r., I OZ 155/09; 9.5.2006 r. II OZ 468/06, cbosa). W stosunku do profesjonalnych pełnomocników podwyższone są standardy rzetelności. Tym samym pełnomocnicy czy to działając samodzielnie, czy też posługując się osobami trzecimi, winni dołożyć należytej staranności przy podejmowaniu wszelkich działań na rzecz mocodawcy. Nie ma przy tym znaczenia charakter czynności powierzonych pracownikom kancelarii (postanowienie NSA z 19.2.2009 r., I GZ 1/09, cbosa). Właściwa organizacja wewnętrznej pracy kancelarii jest traktowana jako dochowanie staranności warunkującej brak winy w uchybieniu terminu (postanowienie NSA z 20. 2.2009 r., II OZ 166/09, Lex nr 535078). Od fachowego pełnomocnika wymagać można prawidłowego zorganizowania pracy prowadzonej kancelarii, a więc również organizacji odbioru korespondencji oraz nadawania pism do sądów czy uiszczania opłat sądowych w odpowiednim terminie. Wiąże się to z odpowiedzialnością za prowadzenie sprawy strony oraz odpowiedzialnością za prawidłowy przebieg całego postępowania sądowego (postanowienie NSA z 26.8.2009 r., II GZ 184/09, cbosa). Niezależnie od tego czy błąd popełnił pełnomocnik wnioskującej, czy pracownik jego kancelarii, winę za ten błąd ponosi profesjonalny pełnomocnik, a w konsekwencji jego mocodawca (postanowienie NSA z 9.1.2013 r., I OZ 958/12, Lex nr 1273900). Zaniedbania w tym zakresie stanowią zawinioną przyczynę uchybienia terminu.

Przywoływana przez skarżącą uchwała SN z 22.4.1994 r., III CZP 53/94, OSNC 1994/11/214, dotyczy innego stanu faktycznego – w istocie radca pr. Sławomir Koper (k. 22-23 akt sądowych), nie wskazywał jako adresu dla doręczeń miejsca swego zamieszkiwania, lecz adres Kancelarii Radcy Prawnego S. K. ul. [...], i pod tym adresem Sąd I instancji dokonywał prawidłowych doręczeń, kwitowanych imiennie przez pracowników Kancelarii.

W tym stanie rzeczy należy uznać, w niniejszej sprawie nie zachodzi przesłanka ustanowiona w art. 86 § 1 ppsa, warunkująca przywrócenie uchybionego terminu, a zatem postanowienie Sądu I instancji odpowiada prawu.

Z tych względów Naczelny Sąd Administracyjny, na podstawie art. 184 w związku z art. 197 § 1 i 2 ppsa, orzekł jak w sentencji postanowienia.

Szukaj: Filtry
Ładowanie ...