• II SA/Wr 761/13 - Wyrok W...
  21.07.2025

II SA/Wr 761/13

Wyrok
Wojewódzki Sąd Administracyjny we Wrocławiu
2014-01-28

Nietezowane

Artykuły przypisane do orzeczenia

Do tego artykulu posiadamy jeszcze 13 orzeczeń.
Kup dostęp i zobacz, do jakich przepisów odnosi się orzeczenie. Znajdź inne potrzebne orzeczenia.

Skład sądu

Anna Siedlecka /przewodniczący sprawozdawca/

Sentencja

Wojewódzki Sąd Administracyjny we Wrocławiu w składzie następującym: Przewodniczący Sędzia WSA - Anna Siedlecka (sprawozdawca) Sędzia WSA - Ireneusz Dukiel Sędzia NSA - Andrzej Wawrzyniak Protokolant starszy sekretarz sądowy - Magda Minkisiewicz po rozpoznaniu w Wydziale II na rozprawie w dniu 14 stycznia 2014 r. sprawy skargi J. B. na decyzję Wojewody D. z dnia [...] r. Nr [...] w przedmiocie umorzenia postępowania odwoławczego od decyzji odmawiającej udzielenia pozwolenia na budowę pawilonu handlowo-usługowego wraz z infrastrukturą techniczną i niezbędnymi elementami zagospodarowania terenu oddala skargę.

Uzasadnienie

W dniu 29 marca 2013 r. spółka A. sp. z o.o. z siedzibą w J. złożyła wniosek o pozwolenie na budowę pawilonu handlowo-usługowego wraz z infrastrukturą techniczną na działkach nr [...] we W..

Postanowieniem z dnia [...] r. nr [...] Prezydent W. nałożył na inwestora obowiązek poprawienia i uzupełnienia przedłożonej dokumentacji poprzez dostarczenie: pozwolenia wodnoprawnego dotyczącego wykonania planowanych 10 sond o głębokości 100 m każda, uzgodnienia prac geologicznych, uzgodnienia z wojewódzkim konserwatorem zabytków i uzgodnienia z zarządcą drogi dot. przebudowy fragmentu pasa drogowego ul. O. w obrębie skrzyżowania z ul. P.. Dodatkowo Prezydent W. wezwał do doprowadzenia projektu budowlanego do zgodności z decyzją o warunkach zabudowy, uzupełnienia opracowania o projekt instalacji teletechnicznej oraz zwymiarowanie odległości miejsc postojowych oraz śmietnika od granicy działki, a także ustosunkowania się do wymogu zawartego w § 3 ust. 1 rozporządzenia Ministra Gospodarki Komunalnej z dnia 25 sierpnia 1959 r. w sprawie określenia, jakie tereny pod względem sanitarnym są odpowiednie na cmentarze. W piśmie z dnia 15 maja 2013 r. inwestor odniósł się do wskazanego postanowienia Prezydenta W. podnosząc, że nie jest konieczne uzyskanie przez niego pozwolenia wodnoprawnego oraz dostarczenie uzgodnienia z konserwatorem zabytków. Ponadto wskazano, że "pawilon handlowy A. nie jest zakładem przechowującym artykuły żywności, lecz sklepem w którym prowadzona jest dystrybucja między innymi artykułów żywności", a "potwierdzenie zgłoszenia robót geologicznych zostało załączone do projektu". Inwestor zwrócił również uwagę, że "projekt instalacji teletechnicznych jest poza zakresem złożonego projektu budowlanego". W pozostałym zakresie inwestor poprawił i uzupełnił przedłożoną dokumentację.

Następnie Prezydent W. decyzją z dnia [...] r. nr [...] odmówił inwestorowi pozwolenia na budowę pawilonu handlowo-usługowego wraz z infrastrukturą techniczną i niezbędnymi elementami zagospodarowania terenu przy ul. P. we W. (dz. nr [...]). W uzasadnieniu wskazano, że "usytuowanie planowanego obiektu handlowego nie uwzględnia wymogu zawartego w § 3 ust. 1 rozporządzenia Ministra Gospodarki Komunalnej z dnia 25 sierpnia 1959 r. w sprawie określenia, jakie tereny pod względem sanitarnym są odpowiednie na cmentarze" oraz, że "brak uzgodnienia lub skutecznego (tj. potwierdzonego zaświadczeniem o braku sprzeciwu właściwego organu) zgłoszenia wykonania prac geologicznych".

Od decyzji organu I instancji odwołanie wniósł J. B.. Odwołujący się zarzucił organowi pierwszej instancji wydanie decyzji z naruszeniem: ustawy o ochronie danych osobowych, poprzez ujawnienie pełnych danych osobowych dotyczących jego osoby; naruszenie rozporządzenia Ministra Infrastruktury – tj.. wniosku o pozwolenie na budowę (brak rozdzielnika, a tym samym brak stron postępowania); naruszenie zasady praworządności (art. 6 k.p.a.); uzasadnienie sporządzone zostało "nie w pełni i marginalnie" w zakresie przyczyny odmowy wydania pozwolenia na budowę.

Po rozpatrzeniu odwołania J. B., Wojewoda D. decyzją z dnia [...] r. nr [...] umorzył postępowanie odwoławcze, w podstawie prawnej rozstrzygnięcia przywołując art. 138 § 1 pkt 3 ustawy z dnia 14 czerwca 1960 r. Kodeks postępowania administracyjnego (Dz.U. z 2013 r. poz. 267) oraz art. 82 ust. 3 ustawy z dnia 7 lipca 1994 r. Prawo budowlane (Dz.U. z 2010 r. Nr 243, poz. 1623 ze zm.).

Na uzasadnienie swojej decyzji wojewoda podał, że przepis art. 28 ust. 2 ustawy Prawo stanowi lex specialis w stosunku do art. 28 k.p.a., w związku z czym przepis Kodeksu postępowania administracyjnego nie będzie miał zastosowania w postępowaniu w sprawie pozwolenia na budowę. Zgodnie z art. 28 ust. 2 Prawa budowlanego, stronami w postępowaniu w sprawie pozwolenia na budowę są: inwestor oraz właściciele i użytkownicy wieczyści lub zarządcy nieruchomości znajdujących się w obszarze oddziaływania obiektu. Przez obszar oddziaływania obiektu, zgodnie z art. 3 pkt 20 Prawa budowlanego, należy rozumieć teren wyznaczony w otoczeniu obiektu budowlanego na podstawie przepisów odrębnych, wprowadzających związane z tym obiektem ograniczenia w zagospodarowaniu tego terenu. Pojęcie "obszaru oddziaływania obiektu" będzie się materializować, gdy na podstawie konkretnych indywidualnych parametrów danej inwestycji będą się również konkretyzować odpowiednie normy wynikające z odrębnych przepisów, które będą wytyczać pewną strefę wobec projektowanego obiektu.

Organ stwierdził zatem, że właściciele, użytkownicy wieczyści, zarządcy nieruchomości sąsiadujących z projektowaną budową, aby uzyskać status strony w postępowaniu w sprawie pozwolenia na budowę, w tym w postępowaniu odwoławczym, muszą wskazać konkretny przepis, przewidujący w konkretnej sytuacji ograniczenie w swobodnym korzystaniu z ich nieruchomości wprowadzone ze względu na powstanie w ich sąsiedztwie określonego obiektu budowlanego. Takie ograniczenie oznacza, że osoby trzecie, w rozumieniu art. 5 ust. 1 pkt 9 ustawy- Prawo budowlane, mogą skutecznie kwestionować planowane zamierzenie inwestycyjne jedynie wówczas, gdy mają w sprawie interes prawny i tylko w takim zakresie, w jakim zamierzenie to koliduje z ich uzasadnionym interesem. Pojęcie interesu prawnego powinno być przy tym rozumiane jako obiektywna, czyli rzeczywiście istniejąca potrzeba ochrony prawnej, związana z interesem osobistym skarżącego. Od tak pojmowanego interesu prawnego należy, zdaniem organu odróżnić interes faktyczny, to jest sytuacje, w której dany podmiot jest wprawdzie zainteresowany rozstrzygnięciem sprawy administracyjnej, ale nie może tego zainteresowania poprzeć wskazaniem przepisu prawa materialnego, którego naruszenie dotyczyłoby praw i obowiązków tego podmiotu.

Odwołujący podnosi, że planowana inwestycja powodować będzie hałas w porze nocnej związany z dostawą towaru.

Organ odwoławczy wyjaśnił, że wymagania dotyczące ochrony środowiska w zakresie emisji hałasu określone zostały w rozporządzeniu Ministra Środowiska z dnia 14 czerwca 2007 r. w sprawie dopuszczalnych poziomów hałasu w środowisku. Jednakże ten akt nie wskazuje dopuszczalnego poziomu hałasu pochodzącego ze środków transportu związanego z obsługą obiektów budowlanych. Dodatkowo nie ma przepisu nakazującego zamieszczenia w projekcie budowlanym przewidywanych poziomów hałasu dla obiektów budowlanych takich jak pawilony handlowe. Wskazana inwestycja nie wymaga także wydania decyzji środowiskowej, w której mogłyby zostać określone dodatkowe wymagania dotyczące ochrony środowiska konieczne do uwzględnienia w dokumentacji wymaganej do wydania m.in. decyzji o pozwoleniu na budowę. Zatem skoro nie ma przepisów, które regulowałyby kwestię dopuszczalnego poziomu hałasu emitowanego przez środki transportu obsługujące nieruchomość, organ odwoławczy stwierdził, że Jacek Biernat nie posiada własnego, prawnie chronionego interesu prawnego, który dawałby podstawę do uznania go za stronę w postępowaniu w sprawie pozwolenia na budowę pawilonu handlowo-usługowego wraz z infrastrukturą techniczną i niezbędnymi elementami zagospodarowania terenu przy ul. P. we W..

W związku z tym,że odwołanie pochodzi od osoby nieuprawnionej do jego złożenia, postępowanie odwoławcze organ umorzył jako bezprzedmiotowe.

W skardze na powyższą decyzję do Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego we Wrocławiu J. B. zarzucił naruszenie art. 28 ustawy Kodeks postępowania administracyjnego oraz art. 28 ust. 2 ustawy Prawo budowlane, a także naruszenie art. 6 i 8 k.p.a. Wobec wskazanych zarzutów skarżący wniósł o uchylenie decyzji Wojewody D. z dnia [...] r. Nr [...].

W ocenie skarżącego zaskarżona decyzja pozbawiona jest podstaw faktycznych i prawnych. Zaskarżona decyzja błędnie interpretuje treść rozporządzenia Ministra Środowiska z dnia 14 czerwca 2007 r., gdyż rozporządzenie to określa dopuszczalne poziomy hałasu dla "pozostałych obiektów i działalności będącej źródłem hałasu". W dotychczasowych pismach skarżący podnosił, że działalność (sensu largo) taka jak nocne rozładunki i załadunki towarów w projektowanym obiekcie są źródłem hałasu, stąd ze względu na bliskie sąsiedztwo przyszłej inwestycji ma interes prawny w tym postępowaniu i winien być stroną tego postępowania. Planowany obiekt będzie też emitował dodatkowy hałas pochodzący od pracy urządzeń znajdujących się wewnątrz i na zewnątrz budynku, takich jak np. instalacje wentylacyjne i odciągowe, chłodnie, klimatyzacja. Na poparcie swoich racji skarżący przywołał określone wyroki Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w Białymstoku i Naczelnego Sądu Administracyjnego.

W odpowiedzi na skargę Wojewoda D. podtrzymał dotychczasowe stanowisko w sprawie wniósł o oddalenie skargi. Stwierdził ponadto, że okoliczności, na które powołuje się skarżący mogą zostać zakwalifikowane jedynie jako interes faktyczny, w związku z czym nie może zostać uznany za stronę postępowania administracyjnego.

Wojewódzki Sąd Administracyjny zważył, co następuje:

Zdaniem sądu rozpoznającego skargę, zaskarżona decyzja odpowiada prawu, a zatem nie było podstaw, by wyeliminować ją z obrotu prawnego. W szczególności prawidłowo zastosowano w zaskarżonej decyzji przepis art. 138 § 1 pkt 3 Kodeksu postępowania administracyjnego i przepis art. 28 ust. 2 ustawy z dnia 7 lipca 1994 r. Prawo budowlane (Dz.U. z 2010 r. Nr 243, poz. 1623 ze zm.).

Zgodnie z art. 28 Kodeksu postępowania administracyjnego, stroną jest każdy, czyjego interesu prawnego lub obowiązku dotyczy postępowanie. Jednak to przepis art. 28 ust. 2 Prawa budowlanego stanowi podstawę do ustalania kręgu stron postępowania w sprawie udzielenia pozwolenia na budowę. Przepis ten bowiem zawęża krąg osób, których interesu prawnego lub obowiązku dotyczy postępowanie do inwestora oraz właścicieli, użytkowników wieczystych lub zarządców nieruchomości znajdujących się w obszarze oddziaływania obiektu. Tak dokonana wykładnia przepisów k.p.a. i Prawa budowlanego prowadzi do wniosku, że kluczowe w niniejszej sprawie było dokonanie przez wojewodę ustalenie, czy nieruchomość skarżącego znajduje się w obszarze oddziaływania planowanej inwestycji, na której budowę Prezydent W. nie udzielił inwestorowi pozwolenia na budowę. Rozróżnić bowiem trzeba dwa pojęcia – które skarżący zdaje się utożsamiać – a mianowicie: "oddziaływanie na nieruchomość" i "oddziaływanie na nieruchomość w sposób ograniczający jej zagospodarowanie". Tylko drugie z tych pojęć stanowić będzie bazę do ustalenia interesu prawnego strony w postępowaniu o wydanie pozwolenia na budowę. W myśl bowiem art. 3 pkt 20 ustawy Prawo budowlane przez obszar oddziaływania obiektu należy rozumieć teren wyznaczony w otoczeniu obiektu budowlanego, na podstawie przepisów odrębnych, wprowadzających związane z tym ograniczenia w zagospodarowaniu tego terenu. Do przepisów odrębnych, w rozumieniu cytowanego przepisu, należą m.in. przepisy rozporządzeń określających warunki techniczne, jakim powinny odpowiadać budynki i ich usytuowanie oraz przepisy z zakresu ochrony środowiska, ochrony zabytków, ochrony przyrody, prawo wodne, prawo lotnicze i przepisów wykonawczych do ustaw. Określenie obszaru oddziaływania obiektu jest niezbędne do zdefiniowania interesu prawnego osób trzecich w ramach postępowania o pozwolenie na budowę. Jeżeli nieruchomość znajduje się w obszarze oddziaływania danego obiektu, wówczas właścicielowi tej nieruchomości, jej użytkownikowi wieczystemu lub ewentualnie jej zarządcy przysługuje przymiot strony we wskazanym postępowaniu. Oznacza to, że jeżeli istnieją przepisy prawa materialnego, które nakładają na inwestora określone obowiązki czy ograniczenia związane z zagospodarowaniem i zabudową jego działki względem działki sąsiedniej, to tym samym właściciel tejże działki jest stroną postępowania o pozwolenie na budowę i to niezależnie od tego, czy projekt budowlany w ocenie organu spełnia wymagania określone przepisami prawa materialnego oraz aktów wykonawczych i czy zachowane są odległości nakazane stosownymi przepisami prawa (zob. wyrok NSA z dnia 1 marca 2012 r., sygn. akt II OSK 282/12, orzeczenia.nsa.gov.pl).

Dalej powiedzieć należy, że Naczelny Sąd Administracyjny w wyroku z dnia 9 października 2007 r., sygn. akt II OSK 1321/2006, wyraził stanowisko, iż "w postępowaniu w sprawie o pozwolenie na budowę obszar oddziaływania obiektu, o którym mowa w art. 28 ust. 2 ustawy Prawo budowlane, właściwy organ wyznacza każdorazowo na potrzebę konkretnej sytuacji biorąc pod uwagę indywidualne cechy projektowanego obiektu oraz sposób zagospodarowania terenu w jego otoczeniu, uwzględniając treść nakazów i zakazów zawartych w przepisach odrębnych, które wprowadzają ograniczenia w zagospodarowaniu terenu związane z projektowanym obiektem budowlanym". W uzasadnieniu tego orzeczenia wskazano ponadto, że w sprawie o pozwolenie na budowę na potrzeby konkretnej inwestycji organ administracji architektoniczno-budowlanej winien każdorazowo ustalić wszystkie przepisy odrębne, które wprowadzają ograniczenia w zagospodarowaniu danego terenu i na ich podstawie wyznaczyć teren w otoczeniu projektowanego obiektu budowlanego. Wyznaczenie takiego obszaru w oparciu o powyższe przesłanki winno nastąpić biorąc pod uwagę funkcję, formę, konstrukcję projektowanego obiektu i inne jego cechy charakterystyczne oraz sposób zagospodarowania terenu znajdującego się w otoczeniu projektowanej inwestycji. Oznacza to, że w zależności od indywidualnych cech obiektu budowlanego, jego przeznaczenia i sposobu zagospodarowania terenu, uwzględniając treść nakazów i zakazów zawartych w przepisach odrębnych, w otoczeniu tego obiektu wyznaczona zostanie strefa, nazwana przez ustawodawcę obszarem oddziaływania obiektu. Zatem właściciele nieruchomości znajdujących się w tak ustalonym obszarze, jako dysponujący tytułem prawnym do działek położonych w strefie oddziaływania, posiadają interes prawny i są - oprócz inwestora - stronami w postępowaniu w sprawie o pozwolenie na budowę tej inwestycji. Podobne stanowisko wyraził Naczelny Sąd Administracyjny w wyrokach z dnia 1 grudnia 2008 r., sygn. akt II OSK 1508/2007 oraz z 9 października 2007 r. sygn. akt II OSK 1321/06 (opubl. orzeczenia.nsa.gov.pl).

Skoro zatem istota problemu sprowadza się do ustalenia, czy sporna w niniejszej sprawie inwestycja będzie oddziaływać na sąsiednie nieruchomości w sposób ograniczający ich zagospodarowanie, należało zbadać wszystkie możliwe aspekty tegoż oddziaływania. Ustalenia poczynione w tym zakresie przez organ odwoławczy w zaskarżonej decyzji znalazły aprobatę sądu rozpoznającego skargę. Trzeba bowiem stwierdzić, że organ I instancji w swoiście mechaniczny sposób zakwalifikował właścicieli sąsiednich nieruchomości, wobec działki inwestora, do katalogu stron postępowania, nie analizując w ogóle stanu faktycznego tej sprawy w kontekście obowiązujących przepisów, jedynie na uzasadnienie przywołał tezę wyroku NSA o sygn. akt OSK – 644/10, który to wyrok dotyczy innego stanu faktycznego sprawy. Organ I instancji powołuje się na mogące powstać także w porze nocnej uciążliwości związane z emisją hałasu mogącego pochodzić od strefy nocnych dostaw towarów, jednakże nie wyjaśnia w jaki sposób i w oparciu o jakie przepisy ustalił te mogące powstać uciążliwości dla nieruchomości skarżącego.

Po wniesieniu odwołania przez skarżącego wojewoda dokonał wystarczających ustaleń faktycznych, czy rzeczywiście planowana inwestycja będzie oddziaływać na nieruchomość skarżącego w sposób ograniczający jej zagospodarowanie i użytkowanie. W tym stanie rzeczy – zgadzając się ze stanowiskiem wyrażanym w orzecznictwie sądowoadministracyjnym – należy powiedzieć, że prawidłowo wojewoda ocenił w zaskarżonej decyzji, iż brak jest w obowiązującym porządku prawnym przepisów, które określałyby dopuszczalne normy hałasu dla samochodów dostawczych obsługujących placówki handlowo-usługowe. W sposób jasny i wyczerpujący organ podał motywy swojego rozstrzygnięcia. Wobec tego należy powiedzieć, że wojewoda doszedł do uprawnionego wniosku, iż skoro planowana inwestycja nie będzie w sposób sprzeczny z prawem oddziaływać na nieruchomość J. B., to nie może być mowy, aby doszło do oddziaływania na nieruchomość skarżącego w sposób ograniczający jej zagospodarowanie. Skarżący dopiero w skardze, wskazał że to przepisy art. 112 i art. 112a ustawy z dnia 27 kwietnia 2001 r. Prawo ochrony środowiska (Dz.U. z 2008 r., Nr 250 poz. 150 ze zm.) i tabela 1 Ip.2 rozporządzenia Ministra Środowiska z dnia 14 czerwca 2007 r. w sprawie dopuszczalnych poziomów hałasu w środowisku, uzasadniają uznanie go za stronę postępowania ze względu na jego interes prawny określony tymi przepisami. W myśl art. 112 Prawa ochrony środowiska, ochrona przed hałasem polega na zapewnieniu jak najlepszego stanu akustycznego środowiska, w szczególności poprzez: 1) utrzymanie poziomu hałasu poniżej dopuszczalnego lub co najmniej na tym poziomie; 2)zmniejszanie poziomu hałasu co najmniej do dopuszczalnego, gdy nie jest on dotrzymany. Natomiast według art. 112a tej ustawy, "ilekroć w przepisach niniejszego działu jest mowa o wskaźnikach hałasu, rozumie się przez to parametry hałasu określone poziomem dźwięku A wyrażonym w decybelach (dB), w tym(...)". Zaś w tabeli 1 Ip.1 stanowiącej załącznik do rozporządzenia określone zostały dopuszczalne poziomy hałasu dla terenów zabudowy mieszkaniowej jednorodzinnej pochodzące z różnych źródeł hałasu.

Wymieniony przepis art. 112 Prawa ochrony środowiska określa w sposób ogólny na czym polega ochrona przed hałasem, natomiast art. 112a powołanej ustawy określa jednolitą nomenklaturę poszczególnych czynników mogących wpływać na wynik pomiaru, które są rozwiązaniami typowo technicznymi.

Z kolei w tabeli 1 stanowiącej załącznik do ww. rozporządzenia określono dopuszczalne poziomy hałasu dla poszczególnych rodzajów terenu, w tym dla terenów zabudowy mieszkaniowej jednorodzinnej.

Podkreślić należy, że ani z powyższych przepisów, ani też z przepisów Prawa budowlanego nie wynika bezpośredni obowiązek dla inwestora do zamieszczania w projekcie budowlanym poziomu hałasu emitowanego z planowanego zamierzenia budowlanego na najbliższe jego otoczenie, co podkreślił trafnie organ odwoławczy w zaskarżonej decyzji. Sporna inwestycja o pow. zabudowy obiektu wynoszącej 1858,00 m², jak wynika z projektu budowlanego (str. 62/63) "nie zagraża środowisku w sposób znaczący i wymagający odrębnych raportów", co oznacza, że nie jest zaliczana do inwestycji mogących znacząco oddziaływać na środowisko w rozumieniu przepisów rozporządzenia Rady Ministrów z dnia 9 listopada 2010 r. (Dz.U.2010.213.1397 ). Nie każde bowiem zamierzenie inwestycyjne, które wymaga pozwolenia na budowę, stanowi przedsięwzięcie wymagające uzyskania decyzji o środowiskowych uwarunkowaniach. Nie każda inwestycja stanowi przedsięwzięcie mogące zawsze albo potencjalnie znacząco oddziaływać na środowisko. Skoro zatem w niniejszej sprawie nie było wymagane uzyskanie decyzji o środowiskowych uwarunkowaniach na realizację przedsięwzięcia, w której to decyzji po przeprowadzeniu oceny oddziaływania przedsięwzięcia na środowisko, właściwy organ może zamieścić wymagania dotyczące ochrony środowiska konieczne do uwzględnienia w dokumentacji wymaganej do wydania decyzji o pozwoleniu na budowę, to brak jest podstaw do twierdzenia, że planowana inwestycja narusza interes prawny skarżącego. Sam skarżący nie wykazał, w jaki sposób projektowana inwestycja ograniczy sposób zagospodarowania jego nieruchomości i nie określił – w jego ocenie - poziomu hałasu jaki będzie – jego zdaniem - emitowany na jego nieruchomość na skutek zrealizowania spornej inwestycji. Same tylko obawy skarżącego co do ewentualnej uciążliwości w funkcjonowaniu przyszłego (bardzo niepewnego) przedsięwzięcia nie mogą przesądzić o istnieniu jego interesu prawnego w badanej sprawie, ale co najwyżej mogą świadczyć o jego interesie faktycznym, który nie jest chroniony prawem.

Dla oceny, czy nie zostały naruszone uzasadnione interesy osób trzecich w rozumieniu art. 5 ust. 1 pkt 9 Prawa budowlanego, koniecznym jest ustalenie, czy wzniesienie danego obiektu budowlanego odpowiada warunkom techniczno-budowlanym i czy planowana inwestycja nie powoduje pogorszenia warunków sanitarnych i uciążliwości dla otoczenia. Nie każde przy tym uciążliwości czy utrudnienia będą kwalifikowane jako naruszające uzasadnione interesy osób trzecich, ale jedynie takie, które naruszają konkretne przepisy prawa.

W okolicznościach niniejszej sprawy, skoro nie występował wymóg zamieszczania w projekcie budowlanym poziomu hałasu pochodzącego od funkcjonowania planowanej inwestycji, to oznacza, że skarżącemu nie przysługiwał interes prawny w postępowaniu o pozwolenie na budowę.

Idąc dalej trzeba podkreślić, że rolą organu administracji publicznej ( zarówno I jak i II instancji) w postępowaniu jest bieżące i stałe weryfikowanie kręgu stron postępowania administracyjnego. Nie jest tak, jak chciałby tego skarżący, że osoba ujęta przez organ I instancji w katalogu stron postępowania pozostaje stroną tego postępowania do końca. Fakt bycia stroną postępowania administracyjnego jest korelatem ustalonego stanu faktycznego danej sprawy. Jeśli organ ustala określony stan faktyczny, to na jego podstawie ocenia również, czyjego interesu prawnego lub obowiązku tenże stan faktyczny może dotyczyć. Z wyrażonej w art. 15 Kodeksu postępowania administracyjnego zasady dwuinstancyjności postępowania wynika, że dana sprawa administracyjna może być dwukrotnie rozpoznana przez organy różnych stopni. To zaś oznacza, że zarówno organ pierwszej, jak i drugiej instancji może a nawet powinien zbadać kwestię tego, kto jest stroną danego postępowania administracyjnego. W tym stanie rzeczy niezasadne są zarzuty skarżącego, że Wojewoda D. nie skupił się na treści merytorycznej lecz "rozstrzygnął w zupełnie innej kwestii tj. przyznania (...) statusu strony postępowania administracyjnego w sprawie".

W tych okolicznościach Wojewoda nie mógł przejść do merytorycznego powtórnego rozpatrzenia sprawy administracyjnej. Właściwe było zatem umorzenie postępowania odwoławczego, jako uruchomionego przez podmiot niemający interesu prawnego w przedmiotowym postępowaniu.

Przytoczyć bowiem należy wciąż aktualne stanowisko Naczelnego Sądu Administracyjnego, wyrażone w uchwale składu 7 sędziów z dnia 5 lipca 1999 r., w ocenie którego stwierdzenie przez organ odwoławczy, że wnoszący odwołanie nie jest stroną w rozumieniu art. 28 k.p.a., następuje w formie decyzji o umorzeniu postępowania odwoławczego na podstawie art. 138 § 1 pkt 3 k.p.a. (sygn. akt OPS 16/98, opubl. ONSA 1999, nr 4, poz. 119). W przywołanej uchwale podkreślono, że ustalenie interesu prawnego osoby uczestniczącej w postępowaniu administracyjnym następuje ostatecznie w wyniku konkretyzacji właściwego przepisu prawa materialnego. Łącznikiem między sferą stosowania prawa procesowego a prawem materialnym przy wszczęciu postępowania i w jego toku jest pojęcie interesu prawnego. Ustalenie interesu prawnego powinno nastąpić w toku rozpoznania odwołania na podstawie stanu faktycznego wynikającego z dowodów zebranych przez organ I instancji wraz z ewentualnym ich uzupełnieniem zgodnie z art. 136 k.p.a. Sąd w składzie rozpatrującym niniejszą skargę stanowisko to podziela i przyjmuje jako własne, co znalazło wyraz w dokonanej przez sąd analizie zgodności z prawem zaskarżonej decyzji.

W świetle poczynionych przez sąd rozpoznający skargę rozważań zarzuty strony skarżącej wobec decyzji będącej przedmiotem niniejszego postępowania okazały się niezasadne. Dokonana przez sąd kontrola zgodności z prawem zaskarżonej decyzji wykazała, że rozstrzygnięcie wojewody odpowiada prawu, a zatem brak było podstaw do uwzględnienia skargi.

Na marginesie już tylko sąd dodaje, że w sprawie ze skargi A. Sp. z o.o. na decyzję Wojewody D. z dnia [...] r. nr [...] utrzymującą w mocy decyzję Prezydenta W. z dnia [...] r. Nr [...] (tą samą którą odwołaniem skarżył J. B.) odmawiającą udzielenia pozwolenia na budowę dla spornej inwestycji, tutejszy sąd wydał wyrok z dnia 28 stycznia 2014 r. (sygn. akt II SA/Wr 728/13) oddalający skargę.

Biorąc pod uwagę powyższe i uznając skargę za niezasadną, Wojewódzki Sąd Administracyjny we Wrocławiu – na podstawie art. 151 ustawy Prawo o postępowaniu przed sądami administracyjnymi – skargę oddalił.

Szukaj: Filtry
Ładowanie ...