• IV SA/Wr 613/13 - Wyrok W...
  02.08.2025

IV SA/Wr 613/13

Wyrok
Wojewódzki Sąd Administracyjny we Wrocławiu
2013-12-20

Nietezowane

Artykuły przypisane do orzeczenia

Do tego artykulu posiadamy jeszcze 13 orzeczeń.
Kup dostęp i zobacz, do jakich przepisów odnosi się orzeczenie. Znajdź inne potrzebne orzeczenia.

Skład sądu

Alojzy Wyszkowski /przewodniczący/
Julia Szczygielska /sprawozdawca/
Tadeusz Kuczyński

Sentencja

Wojewódzki Sąd Administracyjny we Wrocławiu w składzie następującym: Przewodniczący Sędzia WSA Alojzy Wyszkowski, Sędziowie Sędzia NSA Tadeusz Kuczyński, Sędzia NSA Julia Szczygielska (spr.), Protokolant asystent sędziego Krzysztof Caliński, po rozpoznaniu w Wydziale IV na rozprawie w dniu 20 grudnia 2013 r. sprawy ze skargi [...] na decyzję D. Państwowego Wojewódzkiego Inspektora Sanitarnego we W. z dnia [...] 2013 r. nr [...] w przedmiocie braku podstaw do stwierdzenia choroby zawodowej oddala skargę.

Uzasadnienie

Zaskarżoną decyzją z dnia [...] 2013r., Nr [...] D. Państwowy Wojewódzki Inspektor Sanitarny we W., na podstawie art. 12 ust. 2 pkt 1 ustawy z dnia 14 marca 1985 r. o Państwowej Inspekcji Sanitarnej (Dz.U. z 2011r., Nr 212, poz. 1263 ze zm.), art. 235¹ i art. 235² kodeksu pracy (Dz.U. z 1998r., Nr 21, poz. 94 ze zm.) oraz § 8 ust. 1 i 4 rozporządzenia Rady Ministrów z dnia 30 czerwca 2009r. w sprawie wykazu chorób zawodowych (Dz.U. Nr 105, poz. 869 ze zm.) i art. 138 § 1 pkt 1 k.p.a., po rozpatrzeniu odwołania [...] od decyzji Państwowego Powiatowego Inspektora Sanitarnego w [...] z dnia [...] 2012r., Nr [...] o braku podstaw do stwierdzenia choroby zawodowej - obustronnego trwałego odbiorczego ubytku słuchu typu ślimakowego lub czuciowo-nerwowego spowodowanego hałasem, wyrażonego podwyższeniem progu słuchu o wielkości co najmniej 45 dB w uchu lepiej słyszącym, obliczonego jako średnia arytmetyczna dla częstotliwości audiometrycznych 1, 2 i 3 kHz (poz. 21 wykazu chorób zawodowych) - utrzymał w mocy decyzję organu I instancji.

W uzasadnieniu decyzji organ odwoławczy szczegółowo przedstawił przebieg zatrudnienia [...], wskazując, że skarżący urodzony dnia [...] pracował od [...] jako młodszy górnik pod ziemią i górnik pod ziemią w Kopalni [...] w narażeniu na hałas od 81 do 100 dB (zakład pracy zlikwidowany; następca prawny Spółka [...]). Od [...] r. [...] był bezrobotny, zaś od [...] r. prowadził własną działalność gospodarczą ([...]), a od 2008 r. ponownie jest bezrobotny.

Na skutek zgłoszenia podejrzenia choroby zawodowej dokonanego przez [...] dnia 24 października 2011r., Państwowy Powiatowy Inspektor Sanitarny w [...] wszczął postępowanie administracyjne 26 października 2011 r. , sporządzając kartę oceny narażenia zawodowego.

Następnie w dniu 7 listopada 2011r. w/w organ I instancji skierował w/w na badania do D.Wojewódzkiego Ośrodka Medycyny Pracy we [...]w celu rozpoznania choroby zawodowej - obustronnego trwałego odbiorczego ubytku słuchu typu ślimakowego lub czuciowo-nerwowego spowodowanego hałasem, wyrażonego podwyższeniem progu słuchu o wielkości co najmniej 45 dB w uchu lepiej słyszącym, obliczonego jako średnia arytmetyczna dla częstotliwości audiometrycznych 1, 2 i 3 kHz (poz. 21 wykazu chorób zawodowych)

Dnia [...] 2012r. DWOMP [...] wydał orzeczenie lekarskie nr [...] o braku podstaw do rozpoznania u [...] choroby zawodowej narządu słuchu (poz. 21 wykazu chorób zawodowych wymienionych w załączniku do rozporządzenia z dnia 30 czerwca 2009 r.), stwierdzając w uzasadnieniu, cyt.: "Badany w tut. DWOMP w dniach 29 listopada 2011, 20 grudnia 2011, 11 stycznia 2012. Z wywiadu chorobowego wynika, że jeszcze podczas pracy w kopalni zauważył pogorszenie słuchu. W 1997 r. wystąpił krwawy wyciek z ucha lewego, zgłaszał się z tego powodu wielokrotnie do laryngologa. Od 2009 r. nosi aparat słuchowy. Urazów uszu nie podawał, posiada kat. A wojskową. Obecnie zgłaszał niedosłuch i szumy uszne. Badaniem fizykalnym nie stwierdzono odchyleń w zakresie układu krążenia i oddechowego. Kontakt słowny zachowany pacjent nosi aparat słuchowy. W badaniu laryngologicznym stwierdzono niedosłuch czuciowo-nerwowy we wszystkich trzech audiogramach wykonanych w tut[...] (29 listopada 2011, 20 grudnia 2011, 11 stycznia 2012) z ubytkami słuchu powyżej 45 dB. Pacjent dostarczył 5 audiogramów wykonanych w latach 1993, 1996, 2008, dwa razy 2011, w których wykazano:

- audiogram z dnia 11 października 1993 r. wykonany [...] ucho prawe 20 dB, ucho lewe 26,6 dB, nie można stwierdzić charakteru niedosłuchu - brak przewodnictwa kostnego,

- audiogram z dnia 02 stycznia 1996 r. wykonany w [...] ucho prawe 61,6 dB, ucho lewe 35,5 dB, nie można stwierdzić charakteru niedosłuchu - brak przewodnictwa kostnego,

- audiogram z dnia 27 października 2008 r. wykonany w [...]ucho prawe 50 dB, ucho lewe 51 dB, niedosłuch czuciowo-nerwowy,

- audiogram z dnia 18 lipca 2011 r. wykonany w [...] ucho prawe 40 dB, ucho lewe 51,6 dB niedosłuch czuciowo-nerwowy,

- audiogram z dnia 22 lipca 2011 r. wykonany w [...] ucho prawe 53,3 dB, ucho lewe 56,6 dB niedosłuch czuciowo-nerwowy.

Dokonano oceny całości dokumentacji. Warunkiem niezbędnym do rozpoznania choroby zawodowej jest stwierdzenie narażenia na ponadnormatywny hałas oraz udokumentowanie uszkodzenia słuchu typu czuciowo-nerwowego lub ślimakowego z ubytkami słuchu dla częstotliwości 1, 2 i 3 kHz o wielkości co najmniej 45 dB w uchu lepiej słyszącym w okresie narażenia lub 2 lata po jego ustaniu. W omawianym przypadku pierwszy audiogram spełniający takie kryteria wykonano w 2008 roku to jest dopiero 10 lat od ustania narażenia. Mając na uwadze powyższe brak jest podstaw do rozpoznania choroby zawodowej.

W dniach od 11 czerwca 2012r. do 15 czerwca 2012r. [...] był badany w trybie odwoławczym w Instytucie Medycyny Pracy i Zdrowia Środowiskowego w S., który to Instytut w dniu [...] 2012r. wydał orzeczenie lekarskie nr [...] o braku podstaw do rozpoznania u w/w przedmiotowej choroby zawodowej (poz. 21 wykazu chorób zawodowych do rozporządzenia Rady Ministrów z dnia 30 czerwca 2009r.). Jednostka orzecznicza II stopnia swoje stanowisko uzasadniła następująco, cyt.: "W trakcie obecnej hospitalizacji w badaniu otoskopowym stwierdzono: błony bębenkowe ścieńczałe głównie w uchu prawym, w uchu lewym - blizna po perforacji z zachowaną ciągłością błony bębenkowej. Podwyższenie progu słuchu obliczone jako średnia arytmetyczna dla częstotliwości audiometrycznych 1, 2, 3 kHz wynosi: UP=45 dB, UL=52 dB. Wykonana audiometria tonalna (2-krotnie, powtarzalna) wykazuje ubytki słuchu obustronnie, szczególnie w zakresie wysokich częstotliwości, typowe dla zaburzeń odbioru. Wielkość rezerwy ślimakowej wyklucza obecność komponenty przewodzeniowej niedosłuchu. Przeprowadzone próby lokalizacyjne subiektywne): próba SISI (90-95% obustronnie) oraz test zanikania odruchu strzemiączkowego (amplituda niezmieniona dla bodźca 1 i 0,5 kHz w UL) wskazują na przeważające ślimakowe uszkodzenie narządu słuchu. W audiometrii impedancyjnej uzyskano tympanogramy typu Ad (nadmierna wiotkość błon bębenkowych) obustronnie oraz zarejestrowano odruchy z mięśni strzemiączkowych obustronnie, co przemawia za patologią błon bębenkowych i wskazuje na czuciowo-nerwową lokalizację uszkodzenia narządu słuchu obustronnie (cechy uszkodzenia narządu ślimakowego i wyższych struktur drogi słuchowej). Poddano analizie przedstawioną dokumentację medyczną oraz dane epidemiologiczne dotyczące narażenia zawodowego na hałas, z których wynika:

1) Audiogram wykonany dnia 02 stycznia 1996 r. wykazuje ubytki słuchu o wielkości: UP-66,6 dB, UL=35 dB, nie można określić rodzaju niedosłuchu ze względu na brak badania przewodnictwa kostnego. Wielkość ubytku słuchu ucha lepszego (lewego) nie spełnia kryteriów diagnostycznych określonych w wykazie chorób zawodowych. Ponadto tak znaczna asymetria ubytków słuchu wskazuje na działanie innych czynników uszkadzających słuch - pozazawodowych. Zgodnie z aktualną wiedzą medyczną uszkodzenie słuchu spowodowane hałasem charakteryzuje się obuusznym, symetrycznym, czuciowo-nerwowym ubytkiem słuchu i audiometryczne cechy niedosłuchu są również symetryczne.

2) Pacjent zakończył pracę zawodową [...] 1999 r.

3) Brak jest danych o stanie narządu słuchu na koniec pracy zawodowej i w okresie do 2 lat od ustania zatrudnienia.

Podsumowując, brak jest podstaw do rozpoznania choroby zawodowej narządu słuchu (R.R.M z dnia 30 czerwca 2009 r. Dz. U. Nr 105, poz. 869 w sprawie chorób zawodowych, poz. 21 wykazu chorób zawodowych)."

Na podstawie ww. orzeczeń lekarskich i oceny narażenia zawodowego Państwowy Powiatowy Inspektor Sanitarny w [...] dnia [...] 2012 r. wydał opisaną wyżej decyzję Nr [...] o braku podstaw do stwierdzenia przedmiotowej choroby zawodowej.

W toku postępowania odwoławczego, DPWIS [...] zwrócił się pismem 7 listopada 2012 r. do jednostek orzeczniczych, które badały zainteresowanego celem wydania opinii uzupełniającej w związku z Jego odwołaniem z dnia 19 października 2012r. D. Wojewódzki Ośrodek Medycyny Pracy [...] w odpowiedzi dnia 23 listopada 2012r. wyjaśnił, iż dokonał oceny dokumentacji w zakresie kwestii medycznych poruszanych przez [...]. Nadto stwierdził, cyt.: "Zgadzamy się z pacjentem, iż w treści orzeczenia w uzasadnieniu wystąpił błąd, gdyż podczas wywiadu ustalono, że wyciek krwawy dotyczył ucha prawego a w orzeczeniu wpisano ucha lewego. Natomiast po ponownym badaniu laryngologicznym w dniu 21 listopada 2012 r. potwierdzono obecność blizny błony bębenkowej ucha lewego. Kryteria niezbędne do rozpoznania obustronnego trwałego ubytku słuchu nadal nie zostały spełnione, gdyż zgodnie z definicją choroby zawodowej okres udokumentowanych objawów chorobowych w przypadku ustania narażenia wynosi dwa lata. Audiogramy z lat 1993 i 1996 wskazują na ubytki słuchu poniżej 45 dB w uchu lepiej słyszącym, dlatego nie można przyjąć, iż duże ubytki słuchu wykazane w audiogramach w 2008 r. mają związek z narażeniem na hałas, które ustało w 1999 r. Wpis w kartotece z [...] z dnia 01 września 1999 r. zawiera tylko adnotację o 'przytępieniu słuchu ucha prawego' nie potwierdzoną audiogramem. Mając na uwadze powyższe podtrzymujemy nasze orzeczenie o braku podstaw do rozpoznania choroby zawodowej."

Dalej organ odwoławczy podniósł, że w dniu 13 lutego 2013r. wpłynęło do organu pismo strony z dnia 11 lutego 2013r., gdzie podniesiono, iż schorzenie narządu słuchu u [...] winno być oceniane w oparciu o przepisy rozporządzenia Rady Ministrów z dnia 18 listopada 1983 r. w sprawie chorób zawodowych (Dz. U. Nr 65, poz. 294 ze zm.), ponieważ problemy ze słuchem wystąpiły w 1993 r. kiedy obowiązywało ww. rozporządzenie i "rozpoznano u wnioskodawcy ubytek słuchu związany z wykonywaną pracą (...). Błędne jest natomiast, jak przyjęły placówki medycyny pracy I i II stopnia, a w ślad za nimi również organ I instancji, że ubytek słuchu u strony winien być oceniany w oparciu o przepisy rozporządzenia Rady Ministrów z dnia 30 czerwca 2009 r. w sprawie chorób zawodowych, skoro schorzenie słuchu na tle zawodowym wystąpiło jeszcze w okresie pracy i zostało potwierdzone badaniami z 1993 i 1996 r., a następnie stale postępowało, aż do tego stopnia, że w chwili obecnej kwalifikuje się do rozpoznania choroby zawodowej." Pełnomocnik dołączył do pisma: historię choroby [...] z [...] (wpisy z 10 lutego 1997r., 9 lipca 1998 r., 13 lipca 1998r., 1 września 1999 r., 22 lutego 2000 r., 7 marca 2006 r., 9 stycznia 2007r.), zaświadczenie z dnia 11 października 1993r. o wykonanym badaniu laryngologicznym w [...], audiogram z dnia 11 października 1993 r. i audiogram z 2 stycznia 1996 r.

W dalszej części uzasadnienia zaskarżonej decyzji, organ odwoławczy podkreślił, że w odpowiedzi na w/w pismo organu, Instytut Medycyny Pracy i Zdrowia Środowiskowego w S. wydał opinię uzupełniającą z dnia [...] 2013 r., znak [...] w której wskazał, cyt.: "Ustalono, że w toku diagnostyki audiologicznej przeprowadzonej w [...] wykonano dwukrotnie badanie audiometrią tonalną, audiometria impedancyjną przeprowadzono próby lokalizacyjne, uzyskując dobrą powtarzalność wyników określających stopień ubytków słuchu oraz ich lokalizację. W orzeczeniu z dnia 21 sierpnia 2012 r. postawione zostało rozpoznanie 'Niedosłuch obustronny czuciowo-nerwowy' (symetryczny). W celu uzyskania wiarygodnego wyniku badania wykonywane są zgodnie z obowiązującą metodologią, przy użyciu standaryzowanego sprzętu, w odpowiednich warunkach akustycznych przez wykwalifikowany i doświadczony personel medyczny. Standardem postępowania przy wykonywaniu audiometrii tonalnej progowej jest określenie progu słyszenia na drodze powietrznej i kostnej obu uszu u osoby badanej. Poleganie na audiogramie wykonanym tylko za pomocą przewodnictwa powietrznego doprowadza do błędnej diagnozy i również błędnego orzeczenia. Audiometria tonalna wykonana zgodnie z określonymi powyżej zasadami (i tylko taka) daje wynik o charakterze dokumentu i stanowi istotny element w procesie orzeczniczym. W odpowiedzi na kolejną kwestię poruszaną przez pana [...] dotyczącą mechanizmu powstawania urazu akustycznego, uprzejmie wyjaśniamy: - ubytek słuchu powodowany działaniem hałasu jest patologią występującą na skutek wieloletniej pracy w narażeniu na hałas o przekroczonych normatywach higienicznych, - proces progresji niedosłuchu ma charakter stopniowy, ubytek słuchu dla głównych częstotliwości wynosi przeciętnie 1 dB na rok pracy w hałasie (w pierwszych 10 latach pracy 0,7 dB, powyżej 30 roku życia - 1,5 dB), - uszkodzenie narządu słuchu na skutek działania hałasu występuje jedynie w okresie działania czynnika sprawczego, tj. w okresie narażenia zawodowego. Należy podkreślić, że hałas (w tym - występujący w warunkach przewlekłej ekspozycji zawodowej) nie jest jedyną przyczyną powstawania niedosłuchu odbiorczego. Jak wiadomo niedosłuch odbiorczy występuje również w populacji osób nienarażonych zawodowo i może być powodowany wieloma czynnikami, wśród których wymienia się m.in. urazy głowy, utraty przytomności, nadciśnienie tętnicze i inne przyczyny naczyniopochodne (np. miażdżyca), choroby metaboliczne (np. hiperlipidemia, cukrzyca), zwyrodnienie kręgosłupa szyjnego i inne. Stąd wynika konieczność określenia związku przyczynowego stwierdzanych zmian w narządzie słuchu z warunkami pracy zawodowej. Dla pełności informacji należy wspomnieć o istnieniu pojęcia tzw. ,socioacusis'. W tym przypadku chodzi o negatywny wpływ naszej cywilizacji, stylu życia, sposobu odżywiania się, ekspozycji na liczne środowiskowe związki toksyczne, szkodliwe działania różnych używek, poziom troski o własne zdrowie itp. W piśmie [...] podnosi kwestię uszkodzenia błony bębenkowej ucha prawego w dokumentacji medycznej widnieje wpis z 1997 r. - ,Rozległe zmiany pozapalne prawej błony bębenkowej'. Badanie przedmiotowe przeprowadzone w [...] w czerwcu 2012 r. wykazało zmiany pozapalne obu błon bębenkowych (większe w uchu lewym), potwierdzone badaniem obiektywnym - audiometrią impedancyjną (uzyskano patologiczne tympanogramy). Zmiany takie są efektem toczących się procesów zapalnych w obrębie górnych dróg oddechowych (w przedstawionej dokumentacji - wpis z dnia 9 stycznia 2006 r. - ,obecność płynu w zatokach'). Badanie audiometryczne z dnia 2 stycznia 1996 r. nie spełnia kryteriów diagnostycznych określonych w wykazie chorób zawodowych ze względu na wielkość ubytku słuchu ucha lepiej słyszącego - lewego, która nie osiąga progu decyzyjnego - 45 dB. Pacjent pracował w narażeniu na hałas zawodowy do 01 listopada 1999 r. Biorąc pod uwagę schemat progresji niedosłuchu przytoczony powyżej, można hipotetycznie określić wielkość niedosłuchu na koniec pracy zawodowej - 1,5 dB na rok pracy, tj. w przypadku ucha lewego ubytek słuchu wynosiłby: 35 dB + 6 dB (I.1996 r. - XI. 1999 r. - prawie 4 lata) = 41 dB. Wielkość ta (hipotetyczna) również nie spełnia ustawowego ubytku słuchu lepiej słyszącego. Jednak brak jest jakiejkolwiek dokumentacji lekarskiej przedstawiającej stan narządu słuchu od 1996 r. do zakończenia pracy zawodowej i w okresie do 2 lat po ustaniu narażenia zawodowego na hałas. Ponadto pacjent sam stwierdza w swoim piśmie, że ,po odejściu z kopalni słuch miał słabszy, ale nie tak zły, dopiero po 2007 r. zaczął dostrzegać znacznie pogorszenie się słuchu". Fakt ten przemawia za działaniem czynników pozazawodowych uszkadzających słuch, albowiem od 1999 r. pacjent nie pracuje zawodowo. Mając powyższe na uwadze nie widzimy podstaw do zmiany naszego stanowiska w sprawie pana [...], wyrażonego w treści orzeczenia lekarskiego z dnia 21 sierpnia 2012 r."

Przed wydaniem decyzji przez organ II instancji, organ ten zawiadomił strony o zebranym materiale dowodowym, w konsekwencji czego pełnomocnik skarżącego złożył w dniu 14 czerwca 2013r. pismo zatytułowane ,,Pismo strony z wnioskiem dowodowym" wnosząc o dopuszczenie dowodu z opinii z Instytutu Medycyny Pracy w Ł. celem ustalenia, czy u [..] występuje opisana wyżej przedmiotowa choroba zawodowa.

Organ odwoławczy powołując się na przepis art. 235¹ i art. 235² Kodeksu pracy oraz § 5 ust. 2 i ust. 3 rozporządzenia w sprawie chorób zawodowych - stwierdził, że w sprawie choroby zawodowej narządu słuchu nie zostały spełnione u [...] warunki konieczne do stwierdzenia choroby zawodowej. Jednostki orzecznicze upoważnione do orzekania w sprawach chorób zawodowych, czyli Dolnośląski Wojewódzki Ośrodek Medycyny Pracy [...] oraz Instytut Medycyny Pracy i Zdrowia Środowiskowego w S. nie rozpoznały u w/w choroby zawodowej - obustronnego trwałego odbiorczego ubytku słuchu typu ślimakowego lub czuciowo-nerwowego spowodowanego hałasem, wyrażonego podwyższeniem progu słuchu o wielkości co najmniej 45 dB w uchu lepiej słyszącym, obliczonego jako średnia arytmetyczna dla częstotliwości audiometrycznych 1, 2 i 3 kHz (poz. 21 wykazu chorób zawodowych). Organ podkreślił, że [...] nie miał wykonywanych audiogramów w okresie narażenia zawodowego po 1996 r. oraz w okresie 2 lat od jego ustania (narażenie na hałas ustało dnia 1 listopada 1999 r.). Do oceny [...] przedstawił 5 audiogramów wykonanych dnia 11 października 1993 r., 2 stycznia 1996 r., 27 października 2008 r., 18 lipca 2011 r. i 22 lipca 2011 r.

Zdaniem organu odwoławczego, stwierdzone obecnie ubytki słuchu nie mogą być uznane za zawodowe, gdyż pierwszy audiogram spełniający próg decyzyjny - 45 dB został wykonany dopiero w 2008 r. Mimo, że wyniki obecnie wykonanych badań przez jednostki orzecznicze, spełniają wymagane kryterium rodzaju i wielkości ubytku słuchu, to z definicji choroby zawodowej wynika jednoznacznie, że okres udokumentowanych objawów chorobowych w przypadku ustania narażenia wynosi 2 lata - natomiast w przedmiotowej sprawie pierwsza dokumentacja medyczna dotycząca stanu narządu słuchu, po ustaniu narażenia zawodowego, jest z okresu 9 lat po zakończeniu narażenia.

Nadto organ odwoławczy wskazał, że w odwołaniu skarżący podnosi kwestie medyczne, a to: uszkodzenia błony bębenkowej ucha prawego, mechanizmu powstawania urazu akustycznego i przyczyn powstawania niedosłuchu odbiorczego, gdy jednostki orzecznicze w sposób wyczerpujący – zdaniem organu - ustosunkowały się do powyższych kwestii, a co zostało wyżej przedstawione.

[...] podnosi także w odwołaniu, że o chorobie zawodowej nie decydują względy medyczne, a tylko prawne. Powyższy pogląd jest w ocenie organu błędny, ponieważ zgodnie z art. 2351 Kodeksu pracy za chorobę zawodową uważa się chorobę, wymienioną w wykazie chorób zawodowych, tak więc choroba zawodowa jest pojęciem medyczno-prawnym. Z przytoczonych uregulowań wynika wprost, iż celem prowadzonych badań przez upoważnionych lekarzy jest diagnostyka jednostek chorobowych wymienionych w wykazie chorób zawodowych. "Do zadań lekarskich jednostek orzeczniczych nie należy prowadzenie dalszych badań mających na celu ustalenie pozazawodowych przyczyn schorzenia" (por.wyrok NSA z dnia 24 maja 2012r. sygn.akt II OSK 654/12). Nadto organ podkreślił, że szereg innych czynników powodujących niedosłuch odbiorczy został szczegółowo ujęty w opinii uzupełniającej Instytutu Medycyny Pracy i Zdrowia Środowiskowego w S. z [...] 2013 r. znak [...]. W przypadku [...] w karcie wypisowej z dnia 31 lipca 2012r. jednostki orzeczniczej II stopnia (k.9 akt) - postawiono następujące rozpoznania, cyt.: "(...)stan po zapaleniu ucha środkowego lewego (blizna po perforacji błony bębenkowej). Hiperlipidemia mieszana (...)". Organ odwoławczy powołując się na wyrok tut. Sądu z dnia 28 czerwca 2011r.,sygn. akt IV SA/Wr 227/11, gdzie przyjęte zostało, że, cyt.: " Uprawnione jednostki orzecznicze służby zdrowia I i II stopnia wydające orzeczenie w postępowaniu dotyczącym istnienia podstaw do stwierdzenia choroby zawodowej, nie rozstrzygają problemów związanych ze stanem zdrowia osoby badanej i nie wypowiadają się na inne tematy, niż będące celem tego postępowania administracyjnego, w tym także na pytania (...), dotyczące przyczyn stwierdzonych u niego zmian chorobowych.", stwierdził, że wskazane przez jednostki orzecznicze pozazawodowe przyczyny zdiagnozowanego schorzenia winny być traktowane jako przyczyny prawdopodobne, będące ewentualną podstawą do wykluczenia związku przyczynowo - skutkowego, a nie jako przyczyny definitywne, gdyż nie taki jest cel postępowania orzeczniczego. Lekarze orzekający nie prowadzą diagnostyki w kierunku wskazania co jest przyczyną obserwowanego u danego pacjenta schorzenia, lecz badają czy może ono mieć tło zawodowe. Po wykluczeniu zawodowej etiologii lekarze często podają kilka prawdopodobnych przyczyn nie mniej jednak opinie w tej kwestii nie są rozstrzygające i wiążące dla lekarza, mają one bardziej charakter informacyjny.

W przedmiotowej sprawie – podkreślił organ - szczegółową ocenę związku przyczynowo - skutkowego przeprowadzili upoważnieni lekarze orzecznicy, którzy dysponując wiedzą specjalistyczną ocenili, iż niedosłuch obustronny czuciowo-nerwowy nie ma związku z narażeniem na hałas, albowiem od 1999 r. [...] nie pracuje zawodowo, gdy nadto w odwołaniu sam skarżący stwierdził, iż po 2007 r. zaczął dostrzegać znaczne pogorszenie się słuchu, co dodatkowo przemawia za działaniem czynników pozazawodowych uszkadzających narząd słuchu.

Odnosząc się do pisma strony z dnia 11 lutego 2013 r., w którym pełnomocnik podnosi, iż schorzenie narządu słuchu u [...] winno być oceniane w oparciu o przepisy rozporządzenia Rady Ministrów z dnia 18 listopada 1983r. w sprawie chorób zawodowych, ponieważ problemy ze słuchem wystąpiły w 1993r. kiedy obowiązywało w/w rozporządzenie, organ odwoławczy powołując się na przepis §11 ust.2 rozporządzenia Rady Ministrów z dnia 30 czerwca 2009r. i art. 61 § 3 k.p.a. – stwierdził, że jeśli data wszczęcia postępowania w przedmiocie choroby zawodowej nie przypadała przed dniem 3 września 2002r., to postępowanie w sprawie choroby zawodowej powinno się toczyć według przepisów rozporządzenia z dnia 30 czerwca 2009r., niezależnie od daty wystąpienia pierwszych objawów chorobowych. W przedmiotowej sprawie Państwowy Powiatowy Inspektor Sanitarny w [...] wszczął postępowanie administracyjne dnia 26 października 2011r. na skutek zgłoszenia podejrzenia choroby zawodowej dokonanego przez [...] z dnia 24 października 2011r., wobec czego postępowanie administracyjne jest prowadzone zgodnie z rozporządzeniem Rady Ministrów z dnia 30 czerwca 2009r. w sprawie chorób zawodowych.

Reasumując organ odwoławczy stwierdził, że choć jednostki orzecznicze w 2012r. rozpoznały u skarżącego niedosłuch czuciowo-nerwowy z ubytkami słuchu powyżej 45 dB, to niedosłuch ten nie kwalifikuje się jako choroba zawodowa narządu słuchu ujęta pod poz. 21 wykazu chorób zawodowych rozporządzenia Rady Ministrów z dnia 30 czerwca 2009 r. w sprawie chorób zawodowych, ponieważ narażenie na hałas ustało w 1999 r., a pierwszy audiogram spełniający kryteria choroby zawodowej jest dopiero z 2008 r. Istotną przesłanką negatywną w przedmiotowym postępowaniu było rozpoznanie schorzenia po okresie wskazanym przez ustawodawcę. Praca zawodowa w narażeniu na negatywne działanie hałasu ustała w 1999r., natomiast udokumentowane objawy chorobowe ujawniono po okresie 2 lat, czyli po okresie wskazanym przez ustawodawcę w wykazie chorób zawodowych. Ustawodawca w art. 2352 k.p. wskazał, iż rozpoznanie choroby zawodowej u pracownika lub byłego pracownika może nastąpić w okresie jego zatrudnienia w narażeniu zawodowym albo po zakończeniu pracy w takim narażeniu, pod warunkiem wystąpienia udokumentowanych objawów chorobowych w okresie ustalonym w wykazie chorób zawodowych. W przedmiotowej sprawie , okres ten został określony na 2 lata w poz. 21 wykazu chorób zawodowych wymienionych w załączniku do w/w rozporządzenia z dnia 30 czerwca 2009r. w sprawie chorób zawodowych. Zatem uwzględnienie wyników badań po wskazanym okresie prowadziłoby do naruszenia §1 ust. 1 pkt 2 w/w rozporządzenia, który bezpośrednio reguluje, że nie można uwzględniać dokumentacji, która potwierdza wystąpienie objawów chorobowych po okresie wskazanym przez ustawodawcę od ustania narażenia zawodowego. Okresy wymienione w załączniku do omawianego rozporządzenia z dnia 30 czerwca 2009r., są określone dla wybranych jednostek chorobowych, w przypadku których zgodnie z wiedzą medyczną wystąpienie objawów po zakreślonym ustawowo okresie wyklucza zawodową etiologię choroby, gdyż po tym okresie przeważający wpływ mają inne - pozazawodowe czynniki prowadzące do rozwoju danej choroby.

Odnosząc się do zarzutu pełnomocnika strony (pismo z dnia 14 czerwca 2013 r.), że organ II instancji naruszył przepisy postępowania wysyłając opinię lekarską uzupełniającą do strony z pominięciem pełnomocnika, organ wskazał, iż to jednostka orzecznicza - Instytut Medycyny Pracy i Zdrowia Środowiskowego w S., która wydała opinię uzupełniającą z dnia [...] 2013r. skierowała ją do D. Państwowego Wojewódzkiego Inspektora Sanitarnego [...] i przesłała do wiadomości jeden egzemplarz do pacjenta. Poza tym fakt ten w żaden sposób nie naruszył prawa strony do czynnego udziału w postępowaniu i możliwości wypowiadania się co do treści powyższej opinii.

Odnosząc się do dalszych uwag pełnomocnika zawartych w w/w piśmie z dnia 14 czerwca 2013r., organ odwoławczy podkreślił jak wyżej, że jednostki orzecznicze, a to D. Wojewódzki Ośrodek Medycyny Pracy [...] oraz Instytut Medycyny Pracy i Zdrowia Środowiskowego w S. w 2012 r. zdiagnozowały niedosłuch czuciowo- nerwowy z ubytkami słuchu powyżej 45 dB u [...]. Jednakże niedosłuch ten nie kwalifikuje się jako choroba zawodowa narządu słuchu ujęta pod poz. 21 wykazu chorób zawodowych rozporządzenia Rady Ministrów z dnia 30 czerwca 2009 r. w sprawie chorób zawodowych, ponieważ narażenie na hałas [...] ustało w 1999 r., natomiast udokumentowane objawy chorobowe ujawniono dopiero po okresie 2 lat, czyli po okresie wskazanym przez ustawodawcę w wykazie chorób zawodowych, jako okresie, który pod względem prawnym pozwala na wiązanie ich z pracą zawodową. Zatem nie jest kwestią sporną samo schorzenie [...], które pod względem kryteriów medycznych spełnia przesłanki schorzenia spowodowanego przez hałas. Niemniej jednak nie można tego schorzenia wiązać z pracą zawodową ze względu na okres, jaki upłynął od zakończenia pracy [...] w warunkach, które mogły spowodować uszkodzenie słuchu.

Ponadto zdaniem organu odwoławczego, wniosek skarżącego z dnia 14 czerwca 2013r. o dopuszczenie dowodu z opinii z Instytutu Medycyny Pracy w Ł. nie zasługuje na uwzględnienie, ponieważ dwie w/w jednostki orzecznicze nie rozpoznały zgodnie z rozporządzeniem Rady Ministrów z dnia 30 czerwca 2009r. choroby zawodowej u [...]. Z przepisów prawa nie wynika, aby organ miał obowiązek kierować na uzupełniające badania w upoważnionej jednostce zdrowia, w sytuacji, gdy jednostka orzecznicza II stopnia, jako jednostka odwoławcza, orzekała w sprawie choroby zawodowej i wydała ostateczne orzeczenie, które nie budzi żadnych wątpliwości i jest w swej treści spójne z orzeczeniem wydanym przez jednostkę orzeczniczą I stopnia. Dodatkowo, w odpowiedzi na kwestie medyczne poruszane w odwołaniu organ wskazał, że jednostki orzecznicze, które badały [...] wydały opinie uzupełniające z dnia [...] 2012 r. znak [...] i z dnia [...] 2013r. [...], wyjaśniając w nich podnoszone przez w/w zarzuty.

W tym stanie rzeczy, D. Państwowy Wojewódzki Inspektor Sanitarny nie znalazł podstaw prawnych ani faktycznych do zmiany decyzji organu I instancji i orzekł jak wyżej.

Skargę do Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego we Wrocławiu na powyższą decyzję wniósł [...]. Zarzucając zaskarżonej decyzji naruszenie:

1) art. 7 i art. 77 § 1 i 80 k.p.a., polegające na niewyczerpującym zebraniu i rozpatrzeniu całego materiału dowodowego oraz na jego dowolnej ocenie, naruszającej granice swobodnej oceny dowodów oraz niepodjęciu wszelkich kroków do dokładnego wyjaśnienia stanu faktycznego, poprzez nie dopuszczenie przez organ odwoławczy dowodu z opinii Instytutu Medycyny Pracy w Ł., celem ustalenia, czy u skarżącego występuje choroba zawodowa;

2) art. 75 § 1 k.p.a., polegające na niedopuszczeniu jako dowodów wszystkiego, co może przyczynić się do wyjaśnienia sprawy, tj. w/w opinii Instytutu w Ł., którego dopuszczenie nie tylko nie jest sprzeczne z prawem, ale przyczyniłoby się do wyjaśnienia sprawy, zwłaszcza w sytuacji gdy dowody zebrane w sprawie tj. opinia Instytutu Medycyny Pracy [...] jest nierzetelna, nielogiczna i oparta jest na dowolnych ustaleniach nie znajdujących żadnego odzwierciedlenia w materiale dowodowym znajdującym się w aktach niniejszej sprawy;

3) naruszenie art. 7 k.p.a. in fine zw. z art 8 k.p.a. poprzez nie przeprowadzenie dowodu na okoliczność, czy w końcowym okresie dwuletniego terminu po ustaniu narażenia zawodowego na hałas u skarżącego występowała choroba zawodowa;

4) naruszenie § 11 ust. 2 rozporządzenia Rady Ministrów z dnia 30 czerwca 2009 r. w sprawie chorób zawodowych, poprzez jego błędne zastosowanie i przyjęcie, że w przedmiotowej sprawie znajdują zastosowanie przepisy tegoż rozporządzenia w sytuacji gdy do stwierdzenia u skarżącego choroby zawodowej winny znaleźć zastosowanie przepisy rozporządzenia Rady Ministrów z dnia 18 listopada 1983 r. w sprawie chorób zawodowych (Dz. U. 1983 r. Nr 65 poz. 294) ze względu na to, że problemy ze słuchem u skarżącego powstały już w 1993r. i 1996r., a ubytek słuchu występujący aktualnie u skarżącego stanowi tylko i wyłącznie pogorszenie schorzenia, które występowało w okresie pracy zawodowej, co zostało potwierdzone badaniami z 1993 i 1996 r.

Skarżący wniósł o uchylenie zaskarżonej decyzji i poprzedzającej ją decyzji organu pierwszej instancji i przekazanie sprawy do ponownego rozpoznania oraz zasądzenie kosztów postępowania.

Uzasadniając podniesione wyżej zarzuty, skarżący stwierdził m. innymi , że organ odwoławczy naruszył art 7 k.p.a., ponieważ w sytuacji, kiedy ciąży na nim ustawowy obowiązek, nie zareagował na wniosek strony o dopuszczenie dowodu z opinii z Instytutu Medycyny Pracy w [...] celem ustalenia, czy u skarżącego [...] występuje choroba zawodowa, choć zgodnie z art. 77 § 1 k.p.a. był zobowiązany w sposób wyczerpujący zebrać i rozpatrzyć cały materiał dowodowy. Skarżący powołał się na wyrok SN z dnia 23 listopada 1994 r., sygn.akt III AR 55/94 (OSNAPiUS 1995, nr 7, poz. 83).

W ocenie skarżącego opinie Instytutu Medycyny Pracy w S. i opinia lekarska uzupełniająca z [...] 2013 r. są nielogiczne, nierzetelne, zawierają dowolne ustalenia i stanowią jedynie ogólne wywody oderwane od okoliczności sprawy, tj. stanu zdrowia [...] w związku z warunkami pracy w jakich skarżący pracował, a zatem nie mogą być podstawą ustalenia stanu faktycznego w niniejszej sprawie.

Zdaniem skarżącego, materiał dowodowy wymagał uzupełnienia, tak więc niezbędną czynnością jaką powinien podjąć organ II instancji winno być wystąpienie do Instytutu Medycyny Pracy w Ł. o wydanie opinii, czy u skarżącego wystąpiła choroba zawodowa - ubytek słuchu. Skarżący podkreślił przy tym, że zgodnie z § 5 ust. 2 pkt 3 rozporządzenia Rady Ministrów z dnia 30 czerwca 2009r., jednostkami orzeczniczymi II stopnia od orzeczeń wydanych przez lekarzy zatrudnionych w jednostkach orzeczniczych I stopnia są instytuty badawcze w dziedzinie medycyny pracy, co oznacza, że takim instytutem jest Instytutu Medycyny Pracy w Ł., stąd organ winien więc uczynić zadość żądaniu skarżącego i zwrócić się o wydanie opinii w przedmiotowej sprawie do powyższego instytutu.

W dalszej części skargi, skarżący podkreślił, że gdyby nawet przyjąć, iż w niniejszej sprawie zastosowanie mają przepisy rozporządzenia Rady Ministrów z dnia 30 czerwca 2009 r. w sprawie chorób zawodowych, to i tak organ naruszył art 7 k.p.a. in fine zw. z art 8 k.p.a. poprzez nie przeprowadzenie dowodu, który zaprzeczyłby, że u skarżącego w końcowym okresie dwuletniego terminu po ustaniu narażenia zawodowego na hałas, tj. w miesiącu listopadzie 2001 r. nie występowała choroba zawodowa, zwłaszcza, iż organ podkreśla, że to schorzenie skarżącego z biegiem upływu lat się nasilało. Powyższy zarzut jest o tyle zasadny, że w opinii uzupełniającej lekarz wziął pod uwagę jedynie schemat progresji niedosłuchu i określił wielkość hipotetyczną niedosłuchu na dzień zakończenia pracy przez skarżącego tj. na miesiąc listopad 1999 r., nie biorąc jednak pod uwagę dalszego okresu dwóch lat po ustaniu narażenia zawodowego na hałas, tj. do miesiąca listopada 2001 r. Z uwagi na progres choroby zawodowej – ubytku słuchu skarżący mógłby spełniać wymóg wartości ubytku słuchu o którym mowa w pkt 21 załącznika do rozporządzenia z 30 czerwca 2009 r. wraz z okresem, w którym wystąpienie udokumentowanych objawów chorobowych upoważnia do rozpoznania choroby zawodowej, pomimo wcześniejszego zakończenia pracy w narażeniu zawodowym) w końcowym okresie 2 lat od ustania czynników narażenia (tj. zaprzestania pracy) czego organ nie sprawdził, a co ma wpływ na rozstrzygnięcie sprawy.

Skarżący wskazał, że w chwili wystąpienia problemów ze słuchem w 1993r. obowiązywało rozporządzenie Rady Ministrów z dnia 18 listopada 1983r. w sprawie chorób zawodowych, które nie wskazuje okresu, w którym wystąpienie udokumentowanych objawów chorobowych upoważnia do rozpoznania choroby zawodowej pomimo wcześniejszego zakończenia pracy w narażeniu zawodowym. Skoro w czasie obowiązywania tego rozporządzenia rozpoznano u skarżącego ubytek słuchu związany z wykonywaną pracą, co zostało potwierdzone badaniami z 1993 i 1996 r., to zdaniem skarżącego zastosowanie w przedmiotowej sprawie winno mieć w/w rozporządzenie Rady Ministrów z dnia 18 listopada 1983r.

Skarżący podkreślił, że bezspornym jest, iż w 1993r. stwierdzono u Niego ubytek słuchu odbiorczy, charakterystyczny dla uszkodzenia na tle zawodowym. Zdaniem skarżącego zarówno stopień uszkodzenia niedosłuchu, jak i progresja ubytku słuchu po ustaniu zatrudnienia nie są okolicznościami mogącymi skutecznie podważyć domniemanie zawodowego tła stwierdzonego u skarżącego uszkodzenia słuchu. W ocenie skarżącego, w przedmiotowym przypadku, schorzenie ubytku słuchu, winno być oceniane w oparciu o przepisy w/w rozporządzenia Rady Ministrów z dnia 18 listopada 1983r., jako pogorszenie stanu zdrowia w zakresie słuchu stwierdzone w okresie pracy, tj. w roku 1993 i 1996. Błędne jest natomiast, jak przyjęły placówki medycyny pracy I i II stopnia, a w ślad za nimi organ I i II instancji, że ubytek słuchu winien być oceniany w oparciu o przepisy rozporządzenia z 30 czerwca 2009r. w sprawie chorób zawodowych.

Zdaniem skarżącego, skoro w § 11 w/w rozporządzenia Rady Ministrów z dnia 30 czerwca 2009r. jest mowa o postępowaniu w sprawie zgłoszenia podejrzenia choroby zawodowej, to w takich przypadkach decyduje jedynie fakt zgłoszenia takiego podejrzenia. Z zebranego materiału dowodowego jednoznacznie wynika, że pierwszą czynnością podjętą w sprawie było rozpoznanie w 1993 r., u skarżącego schorzenia. Rozpoznając wówczas, ten ubytek słuchu - w ramach profilaktyki schorzeń zawodowych organy mające chronić w ramach bezpieczeństwa i higieny pracy zdrowie pracownika winny zgłosić podejrzenie istnienia choroby zawodowej czego zaniechały. Nie można skarżącego, który był górnikiem obciążać zaniechaniem tych podmiotów, albowiem nikt go wówczas nie poinformował o takiej możliwości. Obowiązek taki wynikał z § 3 ust.1 rozporządzenie Rady Ministrów z dnia 18 listopada 1983r. To z kolei – w ocenie skarżącego, ma decydujące znaczenie dla wykładni § 11 ust. 2 rozporządzenia Rady Ministrów z dnia 30 czerwca 2009 r., w którym jest mowa o postępowaniu w sprawie zgłoszenia podejrzenia choroby zawodowej. Z dniem takiego zgłoszenia rozpoczyna się postępowanie w sprawie choroby zawodowej i dzień tego zgłoszenia decyduje według jakich przepisów winno toczyć się to postępowanie. W tym przepisie użyto sformułowania "wszczęte", co w przekonaniu – podkreśla skarżący - NSA (por. wyrok z 3 kwietnia 2012 r., sygn.akt II OSK 2718/2011), określenie to nie oznacza wszczęcia postępowania administracyjnego w rozumieniu art. 61 k.p.a.

W związku z tym, zdaniem skarżącego - określenie "wszczęcie" z § 11 ust. 2 w/w rozporządzenia należy rozumieć, jako rozpoczęcie postępowania nie w rozumieniu art. 61 k.p.a., ale zgłoszenie podejrzenia choroby zawodowej, co poprzedza postępowanie administracyjne.

Zatem skoro istniał po wykonaniu audiogramów w 1993r. i 1996r. obowiązek zgłoszenia przez podmioty, wskazane w § 3 ust.1 w/w rozporządzenia Rady Ministrów z dnia 18 listopada 1983r. podejrzenia choroby zawodowej u skarżącego, a mimo jego istnienia podmioty te zaniechały tego, to zdaniem skarżącego, winno być to potraktowane na równi z tym, jakby podejrzenie to wówczas zostało zgłoszone, co skutkuje tym, że ubytek słuchu występujący aktualnie u [...] winien być potraktowany w aspekcie utraty słuchu zdiagnozowanej i występującej w 1993 r. i 1996 r. z uwzględnieniem postępującego charakteru tego schorzenia.

W odpowiedzi na skargę DPaństwowy Wojewódzki Inspektor Sanitarny wniósł o jej oddalenie, podtrzymując stanowisko w sprawie.

Wojewódzki Sąd Administracyjny zważył, co następuje:

Na wstępie podkreślić należy, że Wojewódzki Sąd Administracyjny nie orzeka o istocie sprawy administracyjnej, czyli nie przyznaje określonych uprawnień, jak i nie odmawia ich przyznania, lecz rozstrzyga o legalności decyzji, to jest o ich zgodności z prawem na podstawie stanu prawnego i faktycznego istniejącego w dniu wydania zaskarżonej decyzji.

Działając w granicach kompetencji wynikających z art. 1 § 2 ustawy z dnia 25 lipca 2002 r. Prawo o ustroju sądów administracyjnych /Dz. U. Nr 153, poz. 1269/ w związku z art. 3 § 2 pkt 1 ustawy z dnia 30 sierpnia 2002 r. Prawo o postępowaniu przed sądami administracyjnymi, zwaną dalej p.p.s.a. /t.j. Dz. U. z 2012r.,poz.270/, Wojewódzki Sąd Administracyjny jest obowiązany skontrolować, czy zaskarżona decyzja odpowiada prawu, czy też to prawo narusza i w zależności od tej oceny orzec w sposób przewidziany w art. 145 lub art. 151 p.p.s.a.

Dokonując kontroli legalności zaskarżonej decyzji, Sąd stosownie do zapisu art. 134 p.p.s.a. nie jest związany granicami skargi. Przepis ten umożliwia Sądowi wszechstronne i obiektywne zbadanie sprawy niezależnie od podniesionych zarzutów.

Mając na uwadze powyższe, Sąd stwierdził, że skarga nie może być uwzględniona, jako że uchylenie decyzji administracyjnej, względnie stwierdzenie jej nieważności, przez Sąd następuje tylko w razie istnienia istotnych wad w przeprowadzonym postępowaniu lub naruszenia przepisów prawa materialnego mającego wpływ na wynik sprawy /art. 145 § 1 p.p.s.a./. Takie zaś wady i uchybienia nie występują w niniejszej sprawie.

Podkreślić należy, że w niniejszej sprawie kluczowe znaczenie ma ustalenie w oparciu o jakie przepisy winno było być prowadzone postępowanie w sprawie przedmiotowej choroby zawodowej.

Niesporne jest w sprawie, że do dnia 2 września 2002r. obowiązywało rozporządzenie Rady Ministrów z dnia 18 listopada 1983 r. w sprawie chorób zawodowych (Dz. U. Nr 65 poz. 265 ze zm.). Natomiast w okresie od dnia 3 września 2002 r. do dnia 2 lipca 2009 r. obowiązywało rozporządzenie Rady Ministrów z dnia 30 lipca 2002r. w sprawie wykazu chorób zawodowych, szczegółowych zasad postępowania w sprawach zgłaszania podejrzenia, rozpoznawania i stwierdzania chorób zawodowych oraz podmiotów właściwych w tych sprawach (Dz. U. Nr 132 poz. 1115 ze zm.), zaś od 3 lipca 2009 r. obowiązuje rozporządzenie Rady Ministrów z 30 czerwca 2009 r. w sprawie chorób zawodowych (Dz. U. Nr 105 poz. 869 ze zm.).

Istotne jest przy tym, że zgodnie z § 11 ust. 1 w/w rozporządzenia Rady Ministrów z dnia 30 czerwca 2009 r. - z zastrzeżeniem ust. 2 do postępowań w sprawie zgłaszania podejrzenia, rozpoznania i stwierdzenia chorób zawodowych, wszczętych i niezakończonych przed dniem wejścia w życie niniejszego rozporządzenia, stosuje się przepisy tego rozporządzenia, z tym że czynności dokonane w toku wszczętych postępowań pozostają skuteczne.

W myśl zaś § 11 ust. 2 tegoż rozporządzenia, postępowania w sprawie zgłaszania podejrzenia, rozpoznania i stwierdzenia chorób zawodowych, wszczęte i niezakończone przed dniem 3 września 2002r., są prowadzone na podstawie przepisów obowiązujących w dniu ich wszczęcia.

Oznacza to, że dla prawidłowego rozstrzygnięcia niniejszej sprawy, zasadnicze znaczenie ma postanowienie cyt. wyżej przepisu § 11 ust. 2 w/w rozporządzenia z 30 czerwca 2009 r.

Podkreślić należy, że z przepisu § 11 ust. 2 rozporządzenia z 30 czerwca 2009 r. wynika, że są niejako 3 etapy postępowania w sprawie choroby zawodowej, a to: zgłoszenie podejrzenia choroby zawodowej, rozpoznanie choroby zawodowej i stwierdzenie choroby zawodowej. Oznacza to, że aby można było przyjąć, iż postępowanie winno się toczyć na podstawie przepisów rozporządzenia z 18 listopada 1983r., postępowanie winno było być wszczęte i niezakończone przed dniem 3 września 2002r. Istotne jest przy tym, że skoro w w/w § 11 ust. 2 rozporządzenia, mowa jest o postępowaniu w sprawie zgłaszania podejrzenia choroby zawodowej, to decyduje tutaj fakt zgłoszenia takiego podejrzenia. Z dniem takiego zgłoszenia rozpoczyna się dopiero postępowanie w sprawie choroby zawodowej i dzień tego zgłoszenia, tzn. przed lub po 3 września 2002 r., decyduje według jakich przepisów winno się toczyć postępowanie. Skoro zaś w cyt. wyżej przepisie § 11 ust. 2 rozporządzenia z 30 czerwca 2009r. zamieszczono sformułowanie "wszczęte", to zdaniem składu orzekającego w niniejszej sprawie, przez powyższe sformułowanie należy rozumieć rozpoczęcie, lecz nie w znaczeniu, o którym mowa w art. 61 k.p.a. Innymi słowy, to data zgłoszenia podejrzenia choroby zawodowej ma decydujące znaczenie, w oparciu o jakie przepisy winno toczyć się postępowanie w sprawie choroby zawodowej.

Z akt niniejszej sprawy niewątpliwie zaś wynika, że to skarżący dokonał w dniu 24 października 2011r. zgłoszenie podejrzenia choroby zawodowej – "obustronny niedosłuch uszkodzenia słuchu wywołane hałasem – pozycja w wykazie chorób zawodowych 21"(k.1 akt administracyjnych).

Wbrew zatem stanowisku skarżącego, postępowanie w niniejszej sprawie zostało wszczęte z chwilą dokonania owego zgłoszenia przez skarżącego, czyli w październiku 2011r.

W tej sytuacji, prawidłowo uczyniły organy przyjmując za podstawę prawną wydanych decyzji obowiązujące w dniu ich wydania przepisy Kodeksu pracy oraz przepisy w/w rozporządzenia Rady Ministrów z 30 czerwca 2009 r. w sprawie chorób zawodowych, stąd nie jest zasadny zarzut naruszenia § 11 ust. 2 rozporządzenia Rady Ministrów z 30 czerwca 2009r.

I tak materialnoprawne przesłanki stwierdzenia choroby zawodowej określa definicja sformułowana w art. 2351 Kodeksu pracy, zgodnie z którą, za chorobę zawodową uważa się chorobę wymienioną w wykazie chorób zawodowych, jeżeli w wyniku oceny warunków pracy można stwierdzić bezspornie lub z wysokim prawdopodobieństwem, że została ona spowodowana działaniem czynników szkodliwych dla zdrowia występujących w środowisku pracy albo w związku ze sposobem wykonywania pracy, zwanych "narażeniem zawodowym".

Natomiast w myśl art. 235² Kodeksu pracy, rozpoznanie choroby zawodowej u pracownika lub byłego pracownika może nastąpić w okresie jego zatrudnienia w narażeniu zawodowym albo po zakończeniu pracy w takim narażeniu, pod warunkiem wystąpienia udokumentowanych objawów chorobowych w okresie ustalonym w wykazie chorób zawodowych.

Podkreślić przy tym należy, że zgodnie z delegacją ustawową zawartą w art. 237 § 1 Kodeksu pracy w w/w rozporządzeniu z dnia 30 czerwca 2009r. określono: wykaz chorób zawodowych; okres, w którym wystąpienie udokumentowanych objawów chorobowych upoważnia do rozpoznania choroby zawodowej pomimo wcześniejszego zakończenia pracy w narażeniu zawodowym oraz sposób i tryb postępowania dotyczący zgłaszania podejrzenia, rozpoznawania i stwierdzania chorób zawodowych i podmioty właściwe w sprawie rozpoznawania chorób zawodowych (§ 1 ust. 1).

I tak, wykaz chorób zawodowych wraz z okresem, w którym wystąpienie udokumentowanych objawów chorobowych upoważnia do rozpoznania choroby zawodowej pomimo wcześniejszego zakończenia pracy w narażeniu zawodowym, określa załącznik do rozporządzenia (§ 2). Pod pozycją 21 tegoż załącznika do rozporządzenia - wymieniono obustronny trwały odbiorczy ubytek słuchu typu ślimakowego lub czuciowo-nerwowego spowodowany hałasem, wyrażony podwyższeniem progu słuchu o wielkości co najmniej 45 dB w uchu lepiej słyszącym, obliczony jako średnia arytmetyczna dla częstotliwości audiometrycznych 1,2 i 3 kHz, ustalając równocześnie okres, w którym wystąpienie udokumentowanych objawów chorobowych upoważnia do rozpoznania choroby zawodowej, w tym przypadku to 2 lata od zakończenia pracy w narażeniu zawodowym.

O stwierdzeniu choroby zawodowej decyduje tym samym, jak zgodnie przyjęły w niniejszej sprawie organy sanitarne obydwu instancji, zachowanie wymogu zamieszczenia schorzenia w wykazie chorób zawodowych oraz ustalenie, że zostało ono spowodowane działaniem czynników szkodliwych dla zdrowia, występujących w środowisku pracy lub w związku ze sposobem wykonywania pracy, gdy nadto rozpoznanie choroby zawodowej u pracownika lub byłego pracownika może nastąpić w okresie jego zatrudnienia w narażeniu zawodowym albo po zakończeniu pracy w takim narażeniu, pod warunkiem wystąpienia udokumentowanych objawów chorobowych w okresie ustalonym w wykazie chorób zawodowych (art. 235² Kodeksu pracy).

Tymczasem ze zgromadzonego w sprawie materiału dowodowego niewątpliwie wynika, że skarżący zakończył pracę zawodową w narażeniu zawodowym na hałas w 1999r.. Z akt sprawy wynika (a jak to już wyżej Sąd podkreślił), że z żądaniem stwierdzenia choroby zawodowej uszkodzenia słuchu wywołanego działaniem hałasu występującego w środowisku pracy skarżący zwrócił się do organu pismem (wnioskiem) z dnia 24 październiku 2011r. (k.1 akt administracyjnych), czyli 12 lat później.

W toku postępowania skarżący nie przedstawił dowodu w formie np. zaświadczeń lekarskich, audiogramów, które potwierdzałyby stan narządu słuchu w stopniu ( o charakterze) upoważniającym do rozpoznania (stwierdzenia) przez organy przedmiotowej choroby zawodowej w okresie zatrudnienia, czy też w okresie późniejszym, ale w czasie przewidzianym rozporządzeniem upoważniającym do rozpoznania choroby zawodowej . Tak jak to już wyżej Sąd zauważył, choroba narządu słuchu, niezależnie od wyników badań przeprowadzonych w jednostkach diagnostycznych w toku postępowania oraz narażenia zawodowego nie może być uznana za chorobę zawodową w rozumieniu cytowanych przepisów, jeżeli upłynął wymagany okres 2 lat od ustania narażenia - dla wystąpienia udokumentowanych objawów chorobowych.

Niezależnie od powyższego wskazać należy, że w myśl § 4 ust. 1 w/w rozporządzenia, właściwy państwowy powiatowy inspektor sanitarny, który otrzymał zgłoszenie wszczyna postępowanie, a w szczególności kieruje pracownika, którego podejrzenie dotyczy, na badanie w celu wydania orzeczenia o rozpoznaniu choroby zawodowej albo o braku podstaw do jej rozpoznania, do jednostki orzeczniczej, o której mowa w § 5 ust. 2 omawianego rozporządzenia.

Niewątpliwe jest w niniejszej sprawie, że na skutek dokonanego przez skarżącego w dniu 24 października 2011r. zgłoszenia podejrzenia choroby zawodowej ze wskazaniem narażenia zawodowego w postaci hałasu i wskazaniem na poz.21 wykazu chorób zawodowych, stanowiącym załącznik do w/w rozporządzenia Rady Ministrów z dnia 30 czerwca 2009 r., wszczęte tym samym zostało w tym zakresie postępowanie.

W związku z tym skarżący został poddany badaniom w uprawnionych jednostkach medycznych - orzeczniczych, to jest D. Wojewódzkim Ośrodku Medycyny Pracy [...] i Instytucie Medycyny Pracy i Zdrowia Środowiskowego w S.

Jednostki te wydając kolejno orzeczenia, a to orzeczenie DWOMP z dnia [...] 2012r., Nr [...] (k.6 akt administracyjnych), uzupełnione stanowiskiem z dnia [...] 2012r. (k.20 akt administracyjnych) oraz orzeczenie [...] z dnia [...] 2012r. , Nr [...] (k.10 akt administracyjnych), uzupełnione opinią z dnia [...] 2013r. (k.25 akt administracyjnych) - nie rozpoznały u skarżącego choroby zawodowej w postaci obustronnego trwałego odbiorczego ubytku słuchu typu ślimakowego lub czuciowo-nerwowego spowodowanego hałasem, wyrażonego podwyższeniem progu słuchu o wielkości co najmniej 45 dB w uchu lepiej słyszącym, obliczonego jako średnia arytmetyczna dla częstotliwości audiometrycznych 1, 2 i 3 kHz (poz. 21 wykazu chorób zawodowych ).

Podkreślenia przy tym wymaga, że w obu w/w jednostkach orzeczniczych uzyskano merytoryczną zgodność co do charakteru niedosłuchu oraz braku podstaw do rozpoznania choroby zawodowej ze względu na fakt ustania narażenia zawodowego w 1999r.

Wbrew zarzutom skarżącego, nie można stwierdzić aby w oparciu o zgromadzony w sprawie materiał dowodowy, zachodziły podstawy do zakwestionowania w/w orzeczeń lekarskich (opinii) jednostek medycznych pierwszego i drugiego stopnia, zwłaszcza że w ramach uzupełniającego postępowania dowodowego, organ odwoławczy uzyskał od w/w jednostek uzupełniające – kompletne orzeczenia (K.20 i k.25) będące odpowiedzią na zarzuty odwołującego się.

Zgodzić się należy z organami, że każde orzeczenie lekarskie w sprawie choroby zawodowej ma charakter opinii biegłego, bez której organ sanitarny nie może dokonać we własnym zakresie rozpoznania choroby i ustalenia, czy mieści się ona w wykazie chorób zawodowych. W orzecznictwie wielokrotnie podkreślano, że wydane w sprawie orzeczenie lekarskie jednostki właściwej do rozpoznania chorób zawodowych ma charakter opinii biegłego, a organ prowadzący postępowanie jest nim związany. Organ nie ma prawa samodzielnej oceny dokumentacji lekarskiej, prowadzącej do odmiennego rozpoznania schorzenia. Związanie to wynika z tego, że orzeczenie lekarskie stanowi jedyny wiarygodny środek dowodowy służący stwierdzeniu choroby zawodowej, jeśli nie budzi wątpliwości w świetle pozostałych dowodów. Organy administracji są związane ustaleniami orzeczeń diagnostycznych i nie dysponując przeciwdowodami, które mogłyby orzeczenia te podważyć, nie mają w tym zakresie podstaw do przyjęcia, iż rzeczywisty stan zdrowia skarżącego kształtuje się odmiennie od wyników badań stanowiących podstawę orzeczeń lekarskich (por.wyrok NSA z 5 stycznia 2007r., sygn. akt II OSK 1078/06, publ. CBOSA).

Przenosząc powyższe na grunt niniejszej sprawy, stwierdzić należy, że organy administracji związane były ustaleniami dokonanymi w opisanych wyżej orzeczeniach lekarskich, a które odpowiadają warunkom opinii w rozumieniu art. 84 § 1 k.p.a. Niewątpliwe jest w sprawie, że orzeczenia te zostały poprzedzone specjalistycznymi badaniami stanu zdrowia skarżącego [...] oraz analizą zgromadzonej dokumentacji. Każde z wydanych w/w orzeczeń lekarskich zawiera omówienie jakim badaniom został poddany skarżący, jakie były wyniki tych badań i jakie konkluzje z nich wynikają.

Dokonana zatem przez organ odwoławczy ocena w/w opinii lekarskich nie ma cech dowolności, skoro opinie te są uzasadnione w sposób czytelny i wyczerpujący. Zważyć przy tym należy, że tak organ administracyjny, jak i Sąd nie posiada wiedzy fachowej, specjalistycznej, która jest niezbędna do orzekania w przedmiocie chorób zawodowych. Wiedzę taką posiadają jedynie uprawnione jednostki wydające w tym zakresie orzeczenia lekarskie. Rzeczą organów administracyjnych, a w dalszej kolejności Sądu jest wyłącznie badanie prawidłowości wydania danego orzeczenia lekarskiego, rzetelności jego uzasadnienia i zgodności z prawem, a nie ocena merytoryczna.

Skoro zaś w przedmiotowej sprawie orzeczenia lekarskie wydane przez niezależne od siebie jednostki służby zdrowia ocenić należało - wbrew zarzutom skarżącego, jako rzetelne, spójne nie pozostające ze sobą w sprzeczności, należycie i wyczerpująco uzasadnione, to w konsekwencji tegoż nie było podstaw, by odmówić im wiarygodności i orzec w sposób sprzeczny z tymi orzeczeniami.

Jak już podniesiono, warunkiem uznania choroby za chorobę zawodową jest wykazanie istnienia bezspornie lub wysokim prawdopodobieństwem związku przyczynowego między szkodliwymi warunkami pracy a stwierdzoną chorobą figurującą w wykazie.

Nadto podkreślić należy, że żaden przepis nie nakłada na orzecznicze jednostki medyczne lub organy orzekające w sprawie chorób zawodowych wykazania, co konkretnie było przyczyną danego schorzenia. Jednostka orzecznicza, czy organ, ustalają jedynie, czy schorzenie aktualnie istnieje oraz czy powstało w związku z warunkami pracy (por. wyrok WSA w Warszawie z dnia 16 marca 2011 r. VII SA/Wa 2203/10).

Mając na uwadze powyższe, Sąd uznał, że organy opierając się na stanowiskach uprawnionych placówek medycznych (§ 5 ust.2 pkt 1 i ust.3 omawianego rozporządzenia) - rozstrzygnęły sprawę zgodnie z prawem.

Sąd podzielił tym samym stanowisko organów, iż sama praca wykonywana w warunkach narażenia na czynniki szkodliwe nie jest wystarczającą podstawą do stwierdzenia choroby zawodowej.

W konsekwencji powyższego, stwierdzić należy, że organy zasadnie przyjęły brak podstaw do stwierdzenia u skarżącego przedmiotowej choroby zawodowej. Sąd tym samym nie podzielił zarzutu skarżącego, że organy w niniejszym postępowaniu naruszyły reguły prowadzenia postępowania dowodowego określone w art. 7, art. 77 i art. 80 k.p.a., jako, że wbrew twierdzeniu skarżącego, organy prawidłowo ustaliły istotne dla rozstrzygnięcia sprawy okoliczności faktyczne, a wyprowadzone z nich wnioski nie wykraczają poza swobodną ocenę dowodów.

Sąd nie stwierdził także naruszenia § 6 ust.1 omawianego rozporządzenia, z tej to przede wszystkim przyczyny, że z akt sprawy nie wynika, by jednostki orzecznicze miały jakiekolwiek wątpliwości do kompletności materiałów /dowodów/, a w oparciu o które wydawane były orzeczenia lekarskie. Z lektury akt sprawy niewątpliwie wynika, że w ocenie lekarze tych jednostek nie zachodziła potrzeba korzystania z uprawnień, o jakich mowa jest w § 6 ust.5 rozporządzenia.

Również nie jest zasadny zarzut naruszenia przez organy przepisu art.75 § 1 k.p.a. poprzez zaniechanie skierowania skarżącego na badania do Instytutu Medycyny Pracy w Ł. celem wydania kolejnego orzeczenia lekarskiego (opinii), z tej to przyczyny, że po pierwsze, wydane w niniejszej sprawie orzeczenia lekarskie przez dwie niezależne od siebie uprawnione jednostki służby zdrowia w sposób jasny i konsekwentny nie znalazły podstaw do rozpoznania u skarżącego choroby zawodowej. Po drugie, jak to już wyżej Sąd podkreślił, orzeczenia te są należycie umotywowane i nie budzą zastrzeżeń, gdy nadto przeciwko tym opiniom nie został przedstawiony przeciwdowód.

Mając na uwadze powyższe, stwierdzić należy, że podnoszone przez skarżącego okoliczności związane m. innymi ze stanem zdrowia, aczkolwiek bardzo istotne z punktu widzenia skarżącego, nie mogły być uwzględnione przez Sąd z tej to przede wszystkim przyczyny, iż względy społeczne, czy też sprawiedliwości społecznej Sąd ten nie może brać pod uwagę, jako, że dotyczą one sfery pozaprawnej.

Z tych właśnie powodów Wojewódzki Sąd Administracyjny, uznając, że skarga nie zasługuje na uwzględnienie, na podstawie art. 151 p.p.s.a., orzekł jak w sentencji.

Szukaj: Filtry
Ładowanie ...