IV SA/Wr 707/13
Wyrok
Wojewódzki Sąd Administracyjny we Wrocławiu
2014-02-19Nietezowane
Artykuły przypisane do orzeczenia
Do tego artykulu posiadamy jeszcze 13 orzeczeń.
Kup dostęp i zobacz, do jakich przepisów odnosi się orzeczenie. Znajdź inne potrzebne orzeczenia.
Skład sądu
Jolanta Sikorska /przewodniczący/
Mirosława Rozbicka-Ostrowska /sprawozdawca/
Tadeusz KuczyńskiSentencja
Wojewódzki Sąd Administracyjny we Wrocławiu w składzie następującym: Przewodniczący Sędzia NSA Jolanta Sikorska Sędziowie Sędzia NSA Tadeusz Kuczyński Sędzia NSA Mirosława Rozbicka – Ostrowska (spr.) Protokolant specjalista Jolanta Pociejowska po rozpoznaniu w Wydziale IV na rozprawie w dniu 19 lutego 2014 r. sprawy ze skargi Z.D. na decyzję D. Państwowego Wojewódzkiego Inspektora Sanitarnego we W. z dnia [...] nr [...] w przedmiocie braku podstaw do stwierdzenia choroby zawodowej oddala skargę.
Uzasadnienie
J. D. ( ur. 12 listopada 1932 r. ) zatrudniony był w okresie od 7 stycznia 1957 r. do 13 czerwca 1982 r. jako górnik w Kopalni Węgla Kamiennego "[...]" (Pole "[...]"), w W. , której następcą prawnym jest Spółka Restrukturyzacji Kopalń Spółka Akcyjna w B. - Oddział w D. Zakład "Kopalnie Węgla Kamiennego w całkowitej likwidacji".
W dniu 7 listopada 2007r. J. D. zgłosił do Państwowego Powiatowego Inspektora Sanitarnego w W. podejrzenie choroby zawodowej w postaci nowotworu złośliwego ( pozycja w wykazie chorób zawodowych 16 pkt 6 ) , wskazując na pracę pod ziemią w zapyleniu węglowym i kamiennym oraz w promieniowaniu jonizującym przez radon i produkty jego rozpadu jako rodzaj narażenia zawodowego .
Decyzją z dnia [...], nr [...] wydaną z powołaniem się na przepisy art. 5 pkt 4a ustawy z dnia 14 marca 1985 r. o Państwowej Inspekcji Sanitarnej (Dz. U. z 2011 r. Nr 212, poz. 1263), art. 235¹ i art. 235² Kodeksu pracy oraz § 8 w związku z § 11 ust. 1 rozporządzenia Rady Ministrów z dnia 30 czerwca 2009 r. w sprawie chorób zawodowych (Dz. U. Nr 105, poz. 869), dalej: rozporządzenie w sprawie chorób zawodowych, art. 104 § 1 i 2 k.p.a. Państwowy Powiatowy Inspektor Sanitarny w W., dalej: PPIS, nie stwierdził pośmiertnie u J. D. ( zgon [...]) choroby zawodowej: nowotworu złośliwego powstałego w następstwie działania czynników występujących w środowisku pracy, uznanych za rakotwórcze u ludzi - nowotwory wywołane działaniem promieniowania jonizującego z prawdopodobieństwem indukcji przekraczającym 10% - nowotwór płuca prawego wymienionej w pozycji 17.9 wykazu chorób zawodowych określonych w rozporządzeniu w sprawie chorób zawodowych.
W uzasadnieniu decyzji pierwszo-instancyjnej organ poczynił następujące ustalenia :
1/J.D. pracował w podziemnych wyrobiskach górniczych i podczas ręcznego urabiania węgla oraz wykonywania innych prac pomocniczych był narażony na działanie pyłu węglowo-kamiennego (w stężeniach przekraczających normatywy higieniczne) zawierającego wolną krystaliczną krzemionkę (do 11%) oraz promieniowania jonizującego (czynnik rakotwórczy kategorii I). Łączny okres narażenia na czynniki szkodliwe wyniósł 25 lat i 5 miesięcy. Promieniowanie jonizujące występujące w powietrzu w podziemnych wyrobiskach kopalni było emitowane przez naturalne pierwiastki promieniotwórcze - radon i produkty jego rozpadu. Wdychanie produktów rozpadu radonu prowadzi do napromieniowania układu oddechowego, a w konsekwencji może spowodować wystąpienie choroby nowotworowej pilic. Narażenie zawodowe na promieniowanie jonizujące w podziemnych wyrobiskach górniczych kopalń węgla kamiennego w W. potwierdzają wyniki pomiarów wykonanych przez Instytut Medycyny Pracy w Ł., dalej IMP.
2/ Orzeczeniem lekarskim z dnia [...], nr [...] D. Wojewódzki Ośrodek Medycyny Pracy we W. - Oddział w W.; dalej DWOMP, nie rozpoznał u J. D. choroby zawodowej - choroby wywołanej działaniem promieniowania jonizującego: nowotwory złośliwe z prawdopodobieństwem indukcji przekraczającym 10% poz. 16.6 w rozporządzeniu Rady Ministrów z dnia 30 lipca 2002 r. w sprawie wykazu chorób zawodowych, szczegółowych zasad postępowania w sprawach zgłaszania podejrzenia, rozpoznawania i stwierdzania chorób zawodowych oraz podmiotów właściwych w tych sprawach (Dz. U. nr 132, poz. 115). Z powyższego orzeczenia wynika , że w marcu 2007 r. rozpoznano u J. D. nowotwór złośliwy płuca prawego na podstawie badań histopatologicznych z materiału pobranego podczas bronchoskopii. J. D. palił papierosy w młodości przez 15 lat do 38 roku życia, około 10 papierosów dziennie. W celu ustalenia związku przyczynowego między narażeniem zawodowym, a wystąpieniem nowotworu złośliwego płuca, DWOMP skierował sprawę w trybie konsultacyjnym do IMP. Promieniowanie jonizujące jest czynnikiem o udowodnionym działaniu rakotwórczym dla ludzi, a obowiązujące przepisy prawa wskazują, że nowotwór popromienny może być uznany za chorobę zawodową, jeżeli prawdopodobieństwo udziału promieniowania w indukcji nowotworu przekracza 10%. IMP dokonał szacunku prawdopodobieństwa udziału zawodowej ekspozycji na promieniowanie jonizujące w indukcji nowotworu uwzględniając dane na temat długości i wielkości ekspozycji zawodowej oraz informacje o paleniu papierosów. Wynik obliczenia w IMP wskazał, że prawdopodobieństwo udziału narażenia w indukcji raka płuc wynosi 2% . co nie uzasadnia uznanie rozpoznanego u J. D. nowotworu płuca za chorobę zawodową.
3/ W trybie odwoławczym sprawę przesłano do Instytutu Medycyny Pracy i Zdrowia Środowiskowego w S., dalej: IMPiZS , który w dniu 25 sierpnia 2008r. wydał orzeczenie lekarskie - postępowanie pośmiertne o braku podstaw do rozpoznania choroby wywołanej działaniem promieniowania jonizującego - nowotworu złośliwego z prawdopodobieństwem indukcji przekraczającym 10% , pozycja w wykazie chorób zawodowych w poz. 16.6 powołanego wyżej rozporządzenia z 2002r. Swoje stanowisko Instytut uzasadnił faktem, że rezultaty szacunkowego obliczenia prawdopodobieństwa indukcji pierwotnego ogniska nowotworowego w prawym płucu przez promieniowanie jonizujące wykazały, że nie przekracza ono 2%.
4/ Z. D. , która po śmierci męża zgłosiła swój udział jako strona , nie zgodziła się z orzeczeniem IMPiZS, twierdząc, że jej mąż podczas pracy w kopalni był narażony na uran. Ponadto zasugerowała, że narażenie na radon w latach pięćdziesiątych i sześćdziesiątych mogło być wyższe niż dane zawarte w wynikach pomiarów opublikowanych w opracowaniu IMP z 1992 r. "Nadzór sanitarny nad narażeniem radiacyjnym górników w najbardziej zagrożonych kopalniach w Polsce", które to wyniki PPIS podał do oceny narażenia zawodowego.
5/ W celu obiektywnego ustalenia wielkości narażenia na promieniowanie jonizujące zmarłego J. D., PPIS zwrócił się z prośbą do Głównego Instytutu Górnictwa w K. (pismo z dnia 12 września 2008 r.) o przeanalizowanie narażenia zawodowego zmarłego J. D. Główny Instytut Górnictwa w K. poinformował, że w bazach danych Laboratorium Radiometrii i Pomiarów brak wyników pomiarów z lat 1957-1985. PPIS zwrócił się także do Zakładu Skażeń Promieniotwórczych IMP z prośbą o weryfikację narażenia zmarłego na radon i przesłania wyników z badań promieniowania jonizującego przeprowadzonych w latach 1957 - 1982 w KWK "[...]'" w W.
6/ IMP w Ł. w piśmie z dnia 4 grudnia 2008 r. podał wyniki pomiarów stężeń radonu i jego pochodnych wykonane w Kopalni Węgla Kamiennego "[...]" w W. i były one następujące : w 1981 roku średnie stężenie miesięczne radonu wynosiło 780 Bq/m3, natomiast maksymalne stężenie miesięczne radonu - 2600 Bq/m3 ; w 1988r. średnie stężenie roczne pochodnych radonu wynosiło 0,63 µJ/m3, natomiast maksymalne stężenie roczne pochodnych radonu – 5,8 µ/m3. Według organu I instancji wyniki pomiarów były identyczne z tymi na podstawie, których była wyliczana indukcja do orzeczeń wydanych przez DWOMP i IMPiZŚ.
7/ w związku z wnioskami pełnomocnika Z. D. PPIS ponownie zwrócił się do IMP o określenie, jakie mogło być narażenie na radon w KWK "[...]" w latach 1957-1967. IMP w piśmie z dnia 6 sierpnia 2009 r. wyjaśnił, na jakiej podstawie była przeprowadzona symulacja narażenia na radon J. D. oraz podał, że wielkość ekspozycji za lata 1957-1970 oszacowano na 0,84 WLM na podstawie danych zawartych w raporcie IMP-ZOR-003/78.
8/ PPIS zwrócił się do Instytutu MPiZŚ oraz zweryfikowane narażenie zawodowe zmarłego J. D. celem weryfikacji orzeczenia lekarskiego z dnia [...] o braku podstaw do rozpoznania choroby zawodowej. W szczególności PPIS wskazał na konieczność ponownego wyliczenia prawdopodobieństwa udziału promieniowania w indukcji nowotworu u zmarłego J. D. w oparciu o maksymalne wartości stężeń radonu i jego pochodnych do oszacowania wielkości ekspozycji , bowiem do 1981 r. nie wykonywano systematycznych badań promieniowania jonizującego w Kopalni Węgla Kamiennego "[...]" w W., a emisja radonu i jego pochodnych w podziemnych wyrobiskach górniczych w okresie aktywności zawodowej J. D. mogła być podwyższona w odniesieniu do lat późniejszych. Jednocześnie PPIS wskazał na konieczność udokumentowania sposobu obliczenia prawdopodobieństwa udziału promieniowania w indukcji nowotworu u zmarłego J. D.
9/ IMPiZŚ orzeczeniem lekarskim z dnia [...], wydanym w postępowaniu pośmiertnym stwierdził brak podstaw do rozpoznania u J. D. choroby zawodowej . Jednocześnie wskazał ,ze obliczony wynik udziału promieniowania jonizującego w indukcji nowotworu płuca u J. D. wyniósł 7,23% , co nadal nie dawało podstaw do uznania choroby zawodowej.
10/ Pismem z dnia 24 maja 2011 r. pełnomocnik wdowy po zmarłym zwrócił się o uzupełnienie uzasadnienia w/w orzeczenia poprzez wskazanie między innymi: jakie względy przemawiały za przyjęciem metodologii przedstawionej w oparciu o program NIOSH i nie uwzględnienie innych znanych i także stosowanych metodologii; dlaczego w uzasadnieniu przedmiotowego orzeczenia potraktowano zatrudnienie J. D. łącznie za cały okres 1957- 1982, podczas gdy wdowa po zmarłym podnosiła zupełną nieporównywalność warunków pracy w okresie 1957-1967; braku przyczyn merytorycznego odniesienia się do uwag i stanowiska zaprezentowanego w załączonej do akt sprawy opinii lekarza biegłego z 14 stycznia 2009 r sporządzonej w sprawie toczącej się przed Sądem Okręgowym w Ś. sygn. akt VII U 1712/08 , a także do załączonych do akt sprawy opinii z Internetu na temat wpływu pylicy i krzemicy płuc na choroby nowotworowe płuc.
11/ IMPiZŚ wydał w dniu [...] kolejne orzeczenie lekarskie nr [...] (postępowanie pośmiertne) o braku podstaw do rozpoznania u zmarłego J. D. choroby zawodowej - nowotwory złośliwe powstałe w następstwie działania czynników występujących w środowisku pracy, uznanych za rakotwórcze u ludzi - nowotwory wywołane działaniem promieniowania jonizującego z prawdopodobieństwem indukcji przekraczającym 10%. Instytut dokonał weryfikacji orzeczenia lekarskiego z dnia 25 sierpnia 2008 r. w związku z zastrzeżeniami dotyczącymi oceny narażenia zawodowego wniesionymi przez wdowę oraz nowymi danymi przesłanymi przez PPIS. Ponownie oszacował prawdopodobieństwo udziału promieniowania jonizującego w indukcji nowotworu u J. D. i do obliczeń zastosował informacje przekazane przez IMP w Ł. oraz wziął pod uwagę dodatkowe informacje na temat ekspozycji uzyskane z Przeglądu Górniczego nr 1 (53) oraz raportów IMP z 1971 r. Ocenę wielkości przypisanego udziału promieniowania przeprowadził według powyższych danych zgodnie z metodologią przedstawioną w oparciu o program NIOSH - Interactive Radioepidemiological Program Probability of Causation Resuits (National Cancer Institute Bethesda 2003) oraz udokumentował sposób obliczenia prawdopodobieństwa udziału promieniowania w indukcji nowotworu u zmarłego J. D. Stwierdził dalej ,że prawdopodobieństwo rozwoju nowotworów może być wyliczone metodami statystycznymi. Ustalenia zespołów międzynarodowych podają wartość współczynnika ryzyka nowotworu popromiennego kończącego się śmiercią jako równą 5.10-2 Sv-1. Ze wzoru tego wynika , że przy napromienieniu każdej ze 100 osób dawką 1 Sv w grupie tej można się spodziewać 5 przypadków nowotworów. Dla osób narażonych zawodowo na małe dawki promieniowania skumulowana dawka: 1 Sv w czasie całego okresu zatrudnienia, stwarza 4% - ryzyko wystąpienia nowotworu. Prawdopodobieństwo związku przyczynowego między dawką promieniowania działającego na określony narząd i rozwojem nowotworu może być wyliczone ze wzoru: PC= ERR/(1+ERR), gdzie: ERR jest dodatkowym ryzykiem względnym, związanym z narażeniem, np. wartość ERR=1 wstawiona do wzoru wskazuje na 50%-prawdopodobieństwo, że nowotwór jest związany z narażeniem. Do obliczenia prawdopodobieństwa związku przyczynowego konieczne są następujące dane: wiek w momencie narażenia, pleć, dawka zewnętrzna lub wewnętrzna na całe ciało lub narząd, ocena dawki (w przypadku braku pomiaru dozymetrycznego), wiek w momencie rozpoznania i inne ważne czynniki ryzyka, takie jak: palenie tytoniu, narażenie na rozpuszczalniki, radioterapia, chemioterapia. Prawdopodobieństwo związku można wyliczyć w procentach. Przy czym IMPiZS posłużył się wyjaśnieniem IMP dotyczącym zasad obliczania prawdopodobieństwa udziału narażenia na promieniowanie jonizujące w indukcji nowotworu. Podstawowe kryterium orzecznicze w omawianym zakresie stanowi ocena przypisanego udziału promieniowania (AS). Przypisany udział prawdopodobieństwa (assigned share-AS) indukcji nowotworu przez promieniowanie jonizujące obliczany jest z zależności: AS = ERR/ERR+ 1, gdzie: ERR - stanowi obliczany (szacowany) sumaryczny przyrost względnego ryzyka w momencie rozpoznania choroby, wynikający z sumowania skutków ekspozycji w każdym z lat narażenia. W Polsce jako wartość progową dla uznania narażenia zawodowego za wystarczające dla rozpoznania nowotworu złośliwego jako choroby zawodowej ustalono wartość AS>10%. Samo obliczenie wykonywane jest przez wykorzystanie łącza internetowego "on line" z ultra szybkim komputerem w National Cancer Institute w Betesda, md, w USA dzięki współpracy miedzy Instytutem w Ł., a tą placówką o światowej renomie. W pamięci komputera zawarte są wszystkie modele dotyczące epidemiologii poszczególnych nowotworów uwzględniające miedzy innymi typ nowotworu złośliwego, ilościowe związki z dawką promieniowania i jej rozłożeniem w czasie, wiekiem w momencie rozpoznania choroby, płcią badanej osoby oraz czasem który upłynął od zaprzestania ekspozycji. Opisane postępowanie stanowi jedyny dostępny w obecnym czasie w Polsce sposób szacowania wartości AS. Obliczony w ten sposób wynik wynosi 7,23% , co nadal nie daje podstaw do uznania raka płuc u J. D. za chorobę zawodową. Przy czym wynik zależy w istotnym stopniu od faktu, że chorobę rozpoznano po upływie 25 lat od zakończenia narażenia zawodowego, a ryzyko spada dość szybko po zaprzestaniu ekspozycji. Zgodnie z oceną narażenia zawodowego u J. D., był on narażony w ciągu pracy zawodowej na czynnik o uznanym działaniu rakotwórczym u ludzi na promieniowanie jonizujące. Wolna krystaliczna krzemionka nie należy do czynników uznanych za rakotwórcze u ludzi i nie jest zaliczona do 1 kategorii czynników rakotwórczych. W związku ze zmianą przepisów prawa postępowanie orzecznicze w IMPiZŚ przeprowadzono zgodnie z poz. 17. 9 wykazu chorób zawodowych będącego załącznikiem do rozporządzenia z dnia 30 czerwca 2009 r. w sprawie chorób zawodowych: nowotwory złośliwe powstałe w następstwie działania czynników występujących w środowisku pracy uznanych za rakotwórcze u ludzi: nowotwór wywołany działaniem promieniowania jonizującego z prawdopodobieństwem indukcji przekraczającym 10%. Według IMPiZŚ wprowadzone zmiany w przepisach prawa nie mają wpływu na merytoryczną treść orzeczenia.
Organ I instancji powołując się na § 11 ust. 1 rozporządzenia w sprawie chorób zawodowych stwierdził, że dokonane czynności w toku postępowania pozostają skuteczne, wobec czego nie odmówił mocy dowodowej materiałom dowodowym zebranym pod rządami rozporządzenia z dnia 30 lipca 2002 r. w sprawie wykazu chorób zawodowych, szczegółowych zasad postępowania w sprawach zgłaszania podejrzenia, rozpoznawania i stwierdzania chorób zawodowych oraz podmiotów właściwych w tych sprawach, które utraciło moc z dniem 3 lipca 2009 r. Jednocześnie podkreślił organ, że aktualne regulacje prawne, tj. rozporządzenie Rady Ministrów z dnia 30 czerwca 2009 r. w sprawie chorób zawodowych nie zmieniły definicji choroby zawodowej zawartej w rozporządzeniu Rady Ministrów z dnia 30 lipca 2002 r. Wskazał, że do stwierdzenia choroby zawodowej przez Państwową Inspekcję Sanitarną muszą być spełnione jednocześnie, jak to wynika z definicji choroby zawodowej zawartej w art. 235¹ i 235² Kodeksu pracy oraz w § 5 ust. 2 i ust. 3 rozporządzenia Rady Ministrów z dnia 30 czerwca 2009 r. w sprawie chorób zawodowych, dwa warunki: 1. choroba musi być rozpoznana przez upoważnioną do tego placówkę służby zdrowia, znajdować się w wykazie chorób zawodowych oraz spełniać kryteria wymienione w wykazie przy poszczególnych jednostkach chorobowych, 2. choroba ta musi być wywołana czynnikami szkodliwymi znajdującymi się w środowisku pracy. W ocenie organu I instancji w rozpatrywanym przypadku pierwszy warunek nie został spełniony – choroba zawodowa nie została rozpoznana przez upoważnioną do tego placówkę służby zdrowia , mimo wieloletniego narażenia zawodowego na czynnik rakotwórczy kategorii jakim jest promieniowanie jonizujące.
W odwołaniu od decyzji pierwszo-instancyjnej pełnomocnik Z. D. podniósł, że dolegliwości zdrowotne występujące u zmarłego J. D. są ściśle związane z wykonywaną w przeszłości pracą zawodową w kopalni węgla kamiennego. Wywodził ,że zmarły J. D. w latach 1957-1970 pracował przy wydobyciu węgla w Kopalni Węgla Kamiennego "[...]" bez stosowania technologii zraszania wydobycia urobku węgla wodą , a pomiary stężenia radonu i zapylenia mechanicznego za wskazany okres nie były w kopalni prowadzone, zaś zapylenie było zapewne wyższe niż w roku 1981 r. choćby z powodu stosowanej wówczas technologii wydobycia. Według strony odwołującej informacja o istniejącym stężeniu zapylenia byłaby niewątpliwie ważniejsza niż informacja o ilości wypalanych przez zmarłego papierosów. Natomiast żadne z orzeczeń jednostek diagnostycznych nie wspomina o tym, aby podjęto próbę ustalenia zapylenia mechanicznego i w konsekwencji ustalenie promieniowania jonizującego w latach 1957-1967.
Decyzją z dnia [...], nr [...] D. Państwowy Wojewódzki Inspektor Sanitarny we W. utrzymał decyzję organu I instancji w mocy.
1/ W toku postępowania odwoławczego organ II instancji zwrócił się do IMPiZŚ o wydanie opinii uzupełniającej w zakresie :
- wyjaśnienia kwestii narażenia zawodowego związanego z faktem niestosowania technologii zraszania wodą urobku w latach 1957-1970, kiedy to J. D. pracował przy wydobyciu węgla w Kopalni Węgla Kamiennego "[...]",
- wyjaśnienia, czy wymieniony fakt - brak technologii zraszania wodą urobku - został uwzględniony przy obliczaniu wskaźnika ERR oraz jakie ma to znaczenie przy szacowaniu prawdopodobieństwa udziału promieniowania jonizującego w indukcji nowotworu,
- wyjaśnienia korelacji pomiędzy rozpoznaną u J. D. w 1981r. pylicą płuc
o etiologii zawodowej, a rozwojem nowotworu złośliwego płuca u zamarłego J. D.
2/ IMPiZ w piśmie z dnia 2 października 2012 r. wskazał, że: "(...) IMP w Ł. jest (...) jedyną jednostką medyczną gromadzącą całość danych dotyczących narażenia na promieniowanie jonizujące pracowników z terenu całej Polski. W związku
z powyższym, celem ponownej weryfikacji narażenia zawodowego u J. D., zasugerowano o bezpośrednie zwrócenie się z zapytaniami do IMP w Ł. czy podane dane, które posłużyły wyliczeniu wielkości przypisanego promieniowania m.in. wyniki badań wykonanych przez Zakład Skażeń Promieniotwórczych Instytutu
z 1981 r. oraz pozostałe materiały przygotowane w IMP w Ł. uwzględniały fakt braku technologii zraszania wodą urobku i czy brak technologii zraszania wodą urobku ma znaczenie przy szacowaniu prawdopodobieństwa udziału promieniowania jonizującego w indukcji nowotworu u J. D. przeprowadzonego przez IMP
w Ł. (...)."
3/ Zgodnie z sugestią IMPiZŚ organ II instancji zwrócił się do IMP z prośbą
o wyjaśnienie ww. kwestii związanych z narażeniem zawodowym J. D.
W opinii konsultacyjnej z dnia 29 października 2012 r. IMP wyjaśnił, że: "(...) zagrożenie radiacyjne w górnictwie (węgłowym i przy wydobyciu innych surowców naturalnych) spowodowane jest przede wszystkim podwyższonym poziomem promieniowania jonizującego w kopalniach, wywołanym promieniotwórczością naturalną. Podstawowym źródłem zagrożenia jest radon i pochodne jego rozpadu w powietrzu kopalnianym. Rodzaj technologii wydobywania urobku w kopalni węgla kamiennego, w tym zarówno brak czy stosowanie technologii zraszania wodą nie ma żadnego wpływu na stężenie radonu i pochodnych jego rozpadu w powietrzu kopalnianym i z tego powodu nie ma znaczenia i nie jest uwzględniany w procedurze szacowania udziału promieniowania w indukcji nowotworu. Z danych literaturowych, w tym również wyników badań prowadzonych w Instytucie Medycy Pracy w Ł. w odniesieniu do przypadków nowotworów płuc wśród górników kopalń węgla z regionu wałbrzyskiego wiatach 1999-2009 wynika, że nie ma korelacji między rozpoznaniem pylicy płuc i rozwojem nowotworu płuc w grupie górników kopalń węgla. Jedynym przyjętym kryterium uznania nowotworu złośliwego za następstwo zawodowego narażenia na promieniowanie jonizujące jest obliczenie prawdopodobieństwa udziału promieniowania w indukcji nowotworu. Wartością progową dla uznania narażenia zawodowego za wystarczające dla rozpoznania nowotworu złośliwego jako choroby zawodowej ustalono w Polsce wartość powyżej 10%. Dwukrotnie przeprowadzone szacowanie prawdopodobieństwa u J. D. - pierwsze w oparciu o średnie stężenia energii potencjalnej radonu i drugie stężenia maksymalne (a więc wyższe niż rzeczywiste narażenie) dało wynik obliczeń poniżej 10%. Zatem w rozpatrywanej sprawie nie ma podstaw do uznania raka płuca za chorobę zawodową."
4/ W toku postępowania odwoławczego organ II instancji zlecił organowi I instancji w trybie art. 136 k.p.a. przeprowadzenie postępowania wyjaśniającego w kwestii narażenia zawodowego na uran (tzw. blendy uranowej) jako "produktu ubocznego" przy wydobyciu węgla w okresie pracy zmarłego J. D. podczas zatrudnienia w Kopalni Węgla Kamiennego "[...]" w W. w latach 1957-1982. Na tę okoliczność organ I instancji przesłuchał świadka dr J. K., będącego biegłym sądowym w zakresie górnictwa oraz rzeczoznawcy do spraw górnictwa.
Z jego zeznań wynika m.in.: "W latach 1976-1990 w dokumentacji nie było żadnej informacji, że w warstwach geologicznych występuje blenda uranowa. Rozmawiałem z geologiem z KWK "[...]" panem J. T., który pracował 20 lat w KWK "[...]". Powiedział, że nigdy nie spotkał się ze śladami uranu w warstwach geologicznych. Geolog miał obowiązek rejestrowania i wykazywania każdej warstwy. Na mapach nigdzie nie ma i nie było zaznaczonej wzmianki o warstwach, gniazdach, żyłach zawierających uran w pokładach węgla."
5/ Organ II instancji pismem z dnia 24 stycznia 2013 r. przesłał załączoną przez stronę odwołującą opinię sądowo-lekarską z dnia 14 stycznia 2009 r. sporządzoną przez biegłego sądowego dr n. med. Z. O. do uprawnionych jednostek diagnostyczno-orzeczniczych tj. DPWIS oraz IMPiZŚ celem zajęcia stanowiska w odniesieniu do podnoszonych w niej kwestii medycznych.
6/ IMPiZŚ w piśmie z dnia 21 maja 2013 r. wskazał, że: "(...) W opinii sądowo-lekarskiej z dn. 14.01.2009 r. sygn. akt VII U 1712/08 biegły opisał historię choroby Pana J. D., nie przedstawił natomiast żadnych wyników dotyczących oceny narażenia zawodowego Pana D., jedynie uznaniowo przyjął, że w tej sprawie z przeważającym prawdopodobieństwem należy przyjąć zawodową etiologię nowotworu złośliwego, który był przyczyną zgonu Pana J. D. Taki sposób orzekania jest niezgodny z obowiązującymi przepisami prawa, które jednoznacznie wskazują , że podstawą do rozpoznania choroby zawodowej - nowotworu złośliwego powstałego w następstwie działania czynników występujących w środowisku pracy, uznanych za rakotwórcze u ludzi, u pracownika narażonego na promieniowanie jonizujące jest oszacowanie prawdopodobieństwa udziału promieniowania jonizującego przekraczającego 10% w indukcji nowotworu u tego pracownika. Przedmiotowa opinia sądowo-lekarska, sporządzona bez oparcia w obowiązujących przepisach prawa dotyczących orzecznictwa o chorobach zawodowych, nie wyklucza obliczonego przez Instytut Medycy Pracy w Ł. wyniku udziału promieniowania jonizującego nie przekraczającego 10% w indukcji raka płuc u Pana J. D." . W związku z powyższym IMPiZŚ w całości podtrzymał treść orzeczenia lekarskiego nr 22/2012 zaocznego ponownie uzupełnionego o braku podstaw do rozpoznania choroby zawodowej u Pana J.D.
7/ DWOMP w opinii uzupełniającej z dnia 6 czerwca 2013 r. wyjaśnił że: " (...) opinia sądowo-lekarska z dnia 14.01.2009 r. nie ma wpływu na zmianę naszego orzeczenia. Zgodnie z obowiązującym rozporządzeniem w sprawie chorób zawodowych nowotwory wywołane działaniem promieniowania jonizującego można uznać za zawodowe jedynie po spełnieniu kryterium wartości prawdopodobieństwa indukcji powyżej 10%. Na powyższy wynik wpływa staż pracy, stężenia produktów rozpadu radonu w powietrzu, palenie papierosów oraz czas, w którym ujawnił się nowotwór. Cytowana przez biegłego opinia, iż stwierdza się 'wzrost ryzyka zachorowania na nowotwory złośliwe płuca u osób u których rozpoznano pylicę krzemową będącą czynnikiem prawdopodobnie rakotwórczym nie jest zgodna z aktualną wiedzą medyczną. Zarówno krzemionka jak i pylica krzemowa nie należą do czynników o udowodnionym działaniu rakotwórczym dla ludzi". W związku z powyższym DWOMP podtrzymał dotychczasowe orzeczenie.
Dysponując tak uzupełnionym materiałem dowodowym organ odwoławczy stwierdził :
- po pierwsze , że organ I instancji prawidłowo zastosował § 11 ust. 1 rozporządzenia Rady Ministrów z dnia 30 czerwca 2009 r. w sprawie chorób zawodowych. Wskazał, że pojęcie prawne choroby zawodowej nowotworu wywołanego działaniem promieniowania jonizującego z prawdopodobieństwem indukcji przekraczającym 10% zawarte w poz. 16.6 wykazu do rozporządzenia Rady Ministrów z dnia 30 lipca 2002 r. w całości, bez zmian przejął nowy akt prawny - rozporządzenie z dnia 30 czerwca 2009 r. w sprawie chorób zawodowych. Zmianie uległa jedynie pozycja jednostki chorobowej w wykazie chorób zawodowych - obecnie ww. jednostka chorobowa ujęta jest w poz. 17.9.
- po drugie , do stwierdzenia choroby zawodowej przez właściwego państwowego inspektora sanitarnego muszą być spełnione łącznie, jak to wynika z art. 235¹ i art. 235² Kodeksu pracy oraz § 5 ust. 2 i ust. 3 rozporządzenia Rady Ministrów z 30 czerwca 2009 r. w sprawie chorób zawodowych, trzy warunki:
1. choroba musi być rozpoznana przez upoważnioną do tego placówkę służby zdrowia i znajdować się w wykazie chorób zawodowych,
2. choroba ta musi być wywołana czynnikami szkodliwymi znajdującymi się w środowisku pracy albo sposobem wykonywania pracy,
3. wystąpienie udokumentowanych objawów chorobowych musi nastąpić w okresie ustalonym w załączniku do wymienionego rozporządzenia.
- po trzecie , w przypadku zmarłego J. D. kryterium dotyczące rozpoznania klinicznego zostało spełnione. Rozpoznanie kliniczne choroby u zmarłego J. D. - nowotwór złośliwy płuca prawego histopatologicznie ustalono w marcu
2007 r. w trakcie hospitalizacji w Specjalistycznym Szpitalu im. [...] w W. Dwie niezależne placówki diagnostyczno-orzecznicze uprawnione do orzekania w sprawach chorób zawodowych, tj. DWOMP oraz IMPiZŚ nie kwestionują ww. rozpoznania, natomiast wykluczają związek przyczynowo-skutkowy z warunkami pracy zmarłego J. D. w Kopalni Węgla Kamiennego w W. Obowiązujące przepisy prawa wskazują że nowotwór popromienny może być uznany za chorobę zawodową, jeżeli prawdopodobieństwo udziału promieniowania w indukcji nowotworu przekracza 10%. W przedmiotowej sprawie prawdopodobieństwo udziału promieniowania jonizującego w indukcji nowotworu płuca u zmarłego J. D. wyniosło 7,23% przy uwzględnieniu maksymalnych wartości stężeń radonu i jego pochodnych w podziemnych wyrobiskach górniczych. Przyjęcie do obliczeń maksymalnych wartości wyników pomiarów było uzasadnione faktem, że do 1981 r. nie wykonywano badań promieniowania jonizującego w Kopalni Węgla Kamiennego "[...]" w W., a emisja radonu i jego pochodnych w podziemnych wyrobiskach górniczych w okresie aktywności zawodowej zmarłego J. D. mogła być podwyższona w odniesieniu do lat późniejszych. Podkreślił organ odwoławczy ,że placówka diagnostyczno-orzecznicza II stopnia szczegółowo wyjaśniła i opisała metodologię ustalenia (obliczenia) procentowego prawdopodobieństwa indukcji nowotworu płuca zdiagnozowanego u zmarłego J. D. Nadto placówki orzecznicze wskazują na fakt, że chorobę nowotworową rozpoznano po upływie 25 lat od zakończenia narażenia zawodowego, a ryzyko indukcji nowotworu spada dość szybko po zaprzestaniu ekspozycji. Poza tym wskazano, że bardzo duże znaczenie ma również narażenie pracownika na inne czynniki rakotwórcze - pozazawodowe, a zwłaszcza dym tytoniowy (jakiego pochodzenia, w jakim natężeniu i przez jak długi okres palił). Palenie tytoniu
w anamnezie oznacza dla wielu nowotworów (dróg oddechowych, przewodu pokarmowego, pęcherza moczowego, jamy ustnej, krtani, płuc, etc.) wzrost ryzyka zachorowania, co zmniejsza radykalnie potencjalny udział promieniowania
z ekspozycji zawodowej w etiologii rozpoznanego nowotworu o ww. lokalizacji.
Z dokumentacji medycznej wynika, że zmarły J. D. palił papierosy przez 15 lat, zatem biorąc pod uwagę istniejący pozazawodowy, ewidentny czynnik ryzyka rozwoju nowotworu płuca oraz wynik obliczenia indukcji pierwotnego ogniska nowotworowego w prawym płucu przez promieniowanie jonizujące, który wykazał wartość poniżej 10%, a więc zgodnie z rozporządzeniem z dnia 30 czerwca 2009 r. brak jest podstaw do uznania zawodowej etiologii ww. schorzenia, tym samym nie ma podstaw do uznania związku choroby z warunkami pracy.
- po czwarte , dwie niezależne placówki diagnostyczno-orzecznicze uprawnione do orzekania w sprawach chorób zawodowych: DWOMP i IMPiZŚ były zgodne co do faktu, iż według obowiązującego rozporządzeniem Rady Ministrów z dnia 30 czerwca 2009 r., brak jest podstaw do rozpoznania choroby zawodowej: nowotworu złośliwego powstałego w następstwie działania czynników występujących w środowisku pracy uznanych za rakotwórcze u ludzi - nowotworu wywołanego działaniem promieniowania jonizującego z prawdopodobieństwem indukcji przekraczającym 10% (poz. 17.9) u zmarłego J. D.
W ocenie organu odwoławczego, orzeczenia lekarskie będące opiniami biegłych, wydane w przedmiotowym postępowaniu przez DWOMP i IMPiZŚ są miarodajne i rzetelne, a uzasadnienie przekonujące i wiarygodne. Ponadto przeprowadzone przez organ II instancji postępowanie uzupełniające oraz uzyskane opinie uzupełniające upoważnionych placówek diagnostyczno-orzeczniczych wyjaśniło dostatecznie kwestie medyczne podnoszone przez stronę odwołującą się.
Jako chybiony ocenił organ II instancji zarzut dotyczący nieuwzględniania w wydanych orzeczeniach lekarskich faktu, że zmarły J.D. w latach 1957-1970 pracował przy wydobyciu węgla w Kopalni Węgla Kamiennego "[...]" bez stosowania technologii zraszania wodą urobku. W tym zakresie powołał się na opinię uzupełniającą IMP z dnia 29 października 2012 r., w której wyrażono jednoznaczne stanowisko w tej kwestii, wskazują, że: "Rodzaj technologii wydobywania urobku w kopalni węgla kamiennego, w tym zarówno brak czy stosowanie technologii zraszania wodą nie ma żadnego wpływu na stężenie radonu i pochodnych jego rozpadu w powietrzu kopalnianym i z tego powodu nie ma znaczenia i nie jest uwzględniany w procedurze szacowania udziału promieniowania w indukcji nowotworu."
Natomiast odnosząc się do kwestii narażenia zawodowego zmarłego J. D., organ II instancji stwierdził, że nie kwestionuje narażenia na promieniowanie jonizujące (radon i produkty jego rozpadu) w latach 1957-1982 w Kopalni Węgla Kamiennego na stanowiskach górniczych pod ziemią. Jednakże zwrócił uwagę na to, że fakt występowania czynników szkodliwych na stanowisku pracy nie jest równoznaczny z wystąpieniem choroby zawodowej u pracownika narażonego na dany czynnik. Do stwierdzenia choroby zawodowej nie jest wystarczające wykazanie ekspozycji zawodowej na czynnik wywołujący chorobę, lecz konieczne jest również rozpoznanie choroby zawodowej, dokonane przez jednostkę właściwą do rozpoznania chorób zawodowych oraz spełnienie wszelkich kryteriów zawartych w rozporządzeniu Rady Ministrów z dnia 30 czerwca 2009 r. W przedmiotowej sprawie związek przyczynowo- skutkowy pomiędzy nowotworem , a warunkami pracy został wykluczony, gdyż tylko ponad 10% prawdopodobieństwo indukcji nowotworu pozwala na przyjęcie takiego domniemania.
Z kolei ustosunkowując się do podnoszonej przez stronę odwołującą się kwestii narażenia zawodowego na uran tzw. blendę uranową podczas zatrudnienia J. D. w Kopalni Węgla Kamiennego "[...]" w W. w latach 1957-1982 organ odwoławczy stwierdził ,że wyjaśnienie powyższej okoliczności wymagało wiadomości specjalnych i w tym celu przeprowadził dowodu z przesłuchania biegłego sądowego z zakresu górnictwa dr J. K., który obszernie, wyczerpująco oraz logicznie i rzeczowo wyjaśnił zagadnienia podnoszone przez pełnomocnika strony. Tym samym nie było potrzeby przeprowadzania kolejnych dowodów. Potrzeba taka musi wynikać z niskiej wartości zgromadzonych już dowodów, ich niejasności, niepełności, nierzetelności, zaś w niniejszej sprawie organ II instancji nie dopatrzył się tego typu okoliczności. Natomiast uwzględnienie wniosku strony odwołującej się w zakresie powołania innego biegłego zmierzałoby wyłącznie do przedłużania postępowania.
Decyzja ostateczna stała się przedmiotem skargi do Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego , w której Z. D. wniosła o uchylenie obu wydanych w sprawie decyzji. Skarga została oparta na zarzucie naruszenia;
- podstawowych zasad postępowania administracyjnego zawartych w art. art. 7, 8, 9, 10, 11, 12 K.p.a., przez zdawkowe odniesienie się do wskazanego przez skarżącą wpływu zastosowania na przełomie lat 1960-1970 - zraszania wydobycia wodą i w konsekwencji zaniżeniu wskaźnika indukcji za okres 1957-1968, w którym to okresie nie stosowano zraszania wydobycia wodą, a co gorsza nie odniesiono się w ogóle.
- art. 75 § 1, art. 77 § 1 i § 4 K.p.a.
- przepisów prawa materialnego , a to art. 235¹ k.p. , w szczególności nie rozpoznanie sprawy w aspekcie stanu prawnego określonego w pkt 17.1 zał. do rozporządzenia, obowiązującego od 3 lipca 2009 r. oraz przeoczenie tego, że zgodnie z pkt 17. 9 tegoż samego załącznika chodzi o prawdopodobieństwo indukcji ponad 10%, a nie o pewność.
W uzasadnieniu skargi skarżąca wskazała, że w odwołaniu podniosła dwie okoliczności, które nie zostały uwzględnione przez organ I instancji w postępowaniu administracyjnym. Pierwszą okolicznością było nieuwzględnienie przez organ I instancji tego, że przy szacowaniu wielkości indukcji promieniowania jonizującego (wymagane przekroczenie 10%) nie wzięto pod uwagę, że szacunki zapylenia dokonywane były na podstawie pomiarów tego zapylenia dokonywanych w 1981 r., kiedy dość powszechnie stosowano przy wydobyciu węgla różne technologie zraszania wodą urobku i procesu wydobywczego, podczas gdy zmarły na raka płuc mąż skarżącej, w najtrudniejszych warunkach pracował w b. KWK "[...]" w latach 1957-1970, przy czym w okresie 1957-1967 bez jakiegokolwiek pomiaru stanu zapylenia i oczywiście bez stosowania zraszania wodą w procesie wydobywczym. W tym zakresie organy I i II instancji przyjęły ocenę wynikającą ze stanowiska IMP stwierdzającego, że " (...) Rodzaj technologii wydobywania urobku w kopalni węgla kamiennego ,w tym zarówno brak czy stosowanie technologii zraszania woda nie ma wpływu na stężenie radonu i pochodnych jego rozpadu w powietrzu kopalnianym i z tego powodu nie ma znaczenia i nie jest uwzględniony w procedurze szacowania udziału promieniowania w indukcji nowotworu". Skarżąca zarzuciła, że ani jednostki diagnostyczne, ani organy postępowania administracyjnego nie podały żadnych merytorycznych powodów uzasadniających takie stanowisko. Tymczasem w toku postępowania administracyjnego strona skarżąca przytoczyła i załączyła do akt internetowe opracowanie A. M. na temat radonu, uwzględniające poglądy naukowe autorów polskich i zagranicznych i są to w przypadku autorów polskich (Massalski JM Fizyka jądrowa skrypt AGM nr 1274,1991, Marek Siemiński, Fizyka zagrożeń środowiska) stanowiska fizyków , a nie medyków. Skarżąca powołała się na stronę pierwszą wypisu z tego opracowania , z którego wynika stwierdzenie, że (...) Powstający wskutek rozpada radu atom radonu posiadając energię odrzutu może zostać uwolniony z sieci krystalicznej minerału". Może on zostać także rozpuszczony w krążących w skałach wodach podziemnych. Jeśli wiec w wyniku np. stosowania techniki strzelniczej przy eksploatacji ściany węglowej i towarzyszącej jej tzw. ściany płonnej w wyniku takiego ostrzału powstanie pył węglowy z drobinami różnej wielkości, niektóre z tych drobin (powstałe ze ściany węglowej i płonnej) zawierać będą atomy radonu, choć część tego gazu zostanie w wyniku odstrzału uwolniona bezpośrednio do powietrza . Wiele jednak tego gazu będzie w drobinach węgla i skały płonnej wdychanych do płuc górników. Z tego względu im mniej w powietrzu, którym oddycha pracujący górnik takich drobin (a to zmniejszenie drobin pyłowych osiąga się stosując różnorodne technologie wydobycia z zastosowaniem zraszania wodą), tym mniej atomów radonu wdychanych wraz z tymi drobinami krystalicznymi. Z tych względów błędny jest pogląd obu jednostek diagnostycznych, ale także organów postępowania administracyjnego obu instancji o tym, że na poziom indukcji radonu nie ma wpływu stosowana technologia wydobycia. Według skarżącej trudno zgodzić się z sugestią i z praktyką przyjętą w postępowaniu przed organami obu instancjach, że ocena wpływu stosowania technik zraszania wodą w procesie wydobywczym na poziom indukcji to wyłączna kompetencja upoważnionych placówek służby zdrowia. W jej ocenie kwestie wpływu zraszania wydobycia wodą jako kwestie techniczne winny być ocenione nie przez lekarza, a przez służby techniczne z ewentualnym udziałem specjalistów z zakresu fizyki chemii. Zwłaszcza w sytuacji, gdy pracodawca przeprowadza proces likwidacyjny, a istniejące szczątkowe służby techniczne mają trudności z pełnym opisem stanu faktycznego.
W takim przypadku organa administracyjne prowadzące postępowanie powinny korzystać z pomocy biegłych właściwych specjalności. A we wszystkich orzeczeniach lekarskich w przedmiotowej sprawie nie powołano się na oceny innych (niż z zakresu medycyny) specjalistów.
Drugą okolicznością zupełnie pominiętą - zdaniem skarżącej- przez organ II instancji jest kwestia co najmniej dużego prawdopodobieństwa występowania w pokładach węgłowych (kamiennych), eksploatowanych przez byłą KWK "[...]" pewnych ilości uranu, który w tej sytuacji stanowił dodatkowe (obok radonu) zagrożenie występujące w środowisku pracy. Wskazywały na to publikacje prasy regionalnej, załączone na początku postępowania przed organami I Instancji, wyraźnie mówiące o wydobyciu rud uranowych w rejonie W.
Ponadto skarżąca wskazała, że przesłuchiwany w charakterze świadka, biegły J. K. ujawnił i udostępnił publikację "Górnictwo i Koksownictwo W." K. Szewczyka, według której w regionie W., w tym dzielnicy w W. "[...]" wydobywano w latach 1949-1952 rudę uranową
(z wydobyciem 6500 t urobku). Podała, że KWK "[...]", w której pracował zmarły mąż skarżącej w latach 1957-1970 zlokalizowana była także w dzielnicy W. "[...]". Można więc z dużą dozą prawdopodobieństwa graniczącą z pewnością przyjąć, że w latach pracy zmarłego męża skarżącej obok zagrożenia radonowego istniało zagrożenie uranowe. Okoliczność ta i twierdzenie strony skarżącej winny albo zostać przyjęte jako uprawdopodobnienie i wskazane obu jednostkom diagnostycznym do uwzględnienia przy orzekaniu o stwierdzeniu choroby zawodowej, tak w aspekcie poz.17.9 załącznika do rozporządzenia, jak też w aspekcie poz.17.1 tego załącznika. Różnica pomiędzy obu tymi chorobami zawodowymi według załącznika jest taka, że przy raku płuca (co stwierdzono u męża skarżącej), uwzględniając poz.17.1, ocena dokonywana jest indywidualnie w zależności od okresu latancji (okresu utajnienia) nowotworu. Choroba ujęta w poz.17.9 załącznika dotyczy nowotworu wywołanego działaniem promieniowania jonizującego (a więc nie tylko nowotworu płuca) z prawdopodobieństwem indukcji ponad 10%.
Końcowo skarżąca wniosła o dopuszczenie dowodu z opinii : 1/ biegłego z zakresu fizyki chemii do wydania opinii w zakresie wpływu na poziom indukcji promieniowania jonizującego w przypadku stosowania w procesie wydobywczym w kopalni węgla kamiennego technologii zraszania woda wydobycia i porównawczo bez stosowania takiej technologii, a także wpływu bezpośredniego rudy uranowej na poziom indukcji oraz 2) biegłego z zakresu geologii dla określenia , czy na terenie W., a zwłaszcza na terenie eksploatowanym przez b.KWK "[...]" istniało prawdopodobieństwo występowania w pokładach węglowych i kamiennych w latach 1957-1970 pokładów rud uranu choćby, w ilościach nie nadających się do eksploatacji, a także do odniesienia się, czy takie ilości mogły mieć wpływ na warunki pracy górników. Tym bardziej ,że ważne jest ujawnienie wydobycia uranu w dzielnicy "[...]" w W., a okoliczności tej nie uwzględnił organ II instancji, zaś J. K. rozpoczął pracę zawodową w KWK "[...]" w późniejszym okresie niż zatrudnienie zmarłego męża skarżącej (1957-1970).
W odpowiedzi na skargę D. Państwowy Wojewódzki Inspektor Sanitarny wniósł o jej oddalenie, podtrzymując stanowisko i argumentację wyrażoną w zaskarżonej decyzji . Organ odwoławczy odniósł się do zarzutów skargi podkreślając, że są one w znacznej mierze powieleniem zarzutów zawartych w odwołaniu od decyzji z dnia 16 maja 2012 r., do których organ II instancji szczegółowo odniósł się w uzasadnieniu kwestionowanej decyzji. W szczególności za chybiony uznał zarzut strony skarżącej dotyczący nieuwzględniania w wydanych orzeczeniach lekarskich faktu, że zmarły J. D. w latach 1957-1970 pracował przy wydobyciu węgla w Kopalni Węgla Kamiennego "W." bez stosowania technologii zraszania wodą urobku . W tym zakresie powołał się na stanowisko Instytutu Medycyny Pracy w Ł. zawarte w opinii uzupełniającej z dnia 29 października 2012 r. , w której jednoznaczne stwierdzono , że "Rodzaj technologii wydobywania urobku w kopalni węgla kamiennego, w tym zarówno brak czy stosowanie technologii zraszania wodą nie ma żadnego wpływu na stężenie radonu i pochodnych jego rozpadu w powietrzu kopalnianym i z tego powodu nie ma znaczenia i nie jest uwzględniany w procedurze szacowania udziału promieniowania w indukcji nowotworu." Z kolei odnosząc się do podnoszonej przez skarżącą kwestii narażenia zawodowego zmarłego J. D. na uran tzw. blendę uranową podczas zatrudnienia w Kopalni Węgla Kamiennego "[...]" w W. w latach 1957-1982 stwierdził ,że organ Państwowej Inspekcji Sanitarnej przeprowadził postępowanie wyjaśniające w tym zakresie i w oparciu o zeznania dr J. K. wykluczył wskazywane przez pełnomocnika narażenie zawodowe zmarłego J. D. na uran. Wskazał ,że dr J. K. - pełniący funkcję nadzorcy warunków pracy w kopalniach KWK "[...]" - wyczerpująco oraz logicznie i rzeczowo wyjaśnił zagadnienia podnoszone przez pełnomocnika strony.
Natomiast odnosząc się do kwestii narażenia zawodowego zmarłego J. D. organ stwierdził ,że Państwowa Inspekcja Sanitarna nie kwestionuje narażenia na promieniowanie jonizujące (radon i produkty jego rozpadu) w latach 1957-1982 w Kopalni Węgla Kamiennego na stanowiskach górniczych pod ziemią. Jednocześnie podkreślił, że fakt występowania czynników szkodliwych na stanowisku pracy nie jest równoznaczny z wystąpieniem choroby zawodowej u pracownika narażonego na dany czynnik. Do stwierdzenia choroby zawodowej nie jest wystarczające wykazanie ekspozycji zawodowej na czynnik wywołujący chorobę, lecz konieczne jest również rozpoznanie choroby zawodowej, dokonane przez jednostkę właściwą do rozpoznania chorób zawodowych oraz spełnienie wszelkich kryteriów zawartych w rozporządzeniu z dnia 30 czerwca 2009 r. W przedmiotowej sprawie związek przyczynowo-skutkowy pomiędzy nowotworem , a warunkami pracy został wykluczony, gdyż tylko ponad 10% prawdopodobieństwo indukcji nowotworu pozwala na przyjęcie takiego domniemania. Natomiast organ nie ma prawa do samodzielnej oceny dokumentacji lekarskiej, prowadzącej do odmiennego rozpoznania schorzenia, niż to uczyniły upoważnione jednostki orzecznicze. Organy administracji są związane ustaleniami orzeczeń diagnostycznych i nie mają w tym zakresie podstaw do przyjęcia, że rzeczywisty stan zdrowia orzekanego kształtował się odmiennie od wyników badań stanowiących podstawę orzeczeń lekarskich. Wobec czego organ jest związany orzeczeniem lekarskim i nie ma prawa do samodzielnej oceny dokumentacji lekarskiej, prowadzącej do odmiennego rozpoznania niż zawarte w orzeczeniu lekarskim. Organy administracji nie dysponując przeciwdowodami mogącymi wspomniane orzeczenia podważyć, nie mają w tym zakresie przesłanek do przyjęcia, że rzeczywisty stan zdrowia pracownika kształtuje się odmiennie niż ustalono w toku badań stanowiących podstawę tych orzeczeń.
Jako niezrozumiały ocenił organ II instancji zarzut naruszenia przepisu art. 235¹ Kodeksu pracy poprzez nie rozpoznanie sprawy w aspekcie stanu prawnego określonego w pkt. 17.1 wykazu chorób zawodowych wymienionych w załączniku do rozporządzenia Rady Ministrów z dnia 30 czerwca 2009 r. w sprawie chorób zawodowych. Wskazał , że zgodnie z wolą wnioskodawcy przedmiotowe postępowanie administracyjne było prowadzone w kierunku choroby zawodowej pod postacią: nowotworu złośliwego powstałego w następstwie działania czynników występujących w środowisku pracy uznanych za rakotwórcze u ludzi - nowotworu wywołanego działaniem promieniowania jonizującego z prawdopodobieństwem indukcji przekraczającym 10% - nowotwór płuca prawego (poz. 17.9), co jednoznacznie wynika , że "Zgłoszenia podejrzenia choroby zawodowej" z dnia 7 listopada 2007 r. , w którym wskazano narażenie na promieniowanie jonizujące radonu i produktów jego rozpadu. Tym bardziej ,że postępowanie w sprawie choroby zawodowej jest tzw. postępowaniem wnioskowym i sugestia strony skarżącej się, dotycząca schorzenia ujętego w pozycji 17.1 wykazu chorób zawodowych wymienionych w załączniku do rozporządzenia z dnia 30 czerwca 2009 r. w sprawie chorób zawodowych, nie była przedmiotem niniejszego postępowania administracyjnego, wobec czego organ nie może zająć wiążącego stanowiska w tej kwestii.
Wojewódzki Sąd Administracyjny zważył, co następuje:
Zakres sądowo-administracyjnej kontroli administracji publicznej obejmuje również orzekanie w sprawach skarg na decyzje administracyjne (art. 3 § 1 w związku z § 2 pkt 1 ustawy z dnia 30 sierpnia 2002 r. – Prawo o postępowaniu przed sądami administracyjnymi – Dz. U. Nr 153, poz. 1270 ze zm., zwanej dalej – w skrócie – "p.p.s.a."), w tym także na decyzje wydawane przez organy państwowej inspekcji sanitarnej. Przewidziane w art. 1 § 1 ustawy z dnia 25 lipca 2002 r. – Prawo o ustroju sądów administracyjnych (Dz. U. Nr 153, poz. 1269 ze zm.) kryterium legalności umożliwia sądowi administracyjnemu wyeliminowanie z obrotu prawnego zarówno decyzji administracyjnej uchybiającej prawu materialnemu, jeżeli naruszenie to miało wpływ na wynik sprawy (art. 145 § 1 pkt 1 lit. "a" p.p.s.a.), jak też rozstrzygnięcia dotkniętego wadą warunkującą wznowienie postępowania administracyjnego (lit. "b"), a także wydanego bez zachowania reguł postępowania, jeżeli uchybienie to mogło mieć istotny wpływ na wynik sprawy (lit. "c"). Zakres tej kontroli wyznacza przepis art. 134 p.p.s.a. , co oznacza ,że Sąd rozstrzyga w granicach danej sprawy i nie jest związany wyartykułowanymi zarzutami i sformułowanymi wnioskami skargi oraz powołaną w niej podstawą prawną, lecz ocenia sprawę w całokształcie okoliczności faktycznych i prawnych .
Oceniając pod tym kątem zaskarżoną decyzję Wojewódzki Sąd Administracyjny stwierdził ,że przeprowadzone postępowanie administracyjne nie jest obarczone wadami , wynikającymi z naruszenia zasad i przepisów postępowania administracyjnego oraz zastosowano w niej przepisy prawa materialnego zgodnie z przedmiotem sprawy. W pierwszej kolejności odnieść się należy do zarzutów dotyczących naruszenia prawa procesowego z uwagi na fakt, że kluczowe znaczenie dla prawidłowego rozpoznania sprawy mają ustalenia faktyczne, tylko bowiem przy prawidłowo ustalonym stanie faktycznym zgodnym z rzeczywistym, określić można prawa i obowiązki stron. Obowiązek organu administracji państwowej wyczerpującego zbadania wszystkich okoliczności faktycznych związanych ze sprawą, aby w ten sposób stworzyć jej rzeczywisty obraz i uzyskać podstawę do trafnego zastosowania przepisu prawa, wynika z zasady prawdy obiektywnej (art.7 k.p.a.). Realizację tej zasady zapewniają przede wszystkim gwarancje zawarte w przepisach regulujących postępowanie dowodowe. Zgodnie z uregulowaniami zawartymi w rozdziale 4 Działu II ustawy z dnia 14 czerwca 1960 r. Kodeks postępowania administracyjnego ( tj. Dz. U. z 2000r. Nr 98 , poz.1071 z późn. zm.) organ administracji publicznej jest obowiązany w sposób wyczerpujący zebrać i rozpatrzyć cały materiał dowodowy ( art. 77 §1 k.p.a.) . Wyczerpujące rozpatrzenie materiału dowodowego polega zaś na takim ustosunkowaniu do każdego ze zgromadzonych w sprawie dowodów, z uwzględnieniem wzajemnych powiązań między nimi , aby uzyskać jednoznaczność ustaleń faktycznych i prawnych . Powyższy obciążający organ obowiązek jest niezależny od tego , czy zgromadzony materiał dowodowy potwierdza stanowisko strony , czy też je podważa . Istotne jest przy tym, aby konieczne w sprawie ustalenia dotyczyły faktów prawotwórczych, a więc mających wpływ na załatwienie sprawy. Istotą tego postępowania jest bowiem ustalenie wszelkich istotnych okoliczności faktycznych sprawy, po to, by następnie dokonać ich oceny pod kątem przepisów materialno-prawnych.
Analiza materiału aktowego badanej sprawie wskazuje na to, że organ inspekcji sanitarnej zadośćuczynił powyższym wymogom i dopełnił obowiązku wyjaśnienia stanu faktycznego sprawy w stopniu koniecznym do jej rozstrzygnięcia. A mianowicie wyjaśnił organ w sposób dostateczny wszystkie - z punktu widzenia definicji choroby zawodowej - istotne dla rozstrzygnięcia okoliczności faktyczne . Choroba zawodowa jest bowiem pojęciem prawnym , które pozostaje w związku przyczynowym z pracą, jej rodzajem, charakterem oraz warunkami jej wykonywania. W obowiązującym stanie prawnym definicji choroby zawodowej ujęta została w art. 235 ¹ ustawy z dnia 26 czerwca 1974 r. – Kodeks pracy Dz. U. z 1998 r. Nr 21, poz. 94 ze zm.). Przepis ten dodany został ustawą z dnia 22 maja 2009 r. o zmianie ustawy – Kodeks pracy oraz o zmianie niektórych innych ustaw (Dz. U. Nr 99, poz. 825) i obowiązuje od dnia 3 lipca 2009 r., a więc znajdował zastosowanie również na dzień orzekania w niniejszej sprawie przez organy administracji. Zgodnie z jego treścią za chorobę zawodową uważa się chorobę, wymienioną w wykazie chorób zawodowych, jeżeli w wyniku oceny warunków pracy można stwierdzić bezspornie lub z wysokim prawdopodobieństwem, że została ona spowodowana działaniem czynników szkodliwych dla zdrowia występujących w środowisku pracy albo w związku ze sposobem wykonywania pracy, zwanych narażeniem zawodowym. Wskazując w powołanym przepisie na wykaz chorób zawodowych ustawodawca jednocześnie ustalił w art. 237 § 1 pkt 3 Kodeksu pracy upoważnienie dla Rady Ministrów do określenia wykazu chorób zawodowych w drodze rozporządzenia. Na podstawie delegacji zawartej w art. 237 § 1 pkt 3 – 6 i § 1¹ Kodeksu pracy, którego obowiązujące brzmienie ustalone zostało nowelą z dnia 22 maja 2009 r., Rada Ministrów wydała rozporządzenie z dnia 30 czerwca 2009 r. w sprawie chorób zawodowych (Dz. U. Nr 105, poz. 869), które weszło w życie z dniem 3 lipca 2009 r. Zastąpiło ono wcześniejsze rozporządzenie Rady Ministrów, regulujące materię związaną z orzekaniem w przedmiocie choroby zawodowej, z dnia 30 lipca 2002 r. w sprawie wykazu chorób zawodowych, szczegółowych zasad postępowania w sprawach zgłaszania podejrzenia, rozpoznawania i stwierdzania chorób zawodowych oraz podmiotów właściwych w tych sprawach (Dz. U. Nr 132, poz. 1115), które w związku z wyrokiem Trybunału Konstytucyjnego z dnia 19 czerwca 2008 r., sygn. akt P 23/07, utraciło moc z dniem 3 lipca 2009 r.
W badanej sprawie, jak wynika z akt administracyjnych, zgłoszenie podejrzenia u męża skarżącej choroby zawodowej, nastąpiło w dniu 7 listopada 2007 r., a zatem postępowanie w sprawie stwierdzenia u niego choroby zawodowej, wszczęte zostało na podstawie rozporządzenie Rady Ministrów z dnia 30 lipca 2002 i stanowiło ono podstawę prawną czynności podejmowanych w dalszym toku postępowania, aż do czasu utraty jego mocy obowiązującej. Zatem czynności przeprowadzone przez organ na tej podstawie nie mogą być uznane za nieważne tylko z tego względu, że przepisy w oparciu o które zostały podjęte utraciły swą moc, co wynika między innymi z przepisu art. 7 Kodeksu postępowania administracyjnego. Jednakże, skoro w toku postępowania i przed wydaniem decyzji w tej sprawie rozporządzenie z dnia 30 lipca 2002 r. przestało obowiązywać, organy administracji obowiązane były uwzględnić w dalszym postępowaniu nowe regulacje. W tym zakresie Państwowy Powiatowy Inspektor Sanitarny w W., do toczącego się postępowania administracyjnego w tej sprawie prawidłowo zastosował § 11 ust.1 rozporządzenia Rady Ministrów z dnia 30 czerwca 2009 r. w sprawie chorób zawodowych (Dz. U. Nr 105, poz.869) uznając, że do tego postępowania zastosowanie mają przepisy tego rozporządzenia, z tym że czynności dokonane w toku postępowań wszczętych i nie zakończonych przed dniem 3 lipca 2009 r., pozostają skuteczne. Wskazać jednak należy ,że skoro przepisy powyższego rozporządzenia wydane zostały na podstawie delegacji ustawowej wynikającej z przepisu art. 237 §1 pkt 3-6 k.p. , który upoważnił Radę Ministrów do określenia w drodze rozporządzenia nie tylko wykazu chorób zawodowych , ale i sposobu i trybu postępowania dotyczącego zgłaszania podejrzenia , rozpoznawania i stwierdzania chorób zawodowych oraz podmiotów właściwych w tych sprawach , to ustawodawca celowo zdecydował się na wprowadzenie odmiennego trybu postępowania w przedmiocie chorób zawodowych. Odmienność regulacji w tym przedmiocie nie wyłącza jednak konieczności stosowania przepisów proceduralnych wynikających z Kodeksu postępowania administracyjnego , ale przepisy te należy stosować tylko i wyłącznie w zakresie nieunormowanym przepisami powołanego wyżej rozporządzenia.
Przechodząc zatem do oceny w takim aspekcie zarzutów dotyczących naruszenia zasad i przepisów postępowania przypomnieć należy, że w myśl § 8 ust. 1 rozporządzenia w sprawie chorób zawodowych, znajdującego zastosowanie w niniejszej sprawie, decyzja o stwierdzeniu choroby zawodowej albo decyzja o braku podstaw do stwierdzenia choroby zawodowej wydawana jest na podstawie materiału dowodowego, a w szczególności danych zawartych w orzeczeniu lekarskim oraz formularzu oceny narażenia zawodowego pracownika lub byłego pracownika. Jej wydanie poprzedza zatem postępowanie dotyczące rozpoznania choroby zawodowej. W tym zakresie, zgodnie z § 6 ust. 1 rozporządzenia w sprawie chorób zawodowych, orzeczenie lekarskie o rozpoznaniu choroby zawodowej, bądź braku podstaw do jej rozpoznania wydawane jest przez lekarza wyspecjalizowanej jednostki diagnostycznej powołanej do rozpoznawania chorób zawodowych, a określonej w § 5 tego rozporządzenia. Podstawę do wydania takiego orzeczenia stanowią wyniki przeprowadzonych badań lekarskich i pomocniczych, dokumentacja medyczna pracownika, dokumentacja przebiegu zatrudnienia oraz ocena narażenia zawodowego. Podkreślić przy tym należy , że wprawdzie organ orzekając o chorobie zawodowej nie może dokonywać własnych ustaleń, prowadzących do odmiennego rozpoznania jednostki chorobowej i obowiązany jest przyjąć ustalenia wynikające z wydanych w sprawie orzeczeń lekarskich (por. wyrok NSA z dnia 5 stycznia 2007 r., sygn. akt II OSK 1078/06), to jednak jeśli w świetle wszystkich zgromadzonych dowodów orzeczenie to budzi wątpliwości, organ administracji może żądać wydania kolejnych orzeczeń, przez inne jednostki diagnostyczne.
W świetle przytoczonej wyżej regulacji nie ulega wątpliwości, że orzeczenie lekarskie wydawane przez lekarza uprawnionego ma zasadnicze znaczenie w postępowaniu w przedmiocie choroby zawodowej. Z kolei – podstawę wydania owego orzeczenia stanowią wyniki przeprowadzonych badań lekarskich i pomocniczych, dokumentacja medyczna pracownika lub byłego pracownika, dokumentacja przebiegu zatrudnienia oraz ocena narażenia zawodowego, którymi lekarz orzecznik jest związany. W tym zakresie wskazać należy, że karta oceny narażenia zawodowego sporządzona na formularzu określonym w przepisach wydanych na podstawie art. 237 § 4 pkt 1 k.p. przy wykorzystaniu dokumentacji gromadzonej zgodnie z przepisami wydanymi na podstawie art. 298¹ k.p. przez pracodawców i jednostki organizacyjne Państwowej Inspekcji Pracy, stanowi dowód wiążący zarówno lekarza orzecznika przy wydawaniu orzeczenia, jak i właściwy organ inspekcji sanitarnej przy wydawaniu decyzji w zakresie chorób zawodowych (§ 6 ust. 1, § 8 ust. 1 rozporządzenia w sprawie chorób zawodowych). Ocena narażenia zawodowego służy określeniu przez podmiot uprawniony, m.in. warunków pracy, mogących spowodować chorobę zawodową. Karta oceny narażenia zawodowego stanowi więc jeden z podstawowych dowodów, wiążących zarówno lekarza orzecznika przy wydawaniu orzeczenia, jak i właściwy organ inspekcji sanitarnej przy wydawaniu decyzji w przedmiocie choroby zawodowej (§ 6 ust.1, § 8 ust.1 rozporządzenia w sprawie chorób zawodowych). Lekarz orzecznik nie jest zatem uprawniony do kwestionowania ustaleń zawartych w karcie oceny narażenia zawodowego. Jeśli zaś uzna, że zakres informacji zawartych w tym dokumencie jest niewystarczający, powinien wystąpić do uprawnionych podmiotów o ich uzupełnienie (§ 6 ust. 5 rozporządzenia w sprawie chorób zawodowych). Analogiczną regulację w zakresie uzupełnienia m.in. oceny narażenia zawodowego zawierał § 6 ust. 2 rozporządzenia Rady Ministrów z dnia 30 lipca 2002 r. w sprawie wykazu chorób zawodowych, szczegółowych zasad postępowania w sprawach zgłaszania podejrzenia, rozpoznawania i stwierdzania chorób zawodowych oraz podmiotów właściwych w tych sprawach (Dz. U. Nr 132, poz. 1115), który obowiązywał w chwili wszczęcia postępowania w sprawie rozpoznania choroby zawodowej u J. D.
Z karty oceny narażenia zawodowego sporządzonej na użytek niniejszej sprawy przez następcę prawnego KWK "[...]" w W. (dołączonej do zgłoszenia podejrzenia choroby zawodowej) wynika, że mąż skarżącej zatrudniony był u jednego pracodawcy tj. w KWK "[...]" w okresie od 1957 r. do 1982 r. jako górnik pod ziemią. W karcie tej przy charakterystyce narażenia na czynniki szkodliwe i uciążliwe, wskazano na pracę w atmosferze szkodliwego zapylenia dla zdrowia, przy czym do 1967 r. brak pomiarów, zaś w punkcie 13 zawierającym informacje o czynnikach, które wskazują jako przyczynę choroby zawodowej wskazano zapylenie, w tym SiO2. Z kolei w karcie oceny narażenia zawodowego sporządzonej w dniu 12 listopada 2007 r. przez Państwowego Powiatowego Inspektora Sanitarnego w W., w rubryce charakterystyka narażenia zawodowego oraz w pkt 13 wskazano na promieniowanie jonizujące radonu i produktów jego rozpadu i jednocześnie określono maksymalne stężenie energii potencjalnej produktów rozpadu radonu w powietrzu w wysokości 5,8 uJ/m3. Powyższą wielkość przyjęto na podstawie raportu Instytutu Medycyny Pracy w Ł. z dnia 1 grudnia 1992r. w sprawie nadzoru sanitarnego nad narażeniem radiacyjnym górników w najbardziej zagrożonych kopalniach w Polsce. Przy czym w rubryce 16 karty oceny narażenia zawodowego zawierającej opis środków profilaktycznych podejmowanych w zakładzie pracy w związku z narażeniem zawodowym wskazano na zraszanie urobku, wtłaczanie wody w ocios węglowy, stosowanie zraszaczy wodnych, przebitki wodnej. Stosowanie tych metod mających na celu zmniejszenie zapylenia potwierdził również przesłuchany w charakterze świadka inż. J. K., będący rzeczoznawcą do spraw górnictwa , związany z wałbrzyskimi kopalniami od 1959r. , w tym w latach 1969 - 1970 nadzorujący KWK "[...]" w W. jako inspektor, w latach 1976 -1982 jako główny inżynier górniczy w KWK "[...]" , a w latach 1985 -1989 dyrektor tej kopalni.
Wbrew zarzutom skargi zgromadzony w sprawie materiał dowodowy ma walor kompletności. W związku z tym nie zachodziła potrzeba przeprowadzenia dowodu z opinii biegłych z zakresu fizyki lub chemii na okoliczność wpływu na poziom indukcji promieniowania jonizującego w przypadku stosowania w procesie wydobywczym w kopalni technologii zraszania wydobycia i porównawczo bez stosowania takiej technologii . Kwestia ta została w sposób jednoznaczny wyjaśniona w opinii konsultacyjnej Instytutu Medycyny Pracy w Ł. z dnia 29 października 2012r. , z której wynika, że " zagrożenie radiacyjne w górnictwie węglowym spowodowane jest przede wszystkim podwyższonym poziomem promieniowania jonizującego w kopalniach , wywołanym promieniotwórczością naturalną . Podstawowym źródłem zagrożenia jest radon i pochodne jego rozpadu w powietrzu kopalnianym. Rodzaj technologii wydobywania urobku w kopalni węgla kamiennego , w tym zarówno brak czy stosowanie technologii zraszania woda nie ma żadnego wpływu na stężenie radonu i pochodnych jego rozpadu w powietrzu kopalnianym i z tego powodu nie ma znaczenia i nie jest uwzględniany w procedurze szacowania udziału promieniowania w indukcji nowotworu". Powyższej opinii – pomimo długotrwałości prowadzonego postępowania ( około 5 lat) - strona skarżąca skutecznie nie podważyła w toku tego postępowania , nie składając w tym zakresie żadnych przeciwdowodów. Natomiast analiza materiału aktowego dowodzi tego ,że organy inspekcji sanitarnej obu instancji nie pomijały żadnych wątpliwości i uwag , zgłaszanych przez skarżącą i jego pełnomocnika , zlecając - w każdym aspekcie podnoszonym przez stronę - weryfikację dotychczasowych stanowisk wyrażonych w orzeczeniach lekarskich przez jednostki orzeczniczo-diagnostyczne I i II stopnia . Podobnie postąpił organ inspekcji sanitarnej w przypadku podnoszonej przez skarżącą kwestii prawdopodobieństwa występowania w pokładach węglowych eksploatowanych przez KWK "[...]" pewnych ilości uranu. W tym zakresie organ II instancji w trybie art.136 k.p.a. zlecił organowi I instancji przeprowadzenie uzupełniającego postępowania dowodowego w kwestii narażenia zawodowego na uran zmarłego męża skarżącej podczas jego zatrudnienia w latach 1957-1982 w KWK "[...]" w W. ,przy czym nie pod kątem jego wydobywania, lecz jako produkt uboczny przy wydobyciu węgla (żyły lub gniazda uranowe). Na tę okoliczność przeprowadzono dowód osobowy, z zeznań świadka J. K. (głównego inżyniera górniczego w KWK "[...]"), który
Nietezowane
Artykuły przypisane do orzeczenia
Kup dostęp i zobacz, do jakich przepisów odnosi się orzeczenie. Znajdź inne potrzebne orzeczenia.
Skład sądu
Jolanta Sikorska /przewodniczący/Mirosława Rozbicka-Ostrowska /sprawozdawca/
Tadeusz Kuczyński
Sentencja
Wojewódzki Sąd Administracyjny we Wrocławiu w składzie następującym: Przewodniczący Sędzia NSA Jolanta Sikorska Sędziowie Sędzia NSA Tadeusz Kuczyński Sędzia NSA Mirosława Rozbicka – Ostrowska (spr.) Protokolant specjalista Jolanta Pociejowska po rozpoznaniu w Wydziale IV na rozprawie w dniu 19 lutego 2014 r. sprawy ze skargi Z.D. na decyzję D. Państwowego Wojewódzkiego Inspektora Sanitarnego we W. z dnia [...] nr [...] w przedmiocie braku podstaw do stwierdzenia choroby zawodowej oddala skargę.
Uzasadnienie
J. D. ( ur. 12 listopada 1932 r. ) zatrudniony był w okresie od 7 stycznia 1957 r. do 13 czerwca 1982 r. jako górnik w Kopalni Węgla Kamiennego "[...]" (Pole "[...]"), w W. , której następcą prawnym jest Spółka Restrukturyzacji Kopalń Spółka Akcyjna w B. - Oddział w D. Zakład "Kopalnie Węgla Kamiennego w całkowitej likwidacji".
W dniu 7 listopada 2007r. J. D. zgłosił do Państwowego Powiatowego Inspektora Sanitarnego w W. podejrzenie choroby zawodowej w postaci nowotworu złośliwego ( pozycja w wykazie chorób zawodowych 16 pkt 6 ) , wskazując na pracę pod ziemią w zapyleniu węglowym i kamiennym oraz w promieniowaniu jonizującym przez radon i produkty jego rozpadu jako rodzaj narażenia zawodowego .
Decyzją z dnia [...], nr [...] wydaną z powołaniem się na przepisy art. 5 pkt 4a ustawy z dnia 14 marca 1985 r. o Państwowej Inspekcji Sanitarnej (Dz. U. z 2011 r. Nr 212, poz. 1263), art. 235¹ i art. 235² Kodeksu pracy oraz § 8 w związku z § 11 ust. 1 rozporządzenia Rady Ministrów z dnia 30 czerwca 2009 r. w sprawie chorób zawodowych (Dz. U. Nr 105, poz. 869), dalej: rozporządzenie w sprawie chorób zawodowych, art. 104 § 1 i 2 k.p.a. Państwowy Powiatowy Inspektor Sanitarny w W., dalej: PPIS, nie stwierdził pośmiertnie u J. D. ( zgon [...]) choroby zawodowej: nowotworu złośliwego powstałego w następstwie działania czynników występujących w środowisku pracy, uznanych za rakotwórcze u ludzi - nowotwory wywołane działaniem promieniowania jonizującego z prawdopodobieństwem indukcji przekraczającym 10% - nowotwór płuca prawego wymienionej w pozycji 17.9 wykazu chorób zawodowych określonych w rozporządzeniu w sprawie chorób zawodowych.
W uzasadnieniu decyzji pierwszo-instancyjnej organ poczynił następujące ustalenia :
1/J.D. pracował w podziemnych wyrobiskach górniczych i podczas ręcznego urabiania węgla oraz wykonywania innych prac pomocniczych był narażony na działanie pyłu węglowo-kamiennego (w stężeniach przekraczających normatywy higieniczne) zawierającego wolną krystaliczną krzemionkę (do 11%) oraz promieniowania jonizującego (czynnik rakotwórczy kategorii I). Łączny okres narażenia na czynniki szkodliwe wyniósł 25 lat i 5 miesięcy. Promieniowanie jonizujące występujące w powietrzu w podziemnych wyrobiskach kopalni było emitowane przez naturalne pierwiastki promieniotwórcze - radon i produkty jego rozpadu. Wdychanie produktów rozpadu radonu prowadzi do napromieniowania układu oddechowego, a w konsekwencji może spowodować wystąpienie choroby nowotworowej pilic. Narażenie zawodowe na promieniowanie jonizujące w podziemnych wyrobiskach górniczych kopalń węgla kamiennego w W. potwierdzają wyniki pomiarów wykonanych przez Instytut Medycyny Pracy w Ł., dalej IMP.
2/ Orzeczeniem lekarskim z dnia [...], nr [...] D. Wojewódzki Ośrodek Medycyny Pracy we W. - Oddział w W.; dalej DWOMP, nie rozpoznał u J. D. choroby zawodowej - choroby wywołanej działaniem promieniowania jonizującego: nowotwory złośliwe z prawdopodobieństwem indukcji przekraczającym 10% poz. 16.6 w rozporządzeniu Rady Ministrów z dnia 30 lipca 2002 r. w sprawie wykazu chorób zawodowych, szczegółowych zasad postępowania w sprawach zgłaszania podejrzenia, rozpoznawania i stwierdzania chorób zawodowych oraz podmiotów właściwych w tych sprawach (Dz. U. nr 132, poz. 115). Z powyższego orzeczenia wynika , że w marcu 2007 r. rozpoznano u J. D. nowotwór złośliwy płuca prawego na podstawie badań histopatologicznych z materiału pobranego podczas bronchoskopii. J. D. palił papierosy w młodości przez 15 lat do 38 roku życia, około 10 papierosów dziennie. W celu ustalenia związku przyczynowego między narażeniem zawodowym, a wystąpieniem nowotworu złośliwego płuca, DWOMP skierował sprawę w trybie konsultacyjnym do IMP. Promieniowanie jonizujące jest czynnikiem o udowodnionym działaniu rakotwórczym dla ludzi, a obowiązujące przepisy prawa wskazują, że nowotwór popromienny może być uznany za chorobę zawodową, jeżeli prawdopodobieństwo udziału promieniowania w indukcji nowotworu przekracza 10%. IMP dokonał szacunku prawdopodobieństwa udziału zawodowej ekspozycji na promieniowanie jonizujące w indukcji nowotworu uwzględniając dane na temat długości i wielkości ekspozycji zawodowej oraz informacje o paleniu papierosów. Wynik obliczenia w IMP wskazał, że prawdopodobieństwo udziału narażenia w indukcji raka płuc wynosi 2% . co nie uzasadnia uznanie rozpoznanego u J. D. nowotworu płuca za chorobę zawodową.
3/ W trybie odwoławczym sprawę przesłano do Instytutu Medycyny Pracy i Zdrowia Środowiskowego w S., dalej: IMPiZS , który w dniu 25 sierpnia 2008r. wydał orzeczenie lekarskie - postępowanie pośmiertne o braku podstaw do rozpoznania choroby wywołanej działaniem promieniowania jonizującego - nowotworu złośliwego z prawdopodobieństwem indukcji przekraczającym 10% , pozycja w wykazie chorób zawodowych w poz. 16.6 powołanego wyżej rozporządzenia z 2002r. Swoje stanowisko Instytut uzasadnił faktem, że rezultaty szacunkowego obliczenia prawdopodobieństwa indukcji pierwotnego ogniska nowotworowego w prawym płucu przez promieniowanie jonizujące wykazały, że nie przekracza ono 2%.
4/ Z. D. , która po śmierci męża zgłosiła swój udział jako strona , nie zgodziła się z orzeczeniem IMPiZS, twierdząc, że jej mąż podczas pracy w kopalni był narażony na uran. Ponadto zasugerowała, że narażenie na radon w latach pięćdziesiątych i sześćdziesiątych mogło być wyższe niż dane zawarte w wynikach pomiarów opublikowanych w opracowaniu IMP z 1992 r. "Nadzór sanitarny nad narażeniem radiacyjnym górników w najbardziej zagrożonych kopalniach w Polsce", które to wyniki PPIS podał do oceny narażenia zawodowego.
5/ W celu obiektywnego ustalenia wielkości narażenia na promieniowanie jonizujące zmarłego J. D., PPIS zwrócił się z prośbą do Głównego Instytutu Górnictwa w K. (pismo z dnia 12 września 2008 r.) o przeanalizowanie narażenia zawodowego zmarłego J. D. Główny Instytut Górnictwa w K. poinformował, że w bazach danych Laboratorium Radiometrii i Pomiarów brak wyników pomiarów z lat 1957-1985. PPIS zwrócił się także do Zakładu Skażeń Promieniotwórczych IMP z prośbą o weryfikację narażenia zmarłego na radon i przesłania wyników z badań promieniowania jonizującego przeprowadzonych w latach 1957 - 1982 w KWK "[...]'" w W.
6/ IMP w Ł. w piśmie z dnia 4 grudnia 2008 r. podał wyniki pomiarów stężeń radonu i jego pochodnych wykonane w Kopalni Węgla Kamiennego "[...]" w W. i były one następujące : w 1981 roku średnie stężenie miesięczne radonu wynosiło 780 Bq/m3, natomiast maksymalne stężenie miesięczne radonu - 2600 Bq/m3 ; w 1988r. średnie stężenie roczne pochodnych radonu wynosiło 0,63 µJ/m3, natomiast maksymalne stężenie roczne pochodnych radonu – 5,8 µ/m3. Według organu I instancji wyniki pomiarów były identyczne z tymi na podstawie, których była wyliczana indukcja do orzeczeń wydanych przez DWOMP i IMPiZŚ.
7/ w związku z wnioskami pełnomocnika Z. D. PPIS ponownie zwrócił się do IMP o określenie, jakie mogło być narażenie na radon w KWK "[...]" w latach 1957-1967. IMP w piśmie z dnia 6 sierpnia 2009 r. wyjaśnił, na jakiej podstawie była przeprowadzona symulacja narażenia na radon J. D. oraz podał, że wielkość ekspozycji za lata 1957-1970 oszacowano na 0,84 WLM na podstawie danych zawartych w raporcie IMP-ZOR-003/78.
8/ PPIS zwrócił się do Instytutu MPiZŚ oraz zweryfikowane narażenie zawodowe zmarłego J. D. celem weryfikacji orzeczenia lekarskiego z dnia [...] o braku podstaw do rozpoznania choroby zawodowej. W szczególności PPIS wskazał na konieczność ponownego wyliczenia prawdopodobieństwa udziału promieniowania w indukcji nowotworu u zmarłego J. D. w oparciu o maksymalne wartości stężeń radonu i jego pochodnych do oszacowania wielkości ekspozycji , bowiem do 1981 r. nie wykonywano systematycznych badań promieniowania jonizującego w Kopalni Węgla Kamiennego "[...]" w W., a emisja radonu i jego pochodnych w podziemnych wyrobiskach górniczych w okresie aktywności zawodowej J. D. mogła być podwyższona w odniesieniu do lat późniejszych. Jednocześnie PPIS wskazał na konieczność udokumentowania sposobu obliczenia prawdopodobieństwa udziału promieniowania w indukcji nowotworu u zmarłego J. D.
9/ IMPiZŚ orzeczeniem lekarskim z dnia [...], wydanym w postępowaniu pośmiertnym stwierdził brak podstaw do rozpoznania u J. D. choroby zawodowej . Jednocześnie wskazał ,ze obliczony wynik udziału promieniowania jonizującego w indukcji nowotworu płuca u J. D. wyniósł 7,23% , co nadal nie dawało podstaw do uznania choroby zawodowej.
10/ Pismem z dnia 24 maja 2011 r. pełnomocnik wdowy po zmarłym zwrócił się o uzupełnienie uzasadnienia w/w orzeczenia poprzez wskazanie między innymi: jakie względy przemawiały za przyjęciem metodologii przedstawionej w oparciu o program NIOSH i nie uwzględnienie innych znanych i także stosowanych metodologii; dlaczego w uzasadnieniu przedmiotowego orzeczenia potraktowano zatrudnienie J. D. łącznie za cały okres 1957- 1982, podczas gdy wdowa po zmarłym podnosiła zupełną nieporównywalność warunków pracy w okresie 1957-1967; braku przyczyn merytorycznego odniesienia się do uwag i stanowiska zaprezentowanego w załączonej do akt sprawy opinii lekarza biegłego z 14 stycznia 2009 r sporządzonej w sprawie toczącej się przed Sądem Okręgowym w Ś. sygn. akt VII U 1712/08 , a także do załączonych do akt sprawy opinii z Internetu na temat wpływu pylicy i krzemicy płuc na choroby nowotworowe płuc.
11/ IMPiZŚ wydał w dniu [...] kolejne orzeczenie lekarskie nr [...] (postępowanie pośmiertne) o braku podstaw do rozpoznania u zmarłego J. D. choroby zawodowej - nowotwory złośliwe powstałe w następstwie działania czynników występujących w środowisku pracy, uznanych za rakotwórcze u ludzi - nowotwory wywołane działaniem promieniowania jonizującego z prawdopodobieństwem indukcji przekraczającym 10%. Instytut dokonał weryfikacji orzeczenia lekarskiego z dnia 25 sierpnia 2008 r. w związku z zastrzeżeniami dotyczącymi oceny narażenia zawodowego wniesionymi przez wdowę oraz nowymi danymi przesłanymi przez PPIS. Ponownie oszacował prawdopodobieństwo udziału promieniowania jonizującego w indukcji nowotworu u J. D. i do obliczeń zastosował informacje przekazane przez IMP w Ł. oraz wziął pod uwagę dodatkowe informacje na temat ekspozycji uzyskane z Przeglądu Górniczego nr 1 (53) oraz raportów IMP z 1971 r. Ocenę wielkości przypisanego udziału promieniowania przeprowadził według powyższych danych zgodnie z metodologią przedstawioną w oparciu o program NIOSH - Interactive Radioepidemiological Program Probability of Causation Resuits (National Cancer Institute Bethesda 2003) oraz udokumentował sposób obliczenia prawdopodobieństwa udziału promieniowania w indukcji nowotworu u zmarłego J. D. Stwierdził dalej ,że prawdopodobieństwo rozwoju nowotworów może być wyliczone metodami statystycznymi. Ustalenia zespołów międzynarodowych podają wartość współczynnika ryzyka nowotworu popromiennego kończącego się śmiercią jako równą 5.10-2 Sv-1. Ze wzoru tego wynika , że przy napromienieniu każdej ze 100 osób dawką 1 Sv w grupie tej można się spodziewać 5 przypadków nowotworów. Dla osób narażonych zawodowo na małe dawki promieniowania skumulowana dawka: 1 Sv w czasie całego okresu zatrudnienia, stwarza 4% - ryzyko wystąpienia nowotworu. Prawdopodobieństwo związku przyczynowego między dawką promieniowania działającego na określony narząd i rozwojem nowotworu może być wyliczone ze wzoru: PC= ERR/(1+ERR), gdzie: ERR jest dodatkowym ryzykiem względnym, związanym z narażeniem, np. wartość ERR=1 wstawiona do wzoru wskazuje na 50%-prawdopodobieństwo, że nowotwór jest związany z narażeniem. Do obliczenia prawdopodobieństwa związku przyczynowego konieczne są następujące dane: wiek w momencie narażenia, pleć, dawka zewnętrzna lub wewnętrzna na całe ciało lub narząd, ocena dawki (w przypadku braku pomiaru dozymetrycznego), wiek w momencie rozpoznania i inne ważne czynniki ryzyka, takie jak: palenie tytoniu, narażenie na rozpuszczalniki, radioterapia, chemioterapia. Prawdopodobieństwo związku można wyliczyć w procentach. Przy czym IMPiZS posłużył się wyjaśnieniem IMP dotyczącym zasad obliczania prawdopodobieństwa udziału narażenia na promieniowanie jonizujące w indukcji nowotworu. Podstawowe kryterium orzecznicze w omawianym zakresie stanowi ocena przypisanego udziału promieniowania (AS). Przypisany udział prawdopodobieństwa (assigned share-AS) indukcji nowotworu przez promieniowanie jonizujące obliczany jest z zależności: AS = ERR/ERR+ 1, gdzie: ERR - stanowi obliczany (szacowany) sumaryczny przyrost względnego ryzyka w momencie rozpoznania choroby, wynikający z sumowania skutków ekspozycji w każdym z lat narażenia. W Polsce jako wartość progową dla uznania narażenia zawodowego za wystarczające dla rozpoznania nowotworu złośliwego jako choroby zawodowej ustalono wartość AS>10%. Samo obliczenie wykonywane jest przez wykorzystanie łącza internetowego "on line" z ultra szybkim komputerem w National Cancer Institute w Betesda, md, w USA dzięki współpracy miedzy Instytutem w Ł., a tą placówką o światowej renomie. W pamięci komputera zawarte są wszystkie modele dotyczące epidemiologii poszczególnych nowotworów uwzględniające miedzy innymi typ nowotworu złośliwego, ilościowe związki z dawką promieniowania i jej rozłożeniem w czasie, wiekiem w momencie rozpoznania choroby, płcią badanej osoby oraz czasem który upłynął od zaprzestania ekspozycji. Opisane postępowanie stanowi jedyny dostępny w obecnym czasie w Polsce sposób szacowania wartości AS. Obliczony w ten sposób wynik wynosi 7,23% , co nadal nie daje podstaw do uznania raka płuc u J. D. za chorobę zawodową. Przy czym wynik zależy w istotnym stopniu od faktu, że chorobę rozpoznano po upływie 25 lat od zakończenia narażenia zawodowego, a ryzyko spada dość szybko po zaprzestaniu ekspozycji. Zgodnie z oceną narażenia zawodowego u J. D., był on narażony w ciągu pracy zawodowej na czynnik o uznanym działaniu rakotwórczym u ludzi na promieniowanie jonizujące. Wolna krystaliczna krzemionka nie należy do czynników uznanych za rakotwórcze u ludzi i nie jest zaliczona do 1 kategorii czynników rakotwórczych. W związku ze zmianą przepisów prawa postępowanie orzecznicze w IMPiZŚ przeprowadzono zgodnie z poz. 17. 9 wykazu chorób zawodowych będącego załącznikiem do rozporządzenia z dnia 30 czerwca 2009 r. w sprawie chorób zawodowych: nowotwory złośliwe powstałe w następstwie działania czynników występujących w środowisku pracy uznanych za rakotwórcze u ludzi: nowotwór wywołany działaniem promieniowania jonizującego z prawdopodobieństwem indukcji przekraczającym 10%. Według IMPiZŚ wprowadzone zmiany w przepisach prawa nie mają wpływu na merytoryczną treść orzeczenia.
Organ I instancji powołując się na § 11 ust. 1 rozporządzenia w sprawie chorób zawodowych stwierdził, że dokonane czynności w toku postępowania pozostają skuteczne, wobec czego nie odmówił mocy dowodowej materiałom dowodowym zebranym pod rządami rozporządzenia z dnia 30 lipca 2002 r. w sprawie wykazu chorób zawodowych, szczegółowych zasad postępowania w sprawach zgłaszania podejrzenia, rozpoznawania i stwierdzania chorób zawodowych oraz podmiotów właściwych w tych sprawach, które utraciło moc z dniem 3 lipca 2009 r. Jednocześnie podkreślił organ, że aktualne regulacje prawne, tj. rozporządzenie Rady Ministrów z dnia 30 czerwca 2009 r. w sprawie chorób zawodowych nie zmieniły definicji choroby zawodowej zawartej w rozporządzeniu Rady Ministrów z dnia 30 lipca 2002 r. Wskazał, że do stwierdzenia choroby zawodowej przez Państwową Inspekcję Sanitarną muszą być spełnione jednocześnie, jak to wynika z definicji choroby zawodowej zawartej w art. 235¹ i 235² Kodeksu pracy oraz w § 5 ust. 2 i ust. 3 rozporządzenia Rady Ministrów z dnia 30 czerwca 2009 r. w sprawie chorób zawodowych, dwa warunki: 1. choroba musi być rozpoznana przez upoważnioną do tego placówkę służby zdrowia, znajdować się w wykazie chorób zawodowych oraz spełniać kryteria wymienione w wykazie przy poszczególnych jednostkach chorobowych, 2. choroba ta musi być wywołana czynnikami szkodliwymi znajdującymi się w środowisku pracy. W ocenie organu I instancji w rozpatrywanym przypadku pierwszy warunek nie został spełniony – choroba zawodowa nie została rozpoznana przez upoważnioną do tego placówkę służby zdrowia , mimo wieloletniego narażenia zawodowego na czynnik rakotwórczy kategorii jakim jest promieniowanie jonizujące.
W odwołaniu od decyzji pierwszo-instancyjnej pełnomocnik Z. D. podniósł, że dolegliwości zdrowotne występujące u zmarłego J. D. są ściśle związane z wykonywaną w przeszłości pracą zawodową w kopalni węgla kamiennego. Wywodził ,że zmarły J. D. w latach 1957-1970 pracował przy wydobyciu węgla w Kopalni Węgla Kamiennego "[...]" bez stosowania technologii zraszania wydobycia urobku węgla wodą , a pomiary stężenia radonu i zapylenia mechanicznego za wskazany okres nie były w kopalni prowadzone, zaś zapylenie było zapewne wyższe niż w roku 1981 r. choćby z powodu stosowanej wówczas technologii wydobycia. Według strony odwołującej informacja o istniejącym stężeniu zapylenia byłaby niewątpliwie ważniejsza niż informacja o ilości wypalanych przez zmarłego papierosów. Natomiast żadne z orzeczeń jednostek diagnostycznych nie wspomina o tym, aby podjęto próbę ustalenia zapylenia mechanicznego i w konsekwencji ustalenie promieniowania jonizującego w latach 1957-1967.
Decyzją z dnia [...], nr [...] D. Państwowy Wojewódzki Inspektor Sanitarny we W. utrzymał decyzję organu I instancji w mocy.
1/ W toku postępowania odwoławczego organ II instancji zwrócił się do IMPiZŚ o wydanie opinii uzupełniającej w zakresie :
- wyjaśnienia kwestii narażenia zawodowego związanego z faktem niestosowania technologii zraszania wodą urobku w latach 1957-1970, kiedy to J. D. pracował przy wydobyciu węgla w Kopalni Węgla Kamiennego "[...]",
- wyjaśnienia, czy wymieniony fakt - brak technologii zraszania wodą urobku - został uwzględniony przy obliczaniu wskaźnika ERR oraz jakie ma to znaczenie przy szacowaniu prawdopodobieństwa udziału promieniowania jonizującego w indukcji nowotworu,
- wyjaśnienia korelacji pomiędzy rozpoznaną u J. D. w 1981r. pylicą płuc
o etiologii zawodowej, a rozwojem nowotworu złośliwego płuca u zamarłego J. D.
2/ IMPiZ w piśmie z dnia 2 października 2012 r. wskazał, że: "(...) IMP w Ł. jest (...) jedyną jednostką medyczną gromadzącą całość danych dotyczących narażenia na promieniowanie jonizujące pracowników z terenu całej Polski. W związku
z powyższym, celem ponownej weryfikacji narażenia zawodowego u J. D., zasugerowano o bezpośrednie zwrócenie się z zapytaniami do IMP w Ł. czy podane dane, które posłużyły wyliczeniu wielkości przypisanego promieniowania m.in. wyniki badań wykonanych przez Zakład Skażeń Promieniotwórczych Instytutu
z 1981 r. oraz pozostałe materiały przygotowane w IMP w Ł. uwzględniały fakt braku technologii zraszania wodą urobku i czy brak technologii zraszania wodą urobku ma znaczenie przy szacowaniu prawdopodobieństwa udziału promieniowania jonizującego w indukcji nowotworu u J. D. przeprowadzonego przez IMP
w Ł. (...)."
3/ Zgodnie z sugestią IMPiZŚ organ II instancji zwrócił się do IMP z prośbą
o wyjaśnienie ww. kwestii związanych z narażeniem zawodowym J. D.
W opinii konsultacyjnej z dnia 29 października 2012 r. IMP wyjaśnił, że: "(...) zagrożenie radiacyjne w górnictwie (węgłowym i przy wydobyciu innych surowców naturalnych) spowodowane jest przede wszystkim podwyższonym poziomem promieniowania jonizującego w kopalniach, wywołanym promieniotwórczością naturalną. Podstawowym źródłem zagrożenia jest radon i pochodne jego rozpadu w powietrzu kopalnianym. Rodzaj technologii wydobywania urobku w kopalni węgla kamiennego, w tym zarówno brak czy stosowanie technologii zraszania wodą nie ma żadnego wpływu na stężenie radonu i pochodnych jego rozpadu w powietrzu kopalnianym i z tego powodu nie ma znaczenia i nie jest uwzględniany w procedurze szacowania udziału promieniowania w indukcji nowotworu. Z danych literaturowych, w tym również wyników badań prowadzonych w Instytucie Medycy Pracy w Ł. w odniesieniu do przypadków nowotworów płuc wśród górników kopalń węgla z regionu wałbrzyskiego wiatach 1999-2009 wynika, że nie ma korelacji między rozpoznaniem pylicy płuc i rozwojem nowotworu płuc w grupie górników kopalń węgla. Jedynym przyjętym kryterium uznania nowotworu złośliwego za następstwo zawodowego narażenia na promieniowanie jonizujące jest obliczenie prawdopodobieństwa udziału promieniowania w indukcji nowotworu. Wartością progową dla uznania narażenia zawodowego za wystarczające dla rozpoznania nowotworu złośliwego jako choroby zawodowej ustalono w Polsce wartość powyżej 10%. Dwukrotnie przeprowadzone szacowanie prawdopodobieństwa u J. D. - pierwsze w oparciu o średnie stężenia energii potencjalnej radonu i drugie stężenia maksymalne (a więc wyższe niż rzeczywiste narażenie) dało wynik obliczeń poniżej 10%. Zatem w rozpatrywanej sprawie nie ma podstaw do uznania raka płuca za chorobę zawodową."
4/ W toku postępowania odwoławczego organ II instancji zlecił organowi I instancji w trybie art. 136 k.p.a. przeprowadzenie postępowania wyjaśniającego w kwestii narażenia zawodowego na uran (tzw. blendy uranowej) jako "produktu ubocznego" przy wydobyciu węgla w okresie pracy zmarłego J. D. podczas zatrudnienia w Kopalni Węgla Kamiennego "[...]" w W. w latach 1957-1982. Na tę okoliczność organ I instancji przesłuchał świadka dr J. K., będącego biegłym sądowym w zakresie górnictwa oraz rzeczoznawcy do spraw górnictwa.
Z jego zeznań wynika m.in.: "W latach 1976-1990 w dokumentacji nie było żadnej informacji, że w warstwach geologicznych występuje blenda uranowa. Rozmawiałem z geologiem z KWK "[...]" panem J. T., który pracował 20 lat w KWK "[...]". Powiedział, że nigdy nie spotkał się ze śladami uranu w warstwach geologicznych. Geolog miał obowiązek rejestrowania i wykazywania każdej warstwy. Na mapach nigdzie nie ma i nie było zaznaczonej wzmianki o warstwach, gniazdach, żyłach zawierających uran w pokładach węgla."
5/ Organ II instancji pismem z dnia 24 stycznia 2013 r. przesłał załączoną przez stronę odwołującą opinię sądowo-lekarską z dnia 14 stycznia 2009 r. sporządzoną przez biegłego sądowego dr n. med. Z. O. do uprawnionych jednostek diagnostyczno-orzeczniczych tj. DPWIS oraz IMPiZŚ celem zajęcia stanowiska w odniesieniu do podnoszonych w niej kwestii medycznych.
6/ IMPiZŚ w piśmie z dnia 21 maja 2013 r. wskazał, że: "(...) W opinii sądowo-lekarskiej z dn. 14.01.2009 r. sygn. akt VII U 1712/08 biegły opisał historię choroby Pana J. D., nie przedstawił natomiast żadnych wyników dotyczących oceny narażenia zawodowego Pana D., jedynie uznaniowo przyjął, że w tej sprawie z przeważającym prawdopodobieństwem należy przyjąć zawodową etiologię nowotworu złośliwego, który był przyczyną zgonu Pana J. D. Taki sposób orzekania jest niezgodny z obowiązującymi przepisami prawa, które jednoznacznie wskazują , że podstawą do rozpoznania choroby zawodowej - nowotworu złośliwego powstałego w następstwie działania czynników występujących w środowisku pracy, uznanych za rakotwórcze u ludzi, u pracownika narażonego na promieniowanie jonizujące jest oszacowanie prawdopodobieństwa udziału promieniowania jonizującego przekraczającego 10% w indukcji nowotworu u tego pracownika. Przedmiotowa opinia sądowo-lekarska, sporządzona bez oparcia w obowiązujących przepisach prawa dotyczących orzecznictwa o chorobach zawodowych, nie wyklucza obliczonego przez Instytut Medycy Pracy w Ł. wyniku udziału promieniowania jonizującego nie przekraczającego 10% w indukcji raka płuc u Pana J. D." . W związku z powyższym IMPiZŚ w całości podtrzymał treść orzeczenia lekarskiego nr 22/2012 zaocznego ponownie uzupełnionego o braku podstaw do rozpoznania choroby zawodowej u Pana J.D.
7/ DWOMP w opinii uzupełniającej z dnia 6 czerwca 2013 r. wyjaśnił że: " (...) opinia sądowo-lekarska z dnia 14.01.2009 r. nie ma wpływu na zmianę naszego orzeczenia. Zgodnie z obowiązującym rozporządzeniem w sprawie chorób zawodowych nowotwory wywołane działaniem promieniowania jonizującego można uznać za zawodowe jedynie po spełnieniu kryterium wartości prawdopodobieństwa indukcji powyżej 10%. Na powyższy wynik wpływa staż pracy, stężenia produktów rozpadu radonu w powietrzu, palenie papierosów oraz czas, w którym ujawnił się nowotwór. Cytowana przez biegłego opinia, iż stwierdza się 'wzrost ryzyka zachorowania na nowotwory złośliwe płuca u osób u których rozpoznano pylicę krzemową będącą czynnikiem prawdopodobnie rakotwórczym nie jest zgodna z aktualną wiedzą medyczną. Zarówno krzemionka jak i pylica krzemowa nie należą do czynników o udowodnionym działaniu rakotwórczym dla ludzi". W związku z powyższym DWOMP podtrzymał dotychczasowe orzeczenie.
Dysponując tak uzupełnionym materiałem dowodowym organ odwoławczy stwierdził :
- po pierwsze , że organ I instancji prawidłowo zastosował § 11 ust. 1 rozporządzenia Rady Ministrów z dnia 30 czerwca 2009 r. w sprawie chorób zawodowych. Wskazał, że pojęcie prawne choroby zawodowej nowotworu wywołanego działaniem promieniowania jonizującego z prawdopodobieństwem indukcji przekraczającym 10% zawarte w poz. 16.6 wykazu do rozporządzenia Rady Ministrów z dnia 30 lipca 2002 r. w całości, bez zmian przejął nowy akt prawny - rozporządzenie z dnia 30 czerwca 2009 r. w sprawie chorób zawodowych. Zmianie uległa jedynie pozycja jednostki chorobowej w wykazie chorób zawodowych - obecnie ww. jednostka chorobowa ujęta jest w poz. 17.9.
- po drugie , do stwierdzenia choroby zawodowej przez właściwego państwowego inspektora sanitarnego muszą być spełnione łącznie, jak to wynika z art. 235¹ i art. 235² Kodeksu pracy oraz § 5 ust. 2 i ust. 3 rozporządzenia Rady Ministrów z 30 czerwca 2009 r. w sprawie chorób zawodowych, trzy warunki:
1. choroba musi być rozpoznana przez upoważnioną do tego placówkę służby zdrowia i znajdować się w wykazie chorób zawodowych,
2. choroba ta musi być wywołana czynnikami szkodliwymi znajdującymi się w środowisku pracy albo sposobem wykonywania pracy,
3. wystąpienie udokumentowanych objawów chorobowych musi nastąpić w okresie ustalonym w załączniku do wymienionego rozporządzenia.
- po trzecie , w przypadku zmarłego J. D. kryterium dotyczące rozpoznania klinicznego zostało spełnione. Rozpoznanie kliniczne choroby u zmarłego J. D. - nowotwór złośliwy płuca prawego histopatologicznie ustalono w marcu
2007 r. w trakcie hospitalizacji w Specjalistycznym Szpitalu im. [...] w W. Dwie niezależne placówki diagnostyczno-orzecznicze uprawnione do orzekania w sprawach chorób zawodowych, tj. DWOMP oraz IMPiZŚ nie kwestionują ww. rozpoznania, natomiast wykluczają związek przyczynowo-skutkowy z warunkami pracy zmarłego J. D. w Kopalni Węgla Kamiennego w W. Obowiązujące przepisy prawa wskazują że nowotwór popromienny może być uznany za chorobę zawodową, jeżeli prawdopodobieństwo udziału promieniowania w indukcji nowotworu przekracza 10%. W przedmiotowej sprawie prawdopodobieństwo udziału promieniowania jonizującego w indukcji nowotworu płuca u zmarłego J. D. wyniosło 7,23% przy uwzględnieniu maksymalnych wartości stężeń radonu i jego pochodnych w podziemnych wyrobiskach górniczych. Przyjęcie do obliczeń maksymalnych wartości wyników pomiarów było uzasadnione faktem, że do 1981 r. nie wykonywano badań promieniowania jonizującego w Kopalni Węgla Kamiennego "[...]" w W., a emisja radonu i jego pochodnych w podziemnych wyrobiskach górniczych w okresie aktywności zawodowej zmarłego J. D. mogła być podwyższona w odniesieniu do lat późniejszych. Podkreślił organ odwoławczy ,że placówka diagnostyczno-orzecznicza II stopnia szczegółowo wyjaśniła i opisała metodologię ustalenia (obliczenia) procentowego prawdopodobieństwa indukcji nowotworu płuca zdiagnozowanego u zmarłego J. D. Nadto placówki orzecznicze wskazują na fakt, że chorobę nowotworową rozpoznano po upływie 25 lat od zakończenia narażenia zawodowego, a ryzyko indukcji nowotworu spada dość szybko po zaprzestaniu ekspozycji. Poza tym wskazano, że bardzo duże znaczenie ma również narażenie pracownika na inne czynniki rakotwórcze - pozazawodowe, a zwłaszcza dym tytoniowy (jakiego pochodzenia, w jakim natężeniu i przez jak długi okres palił). Palenie tytoniu
w anamnezie oznacza dla wielu nowotworów (dróg oddechowych, przewodu pokarmowego, pęcherza moczowego, jamy ustnej, krtani, płuc, etc.) wzrost ryzyka zachorowania, co zmniejsza radykalnie potencjalny udział promieniowania
z ekspozycji zawodowej w etiologii rozpoznanego nowotworu o ww. lokalizacji.
Z dokumentacji medycznej wynika, że zmarły J. D. palił papierosy przez 15 lat, zatem biorąc pod uwagę istniejący pozazawodowy, ewidentny czynnik ryzyka rozwoju nowotworu płuca oraz wynik obliczenia indukcji pierwotnego ogniska nowotworowego w prawym płucu przez promieniowanie jonizujące, który wykazał wartość poniżej 10%, a więc zgodnie z rozporządzeniem z dnia 30 czerwca 2009 r. brak jest podstaw do uznania zawodowej etiologii ww. schorzenia, tym samym nie ma podstaw do uznania związku choroby z warunkami pracy.
- po czwarte , dwie niezależne placówki diagnostyczno-orzecznicze uprawnione do orzekania w sprawach chorób zawodowych: DWOMP i IMPiZŚ były zgodne co do faktu, iż według obowiązującego rozporządzeniem Rady Ministrów z dnia 30 czerwca 2009 r., brak jest podstaw do rozpoznania choroby zawodowej: nowotworu złośliwego powstałego w następstwie działania czynników występujących w środowisku pracy uznanych za rakotwórcze u ludzi - nowotworu wywołanego działaniem promieniowania jonizującego z prawdopodobieństwem indukcji przekraczającym 10% (poz. 17.9) u zmarłego J. D.
W ocenie organu odwoławczego, orzeczenia lekarskie będące opiniami biegłych, wydane w przedmiotowym postępowaniu przez DWOMP i IMPiZŚ są miarodajne i rzetelne, a uzasadnienie przekonujące i wiarygodne. Ponadto przeprowadzone przez organ II instancji postępowanie uzupełniające oraz uzyskane opinie uzupełniające upoważnionych placówek diagnostyczno-orzeczniczych wyjaśniło dostatecznie kwestie medyczne podnoszone przez stronę odwołującą się.
Jako chybiony ocenił organ II instancji zarzut dotyczący nieuwzględniania w wydanych orzeczeniach lekarskich faktu, że zmarły J.D. w latach 1957-1970 pracował przy wydobyciu węgla w Kopalni Węgla Kamiennego "[...]" bez stosowania technologii zraszania wodą urobku. W tym zakresie powołał się na opinię uzupełniającą IMP z dnia 29 października 2012 r., w której wyrażono jednoznaczne stanowisko w tej kwestii, wskazują, że: "Rodzaj technologii wydobywania urobku w kopalni węgla kamiennego, w tym zarówno brak czy stosowanie technologii zraszania wodą nie ma żadnego wpływu na stężenie radonu i pochodnych jego rozpadu w powietrzu kopalnianym i z tego powodu nie ma znaczenia i nie jest uwzględniany w procedurze szacowania udziału promieniowania w indukcji nowotworu."
Natomiast odnosząc się do kwestii narażenia zawodowego zmarłego J. D., organ II instancji stwierdził, że nie kwestionuje narażenia na promieniowanie jonizujące (radon i produkty jego rozpadu) w latach 1957-1982 w Kopalni Węgla Kamiennego na stanowiskach górniczych pod ziemią. Jednakże zwrócił uwagę na to, że fakt występowania czynników szkodliwych na stanowisku pracy nie jest równoznaczny z wystąpieniem choroby zawodowej u pracownika narażonego na dany czynnik. Do stwierdzenia choroby zawodowej nie jest wystarczające wykazanie ekspozycji zawodowej na czynnik wywołujący chorobę, lecz konieczne jest również rozpoznanie choroby zawodowej, dokonane przez jednostkę właściwą do rozpoznania chorób zawodowych oraz spełnienie wszelkich kryteriów zawartych w rozporządzeniu Rady Ministrów z dnia 30 czerwca 2009 r. W przedmiotowej sprawie związek przyczynowo- skutkowy pomiędzy nowotworem , a warunkami pracy został wykluczony, gdyż tylko ponad 10% prawdopodobieństwo indukcji nowotworu pozwala na przyjęcie takiego domniemania.
Z kolei ustosunkowując się do podnoszonej przez stronę odwołującą się kwestii narażenia zawodowego na uran tzw. blendę uranową podczas zatrudnienia J. D. w Kopalni Węgla Kamiennego "[...]" w W. w latach 1957-1982 organ odwoławczy stwierdził ,że wyjaśnienie powyższej okoliczności wymagało wiadomości specjalnych i w tym celu przeprowadził dowodu z przesłuchania biegłego sądowego z zakresu górnictwa dr J. K., który obszernie, wyczerpująco oraz logicznie i rzeczowo wyjaśnił zagadnienia podnoszone przez pełnomocnika strony. Tym samym nie było potrzeby przeprowadzania kolejnych dowodów. Potrzeba taka musi wynikać z niskiej wartości zgromadzonych już dowodów, ich niejasności, niepełności, nierzetelności, zaś w niniejszej sprawie organ II instancji nie dopatrzył się tego typu okoliczności. Natomiast uwzględnienie wniosku strony odwołującej się w zakresie powołania innego biegłego zmierzałoby wyłącznie do przedłużania postępowania.
Decyzja ostateczna stała się przedmiotem skargi do Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego , w której Z. D. wniosła o uchylenie obu wydanych w sprawie decyzji. Skarga została oparta na zarzucie naruszenia;
- podstawowych zasad postępowania administracyjnego zawartych w art. art. 7, 8, 9, 10, 11, 12 K.p.a., przez zdawkowe odniesienie się do wskazanego przez skarżącą wpływu zastosowania na przełomie lat 1960-1970 - zraszania wydobycia wodą i w konsekwencji zaniżeniu wskaźnika indukcji za okres 1957-1968, w którym to okresie nie stosowano zraszania wydobycia wodą, a co gorsza nie odniesiono się w ogóle.
- art. 75 § 1, art. 77 § 1 i § 4 K.p.a.
- przepisów prawa materialnego , a to art. 235¹ k.p. , w szczególności nie rozpoznanie sprawy w aspekcie stanu prawnego określonego w pkt 17.1 zał. do rozporządzenia, obowiązującego od 3 lipca 2009 r. oraz przeoczenie tego, że zgodnie z pkt 17. 9 tegoż samego załącznika chodzi o prawdopodobieństwo indukcji ponad 10%, a nie o pewność.
W uzasadnieniu skargi skarżąca wskazała, że w odwołaniu podniosła dwie okoliczności, które nie zostały uwzględnione przez organ I instancji w postępowaniu administracyjnym. Pierwszą okolicznością było nieuwzględnienie przez organ I instancji tego, że przy szacowaniu wielkości indukcji promieniowania jonizującego (wymagane przekroczenie 10%) nie wzięto pod uwagę, że szacunki zapylenia dokonywane były na podstawie pomiarów tego zapylenia dokonywanych w 1981 r., kiedy dość powszechnie stosowano przy wydobyciu węgla różne technologie zraszania wodą urobku i procesu wydobywczego, podczas gdy zmarły na raka płuc mąż skarżącej, w najtrudniejszych warunkach pracował w b. KWK "[...]" w latach 1957-1970, przy czym w okresie 1957-1967 bez jakiegokolwiek pomiaru stanu zapylenia i oczywiście bez stosowania zraszania wodą w procesie wydobywczym. W tym zakresie organy I i II instancji przyjęły ocenę wynikającą ze stanowiska IMP stwierdzającego, że " (...) Rodzaj technologii wydobywania urobku w kopalni węgla kamiennego ,w tym zarówno brak czy stosowanie technologii zraszania woda nie ma wpływu na stężenie radonu i pochodnych jego rozpadu w powietrzu kopalnianym i z tego powodu nie ma znaczenia i nie jest uwzględniony w procedurze szacowania udziału promieniowania w indukcji nowotworu". Skarżąca zarzuciła, że ani jednostki diagnostyczne, ani organy postępowania administracyjnego nie podały żadnych merytorycznych powodów uzasadniających takie stanowisko. Tymczasem w toku postępowania administracyjnego strona skarżąca przytoczyła i załączyła do akt internetowe opracowanie A. M. na temat radonu, uwzględniające poglądy naukowe autorów polskich i zagranicznych i są to w przypadku autorów polskich (Massalski JM Fizyka jądrowa skrypt AGM nr 1274,1991, Marek Siemiński, Fizyka zagrożeń środowiska) stanowiska fizyków , a nie medyków. Skarżąca powołała się na stronę pierwszą wypisu z tego opracowania , z którego wynika stwierdzenie, że (...) Powstający wskutek rozpada radu atom radonu posiadając energię odrzutu może zostać uwolniony z sieci krystalicznej minerału". Może on zostać także rozpuszczony w krążących w skałach wodach podziemnych. Jeśli wiec w wyniku np. stosowania techniki strzelniczej przy eksploatacji ściany węglowej i towarzyszącej jej tzw. ściany płonnej w wyniku takiego ostrzału powstanie pył węglowy z drobinami różnej wielkości, niektóre z tych drobin (powstałe ze ściany węglowej i płonnej) zawierać będą atomy radonu, choć część tego gazu zostanie w wyniku odstrzału uwolniona bezpośrednio do powietrza . Wiele jednak tego gazu będzie w drobinach węgla i skały płonnej wdychanych do płuc górników. Z tego względu im mniej w powietrzu, którym oddycha pracujący górnik takich drobin (a to zmniejszenie drobin pyłowych osiąga się stosując różnorodne technologie wydobycia z zastosowaniem zraszania wodą), tym mniej atomów radonu wdychanych wraz z tymi drobinami krystalicznymi. Z tych względów błędny jest pogląd obu jednostek diagnostycznych, ale także organów postępowania administracyjnego obu instancji o tym, że na poziom indukcji radonu nie ma wpływu stosowana technologia wydobycia. Według skarżącej trudno zgodzić się z sugestią i z praktyką przyjętą w postępowaniu przed organami obu instancjach, że ocena wpływu stosowania technik zraszania wodą w procesie wydobywczym na poziom indukcji to wyłączna kompetencja upoważnionych placówek służby zdrowia. W jej ocenie kwestie wpływu zraszania wydobycia wodą jako kwestie techniczne winny być ocenione nie przez lekarza, a przez służby techniczne z ewentualnym udziałem specjalistów z zakresu fizyki chemii. Zwłaszcza w sytuacji, gdy pracodawca przeprowadza proces likwidacyjny, a istniejące szczątkowe służby techniczne mają trudności z pełnym opisem stanu faktycznego.
W takim przypadku organa administracyjne prowadzące postępowanie powinny korzystać z pomocy biegłych właściwych specjalności. A we wszystkich orzeczeniach lekarskich w przedmiotowej sprawie nie powołano się na oceny innych (niż z zakresu medycyny) specjalistów.
Drugą okolicznością zupełnie pominiętą - zdaniem skarżącej- przez organ II instancji jest kwestia co najmniej dużego prawdopodobieństwa występowania w pokładach węgłowych (kamiennych), eksploatowanych przez byłą KWK "[...]" pewnych ilości uranu, który w tej sytuacji stanowił dodatkowe (obok radonu) zagrożenie występujące w środowisku pracy. Wskazywały na to publikacje prasy regionalnej, załączone na początku postępowania przed organami I Instancji, wyraźnie mówiące o wydobyciu rud uranowych w rejonie W.
Ponadto skarżąca wskazała, że przesłuchiwany w charakterze świadka, biegły J. K. ujawnił i udostępnił publikację "Górnictwo i Koksownictwo W." K. Szewczyka, według której w regionie W., w tym dzielnicy w W. "[...]" wydobywano w latach 1949-1952 rudę uranową
(z wydobyciem 6500 t urobku). Podała, że KWK "[...]", w której pracował zmarły mąż skarżącej w latach 1957-1970 zlokalizowana była także w dzielnicy W. "[...]". Można więc z dużą dozą prawdopodobieństwa graniczącą z pewnością przyjąć, że w latach pracy zmarłego męża skarżącej obok zagrożenia radonowego istniało zagrożenie uranowe. Okoliczność ta i twierdzenie strony skarżącej winny albo zostać przyjęte jako uprawdopodobnienie i wskazane obu jednostkom diagnostycznym do uwzględnienia przy orzekaniu o stwierdzeniu choroby zawodowej, tak w aspekcie poz.17.9 załącznika do rozporządzenia, jak też w aspekcie poz.17.1 tego załącznika. Różnica pomiędzy obu tymi chorobami zawodowymi według załącznika jest taka, że przy raku płuca (co stwierdzono u męża skarżącej), uwzględniając poz.17.1, ocena dokonywana jest indywidualnie w zależności od okresu latancji (okresu utajnienia) nowotworu. Choroba ujęta w poz.17.9 załącznika dotyczy nowotworu wywołanego działaniem promieniowania jonizującego (a więc nie tylko nowotworu płuca) z prawdopodobieństwem indukcji ponad 10%.
Końcowo skarżąca wniosła o dopuszczenie dowodu z opinii : 1/ biegłego z zakresu fizyki chemii do wydania opinii w zakresie wpływu na poziom indukcji promieniowania jonizującego w przypadku stosowania w procesie wydobywczym w kopalni węgla kamiennego technologii zraszania woda wydobycia i porównawczo bez stosowania takiej technologii, a także wpływu bezpośredniego rudy uranowej na poziom indukcji oraz 2) biegłego z zakresu geologii dla określenia , czy na terenie W., a zwłaszcza na terenie eksploatowanym przez b.KWK "[...]" istniało prawdopodobieństwo występowania w pokładach węglowych i kamiennych w latach 1957-1970 pokładów rud uranu choćby, w ilościach nie nadających się do eksploatacji, a także do odniesienia się, czy takie ilości mogły mieć wpływ na warunki pracy górników. Tym bardziej ,że ważne jest ujawnienie wydobycia uranu w dzielnicy "[...]" w W., a okoliczności tej nie uwzględnił organ II instancji, zaś J. K. rozpoczął pracę zawodową w KWK "[...]" w późniejszym okresie niż zatrudnienie zmarłego męża skarżącej (1957-1970).
W odpowiedzi na skargę D. Państwowy Wojewódzki Inspektor Sanitarny wniósł o jej oddalenie, podtrzymując stanowisko i argumentację wyrażoną w zaskarżonej decyzji . Organ odwoławczy odniósł się do zarzutów skargi podkreślając, że są one w znacznej mierze powieleniem zarzutów zawartych w odwołaniu od decyzji z dnia 16 maja 2012 r., do których organ II instancji szczegółowo odniósł się w uzasadnieniu kwestionowanej decyzji. W szczególności za chybiony uznał zarzut strony skarżącej dotyczący nieuwzględniania w wydanych orzeczeniach lekarskich faktu, że zmarły J. D. w latach 1957-1970 pracował przy wydobyciu węgla w Kopalni Węgla Kamiennego "W." bez stosowania technologii zraszania wodą urobku . W tym zakresie powołał się na stanowisko Instytutu Medycyny Pracy w Ł. zawarte w opinii uzupełniającej z dnia 29 października 2012 r. , w której jednoznaczne stwierdzono , że "Rodzaj technologii wydobywania urobku w kopalni węgla kamiennego, w tym zarówno brak czy stosowanie technologii zraszania wodą nie ma żadnego wpływu na stężenie radonu i pochodnych jego rozpadu w powietrzu kopalnianym i z tego powodu nie ma znaczenia i nie jest uwzględniany w procedurze szacowania udziału promieniowania w indukcji nowotworu." Z kolei odnosząc się do podnoszonej przez skarżącą kwestii narażenia zawodowego zmarłego J. D. na uran tzw. blendę uranową podczas zatrudnienia w Kopalni Węgla Kamiennego "[...]" w W. w latach 1957-1982 stwierdził ,że organ Państwowej Inspekcji Sanitarnej przeprowadził postępowanie wyjaśniające w tym zakresie i w oparciu o zeznania dr J. K. wykluczył wskazywane przez pełnomocnika narażenie zawodowe zmarłego J. D. na uran. Wskazał ,że dr J. K. - pełniący funkcję nadzorcy warunków pracy w kopalniach KWK "[...]" - wyczerpująco oraz logicznie i rzeczowo wyjaśnił zagadnienia podnoszone przez pełnomocnika strony.
Natomiast odnosząc się do kwestii narażenia zawodowego zmarłego J. D. organ stwierdził ,że Państwowa Inspekcja Sanitarna nie kwestionuje narażenia na promieniowanie jonizujące (radon i produkty jego rozpadu) w latach 1957-1982 w Kopalni Węgla Kamiennego na stanowiskach górniczych pod ziemią. Jednocześnie podkreślił, że fakt występowania czynników szkodliwych na stanowisku pracy nie jest równoznaczny z wystąpieniem choroby zawodowej u pracownika narażonego na dany czynnik. Do stwierdzenia choroby zawodowej nie jest wystarczające wykazanie ekspozycji zawodowej na czynnik wywołujący chorobę, lecz konieczne jest również rozpoznanie choroby zawodowej, dokonane przez jednostkę właściwą do rozpoznania chorób zawodowych oraz spełnienie wszelkich kryteriów zawartych w rozporządzeniu z dnia 30 czerwca 2009 r. W przedmiotowej sprawie związek przyczynowo-skutkowy pomiędzy nowotworem , a warunkami pracy został wykluczony, gdyż tylko ponad 10% prawdopodobieństwo indukcji nowotworu pozwala na przyjęcie takiego domniemania. Natomiast organ nie ma prawa do samodzielnej oceny dokumentacji lekarskiej, prowadzącej do odmiennego rozpoznania schorzenia, niż to uczyniły upoważnione jednostki orzecznicze. Organy administracji są związane ustaleniami orzeczeń diagnostycznych i nie mają w tym zakresie podstaw do przyjęcia, że rzeczywisty stan zdrowia orzekanego kształtował się odmiennie od wyników badań stanowiących podstawę orzeczeń lekarskich. Wobec czego organ jest związany orzeczeniem lekarskim i nie ma prawa do samodzielnej oceny dokumentacji lekarskiej, prowadzącej do odmiennego rozpoznania niż zawarte w orzeczeniu lekarskim. Organy administracji nie dysponując przeciwdowodami mogącymi wspomniane orzeczenia podważyć, nie mają w tym zakresie przesłanek do przyjęcia, że rzeczywisty stan zdrowia pracownika kształtuje się odmiennie niż ustalono w toku badań stanowiących podstawę tych orzeczeń.
Jako niezrozumiały ocenił organ II instancji zarzut naruszenia przepisu art. 235¹ Kodeksu pracy poprzez nie rozpoznanie sprawy w aspekcie stanu prawnego określonego w pkt. 17.1 wykazu chorób zawodowych wymienionych w załączniku do rozporządzenia Rady Ministrów z dnia 30 czerwca 2009 r. w sprawie chorób zawodowych. Wskazał , że zgodnie z wolą wnioskodawcy przedmiotowe postępowanie administracyjne było prowadzone w kierunku choroby zawodowej pod postacią: nowotworu złośliwego powstałego w następstwie działania czynników występujących w środowisku pracy uznanych za rakotwórcze u ludzi - nowotworu wywołanego działaniem promieniowania jonizującego z prawdopodobieństwem indukcji przekraczającym 10% - nowotwór płuca prawego (poz. 17.9), co jednoznacznie wynika , że "Zgłoszenia podejrzenia choroby zawodowej" z dnia 7 listopada 2007 r. , w którym wskazano narażenie na promieniowanie jonizujące radonu i produktów jego rozpadu. Tym bardziej ,że postępowanie w sprawie choroby zawodowej jest tzw. postępowaniem wnioskowym i sugestia strony skarżącej się, dotycząca schorzenia ujętego w pozycji 17.1 wykazu chorób zawodowych wymienionych w załączniku do rozporządzenia z dnia 30 czerwca 2009 r. w sprawie chorób zawodowych, nie była przedmiotem niniejszego postępowania administracyjnego, wobec czego organ nie może zająć wiążącego stanowiska w tej kwestii.
Wojewódzki Sąd Administracyjny zważył, co następuje:
Zakres sądowo-administracyjnej kontroli administracji publicznej obejmuje również orzekanie w sprawach skarg na decyzje administracyjne (art. 3 § 1 w związku z § 2 pkt 1 ustawy z dnia 30 sierpnia 2002 r. – Prawo o postępowaniu przed sądami administracyjnymi – Dz. U. Nr 153, poz. 1270 ze zm., zwanej dalej – w skrócie – "p.p.s.a."), w tym także na decyzje wydawane przez organy państwowej inspekcji sanitarnej. Przewidziane w art. 1 § 1 ustawy z dnia 25 lipca 2002 r. – Prawo o ustroju sądów administracyjnych (Dz. U. Nr 153, poz. 1269 ze zm.) kryterium legalności umożliwia sądowi administracyjnemu wyeliminowanie z obrotu prawnego zarówno decyzji administracyjnej uchybiającej prawu materialnemu, jeżeli naruszenie to miało wpływ na wynik sprawy (art. 145 § 1 pkt 1 lit. "a" p.p.s.a.), jak też rozstrzygnięcia dotkniętego wadą warunkującą wznowienie postępowania administracyjnego (lit. "b"), a także wydanego bez zachowania reguł postępowania, jeżeli uchybienie to mogło mieć istotny wpływ na wynik sprawy (lit. "c"). Zakres tej kontroli wyznacza przepis art. 134 p.p.s.a. , co oznacza ,że Sąd rozstrzyga w granicach danej sprawy i nie jest związany wyartykułowanymi zarzutami i sformułowanymi wnioskami skargi oraz powołaną w niej podstawą prawną, lecz ocenia sprawę w całokształcie okoliczności faktycznych i prawnych .
Oceniając pod tym kątem zaskarżoną decyzję Wojewódzki Sąd Administracyjny stwierdził ,że przeprowadzone postępowanie administracyjne nie jest obarczone wadami , wynikającymi z naruszenia zasad i przepisów postępowania administracyjnego oraz zastosowano w niej przepisy prawa materialnego zgodnie z przedmiotem sprawy. W pierwszej kolejności odnieść się należy do zarzutów dotyczących naruszenia prawa procesowego z uwagi na fakt, że kluczowe znaczenie dla prawidłowego rozpoznania sprawy mają ustalenia faktyczne, tylko bowiem przy prawidłowo ustalonym stanie faktycznym zgodnym z rzeczywistym, określić można prawa i obowiązki stron. Obowiązek organu administracji państwowej wyczerpującego zbadania wszystkich okoliczności faktycznych związanych ze sprawą, aby w ten sposób stworzyć jej rzeczywisty obraz i uzyskać podstawę do trafnego zastosowania przepisu prawa, wynika z zasady prawdy obiektywnej (art.7 k.p.a.). Realizację tej zasady zapewniają przede wszystkim gwarancje zawarte w przepisach regulujących postępowanie dowodowe. Zgodnie z uregulowaniami zawartymi w rozdziale 4 Działu II ustawy z dnia 14 czerwca 1960 r. Kodeks postępowania administracyjnego ( tj. Dz. U. z 2000r. Nr 98 , poz.1071 z późn. zm.) organ administracji publicznej jest obowiązany w sposób wyczerpujący zebrać i rozpatrzyć cały materiał dowodowy ( art. 77 §1 k.p.a.) . Wyczerpujące rozpatrzenie materiału dowodowego polega zaś na takim ustosunkowaniu do każdego ze zgromadzonych w sprawie dowodów, z uwzględnieniem wzajemnych powiązań między nimi , aby uzyskać jednoznaczność ustaleń faktycznych i prawnych . Powyższy obciążający organ obowiązek jest niezależny od tego , czy zgromadzony materiał dowodowy potwierdza stanowisko strony , czy też je podważa . Istotne jest przy tym, aby konieczne w sprawie ustalenia dotyczyły faktów prawotwórczych, a więc mających wpływ na załatwienie sprawy. Istotą tego postępowania jest bowiem ustalenie wszelkich istotnych okoliczności faktycznych sprawy, po to, by następnie dokonać ich oceny pod kątem przepisów materialno-prawnych.
Analiza materiału aktowego badanej sprawie wskazuje na to, że organ inspekcji sanitarnej zadośćuczynił powyższym wymogom i dopełnił obowiązku wyjaśnienia stanu faktycznego sprawy w stopniu koniecznym do jej rozstrzygnięcia. A mianowicie wyjaśnił organ w sposób dostateczny wszystkie - z punktu widzenia definicji choroby zawodowej - istotne dla rozstrzygnięcia okoliczności faktyczne . Choroba zawodowa jest bowiem pojęciem prawnym , które pozostaje w związku przyczynowym z pracą, jej rodzajem, charakterem oraz warunkami jej wykonywania. W obowiązującym stanie prawnym definicji choroby zawodowej ujęta została w art. 235 ¹ ustawy z dnia 26 czerwca 1974 r. – Kodeks pracy Dz. U. z 1998 r. Nr 21, poz. 94 ze zm.). Przepis ten dodany został ustawą z dnia 22 maja 2009 r. o zmianie ustawy – Kodeks pracy oraz o zmianie niektórych innych ustaw (Dz. U. Nr 99, poz. 825) i obowiązuje od dnia 3 lipca 2009 r., a więc znajdował zastosowanie również na dzień orzekania w niniejszej sprawie przez organy administracji. Zgodnie z jego treścią za chorobę zawodową uważa się chorobę, wymienioną w wykazie chorób zawodowych, jeżeli w wyniku oceny warunków pracy można stwierdzić bezspornie lub z wysokim prawdopodobieństwem, że została ona spowodowana działaniem czynników szkodliwych dla zdrowia występujących w środowisku pracy albo w związku ze sposobem wykonywania pracy, zwanych narażeniem zawodowym. Wskazując w powołanym przepisie na wykaz chorób zawodowych ustawodawca jednocześnie ustalił w art. 237 § 1 pkt 3 Kodeksu pracy upoważnienie dla Rady Ministrów do określenia wykazu chorób zawodowych w drodze rozporządzenia. Na podstawie delegacji zawartej w art. 237 § 1 pkt 3 – 6 i § 1¹ Kodeksu pracy, którego obowiązujące brzmienie ustalone zostało nowelą z dnia 22 maja 2009 r., Rada Ministrów wydała rozporządzenie z dnia 30 czerwca 2009 r. w sprawie chorób zawodowych (Dz. U. Nr 105, poz. 869), które weszło w życie z dniem 3 lipca 2009 r. Zastąpiło ono wcześniejsze rozporządzenie Rady Ministrów, regulujące materię związaną z orzekaniem w przedmiocie choroby zawodowej, z dnia 30 lipca 2002 r. w sprawie wykazu chorób zawodowych, szczegółowych zasad postępowania w sprawach zgłaszania podejrzenia, rozpoznawania i stwierdzania chorób zawodowych oraz podmiotów właściwych w tych sprawach (Dz. U. Nr 132, poz. 1115), które w związku z wyrokiem Trybunału Konstytucyjnego z dnia 19 czerwca 2008 r., sygn. akt P 23/07, utraciło moc z dniem 3 lipca 2009 r.
W badanej sprawie, jak wynika z akt administracyjnych, zgłoszenie podejrzenia u męża skarżącej choroby zawodowej, nastąpiło w dniu 7 listopada 2007 r., a zatem postępowanie w sprawie stwierdzenia u niego choroby zawodowej, wszczęte zostało na podstawie rozporządzenie Rady Ministrów z dnia 30 lipca 2002 i stanowiło ono podstawę prawną czynności podejmowanych w dalszym toku postępowania, aż do czasu utraty jego mocy obowiązującej. Zatem czynności przeprowadzone przez organ na tej podstawie nie mogą być uznane za nieważne tylko z tego względu, że przepisy w oparciu o które zostały podjęte utraciły swą moc, co wynika między innymi z przepisu art. 7 Kodeksu postępowania administracyjnego. Jednakże, skoro w toku postępowania i przed wydaniem decyzji w tej sprawie rozporządzenie z dnia 30 lipca 2002 r. przestało obowiązywać, organy administracji obowiązane były uwzględnić w dalszym postępowaniu nowe regulacje. W tym zakresie Państwowy Powiatowy Inspektor Sanitarny w W., do toczącego się postępowania administracyjnego w tej sprawie prawidłowo zastosował § 11 ust.1 rozporządzenia Rady Ministrów z dnia 30 czerwca 2009 r. w sprawie chorób zawodowych (Dz. U. Nr 105, poz.869) uznając, że do tego postępowania zastosowanie mają przepisy tego rozporządzenia, z tym że czynności dokonane w toku postępowań wszczętych i nie zakończonych przed dniem 3 lipca 2009 r., pozostają skuteczne. Wskazać jednak należy ,że skoro przepisy powyższego rozporządzenia wydane zostały na podstawie delegacji ustawowej wynikającej z przepisu art. 237 §1 pkt 3-6 k.p. , który upoważnił Radę Ministrów do określenia w drodze rozporządzenia nie tylko wykazu chorób zawodowych , ale i sposobu i trybu postępowania dotyczącego zgłaszania podejrzenia , rozpoznawania i stwierdzania chorób zawodowych oraz podmiotów właściwych w tych sprawach , to ustawodawca celowo zdecydował się na wprowadzenie odmiennego trybu postępowania w przedmiocie chorób zawodowych. Odmienność regulacji w tym przedmiocie nie wyłącza jednak konieczności stosowania przepisów proceduralnych wynikających z Kodeksu postępowania administracyjnego , ale przepisy te należy stosować tylko i wyłącznie w zakresie nieunormowanym przepisami powołanego wyżej rozporządzenia.
Przechodząc zatem do oceny w takim aspekcie zarzutów dotyczących naruszenia zasad i przepisów postępowania przypomnieć należy, że w myśl § 8 ust. 1 rozporządzenia w sprawie chorób zawodowych, znajdującego zastosowanie w niniejszej sprawie, decyzja o stwierdzeniu choroby zawodowej albo decyzja o braku podstaw do stwierdzenia choroby zawodowej wydawana jest na podstawie materiału dowodowego, a w szczególności danych zawartych w orzeczeniu lekarskim oraz formularzu oceny narażenia zawodowego pracownika lub byłego pracownika. Jej wydanie poprzedza zatem postępowanie dotyczące rozpoznania choroby zawodowej. W tym zakresie, zgodnie z § 6 ust. 1 rozporządzenia w sprawie chorób zawodowych, orzeczenie lekarskie o rozpoznaniu choroby zawodowej, bądź braku podstaw do jej rozpoznania wydawane jest przez lekarza wyspecjalizowanej jednostki diagnostycznej powołanej do rozpoznawania chorób zawodowych, a określonej w § 5 tego rozporządzenia. Podstawę do wydania takiego orzeczenia stanowią wyniki przeprowadzonych badań lekarskich i pomocniczych, dokumentacja medyczna pracownika, dokumentacja przebiegu zatrudnienia oraz ocena narażenia zawodowego. Podkreślić przy tym należy , że wprawdzie organ orzekając o chorobie zawodowej nie może dokonywać własnych ustaleń, prowadzących do odmiennego rozpoznania jednostki chorobowej i obowiązany jest przyjąć ustalenia wynikające z wydanych w sprawie orzeczeń lekarskich (por. wyrok NSA z dnia 5 stycznia 2007 r., sygn. akt II OSK 1078/06), to jednak jeśli w świetle wszystkich zgromadzonych dowodów orzeczenie to budzi wątpliwości, organ administracji może żądać wydania kolejnych orzeczeń, przez inne jednostki diagnostyczne.
W świetle przytoczonej wyżej regulacji nie ulega wątpliwości, że orzeczenie lekarskie wydawane przez lekarza uprawnionego ma zasadnicze znaczenie w postępowaniu w przedmiocie choroby zawodowej. Z kolei – podstawę wydania owego orzeczenia stanowią wyniki przeprowadzonych badań lekarskich i pomocniczych, dokumentacja medyczna pracownika lub byłego pracownika, dokumentacja przebiegu zatrudnienia oraz ocena narażenia zawodowego, którymi lekarz orzecznik jest związany. W tym zakresie wskazać należy, że karta oceny narażenia zawodowego sporządzona na formularzu określonym w przepisach wydanych na podstawie art. 237 § 4 pkt 1 k.p. przy wykorzystaniu dokumentacji gromadzonej zgodnie z przepisami wydanymi na podstawie art. 298¹ k.p. przez pracodawców i jednostki organizacyjne Państwowej Inspekcji Pracy, stanowi dowód wiążący zarówno lekarza orzecznika przy wydawaniu orzeczenia, jak i właściwy organ inspekcji sanitarnej przy wydawaniu decyzji w zakresie chorób zawodowych (§ 6 ust. 1, § 8 ust. 1 rozporządzenia w sprawie chorób zawodowych). Ocena narażenia zawodowego służy określeniu przez podmiot uprawniony, m.in. warunków pracy, mogących spowodować chorobę zawodową. Karta oceny narażenia zawodowego stanowi więc jeden z podstawowych dowodów, wiążących zarówno lekarza orzecznika przy wydawaniu orzeczenia, jak i właściwy organ inspekcji sanitarnej przy wydawaniu decyzji w przedmiocie choroby zawodowej (§ 6 ust.1, § 8 ust.1 rozporządzenia w sprawie chorób zawodowych). Lekarz orzecznik nie jest zatem uprawniony do kwestionowania ustaleń zawartych w karcie oceny narażenia zawodowego. Jeśli zaś uzna, że zakres informacji zawartych w tym dokumencie jest niewystarczający, powinien wystąpić do uprawnionych podmiotów o ich uzupełnienie (§ 6 ust. 5 rozporządzenia w sprawie chorób zawodowych). Analogiczną regulację w zakresie uzupełnienia m.in. oceny narażenia zawodowego zawierał § 6 ust. 2 rozporządzenia Rady Ministrów z dnia 30 lipca 2002 r. w sprawie wykazu chorób zawodowych, szczegółowych zasad postępowania w sprawach zgłaszania podejrzenia, rozpoznawania i stwierdzania chorób zawodowych oraz podmiotów właściwych w tych sprawach (Dz. U. Nr 132, poz. 1115), który obowiązywał w chwili wszczęcia postępowania w sprawie rozpoznania choroby zawodowej u J. D.
Z karty oceny narażenia zawodowego sporządzonej na użytek niniejszej sprawy przez następcę prawnego KWK "[...]" w W. (dołączonej do zgłoszenia podejrzenia choroby zawodowej) wynika, że mąż skarżącej zatrudniony był u jednego pracodawcy tj. w KWK "[...]" w okresie od 1957 r. do 1982 r. jako górnik pod ziemią. W karcie tej przy charakterystyce narażenia na czynniki szkodliwe i uciążliwe, wskazano na pracę w atmosferze szkodliwego zapylenia dla zdrowia, przy czym do 1967 r. brak pomiarów, zaś w punkcie 13 zawierającym informacje o czynnikach, które wskazują jako przyczynę choroby zawodowej wskazano zapylenie, w tym SiO2. Z kolei w karcie oceny narażenia zawodowego sporządzonej w dniu 12 listopada 2007 r. przez Państwowego Powiatowego Inspektora Sanitarnego w W., w rubryce charakterystyka narażenia zawodowego oraz w pkt 13 wskazano na promieniowanie jonizujące radonu i produktów jego rozpadu i jednocześnie określono maksymalne stężenie energii potencjalnej produktów rozpadu radonu w powietrzu w wysokości 5,8 uJ/m3. Powyższą wielkość przyjęto na podstawie raportu Instytutu Medycyny Pracy w Ł. z dnia 1 grudnia 1992r. w sprawie nadzoru sanitarnego nad narażeniem radiacyjnym górników w najbardziej zagrożonych kopalniach w Polsce. Przy czym w rubryce 16 karty oceny narażenia zawodowego zawierającej opis środków profilaktycznych podejmowanych w zakładzie pracy w związku z narażeniem zawodowym wskazano na zraszanie urobku, wtłaczanie wody w ocios węglowy, stosowanie zraszaczy wodnych, przebitki wodnej. Stosowanie tych metod mających na celu zmniejszenie zapylenia potwierdził również przesłuchany w charakterze świadka inż. J. K., będący rzeczoznawcą do spraw górnictwa , związany z wałbrzyskimi kopalniami od 1959r. , w tym w latach 1969 - 1970 nadzorujący KWK "[...]" w W. jako inspektor, w latach 1976 -1982 jako główny inżynier górniczy w KWK "[...]" , a w latach 1985 -1989 dyrektor tej kopalni.
Wbrew zarzutom skargi zgromadzony w sprawie materiał dowodowy ma walor kompletności. W związku z tym nie zachodziła potrzeba przeprowadzenia dowodu z opinii biegłych z zakresu fizyki lub chemii na okoliczność wpływu na poziom indukcji promieniowania jonizującego w przypadku stosowania w procesie wydobywczym w kopalni technologii zraszania wydobycia i porównawczo bez stosowania takiej technologii . Kwestia ta została w sposób jednoznaczny wyjaśniona w opinii konsultacyjnej Instytutu Medycyny Pracy w Ł. z dnia 29 października 2012r. , z której wynika, że " zagrożenie radiacyjne w górnictwie węglowym spowodowane jest przede wszystkim podwyższonym poziomem promieniowania jonizującego w kopalniach , wywołanym promieniotwórczością naturalną . Podstawowym źródłem zagrożenia jest radon i pochodne jego rozpadu w powietrzu kopalnianym. Rodzaj technologii wydobywania urobku w kopalni węgla kamiennego , w tym zarówno brak czy stosowanie technologii zraszania woda nie ma żadnego wpływu na stężenie radonu i pochodnych jego rozpadu w powietrzu kopalnianym i z tego powodu nie ma znaczenia i nie jest uwzględniany w procedurze szacowania udziału promieniowania w indukcji nowotworu". Powyższej opinii – pomimo długotrwałości prowadzonego postępowania ( około 5 lat) - strona skarżąca skutecznie nie podważyła w toku tego postępowania , nie składając w tym zakresie żadnych przeciwdowodów. Natomiast analiza materiału aktowego dowodzi tego ,że organy inspekcji sanitarnej obu instancji nie pomijały żadnych wątpliwości i uwag , zgłaszanych przez skarżącą i jego pełnomocnika , zlecając - w każdym aspekcie podnoszonym przez stronę - weryfikację dotychczasowych stanowisk wyrażonych w orzeczeniach lekarskich przez jednostki orzeczniczo-diagnostyczne I i II stopnia . Podobnie postąpił organ inspekcji sanitarnej w przypadku podnoszonej przez skarżącą kwestii prawdopodobieństwa występowania w pokładach węglowych eksploatowanych przez KWK "[...]" pewnych ilości uranu. W tym zakresie organ II instancji w trybie art.136 k.p.a. zlecił organowi I instancji przeprowadzenie uzupełniającego postępowania dowodowego w kwestii narażenia zawodowego na uran zmarłego męża skarżącej podczas jego zatrudnienia w latach 1957-1982 w KWK "[...]" w W. ,przy czym nie pod kątem jego wydobywania, lecz jako produkt uboczny przy wydobyciu węgla (żyły lub gniazda uranowe). Na tę okoliczność przeprowadzono dowód osobowy, z zeznań świadka J. K. (głównego inżyniera górniczego w KWK "[...]"), który
